Ryba jako symbol eucharystyczny e literaturze, ikonografii i epigrafice wczesnochrześcijańskiej,...

22
STUDIA I r7 ANTIQUITATIS I / CHRISTIANAE J . I KOŚCIÓŁ, ŚWIAT I ZBAWIENIE WE WCZESNYM CHRZEŚCIJAŃSTWIE Tom przygotował ks. Józef Naumowicz W Wydawnictwo Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego Warszawa 2004

Transcript of Ryba jako symbol eucharystyczny e literaturze, ikonografii i epigrafice wczesnochrześcijańskiej,...

STUDIA I r 7 ANTIQUITATIS I / CHRISTIANAE J . I

KOŚCIÓŁ, ŚWIAT I ZBAWIENIE

WE WCZESNYM CHRZEŚCIJAŃSTWIE

Tom przygotował ks. Józef Naumowicz

WWydawnictwo

Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego Warszawa 2004

R a f a ł Z a r z e c z n y SJ Toruń

RYBA JAKO SYMBOL EUCHARYSTYCZNY W LITERATURZE, IKONOGRAFII I EPIGRAFICE

WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKIEJ

Zarówno na terenie Rzymu, jak i w jego bezpośrednich okolicach nie brakuje starożytnych malowideł cmentarnych o tematyce eucharystycznej. Archeologia dostarcza także pokaźną liczba symboli, umieszczanych zwłaszcza w pobliżu grobów i na samych płytach nagrobkowych, które mogą być interpretowane jako eucharystyczne. Jednak do rzadkości należą nagrobne epitafia nawiązujące do Eucharystii1. Wymienić tu można inskrypcję w krypcie św. Wawrzyńca: (ver)us in altari cruor est vinumque {yideturf. Także poza Rzymem, i to zarówno na Zachodzie jak i na Wschodzie, tego rodzaju teksty epigraficzne są niezwykle rzadkie. Tym większe zainteresowanie wśród badaczy wzbudziły dwa teksty odkryte w połowie ubiegłego, stulecia. Chodzi o epitafium nagrobkowe Abercjusza, biskupa Frygii z U wieku, oraz o płytę nagrobną Pektoriusza. Wyjątkowe znaczenie obu inskrypcji wynika nie tylko z faktu, że są to nieliczne epitafia0 treści eucharystycznej. Badania nad obecną w obu przypadkach bogatą symboliką ryby rzuciły światło na rozumienie wielu malowideł i prefiguracji wczesnochrześcijańskich, przyczyniając się do znaczącego postępu w archeologii, historii sztuki oraz historii liturgii chrześcijańskiej. Niniejszy artykuł chciałbym poświecić analizie symboliki ryby w epitafium Pektoriusza na tle ikonografii, epigrafiki oraz literatury wczesnochrześcijańskiej.

1. Epitafium Pektoriusza

Płytę nagrobną Pektoriusza odnaleziono w roku 1839 w Autun (południowa Francja). Tablica i widniejący na niej napis zostały poważnie uszkodzone, przez co rekonstrukcja tekstu pozostawia wątpliwości. Płyta datowana jest zazwyczaj na V wiek. Według De Rossiego, tekst stanowi kompilację o wiele starszych fragmentów pochodzących z II-IV wieku, jednak opinie badaczy nadal są podzielone3.

1 Por. F. Grossi Gondi, Un insigne monumento eucaristico del sec. V, „La Civilta Cattolica” 2 (1922), s. 51 Inn.2 Zob. Nuovo Bullettino di Archeologia Cristiana 1921, s. 106.3 Por. M. Guarducci, Epigrafia cristiana, DPAC I, 1172n; F. Dolger, Das Fischsymbol in friih- christlischer Zeit, Bd. 1, Rom 1910, s. 13nn; M. Guarducci, Nuove osservazioni siill’iscrizione

2 4 6 Rafał Zarzeczny SJ

Oto zrekonstruowany tekst inskrypcji Pektoriusza wraz z propozycjątłumaczenia4:A) i%9,uoę o[i>pavlot> 0£jiov YŚvoę, ■ą-ropi CTEjj.vćp

Xpfjc£, A.apd)[v 7tTiYf|]v appp0T0v ev PpoTŚoię 0Ea7t£cńcov -ó5di:[co]v. xf)v afiv, cpiXe, QaXneo yux[r|v] t)5(X0iv aevaoię TilomoSótot) oo(pir]ę.

5. acoTfjpoę ayicov (j.E A ,ir|8ea tó)i|3av[£ j3pćbciv], saGis 7tivacov ix0"t>v e%(hv itaA.ajiaię.

B) i^Oui xó[p taę ']ap a , A,iA,cdco, t e a n c n a creoTTip.£5 £t)5oi |i[fi]xrip, cte ź\.itdęo)i£, (pćoę tó 0avóvtcov. a a x « v 5l£ [róuJnp , x(bp.m K£[xa]pio(i£V£ 0-u)itB,

10. a i ) v )i[riT p i yX-UK£pfi K a i a 5 £ A .(p e i]o to iv £)a.otcriv ,

i^ O tJ O ę £lpflVT| OEO] |IVT10£0 TtEKTOpiOtlO.

A) Niech boski rodzaj niebiańskiej Ryby zacnym sercem strzeże, otrzymawszy nieśmiertelne źródło pośród Śmiertelników w wodach cudownych. Przyjacielu, rozpal serce w wodach niewyczerpanych bogactwa mądrości.

5. Przyjmij pokarm słodki jak miód, Zbawiciela świętych, spożywaj rybę, którą trzymasz w dłoniach.

B) Nasyć mnie przeto Rybą, proszę Panie (i) Zbawicielu.Niechaj w pokoju spoczywa matka, błagam Cię, światłości umarłych. Aschandiuszu, ojcze najdroższy sercu memu,

10 . wraz z umiłowaną matką i braćmi moimi,w pokoju ryby będąc - pamiętaj o swym Pektoriuszu.

Inskrypcja liczy jedenaście wersetów i składa się z dwóch części, tu oznaczonych literami A i B. Część pierwszą tworzą trzy dystychy elegijne, drugą zaś - pięć heksametrów. Treść epitafium bezpośrednio nawiązuje do dwóch sakramentów chrześcijańskiego wtajemniczenia: chrztu i Eucharystii. Tekst inskrypcji ułożony został w ten sposób, że początkowe litery pierwszych pięciu wersetów tworzą greckie słowo IX0YX - „ryba”. Litera E, rozpoczynająca werset 6 jest zdaniem De Rossiego5 pierwszą literą słowa EAEtE - „nadzieja”. Jeśli teraz każdą literę greckiego słowa 1X0YE potraktować jako pierwszą literę wyrazu, pod słowo to podpisać można następującą frazę6:

eucaristica di Pektorios, „Rendiconti della Pont. Accad. Rom. di Archeologia” 1947-49, s. 243nn; J. Quasten, Monumenta eucharistica et liturgica vetustissima, Florilegium Patristicum 7 (1935-37) 1, s. 24-27.4 Rekonstrukcję tekstu podaję według wydania J. Quasten, Monumenta eucharistica et liturgica vetustissima, vol. 1 (Florilegium patristicum tam veteris quam medii aevi auctores complectens 7.1), Bonn 1935, s. 24.26. Epigr: 65. Por. także P. Testini, Archeologia cristiana. Nozioni generali delle origini a llafm e del sec. VI, Roma 1958, s. 421nn. Tłumaczenie autora artykułu.3 J. B. De Rossi (ed.), Inscriptiones christianae urbis Romae; t. 2, Roma 1888, s. 20nn; zob. P. Testini, dz. cyt., s. 423.6 Zob. Maksym z Turynu, Contra Paganos tract. 4; Quodvultdeus, Księga obietnic i zapowiedzi Bożych II, 39 (90), tłum. E. Kolbus, PSP 59, Warszawa 1994, s. 193 n.

Ryba jako symbol eucharystyczny w literaturze, ikonografii i epigrafice wczesnochrześcijańskiej 2 4 7

IricoSę XpiOTÓę ® e o v Yióę Sco-cfip Jezus Chrystus Boży Syn Zbawiciel

Mamy tu do czynienia z konstrukcją akrostychiczną. Cyceron w traktacie0 wróżbiarstwie opowiada, że pojawiły się przepowiednie o zbliżającym się panowaniu nowego króla w Rzymie; głosiciele owych przepowiedni — według Cycerona — powoływali się na księgi Sybiłli. Przy tej okazji pisarz wyjaśnia, czym jest aKpocTi%i.ę: >,(■■•) polega na tym, że z pierwszych liter kolejno następujących po sobie wierszy układa się jakieś zdanie, jak na przykład w niektórych utworach Enniusza: Q.Ennius fecit. Z całą pewnością wiersz taki jest przede wszystkim dziełem wysiłku umysłowego, a nie szału proroczego. A przecież księgi Sybilli są tak ułożone, że w każdej strofie pierwsze litery poszczególnych wierszy dają treść pierwszego wiersza. Jest to więc utwór pisarza, a nie szalonego; człowieka pilnie pracującego, a nie obłąkanego. I dlatego chowajmy1 ukrywajmy księgi Sybilli, by — jak zalecali przodkowie — nie czytano ich bez zezwolenia senatu i by służyły raczej wykorzenieniu zabobonów niż ich rozkrzewianiu”7.

Przytaczam tak obszerny fragment, gdyż interesujące w tym tekście jest nie tylko precyzyjne wyjaśnienie pojęcia interesującej nas figury stylistycznej, lecz także odwołanie się do jego wykorzystania w przepowiedniach sybilińskich. Jak dalej zobaczymy, relacja Cycerona dokładnie odpowiada zabiegowi, jakim posłużył się chrześcijański autor księgi Sybilli Erytrejskiej, w której pojawia się właśnie akrostych 1X0YZ.

Druga część inskrypcji nawiązuje do powszechnie używanego schematu modlitwy za zmarłych, zawierającego prośbę o wstawiennictwo za ofiarodawcą. Nietypowy i gdzie indziej nie spotykany motyw stanowi aklamacja £i.pTyvT| 'fyStioę, jeśli rekonstrukcja została przeprowadzona poprawnie. Inskrypcję zamyka imię fundatora tablicy, który z pewnością nie podejrzewał, iż doczeka się sławy i że zasłuży na pamięć u potomnych. Z imienia wymieniony został jego ojciec, Aschandiusz. Wspomina się także matkę i braci.

W tekście inskrypcji zauważamy przede wszystkim powtarzający się motyw ryby. Rybie w ikonografii chrześcijańskiej przypisuje się zazwyczaj dwojakie znaczenie. Najpierw łączy się ją z chrztem: żywiołem ryby jest woda, a chrześcijanie jako tacy rodzą się w wodach chrztu8. Interpretacja ryby jako symbolu chrztu wiąże się z symboliką wody żywej (t>8cop ęćov; hebr. may haya), rozbudowaną głównie

7 Cyceron, De divin. II, 54,111, tłum. W. Komatowski, w: Pisma filozoficzne, t. 2, Warszawa 1960. Zob. także Laktancjusz, Div. inst. IV, 15,26 n.8 Zob. Ambroży, De sacramentis 3,3: „Dla ciebie pozostało jeszcze i to, żeby woda odrodziła cię do łaski, podobnie jak inna woda zrodziła niegdyś do życia. Naśladuj rybę” (tłum. L. Gładyszewski, POK 26, Poznań 1970, s. 67); Ody Salomona 30, s. 1-2: „Zaczerpnijcie wody ze źródła Pańskiego wody żywej. Przyjdźcie, przyjdźcie wszyscy spragnieni, zaczerpnijcie napoju i odpocznijcie u źródła Pańskiego”; Pseudo-Bamaba, List 11.

2 4 8 Rafał Zarzeczny SJ

na podstawie tekstu wizji Ezechiela (47,1-12) oraz zapowiedzi prorockich odnoszących się do odrodzenia eschatologicznego (Iz 55,1; 58,11; Ps 23(22),2; J1 4,18; Za 14,8)9. Dlatego, jak tego dowodzą teksty z Qumran, symbolika wody żywej pojawia się także w apokaliptycznej literaturze żydowskiej (1QS 4,20-22; 1QH 16,7.16; 4Q265 = CD 19,34)10. Spośród tekstów Nowego Testamentu mówiących o życiodajnej wodzie, wymienić można rozmowę z Samarytanką przy studni (J 4,10-14), przebity bok Jezusa, z którego wypłynęły krew i woda (J 19,34), oraz wodę życia wypływającą spod tronu Baranka (Ap 22,1). Chrzest pojmowany jako wylanie zdroju wody żywej wyobraża też rozlanie się łaski Ducha Świętego. Według słów św. Pawła, woda jest napojem duchowym, który wypływał ze skały towarzyszącej Izraelitom na pustyni (por. Wj 17,5-6), a skałą był Chrystus (1 Kor 10,4). Tak więc ryba w kontekście chrztu może symbolizować chrześcijanina, który rodzi się w wodzie chrztu i żyje dzięki zdrojom wód, których źródłem jest prawdziwa świątynia, Jeruzalem niebiańskie, to znaczy przebity bok Jezusa11.

Ryba odsyła zarazem do sakramentu Eucharystii, gdyż symbolizuje samego Chrystusa (akrostych IX©Y£) oraz przypomina cudowne rozmnożenie chleba (por. Mt 14,13-21 parał.) i spotkanie nad Jeziorem Genezaret (J 21,1-14). Znak ryby niezmiennie przywodził na pamięć tamte dwa wydarzenia ewangeliczne, które w tradycji chrześcijańskiej chętnie interpretowano właśnie jako zapowiedź i symbol Eucharystii. W niektórych religiach orientalnych - jak to dalej zobaczymy - ryba była pokarmem świętym12. Znak ryby w rozumieniu chrześci­jańskim symbolizuje święty pokarm chrześcijan, którym jest Eucharystia, prawdziwa Ryba, Chrystus-Zbawiciel. Tak też jest - jak się wydaje - interpre­towana w epitafium Pektoriusza. Przyjrzyjmy się bliżej poszczególnym określeniom w tekście inskrypcji.

Pierwszy werset oraz cała pierwsza część inskrypcji stanowi zachętę, by ci, którzy zostali zrodzeni z „niebiańskiej” Ryby, karmili się nią, zachowując czystość serca (Tyrap). Tytuł „niebiańska ryba” CfyStię o-ópcmoę; w. 1) jest wyrazem boskiej godności Chrystusa, którego tytuły zawierają się w akrostychu. Chrześcijanie czczą jako Zbawiciela prawdziwego Syna Bożego, mającego uczestnictwo w Boskiej naturze. „Boski rodzaj” (0etov yevoę; w. 1) to nowy Lud wybrany, który został przyjęty, może raczej zrodzony w Chrystusie, przez co uczestniczy w życiu Boga. Określenie chrześcijan jako należących do rodu Chrystusa wyraża świadomość obdarowania tą godnością i jest w literaturze

9 Por, J. Danielou, Les symboles chretiens primitifs, Paris 1961, s. 60.10 Polskie przekłady tekstów z Qumran czytelnik znajdzie w: P. Muchowski, Rękopisy znad Morza Martwego. Qumran, W adiM urabba’at, Masada, Kraków 1996, 20 002.11 Por. J. Danielou, Les symboles, s. 57.12 Por. A. Hilckman, Ryba święta w religiach starożytnych i w chrześcijaństwie, „Przegląd Powszechny”16 (1939) 186, s. 222-228.

Ryba jako symbol eucharystyczny w literaturze, ikonografii i epigrafice wczesnochrześcijańskiej 2 4 9

wczesnochrześcijańskiej motywem stosunkowo częstym13. Powtórne zrodzenie, duchowa adopcja bądź też usynowienie człowieka przez Boga dokonuje się w czasie chrztu, a zanurzenie z wodzie symbolizuje umieranie starego człowieka, by mógł żyć na nowo wraz z Chrystusem14. Podobnie jak Izrael był prawdziwym dzieckiem Boga15, tak ci którzy otrzymali chrzest w imię Chrystusa, stają się członkami Jego rodu. Jak zrodzenie z ciała czyni nas śmiertelnymi (Ppoteoię), tak chrzest, zanurzenie „w wodach świętych” (ev 0ea7t£picov t>8ÓTCov; w. 3) i „nie­wyczerpanych” (dśvaoę; w. 4), jest zrodzeniem do życia, które nie przemija (apPpcoToę). Podobne określenie odnajdujemy wśród gnostyckich tekstów z Nag Hammadi, mianowicie w Hipostazach archontów. Czytamy tam, że wszyscy, którzy poznali drogę, jaką dusze wędrują do nieprzemijającego światła „są nieśmiertelni pośród śmiertelnych”16. Nie dowodzi to oczywiście gnostyckiego charakteru przytoczonego epitafium, wskazywać jednak może na pokrewieństwo idei. „Mądrość” (oocpta) ożywia i rozpala serce człowieka ochrzczonego, nadaje sens jego życiu, umacnia go w postępowaniu na drodze zbawienia. Mądrość jest tu, być może, także tytułem Chrystusa17. Ta część inskrypcji stanowi rozwinięcie motywu odradzającego działania sakramentu chrztu. To właśnie chrzest czyni nas podobnymi do Chrystusa, wielkiej Ryby, a pozostawanie w środowisku wody, posiadanie „zacnego serca” (fj-rop ae)_ivóv), a więc wierności przyjętej nauce, jest warunkiem prawdziwie chrześcijańskiego życia. Określenie to może wykraczać poza sferę moralną, właściwą życiu na sposób chrześcijański, ale wiąże się z czystością wiary i nakazem unikania wszystkiego, co jest kultem pogańskim, a więc z przejawami bałwochwalstwa.

W wierszu piątym czytamy, że Zbawiciel jest słodki jak miód (p.EXiT|8T|ę). Miód w Biblii jest kwintesencją wszelkiej słodyczy, symbolem błogosławieństwa Pana i wszelkiej obfitości dóbr ziemskich (Wj 3,8.17; Kpł 20,24; Iz 7,15; Jr 11,5; 32,22). Zmieszany z mlekiem stanowi pokarm dzieci (IKor 3,ln.); w niektórych kulturach przypisywano mu wręcz wartość magiczną. Gdy Bóg wyprowadza lud z Egiptu obiecuje mu „ziemię, która opływa w mleko i miód

13 Zob. chociażby aklamacje „my, dzieci Twoje”, „my narodzeni z Chrystusa”, „Twe dzieci pełne prostoty” w hymnie o Chrystusie Zbawicielu Klemensa Aleksandryjskiego (Paed. III, SCh 158, s. 192-202); por. Tertulian, De baptismo 20; Cyprian, Ep. 74,6.14 Por. Jk 1,18; 1P 31,3; 1J 5,4. Zob. Teodor z Mopsuestii, Hom. catech. 14,11; Grzegorz zNazjanzu, Oratio. 40,9; Ambroży, De sacr. 2,20.13 Por. Lb 11,12; Pwt32,18; Ps 2,7; 110,3.16 NHC II, 4 ,96(144), 27.17 Por. Mdr 7,27; Prz 3,19; 8,22. U tzw. Ojców apostolskich Mądrość jest zazwyczaj tytułem Ducha Świętego: Ireneusz, Haer. II, 30,9; Dem. 5,11; niekiedy jednak także odnosi się do Chrystusa, por.: Teofil z Antiochii, Ad Autol. 2,22; Klemens AL, Paed. III, 98,1-3; Strom. I, 169,3; VII, 7,4; zob. F. Drączkowski, Szkic chrystologii Klemensa Aleksandryjskiego w świetle onomastyki pierwszej księgi „Pedagoga" , „Vox Patrum” 6-7 (1984), s. 101-125; Orygenes, LbHom 12,1; JKom 13,3-4; na temat obrazu Bożej Mądrości związanego z życiodajną rolą wody według Orygenesa zob. M. Szram, Chrystus - Mądrość Boża według Orygenesa, Lublin 1998, s. 112-116.

2 5 0 Rafał Zarzeczny SJ

(y a la Kai p i l i ) ” (Wj 3,8). Psalm 19 mówi, że słowa i sądy Pańskie są „słodsze od miodu (y^DKmspa wiśp piA.1 Kai KT|piov) płynącego z plastra” (Ps 19[18],11). Natomiast Psalm 119 o mowie Boga powiada, że jest „słodka dla podniebienia (yA/OKŚa tó> Xapvyy{)” i „ponad miód (wtśp |ieA,i Kai KT|piov) dla ust moich” (Ps 119[118],103). W Księdze Przysłów: „Dobre słowa są plastrem miodu (KT|pia |i.£?aTOę), słodyczą (g^-ÓKaojia) dla gardła, lekiem (lacię) dla ciała” (16,24), i dalej zachęca: „Synu, jedz miód (ędye |J.eA.i), bo jest dobry, bo plaster miodu jest słodki dla podniebienia (K 7p lov iva yA/OKa^G-fj)” (24,13). Także zwój, który anioł rozkazał spożyć Ezechielowi, w jego ustach był słodki jak miód (iaeA/1 ylvKa^ov, Ez 3,3; por. Ap 10,9-10). Natomiast Pierwszy List św. Piotra cytuje słowa Psalmu 34[35],9: „Pragnijcie duchowego, nie sfałszowanego mleka, abyście dzięki niemu wzrastali ku zbawieniu, jeśli tylko zasmakowaliście, że «słodki jest Pan» (%pr|Gi:óę ó KÓpioę)” (1P 2,3). Spożywanie Eucharystii napełnia słodyczą gdyż jest pokarmem Boskim i sprowadzającym błogosławieństwo. Jest pokarmem, który nasyca duszę. Mleko i miód to pokarm ludzi. Eucharystia jest pokarmem dzieci Bożych. Jest darem najcenniejszym i najwyższym, gdyż pochodzi od Najwyższego. Choć zapowiada rzeczy przyszłe, wierzącym udzielany jest już teraz. Na symbolikę miodu, pokarmu niebiańskiego, mającego właściwość wypełnienia się obietnic mesjańskich, wskazują także Ojcowie18. Należy ponadto zwrócić uwagę na grę słów: (isA-ućco (oblewać słodyczą smarować miodem), - (ie^t^co (łamać, rozdzielać). Pamiętajmy, że Eucharystię od samego początku nazywano „łamaniem chleba” - fractio panisX9.

W tym samym wersecie piątym Chrystus nazwany jest „Zbawicielem świętych”, to znaczy wierzących. Świętymi Paweł wielokrotnie nazywa tych, którzy przyjęli wiarę w Chrystusa i trwająw wierności Jego nauce (por. Rz 1,7; 12,13; 15,25 itd.).

Zachęta: „spożywaj Rybę, którą trzymasz w dłoniach” (w. 6) zamyka pierwszą część inskrypcji. Wydaje się, że autor epitafium nawiązuje tu do zwyczajnego dla starożytności chrześcijańskiej sposobu przyjmowania Komunii świętej na rękę. Święty Cyryl, biskup Jerozolimy z IV wieku, tak pouczał nowo ochrzczonych: „Nie wyciągaj płasko ręki i nie rozłączaj palców. Podstaw dłoń lewą pod prawą niby tron, gdyż masz przyjąć Króla. Do wklęsłej ręki przyjmij Ciało Chrystusa i powiedz »Amen« (...) bacząc, byś z nich nic nie uronił”20.

Był to więc sposób powszechnie przyjęty, stanowiący element codziennej pobożności eucharystycznej, którego uczyło się katechumenów i zalecano tym, którzy dopiero co przystąpili do Kościoła. Nikomu wówczas nie przychodziło do głowy, by uważać go za niegodny czy bluźnierczy. Ściśle mówiąc - prawie

18 Por. na przykład Klemens Al., Paed. I, 45,1; Eclog. 35; Orygenes, IzKom 7,15; Cyryl Aleksandiyjski, In Is. com. 1,5; Jan Chryzostom, In Is. interp. 7.19 Por. Łk 24,35; Dz 2,42: tclacnę tot) apto-o; Didache 9.14; Acta Pauli et Theclae 5; Acta Joannis rec. 106; Epipfaniusz z Salaminy, Haer. 2,154. Grzegorz z Nazjanzu mówi wręcz o łamaniu, rozdzielaniu ryby (Kp&TTi(j.& %’ o m evi:exvov iaxuoę KA.cxcn.ę), PG 37, 848.20 Cyryl Jer., Catech. 24 (mistag. 5), 21; tłum. W. Kania, PSP 9, Warszawa 1973, s. 322.

Rybajako symbol eucharystyczny w literaturze, ikonografii i epigrafice wczesnochrześcijańskiej 2 5 1

nikomu, gdyż w tym samym czasie w Azji Mniejszej pojawili się jacyś malkontenci, których święty Bazyli ganił ostro w jednym ze swoich listów pasterskich, stwierdzając zarazem, że praktyka przyjmowania Eucharystii z własnej dłoni nie może być naganna, skoro poświadczają od dawna stosowany zwyczaj21. Nic więcej0 nich nie wiemy. Najwidoczniej sprawa była oczywista, a głos malkontentów całkowicie odosobniony.

Druga część epitafium (w. 7-11) to osobista modlitwa fundatora płyty do Chrystusa, Ryby, Pana i Zbawiciela w intencji własnej oraz osób mu naj­bliższych. Rozpoczyna ją prośba „nakarm mnie, Rybo” (w. 7), która może odnosić się zarówno do posiłku cielesnego, jak i duchowego. Wezwanie skierowane jest do „Pana i Zbawiciela” (SeoTióra córcip). Greckie SeaTO-reę jest równo­ważnikiem icópioę. W Liście do Koryntian Paweł mówi, że chrześcijanin ma tylko jednego Pana - Jezusa Chrystusa (trópioę Iricrotię Xpurtóę; IKor 8,6). Tytuły Kupioę i aanf|p w świecie pogańskim wiązały się z kultem władcy. W okresie hellenistycznym acoTip nie miał duchowego znaczenia. Tytuł ten odnosił się jedynie do fizycznego wybawiciela osoby, miasta lub państwa od nieszczęść doczesnych, od choroby, nieurodzaju, od nieprzyjaciół. Nadanie go cesarzowi stanowiło kultowy akt hołdu dla zwycięzcy, bogów zaś obdarzano nim w przekonaniu, że chronią człowieka przed doczesnymi nieszczęściami1 czuwają nad duszą w jej pośmiertnej wędrówce w podziemiu. W religiach misteryjnych, w tym zwłaszcza misteriach orfickich i hermetycznych, idea łączyła się ściśle z rytuałami magicznymi, przyjmując formę samoodkupienia. W tradycji biblijnej jedynym zbawicielem jest Bóg Izraela (por. Ps 24(23), 5; 27(26),1; 35(34),3; Iz 12,2; 17,10; 45,15; Mi 7,7). Pierwsi chrześcijanie rezerwują ten tytuł wyłącznie dla Chrystusa (por. Ef 5,23; Flp 3,20). Imię Jezus (hebr. yesuah) oznacza „Bóg zbawia”, a tytuł ten najpełniej wyjaśnia misja, jaką spełnia On wobec świata. Tytuł zbawcy przyznawany był władcy-cesarzowi, a wraz z kultem nadał osobie pewne rysy boskości i misteryjności22. Takim tytułem obdarowywano Zeusa, Izydę i Serapisa, a zwłaszcza Neptuna i Herkulesa23. Tytuł „zbawcy” wraz z boskim kultem rzymski senat przyznał jeszcze za życia cesarzom: Kaliguli, Neronowi i Domicjanowi. Hadrian zwany był „zbawcą całego świata”. Nasza inskrypcja przypomina, że dla chrześcijan jedynym Panem i Zbawcą jest Syn Boży, Jezus Chrystus, i że tylko Jemu wolno oddawać cześć boską. Gdy w roku 250 cesarz Decjusz zażądał udziału wszystkich obywateli w składaniu ofiar „bogom nieśmiertelnym”, chrześcijanie znaleźli się w dramatycznym położeniu: ofiara, choćby tylko symboliczna ku czci bóstw pogańskich, jest

21 Św. Bazyli Wielki, List 93; zob. Św. Bazyli Wielki, Listy, tłum. W. Krzyżaniak, Warszawa 1972, s. 132.22 Por. M. Simon, A. Benoit, Le judaisme et le christianisme antigue d'Antiochus a Constantin, Paris 1968, s. 239.23 Zob. Klemens AL, Protr. 26,7; TWNT VII, kol. 1004-1022.

2 5 2 Rafał Zarzeczny SJ

aktem bałwochwalstwa, sprzecznym z najgłębszą podstawą wiary chrześcijańskiej, gdyż nie można służyć Bogu i demonom (IKor 10,20; Ef 5,5; Kol 3,5)24. W tym kontekście symbol Ryby ma wymiar symbolu wiary, spełniając rolę analogiczną do wyznania wiary, które odmawiamy podczas niedzielnej i świątecznej Eucharystii. Jest aktem wyznania swej przynależności do wspólnoty oraz eksplikacją głównych prawd wiary, bóstwa, panowania i odkupienia przez Jezusa Chrystusa.

Określenie „światłość umierających” (w. 8), czyli śmiertelnych, podległych umieraniu, zdaje się nawiązywać do słów Prologu Ewangelii Jana: „Życie było światłością ludzi” (J 1,4). Chrystus jest prawdziwą światłością tych, którzy umierają. On sam jest pokarmem dającym życie, które nie zna śmierci. Światło i życie w kulturach basenu Morza Śródziemnego były synonimami. Symbol (JHZ-ZDH w swej nadprzyrodzonej interpretacji był niezwykle popularny, zwłaszcza wśród chrześcijan syryjskich25. Symbolika ta pojawia się także w tradycji gnostyckiej: w traktacie Poimandres odnajdujemy stwierdzenie: „Ojciec Pełni stworzył światłość i życie, z czego powstał człowiek”26. Spotykana jest także na licznych płytach nagrobkowych. Określenie Chrystusa jako światłości umierających jest przede wszystkim wyznaniem wiary w życie wieczne otrzymane za Jego pośrednictwem. Jest też wyrazem nadziei na przyszłe uczestnictwo w pełnej światłości, którą oglądał św. Paweł (2 Kor 12,2)27.

Przebywanie w „pokoju ryby” (w. 11) zdaje się nawiązywać do wiekuistego odpoczynku (łac. rejrigerium, gr. avaTtat>oię). Septuaginta w Rdz 26,31; 28,21 hebrajskie Salom tłumaczy28 przez can ip la , a w Rdz 41,16 przez acoTrplov. W tradycyjnej modlitwie za zmarłych pojawia się aklamacja: requiescat in pacem , „niech odpoczywa w pokoju”. Pokój najpierw jest rzeczywistością ziemską, która zapowiada stan przyszły; pokój jest też „od początku wskazanym nam celem”29, o który trzeba prosić Boga samego30, bowiem wszelki pokój jest Jego darem31. Nasz Bóg jest Bogiem pokoju, jest naszym pokojem32. Klemens Rzymski mówi: „Wystarczyło wam to, czym żywił was Chrystus i zwracając baczną uwagę na słowa Jego zachowaliście je w sercach waszych, a mękę Jego mieliście zawsze przed oczyma. Toteż pokój głęboki i bogaty zstąpił na wszystkich,

24 Por. Didache 3,4; Pseudo-Barnaba, Ep. 4,8; 9,6; Klemens Al., Strom. VI, 16; Paed. 2,8; Protr. 4; Justyn, Apol. 64,1; Ireneusz, Haer. I, 6,3; Tertulian, De idol. 4; Orygenes, De mart. 32.25 D. Forstner, Świat symboliki chrześcijańskiej', tłum. zbiór., Warszawa 1990, s. 38.26 Corpus Hermeticum I, 21, tłum. W. Myszor, Poimandres, „Studia Theologica Varsaviensia”15 (1977) 1, s. 213.27 Por. Grzegorz z Nazjanzu, Oratio 32,15.28 Por. TWAT VIII, 12-46; TWNTII, 398-416.29 Klemens Rz., I Cor., 19,2; tłum. A. Świderkówna, PSP 45, Warszawa 1990, s. 33.30 Klemens Rz., I Cor., 60,4; PSP 45, s. 53.31 Orygenes, PCels. 8,70.32 Grzegorz z Nazjanzu, Oratio 22,1; Jan Chryzostom, Horn. 1,1 in I Cor. 10,5.

Ryba jako symbol eucharystyczny w literaturze, ikonografii i epigrafice wczesnochrześcijańskiej 2 5 3

a wraz z nim nienasycone pragnienie czynienia dobrze i Duch święty zostałobficie na was wylany”33.

Pokój w świecie trwa dzięki działaniu Ducha Jezusa (Ga 5,22; Łk 2,14), Kościołowi zaś powierzona została misja strzeżenia pokoju (Rz 12,18, Ef 4,3). Źródłem pokoju jest Chrystus, On jest prawdziwym pokojem chrześcijan (Ef 2,14) i tylko on sam udziela go w Kościele (J 14,27)34. Uczniowie apostołów otrzymują pokój żywiąc się pokarmem, jaki pozostawił Zbawiciel — Eucharystia, rozważają Jego słowa, wspominają wydarzenia paschalne. Rzeczywistość pokoju osiąga się wraz ze zbawieniem, zgodnie ze słowami Listu Pseudo-Barnaby. „Obyście dostąpili zbawienia, dzieci miłości i pokoju”33. Przebywać w „pokoju Ryby” oznacza zatem dostąpić skutków zbawienia, którego zadatkiem jest spożywanie Eucharystii.

2. Tło biblijne

W Biblii greckiej (LXX wraz z Nowym Testamentem) rzeczownik -tioę pojawia się około 70 razy36. W Starym Testamencie ryba jest „stworzeniem boskim” (Rdz 1,26.28; 9,2; Ps 8,9; Ez 38,20). Jest także znakiem „błogosławieństwa, obfitości” (Ez 47,9-10; por. Mt 7,10; Łk 11,11), chociaż przypomina równieżo pobycie Izraelitów w Egipcie (Wj 7,18.21; Lb 11,5.22; Ez 29,4-5), a przez to oznacza postępujące „zepsucie i nieprawość” (Oz 4,3). Szczególną wymowę ma opowieść o Tobiaszu i o wielkiej rybie, która wynurzyła się z wody, aby odgryźć mu nogę (Tb 6). Wówczas anioł nakazał Tobiaszowi, aby mocno uchwycił rybę i wyciągnął ją na ląd. Część ryby ma być spożyta, natomiast jeśli chodzi o jej wnętrzności, Tobiasz otrzymuje następujący nakaz (Tb 6,8-9, zob. także 11,8.11): „Serce i wątrobę ryby spal przed mężczyzną lub kobietą, których opanował demon lub zły duch, a zniknie opętanie i już nigdy nie zwiąże się z nim. A żółcią trzeba potrzeć oczy człowieka, które pokryło bielmo, dmuchnąć potem na nie, na to bielmo, a oczy będą zdrowe”. Dalej wątroba i serce ryby posłużą do wypędzenia demona z żony Tobiasza (6,17; 8,2.3). Czy więc jest to ślad pogańskich ofiar z ryby składanych demonom? Na pierwszym planie wyakcentowany został magiczny wymiar ofiary, podkreślić jednak należy jej skuteczne działanie przeciwko złym mocom, co zawsze jest cechą działania Boga.

Innym wydarzeniem starotestamentowym o szczególnej wymowie symbolicznej jest opowieść o Jonaszu, który przez trzy dni pozostawał we wnętrznościach

33 Klemens Rz., I Cor, 2,1-2 (PSP 45), s. 24; zob. Grzegorz z Nazjanzu, Oratio 22,16.34 Orygenes, JrHom 9,2; Bazyli W., Ep. 69,2; Grzegorz z Nazjanzu, Oratio 22,2.35 Pseudo-Bamaba, Epist. 21,10; tłum. A. Świderkówna, PSP 45, Warszawa 1990, s. 134.

36 Hebr. dag; por. TWATII, kol. 139-147.

2 5 4 Rafał Zarzeczny SJ

wielkiej ryby lub morskiego potwora (hebr. daga gadól, dosłownie: wielka ryba; LXX: Kiycoę; Jon 2,1.2.11). W lamentacjach nad losem narodu wybranego prorok Habakuk powiada, że dzieci Izraela stały się jak ryby wydane na zagarnięcie siecią lub wędką bezbożnego. Szczególnie interesujący jest werset 16: „Przeto ofiarę składa swojej sieci, pali kadzidło niewodowi swemu bo przez nie zdobył sobie łup bogaty, a pożywienie jego stało się obfite”. Dziękczynieniem za obfity połów jest bałwochwalstwo, a Izrael jest ofiarą całopalną (Ha 1,14-17).

Można wymienić trzy grupy tekstów Nowego Testamentu, które mogły bezpośrednio lub pośrednio kształtować interpretację symbolu ryby. Pierwszą grupę stanowią następujące teksty: scena cudownego połowu i fragmenty związane z osobą rybaka (Łk 5,4-11); przypowieść o Królestwie podobnym do połowu ryb wszelkiego rodzaju: przy końcu czasów źli zostaną oddzieleni od sprawiedliwych (Mt 13,47-50); powołanie apostołów i wezwanie, by stali się rybakami ludzi (Mt 4,19; Łk 5,10). Teksty komentarzy oraz wizerunki na­wiązujące do tych scen będą akcentować przede wszystkim symbolikę chrztu37.

Drugą grupę stanowią teksty, które chętnie odnoszono do Eucharystii. Są to przede wszystkim: scena cudownego rozmnożenia chlebów i ryb (Mt 14,13-21; 15,32-39; Mk 6,35-44; 8,1-9; Łk 9,12-17; J 6,1-14) oraz cudowny połów i śniadanie nad Jeziorem Genezaret (J 21).

Wreszcie trzecią grupę tworzą teksty z zapowiedzią znaku Jonasza prze­bywającego we wnętrzu ryby (Mt 12,38-42); sprawa podatku na świątynię i złowienie ryby trzymającej w pyszczku stetera (Mt 17,4-27); posiłek po zmartwychwstaniu, gdy Jezus w obecności apostołów spożywa pieczoną rybę na znak swej realnej obecności (Łk 24,42).

Wszystkie te teksty komentowali pisarze wczesnochrześcijańscy oraz stanowiły także inspirację malowideł, sprowadzonych niekiedy do prostego symbolu w postaci inskrypcji lub nawet przedmiotu użytkowego. Przyjrzyjmy się niektórym spośród takich świadectw, gdyż pomogą nam zweryfikować tezęo eucharystycznej symbolice ryby w pierwszych wiekach chrześcijaństwa.

3 .1X0YE w literaturze wczesnochrześcijańskiej

Nie ulega wątpliwości, że motyw ryby w środowisku chrześcijańskim znany był już w II wieku. Bodaj najstarszym literackim świadectwem posługiwania się przez chrześcijan znakiem ryby jako swoistym monogramem jest Pedagog Klemensa Aleksandryjskiego. Oto interesujący nas fragment: „Jeśli mamy jakąś pieczęć (acppctyiSoę), powinna nią być gołębica lub ryba (L%0-óę) lub okręt płynący na żaglach lub lira — instrument muzyczny, na którym grał Polikrates, lub kotwica okrętu, którą Seleukos wyrył sobie na pierścieniu, a jeśli ma to być

37 Na wielką różnorodność gatunków ryb w Jeziorze Genezaret wskazywał już Józef Flawiusz, por. Bell. III 10,7 (506-515).

Ryba jako symbol eucharystyczny w literaturze, ikonografii i epigrafice wczesnochrześcijańskiej 255

rybak (a^isńę), to niech przypomina apostoła i dzieci wydobyte z wody (dTtooTÓA.ot) (isjiyTicTEtai Kai tćov e£, ftSa-toę dvao7tco)ievcov itai5icov)38.

A zatem, Klemens zaleca rybę jako symbol, znak rozpoznawczy (oępayTSoę), którym chrześcijanie mogą na przykład pieczętować korespondencję. Nie wyjaśnia jednak znaczenia tego symbolu. Zapewne znak ryby był w środowisku aleksandryjskim powszechnie używany także przez pogan, choć musiał mieć inną wymowę. U Klemensa odnajdujemy ponadto niespotykane w żadnej chyba kulturze pogańskiej porównanie człowieka wierzącego do ryby. „Lepszy jest ten połów (f) aypa), którym Pan nagrodził swoich uczniów, wysyłając ich, by łowili (aA,ie-óeiv) ludzi tak jak wyciąga się ryby (1x6^) z wody”39. Klemens nawiązuje tu do sceny powołania Piotra (Mt 4,19 par). Ale dopatrzyć się można także aluzji do proroctwa Habakuka40, przy czym gorliwość i sposób działania wrogów Izraela przypisane zostały uczniom Pańskim. Chrześcijanie posługują się znakiem ryby nie tylko jako znakiem rozpoznawczym, gdyż czynić tak mogą i inni. Dla uczniów Chrystusa znak ryby ma znaczenie głębsze: ci, którzy przyjęli naukę apostołów, są podobni do ryb zagarniętych przez sieci rybaka — stają się Jego własnością. Pozyskiwanie uczniów dla szkoły Boskiego Nauczyciela jest okupione wielkim trudem, lecz ma ogromną wartość, a ci którzy to czynią zasługują na wielką nagrodę. Klemens motyw ten rozwija jeszcze w hymnie o Chrystusie Zbawicielu, nazywając Go „Rybakiem”, który ocala „ryby święte , i ukazując piękno życia polegającego na naśladowaniu Mistrza. „Rybaku (a)aet>ę) ludzi śmiertelnych, co ocaleni być mają z morza (wszelkiej) złości, Ty ryby święte (i%0i}ę ayvo"bę) z wrogiej fali słodyczą życia przynęcasz

Do najstarszych zabytków literatury chrześcijańskiej, w którym wspomina się, choć nie rozwija, akrostychiczną figurę ryby, należy fragment traktatu Tertuliana O chrzcie'. „My natomiast, rybki (pisciculi), zgodnie z naszym IX©Y£ Jezusem Chrystusem rodzimy się w wodzie i nie możemy się inaczej zbawić, j ak tylko przebywaj ąc w wodzie”42.

Uderzają tu dwie rzeczy: Jezus w łacińskim tekście traktatu nazwany jest greckim słowem oznaczającym rybę, rybami także nazywa się chrześcijan, dla których jedynym środowiskiem życiowym i zarazem drogą zbawienia jest woda- obmycie w źródle chrzcielnym. Mamy więc do czynienia z podwójną analogią: chrześcijanin żyje na sposób Chrystusa (modo Christi) oraz dzięki Chrystusowi mocą otrzymanego chrztu. „Żyć w wodzie oznaczać tu będzie

38 Klemens Al., Paed. III, 11,59,2; zob. także ExTheod. 80.86; Eclog. 24; Pseudo-Bamaba, Ep. 6,11.

35 Klemens Al., Paed. III, 10,52, 2, por. Ha 1,14-17.40 „Obchodzi się on z ludźmi ja k z rybami morskimi (i/eticcę ifję Ba\a.aar\<;), ja k z pełzającymi zwierzętami, którymi nikt nie rządzi. Wszystkich łowi na wędkę, zagarnia swoim niewodem albo w sieci gromadzi - krzycząc przy tym z radości" (Ha 1,14n).41 Klemens Al., Hymn o Chrystusie Zbawicielu, Paed. HI, 23-28; tłum. M. Bednarz, w: L. Malunowiczówna, L. Gladyszewski (red.), Antologia modlitwy wczesnochrześcijańskiej, Lublin 1993, s. 164.42 Tertulian, O chrzcie 1, tłum. E. Stanula, PSP 5, Warszawa 1970, s. 133.

2 5 6 Rafał Zarzeczny SJ

wierność nauce chrześcijańskiej. Posługiwanie się przez Tertuliana tą właśnie figurą wskazuje, iż w środowisku chrześcijańskim północnej Afryki pod koniecII wieku znana i popularna była chrystologiczna interpretacja symbolu ryby43.

Największy bodaj teolog biblijny starożytności chrześcijańskiej, Orygenes, komentując scenę zapowiedzi cudownego połowu ryby trzymającej w pyszczku stetera na opłacenie podatku świątynnego (Mt 17,24nn), mówi, że pośród ludzi był „Ten, kogo przenośnie (TpomKiSę) nazywa się Rybą (i^Bbę)”44. Aleksandryjczyk w interpretacji tej sceny odwołuje się do ulubionej metody alegorezy: ryba w tekście Pisma Świętego jest symbolem, obrazem pewnej głębszej rzeczywistości, oznacza bowiem samego Chrystusa. Pojęcie Tpo:n;oA,OYia w środowisku aleksan­dryjskim używane było w tym samym znaczeniu co a lle jop ia , a więc wówczas, gdy chodziło o takie określenie, które znaczy coś innego lub coś więcej45. U Orygenesa odnosi się ono głównie do znaków ( ik o i) , czyli rzeczywistości widzialnych Starego Testamentu, które swoje wypełnienie odnajdujdą w Nowym Testamencie46. Jednak ma to także pewne odniesienie kultowe.

W traktacie Przeciw Celsusowi Orygenes wyjaśnia: „Przecież według naszych możliwości czynimy wszystko, by nasze zgromadzenie składało się z ludzi roztropnych, mamy odwagę wyjawić nasze wielkie tajemnice na zgromadzeniach publicznych wobec mądrych słuchaczy, najgłębsze zaś tajemnice zachowujemy w milczeniu, gdy sądzimy, że słuchacze są naiwni i potrzebują nauki, którą metaforycznie (tpoiuKĆoc;) nazywamy „mleczną”47.

Tak więc istnieją nauki i obrzędy dostępne dla wszystkich, inne wymagają komentarza lub objaśnienia, a jeszcze innych nie należy wyjawiać osobom niewtajemniczonym. Pewne elementy nauki chrześcijańskiej wymagają, by podawać je w sposób umożliwiający właściwe przyjęcie przez słuchaczy, ukrywając je niekiedy pod symbolem. Czy jednym z takich symboli, używanych na zewnątrz wspólnoty, była ryba? Być może Orygenes nawiązuje do tradycji stosowania graficznego symbolu ryby, przy czym - zgodnie z arcana fidei - formuła ta nie została ani rozwinięta, ani wyjaśniona. Mogłoby to oznaczać, że w środowisku aleksandryjskim w połowie III wieku symbol ryby związany był z doktryną lub obrzędami, które uważane były za zastrzeżone dla wtajemniczonych48. Czy w tym wypadku chodzi konkretnie o związek z chrztem i Eucharystią? Wydaje się to prawdopodobne.

43 F. Dólger, dz. cyt., s. 11.44 Orygenes, MtKom 13,10; tłum. St. Kalinkowski, ŹMT 10, Kraków 1998, s. 171.45 M. Simonetti, Lettera e/o allegoria. Un contributo alla storia dell'esegesi patristica, Roma 1985, s. 14 [tłum. poi. T. Skibiński: Między dosłownością a alegorią, Kraków 2000].46 M. Simonetti, dz. cyt., s. 80.47 Orygenes, Przeciw Celsusowi 3,52, tłum. St. Kalinkowski, Warszawa 1986, s. 169.48 Do obrzędów takich należały sakramenty inicjacji chrześcijańskiej a zwłaszcza Eucharystia, ponadto tekst Symbolu a więc wyznania wiary oraz Modlitwy Pańskiej. Por. Klemens Al., Protreptyk 12, s. 118-123; Orygenes, KpiHom 9,10; 13,3; LbHom 5,3; RdzHom 17,8; Tertulian

Rybajako symbol eucharystyczny w literaturze, ikonografii i epigrafice wczesnochrześcijańskiej 2 5 7

Do tego samego epizodu z Ewanagelii Mateusza nawiązuje święty Ambroży. Nazywa on ludzi rybami, wśród których jedne są dobre, a inne złe: „Dobrej ryby (piscis) sieć nie ogarnia, lecz podnosi, haczyk ją nie rani i nie zabija, lecz oblewa krwią cennej rany. W jej pyszczku jest pieniądz wyznania Chrystusa, którym można spłacić podatek za apostołów i czynsz za Chrystusa”49.

I dalej: „Wyskocz więc, człowiecze, nad fale, bo jesteś rybą (piscis), niech cię nie zalewają fale tego świata”50.

Chrześcijanin podobny jest zatem do ryby, która zmaga się z trudnościami, jakie niesie ze sobą ten świat. Na rozkaz Chrystusa został jednak wyciągnięty z otchłani wód, będących symbolem królestwa demonów, ciemności grzechui ducha tego świata. Dokonuje się to przez posługę Kościoła, który przez swoje nauczanie przygarnia ludzi jak sieć ryby. Chrześcijanin-ryba nie ginie dzięki „krwi cennej rany”, to znaczy dzięki ofierze Krzyża Chrystusowego. Znakiem przynależności do Niego jest ów ewangeliczny pieniądz, symbol - wyznanie wiary w Chrystusa. W liście do Justusa Ambroży wyjaśnia perykopę o podatku na Świątynię, przy okazji raz jeszcze nazywając Chrystusa Rybą: „Ten steter jest znaleziony w pyszczku ryby, tej ryby, którą łowią »rybacy ludzi«”51. Ambroży interpretuje dwudrachmę jako symbol okupu składanego przez Jezusa, aby wybawić nas z mocy śmierci i grzechu.

Interesujące rozwinięcie motywu ryby w obu znaczeniach, chrztu i Eucha­rystii, znajdujemy u św. Augustyna. Podobnie jak dla Ambrożego, tłem dla wyjaśnienia tej figury jest bibijna opowieść o stworzeniu świata, oddzieleniu wód od lądu oraz ukształtowaniu istot żyjących: „Ziemia wydaje duszę żywą, gdyż potrzeby ziemi są przyczyną, że Twoi wysłannicy dokonują na niej takiego dzieła. Podobnie potrzeby morza były przyczyną, że istoty pełzające działały pośród wód, a ptaki skrzydlate pod firmamentem niebieskim. Ziemia już teraz tamtych istot nie potrzebuje, ale na uczcie, jaką nagotowałeś przed oczyma wierzących, pożywa ona Rybę (piscis) podźwigniętą z głębiny. Ryba została podźwignięta z głębiny po to, aby była pokarmem ziemi suchej”52.

Dalej Augustyn powiada, że człowiek nie otrzymał władzy panowania nad światem, chociaż ma panować nad wszelkimi istotami żyjącymi: „Wypełnia to panowanie czy to przez sprawowanie sakramentu, jakim wprowadzani są do Twojej łaski ci, których Twoje miłosierdzie pośród zwałów wód wyśledziło; czy

upomina żony chrześcijanki, aby nie rozmawiała o Eucharystii ze swoimi pogańskimi mężami (Ad iccorem 2,5); Jednocześnie Justyn wcale nie ukrywa tego, co się dzieje podczas chrześcijańskich spotkań, nie wyjawiając zarazem samej istoty Eucharystii (Apologia 63); Zob. V. Recchia, hasło: arcano (disciplina deW), DPAC I, kol. 315-317.

49 Ambroży, Hexaemeron V 6,15; tłum. W. Szołdrski, PSP 4, Warszawa 1969, s. 147.30 Tamże V 7,17, s. 148n.51 Ambroży, Ep. 1,12, tłum. P. Nowak, BOK 9, Kraków 1997, s. 35.

52 Augustyn, Wyznania 13,21, tłum. Z. Kubiak, Warszawa 1978, s. 288 n.

2 5 8 Rafał Zarzeczny SJ

to przez sprawowanie Eucharystii, w której podaje się Rybę (piscis) wy- dźwigniętąz otchłani, a pobożna ziemia ją pożywa”53.

Zauważyć należy przede wszystkim, że podobnie jak w analizowanej inskrypcji nagrobnej połączone zostały trzy obszary interpretacji symbolu ryby: akrostychiczny tytuł Jezusa, obraz chrześcijanina rodzącego się i w wodach chrztu świętego oraz żywiącego się mistycznym pokarmem, jakim jest Eucharystia. Ryba jest znakiem łączącym te rzeczywistości, stała się pokarmem dla całej ziemi. Spożywa się ją na uczcie, w której uczestniczą wszyscy obdarowani łaską ocalenia. Cały świat podtrzymywany jest w istnieniu dzięki ofierze Tego, który zstąpił aż na dno otchłani, po to, aby zostać wywyższonym ponad wszelkie stworzenie54. Dalej Augustyn stwierdza wprost, że na Eucharystii „podaje się Rybę” (sive in ea qua Ule piscis exhibetur, quem levatum de profundo terra pia comedit, PL 32, 860). Na przełomie IV i V wieku nie ma już potrzeby przestrzegania arcana fidei, zabraniającej wyjaśniania największych tajemnic tym, którzy nie należą do wspólnoty Kościoła55. Nie ma więc potrzeby posługiwania się językiem „szyfrowanym”. Ryba jest więc czymś więcej niż tylko symbolem przynależności do Chrystusa lub akrostychem tytułów Zbawiciela. Augustyn widzi w niej znak Eucharystii lub wręcz postaci eucharystycznych. Ojcowie nie zastanawiali się nad obecnością Ciała Chrystusa w Eucharystii - było to tak oczywiste, że niewymagające dyskusji. Utożsamienie Eucharystii z symbolem Chrystusa jest świadectwem przekonania o takiej obecności.

W przypisywanej cesarzowi Konstantynowi Mowie do zgromadzenia świętych, która najprawdopodobniej wyszła jednak spod pióra Euzebiusza z Cezarei, przekazany został tekst wyroczni Sybilli Erytrejskiej56. Pierwsze litery kolejnych wierszy tekstu tworzą frazę IHZOYS XPETO£ ©EOY YIOE EOTHP ETAYPOS, którą tłumaczymy „Jezus Chrystus Syn Boży Zbawiciel Krzyż”. Jest to bodaj najstarsze pełne rozwinięcie greckiej nazwy ryby jako symbolu chrystologicznego, przedstawionego w postaci kompozycji akrostychicznej57. Znamienne jest pojawienie się także motywu krzyża, narzędzia Zbawczej Męki, a zarazem znaku, którego wizja przed bitwą przy Moście Milwijskim w październiku 312 roku miała przekonać Konstantyna do uznania religii chrześcijańskiej58.

53 Tamże 13,23, s. 293.54 Por. także Grzegorz z Nazjanzu, Oratio 40,7.35 Zob. V. Reccfiia, DPAC I, kol. 315 n.56 OrSib VIII, 217-250; Euzebiusz, Constantini oratio ad coetum sanctorum 18.57 Trwa spór o datowanie poszczególnych fragmentów tekstu OrSib', na ogół przyjmuje się, że księgi 6-8 pochodzą z 2 poł. II w.; por. B. Altaner, A. Stuiber, Patrologia. Życie, pism a i nauka Ojców Kościoła, tłum. P. Pachciarek, Warszawa 1990, s. 198 n.58 Por. Euzebiusz, Vita Constantini 1,31; Historia kościelna IX, 9,1; Laktancjusz, De morte persecutorum 44; na autorytet Sybilli powołują się także inni pisarze chrześcijańscy, zob. m.in. Klemens AJ., Kobierce I, 108,3; Orygenes, Przeciw Celsusowi 7,53; Laktancjusz, Divinae institutiones IV, 15,26 n.

Ryba jako symbol eucharystyczny w literaturze, ikonografii i epigrafice wczesnochrześcijańskiej 2 5 9

Chrystologiczna symbolika ryby zostaje tu bezpośrednio związana z soterycznym wymiarem krzyża. Jeśli dodać jeszcze eucharystyczny i chrzcielny aspekt symbolu ryby, stajemy przed niezwykle bogatym w treści teologiczne sposobem uzewnętrzniania doktryny chrześcijańskiej, wykraczającym poza ramy znaku rozpoznawczego ludzi związanych wyznawaniem tej samej wiary. Tekst prze­powiedni to wizja eschatologiczna. Jej tematem jest wypełnianie się obietnicy zbawienia przez Wcielenie Boskiego Logosu, który w ostatnich dniach przyjdzie powtórnie. Kluczem do zrozumienia tekstu i znaków towarzyszących paruzji jest Jezus Chrystus, którego imię zostało ukryte w symbolu ryby.

W V wieku św. Augustyn włączył ten sam fragment przepowiedni Sybilli w łacińskim przekładzie do swego dzieła O państwie Bożym, opuszczając jednak siedem ostatnich wierszy, których początkowe litery tworzą słowo „krzyż” (crccropóę). Biskup Hippony odnotowuje, że - ciągle bez siedmiu ostatnich wersetów— wierszy jest 27, czyli 3 do szescianu, co stanowi symboliczną wielokrotność doskonałości. Zauważa przy tym, że pierwsze litery akrostychu tworzą grecki wyraz DC0Y2 i wyjaśnia: „Nazwa ta symbolicznie oznacza Chrystusa. Albowiem Chrystus mógł w bezdennej otchłani tej śmiertelności niczym w głębinie wód pozostać żywy, to jest trwać bez grzechu”59. Dla Augustyna Wcielenie Słowa jest jakby zanurzeniem w śmiertelną naturę, uniżeniem Boskiej natury Zbawiciela aż do przyjęcia udziału w zniszczalnej naturze świata, realną obecnością boskiej natury w świecie skażonym grzechem. Boska natura zachowuje jednak swoją nieskazitelność. Chrystus żyje, albowiem prawdziwym życiem jest trwanie w stanie bezgrzeszności. Dostrzegamy tu - podobnie jak w cytowanym fragmencie Wyznań - nawiązanie do odkupieńczej śmierci Chrystusa: biskup Hippony nazywa Zbawiciela „rybą podźwigniętą z otchłani”, gdyż Chrystus po trzech dniach pozostawania w mocy śmierci został wydobyty z wnętrza ziemi . W takiej interpretacji dopatrywać się wolno aluzji do ewangelicznego logionu o znaku Jonasza61. Tym razem nie mówi się o Chrystusie jako o Jonaszu w paszczy wieloryba, lecz sama ryba pogrążona w odmętach wód jest obrazem Chrystusa umarłego i pozostającego w otchłani62. Kościół sprawując sakrament Eucharystii,

55 Augustyn, O państwie Bożym XVIII, 23,1; tłum. W. Kornatowski, t. 2, Warszawa 1977, s. 341.60 Otchłań (hebr. śeol) w symbolice późnego judaizmu i wczesnego chrześcijaństwa jest najniższympunktem świata, który zbudowany jest „stopniowo” - jego najwyższym punktem jest niebo -miejsce przebywania Boga; poniżej następują kolejne niebiosa - zazwyczaj trzy w judaizmie, a siedem w literaturze judeo-chrześcijańskiej ~ zamieszkiwane przez anioły, jeszcze niżejfirmament, będący we władaniu demonów; wreszcie ziemia i świat podziemny. Jego najniższympunktem jest właśnie Otchłań; por. N. Sed, La mystique cosmologiquejuive, Paris 1981; J. Danielou, Theologie, s. 13Inn; F. Szulc, Struktura teologii judeochrześcijańskiej w świetle badań Jeana Danielou, Lublin 1971, s. 118.61 Zob. Mt 12,39 n; 16,4; Łk 11,29 n.62 W ikonografii chrześcijańskiej, być może pod wpływem komentarza św. Grzegorza Wielkiego do Księgi Hioba (Moralia 33,9,17; PL 76,682n), znany był obraz Boga-Ojca trzymającego kij, swoistą wędkę, na której żyłkę nanizane są medaliony z wyobrażeniami przodków Chrystusa. Na

2 6 0 Rafał Zarzeczny SJ

spożywa tę samą Rybę, która została podźwignięta z dna niebytu - Ciało umarłego i zmartwychwstałego Zbawiciela. Pokarm ten pozwala mu zachować życie i trwać bez grzechu63.

4.1X 0YS w ikonografii

W ikonografii na symbolikę eucharystyczną ryby wyraźnie wskazują te przedstawienia, w których obok obrazu ryby ukazany jest także chleb. W kata­kumbach św. Kaliksta w niszy z II wieku znajduje się malowidło przedstawiające dwie ryby zwrócone ku sobie, przed nimi widnieją kosze wypełnione chlebami. Między rybami pierwotnie namalowany był nieistniejący już dzisiaj kielich z winem64. Inne malowidło przedstawia niewielki, oparty na trzech nogach stół ofiarny, na którym leżą ryba i chleb. Po jednej stronie mężczyzna odziany w płaszcz filozofa wskazuje prawą ręką na stół z rybą i chlebem. Po drugiej stronie kobieta trzyma ręce wzniesione w geście orantki. Ilustracja nie przedstawia akcji liturgicznej, lecz ma charakter symboliczny: kapłan wskazuje Eucharystię, orantka zaś przedstawia wiernych uczestniczących w tajemnicy eucharystycznej65. Jeszcze inne malowidło przedstawia podobny stół z rybą i dwoma chlebami, wokół którego stoi siedem koszy z chlebami. Motyw ryby jako symbolu eucharystycznego, często wraz z chlebem, pojawia się w scenach uczty biesiadnej. W tzw. kaplicy greckiej w rzymskich katakumbach Pryscylli przy Via Salaria ukazanych zostało siedmiu biesiadników. Na stole leżą dwie ryby i pięć bochenków chleba. Postać w środku sceny wyciągniętymi rękoma przełamuje chleb. Obraz zdaje się na­wiązywać do liturgii Eucharystycznej, już w Dziejach Apostolskich określanej jako fractiopanis, „łamanie chleba” (Dz 2,42.46; 20,7.11; por. Łk 24,35; 1 Kor 10,16). Jednak malowidło to pochodzi z pierwszej połowy III w. Ponieważ w tym okresie Eucharystia miała już bardziej rozwiniętą formę, uważa się, że stanowi ono jedynie symbol Eucharystii66. Siedem postaci otaczających Mistrza nawiązuje do sceny śniadania nad Jeziorem Genezaret (J 21,1-13). Podobne malowidło spotykamy także w katakumbach św. Kaliksta. Natomiast mozaika z bazyliki

końcu żyłki wisi krzyż, na tle którego widnieje postać Chrystusa-Króla. Pionowe ramię w dolnym końcu zmienia się w haczyk, który przebija paszczę wielkiego smoka lub wieloryba. Motyw Chrystusa powracającego z otchłani ma zresztą w ikonografii bardzo wiele wariantów; por. D. Forstner, dz. cyt., s. 434 n., ii. 158.63 Do tego tematu Augustyn powraca jeszcze w Homilii 123 do Ewangelii Jana.64 Nowsze badania wskazują, że ryby z malowidła nie unoszą się na fali, jak dawniej sądzono, lecz leżą na trawie, kosze zaś ustawione są przed nimi. Malowidło nawiązuje bezpośrednio do opisanej w Mt 14,13-21 i parał, sceny rozmnożenia pięciu chlebów i dwóch ryb.65 Por. A. Luft, Kościoły pierwszych chrześcijan, w: Eucharystia pierwszych chrześcijan, Kraków1987, s. 67 n.“ Por. tamże, s. 69.

Ryba jako symbol eucharystyczny w literaturze, ikonografii i epigrafice wczesnochrześcijańskiej 261

San Apollinare Nuovo w Rawennie (ok. 520) przedstawia Ostatnią Wieczerzę: oto Chrystus i jedenastu apostołów spoczywają na sofach otaczających stół, na którym leżą dwie ryby i kilka bochenków chleba.

Bardziej symboliczne niż realistyczne ukazywanie Eucharystii, powszechne używanie symboliki zaczerpniętej z tych scen ewangelicznych, w których akcentowane jest spotkanie uczniów ze Zbawicielem i ich wspólny posiłek (co zdradza silne jeszcze wpływy tradycji Janowej, a być może także judeo- chrześcijaństwa) świadczyć może o niezmiennie żywej wizji Eucharystii jako przede wszystkim uczty duchowej, wspólnoty mistycznej. Na Zachodzie już wkrótce rozumienie takie zostanie wyparte przez pojmowanie Eucharystii głównie jako ofiary składanej za i w imieniu wspólnoty Kościoła.

5. IX 0Y £ w epigrafice

Jakkolwiek rozwój chrześcijańskiej ikonografii, ograniczającej się początkowo głównie do malarstwa nagrobkowego, osiąga rozkwit dopiero w wieku IV, to epigrafika ma o wiele dłuższą historię i sięga samych początków chrześcijańskiej ekspansji w ówczesnym świecie. Najstarsze zespoły dekoracyjne odnalezione w rzymskich katakumbach raczej nie mogą pochodzić sprzed początku DI wieku67. Natomiast, jeśli badacze mają rację, ślady obecności chrześcijan w postaci inskrypcji odnajdujemy już w ruinach zniszczonego wybuchem Wezuwiusza Herkulanum, a więc sprzed roku 79 n.e.

W postaci inskrypcji formułę IX©Y2 spotykamy zarówno wraz z symbolem- -wizerunkiem ryby, jak i bez niego. Inskrypcja taka pojawia się z na płytach i lampach nagrobnych, na gemmach, w postaci graffiti, jako filakterie umieszczane nad wejściem do domów i grobów, ewentualnie jako element dekoracyjny w kościołach. Na przykład w rzymskich katakumbach św. Sebastiana w słowo IX© Y£ wpisano wielką literę T jako znak krzyża68. Interesujący sposób połączenia słowa IX©YZ ze znakiem krzyża odnaleziono w Tell Gahrizye w Syrii. Na nad- prożu domu wyryto napis: „Chrystusie, pamiętaj o nas w Twoim królestwie”69, po którym następuje znak krzyża utworzony z dwóch ciągów liter:

1X

+IX0YE+Y2

67 Por. M. Simon, Cywilizacja wczesnego chrześcijaństwa. I-IV w., tłum. E. Bąkowska, Warszawa 1979, s. 335 n.68 Zob. G. Mancini, Scavi sotto la basilica di S. Sebastiano sull 'Appia Antica, „Notizie degliScavi” (1923), s. 3-71.65 Por. Łk 23,42.

2 6 2 Rafał Zarzeczny S.T

Z kolei na drewnianych drzwiach w rzymskiej bazylice św. Sabiny (V w.) widnieje Chrystus w medalionie otoczonym postaciami czterech zwierząt, mający po obu stronach greckie litery A i Q, a w lewym ręku trzyma zwój z napisem

IYX2©K

Do akrostychu IX0YE dodano tu kappą, pierwszą literę słowa Kńpioę (Pan), a więc greckiego odpowiednika hebrajskiego tytuł Mesjasz10. Natomiast w rzymskim Museo Nazionale Romano eksponowana jest płyta nagrobna z cmentarzyska na Watykanie (pocz. III w.), na której wyryto dwie ryby i kotwicę, nad nimi zaś napis DC0YE ZONTONT, co znaczy: „Ryba żyjących”, a w postaci pełnej formuły: „Jezus Chrystus, Syn Boży, Zbawiciel żyjących”71. Liczne inskrypcje z akro- stychem ICQUS odnajdujemy ponadto w rzymskich katakumbach P ryscy lii, Domicylli i Kaliksta72.

To tylko nieliczne przykłady posługiwania się symbolem ryby w ikonografii i epigrafice chrześcijańskiej. Mimo to widać, jak bardzo rozwinięta była pomysłowość chrześcijan pierwszych wieków w symbolicznym uzewnętrznianiu przynależności do Chrystusa73. Nie sposób twierdzić, że wszystkie inskrypcjei prefiguracje zawierające rybę bezpośrednio lub choćby tylko pośrednio odwołują się do Eucharystii. Jednak wydaje się, że ich szczególna obecność w okolicach grobów i na przedmiotach związanych z chrześcijańskim kultem męczenników oraz wyrazami pamięci o zmarłych, sugeruje symbolikę eucharystyczną nawet jeżeli sam symbol ma pogańskie bądź wręcz bałwochwalcze konotacje.

Kościół dysponował cmentarzami, które do niego należały już od końcaII wieku74. W świetle współczesnych badań uważa się, że ceremonie świąteczne sprawowane w katakumbach w okresie przedkonstantyńskim nie były nabo­żeństwami w czasie prześladowań, w których uczestniczyłyby całe gminy75, lecz były raczej ceremoniami rocznicowymi o charakterze rodzinnym76. Na mensie ustawionej na grobach chrześcijan sprawowano Eucharystię, co ściśle wiązało się z kultem męczenników. Jedną z popularnych form pogańskiego kultu zmarłych był wspólny posiłek przy grobie zmarłego. Obrzęd ten w zmienionej postaci, jako posiłek eucharystyczny, przeszedł do liturgii chrześcijańskiej pod

70 Zob. TWNTIII, 1087 n.71 Por. C. Carletti (ed.), Iscrizioni cristiane a Roma; testimonianze di vita cristiana (secoli III-VII), Firenze 1986, s. 27 n.

72 Obfity wykaz i opracowanie inskrypcji podaje A. Wilpert, w Buli. Arch. Christ. 8 (1902), s. 10.73 Por. D. Forstner, Świat, s. 37.

74 Por. J. Danielou, H. I. Marrrou, Historia Kościoła, t. 1: Od początków do roku 600, tłum. M. Tarnowska, Warszawa 1986, s. 139.

75 F. W. Deichmann, Archeologia chrześcijańska, tłum. E. Jastrzębowska, Warszawa 1994, s. 51.76 Por. Tertulian, De corona 3; Męczeństwo Polikarpa, 18; Didask. Apostoł. XXVI, 22.

Ryba jako symbol eucharystyczny w literaturze, ikonografii i epigrafice wczesnochrześcijańskiej 2 6 3

nazwą re f r ig e r iu m i nabył nowe znaczenie: pokarmu duchowego i duchowej pomocy udzielanej zmarłemu77, Nie dziwi więc w bezpośrednim sąsiedztwie grobów obecność symboli związanych z wiarą zmarłego i jego najbliższych, wyrażających nadzieję na życie wieczne, oraz nawiązujących do sprawowanych ceremonii.

6. IX0YE w świecie pogańskim

Pozostaje jeszcze pytanie o związek chrześcijańskiej interpretacji symbolu ryby jako znaku eucharystycznego z symboliką pogańską. Zagadnieniem tym na początku XX wieku szeroko zajmował się Franz Dólger, a jego praca nie utraciła wartości78. Tu ograniczymy się jedynie do zasygnalizowania kilku zasadniczych elementów jego publikacji.

W niektórych religiach pogańskich ryba była jednym z darów przeznaczonych wyłącznie dla mocy nieczystych. Na przykład w Grecji ofiary całopalne składane0 zachodzie słońca - lub nawet nocą - przeznaczone były dla bóstw ciemności, podczas gdy bóstwom światła ofiary składano o świcie i w białych szatach (Qvam)19. Niektóre religie wręcz zabraniały jedzenia ryb, gdyż uważały je za pokarm demonów. Związek ryby z mocami ciemności bierze się z powszechnego w świecie starożytnym przekonania, iż morze jest siedliskiem demonów, przynależy do świata podziemnego, a władają nim bogowie otchłani80. W Grecji1 Rzymie rybę składano w ofierze Hefajstosowi. W misteriach eleuzyjskich - podobnie jak u pitagorejczyków - obowiązywał zakaz spożywania ryby, a po­wstrzymanie się od jej spożywania stanowiło element oczyszczenia. W religiach egipskich zakaz spożywania ryb dotyczył kapłanów i mędrców. W kulcie syryjskiej bogini życia i płodności Atargati, codziennie ofiarowano rybę, którą spożywali kapłani, jednocześnie było to zakazane zwykłemu ludowi81. Ryba poświęcona bogini urodzaju i życia była więc symbolem życia, urodzajui płodności. Noszono amulety w kształcie ryby lub z jej wizerunkiem. Znak ryby umieszczano nad drzwiami, by chronił dom przed złymi demonami i zapewniał przychylność dobrych. Kult Atargatis z Hieropolis w okresie hellenistycznym promieniował na cały ówczesny świat. W wielu religiach tradycyjnych nawiązywano ponadto do niezwykłej zdolności rozrodczej ryb, uważano je za symbol płodności i pełni życia.

77 Tertulian, De orat. 25,6; 26,2; A d laor. II, 6,2; De resur. 23,12. Na ten temat zob. także K. Obrycki, „Refrigerium” u Tertuliana, w: Tertulian, Wybór pism II, PSP 29, Warszawa 1983, s. 30-42; DACL XIV, kol. 2183.78 F. Dólger, Das Fischsymbol in fruhchlistlischer Zeit, Rom 1910.

79 Zob. TWAT III, s. 181 n.80 Por. Homer, Iliada XIV, 198 n.81 Por. F. Dolger, dz. cyt., t. 1, Rom 1910, s. 425 n.

2 6 4 Rafał Zarzeczny SJ

Zdaniem Dolgera chrześcijaństwo zastało już znak ryby z przypisaną mu symboliką bardzo określoną, niemożliwą do zaakceptowania przez wyznawców Chrystusa. Na podstawie bogactwa zebranych dokumentów niemiecki badacz wykazał, że ryba była bardzo często przedstawiana przez ludy basenu Morza Śródziemnego jako symbol życia oraz ofiara dla duchów zmarłych i mocy ciemności. Mimo to chrześcijanie nie zawahali się jednak posługiwać tym znakiem, nadając pogańskiemu symbolowi własną interpretację. W chrześcijańskiej symbolice ryby obecne są dwa elementy: Chrystus (IX©Y£), jedyny dawca życia, Wielki Żyjący, który powrócił z otchłani; Eucharystia, tu ryba jest zarówno ofiarą, jaki pokarmem ofiarnym. Wydaje się także, że pewne znaczenie w chrześcijańskim rozumieniu ryby jako znaku ochraniającego przed szatanem, mogła mieć opowieść z szóstego rozdziału Księgi Tobiasza. Wspomnieć należy ponadto0 znaczeniu symbolu ryby w odpieraniu kultu cesarza. SDTHP z analizowanego akrostychu jest synonimem imienia Jezusa, jedynego Pana i Zbawiciela82. Wobec pogańskiego kultu władcy ryba była znakiem przynależności do jedynego Władcy, który może odbierać kult boski, Jezusa Chrystusa83.

7. Zakończenie

Sztuka wczesnochrześcijańska przyjmowała w naturalny sposób figury1 symbole pogańskie, nadając im nowe znaczenie i interpretację84. Współcześni badacze wskazują, że malarstwo nagrobkowe, zarówno chrześcijan jak i Żydów w Rzymie w III wieku, należy do rzymskiego kierunku sztuki zdobniczej: nie jest to malarstwo ani typowo chrześcijańskie, ani żydowskie bądź pogańskie, lecz po prostu rzymskie85.

Chrześcijanie nie mają zwyczaju zmieniania rzeczywistości poprzez rewolucjęi odrzucenie. Pogańskie zwyczaje i symbole zwykle zostają zachowane, pod warunkiem, że nie sprzeciwiają się fundamentalnej zasadzie monoteizmu. A nawet wówczas istnieje możliwość przejęcia ich wraz z nową interpretacją, gdyż - jak słusznie zauważył św. Paweł - poganie czczą to, czego nie znają86. Kult ryby żyjącej zastępuje kult umarłych. Wezwanie do zachowania czystości serca nawiązuje do sprawowania właściwego kultu, do zachowania czystości w od­dawaniu czci jedynemu Bogu, Jezusowi-Zbawicielowi. Podczas gdy na ołtarzu syryjskiej bogini składano rybę ofiarną Eucharystia jest spożywaniem ryby

82 Por. Mt 1,21; J 3,17; 2 Tm 1,10; Tt 1,4; 2,13; 2 P 1,11; 3,18; 1 J 4,14; zob. także Justyn, Apol. I, 33,5; TWNT VII, s. 1021 n.

83 Por. F. Dólger, dz. cyt., s. 406 n; zob. hasło: cco-rńp w: TWNT VII, s. 1010-1012.84 F. W. Deichmann, dz. cyt., s. 97nn.83 Tamże, s. 97.86 Por. Dz 17,23.

Rybajako symbol eucharystyczny w literaturze, ikonografii i epigrafice wczesnochrześcijańskiej 2 6 5

czystej, duchowym posiłkiem dla wszystkich wiernych. Święta ryba nie jest już pokarmem zastrzeżonym tylko dla kasty kapłanów, ale jest pokarmem całego ludu.

Konkludując, wydaje się, że chrześcijańskie rozumienie symbolu ryby miało charakter apologetyczny, stanowiło alternatywę dla kultów pogańskich, zwłaszcza dla kultu umarłych; pogańskiej anamnesis odpowiada anamnesis Iesu - chrześci­jańska ofiara eucharystyczna. Chrześcijaństwo nie odrzuca kultury pogańskiej, ale to, co było bałwochwalstwem, zastępuje prawdziwym kultem jedynego Boga, Słowa Wcielonego, który przez swoją śmierć ofiarował wierzącym nieprze­mijające życie a teraz, nie przestając być pośród nich, umacnia wszystkich swoim Ciałem-Eucharystią. Znak ryby spełniałby więc funkcję symbolu, wyznania wiary.