Powstanie i początki hierarchii urzędów ziemskich województwa ruskiego i Podola. Z dziejów...

24
ROCZNIKI HISTORYCZNE Rocznik LXIV - 1998 MACIEJ WILAMOWSKI (Kraków) Powstanie i hierarchii ziemskich województwa ruskiego i Podola Z dziejów elity politycznej Polski pierwszej XV wieku* 1. Prawo polskie, jako zbiór typowych dla ziem polskich Królestwa instytucji pra- wnych i stanu szlacheckiego, ostatecznie nadane ziemiom ruskim, zgodnie z zapowiedziami zawartymi w przywilejach brzeskim, skim i krakowskim, przywilejem króla w lecie 1434 r. Jednak tytulatura ziemska stopniowo szlachty ziem ruskich od lat dwudziestych. Niniejsza praca jest charakteru relacji zacho- oboma tymi zjawiskami ustrojowymi oraz wskazania kontekstu politycz- nego, ziemskich przed na ziemie ruskie prawa polskiego. Odpowiedzi na pytania nie tylko przyczynkiem do dziejów polskiego ustroju, lecz punktem do szer- szych nad miejscem Rusi i jej przedstawicieli w politycznym wiecznej Polski 1 . Chwila dziejowa, gdy szlachecka elita ziem prawie terytorium Królestwa instytucjonalizacji w formie hierarchii godna jest zainteresowania ze strony badaczy politycznego. Mimo sporego w ostatnich latach nad elitami politycznymi polskiego otwarte bowiem pozostaje pytanie o konstytutywnego, sprawczego króla lub dynastii na powstawanie, trwanie i rozpad lub - czy nie zbyt hojnie tym - stronnictw w elit politycznych2. Analiza powstania i obsady ruskich na pytanie, któremu z dwóch przeciwstawnych modeli - króla-arbitra w sporach * Praca niniejsza na seminarium prof. Jerzego Wyrozumskiego w Instytucie Historii Uniwersytetu I Zagadnieniom tym jest przygotowywana przeze mnie do druku praca na temat karier przedstawicieli elit województwa ruskiego i Podola za panowania III i Kazimierza 2 Stan nad otoczeniem królewskim, w tym nad zasadami rekrutacji do rady koronnej J. W ro n i szewski, Grupy decyzyjne w Polsce - elita w: Genealogia - polska elita polityczna w wiekach na tle porównawczym, 1993, s. 175-186. 3 Tak najwybitniejszych monarchów Polski postrzega m. in. J. B i e - n i a k, Urząd jako droga awansu w Polsce, w: XII Powszechnego Zjazdu Historyków Polskich, cz. II, Sympozjum VIII, Katowice 1979, s. 59-60; por. uwagi na temat mechanizmów funkcjonowania sceny politycznej w Polsce w I. 1327-1461 u J. Kurtyki, Studium z dziejów polskiej elity w Kraków 1997, s. 526.

Transcript of Powstanie i początki hierarchii urzędów ziemskich województwa ruskiego i Podola. Z dziejów...

ROCZNIKI HISTORYCZNE Rocznik LXIV - 1998

MACIEJ WILAMOWSKI (Kraków)

Powstanie i początki hierarchii urzędów ziemskich województwa ruskiego i Podola

Z dziejów elity politycznej Polski pierwszej połowy XV wieku*

1. Prawo polskie, jako zbiór typowych dla ziem polskich Królestwa instytucji pra-wnych i sądowych regulujących życie stanu szlacheckiego, zostało ostatecznie nadane ziemiom ruskim, zgodnie z zapowiedziami zawartymi w przywilejach brzeskim, jedlneń­skim i krakowskim, przywilejem króla WładysławaIII w lecie 1434 r. Jednak tytulatura urzędnicza ziemska zaczęła się stopniowo pojawiać wśród szlachty ziem ruskich już od początku lat dwudziestych. Niniejsza praca jest próbą określenia charakteru relacji zacho-dzących między oboma tymi zjawiskami ustrojowymi oraz wskazania kontekstu politycz-nego, mogącego tłumaczyć występowanie tytułów ziemskich przed rozciągnięciem na ziemie ruskie prawa polskiego. Odpowiedzi na powyższe pytania mogą wszakże być nie tylko przyczynkiem do dziejów polskiego ustroju, lecz także punktem wyjścia do szer-szych rozważań nad miejscem Rusi i jej przedstawicieli w życiu politycznym późnośrednio­wiecznej Polski 1. Chwila dziejowa, gdy szlachecka elita ziem stanowiących prawie jedną trzecią terytorium Królestwa uległa instytucjonalizacji w formie hierarchii urzędniczej, godna jest zainteresowania także ze strony badaczy życia politycznego. Mimo sporego w ostatnich latach postępu badań nad elitami politycznymi polskiego średniowiecza, wciąż otwarte bowiem pozostaje pytanie o skalę konstytutywnego, sprawczego wpływu króla lub dynastii na powstawanie, trwanie i rozpad ugrupowań lub - czy nie zbyt hojnie przywykliśmy tym pojęciem szafować - stronnictw w obrębie elit politycznych2. Analiza okoliczności powstania i obsady urzędów ruskich może przybliżyć odpowiedź na pytanie, któremu z dwóch przeciwstawnych modeli - króla-arbitra w sporach możnowładczych ugrupowań3

* Praca niniejsza powstała na seminarium prof. Jerzego Wyrozumskiego w Instytucie Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego.

I Zagadnieniom tym poświęcona jest przygotowywana przeze mnie do druku praca na temat karier przedstawicieli elit urzędniczych województwa ruskiego i Podola za panowania Władysława III i Kazimierza Jagiellończyka.

2 Stan badań nad otoczeniem królewskim, w tym zwłaszcza nad zasadami rekrutacji do rady koronnej przedstawił J. W ro n i szewski, Grupy decyzyjne w średniowiecznej Polsce - elita władzy, w: Genealogia - polska elita polityczna w wiekach średnich na tle porównawczym, Toruń 1993, s. 175-186.

3 Tak rolę najwybitniejszych monarchów średniowiecznej Polski postrzega m. in. J. B i e -n i a k, Urząd jako droga awansu w średniowiecznej Polsce, w: Pamiętnik XII Powszechnego Zjazdu Historyków Polskich, cz. II, Sympozjum VIII, Katowice 1979, s. 59-60; por. uwagi na temat mechanizmów funkcjonowania sceny politycznej w Polsce w I. 1327-1461 u J. Kurtyki, Tęczyńscy. Studium z dziejów polskiej elity możnowładczej w średniowieczu, Kraków 1997, s. 526.

106 Maciej Wilamowski

lub też króla-kreatora życia politycznego - bliższa była pozycja monarchy w schyłkowym okresie panowania Władysława Jagiełły .

2. Ruś Halicka po okresie rządów węgierskich została ponownie podporządkowana Polsce w wyniku wyprawy królowej Jadwigi w 1387 r. Wydane wówczas przywileje stwierdzały przyłączenie tych ziem do Korony Królestwa Polskiego4, lecz ich status prawny w obrębie polskiej monarchii wydaje się niejasnys. Oto bowiem szlachta Rusi, składająca się już w końcu XIV w. nie tylko z Judzi miejscowych, lecz w znacznej części z przybyszów z Polski właściwej, Węgier, Śląska i innych krajów, pozbawiona była przywilejów szlachty małopolskiej czy wielkopolskiej , zarówno tych tyczących spraw ogólnopaństwowych, jak i tych, które odnosiły się do codziennego życia społeczności lokalnych. Szczególnie uciążliwe dla przybyszów z zachodu było obowiązywanie w sądownictwie prawa ruskiego (ius Ruthenicale ), zapewne sporadycznie jedynie uzupełnia­nego prawem materialnym i procedurą polską6. W ręku starosty jako namiestnika królew-skiego znajdowała się pełnia władzy sądowniczej, zarówno w odniesieniu do spraw należących w centralnej Polsce do kompetencji sądów ziemskich, jak i grodzkich?. Taki stan rzeczy nie zmieniał się mimo postępującego upodabniania się rzeczywistości społecz­nej Rusi Koronnej do wzorców polskich8. Przeobrażeniom etnicznym, kulturowym i

4 Akta grodzkie i ziemskie z czasów Rzeczypospolitej Polskiej z Archiwum tzw. Bernardyńskie­go we Lwowie, t. I-XIX, wyd. O. Pietruski , X. Liske, A. Prochaska, Lwów 1870-1906 (dalej cyt. : AGZ), tut. VII, nr 19 (przywilej Jadwigi dla ziemi przemyskiej z 1387 r.), t. II, nr 17, t. III , nr 50 (przywileje Jagiełły dla ziemi lwowskiej z I. 1388 i 1389).

5 Kwestia ta nigdy nie stała się przedmiotem odrębnych badań , a opinie jej dotyczące są rozproszone w literaturze. O. Ha 1 e ck i, Dzieje unii jagiellońskiej, t. I, Kraków 1919, s. 128, 137, 264, 266, 315, wiąże ostateczne przyłączenie ziem Rusi do Polski i Litwy z aktami Władysława III i Zygmunta Kiejstutowicza z 1434 r., dopatrując się przed tą datą jedności ziem ruskich, mających jedynie pozostawać pod zarządem polskim i litewskim. S. Z a k r z e w s k i, Wpływ sprawy ruskiej na państwo polskie w XIV w., Przegląd Historyczny 23, 1922/1923 , s. 119-121, widzi w aktach z I. 1387-1389 przejaw spojenia ziem ruskich z Polską pod względem zarówno administracyjnym, jak i społecznym. Z. W oj c i e c h o w s k i, Państwo polskie w wiekach średnich. Dzieje ustroju, Poznań 1948, s. 146, unikając określenia statusu prawnego Rusi w obrębie Korony po roku 1387, mówi jedynie o trwającym50lat „zespalaniu się". S. Ku t r z e b a, Historia ustroju Polski w zarysie. Korona, wyd. 8, Warszawa 1949, s. 145, stwierdza wcielenie omawianych ziem do Polski bez nadania im równorzędnego stanowiska. J. D ą b ro w s k i, Korona Królestwa Polskiego w XIV wieku. Studium z dziejów rozwoju polskiej monarchii stanowej, Wrocław 1956, s. 124, przyp. 138, nie określając bliżej statusu ziem ruskich po 1387 r., podkreśla jedynie fakt ich bezpośredniego wcielenia do Królestwa, przeciwstawiając je stosunkowi lennemu, łączącemu po 1386 r. Królestwo z większą częścią państwa litewskiego. J. B a r d a c h, Historia państwa i prawa polskiego do połowy XV wieku, wyd. 2, Warszawa 1964, s. 563, przyp. 3, określa akty z I. 1387-1389 jako jedynie deklaratywne włączenie tych ziem do Korony , w odróżnieniu od właściwej inkorporacji w latach trzydziestych XV w.

6 Na podstawie analizy ksiąg sądowych sanockich sprzed 1435 r.: K. M a 1 e c z y ń s ki, Urzędnicy grodzcy i ziemscy lwowscy w latach 1352-1783, Lwów 1938, s. 10-11 ; por. J. B a r d a c h, Historia państwa i prawa, t. I, s. 373, 563. Przywoływane w postanowieniach sądowych sanockich consuetudines terre (AGZ XI, nr 274, 444, 454, 476, 503, 504) ze względu na długotrwałość i skalę polskiego osadnictwa mogły obejmować, prócz norm ruskiego prawa zwyczajowego, także rozwiązania przyniesione przez szlachtę napływową- zagadnienie to wymaga dokładniejszego zbadania.

7 Znajduje to odbicie w tytulaturze starostów - starosta sanocki Ścibor z Oględowa tytułuje się w 1402 r. capitaneus castri Sanok, iudex iuris provincialis terrigenarum supremus (AGZ VII, nr 23) . Por. O. P i e t r u s k i, X. L i s k e, Przedmowa, w: AGZ XI, s. XI-XII .

8 Problematykę recepcji zachodnich form życia na Rusi omawia J. O r z e c h o w s k i, Okey-

Powstanie hierarchii urzędów ziemskich (Ruś i Podole) 107

gospodarczym zaczął zatem towarzyszyć wzrost aspiracji politycznych szlachty ruskiej9, odczuwającej upośledzenie w porównaniu z resztą stanu szlacheckiego. Połowa trzeciej dekady XV w. to okres, gdy świadomość korzyści wiążących się z udziałem w życiu państwa i w przywilejach szlacheckich oraz wynikająca z niej idea pełnej inkorporacji zaczęły zdobywać przewagę nad prowincjonalnym partykularyzmem. Zwolennicy roz-ciągnięcia na Ruś praw szlachty pozostałych ziem Królestwa coraz silniej zaznaczali swą obecność na arenie ogólnopolskiej, umiejętnie wykorzystując kryzys polityczny przełomu lat dwudziestych i trzydziestych XV w., związany z zabiegami Jagiełły o sukcesję polską dla swoich synów, rywalizacją w obrębie możnowładztwa małopolskiego oraz zagroże­niem unii z Litwą ze strony Witolda, a potem ŚwidrygiełłyIO. Artykuł 18 niedoszłego przywileju brzeskiego zawierał obietnicę zrównania wszystkich ziem Królestwa ad unum ius et unam legem, comunem omnibus terris. Ruś została tu injliennie wyróżniona (eciam terram Russie includendo), z zastrzeżeniem jednak obowiązku uiszczania daniny w owsie (contribuciones avene) do końca życia Jagiełły, pełnienia służby wojskowej bez odszko-dowania oraz ponoszenia ciężaru budowy i ·naprawy grodów. Znana z relacji Długosza odmowa ze strony szlachty Rusi wyruszenia na wyprawę przeciw Turkom w 1426 r. świadczy, że królewska wizja państwa, a przynajmniej bieżące potrzeby realizowanej przez Jagiełłę polityki, stały w opozycji do ruskich postulatów zrównania w prawach. Wydarzenia te, a zwłaszca ich finał, pokazały jednak zarazem, że w najbliższym otoczeniu króla poczęła się kształtować wpływowa grupa zwolenników spełnienia inkorporacyjnych postulatów ziemian ruskich, wywodząca się, jak się wydaje, głownie z otoczenia odgry-wającej z upływem lat coraz większą rolę królowej Zofii. Oto bowiem konflikt, w którym król początkowo nie zawahał się uwięzić buntowników i skonfiskować ich majątków, rychło - wedle relacji Długosza - został zażegnany dzięki wstawiennictwu bliżej nie określonych polskich panów I I. Ów zwrot w polityce Jagiełły zaowocował uznaniem w formie uroczystych aktów następstwa tronu syna Jagiełły przez zebrane na wiecu w Haliczu w czerwcu 1427 r. rycerstwo pięciu ziem ruskich12. Król ze swej strony zaspokoił częściowo aspiracje szlachty ruskiej w przywileju jedlneńskim z 1430 r. i będącym jego potwierdzeniem przywileju krakowskim z 1433 r. Oba akty deklarowały obdarzenie prawem polskim nie tylko Rusi Czerwonej, lecz także Podola, które po śmierci Witołda zostało nie bez użycia siły związane z Koronąl3. Zapoczątkowany w ten sposób proces

dentalizacja Rusi Koronnej w XIV-XV wieku, w: Dzieje Lubelszczyzny, t. VI: Między Wschodema Zachodem, cz. 1, Warszawa 1989, s. 21-40; tegoż, OkcydentalizacjaRusi Koronnej w XIV, XV i XVI w., w: Państwo, naród, stany w świadomości wieków średnich, Warszawa 1990, s. 215-243.

9 Przymiotnika „ruski" używam w niniejszym artykule - z wyjątkiem określonych sytuacji - w znaczeniu terytorialnym, nie zaś etnicznym. IO O. H a I e ck i, Dzieje unii, t. I, s. 267.

11 Joannis Długossii seu Longini canonici Cracoviensis Historiae Polonicae libri XII, wyd. ż. Pau-li (dalej cyt. : J. Długosz, Historia), t. IV, Opera omnia, t. XIII, Cracoviae 1886, s. 342-343; Rozbiór krytyczny Annalium Poloniae Jana Długosza z lat 1385-1480, t. I, Wrocław 1961, s. 225-226. Zapewne na takiej postawie szlachty ruskiej zaważył opór króla przed zatwierdzeniem przywileju brzeskiego.

12 Odrębną jednostkę stanowiła wówczas jeszcze, z racji swych związków historycznych z Podolem, ziemia trembowelska. Pod tymi zaginionymi dziś aktami swe pieczęcie przywiesiło blisko 400 przedstawicieli rycerstwa ruskiego, których imiona, a w wielu przypadkach także herby napieczętne, znamy dzięki odpisom Jana Zamoyskiego - zob. Z Jana Zamoyskiego inwentarza Archiwum Koronnego. Materiały do dziejów Rusi, wyd. O. Halecki, Archiwum Komisji Historycz-nej, t. XII, cz. 1, Kraków 1919, s. 146-218.

13 S. Kutrzeba, Przywilejjedlneński z r. 1430 i nadanie prawa polskiego Rusi, Kraków 1911, s. 14.

108 Maciej Wilamowski

nadawania prawa polskiego Rusi uwieńczył nie zachowany do naszych czasów przywilej Władysława III, wydany przez niego bezpośrednio po koronacji w 1434 r. 14 Niósł on ze sobą nadanie pełni praw szlachcie Rusi i Podola, bez względu na wyznanie, oraz reorga-nizację sądownictwa tych ziem w oparciu o wzory polskiel5.

W wyniku reformy utworzono województwa ruskie i podolskie. Urzędom ziemskim nadano ramy organizacyjne - zdaniem St. Kutrzeby - w oparciu o analizę kłopotów i trudności, których doświadczały ziemie polskie, przede wszystkim zaś rozległa ziemia krakowska 16. Dzięki temu struktura hierarchii województwa ruskiego nie miała odpowied-nika w skali całej monarchii. Oto bowiem w czterech historycznych ziemiach tworzących nowe województwo wykrystalizowały się cztery równoległe hierarchie urzędów ziem-skich: przemyska, sanocka, lwowska i halicka. Obejmowały one urzędy kasztelanów, podkomorzych, chorążych, podstolich i stolników (dwa ostatnie urzędy szczególnie często mylone przez współczesnychł7), oraz podczaszych i mieczników. W każdej ziemi wystę­pował także zespół urzędników sądowych, składający się z sędziego, podsędka oraz pisarza ziemskich. Prócz tego w ziemi przemyskiej spotykamy urząd łowczego, który należy zapewne wiązać z występującymi w tej okolicy króiewskimi terenami łowiecki­mi IS, zaś w ziemiach lwowskiej i halickiej - cześnika. Urzędy wojskiego funkcjonowały prócz czterech głównych ziem województwa także w powiatach żydaczowskim, śniatyń­skim i trembowelskim, co zapewne miało związek z zakresem obowiązków wojskich, obejmującym pieczę nad ziemią i majątkami szlacheckimi w okresie pospolitego ruszenia, szczególnie często zwoływanego w tych stronach w związku z najazdami tatarskimi.

14 Wedle przyjętej powszechnie wykładni przywilej jedlneńsko-krakowski był w tym punkcie jedynie ogólną deklaracją, która wymagała jeszcze swoistego aktu wykonawczego w formie odręb­nego przywileju. O konstytutywnym w tym względzie znaczeniu przywileju Władysława III - nie zaś przywilejów Jagiełły z 1430 i 1433 r. -świadczą dwie zapiski z ruskich ksiąg sądowych: z 2 XI 1431 r., wedle której sąd sanocki odracza sprawę do przybycia króla tali condicione, si ius terrestre in Regno fuerit proclamatum (AGZ XI, nr 482), oraz z 12 IX 1435 r., otwierająca pierwsze posiedzenie sądu ziemskiego halickiego post dacionem iuris Polonici terre Rusie per serenissimum principem dominum Wladislaum (AGZ XII, nr I).

15 O. Ha 1 e ck i, Dzieje unii, t. I, s. 314-315. Nadanie prawa polskiego i geneza urzędów ziemskich w dwóch pozostałych ziemiach ruskich podległych Koronie - ziemi bełskiej i chełmskiej - przedstawia się odmiennie, o czym A. S w i e Ż a ws k i, Ziemia bełska. Zarys dziejów politycz-nych do roku 1462, Częstochowa 1990. s. 176-178; H. Gm i tere k, R. Szczygieł, Wstęp, w: Urzędnicy województwa bełskiego i ziemi chełmskiej XIV-XVIII w. Spisy, Kórnik 1992, s. 5-1 O.

16 Powołując do życia urzędy ruskie opierano się na modelu małopolskim: A. G ą s i o ro w -ski, Urzędnicy zarządu lokalnego w późnośredniowiecznej Wielkopolsce, Poznań 1970, s. 32-33; S. Kutrzeba, Sądy grodzkie i ziemskie w wiekach średnich, cz. VIII, Województwo ruskie, Rozprawy Akademii Umiejętności, Wydział Historyczno-Filozoficzny 42, 1902, s. 212. Dowodem prowadzenia wcześniej prac przygotowawczych jest być może ruski przekład polskich statutów, wedle dawniejszej historiografii opracowany z myślą o zastosowaniu na Rusi po wprowadzeniu prawa polskiego; pogląd ten zakwestionował jednak J. B a r d a c h, O przekładach ruskich polskich statutów ziemskich XIV i początku XV w., Studia Źródłoznawcze 7, 1962, s. 77-98, przesuwając datację przekładu na II połowę XV w. i wiążąc go z Podlasiem.

17 Por. uwagi o łączeniu urzędów cześnika i podczaszego w J. Kurtyka, Problem identycz-ności urzędów ziemskich krakowskich i nadwornych w wiekach XIV-XVI, w: Urzędy dworu monarszego dawnej Rzeczypospolitej i państw ościennych, Kraków 1996, s. 45.

18 W I. 1462-1464 urząd łowczego pojawił się przejściowo w ziemi trembowelskiej: Urzędnicy województwa ruskiego XIV-XVIII wieku (ziemie halicka, lwowska, przemyska, sanocka). Spisy, oprac. K. Przyboś, Wrocław 1987 (dalej cyt.: UrzRus), nr 540.

Powstanie hierarchii urzędów ziemskich (Ruś i Podole) 109

Zwornikiem łączącym cztery hierarchie był wspólny dla całego województwa urząd wojewody. Odrębna hierarchia z własnym wojewodą, bliższa klasycznemu modelowi polskiemu, choć pozbawiona wojskiego, powstała na Podolu19.

3. Podstawowym problemem jest czas, a co za tym idzie podstawa prawna i kontekst polityczny pojawienia się urzędów ziemskich na Rusi. Problem ten wzbudza kontrowersje, w przeciwieństwie do czasu wprowadzenia nowej struktury sądownictwa, odnotowanego w stosownych zapisach w księgach poszczególnych, nowo utworzonych sądów ziemskich. Dla ziemi lwowskiej był to 1 I, dla ziemi halickiej 12 IX 1435 r.Ziemia sanocka przyjęła nowy kształt sądownictwa przed 13 VIII 1435 r., zaś ziemia przemyska najprawdopodob-niej z początkiem 1436 r.20 Reorganizacja sądownictwa została zatem przeprowadzona dopiero po ogłoszeniu wielkiego przywileju Wła~ysława III z lipca lub sierpnia 1434 r. i była dla ówczesnego wymiaru sprawiedliwości zabiegiem zapewne dość skomplikowa-nym, o czym zdaje się świadczyć półtoraroczny dystans między królewskim aktem a rozpoczęciem działalności sądów typu polskiego w ostatniej z tych ziem. Pierwszy urząd ziemski na Rusi pojawił się tymczasem w źródłach już 22 VII 1421 r., kiedy to Dobiesław Odrowąż z Żurawicy wystąpił na wydanym w Medyce dokumencie królewskim jako podkomorzy przemyski21 . Od 1429 r. tenże Dobiesław tytułowany był już podkomorzym generalnym ruskim. Z kolei sędzia sanocki od 1428 r. zaczął być określany , wprawdzie dość niekonsekwentnie, mianem sędziego ziemskiego. Na pojawienie się następnych tytułów ziemskich trzeba było czekać dosyć długo, tym bardziej, że zaakceptowane przez literaturę przedmiotu przekazy o pojawieniu się na Rusi w 1431i1432 r. dwóch nowych godności ziemskich należy raczej odrzucić . Pochodząca z 1431 r. informacja o rzekomym stolniku ruskim Powale z Trojanowa jest ewidentnie nieprawdziwa22. Postać ta, występu­jąca w liście świadków dokumentu królewskiego wystawionego w Samborze 21 paździer­nika tegoż roku, zachowanego jedynie w transumpcie Zygmunta Augusta w Metryce Koronnej23, nie jest znana z innych źródeł. Ponad wszelką wątpliwość mamy tu do czynienia z pisarską pomyłką, w wyniku której rzekome stolnikostwo ruskie przypisano

19 Z XV w. zachowała się tylko jedna wzmianka źródłowa o wojskim kamienieckim - Bartło­

mieju de Blisniowa (6 II 1436 r.); kolejny wojski pojawia się dopiero w 1503 r. - por. Urzędnicy podolscy XIV-XVIII wieku. Spisy, Kórnik 1998 (dalej cyt.: UrzPod), nr 666, 667. Być może podolska społeczność szlachecka, narażona na permanentne ataki tatarskie, zdołała wykształcić jakieś alternatywne środki zabezpieczające porządek na czas udziału w wyprawach wojennych, być może zaś brak informacji o wojskim wynika jedynie z ubóstwa mateńału źródłowego do dziejów wewnętrznych piętnastowiecznego Podola.

20 S. Kutrzeba, Sądy, cz. VIII, s. 212. Trudno się zgodzić z opinią Kutrzeby, jakoby reorganizacja sądów w ziemi sanockiej miała nastąpić 22 IX 1435 r. Pod datą tą w księdze sądu sanockiego wpisane sąjedynie terminy sądu wiecowego (AGZ XI, nr 714). Rozdział sądownictwa grodzkiego i ziemskiego nastąpił wcześniej - księgi grodzkie były prowadzone już przed 13 VIII 1435 r. (por. tamże, nr CCXI). Dokładna datacja reformy sądów na Podolu jest niemożliwa z uwagi na niezachowanie się piętnastowiecznych ksiąg sądowych kamienieckich. Wiemy jedynie, że sąd ziemski działał tu zapewne już w 1437, a z całą pewnością w 1439 r. (J. K u r t y k a, W stęp, w: UrzPod, s. 16-17).

21 UrzRus, nr 1862; Zbiór dokumentów małopolskich, wyd. S. Kuraś, I. Sułkowska-Kuraś, cz. I-VIII, Wrocław 1961-1975 (dalej cyt.: ZDM), tu cz. VII, nr 1913.

22 Jako stolnik ruski uwzględniony w UrzRus, nr 1l97a. 23 ZDM VII, nr 2088. Dokument ten zgodny jest z itinerańum Jagiełły , nie budzi wątpliwości

pod względem swej dyspozycji ani listy świadków.

110 Maciej Wilamowski

stolnikowi sandomierskiemu Mikołajowi Powale, dzierżącemu wówczas po zmarłym bracie wieś Trojanów w ziemi stężyckiej24. Z kolei określenie Jana Mężyka z Dąbrowy w Rocznikach Długosza mianem wojewody ruskiego już pod 1432 r. jest wedle wszelkiego prawdopodobieństwa kronikarskim anachronizmem25, zważywszy, że pierwsza znana nam wzmianka dokumentowa o Mężyku jako wojewodzie, a zarazem o samym urzędzie wojewody, pochodzi dopiero z 15 VII 1433 r.26 Momentem, od którego liczba wzmianek źródłowych o nowych ruskich urzędach ziemskich na Rusi gwałtownie zaczyna narastać, jest wydanie przez Jagiełłę 9 I 1433 r. przywileju krakowskiego. Z maja tegoż roku pochodzi wzmianka o kasztelanie przemyskim Mikołaju Kmicie (przekaz o tyle wiarygod-ny, że zachowany w najstarszej księdze sądowej sanockiej) oraz o chorążym lwowskim Janie z Winnik27. Z lipca, jak już wspomniałem, pochodzi pierwszy przekaz dokumentowy o wojewodzie ruskim, z grudnia zaś o kasztelanie halickim28. Kasztelan lwowski pojawia się w źródłach być może we wrześniu 1433 r., a już z całą pewnością w roku następnym29 . Rok 1434 przynosi także wzmianki o mieczniku, chorążym, wojskim i podkomorzym sanockich, podkomorzym halickim oraz wojewodzie podolskim30. w 1435 r. pojawia się w źródłach podstoli lwowski31 oraz stopniowo, w miarę tworzenia poszczególnych sądów ziemskich, sędziowie i podsędkowie ziemscy. Z 1436 r. pochodzą pierwsze wzmianki o dziewięciu dalszych urzędach, przy czym wszystkie odnoszą się już tylko do godności zajmujących niższe miejsca w hierarchii: podkomorzego, podstolego, stolnika, chorążego, łowczego, wojskiego, pisarza ziemskiego, podczaszego32. Aż trzy spośród tych wzmianek to informacje zawarte w liście świadków opieczętowanego na zjeździe w Sieradzu 4 III 1436 r.

24 Por. S. Kuc z y ń ski, F. S i kor a, w: Polski słownik biograficzny (dalej cyt.: PSB), t. XXI, s. 142. Jeden z synów Mikołaja był protoplastą rodziny Trojanowskich.

25 J. Długosz, Historia, t. IV, s. 473. Pomyłki tego rodzaju są u Długosza częste, zarówno w odniesieniu do początku lat trzydziestych, jak i do innych okresów - por. np. A. G ą s i o r o w s k i, Wielkopolska w ostatnich księgach Roczników Jana Długosza, Studia Źródłoznawcze 15, 1970 (druk 1971), s. 178, 179, a także uwagi J. Ku r tyk i, Tęczyńscy, s. 212, przyp. 183.

26 Geschichtsquellen der Hussitenkriege, wyd. C. Griinhagen, Scriptores rerum Silesiacarum, t. VI, Breslau 1871, nr 190. W UrzRus, nr 1231, błędna informacja o pierwszej poza Długoszem wzmiance jakoby dopiero z 13 XII 1433 r. Jan Mężyk nie piastował przed nominacją na wojewodę ruskiego żadnego urzędu ziemskiego, którego zwolnienie mogłoby wyznaczyć datę a quo. Był natomiast starostą generalnym ruskim - jego następca na tym stanowisku poświadczony jest od 9 IV 1431 r. (UrzRus, nr 1162), niemniej ustąpienie ze starostwa, wbrew temu, co przyjmuje za pewnik A. Cape k, Awanse urzędników ziemskich na Rusi Czerwonej w XIV -początek XVII w., w: Ludzie i herby w dawnej Polsce, Lublin 1995, s. 70, nie wynikało z objęcia urzędu wojewody, podobnie jak nie musiało dokonać się w formie zrzeczenia się urzędu (tamże) - starostwa długo jeszcze nie były urzędami dożywotnimi. Odejście Mężyka ze starostwa wiązało się z jego powrotem do zadań w dyplomacji królewskiej - por. Liv-, Est- und Curliindisches Urkundenbuch, t. VIII, wyd. H. Hilde-brand, Riga-Moskau 1884, nr 530, 535.

27 UrzRus, nr 1656, 767. 28 UrzRus, nr 72, błędnie jakoby pierwsza wzmianka z 24 II 1434 r.; w rzeczywistości Michał

Buczacki jako kasztelan halicki wzmiankowany po raz pierwszy 13 XII 1433 r. (UrzPod, komentarz do nru 538).

29 List Sanguszki Fedorowicza do kasztelana lwowskiego Hryćki Kierdeja, datowany był przez O. Ha 1 e ck ie go, Z inwentarza Jana Zamoyskiego, s. 199-200, na wrzesień 1433 r. Według UrzRus, nr 825, kasztelan lwowski wzmiankowany jest po raz pierwszy dopiero 27 VII 1434 r.

30 Tamże, nr 2310, 2169, 2624, 2394, 212; UrzPod, nr 620. 31 UrzRus, nr 1061. 32 Tamże, nr 2452, 2045, 1, 867, 1271, 1805, 1830; UrzPod, nr 338, 666.

Powstanie hierarchii urzędów ziemskich (Ruś i Podole) 111

dokumentu potwierdzającego pokój brzeski z Krzyżakami, gdzie występuje łącznie trzy-nastu urzędników ziemskich ruskich33. Choć pozostąle urzędy pojawiają się w źródłach dopiero w końcu lat trzydziestych, a część nawet w następnej dekadzie, to można uznać, iż hierarchia ziemska województwa ruskiego ukształtowała się najpóźniej do marca 1436 r. : w chwili tej bowiem znamy obsadę co najmniej dwóch z czterech urzędów ziemskich każdego rodzaju34. Rozwój i obsada urzędów podolskich przebiegały zapewne analogicznie, choć ubóstwo źródeł nie pozwala na tak dokładne odtworzenie chronologii tego procesu.

Nieuchronnie rodzi się pytanie o podstawę prawną powstania hierarchii i inspiracje do jej tworzenia, w kontekście faktu, że struktura ta powstawała w czasie, gdy Ruś nie była jeszcze obdarzona prawem polskim i związanymi z nim przywilejami. Wzmianki w listach świadków wskazują, że pierwszy chronologicznie ruski tytuł ziemski podkomorzego Dobiesława Odrowąża był respektowany nie tylko przez starostów, lecz również przez kancelarię królewską. Podkomorzy należał w ówczesnej Polsce do najważniejszych urzęd­ników ziemskich, do jego wyłącznej kompetencji w większości ziem koronnych należało od końca XIV w. rozsądzanie sporów granicznych w ramach własnego sądu podkomor-skiego, a także szereg zadań mniejszej wagi, w tym czuwanie nad przestrzeganiem dyscypliny podczas wypraw pospolitego ruszenia35. Tymczasem nie jest uchwytny źródłowo żaden, najmniejszy nawet, przejaw samodzielnej działalności Odrowąża w zakresie, który wynikałby z piastowania tak ważnej godności. Z tytułem podkomorzego występuje on - nie licząc dyplomów, których jest odbiorcą - na trzynastu znanych dziś dokumentach: jako świadek na ośmiu (sześciu królewskich i dwóch biskupich) oraz jako współwystawca na pięciu dalszych. W dwóch przypadkach testacji przedmiotem akcji prawnej jest lokacja wsi na prawie niemieckim lub przeniesienie wsi na to prawo (1429, 1431)36, po jednym razie potwierdzenie posiadania wsi (1421)37, nadanie dziesięcin (1430)38, wsi (1431)39 i wójtostwa (1431)40 oraz potwierdzenie wcześniejszych przywi-lejów (1431)41. Jako współwystawca występuje Dobiesław z tytułem podkomorzego w grupie asesorów na dwóch dokumentach starościńskich: wyroku w sporze o grunt ( 1424 )42 i potwierdzeniu sprzedaży wsi (1427)43; jako jeden z sześciu (obok m. in. biskupa i sędziego przemyskich) komisarzy królewskich współwystawiał dokument w sprawie sporu o ziemię (1431)44; z maja 1433 r. znane są dwa postanowienia w sprawie rozgrani-czenia wsi, których równorzędnymi współwystawcami są Dobiesław i starosta ruski45.

33 Volumina legum, wyd. J. Ohryzko, t. I, Petersburg 1859, s. 57-58. W sprawie datacji dokumentu traktatowego zob. A. G ą s i o ro w s k i, Formularz dokumentów traktatów polsko-krzyżackich z XIV-XV wieku, Archeion 66, 1978, s. 179-180.

34 K. Pr z y boś, Wstęp, w: UrzRus, s. 10. 35 A.Bogucki, Komornik i podkomorzy w Polsce piastowskiej, w: Społeczeństwo Polski

średniowiecznej, t. III, Warszawa 1985, s. 125. Por. uwagi A.Gąsiorowskiego, Urzędnicy zarządu, s. 47-48 i przyp. 266.

36 ZDM VII, nr 2043, 2086, 2088. 38 AGZ VIII, nr 54. 40 AGZ VIII, nr 55.

37 Tamże, nr 1913. 39 ZDM VII, nr 2080.

41 Kodeks dyplomatyczny Wielkopolski (dalej cyt.: KDW), t. V, wyd. F. Piekosiński, Poznań 1908, nr 523.

42 AGZ VII, nr 33. 43 Tamże III, nr 77. 44 Materiały archiwalne wyjęte głównie z Metryki Litewskiej od 1348do1607 roku, wyd. A. Pro-

chaska, Lwów 1890, nr 73. 45 AGZ V, nr 55, 56.

112 Maciej Wilamowski

Spośród wymienionych dokumentów, wyrok starościński z 1424 r. , wyrok sądu komisar-skiego z 1431 r. i oba dokumenty z 1433 r. dotyczą materii leżącej w zakresie kompetencji podkomorzego. W pierwszym przypadku udział Dobiesława w czynności prawnej ogra-niczył się jednak jedynie do asystowania staroście na równi z innymi przedstawicielami szlachty, w drugim sąd zastępował króla, a jego skład miał charakter z natury epizodyczny. Jeszcze w lecie 1432 r. w ziemi sanockiej spory graniczne sądzone były przez sąd starościński w zwykłym składzie46. Awans z roli asesora do rangi współprzewodniczącego sądu ma miejsce dopiero w przypadku obu dokumentów z 1433 r., ale i wówczas Dobiesław nie występuje jako podmiot samodzielny, lecz w asyście starosty, zapewne dokonując u jego boku - jak można wnioskować na podstawie niewielkiej różnicy czasowej i miejscowej między oboma wyrokami - regularnego objazdu starostwa. Według opinii C. Michalskiego świadczy to o wykonywaniu przez Odrowąża swych zadań począt­kowo w ramach aparatu starościńskiego, a tym samym o bliżej nam nie znanej, związanej z obsługą spraw granicznych, funkcji tej postaci w otoczeniu ówczesnego starosty ruskie-go47. Na podstawie powyższej analizy przyjąć można, że podkomorstwo przemyskie, przekształcone następnie w ruskie, pozostawało przez długi czas jedynie godnością hono-rową, uzyskaną przez Dobiesława ze Sprowy zapewne w służbie królewskiej na początku lat dwudziestych XV w.48 Rozwinięcie kompetencji urzędowych nastąpiło wraz z poja-wieniem się na Rusi innych urzędów ziemskich, zaś pełne usamodzielnienie kompeten-cyjne zapewne dopiero po nadaniu prawa polskiego w 1434 r.49 Jako świadectwo specyfiki owego podkomorstwa interpretowałbym wzmiankę z księgi ławniczej przemyskiej z 1429 r., gdzie Odrowąż występuje jako subcamerarius domini regis50. Trudno przypuszczać, zwłaszcza wobec milczenia na ten temat źródeł proweniencji królewskiej , aby był to ślad równoległego z tytulaturą ruską piastowania przez Dobiesława podkomorstwa nadworne-go51. Raczej pisarz miejski dał tu w niezamierzony sposób wyraz odczuwanej przez współczesnych odmienności „zwykłego", koronnego, podkomorstwa ziemskiego od tytu-łu Odrowąża, nie mającego najmniejszego nawet umocowania w ustroju ziem ruskich, lecz opierającego się na jednostkowym akcie królewskiej łaski .

46 Tamże XI, nr 505. 47 C. M i c h a 1 s k i, w: PSB XXIV, s. 544. 48 Brał udział w Wielkiej Wojnie z Zakonem, za zasługi w której otrzymał zapisy od króla -

Kodeks dyplomatyczny Małopolski, wyd. F. Piekosiński (dalej cyt. : KDM), t. IV, Kraków 1905, nr 1121. Już w 1417 r. świadkował na dokumencie królewskim (ZDM VI, nr 1816). Jakofamiliaris noster występuje w dokumentach królewskich w 1. 1419 i 1423 (Materiały archiwalne, nr 37; ZDM VII, nr 1944).

49 Właściwość podkomorzego w sprawach granicznych szybko zdobyła uznanie w orzecznictwie utworzonych później sądów ziemskich, co wskazywać może na istnienie już na Rusi w połowie lat trzydziestych pewnej tradycji urzędu podkomorskiego - por. postanowienia sądu ziemskiego halic-kiego z 30 VII 1436 i 8 I 1437 r. (AGZ XII, nr 87, 126).

50 Księga ławnicza 1402-1445 (Pomniki dziejowe Przemyśla, t. I), wyd. J. Smołka , Z. Tymińska,

Przemyśl 1936, nr 2041. 51 Przemawia przeciw temu także fakt, iż podkomorstwo nadworne w pierwszej połowie XV w.

dopiero się wykształcało - znamy jedynie dwie wzmianki o podkomorzych nadwornych z 1. 1408 i 1446: Urzędnicy centralni i nadworni Polski XIV-XVIII wieku. Spisy, Kórnik 1992 (dalej cyt.: UrzCentr), nr 688, 689. Alternatywną interpretację wzmianki w księdze miejskiej przemyskiej proponuje J. Kurtyka, Problem identyczności , s. 41-42 i przyp. 96, który zalicza Odrowąża w poczet podkomorzych nadwornych, zaś listę piastujących ten urząd w XV w. poszerza o osoby występujące w źródłach jako supremus cubicularius (regis) .

Powstanie hierarchii urzędów ziemskich (Ruś i Podole) 113

Nieco podobnie przedstawia się sprawa wzmiankowanego jako sędzia ziemski urzęd­nika sanockiego. Tytulatura ziemska w stosunku do pierwszego sędziego występującego jako iudex terrestris, Klimaszki z Pobiedna, używana była przez pisarzy ksiąg sądowych sanockich - jedynych z tego okresu, które zachowały się - niekonsekwentnie. Zasiadając w sądzie co najmniej od 1423 r.52, po raz pierwszy wystąpił on z tytułem sędziego ziemskiego 28 I 1428 r.53, później tytuł pojawia się przy jego osobie w księdze sanockiej do chwili rozdziału sądownictwa na ziemskie i grodzkie jeszcze wiele razy. Najczęściej pisarze sądowi określali go jednak, podobnie jak i innych sędziów zasiadających w sądzie starosty sanockiego, mianem iudex, iudex Sanocensis (tak też w dokumencie królewskim z 1431 r.54) lub sporadycznie iudex terre; w dokumencie z 1431 r„ którego Klimaszko jest współwystawcą, występuje jako iudex districtus Sanocensis55. Starosta długo zachował swobodę decydowania o przejściowym powierzaniu fun]ecji sędziego wybranym przez siebie osobom, co w niektórych okresach prowadziło do dużej niestabilności w obsadzie tego urzędu. Czasowość piastowania urzędu potwierdzały zapisy nagłówków posiedzeń, gdzie Klimaszko często występuje także jako iudex protunc deputatus, protunc iudex terrestris itp.56 O niesuwerennym charakterze władzy sądowniczej sędziów decydowało niewydawanie wyroków pod nieobecność starosty57. Przyjęcie przez sędziego sanockiego tytułu ziemskiego nie zmieniło zatem jego podrzędnej roli, choć niewątpliwie istotnej dla sprawnego funkcjonowaniasądu58. Mimo sporadycznego tytułowania się sędzią ziemskim nie był on urzędnikiem sądowym w znaczeniu polskim, a jedynie urzędnikiem starościń­skimi59. Tytulatura, zważywszy ponadto na wpływ na nią maniery poszczególnych pisarzy sądowych, nie powinna tu zatem stanowić podstawy do dopatrywania się recepcji urzędu sędziego ziemskiego przed reformą sądownictwa w 1435 r. 60 Wydaje się, że tytuł sędziego ziemskiego, przy całej niekonsekwencji, zjakągo stosowano, był w tym przypadku jedynie pochodną frazeologiczną od nazwy sądu, którego nie określano mianem iudicium castren­se lub iudicium capitanei, lecz właśnie nazwą sądu ziemskego - iudicium terrestre61 .

Terminologia ta - o ile nie miała służyć odróżnieniu od sądów prawa magdeburskiego -podkreślała udział czynnika społecznego w sprawowaniu przez starostę wymiaru spra-

52 AGZ Xl, nr I. 53 UrzRus, nr 2483. 54 Materiały archiwalne, nr 77. 55 Tamże, nr 72. 56 Łącznie w okresie między 18 XII 1423 a 13 VIII 1435 r. jako sędziowie występuje w księdze

sądowej sanockiej 10 osób. Stosunkowo regularnie występujący do 1425 r. jako sędzia Mikołaj Czeszyk z Tyrawy miał dość ugruntowaną pozycję na tym urzędzie, o czym świadczy fakt, że jeszcze 5 lat po jego śmierci jego synowie występują jako filii olim iudicis Sanocensis (AGZ XI, nr 392). Największe natężenie rotacji sędziów sądu starościńskiego przypada na drugą połowę lat dwudzies-tych. Pozycja Klimaszki z Pobiedna stabilizuje się dość wyraźnie dopiero na początku lat trzydzies-tych. Dnia 3 IX 1429 r. po raz ostatni wystąpił on w zapisce sądowej jako iudex protunc, od tej pory pojawia się wyłącznie jako iudex (tamże, nr CXIV n.). Wówczas także po raz pierwszy pojawiają się w nomenklaturze sądowej komomicy-iudicis (pro)tunc vicesgerentes, viceiudices, członkowie sądu loco iudicis (tamże, nr 367, CXXVI, CXXVIII).

57 X. L i s k e, O. P i e t r u s k i, Przedmowa, w: AGZ XI, Lwów 1886, s. VII. 58 O znaczeniu,jakie posiadał, mimo podległości staroście, świadczą przypadki odraczania spraw

przez starostę z powodu nieobecności sędziego (AGZ XI, nr 43, 225, 226 i inne). 59 Funkcję sędziego objął on zresztą po sprawowaniu funkcji podstarościego z przerwami w I.

1424-1426 (tamże, nr VI, XXVI, LIII, LIX, 191). 60 Tym samym wydaje się, że spisy sędziów ziemskich ruskich winny zaczynać się od momentu

wprowadzenia prawa polskiego w 1435 lub 1436 r. 61 AGZ XI, nr 72, 74, 265, XLI, XLIII.

Maciej WilamowsŁi

wiedliwotci. Udiial ów był na tyle s7.eroki, t.e sąd sto.s11nŁowo cięs10 odrac1.al sprawy propur paucitaum (tkfcc1wn, abscnciamj ltrrigcnurum lub nawet od convcncioncm plurium 1trrigt m1rum, od plortJ terrigena/>'l. Wnioski wynikające :t anali:z;y materiału s.anockicgomotnaOOni~ć taktedowz.minnkownnychwdokumentachsędziówanalogicz· nych sądóws~it\skich w 7.iemiach pr?.emyskiej i lwowskiej : pcłniitCego tę funkcje co naj mniej od 1427 r. Pic.chny Bogdanowicza :t Grochowicc63, okrcllanego zarówno w dokumentach wystawianych pncz siebie, jak i w dokumentach innych wystawców jako iudu Premislimsif>", i jego lwowskiego odpowiednika Stani~lawa z Dawidowa, wystę· pują1:egojako iudu Uopoliensis, iudexdistrictus LeopolieruiJ lub iudex terre Leopolien­si~. a takte- ze względu na pełnienie swej funkcji u boku Haro:sty generalllCgoruskiego -i11de;rtcrreN11ssic genuoli#.

Powytsza annlita dowodT,i, t e r, pojawiaj11Cymi się pned 1433 r . tytułami ziemskimi nie były 1.wi41.ane kompetencje prąsługuj<t<.:C ich polskim pierwow.rorom i nie mogą być one traktowane jako światl<X'lwo prób recepcji polskich wzorców administracyjnych Wypctnianie pruz podkomorzego ruskie go wlakiwychdlajegourzędu funkcji, choć pr7.y współudziale starosty, jest poświadczone fródłowo od 1433 r. i 1.biega sic z kreacją ""łakiwej hicnłJ"Chii u,..,.ydniC7.ej po pr:tywileju krakowskim. Uuędy scd:ciów :ciemskich pnyjęty wlakiw4 sobie f~ dopiero wraz z pojawieniem sii; sądownictwa ziemskiego oddzielonego od jurysdykcji starofoińskicj, co nastąpiło w chwili, gdy rcszia hicran:hii byla w końcowym stadium rozpoczętej w 1433 r. organizacji61. Miały charakter honorowy, spełniając imrrumenmą god~iom ;U emskim funkcji; wyróinikn wybilnej pozycji społwr.­ncj, opartej czy to o bliskie relacje z dworem. cr.y tet o watną rolę u boku królewskiego namiestnika - starosty

4. Trudno się r.god7.ić z Karolem Malcczyńskim. który uwatat, te odpowiedt na pylallie o tródla prnwnc powstania ruskich urzędów ziemskich mieści się jedynie w nierozstrzygalncjjego1.danicmalLcmatywie:nadutyciezesU"On)"lllicjscowychczynników poli1ycznych lub samoczynna rcccpcjakoronnychurządzeńprawnych,aprobowanamil­

cząco pnezdwór63. Na bł~ncj opinii tego badacza zaciątylo przyj~ie tezy o koniecznym z punkru widzenia le gal noki ustrojowej związku miedzy ob~ciem Rusi prawem polskim a powstaniem urzcdów. Przywilej z 1422 r„ nadający prawo puhkie 7.iemi WliChowskiej , przypusz.c:z;alnie zbliżony treścią do nieznanego nam prtywileju Wladyslawa lll dla ziem

62Tamt.c.nrl06. 10R, 182,286, 289, 29!,336, 342,355,J89, 423,435,4SS 6J Un ii.us. nr 1963. Wyratona tam1e sugf.!tia, jakoby mógł być idcntycrny z Piotrem :r.Wzi~

pncm~wl. 141&.1424,j<>ł hbina;p:ir. OOl:umcnr.•tarony~SpytkazTumowa z8Xl l423r„

whórym Picdmo Boi,.'tlaoowic:I'. i Piotr scdzja rm:myski wysterują obok $lebie (AGZ VII, nr 33). l>IZDM V. nr 1340; AGZ lll. nr 102; Matcńały archiwalne. m73 6.!I AOZ v.nr46. SS.S6. VIII. nr SS. 66Tam1.elt. nr Sl. 67 Wprowatlicnie ure(:dów 1.icmskich na Rusi zaraz po pnywileju krakowskim prz>jął S.

Kut r 1. e b a. Przywilej jedlneński. s. 23; podobnie J. Kur l y Ł ~. W~tw. w; Ur1.l'od, s. 16. Ku uznaniu daiy 1433 za rok powstania rusŁiej hierarchii ziemskiej sklaniał si~L. E h r I i c h, Starostwa w lłalidicm w uosunku do st11rostwa lwowskiego w wiekach Jrednkh (1390-ISOI). Lwów 1914 (Studia nad hi$lońą prawa polsŁicgu, l. Vl. z. 1), s. 4-S, ale nie umial wyOumac:>:yt pojawi~nia si~ picrwszychl)'llllówurz.cdnic.z)'Chw~c wc'ZCl!niej$l<)'m(taro1e. s. 66.pnyp.l).l'odobnicK. P r 7. y-b o i , Wst~p. w: llr7.Rus,s. l0-ll.

ół K. M a I c c 1. y ń~ k i,Ur7.ędnicy, s. 7-9.

Powstanie hierarchii urzedów ziemskich (Ruś i Podole) 115

ruskich z 1434 r.69, nie zawiera zapisu o urzędach ziemskich, z wyjątkiem postanowień odnoszących się do rozdziału sądownictwa grodzkiego i ziemskiego, z którego wynikało pośrednio powstanie urzędów sądowych70 . Podstawą piastowania urzędu ziemskiego nie było bowiem przysługujące szlachcicowi, całemu stanowi szlacheckiemu lub szlachcie danej ziemi, prawo podmiotowe do piastowania godności, lecz królewska łaska, materia-lizująca się w akcie nominacji?!. Prawo nominowania było jedną z najsilniej strzeżonych przez cały okres polskiej państwowości przedrozbiorowej prerogatyw królewskich72. Trudno zatem sobie wyobrazić tolerowanie samozwańczych urzędników (zwłaszcza jeżeli występowali oni ze swoimi tytułami w dokumentach opuszczających królewską kancela-rię), a tym bardziej powstanie bez wyraźnej inspiracji króla lub w opozycji do niego całej usystematyzowanej struktury urzędów, z których część wiązała się z realną władzą nad królewskimi poddanymi. Z tego punktu widzenia do alternatywy zaproponowanej przez Maleczyńskiego należy dodać trzeci człon: planowa akcja króla.

Jagiełło, początkowo niechętny rozszerzaniu przywilejów szlacheckich na ziemie ruskie - gdzie dotychczasowa pozycja monarchy gwarantowała mu decydujący wpływ na życie społeczności szlacheckiej, zaś darmowa służba rycerska poza granicami kraju czyniła z tamtejszego rycerstwa łatwe w użyciu narzędzie polityki międzynarodowej73 -począwszy od kryzysu związanego z odmową ze strony części szlachty udziału w wypra-wie tureckiej 1426 r. zmienił swój stosunek do aspiracji Rusi, zapewne nie bez wpływu królowej Zofii i tworzącego się wokół niej w ostatnich latach jego rządów kręgu polityków. Motywy dynastyczne odgrywały pod koniec panowania decydującą rolę w polityce wewnętrznej króla74, zaś rozwój sytuacji wskazywał na uzależnienie losów następstwa tronu od układu sił w obrębie małopolskiego możnowładztwa, w tym od stanowiska grupy panów małopolskich, skupionych wokół Zbigniewa Oleśnickiego75. Dwór podjął zatem pod koniec lat dwudziestych próbę budowy zaplecza politycznego dla starań o zapewnienie dynastii dziedziczności tronu i uniezależnienie się od panów małopolskich, odgrywających kluczową rolę w pierwszym okresie panowania Jagiełły76. Dość długo wydawało się, że

69za wykorzystaniem przy wprowadzaniu prawa polskiego na Rusi doświadczeń wyniesionych z zachodniego pogranicza pośrednio przemawia osoba pierwszego wojewody ruskiego Jana Mężyka, pochodzącego z ziemi wieluńskiej, która pod koniec XIV w. miała pod względem administracji wiele cech wspólnych z ziemiami ruskimi Korony - por. A. Szymczak o w a, Wstęp, w: Urzędnicy łęczyccy, sieradzcy i wieluńscy XIII-XV wieku. Spisy, Wrocław 1985, s. 13, przyp. 19.

70 A. N o w a k o w s k i, Prawne aspekty inkorporacji ziemi wschowskiej do Polski, Czasopis-mo Prawno-Historyczne 43, 1991, z. 1-2, s. 120-121.

71 Pewną analogią może tu być akt unii horodelskiej, wprowadzający na Litwie urzędy wojewody i kasztelana. Jagiełło i Witold-.Aleksander stwierdzają w nim, iż nowe urzędy będą ustanowione w Wilnie, Trokach et in aliis locis, ubi nobis videbitur expedire iuxta nostre beneplacitum voluntatis (Akta unii Polski z Litwą 1385-1791, wyd. S. Kutrzeba, W. Semkowicz, Kraków 1932, s. 66-67).

72 Por. uwagi w A. G ą s i o r o w s k i, Wybór urzędników podczas bezkrólewia w Polsce późnośredniowiecznej, w: Europa-Słowiańszczyzna-Polska. Studia ku uczczeniu profesora Kazimie-rza Tymienieckiego, Poznań 1970, s. 417-418, 422-423, 425.

73 O. H a l e c k i, Dzieje unii, t. I, s. 266-267. 74 Por. uwagi L. K o 1 a n ko w ski ego, Dzieje Wielkiego Księstwa Litewskiego za Jagiel-

lonów, Warszawa 1930, t. I, s. 243. 75 Charakterystyka personalna obozu biskupa krakowskiego u E. M al e c z y ń s k i ej, Rola

polityczna królowej Zofii Holszańskiej na tle walki stronnictw w Polsce w latach 1424-1434, Lwów 1936, s. 1-22; W. D w o r z a c z e k, Leli wici Tarnowscy. Z dziejów możnowładztwa małopolskie­go. Wiek XIV-XV, Warszawa 1971, s. 147.

76 A.Soch ac ka, Jan z Czyżowa namiestnik Władysława Warneńczyka. Kariera rodziny

116 Maciej Wilamowski

cele te uda się zrealizować przy pomocy stronnictwa krystalizującego się wokół robiącej szybką karierę rodziny Szafrańców. Grupa ta, wywierająca poważny wpływ na sprawy państwa w trzeciej dekadzie, na początku czwartego dziesięciolecia XV w., pó zamachu stanu Zygmunta K.iejstutowicza na Litwie i porażce w rozgrywce o obsadę urzędu wojewody sandomierskiego na przełomie 1432 i 1433 r., weszła w okres dezintegracji, by ostatecznie rozpaść się dość szybko po śmierci swego przywódcy, kanclerza Jana Szafrań­ca (28 VII 1433 r.)77. Wobec ujawnionej w tych okolicznościach politycznej słabości środowiska dworskiego, alternatywą dla dominacji grupy Oleśnickiego było odwołanie się, podobnie jak w 1427 r., do aspiracji ziem ruskich. Utworzenie na Rusi kilkudziesięciu urzędów ziemskich mogło stanowić okazję do szybkiego awansu społecznego i politycz-nego licznych, faktycznych lub dopiero potencjalnych sojuszników dworu, zaś powstanie dwóch województw i pięciu kasztelanii pozwalało - abstrahując tu od wciąż nie wyjaśnio­nego problemu sformalizowania składu rady królewskiej - wprowadzić do tego najwyż­szego ciała doradczego znaczącą grupę ludzi oddanych monarsze78. Trudno przypuszczać jednak, aby władca tak doświadczony, jak Jagiełło, spodziewał się, że wykreowana tą drogą grupa sama w sobie będzie mogła stanowić wystarczającą przeciwwagę dla panów krakowskich, dysponujących wszakże o wiele szerszym zapleczem politycznym i ekono-micznym oraz wielopokoleniową tradycją dzierżenia steru rządów. Z tej, realistycznej oceny wyrosnąć mogła idea zawiązania nici porozumienia między nowymi urzędnikami ruskimi a grupą równie niechętnie patrzącą na dominację w państwie Małopolan 79, cechującą się dużą spoistością wewnętrzną oraz dysponującą potencjałem wystarczającym do przejęcia odpowiedzialności za losy następstwa tronu i pośrednio całej monarchii jagiellońskiej - możnymi wielkopolskimi. Wielkopolanie, choć z pewnością nie mieli na ziemiach ruskich bezpośrednich interesów ekonomicznych i politycznych na taką skalę, jak panowie małopolscy80, w sprawach polityki wschodniej byli zapewne nieźle poinfor-mowani. Z wieloma przyszłymi urzędnikami ruskimi łączyły ich więzi zawiązane na dworze; okazją do bliższego poznania problemów ziem ruskich Korony i do nawiązania kontaktu-z tamtejszą szlachtą mogła być kampania wojenna 1431 r., w której udział wzięli czołowi możnowładcy wielkopolscy z wojewodą poznańskim Sędziwojem z Ostroroga, wojewodą kaliskim Andrzejem z Domaborza i kasztelanem poznańskim Marcinem ze Sławska na czele8I. Istotną pozycję w tej grupie zaczął także pod koniec lat dwudziestych

Półkozów w średniowieczu, Lublin 1993, s. 85. 77 Urzędnicy małopolscy XII-XV wieku. Spisy, Wrocław 1990 (dalej: UrzMłp), komentarz do

nr 10; J. Kurtyka, Tęczyńscy, s. 298 - tam też zebrana starsza literatura przedmiotu. J. S per k a, Działalność polityczna Piotra i Jana Szafrańców w okresie rządów Władysława Jagiełły, w: Genea-logia - rola związków rodzinnych i rodowych w życiu publicznym w Polsce na tle porównawczym, Toruń 1996, s. 123, 127-128, wysuwa ostrożnie wniosek. że Szafrańcom w rzeczywistości nigdy nie udało się stworzyć zwartego ugrupowania politycznego, zaś zamach stanu na Litwie był im na rękę w równym stopniu, co przeciwnemu obozowi.

78 Jedynym poważnym ograniczeniem formalnym był tu wymóg osiadłości. Choć jednoznaczne wyjaśnienie tego zagadnienia wymagałoby szerszych badań nad sytuacją majątkową szlachty ruskiej, wydaje się, że wszyscy nowo powołani w połowie lat trzydziestych urzędnicy ziemscy ruscy posiadali dobra w ziemiach, w których przyszło im piastować godność.

79 J. Dąbrowski, w: Dzieje Polski średniowiecznej, t. Il, Kraków 1926, s. 329-330. 80 Wyjątkiem jest tu postać Przedpełka, syna Mości ca ze Stęszewa i Koźmina, przedstawiciela

jednej z bogatszych rodzin wielkopolskich, który na trwałe osiedlił się na Rusi (A. G ą s i o r o w-s k i, Urzędnicy zarządu, s. 68, przyp. 431 ).

81 Por. np. ZDM VII, nr 2082, 2083. Wprawdzie ciągle mało wiadomo na temat zasad doboru

Powstanie hierarchii urzędów ziemskich (Ruś i Podole) 117

zajmować stały uczestnik objazdów królewskich po Rusi, jako ochmistrz dworu królowej ściśle związany ze stronnictwem dworskim podkomorzy, a od roku 1430 kasztelan łęczycki, Wojciech Malski82. Hipotezę, iż kreacja ruskiej hierarchii urzędniczej służyć miała wzmocnieniu pozycji niepiastujących do tej pory godności ziemskich ludzi dworu oraz że przywiązywano wagę do włączenia w plany ruskie Wielkopolan, zdaje się

potwierdzać analiza prozopograficzna obsady urzędów ruskich. Kluczowa rola w reorganizacji ustrojowej Rusi i Podola miała przypaść starostom jako

reprezentantom króla na podległym sobie obszarze. Nieprzypadkowo starostwo ruskie (lwowskie) już w 1431 r. otrzymał czołowy przedstawiciel elity wielkopolskiej, kasztelan międzyrzecki Wincenty Świdwa z Szamotuł83. Jako osoba bezpośrednio włączona w realizację polityki wschodniej Jagiełły, czego dowodem było powierzenie mu dowództwa wojsk Witolda w wyprawie na Nowogród w 1428 r.84, był on zapewne w drugiej połowie lat dwudziestych jednym z twórców koncepcji włączenia Rusi w plany sukcesyjne dwo-ru85. Wskazuje na to fakt, iż jako jeden z niewielu dygnitarzy koronnych towarzyszył królowi przyjmującemu akty homagialane ziem ruskich w Haliczu w czerwcu 1427 r. W otoczeniu królewskim, w tym ważnym dla późniejszej polityki Jagiełły wobec ziem ruskich momencie, znalazł się również podkomorzy poznański Piotr Korczbok86, jeden z najaktywniejszych zwolenników sojuszu z husyckimi Czechami, a także wspomniany ochmistrz królowej W oj ci ech Malski oraz przyszły pierwszy wojewoda ruski Jan Mę­żyk87. Przejmując starostwo lwowskie w gorących chwilach wojny ze Świdrygiełłą, Wincenty Świdwa złożył we wrześniu 1431 r. przyrzeczenie wierności królewiczom oraz królowej Zofii jako ich opiekunce, tym samym ostatecznie deklarując się po stronie zwolenników sukcesji synów Jagiełły88. Już samo powołanie na starostwo ruskie Wiel-kopolanina, z racji choćby tylko swego pochodzenia stojącego w pewnej opozycji do możnowładztwa małopolskiego89, niezależnie od kompetencji Świdwy w sprawach lite-wsko-ruskich, świadczy o celowym ograniczaniu wpływów Małopolan na Rusi. Jako starosta generalny ruski Wincenty z Szamotuł realizował później odmienne od wizji Oleśnickiego i jego obozu koncepcje rozwiązania problemu litewskiego oraz pozostawał

listy świadków dokumentów królewskich, ale dość symptomatyczna wydaje się tu testacja wydanego na Rusi 6 V 1431 r. dokumentu królewskigo, w której obok czołowych przedstawicieli Wielkopolan występuje Dobiesław Odrowąż (KDW V, nr 523).

82 Towarzyszył królowi w wyjazdach na Ruś w 1427, 1429, 1431 i 1432 r. (ZDM VII, nr 2009, 2012, 2040-2043, 2080, 2081, 2083; KDM IV, nr 1280; AGZ II, nr 56). A. Gąsiorowski, w: PSB XIX, s. 384, zauważa jednak stopniowe przechodzenie Malskiego pod koniec życia Jagiełły z obozu dworskiego na stronę oligarchów małopolskich.

83 Biogram: A.Gąsiorowski, w: Wielkopolski słownik biograficzny, Poznań 1981 (dalej cyt. : WSB), s. 728-729.

84 Por. M. K o s m a n, Polacy w Wielkim Księstwie Litewskim. Z badań nad mobilnością społeczeństwa w dobie unii jagiellońskiej 1386-1569, w: Społeczeństwo Polski średniowiecznej, t. I, Warszawa 1981 , s. 362, przyp. 27.

85 A.Gąsiorowski, w: WSB, s. 728-729. 86 Te n że, w: PSB XIV, s. 158. 87 Por. listy świadków dokumentów królewskich, np. AGZ II, nr 46; ZDM VII, nr 2009, 2012.

Zob. także E. Ma 1 e czyń ska, Rola polityczna, s. 66-67. 88 Tamże, dod. nr 1, s. 109. 89 Por. uwagi na temat antagonizmu małopolsko-wielkopolskiego: A. G ą s i o r o w s k i,

Czynniki rozwarstwienia stanu szlacheckiego w średniowiecznej Polsce, w: Struktura feudalni spolecnosti na ózemf Ćeskoslovenska a Polska do pi'elomu 15. a 16. stoletf, Praha 1984, s. 83-85.

118 Maciej Wilamowski

w bliskich związkach z opozycją walczącą przeciw Oleśnickiemu pod hasłami husyckimi, w tym zwłaszcza z jej czołowym przedstawicielem w Wielkopolsce, sędzią poznańskim Abrahamem zeZbąszynia90.

Nieco później, bo wiosną 1434 r., starostwo podolskie, strategicznie ważne ze względu na toczącą się wojnę ze Świdrygiełłą, powierzył król Dziersławowi Włostowskiemu91. Rycerz ów, utalentowany dowódca92, całą swą karierę związał z dworem93 i z pewnością nie należał do zwolenników małopolskich oligarchów. Świadczą o tym jego bliskie w drugiej połowie tej dekady, a nawiązane zapewne za zgodą lub nawet z polecenia dworu, związki ze Świdrygiełłą, którego doradcą, jak się wydaje, był w 1. 1437-143894, a także akces do konfederacji Spytka z Melsztyna w maju 1439 r.95

Na czele nowo utworzonej hierarchii ziemskiej stanął jako wojewoda ruski Jan Mężyk z Dąbrowy, dworzanin królewski z co najmniej czterdziestoletnim stażem, od wielu lat jeden z czołowych ekspertów od spraw ruskich na dworze i w kancelarii96, wcześniej starosta ruski w 1. 1427-143197. Od początku lat dwudziestych pozostawał w bliskich

90 W 1439 r. poręczył za Abrahama przed biskupem poznańskim w czasie procesu, jaki wytoczono sędziemu poznańskiemu w związku z jego prohusyckimi sympatiami (J. N o w ac ki, Biskup poznański Andrzej Bniński w walce z husytami ze Zbąszynia. Nieznane karty z procesów husyckich roku 1439, Roczniki Historyczne 10, 1934, z. 2, s. 256-275).

91 Według UrzPod, komentarz do nru 540, został starostą podolskim najpóźniej latem 1435 r. Dziersław przekazał następcy swe poprzednie starostwo sądeckie przed 15 VI 1434 r., kiedy jako starosta sądecki wzmiankowany jest już Klemens Wątróbka ze Strzelec (UrzMłp, nr 1407, 1408), który z kolei opuścił zajmowane wcześniej stanowisko wielkorządcy krakowskiego między 8 IV a 7 V 1434 r. (UrzMłp, nr 1449, 1450). Wydaje się, że te ostatnie daty, wyznaczające początek rotacji na urzędach małopolskich, najbliższe są objęciu przez Dziersława starostwa podolskiego. Nie można jednak wykluczyć, że nastąpiło ono jeszcze wcześniej - między latem 1433 a zimą 1433/34 r., gdy do niewoli Świdrygiełły dostał się poprzedni starosta podolski, Teodoryk z Buczacza (por. UrzPod, komentarz do nru 539). Informacja Długosza, nazywającego Teodoryka Buczackiego starostą in Kamyenyecz w odniesieniu do wydarzeń ze stycznia 1434 r. (J. Długosz, Historia, t. IV, s. 520), nie może tu być rozstrzygająca z powodu licznych pomyłek Długosza w chronologii urzędów (por. przyp. 25).

92 W 1440 r. na Węgrzech był dowódcą wojsk zaciężnych Władysława III podczas letniej kampanii przeciw królowej Elżbiecie - J. Dąbrowski, Władysław I Jagiellończyk na Wę­grzech (1440-1444), Warszawa 1922, s. 35.

93 Jako królewskifamilliaris występuje m. in. w 1-428 r. (ZDM VII, nr2017) i 1429 r. (KDM IV, nr 1265). Na temat jego powiązań rodzinnych pisał J. Kurtyka, Topory, Starekonie i Okszyce. W sprawie związków międzyrodowych w XIII i XIV w., Kwartalnik Historyczny 99, 1992, nr 2, s. 37, tabl. 1 - bliskie związki rodziny z dworem potwierdza fakt wydania siostry Dziersława za królew-skiego kuchmistrza.

94 I.Cz am a ń ska, Mołdawia i Wołoszczyzna wobec Polski, Węgier i Turcji w XIV i XV wieku, Poznań 1996, s. 96; A. S o c h a c k a, Jan z Czyżowa, s. 96.

95 Codex epistolaris saeculi decimi quinti, wyd. A. Lewicki, t. Il, Kraków 1891, nr 255. 96 Biogramy: F. Kiry k, w: PSB XX, s. 513-514; J. Krzyż a n i a ko w a, Kancelaria

królewska Władysława Jagiełły. Studium z dziejów kultury politycznej Polski XV w., cz. II, Poznań 1979, s. 139-142. O charakterze Mężykafako eksperta od spraw ruskich w kancelarii świadczyć mogą nie tylko liczne wystąpienia w relacjach dokumentów dla odbiorców z cerenu Rusi, ale także np. odnotowywane w księgach miejskich lwowskich podarunki, wysyłane mu przez mieszczan z duża regularnością - Pomniki dziejowe Lwowa z archiwum miasta (dalej cyt.: PDLw), t. Il, Księga przychodów i rozchodów miasta 1404-1414, wyd. A. Czołowski, Lwów 1896, nr 109, 153, 165, 257. Por. I. S u ł k o w s k a - K u r a s i o w a, Doradcy Władysława Jagiełły, w: Społeczeństwo Polski średniowiecznej, t. II, Warszawa 1982, s. 206 (przyp. 65), 216.

97 UrzRus, nr 1161, przy czym podana tamże data objęcia urzędu (1 V 1427 r.) jest najprawdopodob-

Powstanie hierarchii urzędów ziemskich (Ruś i Podole) 119

związkach z dominującymi w tej dekadzie na dworze Szafrańcami98 . Na początku lat trzydziestych podczaszy królewski, taki bowiem urząd nadworny piastował Mężyk od 1403 r.99, zaangażował się silnie w realizowaną pod kierunkiem Szafrańców politykę zbliżenia z czeskimi husytami. Wiosną 1432 r. przebywał w Wielkopolsce, gdzie konta-ktował się z osobami uchodzącymi za zwolenników husytyzmu - widzimy go 5 maja zasiadającego w sądzie Abrahama ze Zbąszynia I OO. Latem tego roku został wraz z Piotrem Korczbokiem współopiekunem przybyłego do Polski poselstwa husyckiego. Głośny stał się wówczas jego konflikt ze Zbigniewem Oleśnickim wokół interdyktu, jakim biskup krakowski obłożył Kraków na czas pobytu w nim husyckich posłów IO!. Mężyk domagał się wówczas głośno usunięcia go z biskupstwa i trudno przypuszczać, żeby czynił to, nie będąc pewnym poparcia czynników równie potężnych, jak sam Oleśnicki. Latem 1433 r. uczestniczył w Wieluniu w negocjacjach z księciem Bernardem opolskim, mających na celu ratowanie z opresji oblężonego w Kluczborku dowódcę husyckiego, Polaka Dobka Puchałę, działającego na Śląsku z pewnością nie bez przyzwolenia ze strony dworu Jagiełły 102 . Kontakty Mężyka z owym rycerzem nie ograniczyły się zresztą do tego jednego epizodu - Puchałę spotykamy w otoczeniu Mężyka także później, gdy pod koniec życia, w 1436 r., występuje jako świadek na dokumencie wojewody ruskiegol03. Przez swoją drugą żonę, Annę, córkę Mikołaja z Rytwianl04, Jan Mężyk-homo novus w elicie władzy - wszedł w koligacje z elitą wielkopolską i łęczycko-sieradzką. Braćmi Anny byli Dziersław i Jan Rytwiańscy, wówczas dopiero wkraczający w życie publiczne, ale już w niedalekiej przyszłości jedni z czołowych adwersarzy Oleśnickiego, również nie wahający się wykorzystywać w walce politycznej karty husyckiejl05. Stryj Anny, Ścibor z Borzy-sławic, był z kolei zięciem Sędziwoja z Ostroroga, osoby pierwszoplanowej w ówczesnej elicie możnowładczej Wielkopolski106. Sędziwój popierał w początku lat trzydziestych politykę Szafrańców, w tym ich koncepcję zbliżenia z husyckimi Czechami. Ostrorogowie związani byli więzami rodzinnymi z przywódcą wielkopolskich husytów Abrahamem ze

niej błędna, bowiem w powołanym źródle pod datą tą jako starosta ruski występuje po raz ostatni poprzednik Mężyka, Piotr Włodkowic - por. KDW IX (wyd. A. Gąsiorowski, T. Jasiński , Warsza-wa-Poznań 1990), nr 1128.

98 W 1421 r. był relatorem dokumentu królewskiego w sprawie zapisu 200 grzywien na zamku chęcińskim dla Piotra Szafrańca, którą to sumę ówczesny podkomorzy krakowski przekazał wcześ­niej królowi właśnie za pośrednictwem Mężyka. Między przyszłym wojewodą ruskim a Szafrańcem nie zachodził stosunek podległości, ani też przedmiot akcji prawnej dokumentu nie leżał w kompe-tencjach urzędowych Mężyka, dokument ten jest zatem świadectwem związków natury politycznej (I. S u ł k o w s k a - K u r a s i o w a, Dokumenty królewskie i ich funkcja w życiu państwa polskiego za Andegawenów i pierwszych Jagiellonów 1370-1444, Warszawa 1977, s. 114-115).

99 UrzCentr, nr 574. 100 KDW IX, nr 1287. 101 J. Długosz, Historia, t. IV, s. 473-474. 102 Geschichtsquellen der Hussitenkriege, nr 190. 103 ZDM V, nr 1415 (dokument z 3 I 1436 r.). Tym samym rewizji wymaga ustalenie Z. H.

N o w a k a, w: PSB XXIX, s. 325, jakoby Puchała zmarł pod koniec 1435 r. 104 F. Kiry k, w: PSB XX, s. 514. Filiacja Anny na podstawie zapisek sądowych z 1437 r.

(Starodawne prawa polskiego pomniki, t. 11,wyd. A. Z. Helcel, Kraków 1870, nr 2700, 2720-2723). 105 Por. W. F a ł k o w s k i, w: PSB XXXIII, s. 584. 106 A. G ą s i o r o w s k i, Koligacje panów z Ostroroga, Studia i Materiały do Dziejów

Wielkopolski i Pomorza 13, 1980, z. 2 (26), s. 86.

120 Maciej Wilamowski

Zbąszynia i uchodzili za przychylnych husytyzmowił07. To właśnie Sędziwój dowodził, wraz z m. in. Piotrem Szafrańcem starszym i Piotrem Korczbokiem, polskimi oddziałami w wyprawie husytów na Nową Marchię w 1433 r.108, następnie otaczał w kraju protekcją dowódcę wojsk husyckich, kompana Puchały, Piotra Polaka, umożliwiając mu karierę w otoczeniu Władysława III, uwieńczoną zresztą potem starostwem podolskim 109.

Województwo podolskie otrzymał Piotr Odrowąż, syn podkomorzego ruskiego Dobie-sława 110. Swą karierę związał z dworem, już w 1419 r. był łożnym królewskim, a od połowy lat dwudziestych przebywał w najbliższym otoczeniu Zofii Holszańskiej. Ochmi-strzem królowej był zresztą jego stryj, Jan ze Sprowy, występujący z tą godnością w źródłach w 1434 r.1l1 Akces do grupy skupionej wokół królowej Piotr Odrowąż potwier-dził już w 1428 r., uznając w specjalnym akcie homagialnym sukcesję synów Jagiełłyl 12. Kasztelanię sanocką objął Piotr Smolicki. Kandydatura ta z pewnością była popierana przez królową Zofię lub co najmniej z nią konsultowana, dotyczyła wszak najwyższego urzędu w ziemi, która miała stanowić - i to niedługo - część jej wdowiej oprawy. Smolicki był typowym człowiekiem dworu, przedstawicielem średniej rodziny szlacheckiej113 rozwijającym swą karierę w służbie królewskiej, w której obserwujemy- go w latach dwudziestych XV w.114 Pod koniec trzeciej dekady związany był jako podstarości z ówczesnym starostą sanockim Jakubem z Kobylan, wywodzącym się ze zbliżonej do dworu i Szafrańców gałęzi małopolskich Grzymalitówl 15. Z biegiem lat pozycja Smolic-kiego w otoczeniu Zofii Holszańskiej ulec miała jeszcze wzmocnieniu 11 6. Kasztelanię przemyską powierzono Mikołajowi Kmicie, przedstawicielowi rodziny także ściśle zwią­zanej z dworem i osobą królowej117. Z kolei kasztelanię halicką objął Michał Buczacki.

107 A. G ą si o ro w s ki, Husyty Abrahama Zbąskiego działalność publiczna, Śląski Kwartal-nik Historyczny Sobótka, 36, 1981, s. 144; te n że, w: WSB, s. 867.

108 Opis wspólnych działań militarnych daje E. R y m a r, Polsko-czeska wyprawa zbrojna do Nowej Marchii w 1433 roku, Przegląd Zachodniopomorski 8 (37), 1993, z. 1, s. 34, 43.

109 A. G ą s i o r o w s k i, Kariera Piotra Polaka z Lichwina, Studia i Materiały do Dziejów Wielkopolski i Pomorza 14, 1980, z. 1 (27), s. 34-35.

110 UrzPod, nr 620; F. K i r y k, w: PSB XXIII, s. 551-555. 111 B. Ś 1 i w i ń ski, Pochodzenie rodzinne Odrowążów: Dobiesława ze Sprowej i Żurawicy,

podkomorzego ruskiego, oraz Jana ze Sprowej, s~dziego sandomierskiego, Teki Krakowskie 5, 1997, s. 147-148.

112 O. H a 1 e c ki, Dzieje unii, t. I, s. 268, przyp. 1. 113 A. F a s t n a c h t, w: PSB XXVI, s. 430, wywodzi go ze Smolic na pograniczu śląskim, choć

dawniej widziano w nimRusina(P. Dąbkowski, Szkice z życia szlachty sanockiej.Lwów 1923, s. 17). W każdym razie rodzina Piotra zamieszkiwała od dość dawna ziemię sanocką - por. jego dokument z 1441 r. dla kościoła w Zarszynie, ufundowanego per antecessores nostros (ZDM VIII, nr 2352).

114 Seria zapisów na dobrach królewskich z lat 1421, 1423, 1427 (ZDM VII, nr 1912, 1934, 2011). 115 Pełnił tę funkcję z przerwami wł. 1429, 1432, 1433 (AGZXI, nr335, CLVIII, CLX, CLXXII,

CLXXVI). W 1429 r. był także chwilowo sędzią w sądzie starościńskim Kobylańskiego (tamże, nr 268). Jakub z Kobylan był bratem związanego blisko z Szafrańcami Domarata z Kobylan, por. UrzMłp, komentarz do nr 1 O; Słownik historyczno-geograficzny województwa krakowskiego w średniowieczu, cz. Il, z. 4, Kraków 1993, tabl. po s. 658.

116 W 1441 r. występuje w dokumencie wystawionym przez królową jako consiliaris noster (ZDM III, nr 576); udziela monarchini pożyczek (Sanok. Dzieje miasta, Kraków 1995, s. 277).

117 F. Ki ryk, Jakub z Dębna na tle wewnętrznej i zagranicznejpolityki Kazimierza Jagielloń­czyka, Wrocław 1967, s. 40-41; te n że, w: PSB XIII, s. 91; J. Kurtyka, Tęczyńscy, s. 467. O nadaniach królewskich na Rusi dla Kmitów zob. S. G a w ę d a, Możnowładztwo małopolskie w

Powstanie hierarchii urzędów ziemskich (Ruś i Podole) 121

Panowie na Buczaczu prowadzili na pograniczu rusko-podolsko-mołdawskim, gdzie skupiały się ich włości, dość samodzielną politykę, zapewne jednak nie bez przyzwolenia, a może i głębszego zaufania królewskiego. Opowiedzieć się mieli przeciw obozowi Oleśnickiego w 1439 r., gdy trzech młodszych Buczackich zgłosiło akces do konfederacji Spytka z Melsztyna. Wydaje się, że fakt ten określa ich długofalową orientację polityczną lepiej niż udział Michała w obaleniu z końcem 1433 r. kuzyna królowej Zofii, hospodara mołdawskiego Eliasza, przez jego konkurenta Stefana 118.

Na niższych urzędach ziemskich także spotykamy osoby powiązane dość blisko z dworem. Postacią związaną z Zofią Holszańską był pierwszy sędzia ziemski halicki, Jan Kola z Dalejowa, od 1429 r. stolnik królowej119. Dworzanami królewskimi byli wojski lwowski Jakub z Malic (co najmniej od 1411 r.)120 i łowczy przemyski Mikołaj Herburt z Felsztyna (w latach dwudziestych XV w.)121. Podkomorstwo sanockie powierzono Janowi Grzymale z Pieczeniegów, również blisko związanemu z dworem, o czym świadczy wyznaczenie go w rok po nominacji na podkomorzego burgrabią zamku krakowskiegol22. Osoby związane z kancelarią królewską obsadziły pisarstwa ziemskie: przemyskie123 i kamienieckie124.

XIV i pierwszej połowie XV wieku. Studium z dziejów rozwoju wielkiej własności ziemskiej, Kraków 1966, s. 69-70.

118 E. M a I e czy ń s ka, Rola polityczna, s. 139, 143, zaliczyła błędnie Buczackich do popleczników biskupa krakowskiego. Wydaje się, że na tej ocenie zbyt mocno zaważyła zbieżność interesów Oleśnickiego i Michała w kwestii hospodara mołdawskiego Eliasza. W rzeczywistości Buczaccy prowadzili wobec Mołdawii autonomiczną politykę, realizując często własne, partykularne cele, nie zawsze zgodne z celami polityki czynników centralnych (por. I. C z a m a ń s k a, Mołda­wia, s. 92-93, 95, 281). W. D w or z ac zek, Leliwici, s. 156, określa Buczackich mianem osobistych wrogów Oleśnickiego.

119 F. Kiry k, w: PSB XIII, s. 91. 120 ZDM VII, nr 1757, 1905, 1929, 1936, 2151. 121 Tamże nr 1937, 1953. Na temat kręgu rodzinnego zob. O. Łaszczy ń ska, Ród

Herburtów w wiekach średnich, Poznań 1948, s. 424. Niewykluczone, że osób mających za sobą służbę na dworze było wśród nowo powołanych urzędników ruskich i podolskich znacznie więcej, lecz krąg dworzan królewskich jest dość słabo oświetlony przez źródła (por. uwagi A. G ą s i o r o w-s k i e g o, Urzędnicy zarządu, s.115).

122 UrzRus, nr 2394. Burgrabstwo sprawował w I. 1435-1451. Jego karierę omawia W.Buk o w-s k i, Burgrabstwo krakowskie do połowy XVI wieku, w: Urzędy dworu monarszego dawnej Rzeczypospolitej i państw ościennych, Kraków 1996, s. 175.

123 Andrzej z Pomorzan, jako pisarz ziemski przemyski poświadczony od 1436 r. (UrzRus, nr 1805). Pisarzem kancelarii królewskiej był od 1442 r.: S. Kw i at ko wski, Urzędnicy kancela-ryjni, koronni i dworscy z czasów Władysława III Warneńczyka, Rozprawy Akademii Umiejętności, Wydział Historyczno-Filozoficzny 17, 1884, s. 161 (gdzie błędna datacja końca służby w kancelarii - w rzeczywistości występował jako pisarz królewski do 1462 r. : AGZ XIII, nr 4822); I. S u ł k o w-s k a - K u r a ś, Polska kancelaria królewska w latach 1447-1506, Warszawa 1961, s. 14 7. Jego brat, Piotr z Pilchowiec, być może tożsamy z Piotrem pisarzem królewskim, występującym w sądzie grodzkim halickim 18 IX 1439 r. (AGZ XII, nr 4214), a najpóźniej w 1442 r. został pisarzem ziemskim halickim (UrzRus, nr 159). Wbrew opinii wyrażonej w UrzRus, s. 379, bracia nie nosili herbu Kierdeja, zaś Andrzej nie pisał się z tych samych Pomorzan (koło Zbaraża), z których pochodził pierwszy kasztelan lwowski Hryćko Kierdej .

124 Domarat ze Śladkowa; występuje on jako pisarz ziemski kamieniecki od 1442 r. (niewyklu-czone, że był nim już dużo wcześniej, skoro począwszy od 1431 ~· otrzymywał nadania królewskie na Podolu, a w 1436 r. świadkował - choć bez tytułu - na dokumencie Teodoryka z Buczacza), pracował w oddziale niemiecko-łacińskim kancelarii wielkiego księcia Witolda w 1430 r. oraz w kan-

122 Maciej Wilamowski

Wśród pozostałych kilkudziesięciu urzędników dominują przedstawiciele lokalnych społeczności szlacheckich, których powiązania polityczne z ugrupowaniami w łonie elity ogólnopolskiej są w większości przypadków trudne do stwierdzenia, głównie ze względu na ograniczony dotychczas udział Rusi w życiu politycznym i społecznym Królestwa. W grupie tej znajduje się kilku sygnatariuszy aktów homagialnych ziem ruskich z 1427 r.125 W przypadku szeregu osób da się stwierdzić - głównie na podstawie obecności w testacjach dokumentów starościńskich126 - długoletnią przynależność do lokalnej elity. Sądy ziemskie sanocki, przemyski i lwowski objęli sędziowie dawnych sądów starościń­skich. Wszystkie te osoby pełniły siłą rzeczy rolę pośredników między wywodzącymi się z zewnątrz starostami i wojewodami ruskimi i podolskimi a lokalnymi społecznościami szlacheckimi Rusi i Podola. Wśród nich wyróżniał się zwłaszcza lwowski sędzia ziemski Stanisław z Dawidowa, posiadający rozległe powiązania z starymi rodami etnicznie ruskimi i zapewne z tego powodu ze szczególną zaciekłością atakowany w 1431 r . przez Świdrygiełłę, liczącego na skłócenie Polaków i ziemian ruskichl27.

Przedstawicieli tej ostatniej grupy etnicznej nie zabrakło zresztą na nowych urzędach, choć z pewnością ustępowali oni liczebnie urzędnikom wywodzącym się z rodzin napły­wowych. Nic nie wskazuje na to, by owa dysproporcja była rezultatem celowej, zmierza-jącej do marginalizacji Rusinów, polityki królewskiej, podobnej do tej, jaką prowadzili konsekwentnie książęta mazowieccy w niedalekiej , podległej sobie ziemi bełskiej128. Postępowanie takie, jak się wydaje, byłoby sprzeczne z przyjętą jeszcze za czasów Kazimierza Wielkiego koncepcją wspierania stopniowej , ewolucyjnej integracji ziem ruskich z resztą Królestwal29. Przeciwko wyłączeniu szlachty ruskiej z kręgu elity urzęd-

celarii królewskiej w I. 1431-1432 (UrzPod, nr 321; M. Kosma n, Kancelaria wielkiego księcia Witolda, Studia Źródłoznawcze 14, 1969, s. 110-111; J. K r z y ż a n i a k o w a, Kancelaria, cz. II, s. 4-5; AGZ II, nr 110). Powierzanie pisarzom królewskim pieczy nad księgami sądowymi nie było jednak specyfiką ruską, lecz raczej zjawiskiem powszechnym dla całego Królestwa. Godności te, piastowane często równolegle ze służbą w kancelarii , traktowane były (ze uwagi na udział w dochodach z kar i opłat sądowych) jako forma uposażenia. Układ taki korzystny był zarówno dla społeczności lokalnych, które zyskiwały często jeszcze jednego rzecznika swych interesów w otoczeniu monarszym, jak i dla króla oraz kanclerzy, którzy mieli możliwość lepszego wglądu w życieprowincji , miejscowyukładsiłpolitycznychipowiązańrodzinnych (l.S u ł ko wsk a - Ku -r a ś, Polska kancelaria, s. 50-51).

125 Sędzia ziemski lwowski Stanisław z Dawidowa, przemyski Piotr z Grochowiec, chorąży lwowski Jan z Winnik i przemyski Herburt z Felsztyna, halicki Jakub Giza z Zakowic, podsędek lwowski Jan Gołąbek i przemyski Paweł Gołąbek (Z Jana Zamoyskiego inwentarza, s. 179, 181 .. 185, 187, 190).

126 Poza prawie wszystkimi przyszłymi urzędnikami sądowymi ziemskimi na dokumentach starościńskich występowali jako świadkowie: chorąży lwowski Jan z Winnik (1410, 1418)-AGZ II, nr 37, IV, nr 51; podczaszy przemyski Budko z Zaborza (1425)-AGZ VII, nr 35; stolnik przemyski Jan Mzurowski (zob. przyp. 142); chorąży sanocki Piotr Matiaszowicz Bal (1420)-ZDM V, nr 1322, a jego ojciec, Maciej z Boisk (1420, 1425) - Materiały archiwalne, nr 57 oraz na dokumencie królewskim ( 1427) - tamże, nr 641; podkomorzy przemyski Sienko z Siennowa (zob. przyp. 134 ).

127 A.Le wicki, Powstanie Świdrygiełły. UstępzdziejówuniiLitwy z Koroną, Kraków 1892, s. 126; T. M. Tr aj do s, Kościół katolicki na ziemiach ruskich Korony i Litwy za panowania Władysława II Jagiełły (1386-1434), t. I, Wrocław 1983, s. 282-283; F. Sik or a, Krąg rodzinny, s. 76.

128 Politykę Siemowita IV i jego następców, zmierzającą nie tylko do pozbawiania szlachty ruskiej wpływów politycznych, ale wprost do jej społecznej deklasacji, przedstawia A. J a n e c z e k, Osadnictwo pogranicza polsko-ruskiego. Województwo bełskie od schyłku XIV do początku XVII w., Warszawa 1993, s. 73-93, 120-124.

129 H. Pas z ki ew i c z, Polityka ruska Kazimierza Wielkiego, Warszawa 1925, s. 251-272.

Powstanie hierarchii urzędów ziemskich (Ruś i Podole) 123

niczej przemawiały także względy pragmatyki. Jakiekolwiek wrogie gesty pod adresem rozrodzonych, posiadających swych członków po obu stronach polsko-litewskiej granicy, rodów ruskich byłyby wszakże głęboko nieroztropne w czasie, gdy wojna ze Świdrygiełłą wchodziła w połowie lat trzydziestych w swą decydującą fazę. Kasztelanię lwowską otrzymał Hryćko Kierdej, najwybitniejszy od czasów śmierci Dymitra z Goraja przedsta-wiciel rodowitej szlachty ruskiej w służbie monarchii jagiellońskiej. Karierę zawdzięczał pozycji całego, skupionego głównie na Wołyniu rodu Kierdejów oraz wpływom swego imiennika (i zapewne ojca), pozostającego w początkach stulecia w bliskich kontaktach z dworem Jagiełłyl30 i ulegającego szybko wpływom polskiej kultury131. Kasztelan lwo-wski, położywszy zasługi przy przyłączeniu w 1430 r. Podola do Polski, mimo swego ruskiego pochodzenia cieszył się zaufaniem króla w konflikcie ze Świdrygiełłą. Świadczyć o tym może powierzenie mu w obliczu konfliktu z księciem litewskim strategicznego starostwa chełmskiego. Jego brat, Janusz Kierdejowicz, otrzymał podkomorstwo kamie-nieckie. Wśród nowo powołanych urzędników nie mogło zabraknąć miejsca dla przedsta-wicieli innego wpływowego rodu ruskiego -"Korczaków. Spośród nich na pierwszy plan wybija się postać podkomorzego halickiego Andrzeja Czuryły. Wnuk Iwana z Kleci a, brata Dymitra z Goraja, przez Elżbietę z Goraja, żonę Dobrogosta Świdwy, związany był powinowactwem ze starostą ruskim, bratem Dobrogosta, Wincentym Świdwą132. Drugim Korczakiem w gronie urzędniczym był podkomorzy przemyski Sienko z Siennowa 133, już

Nadmienić należy, że najnowsza historiografia ukraińska także zaczyna skłaniać się ku wyważonej ocenie polityki polskich królów wobec szlachty ruskiej - zob. N. J a ko we n ko, Narys istoriji Ukrajiny z najdawniszych czasiw do kincia XVIII stolittia, Kyjiw 1997, s. 80-81, gdzie autorka podkreśla rolę obiektywnych czynników demograficznych w postępującej pod panowaniem polskim marginalizacji miejscowych rodów ruskich.

130 F. K i r y k, w: PSB XII, s. 423-424. Ze względu na zbieżność imion syna i domniemanego ojca trudno ustalić początki jego kariery. Pierwsza wzmianka o ojcu pochodzi z 1388 r. (PDLw I: Najstarsza księga miejska 1382-1389, wyd. A. Czołowski, Lwów 1892, nr 606), zaś jego śmierć autorzy spisu urzędników podolskich datują na ok. 1414 r. (UrzPod, s. 209). W I. 1400-1402 był starostą podolskim z ramienia Świdrygiełły, lecz w konflikcie tego ostatniego z Jagiełłą w 1402 r. zachował lojalność wobec króla (J. Ku r tyk a, Wstęp, w: UrzPod, s. 12; UrzPod nr 527). W 1404 r. był jednym z arbitrów w sporze Jagiełły z Jadwigą Pilecką o Tyczyn (KOM IV, nr 1084); dzierżył z nadania królewskiego dobra w Małopolsce, wieś Białą pod Częstochową (tamże, nr I 089; Słownik, cz. I, z. 1, s. 64). Por. także ZDM VI, nr 1666; AGZ II, nr 31, 32, IV, nr 27; Materiały do istorii suspilno-politycznych i ekonomicznych widnosin zachidnoj Ukraj iny, wyd. M. Hruszewskyj, Zapy-sky Naukowoho Towarystwa im. Szewczenka 63, 1905, nr 14.

131 Długosz czyni Hryćkowi-juniorowi wyrzut, że w jego otoczeniu erantfere omnes Rutheni (J. Długosz, Historia, t. IV, s. 452). Kierdejowiczowie należeli jednak do tych kręgów etnicznie ruskiej szlachty, które ulegały szybkiej polonizacji - otaczali się także Polakami (Stanisław,fami­liaris Janusza Kierdejowicza w 1431 r. - Materiały do istorii, nr 25), zaś pojawiające się w rodzie imiona wskazują na silne oddziaływanie dworu Jagiellonów: synowie Hryćka noszą imiona Jan i Zygmunt, brat - Janusz. Konwersji na katolicyzm dokonał jeszcze zmarły ok. 1414 r. (por. przyp. 130) Hryćko starszy (ojciec kasztelana), który pochowany został w lwowskim kościele Dominika-nów (UrzPod, komentarz do nru 622).

132 F. S i ko r a, Krąg rodzinny i dworski Dymitra z Goraja i jego rola na Rusi, w: Genealogia - kręgi zawodowe i grupy interesu w Polsce średniowiecznej na tle porównawczym, Toruń 1989, s. 85-86; A. G ą s i or o w s k i, w: WSB, s. 727.

133 W UrzRus, nr 1863, 826, 828, s. 388, błędnie zidentyfikowano tę postać i mylnie podano cezury piastowania urzędów. Sienko nie jest tożsamy z Janem z Sienna i Oleska herbu Dębno, podkomorzym przemyskim z I. 1441-1448 i kasztelanem lwowskim z 1459 r. - obaj wstępują wszak

124 Maciej Wilamowski

w latach dwudziestych odgrywający ważną rolę w otoczeniu kolejnych starostów general-nych ruskich134 i - jako katolik - blisko związany z biskupstwem przemyskiml35. Wyznaczony niedługo potem opiekadlnikiem (tutorem) ziemi przemyskiej cieszył się widocznie sporym zaufaniem dworu królewskiego, skoro zdołał umieścić w najbliższym otoczeniu młodocianego króla swego syna Jana- sekretarza i faworyta Władysława III136. Trzeci wielki ród ruski - Sasów - reprezentował Steczko z Tarnawy, beneficjent sukcesu swego przedsiębiorczego brata Mikołaja, żupnika przemyskiego i jednego z dzierżawców żup krakowskich. Obaj przez trzecią dekadę XV w. otrzymywali z rąk królewskich liczne nadania na terenie Rusi, stając się reprezentantami tej części ruskiego bojarstwa, która z powodzeniem odnalazła swe miejsce w nowych warunkach społecznych i politycznychl37.

Widoczny jest zamysł osób decydujących o personalnym obliczu nowej elity urzędni­czej, aby w gronie nowych urzędników znalazł się przynajmniej jeden przedstawiciel każdego z trzech najważniejszych rodów etnicznie ruskich. Miejscowi, pozbawieni szer-szych kontaktów i powiązań genealogicznych ze „starymi" rodami polskiego możnowła­dztwa, siłą rzeczy musieli się czuć w wąskim kręgu elity niepewnie i szukać naturalnego oparcia w osobie monarchy, przyciągając ku królewskiej polityce rzesze swych współrodow­ców. Odsunięcie przedstawicieli rodowitej szlachty ruskiej od urzędów ziemskich daje się wyraźnie zaobserwować dopiero w następnym pokoleniu, w drugiej połowie stulecia138.

5. Na sam przebieg rozgrywki politycznej wokół koronacji Władysława III i ustalania zasad regencji dygnitarze ruscy większego wpływu nie wywarli. Większość z nich pra-wdopodobnie pozostała po śmierci Jagiełły wraz ze znaczną częścią rycerstwa nadwornego na Podolu w obawie przed atakiem Świdrygiełły, dla którego zamęt bezkrólewia mógł być dobra okazją do rewindykacji ziem utraconych przed czterema laty139. Jak wynika z listy świadków wystawionego przez Władysława bezpośrednio po koronacji przyrzeczenia potwierdzenia praw Królestwa po dojściu do pełnoletniości, w samych uroczystościach koronacyjnych brała udział jedynie wąska reprezentacja Rusi i Podola, złożona w dodatku z urzędników z drugiego szeregu hierarchii, a nawet z osób bez urzędów140. Prócz dwóch podkomorzych-przemyskiego Sienka z Siennowa i halickiego Andrzeja Czuryły- ziemie

obok siebie w dokumencie starosty ruskiego PioJra Odrowąża z 29 III 1443 r. (AGZ XIV, nr 697); por. Z. S p i e r a 1 s k i, w: PSB X, s. 475-476; UrzMłp, s. 361 . Sienko jest natomiast bez wątpienia tożsamy z kasztelanem lwowskim Sienką z Siennowa, zmarłym w 1448/1449 r. (AGZ XIII, nr 3959). Jako podkomorzy przemyski wzmiankowany jest po raz pierwszy nie dopiero w 1438 r., lecz już na liście gwarantów dokumentu koronacyjnego Władysława ID z 25 VII 1434 r. (Codex epistolaris, t. II, nr 222), potem także w pierwszej zapisce księgi ziemskiej przemyskiej ze stycznia 1436 r. (AGZ XIII, nr I) oraz w akcie pokoju brzeskiego 4 III 1436 r. (Volumina legum, t. I, s. 58).

134 ZDM V, nr 1322; AGZ VII, nr 33, 35, III, nr 102. 135 Jako świadek na dokumentach biskupów przemyskich z 1431 i 1439 r. (AGZ VIII, nr 33, 35).

Prawdopodobnie fundował kościół katolicki w Siennowie (AGZ XIII, nr 3959; por. Słownik geograficzny Królestwa Polskiego, t. X, Warszawa 1889, s. 570, gdzie jednak błędna chronologia) .

136 J. Długosz, Historia, t. IV, s. 631. 137 L. Wyr ostek, Ród Dragów-Sasów na Węgrzech i Rusi Halickiej, Rocznik Polskiego

Towarzystwa Heraldycznego 11, 1931-1932, s. 44, 170; Materiały archiwalne, nr 44, 46; ZDM VII, nr 1953, 1984, 2052; Katalog pergamentnych dokumentiw Centralnoho derżawnoho istorycznoho archiwu URSR u Lwowi 1233-1799, Kyjiw 1972, nr 83.

138 Por. O. H a 1 e ck i, Dzieje unii, t. I, s. 472; te n że, Ostatnie lata Świdrygiełły i sprawa wołyńska za Kazimierza Jagiellończyka, Kraków 1915, s. 162-163.

139 J. Długosz, Historia, t. IV, s. 527. l40 Codex epistolaris, t. II, nr 222.

Powstanie hierarchii urzędów ziemskich (Ruś i Podole) 125

te reprezentował Jan Kola, wówczas stolnik królowej, sędzia ziemski halicki zaś dopiero po wyodrębnieniu się tam sądu ziemskiego w 1435 r., oraz dwie osoby bez jakichkolwiek godności: Jan Mzurowski i Jan Kulikowski 141. Pierwszy z nich, klientLeliwitów Jarosław­skichl42, występuje jako stolnik przemyski dopiero w 1436 r.143, drugi zaś, choć przed-stawiciel rodziny aktywnej na Rusi co najmniej od końca XIV w.144, prawdopodobnie nigdy nie objął żadnego urzędu ziemskiegoł45.

Nie znaczy to jednak, że główni aktorzy polskiej sceny politycznej z nastrojami panującymi na Rusi się nie liczyli. Przywódca malkontentów, Spytek z Melsztyna, występując z ostatnią, desperacką próbą uniemożliwienia koronacji, w płomiennej mowie przywoływał jako argument przeciw zagrażającemu rzekomo swobodom szlacheckim wyniesieniu na tron małoletniego Władysława, żywą jeszcze pamięć represji, jakich doznała szlachta ruska, domagająca się zrównania w prawach ze szlachtą ziem polskich podczas wyprawy antytureckiej w 1426 r. Argumentacja ta, zapewne szerzej obecna w propagandzie obozu malkontentów' musiała mieć swoją polityczną wagę, skoro wryła się w pamięć świadków na tyle silnie, że jeszcze· po wielu latach Długosz przywołał ją na kartach swych Rocznikówl46. Sprawa Rusi - jak przynajmniej wynika z relacji Długosza - nie była w wewnętrznej strukturze Spytkowego wywodu jedynie egzemplifikacją ogól-niejszej tezy o zagrożeniu wolności szlacheckich, lecz stanowiła samoistny argument, przedstawiony najwyraźniej z myślą o konkretnych odbiorcach. Trudno przyjąć, że wy-stąpienie Spytka było inspirowane przez królową lub nawet uzgodnione z niąl47. Postulat

141 Tych dwóch ostatnich należałoby zatem traktować jako posłów ziemskich - w myśl uwag J. B a r d a c h a, Historia państwa i prawa, s. 445.

142 W 1424 r. był świadkiem na dokumencie starosty ruskiego Spytka z Tamowa (i z Jarosławia) jako jego wojewoda (na Rusi odpowiednik burgrabiego) zamku przemyskiego (AGZ VII, nr 33). Na liście świadków dokumentów Spytka występował także w' 1428 i 1430 r., z czego ten drugi był dokumentem prywatnym (ZDM Il, nr 404; AGZ VII, nr 39). W okresie małoletniości Władysława III, już jako wojski przemyski, związany był z grupą panów ruskich usiłujących przeforsować konkurencyjną wobec stanowiska Oleśnickiego koncepcję polityki wschodniej - w grudniu 1438 r. poręczał za Świdrygiełłę na 110 grzywien (AGZ XIII, nr 895).

143 UrzRus, nr 2045. 144 Mikołaj Kulikowski, zapewne ojciec Jana, poświadczony jest na Rusi (w źródłach publiko-

wanych) w l. 1397-1410 (AGZI, nr 10; Materiały do istorii, nr 14). 145 Pojedyncza wzmianka o jego podsędkostwie lwowskim w dokumencie królewskim z 24 VI

1453 r. (Matricularum Regni Poloniae summaria, wyd. T. Wierzbowski, t. IV, cz. 3, Warszawa 1915, supl. nr 871) wydaje się mocno podejrzana, wbrew stanowisku K. Przybosia, który (UrzRus, nr 1022) włącza Kulikowskiego do spisu podsędków lwowskich. Jan nie występuje jednak z tym tytułem w księgach sądowych lwowskich, zaś Ścibor z Wiszni poświadczony jest jako podsędek w l. 1444-1454 (UrzRus, nr 1021, 1023).

146 J. Długosz, Historia, t. IV, s. 544. Jako sekretarz Oleśnickiego Długosz był prawdopodobnie świadkiem uroczystości koronacyjnych; nie przeczy temu przynajmniej jego itinerarium (por. A. P e r z a n o w s k a, Wiadomości źródłowe o życiu i działalności Jana Długosza, w: Dlugossiana. Studia historyczne w pięćsetlecie śmierci Jana Długosza, Kraków 1980, s. 296).

147 Tezę o ścisłych związkach politycznych Spytka i jego sojuszników z dworem królowej Zofii w okresie koronacyjnym propagowała, tłumacząc - mało przekonywująco-konflikt między hasłami

ambitnego Leliwity a interesami dynastii jako sprzeczność jedynie pozorną, skłonna do zbyt schematycznego ujmowania ówczesnego życia politycznego E. M a 1 e c z y ń s k a, Rola politycz-na, s. 139-140. Nieco podobnie wypowiedział się W. D w or z ac zek, Leliwici, s. 150. Zarówno wcześniejsza, jak i dzisiejsza historiografia nie podziela tej trudnej do utrzymania interpretacji - por. J. D ą b r o w s k i, w: Dzieje Polski średniowiecznej, t. Il, s. 328-331 ; A. S o c h a c k a, Jan z Czy-

126 Maciej Wilamowski

odłożenia koronacji do czasów pełnoletniości uderzał wszakże nie tylko w plany Oleśnic­kiego i skupionych wokół niego panów, zmierzające zapewne do przejęcia regencji, ale stanowił także zagrożenie dla samej sukcesji syna Jagiełły, godząc tym samym w główny cel polityki zmarłego króla, królowej Zofii ijej otoczenia. Nieprzypadkowe zagranie przez opozycję kartą ruską należałoby zatem interpretować jako podjętą przez zręcznego, dotkliwie odczuwającego brak zaplecza politycznego, demagoga, próbę podważenia jed-ności skupionych wokół królowej dygnitarzy ruskich, osłabienia ich pozycji na samej Rusi, a może nawet przeciągnięcia na swoją stronę rzesz szlachty ziem ruskich. Jeżeli plany opozycji były rzeczywiście tak daleko posunięte, to obsadzenie najważniejszych urzędów ziemskich przez osoby związane z dworem i królową wydatnie utrudniło ich realizację. Zinstytucjonalizowana w formie hierarchii ziemskiej elita w owych czasach wciąż jeszcze monopolizowała w swych rękach prawo do zabierania głosu w imieniu szlachty danej ziemi. Aby pomimo to zapobiec potencjalnym niepokojom na Rusi, a także chcąc uzyskać potężny oręż propagandowy w konflikcie ze Świdrygiełłą, prawie natychmiast po korona-cji wydano w imieniu króla, nie zważając na jego małoletniość i protesty wielu członków rady królewskiej, wspomniany przywilej nadający ziemiom ruskim prawo polskie148.

Można zatem powiedzieć, że dość misternie pomyślany plan wprowadzenia przez urzędy ruskie do wąskiego kręgu elity władzy grupy zauszników dworu przyniósł królowej i dynastii pewne korzyści, choć nie zapobiegł późniejszemu odsunięciu ugrupowania dworskiego od zasadniczego wpływu na kierunki polityki polskiej w dobie małoletniości Władysława III. W dużym stopniu zaciążyła na tym wojna ze Świdrygiełłą, a także przedwczesna - w pewnym sensie - śmierć Jagiełły, gdy proces powstawania i obsady urzędów nie był prawdopodobnie jeszcze zakończony. Najważniejsze dla upadku i dekom-pozycji budowanego stronnictwa były jednak uwarunkowania wynikające z samej struk-tury życia politycznego ówczesnej monarchii. Biografie polityczne szeregu przedstawicie-li nowej ruskiej elity władzy - Jana Mężyka, Piotra Smolickiego - reprezentowały

klasyczny model kariery dworskiej, w której siła i pozycja danej osoby powiązana jest ściśle z siłą samego władcy, jego pozycją w przetargach z możnowładztwem i szlachtą. Gdy tron objęło dziecko, ludziom tym zabrakło podstaw, także materialnych, do zajęcia samodzielnej pozycji na scenie politycznej. Inni, jak Buczaccy, Kierdejowie czy Odrową­żowie Sprowscy, zdobywszy dzięki związkom z dworem nadania ziemskie i urzędy, emancypowali się spod kurateli dynastii, pociągając za sobą wielu urzędników ziemskich niskiego szczebla i innych znajdujących się w kręgu oddziaływania ich patronatu liderów lokalnych społeczności szlacheckich. W drugiej połowie lat trzydziestych co prawda możnowładcy owi starali się czasami, zwłaszcza w polityce wobec Litwy lub Mołdawii,

żowa, s. 88; M. K o c z e r s k a, Rola związków rodzinnych i rodowych w działalności publicznej Zbigniewa Oleśnickiego, w: Genealogia-rola związków rodzinnych i rodowych w życiu publicznym w Polsce średniowiecznej na tle porównawczym, Toruń 1996, s. 78, przyp. 55. Nawet przy krytycz-nym podejściu do rzetelności Długosza, który wyraźnie kreuje Oleśnickiego na męża opatrznościo­wego Królestwa, trudno zaprzeczyć poparciu królowej dla zabiegów politycznych biskupa, stojących przecież w zupełnej sprzeczności z hasłami głoszonymi przez Spytka. Królowa, według relacji Roczników, wywierała naciski na biskupa, aby udał się na zjazd opozycji do Opatowa i użyczyła mu w tym celu własnych podwód. Po zwycięskim powrocie Oleśnicki otrzymał od królowej publiczne podziękowania.

148 J. Długosz, Historia, t.IV, s. 548-549. Szerzej E. M a 1 e c z y ń s k a, Społeczeństwo polskie pierwszej połowy XV wieku wobec zagadnień zachodnich. Studia nad dynastyczną polityką Jagiel-lonów, Wrocław 1947, s. 140-141.

Powstanie hierarchii urzedów ziemskich (Ruś i Podole) 127

forsować własne rozwiązania, konkurencyjne wobec koncepcji panów małopolskich, ale w kwestiach ustrojowych bliższy im był realizowany przez Małopolan oligarchiczny model rządów . Model ów zresztą miał znaleźć na Rusi w latach czterdziestych i pięćdzie­siątych XV w., w wykonaniu Odrowążów Sprowskich zastosowanie na skalę niespotykaną w innych rejonach Królestwa.

6. Podsumowując: Nie można przed 1433 r. mówić o pojawieniu się na Rusi urzędów ziemskich w pełnym znaczeniu tego słowa. Mających miejsce w latach dwudziestych XV w. przykładów przejmowania tytulatury urzędników ziemskich przez urzędników lub współ­pracowników starostów nie należy utożsamiać z pojawieniem się urzędów ziemskich. Recepcji tytulatury nie towarzyszyła zmiana funkcji lub kompetencji danej osoby, nie wykształcał się aparat (sąd ziemski, sąd podkomorski) charakterystyczny dla danego urzędu w Koronie właściwej. Właściw,?ść podkomorzego dla rozpatrywania sporów granicznych poczęła się kształtować najwcześniej w chwili kreacji hierarchii właściwych urzędów ziemskich. Hierarchia ziemska kształtowała się w województwie ruskim i na Podolu począwszy od przywileju krakowskiego ze stycznia 1433 r. Nie należy zatem wiązać powstania hierarchii z nadaniem Rusi prawa polskiego na mocy przywileju Władysława III z lipca lub sierpnia 1434 r. Geneza urzędów jest wcześniejsza od adaptacji polskich rozwiązań prawno-politycznych, jedynie jej rozwój następował równolegle z pojawieniem się prawa i sądownictwa szlacheckiego opartego na wzorach polskich.

Tworzenie i obsada urzędów dokonywały się z pewnością z inicjatywy króla i były elementami szerszego planu politycznego, związanego z zapewnieniem synom króle-wskim następstwa tronu i zmianą układu sił w obrębie rady koronnej. Czołowe urzędy obsadzono bądź ludźmi, którzy swymi karierami lub karierami członków swej rodziny związani byli z dworem, w tym zwłaszcza z królową Zofią Holszańską, bądź też tymi, których postawy rodziły nadzieję, że pozostaną lojalni wobec dynastii. Wśród powoływa­nych na urzędy brak było osób z kręgu możnowładztwa małopolskiego, zwracają nato-miast uwagę wyraźne powiązania z kręgiem elity wielkopolskiej.

Pełna ocena efektów realizacji tego planu jest trudna, wymagałaby bowiem przejścia do rozważań na płaszczyźnie kontrfaktycznej. Z pewnością stwierdzić można, że formu-jące się stronnictwo nie zapobiegło odsunięciu królowej Zofii od steru rządów w okresie małoletniości Władysława III. Okoliczności powstania hierarchii ziemskich Rusi i Podola dowodząjednak, że tworzenie własnego, dworskiego stronnictwa mieściło się w pierwszej połowie XV w. we właściwym dynastii jagiellońskiej katalogu metod uprawiania polityki. W sytuacjach ekstremalnych dla owej dynastii, takich jak zakwestionowanie w drugiej połowie lat dwudziestych praw synów królewskich do sukcesji oraz perspektywa objęcia tronu przez dziecko, Jagiełło i Zofia Holszańska nie mogli poprzestać na roli arbitrów w rywalizacji koterii możnowładczych. Przypuszczać można, że doświadczenia płynące z prób budowy w początku lat trzydziestych ponaddzielnicowego stronnictwa, mogącego być przeciwwagą dla panów krakowskich, zostały potem wykorzystane przez Kazimierza Jagiellończyka i królową-matkę w ostatecznej rozgrywce z oligarchią małopolską w początkach drugiej połowy XV w.

Mocicj Wilamowski

Die Entstehung und die Anfänge der Hierarchie der Landämter der Wojewodschaften Ruthenien und Podolien.

Aus der Geschichte der politischen F.Jite Polens in der ersten Hälfte des 15.Jhs.

Zusammenfassung:

Der Artikel stellt die Umstände der Gründung der Hierarchie der Landämte r in den Gebieten Sanok, Przemyśl, Halicz und Lemberg sowie in Podolicn, im Rahmen der gesellschaftlichen Reformen der ruthenischen Gebiccedcs Königreichs Polen in der Hälfte der 30er Jahre des 15. Jhs Die Gründung der Landämter stellte die erte Etappe dieser Reform dar, und erfolgte nach dem Erlassen durch Wladislaus II. Jagiełło des Krakauer Privilegs vom 9. Januar 1433. Der Autor vertritt die Auffassung, daß die neuen Landämter absichtlich vom König noch vor der endgültigen Verleih-ung dem in diesen Gebieten lebenden Adel der Rechte und Privilegien, die der die ethnisch polnischen Gebiete des Königreiches bewohnende Adel schon früher genoss, gegründet wurden. Wladislaus Jagiełło versuchte dadurch Menschen in den Kreis der Beamtenelite zu bringen, die ihm ergeben waren und nach seinem Tode die Krönung seines minderjährigen Sohnes Wladislaus III. gegen den Widerstand der dominierenden kleinpolnischen O1igarchen mit dem Krakauer Bischof Zbigniew Oleśnicki an der Spitze durchsetzen konnten. Die prosopographischeAnalyse der Gruppe der neu berufenen Beamten der Wojewodschaften Ruthenien und Podolien beweist, d"ß der König diewichtigsten Posten den Personen verlieh, die gegen Oleśnicki eingestellt waren und der Königin Sophie Holszańska nahe standen, und dabei bestrebt war, enge Bindungen zwischen den höchsten ruthenischen Beamten und der traditionell gegen die Kleinpolen eingestellen Gruppe der großpolnischen Magnaten herzustellen. Ein bewußtes und planmäßige Kreieren neuer Eliten unter den Adligen stelltcsomit schon in der ersten Hälfte des 1 5. Jhs. in den Händen der Jagiellonendynastie das Hauptwerkzeug in der Politik dar. Es scheint im Widerspruch mit der allgemeinen Auffassung in der Geschichtsschreibung zu stehen, daß sich sogar die hervorragendsten polnischen Könige in der Zeit der Standesmonarchie mitdcrRolledcrVennittlerwährenddcr Machtkämpfe verschiedener politischer Kräfte in der Gesellschaft zufriedengeben mußten.