Znaczenie współpracy bałtyckiej w polskiej polityce zagranicznej przed i po wejściu Polski do...
Transcript of Znaczenie współpracy bałtyckiej w polskiej polityce zagranicznej przed i po wejściu Polski do...
Dr Joanna GrzelaAdiunktKatedra Krajów Europy Północnej
UJK Kielce
Znaczenie współpracy bałtyckiej w polskiej
polityce zagranicznej przed i po wejściu Polski
do Unii Europejskiej
WstępRegion Morza Bałtyckiego (RMB), określany także mianem
regionu bałtyckiego, nadbałtyckiego, Nowej Hanzy czy też Europy
Bałtyckiej (nazwy te rozumiane są jako obszar kontynentu w
granicach zlewiska Morza Bałtyckiego, uwzględniający państwa, w
zależności od stopnia ich powiązania z tym akwenem), jest
różnie zdefiniowany ( w zależności od jego zasięgu
terytorialnego).1 W praktyce wytworzyły się dwa główne sposoby
pojmowania tego obszaru: jako terenu ściśle przylegającego do
Morza Bałtyckiego, obejmującego kraje takie jak: Litwa, Łotwa,
Estonia, Finlandia, Dania, Szwecja, Niemcy (kraje związkowe:
Szlezwik – Holsztyn, Hamburg, Meklemburgia – Pomorze Przednie),
Polska, Federacja Rosyjska (obwody: Kaliningradzki i
1 Pojęcie Europy Bałtyckiej zostało wprowadzone w 1977r. przez J. Zaleskiego i Cz.Wojewódkę. J. Zaleski pisał: "Pojęcie Europy Bałtyckiej zrodziło się z przekonania, że region ten,bardziej niż Europa Śródziemnomorska i Atlantycka, jest przestrzennie spójny m.in. tym, że jest bezalternatywniezwiązany ze zbiornikiem morskim Bałtyku. Zbiornik ten jest mutatis mutandis jeziorem śródlądowym (...).Jednocześnie jest rzeczą symptomatyczną, że – pomijając tradycyjne związki międzyskandynawskie – państwabałtyckie cechuje dość wyraźna obojętność, jakby niewidzialna siła odśrodkowa kierowała ich polityczne igospodarcze strategie na zewnątrz. Niewątpliwie na te dewiacje wpłynął w niemałym stopniu bieg ich losówhistorycznych", J. Zaleski, Razem czy osobno. Przyczynek do koncepcji bałtyckiej wspólnoty, CUP, Sopot1993, s. 9; J. Zaleski, Cz. Wojewódka, Europa Bałtycka. Zarys monografii gospodarczej, ZakładNarodowy im. Ossolińskich Wrocław 1977, s. 8 – 15; J. Zaleski, Europa Bałtycka,"Pomorski Przegląd Gospodarczy" nr 6/2000, s. 30 i n.
1
Piotrogrodzki) oraz jako terenu silnie powiązanego z obszarem
Morza Bałtyckiego (tzw. poszerzony Region Bałtycki). W skład
tak pojętego okręgu zaliczymy także: Norwegię, Islandię,
Białoruś, obwody rosyjskie: Nowogrodzki, Pskowski i Karelię, a
także Czechy i Słowację. Region ten nie jest więc jasno
określony przez granice naturalne. Współpracę w jego ramach
podejmują kraje leżące niekoniecznie bezpośrednio nad Morzem
Bałtyckim, ale też takie, które często z różnych przyczyn, są
zainteresowane jej rozwojem na swoim terenie.2. Można przyjąć,
że do RMB należą: Dania, Polska, Łotwa, Litwa, Finlandia,
Estonia, Szwecja, Norwegia, bałtyckie kraje związkowe Niemiec:
Meklemburgia – Pomorze Przednie i Szlezwik – Holsztyn oraz dwa
obwody Rosji: Kaliningrad i St. Petersburg. Z demograficznego
punktu widzenia w pasie wybrzeża Bałtyku, dzielonym przez
Szwecję, Finlandię, Rosję, Estonię, Łotwę, Litwę, Polskę,
Niemcy i Danię, zamieszkuje bezpośrednio ok. 16 mln osób. Zaś
cały teren regionu nadbałtyckiego, obejmujący zlewnię Bałtyku,
tereny położone w Norwegii, Białorusi, Ukrainie, Czechach i
Słowacji, liczy razem około 106 mln mieszkańców. 3. Państwa
skupione wokół Morza Bałtyckiego od wieków łączyły związki
ekonomiczne i kulturowe. Poczucie tożsamości regionalnej było
2 Por.: E. Buchhofer, Geographical Determinants of Baltic Europe, w: European Space, Baltic Space,Polish Space, pr. zb. pod red. A. Kuklińskiego, Rewasz Warsaw 1997, cz. I, s. 58-70;K.L. Miebach., Europejskie regiony przyszłości: rejon Morza Bałtyckiego, Bonn Intern Nationes2001; L. Rydén, The Baltic Sea Region and the relevance of regional approaches, w: The Baltic SeaRegion. Cultures, Politics, Societies, pr. zb. pod. red. W. Maciejewskiego, A Baltic UniversityPublication, Uppsala University 2002, s. 7 i n; W. Maciejewski, On the emergence of theBaltic Sea Region and the reading of the book, w: ibidem, s. 30 i n. 3 J. Wiejacz, Bałtycka współpraca regionalna, w: Polska w Europie OSM i Fundacja Polska wEuropie, Warszawa 1992, z. 8, s.44; B. Ołdakowski, Wokół Bałtyku, "Pomorski PrzeglądGospodarczy" nr 5/2000, s. 49 i n; por. H. Platz, VASAB 2010 Plus. Spatial Development ActionProgramme, Essen 2001; G. Safarova, Population and living standards, w: The Baltic Sea Region.Cultures, Politics, Societies, pr. zb. pod red. W. Maciejewskiego, op. cit. s. 510 i n.
2
tu zawsze bardzo silne. Dziś wspólnota bałtycka coraz śmielej
wychodzi poza ramy wymiany handlowej i – tak, jak dawna Hanza –
rozpoczyna współpracę regionalną, opartą na powszechnym
przekonaniu, że istnieje odrębny, bałtycki typ osobowości,
określany mianem "homo balticus"4. Mieszkańców Tallina,
Gdańska, Petersburga, Sztokholmu czy Rygi, łączy wiele, jak
chociażby podobieństwa w architekturze miast. Coraz bardziej
intensywna jest współpraca transgraniczna i międzyregionalna,
obejmująca wiele instytucji publicznych i prywatnych wszelkich
szczebli. Dzięki temu potencjał RMB jest w jeszcze większym
stopniu wykorzystywany.
Formowanie się europejskiej przestrzeni
bałtyckiejPolityczny podział w Regionie Morza Bałtyckiego,
ustanowiony po II wojnie światowej, zniknął wraz z rozpadem
ZSRR, rozwiązaniem się Układu Warszawskiego i RWPG. Nie
zlikwidowało to jednak rozbicia RMB na dwie grupy państw –
grupę krajów północnych, silnych, rozwiniętych o stabilnych
gospodarkach rynkowych oraz południowych, będących w trakcie
realizacji ważnych reform społeczno – gospodarczych. Przez
kilkadziesiąt lat po jednej stronie Bałtyku istniały państwa
wolne, demokratyczne i bogate, po drugiej – biedne kraje
socjalistyczne. RMB przeszedł od 1989r. niezwykle głębokie
zmiany ustrojowe, polityczne, gospodarcze i instytucjonalne. 5
4 G. Sander, Baltic link across a troubled sea, "Financial Times", 8 – 9 April 2000, s. 10.5 W. Toczyski źródeł zmian w tym regionie upatruje m.in. w takich wydarzeniach jak:wyzwolenie się krajów obozu radzieckiego, wprowadzenie w tych krajach gospodarkirynkowej, zjednoczenie Niemiec, traktat z Maastricht, włączenie Szwecji i Finlandiido UE, powstanie niezależnego od Rosji państwa ukraińskiego, proces akcesji Polski,Czech i Węgier do NATO i UE, manifestowanie odrębności i chęci wstąpienia do UE
3
Zapoczątkowany w Polsce proces transformacji systemowej objął
inne kraje Europy Środkowej i Wschodniej. Nastąpiło
zjednoczenie Niemiec, byłe republiki radzieckie – Litwa, Łotwa
i Estonia odzyskały niepodległość, Szwecja i Finlandia
przystąpiły do Unii Europejskiej, Polska stała się członkiem
NATO. Litwa, Łotwa i Polska rozpoczęły starania o przynależność
do UE , a w ich efekcie – stały się jej pełnoprawnymi
członkami.
Przez wiele powojennych lat kraj nasz nie doceniał
znaczenia RMB. Choć dobrze rozwijały się stosunki dwustronne z
krajami skandynawskimi (przede wszystkim ze Szwecją), to jednak
szerszą współpracę hamowały polityczne i ideologiczne podziały
istniejące między państwami położonymi nad Bałtykiem. Dziś
problem przynależności do przeciwstawnych obozów politycznych i
ideologicznych już nie istnieje. Pozostał natomiast i
systematycznie utrwala się podział na kraje bogate i biedne,
lepiej i słabiej rozwinięte.6 Po raz pierwszy w okresie
powojennym, na początku lat dziewięćdziesiątych, pojawiła się
możliwość rozwoju wszechstronnej i niczym nieograniczonej
współpracy między poszczególnymi państwami bałtyckimi.
Dostrzegły ją zarówno państwa tworzące RMB, jak i organizacje
międzynarodowe, zainteresowane rozwojem tej części Europy.7
przez Litwę, Łotwę i Estonię, wprowadzenie wspólnej waluty Euro; szerzej: W.Toczyski, Rozwój regionalny a współpraca bałtycka, w: W. Toczyski, A. Mikołajczyk, Politykaregionalna, Gdańska Wyższa Szkoła Humanistyczna, Gdańsk 2001, s. 55 i n.6 Por.: Human Development Report 2008 Published for the United Nations DevelopmentProgramme (UNDP), w: www.undp.org [dostęp 24.06.2009r.]7 Szerzej: Z. Garlicki, J. Jeziorski, Regional And Transfrontier Co – operation In The BalticRegion. (Political, Economic and Legal Aspects), 3rd Parlamentary Conference On Co – operationIn The Baltic Sea Area 5 – 6 May 1994, Bureau of Research Chancellory of the Sejm;L. Gelberg, Cooperation of the Baltic States. Legal problems, ISP PAN Wrocław 1981, s. 17 i n.;Economic renaissance of the Baltic Sea region, Stockholm, 26 March and Tallinn, 27 March 1992,Proceedings of the Colloquy, Council of Europe. Parliamentary Assembly, Strasbourg1992; A. Piskozub, Europa Bałtycka na drodze ku europejskiej integracji, w: Ku wspólnocie Europy
4
Powstanie nowych, demokratycznych krajów, skupionych wokół tego
basenu i ich szybki rozwój, pozwoliły wielu politykom postawić
tezę, że jest to najbardziej obiecujący region Europy.
Twierdził to m.in. premier Szwecji G. Persson, który już w 1996
roku powiedział, iż dla Regionu Bałtyckiego nadszedł właśnie
moment historyczny.8
Dziś w Regionie Morza Bałtyckiego krzyżuje się wiele
struktur, nie tylko europejskich. Wśród nich są: Unia
Europejska skupiająca państwa posiadające duży potencjał
przemysłowy, które nie traktują Bałtyku jako głównego ośrodka
zainteresowań (Dania i Niemcy), Europejskie Stowarzyszenie
Wolnego Handlu (EFTA) – skupiająca kraje bogate i wysoko
rozwinięte, Rada Nordycka, NATO, Rada Państw Morza Bałtyckiego,
Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, Europejski
Obszar Ekonomiczny.
Region Morza Bałtyckiego jest silnie spolaryzowany
gospodarczo: bogata Skandynawia i zachód a biedniejsze południe
oraz wschód. Państwa Europy Środkowo – Wschodniej reprezentują
tu najsłabszy potencjał gospodarczy, wciąż są obarczone
skutkami transformacji społeczno – gospodarczej i politycznej.
Atutem RMB jest zbliżenie do UE, albowiem poza Norwegią,
Islandią i Rosją pozostałe państwa uczestniczą w unijnych
strukturach. Wraz z rozszerzeniem Unii Europejskiej w 2004
roku, Bałtyk stał się jej wewnętrznym morzem. Opierając się na
Bałtyckiej. Materiały konferencji naukowej z 29 listopada 1994 r., pr. zb. pod red. Cz.Ciesielskiego, Gdańsk 1995, s. 7 i n.; Cooperation in the Baltic Sea Region, pr. zb. pod.red. P. Joenniemi, Waszyngton Taylor & Francis 1993; A. Skupińska, Nadszedł czas nabałtycką integrację, w: "Nowa Europa" z 27.05.1996. 8 T. Stylińska, W bałtyckiej sieci. Rozmowa z Goranem Perssonem, premierem Szwecji,"Rzeczpospolita" z 23.09.1996; T. Stylinska, Morze pokoju, "Rzeczpospolita"31.07.1996.
5
mapie Europy Bałtyckiej, A. Kukliński sformułował trzy tezy,
trafnie charakteryzujące jego specyfikę:
1) Bałtyk jest rdzeniem Europy Bałtyckiej i ma takie samo
znaczenie, jak Morze Śródziemne dla Europy
Śródziemnomorskiej;
2) Europa Bałtycka jest obszarem intensywnej interakcji
państw i regionów położonych po obu stronach byłej
"żelaznej kurtyny";
3) Region Morza Bałtyckiego jest terenem silnego wzajemnego
oddziaływania niemieckich, skandynawskich, słowiańskich
kultur oraz społecznych, ekonomicznych i politycznych
instytucji. Europa Bałtycka po 2004 roku stała się
elementem TRIADY, w skład której wchodzą UE, Japonia i
Stany Zjednoczone.9.
Rola Polski w rozwijaniu współpracy bałtyckiejPolska, obok Szwecji, była inicjatorem współpracy
bałtyckiej, jako naturalnej kontynuacji więzi historycznych
łączących kraje tej części Europy. Uczestniczyła w poszerzaniu
kontaktów gospodarczych i kulturalnych, szczególnie w okresie
II Rzeczpospolitej. Wysunęła także wiele propozycji w zakresie
współpracy gospodarczej, naukowo – technicznej, rozbudowy
transportu, rozszerzenia szlaków komunikacyjnych oraz
współdziałania w ramach ochrony środowiska oraz żywych zasobów
Bałtyku. Zaowocowało to – chociaż w różnym stopniu – po wielu
latach, dwustronnymi umowami o współpracy ekonomicznej, naukowo
– technicznej i kulturalnej. Inicjatywa w tym kierunku została9 A. Kukliński, The Transformation of Baltic Europe – Research Priorities, w: European Space, BalticSpace, Polish Space, pr. zb. pod. red. A. Kuklińskiego, op. cit., s. 158 – 165.
6
wzbogacona propozycjami nawiązania bezpośrednich kontaktów
pomiędzy różnymi strukturami społecznymi państw nadbałtyckich o
odmiennych wówczas orientacjach politycznych. Na odrębną uwagę
zasługuje inna, ważna inicjatywa Polski. W połowie lat
pięćdziesiątych zrodził się ruch społeczny stawiający sobie za
cel walkę o dobrosąsiedzkie, pokojowe stosunki państw
nadbałtyckich. Tendencję tę wyrażały m.in. coroczne konferencje
delegacji młodzieży z poszczególnych państw regionu poświęcone
tej idei. Polska wysunęła skierowane głównie do skandynawskich
państw nadbałtyckich, hasło: "Bałtyk – morzem pokoju". 10.
Najszybciej rozwijała się współpraca Polski z krajami
skandynawskimi w dziedzinie zagadnień morskich. Obejmowała ona
sprawy żeglugi, ochrony wód, życia biologicznego Bałtyku. 11. Do
lat siedemdziesiątych w basenie Morza Bałtyckiego nie
obowiązywała jakakolwiek wielostronna umowa w tej materii.
Jednakże interesy państw nadbałtyckich, pomimo różnic społeczno
– politycznych, doprowadziły do przekonania o celowości
współpracy międzynarodowej w wielu dziedzinach, związanych z
korzystaniem z morza.
Wyraźnie zaznaczone podziały w Regionie Morza Bałtyckiego,
przez cały okres powojenny, aż do początku lat
dziewięćdziesiątych, znacznie utrudniały tworzenie powiązań
instytucjonalnych. Pierwsze takie związki zaczęły powstawać w
dziedzinie ochrony środowiska morskiego oraz jego zasobów
10 E. J. Pałyga, Regionalna współpraca państw nadbałtyckich i jej pokojowe ogólnoeuropejskie znaczenie.Referat na międzynarodową konferencję naukową nt. Kraje bałtyckie w sprawiebezpieczeństwa i współpracy w Europie – Szczecin 17-20.11.1987.11 C. E. Stalvant, Functional cooperation in a divided region. Reflections on the politics of the Baltic SeaBasin in the context of Swedish politics and East – West relations, Security policies in the Baltic SeaArea, Marieham May 8-10 1987r.; a także A. Klafkowski, Koegzystencja polityczna i prawna naMorzu Bałtyckim (refleksje na temat: Bałtyk – morzem pokoju), "Przegląd Zachodni" 4/1959, s. 276i n.
7
(Konwencja Gdańska i Konwencja Helsińska), albowiem ta
płaszczyzna współpracy, wydawała się być najmniej konfliktowa
we wzajemnych stosunkach.
Państwa skupione wokół Bałtyku, od 1989r. konsekwentnie
rozszerzają płaszczyzny współpracy. Na największą uwagę
zasługują te, które dotyczą zagadnień politycznych,
gospodarczych, ekologicznych oraz kulturalnych. W ich ramach
powstało wiele unikatowych pomysłów i projektów, realizowanych
przez poszczególne podmioty i co najważniejsze z udziałem
wszystkich stron współpracy bałtyckiej. Basen Morza Bałtyckiego
jest więc przykładem dobrej i intensywnej współpracy. Istotną
jej zaletą jest elastyczność i wysoki poziom
instytucjonalizacji. Liczne regionalne i subregionalne
inicjatywy i wielość dziedzin, które obejmują, powodują, iż
jednocząca się Europa otrzymuje z tego obszaru nowe,
interesujące impulsy. Współcześnie, obszar ten staje się areną
intensywnej, wielosektorowej współpracy społeczeństw i państw.
Odbywa się ona zarówno w ramach dwustronnych stosunków
politycznych, gospodarczych, kulturalnych, jak i wielostronnych
– angażujących wszystkie kraje nadbałtyckie. Ich wspólnym i
nadrzędnym celem jest realizacja wizji stabilnego,
zrównoważonego politycznie i gospodarczo oraz bezpiecznego
Regionu Bałtyku w XXI wieku, w ścisłym związku z procesem
integracji całej Europy.
Współpraca bałtycka odbywa się aktualnie na trzech
poziomach. Pierwszy i najważniejszy, to szczebel rządowy,
którego wyrazicielem jest Rada Państw Morza Bałtyckiego.
Traktowana jest ona jako koordynator wszystkich pozostałych
8
elementów kooperacji bałtyckiej, ma ją pielęgnować i usuwać
wszelkie bariery. Szczebel drugi to tzw. współpraca
subregionalna, czyli kontakty na poziomie władz lokalnych. Ze
strony Polski uczestniczą w niej przedstawiciele województw
nadmorskich (podobnie jak w Niemczech i Rosji). Wreszcie
trzecia płaszczyzna, to współpraca licznych instytucji
pozarządowych - niezwykle ważna, albowiem pozwala rozwijać
bezpośrednie kontakty mieszkańców.
Region Morza Bałtyckiego w polskiej polityce
zagranicznej przed i po wejściu Polski do Unii
EuropejskiejPolska, na początku lat dziewięćdziesiątych, w swojej
polityce zagranicznej, przyznała kwestii współpracy bałtyckiej
ważne, choć nie najważniejsze miejsce. Wniosła aktywny wkład do
ukształtowania się zarówno międzyrządowej, jak i
międzyresortowej kooperacji. Nasz kraj, poprzez nadmorskie
regiony i gminy, dynamicznie włączył się w rozwój kontaktów
subregionalnych i społeczności lokalnych w ramach licznych
organizacji pozarządowych, uzupełniając tym samym działania
rządu w tej materii.
Z inicjatywy premierów Tadeusza Mazowieckiego i Ingvara
Carlssona, odbyła się konferencja szefów rządów państw
bałtyckich w Ronneby we wrześniu 1990 r. Oba kraje
zaproponowały, aby wspólnie omówić kwestię ochrony środowiska
naturalnego Bałtyku. Z uwagi na szeroką reprezentację państw,
międzynarodowych organizacji i instytucji finansowych,
konferencję tę traktuje się jako początek współpracy
9
regionalnej w nowej sytuacji politycznej w Europie i w obszarze
Bałtyku.12 Konferencja w Ronneby miała niewątpliwie przełomowe
znaczenie dla rozwoju kontaktów w basenie Morza Bałtyckiego. J.
Zaleski, cytując myśl wyrażoną przez G. Thurdin, ministra
planowania Królestwa Szwecji, w 1992 roku, pisze: "poza tym, że
mieszkamy nad tym samym morzem, wszystko inne nas dzieli. To trzeba zmienić.
Lecz tego nie da się osiągnąć bez wspólnej strategii. Nadszedł czas, aby dla jej
urzeczywistnienia stworzyć śmiałą i dalekosiężną wizję celów." 13 Stąd też kraje
leżące nad Bałtykiem postanowiły powołać Radę Państw Morza
Bałtyckiego (RPMB), pierwszą w historii tego regionu, tak
zinstytucjonalizowaną formę współpracy, angażującą wszystkie
państwa tego obszaru. Decyzję tę podjęto w Kopenhadze
6.03.1992r.
Warto podkreślić, że wówczas rząd polski wiązał ze
współpracą bałtycką nadzieje wykraczające poza kwestię ochrony
środowiska, co nie w pełni pokrywało się z intencjami państw
skandynawskich, które wówczas jeszcze z niepokojem obserwowały
trudny do przewidzenia rozwój wydarzeń, tak w Polsce, jak i w
byłych nadbałtyckich republikach radzieckich. Dopiero w miarę
upływu czasu i normalizowania się sytuacji w tych krajach,
początkowa rezerwa ustąpiła miejsca zainteresowaniu szeroką
współpracą regionalną.
Kilka polskich inicjatyw zasługuje na podkreślenie. I tak, w
trakcie spotkania w Kopenhadze w 1992 roku, Polska, obok
Szwecji, była inicjatorem współpracy w dziedzinie transportu
oraz łączności, co znalazło odzwierciedlenie w organizacji12 L. Łukaszuk, Aktualne problemy prawa morza, PISM Warszawa 1991 s. 157 – 160; J.Wiejacz, Bałtycka współpraca regionalna, Polska w Europie, Ośrodek StudiówMiędzynarodowych i Fundacja "Polska w Europie", Warszawa 1992, z. 8, s. 46.13 J. Zaleski, Europa Bałtycka, "Pomorski Przegląd Gospodarczy" nr 6/2000, s. 30.
10
Bałtyckiej Konferencji, poświęconej zagadnieniom transportu
oraz cyklicznych spotkaniach ministrów, odpowiedzialnych za ten
sektor gospodarki.14 Mając na uwadze olbrzymie koszty
realizacji Programu Bałtyckiego, dotyczącego ochrony wód
Bałtyku, przyjętego w Helsinkach w 1992 roku, z inicjatywy
Polski w dniach 24 – 25 marca 1993r. odbyła się w Gdańsku
Konferencja Dyplomatyczna na temat środków niezbędnych do jego
wdrożenia. Zrodził się tam pomysł stworzenia Międzynarodowego
Funduszu Bałtyckiego, umożliwiającego rozpoczęcie inwestycji w
obszarach najbardziej ekologicznie zagrożonych. Nasz kraj był
także inicjatorem współpracy w zakresie kultury w ramach
regularnych spotkań ministrów kultury.15 Oficjalnie propozycja
zorganizowania pierwszej konferencji została zgłoszona, po
uzgodnieniu ze Szwecją, przez ministra spraw zagranicznych
Polski, w trakcie pierwszej Sesji RPMB w Kopenhadze w 1992r.16
Z kolei na konferencji premierów w Visby w 1996 roku została
podniesiona przez premiera Cimoszewicza potrzeba współdziałania
rządów w dziedzinie zwalczania zorganizowanej przestępczości w
regionie. Znalazła ona wyraz w powołaniu specjalnej grupy
zadaniowej, której powierzono opracowanie konkretnych
przedsięwzięć organizacyjno-technicznych, w celu usprawnienia
14 Polska była organizatorem IV Konferencji Ministrów Transportu Rady Państw MorzaBałtyckiego, która miała miejsce w Gdańsku we wrześniu 2001 roku.15 W styczniu 1992r. polskiemu Ministrowi Kultury i Sztuki, wizytę złożył ambasadorSzwecji Karl Vilhelm Wohler. W trakcie spotkania zwrócono uwagę na potrzebęzacieśnienia współpracy kulturalnej. Ramy polityczne i programowe miały stanowić,zdaniem rozmówców, cykliczne konferencje ministrów kultury krajów bałtyckich.Szerzej: B. Piotrowski, Cultural exchange, w: The Baltic Sea Region. Cultures, Politics, Societies, pr.zb. pod. red. W. Maciejewskiego, op. cit. s. 179 i n. 16 Najbardziej ożywioną działalność kulturalną w regionie prowadzi NadbałtyckieCentrum Kultury (NCK), z siedzibą w Gdańsku. Powołano je w trakcie odbywającej się wGdańsku Konferencji Wiceministrów Kultury Krajów Nadbałtyckich. Jest instytucjąpaństwową, organizującą i prowadzącą współpracę kulturalną województw nadmorskich zpaństwami nadbałtyckimi. Szerzej: A. Jęsiak, Nadbałtyckie Centrum Kultury, "DziennikBałtycki", 28.09.1992.
11
współdziałania policji i służb specjalnych.17 Na uwagę
zasługuje także polski głos w sprawie powołania wspólnego
bałtyckiego funduszu, służącego wzmocnieniu kooperacji krajów
nadbałtyckich. Premier Jerzy Buzek na spotkaniu Rady Państw
Morza Bałtyckiego w Kolding w Danii w kwietniu 2000 roku,
poparł duńską inicjatywę utworzenia bałtyckiego funduszu
współpracy transgranicznej.18
Rozwój kontaktów międzyrządowych i międzyregionalnych w
Regionie Morza Bałtyckiego w latach dziewięćdziesiątych był
niezwykle intensywny. Polska zaś dawała wyraz ich znaczeniu,
poprzez aktywność i inicjatywy zgłaszane na różnych bałtyckich
forach. Ówczesny prezydent Aleksander Kwaśniewski dwukrotnie, w
1997 i 1999 roku podczas oficjalnych wizyt na Łotwie i Estonii
odniósł się do znaczenia współpracy bałtyckiej: „dzisiaj znów przed
regionem bałtyckim otwierają się wielkie perspektywy. Blisko współpracując, jesteśmy
w stanie stworzyć nową architekturę bezpieczeństwa i rozwoju cywilizacyjnego tego
regionu” oraz: „Zasadnicze zmiany, jakie zaszły w Europie i świecie na początku
tej dekady nadały nowe impulsy współpracy państw położonych nad Bałtykiem. Może
być ona uważana pod wieloma względami za wzór godny naśladowania. Łączy
państwa różnej wielkości, o różnym potencjale ekonomicznym, kulturach i językach.
Mówiąc o owej kulturowej różnorodności, o bogactwie w tej mierze bałtyckiego
regionu, nie mogę nie wspomnieć budzącej podziw pieczołowitości narodu
estońskiego, z jaką strzegł on przez lata swego dziedzictwa, zapewniając odrodzenie i
godny podziwu rozwój Estonii w ostatnim dziesięcioleciu. Tradycja basenu Bałtyku,
gdzie od wieków dokonywała się wymiana towarów, idei, obyczajów i kultur czyni
17 J. L. Wdowik, Udział Polski we współpracy bałtyckiej, Rocznik Polskiej PolitykiZagranicznej 1997.18 Establishment of financing facility for sub – regional co – operation in theBaltic Sea Region, w: Communique Council of the Baltic Sea States 9th MinisterialSession, Bergen 21- 22 June 2000.
12
nasz region szczególnie powołanym do udziału w budowie europejskiej jedności.
Istotną zaletą systemu współpracy bałtyckiej jest jego elastyczność: prócz
przedsięwzięć skupiających wszystkie - czy przeważającą liczbę - państw regionu
tworzy szerokie możliwości dla inicjatyw subregionalnych, mniej lub bardziej
sformalizowanych”. 19
Niestety im perspektywa wejścia Polski do Unii
Europejskiej stawała się bliższa, tym Europa Bałtycka w
polityce zagranicznej naszego kraju, traciła na znaczeniu.
Współpraca rządowa stopniowa została wyparta przez coraz
silniejsze związki pozarządowe. Działo się to przy pełnej
aprobacie kolejnych premierów. Minister spraw zagranicznych W.
Cimoszewicz mówił w 2002 roku: „W Radzie Państw Morza Bałtyckiego
widzimy wielką szansę rozwoju współpracy samorządowej i pozarządowej, udziału w
Związku Miast Bałtyckich i Subregionalnej Współpracy Państw Morza Bałtyckiego.
Ważnym wymiarem współpracy będzie poszukiwanie sposobów bardziej
racjonalnego wykorzystywania środków pomocowych oraz opracowanie
mechanizmów instytucjonalnego wsparcia dla współpracy międzyregionalnej i
transgranicznej”.20
Rozszerzenie UE było ważnym czynnikiem, sprzyjającym
stabilizacji i rozwojowi współpracy w RMB. Tuż po wejściu do
Wspólnoty Europejskiej, Polska przejęła przewodnictwo w Radzie
Państw Morza Bałtyckiego.21 To był ważny test, czy i na ile
bałtyckie związki mają znaczenie w polskiej polityce
zagranicznej. Oceniając polską prezydencję należy stwierdzić,
19 Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Aleksander Kwaśniewski wygłosił wykład naUniwersytecie Concordia nt. "Wkład współpracy bałtyckiej w integrację europejską". 1997 – Łotwa;24.08.1999, ESTONIA. www.prezydent.pl [dostęp 20.05.2009r.]20 Informacja Ministra Spraw Zagranicznych RP Włodzimierza Cimoszewicza opodstawowych kierunkach polityki zagranicznej (przedstawiona na 16. PosiedzeniuSejmu w dniu 14 marca 2002 roku); www.msz.gov.pl [dostęp 29.06.2009].21 Polska po raz pierwszy przewodziła w Radzie w latach 1994/1995.
13
iż ten okres nie zakończył się żadną spektakularną inicjatywą,
która mogłaby zyskać wsparcie państw, zwłaszcza w kontekście
uznania Bałtyku za wewnętrzne morze Unii Europejskiej. Trudno
oprzeć się wrażeniu, iż było to swoiste administrowanie
działaniami i spotkaniami, które wpisane są na stałe do
harmonogramu prac RPMB. Priorytety polskiej prezydencji zostały
zawarte w pięciu blokach:
1) współpraca transgraniczna i międzyregionalna (Polska
zwracała szczególną uwagę na rozwój współpracy z Obwodem
Kaliningradzkim; uzgodniono wspólny projekt RPMB i Nordyckiej
Rady Ministrów, finansowany w ramach Inicjatywy Wspólnotowej
INTERREG, w zakresie rozwijania zdolności instytucjonalnych
euroregionów położonych na granicy z Rosją);
2) ochrona środowiska (Polska przewodziła w Bałtyckiej Agendzie
21);
3) współpraca gospodarcza (utworzono grupę roboczą ad hoc ds.
celnych i przejść granicznych, mającą na celu skrócenie czasu
przekraczania granicy. Z kolei grupa robocza ds. współpracy
gospodarczej obejmowała m.in.: promowanie przedsiębiorczości i
inwestycji w RMB, zwalczanie korupcji, funkcjonowanie przejść
granicznych między UE a Rosją i współpracę z innymi
organizacjami ekonomicznymi działającymi w regionie. W tym
czasie Polska przewodniczyła również BASREC, która zajmuje się
m.in. bezpieczeństwem dostaw energii dla regionu, wprowadzaniem
energii odnawialnej i paliw przyjaznych dla środowiska,
włączeniem północno – zachodniej Rosji, w tym Kaliningradu, w
proces integracji i liberalizacji rynków energii w RMB);
14
4) integracja społeczna (Polska była organizatorem IV
spotkania rzeczników praw obywatelskich, V Forum Organizacji
Pozarządowych, V Kongresu Nauki Krajów Nadbałtyckich);
5) zwiększenie bezpieczeństwa obywateli (nasz kraj uczestniczył
w pracach grupy zadaniowej ds. zwalczania zorganizowanej
przestępczości, Eurobaltic, grupy roboczej RPMB ds.
bezpieczeństwa jądrowego, w ramach projektu „Children At
Risk”).22
Ponadto Polska w trakcie swojego przewodnictwa
zacieśniała kontakty z Nordycką Radą Ministrów, zachęcała
Komisję Europejską do czynnego udziału w pracach RPMB oraz
włączała Białoruś i Ukrainę w nurt bałtyckiej współpracy. Po
raz pierwszy odbyło się w Warszawie, w styczniu 2005r.
spotkanie przedstawicieli RPMB, Inicjatywy
Środkowoeuropejskiej, Rady Euroarktycznego Regionu Morza
Barentsa i Inicjatywy Adriatycko – Jońskiej.
O dużym znaczeniu kooperacji bałtyckiej przekonywał
premier K. Marcinkiewicz na posiedzeniu plenarnym Rady Państw
Morza Bałtyckiego w Reykjaviku, 08.06.2006r. Mówił wówczas:
„Współpraca regionalna, w tym w regionie Morza Bałtyckiego, to jeden z polskich
priorytetów polityki zagranicznej. Mój rząd zamierza poświęcać jej jeszcze więcej
uwagi, szczególnie w sferze współpracy gospodarczej, ochrony środowiska i
umacniania demokracji. Chcemy w tej mierze korzystać z najlepszych doświadczeń
naszych partnerów – sąsiadów z regionu”. Nadto przekonywał o
konieczności włączenia w nurt kontaktów nadbałtyckich Ukrainy,
22 Notatka podsumowująca polskie przewodnictwo w Radzie Państw Morza Bałtyckiego (22czerwca 2004 – 30 czerwca 2005); DUE 2402-45-2005/sc, Warszawa czerwiec 2005; por.:13th Ministerial Session of the Council of the Baltic Sea States, Szczecin, 9-10June 2005, Communiqué, www.ec.europa.eu [dostęp 20.05.2009r.]
15
zaś za priorytet współpracy uznał bezpieczeństwo
energetyczne.23 Za tymi deklaracjami nie poszły jednak
zdecydowane czyny, które pozwoliłyby postawić tezę o rosnącym
znaczeniu Regionu Morza Bałtyckiego w polskiej racji stanu.
Dziś rząd polski nie przykłada należytej uwagi do
umacniania współpracy bałtyckiej i chętniej koncentruje się na
kooperacji z innymi regionalnymi strukturami, np. z Grupą
Wyszehradzką. Wydaje się to dziwne, że władza w Warszawie
bardziej jest zainteresowana stosunkami politycznymi i
gospodarczymi z państwami Europy Środkowej i Południowej, niż
z krajami leżącymi wokół naszego wspólnego i jedynego morza.
Tym bardziej, że kraje skandynawskie zawsze patrzyły przyjaźnie
w kierunku Polski, a ich sympatia przejawiała się m.in. cennymi
inicjatywami i pomocą w ochronie zasobów naturalnych Bałtyku.
Nasi południowi sąsiedzi zaś nie jeden raz podkreślali swoją
niechęć do bliższej współpracy z innymi krajami
postsocjalistycznymi, także w aspekcie wspólnego wejścia w
struktury Unii Europejskiej. I tak np. Czesi kwestionowali sens
współpracy wyszehradzkiej, a Vaclav Klaus nazwał Grupę jako:
„sztuczne, fałszywe i zbędne ugrupowanie”. Na rok przed
rozszerzeniem UE prezydent Klaus stwierdził: „jeśli oddzielimy
retorykę od czynów, to obawiam się, że między krajami Grupy żadnej współpracy,
jeśli chodzi o wejście do UE, nigdy nie było. Między naszymi krajami zawsze istniała
konkurencja. Każdy z nas starał się odgrywać rolę prymusa i był gotów powiedzieć:
weźcie mnie, a innych zostawcie”.24
Szansą na zwiększenie zainteresowania polskiego rządu
współpracą bałtycką jest opracowywany przez Komisję Europejską
23 www.kprm.gov.pl [dostęp 25.06.2009r.]24 05.05.2003r Prezydent Klaus w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”
16
dokument pod nazwą „Strategia UE dla regionu Morza
Bałtyckiego”. 14 grudnia 2007 r. Rada Europejska na posiedzeniu
w Brukseli przyjęła w konkluzjach zapis, który stał się
mandatem dla Komisji Europejskiej do podjęcia prac nad
Strategią Unii Europejskiej dla regionu Morza Bałtyckiego.
Ostateczne przyjęcie Strategii wraz z Planem Działania ma
nastąpić pod koniec 2009 r., podczas przewodnictwa Szwecji,
która deklaruje, że będzie to jeden z priorytetów jej
prezydencji w Radzie UE. Deklarowanym celem Strategii ma być
aktywizacja potencjału, który powstał w Regionie Morza
Bałtyckiego w wyniku rozszerzenia UE w 2004 r.25 Zgodnie z
zapowiedziami, cel ten ma być osiągnięty poprzez realizację
następujących priorytetów: ochrona środowiska, dobrobyt,
dostępność i atrakcyjność, bezpieczeństwo.26
Minister spraw zagranicznych potwierdził włączenie się
polskiego rządu do procesu konsultacji Strategii. Szkoda
tylko, że nie była ona inicjatywą Polski – największego
nadbałtyckiego kraju, który tę szansę mógł wykorzystać, stojąc
na czele Rady Państw Morza Bałtyckiego, tuż po rozszerzeniu
UE.27. Minister Sikorski w trakcie swojego wystąpienia,
wygłoszonego w parlamencie oświadczył, iż: „W 2009 r. Polska będzie25 Dotychczas aktywność UE w Regionie Morza Bałtyckiego dotychczas przejawiała się wdwóch następujących formach: • „wymiaru północnego UE”,• programów współpracyterytorialnej w Regionie Morza Bałtyckiego współfinansowanych z funduszystrukturalnych.26 Zgodnie z decyzją Komitetu Europejskiego Rady Ministrów podjętą w dniu 3czerwca 2008 roku za koordynację prac nad stanowiskiem Polski ws. Strategiiodpowiedzialny jest Urząd Komitetu Integracji Europejskiej. 27 Podczas 14. sesji ministerialnej Rady Państw Morza Bałtyckiego, która odbyła sięw Malmö w czerwcu 2007r., Karl Bildt – minister spraw zagranicznych Szwecji – podjąłtemat Strategii dla regionu Morza Bałtyckiego, która miałaby na celu promowanieregionu jako jednego z priorytetowych obszarów Unii Europejskiej. Szwecja byłajedynym państwem, które zdecydowało się przedstawić swoje stanowisko ws. Strategiijuż w 2007r. To właśnie Szwecja, wraz z Finlandią, zgłosiła propozycję uwzględnieniaw konkluzjach Rady Europejskiej zapisów dotyczących Strategii.
17
nadal brać aktywny udział w pracach nad unijną strategią dla Morza Bałtyckiego, a
także w reformie Rady Państw Morza Bałtyckiego. Objęcie przez Szwecję
przewodnictwa w Radzie UE w drugiej połowie obecnego roku zostanie przez Polskę
wykorzystane do dalszej intensywnej współpracy z sąsiadem po drugiej stronie
Bałtyku”28. Słowa te jednak mogą pozostać „papierową deklaracją”
bez osobistego zaangażowania premiera Donalda Tuska, który
bardziej niż jego poprzednicy, powinien rozumieć problematykę
bałtycką i znaczenie tego obszaru dla Polski.
W kontekście znaczenia kooperacji nadmorskiej w polskiej
polityce zagranicznej, warto zauważyć, iż w Regionie Morza
Bałtyckiego niektóre kraje mają trwalsze powiązania lądowe, a
niektóre zdecydowanie morskie. Ich charakter zależy w dużej
mierze od położenia geograficznego stolic tych krajów.
Obserwując dotychczasową współpracę w RMB można wyodrębnić dwie
kategorie jej uczestników: państwa skandynawskie i Bałtowie –
wchodzą do niej jako całe kraje, albowiem Bałtyk jest dla nich
głównym obszarem zainteresowania, zaś Niemcy i Rosja –
uczestniczą w tej współpracy poprzez swoje nadmorskie regiony.
Polska wydaje się być najsłabiej zdefiniowana w tym podziale,
gdyż raz uczestniczy jako państwo, innym razem jako kilka
nadmorskich regionów. Generalnie jednak ciąży w kierunku
modelu, który charakteryzuje Niemcy i Rosję.29 Przeprowadzona w
Polsce w 1999 roku reforma administracji publicznej dała
możliwość przekazania wielu spraw w ręce samorządów. Odtąd
przyjęły one także aktywną rolę w procesie budowania regionu
bałtyckiego. Stąd też, dziś, głęboka świadomość bałtycka
widoczna jest przede wszystkim wśród mieszkańców i działaczy28 Więcej zob.: www.msz.gov.pl [dostęp 20.06.2009r.]29 Zob. szerzej: J. Zaleski, Europa Bałtycka, "Pomorski Przegląd Gospodarczy" nr6/2000, s. 30 i n
18
samorządowych obszarów bezpośrednio położonych nad Bałtykiem.30
To głównie dzięki samorządom lokalnym, Polska jako kraj
zaangażowała się w proces budowania regionu bałtyckiego.
Nośnikiem orientacji probałtyckiej stają się zatem województwa
nadmorskie, a w szczególności: pomorskie, zachodniopomorskie i
w mniejszym nieco stopniu warmińsko – mazurskie. Potwierdzają
to strategie tych województw. Ich autorzy wpisali kontekst
bałtycki, jako jeden z priorytetów. Decyduje o tym m.in.
dysponowanie wysokokwalifikowaną kadrą naukową i dydaktyczną
(morskie szkolnictwo wyższe), słabe powiązanie transportowe w
układzie północ – południe, wschód – zachód z województwami
Polski centralnej i południowej oraz możliwość wykorzystania
znacznego potencjału morskiego, zlokalizowanego na ich
obszarze. Dziś to głównie one, a nie administracja rządowa,
upatrują szansę i możliwości swojego rozwoju poprzez
zdynamizowanie kontaktów z państwami Regionu Morza Bałtyckiego.
PodsumowanieDokonując oceny blisko dwudziestu lat obecności Polski we
współpracy bałtyckiej, należy postawić tezę, iż w polskiej
racji stanu opcja bałtycka, poza nielicznymi wyjątkami
(mającymi miejsce na początku procesu instytucjonalizacji
kooperacji bałtyckiej po upadku „żelaznej kurtyny”), znajdowała
się w wąskim marginesie. Jej znaczenie malało wraz ze
zbliżającą się datą członkostwa w Unii Europejskiej. Niestety,
nie przerodziły się w czyn słowa ministra spraw zagranicznych
S. Mellera, który w 2006 roku w Sejmie mówił: „Jako kraj
środkowoeuropejski i zarazem bałtycki, czujemy się predestynowani do odgrywania
30 M. Pilecka, Współpraca w regionie Morza Bałtyckiego w świetle badań opinii publicznej, BiuletynAnaliz UKIE nr 19/2008.
19
roli zwornika współpracy regionalnej, obejmującej także subregion skandynawski.
Można powiedzieć, że charakterystyczne dla polskiej polityki zagranicznej
przywiązanie do działań na osi Wschód-Zachód powinno coraz bardziej być
uzupełniane nowymi akcentami i większą aktywnością wzdłuż osi Północ-Południe.
Przekonują nas do tego chociażby doświadczenia współpracy wyszehradzkiej,
obchodzącej właśnie dzisiaj 15-lecie istnienia. Uważamy, że współpraca ta zdała
próbę czasu i nadal może stanowić dobrą platformę współdziałania, na przykład w
odniesieniu do spraw Unii Europejskiej lub polityki wobec Europy Wschodniej. Jej
skuteczność będzie tym większa, jeśli do tego współdziałania, w zagadnieniach
stanowiących wspólny interes, uda się przyciągnąć m.in. partnerów bałtyckich i
skandynawskich”.31
Chociaż współpraca bałtycka obejmuje bardzo wiele
dziedzin i łatwiej wymienić te, których nie dotyczy, to mało
kto zdaje sobie sprawę z jej potencjału i możliwości. Gdy
mówimy o kooperacji bałtyckiej, licznie rodzących się tu
inicjatywach, intensyfikujących wzajemne kontakty, to polski
rząd wypada na tym tle słabo.32 Współpraca z Radą Państw Morza
Bałtyckiego nigdy nie była priorytetem polskiej polityki
zagranicznej. Poza wymienianiem tej instytucji w wystąpieniach
sejmowych, nie padały żadne konkrety, a kolejni ministrowie
spraw zagranicznych przede wszystkim koncentrowali się na
euroatlantykich dążeniach naszego kraju. Co prawda minister
spraw zagranicznych, Krzysztof Skubiszewski, na początku lat
90. podkreślał, iż należy promować integrację bałtycką z
istotnym udziałem naszego kraju, lecz za tymi deklaracjami nie
poszły zdecydowane czyny, które uczyniłyby nasz kraj liderem w31 Więcej zob. : www.msz.gov.pl [dostęp 29.06.2009].32 Świadczy o tym choćby fakt izolacji sfery gospodarki morskiej, "doczepianej" doróżnych resortów, czy wreszcie niskie wzajemne obroty handlowe i wciąż jeszczeskromny zakres współpracy w wielu dziedzinach, zob. szerzej: J. Zaleski, EuropaBałtycka, "Pomorski Przegląd Gospodarczy" nr 6/2000, s. 30 i n
20
budowaniu nadbałtyckich kontaktów.33 Poszczególne rządy
znacznie więcej uwagi poświęcały innym regionalnym strukturom -
Grupie Wyszehradzkiej, Inicjatywie Środkowoeuropejskiej, a
nawet Trójkątowi Weimarskiemu, szczególnie relacjom z Niemcami,
jako sąsiadem i głównym partnerem gospodarczym. Tymczasem nie
dość czytelne określenie orientacji probałtyckiej w polskiej
racji stanu odbywa się ze szkodą dla dynamiki współpracy w tym
obszarze.
Polska strategia w stosunku do nadmorskich sąsiadów jest
marginalna. Stąd też podstawowy nurt rozwoju tego obszaru toczy
się w gminach i licznych organizacjach pozarządowych. W
Regionie Morza Bałtyckiego jako kraj jesteśmy mało obecni. O
priorytetach w naszej polityce zagranicznej wobec tego
obszaru, po wejściu do Unii Europejskiej, trudno cokolwiek
powiedzieć, albowiem rząd w ogóle ich nie definiuje. Gdyby nie
Rada Państw Morza Bałtyckiego i nasze w niej dwukrotne
przewodnictwo, to o tego rodzaju współpracy nikt by nie
słyszał. Tymczasem Region Morza Bałtyckiego mógłby wzorem
Beneluksu współdziałać w imię wspólnych celów, możliwych do
zrealizowania, teraz także dzięki wsparciu Unii Europejskiej.
Inicjatywy podejmowane przez nasz kraj w tym obszarze mogłyby
wpłynąć na jego wizerunek, a tym samym na pozycję Polski na
arenie międzynarodowej i forum Unii Europejskiej. Wydaje się to
jednak mało prawdopodobne. W Polsce RMB nie budzi takich emocji
jak członkostwo w Unii Europejskiej, czy też stosunki z naszymi
pozostałymi sąsiadami. Tymczasem współpraca bałtycka winna się
stać domeną zaangażowania nie tylko naszych północnych
33 R. Stemplowski, Wprowadzenie do analizy polityki zagranicznej RP. Wydanie drugie rozszerzone. Tom II –Aneksy, Warszawa 2007, s. 177 i n; 208 i n.; 240 i n.; 263 i n; 272 i n.
21
województw, ale całego kraju. Powinno się to wiązać z
nowoczesną polityką morską, z zapewnieniem ekorozwoju i
koniecznością dostrzegania we współpracy regionalnej pomostu
ułatwiającego budowanie wzajemnych relacji między
poszczególnymi społecznościami, osłabianie siły uprzedzeń oraz
stereotypów, ochranianie własnej tożsamości i tożsamości innych
oraz umożliwianie nawiązywania bezpośrednich kontaktów
społecznych, gospodarczych czy kulturalnych. Tak rozumiana
rola Regionu Morza Bałtyckiego i wzajemnych kontaktów państw tu
leżących, trudna jest zatem do przecenienia.
Literatura:1. Cooperation in the Baltic Sea Region, pr. zb. pod. red. P. Joenniemi, Waszyngton Taylor &Francis 1993.2. Economic renaissance of the Baltic Sea region, Stockholm, 26 March and Tallinn, 27 March1992, Proceedings of the Colloquy, Council of Europe. Parliamentary Assembly,Strasbourg 1992.3. Establishment of financing facility for sub – regional co – operation in theBaltic Sea Region, w: Communique Council of the Baltic Sea States 9th MinisterialSession, Bergen 21- 22 June 2000.4. European Space, Baltic Space, Polish Space, pr. zb. pod red. A. Kuklińskiego, Rewasz Warsaw1997. 5. Garlicki Z., Jeziorski J., Regional And Transfrontier Co – operation In The Baltic Region. (Political,Economic and Legal Aspects), 3rd Parlamentary Conference On Co – operation In The BalticSea Area 5 – 6 May 1994, Bureau of Research Chancellory of the Sejm.6. Gelberg L., Cooperation of the Baltic States. Legal problems, ISP PAN Wrocław 1981.7. Jęsiak A., Nadbałtyckie Centrum Kultury, "Dziennik Bałtycki", 28.09.1992.8. Klafkowski A., Koegzystencja polityczna i prawna na Morzu Bałtyckim (refleksje na temat: Bałtyk –morzem pokoju), "Przegląd Zachodni" 4/1959.9. Ku wspólnocie Europy Bałtyckiej. Materiały konferencji naukowej z 29 listopada 1994 r.,pr. zb. pod red. Cz. Ciesielskiego, Gdańsk 1995.10. Łukaszuk L., Aktualne problemy prawa morza, PISM Warszawa 1991 s. 157 – 160.11. Miebach K.L.., Europejskie regiony przyszłości: rejon Morza Bałtyckiego, Bonn Intern Nationes2001.12. Notatka podsumowująca polskie przewodnictwo w Radzie Państw Morza Bałtyckiego(22 czerwca 2004 – 30 czerwca 2005); DUE 2402-45-2005/sc, Warszawa czerwiec 2005.13. Ołdakowski B., Wokół Bałtyku, "Pomorski Przegląd Gospodarczy" nr 5/2000.
14. Pałyga E.J., Regionalna współpraca państw nadbałtyckich i jej pokojowe ogólnoeuropejskieznaczenie. Referat na międzynarodową konferencję naukową nt. Kraje bałtyckie wsprawie bezpieczeństwa i współpracy w Europie – Szczecin 17-20.11.1987.
22
15. Pilecka M., Współpraca w regionie Morza Bałtyckiego w świetle badań opinii publicznej, BiuletynAnaliz UKIE nr 19/2008.16. Platz H., VASAB 2010 Plus. Spatial Development Action Programme, Essen 2001.17. Rozszerzona Unia Europejska I jej wschodni sąsiedzi. Pierwsze doświadczenia współpracy, pr. zb. pod.red. E. Teichmann, Weresa M.A., SGH Warszawa 2005.
18. Sander G., Baltic link across a troubled sea, "Financial Times", 8 – 9 April 2000. 19. Skupińska A., Nadszedł czas na bałtycką integrację, w: "Nowa Europa" z 27.05.1996. 20. Stalvant C.E., Functional cooperation in a divided region. Reflections on the politics of the Baltic SeaBasin in the context of Swedish politics and East – West relations, Security policies in the Baltic SeaArea, Marieham May 8-10 1987r.21. Stylińska T., W bałtyckiej sieci. Rozmowa z Goranem Perssonem, premierem Szwecji,"Rzeczpospolita" z 23.09.1996.22. Stemplowski R., Wprowadzenie do analizy polityki zagranicznej RP. Wydanie drugie rozszerzone. TomII – Aneksy, Warszawa 2007.23. Stylinska T., Morze pokoju, "Rzeczpospolita" 31.07.1996.24. The Baltic Sea Region. Cultures, Politics, Societies, pr. zb. pod. red. W. Maciejewskiego, ABaltic University Publication, Uppsala University 2002.
25. Toczyski W., Mikołajczyk A., Polityka regionalna, Gdańska Wyższa SzkołaHumanistyczna, Gdańsk 2001.26. Wdowik J.L., Udział Polski we współpracy bałtyckiej, Rocznik Polskiej PolitykiZagranicznej 1997.27. Wiejacz J., Bałtycka współpraca regionalna, w: Polska w Europie OSM i Fundacja Polskaw Europie, Warszawa 1992. J. 28. Wiejacz J., Bałtycka współpraca regionalna, Polska wEuropie, Ośrodek Studiów Międzynarodowych i Fundacja "Polska w Europie", Warszawa1992, z. 8.29. Zaleski J., Wojewódka Cz., Europa Bałtycka. Zarys monografii gospodarczej, Zakład Narodowyim. Ossolińskich Wrocław 1977.30. Zaleski J., Europa Bałtycka, "Pomorski Przegląd Gospodarczy" nr 6/2000.31. Zaleski J., Razem czy osobno. Przyczynek do koncepcji bałtyckiej wspólnoty, CUP, Sopot 1993.
Ponadto:1. Human Development Report 2008 Published for the United Nations DevelopmentProgramme (UNDP), w: www.undp.org2. 13th Ministerial Session of the Council of the Baltic Sea States, Szczecin, 9-10June 2005, Communiqué, w: www.ec.europa.eu3. www.prezydent.pl4. www.kprm.gov.pl5. www.msz.gov.pl
Pod względem ekonomicznym Region Morza Bałtyckiego jestjednym z najszybciej rozwijających się obszarów na świecie.Rządy, agencje, samorządy lokalne i organizacje w współpracująw wielu dziedzinach, by rozwijać RMB i zbliżać mieszkańców tegoobszaru. Przystąpienie państw bałtyckich i Polski do UE w maju2004 dodało dodatkowej dynamiki współpracy wokół MorzaBałtyckiego oraz w UE. Polska, obok Szwecji, była inicjatoremwspółpracy bałtyckiej. Niestety im perspektywa wejścia Polskido Unii Europejskiej stawała się bliższa, tym Europa Bałtycka wpolityce zagranicznej naszego kraju, traciła na znaczeniu.
23
Dziś rząd polski nie przykłada należytej uwagi do umacnianiawspółpracy bałtyckiej i chętniej koncentruje się na kooperacjiz innymi regionalnymi strukturami, jak na przykład z GrupąWyszehradzką. Polska strategia w stosunku do bałtyckichsąsiadów jest marginalna. Współpraca z Radą Państw MorzaBałtyckiego nigdy nie była priorytetem polskiej politykizagranicznej. Dziś podstawowy nurt rozwoju tego obszaru toczysię w gminach i licznych organizacjach pozarządowych.
The importance of Baltic co-operation in the polish foreignpolicy before and after the Polish accession to the European
Union
In economic terms, the Baltic Sea Region is one of thefastest growing areas in the world. Governments, agencies,local governments and organizations in the Baltic Sea areacooperate in a number of different areas to develop the regionand bring its peoples closer to one other. The accession of theBaltic States and Poland to the EU in May 2004 has addedadditional dynamism to cooperation around the Baltic Sea and inthe EU. Poland, in addition to Sweden, was the initiator of theBaltic co – operation. Unfortunately, the prospect of Polishaccession to the European Union became closer, the BalticEurope in the foreign policy of our country, lost itsimportance. Today the Polish government are more likely tofocus on cooperation with other regional structures, such asthe Visegrad Group. Polish strategy in relation to Balticneighbours is marginal. Co-operation with the Council of BalticSea States has never been a priority of Polish foreign policy.Today, the basic trend of development of this area takes placein the municipalities and numerous non-governmentalorganizations.
24