informatyka - Digital Library of the Silesian University of ...

36

Transcript of informatyka - Digital Library of the Silesian University of ...

informatykaM iesięcznik

ISSN 0542-9951 INDEKS 36124

KOLEGIUM REDAKCYJNE:

mgr Jarosław DEMINET mgr inż. Piotr FUGLEWICZ prof. dr hab. Jan GOLIftSKI mgr Teresa JABŁOŃSKA (sekretarz redakcji) mgr KrystynaKARWICKA-RYCHLEW ICZ W ładysław KLEPACZ (redaktor naczelny) mgr inż. Jan RYŻKO dr W ito ld STANISZKIS dr hab. Kazimierz SUBIETA dr Zdzisław SZYJEWSKI

PRZEWODNICZĄCY RADY PROGRAMOWEJ:

Prof. dr hab.Juliusz Lech KULIKOWSKI

WYDAW CA:W ydaw nictw o Czasopism i Książek Technicznych S IG M A NOT Spółka z o.o. ul. Ratuszowa 11 00 -950 W ARSZAW A skrytka pocztowa 1004

Redakcja:01 -552 Warszawa,PI. Inw a lidów 10, p. 104, 105 teł. 39 -14-34

M ateriałów nie zamówionych redakcja nie zwraca

W sprawach ogłoszeń prosimy zw racać się bezpośrednio do Redakcji lubDziału Reklamy i M arketingu 00-950 W arszawa ul. M azow iecka 12 telefon: 27-43-66 telefaks: 26-80-16

nr 7 1 9 9 4 Lipiec

Rok w ydan ia XXX

W numerze: s t r o n a

I K O N G R E S IN F O R M A T Y K I PO LSK IE J. List O tw arty 1Problem y inform atyki ekonom icznej - Edward Kolbusz, Wojciech Olejniczak 2Zm ierzch czy now a epoka rozw oju akadem ickiej inform atyki ekonom icznej - Elżbieta Niedzielska 5O kształceniu analityków system ów - wywiad z prof. Janem Golińskim 9Dylematy inform atycznego kształcenia - Piotr Sienkiewicz 11Inform atyka jak o narzędzie ekonom isty - określenie celów kształcenia - A ntoni N ow akow ski 13 Kształcenie analityków systemów inform acyjnych - M arian Kuraś 14Inform atyka ekonom iczna w program ie kształcenia ekonom istów - Zdzisław Gomółka 16W ybrane problem y kształcenia w zakresie inform atyki ekonom icznej - H enryk Sroka 17A kadem icka inform atyka ekonom iczna w krajach niemieckojęzycznych - W itold Abramowicz 18 Podatkiem w naukę - Zdzisław Szyjew ski 20Nauczanie system ów inform atycznych. Założenia i p rak tyka - Stanisław W rycza,W itold R ybiński 22Z astosow anie symulacji dyskretnej do badania dynam iki system ów inform acyjnych organizacji gospodarczych - Ryszard Ruszniak 26R ecenzjeM odelow anie m atem atyczne system ów - Janusz W ojdalski 28P o lem ik iUwagi na tem at kluczy szyfrujących w m etodzie RSA - Zygm unt Topolewski 29Z k ra juC R A Y Y /M P EL98 w W arszawie - W B I 30Z ap o w ied ziSystemy czasu rzeczywistego - Zdzisław Żurakow ski 31

W najbliższych numerach - w y ją tk o w o n a s. 21 »

W a ru n k i p re n u m e ra ty n a 1994 r.

Zamówienia na prenumeratę czasopism wydawanych przez Wydawnictwo SIGM A-NOT można składać w dowolnym terminie. Mogą one obejmować dowolny okres czasu, tzn. dotyczyć dowolnej liczby kolejnych zeszytów każdego czasopisma.

Zamawiający może otrzymywać zaprenumerowany przez siebie tytuł począwszy od następnego miesiąca po dokonaniu wpłaty. Zamówienia na zeszyty sprzed daty otrzymania wpłaty będą realizowane w miarę możliwości - z posiadanych zapasów magazynowych.

Warunkiem przyjęcia i realizacji zamówienia jest otrzymanie z banku potwierdzenia dokonania wpłaty przez prenumeratora. Dokument wpłaty jest równoznaczny ze złożeniem zamówienia.

W płat na prenumeratę można dokonywać na ogólnie dostępnych blankietach w Urzędach Pocztowych (przekazy pieniężne) lub Bankach (polecenie przelewu), przekazując środki pod adres:W ydawnictw o S IG M A -N O T Spółka z o .o .Z ak ład K olportażu00-716 W arszaw a, skr. poczt. 1004 W płaty na p renum eratę przyjm ują także w szystkie urzędykonto: pocztow e nadaw czo-odbiorcze o raz doręczyciele na tereniePBK S.A . m 0/W7arszaw a n r 370015-1573-139-11 całego kraju

N a blankiecie wpłaty należy czytelnie podać nazwę zamawianego czasopisma, liczbę zamawianych egzemplarzy, okres prenumeraty oraz własny adres.Na życzenie prenumeratora, zgłoszone np. telefonicznie, Zakład Kolportażu ul. Bartycka 20, 00-950 Warszawa, (telefony: 40-30-86, 40-35-89 oraz 40-00-21 wew. 249,293,299) wysyła specjalne blankiety zamówień wraz z aktualną listą tytułów i cennikiem czasopism.

Odbiorcy zagraniczni mogą otrzymywać czasopisma poprzez prenumeratę dewizową (wpłata dokonywana poza granicami Polski w dewizach, wg cennika dewizowego z cenami podanymi w dolarach amery kańskich) lub poprzez zamówioną w kraju prenumeratę ze zleceniem wysyłki za granicę (zamawiający podaje dokładny adres odbiorcy za granicą, dokonując równocześnie wpłaty w wysokości dwukrotnie wyższej niż cena normalnej prenumeraty krajowej).

Egzemplarze archiwalne (sprzedaż przelewowa lub za zaliczeniem pocztowym) można zamawiać pisemnie, kierując zamówienia pod adresem: Wydawnictwo SIGM A NOT, Spółka z o.o. Zakład Kolportażu, 00-716 Warszawa, ul. Bartycka 20, paw. B, tel. 40-37-31, natomiast za gotówkę można je nabyć w Klubie Prasy Technicznej w Warszawie ul. Mazowieckiej 12, tel. 26-80-17.

Istnieje możliwość zaprenumerowania 1 egz. czasopisma po cenie ulgowej przez indywidualnych członków stowarzyszeń naukowo-technicznych zrzeszonych w FSNT oraz przez uczniów zawodowych i studentów' szkół wyższych. Blankiet wpłaty na prenum eratę ulgową musi być opatrzony na wszystkich odcinkach pieczęcią koła SNT lub szkoły.

W p rzypadku zm iany cen w' okresie objętym prenum eratą W ydaw nictw o zastrzega sobie praw o do w ystąpienia o dopłatę różnicy cen oraz praw o do realizow ania prenum eraty tylko w pełni opłaconej.C ena jednego egzem plarza: norm alna 45000 zł, ulgow a 31 500 zł W artość prenum eraty w zł:N orm alna: kw artalna 135 000, półroczna 270000, za trzy kw artały 404000 U lgow a: kw artalna 94 500, półroczna 189000, za trzy kw artały 283 500

Skład i d ruk : D rukarn ia S IG M A N O T Sp. z o .o . z. 219 94

Informatyka nr 7, 1994 r.

I KONGRES FORMATYKI POLSKIEJ

Trwają przygotowania do zorganizowania I Kongresu Informatyki Polskiej. Inicjatorami jego organizacji są: Pol­ska Izba Informatyki i Telekomunikacji, Polskie Towarzys­two Informatyczne, Stowarzyszenie Polski Rynek Oprogra­mowania oraz Stowarzyszenie Rozwoju Systemów Otwar­tych. Organizacje te utworzyły Kom itet Programowo- -Organizacyjny, którego skład jest jeszcze otwarty dla innych zainteresowanych tym problemem organizacji i osób.

Obrady Kongresu planowane są w dniach 1-3 grudnia br. i prawdopodobnie odbędą się w Poznaniu.

Kongres ma udzielić odpowiedzi na podstawowe pytania: Jakie jest i będzie w najbliższych latach zapotrzebowanie na rozwój informatyki w Polsce oraz jaką część tych potrzeb i przy jakich warunkach można zrealizować w kraju, a co i jak należy zaimportować?

N a Kongresie będą reprezentowane wszystkie środowis­ka działające w sferze informatyki, zgrupowane w trzech zespołach:■ Edukacja - środowisko instytutów i uczelni, a także szkól komputerowych oraz firm prowadzących szkolenia z zakre­su informatyki;■ Użytkownicy - środowisko decyzyjne i wykonawcze odpowiedzialne za strategie, zakupy i wdrożenie informaty­zacji w administracji, bankach, nauce, telekomunikacji,

zakładach przemysłowych itp.■ Producenci i Dostawcy - środowisko firm działających na rynku teleinformatycznym w sferze produkcji sprzętu, oprogramowania i aplikacji.Każda z grup będzie liczyła po 100 osób, przy czym pierwszych 50. uczestników w każdej z grup będzie repre­zentowało swoje środowisko na Kongresie.

Program Kongresu obejmuje dwie sesje robocze. Pierw­sza z nich odbędzie się w osobnych zespołach i jej celem będzie przedyskutowanie stanu, możliwości i ograniczeń wr rozwoju informatyki, a także oferty środowiska informa­tycznego oraz jego oczekiwań. Druga sesja - plenarna będzie podsumowaniem prac w zespołach oraz zdefiniowa­niem postulatów i propozycji dla władz państwowych w zakresie strategii i regulacji prawnych w sferze informaty­ki.

Efektem prac Kongresu ma być przygotowanie m ateria­łów do opracowania R aportu o strategii rozwoju inform a­tyki w Polsce w najbliższych latach.

W ramach przygotowań do Kongresu Prezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji, dr Wacław ISZKOW - SKI - Przewodniczący Komitetu Programowo-Organiza­cyjnego Kongresu - wystosował do środowiska informa­tycznego List Otwarty, który przytaczamy z nieznacznymi skrótami.

List OtwartySzanow ni Państw o,

Ostatnie dwa lata szczególnie zaznaczyły się w rozwoju .inform atyki >v Polsce. Po latach ograniczeń w dostępie do najnowszych technologii, po latach ograniczonego rozwoju polskiego przem ysłu komputerowego i po latach trudnego ale ja kże często owocnego rozwoju polskiej nauki i edukacji informatycznej nadszedł czas na dokonanie podsumowania oraz wytyczenia nowych kierunków i strategii rozwoju inform atyki w Polsce. Zacznijmy więc od naszkicowania aktualnego obrazu dokonujących się zmian.

R yn ek in form atycznyNa rynku inform atycznym pojawiły się ju ż prawie w szystkie znaczące

zagraniczne f irm y informatyczne które wspólnie z polskim i dystrybutora­m i oferują najnowszą technologię sprzętu komputerowego oraz oprog­ramowania. Zniesienie barier licencyjnych umożliwiło sprowadzanie komputerów dużych m ocy obliczeniowych, w tym również superkom­puterów. Równocześnie pow stały silne kapitałowo polskie f ir m y składają­ce pecety o najnowszej technologii. W dziedzinie oprogramowania pow­stało też wiele firm zajmujących się produkcją aplikacji. Nowa ustawa o ochronie praw autorskich przyniesie niebawem znaczące zm iany »’ świa­domości użytkow ników co do rzeczywistej wartości oprogramowania oraz znaczenia licencji dla efektyw nego działania systemów informatycznych. Niestety istnieje jeszcze wiele barier w tworzeniu nowoczesnego, silnego kapitałowo polskiego przem ysłu informatycznego a w przyszłości infor­macyjnego.

U żytkow nicy in fo rm a tyk iW iększość użytkow ników inform atyki poznało ju ż podstawowe zasady

nowoczesnej informatyzacji swoich instytucji oraz problemy, jak ie są - l)'m związane. Skończyły się proste metody kom puteryzacji przed­siębiorstw poprzez tylko zakupy pecetów. W rezultacie pojawiło się zapotrzebowanie na realizację dużych projektów informatycznych w opar­ciu o najnowszą technologię. Zam ierzenia te, ju ż częściowo realizowane, stworzyły nowe potrzeby na profesjonalne kadry informatyczne, >v tym przede wszystkim na projektantów takich systemów. Równocześnie ograniczenia finansow e blokują dopływ najlepszych kadr oraz większe zakupy spowalniając realizację tych, bardzo istotnych dla gospodarki, projektów.

E dukacja i szkolenieI wreszcie trzeci element inform atyki - szkolenie nowych kadr uzyskał

ostatnio nowy obraz. Uczelnie kształcące informatyków znalazły się w trudnych warunkach finansowych i kadrowych co będzie miało ujemne sku tk i w niedalekiej przyszłości. Jednocześnie pojawiło się wiele szkól prywatnych oraz znacznie rozbudował się system szkoleń prowadzonych przez firm y informatyczne. W rezultacie zw iększyła się powszechność umiejętności podstaw użytkowania inform atyki przy zmniejszającym się potencjale możliwości edukacji kadr specjalistycznych. Osobnym pro­blemem je s t leż jakość i wyposażenie szkolnictwa średniego w kształceniu informatycznym.

O rganizacje in form atyczneZaprezentowany szkic obrazu polskiej inform atyki był i jes t analizowany przez istniejące organizacje środowiska informatycznego:□ Polskie Towarzystwo Informatyczne - skupiające zawodowych infor­

m atyków,□ Polską Izbę Inform atyki i Telekomunikacji - będącą samorządem

gospodarczym firm teleinformatycznych,□ Stowarzyszenie Rozwoju System ów Otwartych - zrzeszające osoby

odpowiedzialne za informatyzację przedsiębiorstw,□ Stowarzyszenie Polski R ynek Oprogramowania zajmujące się pro­

blem atyką ochrony praw autorskich.

R aport P T IDotychczas dokumentem omawiającym strategię rozwoju polskiej

inform atyki był Raport P T I przygotowany m- 1991 roku. Dokum ent ten dobrze spełnił sw ojąfunkcję i był podstawą do opracowywania założeń na informatyzację niektórych instytucji.

P ytanie o p rzyszłośćObecnie nadszedł ju ż czas na dokonanie nowej analizy obecnego stanu

inform atyki w Polsce oraz strategii je j rozwoju iv najbliższych latach. Podstawowym pytaniem w opracowaniu tej strategii je s t ja k ie będzie zapotrzebowanie na informatykę oraz ja ką część tych potrzeb w zakresie środków inform atyki i kadr oraz przyjakich warunkach m ożem y zapewnić w kraju, a co i w ja k i sposób musim y zaimportować. ^

do k o ń czen ie n a s. 12

Informatyka nr 7. 1994 r. 1

Problemy informatyki ekonomicznej

Edward Kolbusz Wojciech Olejniczak

In s ty tu t C ybernetyki Ekonom icznej i In fo rm atyk i U n iw ersy te t Szczeciński

Z początkiem grudnia ubiegłego roku odbyła się w Św inoujściu, zorganizow ana przez Instytut Cybernetyki Ekonom icznej i Inform atyki U niw ersytetu Szczecińskiego, konferencja naukow a pośw ięcona dydaktyce i badaniom w zakresie inform atyki ekonom icznej. W konferencji uczestniczyli pracow nicy naukow o-dydaktyczni instytutów , katedr i zakładów inform atyki ekonom icznej z uniwersytetów: gdańskiego, łódzkiego, szczecińskiego i w arszaw skiego oraz akadem ii ekonom icznych z: K atow ic, K rakow a, Poznania i W rocław ia. W ziął w niej także udział Prezes Zarządu G łów nego PTI oraz przedstawiciele A kadem ii O brony.

Ze w zględu na wagę poruszanych problem ów , organizatorzy w porozum ieniu z redakcją IN F O R M A T Y K I, zaprosili uczestników konferencji do opublikow ania sw oich pogląd ów na wybrane problem y inform atyki ekonom icznej. Część uczestników zaproszenie przyjęło, czego rezultatem są zam ieszczone w niniejszym numerze IN F O R M A T Y K I artykuły.

A utorzy niniejszego tekstu przedstawiają natom iast własny punkt w idzenia na om aw ianą problem atykę, ukształtow any rów nież w wyniku dośw iadczenia w yniesionego z dyskusji odbytej na om awianej konferencji. O czyw iście, zawarte tu oceny i postu laty nie oddają w pełni istoty tej obszernej i skom plikow anej problem atyki, jaką niewątpliwie jest inform atyka ekonom iczna oraz jej problem y badaw cze i dydaktyka.

Sądzim y, że opublikow ane artykuły okażą się przydatne różnym środow iskom naukow o-dydaktycznym w kształtow aniu własnych, ,.au torsk ich” program ów kształcenia w zakresie inform atyki ekonom i­cznej o raz stanow ić będą użyteczny pu n k t wyjścia do dalszej dyskusji.

P ró b a d iagnozy problemy do dyskusji

W tytule a rtyku łu prof. Elżbiety Niedzielskiej zaw arte jest dram atycz­ne pytanie: „Zm ierzch czy now a ep o k a” - odniesione do inform atyki ekonom icznej. Isto ta tego dylem atu polega oczywiście nie na tym , że sytuacja jest aż tak dram atyczna, aby m ówić o „zm ierzchu” , ale na tym, że wiele zauw ażalnych sym ptom ów w skazuje na pow strzym anie rozwo­ju inform atyki ekonom icznej. Sądzim y, że dające się zaobserwow ać procesy i zdarzenia w okół inform atyki ekonom icznej, a rów nież w jej wew nętrznych struk tu rach w skazują, że zainicjow any został proces polegający na ustawianiu inform atyki ekonom icznej na swoim -naleinym je j miejscu w szeregu dyscyplin ekonom icznych. W latach siedemdziesią­tych in form atyka w yprzedzała w tem pie p rzyrostu popytu takie dziedzi­ny wiedzy, ja k - na przykład - finanse i bankow ość, ze względu na to, że właśnie z in form atyką w iązano wówczas nadzieje na skuteczne uspraw nienie centralistycznego system u zarządzania gospodarką (przy­

kład: K rajow y System In fo rm a ty cz n y -p o za wycinkowym i projektam i- nigdy nie w drożony do praktyki), co dało wówczas inform atyce waż­ne miejsce w śród dyscyplin ekonom icznych (w tym akadem ickich). W chwili obecnej, w w arunkach przechodzenia do gospodarki rynko­wej, na tu ra lną rzeczą jest dynam iczny rozwój o raz zdecydow any w zrost zainteresow ania (również wśród młodzieży akadem ickiej) tak typowym i dyscyplinam i ekonom icznym i, jak finanse, bankow ość, m arketing, zarządzanie itd., - kosztem inform atyki. N astąpiła zm iana m ody i struk tu ry zapotrzebow ania na specjalistów , również nie bez udziału takich czynników, jak powszechne przekonanie, niekoniecznie uzasad­nione faktam i, o wysokich zaro b k ach w instytucjach, nazwijmy je ogólnie finansowym i. O bserw ujem y zatem proces ustanaw iania adek­w atnych, jak się wydaje, proporcji i relacji m iędzy inform atyką ekono­m iczną a innymi dyscyplinam i ekonom icznym i. Św iadom y i aktywny udział środow iska inform atycznego w tych procesach może przynaj­mniej wytworzyć przekonanie o wpływie na bieg zdarzeń, nie mówiąc o wpływie na rzeczywistą w artość owych proporcji i relacji.

Przedsiębiorca i m enedżer słusznie zauw ażają, że dokonyw anie zmian (rozwój) wyłącznie w procesach przetw arzania danych, w aktualnych w arunkach gospodarow ania - nie przyczyni się w sposób wystarczający do istotnych, pożądanych zm ian w w ynikach gospodarow ania. Zatem przedsiębiorstw a i instytucje zdecydowanie częściej niż dotychczas poszukują specjalistów z zakresu typowych dyscyplin ekonom icznych, co oczywiście m usi mieć wpływ na zainteresow ania studentów . Należy zauważyć, że spadek zainteresow ania specjalistam i inform atykam i wynika pośrednio również z rodzaju zm ian zachodzących w samej inform atyce. Znaczne rozszerzanie narzędzi inform atycznych typu user frend ly , a więc nie wym agających specjalistycznego przygotow ania, przy jednoczesnym spadku zainteresow ania przetw arzaniem na dużych kom puterach, w sposób na tu ra lny ogranicza zapotrzebow anie na n iektóre specjalności, takie np. jak analitycy i projektanci systemów. Niesłuszne wydaje się na tom iast utożsam ianie spadku zainteresow ania studiam i inform atycznym i (na uczelniach i w ydziałach ekonomicznych) ze spadkiem zainteresow ania in form atyką w ogóle, a zwłaszcza za­stosow aniam i w gospodarce. Rzeczywistość bowiem przeczy tej tezie- system atyczny w zrost sprzedaży m ikrokom puterów i gotowego oprogram ow ania.

Rodzaj i ch arak te r obserw ow anych zjawisk wskazuje na występowa­nie - oczywiście w różnych środow iskach z różnym natężeniem - czte­rech głównych z p unk tu w idzenia środow iska akadem ickiego proble­mów inform atyki ekonom icznej, a m ianowicie:

1. C zym je s t i czym p o w in n a być in fo rm a ty k a ekonom iczna? Dyscypliną naukow ą czy tylko specjalistyczną wiedzą o wyłącznie praktycznym znaczeniu? Jako dyscyplina naukow a inform atyka ekono­m iczna znajduje się na pew'no in statu nascendi, a po n ad to powstrzym a­ny został jej rozwój, co szczególnie m ożna zaobserw ow ać w spadku liczby badań naukow ych (szczególnie zleconych i własnych) oraz spadku liczby publikacji naukow ych.

2. K o g o kształcić? Jest to pytanie o rozpiętość specjalizacji, sylwet­kę absolw enta uczelni ekonom icznej, ekonom isty-branżysty (finansisty, rachunkow ca, planisty itp.) i ekonom isty-inform atyka. Jest to również kwestia form alnych i m erytorycznych upraw nień absolw enta (magister, licencjat).

3. C zego uczyć? Pytanie to dotyczy p rogram ów kształcenia, ich struk tu ry i treści, a także sposobów i dopuszczalnych zakresów’ w’yboru, ich indyw idualnego kształtow ania itp.

4. J a k uczyć? Jest to pytanie przede wszystkim o organizację procesu dydaktycznego, jego form y, zakres sw obody w yboru itp.

Term in „uczyć" należy w tym miejscu rozum ieć jak o proces, którego uczestnikam i są studenci o raz nauczyciele akadem iccy, k tórzy ukierun­kow ują i pom agają studen tom w kształtow aniu zainteresow ań osobis­tych, w wyborze zagadnień, problem ów , przedm iotów ' do studiowania.

1 Informatyka nr 7, ¡994 r.

literatury i tem atyki p rac kontro lnych i dyplom ow ych, a także służą im własnym przykładem , wiedzą i doświadczeniem.

P ro b lem 1: czym jest inform atyka ekonomiczna?

Odpow iadając na tak postaw ione pytanie, podobnie jak w przypadku wielu innych dziedzin wiedzy, należy stwierdzić, że inform atyka ekono­miczna jest dziedziną wiedzy teoretycznej i pragm atycznej. W pierw­szym przypadku inform atykę ekonom iczną należy rozważać jako w yodrębnioną dyscyplinę naukow ą zajm ującą się opisywaniem i objaś­nianiem rozpatryw anego fragm entu rzeczywistości, k tórym są, najogól­niej rzccz ujm ując, systemy inform atyczne zarządzania wraz z ich wszystkimi cecham i systemowymi (struk tura, funkcjonow anie, rozwój). Inform atyka ekonom iczna w swej warstwie pragm atycznej jest wiedzą i praktyczną działalnością, polegającą na tworzeniu aplikacji i zastoso­waniu ich w procesach zarządzania, zgodnie z m etodologią, teoriam i i m odelami opracow anym i przez inform atykę ekonom iczną jak o dyscy­plinę naukow ą. W obu przypadkach inform atyka ekonom iczna jest wiedzą interdyscyplinarną, co oznacza, że korzysta z dorobku innych dziedzin wiedzy, w zbogacając je własnym i dokonaniam i. Są to w szcze­gólności takie dziedziny wiedzy, jak ekonom ia, organizacja i zarządza­nie, nauka o inform acji, cybernetyka, teoria systemów, nauka o projek­towaniu, teoria decyzji.

W warstwie pragm atycznej inform atyka ekonom iczna jest kształ­tow ana przez dwa podstaw ow e czynniki: rozwój inform atyki ekono­micznej jak o dyscypliny naukow ej o raz oddziaływania jej otoczenia ekonom icznego, organizacyjnego, psychosocjologicznego, intelektual­nego, technicznego itd. Relacje między inform atyką ekonom iczną, a jej otoczeniem m ają oczywiście charak ter dw ukierunkow y i m ogą mieć wartość stym ulującą lub ograniczającą. N ie trzeba dodaw ać, że badanie tych relacji pow inno być ważnym polem zainteresow ań naukowych inform atyki ekonomicznej.

Nawet powierzchowny ogląd rzeczywistości pozwala na jednoznacz­ne stwierdzenie istnienia dysproporcji w tem pie rozwoju warstwy pragm atycznej i - nazwijm y ją um ownie - warstwy teoretycznej inform atyki ekonom icznej, na korzyść praktycznych zastosow ań infor­m atyki w gospodarce. Sytuację tak ą trudno oczywiście oceniać w kate­goriach dwuw artościow ych, tym bardziej, że podobne problem y wy­stępują również w dyscyplinach o znacznie dłuższym okresie istnienia, które m ogą w ykazać się nieporów nyw alnie większym dorobkiem teore- tyczno-metodologicznym . Stąd wynika wniosek o konieczności zdyna­mizowania rozw oju inform atyki ekonom icznej w jej w arstwie teoretycz- no-m etodologicznej, a w'ięc ustanow ienia jej statusu jako dyscypliny naukowej. I z tą problem atyką wiążą się, jak się wydaje, dwie najważniejsze kwestie, typowe zresztą dla dyscyplin naukow ych znaj­dujących się we wstępnej fazie rozwoju, w fazie przedparadygm atycznej, jak się to często określa. Są to problem y wym agające rozwiązania:■ zdefiniowania przestrzeni badawczej tzn. wyodrębnienia fragm entu

rzeczywistości; k tórym będzie się zajm ować rozw ażana dyscyplina nauki;

■ zdefiniowania wzglądu badawczego, z którego punktu widzenia wyodrębniony fragm ent rzeczywistości ma być badany.

Dynam iczny i prawidłow y rozwój inform atyki ekonomicznej jak osamodzielnej dyscypliny naukow ej stawia w chwili obecnej przed uczonymi zajm ującym i się tą problem atyką potrzebę skoncentrow ania i skoordynow ania wysiłków właśnie w tym kierunku. W iąże się z tym również kwestia uporządkow ania znacznego, dotychczasow ego do ro b ­ku w tej dziedzinie. Jest to bowiem w arunek sine qua non zbudow ania podstaw teorctyczno-m etodologicznych i ustanow ienia w przyszłości prawidłowych proporcji w tem pie rozwoju warstwy teoretycznej i prag­matycznej inform atyki ekonom icznej.

Kształtow anie i strukturalizacja przestrzeni badawczej inform atyki ekonomicznej przebiegać będzie zapewne wielowarstwowo i wielo­kierunkow o. W śród wielu kryteriów (wektorów ) wyznaczania tej przestrzeni nic m ożna pom inąć, jak się wydaje, tych o charakterze podstawowym . Są to:■ systemy inform atyczne i ich struk tury , sposoby funkcjonow ania

i m echanizmy rozwoju;■ m etodologia realizacji (tw orzenia) system ów inform atycznych oraz

w spom agające ją narzędzia, a w tle głów'ne fazy cyklu życia systemu (badanie i identyfikacja potrzeb , analiza, projektow anie, wdrażanie, eksploatacja);

Informatyka nr 7. 1994 r.

m systemy realizacji (tworzenia), a w szczególności problem atyka organizacji i kierowania procesami.

Nie m ożna pom inąć oczywiście relacji system ów inform atycznych z innymi systemami sfery realnej oraz z innymi dyscyplinam i nauki.

Jednym ze sposobów wypełniania treścią utworzonej według powyż­szych kryteriów przestrzeni badawczej, m oże być dedukow anie tej treści w drodze analizy różnorakich przestrzeni kom binatorycznych.

W ybór wzglądu badawczego czy paradygm atu nie jest w tej p ro b ­lematyce jednoznacznie jasny. Znaczna różnorodność cech składników przestrzeni badawczej inform atyki ekonom icznej wskazuje raczej na potrzebę form ułow ania wielu paradygm atów , w śród których (ze wzglę­du na to, że systemy inform atyczne zalicza się do systemów klasy „człowiek-m aszyna” ) paradygm at racjonalności może spełniać rolę wiodącą.

W ielość wzglądów badawczych czy paradygm atów będzie sprzyjać:■ pow staw aniu wielu teorii objaśniających badaną rzeczywistość z wie­

lu punktów widzenia;■ opracow aniu wielu podejść m etodologicznych, właściwych dla wy­

odrębnionych klas systemów lub rodzajów relacji: system infor­m atyczny - obiekt gospodarczy - otoczenie,

■ opracow aniu wielu teorii i m etod kierow ania procesam i realizacji systemów inform atycznych, w tym wielu strategii rozwoju systemów inform atycznych dla różnych rodzajów obiektów gospodarczych, wyodrębnionych ze względu na skalę, rodzaj pełnionej misji, sposób usytuow ania w otoczeniu, poziom kultury strategicznej, m etody zarządzania, cele itp.Istotnym problem em w procesie kształtow ania inform atyki ekono­

micznej jak o samodzielnej dyscypliny naukowej będzie również roz­wiązywanie zagadnień języka opisu rzeczywistości oraz doskonalenie m etod badawczych.

W sumie, ju ż ten z konieczności pobieżny przegląd problem ów teoretyczno-m etodologicznej warstwy inform atyki ekonomicznej wska­zuje, że postu lat wyodrębnienia inform atyki ekonom icznej jak o sam o­dzielnej dyscypliny nauki jest w pełni uzasadniony.

Poniżej przedstawim y kilka, istotnych naszym zdaniem refleksji - postu latów dotyczących warstwy dydaktycznej inform atyki ekono­micznej. Podstawow e problem y w tym zakresie m ożna sprow adzić do jednego pytania: Kogo kształcić o raz czego i ja k uczyć na uczelniach i wydziałach ekonomicznych oraz zarządzania. Na wstępie tej części rozw ażań, m usimy jednak wyjaśnić, że nie podejm ujem y próby unifika­cji (odw rotnie, jesteśm y zdecydowanie przeciwni takim rozwiązaniom ), mającej polegać na standaryzacji program ów oraz treści nauczania. Problem y na poszczególnych uczelniach są bowiem podobne, ale ich ostateczne rozwiązania pow inna cechować znaczna różnorodność.

Problem 2:Kogo kształcić?

Z aw arte tu rozw ażania nie uwzględniają problem ów kształcenia m łodych kadr naukowych. S tudent, który w pewnym okresie studiów wybiera karierę naukow ą, powinien od tego m om entu studiować według indywidualnego program u studiów. Tacy studenci stanowią jednak znikom y procent ogółu studentów i niestety obserwuje się tu tendencję m alejącą. Jeśli dokonać pewnej konwersji pytania zawartego w podtytule, w postać: jakiego absolw enta oczekuje gospodarka, jaka pow inna być jego wiedza i um iejętności, jakie powinny być proporcje między sum ą wiedzy teoretycznej a praktycznym i umiejętnościami itp., to okazuje się, że na tak postawiony problem trudno znaleźć zadow ala­jącą odpowiedź, m.in. dlatego, iż brak jest w tej dziedzinie badań. Z tego też pow odu obserwuje się pewną rozbieżność pom iędzy tym , co oferują uczelnie, a czego oczekują pracodawcy.

Z perspektywy inform atyki ekonom icznej jak o przedm iotu studiów i w kontekście realiów uczelni (wydziałów) ekonom icznych, do roz­ważenia i rozwiązania pozostaje kwestia ukształtow ania sylwetki absol­wenta w trzech głównych obszarach, na kierunkach:■ „E konom ia” ,■ „Zarządzanie” ,■ „Inform atyka i ekonom etria” .

W pierwszych dwóch przypadkach chodzi o wykształcenie specjalis­tów z zakresu finansów, bankowości, rachunkow ości, ekonom ik szcze­gółowych, zarządzania, m arketingu itp. Problem em do rozwiązania jest ustalenie m inim um wiedzy i um iejętności (oraz właściwych proporcji między nimi) z zakresu inform atyki ekonomicznej.

W przypadku kierunku inform atyka i ekonom etria chodzi generalnie

3

o kształcenie inform atyków -ekonom istów , a więc specjalistów z zakresu zastosow ań inform atyki w ekonom ii i zarządzaniu. Czyli przede wszystkim o tak tradycyjne specjalności, jak analitycy i projektanci system ów o raz kierow nicy szczebla operacyjnego (gospodarz bazy danych, gospodarz sieci itp.) do kształtującej się dopiero w naszej rzeczywistości specjalności, takich jak technologia inform acji czy zarządzanie inform acją. D la każdej z wym ienionych specjalności oraz innych, nie wym ienionych, pozostaje do rozwiązania problem ukształ­tow ania pożądanej sylwetki absolw enta, określającej nie tylko sumę wiedzy i um iejętności, ale również ich strukturę. Być m oże wym agać to będzie określonej standaryzacji, definiującej wym agane m inim a, np. ze względu na w ym agania pragm atyki w nadaw aniu upraw nień i stopni zawodow ych.

Problem 3: czego uczyć?

Jest to pytanie o program y kształcenia. Istnieją, ja k się wydaje, dwie podstaw ow e przesłanki kształtow ania tych program ów :■ rodzaj specjalności,■ zakres dopuszczalnego, indyw idualnego m odelow ania p rogram u

przez studen ta , w tym również kwestia tak zwanych minim ów program ow ych.

Jest to bardzo istotne zagadnienie, k tórego rozwiązaniem będzie kom prom is między wym aganiam i rynku pracy i możliwościami kadro- w o-technicznym i uczelni, nade wszystko uwzględniający kwestię odp o ­wiedzialności za przyszłość zaw odow ą absolwenta. T o student musi przejąć na siebie tę odpow iedzialność, aby to jed n ak spełnić, powinien mieć możliwość w yboru. Nie m oże to być wyłącznie uczelnia, biorąca na siebie znaczną część tej odpowiedzialności w skutek np. sztywnych rygorów program ow ych. A zatem m inim um program ow e dla w yróżnio­nych specjalności pow inno być ograniczone do rozsądnych rozm iarów , na rzecz puli przedm iotów i p roblem ów do studiow ania według w yboru studentów . Profesorow ie zaś, m ogą oczywiście swoim autorytetem naukow ym wpływać na w ybory dokonyw ane przez studentów .

Przechodząc do przesłanki pierwszej, to należy podkreślić potrzebę dw óch różnych program ów kształcenia. N a specjalnościach nieinfor- m atycznych (finanse, bankow ość, zarządzanie) p rogram kształcenia w zakresie inform atyki ekonom icznej powinien składać się z dwóch części:■ obow iązkow y wykład z podstaw inform atyki, k tórego treść pow inna

zawierać takie zagadnienia, jak systemy inform acyjne, podstaw y technologii inform acyjnej, zarządzanie inform acją o raz systemy inform atyczne w zastosow aniu do konkretnej branży (finanse, rachunkow ość itp.);

■ zajęcia laborato ry jne z w ybranych narzędzi wspom agających (do w yboru przez studenta), np. pakiety obliczeń ekonom icznych (a r­kusz kalkulacyjny, pakiety obliczeń statystyczno-ekonom etrycz- nych), pakiety typu CA SE, systemy autom atyzacji biura.

N a specjalnościach inform atycznych najpilniejszymi problem am i do rozw iązania są:■ ustalenie m inim um program ow ego d la przedm iotów ogólnych i eko ­

nom icznych na rozsądnych podstaw ach, oferując jednocześnie a t­rakcyjne (np. wg kryterium aktualności tem atyki) wykłady do w yboru (niekoniecznie w wym iarze 30 i 15 godzin) o raz sem inaria, k tórych tem atyka dotyczyłaby określonych aspektów wiedzy ekono­micznej i inform atycznej;

■ skorelow anie oferty zajęć dydaktycznych z przedm iotów inform aty­cznych z przewidywanym i potrzebam i rynku pracy oraz obserw ow a­nymi tendencjam i rozw oju technologii inform acyjnej.

N a m arginesie należy zauważyć potrzebę właściwego ustawienia w program ach , tak zwanej „pecetologii stosow anej” , co staje się szczególnie w ażne w kontekście powszechnego w prow adzania in form a­tyki d o program ów nauczania w szkołach średnich i podstaw ow ych (notabene niekiedy nieporów nyw alnie lepiej w yposażonych w sprzęt).

Problem 4:jak uczyć?

Są to przede wszystkim problem y organizacji procesu dydaktyczne­go. Pom ija się w tym miejscu takie aspekty, ja k oprzyrządow anie procesu d y d ak ty czn eg o - bo jak ie ono jest, ogólnie w iadom o. W iadom o

4

również, że bez środków finansowych niewiele m ożna zrobić w tym zakresie. W ydaje się natom iast, że istnieje szansa uspraw nienia organi­zacji procesu dydaktycznego, a także podniesienia poziom u i skutecz­ności kształcenia, w drodze innego - niż obowiązuje obecnie - podejścia do kwestii k ierunków studiów . O bow iązujące w tym zakresie norm y są zbyt rygorystyczne, zwłaszcza w odniesieniu do procedury powoływania nowych kierunków studiów oraz nadaw ania im nazw. Obow iązujące przepisy sprzyjają tw orzeniu standardów podkreślających w gruncie rzeczy indyw idualność konkretnej uczelni, wydziału czy grupy p rofeso­rów. Bardzo isto tnym wynikającym stąd ograniczeniem jest często m echaniczne przypisywanie sem inarzystów profesorom , nie m ówiąc już o ograniczeniu m ożliwości pow oływ ania sem inariów o charakterze interdyscyplinarnym . Sądzimy, że problem d o rasta do bardziej efektyw­nego rozw iązania. Sposobów oczywiście m oże być wiele. Istnieją trzy możliwości uspraw nienia, a kolejność ich um ieszczenia wyznacza preferencje au torów niniejszego artykułu:■ likwidacja kierunków studiów oraz zastąpienie ich sw obodnie k reo­

wanym i specjalnościam i, przypisanym i do grupy profesorów (kated­ra, instytut); specjalność powołuje rada wydziału, kierując się wyłącznie w ym aganiam i kwalifikacyjnymi (tem atyka badań , publi­kacji. opublikow ane m onografie, skrypty itp.);

■ kierunki studiów pow ołują rady wydziałów przy zastosow aniu powyższych kryteriów plus dotychczas obow iązujące wym agania w zakresie liczby sam odzielnych pracow ników nauki określonych specjalności. N azw ę kierunku usta la rada wydziału;

■ na okres przejściowy m ożna by otw orzyć istniejącą listę kierunków dla kierunków' innych, kształtow anych przez uczelnie według wyżej opisanych zasad.

H= * *

Niniejszy a rtyku ł zawiera niekom pletny i jeszcze nie uporządkow any przegląd problem ów inform atyki ekonom icznej. Bardziej szczegółowe sugestie i postu laty zaw arte są w pozostałych artykułach.

K onferencja

Procesor dokum entu WordPerfect 6.0 dla Windows

15 czerwca br. w warszawskim hotelu H oliday Inn jedna z najpopularniejszych i największych firm kom puterow ych W ordPerfect C orpora tion przedstaw iła polską wersję W ord- Perfecta 6.0 d la W indows.

Jest to najnow sza wersja edytora W P C orp ., oferująca ogrom ­ną liczbę nowych funkcji oraz wiele ulepszeń ju ż istniejących. Podczas prezentacji m ożna było się przekonać o szerokich m ożliwościach program u, który jest kom pletnym narzędziem do obróbk i dokum entu . Łączy on w sobie elem enty arkusza ka lku ­lacyjnego, p rogram u graficznego i bazy danych. Um ożliwia kojarzenie i scalanie w jednym dokum encie tekstu, grafiki, w ideo, dźwięku i fotografii. Jak o jedyny edy tor oferuje bezpo­średni im port i dołączanie plików popularnych arkuszy kalkula­cyjnych lub baz danych zachow ując przy tym wszystkie form uły i form aty. W skład W ordPerfect 6.0 d la W indow s wchodzi p rogram Text A rt (pozwala na m anipulow anie tekstem stw orzo­nym przy użyciu T ru eT y p e lub T ype 1) o raz W ordPerfect Draw (kom pletny pakiet do rysow ania i d o generow ania wykresów). W P zajm uje na dysku m aksym alnie 27 M B co św iadczy o dużych m ożliwościach edytora , ale jednocześnie stw arza większe wym a­gania sprzętow e (zaleca się 8 M B pamięci RA M ).

Sprzedaż edytora spodziew ana jest na początku lipca br. Polska wersja będzie zaw ierała kom pletne oprogram ow anie i ok. 1000-stronicow y podręcznik - w języku polskim , oraz polski słownik ortograficzny (w przygotow aniu tezaurus).

W połowie czerwca spodziew ana jest fuzja W ordPerfect C o rp o ra tio n z firm ą Novell Inc., co przyczyni się do pow stania jednej z najw iększych firm softw are’owych na świecie.

Informatyka nr 7, 1994 r.

Zmierzch czy nowa epoka rozwoju akademickiej informatyki ekonomicznej

Elżbieta NiedzielskaAkadem ia Ekonomiczna

W ro cław

Inform atyka ekonom iczna jest terminem zaakceptow anym już od pew nego czasu przez środow isko akadem ickie tych ekonom istów , którzy trwale związali z tą dziedziną przebieg swych karier dydaktycznych i naukow ych. N azw a inform atyka ekonom iczna pogodziła w końcu, jak się wydaje, zw olenników różnych opcji term inologicznych lansow anych w środow iskach lokalnych, opcji wielokrotnie dyskutow anych na forum ogólnopolskim (bardzo często zresztą z inicjatywy ośrodka szczecińskiego). C hodzi tu o takie nazwy, jak: organizacja prze tw arzan ia danych, system y inform acyjne, zastosow ania in fo rm a tyk i w zarządzaniu, in fo rm a tyka stosowana, in form atyka gospodarcza.

Spory o najtrafniejsze określenie nazwy, zarów no kierunku kształ­cenia, jak też dziedziny b adań naukow ych to przycichały, to nasilały się w zależności od różnych okoliczności zewnętrznych. W swoim czasie np. wielkim powodem do n iepokoju by! kierunek prac nad ustaleniem obowiązującego wykazu kierunków studiów , grożący w ogóle po­zbawieniem środow iska ekonom icznego możliwości kształcenia w za­kresie inform atyki. Przekazywanie gremiom dycydentów różnych szcze­bli, zarów no oficjalnego stanow iska, jak też ostrych protestów w tej sprawie kom petentnych przedstawicieli naszego środow iska, zakoń­czyło się wprawdzie tylko połowicznym , ale jednak sukcesem. Pow ołano ostatecznie kierunek z określeniem w nazwie inform atyka (pospołu z ekonom etrią) rów nając tym sam ym , przynajm niej w praw ach kształ­cenia, uczelnie i wydziały ekonom iczne z politechnikam i i wydziałami matematyki-fizyki-chem ii uniwersytetów'.

Odpowiedzią środow iska na odgórne decyzje resortu było natych­m iastowe pojawienie się inform atyki ekonom icznej jak o nazwy odręb­nej specjalności (obok np. rachunkow ości czy statystyki i ekonom etrii), a z czasem również w niektórych uczelniach jak o nazwy wiązki przedm iotów „w stęp do inform atyki ekonom icznej" o raz „inform atyka ekonom iczna” , w ykładanych na nieinform atycznych kierunkach kształcenia ekonom icznego (we wrocławskiej Akadem ii Ekonomicznej funkcjonują oba rozw iązania).

Obecna, n iekorzystna sytuacja szkolnictwa wyższego, zarów no w ro­zumieniu kondycji ogólnej, jak też w arunków działania poszczególnych uczelni w otoczeniu zewnętrznym , zmusza specjalistów zajm ujących się inform atyką ekonom iczną do szerszej wym iany poglądów w kwestiach dydaktyki i badań naukow ych tej dziedziny. D ogodny punk t wyjścia takiej dyskusji m oże stanow ić p róba odpowiedzi na przekorne pytanie zawarte w tytule referatu: czy to, co obserwujem y obecnie, to zmierzch rozwoju akadem ickiej inform atyki ekonom icznej, czy też przeciwnie, początek nowej epoki.

N iektóre objawy zm ierzchu

Przeżywany od kilku lat burzliwy okres transform acji gospodarki rynkowej wzmaga na turalne zainteresow anie kształceniem i badaniam i

Informatyka nr 7. 1994

w obszarze tradycyjnych dyscyplin czysto ekonom icznych, takich jak zarządzanie, m arketing, finanse, bankow ość, ubezpieczenia, rachun­kowość. Jednocześnie wyraźnie słabną aspiracje edukacyjne i naukow e zdobywania czy też poszerzania specjalistycznej wiedzy, np. statystycz­nej, ekonom etrycznej czy informatycznej. A przecież nie ulega w ąt­pliwości, że tzw. dyscypliny ilościowe, .wespół z inform atyką, oferują bardzo bogaty zestaw m etod i narzędzi wspom agających klasyczne dyscypliny ekonom iczne. Tymczasem krąg osób św iadom ych tej oczy­wistej praw dy zawęża się ostatn io niebezpiecznie, a dotyczy to zarów no studentów , słuchaczy niektórych studiów podyplom ow ych, jak również tych przedstawicieli środow iska biznesu, k tórzy ubiegając się o szlify naukow e (np. doktorskie) zdecydowanie lokują swe zainteresow ania w tzw. dyscyplinach jakościowych.

Inform atyka ekonom iczna, jak o dziedzina wiedzy i um iejętności praktycznych ja k gdyby z pogranicza obu kategorii dyscyplin, jest również - jak się wydaje - coraz mniej postrzegana jak o sam odzielna dom ena kształcenia i badań przez kręgi ekonom istów (tak „ilościow- ców” , jak i „jakościow ców ” ), którzy jaw nie dążą do pełnej sam ow ystar­czalności w tym względzie. W dom enie tej odbijają się również, jak w zwierciadle, wszystkie poważniejsze trudności i n iedostatki, z którym i boryka się krajowe środow isko akadem ickie, nie tylko zresztą ekono­miczne.

W idom ych oznak swoistej deprecjacji tej dziedziny jest niestety sporo. Zwrócim y uwagę jedynie na te, które wydają się najbardziej dotkliwe dla naszego środow iska. Scharakteryzujem y je kolejno, form ułując w za­kończeniu jedno podstawowe pytanie, trak tow ane jak o ewentualny punkt wyjścia do szerszej dyskusji.

Ż en u jąco niski poziom nakładów państwa na rozwój nauki

Budżet finansuje obecnie kilkaset instytucji działających w sferze nauki, a w tym:■ 124 szkoły wyższe (51 591 pracowników),■ 252 jednostk i badawczo-rozwojowe (8 396 pracowników),■ 83 placówki naukow e PA N (4020 pracowników), nie licząc innych

jednostek (ponad 300) oraz resortów (28) otrzym ujących środki na działalność w spom agającą badania [7, s. 3].

W ciągu ostatnich trzech lat łączne nakłady na naukę systematycznie obniżają się [1, s. 6]:

RokProcent produktu krajowego brutto

Procent wydatków budżetu państwa

1991 0,76 3,331992 0,66 1,961993 0,56 1,74

Oficjalny dokum ent pn. „Założenia polityki naukow ej” przewiduje dopiero w 1995 r. wzrost wskaźnika do 1,5% produk tu krajow ego b ru tto (w wyrażeniu bezwzględnym wynosi to około 25 bilionów złotówek z 1993 r.). Z akłada się jednak , że budżet sfinansuje naukę tylko w wysokości 1,1 % , zaś pozostałe 0 ,4% m ają pochodzić z tzw. przem ys­łu. Przewiduje się też, że w przyszłości budżet i przemysł m ają aż po połowie ponosić koszty finansowania nauki, powielając znane wzorce

5

zachodnie. Przytoczone wielkości liczbowe upow ażniają do uznania nie tylko obecnego, ale i prognozow anego poziom u nakładów na rozwój nauki krajowej za niebezpiecznie niskie, zwłaszcza w świetle przewidy­w anego udziału pozabudżetow ych źródeł pokrycia finansowego, które z wielu pow odów (gospodarczych, politycznych, społecznych) m ogą okazać się w dużej mierze iluzoryczne.

Zarysow ane n iedostatki finansowe wywołują niewątpliwy regres nauki, przejaw iający się w wielu niekorzystnych zjawiskach doraźnych oraz procesach długofalowych. Jednym z nich jest niedostateczny rozwój zaplecza edukacyjnego szkół wyższych, w tym zwłaszcza braki w in frastruk turze technicznej wspom agającej dydaktykę i badania. Przyczynia się to niewątpliw ie do zasto ju różnych dyscyplin, w tym także ekonom icznych. T rzeba jed n ak zauważyć, że inform atyka w ogó­le, a in form atyka ekonom iczna w szczególności, w porów naniu z innymi dziedzinam i o długoletniej tradycji akadem ickiej jest dyscypliną stosun­kowo m łodą dydaktycznie, nieokrzepłą naukow o, w ym agającą badaw ­czo, a przy tym wszystkim chronicznie niedoinw estow aną technicznie (aparaturow o). Z atem w skazane n iedostatki finansowe uderzają w śro­dowisko inform atyków ekonom icznych w yjątkow o boleśnie, skutecznie ham ując dynam ikę wielu cennych, ale jednocześnie nadobow iązkow ych i niepłatnych przedsięwzięć edukacyjnych, naukow ych i badawczych.

Powstaje więc pytanie: czy biernie godzić się z istniejącym stanem rzeczy czyniąc swoją pow inność zaw odow ą w takim wymiarze, aby nie znaleźć się w kolizji z nie pisanym (jeszcze!) kodeksem etycznym pracow nika nauki (czy - ja k k to woli - z własnym sum ieniem), czy też przeciwnie, nieustająco i ostro protestow ać, ustnie i pisemnie, przy różnych okazjach, w tym także podczas konferencji środow iskowych.

O pieszałość działań legislacyjnych resortu

D ziałania legislacyjne w zakresie prow adzonej wobec szkolnictwa wyższego polityki edukacyjnej i naukow ej, są opieszałe i w żadnej m ierze nie satysfakcjonują krajow ego środow iska akadem ickiego. U zasadnio­ny niepokój budzą, podejm ow ane pod presją czynników zewnętrznych, m inisterialne poczynania doraźne, opóźniające realizację zamierzeń długofalowych, ukierunkow anych na wspom aganie cywilizacyjnego rozw oju państw a położonego przecież w środku Europy. D enerw ująca jest również ślam azarność resortu w dziedzinie uregulow ań praw nych, zwłaszcza dotyczących dw óch ustaw: o szkolnictwie wyższym oraz o tytule naukow ym , k tórych kolejne m utacje - osta tn ia z 12 września 1990 r., czyli sprzed trzech lat - są poddaw ane rozm aitym poczynaniom legislacyjnym.

W ypada przyznać, że niewątpliwie sam a m ateria rzeczy jest w yjątko­wa, a środow isko akadem ickie niesłychanie wyczulone na jakiekolw iek pom ysły korekcyjne, w tym zwłaszcza próby uszczuplenia uprawnień oddolnych przy jednoczesnym poszerzeniu zakresu uregulow ań odgór­nych. Niemniej jed n ak poza wszelką dyskusją pozostaje zasada, że podstaw ow e ak ty praw ne, ustalające ram y działalności szkól wyższych, m uszą mieć ch arak te r stabilny. Tym czasem środow isko akadem ickie jest co jak iś czas bom bardow ane m inisterialnym i bądź autorskim i (zespołowym i) propozycjam i nowelizacji w spom nianych ustaw [6]. Projekty te w jednych spraw ach wywołują zbędne rozgorączkow anie, jak np. w tak fundam entalnej kwestii, jak hierarchia stanow isk ak ad e­m ickich (liczba stanow isk, okresy zatrudn ien ia, rodzaje m ianow ania), czy też w kwestii wysokości pensum (zróżnicow anej d la poszczególnych grup nauczycieli akadem ickich). Są też spraw y wywołujące zdecydow a­nie mniejsze emocje środow iska, d o k tórych należy np. „urzędow a przepychanka” n iektórych zakresów upraw nień między m inistrem edukacji narodow ej o raz ciałam i kolegialnym i, typu C entra lna Kom isja czy R ada G łów na.

Należy zgodzić się, że niepewność legislacyjna uderza oczywiście w całą społeczność akadem icką, k tó ra jednoczy się w różnych działa­niach zaradczych. Z w ielu jed n ak pow odów , w tym zwłaszcza widoków na rychłe aw anse naukow e (o czym w punkcie następnym ), niepewność ta jest jak b y m niej uciążliwa d la przedstawicieli tradycyjnych dyscyplin ekonom icznych, silnie natom iast frustruje środow isko inform atyków , k tórzy oprócz tego w ciąż jeszcze m uszą toczyć w alkę o swoje miejsce na „ziemi ekonom icznej” .

Z arysow ane rozterk i legislacyjno-nowelizacyjne prow okują do szer­szej dyskusji, k tó ra jednak pow inna chyba rozstrzygnąć na wstępie podstaw ow ą wątpliwość: czy w obecnej sytuacji gospodarczej i politycz­nej, dynam izującej zm iany w ustaw ach podatkow ych, budżetowych,

6

em erytalnych itp., w ogóle w arto kon tynuow ać prace nad nowelizacją obu ustaw o szkolnictwie wyższym, czy też raczej należy dążyć do przygotow ania (i uchwalenia) kom pleksow ego pak ietu ustaw dotyczą­cych edukacji i nauki.

Spow olnienie tem pa przyrostu utytułowanej kadry

w ścisłym środow isku inform atycznym

Zjaw isko to uznajem y za kolejny objaw zm ierzchu epoki in form a­tycznej w uczelniach i wydziałach ekonom icznych. U jego podłoża leżą zarów no przyczyny ju ż om ów ione (niedoinw estow anie w naukę oraz brak stabilności zawodowej), ja k też różne dodatkow e utrudnienia. Zacznijm y od czynnika niechętnie artykułow anego w środow isku akadem ickim , tj. złej sytuacji bytowej pracow ników nauki, która obecnie o stro koliduje z przebiegiem karier naukow ych. B ardzo trafnie określa ten rozdźwięk powiedzenie, że problem y naukow e i problem y bytowe naukow ców po p rostu „gryzą się” [8, s. 7]. Podział zaintereso­wań zarobkow ych między naukę i pryw atne interesy szalenie zmniejsza efektywność bad ań w każdej dziedzinie. Stwierdzenie to odnosi się także do środow iska ekonom icznego, a w nim - do m ikrospołeczności inform atycznej.

Zauw ażm y, że, ogólnie rzecz biorąc, nauki ekonom iczne oferują dzisiaj porów nyw alnie większe możliwości dodatkow ego zarobkow ania niż klasyczne dyscypliny uniwersyteckie czy politechniczne. W spom nia­ne wcześniej transform acje gospodark i rynkowej tworzą bowiem silny popy t na różnego rodzaju konsultacje, ekspertyzy, diagnozy, d o radz­twa, szkolenia, treningi i inne tzw. trudne zlecenia, w na turalny sposób mieszczące się w orbicie zawodow ych zainteresow ań szerokiego kręgu ekonom istów . O sobny nu rt stanow i zapotrzebow anie na usługi wyso­kokwalifikowanej kadry inform atycznej, specjalizującej się w g ospodar­czych zastosow aniach środków techniki kom puterow ej.

Prorynkow e, pozauczelniane trendy aktyw nego zarobkow ania d o ty ­czą oczywiście wszystkich kategorii nauczycieli akadem ickich, ale jak o zjawisko m asowe niepokoją w odniesieniu do grupy ad iunktów ze stopniem dok to ra , którzy, podobnie jak w wielu innych dyscyplinach, tak i w inform atyce, zajm ują w piram idzie stanow isk dom inującą pozycję liczbową.

Drugim pow odem opóźnień habilitacyjnych - bo w gruncie rzeczy o nie chodzi przede w szystkim - jest trudność trafnego ulokow ania jednocześnie przez wiele osób własnych zainteresow ań naukowych, które gw arantow ałyby prawidłow e tem po aw ansow ania pracy rygoro- wej. Przyczyną w spom nianej trudności jest to , że obszar badawczy inform atyki stopniow o jak b y rozm yw a się, gdyż z jednej strony granice teorii i praktyki zastosow ań m etod i technik inform atyki coraz bardziej się przesuw ają w stronę dyscyplin ościennych (zarządzania, m arketingu, bankow ości, finansów, rachunkow ości), a z drugiej strony dyscypliny te jak gdyby zagarniają dla siebie coraz większe połacie „czystej” inform a­tyki ekonom icznej.

Trzecim elem entem utrudnień , tym razem o charak terze form alnym , jest przepis, w myśl k tórego o stopień d o k to ra habilitow anego nauk ekonom icznych m ożna ubiegać się albo z w ąsko pojętego zarządzania, albo z szeroko rozum ianej ekonom ii (pochłaniającej resztę dyscyplin ekonom icznych). Zm usza to kandydatów rekrutu jących się ze ścisłego grona inform atycznego do głębokich studiów w zakresie dodatkow ej, tzn. innej niż in form atyka dyscypliny. Pochłania to czas i opóźnia postęp prac [4],

Jest też grupa czynników czysto zewnętrznych, nie zawinionych przez sam ych kandydatów , np. nietrafny d o b ó r recenzentów , zwłaszcza zaś superrecenzentów , om yłkow o kwalifikujących prace z obszaru inform a­tyki ekonom icznej do sfery rozw iązań przynależnych tzw. inform atyce politechnicznej czy uniwersyteckiej (w' rozum ieniu nauk m atem atycz­nych, fizycznych i chemicznych).

Spadek atrakcyjności kierunku Inform atyka i E konom etria

Oczywiście w skazane zjawiska ujaw niają się w różnych środowiskach lokalnych z różną silą, wywołując głębokie zatroskan ie kierownictwa katedry, insty tu tu , wydziału i uczelni. Należy sądzić, że np. społeczność inform atyczna W ydziału E konom icznego U niw ersytetu Szczecińskiego

Informatyka nr 7, 1994 r.

odczuwa obecnie mniejsze braki kadry utytułowanej niż inne uczelnie, w tym również w rocław ska A kadem ia Ekonom iczna. M oże wobec tego w arto wymienić dośw iadczenia i przedyskutow ać podstaw ow e czynniki opóźniające awanse inform atyczne w środow isku ekonomicznym.

Sym ptomem regresu akadem ickiej inform atyki ekonomicznej jest obserwow any od pewnego czasu spadek atrakcyjności kierunku Infor­m atyka i Ekonom etria na studiach stacjonarnych. W spom niany już wcześniej przym usowy m ariaż obu dyscyplin żadnej z nich, jak się wydaje, nie satysfakcjonuje. D ochodzi do tego, że w dobie powszechnej dem okratyzacji akadem ickiej trzeba stosow ać różne środki adm inistra­cyjnej perswazji, aby zrekrutow ać odpow iednią liczbę studentów. Pocieszająca w tym wszystkim jest tylko okoliczność, że i tak specjalność inform atyczna zajm uje na tym kierunku miejsce uprzywilejowane, bo słuchacze coraz wyraźniej om ijają jego drugi człon, niosący duży ładunek wiedzy z tzw. przedm iotów ilościowych, trudniejszych w odbio­rze i przyswojeniu.

Nic da się ukryć, żc osta tn io rekordy popularności biją zwłaszcza takie kierunki, jak : Zarządzanie i M arketing oraz Finanse i Rachunko­wość, co skłania uczelnie wielowydziałowe do poważnej reorientacji planów i program ów studiów , a nierzadko także do daleko idących przekształceń struk tury organizacyjnej. Podobne zjawisko silnej konku­rencji pozainform atycznych kierunków kształcenia notujem y na stu ­diach zaocznych, choć tam rozm iary zjawiska są nieco węższe, bo w naturalny sposób ograniczone specjalizacją zaw odow ą słuchaczy.

Brak zdecydowania, a tym bardziej naciski w kwestiach wyboru kierunku inform atyczno-ekonom etrycznego zaowocuje z pewnością w niedalekiej przyszłości niekorzystnym i zjawiskami, skoro ju ż teraz, po wyborze „dobrow olnym ” dają znać o sobie pewne u trudnienia, zwłasz­cza na wyższych latach studiów . Objawia się to m.in. w tym, że:■ Seminarzyści „uciekają” w pracach przejściowych od ambitniejszych

tem atów ściśle inform atycznych, mierząc stopień trudności ich przygotow ania np. koniecznością pogłębionych studiów literatury zagranicznej czy też potrzebą poszerzenia praktycznej znajom ości wybranych m etod i narzędzi kom puteryzacji.

■ M agistranci coraz częściej form ułują swe preferencje czysto prag­m atycznie, zgłaszając chęć przygotow ania pracy dyplomowej z ob­szaru np. inform atyka w banku czy inform atyka tv ubezpieczeniach, mniej troszcząc się o w ybór tem atu (szczegółowego problem u do rozwiązania).

■ Pula miejsc p rak tyk d la studentów inform atyki ekonom icznej znacz­nie się uszczupla. W iększość firm kom puterow ych to twory małe, ulokow ane w sektorze pryw atnym , wyjątkow o powściągliwym w udostępnianiu obcym swoich zasobów inform acji. Przedsiębiorstwa duże (głównie banki i instytucje ubezpieczeniowe) o raz urzędy skarbowe i adm inistracji terenowej, stanow iące dziś wyjątkowo atrakcyjny poligon badawczy, są również dość herm etyczne, oporne w szerszych kontak tach z p rak tykantam i.

Pogarszająca się sytuacja bytow a studentów oraz wzrost bezrobocia wywołują nieznane dotychczas w szkolnictwie wyższym zjawisko, gdy dyplom anci stacjonarni m asow o podejm ują stalą pracę zarobkow ą, a dyplom anci zaoczni ją tracą. Dzisiaj często dochodzi do paradoksalnej sytuacji, że p ro m o to r prow adzi równocześnie kilkuosobow ą grupę dzienną, w której wszyscy pracują i zaoczną, w której n ik t nie pracuje! T aka sytuacja wywołuje lawinę dodatkow ych utrudnień m erytorycz­nych, organizacyjnych itp.

W szystkie te czynniki (i wiele innych nie wym ienionych) zm uszają do poważnych zm ian w dotychczasow ym trybie i zakresie kształcenia kierunkowego, opartych na rozsądnym kom prom isie między porcją specjalistycznej wiedzy ekonom icznej o raz inform atycznej, kom prom i­sie dającym przyszłym absolw entom duże szanse zatrudnienia zgodnego z uzyskanymi kwalifikacjam i [2].

W tym stanie rzeczy w arto chyba zastanow ić się wspólnie, jak wzmóc organizacyjną i p rogram ow ą atrakcyjność k ierunku Inform atyka i E ko­nom etria oraz jak sobie radzić z doraźnym i trudnościam i rekrutacyj­nymi.

Ekspansja środow isk pozaakadem ickich na rynku edukacyjnych usług informatycznych

Zjawisko to jest również czynnikiem w yraźnie osłabiającym pozycję środowiska inform atycznego uczelni i wydziałów ekonomicznych. W prawdzie pozostaje ono nadal m onopolistą w zakresie specjalistycz­nego kształcenia na poziom ie podyplom ow ym i doktoranckim , jednak

w rozmaitych form ach szkolenia inform atycznego o charakterze kurso­wym, w dużym stopniu przegrywa z otoczeniem zewnętrznym . Po pierwsze dlatego, że gwałtowne przeobrażenia gospodarcze zmieniły zasadniczo świadomość uczestników rynku edukacyjnych usług infor­m atycznych (świadczących te usługi, jak również z nich korzystających). Po prostu wiedza inform atyczna stała się tow arem poddaw anym , jak każdy inny tow ar rynkowy, aktow i kupna-sprzedaży. Cenę tego tow'aru regulują takie zjawiska, jak popyt, podaż, w’zajem na konkuren­cja różnych podm iotów edukacyjnych: fundacji, stowarzyszeń wyższej użyteczności, spółek, a nawet osób prywatnych. We współzawodnictwie cenowym uczelnia często przegrywa, poniew aż krępuje ją ciągle wiele nieżyciowych przepisów i uregulowań praw nych (niskie stawki godzino­we, wysokie narzuty kosztów itp.).

D rugą przyczyną osłabienia udziału środow iska inform atyków uczel­nianych w zewnętrznym rynku usług edukacyjnych jest to, że praktycz­nie rzecz biorąc form uje się on obecnie pod wpływem tych samych trendów kształcenia ekonom icznego, tj. w zakresie zarządzania, m arke­tingu, finansów, bankowości czy rachunkow ości, które ujaw niają się z dużą siłą, o czym wielokrotnie już mówiliśmy, w obrębie uczelni i wydziałów.

Może więc celowe byłoby wspólne zastanowienie się nad nowymi inicjatywami przechwycenia przynajmniej części potencjalnych reflek- tantów , przez środow iska akadem ickie inform atyków (ekonom icz­nych).

Zw iastuny nowej epoki

O bfita lista przykładów świadczących o schyłkowej (w dużej mierze) pozycji inform atyki ekonomicznej w środow isku akadem ickim , miała zadanie uzmysłowić realne zagrożenia dyscypliny oraz zachęcić do wym iany poglądów w kwestiach podstawowych. A by spowodować dyskusję na tem at głównych środków zaradczych, zasygnalizujemy kilka pozytywnych oznak, określając je - może nieco na wyrost - m ianem zwiastunów nowej epoki.

Dla przeciwwagi pięciu om ówionych sym ptom ów regresu przedsta­wimy listę pięciu, pokrewnych m erytorycznie, czynników pozytywnych z jednoczesną ich kró tką charakterystyką.

Uczelniane priorytety informatyczne wspom agania dydaktyki i badań naukowych

Ograniczanie tzw. funduszy statutow ych i inwestycyjnych uczelni i wydziałów, spow odow ane cięciami budżetowym i w dziale „nauka", obejm uje oczywiście wszystkie dyscypliny ekonom iczne, nie tylko inform atykę. Pocieszające jest jednak to, żc wywalczone kwoty, na ogół m ocno okrojone i udostępniane z opóźnieniem , są w dużej mierze ostatecznie przeznaczane na cele bezpośrednio kom puteryzacyjne i to w zdecydowanej większości dyscyplin (czysto) ekonomicznych. W spom ­niana ju ż atrakcyjność wielu m odnych obecnie dziedzin nauki i kie­runków kształcenia wzm aga rozwój szeroko rozum ianego zaplecza edukacyjnego, w tym zwłaszcza środków techniki kom puterowej. Prowadzi to w naturalny sposób do paradoksalnych sytuacji, w których zasoby sprzętowe stojące do dyspozycji inform atyków w laboratoriach dydaktycznych lub do badań własnych, są o wiele skrom niejsze od tych, których używają nieinform atycy do swoich celów edukacyjnych i ba­dawczych.

Zapytajm y się więc wzajemnie, czy nasycenie środkam i inform atyki środow iska nieinform atycznego w uczelniach i wydziałach ekonom icz­nych przyjmuje obecnie takie rozm iary, że m ożna to uznać za objaw pozytywny.

N ow e inicjatywy edukacyjne szkolnictwa ekonomicznego

Opieszałość legislacyjna resortu oraz nasilona konkurencja na obu rynkach usług edukacyjnych (nieakadem ickim i akadem ickim w regio­nie) pow odują, że każda instytucja szkolnictwa wyższego, w tym również ekonom icznego, w różny sposób reaguje na wpływy zewnętrzne

Informatyka nr 7. 1994 r.1

próbując wytworzyć swą w łasną niszę i starając się być atrakcy jną dla swej klienteli [3, s. 61]. Tam , gdzie lokalna społeczność akadem icka (wydziału, całej uczelni) w ykazuje daleko idącą jednom yślność działań, podejm ow ane inicjatywy są bardziej skuteczne w realizacji. Tytułem przykładu wymienimy kilka nowych elem entów oferty edukacyjnej na poziom ie pólwyższym i wyższym:■ dw uletnie kolegia „ekonom ii i zarządzan ia” (College o f Business),

gw arantujące dalszą drożność kształcenia,■ trzyletnie studia zawodow e (wiodące do tytułu licencjata),■ dwuletnie elitarne studia m enedżerskie (oferujące tytuł m agistra),

przeznaczone dla absolw entów nieekonom icznych studiów m agister­skich lub inżynierskich (pozycja pierwsza i osta tn ia są realizowane we wrocławskiej Akadem ii Ekonomicznej).

W praw dzie te (i podobne) inicjatywy edukacyjne są profilow ane zdecydowanie ekonom icznie, nie zaś inform atycznie, to jednak plany nauczania i siatka godzin uwzględniają w większym czy mniejszym stopniu także przedm ioty przynależne szeroko rozum ianej inform atyce ekonom icznej. W arto również zaznaczyć, że w nowych trybach szkole­n ia szerszy zazwyczaj zakres obejm uje nauczanie poszczególnych przed­m iotów ze wspom aganiem kom puterow ym . W ten sposób poszerza się k rąg osób upraw iających dydaktykę w bezpośredniej styczności z tech­niką inform atyczną.

W ym ieńm y m oże między sobą inform acje na tem at niekonw encjonal­nych, m.in. także pod względem form własności, ofert edukacji ekono­micznej wydziałów i uczelni z jednoczesnym zarysow aniem zakresu serwow anej tam wiedzy, bezpośrednio i pośrednio inform atycznej.

W yraźn ie jsza o rien tac ja ek o n o m iczn a części kadry informatycznej

N asilone dążenia proedukacyjne społeczeństwa, w dużej mierze spow odow ane antycypow anym i zm ianam i orientacji zawodowej za­trudnionych, odbijają się niewątpliw ie głośnym echem w każdym środow isku uczelnianym , zwłaszcza zaś w tej jego części, k tó ra jest nie tylko przychylna nowym trendom rynkowym , ale też w pełni akceptuje ich konsekwencje edukacyjne i naukow o-badaw cze. I tak , n iektóre przedm ioty latam i w ykładane w uczelniach i w ydziałach ekonom icz­nych całkowicie utraciły obecnie swe znaczenie, ale jest też wiele takich, k tó re są - bo m uszą być - upraw iane w zupełnie nowy sposób. Rozum ie to doskonale zwłaszcza m łodsza część kad ry nauczycieli akadem ickich, k tó ra mniej lub bardziej radykalnie zmienia program y i treści kształce­nia ekonom icznego oraz m odyfikuje obszary badań i tem aty prac rygorowych.

P odobny proces swego rodzaju reorientacji zawodowej obserwujem y również od niedaw na w ścisłym środow isku inform atycznym . Przebiega on jak b y dw utorow o: z jednej strony pogłębianie wiedzy w wybranej dyscyplinie - „agregacie” ekonom icznym typu zarządzanie, finanse czy rachunkow ość, z drugiej - lokow anie zainteresow ań badaw czo-aplika- cyjnych w prężnych obecnie sferach rynku: bankach , ubezpieczeniach, instytucjach adm inistracji państwowej i terenowej itp. Te społeczności lokalne inform atyków , k tó re wcześniej (i śmielej) zaangażow ały się we w spom niane przem iany m ają dzisiaj na swym koncie niem ałe osiągnię­cia, zwłaszcza po stronie niekonw encjonalnych inicjatyw edukacyjnych o raz praw idłow ego rozw oju karier naukow ych własnej kadry nauczy­cielskiej.

Pow stają dwa pytania:■ czy zarysow any trend ujaw nia się w wielu, czy też tylko w niektórych

środow iskach,■ w jak im stopniu proces częściowego przekw alifikow ania się inform a­

tyków w ekonom istów nosi cechy wolnego w yboru (rozum iejąc w olność ja k o uśw iadom ioną konieczność), na ile zaś wyraża bez­względny przym us zawodowy.

R o sn ące zap o trzeb o w an ie kierunków studiów na przedmioty informatyczne

Specjalistyczne kierunki kształcenia ekonom icznego tradycyjnie ju ż od daw na zgłaszały zapotrzebow anie na różne przedm ioty inform atycz­ne, uznaw ane niezm iennie przez kolejne reform y studiów za w ażny elem ent wiedzy' i praktycznych um iejętności każdego absolw enta. Sam a oferta p rogram ow a była oczywiście zm ieniona w czasie, a jej kształt

szczegółowy wyznaczały pospołu w ym agania gospodarki oraz ówczesne tendencje rozwojowe m etod i narzędzi inform atycznych. O niektórych przykładach doraźnego popytu wydziałów i k ierunków nieinform atycz- nych w spom inaliśm y ju ż poprzednio (chodzi o wiązkę przedm iotów z jaw ną nazwą w tytule „ in fo rm atyka ekonom iczna” w A E W rocław).

Obecnie rysuje się jed n ak w yraźna potrzeba stym ulacji zapo trzebo­w ania na zinstytucjonalizow ane form y dydaktyki inform atycznej przez wszystkie - preferow ane przez kandydatów - kierunki kształcenia. K ró tk o mówiąc, chodzi o pow ołanie w ram ach ju ż istniejących i bardzo obleganych takich kierunków , jak Zarządzanie i M arketing oraz Finanse i Bankowość, po jednej specjalności inform atycznej, wprawdzie odrębnej, ale jednocześnie o bardzo silnym nachyleniu kierunkow ym . Jedna z m ożliwych w tym zakresie propozycji brzmi następująco: uruchom ienie specjalności o nazwie Systemy Inform acyjne Zarządzania (M IS) na k ierunku Z arządzanie i M arketing oraz specjalności o nazwie Systemy Inform acyjne R achunkow ości (SIR) na k ierunku Finanse i Bankowość. Oczywiście szczegółowa oferta p rogram ow a wym ienio­nych specjalności byłaby kom prom isem m iędzy po trzebam i ekonom ii oraz inform atyki, w m iarę ściśle wyprofilowanej.

N a m arginesie zgłoszonej propozycji rodzi się fundam entalne py ta­nie: jak im i środkam i perswazji skłonić przedstawicieli innych dyscyplin, zwłaszcza zaś prow adzących dany kierunek studiów , aby nie bronili kurczow o swego dotychczasow ego terytorium przed „ in truzam i” infor­m atycznym i, lecz przeciwnie, by widzieli celowość poszerzenia - choćby na początek tylko eksperym entalnego - rodzim ej oferty edukacyjnej.

In fo rm a ty czn e o fe rty edu k acy jn e regionalnego środowiska akademickiego

R osnąca kom petytyw ność podm iotów rynkow ych świadczących usługi edukacyjne prow okuje środow isko akadem ickie danego regionu do aktyw nego zaznaczania swej obecności. O prócz rozm aitych form szkolenia o długoletnich tradycjach, do jak ich należą niew ątpliw ie kursy prow adzone przez PTE, T N O iK czy Stowarzyszenie Księgowych w Polsce, w których obsadę dydaktyczną w znakom itej większości zawsze stanow ili pracownicy uczelni i wydziałów ekonom icznych, dochodzą osta tn io nowe inicjatywy środow iskow e, koordynow ane przez grem ia naukow e o charak terze korporacyjnym .

Z a przykład niech posłuży o ferta C entrum Edukacji PA N O ddział we W rocław iu, obejm ująca kilkadziesiąt profesjonalnych kursów kom pu­terow ych, o różnym stopniu trudności (podstaw ow ym , średniozaaw an- sowanym i zaaw ansow anym ) i w zróżnicow anym rozm iarze czasowym. K ursy są organizow ane nie tylko w z góry w yznaczonych term inach, ale również bardzo chętnie na zam ówienie, przy w spólnym uzgodnieniu zarów no zakresu, jak też term inu szkolenia. O ferta C entrum Edukacji obejm uje również tzw. zam ówienia specjalne, tj. w ykłady, ćwiczenia, pokazy i sem inaria w obszarze dowolnej p roblem atyki informatycznej o raz w ybranych kom ercyjnych p roduktów sprzętow ych i p rog ram o­wych [5]. W om ów ionych form ach szkolenia bierze udział profesjonalne środow isko inform atyczne, ściśle w spółpracujące z renomowanym i firm am i kom puterow ym i (np. z firm ą M icrosoft). C iekawość budzi kwestia, czy oddziały PA N -ow skie w innych m iastach uniwersyteckich. Kom isje N au k Ekonom icznych, Kom isje A utom atyki i Inform atyki itp., występują z podobnym i inicjatywam i i z jak im powodzeniem .

* * *

N a koniec rozważań w arto może uśw iadom ić sobie tę oczywistą skądinąd praw dę, że m im o wszystkich ham ulców u trudniających i przy wszystkich stym ulatorach nakręcających kon iunk tu rę naszej dyscypli­ny, w ostatecznym rach u n k u o pow odzeniu jakichkolw iek działań zadecydują ludzie - kad ra nauczycieli akadem ickich każdego wydziału i każdej uczelni, angażująca się bardziej lub mniej aktyw nie w procesy przeobrażeń edukacyjnych i b adań naukow ych. Zastanów m y się zatem wspólnie nad następującym i trzem a rozw iązaniam i o charakterze postulatyw nym .■ A gdyby tak uprościć hierarchię stanow isk akadem ickich i wyraźnie

łączyć aw ans naukow y ze stanow iskiem , tw orząc następujące „due­ty” : m agister-asystent, d o k to r-ad iunk t, d o k to r habilitow any-profe- só r nadzwyczajny, profesor ty tu larny-profesor zwyczajny? Propozy­cja jest klarow na, a jej w prow adzenie w życie pewnie zakończyłoby nieustające spory i dyskusje ustawowe i nowelizacyjne.

d o k o ń c ze n ie na s. 12

8 Informatyka nr 7, 1994 r.

O kształceniu analityków system ów

Z prof. dr hab. inż. Janem G olińskim - kierownikiem katedry Inform atyki G ospodarczej

Szkoły G łównej H andlowej w W arszawie - rozm awia K rystyna K arwicka-R ychlew icz

- P ierw szą p o lsk ą ucze ln ią , k tó ra w y­o d ręb n iła in fo rm a ty k ę g o sp o d a rcz ą j a ­ko o so b n ą d z iedzinę w iedzy, je s t Szkoła G łó w n a H a n d lo w a w W arszaw ie. C zym różn i się ta g a łąź n a u k i o d in nych k ie­ru n k ó w n a u cz an ia in fo rm a ty k i?

- W prawdzie nasza uczelnia pierwsza, i jak dotąd jedyna, utw orzyła K atedrę Inform atyki Gospodarczej, ale to nic znaczy, że inne nie kształcą specjalistów w tej dziedzinie. N a przy­kład we W rocław iu zajm uje się tym p. prof. Elżbieta Niedzielska, dość silny ośrodek jest w Szczecinie, elem enty inform atyki gospodar­czej są na W ydziale Z arządzania Politechniki W arszawskiej. Konieczne było wyodrębnienie tej dziedziny nauki, inne są bowiem jej cele niż informatyki uniwersyteckiej i politechnicznej. Nie odkrywam y Am eryki, in form atyka gospo­darcza jak o w yodrębniona gałąź nauki istnieje na uczelniach krajów E uropy zachodniej od końca lat 70. Najbliższym nam autorytetem w tej dziedzinie jest prof. H ans R obert Hansen z W irtschaftsuniwersitet (U niw ersytet E kono­miczny) w W iedniu. N a wielu niemieckich uni­wersytetach też uczą inform atyki gospodar­czej. Absolwenci tego k ierunku powinni znać wprawdzie języki program ow ania, systemy operacyjne, mieć podstaw ow ą wiedzę na tem at sprzętu, ale są to d la inform atyki gospodarczej jedynie narzędzia, które służą do tworzenia systemów inform atycznych. N as interesuje obiekt, który m a być inform atyzow any i m usi­my wiedzieć jakich użyć narzędzi, by zrobić to w sposób właściwy. Dzisiaj u nas trudniej niż w innych krajach jest porozum ieć się in form a­tykowi z osobam i zlecającymi utworzenie sys­temu inform atycznego. In form atyka gospo­darcza przygotowuje specjalistów , którzy po ­trafią przerzucić pom ost między nimi. Inaczej mówiąc, kształcim y analityków system ów in­formatycznych. M usim y im dostarczyć du ­żego zasobu wiedzy z zakresu ekonom iki, za ­

rządzania, organizacji, bankow ości, m arke­tingu i oczywiście inform atyki.

- Z in fo rm acji, jak ie d o c ie ra ją z dużych firm in fo rm a ty czn y ch d z ia ła jących na p o lsk im ry n k u , z og łoszeń p raso w y ch „ ło w có w g łó w ” p o szu k u jący ch p ra co w ­n ik ó w do firm in fo rm a ty czn y ch w yn ika , że je s t to b a rd zo p o szu k iw an a u n as specja lizacja.

- Tak. N a Zachodzie analitycy systemów in­form atycznych to też bardzo poszukiwani spe­cjaliści, nigdy nie pozostają bez pracy. Nasi studenci zaczynają ju ż pracow ać przed dyplo­m em i są bardzo poszukiwani. Zleceniodawcy coraz częściej zdają sobie bowiem sprawę, że inwestowanie w analityka system u to koniecz­ny i bardzo opłacalny w ydatek. Obaj uczą się wiedzy o inform atyzow anym przedsiębiorst­wie. A nalityk musi wiedzieć, jak i o co należy pytać, jak prow adzić rozmowy, jak sform uło­wać zadania i jak ie w arianty rozwiązań należy zaproponow ać przyszłemu użytkow nikow i sy­stem u inform atycznego. Uczciwy analityk sys­tem u, po zapoznaniu się z obiegiem informacji, potrzebam i itp. m oże np. powiedzieć właścicie­lowi malej pralni, że nadal lepiej opłaci się robić wszystko „na piechotę” . Uczy się więc też zleceniodawca, bo odpow iadając na właści­wie sform ułowane pytania inform atyka, musi pewne rzeczy przemyśleć. System inform atycz­ny nie może petryfikow ać istniejących struk tu r organizacyjnych i zarządzania, to nie jest jed ­noznaczne z przenoszeniem ich na kom puter. A nalityk systemowy powinien potrafić zapro­ponow ać również zm iany organizacyjne. N ig­dy nie m ożna stosować takich samych rozwią­zań. Wiem to z własnych doświadczeń, wyko­nałem wiele analiz przyszłych systemów infor­m atycznych i nigdy nie udało mi się żadnego z nich powielić.

- N ieste ty , w Polsce o w y borze system u in fo rm aty czn eg o często decydu je jesz­cze cena, w nielicznych p rz y p ad k a ch d o b ie ra się sp rzę t i so ftw are p o d d o b rz e o k re ś lo n e , sp recy zo w an e p o trzeb y .

- T o praw da. Poza tym ci, k tórzy oferują sprzęt, występują u nas najczęściej w tandem ie z małymi firmam i softwerowym i, k tó re robią oprogram ow anie. D odajm y, często bez o d p o ­wiednich kwalifikacji i referencji. N a Z acho­dzie najpierw spraw dza się czy firma jest w iarygodna, czy jest w stanie wypłacić od ­szkodowanie, pokryć straty , które spow odo­wał niewłaściwy, źle przygotow any program . U nas to wszystko uchodzi bezkarnie. Być może wynika to z tego, że n iektóre duże firmy traktują jeszcze Polskę jak daw ne kolonie w Afryce. Owszem, sprzedadzą sprzęt, ale do robienia systemu angażują zbyt m ało ludzi, są nieterminowi, a przede wszystkim nie prze­prow adzają w sposób właściwy analizy sys­temu. Często jestem zapraszany do przetargów w charakterze eksperta, by zaopiniow ać oferty i stw ierdzam niejednokrotnie, że zgłaszają się do nich przede wszystkim firmy, które chcą sprzedać sprzęt. System jest dla nich d rugo­rzędną sprawą. A tymczasem pow inno być dokładnie odwrotnie: najpierw trzeba określić potrzeby zleceniodawcy, a dopiero pod nie dobierać sprzęt. Bardzo ważna sprawa: um o­wy na tworzenie systemu powinny być sporzą­dzane w taki sposób, by użytkow nik nie był zostaw iony sam sobie, by mógł w każdej chwili dochodzić swoich praw. M am nadzieję, że inform atyka gospodarcza poprzez swoich ab ­solwentów wprowadzi na nasz rynek ład o r­ganizacyjny i nowe, właściwe zasady w spół­życia wykonawcy z użytkownikiem.

- C zy u tw o rzen ie tego k ie ru n k u n a uczelni ek o n o m iczn e j, a nie technicznej n ie sp raw ia , że jeg o ab so lw en to m będzie b ra k o w a ło o p a n o w an ia n a rzęd zi, czyli w iedzy o sprzęcie, system ach o p e racy j­nych , ap lik ac jach itp?

- Na naszej uczelni od daw na była K atedra Przetw arzania D anych i Rachunkow ości. Uczono C obolu, systemów operacyjnych, ab ­solwent poznaw ał i poznaje nadal języki prog­ram ow ania, szczególnie służące do zarządza­nia bazami danych, takim i jak Oracle, P rog­ress, Ingres, Inform ix. Ale nie to jest najw aż­niejsze, być może za trzy lata będą zupełnie nowe narzędzia i języki program ow ania. D ru ­gi aspekt inform atyki gospodarczej: genero­wanie nowych potrzeb i sposobów ich zaspo­kajania. Tego jeszcze nie robimy. T rzeba roz­wijać problem y związane z m ultim ediam i i in­nymi przyszłościowymi technikam i, np. now o­czesne systemy obsługi biura. Stąd bardzo cenny pom ysł środow iska szczecińskiego zor­ganizowania konferencji. C hodziło o przedys­kutow anie zakresu zainteresowań inform atyki gospodarczej. Przykro mi ogrom nie, że nic mogłem wziąć w niej udziału, ale w tym czasie miałem wykłady za granicą, nie mogłem ich odwołać. Niewątpliwie integracja tego środo­wiska spopularyzuje tę ważną, nowoczesną dziedzinę inform atyki, z korzyścią dla całej gospodarki.

- D zięku ję P a n u za rozm ow ę.

Informatyka nr 7, 1994 r. 9

INSTY TU T CYBERN ETYKI EK O N O M ICZN EJ I IN FO R M A TY K I Uniwersytetu Szczecińskiego, TNOiK Szczecin, POLSKIE TOW ARZYSTW O IN FO R M A TY CZN E - Sekcja Inform atyki Stosowanej

oraz ZA CHO D N IO PO M O RSKA SZKOLĄ BUSINESSU w Szczecinie zapraszają na

X II K O Ł O B R Z E S K IE D N I IN F O R M A T Y K I

INFOGRYF’94Im p re z ę a f il io w a n ą p rz e z I K O N G R E S I N F O R M A T Y K I P O L S K IE J , k tó r a o d b ę d z ie się

w K ołobrzegu w dniach 27-29 października 1994 r. w H otelu „S o ln y”

G łó w n y m o b s z a re m z a in te re s o w a n ia te g o ro c z n e g o I N F O G R Y F - u je s t

IN F O R M A T Y K A problem y rozwoju * ocena osiągnięć i

Jednym z istotnych celów jest przygotow anie ocen i wniosków środow iska inform atyków -ekonom istów oraz użytkow ników inform a­tyki ekonom icznej na I K O N G R E S IN F O R M A T Y K I PO LSK IEJ.

O brady będą odbyw ać się w następujących sekcjach:

* SY STEM Y IN F O R M A T Y C Z N E Z A R Z Ą D Z A N IA prowadzący sekcję: d r W itold Staniszkis;

* IN Ż Y N IE R IA IN F O R M A C Y JN A BU SIN ESSU prow adzący sekcję: prof. d r hab. Jerzy Kisielnicki, d r hab. Edw ard Kolbusz

* T E C H N O L O G IA W Y T W A R Z A N IA O PR O G R A M O W A N IA prow adzący sekcję: d r hab. Zdzisław Szyjewski;

* PR O B LE M Y T E O R E T Y C Z N O -M E T O D O L O G IC Z N E prow adzący sekcję: prof. d r hab. A dam Nowicki;

* FO R U M : W IED Z A - BUSINESS - P IE N IĄ D Z E prow adzący sekcję: prof. d r hab. P io tr Sienkiewicz;

* SESJA „D IN O Z A U R Ó W IN F O R M A T Y K I”

* Ponad to bogaty program im prez towarzyszących a w tym BAL D IN O Z A U R Ó W IN F O R M A T Y K I.

E K O N O M IC Z N A niedom agań * w nioski dla przyszłości.

W term inie od 15 lipca br. organizatorzy proszą o zgłaszanie referatów i kom unikatów . O bjętość referatu me pow inna przekraczać 7-10 stron znorm alizow anego m aszynopisu, a kom unika tu - 4 stron. W arunki techniczne przygotow ania tekstu zostaną przekazane A u to ­rom po otrzym aniu zgłoszenia. Przewidywany term in złożenia refera­tów 31 sierpnia br. Referaty i kom unikaty zostaną opublikow ane w m ateriałach konferencyjnych. Z a wygłoszenie referatu lub kom unika­tu zakwalifikowanego przez sekretaria t naukow y - A u to r otrzym a honorarium .

W term inie do 15 sierpnia br. organizatorzy przyjm ują zgłoszenia uczestnictwa w konferencji. Zgłoszenia w późniejszym term inie pociąga­ją za sobą konieczność wniesienia wyższej opłaty konferencyjnej.

W szelkich inform acji udzielają organizatorzy:"■ Towarzystwo Naukowe Organizacji i Kierownictwa (TNOiK) ul. Poczto­

wa 30/12, 70-360 Szczecintelefony: (0-91) 335-725, 348-872, planowana zmiana: 844-725, 842-876

■ Instytut Cybernetyki Ekonomicznej i Informatyki Uniwersytetu Szczecińskiego, ul. Mickiewicza 66, 71-101 Szczecin,dr hab. Edward Kolbusztelefony: (0-91) 878-080, 760-31, fax: (0-91) 878-864

■ Zachodniopomorska Szkoła Businessu ul. Wojska Polskiego 63, 70-476 Szczecindr hab. Edward Kolbusz, fax: (0-91) 337-642.

Oracleprzekazuje oprogram ow anie polskim uczelniom

Oracle C orpora tion istnieje na rynku infor­m atycznym ju ż od 16 lat i jes t jednym z prekur­sorów zastosow ania nowoczesnych m etod przechow yw ania danych tzw. System ów Z a­rządzania Relacyjnymi Bazami Danych.

O pozycji jak ą zajm uje Oracle na liście dostaw ców tego typu oprogram ow ania najle­piej świadczy fakt, że obro ty firmy w 1992 r. przekroczyły kwotę 1,5 m iliardów dolarów , z czego około 10% przeznaczono na rozwój i unowocześnienie p roduk tów o raz inne prace naukow o-badaw cze. Polityka Oracle polega na inwestow aniu w najlepszych ludzi i najno­wocześniejsze technologie.

Założenie przed dw om a łaty swojej filii w Polsce, z siedzibą w W arszawie, pozwoliło O racle na zapewnienie w naszym kraju takiego sam ego poziom u usług, ja k w pozostałych 100 krajach, w których korporacja działa od wielu lat. Składają się na nie szkolenia, sem inaria, doradztw o techniczne.

W arszaw ska filia nie tylko sprzedaje to co pow staje za oceanem , ale pragnie przede wszy­stkim pom óc w tw orzeniu nowoczesnych sys­temów' inform atycznych, p roponu jąc wsparcie swoich ekspertów zarów no krajow ych, ja k i zagranicznych. F irm a m a własne C entrum Szkoleniowe, w k tórym niem al przez cały czas

odbyw ają się kursy dotyczące zarów no p ro ­duktów Oracle, ja k i m etod projektow ania i tw orzenia dużych systemów baz danych. Dział techniczny dostarcza klientom stałego wsparcia technicznego.

K ilkanaście polskich wyższych uczelni o trzym ało od firm y Oracle Polska pełne zesta­wy oprogram ow ania Oracle obejm ujące naj­nowocześniejsze narzędzia do tw orzenia apli­kacji o raz system u zarządzania relacyjną bazą danych. O trzym ująje ośrodki najaktywniejsze w nauczaniu współczesnych m etod realizacji systemów inform atycznych. Dzięki przekaza­nem u oprogram ow aniu uczelnie te będą mogły kontynuow ać i rozwijać program y nauczania poświęcone aktualnym trendom w dziedzinie baz danych i tw orzenia aplikacji.

Uroczystość przekazania oprogram ow ania odbyła się w miłej i profesjonalnej oprawie, 14 czerwca br. w Auli Głównej budynku Szkoły G łównej Handlowej (SG H ) w W arsza­wie. Sam o przekazanie poprzedzone zostało wykładem , jednego z au tory tetów polskiej inform atyki - prof. W ojciecha Cellarego, po­święconym obiektow ym bazom danych. Przedstaw iono także możliwości praktyczne­go stosow ania przekazyw anych narzędzi do

tw orzenia aplikacji. Prezentacji dokonał M a­riusz Zabielski z Oracle Polska.

O środki naukow e, które otrzym ały zestawy oprogram ow ania Oracle to: UniwersytetG dański, Szkoła A dm inistracji Publicznej w W arszawie, Uniwersytet Szczeciński, Poli­technika Białostocka, Politechnika W arszaw­ska (dwa wydziały: Insty tu t System ów P ro ­dukcyjnych i E lektronika), Politechnika W rocław ska, Szkoła G łów na H andlow a w W arszawie, A kadem ia E konom iczna w Poznaniu , Uniwersytet W arszawski, U niw er­sytet Jagielloński, F rancusko-Polska Szkoła Now ych Technik Inform atyczno-K om unika­cyjnych oraz M inisterstw o Edukacji N a ro d o ­wej.

Przekazane p roduk ty to O racle Form s, O ra­cle R eports o raz system zarządzania relacyjną bazą danych Óracle7. W zestawie znajduje się również prekom pilato r języka C -Pro*C oraz, jeżeli wym aga tego konfigura­cja, oprogram ow anie sieciowe SQ L*N et. K aż­dy z o trzym anych przez uczelnie zestawów um ożliw ia korzystanie z system u jednocześnie 12. użytkow nikom , co pozw ala na pełne wypo­sażenie typowej pracow ni inform atycznej. Peł­n a w artość rynkow a wym ienionego o progra­m ow ania przekracza 1 m in USD.

10 Informatyka nr 7. 1994 r.

Dylematy informatycznego

kształcenia

Piotr SienkiewiczAkadem ia O brony N arodow ej

W arszaw a

Podczas wspom nianej konferencji wnioski dyskutantów reprezentu­jących większość uczelni ekonom icznych sprow adzały się w istocie do następujących, niewątpliwie trafnych konstatacji:■ nastąpił wyraźny spadek atrakcyjności studiów na kierunku „in for­

m atyka ekonom iczna” ,■ w idoczna jest „inw azja” pozauczelnianych inform atycznych usług

dydaktycznych.Źródłem powyższych zjawisk jest z jednej strony „boom inform atycz­

ny” będący w istocie „boom em pecetow ym ” , z drugiej zaś pewien kryzys tradycyjnego kształcenia. K ryzys ten nie jest jeszcze jednym zjawiskiem towarzyszącym procesowi transform acji systemowej. Od wielu lat m ożna dostrzec sym ptom y kryzysu kształcenia „redukcjonistycznego’ , tzn. zm ierzającego do przekazania studen tom określonych zasobów wiedzy pochodzącej z różnych m onodyscyplin (często zgodnie z zasadą: „na wszelki w ypadek, bo m ogą się one kiedyś przydać” ). N ie brak nadal poglądów wyrażających konieczność „w ąskiego” , specjalistycznego kształcenia kosztem niejako wykształcenia ogólnego.

D y lem at 1: „kształcenie specjalistyczne”

czy „kształcenie ogólne”

Zalety i w ady obu postaw wobec obu systemów kształcenia są na ogół znane. N ie budzi natom iast wątpliwości, że innowacje w szkolnictwie nie m ogą sprow adzać się do zm ian wyłącznie w technologii kształcenia, lecz m uszą dotyczyć cech system owych i relacji system otwórczych. Zmiany w technologii przynoszą bowiem jedynie złudzenie zmian systemowych.

J. de R osnay, w ykorzystując dośw iadczenia Unified Science S iudy Program w M IT w latach 1967-1972, sform ułow ał pięć podstawowych zasad edukacji systemowej:

■ Unikać ujęcia jednokierunkow ego czy sekwencyjnego. Należy zmie­rzać do w ielokrotnego dochodzenia, ale na różnych poziom ach, do tego, co m a być zrozum iale i przyswojone.

■ W ystrzegać się zbyt precyzyjnych definicji, k tó re grożą spolaryzow a­niem i stępieniem wyobraźni,

■ W ydobyć znaczenie wzajemnej przyczynowości, wzajemnej zależ­ności i dynam iki.

■ W ykorzystać tem aty integracji wertykalnej.

■ Przyswojenie faktów nie m oże być oderw ane od zrozum ienia związ­ków, jakie między nimi istnieją.

W śród m etod i technik w spom agających edukację system ową zwraca się szczególną uwagę na różnego rodzaju m odele symulacyjne i gry interaktywne, pozwalające na prow adzenie dialogu „uczeń-kom pu- ter-nauczyciel” . G ry uczą bowiem intuicyjnego rozwiązywania proble­mów, dostrzegania sprzeczności i konfliktów itp. M ogą efektywnie służyć wszechstronnem u przygotow aniu do podejm ow ania decyzji w’ różnych dziedzinach prak tyk i społecznej.

Form ułow anie często py tan ia , typu: „jak uczyć i czego uczyć’ usuwają na plan dalszy problem , zawierający w sobie następny dylem at.

Informatyka nr 7, ¡994 r.

w szelka edukacja w yp ływ a z obrazu p rzyszło śc ii ró w n o cześn ie sam a kszta łtu je ó w obraz".

A lvin T o ffle r

Prezentow ane uwagi nie stanow ią jakiejś zwartej propozycji, lecz są w istocie zbiorem pewnych refleksji, które powstały niejako na marginesie głów nego nurtu dyskusji podczas konferencji. N a ich charakter m iały niewątpliwy wpływ wieloletnie doświadczenia dydaktyczne autora, także - choć zapew ne w mniejszym stopniu - uzyskane w środow iskach ekonom istów i m enedżerów.

D ylem at 2:Jaki ma być perspektywiczny model absolwenta?

Rozstrzygnięcie tego dylem atu nie jest w zasadzie możliwe bez przyjęcia choćby ogólnej wizji przyszłości, tj. wizji ogólnego rynku pracy na przełom ie wieków. Bez w szechstronnych badań szanse na uzyskanie m odelu absolw enta będą niewielkie. Czy nadal uczelnie m ają opuszczać kolejne zastępy „w ąsko” na ogół wykształconych absolwentów? Jaki jest czas „starzenia” owej wąskospecjalistycznej wiedzy w dziedzinach tak dynam icznie rozwijających się, jak inform atyka i telekom unikacja? Być może m am y do czynienia z kolejnym dylem atem ściśle związanym z wizją przyszłego społeczeństwa.

D ylem at 3:Jak przygotować absolwentów do efektywnego działania w „społeczeństwie informacyjnym”?

W arto zauważyć, że w specjalnym am erykańskim raporcie poświęco­nym prognozow anym zm ianom w strukturze zatrudnienia do roku 2005 („N ew sw eek", June 14, 1993), przewiduje się największy popyt na specjalistów w takich dziedzinach, jak : analiza system owa i inform atyka (wzrost 78,9% ), badania operacyjne (73,2% ), program ow anie kom pu­terów (56,1% ), zarządzanie (52,3% ), m arketing i „public relations” (47,4% ). Oczywiście, trudno wnioski am erykańskie przenosić na polski rynek pracy, jednakże w arto zastanowić się nad ogólnymi tendencjami cywilizacyjnymi oraz nad swoistością znam ion różnych naszych „kryzy­sów” , będących często pochodną ogólnego chaosu i b raku racjonalnych wizji rozwojowych.

W racając do kształcenia inform atycznego w arto zwrócić uwagę na zjawisko, na które wpływ środowisk akadem ickich profesjonalistów wydaje się być mniejszy, niż należało się spodziewać. U w aża się bowiem, że o ile nadal w Polsce inform atyka kończy się na „pecetach", to w krajach rozwiniętych od nich się zaczyna. M ożna p onad to sform uło­wać hipotezę, iż środow iska akadem ickie tradycyjnie kształcące „użyt­kow ników ośrodków obliczeniowych” zostały zaskoczone „boom em m ikrokom puterow ym ” . Próby dostosow ania się do nowej sytuacji prow adzą niekiedy do powielania przez wyższe uczelnie program ów nauczania szkól średnich (DOS, N C , T A G , LO TU S itp.).

D ylem at 4:Uczyć „pecetologii” czy systemów informatycznych?

Odpow iedź na powyższe pytanie jest w zasadzie oczywista: uczyć systemów (typu M IS, BIS, DSS, Expert), narzędzi (typu CASE, M A G IC ) oraz sieci (LA N , M A N , W AN) pod w arunkiem , że uczący się reprezentują biegłość w „pecetologii” . Aby to osiągnąć, konieczne są zmiany systemowe w edukacji inform atycznej o raz zm iana spojrzenia na miejsce i rolę inform atyki w „społeczeństwie inform acyjnym ".

11

D ylem at 5:Czym jest informatyka?

Nie chodzi rzecz jasn a o redefiniowanie pojęć, gdyż nie m a zapewne takiej potrzeby. Należy dostrzec fakt, że inform atyka staje się także swoistym językiem transdyscyplinarnej kom unikacji. Potrzeby społecz­ne prow adzą wyraźnie do rosnącego zapotrzebow ania na specjalistów z dziedziny information management, czyli od zarządzania zasobam i inform acyjnym i. W rozw ażaniach nad dylem atam i kształcenia inform a­tycznego nie m ożna pom inąć ewolucji kom putera, k tó ra obejm uje następujące etapy, traktu jąc kom puter jak o środek do:■ obliczeń (inżynieria obliczeń),■ rozwiązywania problem ów (inżynieria rozwiązywania problem ów ),■ grom adzenia i przetw arzania inform acji (inżynieria inform acji),■ rozwiązywania problem ów z reprezentacją wiedzy i rozum ow aniem

(inżynieria wiedzy).Takie postrzeganie funkcji kom putera sprzyja wyróżnieniu dwóch

dziedzin, w których specjaliści nie m ogą liczyć na b rak zainteresow ania, a mianowicie:■ analiz system ów inform acyjnych,■ inżynierii system ów inform acyjnych,przy czym m am y na uwadze system y typu M IS (management informa­tion system), DSS (decision support system), BIS (business information system ) itp. Jeśli natom iast chodzi o nowoczesnych ekonomistów' i m enedżerów, to zapewne przyszłość należy do tych, k tórych studia przygotow ały do rozwiązywania problem ów decyzyjnych z wiedzą system ową (i niezbędną specjalistyczną, rzecz jasn a) w głowie i kom pu­terem (lub analitykiem bądź inżynierem system ów inform acyjnych) „pod ręką".

Zmierzch czy now a epoka rozw oju in form atyki...

d o k o ń czen ie ze s. 8

■ A gdyby tak reaktyw ow ać stanow isko docenta i przeznaczyć jc dla ad iunktów z dłuższym, np. dziesięcioletnim stażem zawodow ym , w yróżniających się bardzo dobrym i wynikam i w charakterze nauczy­ciela akadem ickiego? W szak łacińskie doeeo znaczy uczę! Takie rozw iązanie usatysfakcjonow ałoby z pewnością tę część kadry, k tó ra z określonych pow odów nie zam ierza ubiegać się o tytuły i stanow is­ka wynikające z aw ansu naukowego.

■ A gdyby tak w prow adzić ochronę tytułu zawodow ego inform atyka ekonom isty o raz zw iązaną z tym specjalizację I i II stopnia (na w zór innych zaw odów , np. inżyniera)? Inicjatywę tak ą zapoczątkow ało przed wielu laty PTE, nie finalizując jed n ak sprawy. Jest ona obecnie przedm iotem intensyw nych sta rań PTI. Takie rozwiązanie na pewno zadow oliłoby szerokie środow isko pracow ników zajm ujących się zaw odow o dziedziną inform atyki ekonom icznej, k tórym zbędne są tytuły akadem ickie.

LITERATURA

[1] Kozłowska M.: Wrogiem nie jest KBN, „Sprawy Nauki" 1993, nr 1[2] Małachowski A., Niedzielska E.: Propozycje zmian w systemie kształcenia

informatycznego w Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. W: Projekcja zmian w systemie kształcenia ekonomistów w Polsce. Warszawa: Centralny Ośrodek Metodyczny Studiów Ekonomicznych i SGH 1991

[3] Najduchowska H., Wnuk-Lipińska E : Konserwatyzm i innowacyjność. „Nauka i Szkolnictwo Wyższe” 1993, nr 2

[4] Niedzielska E : Turbulencje systemu kształcenia ekonomicznego. W: Dydak­tyka i Wychowanie. AE Wrocław 1992 Prace Naukowe Akademii Ekonomicz­nej we Wrocławiu nr 607

[5] Polska Akademia Nauk Oddział we Wrocławiu, Centrum Edukacyjne: Oferta profesjonalnych kursów komputerowych. Wrocław 1993 (maszynopis powie­lony)

[6] Proponowane zmiany w Ustawie o Szkolnictwie Wyższym oraz w Ustawie o Tytule Naukowym i Stopniach Naukowych. Lublin 1993, Dod. do „Przeglądu Akademickiego"

[7] Raport o stanie KBN. „Sprawy Nauki" 1993, nr 5[8] Woleński J.: Problem, który trzeba rozwiązać. „Przegląd Akademicki” 1993,

nr 12.

I Kongres Inform atyki Polskiej

do k o ń czen ie ze s. 1

Glos środow iskaUdzielenie odpowiedzi na pow yższe pytanie wymaga stworzenia

wspólnej dla wszystkich grup środowiska informatycznego tv Polsce platform y do dyskusji i prezentacji problemów i poglądów na kierunki rozwoju inform atyki. Wymienione wyżej organizacje postanowiły więc zorganizować I Kongres In form atyki Polskiej grom adzący najaktyw ­niejszych ze środowiska przedstawicieli.

P rogram KongresuW trakcie Kongresu zam ierzam y przeanalizować aktualny stan

inform atyki z punktu widzenia każdej z grup - użytkowników, edukacji i szkoleń oraz producentów i dostawców, a także określić czynniki warunkujące sukces w. ich rozwoju. Dyskusję chcemy przeprowadzić vr oparciu o nowoczesne m etody skwantyfikowanego podziału analizo­wanych zagadnień na pojedyncze elementy podlegające wspólnej ocenie przez uczestników Kongresu. W efekcie, bez rozwlekłych dyskusji będzie możliwe uzyskanie klarownego obrazu stanu polskiej inform atyki i kierunków je j rozwoju.

Przygotow ania do K ongresuObecnie w trakcie przygotowań do Kongresu iv ramach spotkań

środowiskowych są opracowywane podstawowe m ateriały na Kongres. Celowi temu służą takie imprezy ja k :

Ogólnopolskie Forum Finn Komputerowych, które odbyło się H’ kwietniu tr Zakopanym ,

Forum S R S O w Łańsku w maju,Akadem ickie Forum Inform atyczne w Poznaniu,Szko ły P T I w Świnoujściu oraz w Szczyrku.W yniki dyskusji, uzyskane na ju ż odbytych imprezach, są bardzo

interesujące i skłaniają do optym istycznego spojrzenia na efektyw ność prac na Kongresie.

Organizacja K ongresuKongres je s t przygotow any przez środowisko ja k o wspólne przed­

sięwzięcie. Przewidywanym terminem Kongresu je s t koniec listopada 1994 roku. Kongres ma być kongresem roboczym, stąd też liczba uczestników zostanie ograniczona do 300. Założeniem Komitetu Programowo-Organizacyjnego je s t oszczędne zorganizowanie Kon­gresu. Dodatkowe wpłaty od sponsorów zostaną przeznaczone głównie na opracowanie wyników. Ara Kongres zostaną zaproszeni goście honorowi - przedstawiciele Rządu i Parlamentu oraz dziennikarze.

W yn ik i KongresuW ynikiem Kongresu będzie przygotowanie materiałów do opraco­

wania spójnego w fo rm ie Raportu o strategii rozwoju inform atyki u- Polsce. Raport ten, przygotow any przez Zespół wyłoniony ' na Kongresie powinien powstać do końca 1994 roku. Raport ten zostanie następnie przedstawiony środowisku oraz Parlamentowi i Rządowi Rzeczpospolitej Polskiej.

A p e lPrezentując cele i założenia Kongresu zwracamy się przede w szyst­

k im do środowiska informatycznego o aktyw ny udział iv pracach przygotowawczych oraz w sam ym Kongresie. Jesteśm y przekonani, że nadszedł czas podsumowania dotychczasowych dokonań i określenia przyszłości in form atyki iv Polsce. Równocześnie przekazując Wła­dzom Państwowym oraz Instytucjom założenia Kongresu Uczymy na akceptację naszych działań i poparcie dla uzyskanych wyników. Sukces Kongresu będzie naszym wspólnym sukcesem w kształtowaniu nowoczesnego i wysokiego poziom u polskiej inform atyki w najbliż­szych latach dając możliwość realnego i efektyw nego rozwoju całej gospodarki oraz infrastruktury społecznej Polski.

Z pow ażan iem dr in i. W acław Is zko w sk i

Przewodniczący Komitetu Programowo-Organizacyjnego I Kongresu Informatyki Polskiej

12 informatyka nr 7. 1994 r.

Informatyka jako narzędzie ekonomisty - określenie ce lów kształcenia

Antoni NowakowskiIn s ty tu t Cybernetyki Ekonom icznej i In form atyk i

U n iw ersyte t Szczeciński

E konom ista zarządza procesam i gospodarczym i na różnych poziom ach gospodarki i w różnych funkcjach zarządzania (planow anie, organizow anie i realizacja procesów , kontrola gospodarcza itp.). Jeżeli przyjąć za prawdziwe twierdzenie, że inform atyka jest niezbędna w procesach gospodarczych (świadczą o tym argumenty wym ienione w literaturze, a także praktyka gospodarcza), a także um ożliwia podniesienie efektywności tych procesów , to now oczesny ekonom ista pow inien umieć w ykorzystać to narzędzie w zakresie, w jakim uczestniczy on w procesach gospodarczych.A zatem, m odelow ana na poszczególnych kierunkach studiów ekonom icznych tzw. sylw etka absolwenta winna być poszerzona o um iejętności wykorzystania inform atyki w zarządzaniu. Problem y te stają się szczególnie aktualne w warunkach sam odzielności gospodarczej przedsiębiorstw . W ówczas pojawia się lub pow inno pojawić się zw iększone zapotrzebowanie na obliczenia ekonom iczne (kalkulacja i przewidywanie skutków przyszłych decyzji), procedury optym alizacyjne, w yszukiw anie i prezentację inform acji. Absolw ent w yższych studiów ekonom icznych pow inien umieć posługiwać się w tym zakresie informatyką.

Informatyka nr 7, 1994 r.

Konieczność realizacji wszystkich celów kształcenia ekonom icznego, w tym także zdo­bycie określonej specjalizacji, uniemożliwia poświęcenie nauczaniu inform atyki więcej cza­su niż przeciętnie przeznacza się na opanow a­nie określonego przedm iotu. Osiąga się zatem poziom wiedzy, od którego m ożna dopiero rozpocząć właściwe nauczanie w ykorzystania inform atyki w zarządzaniu.

Obecnie realizowany program „Podstaw a in form atyki” wskazuje, że jest to tylko kon­glom erat wybranych problem ów inform atyki, potrzebnych studentow i, ale niew ystarczają­cych ekonomiście. Czy nauczanie podstaw inform atyki rozwiązuje problem , czy dydakty- cy-inform atycy po trafią wyposażyć studen ta w um iejętności w ykorzystania inform atyki w zarządzaniu? O dpow iedź na to pytanie musi być negatywna, a problem musi się rozstrzyg­nąć w nauczaniu przedm iotów ekonom icz­nych. Isto ta problem u występuje zatem nie w nauczaniu inform atyki, a w nauczaniu przedm iotów ekonom icznych.Takie przedm ioty nauczania, jak:■ statystyka gospodarcza,■ ekonom etria,■ ekonom ika i organizacja przedsiębiorstw a,■ finanse,■ rachunkow ość,■ kontro la gospodarcza,■ analiza ekonom iczna,powinny w ram ach przekazywanej wiedzy i um iejętności wykorzystywać m etody i techni­ki inform atyczne. Przy czym przez m etody inform atyczne (szczególnie w zarządzaniu) n a ­leży rozum ieć przede wszystkim te m etody, k tóre dzięki zastosow aniu w nich kom putera uzyskują nową jakość, w ynikającą z m ożliwoś­ci organizacji zbiorów inform acji, zdolności obliczeniowych, czy też efektów czasowych (szybsze uzyskanie wyników).

Sugeruje się zatem , aby w takich przykłado­wych przedm iotach, jak:■ S ta ty s ty k a g o sp o d a rcz a - analizować zja­

wiska gospodarcze posługując się pakietem program ow ym obliczeń statystycznych, uwalniających studen ta od czasochłonnych czynności m anualnych (obliczeniowych), a w ygospodarow any czas nauki wykorzys­tywać na analizę zjawisk gospodarczych;

■ E k o n o m e tr ia , o rg an izac ja i zarząd zan ie , e k o n o m ik a i o rg an izac ja p rzed sięb io rs t­w a, p lan o w an ie - wykorzystywać m etody symulacji kom puterow ej o raz pakiety typo­wych systemów inform atycznych zarządza­nia przedsiębiorstw em , wspom agane kom ­puterem m etody planow ania sieciowego. Sym ulacja kom puterow a umożliwia bada­

nie przyszłych skutków decyzji, a zatem eliminuje ryzyko, k tóre towarzyszy ekspe­rym entom dokonyw anym bezpośrednio w system ach ekonom icznych. W spom aga­ne kom puterem m etody planow ania siecio­wego znacznie rozszerzają zakres tych m e­tod w porów naniu do realizacji techniką ręczną. M etody inform atyczne pokazują studentow i ich niekw estionow aną wyż­szość, a jednocześnie uw alniają ekonom istę od czynności realizacyjnych, stw arzając czas n a myślenie i wnioskow anie, które również m oże być wspierane inform atycz­nymi systemami wspom agania decyzji;

■ R a ch u n k o w o ść , ra ch u n e k k o sz tó w , a n a ­liza ek o n o m iczn a - w ykorzystując narzę­dzie, jak im jest baza danych, uczyć sposo­bów grom adzenia danych oraz w ydobyw a­nia z system u inform acji gospodarczej przedsiębiorstw a, informacji niezbędnych do podejm ow ania racjonalnych decyzji go­spodarczych w pożądanych układach, ter­m inach i szczegółach.

Pojaw ia się zatem now a filozofia nauczania inform atyki. Z w yodrębnionego przedm iotu o charakterze podstaw , który pozostaje i speł­nia funkcje encyklopedii inform atyki, przeni­ka ona do pozostałych przedm iotów inform a­tycznych. W ym aga to z jednej strony znajo­mości m etod inform atycznych przez dydak­tyków tych przedm iotów , a z drugiej strony wyposażenie ich w odpow iednie oprogram o­wanie i systemy inform atyczne. To wyposaże­nie dydaktyki w program y i systemy infor­m atyczne staje się nowym zadaniem infor­m atyków oraz funkcjonujących w ram ach wyższych uczelni inform atyków -dydaktyków .

Inform atyka z obiektu nauczania staje się narzędziem pedagogicznym w służbie innych dyscyplin naukowych. Podejście to pozwala jednocześnie określić bardziej precyzyjnie niż czynią to inform atycy, do czego inform atyka może służyć, jakie są jej ograniczenia, a także pozwala ulepszyć sposób nowoczesnego myś­lenia, k tóre pow inno być myśleniem m odelują­cym, algorytm icznym , organizacyjnym.

W ram ach studiów ekonom icznych kształci się również absolwentów , których nazwać m ożna ekonom istam i-inform atykam i.

E konom istów -inform atyków kształci się obecnie na 4 1/2 letnich studiach dziennych na kierunku „Inform atyka i ekonom etria” . A b­solwent tej specjalności otrzym uje tytuł m agis­tra ekonomii i jest norm alnie wykształconym ekonom istą, z podstaw ow ym zakresem wiedzy ze wszystkich dyscyplin ekonom icznych, szczególnie pogłębionym w zakresie rachun-

d o k o ń czen ie n a s. 20

13

Kształcenie analityków systemów

informacyjnych

Marian Kuraś Katedra In fo rm atyk i

A kadem ia Ekonomiczna K raków

Zm iany w system ie kształcenia w zakresie zarządzania są zbyt w olne i ograniczone. Przede w szystkim odbywają się w praktycznie nie zm ienionych warunkach, będących spadkiem po system ie, który doprow adził do sw ego upadku. Jeśli w ów czas kadry kształcono zgodnie z potrzebam i tego system u, nie jest m ożliw e czynić tego bez zasadniczych zm ian w now ych, odm iennych warunkach.

M im o palącej potrzeby zm iany są pow olne, gdyż żaden system nie m oże zm ienić sam siebie. Stymulacja z zewnątrz to m inim um , jakie pow inno wyjść od władz, które - zauważm y - były anim atorem i głów nym sprawcą reform. Jednocześnie władze te pełnią funkcję w łaściciela uczelni, który jak gdyby nie interesuje się efektam i działalności.

Zm iany w kształceniu kadr, od których zależy powodzenie reform gospodarczych, są najważniejszą kwestią całej transform acji. A b­solwenci szkół ekonom icznych są przygotow y­wani do badania zjawisk gospodarczych, a nic - d o zarządzania. W ysiłki badaczy m ają ogra­niczony wpływ n a funkcjonow anie przedsię­biorstw , jeśli nie kierują nimi menadżerowie. Przedsiębiorstw a potrzebują właśnie ich - lu­dzi, k tórzy po trafią szybko ocenić sytuację, dokonać w yboru i m otyw ow ać wykonawców przyjm ując jednocześnie odpow iedzialność za skutki decyzji. Jeśli nasi studenci nie uczą się praktycznie podejm ow ania decyzji, to w wieku ok. 23 lat w większości nie nauczą się ju ż tego skutecznie,).

Szkolnictw o ekonom iczne jest przez p ań st­w o trak tow ane tak , jak gdyby było wciąż balastem . N adal na kształcenie ekonom istów 2’ i nauczycieli przeznacza się m niej środków niż na kształcenie w innych zaw odach. T rudno

chyba uważać, że ekonom istów uważa się za n ieprzydatnych w odm iennych w arunkach gospodarow ania! Dlaczego nie tw orzy się wa­runków kształcenia m enadżerów , których edukacja w ym aga dużo więcej niż kredy i tabli­cy?

Bez zmian pozostaje organizacja studiów. U trzym yw ane są kierunki studiów , których celowość w yodrębniania na studiach ekono­micznych i m enadżerskich jest wątpliw a. K o­nieczność tak ą dyktuje jed n ak ustaw a o szkol­nictwie wyższym, niezależnie od dziedziny.

W tych nowych w arunkach nie zmieniły się zbytnio m ożliwości kształcenia w jednej z defi­cytow ych specjalności, jak ą są zastosow ania inform atyki w zarządzaniu (systemy inform a­cyjne). K ierunek „Info rm atyka i E konom et­ria” powstały w wyniku m echanicznego p o łą­czenia dwóch różnych i niewiele m ających ze sobą wspólnego specjalności, nie daje um iejęt­ności potrzebnych absolw entom . Określenie celu tego kierunku jak o kształcenie specjalis­tów badających zjawiska gospodarcze przy zastosowaniu m etod ilościowych z w ykorzysta­niem komputerów nie może upow ażniać do nazw ania studiów inform atycznym i. T ak ok­reślony cel wyraża interesy kształcących, a po­m ija interes studentów i ich przyszłych praco­dawców.

Pracodaw cy zaczynają obecnie - po licznych niepow odzeniach kom puteryzacji - rozumieć, jak ie m a znaczenie i czym jest an a liza sy s te ­m ów . W łaśnie teraz pojaw ia się potrzeba kształcenia w tej specjalności. W ydziały zarzą­dzania (szczególnie w uczelniach ekonom icz­nych) m ogą daw ać studentom przygotow anie zawodow e, jakiego nie otrzym ują w politech­nikach ani uniw ersytetach, gdzie nie uzyskują podstaw z zakresu biznesu i zarządzania. Jeśli uczelnie ekonom iczne nie zechcą w ykorzystać tej przewagi, to stracą ją , gdyż na wolnym rynku musi znaleźć się instytucja, k tó ra wypeł­ni tę lukę.

Kształcenie analityków wym aga zm ian w celach, m etodach i organizacji kształcenia. Celem (studentów - nie uczących) powinno być uzyskanie praktycznych um iejętności pozwalających wykonyw ać pracę zgodnie z potrzebam i pracodaw cy. System kształcenia powinien stopniow o:1) wyrabiać, utrw alać i rozwijać p o staw y

(zrób to),2) daw ać m ożliwość zdobycia um ie ję tnośc i

p rak ty czn y ch (zrób to dobrze),3) um ożliwiać na studiach m agisterskich ro z ­

w ijan ie w iedzy (zrób to lepiej).Jest to naturalny tok uczenia się. K ształ­

cenie profesjonalistów musi być praktyczne i pow inno opierać się na praktyce. Założenie możliwości przekazyw ania wiedzy, k tó ra p o ­zwoli przejść do najwyższego stopnia w tajem ­niczenia jest pozbaw ione podstaw . Ustawow y cci: przekazyw anie wiedzy, k tó rą potem stu ­dent m a w ykorzystać odpow iednio d o potrzeb

0 Leavitt.: Thinking About Management. The Free Press, New York-Toronto-Oxford 21 Ekonomistą jest wg MOP osoba prowadząca bada­nia i studia zmierzające do rozwiązywania problemów gospodarczych, powstających w produkcji oraz dystry­bucji towarów i usług, ilu gospodarce potrzeba osób prowadzących badania i studia? A kto będzie podej­mował decyzje?

jest nierealny, o czym najdobitniej świadczy stan naszej gospodarki, a także zastosow ań inform atyki.

D otychczas dom inujące m etody bierne (wy­kład i ćwiczenia) powinny być eliminowane. W ykład daje studentow i możliwość zapam ię­tan ia ok. 5% treści. Studenci powinni mniej czasu poświęcać na udział w zajęciach, a więcej na studiow anie - rozwiązywanie problem ów z wykorzystaniem m etod, technik i narzędzi wskazanych przez prow adzącego. Studenci m uszą kształtow ać program swych studiów wybierając przedm ioty zgodnie z własnymi zainteresow aniam i. Z nany psycholog C. Ro- gers pisze, że dorośli skuteczniej uczą się, jeśli są odpowiedzialni za własne kształcenie. M ają wyższą m otyw ację i więcej korzystają3’. Spec­jalność pow inna być rezulatatem świadom ego w yboru przedm iotów przygotow ujących do w ykonyw ania zaw odu w przyszłości. Obecne program y studiów pozostaw iające studentow i m argines w yboru zupełnie nie spełniają wym a­gań nowoczesnego kształcenia.

Isto tne d la pow odzenia w kształceniu anali­tyków system ów m ają p roporcje treści ekono­m icznych, z zakresu zarządzania o raz infor­m atycznych. Technologia inform acyjna nie pow inna dom inow ać w program ie, ale też nie pow inna mieć m niejszego udziału niż np. języ­ki obce. W g prof. J. K ry ta , z R yerson Institute o f Technology School o f Business, proporcje przedm iotów z zakresu zarządzan ia i inform a­tyki pow inny wynosić 75:25. M ożna przyjąć, że przy naszym zapóźnieniu technologicznym m ogą one być zm odyfikow ane. Nie ulega jednak kwestii, że um iejętność program ow a­nia musi być niżej w artościow ana niż um iejęt­ności rozpoznaw ania i analizow ania potrzeb użytkow ników i kierow ania zm ianam i organi­zacyjnym i41.

N a rysunku przedstaw iono założenia kształ­cenia analityków system ów. Zaw iera on wy­m agania, jak im powinni odpow iadać absol­wenci: um iejętności i wiedzę oraz propozycję zestawu przedm iotów , spośród których po­winni w ybierać studenci zarządzania: an a lity ­cy sy s tem ó w in fo rm a cy jn y c h (SI). Przed­m ioty w środkow ym rzędzie to podstawowe dla tej specjalności kursy z zakresu analizy i p rojektow ania SI. Do ich odbycia potrzeba przygotow ania z zakresu biznesu i zarządzania (praw a kolum na) oraz zestawu przedm iotów inform atycznych (lewa strona). S tudia pow in­ny przebiegać w dw óch fazach: studiów zawo­dowych i m agisterskich. Przed podjęciem stu-

31 Uczestnictwo w kształtowaniu własnych studiów obejmuje: odpowiedzialność za wybór specjalności, odkrywanie źródeł, definiowanie problemów do roz­wiązania, decydowanie o działaniach i świadomość konsekwencji własnych wyborów.41 Takie wartościowanie kwalifikacji znajduje swoje odbicie w zakupionym przez PTI systemie rozwoju kadr informatycznych, na który Towarzystwo będzie- udostępniać licencję dużym organizacjom Europan Informatics Skills Structure - 1992; Council o f Euro­pean Professional Informatics Societies. s) W ten umowny sposób określono uczelnie oraz wydziały uniwersytetów kształcące w zakresie zarzą­dzania i przedsiębiorczości. Te właśnie uczelnie mają warunki do kształcenia w zakresie systemów infor­macyjnych - dziedziny bardziej powiązanej z za­rządzaniem, niż z techniką.

14 Informatyka nr 7, 1994 r.

praca magisterska

Zarządzanie strateg.

Sterów, rozw . SIKomputer, gra kierów.Sys. oparte na w iedzy

M arketing II

Proj. syst. informac. II

Proj. syst. informac. I

Systemy informacyjne

przedm ioty inform a- tyczne i inne

Met. i techn. symul.

Grafika kom puterowa

Model. sys. gpospod.

Analiza a lgorytm ów

Bazy danych II

B iurowe SI

Sys.oper. i sieci komp. Elem. zarz^dz. strat.

Etyka w businessie

Prawo gospodarcze

Ekonometria I

Statystyka

Finanse I

M arketing

PodsŁ rachunkowości

Zachowania organiz.

Elem. psychol. i socj.

M etody num eryczne

Teoria systemów

M etodologia program.

Podstawy te lekom unik

M atem atyka II

Bazy danych I

Pracownia program.

Podst. technol. w ytw .

Przedstawiona lista zaw iera ty lko wybrane przedm ioty, spośród których pow inni wybierać studenci zamierzający

specjalizować się w zakresie systemów informacyjnych.

Informatyka nr 7. 1994 r.

dokończenie na s. 20

15

Język M ik ro ­ M akro­ Podstawy Podstawy Statystyka Podst. O iZ Encykl.

angielski ekonom ia ekonomia m atem at informaL prawa

ANALITYK SYSTEMÓWwieczna;■ podstawy techn ik i inform acyjnej■ podstawy ekonom ii■ dz iedziny businessu■ metody / techn ik i zarządzania■ metody, techn ik i i narzędzia tworzenia SI

potrafi:■ dostrzeC, sform ułować, opisać i zbadać problem■ okreśLić warianty rozw iązania problemu■ skutecznie stosować m etody,techniki narzędzia■ zaplanować, zorganizować i kierować projektem■ skutecznie kom unikować się

zarządzanie, business

Skomputer. r-kowość

Analiza finansowa

Kom unikacja

Finanse II

Rachunk. zarządcza

Badania operacyjne

Ekonometria II

Informatyka ekonomiczna w programie kształcenia ekonom istów

K ształcenie ekonom istów przydatnych w warunkach gospodarki rynkowej wiąże się z potrzebą głębokiej m odyfikacji i zm iany struktury program ów studiów . F aktyczny zakres tych zm ian warunkują jednak nie tylko rzeczywiste i przewidywane potrzeby rynku. W arunkuje je także w istotnym stopniu struktura kadry nauczycieli akadem ickich i ich reprezentacji w ośrodkach decyzyjnych system u szkolnictwa wyższego. Znajduje to swoje wyraźne odbicie zarów no w istniejących program ach studiów , jak i m ożliw ościach oraz tendencjach zmian tych program ów. Jeżeli przyjąć, że udział inform atyków w strukturze kadry uczelni ekonom icznych jest w w iększości przypadków niew ielki, to m ożna oczekiw ać, że inform atyka ma tutaj ponow nie przed sobą dość długą i trudną ew olucyjną drogę rozwoju.

Słusznie tw ierdzenia inform atyków , że in­fo rm a tyka to narzędzie społeczeństwa końca dwudziestego wieku, utrw aliło pewien stereo­typ hardwarowo-softwarowego widzenia p ro ­fesjonalistów z tej dziedziny, tj. przede wszyst­kim specjalistów w zakresie sprzętu kom pute­rowego i jego oprogram ow ania. Negatywną stroną funkcjonow ania tego stereotypu jest m .in. to, że problem , gdzie i jak racjonalnie w ykorzystać fantastyczne m ożliwości tego na ­rzędzia, jak b y znika z pola widzenia lub uzna­ny zostaje za taki. k tó ry m ożna w sposób zadow alający rozw iązać bez specjalnej wiedzy n a ten tem at. Efekt stanow i trywialne i m argi­nalne w ykorzystanie potencjału inform atyki w gospodarow aniu oraz jej pozycja w p ro g ra ­m ach studiów ekonom icznych.

U trw alan iu tego stereotypu sprzyja szybki, na tu ra lny rozwój specjalizacji również w n au ­kach ekonom icznych. M ożna zaobserw ow ać także tu ta j tendencję do wybiórczego (narzę­dziowego) zastosow ania inform atyki w danej specjalności. K onsekw encją jest nauczanie in ­form atyki bez inform atyków , k tórzy wydają się być zbędni w opanow aniu kilku prostych, często przypadkow o w ybranych narzędzi, sto ­sow anych w danej specjalności.

Zdzisław GomółkaU n iw e rs y te t Szczeciński

Ł atw o zauważyć, że prow adzi to z jednej strony do znacznej redukcji zakresu zastoso­wań inform atyki w danej specjalności, a z d ru ­giej budzi wątpliwości, czy przedm iot, który m ożna w ykładać po kilkugodzinnych kursach, jest dyscypliną naukow ą, jak ą trzeba uwzględ­niać w program ach kształcenia studentów . C hlubny wyjątek stanow ią tutaj ekonom etry- cy, d la których inform atyka, to coś znacznie więcej niż narzędzie do obliczeń ilościowych. Zaczynają doceniać także bogatą m etodolo­gię, m.in. w ykorzystania modeli optym aliza­cyjnych zastosow anych w system ach operacyj­nych kom puterów , a zwłaszcza we współczes­nych sieciach kom puterow ych.

N ie ulega wątpliwości, że racjonalne w yko­rzystanie inform atyki w danej dziedzinie wy­m aga współudziału inform atyków , zwłaszcza w w arunkach, gdy nadążenie za postępem w rozwoju coraz bardziej zaaw ansow anych technologicznie narzędzi kom puterow ych za­czyna już spraw iać trudności profesjonalis­tom.

Rozwój specjalizacji w inform atyce znacznie skom plikow ał problem d oboru zakresu wie­dzy z tej dziedziny na studiach ekonom icz­nych. Przykładem występujących trudności, a zarazem konsekwencją wąskiego, narzędzio­wego rozum ienia inform atyki jest sytuacja, w której ekonom ista-inform atyk zaczyna przegrywać konkurencję na rynku pracy z in- żynierem -inform atykiem i to na polu organ i­zacji i zarządzania, gdzie pozycja ekonom isty była w yjątkow o m ocna. Inżynier wygrywa tę konkurencję co najm niej z dw u zasadniczych powodów:■ nie m a trudności ani z opanow aniem sprzę­

tu kom puterow ego (obsługa, napraw a, konserwacja), ani z algorytm izacją rozw ią­zań tw orzonych w systemie zarządzania przedsiębiorstwem ;

■ zna technologię produkcji, której ekonom i­sta nie widzi, a której często się obaw ia lub nie do końca rozumie.

Jeżeli przyjąć, że: informatyka to kumputero- wa technologia przetwarzania danych i sygna­łów w różnych dziedzinach działalności człowie­ka, łatw o zauważyć, że studia techniczne stw a­rzają znacznie lepsze m ożliwości opanow ania tej technologii niż studia ekonom iczne. Przede wszystkim dlatego, że wiedza specjalistyczna jest m ocno obudow ana program am i z zakresu m atem atyki, fizyki, chemii, au tom atyki, elekt­roniki. E konom ista bez tych podstaw nie może konkurow ać z inżynierem w dziedzinie obsługi sprzętu kom puterow ego i konstrukcji oprog­ram ow ania systemowego.

Przyjm ując założenie, że inform atyka ekono­miczna to dział nauki i techniki obejmujący calokszalt zagadnień związanych z komputero­

wym przetwarzaniem danych i sygnałów ii> sfe­rze ekonomicznej łatw o zauważyć, że główne zadanie ekonom isty-inform atyka wiąże się z um iejętnością popraw nej identyfikacji i defi­niow ania problem ów ekonom icznych, które m ożna i należy rozwiązywać przy w ykorzysta­niu m etod i narzędzi inform atyki. T o właśnie na tym polu ekonom ista-inform atyk m oże być niezastąpiony i bezkonkurencyjny, zwłaszcza w w arunkach pogłębiającej się specjalizacji. Również w tym przypadku wiedza specjalis­tyczna musi być obudow ana wiedzą podsta­wową z innych dziedzin naukow ych.

Kojarzenie wiedzy z zakresu ekonom ii i in­form atyki jest uw arunkow ane zasobem wia­dom ości i um iejętności w dziedzinie m odelo­wania złożonych system ów gospodarczych. D opiero w m odelu funkcjonow ania przedsię­biorstw a (np. banku) w idać wyraźnie m .in. sens, miejsce i faktyczny zakres działania apli­kacji tw orzonych i rozwijanych w ram ach poszczególnych specjalizacji.

M odelow anie system ów złożonych jest przedm iotem badań takich dyscyplin n auko­wych, ja k cybernetyka ekonom iczna, analiza i inżynieria system ów, ogólna teoria syste­m ów, teoria sterow ania ekonom icznego. W ie­dza z tego zakresu um ożliwia integrację w iado­mości nabyw anych w ram ach poszczególnych specjalizacji. Tymczasem jednak w progra­m ach studiów ekonom icznych w miejscu tych podstawowych przedm iotów pojaw iają się sto ­sownie do obowiązującej m ody, kolejne a tra k ­cyjne specjalizacje (auditing, controlling, m o­nitoring, m arketing).

Właściwe proporcje m iędzy specjalizacją w inform atyce ekonom icznej a interdyscypli­narną w iedzą o system ach tworzących podsta­wowy obszar zastosow ań tej inform atyki ukształtują się z czasem zgodnie z tendencjami dom inującym i w gospodarce rynkowej. Czas kształtow ania tych proporcji w w arunkach polskich uczelni zależy z jednej strony przede wszystkim od tem pa rozwoju kadry nauczy­cieli akadem ickich o raz zaplecza naukow o- bad aw czeg o , a z drugiej - od stopnia sprzęże­nia wyższych uczelni z podm iotam i gospodar­ki rynkowej. Sprzężenie to jest jeszcze zbyt słabe, aby podm ioty gospodarcze współtw o­rzyły wzorce absolw entów wyższych uczelni, oferując prestiżow e miejsca pracy, stypendia, fundacje, staże, w yposażenie laboratoriów .

Jest to także, jak się wydaje, jeden z isto t­nych czynników w arunkujących możliwości zm iany kształcenia w polskim szkolnictwie wyższym z m odelu teoretycznego na praktycz­ny. Próby kształcenia ekspertów w obecnych w arunkach funkcjonow ania państwowych szkół wyższych budzą raczej odczucia am bi­walentne.

16 Informatyka nr 7, 1994 r.

W ybrane problemy kształcenia

w zakresie informatyki ekonomicznej

Henryk SrokaAkadem ia Ekonomiczna

K atow ice

Obecnie prow adzone studia w zakresie zastosow ania inform atyki do zarządzania w uczelniach krajow ych trudno uznać za odpow iadające rozwojowi m etod, narzędzi i środków technicznych inform atyki oraz potrzebom transform acji system u zarządzania gospodarką. Skrom ne dyskusje lub publikow ane wypowiedzi środow isk zainteresowanych w spełnieniu potrzeb kształcenia w zakresie inform atyki ekonomicznej są niewystarczające wobec podejm ow anych p rób w uczelniach politech­nicznych, wyższych uczelniach pryw atnych czy organizacjach rynko­wych.

Problem y organizacyjne specjalizacji

Szczupłość kadry sam odzielnych pracow ników nauki o specjalizacji business informatics lub management information system s oraz utworze­nie k ierunku studiów o nazw ie „Info rm atyka i E konom etria” , forsują­cego przedm ioty nieinform atyczne, pow oduje groźne w skutkach spowolnienie procesu w ykreow ania przedm iotu „ In fo rm atyka ekono­miczna” , jego form kształcenia, prow adzonych badań i technicznego wyposażenia procesu dydaktycznego (laboratoriów ’ kom puterow ych) oraz katedr.

Jeśli w najbliższych latach nie jest możliwe utworzenie odrębnego kierunku o nazwie „ In fo rm atyka ekonom iczna” , to należy doprow a­dzić do w prow adzenia od 1.10.1994 r. odrębnego m inim um program o­wego kształcenia d la specjalności „ In form atyka ekonom iczna” na kierunku „ In fo rm atyka i E konom etria” . W tym celu należy wykorzys­tać również spo tkan ia , jak ie odbyw ają rektorzy uczelni ekonom icznych.

W ym agania dotyczące program ów studiów

W zakresie kształcenia inform atyki ekonom icznej należałoby inten­sywniej podążać za dośw iadczeniam i uczelni zachodnich w w yposaża­niu naszych absolw entów w wiedzę i umiejętności na zbliżonym poziomie i w ślad za tym zapewnić uznaw anie tam naszych dyplom ów . W ymienione wyżej w ym agania oraz w arunki staw iane naszym absol­wentom przez pracodaw ców upow ażniają do sform ułow ania następują­cych ogólnych zaleceń obejm ujących następujące przedm ioty:D inform atyczne (kierunkowe),□ ogólne,□ z zakresu ekonom ii i zarządzania,□ ilościowe,□ informatyczne (do w yboru).

Przedmioty inform atyczne (kierunkow e) w inny obejm ować następu­jące pozycje:O podstawy inform atyki,□ systemy inform atyczne zarządzania,□ oprogram ow anie kom puterów ,O bazy danych,O systemy operacyjne,

□ sieci kom puterowe,□ grafikę kom puterow ą,□ systemy inform atyczne z bazą wiedzy,□ planow anie strategiczne inform atyki w organizacji.

Przedm ioty ogólne powinny zawierać:□ filozofię,□ prawo gospodarcze,□ psychologię i socjologię organizacji,□ wychowanie fizyczne,□ języki obce.

D o grupy przedm iotów z zakresu ekonom ii i zarządzania należy włączyć:□ m akroekonom ię,□ m ikroekonom ię,□ m arketing,□ planow anie strategiczne,□ finanse i bankowość,□ rachunkowość,□ logistykę produkcji,□ organizację i zarządzanie.

W grupie przedm iotów ilościowych winny znaleźć się:□ statystyka,□ ekonom etria,□ badania operacyjne.

D o przedm iotów inform atycznych (do wyboru) należy zaliczyć:□ projektow anie systemów inform atycznych (SI) labora to ria (projek­

ty).O analiza rynku kom puterow ego, q inżynieria oprogram ow ania,O zastosow anie sztucznej inteligencji w zarządzaniu,O biurowe systemy inform atyczne,□ kom puterow e gry kierownicze,□ algorytm y i struk tury danych,□ business communication,q specjalny język oprogram ow ania,□ w ybrane pakiety zintegrow ane,O społeczne aspekty kom puteryzacji,□ zastosow anie SI w m arketingu, finansach, rachunkow ości, logistyce,

p lanow aniu strategicznym , bankow ości, adm inistracji, służbie zdro­wia lub ochronie środow iska.

Propozycja m inim um program owego dla specjalności „Inform atyka ekonom iczna”

Proponujem y 50% czasu przeznaczyć na przedm ioty inform atyczne, np.:□ podstaw y inform atyki,□ systemy inform atyczne zarządzania,□ bazy danych,□ program ow anie kom puterów ,0 sieci kom puterowa,D systemy inform atyczne z bazą wiedzy lub ewentualnie inne z wyżej

wymienionej listy tych przedm iotów.Ok. 30% czasu należy przeznaczyć na przedm ioty z zakresu ekonomii

1 zarządzania, oraz przedm ioty ogólne, np.□ organizacja i zarządzanie,O planow anie strategiczne,□ m arketing,□ rachunkow ość,D finanse i bankowość,O praw o gospodarcze,□ psychologia i socjologia organizacji.

Pozostałe 20% czasu należy przeznaczyć na następujące przedm ioty:□ ilościowe (statystyka, badania operacyjne, statystyczna teoria de­

cyzji),□ zarządzanie adm inistracją,□ ochrona środow iska,□ zarządzanie służbą zdrowia,O języki obce. ^

do k o ń czen ie n a s. 24

Informatyka nr 7, 1994 r. 17

Akademicka inform atyka

ekonomiczna

w krajach

niemieckojęzycznych

W ito ld A bram ow icz Katedra In fo rm atyk i Ekonom icznej

Akadem ia Ekonom iczna Poznań

Inform atyka ekonom iczna jest dyscypliną nauki o podstaw ach teoretycznych, tworzeniu, wdrażaniu, konserwacji i eksploatacji system ów przetwarzania informacji w podm iotach gospodarczych oraz administracji państwowej i sam orządow ej. Inform atyka ekonom iczna jest interdyscyplinarna i w yw odzi się z inform atyki, ekonom ii i m atem atyki. Jest nie tylko w spólną częścią tych dyscyplin i ich wzajem nym przenikaniem , ale tworzy także now ą wiedzę będącą w ynikiem synergii. Inform atyka ekonom iczna jest dyscypliną naukow ą szeroko reprezentowaną w uczelniach niem ieckojęzycznych.

K ró tk a inform acja o akadem ickich stru k ­turach organizacyjnych, kształceniu in form a­tyków ekonom icznych oraz badaniach może być przydatna dla rozwoju inform atyki ekono­micznej w Polsce.

A kadem ickie struktury organizacyjne

W krajach niem ieckojęzycznych pierwsze katedry inform atyki zostały utw orzone sto ­sunkow o niedaw no bo w latach 1968-1970 w U niw ersytetach w N orym berdze, K arlsruhe i L inzu [4],

W Niemczech istnieją 64 jednostk i organiza­cyjne uczelni (wydziały, instytuty lub katedry) zajm ujące się inform atyką ekonom iczną w A ustrii - 5, a w Szwajcarii - 6 [7], W krajach tych pow ołano około 180 profesorów zwyczaj­nych i nadzwyczajnych zajm ujących się infor­m atyką ekonom iczną.

Specjalne znaczenie m ają Wyższe Szkoły Z aw odow e (Fachhochschule), w których - za­rów no w badaniach, jak i kształceniu - szcze­gólne znaczenie przypisuje się związkom z p rak tyką gospodarczą. K adra profesorska musi w ykazać się, oprócz zdobycia tytułu d o k to ra i odpow iedniego do ro b k u publikacyj­nego co najm niej pięcioletnią p rak tyką zawo­dow ą poza szkolą wyższą. W czasie pracy w szkole m usi ona dbać o stały kon tak t z realiam i życia gospodarczego [1].

K ształcenie inform atyków ekonom icznych

Kształcenie inform atyków ekonom icznych rozpoczęto stosunkow o niedaw no, bo w 1975 r. w W iedniu i L inzu oraz 1976 r. w D arm stad t- cie [4],

C elem k sz ta łcen ia w zakresie inform atyki ekonom icznej jest wykształcenie specjalistów o zróżnicow anych um iejętnościach [2]:■ tworzenia i w drażania standardow ych sys­

tem ów inform acyjnych dla podm iotów gos­podarczych,

■ tw orzenia i w drażania system ów inform a­cyjnych, specyficznych d la poszczególnych podm iotów gospodarczych,

■ opracow ania i w prow adzania koncepcji o r­ganizacyjnych,

■ prow adzenia prac badawczych i w droże­niowych,

■ organizow ania i prow adzenia dystrybucji o raz sprzedaży sprzętu i oprogram ow ania z uwzględnieniem potrzeb podm iotów gos­podarczych,

■ prow adzenia szkoleń w wyżej opisanym zakresie,

■ kierow ania działam i inform atyki i p rojek­tam i inform atycznym i.

Prof. S tahlknecht w yróżnia spośród infor­m atyków ekonom icznych:■ twórców system ów dla prak tyk i gospodar­

czej, np. CIM ;■ inżynierów system owych, dla k tórych as­

pekty ekonom iczne grają pierw szoplanow ą rolę, np. adm inistratorzy baz danych lub sieci kom puterow ych;

■ w spom agających użytkow ników , np. sprze­dawców, dystrybutorów , instruktorów , kierujących np. projektam i w drożeniowy­mi, ośrodkam i obliczeniowymi [10].

F o rm y k sz ta łcen ia są daleko bardziej zróż­nicow ane na polskich uczelniach. Podobnie jak w polskich akadem iach ekonom icznych inform atyka ekonom iczna m oże być k ierun­kiem studiów (niem. Diplom-Studiengang). M oże być jedną ze specjalności, k tó rą student w ybiera ja k o przedm iot do wyboru lub jeden z punktów ciężkości studiów (niem. W ahlpf­licht-, Schwerpunkt-, Vertiefungsfach). In fo r­m atyka ekonom iczna m oże być także d o d a t­kow ą specjalnością w ybraną przez studen ta obok jego podstaw ow ego kierunku (niem.

Nebenfach fu r andere Studiengange, np. infor­m atyki technicznej, m atem atyki).

P ro g ra m y s tu d ió w dla uniwersyteckiej in­form atyki ekonom icznej pow inny obejm ować przedm ioty wym ienione poniżej [9].

W ra m a ch k sz ta łcen ia p o d staw o w eg o (n iem . G rundstudium ):■ przedm ioty podstaw ow e i pom ocnicze: m a­

tem atykę d la inform atyków ekonom icz­nych (8 godzin w tygodniu w ciągu jednego z sem estrów - m ogą być one podzielone na więcej sem estrów ), badania operacyjne (8 godzin), p raw o gospodarcze (4 godziny);

■ m ikroekonom ię (20 godzin);■ przedm ioty inform atyczne (20 godzin):

podstaw y inform atyki, inżynierię o p rogra­m ow ania, bazy danych i podstaw y m odelo­wania system ów inform acyjnych;

■ przedm ioty inform atyki ekonom icznej (20 godzin): w spom agana kom puterem praca twórcza, m odele system ów inform acyjnych w praktyce gospodarczej, podstaw y i a r­chitektury zintegrow anych system ów w po­szczególnych dziedzinach gospodarki.

W ra m a c h k sz ta łcen ia zasad n iczeg o (n iem . H a u p tstu d iu m ):■ przedm ioty inform atyczne (20 godzin):

podstaw y inform atyki teoretycznej, syste­my i a rchitektury kom puterow e, m etodyka tworzenia oprogram ow ania, w ybrane as­pekty inform atyki technicznej, reprezenta­cja wiedzy i w nioskow anie, zajęcia spec­jalistyczne, takie jak grafika kom puterow a, czy telekom unikacja;

■ przedm ioty inform atyki ekonom icznej (20 godzin): zintegrow ane przetw arzanie infor­macji w przedsiębiorstw ach przem ysło­wych, zintegrow ane przetw arzanie infor­macji w handlu , zintegrow ane przetw arza­nie inform acji w usługach (banki, ubez­pieczenia, adm inistracja, turystyka itd.), integracja przetw arzania inform acji między podm iotam i gospodarczym i, kierowanie

18 Informatyka nr 7, 1994 r.

projektam i inform atycznym i, planow anie i realizacja system ów inform acyjnych w podm iotach gospodarczych, narzędzia dla tw orzenia oprogram ow ania.

■ m ikroekonom ia (20 godzin),■ badania operacyjne (10 godzin).

Z arów no kształcenie podstaw ow e jak i za­sadnicze trw ają p o cztery semestry. W każdej z tych faz studenci uczestniczą w sem inarium , w czasie którego realizuje się praktyczny p ro ­jekt. Sem inarium trw a 4 -8 godzin w ciągu każdego tygodnia jednego z semestrów. Dzie­wiąty sem estr przewidziany jest jak o sem estr dla egzam inów końcowych. Praca dyplom ow a jest p isana sześć miesięcy. K ażdy student jest zobowiązany do odbycia w czasie studiów 26-tygodniowej prak tyk i zawodowej.

Realizacja opisanych zaleceń ram ow ych jest bardzo zróżnicow ana. Szczegółowa analiza poszczególnych program ów studiów powinna być przedm iotem szczególnego zainteresow a­nia twórców program ów nauczania inform a­tyki ekonom icznej w polskich uczelniach eko­nomicznych [6], T aka analiza była m.in. prze­słanką do tworzenia p rogram u specjalności Inform atyka ekonomiczna na k ierunku Infor­m atyka i ekonometria w Akadem ii Ekonom icz­nej w Poznaniu. T rzeba jednak pam iętać o in­nych um iejętnościach absolw entów szkół śred­nich w Polsce i w krajach niemieckojęzycz­nych, innym poziom ie technologii technicznej i organizacyjnej, innym systemie ekonom icz­nym, a także oczekiwaniach gospodarki.

Absolwenci inform atyki ekonomicznej otrzym ują w zależności od formy i miejsca studiów różne tytuły zawodowe: dyplom owany inform atyk ekonomiczny (niem. Diplom- Wirt- scliaftsinformatiker), dyplom ow any kupiec, kierunek Inform atyka ekonom iczna (niem. Diplom-Kaufmann mit Scherpunkt Wirt- schaftsinformatik), dyplom ow any inform atyk ekonomiczny - szkoła wyższa (nim. Diplom- - W irtschaftsinformatiker - Fachhochschule), dyplom ow any inform atyk, kierunek In form a­tyka ekonom iczna - szkoła wyższa (niem. Diplom-Informatiker m it Schwerpunkt Wirt- schaftsinformatik-Faclihochschule) [3],

T ypow e m iejsca p ra cy ab so lw e n ta , jak ie obejm ują inform atycy ekonom iczni to:■ tworzenie i konserw acja systemów infor­

m acyjnych, specyficznych dla podm iotu gospodarczego; miejscem pracy jest pod­m iot gospodarczy stosujący system;

■ tworzenie system ów powielarnych w firmie software-owej;

■ sprzedawca sprzętu i oprogram ow ania u dystrybu tora lub dealera;

■ kontro ler, np. zgodności z prawem , p o u f­ności danych, pewności działania systemów inform acyjnych w podm iotach gospodar­czych, np. w banku;

■ broker informacji.

R y n ek p ra cy dla inform atyków ekono­micznych cechuje się n iespotykaną w innych zawodach dynam iką. Roczny przyrost miejsc pracy wynosi m im o recesji nadal ok. 10%. Nie należą jednak do rzadkości sytuacje, kiedy na jedno miejsce pracy zgłasza się kilkuset kan­dydatów . Interesująca jest s tru k tu ra oferow a­nych miejsc pracy (na podstaw ie analizy ofert pracy we Frankfurter Allgemeine Zeitung i Die Welt w I kw. 1991 r.) [10]:■ tworzenie system ów (50% ofert: 5,8% sze­

fowie projektów , 27,2% projektanci sys­temów, 15,6% program iści),

Informatyka nr 7. 1994 r.

m inżynierowie systemów (16,3% ofert: 11,4% ogólni inżynierowie systemów, 3,1% specjaliści baz danych, 1,8% specjaliści sieci),

■ doradcy użytkowników (10,2% ofert),■ sprzedawcy (10,9% ofert),■ funkcje kierownicze (8,8% ofert),■ instruktorzy 1,6% ofert.

Badania

B adania w zakresie inform atyki ekonom icz­nej są prow adzone od lat sześćdziesiątych. Pierwszą habilitację z tego zakresu przedstawił prof. M ertens w 1966 r. [4]. Kryzys gospodar­czy, wpływający na ograniczenie środków na badania, gwałtownie rosnąca liczba studentów pow odująca zmniejszenie czasu przeznaczone­go na badania, szukanie nowych szans gos­podarczych dla krajów o bardzo wysokich kosztach osobowych wytwarzania, są przy­kładam i powodów , dla których koncentracja badań w zakresie inform atyki ekonomicznej jest niezbędna.

Od 1984 r. N iemiecka W spólnota Badawcza tworzy program y badań dla inform atyki eko­nomicznej [4]. W 1991 r. zaproponow ała ona cztery grupy tem atów badawczych [5]:■ M etody i narzędzia inform atyki ekono­

micznej dla planow ania, tworzenia i użyt­kow ania systemów rozproszonych. Przed­m iotem szczególnego zainteresow ania jest modelowanie:- informacji w przedsiębiorstw ie, które są w ykorzystywane w różnych specjalistycz­nych system ach,- funkcji, k tóre m ają taki sam przebieg w różnych specjalistycznych system ach,- zachowań użytkow ników , którzy muszą korzystać z różnych specjalistycznych sys­temów,- wspólnych dla różnych specjalistycznych system ów obiektów , tzn. danych i przypo­rządkow anych im funkcji.

N a tej podstawie tworzone są tzw. schem a­ty, pozwalające jednolicie m odelować rozpro ­szone systemy w podm iotach gospodarczych. Istotnym zadaniem jest tworzenie w spom aga­nych kom puterem narzędzi do form ułow ania schem atów . Konieczne jest uwzględnienie he­terogenicznego charak teru danych, oprogra­m ow ania i sprzętu w podm iocie gospodarczym i jego otoczeniu.■ P ro to typy rozproszonych systemów infor­

m atyki ekonomicznej. Przedm iotem szcze­gólnego zainteresow ania są systemy p lano­wania i sterow ania produkcji o raz kontroli procesów decyzyjnych w podm iotach gos­podarczych. Są one z reguły sterowane wiedzą.

■ W spom agane kom puterem współdziałanie pracow ników w praktyce gospodarczej. Ze­brano pierwsze doświadczenia w im plem en­tacji rozproszonych heterogenicznych sys­tem ów biurotyki, wspom agania decyzji o raz p lanow ania pracy w zespołach zada­niowych. Przedm iotem badań jest integra­cja indywidualnych zasobów inform acyj­nych poszczególnych pracow ników z zaso­bami niezbędnym i dla realizacji zadań wspólnych grup pracowników,

■ Uzasadnione ekonom iczne wykorzystanie a rch itek tur rozproszonych i równoległych.

D la bliższego przedstaw ienia konkretnych zainteresowań badawczych w krajach niemiec­kojęzycznych podam wyniki bad ań ankieto­wych [5]. Przeanalizow ano 135 odpowiedzi (z tego 15 ze Szwajcarii i 11 z A ustrii). Najczęściej przedm iotem zainteresow ania były:■ systemy inform ow ania kierow nictw a,

wspom aganie decyzji, systemy wiedzy, ba ­dania operacyjne i sym ulacja;

■ m etody i narzędzia d la zarządzania infor­m acją, inżynieria oprogram ow ania, syste­my rozproszone, program ow anie ob iek to­we;

■ systemy planow ania i sterow ania p ro d u k ­cją, zintegrow ane systemy w ytw arzania.W porów naniu z podobnym i badaniam i

z 1988 r. odnotow ano rosnące zainteresow a­nie: systemami inform acyjnym i, CASE, baza­mi danych i system am i wyszukiwawczymi, C IM , m etodam i i narzędziam i do zarządzania inform acją, program em obiektowym . M odną w Polsce inform atyką bankow ą zainteresow a­nie wyraził tylko jeden profesor.

Źródłem cennych inform acji o badaniach w zakresie inform atyki ekonom icznej jest a n a ­liza prac doktorskich z 1991 r. [5]. Przeanalizo­wano łącznie 317 prac. 55 z nich przygotow ano we współpracy z przem ysłem , 29 z firmami usługowymi (w tym także doradczym i), 25 z instytucjam i naukow ym i, 7 z urzędam i i tyl­ko 6 przy współudziale banków . Interesujące jest przypisanie pracom deskryptorów .

Deskryptor %

Zastosowania przemysłowe 45

Planowanie, tworzenie i wdrażanie sys­temów 38

Systemy wiedzy, systemy eksperckie 37

Modelowanie i organizacja danych, bazy danych 26

Programowanie i narzędzia programowa­nia 19

T elckomunikacja 16

Biurotyka i komunikacja w biurze 15

Badania operacyjne w informatyce eko­nomicznej 15

Wspomagana komputerem dokumentacja 14

Banki metod 13

Zastosowania w administracji 12

Zastosowania w handlu 11

Integracja między podmiotami gospo­darczymi 11

Zastosowania w dziedzinie finansów i ubezpieczeń 10

W yniki badań są od 1990 r. publikow ane w specjalistycznym czasopiśm ie Wirtschaftsin­form atik. Interesującym źródłem informacji o badaniach i nauczaniu są Studien- und For­schungsführer, W irtschaftsinformatik, wyda­wane na zlecenie Wissenschaftliche Komm is­sion W irtschaftsinformatik im Verband der Hochschullehrer fü r Betriebswirtschaft e. V. (Kom isja naukow a inform atyki ekonomicznej Związku Nauczycieli A kadem ickich G ospo­darki). Doczekały one się ju ż czterech wydań.

19

* * *

Inform atyka ekonom iczna jest dyscypliną nauki intensywnie rozw ijaną w krajach nie­mieckojęzycznych. W krajach o bardzo roz­winiętej technologii produkcji i organizacji przyczynia się ona do utrzym ania konkuren ­cyjności gospodarki w konfrontacji z krajam i o niższych kosztach w ytw arzania. D latego jest ona p row adzona w 64 jednostkach organiza­cyjnych wyższych uczelni przez 180 profeso­rów. Form y i treści kształcenia są zróżnicow a­ne i ukierunkow ane na karierę zaw odow ą absolw entów w w arunkach bardzo konkuren ­cyjnego rynku pracy. B adania naukow e kon­centrują się w okół w ybranych problem ów o wybitnie praktycznym charakterze. Syste­m atyczna obserwacja akadem ickiej in form a­tyki ekonom icznej w krajach niemieckojęzycz­nych m oże przyczynić się do prawidłow ego ukierunkow ania rozw oju tej dyscypliny n au ­kowej w Polsce.

LITERATURA

[ 1 ] Bischoff R.: Zur Situation der Wirtschaftsinfor­matik an Fachhochschulen. Informatik-Spekt- rum, Band 14. Heft 4, August 1991

[2] Bundesanstalt für Arbeit (Hsg.): Diplom-Wirt- schaftsinformatiker/Diplom-Wirtschaftsinfor- matikerin. Blätter zur Berufskunde, Band 3, Beilefeld 1986

[3] Bundesanstalt für Arbeit (Hsg.): Datenbank­verarbeitungsberufe, Blätter zur Berufskunde, Band O, Beilefeld 1990

[4] Heinrich L.J.: Zeittafel zur Entwicklung der Wirtschaftsinformatik, w [7]

[5] König W., Back-Hock A.: Forschungsland­schaft Wirtschaftsinformatik, w [7]

[6] Lchrangebote und Forschungsschwerpunkte der Wirtschaftsinformatik, w [7]

{7] Mertens P. et al. (red.): Studien-und Forschungs­führer, Wirtschaftsinformatik, Herausgegebnen im Auftrag der Wissenschaftlichen Kommission Wirtschaftsinfomiatik im Verband der Hoch­schullehrer für Betriebswirtschaft e.V., Sprin- ger-Verlag, 1992

[8] Mertens P.: Was ist Wirtschaftsinformatik?, w [7]

[9] Rahmenempfehlungen für Diplom-Studiengän­ge Wirtschaftsinformatik an Universitäten. In- formatik-Spektrum Band 15. Heft 2. April 1992

[10] Stahlknecht P.: Ausbildungswege, Berufsbilder und Arbeitsmarkt für Wirtschaftsinformatiker, w[7].

kowości, analizy ekonom icznej, organizacji i zarządzania, m etod m atem atycznych i oczy­wiście przedm iotów związanych z przetw arza­niem danych gospodarczych.

Absolw ent tej specjalności jest ustaw iany przede wszystkim jak o ekonom ista-organiza- to r z um iejętnością w drożenia nowoczesnych m etod techniki obliczeniowej w zarządzaniu przedsiębiorstw am i.

E konom ista-inform atyk po tym kierunku studiów , dysponując znajom ością m etod sie­ciowych, optym alizacyjnych, badań operacyj­nych, nowoczesnych m etod planow ania, ewi-

Kształcenie ana lityków system ów

in form acyjnychd o k o ń czen ie ze s. 15

diów m agisterskich konieczna jest p rak tyka zaw odow a.

Przed uczelniami ekonom icznym i5’ staje k o ­lejna szansa kształcenia potrzebnych specjalis­tów: analityków system ów inform acyjnych. Konieczne będzie jednak udzielenie odpow ie­dzi na trzy pytania:■ Czego potrzebuje praktyka: kogoś, kto d o ­

ra d z i czy kogoś, k to z rob i?■ Czego potrzebuje absolwent: w iedzieć jak

zrobić czy u m ieć zrobić?■ Czego uczyć: e k o n o m ii czy za rz ąd z an ia

i in fo rm aty k i?

Jeśli uczelnia wybierze pierwsze odpowiedzi z tego zestawu, nie m ożna m ówić o p rzygoto­wywaniu studentów do zajm ow ania się analizą systemów. K ażdorazow y w ybór drugiej a lter­natyw y z proponow anych odpowiedzi nie koń­czy jednak sprawy. Kształcenie pow inno być na tyle praktyczne, na ile jest to tylko możliwe. Studenci będą musieli nie tyle zapoznać się z m etodam i analizy, program ow ania i pro jek­tow ania, ile kilkakrotn ie posłużyć się nimi do rozwiązywania problem ów zbliżonych do tych, jak ie trzeba rozwiązywać w praktyce.

Przedstaw ione punkty widzenia na koniecz­ność zm ian w kształceniu specjalistów w zakre­sie zarządzania: m enadżerów i analityków systemów m ają ch arak te r dyskusyjny. D ysku­sja tak a jest potrzebna, gdyż powolne tem po zmian w najważniejszym obszarze zagraża całej transform acji. Zm iany w kształceniu po ­winny zostać w prow adzone jak najszybciej, gdyż ich efekty i tak pojaw ią się z kilkuletnim opóźnieniem . Nasze opóźnienie wynosi ju ż co najm niej cztery lata. Jeśli nie wprow adzim y zmian, k tórych efektów oczekują pracodawcy, możemy jeszcze długo oczekiwać na cud w gos­podarce i poszukiwać przyczyn powolności zmian. C u d g o sp o d a rcz y m oże mieć jedno źródło - rew olucję w ksz ta łcen iu .

d o k o ń czen ie ze s. 13

dencji i analizy, program ow ania i p rojektow a­nia systemów inform atycznych, znając szeroki w achlarz typowych pakietów i system ów oraz możliwości ich stosow ania, a p o n ad to mając praktyczne obycie z najnow szym sprzętem obliczeniowym i teleinform atycznym , jest d o ­brze przygotow anym kandydatem do pracy nie tylko w służbach inform atycznych. Spraw ­dza się również jak o o rgan izator systemu inform ow ania kierow nictw a lub służących te­m u wycinkowych system ów, a także dowolnej kom órce zajm ującej się zbieraniem , o pracow a­niem, analizą i wykorzystaniem informacji ekonom icznej.

Podatkiem w

naukę

Zdzisław Szyjewski U n iw e rs y te t Szczeciński

Podatek ten jest wym ierzany zgodnie z art. 12 ust. 1 U staw y o p o d a tk u dochodow ym od osób fizycznych (D z.U . z 1993 r. n r 90 poz. 416), gdzie za przychody ze stosunku służ­bowego, stosunku pracy, pracy nakładczej o raz spółdzielczego stosunku pracy uważa się wszelkiego rodzaju wypłaty pieniężne oraz w artość pieniężną świadczeń w na turze bądź ich ekwiwalenty, bez względu na źródło finan­sow ania tych wypłat i świadczeń, (...) a p onad­to świadczenia pieniężne ponoszone za p ra ­cownika, jak również w artość innych nie­odpłatnych świadczeń lub świadczeń częścio­wo odpłatnych.

D la praw idłow ego ustalenia p odatku d o ­chodow ego należy podzielić szkolenia pracow ­ników na dwa rodzaje:■ szkolenia podnoszące posiadane kw alifika­

cje zawodow e, w sensie um iejętności w yko­nywania bieżącej pracy,

■ szkolenia podnoszące poziom ogólnej wie­dzy zawodowej.W pierwszym przypadku form am i szkolenia

są najczęściej sem inaria, kursokonferencje, od ­czyty, prelekcje, okazjonalne wykłady, krótk ie kursy specjalistyczne, a naw et n auka języków obcych, jeżeli pracow nik jest zatrudn iony na stanow isku w ym agającym znajom ości języka. Te form y szkolenia nie m ają charak teru sys­tem atycznej nauki szkolnej w znaczeniu ogól­nym. Jeżeli szkolenia takie są niezbędne dla w ykonyw ania obow iązków pracow nika, to koszty, k tó re ponosi zakład pracy za pracow ­nika, nie stanow ią przychodu określonego ww. artykule Ustawy.

Przez szkolenia podnoszące ogólny poziom wiedzy zawodow ej, należy rozumieć: np. n a ­ukę w szkołach publicznych i niepublicznych, w szkołach wyższych, na studiach podyplom o­wych itp. Tego typu szkolenia podnoszą ogól­ny poziom wiedzy i w ykształcenia pracow nika i koszty jak ie ponosi z tego tytu łu zakład pracy, stanow ią przychód pracow nika w rozu­m ieniu ww. artyku łu ustaw y. D o przychodów tych zalicza się wszelkiego rodzaju w ydatki, jakie ponosi zakład pracy za pracow nika zwią­zane z tego rodzaju szkoleniem.

T ak ą wykładnię U staw y otrzym ały w grud­niu 1993 r. od M inisterstw a Finansów wszyst­

Informatyka jako narzędzie ekonomisty...

20 Informatyka nr 7. 1994 r.

O braku pieniędzy na naukę i n iedofinansow aniu uczelni napisano już wiele i skutki tego są niewielkie. W iększość uczelni, nie licząc na przychylność władzy, podjęła działania zmierzające do wyjścia z tej trudnej sytuacji za pom ocą m etod, na których zna się najlepiej, czyli przez nauczanie. W prow adzono odpłatność za szkolenie zaoczne i w ieczorow e, rozszerzono zakres i tem atykę szkolenia podyplom ow ego, które było odpłatne już wcześniej. D zięki tej działalności zdobyto środki finansow e, które chociaż częściow o złagodziły niedoinw estow anie i degradacje szkół wyższych.

W ydaw ałoby się, że działania te są zgodne z intencjam i wszystkich rządów, „solidarnościow ych” czy „kom unistycznych, prawicowych czy lew icow ych, a przede wszystkim są zgodne z wyznawaną i głoszoną publicznie gospodarką rynkową. Przypuszczenia te są jednak niezgodne z faktam i, których bezpośrednim wyrazicielem są zasady podatkow e. Studia zaoczne i podyplom ow e są specjalnie d o d a t k o w o o p o d a t k o w a n e . O podatkow anie to dotyka bezpośrednio uczestnika studiów , niezależnie od tego, kto płaci za studia.

kie Izby Skarbow e w kraju. C o to oznacza dla uczestników studiów' zaocznych i podyplom o­wych łatw o m ożna się dom yśleć - wyższe podatki. D la uczelni dalszy spadek kandyda­tów na szkolenie zaoczne i podyplom ow e, czyli wyraźne zmniejszenie i tak niewielkich do ­chodów.

Lektura Ustaw y m ogłaby stanow ić ciekawy temat kabaretow y, gdyby nie do tykała tak istotnych spraw , jak szkolenie k ad r d la rozwi­jającej się gospodarki. L ukratyw ne i relaksowe często wyjazdy konferencyjne, nauka języków obcych na koszt firmy, czyli to, co jest dostęp­ne tylko d la nielicznych, mających wpływy w firmie, nic podlega opodatkow aniu . D ługo­trwałe szkolenie, często wym agające wyjaz­dów kosztem pryw atnego czasu, angażow anie wolnych ustaw ow o dni, pozostaje dotkliwie opodatkow ane, co w oczywisty sposób musi zniechęcać do podnoszenia poziom u wykształ­cenia.

Dla zilustrow ania tego faktu przeanalizuje­my konkretny przykład. Przykładow y K ow al­ski, zarabiający b ru tto miesięcznic 6 milionów złotych, jest ustaw ow o zobow iązany do płace­nia obecnie 21 % zaliczki p o d a tk u dochodow e­go miesięcznie. Rozwijający się zakład wysyła Kowalskiego na studium podyplom ow e celem zdobycia dodatkow ych kwalifikacji. Całkow i­ty koszt studium wynosi 50 m in zl i jest wpłacany przez zakład pracy przed semestrem rozpoczęcia studium , czyli w styczniu.

Jakie konsekwencje ponosi przykładowy Kowalski?■ W lutym powinien zgodnie z wykładnią

Ustawy wpłacić 10,5 m iliona złotych ty tu ­łem zaliczki podatku .

■ W praktyce oznacza to rezygnację z p o b ra ­nia pensji w m iesiącach luty i m arzec, co jeszcze nie w pełni zaspokoi oczekiwania Urzędu Skarbowego.

■ Poczynając od lipca Kow alski będzie płacił 33% zaliczki p odatku miesięcznie, ponie­waż przekroczy ustaw ow ą granicę 90 min zł rocznie. Faktycznie oznacza to istotne zmniejszenie zarobków miesięcznych.

W ymienione przykładow o konsekwencje fi­nansowe dotykające K ow alskiego, stanowią zobowiązania tylko bezpośrednio wynikające

z Ustawy dla słuchacza studium podyplom o­wego. N ie wymienione tutaj są konsekwencje dodatkow e, wynikające z b raku wolnego cza­su, co często w naszych w arunkach związane jest z dalszym ograniczeniem dochodów K o­walskiego.

W arunki w ynagradzania w firmach bar­dzo słabo wiążą kwalifikacje z zarobkam i i w związku z tym wydaje się, że będzie bardzo trudno znaleźć konkretnego Kowalskiego, który zdecydowałby się na studiow anie podyp­lomowe, licząc na m inim alną ulgę podatkow y w rozliczeniu rocznym p odatku i ew entualną podwyżkę po skończeniu studium .

Konsekwencje takiego stanu podatkow ego, odczuwalne bardzo dotkliwie d la Kow alskie­go, nie pozostają bez wpływu na stan wyższych uczelni, k tóre organizują takie studia. Obecne W'arunki podatkow e spow odują, że wym agane kwalifikacje zostają zdobyte w inny sposób. Inny sposób, to najczęściej szkolenie kursow e, organizow ane przez coraz liczniej powstające firmy szkoleniowe, gdzie nik t nie m artw i się o poziom kształcenia.

G dyby założyć, że finalnie Kowalski będzie wiedział tyle sam o po kursie, co po studium podyplom ow ym , to p roblem sprow adzałby się tylko do zwykłej gry rynkowej. Sytuacja jest jednak bardziej złożona. System podatkow y m a stym ulow ać zachow ania rynku i podm io­tów na nim działających. O pisana sytuacja

wyraźnie faworyzuje rozwiązania, k tó re leżą w sprzeczności z głoszonymi intencjami w ładz państwowych, a ponad to uniem ożliwiają p ra ­widłowy rozwój szkół wyższych, do czego władze państw ow e są zobowiązane.

Nie chciałbym być zrozum iany, jak o wal­czący np. o „cła zaporow e” , ale chodzi jedynie o stworzenie jednakow ych zasad gry rynkowej na rynku edukacji. Przytaczanie argum entów0 potrzebie doskonalenia zawodow ego na róż­nych form ach szkoleń m ożna sobie darow ać. M ożna się dom yślać, że zam ysłem ustaw odaw ­cy było ograniczenie rozwoju szkolnictwa nie­publicznego. Nie podejm ując dyskusji na ten tem at, chciałbym tylko zwrócić uwagę na skutki uboczne, które m ogą spow odować, że szkoły wyższe zostaną doprow adzone do dal­szej - bliskiej załam aniu degradacji, w sensie statusu i poziom u szkolenia.

O brona słuchaczy studiów podyplom ow ych1 zaocznych przed zapędam i podatkow ym i, to interes szkół wyższych, nauczycieli akadem ic­kich, ochrony bazy szkoleniowej wykorzys­tywanej do uczenia przyszłych użytkow ników i zarządzających m ajątkiem narodow ym . W ydaje się, że trudno jest znaleźć osoby, czy grupy społeczne, zainteresowane obniżeniem poziom u szkolnictwa wyższego, a opisane zasady podatkow e w konsekwencji do tego prow adzą.

Nie czuję się kom petentny przedstawiać rozwiązania problem u opodatkow aniaszkoleń. M am św iadom ość złożoności proble­mów podatkow ych i intencją m oją było zasyg­nalizowanie problemów', które wynikają w prost z obecnie w prow adzonych zasad p o d a ­tkowych. Pow ażnie trak tu jąc deklaracje władz, należy spodziewać się szybkiej noweli­zacji tych rozw iązań, chociażby przez in terp­retację obowiązującego praw a podatkow ego w myśl głoszonych zasad.

Problem doskonalenia zawodowego pracow'- nika, to nie tylko interes zatrudnionego, ale również pracodawcy. Bardzo klarownie sytua­cja ta jest przedstawiona w systemie stopni specjalizacyjnych dla pracowników inform aty­ki. System ten, podpisany w' grudniu 1993 r. w obecności i z aprobatą władz państwowych, zobowiązuje nie tylko Polskie Towarzystwo Informatyczne do dbania o odpowiedni poziom merytoryczny, ale nakłada również na władze państwowe obowiązek wspierania działań zmierzających do wdrożenia tego systemu. Opi­sany system opodatkow ania słuchaczy szkoleń podyplomowych nie wspiera tej idei.

W najbliższych numerach:

W następnym num erze znajdą się m ateriały przygotow ane na K onferencję „System y czasu rzeczywistego” ,k tó ra odbędzie się we W rocław iu w dniach 22 23 września br.• Z prezesem PTI, P iotrem Fuglewiczem rozm aw ia K rystyna K arw icka-Rychtew icz• Zdzisław Zurakow ski om aw ia niektóre zagadnienia związane z projektow aniem i eksploatacją op rog ­

ram ow ania na poziom ie profesjonalnym .• Janusz G órski i A ndrzej W ardziński przeprow adzają analizę bezpieczeństwa kom puterow ego systemu

sterow ania.• Zbigniew H uzar przedstaw ia abstrakcyjny m odel systemu czasu rzeczywistego i podstaw ow e pojęcia

związane ze specyfikowaniem i im plem entacją systemów czasu rzeczywistego.• Zbigniew H u zar i Jan M agott opisują w ybrane m etody specyfikacji systemów czasu rzeczywistego.• K rzysztof Sacha zajmuje się standardam i planow ania jakości, dokum entacji i konserw acji oprogram ow ania.• E lib ie ta H udym a przedstaw ia podstaw ow e pojęcia związane z testowaniem oprogram ow ania, a także cele

i kryteria testow ania.• Tadeusz W itkow ski zajm uje się m etodam i zbiorów rozm ytych w analizie decyzyjnej przedsiębiorstw a.

Informatyka nr 7, 1994 r. 21

Prosto z f irm • Prosto z firm

Dostępna jes t ju ż nowa wersja procesora Power PC: szybsza, mniejsza i pracująca p rzy niższym poborze mocy. N ow y 100 M H z PowerPC 601, oferowany przez IB M Microelectronics Division i M otorola R IS C Microprocesor Division, wykonany je s t w tech­nologii C M O S 0.5 mikrona. Zapewnia to znakom ity stosunek wydajności do ceny.

★ ★ ★

O d marca M icrosoft oferuje nową wersję system u zarządzania bazam i danych FoxPro 2.6 dla Windows i D O S. Obie wersje wyposażone są obecnie w nowe funkc je. Catalog M anager przezna­czony je s t do obsługi tabel, zapytań, form ularzy ekranowych i innych elementów bazy zaś moduł A utoM igrate pozwala na autom atyczne przeniesienie baz d B A S E do FoxPro oraz na wiele rozszerzeń językow ych dB A SE . Wersje Professional Edition za­wierają ponadto narzędzia do opracowania aplikacji dla D O S i Windows.

★ ★ ★

Compaq ogłosił, iż jego serwer ProLiant pozwala ju ż na korzysta ­nie pod Windows N T z system u S A P /R 3 - jednego ze znanych zintegrowanych pakietów służących wspieraniu działalności eko­nomicznej. Do rodziny serwerów ProLiant należy obecnie rekord w dziedzinie systemowego kosztu transakcji (w klasie TPC-A: 4890 USD jtpsA i TPC-B: 440 U S D /tp sB ).

★ ★ ★

Intergraph Corporation, jedno z największych światowych przed­siębiorstw zajmujących się produkcją graficznych, interaktywnych system ów komputerowych, przedstawiło nową linię stacji robo­czych i serwerów wykorzystujących procesor Pentium 90 M H z. Dwuprocesorowa wersja stacji, pokazana na C e B IT ’94 w Hanowe­rze, została zaliczona przez Intela do najlepszych konstrukcji z procesorem Pentium.

★ ★ ★

Firma P oISPA RK , produkująca stacje robocze H E T M A N , obni­żyła okresowo ceny zestawu H E T M A N S W T oraz stacji graficz­nych H E T M A N 2 i H E T M A N 10. Stacje te, dzięki zastosowaniu technologii S P A R C /R O S C oraz wysokowydajnych sterowników graficznych, są uznawane za bardzo dobrą platform ę sprzętową do zastosowań inżynierskich przy wykorzystaniu takich systemów projektowania, ja k : A u toC A D , C A D D S, Unigraphics, Intergraph, M icrostation.

★ ★ ★

Cray Research zdecydowała się na zakup 760 serwerów i stacji roboczych Sun u- celu unowocześnienia posiadanego parku m aszy­nowego. M a być zainstalowane 738 komputerów klasy „desktop” SP A R C sta tion 5 oraz 22 m aszyny SP AR C server 1000. Łączna wartość zakupionego p rzez Cray Research sprzętu produkcji Sun wynosi 5,5 min USD.

(ka r)

★ ★ ★

Olivetti podejmuje produkcję nowych wielofunkcyjnych atramen­towych system ów faksow ych O F X 2100 i O F X 3100, które przyłączone do portu szeregowego PC-ta m ożna stosować ja ko drukarki atramentowe, fa k s komputerowy do nadawania i odbioru dokumentów i p lików komputerowych oraz ja ko skaner do prze­twarzania dokumentów papierowych na pliki. Faksy OFX3100 i OFX2IOO mogą nadać stronicę A 4 w 14 sekund, zaś m odel O FX 3100 m oże obsługiwać dokum enty k- form acie A3, a dzięki podwójnemu dostępowi m ożna na nim też wykonywać jednocześnie różne operacje.

Prosto z firm • Prosto z firm

Nauczanie system ów informatycznych

Założenia i praktyka

Stanisław Wrycza W ito ld Rybiński

Katedra In fo rm atyk i Ekonom icznej U n iw ersy te t Gdański

W ykłady, prosem inaria, ćw iczenia i laboratoria z analizy i projektow ania system ów inform atycznych prow adzono na uczelniach i wydziałach ekonom icznych od początku pow ołania kierunku In fo rm a tyka E konom iczna (tj. od końca lat 60.). K ierunek ten nazyw any jest aktualnie In fo rm a tyką E konom iczną lub Gospodarczą. Program dydaktyczny kierunku ulega bardzo dużym zm ianom , mającym charakter sam oistny, bądź wynikający z coraz intensywniejszej w spółpracy z ośrodkam i zagranicznym i, m .in. w ram ach program u T E M P U S.

Problem atyka analizy i p ro jektow ania system ów była przedm iotem żywego zainteresow ania zarów no o charakterze teoretycznym , jak i praktycznym , w latach siedem dziesiątych. O publikow ano wówczas m .in. liczne książki na ten tem at. D ydaktycy opracow ali określone standardy użytkow ania m etod analizy i projek tow ania systemów. W największym skrócie wyrażały się one w koncepcjach podejścia diagnostycznego i prognostycznego. D om inacja m ikrokom puterów w latach 80. o raz związanego z nimi oprogram ow ania narzędziowego spow odow ała spadek czy wręcz w pewnych okresach zanik tworzenia systemów inform atycznych (TS1, ang. Information System s Develop­ment). Jednak w tym sam ym czasie w państw ach o wysokim stopniu rozw oju technologii inform atycznej w zrastało zainteresow anie m etody­kam i, m etodam i, technikam i i narzędziam i TSI. W yrazem tego było znaczenie niektórych sform ułow ań, jak np. analiza s truk tu ralna , m ode­lowanie związków encji (ang. Entity Relationship M odelling), norm ali­zacja danych, pakiety CASE (ang. Computer A ided System s Enginee­ring). Problem atyka ta w inna w coraz większym stopniu przenikać treść zajęć dydaktycznych na k ierunku Inform atyka Ekonomiczna oraz na kursach doskonalących dla profesjonalistów tworzących system y infor­m atyczne w organizacjach gospodarczych. G o spodarka stała się po prostu bardziej o tw arta , tzn. wiele przedsięwzięć z udziałem m iędzyna­rodow ych instytucji i partnerów gospodarczych w ym aga stosow ania m iędzynarodow ych standardów TSI.

Celem niniejszego artykułu jest prezentacja założeń teoretycznych i m etodycznych nauczania p rojektow ania system ów inform atycznych oraz p róba uogólnienia dwuletnich dośw iadczeń w prow adzeniu tych zajęć. Uw agę skoncentrow ano na trzech pierwszych fazach cyklu życia system u tj. p la n o w an iu , ana liz ie i p ro jek to w a n iu . Przedstaw iono rolę zarów no nauczyciela, jak i studentów . P roponow ana m etoda dydak­tyczna koncentruje się w okół rozwiązywania p rzypadku (ang. case) w grupach. W czasie tej pracy grupowej studenci są w spom agani przez konsultacje nauczyciela, literaturę, narzędzia CASE, wykłady.

Założenia

Podstawow ym problem em pow stającym przy uk ładan iu program u przedm iotu TSI jest: jak i rodzaj um iejętności będzie potrzebował

22 Informatyka nr 7. 1994 r.

absolw ent-analityk lub p ro jek tan t system ów inform atycznych, aby sprostać społecznym i organizacyjnym wym aganiom praktyki? W opinii autorów , nowoczesny analityk lub pro jek tan t systemów powinien umieć:■ tworzyć system y inform atyczne (SI), wspom agające cele organizacji

gospodarczych i adm inistracyjnych,■ używać efektownie m etod i technik tworzenia SI do rozwiązywania

problem ów w tych organizacjach,■ rozwijać um iejętności współpracy z ludźmi w zespołach pro jek to­

wych.Powyższe oczekiwane umiejętności m ają bezpośredni wpływ na

założenia procesu dydaktycznego. M ożna je podzielić na dydaktyczne i metodologiczne. Pierwsze są związane z procesem uczenia studentów , d ru g ie -z właściwymi podejściam i, m etodam i i narzędziam i wspom aga­jącymi proces dydaktyczny.

G łó w n e za ło żen ia d y d ak ty czn e są następujące:■ kursy powinny być twórcze i aktyw ne, ukierunkow ane na rozwiązy­

wanie problem ów ,■ nauczyciele pełnią rolę raczej doradców - podstaw ow a praca jest

w ykonyw ana przez studentów ,■ w prow adzony zostaje system sam ooceny studentów ,■ kurs jes t skoncentrow any w okół analizy i rozwiązywania przypadku.

Z drugiej strony, najważniejsze m etodologiczne założenia to:■ studentów w yposaża się, przez wykłady i literaturę, we współczesną

wiedzę o m etodologicznych podejściach do TSI,■ przyjm uje się pięciofazowy cykl życia system u (planow anie, analiza,

projektow anie, wdrożenie, użytkow anie i kontro la),■ konkretne techniki T SI są wspom agane przez narzędzie CASE SDW .

Systemy inform atyczne są z założenia tw orzone w grupach. D lategonic tyle jest ważne uczenie studentów użytkow ania nowoczesnych m etod i narzędzi T SI, co uczenie ich w ykorzystania w pracy zespołowej. Takie podejście jest trudniejsze dla studentów i nauczycieli, jak o że tworzy nowe zadania i trudności dla procesu dydaktycznego. Wyżej wymienione przesłanki pow odują znaczące zm iany w procesie naucza­nia.

Praktyka

O m awiany kurs obejm uje trzy początkow e fazy cyklu życia systemu. Intencją au torów było zaproponow anie szerokiego zakresu m etod dla przyszłych twórców systemów. D latego studenci m ają k o n tak t z nastę­pującymi m etodam i:■ P lan o w an ie : Isto tne czynniki pow odzenia (ang. Critical Success

Factors - CSF), Sesja M eta plan, M odel spójności B roekstra’y (ang. Consistensy M odel o f Broekstra - CM B), Paradygm at sterow ania (ang. Contro! Paradigma), SW OT (ang. Strenght, Weakness, Oppor­tunity, Threat)',

m A n a liza: ISA C (ang. Information System s W ork and Analysis o f Changes), D iagram y przepływu danych (ang. Data Flow Diagrams- D F D ), M odel związków encji (ang. Entity Relationship M odel- ER M ), Tablice decyzyjne, Drzewa decyzyjne;

■ P ro jek to w an ie : D iagram y przepływu danych, M odel związków encji, N orm alizacja, D iagram y struk turalne, D iagram y Jackson’a, Prototypow anie.

N a rys. 1 przedstaw iono zależności między tymi trzem a fazami a związanymi z nimi CASE, m etodam i, pracą w grupach oraz konsul­tacjami.

Cały proces rozpoczyna się od form ow ania grup. U żyw any jest test psychologiczny w celu uzyskania właściwego składu grupy. W ystępują tu cztery typy podstawowych stylów zachow ania w grupie: p rom oto r, kontroler, analityk, wspierający. W tabeli p rzedstaw iono cechy każdego z tych stylów.

STYL ZALETY W ADY

Promotor myślenie o najważniejszych sprawachpotrzeba szybkich zmian

brak systematyczności podatność na manipulacje

Wspomagający odpowiedzialność unikanie konfliktów

czułość na komplementy brak struktury

Analityk zbieranie faktów systematyczność

słaba komunikacja z ludźmi unikanie konfliktów

Kontroler naturalne przewodzenie ludźmi skuteczność działania

żądza władzy nieprzyjemne zachowanie

Skład każdej grupy, oczywiście, powinien być ustalony właściwie, tzn. zespół nie może składać się wyłącznie z ludzi o tych sam ych stylach zachowań. Co więcej, w tej samej grupie nie pow inno znajdow ać się więcej niż jedna osoba o stylu zachow ania typu p ro m o to r - spow odow a­łoby to wzajemne spory takich osób. Analogicznie nie może być więcej niż jeden kontro ler. D latego optym alny skład grupy to: jeden kontro ler, jeden p ro m o to r o raz kilku analityków i wspom agających. Istnieje kilka zalet i wad takiego sposobu ustalania składu grupy.Do zalet m ożna zaliczyć:■ konkretny sposób form ow ania grupy,■ studenci zapoznają się ze stylam i zachowania: własnymi i w spółpra­

cowników,a istnieje m ożliwość uniknięcia wielu konfliktów podczas pracy grupo­

wej.N atom iast w adam i są:

■ możliwość pom inięcia ważnych czynników psycho- i socjologicz­nych,

■ częsta niemożliwość sform ow ania grupy złożonej ze wszystkich czterech typów zachowań,

■ niechęć studentów do tego rodzaju testów.W drugim etapie studenci otrzym ują opisy przypadków i rozpoczyna­

ją analizę oraz zadaw anie pytań związanych z poszczególnym i zadan ia­mi. Obecnie nadal nie ma dobrych pod względem dydaktycznym opisów przypadków w zakresie TSI. Takie przypadki powinny spełniać poniż­sze warunki:■ nie m ogą być proste, tzn. powinny tworzyć m ożliwość alternatyw ­

nych rozwiązań,■ powinny um ożliwiać zastosow anie szerokiego zakresu m etod i tech­

nik TSI.■ powinny być podzielone na indywidualne zadania dla każdego

członka grupy,■ powinny być jedynie częściowo uporządkow ane - w celu rozwijania

twórczego myślenia u studentów .Studenci, uczestniczący uprzednio w wykładach z TSI, są dobrze

wyposażeni w ten typ wiedzy. Jednakże podstawowe problem y powstają

PROCES

FormowanieGrup :< 3=

ŚRO DKI

Test psychologiczny

Konsultacje

i

PrzypadekProjekt

Systemu

CASE

WywiadyOmówienie przypadku Dyskusja

Metody oraz Techniki TSI Narzędzia CASE

Samoocena Ankiety Wywiady i Obserwacje

Dokumentacja

Rys. 1. Od opisu przypadku do stworzenia projektu Rys. 2. Praca zespołowa studentów w czasie realizacji projektu

Informatyka nr 7, 1994 r. 23

w okół n ieustrukturyzow anego opisu przypadku naśladującego rzeczy­wisty opis sytuacji. N ie do końca precyzyjny opis przypadku staje się źródłem dyskusji. Pytania są zadaw ane kolejno w dwóch fazach:■ Jak zrozum ieć treści, problem y i zadania zaw arte w opisie przypad­

ku?■ A naliza istotnych szczegółów w opisie przypadku.

W końcu dyskusja doprow adza do zrozum ienia twórczej natury przypadku. D o tej dyskusji, jak również po fazie pytań i odpowiedzi, poprzednio uform ow ane grupy rozpoczynają rozwiązywanie przypad­ku.

Proces rozwiązywania przypadku przedstaw iono na rys. 2. Używając wiedzy o m etodach oraz narzędzia C A S E , studenci rozwiązują przypa­dek w grupach. Używają oni takich m etod, jak: Business System Planning (BSP), C SF, C M B , D F D . E R M , norm alizacja, integracja. D iagram y Jackson-a, D iagram y struk turalne. Powyższy proces przed­staw iono na rys. 3.

PODZIAŁ ZADAŃ

{S typ //A * * £ r* //źr& w o fjy /

PracaZespołowaStudentów

Test

Formowaniepup

▼ t

Pytania

1Poddał na ratería

i ich wykonanie[t

SamoocenaAnfeeta

Prezentacja

Poprawianie

I iAT î t t t A

KonsultacjeInterpretacja Wyjaśnienia Metody 1 Oceny Dyskusja i

oceny końcowe)m6wteni« tVprowaröenie Okreterte Obserwacja Pytania

tostu zadaA

ISTOTNE CZYNNIKI POWODZENIA

Zrozumienietestu

Zrozumienie i akceptacja przypadku

Efektywnośćpracy

grupowej

Zrozumienie przypadku i

podejścia do zagadnienia

Umiejętnośćprezentacji

PROBLEMY

/ / / / /Akceptacja

testuZrozumienieprzypadku

Brakdoświadczenia Subiektywność O rganizacja

prezentacji

Rys. 3. Metody i techniki TSI w rozwiązywaniu przypadku

Faza rozpoczynająca się P lanow aniem inform acyjnym um ożliwia określenie zadań system u dzięki tak im technikom analizy sytuacji, jak: SW OT, C SF. M etody te um ożliwiają określenie a rchitektury system u oraz dekom pozycji funkcjonalnej. W iodącą rolę pełnią D iagram y przepływu danych (D F D ). Ich h ierarchia rozpoczyna się od diagram u kontekstow ego. Jest to p latform a służąca do opisu procesów oraz m odelow ania danych. M odelow anie danych m oże być tu rozwiązywane na dwa sposoby: zstępujące (ang. top-down), k tó re opierając się na P lanow aniu inform acyjnym rozpoczyna się od ogólnego diagram u związków encji, oraz w stępujące (ang. bottom-up), rozpoczynające się od analizy dokum entów i danych (rys. 3).

O statni krok jest zw iązany z kom pletow aniem oraz prezentacją dokum entacji p ro jek tu przez grupę. Po prezentacji członkowie grupy są proszeni o dokładniejsze wyjaśnienia. T ak a prezentacja m a znaczący wpływ na ocenę zarów no grupy, jak i każdego studenta.

Syntezę głównych idei tego podejścia przedstaw iono na rys. 4. N a rysunku tym przedstaw iono również isto tne czynniki pow odzenia oraz główne problem y dla każdej fazy.

W nioskiGłów ne wnioski dotyczące używanej m etody są następujące:

■ m etoda stym uluje studentów ' do aktyw nej pracy w grupach orazposzerza ich znajom ość TSI.

Rys. 4. Istotne Czynniki Powodzenia w edukacji tworzenia systemów

■ przypadek daje im szansę poznania w arunków podobnych do rozwiązywania problem ów rzeczywistej pracy,

■ na pierwszy rzu t oka styl pracy w ygląda na n ieuporządkow any i n iestrukturyzow any, ale um ożliw ia on tw órczą pracę akceptow aną przez studentów .

■ intensywność pracy każdego uczestnika jest większa, gdyż jest on stale kontro low any przez grupę.

LITERATURA

[1] Buckingham R.A. et al.: Information Systems Education: Recommendation and Implementation. North Holland, Amsterdam. 1987

[2] Olle T.W. et al.: Information Systems Methodology: a Framew'ork for Understanding. Addison-Wesley, Workingham, England 1991

[3] Turner W.S. et al.: System Development Methodology. PANDATA, North Holland, Amsterdam, 1988.

W ybrane problemy kształcenia w zakresie

in form atyki ekonomicznejdokończenie ze s. 17

K a te d ra , k ad ry , o rg a n iz ac ja b a d a ń o ra z w yposażen ie tech n iczn e

Uczelnie (wydziały) ekonom iczne podejm ujące się kształcenia w za­kresie inform atyki ekonom icznej pow inny zapewnić następujące m ini­m alne w arunki organizacyjne:

24 Informatyka nr 7, 1994 r.

W dniach 2 1 -2 4 września 1994 roku odbędzie się w Toruniu,

na Uniwersytecie M ikołaja Kopernika, X Jubileuszowa Konferencja pn.

INFO RM ATYKA W SZKOLE. Przewodnim tematem tegorocznej Konferencji jest:

Szkoła w obec zmieniających się

metod i środków inform atyki

Organizatorami Konferencji są Instytut Informatyki Uni­wersytetu Wrocławskiego, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu i M inisterstwo Edukacji Narodowej.

W programie Konferencji są przewidziane: wykłady plenar­ne zaproszonych gości, obrady w sesjach tematycznych nt. nauczania przedmiotu elementy informatyki, konkursów in­formatycznych i olimpiady, miejsca komputerów w pedago­gice, matematyki, fizyki i przedmiotów przyrodniczych z komputerem, komputerów w szkolnictwie zawodowym oraz prezentacje plakatów, sprzętu komputerowego i oprogramo­wania.

Większość uczestników tego cyklu konferencji stanowią nauczyciele ze szkół średnich i wyższych oraz przedstawiciele instytucji związanych z edukacją.

Do udziału w Konferencji Organizatorzy zapraszają rów ­nież firmy i instytucje zaopatrujące szkoły i oferujące w ydaw ­nictwa szkolne, sprzęt komputerowy oraz oprogramowanie narzędziowe i edukacyjne. Konferencja jest bowiem okazją do zaprezentowania oferty i poglądów firm na edukację informatyczną przedstawicielom szkół i uczelni z całego kraju.

Zgłoszenia udziału w Konferencji prosimy nadsyłać do 30 czzerwca br.

Dokładniejsze informacje dotyczące warunków uczest­nictwa oraz form udziału firm w Konferencji można uzyskać w: Instytucie In fo rm atyki U n iw ersyte tu W ro c ła w ­skiego, ul. Przesm yckiego 20, 51-151 W rocław ; tel.: 25-12-71, 247-832; fax: 25-12-71;E-mail: syslo ii. uni. w roc . pl.

D powołać instytuty (katedry) inform atyki ekonomicznej.

O zapewnić zatrudnienie wysokokwalifikowanej kadry,

□ ustalić racjonalne dydaktyczne obciążenie kadr,

□ utworzyć niezbędne lab o ra to ria kom puterow e, w yposażone w now o­czesny sprzęt i oprogram ow anie,

□ wyposażyć instytuty (katedry) w niezbędny nowoczesny sprzęt kom puterow y do przygotow ania zajęć dydaktycznych i prow adzenia badań (m ikrokom putery znacznej mocy, sieci kom puterow e lokalne, połączenia z sieciami krajow ym i i m iędzynarodow ym i) o raz dostęp do najnowszego oprogram ow ania,

□ wyposażyć instytuty (katedry) w sprzęt uzupełniający,

□ zapewnić zatrudnienie pracow ników technicznych dla planow ania i realizacji zakupów sprzętu i oprogram ow ania oraz obsługi sprzętów i laboratoriów .

W Y N I K IX O gólnopolskiego K onkursu na najlepsze prace magisterskie

z inform atyki, zorganizow anego w 1993 r. przez D olnośląsk i

Oddział Polskiego Towarzystwa Inform atycznego

Rozstrzygnięto Jubileuszowy X Ogólnopolski K onkurs PTI na najlepsze prace magisterskie z inform atyki, organizow any przez Oddział D olnośląski naszego Tow arzystw a. Do konkursu zgłoszono 19 prac m agisterskich, w ykonanych w roku akadem ickim 1992- -1993 w sześciu krajowych wyższych uczelniach: w Akadem ii G órniczo-Hutniczej w K rakow ie (2), Politechnice Poznańskiej (3), Politechnice Śląskiej (7), Politechnice W arszawskiej (2). Politechnice W rocławskiej (4) o raz Uniwersytecie W rocławskim (1).

N a posiedzeniu w dniu 14. grudnia 1993 roku w siedzibie Dolnośląskiego O ddziału PTI we W rocław iu Kom isja K onkursow a w składzie: prof. d r hab. inż. Czesław D aniłow icz (przewodniczący), prof. d r hab. inż. Zbigniew H uzar, d r inż. Ireneusz Jóżw iak, doc. dr hab. Jerzy Kucharczyk, prof. dr hab. Zygm unt M azur, d r inż. Zbigniew Szpunar (sekretarz), uwzględniając opinie recenzentów prac konkursow ych, po dyskusji ustaliła następujące rozstrzygnięcie konkursu:

P ierw szą n a g ro d ę , w wysokości 5.000.000 zł otrzym ują: A g­n ieszka G Ą S IO R O W S K A i A L E K S A N D E R L A U R E N - T O W S K I za pracę pt. Ram y i ich zastosowanie do enkapsulacji interakcji m iędzy procesami w systemach rozproszonych, wykonaną w Akadem ii G órniczo-H utniczej w K rakow ie (W ydział E lektrotech­niki, A utom atyki i E lektroniki, Instytut Inform atyki: prom otor: prof. d r hab. inż. K rzysztof Zieliński).

D ru g ą n a g ro d ę , w wysokości 3.000.000 zl otrzym uje M aciej P IA S E C K I za pracę pt. Modelowanie sem antyki zdań twierdzących ję zyka naturalnego za pomocą fo rm u ł rachunku intensjonalnego. w ykonaną w Politechnice W rocławskiej (W ydział Elektroniki, Ins­tytut C ybernetyki Technicznej, prom otor: d r A rtu r Rozwadowski).

T rzec ią n a g ro d ę , w wysokości 2.000.000 zl otrzym uje P rzem ys­ław P A R D Y A K za pracę pt. Group Communication in a Distributed Object-Based System , w ykonaną w Akadem ii Górniczo-Hutniczej w K rakow ie (W ydział Elektrotechniki, A utom atyki i Elektroniki. Insty tu t Inform atyki; prom otor: prof. d r hab. inż. K rzysztof Zieliński).

Trzy rów norzędne w y różn ien ia po 1.000.000 zł - otrzym ują:

□ M acie j M A T Y S IA K za pracę pt. Optymalizacja dużych zapytań w relacyjnych bazach danych, w ykonaną w Politechnice Poznańskiej (W ydział Elektryczny, in sty tu t Inform atyki; p rom otor: d r inż. Tadeusz M orzy);

□ Paw eł P IE T R Z A K za pracę pt. Częściowa ewaluacja ja ko metoda kompilowania rozszerzeń Prologu, w ykonaną w Politechnice Poznańskiej (W ydział Elektryczny. K atedra A utom atyki, R obotyki i Inform atyki; prom otor: d r inż. Jacek M artinek);

□ Je rzy Ż Y W IC K I za pracę pt. Dokonać analizy czasowej wy­dolności sterownikowej sieci komputerowej pracującej h> oparciu o protokol M O D B U S, wykonaną w Politechnice Śląskiej w Gliwi­cach (W ydział A utom atyki, E lektroniki i Inform atyki, Instytut Inform atyki: prom otor: d r A. Kwiecień).

N agrody pieniężne dla laureatów konkursu ufundowały firmy: EVK z O pola (5 min zł), inF ra z O pola (I min zl), M ikrokom -Soft z W rocławia (5 min zł) i TETA z W rocław ia (5 min zł). Ponadto firma EVK ufundow ała nagrodę rzeczową - System Operacyjny OS/2 v.2.0 - d la zdobywców pierwszej nagrody, natom iast dla A utorów trzech nagrodzonych prac Polskie Towarzystwo Inform a­tyczne ufundowało udział' w Szkole PTI w Szczyrku (czerwiec 1994 r.).

L aureatom konkursu składam y gratulacje o raz zyczema sukce­sów w dalszej pracy zawodowej!

Sekretarz Komisji Konkursowej Z B IG N IE W S Z P U N A R

Informatyka nr 7, 1994 r.2 5

Zastosowanie symulacji dyskretnej do badania dynamiki system ów informacyjnych

organizacji gospodarczych

RYSZARD RUSZNIAK Katedra Organizacji Przetwarzania Danych

U niw ersytet Gdański

K onieczność d ostosow ania działalności organizacji gospodarczych do dynam icznych zm ian zachodzą­cych na rynku wym aga ciągłych m odyfikacji ich system ów zarządzania. Pow inny one obejm ow ać m o­dernizację funkcjonow ania system ów wytwarzania decyzyjnego oraz inform acyjnego. Szczególne znacze­nie odgrywają tu m ożliw ości w prowadzenia bieżą­cych zm ian w system ie inform acyjnym , bowiem zasi­lenia inform acyjne docierające z niego do system u decyzyjnego mają bezpośredni wpływ na realizację zadań system u wytwarzania przedsiębiorstw a, a więc na jego pozycję rynkową.

W ykonyw ane m odernizacje w system ie inform acyj­nym organizacji gospodarczej są zw ykle poprzedzone analizą istniejącego stanu, na podstaw ie której wycią­ga się w nioski oraz wskazuje kierunki koniecznych zm ian. W spółcześnie stosow ane m etody badania sys­tem ów inform acyjnych nie zawsze spełniają pokłada­ne w nich nadzieje. Ich głów ną słabością jest długi czas realizacji badania system u, po którym następuje wy­konanie proponow anych korekt. M odyfikacje syste­m u inform acyjnego odbywają się podczas jego funk­cjonow ania, a więc w naturalny sposób przyczyniają się do zakłócania i dezorganizacji pracy. Trudno rów nież przewidzieć w jakim stopniu, proponow ane kierunki zm ian będą zgodne z realizacją now ych celów i zadań system u.

Celem artykułu jest w skazanie m ożliw ości zastoso­wania m etod sym ulacji dyskretnej do badania sys­temu inform acyjnego, przy szczególnym uwzględnie­niu pom iaru jego dynam iki.

Takie podejście stanęło u podstaw zaproponowania modelu badawczego systemu informacyjnego oraz zestawu opisujących go wielkości, które mogą być badane symulacyjnie.

Model badawczy systemu informacyjnego i jego elementy składowe

Przyjęcie definicji systemu informacyjnego (SI) obliguje dalsze jej wykorzystanie. Treść definicji często obrazuje obszar funkc­jonowania systemu, jego elementy strukturalne, czy też wskazu­je określone możliwości badania tak zdefiniowanego systemu.

26

Przedstawiona w dalszej części artykułu koncepcja analizy systemu informacyjnego, oparta na symulacji dyskretnej, wyma­ga postrzegania go w sposób „systemowy”, z precyzyjnym określeniem elementów strukturalnych oraz zachodzących mię­dzy nimi relacji. Podejście to sprowokowało sformułowanie definicji systemu informacyjnego jako skończonego zbioru stanowisk przetwarzania informacji wraz z relacjami za­chodzącymi między tymi stanowiskami, przy uwzględnie­niu zewnętrznych (pochodzących z otoczenia) zasileń infor­macyjnych [3].

Tak sformułowana definicja wymaga uściślenia pojęcia sta­nowiska przetwarzania informacji. Przez stanowisko prze­twarzania informacji (SP1) będziemy rozumieć zbiór pięciu elementów:

SPI = {S, C, P, F, D },

przy czym wymienione symbole mają następujące znaczenie:

S - źródło informacji,C - kanał informacyjny,P - procesor informacji,F - zbiór informacji.D - odbiorca informacji.

Poniżej zostaną pokrótce scharakteryzowane wymienione elementy SPI.

Źródło informacji S można przedstawić jako /(-elementowy wektor składowych źródeł informacji Si:S = [5 /, / = 1 ,2 ,..w; n e IV ],

przy czym: / = 1,2,..« — tworzą tzw. klasy informacji, natomiast N jest zbiorem liczb naturalnych. Klasy informacji są to grupy informacji powstające przez ich wyodrębnienie, według okreś­lonych kryteriów ze zbioru wszystkich informacji właściwych dla danego systemu informacyjnego. Jako przykłady źródeł informacji można wymienić: procesory informacji, SPI lub inny system informacyjny.

Kanał informacyjny C można przedstawić jako »¡-elementowy wektor składowych, elementarnych kanałów' informacyjnych Ci:

C = [Cz, (= 1 ,2 ,.. m; m e N ]

przy czym A''jest zbiorem liczb naturalnych. Elementarny kanał informacyjny Ci jest utworzony przez ośrodek, w którym informacje przepływają między poszczególnymi elementami stanowiska przetwarzania, stanowiskami tworzącymi system

Informatyka nr 7. 1994 r.

informacyjny lub SPI i obiektami umiejscowionymi poza sys­temem.

Procesor informacji jest to element realizujący procesy prze­twarzania informacji. Proces przetwarzania informacji (PPI) jest to zbiór czynności i relacji zachodzących między nimi, wykonywanych na informacjach w celu zamierzonej transfor­macji (przetworzenia) informacji.

Zbiór informacji jest elementem SPI, który gromadzi infor­macje potrzebne w różnych fazach funkcjonowania stanowis­ka. Może być opisany za pomocą 3 x n - elementowej macierzy składowych zbiorów informacji F\\

F = [F f , k = 1,2,3; / = 1 , 2 , n e N ] ,

przy czym:k - 1,2,3 jest identyfikatorem typu zbioru (podstawowy, po­średni, roboczy),1= 1,2,...,« jest identyfikatorem kolejnego zbioru ustalonego typu, a N - zbiorem liczb naturalnych.

Odbiorca informacji D może być opisany przez «-elementowy wektor składowych odbiorców informacji Di:

D = [Di, i = I,2 ,..,« ;«e JV],

przy czymi= 1,2,..,« - identyfikują (analogicznie jak dla źródła infor­macji) odbiorców określonych klas informacji, a N - jest zbiorem liczb naturalnych. W ogólnym przypadku odbiorcą informacji mogą być: inne SPI, inny system informacyjny, człowiek lub grupa ludzi.

Wzajemne powiązania między wymienionymi elementami SPI przedstawiono na załączonym rysunku.

z b io rypodstawowe

z b io ryro b o cze

r F>"71 1

' i2

z b io ryp o ś re d n ie

ź ró d łaróżnychk la sin fo rm a c ji

"s |-p

P P I

PPI P I

— L A Jo d b io rc yró żn y chk la sin fo rm a c ji

Powiązania miedzy elementami SPI [3]

- zbiory informacji ■S, - źródła informacjiD, - odbiorcy informacji Cj - kanały informacyjne PI - procesor informacji

namikę systemu. W artykule założono, że dynamika systemu informacyjnego stanowi zmiany stanu systemu w funkcji czasu. Stan systemu w dowolnym momencie jest opisany przez war­tości atrybutów jego elementów składowych. Wszelkie zmiany wartości atrybutów elementów systemu informacyjnego za­chodzą wskutek realizacji określonych procesów informacyj­nych. Te z kolei są uruchamiane w wyniku zaistnienia okolicz­ności nazywanych zdarzeniami.

W tym miejscu należy zwrócić uwagę, że pełny repertuar procesów informacyjnych funkcjonujących w systemie infor­macyjnym obejmuje, oprócz wcześniej wymienionych procesów przetwarzania informacji, również procesy wysyłania informacji (PWI), procesy odbioru informacji (POI), procesy zapisu infor­macji (PZI) oraz procesy odczytu (czytania) informacji (PCI).

Wystąpienie zdarzenia należy interpretować jako przyjęcie wartości prawda przez określoną logiczną funkcję wielu zmien­nych. Wartościami tych zmiennych są - interpretowane na podstawie logiki - wartości atrybutów określonych elementów systemu informacyjnego.

Parametry dynamiczne systemu informacyjnego

Celem zaobserwowania lub dokonania oceny zachodzących w czasie zmian stanu systemu informacyjnego należy wskazać zbiór kontrolny atrybutów, których wartości odwzorowują dynamikę systemu. Wielkości te nazywamy parametrami dyna­micznymi, a ich dobór, ułatwiający określenie minimalnego zbioru, umożliwiającego kontrolowanie dynamiki jest zdeter­minowany kryteriami narzuconymi przez cel badania systemu.

Parametry dynamiczne systemu informacyjnego

PPI - procesy przetwarzania in­formacji

-* - kanały jednokierunkowe♦—» - kanały dwukierunkowe

Dynamika systemu informacyjnego

Pełny opis systemu informacyjnego, oprócz parametrów strukturalnych reprezentujących jego statystykę, powinien za­wierać również charakterystyki czasowe odzwierciedlające dy- źródło: na podstawie [3].

Informatyka nr 7. 1994 r.

Obiekt, którego dotyczy parametr dynamiczny

systemu informacyjnego

Nazwa parametru dynamicznego systemu informacyjnego

Źródło informacji Liczba wygenerowanych informacji w okresie funkcjonowania systemu informacyjnego. Średni czas między kolejnymi informacjami wygenerowanymi przez źródło w okresie funk­cjonowania systemu.Intensywność generowania informacji.

Kanał informacyjny Przepustowość kanału informacyjnego, współ­czynnik wykorzystania kanału informacyjne­go w okresie funkcjonowania systemu.Liczba informacji przepływających przez ka­nał w okresie funkcjonowania systemu. Średnia długość kolejki informacji utworzonej w określonym kanale w okresie funkcjonowa­nia systemu.Średni czas oczekiwania informacji w kolejce w określonym kanale w okresie funkcjonowa­nia systemu.

Procesor informacji Liczba informacji przetworzonych przez pro­cesor w okresie funkcjonownia systemu. Cząstkowy czas przetwarzania informacji. Całkowity czas przetwarzania informacji w okresie funkcjonowania systemu.Średni czas przetwarzania informacji w okre­sie funkcjonowania systemu.

Odbiorca informacji Liczba informacji otrzymanych w okresie funkcjonowania systemu.Średni czas między kolejno odbieranymi in­formacjami w okresie funkcjonowania syste­mu.

27

Recenzje

M o d elow an ie m atem atyczne system ów

Jakub Gutenbaum: Modelowanie matematyczne syste­mów. Instytut Badań Systemowych PAN - Omnitech Press, Warszawa 1992, objętość 404 strony, wydanie drugie, poprawione i uzupełnione, ISBN 83-900412-9-4

Problemy z jakimi mają obecnie do czynienia specjaliści w różnych dziedzinach - ja k np. biologia, ekonomia, socjologia, energetyka, nauki rolnicze - są tak złożone i różnorodne a zgromadzony materiał badawczy tak zróżnicowany, że do prawidłowej interpretacji i wyciągania wniosków staje się konieczne stosowanie metod matematycznych.

W książce przedstawiono zarówno istotę, zakres oraz etapy modelowania matematycznego mającego zastosowanie do opi­su różnorodnych procesów występujących w technice, biologii i ekonomii. Autor podał i uporządkował pojęcia składające się na istotę SYSTEMU. Znajdujemy więc definicje SYSTEMU: przyrodniczą, matematyczną i cybernetyczną. W książce pod­kreślono, że pojęcia SYSTEM U są budowane najczęściej względem następujących idei:• Idea wyodrębnienia systemu z otoczenia. System jest to pewna całość, która znajduje się w określonych wzajemnych stosunkach z otoczeniem. Dzięki ograniczeniu oraz sprecyzo­waniu tych stosunków system zachowuje pewną autonomię.• Idea budowy systemu z elementów (podsystemów). Elementy te oddziaływują na siebie wzajemnie, przy czym oddziaływania te (sprzężenia) mają istotny wpływ na własności systemu jako całości.• Idea funkcji spełnianej przez system. Funkcja ta stanowi podstawę do traktowania systemu jako całości, zdolnej do wykonywania założonego zadania, do spełnienia celu jego działania.• Idea ograniczonej zmienności systemu w czasie. System podlega większym lub mniejszym zmianom w czasie, ale za­chowuje przy tym pewne właściwości podstawowe, swoją istotę.

Omawiając elementy systemu tworzącego jego strukturę Autor posługuje się schematem technologicznym rafinerii. Np. jeden z rozdziałów poświęcony budowie modeli matematycz­nych nawiązuje do praktyki i zjawisk występujących w różnych dziedzinach techniki.

* ..........

W zależności od elementu SI, którego dotyczą zmiany stanu, można wskazać parametry dynamiczne, związane ze: źródłem, kanałem, odbiorcą, procesorem oraz systemem informacyjnym traktowanym jako integralna całość.

Symulacyjne badanie parametrów dowolnego systemu spro­wadza się zwykle dlo znajdowania wartości takich wielkości, jak: intensywność zgłoszeń, czas obsługi, długość kolejek, czas oczekiwania w kolejkach, czas reakcji [1, 2].

Niektóre parametry dynamiczne systemu informacyjnego możliwe do określenia metodami symulacji komputerowej, przy uwzględnieniu obiektów, których dotyczą, zestawiono w załą­czonej tabeli.

★ ★ ★

Funkcjonujący, rzeczywisty SI ulega częstym przeobraże­niom. Zachodzące w nim zmiany nie zawsze są spowodowane próbą optymalizacji, często dyktuje je doraźna potrzeba. Pro­blem optymalizacji systemu informacyjnego jako całości pozos-

Zawarto w nim m.in.- porównawcze zestawienie analogii między zjawiskami w elek­tronice, termodynamice i hydrodynamice,- model zbiornika cieczy,- model reaktora chemicznego o parametrach zarówno skupio­nych, jak i rozłożonych,- model procesu przewodnictwa cieplnego,- model węzła obsługi masowej,- modele komorowe (znane jako wieloprzedziałowe i kompart- mentowe - wykorzystywane zwłaszcza przy modelowaniu sys­temów biologicznych, medycznych, ekologicznych a także w ekonomii i zarządzaniu).

Ogólnie biorąc, na zawartość tematyczną książki składają się ponadto:• przykłady tworzenia modeli matematycznych różnych ty­pów, a w tym m.in. modeli budowanych na podstawie bilan­sowania strumieni materiałowo-energetycznych, zasady „naj­mniejszego działania” , teorii katastrof oraz teorii zbiorów rozmytych;9 modele przeznaczone do wyznaczania decyzji optymalnych i programowanie liniowe (obejmujące m.in. optymalny plan produkcyjny przy ograniczonych zasobach, optymalną dietę, optymalną dystrybucję jednego produktu, optymalny załadu­nek);• zarys wybranych zagadnień optymalizacji nieliniowej.

Książka pozornie stwarza wrażenie bardzo „zmatematyzo­wanej” . Szczegółowa lektura dowodzi jednak, że przedstawione rozważania są dostosowane do możliwości percepcyjnych Czy­telników o różnych zakresach przygotowania z matematyki. Omawiana książka w rzeczywistości jest przeznaczona dla licznego grona specjalistów i studentów różnych dyscyplin, w których jest możliwe lub konieczne zastosowanie matematyki jako narzędzia badawczego. Na szczególnie pozytywne pod­kreślenie zasługuje fakt, że na 15 stronach zawarto starannie i szczegółowo opracowany skorowidz rzeczowy, dzięki czemu posługiwanie się podręcznikiem jest znacznie ułatwione.

Zainteresowani nabyciem książki mogą się kontaktować z Instytutem Badań Systemowych PAN, ul. Newelska 6, 01-447 Warszawa, tel. 36-19-01 w. 241.

JA N U SZ W OJDALSKI

taje zwykle na uboczu, ponieważ najczęściej brak jest środków i czasu na przeprowadzenie cyklu modernizacyjnego, obej­mującego kompletny system informacyjny, uwzględniający wszystkie SPI.

Przedstawiony w artykule model badawczy systemu infor­macyjnego wraz z opisującymi go parametrami może stanowić podstawę do przeprowadzenia badań symulacyjnych dynamiki rzeczywistych systemów oraz systemów znajdujących się w fazie projektowania. Wykorzystanie do tego celu komputera pozwala przeprowadzić analizę systemu w stosunkowo krótkim czasie. Daje także możliwość wielokrotnych powtórzeń badań przy zmianie struktury i parametrów systemu.

LITERATURA[1] Czachórski T., Kowalówka M., Szczerbiński Z.: Analiza pracy systemów

komputerowych przy wykorzystaniu modeli probabilistycznych. Pakiet pro­gramowy AMOK, Politechnika Śląska. Gliwice, 19S7

[2] Gordon G.: Symulacja systemów, WNT, Warszawa, 1974[3] Ruszniak R.: Analiza symulacyjna systemu informacyjnego. Praca doktorska.

Uniwersytet Gdański, Sopot, 1993.

28 Informatyka nr 7, ¡994 r.

Polemiki

Wrocław, dnia 11.04.1994 r.

Szanow ny Panie R edak torzeW załączeniu przesyłam moje uwagi na temat opublikowanego artykułu

w Informatyce nr 1/94, p t . ,Jeszcze raz o kluczach szyfrujących w metodzie R S A ” - z uprzejmą prośbą o szybkie opublikowanie.

Prośba moja wynika stąd, że autor wspomnianego artykułu Janusz Stokłosa, polemizując ze mną, użył obraźłiwych słów w postaci „nie jest prawdą” - co jest równoznaczne ze stwierdzeniem kłamstwa, lub kategorycznego stwierdzenia ,,pozwolę sobie nie zgodzić się ...” chociaż nie znał prac z tego tematu, ja k również pominął podany przeze mnie wzór: b * u — 1 (m od t) , który stanowiłjedną całość ze wzorem będącym treścią polemiki.

Szanowny Panie Redaktorze, prowadzenie ir ten sposób polemiki jest nie tylko nieuczciwe, lecz wprost karygodne. Stąd też moja uprzejma prośba o szybkie opublikowanie niniejszej odpowiedzi i nieprzysylanie m i żadnego honorarium.

Pozostaję z wyrazami szacunku

P r o f . d r h a b . Z y g m u n t T o p o le w s k i

Uwagi na tem at kluczy szyfrujących w metodzie RSA

W m inionym tygodniu Koledzy z. Politech­niki W rocławskiej doręczyli mi miesięcznik Informatyka n r 1/94, w którym ukazał się artykuł Janusza Stokłosy pod tytułem: „Jesz­cze raz o kluczach szyfrujących w metodzie RSA”. Poniew aż A u to r artyku łu polemizuje z moją publikacją zam ieszczoną w Informatyce nr 3/93, dlatego poczuwam się do obow iązku zajęcia stanow iska i podania kilku uwag na powyższy tem at:

U w aga 1. A utor stwierdza, że podałem błędną zależność:

bu

( p - 1 ) ( ? - 1 ) = ’

zamiast:

bu — 1

0 » - l ) f a - l) = r

Szkoda, że A utor nie zauważył (gdyż nie podej­rzewam A utora o nieuczciwość) i chyba d late­go nie napisał skąd pow stała wspom niana zależność. Pozwolę więc sobie przypom nieć to co napisałem: „W artość b obliczam y ze wzoru: b *u = 1 (mod /)... now ą wielkość t obliczam y ze wzoru: t = (p - 1 ) ( ? - 1)".

Obydwa wzory stanow ią więc jedną całość i wyjmowanie fragm entu z kon tekstu było w tym przypadku niedozwolone. Jeśli jednak dla kogoś był niezrozum iały zapis „m odulo”, a ja nie wyjaśniłem tej elem entarnej zasady matematycznej, że wówczas praw a strona rów­nania oznacza resztę z dzielenia - to przep­raszam.

W racając natom iast do wzoru podanego przez Autora, to zastanaw iam się jak m ożna znaleźć wartości liczbowe dla dwóch niewia­dom ych b i r posługując się jednym rów ­naniem. M etoda prób i błędów w RSA-Pub- lic-Key-Cryptosystem , nie wchodzi w rachubę. Poniew aż przypuszczam , że A utor w tym przy­padku posłużył się, znanym tylko sobie, sk ró­tem myślowym, dlatego nie zabieram na ten tem at głosu.

U w ag a 2. Jak m ożna było Szanowny A uto­rze napisać: „O tóż nie jest prawdą, że w p ra ­widłowo stosowanej m etodzie RSA na podstaw ie jawnej wielkości n obliczam y i to w bardzo prosty sposób dwie podstawowe wielkości p i q" - jeżeli A utor nie zna opraco ­wanych m etod łam ania kluczy w metodzie RSA. Zarzucanie kom uś „niepraw dy” jest więc w tym przypadku czymś więcej niż niegrzecz- nością. D latego pragnę dodać, że tego co napisałem w artykule, że jestem w posiadaniu pisma, au torów z USA badających możliwości łam ania szyfrów, którzy stw ierdzają po przep­row adzeniu odpowiedniej analizy: „... stąd też uważam y, że m etoda RSA, na obecnym etapie, nie jest skuteczna”.

U w ag a 3. Dotyczy ona również kategorycz­nego stwierdzenia A utora, który pisze: „na koniec pozwolę sobie nie zgodzić się z twier­dzącą odpowiedzią A utora na pytanie, czy istnieje m ożliwość spełnienia wszystkich wy­m agań staw ianych szyfrogram om przesyła­nych w sieciach "kom puterowych”. Jestem pe­łen podziwu d la pewności siebie jak ą wykazuje A utor, k tó ry nie znając pierwszej nowoczesnej m etody szyfrowania bez stosow ania klucza, zwanej m etodą Z T -U N IT A K O D i opracow a­

nego na jej podstaw ie generatora kryptosyste- mów ZT-U LTRA-2, z góry zakłada negatyw­ną ocenę.

U w ag i ko ń co w e. N ie zam ierzam dalej po­lemizować z A utorem wspom nianego na wstępie artykułu, gdyż treścią mojej publikacji było stwierdzenie, że od ponad 2000 lat, we wszystkich szyfrach, nie wyłączając m etody RSA, obowiązuje zasada tabeli przyporządko­wania i kluczy szyfrujących. Jednak na ten tem at, będący główną myślą artykułu, pole­mizujący ze m ną A utor nic zabrał głosu.

Jestem zdania, że z wielu względów, a szcze­gólnie ze względu bezpieczeństwa państwa, należy zakończyć dyskusje nad rozwojem me­tod szyfrowania informacji za pom ocą kluczy. Czas najwyższy odłożyć te m etody do lam usa i zająć się badaniem nowoczesnych m etod szyfrowania informacji bez kluczy - lub jak kto woli z nieskończenie długim kluczem. Tego typu systemy zapewnią wszelkiego rodzaju firmom, bankom , a nawet poszczególnych k ra ­jom - całkowitą niezależność i poufność dla przechowywanej i przesyłanej informacji.

Ponieważ ja szczególnie szanuję ludzi, k tó ­rzy się ze m ną nie zgadzają, a nawet moich przeciwników więc pozwalam sobie złożyć wyrazy szacunku dla A utora polemizującego ze m ną artykułu. Do życzeń dołączają się pracownicy naukowi specjalistycznego zespo­łu badawczego z dziedziny zabezpieczenia poufności informacji.

Z Y G M U N T T O P O L E W S K I

Inform atyki nie ma w sprzedaży kioskowej, istnieje tylko w prenume­racie. W każdej chwili można ją zaprenumerować na dowolny czas.

P r 7 M n n m i n n m v W ystarczy zadzwonić do redakcji ( Warszawa, teł.: 39-14-34), udzieli-r i , y p u r r i i r i u r n y m y wyczerpuj ących informacji, ja k to należy uczynić. M ożna także

u nas kupić wszystkie numery archiwalne.

Informatyka nr 7. 1994 r.2 9

Z kraju

CRAY Y /M P EL98 w W arszaw ie

D nia 25 kwietnia 1994 na U niw ersytecie W arszawskim odbyło się oficjalne oddanie do eksploatacji superkom putera C R A Y EL98. W uro­czystości wzięło udział k ierow nictw o K om itetu Badań N aukow ych - z prof. W itoldem K arczewskim , M inister Ł ączności - prof. Andrzej Zieliński oraz władze i pracow nicy U czeln i, a także przedstawiciele firmy Cray Research.

Prof. M arek N iezgódka - dy rek tor nowego Interdyscyplinarnego C entrum M odelow ania (IC M ) podsum ow ując część oficjalną przed­stawi! zasady funkcjonow ania nowej instytucji i wykorzystyw ania superkom putera C R A Y do tych zadań. N astępnie uczestnicy spotkania zwiedzili centrum obliczeniowe Insty tu tu i spotkali się na coctailu.

H istoria zainstalow ania superkom putera C R A Y w W arszawie i drugiej takiej samej jednostk i w Poznaniu jest dość długa. Pierwsze działania rozpoczęły się ponad dwa lata temu. W tym okresie podstaw ow ą przeszkodą były bardzo ostre w ym agania licencyjne, w ynikają­ce z przepisów rządu USA oraz organizacji C O C O M , na transfer nowoczesnej technologii d o naszego kraju. U zyskano jed n ak przyrze­czenie, że zgoda laka po spełnieniu określo­nych, dość surow ych, w ym agań zostanie udzielona. N astępnie Zespół K B N rozpoczął równoległe działania - z jednej strony zbierał oczekiw ania polskich środow isk naukow ych na potrzeby i rodzaje systemów o dużej mocy obliczeniowej, a z drugiej oferty firm na d o ­stawę tego typu kom puterów .

Pośród firm oferujących nowoczesne super­kom putery najwięcej aktyw ności wykazywała firm a C onvex, k tó ra w Cyfronecie w K rakow ie zainstalow ała najm niejsze m odele swoich m a­szyn - zbyt szum nie nazyw ane superkom pute­rami. D rugą firm ą był D igital, który z upow aż­nienia firmy C ray R esearch zaoferow ał m ode­le m aszyn C R A Y Y /M P EL98. Analizowane były też inne rozw iązania, jak na przykład m aszyny m acierzowo-równolegle. Prezentacje o fert o raz negocjacje handlow e trwały przez cały rok 1993. W trakcie tych rozm ów zm ienia­ły się koncepcje co do typów m aszyn, zasad ich wykorzystyw ania, a przede wszystkim m ożli­wości sfinansow ania tych zakupów . Wreszcie ju ż bezpośrednio firm a C ray Research (O d­dział w W lk. Brytanii) podpisał k o n trak t na dostaw ę dw óch m aszyn C R A Y . D ość szybko zostały dostarczone główne elem enty m aszyn (o w adze ok. 700 kg każda), a nieco później sam e procesory, ze względu na długotrw ałą procedurę uzyskiw ania licencji.

W ten sposób Polska, ja k o druga - po C zechach w E uropie C entralnej i W schodniej - uzyskała dostęp do tzw. superliczydla jak im w istocie jest m aszyna C R A Y . O rzeczywistej w artości użytkow ej tej m aszyny będą decydo­wali jej użytkow nicy, w ykorzystując ją w swo­ich badaniach naukow ych.

Dlaczego CRAY ? To pytanie istniało cały czas i również było zadaw ane w kuluarach opisywanej uroczystości. Przecież, a rgum ento­wali p rzec iw n icy -kup iony m odel m aszyny nie jest ju ż technologicznie najnowocześniejszy. Już obecnie istnieją maszyny o klasycznej, bardziej uniwersalnej architekturze i p o d o b ­nych w ydajnościach. Po co też wydawać tak duże pieniądze w sytuacji, gdy polska nauka nie m a funduszy na prow adzenie wielu tak potrzebnych badań, a na uczelniach brakuje nowoczesnych kom puterów do ich zarządza­nia i dla studentów . Bardzo ubogie są też fundusze na w ynagrodzenia kadry, a więc również i tych co m ają korzystać z tego superkom putera.

Nie jest tutaj m oją rzeczą w yjaśnianie tych wszystkich wątpliwości, tym bardziej że byłem jed n ą ze stron tego procesu. Po wyjaśnienia odsyłam więc do Pana prof. M ark a Niezgódki i pracow ników IC M oraz obecnych i przy­szłych użytkow ników m aszyny. Już teraz, jesz­cze w okresie próbnym , potrafili oni w ykorzys­tać ponad 80% jej mocy.

T ak więc to co Państw o dalej przeczytacie należy traktow ać jak o esej n a tem at m aszyny C R A Y . W latach 80. nam inform atykom m a­szyna C R A Y jaw iła się jak o sym bol osiągnięć technologii kom puterow ej. W 1984 roku m ia­łem okazję widzieć i siedzieć na najdroższej wówczas kanapie św iata okalającej walec - m aszynę C R A Y -1. Później, korzystając z ksią­żek prezentow ałem studentom architekturę tej maszyny. Była to klasyczna architektura maszyny liczącej, w której zw ielokrotniono wszystkie możliwe kanały przesyłania danych, dodano specjalistyczne procesory o raz tablice rejestrów d o obliczeń wektorowych. Pierwszy opis tej m aszyny został przeze mnie opubliko­wany w Inform atyce w 1985 roku.

Szanse na dostęp do maszyny były nikłe. Jednak wielu polskich naukow ców będąc na stypendiach zagranicznych m iało takie m ożli­wości, nawet pom im o ograniczeń licencyj­nych. [W regulam inie licencji n a użytkow anie superkom putera - każdy użytkow nik musi uzyskać specjalne pozwolenie na założenie ko n ta i co więcej obywatele n iektórych krajów byli, i jeszcze są. wykluczeni z założenia].

Superkom putery nie są dla inform atyków , gdyż inform atycy nie m ają takich potrzeb obliczeniowych - z reguły raptem 5% czasu m aszyny jest przez nich wykorzystywane - przeważnie na testy i opracow yw anie nowego

lub m odyfikacje starego transla to ra czy innego program u. Superkom putery są dla fizyków, chem ików, biochem ików , m eteorologów , m e­chaników , a osta tn io również d la p roducen­tów filmów (dla ich kolorow ania lub anim acji dinozaurów ). M aszyny C R A Y - jedne z pierw ­szych i najpopularniejsze m ają największą licz­bę użytkow ników o raz istnieje d la nich najwię­cej różnego typu specjalistycznych progra­m ów. Jest to ogrom na przewaga w stosunku do innych superkom puterów . R ównież więk­szość prac naukow ych, wym agających złożo­nych obliczeń, była w spom agana m aszyną C R A Y .

Posiadanie m aszyny C R A Y jest d la Uczelni o raz jej środow iska pewnego rodzaju nob ilita­cją w świecie naukow ym , ale nie jest oczywiście w arunkiem wystarczającym na uzyskanie prestiżu. Prow adzenie prac naukow ych, wy­m agających tak dużych m ocy obliczeniowych jest kosztow ne i pracochłonne. O grom na szyb­kość obliczeń zmusza naukow ców również do wytężonej pracy koncepcyjnej. Inaczej mówiąc m uszą się oni prawie całkowicie poświęcić tem u jednem u zagadnieniu - nie myśląc o p ro ­zie życia codziennego. I tu ta j dochodzim y do sedna problem u w jak i sposób dać tym zespo­łom odpow iednie w arunki pracy (i płacy) w obecnej sytuacji ekonom icznej nauk i i szkol­nictwa. W łaściwie pozostaje tylko sprzedaw a­nie „m ocy intelektualnej” w m iędzynarodo­wych program ach badawczych - czyli stosun­kowo tanie wyprzedaw anie w yników badań podstaw ow ych. Do jedynych pozytyw ów tego zjawiska m ożna zaliczyć tylko fakt, że nau­kowcy ci pozostają w Polsce. Nie chcę dalej rozwijać tego tem atu, gdyż pow inno to być raczej zm artw ieniem K B N , ale reperkusje bez­pośredniego dostępu do superkom puterów w Polsce m ogą być dalekosiężne i w sensie pozytyw nym (zabawki są na miejscu) i sensie negatywnym (drogie zabaw ki nie będą racjo­nalnie w ykorzystane).

Obecnie instalow ane superkom putery są praw ie całkowicie zam knięte w środow isku naukow ym . Nic się nie mówi o możliwości ich w ykorzystania bezpośrednio w gospodarce. T rudno jest obecnie znaleźć szybko takie po ­trzeby, gdy zam iast na badan ia i inwestycje „ek stra” środki idą na płace, ale jest kilka takich możliwości. N a przykład, dzięki super­kom puterom m ożna zm odelow ać i przewidy­wać ruchy górotw orów w regionie kopalń, uzyskując większe szanse ochrony górników przed zawałam i. B ardzo użyteczne m ogą być też analizy m onitoringu zanieczyszczeń po ­wietrza z przewidywaniem skutków i w ykry­waniem ich źródeł. N a te zastosow ania m ożna by uzyskać środki m iędzynarodow e. Podobnie standardow ym w świecie jest prognozow anie pogody co również w Polsce m oże mieć p rak ­tyczne zastosow anie - na p rzykład przy wy­znaczaniu terenów zagrożonych suszą. N ie­stety, o ile wiem, nikt nie chce jak o ś połączyć tych potrzeb z możliwościam i jak ie daje dostęp do superkom putera. A szkoda.

N o cóż, m oje i chyba nie tylko moje m arze­nie inform atyka spełniło się - C R A Y jest w zasięgu ręki - tylko co by tu sobie na nim policzyć?

(W B I)

30 Informatyka nr 7, 1994 r.

Zapow iedz i

Systemy czasu rzeczywistegoW kładka tem atyczna pod takim tytułem ukazywać się będzie w Infor­

matyce co dwa miesiące, począwszy od num eru wrześniowego br.

T rw ający od k ilkunastu lat szybki wzrost zastosow ań systemów kom puterow ych, w tym także w budow anych w urządzenia lub obiekty techniczne system ów czasu rzeczywistego, spow odow ał, że systemy te w krajach wysoko rozwiniętych m ają ju ż decydujący i szybko rosnący wpływ na wysoki poziom techniczny i użytkowy wielu urządzeń i obiektów . Pow oduje to, że w krajach tych od wielu lat obserwuje się coraz większe zaangażow anie w rozwój i upowszechnianie wiedzy dotyczącej projektow ania i eksploatacji takich systemów.

Problem atyka ta nie ma dostatecznego odbicia w polskich czasopis­m ach. Incydentalnie pojaw iają się jakieś artykuły w Inform atyce lub Elektronizacji, ale są to najczęściej publikacje nie oddające ani stopnia zaangażow ania w powyższe zagadnienia krajów wysoko rozwiniętych, ani też aktualnego stanu wiedzy i jej praktycznego zastosowania.

Uw zględniając opisaną sytuację o raz bardzo duże zapóżnienie Polski w dziedzinie stosow ania tych system ów, redakcja podjęła decyzję0 wydaw aniu wkładki na tem at system ów czasu rzeczywistego.

Z ak re s tem aty czn y wkładki obejm ow ać będzie wszystkie zagadnie­nia zw iązane z projektow aniem i eksploatacją system ów czasu rzeczywi­stego. Ponieważ część sprzętow a takich system ów może opierać się w znacznym stopniu na urządzeniach p rodukow anych seryjnie (stosun­kowo tanich i łatw o dostępnych), główny nacisk będzie położony na oprogram ow anie, które musi być projektow ane indywidualnie dla każdego zastosow ania i decyduje o jakości rozw iązania o raz ma rozstrzygające znaczenie dla osiągnięcia wysokiego poziom u jakości1 niezawodności działania obecnie używanych urządzeń i obiektów technicznych.

Szczególnie ważne zagadnienia, k tóre chcemy om aw iać w publika­cjach, to:

□ niezaw odność i bezpieczeństwo systemów,□ niezaw odność oprogram ow ania,□ specyfikacja wym agań dla system ów i ich oprogram ow ania,□ m etody projektow ania oprogram ow ania systemów',□ języki program ow ania oraz narzędzia w spom agające projektow anie

systemów,

□ testow anie, atestacja i certyfikow anie oprogram ow ania o raz całych systemów, a także współpraca Polski w tym zakresie z państw am i EW G ,

□ organizacja procesu projektow ania o raz kierow anie projektem za­pewniające właściwą jakość oprogram ow ania oraz dokum entacji projektu,

a zastosow anie w projekcie standardow ych elem entów oprogram ow a­nia (software reuse technology),

□ nadzór nad oprogram ow aniem w czasie eksploatacji o raz m etody w prow adzania w nim zmian,

O norm alizacja i uregulow ania praw ne dotyczące system ów czasu rzeczywistego,

□ seryjnie p rodukow ane elem enty sprzętowe dla system ów czasu rzeczywistego,

□ analiza zrealizowanych, bądź realizowanych projektów systemów czasu rzeczywistego.

Oczekujemy nadsyłania artykułów opartych na pracach własnych, badaniach naukow ych, zrealizowanych p ro jek tach o raz artykułów m onograficznych i przeglądow ych dotyczących aktualnego stanu wie­dzy i praktyki w zakresie wym ienionych zagadnień. Z a szczególnie cenne uważam y artykuły, om aw iające zagadnienia z p u n k tu widzenia zastosow ań praktycznych.

W ym agania form alne dotyczące nadsyłanych m ateriałów są takie sam e jak w stosunku do publikacji w Informatyce: 10-15 znorm alizow a­nych stron m aszynopisu fo rm atu A4 (po 1800 znaków na stronie). W uzasadnionych przypadkach artykuły m ogą być dłuższe.

Skład zespołu redakcyjnego w kładki: d r inż. Zbigniew FR Y Ź L E - W IC Z (Politechnika W rocław ska), prof, d r hab. inż. Janusz G Ó R SK I (Francusko-Polska W yższa Szkoła Now ych Technik Inform atyczno- -K om unikacyjnych w Poznaniu), d r hab. inż. Zbigniew H U Z A R (Politechnika W rocław ska), d r inż. K rzysztof SA C H A (Politechnika W arszawska), m gr inż. Zdzisław ŻU R A K O W SK I (F abryka W agonów PA FA W A G we W rocław iu) - przewodniczący zespołu.

M aszynopisy artykułów przeznaczonych do publikacji we wkładce prosim y nadsyłać w 2 egz. pod adresem:

m g r inż. Z dzisław Ż U R A K O W S K I, S am o d z ie ln a P raco w n ia P o jazd o w y ch System ów K o m p u te ro w y ch F .W . P A F A W A G , ul. F a b ry c z n a 12, 53-609 W R O C Ł A W T eł.: 0-71 56-21-48, 56-29-85, fax: 0-71 56-26-35

Kolbusz E., Olejniczak W.: Problemy infor­matyki ekonomicznej INFORMATYKA 1994, nr 7, s. 2 Przegląd problemów i poglądów na lemat infor­matyki ekonomicznej, zaprezentowanych pod­czas konferencji naukowej Uniwersytetu Szcze­cińskiego w grudniu 1993.

Kolbusz E., Olejniczak W.: Business informa­tics problemsINFORMATYKA 1994, No. 7, p. 2 Preview of problems and opinions on business informatics, which were presented during scien­tific conference of the Szczecin University in December 1993.

Kolbusz E., Olejniczak W.: Probleme der W irtschaftsinformatik INFORMATYKA 1994, Nr. 7, S. 2 Übersieht von Problemen und Meinungen über Wirtschaftsinformatik, die während der wissen­schaftlichen Konferenz der Stettiner Universität in Dezember 1993 vorgeführt wurden.

Niedzielska E.: Zmierzch czy nowa epoka rozwoju akademickiej informatyki ekono­micznejINFORMATYKA 1994, nr 7, s. 5 Problemy rozwoju oraz propozycje usprawnień nauczania informatyki w uczelniach ekonomicz­nych.

Niedzielska E.: Twilight or a new era of academic business informatics development INFORMATYKA 1994, No. 7, p. 5 Development problems and proposals of infor­matics education improvements in economic high schools.

Niedzielska E.: Dämmerung oder neue Epo­che in Entwicklung der akademischen Wirt­schaftsinformatik INFORMATYKA 1994, Nr. 7, S. 5 Entwicklungsprobleme und Rationalisierungs­vorschläge der Informatikausbildung in ökono­mischen Hochschulen..

Sienkiewicz P.: Dylematy informatycznego kształceniaINFORMATYKA 1994, nr 7, s. 11 Dylematy w kształtowaniu programów naucza­nia informatyki na wyższych uczelniach.

Sienkiewicz P.: Informatic education dilem­masINFORMATYKA 1994, No. 7, p. 11 Dilemmas in formation of programs for informa­tic education in high schools.

Sienkiewicz P.: Dilemmata der informati- schen Ausbildung INFORMATYKA 1994, Nr. 7, S. 11 Dilemmata in Gestaltung von Programmen der Informatikausbildung in Hochschulen.

Informatyka nr 7. 1994 r. 31

Nowakowski A.: Informatyka jako narzędzie ekonomisty - określenie celów kształcenia INFORMATYKA 1994, nr 7, s. 13 Aktualne cele oraz funkcje informatyki w prog­ramach nauczania uczelni ekonomicznych.

Nowakowski A.: Informatics as economist’s tool - qualification of education purposes INFORMATYKA 1994, No. 7, p. 13 Actual purposes and functions of informatics in economic high schools education programs.

Nowakowki A.: Inform atik als Instrument des Ökonomisten - Bezeichnung der Aus­bildungszieleINFORMATYKA 1994, Nr. 7, S. 13 Heutige Ziele und Funktionen der Informatik in Ausbildungsprogrammen der ökonomischen Hochschulen.

Kuraś M.: Kształcenie analityków systemów informacyjnychINFORMATYKA 1994, nr 7, s. 14 Propozycja zmian w programach kształcenia analityków systemów informacyjnych.

Kuraś M.: Education of information system analystsINFORMATYKA 1994, No. 7, p. 14 Proposal for program changes in education of information system analysts.

Kuraś M.: Ausbildung von Analytikern der Informationssysteme INFORMATYKA 1994, Nr. 7, S. 14 Vorschläge von Änderungen in Ausbildungs­programmen für Informationssystemanalytiker.

Gomółka Z.: Informatyka ekonomiczna w programie kształcenia ekonomistów INFORMATYKA 1994, nr 7, s. 16 Analiza aktualnego profilu kształcenia ekono­mistów w zakresie informatyki gospodarczej.

Gomółka Z.: Business informatics in econo­mic education program INFORMATYKA 1994, No. 7, p. 16 Analysis of the actual profile for economist’s education in business informatics.

Gomółka Z.: W irtschaftsinformatik im Prog­ramm der Ökonomistenausbildung INFORMATYKA 1994. Nr. 7, S. 16 Eine Analyse des heutigen Ausbildungsprofils für Ökonomisten im Bereich der Informatik.

Sroka H.: Wybrane problemy kształcenia w zakresie informatyki ekonomicznej INFORMATYKA 1994, nr 7, s. 17 Specyfikacja niezbędnej tematyki studiów oraz wymagań organizacyjnych w zakresie informaty­ki gospodarczej.

Sroka H.: Selected problems of education in business informatics INFORMATYKA 1994, No. 7, p. 17 Specification of necessary subjects for university studies and organizational requirements in busi­ness informatics.

Sroka H.: Ausgewählte Probleme der Aus­bildung im Bereich der W irtschaftsinformatik INFORMATYKA 1994, Nr. 7, S. 17 Verzeichnis des unentbehrlichen Themenaus­wahl für Studium und der organisatorischen Forderungen im Bereich der Wirtschaftsinforma­tik.

Abramowicz W.: Akademicka informatyka ekonomiczna w krajach niemieckojęzycznych INFORMATYKA 1994, nr 7, s. 18 Charakterystyka programów nauczania oraz ak­tualny stan rozwoju informatyki ekonomicznej w krajach niemieckojęzycznych.

Abramowicz W.: Academic business informa­tics in german speaking countries INFORMATYKA 1994, No. 7, p. 18 Characteristics of education programs and actual situation of business informatics development in german speaking countries.

Abramowicz W.: Akademische Wirtschafts­informatik in deutschsprachigen Ländern INFORMATYKA 1994, Nr. 7, S. 18 Eine Charakteristik von Ausbildungsprogram­men und heutiger Entwicklungsstand der Wirt­schaftsinformatik in deutschsprachigen Län­dern.

Szyjewski Z.: Podatkiem w naukę INFORMATYKA 1994, nr 7, s. 20 Problem podatku od dochodów osobistych w Polsce zmniejszającego motywację do podej­mowania studiów podyplomowych.

Szyjewski Z.: Tax against science INFORMATYKA 1994, No. 7, p. 20 Problem of individual income-tax in Poland, whichreduce motivation for additional academic studies.

Szyjewski Z.: Die Steuer gegen Wissenschaft INFORMATYKA 1994, Nr. 7. S. 20 Ein Problem der Steuer für persönliches Einkom­men, die die Motivierung zur Aufnehmen der Ergänzungsstudien hemmt.

Wrycza S., Rybiński W.: Nauczanie systemów informatycznych. Założenia i praktyka INFORMATYKA 1994, nr 7, s. 22 Program studiów w zakresie systemów informa­tycznych oraz zebrane na ten temat doświadcze­nia w Uniwersytecie Gdańskim.

Wrycza S., Rybiński W.: Data processing teaching. Assumptions and practice INFORMATYKA 1994, No. 7, p. 22 Data processing studies program and experience on this subject colected in the Gdańsk University.

Wrycza S., Rybiński W.: Unterricht der Infor­matiksysteme. Voraussetzungen und Praxis INFORMATYKA 1994, Nr. 7, S. 22 Studienprogramm im Bereich von Informatik­systemen und die zu diesem Thema gesammelten Erfahrungen in der Gdańsk Universität.

Ruszniak R.: Zastosowanie symulacji dys­kretnej do badania dynamiki systemów infor­macyjnych organizacji gospodarczych INFORMATYKA 1994, nr 7, s. 26 Charakterystyka metody badania dynamiki roz­woju systemu informacyjnego organizacji gospo­darczej.

Ruszniak R.: Application of discrete simula­tion for dynamics investigation of business organization’s information system INFORMATYKA 1994, No. 7, p. 26 Characteristics of the method for dynamics deve­lopment investigation of the information system in business organizations.

Ruszniak R.: Anwendung diskreter Simula­tion zur Dynamikforschung von Inform a­tionssystemen der Wirtschaftsorganisationen INFORMATYKA 1994, Nr. 7, S. 26 Eine Charakteristik von Methode zur Erfor­schung der Infonnationssystemdynamik in Wirtschaftsorganisationen.

32 Informatyka nr 7, 1994 r.

Call for papers

IN F O R M A T IO N SY S TE M S CONCEPTS Tow ards a Consolidation of V iew s ( IS C 0 3 )

W iększość dyscyplin naukow ych o p arta jest na uznanych i akcep­tow anych w danym środow isku podstaw ach teoretycznych i m eto­dologicznych. Nie dotyczy to wciąż dyscypliny nazywanej w Polsce inform atyka ekonom iczną, w E uropie Zachodniej - Information System s, w USA - Information M anagement System s, a w N iem ­czech - W irtschaftsinformatik. N ie oznacza to bynajm niej braku propozycji w tym względzie. W prost przeciwnie jest ich bardzo wiele i są bardzo różnorodne. Zróżnicow anie to wynika z potrzeb zastosow ania różnych paradygm atów m odelow ania do szerokiej gam y system ów inform atycznych. Jest ono jednak bardziej p ro d u k ­tem różnych k u ltu r badawczych, szkół m yślenia ignorujących prace innych grup. . . . . . . . .

D la przyszłości inform atyki ekonom icznej ważna jest konsolida­cja, uzgadnianie i harm onizacja poglądów . W tym kierunku zmie­rzają prace G rupy Celowej F R IS C O (FRamework o f Information System s COncepts), działającej w ram ach IF IP W G 8.1. Z organizo­w ała ona do tąd dwie m iędzynarodow e konferencje: w N am ur i A leksandrii.

Trzecia M iędzynarodow a K onferencja IS C 0 3 na tem at K oncep­cji System ów Inform acyjnych odbędzie się w d n iac h 2 8 30 m arca 1995 ro k u w M a rb u rg u (R F N ). Jej tem atyka obejm uje m.in.:* badanie przyczyn zróżnicow ania poglądów i paradygm atów

w dziedzinie inform atyki ekonom icznej, z określeniem środkow zaradczych;

* studia nad zdefiniow aniem i aksjom atyzacją podstaw ow ych pojęć inform atyki ekonom icznej;

badanie możliwości integracji i ujednolicenia podstaw term inolo­gicznych i m etodologicznych inform atyki ekonom icznej;

* określenie związków pom iędzy inform atyką ekonom iczną a in­nymi dyscyplinam i, jak inżynieria oprogram ow ania, teoria orga­nizacji i zarządzania, teoria nauk systemowych, teoria poznania, sem iotyka;

* badanie użyteczności teoretycznych i m etodologicznych podstaw inform atyki ekonom icznej dla różnej klasy system ów, jak bazy danych, m ulti-m edia, bazy wiedzy, systemy w spom agania de- cyzji, systemy ekspertow e i wyszukiwania dokum entow . sieci kom puterow e i inne.

K om itet Program ow y zaprasza do przygotow ania referatów nie tylko teoretyków i wykładowców z dziedziny inform atyki ekonom icznej, ale i praktyków , twórców system ów inform atycz­nych w organizacjach gospodarczych.

Term in składania referatów upływa 28 października 1994 r. R eferaty i zapytania należy kierow ać pod adresem:

Prof. Dr. E.D. Falkenberg, Departments of Informatics University o f NijmegenToernooiveld, NL-6525 ED Nijmegen, The Netherlands Email: ef ® cs.kun.nl; Fax: +31 8055-34-50

P ro f. d r h a b . S tan is ław W rycza Międzynarodowy Komitet Programowy

PIERWSZY POLSKI INTELIGENTNY SYSTEM INFORMATYCZNY WSPOMAGAJĄCY ZARZĄDZANIE

PRODUKCJĄ - (TPPiRP), FINANSAMI - KOSZTAMI, SPRZEDAŻĄ, KADRAM WRAZ Z SYSTEMEM INFORMACJI KIEROWNICTWA

WSPOMAGANY SYSTEMEM SZTUCZNEJ INTELIGENCJI PC-SHELL ORAZ EKSPERCKĄ BAZĄ WIEDZY EKONOMICZNO-FINANSOWEJ - ISA?

(DLA DUŻYCH PRZEDSIĘBIORSTW PRODUKCYJNYCH)

Perfect-Ekspert(DZIAŁAJĄCY W OPARCIU O ŚRODOWISKO PRACY - WYŁĄCZNIE SYSTEM OPERA

DOS, NetWare v3.ll, v4.01 FIRMY NOVELL)OFERUJE

P R ZED SIĘB IO R ST W O PRO D U K C Y JN O -U SŁ U G O W E IN N O W A C JI TE C H N IC ZN Y C H

JUNISOFTEX Sp. z o.o.RO K ZAŁOŻENIA 1987

WARTOŚĆ SPRZEDAŻY wg F-02 1992 (14,6 m ld), wg F-01 na 1993.10.31 (15,4 mld)TEL/FAX 315-131, 315-700, 321-525, 388-052, 388-054 TLX 036233

BIURO TECHNICZNO-HANDLOWE 44-100 GLIWICE ul. Kościuszki 1

WSZYSTKICH ZAINTERESOWANYCH ZAPRASZAMY NA MERYTORY ROZMOWY DO NASZEGO BIURA TECHNICZNO-HANDLOWEGO

O FERU JEM Y RÓW NIEŻ INTELIGENTNE NARZĘDZIE DO PRO DUK CJI EK SPER C K IC H BAZ

PC-SHELL

<

pWMIWIHIII

PhH H

Hcć<3

’CZNE3’ VIEDZY

Wo£Pr!

O

i-JH H

[....... !t ' 1

£

DLA JEDNOSTEK BUDŻETOWYCH (NAUKA, OŚWIATA, URZĘDY MIAST I GMIN, SŁUŻBA Z D I W V V I A ) BEZ IW KOMERCYJNEGOWYKORZYSTYWANIA W CENIE 5.000.000,- (BEZ VAT) - INFORMACJE I ZAMÓWIENIA PROSIMY SKŁADAĆ BEZPOSRE .CENTA ARTIFICIAL INTELLIGENCE LABORATORY - AITECH, KATOWICE 14 SKR. 28®^ W Yf , r7N!IF NA WŁASNEDLA POZOSTAŁYCH JEDNOSTEK GOSPODARCZYCH BEZ PRAWA KOMERCYJNEGO W YKO I^YSTW ANU T J . ^ KOMERCYJ POTRZEBY DO KOŃCA I KW. 1994 ROKU W CENIE PROMOCYJNEJ 10.000.000,- (BEZ VAT), DLA ^ U P U J ^ C H DO CELÓW KON NYCH DO KOŃCA I KW. 1994 25.000.000,- (BEZ VAT), LICENCJA OGRANICZONA NA NIEOKREŚLONĄ ILOŚĆ ODBIORCÓW KONCOWYCH ..... .....POSZUKUJEMY DO WSPÓŁPRACY LUB NAWIĄŻEMY WSPÓŁPRACĘ Z EKSPERTAMI Z DOWOLNYCH DZIEDZIN NAUKI I TECHNIKI.

AKTUALNOŚCI * AKTUALNOŚCI * AKTUALNOŚCI * A K T U A L N O ś Ć K *^ K T L IA L N O jś N

Oracle W are = N ovelf+ Oracle7

Oracle wprowadza obecnie ir Polsce pakiet Oracle Ware, k tóry jes t połączeniem sieciowego

i systemu operacyjnego Novell i system u zarzą­d za n ia relacyjnymi bazam i danych Oracle7. i Pakiet len powstał i*’ wyniku porozumienia zawartego «’ czerwcu ub.r. przez obie firm y.

I W,jego skład wchodzi sieciowy system operacyj- \ i y Novell N etW are 3.12 (lub Unix Ware 1,1), tŚ Z R B D Oracle7 oraz produkty wspomagające: I S Q L * N et S P X v.1.1, Oracle Glue, Oracle I Office, plus dokumentacja on-line i wspólne

procedury instalacyjne. W skład zestawu opar- I tego na N etW are 3.12 wchodzi dodatkowo I SQ L * Loader dla plików Btrieve, umożliwiają­c y eksport danych zapisanych w - często w yko­rzy s ty w a n y m na N et Ware - fo rm a c ie Btrieve do I baz danych opartych na Oracle7.

Pakiet je s t dostarczany na CD R Ô S i ,'działa na platformach klasy 486 wyposażonych w kar­tę sieciową, stację C D -R O M , 20 M B :pamięci R A M (24 M B dla zestawu z Unix W are) oraz 150 M B wolnego miejsca na tw ard fm dyski/ (500 M B — Unix W are). Stacje klienckie_ potrzebują co najmniej komputera klasy 386, karty sieciow ej, 8 M B R A M , 30 M B wolnej przestrzeni lia dysku oraz M S-W indow s 3.1, O S/2 1.3 lub M S -D O S 5. Cena zestawu jest niższa od sum y cen system u operacyjnego N o­vella i Oracle7.

Oracle zapowiada nowe edycje zestawu - Oracle Ware dla N etW are 4 .x oraz Oracle Ware dla UnixW are S M P . Produkt sprzedawa­ny będzie wyłącznie p rzez nieliczne firm y , k tó ­rych pracownicy, przeszkoleni przez Oracle, otrzym ają tytuły inżyniera Oracle.

■ mAdapter

Ethernet Power SN M PAmerican Power Comersion - znany świato­

wy producent zasilaczy awaryjnych UPS, opro­g ra m o w a n ia do sieci i innych podobnych ap­

likacji, przygotow ał U' tym roku k ilka nowych produktów. Jest wśród nich Adapter Ethernet Power S N M P przeznaczony do zarządzania zasilaczami awaryjnym i za pomocą protokołu S N M P w prostych sieciach komputerowych. Jest to urządzenie znacznie tańsze od dawnego modelu, znakomicie więc uzupełnia poprzednią wersję tego produktu dla sieci Token Ring. M oże on m.in. komunikować się bezpośrednio z zasilaczami awaryjnym i A P C z rodzin i Sm art-U P S iM a tr ix -U P S p rzez U PS-Link lub po złączach ¡OBaseT z dowolną stacją zarzą­dzania siecią (S N P ).

,,Pomosty wjazdowe” | na autostrady informatyczne

Hewlett-Packard, IB M oraz Sun powołały iw ub.r. do życia Inicjatywę na R zecz System ów i Kanałów Światłowodowych (Fibre Channel I System s Initiative - EC S I ). E C S I współpracuje lic iś/e r Fibre Channel Association (F C A ), 1stowarzyszeniem ponad 40 reprezentantów do- \staw ców , twórców i użytkow ników technologii \kanalu światłowodowego. To wspólne przedsię- ■ wzięcie m a na celu opracowanie szybkich ,,po- Smostów wjazdowych ” na autostrady informaty- I czne. M ianem profili określa się definicje um oż­liw ia ją ce tworzenie produktów opartych na sta­n d a rd a ch cechujących się otwartością i wspólo-

neratywnością. Ułatwią one i przyspieszą wpro­w a d zen ie ogromnej gam y produktów opartych 1 na standarcie tychże kanałów, stworzą możliwo- I ści zastosowań aplikacji komputerowych, które I do tej póry nie nadawały się do praktycznego I wykorzystania oraz przyczynią się do rozwoju ¡taniej łączności za pośrednictwem kanałów ^światłowodowych, dostępnej dla tysięcy przed­sięb iorstw korzystających z aplikacji handlo- I wy eh bądź technicznych.

W marcu br. F C ŚI ukończyła ju ż pierwszy |ras?aw profili przeznaczonych dla programistów pracujących nad rozwiązaniami związanymi

i z szybkim i sieciami i pamięciami masowymi. \T e cztery gotowe ju ż profile to: FCFP v.2.0 \ ( definiuje kanał światłowodowy funkcjonujący |iv złączach S C S I oraz interfejs do istniejących lirodowisk S C S I, zapewnia połączenia peryfe­r y jn e rzędu 1 GB s ) : Fibre Channel IP Profile \ ( definiuje kanał światłowodowy funkcjonujący \w aplikacjach T P C /IP ); Fibre Channel Projile I Structure (określa, ja k tworzyć profile kanału

ilowodowego u- ramach jego standardu - ImtiJŻtf się go za szkielet dla profili, które

pojawią się ic przyszłości) oraz Fibre Channel [Common Feature S e t Profile (definiuje zestaw standardowych parametrów domyślnych stano-

Iwiących podstawę do tworzenia współ operatyw- \nych produktów ).

Profile kanału światłowodowego można uzys- \kać pocztą elektroniczną za pomocą anonimo-

| wego protokołu przesyłania p liku z adresu play- ground.sun.com ,. directory:(p u b )incoming lub

zpośrednio z F C SI (F C S I Administration, io Gladys Van Polanen Peteł, Sun M icrosys­

te m s , M ailstop U M T V I6 -1 0 ,2550 Garcia Ave­nue, M ountain View, CA 94043-1100).

IB M stawia na AS/400 Advanced SeriesIB M rozpoczął produkcję nowej, udoskonalo­

nej generacji A S/400. A S/400 Advanced Series je s t ośmiokrotnie bardziej wydajny od dotych­czasowych maszyn AS/400 i zdolny do integ­racji nowych technologii w jeden system oblicze­niowy. A S /400 Advanced Series obejmuje

A S /400 Advanced System , A S /400 Advanced Server oraz A S /400 Advanced Portable. Zawie­ra m.in. wysokiej klasy wspomaganie systemów klientów, takich ja k : Windows, U N IX , OS/2 czy M acintosh oraz ulepszoną, zintegrowaną bazę danych, zachowującą standardy przem ys­łowe, przemianowaną na DB2/400, która jest częścią OS/400. Współpracuje ona z językiem SQ L , a także z protokolarni dostępu firm M ic­rosoft. Apple i Oracle.

System operacyjny m a zwiększone możliwoś­ci obsługi plików dzięki Zintegrowanemu S y s ' mowi Plików (IF S ), ułatwiającemu spójny stęp do danych w form acie komputerów PC, systemów UNIX-owych. Nowa linia umożlń. ... wykorzystanie największych zalet platform A S/400, PC i U N IX przy jednoczesnej ochronie środków zainwestowanych w te system y przez klientów. Poprzednie modele A S/400 mogą być modernizowane do A S /400 Advanced Series. Architektura nowych A S /400 zapewnia bezkoli­zyjną integrację nowych technologii, na przy­kład przyszłych 64-bitowych procesorów R ISC , kompatybilnych z PowerPC.

Nowe modele mają zupełnie inną sylw etkę niż dotychczasowe: są lśniące, wysmuklę i czarne. Cena najmniejszego modelu nowego AS/40C wynosi 16 tys. D E M , najbardziej rozbudowane go ok. 40 tys. D E M . N a świecie pracuje obecnie ponad 250 tys. systemów obliczeniowych A S/400, k tóre obsługują ponad 25 tys. aplikacji. W Polsce zainstalowanych jes t ok. 300 tych maszyn.

M icrosoft dla programistów

M icrosoft oferuje zestaw Office Developer’s Kit ( O D K ) służący do opracowania aplikacji zintegrowanych z programami z pakietu O ffice i w ykorzystujący ich bogate biblioteki obiekto­we. Zestaw , w postaci C D -R O M , zawiera ko m ­pletną dokumentację na temat projektowania i programowania specjalnych aplikacji, zestaw do projektowania form ularzy elektronicznych i program do przeglądania obiektów w O LE. Office Developer’s Kit ułatwia wykorzystanie setek obiektów dostępnych na każdym kom pute­rze biurkowym i zintegrowania ich w* celu dostę­pu do danych. Jest to znakom ite narzędzie do

opracowywania aplikacji, szczególnie dla prog­ramistów korzystających z Visual Basic-u. Z es­taw ytymaga procesora 386 lub lepszego, 4 M B pamięci R A M i 30 M B miejsca na dysku. Dostępne są leż ju ż nowe specjalne elementy kontrolne (C ustom C ontrols), zawierające zes­tawy elementów kontrolnych typu V B X z Visual Basic-u, zgodne z O LE2.

M icrosoft planuje dostarczanie zestawu dla programistów Control Developer's K it (C D K ) ułatwiającego zintegrowanie elementów kon­trolnych V B X z O LE. Uprości to budowanie aplikacji dla Windows z używanych wielokrot­nie elementów.

Opracowała: ITT? V C T V f V A

K A R W IC K A -R Y C H L E W 1 C Z

NO W O ŚCI * NO W O ŚC I * NO W O ŚCI * NOW OŚCI NO W O ŚCI N O W O ŚCI