Działalność Łódzkiej Ochotniczej Straży Ogniowej w czasie I wojny światowej, \"Historyczny...

12
Historyczny Rocznik Pożarniczy 2013/3 HISTORYCZNY ROCZNIK POŻARNICZY Wydawnictwo internetowe Centralnego Muzeum Pożarnictwa Aneta Stawiszyńska Dzialalność Lódzkiej Ochotniczej Straży Ogniowej w czasie I wojny światowej ybuch Wielkiej Wojny odcisnąl bolesne piętno na życiu miasta i jego mieszkańców. Niekorzystne zmiany nie omijaly miejscowych instytucji i organizacji spolecznych, w tym lódzkiego pożarnictwa. Poważne problemy finansowe, niedostatek ludzi i sprzętu, stawialy poważne wyzwania przed osobami kierującymi organizacją. Dzialająca od 1876 roku Lódzka Ochotnicza Straż Ogniowa (dalej: LOSO) dysponowala w czasie wojny dziewięcioma oddzialami – 4 ochotniczymi oraz 5 fabrycznymi. Cztery pierwsze oddzialy dysponujące wlasnymi końmi byly stale gotowe do wyjazdu 1 . Przed wybuchem wojny planowano też uruchomienia X oddzialu na terenie Balut. Ze względu na wybuch konfliktu, plan ten nie doczekal się wtedy realizacji 2 . Tabela 1. Zasięg oddzialów miejskich LOSO i lokalizacja i oddzialów fabrycznych Numer oddzialu Zasięg terytorialny/ lokalizacja oddzialów fabrycznych I - przedmieścia od strony Balut do ul. Cegielnianej (1b. ul. S. Jaracza) II - od ul. Jaracza do ul. Nawrot 1 Archiwum Państwowe w Lodzi (dalej: APL), Lódzka Ochotnicza Staż Pożarna (dalej: LOSP), sygn. 147, k. 140, Kwestionariusz w sprawie stanu straży ogniowych w Królestwie Polskim. 2 „Gazeta Lódzka” (dalej: GL) 13 V 1915, nr 117, s. 2-3. W

Transcript of Działalność Łódzkiej Ochotniczej Straży Ogniowej w czasie I wojny światowej, \"Historyczny...

Historyczny Rocznik Pożarniczy 2013/3

HISTORYCZNY ROCZNIK POŻARNICZY Wydawnictwo internetowe Centralnego Muzeum Pożarnictwa

Aneta Stawiszyńska

Działalność Łódzkiej Ochotniczej Straży Ogniowej w

czasie I wojny światowej

ybuch Wielkiej Wojny odcisnął bolesne piętno na życiu miasta i jego

mieszkańców. Niekorzystne zmiany nie omijały miejscowych instytucji i

organizacji społecznych, w tym łódzkiego pożarnictwa. Poważne problemy

finansowe, niedostatek ludzi i sprzętu, stawiały poważne wyzwania przed osobami

kierującymi organizacją.

Działająca od 1876 roku Łódzka Ochotnicza Straż Ogniowa (dalej: ŁOSO)

dysponowała w czasie wojny dziewięcioma oddziałami – 4 ochotniczymi oraz 5 fabrycznymi.

Cztery pierwsze oddziały dysponujące własnymi końmi były stale gotowe do wyjazdu1. Przed

wybuchem wojny planowano też uruchomienia X oddziału na terenie Bałut. Ze względu na

wybuch konfliktu, plan ten nie doczekał się wtedy realizacji2.

Tabela 1. Zasięg oddziałów miejskich ŁOSO i lokalizacja i oddziałów fabrycznych

Numer oddziału Zasięg terytorialny/ lokalizacja oddziałów fabrycznych

I - przedmieścia od strony Bałut do ul. Cegielnianej (1b. ul. S. Jaracza)

II - od ul. Jaracza do ul. Nawrot

1 Archiwum Państwowe w Łodzi (dalej: APŁ), Łódzka Ochotnicza Staż Pożarna (dalej: ŁOSP), sygn. 147, k. 140, Kwestionariusz w sprawie stanu straży ogniowych w Królestwie Polskim. 2 „Gazeta Łódzka” (dalej: GŁ) 13 V 1915, nr 117, s. 2-3.

W

Aneta Stawiszyńska

2

III - od ul. Nawrot do ob. ul. Przybyszewskiego

IV - południowa strona miasta od ul. Przybyszewskiego

V Straż fabryczna zakładów K. Scheiblera

VI Straż fabryczna zakładów I.K. Poznańskiego

VII Straż fabryczna zakładów Leonhradt, Woellker i Girbardt

VIII Straż fabryczna zakładów Allart i Rousseau

IX Straż fabryczna zakładów Grohmana

Źródło: A. M i c h a l a k, Strażacy w Ziemi Obiecanej, „Kurier Strażacki”, Wydanie Specjalne, V 2011, s. 8-9; Sprawozdanie Łódzkiej Straży Ochotniczej Ogniowej za czas od 1 I 1918 do 31 V 1919, Łódź 1919, s. 6.

Chaos panujący w pierwszych tygodniach wojny przyczynił się do chwilowego

zaprzestania działalności oddziału miejskiego ŁOSO pod koniec sierpnia 1914 roku. Sprzęt

oraz ludzi rozdzielono miedzy Ochotnicze Straże Pożarne3. Warto zaznaczyć, że na początku

wojny sytuacja strażaków wyglądała nieco lepiej niż w przypadku reszty społeczeństwa, która

wobec przestoju fabryk pozostawała w większości bez pacy. Strażacy na początku wojny

otrzymywali zwykle pełne wypłaty w przeciwieństwie do pozostałych pracowników, którym

przysługiwały jedynie częściowe pobory4.Straż jako instytucja o szczególnym znaczeniu dla

miasta miała też prawo do korzystania z miejskiej stacji telefonicznej w porze nocnej tj. do 2

w nocy5.

W pierwszych miesiącach wojny nastąpiły zmiany personalne w zarządzie ŁOSO. We

wrześniu 1914 roku na zastępcę komendanta Ludwika Grohmana wybrano Leopold Zonera6.

W związku z faktem, że administracja carska w popłochu puściła miasto, które

pozostawało odtąd bez faktycznych władz, tutejsi strażacy pełnili różnorakie funkcje

związane z utrzymaniem spokoju w mięście. We wrześniu 1914 roku członkowie Straży

współpracowali z Milicją Obywatelską (dalej: MO). W przypadku gdy funkcjonariusz Milicji

czuli się zagrożeni mieli prawo wezwać na pomoc oddziały z zakładów Scheiblera i

Grohmana7. Do wspólnych zadań ŁOSO i MO należało m.in. pilnowanie magazynów

kolejowych a także zarząd nad więzieniami. Zadanie tu było bardzo niebezpieczne gdyż

najgroźniejsi więźniowie starali się wzniecać bunty. W dniu 4 sierpnia 1914 roku z inicjatywy

Haertiga powołano do życia oddziały straży więziennej a strażnikom dano broń pozostawioną

3 GŁ 26 VIII 1914, nr 194, s. 3. 4 „Rozwój” 4 IX 1914, nr 201, s. 2. 5 Prawo to przysługiwało też MO oraz redakcjom niektórych pism. Pozostali abonenci mogli korzystać z połączeń jedynie do 11 wieczorem, „Rozwój” 19 VIII 1914, nr 187, s. 4. 6 Leopold Zoner (1839-1915) - drukarz, księgarz, wydawca „Lodzer Tageblatt” oraz tygodnika ilustrowanego „Świat”; redaktor dziennika „Lodzer Zeitung”, A. K e m p a, Niemcy w Łodzi, Łódź 1992, s. 15; APŁ, Główny Komitet Obywatelski (dalej: GKO), sygn.1, k. 43, Protokół posiedzenia GKO z dn. 24 IX 1914 roku. 7 APŁ, GKO, sygn. 232, k. 8, Instrukcja dla Milicji Obywatelskiej.

Działalność Łódzkiej Ochotniczej Straży Ogniowej w czasie I wojny światowej

Historyczny Rocznik Pożarniczy 2013/3

przez Rosjan. Już w dzień później wspomniana straż stłumiła bunt osadzonych. Strażacy

pilnowali porządku w łódzkich więzieniach aż do sierpnia 1915 roku, kiedy to tymi sprawami

zajęło się sądownictwo niemieckie8. W pierwszych tygodniach wojny strażacy ochraniali też

tutejsze banki szturmowane przez ludność chcącą wypłacić oszczędności9.

Bezrobotni członkowie straży z inicjatywy Grohmana jesienią 1914 roku roznosili też

pocztę. Strażacy przyjmowali też listy do wysłania. Przy każdym z czterech pierwszych

oddziałów straży zorganizowano pododdziały pocztowe i umieszczono przy nich specjalne

skrzynki. Część strażaków pełniła całodobowe dyżury, podczas których przyjmowano i

doręczano telegramy10. Dochód z tychże usług był przeznaczany na zapomogi i wsparcie dla

chorych członków straży i ich rodzin11. Na łamach prasy codziennie publikowano natomiast

nazwiska adresatów, na których czekały nieodebrane przesyłki. Listy te oczekiwały w III

oddziale straży ogniowej przy ul. Mikołajewskiej 5412.Przy okazji kwestii roznoszenia

korespondenci wywiązał się pewien spór między ŁOSO a dyrekcją Kolei Elektrycznych

Łódzkich, które nie godziły się na darmowe przejazdy strażaków rozwożących pocztę na

pierwszych platformach. Decyzje te argumentowano faktem, że strażacy za swoje usługi

pobierali po 3 kop od listu a często otrzymywali też naddatki13.

Duża ofiarnością łódzcy strażacy wykazali się podczas dramatycznych dni operacji

łódzkiej. Szczególny przebieg miała akcja ratunkowa w domu przy ul. Dzielnej 29 (ob. ul.

Narutowicza), kiedy to w nocy z 30 listopada na 1 grudnia 1914 roku uderzył w budynek

pocisk działowy, burząc klatkę schodową. Podczas prowadzonej akcji kilka innych pocisków

spadło na ten sam budynek oraz posesje pod numerami 25 i 32. Strażacy ratujący

mieszkańców wspomnianej posesji zostali zgłoszeni przez zarząd ŁOSO do nagród

przyznawanych przez Główny Zarząd Floriański w Warszawie14. W czasie bitwy łódzkiej

strażacy byli też zaangażowani do zwożenia rannych do łódzkich szpitali. Członkowie ŁOSO

wynajdywali też inne, odpowiednie miejsca, w których umieszczano rannych15.

Jedne z najpoważniejszych pożarów, jakie wybuchły w związku z toczącą się bitwą

miał miejsce 30 XI 1914 roku, kiedy to na teren Gazowni Miejskiej przy ul. Tragowej 34

8 Pięćdziesiąty jubileusz Łódzkiej Straży Ogniowej Ochotniczej 1876-1926, opr. K. G. M a t y s, Łódź 1926, s. 34. 9 Pięćdziesiąty jubileusz…, s.34. 10 M. C z e r n i k, Łódzkie poczty podczas I wojny światowej, Warszawa 1996, s. 58; Pięćdziesiąty jubileusz…, s. 39; Sprawozdanie Łódzkiej Straży Ogniowej Ochotniczej za rok 1914, 1915, 1916, Łódź 1917, s. 5-6. 11 APŁ, ŁOSP, sygn. 147, k. 140, Kwestionariusz w sprawie stanu straży ogniowych w Królestwie Polskim. 12 GŁ 20 VI 1915, nr 154, s. 2. 13 APŁ, ŁOSP, sygn.279, k. nlb, Pismo Dyrekcji KEŁ do Zarządu ŁOSO z dn. 17 VIII 1915 roku. 14 APŁ, ŁOSP, sygn. 151, k. 1, Pismo Zarządu ŁOSO do Zarządu Głównego Związku Floriańskiego w Warszawie z dn. 5 IX 1915 roku. 15 Pięćdziesiąty jubileusz…, s. 36.

Aneta Stawiszyńska

4

spadł pocisk działowy. Wybuchy spowodowały liczne uszkodzenia. Najpoważniejszym z nich

był pożar zbiornika z ropą naftową. Ogień przeniósł się na budynek mieszczący pompę. Straty

były stosunkowo niewielkie gdyż wokół zbiornika z ropą zbudowany był wał ochronny i rów

odprowadzający płonąca na sąsiedni niezabudowaną działkę o specjalnej sadzawki. Niemniej

w czasie pożaru Gazownia straciła 70.465 kg ropy o wartości 12665,86 rubli16.

Jednym z najważniejszych problemów, z jakimi zetknęła się ŁOSO na początku wojny

były kłopoty finansowe. Zarząd zmuszony był w 1914 roku do obniżenia pensji strażaków17.

W dalszym ciągu wydawano jednak zapomogi z Kasy Inwalidów w wysokości 0d 15 do 20

rubli18. Wobec błyskawicznie kończących się środków bieżących, zarząd zmuszony był do

podjęcia z Towarzystwa Wzajemnego Kredytu Łódzkich Przemysłowców kapitału żelaznego w

wysokości 8.000 rubli. Jednocześnie starano się o uzyskanie wsparcia od sprawującego

tymczasową władzę w mieście, Głównego Komitetu Obywatelskiego (dalej: GKO)19.

Pertraktacje te nie przyniosły jednak oczekiwanych rezultatów przed rozwiązaniem Komitetu

w lipcu 1915 roku. Ostatecznie powołany w tym czasie Magistrat przekazał Straży subwencje

w wysokości 7.000 mk. Suma ta pozwoliła na jej dalsze skromne funkcjonowanie. Udało się

też uzyskać, po długich staraniach coroczną zapomogę w wysokości 6.000 rubli od

Towarzystwa Ubezpieczeń20.W 1915 roku otrzymano też zapomogę od Łódzkiego

Towarzystwa Kredytowego w wysokości 9.00 rubli. Ustały w tym czasie jednak niemal

zupełnie składki członkowskie i te wpływające z robót kominiarskich21.Pewnym wsparciem

było zaaprobowanie w styczniu 1915 roku projektu straży w/s pobierania opłat za kominy a

także piętra budynków. GKO zgodziło się aby kwota 40 kop rocznie od każdego z nich była

przekazywana na rzecz straży. Opłaty te miały być pobierane kwartalnie22. Po dokonaniu

spisu kominów w Łodzi i na Żubardziu, ich liczbę szacowano na 60.00023. Pobrany podatek

miał być przekazywany na rzecz ŁOSO. W 1915 roku wsparcie w wysokości 200 rubli ŁOSO

miała otrzymać od Zarządu Gazowni Miejskich w Łodzi. Przyznana pomoc nie została jednak

16 APŁ, Komisja Szacunkowa Miejscowa (dalej: KSzM), sygn. 1.190, k. 2, 9,Protokół Komisji Szacunkowej Miejscowej z dn. 28 XII 1916 roku. 17 Pięćdziesiąty jubileusz…, s. 37. 18 APŁ, ŁOSP, sygn. 119, k. 17, Protokół posiedzenia Komitetu Kasy Inwalidów z dn. 4 X 1915 roku. 19 W składzie GKO znalazło się kilka osób związanych z ŁOSO: Leopold Zoner, K. W. Scheibler i Haertig, Pięćdziesiąty jubileusz…, s. 33. 20 Wspomniana zapomoga była wypłacana na mocy umowy zakładającej wypłatę 9 rubli za każdą dostarczoną do pożaru sikawkę oraz ekwiwalent za zniszczone przy pożarach narzędzia, 100 lat Łódzkiej Straży Ogniowej, Łódź 1976, b. s., Sprawozdanie Łódzkiej Straży Ogniowej Ochotniczej za rok 1914, 1915, 1916, op. cit, s. 4. 21 Sprawozdanie Łódzkiej Straży Ogniowej Ochotniczej za rok 1914, 1915, 1916, op. cit, s. 3-4. 22 APŁ, ŁOSP, sygn. 279, k. nlb, Pismo GKO do Zarządu ŁOSO z dn. 27 I 1915 roku. 23 APŁ, GKO, sygn. 45, k. 19, Pismo ŁOSO do MO z dn. 23 I 1915 roku.

Działalność Łódzkiej Ochotniczej Straży Ogniowej w czasie I wojny światowej

Historyczny Rocznik Pożarniczy 2013/3

wypłacona. Gazownia uznała, że w związku z faktem, że Straż ma wobec niej długi, suma ta

poszła na pokrycie części należności24.

Na początku 1915 roku miesięczne potrzeby ŁOSO szacowano na 5.500 rubli.

Sugerowano wtedy GKO wprowadzenie podatku na rzecz straży. Proponowano by

opodatkować okna. Z każde z nich właściciele domów mieli płacić po 10 kop miesięcznie. W

przypadku, gdy dom posiadał więcej niż 7 okien za każde kolejne opata wynosiła 5 kop25.

W sierpniu 1915 roku zapomoga od miasta wzrosła z 7.000 do 10.000 mk miesięcznie.

Nie wpłynęły, podobnie jak w roku następnym, spodziewane zapomogi z Łódzkiego

Towarzystwa Kredytowego26. Pogarszała się natomiast sytuacja materialna członków Straży

Ogniowej Ochotniczej. Wielu z dotychczasowych członków opuściło miasto. Pozostałym

zarząd straży pomagał natomiast w znalezieniu zajęcia na miejscu27.

Sytuacja finansowa poprawiła się nieznacznie w 1916 roku, kiedy to uaktualniono

taksy na roboty kominiarskie. Wcześniej na tle pobierania opłat od przeglądów kominów

dochodziło do częstych waśni między ŁOSO a Cechem Majstrów Kominiarskich. Problemem

były też konflikty wewnątrz Oddziału Kominiarskiego funkcjonującego przy ŁOSO. Wobec

niepłacenia należności za czyszczenie kominów przez właścicieli większości łódzkich

nieruchomości, oddział zawiesił nawet czasowo działalność. W tym czasie niektórzy z

majstrów kominiarskich zaczęli rozpowszechniać nieprawdziwą wiadomość jakoby ŁOSO

zrzekło się dalszej działalności w zakresie kontroli kominów, przejmując jednocześnie to pole

działalności. ŁOSO reaktywowała Oddział w listopadzie 1915 roku po uzyskaniu od

Magistratu subsydium w zadowalającej wysokości28. Panująca wcześniej niezdrowa

konkurencja została wyeliminowana przez przyjęcie prywatnych majstrów do straży29. We

wrześniu 1916 roku zawarto też kontrakty z 3 wstępującymi do Straży majstrami

kamieniarskimi kontakt ten wynosił 5% od rocznej sumy kontraktu30. Pewne dochody ŁOSO

otrzymała m.in. za dzierżawę sali I oddziału Towarzystwu Śpiewaczemu Parafii św. Trójcy

(500 rubli rocznie). Niemniej położenie finansowe nadal było bardzo poważne i ograniczano

wszelkie możliwe wydatki31.

24 APŁ, ŁOSP, sygn. 279, k.nlb, Pismo Zarządu Gazowni Miejskich w łodzi do ŁOSO z dn. 4 III 1915 roku. 25 APŁ, GKO, sygn. 45, k. 12, Pismo ŁOSO do GKO z dn. 11 I 1915 roku. 26 Sprawozdanie Łódzkiej Straży Ogniowej Ochotniczej za rok 1914, 1915, 1916, op. cit, s.3-4. 27 APŁ, Akta miasta Łodzi (dalej AmŁ), Wydział Statystyczny (dalej:WS), sygn. 23.585, k. 1, Sprawozdanie Łódzkiej Straży Ogniowej Ochotniczej za 1917 rok. 28 GŁ 20 V 1915, nr 308, s. 2. 29 Sprawozdanie Łódzkiej Straży Ogniowej Ochotniczej za rok 1914, 1915, 1916, Łódź 1917, s. 4. 30 APŁ, ŁOSP, sygn.102, k.9, Protokół posiedzenia Zarządu ŁOSO z dn. 19 IX 1916 roku. 31 APŁ, ŁOSP, sygn.102, k.12 Protokół posiedzenia Zarządu ŁOSO z dn. 23 X 1916 roku.

Aneta Stawiszyńska

6

W maju 1918 roku ŁOSO prosiła Radę Miejską (dalej: RM) o wyasygnowanie

194, 079, 53 mk na pokryci deficytu organizacji. RM przyznała ŁOSO subsydium na 3

miesiące w wysokości 50.000 mk. Zarząd straży zobowiązany był do składani a dokładnych

obrachunków32.

W czasie wojny w związku z przymusowymi wyjazdami, systematycznie notowano

spadek liczby strażaków. Na samym początku wojny wielu z nich zostało wcielonych do

armii carskiej. Wcześniej strażacy służący w straży ogniowej miejskiej byli zwolnieni od

służby wojskowej. W momencie likwidacji tejże straży, rezerwiści w niej służący zostali

powołani do armii33. W mieście pozostali jedynie starcy oraz najmłodsi i najmniej

doświadczeni. Braki finansowe nie pozwalały na przyjmowanie nowych na miejsce

toporników wziętych do wojska34. W 1917 roku podjęto natomiast decyzję o wykluczeniu

tych członków, którzy nie stawiali się na ćwiczeniach ani nie brali udziału w akcjach. O

fakcie tym zawiadamiani listownie z wraz z żądaniem z zwrotu munduru w terminie 8 dni35.

Jak należy przypuszczać jednym z powodów opuszczania służby przez strażaków były

problemy natury finansowej. W piśmie do RM z maja 1918 roku, zarząd straży domagał się

wypłacana strażakom dodatków drożyźnianych gdyż ci grozili odejściem36. Począwszy od

wiosny 1918 roku kiedy to rozpoczęła się fala powrotów, starano się ponownie przyjmować

dawnych członków straży. Problemem był jednak brak mundurów37.Problemem było też

zapewnienie wszystkim strażakom obuwia. Dlatego też w grudniu 1915 roku przy IV oddziale

zorganizowano warsztat szewski38.

Tabela 2. Liczba członków ŁOSO

rok Liczba strażaków

1914 534

1915 529

1916 504

1917 452

1918 377

Źródło: Sprawozdanie Łódzkiej Straży Ochotniczej Ogniowej za czas od 1 I 1918 do 31 V 1919 roku, Łódź 1919, s. 6; Sprawozdanie Łódzkiej Straży Ogniowej Ochotniczej za rok 1917, Łódź 1918, s. 8; Sprawozdanie Łódzkiej Straży Ogniowej Ochotniczej za rok 1914, 1915, 1916, Łódź 1917, s. 9.

32 APŁ, AmŁ, Rada Miejska (dalej: RM), sygn. 13.186, k. 7, Pismo zarządu ŁOSO do RM z dn. 11 V 1918 roku; ibidem, k. 10, Wyciąg z posiedzenia Magistratu z dn. 16 V 1918 roku. 33 Rozwój 1 IX 1914, nr 198, s. 2. 34 Pięćdziesiąty jubileusz…, s. 33. 35 APŁ, ŁOSP, sygn. 115, k. 172, Protokół Rady sztabowej z dn. 14 IV 1917 roku. 36 APŁ, AmŁ, RM, sygn. 13.186, k. 7, Pismo Zarządu ŁOSO do RM z dn. 11 V 1918 roku. 37 APŁ, ŁOSP, sygn.115, k. 193-195, Protokół posiedzenia Rady Sztabowej z dn. 19 IV 1918 roku. 38 APŁ, ŁOSP, sygn. 102, k. 1, Protokół posiedzenia Zarządu ŁOSO z dn. 21 XII 1915 roku.

Działalność Łódzkiej Ochotniczej Straży Ogniowej w czasie I wojny światowej

Historyczny Rocznik Pożarniczy 2013/3

Kolejne lata wojny przynosiły zmiany w zarządzie ŁOSO. We wrześniu 1915 roku

zmarł jeden z najważniejszych członków straży, Leopold Zoner. Jego miejsc zajął Alfred

Grohman, który w lutym 1915 roku powrócił z niemieckiego uzdrowiska, gdzie zastał go

wybuch wojny39.W 1917 roku na czele ŁOSO stał przedsiębiorca, Ernst Leonhardt, a jego

zastępcą był Alfred Krusche40. Sytuacja zmieniła się po raz kolejny w dniu 5 października

1917 roku we Wrocławiu zmarł wspomniany wcześniej Ernst Leonhardt41.

W latach wojny pomimo kryzysu uroczyście obchodzono kolejne rocznice powstania

straży. W maju 1915 roku przypadła okrągła, 40 rocznica tego wydarzenia. Okazja ta stała się

pretekstem do zaapelowania na łamach prasy do łódzkich elit o wsparcie dla ŁOSO: „Los

chce ,że teraz właśnie kiedy możemy spojrzeć z usprawiedliwioną dumą na 4 dziesiątki lat

wiernie wypełnianego obowiązku w walce z niszczącym żywiołem (…) nasza dzielna straż

ogniowa, musi walczyć z największymi trudnościami materjalnemi. Mamy powód do

wykazania, że wskutek zalegania składek i znacznych rocznych datków ze strony

interesowanych towarzystw, położenie nasze staje się coraz krytyczniejsze, do czego dochodzi

nadzwyczajna drożyzna paszy (…)” - pisano na łamach „Gazety Łódzkiej”42. W maju 1917

roku obchodzono 41 rocznicę powołania straży. Po mszach w kościele katolickim p.w. św.

Krzyża oraz ewangelickim p.w. Św. Trójcy, odbyły się obchody w Sali jednego z oddziałów

przy ul. Konstantynowskiej 4 (ob. ul. Legionów). Najbardziej zasłużonym strażakom

wręczono okolicznościowe żetony oraz dyplomy43.

Sytuacja finansowa straży pogarszała się z każdym kolejnym rokiem. W 1917 roku

organizacja mogła liczyć jedynie na wsparcie Magistratu. Po długotrwałych pertraktacjach

podniesiono wtedy wyznaczoną w 1915 roku na 7.000 rubli zapomogę. Odtąd miała ona

wynosić 10.000 mk miesięcznie. Podwyżkę tę wypłacono od początku 1917 roku. Dzięki

temu wsparciu ŁOSO mogła uregulować zadłużenie, dzięki czemu rok 1917 zakończono

jedynie z niewielkim deficytem44. Niekiedy zdarzały się dobrowolne datki obywateli miasta

jak chociażby ta z 1918 roku w wysokości 50 mk przekazana przez M. Pinkusa „w

podziękowaniu za sprawną pomoc dzień wcześniej” 45.

39 Pięćdziesiąty jubileusz…, s. 39. 40 Sprawozdanie Łódzkiej Straży Ogniowej Ochotniczej za rok 1917, Łódź 1918, s. 6. 41 APŁ, AmŁ, WS, sygn. 23.585, k. 1, Sprawozdanie Łódzkiej Straży Ogniowej Ochotniczej za 1917 rok. 42 GŁ 13 V 1915, nr 117, s. 2-3. 43 GŁ 15 V 1917, nr 132, s. 3. 44 Sprawozdanie Łódzkiej Straży Ogniowej Ochotniczej za rok 1917, Łódź 1918, s. 3. 45 APŁ, ŁOSP, sygn. 281, k.nlb, Pismo p. Finke w.z. M. Pinkusa do ŁOSO z dn. 3 VIII 1918 roku.

Aneta Stawiszyńska

8

W czasie wojny władze Straży niejednokrotnie uskarżały się na brak sprzętu np.

drabin, niezbędnych w czasie akcji46. W sprawozdaniu z 1915 roku czytamy o 2 starych, ale

zdatnych do użytku sikawkach, 57 czterokołowych beczkach (po 60 wiader każda), 5.276 m

węży (przekrój 8 i 5 cm), 124 wozach wyjazdowych, 5 sikawkach parowych (370, 250, 450,

400 i 300 wiader). Straż dysponowała też własnymi wieżami do ćwiczeń47. Często wobec

braku lub zużycia ekwipunku musiano np. owijać przedziurawione węże szpagatami48.

Pomimo trudności materialnych co roku organizowano różne ćwiczenia. W 1915 roku

odnotowano 2 ćwiczenia ogólne oraz 12 organizowanych dla poszczególnych oddziałów49. W

1916 roku zorganizowano np. ćwiczenia konkursowe dla toporników. Podobną imprezę

planowano w roku kolejnym50.

Kolejnym poważnym problemem były prowadzone przez okupanta rekwizycje koni.

Pomimo, że rekwizycjom prowadzonym przez Sekcję Rekwizycji Koni, działającą przy

CKMO, miały nie podlegać konie należące do Straży Ogniowej, Gazowni, Elektrowni,

Rzeźni Miejskiej oraz zakładów pogrzebowych, straty zanotowane na tym polu przez ŁOSO

były znaczne51.Wedle szacunków na początku wojny Straż straciła w ten sposób połowę z

najlepszych zwierząt52. Niekiedy straż otrzymywała zamian za zarekwirowane konie inne,

zwykle nie nadające się do pracy53. W sierpniu 1914 roku Leopold Zoner zwrócił się do GKO

z prośbą o sprzedaż straży 6-7 zbytecznych koni na co GKO przystało54. W warunkach

wojennych trudne było także zorganizowanie pomocy weterynaryjnej dla wspomnianych

zwierząt55. Poważnym problemem był niezmiennie brak paszy dla koni56. W celu choćby

częściowego rozwiązania tego problemu ŁOSO posiadała przywilej zbierania trawy w parku

przy ul. Pańskiej. Z czasem ilość tejże trawy była zapewne ograniczona57. W dokumentach z

lat wojny podkreślano zły stan fizyczny zwierząt wynikający z ich niedożywienia58.

Istotnym zagadnieniem była też pomoc socjalna dla członków Straży. W 1915 roku

topornikom i woźnicom wypłacano tygodniówki jako gratyfikacje świąteczne. Premie

46 APŁ, ŁOSP, sygn.115, Protokół posiedzenia Rady Sztabowej z dn. 12 I 1917 roku. 47 APŁ, ŁOSP, sygn. 147, k. 140, Kwestionariusz w sprawie stanu straży ogniowych w Królestwie Polskim. 48 APŁ, ŁOSP, sygn. 115, k. 164, protokół posiedzenia Rady Sztabowej z dn. 10 II 1917 roku. 49 APŁ, ŁOSP, sygn. 147, k. 140, Kwestionariusz w sprawie stanu straży ogniowych w Królestwie Polskim. 50 APŁ, ŁOSP, sygn. 115, k. 172, Protokół posiedzenia Rady sztabowej z dn. 14 IV 1917 roku. 51 APŁ, GKO, sygn.21, k. 27-29, Sprawozdanie Sekcji Rekwizycji Koni przy CKMO ( 22 XII 1914-1 VII 1915) 52 80 lat Łódzkiej Straży Pożarnej 1876-1956, Łódź 1956, s. 10. 53 Pięćdziesiąty jubileusz…, s. 33, 39. 54 APŁ, GKO, sygn. 1, k. 15, Protokół posiedzenia GKO z dn. 18 VIII 1914 roku. 55 APŁ, ŁOSP, sygn. 115, k. 134, Protokół posiedzenia Rady Sztabowej z dn. 26 II 1915 roku. 56 Sprawozdanie Łódzkiej Straży Ogniowej Ochotniczej za rok 1917, Łódź 1918, s. 3. 57 W maju 1915 roku najprawdopodobniej część z trawy ze wspomnianego parku była przekazywana na rzecz koni będących własnością kamery dezynfekcyjnej, APŁ, GKO, sygn. 153, k. 33-34, Protokół posiedzenia Sekcji Ogrodniczo-Plantacyjnej z dn. 12 V 1915 roku. 58 APŁ, ŁOSP, sygn.115, k. 186, Protokół posiedzenia rady sztabowej z dn. 28 IX 1917 roku.

Działalność Łódzkiej Ochotniczej Straży Ogniowej w czasie I wojny światowej

Historyczny Rocznik Pożarniczy 2013/3

otrzymywali też kominiarze. Wynosiły one od 1,5 do 3 rubli59. W 1916 roku podjęto decyzję

o wypłacaniu pensji chorym topornikom i woźnicom o ile przybywali w tym czasie w domu.

Wypłaty te miały obejmować całą pensje przez okres 4 tygodni. W przypadku pobytu w

szpitalu była to połowa wspomnianej kwoty. W przypadku dłuższych chorób zapomogi

przyznawała specjalna komisja60. Pomoc finansowa w wysokości 3 rubli miesięcznie

wypłacano też żonom zmobilizowanych strażaków61. Z myślą o pracujących strażakach w

1915 roku uruchomiono specjalną tanią kuchnię62. Straż otrzymywała też czasem dodatkowe

przydziały żywności np. ziemniaków do podziału między swoich członków63. Strażakom

przysługiwały też przez pewien czas dodatkowe karty chlebowe64. W 1916 planowano też

budowę „Domu Zdrowia” dla strażaków. Składki na jego powstanie odprowadzały też

okoliczne gminy np. Chojny. Przy okazji domagano się by placówka była też dostępna dla

strażaków z podłódzkich miejscowości65.

Władze niemieckie nie ufały ŁOSO. Pod koniec 1915 roku zorganizowały własny

oddział wojskowej straży pożarnej, którego zadaniem było czuwanie nad budynkami władz

okupacyjnych. Niezbędny sprzęt zarekwirowano straży ochotniczej. Wspomniana jednostka

została ulokowana wstępnie przy I oddziale straży a następnie w koszarach przy ul.

Konstantynowskiej. Jej członkowie wyjeżdżali jedynie na specjalne wezwania władz

okupacyjnych. Jedynie w przypadku poważniejszych pożarów podejmowali akcje wraz z

ŁOSO66.

Istotną decyzją było wprowadzenie w 1915 roku zakazu stosowania języka

niemieckiego w dokumentacji i w biurach straży. Od listopada 1916 roku jedynym używanym

językiem został język polski67. Pewne rozwiązania w kwestiach językowych proponował

miejscowym strażakom znany łódzki literat z zarazem zapalony esperantysta, Heinrich

Zimmermann. W liście kierowanym do komendanta Grohmana sugerował by członkowie

straży uczyli się esperanto, gdyż język ten mógłby być im przydatny np. podczas interwencji

„na obcej ziemi” do komunikowania się z miejscowa strażą68.

59 APŁ, ŁOSP, sygn.102, k.1, Protokół posiedzenia Zarządu ŁOSO z dn. 21 XII 1915 roku. 60 APŁ, ŁOSP, sygn. 102, k. 3-4, Protokół posiedzenia ŁOSO z dn. 2 III 1916 roku. 61 APŁ, ŁOSP, sygn. 102, k. 9, Protokół posiedzenia Zarządu ŁOSO z dn. 19 IX 1916 roku. 62 Sprawozdanie Łódzkiej Straży Ogniowej Ochotniczej za rok 1914, 1915, 1916, Łódź 1917, s. 4. 63 APŁ, ŁOSP, sygn. 115, k. 170, Protokół Komitetu Sztabowego z n. 14 IV 1917 roku. 64 APŁ, AmŁ, Wydział Opieki Społecznej (dalej: WOS), sygn. 17.899, k. 34, Komunikat do kontrolerów sklepów z dn. 3 IX 1917 roku. 65 APŁ, ŁOSP, sygn.280, k.nlb, Pismo Komitetu Zaprowiantowania Chojen do ŁOSO dn. 29 V 1916 roku. 66 Pięćdziesiąty jubileusz…, s. 40. 67 W protokołach Rady Sztabowej język polski pojawił się jednak dopiero w styczniu 1917 roku, APŁ, ŁOSP, sygn. 115, k.161, Protokół posiedzenia Rady sztabowej z dn. 12 I 1917 roku; Pięćdziesiąty jubileusz…, s. 42. 68 APŁ, ŁOSP, sygn.281, k.nlb, Pismo Lodza Esperanto-Societo do L. Grohmana z dn. 14 X 1918 roku.

Aneta Stawiszyńska

10

W czasie wojny w związku z zamknięciem większości fabryk, wybuchało znacznie

mniej pożarów69. Niemniej jednak zdarzały się te poważnie zagrażające bezpieczeństwu

miasta. Przykładowo w październiku 1917 roku wybuchł pożar miejskiego składu węgla przy

ul. Węglowej 3/570. Kolejnym poważnym w skutkach pożarem był ten, który wybuchł w

listopadzie 1917 roku w fabryce Resigera i Millera przy al. Kościuszki 3971. Po tymże

zdarzenie zarząd Straży zwrócił się władz okupacyjnych z żądaniem zwrotu zarekwirowanych

w fabryce przez Wydział Surowców Wojennych urządzeń przeciwpożarowych. W związku z

brakiem jakiejkolwiek reakcji ze strony niemieckiej, komendant straży, Grohman złożył swój

mandat72. Ostatecznie KDPP i Wydział Surowców zgodzili się na tymczasowe pozostawienie

sprzętu. W związku z tą decyzją Grohman powrócił na stanowisko73.

Łódzcy strażacy podejmowali też interwencje poza granicami miasta. Jesienią 1917

roku oddział IV wyjechał do pożaru w Rudzie Pabianickiej, gdyż tamtejsza straż dysponująca

jedynie 1 sikawką nie była w stanie opanować sytuacji sama. Jak podkreślał komendant

rudzkiej straży, miejscowi właściciel koni nie chcieli udostępniać ich straży co rodziło

dodatkowe problemy74. W październiku 1918 roku podjęto decyzję o tym, że łódzka Straż

będzie podejmowała interwencje poza miastem tylko na specjalne wezwania75. Łódzka Straż

była z pewnością wzorem dla okolicznych tego typu organizacji. W lipcu 1918 roku SOO z

Gadki Starej prosiła o możliwość zwiedzenia straży łódzkiej przez swoich członków76.

Poważnym sprawdzianem dla ŁOSO był wielki pożar jaki wybuchł w pobliskim

Rzgowie w czerwcu 1917 roku. Powodem wybuchu pożaru była iskra z kolejki Łódź-Tuszyn.

Ogień rozprzestrzeniał się w zastraszającym tempie. Szybkie wezwanie pomocy

uniemożliwiło zniszczenie przewodów telegraficznych. Ogień strawił 125 domów a także

przyczynił się do śmierci kilku osób77. W akcji jego gaszenia brali też udział strażacy z Rudy

Pabianickiej oraz Tuszyna78. Pogorzelców ze Rzgowa wspierały też władze Łodzi

przeznaczając na ich cel 3.000 mk79.

69 Pięćdziesiąty jubileusz…, s. 33 70 GŁ 23 X 1917, nr 292, s. 3. 71 APŁ, AmŁ, WS, sygn. 23.585, k. 1, Sprawozdanie Łódzkiej Straży Ogniowej Ochotniczej za 1917 rok. 72 APŁ, ŁOSP, sygn. 115, k. 192, Protokół z posiedzenia Rady Sztabowej z dn. 14 XII 1917 roku. 73 APŁ, ŁOSP, sygn.102, k. 35-36, Protokół posiedzenia Zarządu ŁOSO z dn. 20 XII 1917 roku. 74 APŁ, ŁOSP, sygn.115,k. 188, Protokół posiedzenia Rady Sztabowej z dn. 28 IX 1917 roku. 75 APŁ, ŁOSP, sygn.115, k. 224, Protokół posiedzenia Rady Sztabowej z d. 25 X 1918 roku. 76 APŁ, ŁOSP, sygn.281, k.nlb, Pismo Straży Ogniowej Ochotniczej w Gadce Starej i Nowej do ŁOSO z dn. 12 VII 1918 roku. 77 Szerzej na temat pożaru w Rzgowie: APŁ, ŁOSP, sygn. 500, passim, Protokół Pożaru w Rzgowie; P. B i e l i ń s k i, 1905-2005. 100 lat OSP w Rzgowie, Łódź-Rzgów 2005, s. 50-51. 78 APŁ, AmŁ, WS, sygn. 23.585, k. 1, Sprawozdanie Łódzkiej Straży Ogniowej Ochotniczej za 1917 rok. 79 APŁ, AmŁ, RM, sygn. 11.0d74, k.1, Uchwała Magistrat z dn. 25 VI 1917 roku.

Działalność Łódzkiej Ochotniczej Straży Ogniowej w czasie I wojny światowej

Historyczny Rocznik Pożarniczy 2013/3

Oprócz interwencji podczas pożarów straż często podejmowała też akcje w

przypadkach zatrucia gazami ziemnymi, ze studni i dołów biologicznych, spowodowanych

ulewnymi deszczami bądź też nieumiejętnymi naprawami80.

Tabela 3. Statystyka pożarów 1917

Sposób ugaszenia liczba

Interwencja straży 75

Przed przybyciem straży 69

Fałszywe alarmy 10

Źródło: APŁ, AmŁ, WS, sygn. 23.585, k. 1, Sprawozdanie Łódzkiej Straży Ogniowej Ochotniczej za 1917 rok.

Funkcjonariusz ŁOSO wraz z przedstawicielami MO kontrolowali też miejscowe

teatry i kina pod względem bezpieczeństwa przeciwpożarowego81. Do służby tej kierowano

zwykle tych strażaków którzy nie mogli brać czynnego udziału w akcjach gaśniczych ze

względu na wiek82. Na mocy rozporządzenia Prezydenta Policji Matthiasa von Oppena,

minimum 2 przedstawicieli straży miało obowiązek pojawić się na godzinę przed

przedstawieniem bądź zgromadzeniem w budynku teatru by dokonać stosownych kontroli.

Koszta tychże akcji ponosili każdorazowa właściciele obiektów83. Wspomniane obiekty nie

posiadały zazwyczaj stosownych zabezpieczeń takich jak chociażby palących się lamp nad

drzwiami wyjściowymi. W Teatrze Polskim zjawisko to tłumaczono brakiem zapałek.

Dlatego też planowano opracowanie specjalnej instrukcji przeciwpożarowej dla teatrów84.

Opłaty pobierane od teatrów budziły zwykle sprzeciw. W listopadzie 1915 roku dyrekcja

Teatru Polskiego przekonywała, że wyznaczona kwota 1 rubla za dyżur w czasie

przedstawienia zbyt bardzo obciąża kasę teatru, proszą jednocześnie o zwolnienie z

obowiązku płacenia. Podobne prośby kierowała dyrekcja Teatru „Scala”85. We wrześniu

1916 roku Polskie Towarzystwo Teatralne domagało się wyjaśnień nijakiej podstawie Straż

pobierała od Teatru Polskiego 5 rubli za każde przedstawienie86. Od sierpnia 1918 roku

ŁOSO podniosła opłaty za dyżury w teatrach87. Oględziny poszczególnych obiektów

wykazywały szereg nieprawidłowości. Przykładowo w Teatrze Scala nie działały telefony,

80 APŁ, AmŁ, WS, sygn. 23.585, k. 1, Sprawozdanie Łódzkiej Straży Ogniowej Ochotniczej za 1917 rok. 81 „Nowy Kurier Łódzki” 28 I 1915, nr 115, s. 2. 82 APŁ, ŁOSP, sygn.115, k. 184, Protokół posiedzenia rady sztabowej z dn. 30 VIII 1917 roku. 83 GŁ 13 IX 1915, nr 240, s. 2. 84 APŁ, ŁOSP, sygn.115, k. 192, Protokół posiedzenia Rady Sztabowej z dn. 14 XII 1917 roku. 85 APŁ, ŁOSP, sygn. 279, k. nlb, Pismo Teatru Scala do II Oddziału ŁOSO z dn. 11 XI 1915 roku; ibid., Pismo Dyrekcji Teatru Polskiego do Zarządu ŁOSO z dn. 29 XI 1915 roku. 86 APŁ, ŁOSP, sygn. 280, k.nlb, Pismo magistratu do Zarządu ŁOSO z dn. 16 IX 1916 roku. 87 APŁ, ŁOSP, sygn.115, k.216, Protokół posiedzenia rady Sztabowej z dn. 30 VIII 1918 roku.

Aneta Stawiszyńska

12

nie paliły się lampy a drzwi ewakuacyjne nie otwierały. W związku z tym faktem aby

dokładnie opracować instrukcje dla poszczególnych teatrów, zwrócono się do Wydziału

Budowlanego Magistratu z prośba o przesłanie dokładnych planów obiektów88.

W czasie wojny miejscowa Straż świadczyła też różne inne usługi. W grudniu 1915

roku z pewną opłatą z II oddziału Straży przeprowadzono rurę na plac sportowy Łódzkiego

Towarzystwa Cyklistów w celu rządzenia tam ślizgawki89. W 1916 roku ŁOSO brała udział w

imprezach towarzyszących Wielkiej Ogólnokrajowe Kweście „Ratujcie Dzieci” 90. Występy

strażaków podczas których demonstrowali próby pożarnicze uświetniły wtedy imprezę w

parku Hellenów91. Podobnie rzecz miała się w roku kolejnym kiedy to członkowie straży

zaangażowani byli m.in. w zwózkę darów jakie na rzecz kwesty przekazali okoliczni

włościanie92. Strażacy byli też często proszeni o branie udziału w najważniejszych świętach

kościelnych takich jak np. Boże Ciało93. Reprezentacja straży uczestniczyła też w pochodach

organizowanych z okazji świąt narodowych np. 125 rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja

czy setnej rocznicy śmierci Tadeusza Kościuszki. Strażacy czuwali wtedy zarówno nad

bezpieczeństwem uczestników jak i maszerowali w pochodzie składającym się z

przedstawicieli najważniejszych łódzkich organizacji94. Niekiedy zdarzały się też wspólne

akcje z Milicją Obywatelską. Przykładowo w maju 1915 roku członkowie obydwu organizacji

urządzili obławę na uzbrojonych przestępców, którzy zabarykadowali się w jednej z łódzkich

kamienic95. Latem 1915 roku strażacy z oddziału działającego przy fabryce Scheiblera z

polecenia właścicieli fabryki ochraniali też drzewostan Parku im. S. Staszica podczas

organizowanych w nim koncertów Łódzkiej Orkiestry Symfonicznej96.

88 APŁ, ŁOSP, sygn.115, k. 220, Protokół posiedzenia Rady Sztabowej z dn. 28 IX 1918 roku. 89 APŁ, ŁOSP, sygn. 102, k. 2, Protokół posiedzenia Zarządu ŁOSO z dn.21 XII 1915 roku. 90 Jedna z największych akcji dobroczynnych organizowanych na ziemiach polskich w czasie Wielkiej Wojny. Przedsięwzięcie zostało zorganizowane po raz pierwszy w 1916 roku pod auspicjami Rady Głównej Opiekuńczej i kontynuowane w latach późniejszych. W działanie te zaangażowanych było 16.590 kwestarzy. Osoby dające datki otrzymywały zazwyczaj pamiątkowe znaczki. Pieniądze zbierano podczas specjalnie organizowanych imprez kulturalnych, odczytów, wystaw itp. Na terenie Łodzi w kwestę „ratujcie dzieci” zaangażowane były niemal wszystkie instytucje kulturalne i społeczne. Nad przebiegiem akcji na terenie Łodzi czuwała komisja pod przewodnictwem ks. H. Przeździeckiego. W 1916 roku na terenie powiatu łódzkiego zebrano łącznie 9810 rubli, M. P r z e n i o s ł o, Organizacje samopomocy społecznej w Królestwie Polskim w latach I wojny światowej, „Niepodległość i Pamięć” 2011, R. XXXIII, s.69-70; Sprawozdanie Kwesty „Ratujcie Dzieci”, Łódź 1916, s. 301, 314; 91 APŁ, ŁOSP, sygn.280, k. nlb, Pismo Łódzkiej Miejscowej Rady Opiekuńczej do ŁSOO z dn. 6 V 1916 roku. 92 GŁ 7 VI 1917, nr 154, s. 3. 93 APŁ, ŁOSP, sygn. 281, k.nlb, Pismo Proboszcza Parafii p.w. św. Anny do ŁOSO z dn. 4 VI 1918 roku. 94 GŁ 29 IV 1915, nr 117, s.1; ibidem 15 X 1917, nr 284, s. 4. 95 GŁ 27 V 1915, nr 130, s. 4. 96 APŁ, GKO, sygn. 158, k. 112, Protokół posiedzenia Sekcji Ogrodniczo-Plantacyjnej z dn. 18 VI 1915 roku.