Miejsce badań kwantytatywnych we współczesnej historiografii polskiej,

13
ROCZNIKI DZIEJÓW SPOâECZNYCH I GOSPODARCZYCH Tom LXXIII – 2013 PIOTR GUZOWSKI Instytut Historii i Nauk Politycznych Uniwersytetu w Biaãymstoku RADOSâAW PONIAT Instytut Historii i Nauk Politycznych Uniwersytetu w Biaãymstoku MIEJSCE BADAĘ KWANTYTATYWNYCH WE WSPÓâCZESNEJ HISTORIOGRAFII POLSKIEJ Od pewnego czasu historycy gospodarczy, a zwãaszcza demografo- wie historyczni, obserwujĈ z niepokojem rozchodzenie sič dróg badaczy wykorzystujĈcych w swoich analizach Įródeã metody statystyczne oraz naukowców stosujĈcych inne, klasyczne i nowoczesne narzčdzia warsz- tatu historyka 1 . Mimo iİ od kilkudziesičciu lat kwantytatywne podej- Ĥcie do Įródeã masowych jest standardem w historiograi zachodnio- europejskiej i amerykaęskiej, artykuãy prezentujĈce wyniki tego typu badaę przestaãy sič ukazywaþ w czasopismach historycznych o charak- terze ogólnym i zaczčãy traaþ do periodyków specjalistycznych, które, choþ prezentujĈ znakomity poziom naukowy, pozostajĈ na marginesie gãównych nurtów historiograi. W konsekwencji wičkszoĤþ zawodowych historyków nie tylko nie zna owoców pracy badaczy z zakresu historii gospodarczej i demograi historycznej, ale równieİ charakterystycz- nych dla tych specjalnoĤci metod, przeİywajĈcych wraz z rewolucjĈ informatycznĈ prawdziwy rozkwit. Znakomite wykorzystywanie metod statystycznych czy wrčcz eko- nometryczne podejĤcie do analizy informacji Įródãowych zestawionych w postaci czčsto niezwykle rozbudowanych baz danych sprawiãy, İe wičkszego zrozumienia historycy „liczĈcy” mogĈ oczekiwaþ ze strony ekonomistów niİ kolegów z branİy, unikajĈcych metod kwantytatyw- nych. Ta metodologiczna separacja skãoniãa wãadze Mičdzynarodowej 1 R.W. Fogel, The Limits of Quantitative Methods in History, „The American Histo- rical Review” 80, 1975, s. 329–350; J.F. Reynolds, Do Historians Count Anymore? The Status of Quantitative Methods in History, 1975–1995, „Historical Methods” 31, 1998, s. 141–148.

Transcript of Miejsce badań kwantytatywnych we współczesnej historiografii polskiej,

ROCZNIKI DZIEJÓW SPOâECZNYCH I GOSPODARCZYCHTom LXXIII – 2013

PIOTR GUZOWSKIInstytut Historii i Nauk Politycznych Uniwersytetu w Biaãymstoku

RADOSâAW PONIATInstytut Historii i Nauk Politycznych Uniwersytetu w Biaãymstoku

MIEJSCE BADAĘ KWANTYTATYWNYCHWE WSPÓâCZESNEJ HISTORIOGRAFII POLSKIEJ

Od pewnego czasu historycy gospodarczy, a zwãaszcza demografo-wie historyczni, obserwujĈ z niepokojem rozchodzenie sič dróg badaczy wykorzystujĈcych w swoich analizach Įródeã metody statystyczne oraz naukowców stosujĈcych inne, klasyczne i nowoczesne narzčdzia warsz-tatu historyka1. Mimo iİ od kilkudziesičciu lat kwantytatywne podej-Ĥcie do Įródeã masowych jest standardem w historiografi i zachodnio-europejskiej i amerykaęskiej, artykuãy prezentujĈce wyniki tego typu badaę przestaãy sič ukazywaþ w czasopismach historycznych o charak-terze ogólnym i zaczčãy trafi aþ do periodyków specjalistycznych, które, choþ prezentujĈ znakomity poziom naukowy, pozostajĈ na marginesie gãównych nurtów historiografi i. W konsekwencji wičkszoĤþ zawodowych historyków nie tylko nie zna owoców pracy badaczy z zakresu historii gospodarczej i demografi i historycznej, ale równieİ charakterystycz-nych dla tych specjalnoĤci metod, przeİywajĈcych wraz z rewolucjĈ informatycznĈ prawdziwy rozkwit.

Znakomite wykorzystywanie metod statystycznych czy wrčcz eko-nometryczne podejĤcie do analizy informacji Įródãowych zestawionych w postaci czčsto niezwykle rozbudowanych baz danych sprawiãy, İe wičkszego zrozumienia historycy „liczĈcy” mogĈ oczekiwaþ ze strony ekonomistów niİ kolegów z branİy, unikajĈcych metod kwantytatyw-nych. Ta metodologiczna separacja skãoniãa wãadze Mičdzynarodowej

1 R.W. Fogel, The Limits of Quantitative Methods in History, „The American Histo-rical Review” 80, 1975, s. 329–350; J.F. Reynolds, Do Historians Count Anymore? The Status of Quantitative Methods in History, 1975–1995, „Historical Methods” 31, 1998, s. 141–148.

244

Komisji Demografi i Historycznej do przygotowania specjalnego panelu pt. „What General Historians Can Learn from Historical Demogra-phy?” (26 VIII 2010 r.) podczas ostatniego, 21. Mičdzynarodowego Kon-gresu Nauk Historycznych w Amsterdamie, na którym to panelu przy-pomniano gãówne zalety stosowania metod statystycznych nie tylko w spojrzeniu na demografi č dawnych spoãeczeęstw, ale takİe na ich gospodarkč. Problemem tego spotkania byã jednak fakt, İe doskona-ãych wystĈpieę Bruce’a Fettera, Andersa Brändströma, Renzo Derosas, Alison Mackinnon i Roberta McCaa wysãuchali tylko historycy prakty-kujĈcy kwantytatywne podejĤcie do Įródeã na co dzieę. Ta dosyþ przy-gnčbiajĈca konstatacja zwiĈzana z naukĈ zachodniĈ staãa sič inspi-racjĈ do zwrócenia naszej uwagi na miejsce metod kwantytatywnychw polskiej historiografi i2.

Wydaje sič, İe sytuacja nie powinna byþ zãa. Od ponad póã wieku dysponujemy znakomitym i wciĈİ w pewnej mierze aktualnym opra-cowaniem wprowadzajĈcym Witolda Kuli pt. Problemy i metody histo-rii gospodarczej3, doczekaliĤmy sič takİe trzech podrčcznikowych ujčþ statystyki w badaniach historycznych4 oraz znakomitych wykãadów metodologii badaę demografi cznych Ireny Gieysztorowej i Cezarego Kukli5. W dodatku statystyka byãa przez wiele lat przedmiotem obo-wiĈzkowym na studiach historycznych, narzuconym przez minima pro-gramowe, choþ naleİy zauwaİyþ, İe historia gospodarcza w ostatnim okresie nie byãa wymagana przez decydentów ministerialnych, a demo-grafi a historyczna cyklicznie byãa wprowadzana do grupy przedmio-tów obowiĈzkowych lub wyrzucana z niej. Tym niejednoznacznym – bo trudno powiedzieþ, İe wyjĈtkowo niekorzystnym – uwarunkowaniom instytucjonalno-dydaktycznym towarzyszyã jednak zauwaİalny spadek zainteresowania historiĈ gospodarczĈ i demografi Ĉ historycznĈ, a co za tym idzie zmarginalizowanie metod statystycznych w praktykowanych badaniach historycznych. Celem tego artykuãu jest zwrócenie uwagi na miejsce metod kwantytatywnych we wspóãczesnych polskich badaniach historycznych.

2 Pierwotna wersja tego tekstu zostaãa zaprezentowana podczas dyskusji na temat perspektyw rozwoju nauk historycznych, zorganizowanej z okazji obchodów jubileuszu 80-lecia Instytutu Historii UW, 21 X 2010.

3 W. Kula, Problemy i metody historii gospodarczej, Warszawa 1963.4 M. Dyba, A. Obersztyn, Elementy statystyki dla historyków, Katowice 1978;

A. Burzyęski, Elementy statystyki dla historyków, Kraków 1980; M. Kopczyęski, Pod-stawy statystyki. Podrčcznik dla humanistów, Warszawa 2005.

5 I. Gieysztorowa, Wstčp do demografi i staropolskiej, Warszawa 1976; C. Kuklo, Demografi a Rzeczypospolitej przedrozbiorowej, Warszawa 2009.

Piotr Guzowski, Radosãaw Poniat

245

Aby zminimalizowaþ znaczenie subiektywnych obserwacji i wraİeę autorów tego tekstu, wyniesionych z dyskusji podczas szeregu konfe-rencji naukowych organizowanych w ostatnich latach, których tema-tyka zwiĈzana z analizĈ Įródeã masowych nie sprowokowaãa jednak referentów do wykorzystania metod kwantytatywnych, zdecydowano uciec sič do statystycznego ujčcia zagadnienia. Postanowiono zana-lizowaþ pod kĈtem zastosowania metod kwantytatywnych artykuãy opublikowane w ciĈgu ostatnich pičþdziesičciu lat na ãamach czterech waİnych czasopism historycznych: dwóch wydawanych przez róİne Ĥrodowiska naukowe prestiİowych periodyków ogólnohistorycznych, a wičc warszawskiego „PrzeglĈdu Historycznego” i poznaęskich „Rocz-ników Historycznych”, oraz dwóch pism „branİowych”, publikujĈcych teksty z zakresu historii gospodarczej i demografi i historycznej, czyli „Roczników Dziejów Spoãecznych i Gospodarczych” oraz „Przeszão-Ĥci Demografi cznej Polski”. Pod uwagč zostaãy wzičte tylko artykuãy i artykuãy polemiczne (dyskusje), pominičto zaĤ recenzje, sprawozda-nia i omówienia materiaãów Įródãowych. Wyniki analizy zestawionego w postaci skromnej bazy danych materiaãu przedstawiono w formie czterech wykresów.

Zaprezentowane na wykresie 1 dane opisujĈ czčstotliwoĤþ, z jakĈ w artykuãach zawartych w omawianych czasopismach pojawiajĈ sič tabele

Wykres 1. Procent artykuãów zawierajĈcych tabele lub wykresy w wybranych czaso-pismach historycznych w latach 1951–2010

��

��

����

���

� � � ����� ��������������������������������� �� ��������!�

Miejsce badaę kwantytatywnych we wspóãczesnej historiografi i polskiej

246

oraz wykresy. Uznaþ to naleİy za wskaĮnik wykorzystania metod sta-tystycznych, choþ autorzy tych sãów zdajĈ sobie sprawč z jego ograni-czeę, skoro w czčĤci artykuãów tabele nie stajĈ sič podstawĈ do nawet najprostszej analizy kwantytatywnej. Sporadycznie moİna teİ napo-tkaþ publikacje sičgajĈce po metody statystyczne, ale bez tabel i wykre-sów. Zaprezentowane dane wskazujĈ na wyraĮnĈ przewagč PDP, gdzie ponad 80% artykuãów zawiera choþ jednĈ tabelč lub wykres. Na dru-gim miejscu znalazãy sič RDSG, w których w prawie poãowie tekstów sičgničto po takie formy prezentacji danych. Artykuãy publikowane w czasopismach o bardziej ogólnohistorycznym charakterze znacznie rzadziej zawierajĈ analizy dokonywane metodami statystycznymi, co szczególnie wyraĮnie widaþ w przypadku RH. W nich prawie 95% tek-stów obchodzi sič bez tabel i wykresów.

Przedstawione powyİej dysproporcje w stosowaniu metod statystycz-nych w sposób bardziej szczegóãowy pokazane zostaãy na wykresie 2. Wykorzystana w nim metoda prezentacji wyników za pomocĈ wykre-sów skrzynkowych, choþ sporadycznie spotykana w pracach polskich historyków, stanowi jeden z najpopularniejszych we wspóãczesnej sta-tystyce sposobów grafi cznego przedstawiania danych. Widoczne tu skrzynki6 (zwane teİ „pudeãkami”) wskazujĈ zakres mičdzy pierwszym a trzecim kwartylem obserwacji i tym samym obejmujĈ Ĥrodkowe 50% analizowanych artykuãów. WychodzĈce poza ten zakres linie (nazywane „wĈsami”) wskazujĈ, gdzie powinny sič znajdowaþ prawie wszystkie artykuãy z wyãĈczeniem jedynie wyraĮnie róİniĈcych sič od wičkszoĤci tzw. obserwacji odstajĈcych. ZnajdujĈca sič w Ĥrodku skrzynek pogru-biona linia okreĤla poãoİenie mediany.

Jak wyraĮnie wynika z prezentowanego tu wykresu, tylko w przy-padku tabel wystčpujĈcych w artykuãach opublikowanych w PDP war-toĤþ ta róİni sič od zera. Oznacza to, İe we wszystkich pozostaãych przypadkach ponad poãowa publikacji nie zawiera ani jednaj mapy, tabeli lub wykresu. Co wičcej, obserwowane tu czčsto sytuacje, gdy na wykresie zamiast skrzynki widoczna jest tylko pojedyncza linia, wska-zujĈ na jeszcze wyraĮniejszĈ dominacjč tekstów pozbawionych grafi cz-nej prezentacji danych. Brak skrzynki oznacza, İe bez takich metod obchodzi sič co najmniej 75% publikacji. JeĤli na wykresie obok pogu-bionej linii pojawiajĈ sič tylko punkty wskazujĈce na istnienie obser-wacji odstajĈcych, uznaþ to naleİy za dowód, İe w danym czasopiĤmie

6 Wykres skrzynkowy upowszechniã sič statystyce dzički fundamentalnej, a w Pol-sce w niestety wciĈİ sãabo znanej pracy Johna W. Tukeya, Exploratory Data Analysis, Reading 1977.

Piotr Guzowski, Radosãaw Poniat

247

okreĤlona forma prezentacji danych stanowi raczej odstčpstwo od reguãy. Zjawisko to szczególnie wyraĮnie widaþ na przykãadzie map, które we wszystkich czasopismach pojawiajĈ sič rzadko7, i dotyczy to nawet publikacji dotyczĈcych kwestii takich jak zmiany granic czy przebieg szlaków handlowych! Mianem wysokich trudno teİ okreĤliþ wyniki dotyczĈce wystčpowania wykresów. Nawet w PDP wičkszoĤþ artykuãów obchodzi sič bez nich, a w pozostaãych czasopismach ich sporadyczne pojawianie sič uznaþ naleİy za sytuacje wyjĈtkowe. Jedy-nie tabele pojawiajĈ sič w omawianych czasopismach czčĤciej8. W PDP

7 SporadycznoĤþ ich wystčpowania oraz fakt, İe w wielu przypadkach byãy to reproduk-cje z wczeĤniejszych prac, spowodowaãy wyãĈczenie map z innych prowadzonych tu analiz.

8 W Ĥwietle teoretycznych ujčþ dotyczĈcych metod prezentacji danych, wyraĮna przewaga tabel nad wykresami wskazuje poĤrednio na jeszcze jednĈ cechč polskich prac historycznych – znacznie czčĤciej sãuİyþ one majĈ prezentacji uzyskanych wyni-ków niİ obronie postawionych przez autorów hipotez. Pierwsze z tych zadaę lepiej speãniajĈ tabele, które pozwalajĈ na stosunkowo ãatwe wykorzystywanie zawartych w nich danych w pracach innych historyków. Wykresy z kolei stanowiĈ skuteczniejsze narzčdzie sãuİĈce do przekonywania czytelników. PodstawowĈ pracĈ omawiajĈcĈ rolč grafi ki w prezentacji danych jest ksiĈİka Edwarda R. Tufte, The Visual Display of Quantitative Information, Cheshire 1983.

Wykres 2. Wystčpowanie tabel, wykresów i map w artykuãach zamieszczonych w wybranych czasopismach historycznych w latach 1951–2010

���� ������ �����

��� �� ���� �� ��� �� ���� �� ��� �� ���� ��

���������������������� ����! �������"�#$���%�&�������'

Miejsce badaę kwantytatywnych we wspóãczesnej historiografi i polskiej

248

poãowa artykuãów ma ich 5 lub wičcej, w RDSG zaĤ okoão poãowy tek-stów ma choþ jednĈ. W pierwszym z tych tytuãów znalazãa sič nawet publikacja z aİ ponad 60 tabelami. W analizowanych czasopismach ogólnohistorycznych nawet proste tabele sĈ rzadkoĤciĈ.

Zaprezentowane powyİej róİnice w czčstoĤci sičgania po metody statystyczne moİna próbowaþ w jakimĤ stopniu tãumaczyþ epokami historycznymi, w których specjalizujĈ sič poszczególne czasopisma. Na wykresie 3 przedstawione zostaãy za pomocĈ sãupków rozkãady procentowe oddajĈce czčstotliwoĤþ, z jakĈ teksty dotyczĈce poszcze-gólnych epok zawierajĈ choþ jeden wykres lub tabelč. Widoczne obok nich linie opisujĈ z kolei udziaã procentowy danego okresu historycz-nego w puli wszystkich opublikowanych w danym czasopiĤmie arty-kuãów. Znaczenie tej drugiej informacji okazuje sič szczególnie istotne w przypadku RH. Widoczna w odniesieniu do nich wyraĮna specjali-zacja w historii Ĥredniowiecza stanowi podstawowĈ przyczynč niskich wyników tego czasopisma we wszystkich prowadzonych tu analizach. MediewiĤci zwiĈzani ze Ĥrodowiskiem poznaęskim tylko w 4% przy-padków sičgali po omawiane tu metody prezentacji danych iloĤciowych. Wynik ten jest niski nawet w porównaniu z historykami Ĥredniowie-cza publikujĈcymi w PH (okoão 7% artykuãów zawieraão tabele lub wykresy). O tym, İe omawianĈ epokč badaþ moİna w sposób znacznie bardziej kwantytatywny ĤwiadczĈ teksty opublikowane w RDSG, gdzie 1/5 spoĤród nich zawieraãa choþ najprostsze zestawienia statystyczne. Znacznie lepszy wynik PDP zostaã osiĈgničty dzički sporadycznemu podejmowaniu przez polskich demografów historycznych badaę nad Ĥre-dniowieczem – spoĤród zaledwie kilku tekstów na ten temat wszystkiezawieraãy tabele.

Prezentacja danych w podziale na epoki pozwala stwierdziþ, İe w przypadku PH, czyli czasopisma dostarczajĈcego do wykorzystanej tu bazy danych najwičcej rekordów, a takİe RDSG, grafi czna prezen-tacja wyników najczčĤciej pojawiaãa sič w pracach dotyczĈcych histo-rii nowoİytnej. Wynikowi takiemu trudno sič dziwiþ, skoro przez lata publikowali w nich liczne teksty badacze zwiĈzani z opisywanymi przez Annč SosnowskĈ szkoãami wybitnych historyków spoãeczno-gospodar-czych, którzy najwičcej uwagi poĤwičcali wãaĤnie epoce nowoİytnej9. Zbiorcza analiza zwiĈzków mičdzy stosowaniem metod statystycz-nych a okresem historycznym i tytuãem czasopisma wskazuje jednak

9 Dotyczy to zwãaszcza szkóã Mariana Maãowista, Jerzego Toposkiego i Andrzeja Wyczaęskiego, a w mniejszym stopniu takİe Witolda Kuli – por. A. Sosnowska, Zrozu-mieþ zacofanie. Spory historyków o Europč WschodniĈ (1947–1994), Warszawa 2004.

Piotr Guzowski, Radosãaw Poniat

249

wyraĮnie, İe kluczowe znaczenie miaã przede wszystkim ostatni z tych czynników. O tym, czy w artykule pojawiĈ sič tabele lub wykresy, decydowaão przede wszystkim miejsce wydania, a dopiero w drugiejkolejnoĤci epoka.

Wykres 3. Wystčpowanie tabel i wykresów w artykuãach zamieszczonych w wybra-nych czasopismach historycznych w latach 1951–2010 z podziaãem na epoki

��� �� ���� ��

���

�� ���������

�������������

�����������

�������

������

�� ���������

�������������

�����������

�������

������

�� ���������

�������������

�����������

�������

������

�� ���������

�������������

�����������

�������

������

�����

��� ���

!"#��� �

��� $%���&

�� '�

(������ ��)��*)

"!+

�,-��

� "�+

����

����

�� ��� !

"#��+��

��.��

���&

�� �

�$��+�

���*(����,

Powyİsza obserwacja nie oznacza jednak, İe wymiar temporalny nie ma w prowadzonych tu analizach bardzo istotnego znaczenia. Jego rola okazuje sič doniosãa, ale nie chodzi tu o epokč historycznĈ, któ-rej poĤwičcony zostaã artykuã, ale raczej o rok jego opublikowania. Jak wynika z wykresu 4, z wyjĈtkiem PDP omawiane tu czasopisma doĤwiadczyãy wyraĮnego spadku wykorzystywania metod statystycz-nych. PrezentujĈce to zjawisko linie interpretowane byþ mogĈ w spo-sób podobny do dobrze historykom znanej Ĥredniej ruchomej10 i oddajĈ ĤredniĈ liczbč tabel i wykresów przypadajĈcych na artykuã opubliko-wany w danym roku. WidocznĈ na wykresie zaleİnoĤþ uznaþ naleİy za paradoksalnĈ – im bardziej upowszechniaãy sič w Polsce komputery, co

10 W praktyce jest to nieco bardziej matematycznie skomplikowana lokalna regre-sja nieparametryczna (loess) – por. W.S. Cleveland, Robust Locally Weighted Regres-sion and Smoothing Scatterplots, „Journal of the American Statistical Association” 74, 1979, nr 368, s. 829–836.

Miejsce badaę kwantytatywnych we wspóãczesnej historiografi i polskiej

250

powinno pozwalaþ na szybsze i prostsze korzystanie z metod statystycz-nych, tym rzadziej po te metody sičgano. Badacze z lat 50., korzysta-jĈcy z kartki i oãówka, okazali sič bardziej „kwantytatywni” od swych znacznie lepiej w statystyczne narzčdzia wyposaİonych nastčpców. ZaĤ szczególnie silny regres nastĈpiã w latach 80. i 90., czyli w momencie upowszechnienia sič komputerów PC, arkuszy kalkulacyjnych, pakie-tów statystycznych wykorzystujĈcych grafi czny interfejs uİytkownika. Na marginesie moİna tu zauwaİyþ, İe kryzys ten polegaã nie tylko na zwyczajnym spadku liczby tabel i wykresów, uproszczeniu ulegãy teİ wykorzystane metody kwantytatywne. O ile w latach 70. polscy histo-rycy sičgali czasem po techniki takie jak regresja, analiza czynnikowa, róİnorakie metody klasyfi kacyjne, to póĮniej podejĤcia takie porzucono.

W ostatniej dekadzie jedynie PDP wyraĮnie odbião sič od dna obser-wowanego w latach 90. Niewielki, ale jednak dostrzegalny wzrost udziaãu tabel i wykresów publikowanych na ãamach RDSG daje nadziejč, İe i w przypadku tego czasopisma powoli dochodziþ bčdzie do poprawy. Z kolei dwa analizowane tu czasopisma ogólnohistoryczne kontynuowaãy w ciĈgu ostatnich lat wczeĤniejszy trend spadkowy i sĈ juİ wãaĤciwie caãkowicie pozbawione jakichkolwiek form grafi cznej pre-zentacji danych kwantytatywnych.

Wykres 4. Lokalna regresja wielomianowa opisujĈca liczbč tabel lub wykresów w arty-kuãach zamieszczonych w wybranych czasopismach historycznych w latach 1951–2010

��

��

���� ���� ���� ���� ���� ���� ����

�� �������������������������

���

����

Piotr Guzowski, Radosãaw Poniat

251

Omawiane tu zjawisko odwrotu od wykorzystania metod statystycz-nych, które obserwowaþ moİna w przypadku wičkszoĤci analizowanych czasopism, ma konsekwencje sičgajĈce poza kwestie naukowej mody. Gdyby chodzião tylko o niĈ, skargi na spadek znaczenia metod staty-stycznych mogãyby sprowadzaþ sič jedynie do krytyki opartej na pre-ferencjach osób piszĈcych te sãowa i zostaþ ãatwo odrzucone w myĤl zasady, iİ o upodobaniach sič nie dyskutuje. Niestety, obserwowane w polskiej historiografi i zjawisko odwrotu od metod kwantytatywnych ma konsekwencje wykraczajĈce poza zagadnienie osobistych wyborów poszczególnych badaczy. Prowadzi ono do pogãčbiania sič dystansu mičdzy rodzimĈ a ĤwiatowĈ historiografi Ĉ spoãeczno-gospodarczĈ. Pol-ski badacz, wychowany na krajowej literaturze i przyzwyczajony do metod w niej stosowanych, okazaþ sič moİe caãkowicie nieprzygoto-wany do lektury prac obcych, szeroko wykorzystujĈcych techniki sta-tystyczne. Choþby pobieİny przeglĈd zawartoĤci tak kluczowych mič-dzynarodowych czasopism z zakresu historii spoãeczno-gospodarczej jak „The Economic History Review”, „Histoire & Mesure”, „Histoire, écono-mie & société”, nie wspominajĈc juİ o „European Review of Economic History”, „The Journal of Economic History” czy „Explorations in Eco-nomic History” ukazuje wyraĮnie, jak ogromna przepaĤþ dzieli w tym wzglčdzie historiografi č polskĈ od Ĥwiatowej. Metody tam powszech-nie wykorzystywane, jak choþby: róİnorodne techniki regresji, analiza korespondencji i czynnikowa oraz algorytmy klasyfi kacyjne, okazujĈ sič dla wičkszoĤci polskich historyków caãkowicie niezrozumiaãe. Dane podobne do zaprezentowanego w tabeli modelu regresji logistycznej, przewidujĈcego stosowanie w polskich publikacjach technik iloĤcio-wych11, odnaleĮþ moİna niemal w kaİdym numerze wspomnianych powyİej czasopism zagranicznych, gdy tymczasem w rodzimych sĈ wãa-Ĥciwie niespotykane. Skoro polscy historycy z metod tych nie korzy-stajĈ, a czčsto teİ ich nie rozumiejĈ, praktycznie niemoİliwa staje sič mičdzynarodowa wspóãpraca, porównywanie otrzymanych wyników, wãĈczanie rezultatów naszych badaę do powstajĈcych na Zachodzie

11 Model ten przewiduje, z jakim prawdopodobieęstwem w artykuãach wystčpowaþ bčdĈ tabele oraz wykresy. Analiza wspóãczynników widocznych w kolumnie zatytuão-wanej Exp(B) wskazuje na najwičksze prawdopodobieęstwo wystčpowania tabel i wykresów w PDP (wzrasta ono w porównaniu z RH 122 razy) a nastčpnie RDSG (w porównaniu z RH prawdopodobieęstwo jest dziewičciokrotnie wičksze) i PH (dwu-krotny wzrost szansy na wystĈpienie tabel i wykresów w porównaniu z RH). WyraĮnie wičksze szanse na wystčpowanie tabel i wykresów rysujĈ sič równieİ w odniesieniu do artykuãów opublikowanych w latach 1961–1970 oraz poĤwičconych epoce nowoİytnej. Prawdopodobieęstwo wzrasta teİ wraz z objčtoĤciĈ artykuãu.

Miejsce badaę kwantytatywnych we wspóãczesnej historiografi i polskiej

252

syntez. W takiej sytuacji trudno sič dziwiþ, İe w wielu zagranicznych pracach ziemie polskie przedstawiane sĈ jako obszar zacofany cywiliza-cyjnie i niezbyt interesujĈcy. Wystarczy wskazaþ tu na waİne publika-cje Jana Luitena van Zandena, zawierajĈce informacje o wydaniu przez polskie drukarnie w XVI w. tylko okoão 200 tytuãów ksiĈİek lub nieist-nieniu w nowoİytnej Polsce „prawdziwego” parlamentu12. Choþ rodzimi badacze sãusznie mogĈ sič na takie twierdzenia oburzaþ, to dopóki nie podejmĈ z nimi polemiki przy pomocy nowoczesnych i powszech-nie przyjčtych metod kwantytatywnych, dopóty ich gãos nie bčdzie na Zachodzie sãyszany13.

Tabela 1. Model regresji logistycznej wyjaĤniajĈcy wystčpowanie tabel i wykresów w artykuãach zamieszczonych w wybranych czasopismach historycznych w latach 1951–2010

B Exp(B) IstotnoĤþ

Czasopismo (RH jako punkt odniesienia)

PDP 4,80 122,03 0,00PH 0,75 2,12 0,01RDSG 2,22 9,22 0,00

Epoka

StaroİytnoĤþ 0,91 2,48 0,16ģredniowiecze 0,91 2,48 0,11NowoİytnoĤþ 2,17 8,75 0,00XIX w. 1,83 6,21 0,00XX w. 1,89 6,63 0,00

Liczba stron 0,04 1,04 0,00

Dekada (2001–2010 jako punktodniesienia)

1951–1960 0,67 1,95 0,011961–1970 1,14 3,11 0,001971–1980 1,05 2,86 0,001981–1990 0,92 2,50 0,001991–2000 0,24 1,27 0,34

Staãa -5,90 0,00 0,00R kwadrat Nagelkerkego 0,39 0,00

Liczba obserwacji 2602

12 J.L. van Zanden, E. Buringh, M. Bosker, The Rise and Decline of European Par-liaments 1188–1789, „The Economic History Review” 65, 2012, z. 3, s. 835–861. Szcze-góãowe wyjaĤnienie zastosowanej w tekĤcie metodologii znajduje sič w zaãĈczniku umieszczonym na stronie internetowej czasopisma – http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1111/j. 1468-0289.2011.00612.x/suppinfo.

13 OsobnĈ sprawĈ jest problem sãyszalnoĤci gãosu polskich badaczy dziejów gospo-darczych i demografi i dawnych spoãeczeęstw w Ĥrodowisku historyków, dla których statystyczne ujčcie tematu jest rzadkoĤciĈ. W tym wypadku wyrafi nowane metody kwantytatywne raczej nie wpãynĈ pozytywnie na adaptacjč wyników do gãównych nurtów historiografi i.

Piotr Guzowski, Radosãaw Poniat

253

OczywiĤcie autorzy niniejszego tekstu zdajĈ sobie sprawč, İe ilo-Ĥciowa analiza Įródeã jest jednĈ z wielu metod historycznych i nie nadaje sič do wszystkich tematów badawczych. Oferuje jednak ona nie-zaprzeczalnĈ szansč rozwijania historiografi i porównawczej, pozwala najlepiej badaþ zjawiska masowe, uãatwia jasne formuãowanie hipotez badawczych, a nastčpnie ich weryfi kowanie w trakcie analizy, przede wszystkim zaĤ uczy odpowiedzialnoĤci za sãowa w pracach naukowych. W powszechnym uİyciu przez historyków z dystansem traktujĈcych na co dzieę metody statystyczne sĈ wyraİenia kwantyfi kujĈce, takie jak: wičkszoĤþ, duİo, zazwyczaj, rzadko itp., za którymi kryje sič intu-icja autora, a nie rzetelna analiza zjawiska. Metody kwantytatywne wymagajĈ konkretów i precyzji, a takİe wytrwaãoĤci w konstruowa-niu baz danych. Czčsto efekty wielomiesičcznej pracy sĈ zaprezento-wane w precyzyjnie zrobionych tabelach i wykresach, których znaczenie wprawiony badacz iloĤciowy potrafi oceniþ i bez wgãčbienia sič w opis. Naleİy jednak pamičtaþ, İe dla historyka niestosujĈcego metod staty-stycznych opis jest waİniejszy od najlepiej skonstruowanej grafi cznej prezentacji wyników i nie da sič upowszechniaþ w Ĥrodowisku wyni-ków badaę demografi cznych i gospodarczych bez dobrze skomponowa-nej narracji.

ZresztĈ sytuacja tych dwóch nurtów badaę w ostatnich latach nie jest jednakowa. Historia gospodarcza przeİywa widoczny kryzys, bčdĈcy w pewnym sensie wynikiem reakcji Ĥrodowiska historycznego na instytucjonalne jej faworyzowanie we wczesnej PRL. Konsekwencje tego swoistego buntu sĈ dãugofalowe. Twórcy nowych podrčczników akademickich praktycznie nie zastosowali wykresów i tabel w swoich ujčciach dziejów Polski, choþ zazwyczaj w jakimĤ stopniu doceniali zna-czenie badaę nad historiĈ gospodarczĈ. Widoczny brak ciĈgãoĤci badaę, zwãaszcza po Ĥmierci wybitnych historyków gospodarczych, takich jak Benedykt Zientara, Antoni MĈczak, Jerzy Topolski, Andrzej Jezierski czy Andrzej Wyczaęski, sprawiã, İe zaãamaniu ulegãy ramy instytucjo-nalne wspóãpracy Ĥrodowiska. Od wielu lat nie dziaãa komisja historii gospodarczej PAN, obecnoĤþ polskich historyków na Ĥwiatowych kon-gresach gospodarczych jest mniejsza niİ w okresie komunistycznym, a mãode pokolenia adeptów historii preferujĈ tradycyjnĈ historiografi č politycznĈ i wojskowĈ, modne badania nad dziejami kultury, mental-noĤciĈ czy antropologič historycznĈ.

Nieco inaczej wyglĈda sytuacja demografii historycznej, która z poczĈtkujĈcej na gruncie polskim dyscypliny rozwinčãa sič w prčİny nurt historiografi i, reprezentowany na wspomnianym mičdzynaro-dowym kongresie historycznym w Amsterdamie najliczniej spoĤród

Miejsce badaę kwantytatywnych we wspóãczesnej historiografi i polskiej

254

caãego Ĥrodowiska polskich historyków. Niestety wszystko to odbywa sič w pewnej izolacji, wynikajĈcej zarówno ze specyfi ki badaę kwan-tytatywnych, jak i maãej ĤwiadomoĤci znaczenia problemów demo-grafi cznych w dziejach ludzkoĤci. Wydaje sič, İe w interesie zarówno historyków gospodarczych, jaki i demografów historycznych jest wyj-Ĥcie poza wãasne Ĥrodowisko i publikowanie nie tylko w czasopismach branİowych, takich jak RDSG czy PDP, z zastosowaniem nowocze-snych i zaawansowanych metod statystycznych, ale równieİ prezen-tacja wyników na ãamach czasopism ogólnohistorycznych, byþ moİe przy uİyciu mniej hermetycznego jčzyka i uproszczonego aparatu sta-tystycznego. Nie speãniãy sič przewidywania Emmanuela Le Roy Ladu-rie, İe historyk albo bčdzie programistĈ, albo nikim. Racjč miaã jednak Andrzej Wyczaęski piszĈcy: „Liczba w badaniach historycznych odgry-waãa, odgrywa i bčdzie odgrywaãa coraz wičkszĈ rolč, jednakİe ujčcia kwantytatywne nie mogĈ byþ jedynĈ drogĈ badawczĈ, lecz winny sta-nowiþ mniej lub bardziej waİne narzčdzie wĤród róİnych umiejčtnoĤci badawczych historyka, natomiast brak umiejčtnoĤci posãugiwania sič liczbĈ nie dyskwalifi kuje go wprawdzie, ale jest brakiem jednej z istot-nych umiejčtnoĤci badawczych. W İadnym wypadku nie moİna jej uznawaþ za zaletč historyka jako humanisty”14.

Historia gospodarcza i demografi a historyczna opierajĈ sič na licz-bie, a liczba w Įródle to taki sam element podlegajĈcy analizie i kry-tyce, jak kaİdy inny tekst. ģwiadomoĤci tych prostych faktów brakuje wĤród przedstawicieli gãównych wspóãczesnych nurtów polskiej histo-riografi i. Z drugiej strony historycy gospodarczy i demografowie histo-ryczni powinni oczywiĤcie pamičtaþ, İe rolĈ historyka jest opowiadanie historii, a nie rysowanie tabel i wykresów.

Piotr GuzowskiRadosãaw Poniat

The place of quantitative research in modern Polish historiography(Summary)

The article discusses the use of quantitative methods in studies on Polish history. The database with information on tables and schedules in annual volumes of selected specialist (general and socio-economic history) journals

14 Tenİe, Historyk wobec liczby, w: Metody i wyniki. Z warsztatu historyka dziejów spoãeczeęstwa polskiego, red. S. Kalabięski, wspóãudziaã J. Hensel, I. Rychlikowa, Warszawa 1980, s. 31.

Piotr Guzowski, Radosãaw Poniat

255

and other periodicals was the basis for the deliberations. A statistical analy-sis of the data obtained showed a gradual decline in the use of quantitative methods. From the 1970s, tables and graphs took up less and less space in the periodicals and statistical techniques were gradually simplifi ed. With the exception of “PrzeszãoĤþ Demografi czna Polski” (Poland’s Demographic Past) this process continues. In the authors’ opinion this increases the gap between Polish and global socio-economic historiography.

K e y w o r d s: quantitative methods, socio-economic history

Miejsce badaę kwantytatywnych we wspóãczesnej historiografi i polskiej