Dąbrowski, K. (2015). Przemiany samorządu przemysłowo-handlowego w Polsce po 1989 roku i projekt...
Transcript of Dąbrowski, K. (2015). Przemiany samorządu przemysłowo-handlowego w Polsce po 1989 roku i projekt...
Tekst złożony do druku w e-monografii pod patronatem Wyższej Szkoły Biznesu im. Bp. Jana Chrapka
w Radomiu, sposób cytowania: K. Dąbrowski, Aktualne problemy regulacji samorządu gospodarczego w Polsce,
projekty ustawodawcze dotyczące samorządu gospodarczego przedsiębiorców i ich konstytucyjność, materiał
online.
Tekst dostępny na licencji: CC BY NC ND 4.0.
Karol Dąbrowski, Public Administration & Local Government Research Network
Przemiany samorządu przemysłowo-handlowego w Polsce po 1989 roku i projekt nowej
ustawy o izbach gospodarczych
1. Wprowadzenie
W przedkładanym tekście autor zamierza przedstawić: przemiany samorządu
przemysłowo-handlowego, jakie zaszły w Polsce po roku 1989, postulaty zmian, a ponadto
propozycje konkretnych rozwiązań normatywnych, które być może doprowadziłyby do
poprawy jego funkcjonowania. Zaprezentowany w aneksie projekt nowej ustawy o izbach
gospodarczych jest wyrazem przemyśleń piszącego te słowa i wieńczy dotychczasowy ciąg
tekstów, poświęconych tematyce samorządu gospodarczego.
Dzięki współpracy z grupą naukowców z Pracowni Badań nad Samorządami, a potem
sieci badawczej Public Administration & Local Government autor miał możliwość przyjrzeć
się doświadczeniom historycznym samorządu gospodarczego tak w Polsce, jak i za granicą.
Omawiał także obywatelski projekt ustawy o izbach przemysłowo-handlowych opracowany
przez zespół pracujący pod kierownictwem Stanisława Wykrętowicza1.
Zdaniem niżej podpisanego rolą nauki prawa jest nie tylko opisywanie zastanej
rzeczywistości normatywnej (co jest najczęstszym chyba przedmiotem refleksji doktryny
prawa i zresztą najprostszym), czy też zbieranie, komentowanie orzecznictwa i formułowanie
ogólnych propozycji de lege ferenda, ale przede wszystkim przedstawianie gotowych
rozwiązań normatywnych. To ostatnie chyba jest najtrudniejsze, ale pamiętać wypada, że w
szczególności studenci mają prawo oczekiwać nie tylko krytyki – która powinna być
konstruktywna – zastanego stanu prawnego, lecz także namacalnych tez kierowanych pod
adresem ustawodawcy tym bardziej, że przepisy tworzone przez pracowników Kancelarii
Prezydenta, urzędników resortowych, obywateli lub posłów stoją na różnym poziomie pod
1 Zob. Obywatelski projekt ustawy o izbach przemysłowo-handlowych w Polsce. Spór o ustrój prawny, oprac.S. Wykrętowicz et.alt., Poznań 2007.
1
względem jakości. Nauka i to nie tylko prawa powinna wspomagać prace koncepcyjne, które
w odpowiedniej formie i dogodnym czasie mogłyby stać się gotowym materiałem dla
pracowników legislacyjnych władz centralnych z jednej strony ułatwiając im pracę, a z
drugiej dostarczać naukowo podbudowanych inspiracji. Nawiązując do Piotra Szreniawskiego
można rzec, że doskonałych norm się nie stworzy, ale trzeba próbować pisać je tak, by były,
jak najlepsze2.
Pamiętać wypada o jeszcze jednym aspekcie sprawy. Autor jest zdania, że to prawnicy
są współodpowiedzialni za stan prawodawstwa i wymiaru sprawiedliwości w Polsce. To
prawnicy kształcą przyszłych prawników i urzędników, pracują w administracji publicznej,
biznesie i organizacjach pozarządowych, orzekają w sądach, zasiadają w parlamencie,
zajmują stanowiska partyjne, prowadzą sprawy, przygotowują umowy, sporządzają akty
notarialne i wreszcie piszą ustawy. Jeśli prawnicy mając do dyspozycji samorządy zawodowe
i to nie jeden a trzy i na przykład: 1) korzystają z komputerowego pisania „hurtem” pozwów
na przeterminowane faktury dla firm windykacyjnych do e-sądu, 2) firmują dochodzenie
roszczeń z fikcyjnych weksli3, 3) wspierają mieszkaniową lichwę4, 4) prowadzą „seryjne”
postępowania przeciwko mikro-przedsiębiorcom w sprawach dotyczących klauzul
niedozwolonych5 i 5) zajmują się „copright-trollingiem”6, to zakładając – trawestując
pewnego prawnika internautę7 – że jednocześnie jako grupa zasługują na samorząd, a co
więcej: zasługują na to, żeby w rękach samorządu pozostawało sądownictwo dyscyplinarne,
2 P. Szreniawski, Obowiązek w prawie administracyjnym, Lublin 2014, s. 42.3 I. Kacprzak, Drugie życie podejrzanych weksli, „Rzeczpospolita” 14 stycznia 2013 r.,
http://www.rp.pl/artykul/969643.html?print=tak&p=0; ead., Oszustwa in blanco, „Rzeczpospolita” 6listopada 2013 r., http://www.rp.pl/artykul/21,1062454-Oszustwa-in-blanco.html?p=1; B. Sarzalski, Zarzutypo indosie – czyli rażące niedbalstwo w praktyce, http://www.remitent.pl/zarzuty-po-indosie-czyli-razace-niedbalstwo-w-praktyce/6526 [dostęp: 05.07.2014].
4 A. Kamińska, Lichwiarski kredyt, stracone mieszkanie, „Rzeczpospolita” 11 grudnia 2012 r.; Sprzedałamieszkanie razem z córką. Jak działa mafia mieszkaniowa?, 25 marca 2014 r.,http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/sprzedala-mieszkanie-razem-z-corka-jak-dziala-mafia-mieszkaniowa,411221.html; Staruszka straciła mieszkanie przez pożyczkę na 200 proc., 30 stycznia 2014 r.,http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Staruszka-stracila-mieszkanie-przez-pozyczke-na-200-proc-n76568.html [dostęp: 05.07.2014].
5 S. Czubkowska, Polowanie na zakazane klauzule. To żyła złota dla stowarzyszeń konsumenckich, „Gazeta Prawna” 5 grudnia 2012 r., http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/666606,polowanie_na_zakazane_klauzule_to_zyla_zlota_dla_stowarzyszen_konsumenckich.html; P. Mączyński, L. Kostrzewski, Płać albo do sądu, „Gazeta Wyborcza” 15 lutego 2011 r., http://wyborcza.pl/1,76842,9107005,Plac_albo_do_sadu.html [dostęp: 05.08.2014].
6 S. Czubkowska, "Drogówka", "Obława": Ściągałeś te filmy z sieci? Możesz spodziewać się wezwania doprokuratury, „Dziennik Gazeta Prawna” 1 lipca 2014 r., http://serwisy.gazetaprawna.pl/prawo-autorskie/artykuly/807175,drogowka-oblawa-sciaganie-z-internetu-wezwanie-do-prokuratury.html [dostęp:05.07.2014].
7 Nie zasługujemy na autonomię?, http://doktrynalia.wordpress.com/2014/05/29/nie-zaslugujemy-na-autonomie/ [dostęp: 03.07.2014].
2
to warto się zastanowić, czy jednak owe braki w etyce zawodowej nie są jednym ze źródeł
wadliwego prawa w „kapitaliźmie kolesiów”8.
Patrząc jednak z innej strony każdy projekt niesie za sobą pewien światopoglądowy
bagaż doświadczeń i pomysłów. Piszący te słowa – dla przykładu – jest zwolennikiem
demokracji bezpośredniej, likwidacji znacznej części struktur państwowych, zastępowania
gremiów publicznych instrumentami cyfrowej partycypacji, odrzucenia części przepisów, a
skonkretyzowania pozostałych z ich ewolucyjną zmianą9. Za zbędne uważa na przykład
zaplanowane, w prezydenckim projekcie ustawy o współdziałaniu w samorządzie
terytorialnym na rzecz rozwoju lokalnego i regionalnego oraz o zmianie niektórych ustaw (nr
druku 1699 Sejmu VII kadencji), powiatowe konferencje rozwoju gospodarczego. Tworzenie
biurokratycznych struktur na koszt podatników nie jest w mniemaniu autora odpowiednią
metodą angażowania obywateli w życie publiczne10. Dlatego też w swoim projekcie tego typu
instytucji nie uwzględnił.
W ostatnim czasie pojawił się również projekt Marka Goliszewskiego wprowadzenia
powszechnego samorządu gospodarczego11. Postulaty przez niego postawione są jednak
bardzo niekonkretne. Przykładowo, optował on za wprowadzeniem w miejsce obecnego
prawa o stowarzyszeniach „nowej kompleksowej regulacji z poszerzeniem stosowania
instytucji «zrzeszeń nierejestrowych», zastosować instytucję stowarzyszeń i zrzeszeń także do
osób prawnych, jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej, w tym
także zrzeszania się łącznie z osobami fizycznymi”12. M. Goliszewski nie wyjaśnił jednak, co
rozumie pod pojęciem „zrzeszeń nierejestrowych” i czy miałyby się różnić nowe rozwiązania
w stosunku do obecnych. Osoba prawna może być przecież członkiem wspierającym
stowarzyszenie13. W dalszej kolejności postulował w miejsce ustaw o organizacjach
8 P. Aleksandrowicz, Kapitalizm budowany dzięki znajomościom, 28 czerwca 2014 r.,http://www.obserwatorfinansowy.pl/forma/rotator/kapitalizm-budowany-dzieki-znajomosciom/ [dostęp:05.07.2014].
9 Zob. też koncepcje takich autorów jak: K. Księski, Prawno-finansowe przeszkody w rozwoju polskichorganizacji pozarządowych – zarys problematyki, „Rocznik Samorządowy” 2013, t. 2, s. 116-136; K.Kurczewska, Funkcje administracji publicznej w społeczeństwie wiedzy, [w:] Administracja niewładcza, red.A. Barczewska-Dziobek, K. Kłosowska-Lasek, Rzeszów 2014, s. 160.
10 Por. K. Bandarzewski, Kierunki zmian ustroju samorządu terytorialnego na kanwie prezydenckiego projektuustawy dotyczącej społeczności lokalnych i jednostek samorządu terytorialnego, [w:] Partycypacjaobywateli i podmiotów obywatelskich w podejmowaniu rozstrzygnięć publicznych na poziomie lokalnym ,red. M. Mączyński, M. Stec, Warszawa 2012, s. 58.
11 M. Goliszewski, Wpływ sposobu dialogu społecznego na efekty gospodarcze, mps rozprawy doktorskiej,Warszawa 2014, s. 57 i nast.
12 Ibidem.13 Zob. art. 10 ust. 3 ustawy z dnia 7 kwietnia 1989 r. Prawo o stowarzyszeniach (Dz.U. z 2001 r. Nr 79, poz.
855 z późn. zm.).
3
pracodawców, izbach gospodarczych, samorządzie zawodowym niektórych przedsiębiorców
oraz ustawy o rzemiośle wprowadzenie jednej „nowoczesnej” regulacji, pozwalającej „na
swobodę form, zakresów i celów zrzeszania się pracodawców i przedsiębiorców oraz dającej
podstawy do wyłaniania wspólnych reprezentacji branżowych i terytorialnych”14. Jeśli można
to tak rozumieć, M. Goliszewski chciałby zlikwidować organizacje pracodawców, izby
gospodarcze, zrzeszenia handlu i usług, zrzeszenia transportu oraz izby rzemieślnicze, a w to
miejsce umożliwić przedsiębiorcom (rozróżnienie na przedsiębiorców i pracodawców jest
nielogiczne) swobodę wyboru formy organizacyjnej dla swoich zrzeszeń. Jest to o tyle dziwna
teza, gdyż właśnie współcześnie przedsiębiorcy mają daleko posuniętą dowolność w wyborze
pasującej im formy zrzeszeniowej. Innym pomysłem jest tworzenie zrzeszeń (i właśnie nie
wiadomo: czy korporacyjnych, czy samorządu zawodowego, czy pomieszanych związków
zawodowych z korporacjami zawodowymi i udziałem przedsiębiorców) „różnych grup
zawodowych, w tym wolnych zawodów, twórców, pracowników nauki i oświaty, przy
jednoczesnym ograniczeniu zakresu kompetencji i liczby obligatoryjnych korporacji, z
zapewnieniem możliwości wyłaniania wspólnej reprezentacji, a także zrzeszania się
stowarzyszeń, zrzeszeń i samorządów zawodowych w różnego typu porozumienia”15.
Dodatkowo miałby istnieć powszechny samorząd gospodarczy od szczebla ogólnopolskiego
aż po gminny16. Nie wyjaśnia w pełni, w jakich relacjach ów samorząd gospodarczy miałby
pozostawać ze „zreformowanymi” stowarzyszeniami osób fizycznych i prawnych, „nowymi”
formami zrzeszania się przedsiębiorców oraz „porozumieniami” przeróżnych podmiotów
stowarzyszeniowo-samorządowych.
Piszący te słowa odnosi wrażenie, że M. Goliszewski przedkłada chaotyczny zestaw
teorii, a szermując hasłami „kompleksowości” i „nowoczesności” przykrywa brak tak
naprawdę wypracowanych przez siebie szczegółowych rozwiązań ustawodawczych. Ponadto
jego koncepcje zmierzają w kierunku zbudowania gigantycznych, biurokratycznych struktur
funkcjonujących koszem podatników, a zapewniających stanowiska i uposażenia
„przedstawicielom” sektora biznesu.
2. Przemiany samorządu przemysłowo-handlowego po roku 1989
Powracając na grunt samorządu przemysłowo-handlowego trzeba zauważyć, iż stan
14 M. Goliszewski, op. cit., s. 59.15 Ibidem, s. 59.16 Ibidem, s. 72.
4
prawny na przestrzeni 25 lat po roku 1989 roku ukształtował się w taki sposób, że:
- zgodnie z przepisami ustawy z dnia 22 marca 1989 r. o rzemiośle (Dz.U. z 2002 r. Nr 112,
poz. 979, z późn. zm.) funkcjonują cechy i izby rzemieślnicze,
- ustawy z dnia 30 maja 1989 r. o samorządzie zawodowym niektórych podmiotów
gospodarczych (Dz.U. 1989 Nr 35, poz. 194) – zrzeszenia handlu i usług oraz zrzeszenia
prywatnego transportu,
- ustawy z dnia 30 maja 1989 r. o izbach gospodarczych (Dz.U. z 2009 r. Nr 84 poz. 710) –
izby gospodarcze,
- ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o organizacjach pracodawców (Dz.U. Nr 55 poz. 235, z późn.
zm.) – organizacje pracodawców,
- ustawy z dnia 14 grudnia 1995 r. o izbach rolniczych (Dz.U. z 2002 r. Nr 101, poz. 927, z
późn. zm.) – izby rolnicze,
- ustawy z dnia z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz.U. z 2013 r. poz.
950, z późn. zm.) – Polska Izba Ubezpieczeń.
Ponadto istnieją izby dedykowane branży finansowej, regulowane być może na wzór
Polskiej Izby Ubezpieczeń. Mianowicie na mocy:
- ustawy z dnia 27 maja 2004 r. o funduszach inwestycyjnych (Dz.U. z 2014 r. poz. 157), co
najmniej dziesięć towarzystw funduszy inwestycyjnych oraz wyszczególnionych przez
ustawodawcę domów maklerskich może utworzyć Izbę Zarządzających Funduszami i
Aktywami,
- ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (Dz.U. z 2014 r. poz.
94) co najmniej dwadzieścia pięć firm inwestycyjnych, czyli przedsiębiorców prowadzących
działalność maklerską, może powołać własną izbę gospodarczą,
- ustawy z dnia 26 października 2000 r. o giełdach towarowych (Dz.U. z 2014 r. poz. 197) co
najmniej piętnaście towarowych domów maklerskich również może utworzyć własną izbę
gospodarczą.
W przeciwieństwie do Polskiej Izby Ubezpieczeń ich tworzenie jest dobrowolne, ale
w przeciwieństwie do zwykłych izb gospodarczych posiadają swoisty katalog zadań
ukierunkowany głównie na określanie standardów wykonywania danej działalności oraz jej
kryteriów etycznych. Przykładowo do ustawowych zadań Izby Zarządzających Funduszami i
Aktywami należy:
1) określanie i kodyfikacja zasad uczciwego obrotu oraz przyjętych w obrocie zwyczajów w
5
działalności funduszy inwestycyjnych,
2) określanie standardów prezentacji wyników funduszy inwestycyjnych,
3) określanie standardów reklamy funduszy inwestycyjnych,
4) określanie standardów dokumentów informacyjnych funduszy inwestycyjnych,
5) sprawowanie nadzoru nad przestrzeganiem standardów określonych przez izbę oraz zasad
uczciwej konkurencji na rynku funduszy inwestycyjnych,
6) reprezentowanie swoich członków w odpowiednich organizacjach międzynarodowych.
Do katalogu izb gospodarczych odmiennie traktowanych przez ustawodawcę
dochodzą jeszcze izby producentów rolnych, które mogą być zakładane przez niższą niż
zwykłe izby liczbę założycieli (10 dla izb wojewódzkich i 20 dla ogólnopolskich zamiast 50 i
100) oraz mają uszczegółowiony zakres zadań. Mają one „działać na rzecz dostosowywania
produkcji, przetwórstwa i handlu do wymogów rynku, w szczególności w zakresie ilości i
jakości produktów” (art. 2a ustawy o izbach gospodarczych). Wynika to z artykułu 2 ustawy z
dnia 15 września 2000 r. o grupach producentów rolnych i ich związkach oraz o zmianie
innych ustaw (Dz.U. Nr 88, poz. 983 z późn. zm.), wedle którego osoby prowadzące
gospodarstwo rolne lub działalność rolniczą w zakresie działów specjalnych produkcji rolnej
mogą organizować się w grupy producentów rolnych „w celu dostosowania produkcji rolnej
do warunków rynkowych, poprawy efektywności gospodarowania, planowania produkcji ze
szczególnym uwzględnieniem jej ilości i jakości, koncentracji podaży oraz organizowania
sprzedaży produktów rolnych, a także ochrony środowiska naturalnego”.
Widoczne jest, że ustawodawca, w sytuacji gdy nie udało się wprowadzić
powszechnych, jednolitych dla wszystkich przedsiębiorców i obligatoryjnych izb, które by
były instytucjami samorządu gospodarczego, poszedł inną drogą. Po pierwsze tworzy
branżowe samorządy gospodarcze (ściślej: przemysłowo-handlowe, gdyż pozostajemy w
sferze izb gospodarczych – instytucji zrzeszających przedsiębiorców, a nie rolników, czy
rzemieślników). Po drugie branżowo różnicuje ilościowy próg konieczny do założenia izby
gospodarczej w przepisach szczególnych wobec ustawy o izbach gospodarczych17.
W odczuciu autora nie jest to właściwa droga, gdyż narażona jest na zbyt daleko
posunięty subiektywizm w prawnym traktowaniu różnych sektorów gospodarki (dlaczego
przedsiębiorstwa branży naftowej nie mają obniżonego limitu założycielskiego?), co może
prowadzić do sprzecznego z konstytucją nierównego traktowania przedsiębiorców oraz
17 Zob.: K. Bandarzewski, Samorząd gospodarczy w prawie polskim. Studium prawne, Kraków 2014., s. 117 in.
6
uprzywilejowania przedsiębiorców branży finansowej i rolnej. Jednakże można dostrzec w
takiej polityce głębsze uzasadnienie, mianowicie: być może odmienności pojawiają się w tych
specjalnościach gospodarczych, w których na rynku działa mniej podmiotów i co
najważniejsze realnie działa w nich jedna izba gospodarcza, skupiająca wszystkich lub
większość przedsiębiorców. Innymi słowy prawdopodobnie wytwarza się naturalny monopol,
który jest sankcjonowany przez ustawodawcę. Ryzyko oporu przed przynależnością do takiej
instytucji ze strony przedsiębiorców działających na tym rynku prawdopodobnie byłoby
niewielkie lub wręcz żadne, jeśli wszyscy już byliby jej członkami. Niżej podpisany zastrzega
przy okazji, iż w żadnym razie nie upatrywałby uzasadnienia dla tworzenia izb gospodarczych
w potrzebie dbania o bezpieczeństwo publiczne, czy interes publiczny. Są to zbyt
niedookreślone pojęcia, za którymi zbyt często kryje się etatyzm władzy lub egoizm elit.
Daleki jest też do twierdzenia, iż w pewnych sektorach występują głębsze tendencje
samorządowe, które by uzasadniały przyznanie akurat nim samorządu gospodarczego, gdyż
takiego rodzaju „teorie” bliższe są myśleniu życzeniowemu niż nauce.
Jednakże – na przykładzie Polskiej Izby Ubezpieczeń – widać krzepnięcie tego typu
instytucji oraz z upływem lat coraz śmielszą auto-regulację danego segmentu rynkowego, a
ujmując to nieco inaczej samoregulowanie się rynku poprzez jego własne samorządowe
instytucje. Owszem trwa to wiele lat, następuje powoli i stopniowo, ale jest wyrazem
odpowiedzialności, aktywności i chęci współdecydowania za sprawy publiczne. Warto więc
tego typu tendencje wspierać, gdyż mogą być korzystniejsze niż pochopne cząstkowe
nowelizacje prawa firmowane przez szefów partii koalicyjnych.
Można się jednakże obawiać dwóch zjawisk: że branżowe samorządy gospodarcze
będą wprowadzaniem samorządu gospodarczego „tylnymi drzwiami”, a także tego, iż w
braku powszechnego samorządu gospodarczego zabraknie racjonalnej granicy przed
mnożeniem tych instytucji, co finalnie przyniesie gorsze efekty niż zaprowadzenie jednolitych
izb gospodarczych i doprowadzi do dalszego rozproszkowania środowiska przedsiębiorców.
Poza tym nie można wykluczać, iż rządowi, a ściślej państwowej biurokracji, wygodniej jest
mieć za partnerów różne sektorowe instytucje niż zwarte grono działaczy gospodarczych o
silnej demokratycznej legitymizacji. Nie można zapominać, iż jednym z powodów
niereaktywowania Związku Izb Przemysłowo-Handlowych po II wojnie światowej była
obawa władzy ludowej przed stworzeniem silnej instytucji publicznej, mogącej choćby
potencjalnie krytykować komunistyczny rząd.
7
U źródeł korporacyjnego myślenia o samorządzie gospodarczym tkwi poza tym
prawdopodobnie nieuświadamiane i tak naprawdę do końca nie sprawdzone założenie, jakoby
wybrani przez obywateli przedstawiciele „gospodarczy” byli lepsi od wybranych przez
przecież tych samych obywateli przedstawicieli „politycznych”, a to prowadzi prostą drogą
do zastąpienia izby wyższej parlamentu reprezentacją grup interesów, nie wiadomo na ile
skuteczną. Warto zadać pytanie, po co w systemie ustrojowym instytucja reprezentująca
interesy gospodarcze skoro przedsiębiorcy mogą startować w wyborach do parlamentu. Gdy
jednak spojrzy się na listę posłów kadencji 2011–2015 wedle deklarowanego zawodu okazuje
się, że z 460 osób – 21 zadeklarowało zawód przedsiębiorcy, pięć menedżera a jedna
menedżera sportu. Być może część podała zawód wyuczony „ekonomista”, grupujący więcej
osób – 44. Zastanawia, iż w zestawieniu zawodów poselskich widnieje 69 nauczycieli, 5
pedagogów oraz co chyba najbardziej zastanawiające: 55 osób podających jako zawód
„parlamentarzysta” lub „poseł” oraz 40 politologów18. Oznaczałoby to w uproszczeniu, że
przynajmniej ¼ składu Sejmu to osoby utożsamiające się z zawodem polityka. Być może
więc zawodowa a nie-polityczna izba wyższa byłaby właściwym uzupełnieniem izby niższej.
3. Postulaty de lege ferenda
Przed polskim ustawodawcą klarują się w zasadzie trzy drogi: 1) utrzymanie stanu
obecnego bez zmian; 2) rewolucyjnego w treści i formie wprowadzenia powszechnego
samorządu przemysłowo-handlowego na wzór przedwojenny (co wyraża cytowany wyżej
projekt zespołu S. Wykrętowicza); 3) radykalnego uproszczenia. Trzecie rozwiązanie, jak się
wydaje, do tej pory nie było brane pod uwagę. Skoro polski ustawodawca (polskie elity?) nie
ma sprecyzowanego modelu organizacji społecznej, to rozszerzając koncepcję ustrojową
Macieja Kisilowskiego19 można postulować likwidację wszystkich niepublicznych form
zrzeszeniowych (cechów rzemieślniczych, izb gospodarczych, izb rolniczych, izb
rzemieślniczych, kółek rolniczych, związków pracodawców, zrzeszeń handlu i usług, zrzeszeń
prywatnego transportu, związków sportowych a nawet związków zawodowych i tym podobne
podmioty) tak, by obywatele mieli prosty wybór: albo działają w formie stowarzyszenia i
wtedy zysku nie mogą dzielić między siebie albo w formie spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością z możliwością podziału zysku między członków-wspólników. Krajobraz
18 Dane Państwowej Komisji Wyborczej: http://wybory2011.pkw.gov.pl/wsw/pl/000000.html [dostęp2014.05.08].
19 Zob. M. Kisilowski, Prawo sektora pozarządowego. Analiza funkcjonalna, Warszawa 2009.
8
III sektora w Polsce nagle by się diametralnie uprościł.
Wizja ta, być może kusząca, może być jednak utopijna. Poza tym, abstrahując od
oporu społecznego przed tak daleko idącą zmianą, nie daje ona odpowiedzi na pytanie, kto
dałby ustawodawcy prawo likwidowania wymienionych instytucji. Taki manewr
ustawodawczy mógłby być li tylko chwilowym pomysłem legislacyjnym rządzących
chcących na swój sposób (w ich mniemaniu jedyny i słuszny) ułożyć otaczającą ich
rzeczywistość, aby spełniła ich oczekiwania, a narysowany w ten sposób obraz byłby płaski i
płytki. Obywatele przez wiele lat włożyli nieraz spory wysiłek w to, żeby te instytucje
istniały, działały, a ich nakłady materialne i niematerialne (kapitał społeczny) mogłyby zostać
zmarnowane, a obligatoryjne przekształcenia wywołać falę obywatelskiej frustracji. Pamiętać
wypada, że niekiedy był to wkład dokonany na wezwanie ustawodawcy stwarzającego formę,
którą obywatele wypełnili bogatą treścią. Różnorodność instytucjonalna, która niewątpliwie
momentami może wydawać się chaotyczna, reprezentuje wielość możliwości doboru właśnie
formy, w jakiej dany obywatel chce działać.
Autor w obecnym stanie rzeczy jest zwolennikiem wyboru drogi pośredniej:
skodyfikowania status quo, podkreślenia ogólnego charakteru ustawy o izbach gospodarczych
oraz zaprowadzenia pewnych elementów obligatoryjności tam, gdzie to możliwe z
poszanowaniem tradycji, która samym zainteresowanym nie zawadza, a wręcz przydaje
środowiskowego autorytetu. W związku z tym, iż tak pomyślana nowelizacja obecnie
obowiązującej musiałaby doprowadzić do gruntownej zmiany niemalże wszystkich jej
przepisów, zasadne wydało się autorowi przedłożenie nowej ustawy. Biorąc pod uwagę
rozwój administracji niewładczej, administracji sieciowej, podnoszenie roli organizacji
społecznych w zarządzaniu sprawami publicznymi i kształtowaniu polityk publicznych
konieczne jest porównywanie statusu instytucji samorządu gospodarczego do samorządu
terytorialnego, stowarzyszeń, fundacji, a nawet spółdzielni. Tym samym zapobiega się
niezasadnemu różnicowaniu pozycji tych podmiotów z poszanowaniem ich różnorodności
organizacyjnej. Biorąc wszystko pod uwagę można dzięki temu w nowej ustawie pogodzić
chęć ewolucyjnej zmiany obecnego stanu prawnego w zakresie samorządu gospodarczego,
potrzebę zestawienia ustawy z przepisami szczególnymi oraz wprowadzić nowe
obligatoryjne elementy.
Nowa ustawa o izbach gospodarczych nie ma mieć charakteru nadrzędnego, ale
znaczenie ogólne wobec przepisów szczegółowych, działających wedle zasady lex specialis
9
derogat legi generali. Owszem byłyby to zmiany kosmetyczne, ale chyba korzystniej byłoby
uporządkować i skodyfikować obecny rozproszony stan rzeczy nieznany nawet specjalistom.
Ustawa o izbach pełniłaby w stosunku do ustaw regulujących branżowy samorząd
przemysłowo-handlowy funkcję podobną do tej, jaką spełnia ustawa o swobodzie działalności
gospodarczej wobec ustaw koncesyjnych, tzn. bez nowelizacji ustawy o izbach i poszerzeniu
katalogu obligatoryjnych izb nie można byłoby wprowadzać nowych instytucji. Dlatego też
uchwalenie projektu pociągałoby za sobą nowelizację pięciu ustaw:
1) ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej20,
2) ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi21,
3) ustawy z dnia 26 października 2000 r. o giełdach towarowych22,
4) ustawy z dnia 27 maja 2004 r. o funduszach inwestycyjnych23,
5) ustawy z dnia 15 września 2000 r. o grupach producentów rolnych i ich związkach oraz o
zmianie innych ustaw24.
Oczywiście, w zakresie samorządu gospodarczego pozostają jeszcze dylematy
odnoszące się do ustawowej definicji rzemiosła, jaka zdaniem piszącego te słowa jest
wadliwa oraz statusu izb rolniczych, które – jak się wydaje – zostały stworzone z politycznej
potrzeby chwili, ale zabrakło namysłu, co do ich dalszego losu i wegetują na peryferiach
polskiego systemu administracyjnego.
4. Zakończenie
Kończąc powyższe rozważania autor pragnie zaznaczyć, iż tak naprawdę nie ma wcale
pewności, iż samorząd gospodarczy okazałby się pożyteczną instytucją ustrojową. Być może,
jak w przypadku samorządu terytorialnego może występować zjawisko, które niżej
podpisany, za Marianem Zdybem, określa mianem mitów samorządu gospodarczego25.
Piszący te słowa mniema, iż może dotyczyć to takich teorii jak: istnienia korelacji między
samorządem gospodarczym a rozwojem gospodarczym (przecież przynależność do izb
angielskich jest dobrowolna a rozwój gospodarczy w Wielkiej Brytanii występuje);
wykonywania przez organizacje społeczne zadań publicznych w sposób szybszy i tańszy (ale
20 Dz.U. z 2013 r. poz. 950, ze zm.21 Dz.U. z 2013 r. poz. 94, ze zm.22 Dz.U. z 2014 r. poz. 197.23 Dz.U. z 2014 r. poz. 157, ze zm.24 Dz.U. z 2000 r. Nr 88, poz. 983, ze zm.25 M. Zdyb użył określenia „mit” w odniesieniu do pozycji samorządu terytorialnego w państwie: M. Zdyb,
Samorząd a państwo. Nadzór nad samorządem, Lublin 1993, s. 22.
10
prywatyzacja zadań publicznych może prowadzić do patologii i być droższa26); wyżej jakości
działania organizacji społecznych w stosunku do instytucji państwowych (czemu przeczy
przykład zbiurokratyzowanego i skorumpowanego niemieckiego ADAC27). Zadaniem nauki
jest jednak nieustanne poszukiwanie doskonalszych rozwiązań i kwestionowanie zastanego
stanu rzeczy.
Aneks: projekt ustawy o izbach gospodarczych wraz z uzasadnieniem
Ustawa z dnia … o izbach gospodarczych
Art. 1. Przedsiębiorcy mogą zrzeszać się w izbach gospodarczych, zwanych dalej „izbami”,
działających na podstawie niniejszej ustawy i statutów.
Art. 2. 1. Izba jest organizacją samorządu gospodarczego, reprezentującą interesy
zrzeszonych w nich przedsiębiorców, w szczególności wobec organów władzy publicznej.
2. Izba kieruje się zasadami dobrowolnego i otwartego członkostwa, demokratyzmu,
autonomii i niezależności, współpracy z innymi izbami oraz poszanowania interesu
publicznego.
3. Statut izby może przewidywać przynależność do izby wyłącznie przedsiębiorców
prowadzących działalność gospodarczą określonego rodzaju.
Art. 3. Izba może w szczególności:
1. wyrażać opinie o projektach aktów prawnych, w tym aktów normatywnych z zakresu
prawa międzynarodowego, o charakterze wewnętrznym, aktów prawa miejscowego, jak
również o dokumentach publicznych, w tym sporządzonych na zlecenie władz publicznych;
2. dokonywać ocen wdrażania i funkcjonowania przepisów prawnych;
3. uczestniczyć, na odrębnie określonych zasadach, w przygotowywaniu aktów prawnych;
4. przekazywać władzom publicznym ekspertyzy, wnioski, postulaty i inne oświadczenia,
szczególnie w odniesieniu do decyzji administracyjnych, jak i faktycznych działań władz
wobec przedsiębiorców;
5. przyczyniać się do rozwoju gospodarczego państwa oraz wspierać inicjatywy gospodarcze
członków w kraju i za granicą, szczególnie poprzez tworzenie, utrzymywanie lub wspieranie
26 Zob. D. Sześciło, Rynek, prywatyzacja, interes publiczny. Wyzwania urynkowienia usług publicznych,Warszawa 2014, ss. 179.
27 Bunt Niemców: to koniec skompromitowanego ADAC!, http://www.autokrata.pl/newsy/bunt-niemcow-to-koniec-skompromitowanego-adac_a19301 [dostęp: 08.05.2014].
11
jednostek naukowych, targów, wystaw i innych instytucji, organizowanie misji
gospodarczych, spotkań i konferencji;
6. promować handel zagraniczny i wspierać rozwój międzynarodowych stosunków
gospodarczych;
7. współpracować z organizacjami międzynarodowymi i zagranicznymi oraz należeć do nich,
jeżeli nie narusza to zobowiązań wynikających z umów międzynarodowych, a także tworzyć
swoje przedstawicielstwa zagraniczne;
8. kształtować i upowszechniać zasady etyki w działalności gospodarczej;
9. wspierać rozwój kształcenia zawodowego, naukę zawodu w zakładach pracy, doskonalenie
zawodowe pracowników i praktyki studenckie, jak również opiniować działania władz
publicznych wchodzące w zakres nauki, szkolnictwa wyższego, oświaty i wychowania;
10. delegować przedstawicieli, na zaproszenie władz publicznych, do instytucji doradczo-
opiniodawczych;
11. wyznaczać rzeczoznawców;
12. organizować sądownictwo arbitrażowe;
13. zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania cywilnego, wytaczać powództwa na rzecz
swoich członków, za ich zgodą wyrażoną na piśmie oraz przystępować do nich w toczącym
się postępowaniu w sporze z innym przedsiębiorcą o roszczenia wynikające z prowadzonej
działalności gospodarczej;
14. zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania cywilnego, przedstawiać sądowi istotny dla
sprawy pogląd wyrażony w uchwale walnego zgromadzenia lub w oświadczeniu zarządu;
15. wydawać opinie o istniejących zwyczajach dotyczących działalności gospodarczej;
16. informować władze publiczne o sytuacji przedsiębiorców i stanie rozwoju gospodarczego
na obszarze swego działania.
Art. 4. 1. Dla następujących przedsiębiorców prowadzonych działalność gospodarczą
określonego rodzaju tworzy się, z wyłączeniem art. 6, izby o obligatoryjnym członkostwie:
1) dla krajowych zakładów ubezpieczeń, zagranicznych zakładów ubezpieczeń wykonujących
działalność na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz zakładów reasekuracji – Polską Izbę
Ubezpieczeń;
2) dla firm inwestycyjnych – Izbę Domów Maklerskich;
3) dla towarowych domów maklerskich – Izbę Towarowych Domów Maklerskich;
4) dla towarzystw, a także domów maklerskich, o których mowa w przepisach o funduszach
12
inwestycyjnych – Izbę Zarządzających Funduszami i Aktywami;
5) dla grup producentów rolnych – Polską Izbę Producentów Rolnych.
2. Do izb wymienionych w ust. 1 przepisy niniejszej ustawy stosuje się odpowiednio.
3. Przedsiębiorcy należący do izb wymienionych w ust. 1 mogą na zasadzie dobrowolności
należeć do innych izb.
Art. 5. 1. Na wniosek lub za zgodą danej izby minister właściwy ds. gospodarki może, w
drodze rozporządzenia, zlecić jej wykonywanie określonych zadań publicznych.
2. W przypadku, o którym mowa w ust. 1 izbie zapewnia się udział w dochodach publicznych
odpowiednio do zleconych zadań.
3. Spory kompetencyjne między izbami a organami władz publicznych rozstrzygają sądy
administracyjne.
Art. 6. Izba może być utworzona przez co najmniej 50 przedsiębiorców mających siedzibę na
terenie Polski, zwanych dalej „założycielami”.
Art. 7. 1. W celu utworzenia izby założyciele uchwalają statut izby, potwierdzając jego
przyjęcie przez złożenie na nim swoich podpisów.
2. Statut izby określa w szczególności:
1) nazwę izby, siedzibę oraz zakres terytorialny działania;
2) zadania izby oraz sposoby ich realizacji;
3) prawa i obowiązki członków izby;
4) organy izby i, z zastrzeżeniem ust. 3-6, zakres ich uprawnień, tryb wyboru i okres kadencji;
5) sposób ustalania wysokości składek i ich wpłaty oraz uzyskiwania innych środków
finansowych na koszty utrzymania i działalności izby;
6) zasady dokonywania zmian statutu, rozwiązania izby i przeznaczenia jej majątku w razie
likwidacji;
7) inne sprawy stosownie do potrzeb praktycznej działalności izby oraz wymagające
określenia w statucie na podstawie niniejszej ustawy i innych przepisów prawa.
3. Z zastrzeżeniem ust. 5, najwyższą władzą izby jest walne zgromadzenie członków izby.
Członkowie izby niebędący osobami fizycznymi są reprezentowani na walnym zgromadzeniu
członków izby przez swoich przedstawicieli.
4. W głosowaniu na walnym zgromadzeniu członków izby, jak i w innych organach izby,
każdy członek izby posiada jeden głos. Statut określa zasady głosowania w razie wystąpienia
równości głosów.
13
5. Statut izby może przewidywać zamiast walnego zgromadzenia członków izby
zgromadzenie delegatów lub zastąpienie walnego zgromadzenia członków izby
zgromadzeniem delegatów, jeżeli liczba członków izb przekroczy określoną w statucie liczbę.
W takich wypadkach statut określa tryb wyboru delegatów i czas trwania ich kadencji. Do
zgromadzenia delegatów stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące walnego zgromadzenia
członków izby.
6. Bieżącą działalnością izby kieruje zarząd, wybierany przez walne zgromadzenie członków
izby, składający się z trzech do siedmiu osób, w tym z prezesa zarządu i co najmniej jednego
wiceprezesa zarządu.
Art. 8. Izba może tworzyć terenowe jednostki organizacyjne, zwane dalej „jednostkami
organizacyjnymi”, jeżeli statut izby to przewiduje. W takim przypadku statut izby określa:
1) strukturę organizacyjną jednostki organizacyjnej;
2) sposób tworzenia i likwidacji jednostki organizacyjnej;
3) wewnętrzne organy jednostki organizacyjnej w tym organ zarządzający i reprezentujący ją
na zewnątrz oraz tryb ich powoływania i odwoływania;
4) zakres wykonywanej przez jednostkę organizacyjną działalności i obszar jej działania;
5) składniki majątkowe jednostki organizacyjnej.
Art. 9. 1. Izba oraz jej jednostki organizacyjne podlegają obowiązkowi wpisu do Krajowego
Rejestru Sądowego.
2. Izba oraz jej jednostki organizacyjne uzyskują osobowość prawną z chwilą wpisania do
Krajowego Rejestru Sądowego.
3. Jednostkę organizacyjną reprezentuje w postępowaniu rejestrowym organ, o którym mowa
w art. 8 ust. 1 pkt 3.
Art. 10. 1. Izby gospodarcze zrzeszają się w Krajowej Izbie Gospodarczej. W Krajowej Izbie
Gospodarczej mogą zrzeszać się również inne organizacje niż izby gospodarcze.
2. Siedzibą Krajowej Izby Gospodarczej jest miasto stołeczne Warszawa.
3. Do Krajowej Izby Gospodarczej przepisy niniejszej ustawy stosuje się odpowiednio.
4. Krajowa Izba Gospodarcza wykonuje zadania, o których mowa w art. 3.
5. Krajowa Izba Gospodarcza może ponadto:
1) wykonywać czynności izb handlowych na podstawie umów między Polska lub
kontrahentem polskim a obcymi państwami lub kontrahentami albo na podstawie
międzynarodowych zwyczajów handlowych, a zwłaszcza legalizować dokumenty oraz
14
wydawać certyfikaty, świadectwa i zaświadczenia;
2) inicjować na wniosek przedsiębiorców tworzenie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej
dwu- lub wielostronnych izb gospodarczych;
6. Członkami izb gospodarczych, o których mowa w pkt 2) ust. 1 są przedsiębiorcy oraz
przedsiębiorcy zagraniczni w rozumieniu przepisów o swobodzie działalności gospodarczej;
7. Do izb gospodarczych, o których mowa w pkt 2) ust. 1 przepisy niniejszej ustawy stosuje
się odpowiednio.
Art. 11. 1. Nadzór nad izbą sprawuje minister właściwy do spraw gospodarki.
2. W razie stwierdzenia, że działalność izby jest niezgodna z prawem lub statutem, organ, o
którym mowa w ust. 1, występuje do właściwych organów izby o usunięcie tych
nieprawidłowości w określonym terminie albo żąda w wyznaczonym terminie wyboru
nowego zarządu izby.
3. Termin, o którym mowa w ust. 2 nie może być krótszy niż siedem dni i nie dłuższy niż
trzydzieści.
4. Po bezskutecznym upływie terminu, o którym mowa w ust. 3 lub w razie dalszego
działania izby w sposób niezgodny z prawem lub statutem, organ, o którym mowa w ust. 1,
występuje do sądu o zastosowanie środków określonych w ust. 5.
5. Sąd na wniosek organu, o którym mowa w ust. 1, może:
1) udzielić upomnienia zarządowi izby;
2) uchylić niezgodną z prawem lub statutem uchwałę organów izby;
3) zawiesić zarząd izby i wyznaczyć zarządcę przymusowego;
4) rozwiązać izbę, jeżeli jej działanie rażąco narusza prawo lub postanowienia statutu.
6. Zarządca przymusowy reprezentuje izbę, wykonuje czynności faktyczne i prawne
potrzebne do prawidłowego działania izby, zwołuje w terminie nieprzekraczającym trzech
miesięcy walne zgromadzenie członków izby celem wyboru nowego zarządu. W razie braku
możliwości zwołania walnego zgromadzenia członków izby lub w braku możliwości
wybrania nowego zarządu zarządca przymusowy występuje do sądu o wydanie postanowienia
o rozwiązaniu izby.
7. Sąd uchyli postanowienie o zawieszeniu zarządu izby i wyznaczeniu zarządcy
przymusowego na wniosek zarządu izby, jeżeli z okoliczności wynika, że działania, o których
mowa w ust. 2, zostały zaniechane.
8. Stosowanie środków określonych w ust. 5 należy do właściwego, ze względu na siedzibę
15
izby, sądu rejestrowego.
9. Do postępowania sądowego w sprawach rozpoznawanych przez sąd określony w ust. 5
stosuje się przepisy Kodeksu postępowania cywilnego o postępowaniu nieprocesowym.
Art. 12. 1. Izba gospodarcza podaje do publicznej wiadomości sprawozdanie ze swojej
działalności.
2. Sprawozdanie obejmuje okres roku kalendarzowego. Podaje się je każdego roku z
działalności za rok ubiegły w ciągu trzech miesięcy od zakończenia roku kalendarzowego.
3. Sprawozdanie zawiera w szczególności nazwę izby, jej siedzibę i adres, datę wpisu w
Krajowym Rejestrze Sądowym, numery KRS i REGON, imiona i nazwiska członków
zarządu, listę przedsiębiorców będących członkami izby, informacje o działalności statutowej
oraz działalności zleconej, o której mowa w art. 5. W sprawozdaniu zamieszcza się
informację, czy w okresie sprawozdawczym była przeprowadzona w izbie kontrola, a jeśli
była – to jej wyniki.
Art. 14. 1. Majątek izby powstaje w szczególności ze składek członkowskich, darowizn,
spadków, zapisów, z własnej działalności oraz z dochodów z majątku izby.
2. Składka na rzecz izby zaliczana jest w koszty uzyskania przychodu do wysokości
nieprzekraczającej w roku podatkowym kwoty odpowiadającej 0,15% kwoty wynagrodzeń
wypłaconych w poprzednim roku podatkowym, stanowiących podstawę wymiaru składek na
ubezpieczenie społeczne.
3. Roczna składka przedsiębiorców na rzecz izb oraz każdej izby na rzecz Krajowej Izby
Gospodarczej nie może przekroczyć kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę
określonego zgodnie z przepisami odrębnymi.
4. Izba może prowadzić działalność gospodarczą. Dochód z działalności gospodarczej służy
realizacji celów statutowych i nie może być przeznaczony do podziału między jej członków.
Art. 15. 1. Z chwilą rozwiązania izba zostaje postawiona w stan likwidacji.
2. W razie rozwiązania się izby na podstawie własnej uchwały, likwidatorem izby zostaje
prezes zarządu, jeżeli statut lub, w razie braku odpowiednich postanowień statutu, uchwała
ostatniego walnego zgromadzenia członków izby nie stanowią inaczej.
3. W razie rozwiązania izby przez sąd, zarządza on jej likwidację, wyznaczając likwidatora.
4. Likwidator przeprowadza likwidację w możliwie najkrótszym czasie, w sposób
zabezpieczający majątek likwidowanej izby przed nieuzasadnionym uszczupleniem.
5. Likwidator w szczególności:
16
1) zawiadamia sąd o wszczęciu likwidacji i wyznaczeniu likwidatora, z podaniem swego
imienia, nazwiska, miejsca zamieszkania, jeżeli nie zachodzą warunki określone w ust. 3;
2) dokonuje czynności prawnych niezbędnych do przeprowadzenia likwidacji, w tym
zakończenia bieżących interesów izby, ściągnięcia wierzytelności i wykonania zobowiązań
oraz wykonuje postanowienia statutu dotyczące przeznaczenia majątku izby;
3) podaje do publicznej wiadomości informację o wszczęciu postępowania likwidacyjnego;
4) po zakończeniu likwidacji zgłasza sądowi wniosek o wykreślenie izby z Krajowego
Rejestru Sądowego.
7. Jeżeli likwidacja nie zostanie zakończona w ciągu roku od dnia jej zarządzenia, likwidator
przedstawia przyczyny opóźnienia sądowi, który albo zarządza zmianę likwidatora, albo w
razie uznania opóźnienia za usprawiedliwione przedłuża termin likwidacji.
9. Majątek zlikwidowanej izby przeznacza się na cel określony w statucie lub w uchwale
ostatniego walnego zgromadzenia członków izby. W razie braku postanowienia statutu lub
uchwały w tej sprawie, sąd orzeka o przeznaczeniu majątku na określony cel społeczny.
10. Koszty likwidacji pokrywa się ze środków izby, a w razie ich braku ze środków członków
izby.
11. Likwidatorem jednostki organizacyjnej jest prezes jej zarządu, jeżeli statut lub, w razie
braku odpowiednich postanowień statutu, uchwała ostatniego walnego zgromadzenia
członków jednostki organizacyjnej nie stanowi inaczej.
12. Koszty likwidacji jednostki organizacyjnej pokrywa się z majątku likwidowanej jednostki
organizacyjnej, a w razie jego braku z majątku izby. W razie braku środków izby koszty
likwidacji jednostki organizacyjnej pokrywa się ze środków członków izby. Majątek jednostki
organizacyjnej pozostały po likwidacji przejmuje izba gospodarcza.
13. W przypadku rozwiązania Krajowej Izby Gospodarczej lub izb, o których mowa w art. 4
ust. 1, organ określony w art. 11 ust. 1 w ciągu 7 dni wyznacza zarządcę przymusowego,
który reprezentuje izbę, wykonuje czynności potrzebne do prawidłowego działania izby,
zwołuje w terminie nieprzekraczającym trzech miesięcy walne zgromadzenie członków izby
celem wyboru nowego zarządu. W razie braku możliwości zwołania walnego zgromadzenia
członków izby zarządca przymusowy wykonuje czynności zarządu i walnego zgromadzenia
członków izby przez okres roku po czym, w ciągu miesiąca przed upływem tego terminu,
ponownie zwołuje walne zgromadzenie członków izby celem wyboru nowego zarządu. W
razie braku możliwości ponownego zwołania walnego zgromadzenia członków izby zarządca
17
przymusowy przeprowadza likwidację.
Art. 16. W ustawie z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz. U. z 2013 r.
poz. 950, z późn. zm.) wprowadza się następujące zmiany:
1) art. 215 otrzymuje brzmienie:
„Art. 215. Krajowe zakładu ubezpieczeń, zagraniczne zakłady ubezpieczeń wykonujące
działalność na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz zakładu reasekuracji tworzą
ubezpieczeniowy samorząd gospodarczy.”;
2) w art. 216 ust. 1 otrzymuje brzmienie:
„1. Polska Izba Ubezpieczeń, zwana dalej «Izbą», jest organizacją ubezpieczeniowego
samorządu gospodarczego, reprezentującą przedsiębiorców, o których mowa w art. 215.”;
3) w art. 216 skreśla się ustęp 1a;
4) w art. 217 ust. 1 otrzymuje brzmienie:
„1. Członkostwo w Izbie jest obowiązkowe i powstaje z chwilą podjęcia przez przedsiębiorcę,
o którym mowa w art. 215, działalności ubezpieczeniowej na terytorium Rzeczypospolitej
Polskiej.”;
5) skreśla się art. 217a.
Art. 17. W ustawie z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (Dz. U. z
2013 r. poz. 94, późn. zm.) wprowadza się następujące zmiany:
1) w art. 46 ust. 5 pkt 3) otrzymuje brzmienie:
„3) 2 przedstawicieli Izby Domów Maklerskich;”;
2) w art. 92 ust. 1 i 2 otrzymują brzmienie:
„1. Firmy inwestycyjne tworzą Izbę Domów Maklerskich, zwaną dalej «Izbą».
2. Organizację władz Izby, tryb ich powoływania, zakres kompetencji oraz zadania określa
statut Izby, zgodnie z przepisami o izbach gospodarczych.”;
3) w art. 151 pkt 2) wyraz „izby” zapisuje się wielką literą.
Art. 18. W ustawie z dnia 26 października 2000 r. o giełdach towarowych (Dz. U. z 2014 r.
poz. 197) wprowadza się następujące zmiany:
1) art. 49 otrzymuje brzmienie:
„Art. 49. 1. Towarowe domy maklerskie tworzą Izbę Towarowych Domów Maklerskich,
zwaną dalej «Izbą».
2. Organizację władz Izby, tryb ich powoływania, zakres kompetencji oraz zadania określa
statut Izby, zgodnie z przepisami o izbach gospodarczych.”;
18
2) w art. 53 ust. 1 pkt 3) c) oraz w art. 55b pkt 2) wyrazy „izby” zapisuje się wielką literą.
Art. 19. W ustawie z dnia 27 maja 2004 r. o funduszach inwestycyjnych (Dz. U. z 2014 r.
poz. 157, z późn. zm.) wprowadza się następujące zmiany:
1) w art. 70 ust. 1 otrzymuje brzmienie:
„1. Towarzystwa, a także domy maklerskie prowadzące działalność wyłącznie w zakresie
doradztwa inwestycyjnego albo zarządzania portfelami, w skład których wchodzi jeden lub
większa liczba instrumentów finansowych, tworzą Izbę Zarządzających Funduszami i
Aktywami, zwaną dalej «Izbą»;
2) w art. 70 ust. 3 otrzymuje brzmienie:
„3. Organizację władz Izby, tryb ich powoływania, zakres kompetencji oraz zadania określa
statut Izby, zgodnie z przepisami o izbach gospodarczych.”.
Art. 20. W ustawie z dnia 15 września 2000 r. o grupach producentów rolnych i ich
związkach oraz o zmianie innych ustaw (Dz.U. z 2000 r. Nr 88, poz. 983, z późn. zm.) dodaje
się art. 17a o brzmieniu:
„Art. 17a 1. Grupy producentów rolnych tworzą Polską Izbę Grup Producentów Rolnych,
zwaną dalej «Izbą».
2. Organizację władz Izby, tryb ich powoływania, zakres kompetencji oraz zadania określa
statut Izby, zgodnie z przepisami o izbach gospodarczych.”.
Art. 21. Traci moc ustawa z dnia 30 maja 1989 r. o izbach gospodarczych (Dz. U. z 2009 r. Nr
84, poz. 710).
Art. 22. Polska Izba Handlu Zagranicznego, o której mowa w przepisach ustawy
wymienionej w art. 21 ulega likwidacji, a dotychczas wykonywane zadania Polskiej Izby
Handlu Zagranicznego, Krajowa Izba Gospodarcza wykonuje samodzielnie.
Art. 23. Dotychczas istniejące izby dostosowują postanowienia statutów do przepisów
niniejszej ustawy w ciągu roku od jej ogłoszenia. W wypadku niedostosowania statutów
organ, o którym mowa w art. 11 ust. 1 podejmuje działania wymienione w art. 11 ust. 2-4.
Art. 24. Ustawa wchodzi w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia.
*
Uzasadnienie
Artykuł pierwszy ustawy statuuje swobodę zrzeszania się przedsiębiorców w izbach
gospodarczych, które z ustawowymi wyjątkami posiadają charakter dobrowolny. Od strony
teoretycznej nie są więc instytucjami samorządu gospodarczego. Mimo to zdecydowano się w
19
ustępie pierwszym artykułu drugiego nazwać je – tak jak to było do tej pory – organizacjami
samorządu gospodarczego. Problem polega bowiem na tym, iż do izb, właśnie jako
organizacji samorządu gospodarczego, nawiązuje się na gruncie innych aktów prawnych – na
przykład w artykule 5 § 2 ust. 5 Kodeksu postępowania administracyjnego (Dz.U. 2013, poz.
267, ze zm.). Aby nie doszło do sytuacji, w której izby, w tym projektowane izby o
obligatoryjnym członkostwie, zostaną pozbawione uprawnień, przysługującym im z mocy
tego typu przepisów odrębnych, dlatego postanowiono mimo wątpliwości pozostawić im
ustawowy przymiot organizacji samorządu gospodarczego.
Innym rozwiązaniem, na którym autor się zastanawiał, było zamieszczenie wśród
przepisów końcowych artykułu mówiącego o tym, że izby w rozumieniu przepisów
szczególnych są traktowane jako organizacje samorządu gospodarczego. Wydaje się jednak,
że wprowadzałoby to pewną dwoistość: z jednej strony izby nie byłyby organizacjami
samorządu gospodarczego, ale byłyby uznawane za takowe na mocy przepisów szczególnych.
Poza tym nie rozwiązywałoby to problemu izb obligatoryjnych, które i od strony
normatywnej i teoretycznej zostały pomyślane w projekcie jako instytucje samorządu
gospodarczego.
Podkreślono zarazem, iż izby działają na podstawie ustawy i swoich statutów, co jest
wyrazem ich autonomii. Co do zasady tworzenie izb jest prawem polskim przedsiębiorców,
swoistym ich przywilejem, z którego mogą, ale nie muszą korzystać. W przypadku izb
obligatoryjnych wolność zrzeszeniowa zastępowana jest zaś obowiązkiem przynależności.
W artykule drugim sformułowano podstawowy cel izb, jakim jest reprezentowanie
interesów zrzeszonych w izbach przedsiębiorców. Istotne jest, że wbrew dotychczasowemu
brzmieniu ustawy izby reprezentują wszelkie interesy, a nie tylko interesy „gospodarcze”.
Oddzielanie interesów gospodarczych od innych było – zdaniem niżej podpisanego –
zabiegiem sztucznym i nie mającym przełożenia na praktykę działania choćby Krajowej Izby
Gospodarczej. Izby są wyrazicielem interesów przedsiębiorców nie tylko wobec organów
władzy publicznej, ale wszelkich podmiotów: przedsiębiorstw (mikroprzedsiębiorstw,
korporacji, koncernów, dostawców, kontrahentów sieci handlowych, importerów i
eksporterów), organizacji pozarządowych itp. Reprezentacja ta jest celem ogólnym, gdyż cele
szczegółowe izb zostały wyrażone w artykule trzecim.
Katalog zasad, jakimi izby się kierują ułożono na wzór prawa spółdzielczego mimo
świadomości, iż może się to spotkać z oporem wynikającym z samego pochodzenia tegoż
20
wykazu. Autor jest zdania, iż taka argumentacja byłaby chybiona wobec treści
przedstawionych zasad. Izby – zgodnie z projektem - kierować się mają zasadami
dobrowolnego i otwartego członkostwa, demokratyzmu, autonomii i niezależności,
współpracy z innymi izbami oraz poszanowania interesu publicznego. Patrząc na technikę
legislacyjną celowo w projekcie użyto trybu teraźniejszego bez „ozdobników” w stylu „izby
powinny”, gdyż sfera powinności nie jest tak wyrazistym przedmiotem norm prawnych.
Wśród zasad wymieniono dobrowolne i otwarte członkostwo, co sygnalizuje, że do
danej izby może przystąpić każdy przedsiębiorca i każdy członek izby może z niej w
dowolnym czasie wystąpić. Zarazem statut – analogicznie do statutów spółdzielni – może
przewidywać, iż izba jest dedykowana przedsiębiorcom określonej branży, tj. prowadzących
działalność danego rodzaju określoną zakresem symboli PKD lub konkretnym symbolem.
Naturalnym jest pytanie, czy statut może w takim razie ograniczyć krąg członków izby tylko
do przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą określonego rodzaju – tak i do
tego przypadku odnosi się ustęp drugi komentowanego artykułu.
Zasada demokratyzmu w sposób oczywisty wskazuje, że wybory do organów izby
mają być demokratyczne, co podkreślono w dalszej części projektu postanowieniem, iż każdy
członek izby ma jeden głos. Izby mają być autonomiczne i kształtować swoją organizację
samodzielnie w ramach ustawowych. Niezależność izby oznacza brak podległości
organizacyjnej administracji publicznej (rządowej i samorządowej), niezależność od
parlamentu i wymiaru sprawiedliwości. Podmioty zewnętrzne mogą ingerować w życie
wewnętrzne izb tylko w zakresie ustawowego nadzoru, o czym będzie niżej mowa. Ponadto
dana izba działa niezależnie od izb pozostałych, ale z obowiązkiem współpracy z nimi.
Istotny jest także element poszanowania interesu publicznego, który jest probierzem oceny
działań organów izb w toku postępowania nadzorczego.
Artykuł trzeci obecnej ustawy brzmi: Izby gospodarcze kształtują i upowszechniają
zasady etyki w działalności gospodarczej, w szczególności opracowują i doskonalą normy
rzetelnego postępowania w obrocie gospodarczym”. W związku z tym, że nie wszystkie
istniejące izby posiadają własne kodeksy etyczne, to artykuł ten jest w pewnej mierze
fikcyjny. Dlatego wzorem: 1) katalogu działań faktycznie prowadzonych przez współczesne
izby, 2) artykułu 4 przedwojennej ustawy o izbach przemysłowo-handlowych, 3) projektu
zespołu S. Wykrętowicza zaproponowano w artykule trzecim przykładowy i otwarty katalog
zadań izb gospodarczych.
21
Ustęp pierwszy jest o tyle istotny, że w projekcie idąc za wzorem techniki
prawodawczej przyznano izbom prawo wyrażania opinii o możliwie wielu aktach
normatywnych, w tym międzynarodowych, prawa miejscowego i co równie ważne: prawa
wewnętrznego. Poza tym izby mogą opiniować z własnej inicjatywy i na zlecenie władz (co
jest jasne, więc nie wymagało osobnego akcentowania) nie tylko kwestie gospodarcze, ale
wszelkie. Zawężanie prawa izb do opiniowania tylko projektów ustaw i tylko odnoszących się
gospodarki byłoby nadmiernym ograniczeniem ich autonomii. Ponadto nadano izbom prawo
opiniowania dokumentów publicznych wytworzonych przez władze, jak i zamówionych. Z
praktyki politycznej wiadome jest, jakie kontrowersje wiążą się z podejmowaniem decyzji
przez czynniki polityczne na podstawie faktycznie utajnionych dokumentów i to w sytuacji,
gdy nie chodzi o bezpieczeństwo narodowe Polski, a podejmowanie decyzji politycznych z
zakresu ekonomii.
Ustęp drugi jest tylko doprecyzowaniem pierwszego i ma charakter uzupełniający, a
komplementarny z omawianymi przepisami ustęp dziewiąty jest wyrazem dobrej tradycji
angażowania przedsiębiorców w sprawy szkolnictwa. Poszerzono zarazem zadania dotyczące
obrotu międzynarodowego, przysługujące dotychczas tylko Krajowej Izbie Gospodarczej, na
wszystkie izby. Poza tym do tej pory izby mogły formalnie delegować swoich przedstawicieli
do instytucji doradczo-opiniodawczych tylko do w sprawach działalności wytwórczej,
handlowej, budowlanej i usługowej. Faktycznie przepis ten nie miał znaczenia, więc owe
zbędne zawężenie właściwości delegacyjnej izb zlikwidowano z korzyścią dla nich.
W ustępie 12. przyznano wszystkim izbom, w sposób maksymalnie ogólny, prawo
tworzenia sądów polubownych, a przepisy ustępów 13. i 14. dookreślają postanowienia
procedury cywilnej. Wśród zadań izb gospodarczych przewidziano reprezentowanie
przedsiębiorców w postępowaniu cywilnym także z tego powodu, iż przecina to wątpliwości
powstałe na gruncie obecnego brzmienia § 3 art. 61 Kodeksu postępowania cywilnego, w
którym jest mowa o „organizacji pozarządowej”, a nie izbie gospodarczej, ani tym bardziej
instytucji samorządu gospodarczego („§ 3. Za zgodą przedsiębiorcy będącego osobą fizyczną,
wyrażoną na piśmie, organizacja pozarządowa, której jest on członkiem, może na jego rzecz
wytoczyć powództwo lub przystąpić do niego w toczącym się postępowaniu w sporze z
innym przedsiębiorcą o roszczenia wynikające z prowadzonej działalności gospodarczej”).
Oczywiste jest, że izba gospodarcza ma pełne prawo reprezentować swoich członków,
zwłaszcza jeśli są to mikroprzedsiębiorcy, w sprawach gospodarczych z innymi
22
przedsiębiorcami. Biorąc jednak pod uwagę wątpliwe etycznie działania na przykład
organizacji pozarządowych (ekologicznych, konsumenckich) skierowane przeciwko
mikroprzedsiębiorcom warto byłoby się zastanowić nad nadaniem izbom prawa
reprezentowania przedsiębiorców także w sporach ze wszystkimi podmiotami.
Ustęp 16. nawiązuje do szczytnej praktyki przedwojennych izb, które publikowały
coroczne sprawozdania z działalności izb oraz sytuacji gospodarczej swoich okręgów.
Współcześnie są one kopalnią wiedzy o stosunkach gospodarczych II RP. Warto więc, aby
współczesne izby pozostawiły choćby w części tak bogaty dorobek publikacyjny przyszłym
historykom gospodarki III RP. Przepis ten będzie miał także pewien wymiar mobilizujący dla
izbowych władz, aby wywiązywali się z obowiązków sprawozdawczych.
Pamiętać wypada o artykule 12. ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie
działalności gospodarczej (Dz.U. z 2013 r. poz. 672, z późn. zm.), zgodnie z którym
„wykonując swe zadania, organy administracji publicznej współdziałają z organizacjami
pracodawców, organizacjami pracowników, organizacjami przedsiębiorców oraz
samorządami zawodowymi i gospodarczymi”. W związku z tym artykuł szósty
dotychczasowej ustawy jest zbędny tym bardziej, że izby gospodarcze mogą domagać się
dostępu do informacji publicznej na zasadach ogólnych.
Artykuł 4. pełni funkcję „koncesyjną” – skoro ustawodawca poszedł w kierunku
różnicowania kryterium ilościowego wystarczającego do założenia izby gospodarczej i
tworzenia branżowych samorządów gospodarczych w przepisach szczególnych wobec ustawy
o izbach gospodarczych, to stan ten wymaga skatalogowania, uporządkowania i po prostu
skodyfikowania. Dotychczasowe „wrzutki ustawodawcze”, czyli ustępy 1a i 1b w artykule 7,
a co za tym idzie ustęp 2a w artykule piątym obecnej ustawy są świadectwem wadliwej
praktyki legislacyjnej. Sankcjonując obecny stan rzeczy i szanując dotychczasowe
nazewnictwo przewidziano, iż: Polska Izba Ubezpieczeń, Izba Domów Maklerskich, Izba
Towarowych Domów Maklerskich, Izba Zarządzających Funduszami i Aktywami oraz Polska
Izba Producentów Rolnych stają się instytucjami samorządu gospodarczego. Kolejną
najważniejszą zmianą – i to w zasadzie świadczy o pewnym kroku naprzód w ewolucyjnej
budowie samorządu gospodarczego w Polsce – jest nadanie Krajowej Izbie Gospodarczej
charakteru obligatoryjnego. W projekcie przewidziano, co jest jednym z jego najważniejszych
postanowień, że wszystkie izby mają obowiązek należenia do Krajowej Izby Gospodarczej. Z
doświadczenia autora wynika, że główną barierą i źródłem oporu działaczy izbowych przed
23
członkostwem w Krajowej Izbie Gospodarczej są kwestie finansowe. Do tej kwestii projekt
również się odnosi, co zostanie niżej wyjaśnione. Dla zachowania pluralizmu zrzeszeniowego
przewidziano, iż przedsiębiorcy należący do obligatoryjnych izb mogą bez przeszkód
zapisywać się do izb dobrowolnych. Teoretycznie może się zdarzyć, że przedsiębiorca będzie
musiał należeć do więcej niż jednej izby obligatoryjnej. Poza tym będzie mógł mógł
przystąpić na przykład do którejś z regionalnych izb i zarazem do wybranej izby branżowej.
Nie ma też pewności, ale taka jest idea stopniowej transformacji systemu samorządowego,
czy któraś z obligatoryjnych izb będzie realnie funkcjonować. Być może z czasem zajdzie
więc konieczność rewizji ustawowego ich katalogu. Przypadek likwidacji Izby Domów
Składowych daje temu wymowny przykład. W projekcie zaznaczono jednocześnie, iż
przepisy nowej ustaw do izb obligatoryjnych stosuje się odpowiednio, co pozwala na
zachowanie pożądanej spójności legislacyjnej.
Artykuł 5. poszerza i uszczegóławia ustęp 3 artykułu 5. dotychczasowej ustawy,
upraszczając przy okazji całą procedurę. Obecnie zawiera on jedynie delegację ustawową
fakultatywną dla Rady Ministrów, umożliwiając jej, w drodze rozporządzenia, powierzenie
danej izbie wykonywanie niektórych zadań z zakresu administracji publicznej. W projekcie
po pierwsze zgodnie z ideą debiurokratyzacji kompetencja przenoszenia zadań publicznych
na izbę przysługuje ministrowi właściwemu ds. gospodarki. Dzięki temu następuje odciążenie
Rady Ministrów i usamodzielnienie ministra jako szefa resortu. Ponadto jest to rozwiązanie
życiowe, gdyż i tak to minister inicjowałby tego typu działania na forum Rady Ministrów.
Angażowanie całego rządu w takich sprawach jest po prostu zbędne. Na wzór usytuowania
gmin w konstytucji, a samorząd gospodarczy to przecież też samorząd tylko nieterytorialny,
zaplanowano, iż wytypowanej przez ministra izbie zapewnia się udział w dochodach
publicznych odpowiednio do zleconych zadań, a spory kompetencyjne między izbami a
organami władz publicznych rozstrzygają sądy administracyjne.
W artykule 6. pozostawiono ilościowy próg potrzebny do założenia izby bez zmian,
mimo początkowych chęci jego podniesienia do stu przedsiębiorców. Prawda jest jednak taka,
że faktycznie mało która lokalna izba liczy pięćdziesięciu członków. W praktyce liczba
działaczy oscyluje wokół kilku – maksymalnie dziesięciu. Podwyższenie progu ilościowego,
biorąc pod uwagę, że obecnie nikt tego nie kontroluje, byłoby jeszcze większym
„ufikcyjnieniem” polskiego prawa. Porzucono, gdyż w erze cyfrowej, nie miało to sensu,
różnicowanie progu ilościowego koniecznego dla założenia izby wedle kryterium
24
terytorialnego. Zwłaszcza w przypadku izb branżowych kryterium terytorialne było
nieracjonalne. Zgodnie z projektem już 50 przedsiębiorców mających siedzibę na terenie
Polski może utworzyć izbę. Członkiem-założycielem nie może być więc przedsiębiorca
prowadzący działalność gospodarczą na terenie Polski, ale mający siedzibę za granicą. Taki
przedsiębiorca może należeć do izby na zasadach ogólnych.
Biorąc pod uwagę, iż lakoniczne postanowienia obecnej ustawy odnośnie jej struktury
organizacyjnej świetnie sprawdzały się w praktyce zrezygnowano z jej uszczegółowienia, tzn.
nie precyzowano nadmiernie kompetencji zarządu, jego składu, uprawnień prezesa zarządu,
wiceprezesa itp. Zasadniczo w ogóle nie doprecyzowano, jakie izba powinna posiadać organy
przewidując, iż obligatoryjne są tylko: walne zgromadzenie członków izby oraz zarząd.
Oznaczenie zarządu było konieczne przez wzgląd choćby na unormowanie postępowania
likwidacyjnego i możność wstępowania przez izbę do postępowania cywilnego. Zachowano,
jak dotychczas, możliwość zastąpienia walnego zgromadzenia członków izby przez
zgromadzenie delegatów. Istotne było doprecyzowanie, iż zarząd musi być kolegialny.
Przecina to wątpliwości, rodzące się na przykład na gruncie prawa fundacyjnego, czy zarząd
może być jednoosobowy. W projekcie jest to jasne: zarząd izby nie może być jednoosobowy.
Co więcej, jest wybierany przez walne zgromadzenie członków izby (zgromadzenie
delegatów), a nie przykładowo przez radę nadzorczą. Istotne jest również to, iż osoby prawne
i jednostki nieposiadające osobowości prawnej reprezentowane są przez swoich
przedstawicieli, zgodnie z danymi z Krajowego Rejestru Sądowego (co jest oczywiste, więc o
tym nie wzmiankowano). Kolejna rzecz to zapewnienie równości głosów, zgodnie zresztą z
wymienioną w artykule drugim zasadą demokratyzmu. Jeśli chodzi o takie organy, jak
właśnie rada nadzorcza czy komisja rewizyjna, to w statucie można je przewidzieć, ale można
też postanowić, iż nadzór i kontrolę zarządu będzie sprawować walne zgromadzenie
członków izby, co przy małych izbach może być rozwiązaniem nader korzystnym (nieco na
wzór „małych spółdzielni” w prawie niemieckim). Podobnie kwestię rozstrzygania
głosowania w razie równości głosów także pozostawiono do uregulowań statutowych.
Artykuły 8-9 odpowiadają aktualnym artykułom 71-8. W projekcie – inaczej niż w
ustawie (o czym będzie niżej mowa) zebrano w spójną całość regulacje dotyczące likwidacji
terenowej jednostki organizacyjnej, jak i samej izby. Nie użyto sformułowania „oddział izby”,
ale „terenowa jednostka organizacyjna”, gdyż taka jest terminologia prawa o
stowarzyszeniach i względy spójności systemu prawnego tego wymagają. Nie dookreślano
25
świadomie, jakie konkretnie składniki majątkowe terenowej jednostki organizacyjnej mają
być w statucie określone. Pozostawiono to do wyboru władzom danej izby, która taką
jednostkę tworzy.
Jak już wspomniano istotna zmiana zaszła w pozycji Krajowej Izby Gospodarczej. W
ustępie pierwszym artykułu 10. jest mowa o jej obligatoryjnym charakterze. W zdaniu drugim
tegoż ustępu zachowano dotychczasową możliwość przynależności do niej organizacji innych
niż izby gospodarcze, na przykład związków pracodawców. Zgodnie z duchem projektu
zrezygnowano z zawężania kręgu organizacji. Obecnie do Krajowej Izby Gospodarczej mogą
przyłączać się tylko takie organizacji, których przedmiotem działania jest wspieranie rozwoju
gospodarczego. Po pierwsze jest to zbędne ograniczenie, a po drugie wadliwie sformułowane,
gdyż powinno (jeśli w ogóle, ale nie ma takiej potrzeby) chodzić nie o „przedmiot działania”
a o cele statutowe. Poza tym odniesienie do celów statutowych obecne jest też w ustawie z
dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (Dz.U. z 2014 r.
poz. 1118, z późn. zm.). W ustępie 2., jak do tej pory, utrzymano siedzibę Krajowej Izby
Gospodarczej w Warszawie. W ustępie 3. przewidziano zaś, analogicznie do obligatoryjnych
izb wymienionych w artykule 4, odpowiednie stosowanie przepisów ustawy również do
Krajowej Izby Gospodarczej. Dzięki temu, że w projekcie rozbudowano ustawowy katalog
zadań samorządu przemysłowo-handlowego i te zadania odpowiednio odnoszą się do
Krajowej Izby Gospodarczej, w ustępie 5. artykułu 10. jej zadania można było uściślić.
Krajowa Izba Gospodarcza miałaby wykonywać więc te same zadania co inne izby i na tych
samych zasadach. Poza tym do podjęcia danego działania przez Krajową Izbę Gospodarcza z
ustawowego zakresu zadań nie jest potrzebna zgoda izb członkowskich. Istotne jest, że
Krajowa Izba Gospodarcza wykonuje zadania ustawowe samodzielnie i niezależnie od izb
członkowskich. Nie było więc potrzeby powtarzania postanowień artykułu drugiego do niej,
skoro i tak przepisy całej ustawy są wobec niej stosowane (nie wprost, gdyż byłoby to
nielogiczne i dlatego odpowiednio). Daje to na przykład możliwość zastąpienia walnego
zgromadzenia członków Krajowej Izby Gospodarczej zgromadzeniem delegatów. Idąc tym
tokiem myślenia utrzymano też uprawnienia Krajowej Izby Gospodarczej związane z obrotem
międzynarodowym i izbami bilateralnymi. W punkcie pierwszym ustępu piątego artykułu 10
jest mowa o czynnościach „izb handlowych”, a nie izb przemysłowo-handlowych, ponieważ
nie we wszystkich państwach istnieją izby przemysłowo-handlowe, a powszechniejsze jest
nazewnictwo odnoszące się do izb handlowych (chambers of commerce).
26
Jak do tej pory, o czym warto pamiętać, stworzenie izby polsko-zagranicznej zależy
od inicjatywy Krajowej Izby Gospodarczej. W dokumentach rejestrowych musi się zatem
znaleźć dokument poświadczający udział Krajowej Izby Gospodarczej w procesie
założycielskim. Być może przepisy te są zbyt restrykcyjne i można mieć wątpliwości, czy
rzeczywiście są w praktyce stosowane. Obecny przepis artykułu 121 ust. 1 brzmi: „Krajowa
Izba Gospodarcza może inicjować, na wniosek przedsiębiorców, tworzenie na terytorium
Rzeczypospolitej Polskiej dwu- lub wielostronnych izb gospodarczych. Krajowa Izba
Gospodarcza określa liczbę członków założycieli wymaganą do utworzenia izby.”. Autor nie
wie, czy aby na pewno we wszystkich przypadkach tworzenia bilateralnych izb dochowano
obligatoryjnego przecież udziału Krajowej Izby Gospodarczej. Jednakże biorąc pod uwagę
praktykę działania izb polsko-zagranicznych, które zazwyczaj są personalnie powiązane z
Krajową Izbą Gospodarczą autor zdecydował się pozostawić to zastrzeżenie w projekcie. Przy
procesie inicjowania nie chodzi o to, aby Krajowa Izba Gospodarcza składała wniosek do
Krajowego Rejestru Sądowego w imieniu przedsiębiorców; ale o to, aby „inicjowanie”
sprowadzało się do działań mniej formalnych, na przykład listu intencyjnego między
przedsiębiorcami zagranicznymi a Krajową Izbą Gospodarczą. Wymóg jest taki, aby owa
„inicjatywa” została udokumentowana na piśmie. Projekt nie narzuca formy owego
dokumentu, więc forma aktu notarialnego nie jest konieczna, a wystarcza zwykła forma
pisemna. Nawet może zostać to wyrażone w uchwale założycieli, którzy w preambule
zaznaczą, iż z inicjatywy Krajowej Izby Gospodarczej tworzą bilateralną lub multilateralną
izbę gospodarczą i będzie to wystarczającym dowodem dla sądu rejestrowego zwłaszcza, jeśli
wśród obecnych na zebraniu założycielskim będzie obecny przedstawiciel Krajowej Izby
Gospodarczej. Dla porządku zaznaczono w ust. 7, że także do izb polsko-zagranicznych
przepisy ustawy stosuje się odpowiednio.
Bolączką obecnych przepisów o izbach gospodarczych są sprawy nadzoru, likwidacji i
sprawozdawczości, dlatego musiały zostać przepracowane. Nie sprawdza się w praktyce
nadzór wojewodów nad izbami gospodarczymi. Izby swą działalnością wykraczają poza
granice jednego województwa, a w dobie cyfrowej tak naprawdę działają na terenie całej
Polski i świata. Dlatego też dotychczasowe rozróżnienie (zob. art. 7 ust. 1 obecnej ustawy)
progu ilościowego wedle tego, czy zakres działania przekroczy granice województwa, czy się
w nich zamknie, było skrajnie nieracjonalne. Skoro więc i tak wszystkie izby faktycznie,
korzystając z Internetu, działają na terenie całej Polski, a podział na izby wojewódzkie i
27
ponad-wojewódzkie jest nieracjonalny, to zrównano próg ilościowy konieczny do założenia
izby i ustalono go na dotychczasowym poziomie 50 przedsiębiorców. Przeniesienie zaś
nadzoru ze szczebla wojewódzkiego na szczebel ministerialny zapewnia oderwanie
postępowania nadzorczego od lokalnych powiązań, zależności i uwarunkowań. Powinno też
zapewnić większą skuteczność działań w interesie publicznym.
Idąc tym tokiem rozumowania i patrząc na rozwiązania przedwojenne, które się
sprawdziły, powierzono nadzór nad izbami ministrowi właściwemu ds. gospodarki. Podobnie
zresztą fundacje nadzorowane są przez właściwego ministra, a nie wojewodę (wprawdzie
pewne uprawnienia przysługują starostom, ale z praktyki wynika, iż jest to zabieg wadliwy).
W artykule 11 wprowadzono gradację sankcji wobec izby, której władze naruszają przepisy
prawa lub statutu. Działaniami izb niezgodnymi z prawem będą na przykład działania
wykraczające poza ustawowy zakres zadań izb. Minister w razie stwierdzenia, że działalność
izby jest niezgodna z prawem lub statutem najpierw ma występować do właściwych organów
izby o usunięcie tych nieprawidłowości w określonym terminie. Termin ten sprecyzowano,
aby nie budzić wątpliwości i wynosi on od siedmiu do trzydziestu dni. W praktyce tydzień
czasu to minimalny i wystarczający termin dla zarządu, aby naprawić swoją pracę i przesłać
wyjaśnienia do resortu zwłaszcza, że wiążącą datą będzie dzień nadania listu poleconego na
poczcie i będzie mógł być to ostatni dzień siedmiodniowego terminu. Celowo użyto
sformułowania „organ występuje” albo „żąda” tak, by nie pozostawiać ministrowi luzu
decyzyjnego, który mógłby zostać zużytkowany bądź do usprawiedliwienia bezczynności,
bądź dyskryminacyjnego podejścia wobec określonych izb. Jasne jest, że w razie przewinień
mniejszej wagi wystarczać będzie wystąpienie nadzorcze i żądanie usunięcia
nieprawidłowości. Świadomie też użyto słowa „albo”, gdyż minister albo występuje do
właściwych organów izby o usunięcie nieprawidłowości w określonym terminie, albo żąda w
wyznaczonym terminie wyboru nowego zarządu izby, z naciskiem na racjonalne podejście ze
strony władz. Nie może żądać usunięcia nieprawidłowości i jednocześnie żądać wyboru
nowego zarządu. Oczywiste jest, że o ile władze izby będą w stanie naprawić uchybienia
mniejszej wagi w krótszym czasie, o tyle na zwołanie walnego zgromadzenia członków i
wybór nowego zarządu powinny mieć więcej czasu. Stąd przewidziany termin maksymalny –
miesiąca czasu jest odpowiedni zwłaszcza, że statut może przewidywać głosowanie w trybie
obiegowym, a w dobie tak rozwiniętej komunikacji zwołanie zebrania członków i władz izby
nie jest żadnym problemem.
28
Jeśli władze izby nie zastosują się do wskazań ministra, ten występuje – co ważne
obligatoryjnie – do sądu rejestrowego o: udzielenie upomnienia zarządowi izby, uchylenie
niezgodnej z prawem lub statutem uchwały organów izby, zawieszenie zarządu izby i
wyznaczenie zarządcy przymusowego, rozwiązanie izby, jeżeli jej działanie rażąco narusza
prawo lub postanowienie statutu. Sąd ma wybór, jaki środek nadzorczy zostanie zastosowany
i nie jest związany żądaniem organu nadzorczego. W przypadku działania rażąco
naruszającego prawo lub postanowienia statutu wystarcza jednokrotne działanie i nie musi
być ono uporczywe. Ocena na ile działanie jest „rażące” pozostawiono sądowi. Jeśli sąd
postanawia rozwiązać izbę na podstawie artykułu 11 ustęp 5 pkt 4, to jednocześnie wyznacza
likwidatora zgodnie z artykułem 15 ustęp 3.
W ustępie 6. konkretnie stwierdzono, jakie obowiązki spoczywają na zarządcy
przymusowym: ma on reprezentować izbę, wykonywać czynności faktyczne i prawne
potrzebne do prawidłowego działania izby, zwołać w terminie nieprzekraczającym trzech
miesięcy walne zgromadzenie członków izby celem wyboru nowego zarządu. Jeśli walnego
zgromadzenia członków izby zwołać się nie da lub jeśli nawet się uda, to nie wybierze (na
przykład wskutek skonfliktowania członków) zarządu i na przykład kolejna próba również się
nie powiedzie, to dopiero wówczas zarządca będzie musiał wystąpić do sądu o wydanie
postanowienia w sprawie rozwiązania izby. Trzeba podkreślić, iż zarządca nie powinien
ograniczyć się do jednokrotnej próby zwołania walnego zgromadzenia członków izby, ale
próbę tę powtórzyć i dopiero po kolejnej nieudanej próbie wnioskować do sądu o rozwiązanie
izby. W projekcie – co istotne – precyzyjnie rozróżniono rozwiązanie izby od jej likwidacji.
Postępowanie nadzorcze i likwidacyjne, czego autor nie ukrywa, zostało
zaprojektowane na wzór prawa o stowarzyszeniach. Obowiązki sprawozdawcze zaś na wzór
fundacji. Zdaniem autora nie można dopuszczać do sytuacji, gdy na izbach, które są
instytucjami samorządowymi, ciążyłyby mniejsze obowiązki sprawozdawcze niż na
fundacjach, które są instytucjami prywatnymi. Oba rodzaje instytucji są wyrazem idei
społeczeństwa obywatelskiego, są tworzone przez obywateli i powinny mieć równe
obowiązki dostosowane do ich specyfiki. Dotychczasowy brak regulacji w tym przedmiocie
powodował, iż izby nie rozliczały się ze swej działalności, nie dokumentowały jej, a część z
nich pozostawała tworami martwymi. Nadzór był też mniej efektywny. Stąd też choćby
minimalne obowiązki, jeszcze mniejsze niż wobec fundacji, powinny – w odczuciu niżej
podpisanego – na nich ciążyć. Poza tym taka minimalna sprawozdawczość to także test na
29
samorządność i transparentność izb. Aby jednak nie doprowadzać do rozrostu biurokracji
sprawozdania z działalności nie muszą być przesyłane ani do ministra nadzorującego, ani do
sądu rejestrowego. Wystarczy podanie ich do publicznej wiadomości na przykład na stronie
internetowej.
Artykuł 14 odnosi się do majątku izby. Co ważne, z punktu widzenia rejestrowania izb
przez sądy: z projektu nie wypływa obowiązek założycieli izby, aby dokładnie precyzowali
poszczególne części składowe majątku izby. Oznacza to, że w statucie mogą przewidzieć, iż
majątek izby będzie złożony „w szczególności” z określonych składników takich, jak na
przykład, dochody z nieruchomości. Innymi słowy, katalog składników majątku izby
określony w statucie może być katalogiem otwartym.
W związku z tym, iż obecne przepisy dyskryminują przedsiębiorców należących do
izb w stosunku do przedsiębiorców będących członkami organizacji pracodawców, w
projekcie przewidziano identyczną możliwość odpisu części składek – w identycznej
proporcji, jaką określono w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 12 marca 2002 r. w
sprawie wysokości, do jakiej składka na rzecz związku pracodawców jest zaliczana w koszty
uzyskania przychodu (Dz.U. Nr 55, poz. 235). Zarazem przewidziano – w odpowiedzi na
obawy działaczy małych izb, które współcześnie nie chcą należeć do Krajowej Izby
Gospodarczej w obawie przed nadmiernymi opłatami – iż roczna składka przedsiębiorców na
rzecz izb oraz każdej izby (każdej, czyli i izby o obligatoryjnej przynależności i izb polsko-
zagranicznych) na rzecz Krajowej Izby Gospodarczej nie może przekroczyć kwoty
minimalnego wynagrodzenia za pracę określonego zgodnie z przepisami odrębnymi. Kwota
jednomiesięcznego wynagrodzenia wypłacanego szeregowemu pracownikowi jest w stosunku
rocznym tak niska (na dzień dzisiejszy nie przekraczałaby 200,00 zł miesięcznie), że nie
stanowi żadnego obciążenia dla budżetów organizacji zrzeszających przedsiębiorców i z
pewnością jest – w mniemaniu autora – proporcjonalna do ich grupowych dochodów;
zwłaszcza, że jest to kwota maksymalna i sami przedsiębiorcy mogą ją statutowo obniżyć.
Zgodnie z ustępem 4. izba może prowadzić działalność gospodarczą, ale istotne jest,
że dochód z niej ma służyć realizacji celów statutowych i nie może być przeznaczony do
podziału między jej członków. Naturalnie nigdy nie wprowadzi się ustawowych instrumentów
przeciwdziałających w sposób całkowity zawłaszczaniu mienia izbowego przez władze izby,
na przykład w formie wypłacanych sobie gratyfikacji, tworzenia funduszy reprezentacyjnych
itp., ale tego typu nadużycia powinny być zwalczane w drodze nadzoru. Jednak świadomość
30
wystąpienia takiego ryzyka, biorąc pod uwagę rażąco niski poziom etyczny polskiego życia
publicznego, nakazuje brać tego typu patologiczne zjawiska pod uwagę.
Jak już była mowa, postępowanie likwidacyjne zostało zaprojektowane na wzór
procedury likwidacji stowarzyszeń. Dlatego też zaadaptowano z prawa o stowarzyszeniach
postanowienie mówiące o prowadzeniu likwidacji w możliwie najkrótszym czasie, w sposób
zabezpieczający majątek likwidowanej izby przed nieuzasadnionym uszczupleniem.
Sprecyzowano też, że to prezes zarządu izby zostaje likwidatorem, ale pozostawiono
możliwość wyznaczenia innej osoby w statucie lub przez walne zgromadzenie członków izby.
Nie ma też przeszkód, aby również sąd wyznaczył na likwidatora prezesa izby – w takim
wypadku chodzi raczej o to, że inicjatywa w zakresie wyznaczenia likwidatora przysługuje
nie izbie a sądowi rejestrowemu. Syntetycznie też opisano, na czym polega i jak przebiega
postępowanie likwidacyjne. W ustępie 7. unormowano także sytuację opóźnienia
postępowania likwidacyjnego. Jest on precyzyjniej napisany niż analogiczny ustęp 3 artykułu
37 prawa o stowarzyszeniach. Ten brzmi: „Jeżeli likwidacja nie zostanie zakończona w ciągu
roku od dnia jej zarządzenia, likwidatorzy przedstawiają przyczyny opóźnienia sądowi, który
w razie uznania opóźnienia za usprawiedliwione przedłuża termin likwidacji lub zarządza
zmianę likwidatorów”. Może wydawać się on nie do końca logiczny, gdyż zgodnie z nim „sąd
w razie uznania opóźnienia za usprawiedliwione przedłuża termin likwidacji lub zarządza
zmianę likwidatorów”. Może nie być pewne, a raczej trzeba się domyślać, że przedłużenie
terminu likwidacji następuje, gdy sąd uzna opóźnienie za usprawiedliwione; gdy zaś nie uzna
opóźnienia za usprawiedliwione, to zarządza zmianę likwidatorów. Interpretacja taka, że „sąd
w razie uznania opóźnienia za usprawiedliwione”: lub przedłuża termin likwidacji, lub
zarządza zmianę likwidatorów jest błędna i prowadzi do wypaczenia koncepcji ustawodawcy.
Aby jednak uniknąć tego typu dywagacji projektowany przepis brzmi: „Jeżeli likwidacja nie
zostanie zakończona w ciągu roku od dnia jej zarządzenia, likwidator przedstawia przyczyny
opóźnienia sądowi, który albo zarządza zmianę likwidatora, albo w razie uznania opóźnienia
za usprawiedliwione przedłuża termin likwidacji”. Chodzi o utrzymanie odpowiedniej
konwencji zachowań: brak zakończenia likwidacji w ciągu roku → likwidator przedstawia
sądowi przyczyny opóźnienia → sąd ocenia przyczyny → uznaje je za usprawiedliwione i
przedłuża termin likwidacji albo (ważne jest użycie alternatywy rozłącznej) nie uznaje ich za
usprawiedliwione i zarządza zmianę likwidatora.
Istotne jest to, że koszty likwidacji w braku środków na rachunku izby likwidator
31
pokrywa ze środków członków izby, którzy odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania. Nie
może dochodzić do sytuacji, w której członkowie uciekają od odpowiedzialności za stan
finansów swojej instytucji. Celowo nie precyzowano na czym ma polegać podanie do
publicznej wiadomości informacji o likwidacji izby. Zdaniem autora w dobie Internetu
najlepszym sposobem jest zamieszczenie informacji na stronie internetowej izby. Wtedy krąg
adresatów jest najszerszy i to bardziej niż publikacja w „Monitorze Sądowym i
Gospodarczym”.
Główne pytanie, jakie autor sobie postawił brzmiało: czy można rozwiązać lub
zlikwidować izby o obligatoryjnym członkostwie lub Krajową Izbę Gospodarczą. Zakładając,
iż nie ma instytucji wiecznych, że w każdej instytucji mogą zostać popełnione nawet poważne
uchybienia i że może teoretycznie zajść potrzeba ich rozwiązania, autor w ustępie 13.
przewidział szczególną procedurę ich rozwiązania i likwidacji. Pamiętać należy, iż są to
instytucje ustawowe, ale w praktyce może zdarzyć się, iż zostaną ogarnięte paraliżem
organizacyjnym, utracą członków i staną się podmiotami faktycznie niefunkcjonującymi.
Przede wszystkim należy zaznaczyć, iż rozwiązanie izb obligatoryjnych i Krajowej Izby
Gospodarczej nie oznacza automatycznie postawienia ich w stan likwidacji. Jeśli zostaną
rozwiązane, to nie sąd a minister nadzorujący wyznacza zarządcę przymusowego. Termin
siedmiodniowy jest konieczny, aby nie doszło do nadmiernego uszczuplenia majątku izby w
okresie chaosu organizacyjnego. Zarządca w ciągu trzech miesięcy zwołuje walne
zgromadzenie członków izby celem wyboru nowego zarządu. Jeśli okaże się to niemożliwe,
to przez rok prowadzi sprawy izby po czym ponownie, w ciągu ostatniego miesiąca, dokonuje
kolejnej próby zwołania walnego zgromadzenia członków izby. Jeśli się to nie powiedzie
przeprowadza likwidację a sąd rejestrowy wykreśla daną izbę – mimo iż jest to instytucja
prawem przewidziana – z Krajowego Rejestru Sądowego. Wówczas do działania powinien
wkraczać minister, jako członek Rady Ministrów z inicjatywą zmiany ustawy. Jego zadaniem
będzie doprowadzenie do uchwalenia przez parlament nowelizacji ustawy i na przykład
wykreślenia z artykułu czwartego danego punktu, odpowiadającego już nieistniejącej izbie.
Sądzić można, iż są to jednak na tyle hipotetyczne przypadki, że w praktyce – zwłaszcza
wobec Krajowej Izby Gospodarczej – nie będą mieć miejsca. Wydaje się też, że takie
rozwiązanie jest zdecydowanie lepsze niż pozwolenie na trwanie nieaktywnych izb albo brak
jakichkolwiek uregulowań w tej materii, jak dotychczas.
W artykułach 16-24 zebrano postanowienia końcowe ustawy. Starano się nie zmieniać
32
utrwalonej właściwości izb branżowych, które w ustawach szczególnych mają opisane swoje
specyficzne zadania. Gwoli liberalizacji usunięto w przypadku grup producentów rolnych
przepis mówiący o regulowaniu przez nie rynku rolnego. Regulacja i reglamentacja rynku nie
są priorytetowym zadaniem izb i tego typu rozwiązania nie mogą prowadzić do powstawania
równoległej biurokracji samorządu gospodarczego obok biurokracji rządowej, tudzież
samorządu terytorialnego.
Doprecyzowano też status Polskiej Izby Handlu Zagranicznego, gdyż z
dotychczasowej ustawie wynikało, jakoby była ona wewnętrzną jednostką organizacyjną
Krajowej Izby Gospodarczej. Nie jest już wyodrębniana w widoczny sposób i po 25 latach nie
ma sensu utrzymywać rozdziału między Krajową Izbą Gospodarczą a Polską Izbą Handlu
Zagranicznego.
Przyznano też roczny termin obecnym izbom na dostosowanie postanowień swoich
statutów do nowych przepisów. Jest to termin wystarczający, a przy okazji jest szansa, iż z
Krajowego Rejestru Sądowego znikną te izby, których działalność zanikła. Okres wejścia w
życie ustalono na 30 dni, aby był nieco dłuższy od standardowego. W związku z tym, iż
projekt jest ewolucyjny, a nie rewolucyjny, dłuższy termin nie wydał się autorowi konieczny.
Bibliografia
Źródła
Obywatelski projekt ustawy o izbach przemysłowo-handlowych w Polsce. Spór o ustrój
prawny, oprac. S. Wykrętowicz et.alt., Poznań 2007.
Literatura
Bandarzewski K., Kierunki zmian ustroju samorządu terytorialnego na kanwie
prezydenckiego projektu ustawy dotyczącej społeczności lokalnych i jednostek samorządu
terytorialnego, [w:] Partycypacja obywateli i podmiotów obywatelskich w podejmowaniu
rozstrzygnięć publicznych na poziomie lokalnym, red. M. Mączyński, M. Stec, Warszawa
2012.
Bandarzewski K., Samorząd gospodarczy w prawie polskim. Studium prawne, Kraków 2014.
Goliszewski M., Wpływ sposobu dialogu społecznego na efekty gospodarcze, mps rozprawy
doktorskiej, Warszawa 2014.
33
Kisilowski M., Prawo sektora pozarządowego. Analiza funkcjonalna, Warszawa 2009.
Sześciło D., Rynek, prywatyzacja, interes publiczny. Wyzwania urynkowienia usług
publicznych, Warszawa 2014.
Zdyb M., Samorząd a państwo. Nadzór nad samorządem, Lublin 1993.
Akty prawne
Ustawa z dnia 22 marca 1989 r. o rzemiośle (Dz.U. z 2002 r. Nr 112, poz. 979, z późn. zm.).
Ustawa z dnia 7 kwietnia 1989 r. Prawo o stowarzyszeniach (Dz.U. z 2001 r. Nr 79, poz. 855
z późn. zm.).
Ustawa z dnia 30 maja 1989 r. o samorządzie zawodowym niektórych podmiotów
gospodarczych (Dz.U. Nr 35, poz. 194).
Ustawa z dnia 30 maja 1989 r. o izbach gospodarczych (Dz.U. z 2009 r. Nr 84 poz. 710).
Ustawa z dnia 23 maja 1991 r. o organizacjach pracodawców (Dz.U. Nr 55 poz. 235).
Ustawa z dnia 14 grudnia 1995 r. o izbach rolniczych (Dz.U. z 2002 r. Nr 101, poz. 927).
Ustawa z dnia 15 września 2000 r. o grupach producentów rolnych i ich związkach oraz o
zmianie innych ustaw (Dz.U. Nr 88, poz. 983).
Ustawa z dnia 26 października 2000 r. o giełdach towarowych (Dz.U. z 2014 r. poz. 197).
Ustawa z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie
(Dz.U. z 2014 r. poz. 1118, z późn. zm.).
Ustawa z dnia z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz.U. z 2013 r. poz.
950).
Ustawa z dnia 27 maja 2004 r. o funduszach inwestycyjnych (Dz.U. z 2014 r. poz. 157).
Ustawa z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (Dz.U. z 2013 r. poz.
672).
Ustawa z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (Dz.U. z 2014 r. poz.
94).
Internet
Aleksandrowicz P., Kapitalizm budowany dzięki znajomościom, 28 czerwca 2014 r.,
http://www.obserwatorfinansowy.pl/forma/rotator/kapitalizm-budowany-dzieki-
znajomosciom/
34
Bunt Niemców: to koniec skompromitowanego ADAC!, http://www.autokrata.pl/newsy/bunt-
niemcow-to-koniec-skompromitowanego-adac_a19301
Czubkowska S., Polowanie na zakazane klauzule. To żyła złota dla stowarzyszeń
konsumenckich, „Gazeta Prawna” 5 grudnia 2012 r.,
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/666606,polowanie_na_zakazane_klauzule_to_zyla_zlo
ta_dla_stowarzyszen_konsumenckich.html
Czubkowska S., "Drogówka", "Obława": Ściągałeś te filmy z sieci? Możesz spodziewać się
wezwania do prokuratury, „Dziennik Gazeta Prawna” 1 lipca 2014 r.,
http://serwisy.gazetaprawna.pl/prawo-autorskie/artykuly/807175,drogowka-oblawa-sciaganie-
z-internetu-wezwanie-do-prokuratury.html
Kacprzak I., Drugie życie podejrzanych weksli, „Rzeczpospolita” 14 stycznia 2013 r.,
http://www.rp.pl/artykul/969643.html?print=tak&p=0; ead.
Kamińska A., Lichwiarski kredyt, stracone mieszkanie, „Rzeczpospolita” 11 grudnia 2012 r.
Nie zasługujemy na autonomię?, http://doktrynalia.wordpress.com/2014/05/29/nie-
zaslugujemy-na-autonomie/
Księski K., Prawno-finansowe przeszkody w rozwoju polskich organizacji pozarządowych –
zarys problematyki, „Rocznik Samorządowy” 2013, t. 2.
Kurczewska K., Funkcje administracji publicznej w społeczeństwie wiedzy, [w:]
Administracja niewładcza, red. A. Barczewska-Dziobek, K. Kłosowska-Lasek, Rzeszów
2014.
Mączyński P., Kostrzewski L., Płać albo do sądu, „Gazeta Wyborcza” 15 lutego 2011 r.,
http://wyborcza.pl/1,76842,9107005,Plac_albo_do_sadu.html
Oszustwa in blanco, „Rzeczpospolita” 6 listopada 2013 r.,
http://www.rp.pl/artykul/21,1062454-Oszustwa-in-blanco.html?p=1
Sarzalski B., Zarzuty po indosie – czyli rażące niedbalstwo w praktyce,
http://www.remitent.pl/zarzuty-po-indosie-czyli-razace-niedbalstwo-w-praktyce/6526
Sprzedała mieszkanie razem z córką. Jak działa mafia mieszkaniowa?, 25 marca 2014 r.,
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/sprzedala-mieszkanie-razem-z-corka-jak-dziala-
mafia-mieszkaniowa,411221.html
Staruszka straciła mieszkanie przez pożyczkę na 200 proc., 30 stycznia 2014 r.,
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Staruszka-stracila-mieszkanie-przez-pozyczke-na-200-
proc-n76568.html
35
http://wybory2011.pkw.gov.pl/wsw/pl/000000.html, tabela: „Lista posłów na Sejm w kadencji
2011–2015”.
Streszczenie: Zdaniem autora prawnicy odpowiadają za stan prawodawstwa i wymiaru
sprawiedliwości i nie powinni więc ograniczać się do opisu i komentowania przepisów, ale
również samemu przygotowywać projekty aktów prawnych. W związku z tym, iż stan prawny
w zakresie izb gospodarczych jest nieuporządkowany, to autor rozdziału przedstawił:
przemiany samorządu przemysłowo-handlowego, jakie zaszły w Polsce po 1989 roku (od
momentu uchwalenia ustawy o rzemiośle do stworzenia Polskiej Izby Ubezpieczeń), postulaty
zmian w prawie oraz własny projekt nowej ustawy o izbach gospodarczych wraz z
uzasadnieniem. Krytycznie też ocenia politykę różnicowania ilości przedsiębiorców
wystarczającej do założenia izby gospodarczej i tworzenia branżowych samorządów
gospodarczych w przepisach szczególnych wobec ustawy o izbach gospodarczych. Mając do
wyboru: 1) pozostawienie obecnego stanu rzeczy bez zmian, 2) wprowadzenia powszechnych
izb przemysłowo-handlowych, 3) radykalnego uproszczenia organizacji społecznych i
gospodarczych, autor opowiedział się za ewolucyjną zmianą i uchwaleniem nowej ustawy,
której projekt dlatego opracował.
Słowa kluczowe: samorząd gospodarczy
Transformation of chamber of commerce and industry in Poland after 1989 and bill of
new commerce and industry self-government law
Key words: economic self-government
Nota o autorze: dr Karol Dąbrowski, doktor nauk prawnych, jeden z koordynatorów Public
Administration & Local Government Research Network. E-mail: [email protected]
36