Cykle hagiograficzne w sztuce średniowiecznej od początku wieku XIII : zarys problematyki, "Folia...

20
Folia Hłstoriae Artium Seria Nowa, t. 5-6 (1999-2000) ISBN 83-86956-78-X ISSN 0071-6723 PRZEGLĄDY RECENZJE KOMUNIKATY MAREK WALCZAK CYKLE HAGIOGRAFICZNE w SZTUCE ŚREDNIOWIECZNEJ DO POCZĄTKU WIEKU Xffl. ZARYS PROBLEMATYKI 1 Wzrost zainteresowań badaniami nad średniowiecz- twórczością hagiograficzną spowodował w ostatnich latach lawinowy przyrost literatury naukowej. Wiążą się z tym trudności ogarnięcia jej i krytycznej refleksji nad pojawiającymi się nowymi tezami. Ważnym postulatem badawczym staje się więc opracowanie systematyczne- go stanu badań w tym zakresie. Ponieważ niemożliwe jest przeprowadzenie tego zamierzenia w oderwaniu od starszej, podstawowej literatury, najbardziej właściwe wydaje się opracowanie, które ujmować będzie wszyst- kie podstawowe pozycje bibliograficzne dotyczące tego zagadnienia. Jednym z kluczowych problemów w ba- daniach nad obrazowymi aspektami twórczości hagio- graficznej jest pojawienie się i rozwój cyklów ilustracji żywotów świętych. Dlatego właśnie na nich koncentru- je się od dawna uwaga badaczy. Wyraźną cezurę w roz- woju tego typu ilustracji wyznacza przełom stuleci XII i XIII. Jest to okres, w którym liczba cykli zwiększa się gwałtownie, wzrasta liczba scen w obrębie jednego cy- klu, pojawia się i popularyzuje wiele nowych typów rę- kopisów poświęconych świętym, a wreszcie ilustracja hagiograficzną wkracza do wszystkich dziedzin twór- czości artystycznej. Ostatnim ważnym problemem jest układ omówienia. Ze względu na różnorodność mate- riału i związanych z nim zagadnień trudno jest zacho- wać jasny i klarowny układ wypowiedzi. Jej konstrukcję wyznaczać będą główne problemy omawiane dotąd w literaturze naukowej, takie jak narodziny ilustracji cy- klicznej, najstarsze cykle scen z Dziejów Apostolskich, rozwój specyficznych form ilustracji hagiograficznej (li- belli, pasjonały itp.) czy stosunek ilustracji do tekstu. Aby uniknąć konstrukcyjnego chaosu i konieczności wielokrotnego odwoływania do tych samych dzieł sztu- ki, w dalszych częściach tekstu starano się ukazać roz- maite zagadnienia grupując cykle wedle techniki po- wstania. Ujęcie takie daje możliwość obserwowania, jak ilustracja hagiograficzną „opanowywała" kolejne dzie- dziny twórczości artystycznej. Najstarsze przedstawienia świętych w sztuce chrze- ścijańskiej pojawiły się już w III i IV w., najczęściej w miejscach związanych bezpośrednio z kultem. Ich cechą charakterystyczną było ilustrowanie jedynie wy- branych, najważniejszych scen 2 . Przekonują o tym mię- dzy innymi wczesne przedstawienia z Dziejów Apostol- skich. Ze względu na kanoniczny charakter tekstu sytu- ują się one pomiędzy ilustracjami biblijnymi a tymi o charakterze hagiograficznym, choć w późniejszych czasach także cykle z Dziejów uzupełniane były wyda- rzeniami o charakterze apokryficznym. Liber Pontifica- lis informuje, że Konstantyn Wielki darował do bazyliki Św. Piotra na Watykanie cztery mosiężne świeczniki, „cum sigillis argenteis actus apostolorum" 3 . Największy, znany nam, średniowieczny cykl złożony z 42 scen z Dziejów powstał już w w. V, namalowany na północ- 1 Niniejszy tekst stanowi zmienioną wersję ó. rozdziału mojej pra- cy doktorskiej pt. „Alter Christus". Studia nad obrazowaniem święto- ści w sztuce średniowiecznej na przykładzie św. Tomasza Becketa. Zo- stała ona napisana na Uniwersytecie Jagiellońskim pod kierunkiem Prof. drą hab. Jerzego Gadomskiego i obroniona w r. 1998. Napisanie niniejszego artykułu, jak i całej pracy doktorskiej nie byłoby możliwe bez stypendiów Fundacji z Brzezia Lanckorońskich, które przyznano mi trzykrotnie - w latach 1992, 1994 i 1995. Za to oraz za wszelką pomoc wyrazy najwyższej wdzięczności należą się Prof. dr hab. Karo- linie Lanckorońskiej, Prof. dr. Lechowi Kalinowskiemu oraz mojemu promotorowi Prof. dr. hab. Jerzemu Gaclomskiemu. 2 Jak podkreślał M. S c h a p i r o, Words and Pictures. On the Lite- ral and the Symbolic in the Illustration of a Text, The Hague-Paris 1973, s. 9-10 (Approaches to Semiotics 11, wyd. T. A. Sebeok), owa wczesnochrześcijańska technika wyboru scen - „reductive imagery" mogła nieść bardzo bogate znaczenia i wywoływać symboliczne sko- jarzenia nie wynikające wprost z ilustrowanego tekstu; por. też L. R o s s, Text, Image, Message. Saints in Medieval Manuscript ttlustra- tions, London, s. d., s. 9 (Contributions to the Study of Art and Archi- tecture 3). 3 Wg H. L. K e s s l e r, Scenes from the Acts ofthe Apostles on Some Early Christian Ivories, Gęsta 18/1: 1979, s. 109, przyp. 3. 119

Transcript of Cykle hagiograficzne w sztuce średniowiecznej od początku wieku XIII : zarys problematyki, "Folia...

Folia Hłstoriae ArtiumSeria Nowa, t. 5-6 (1999-2000)

ISBN 83-86956-78-XISSN 0071-6723

PRZEGLĄDY — RECENZJE — KOMUNIKATY

MAREK WALCZAK

CYKLE HAGIOGRAFICZNE w SZTUCE ŚREDNIOWIECZNEJDO POCZĄTKU WIEKU Xffl.

ZARYS PROBLEMATYKI1

Wzrost zainteresowań badaniami nad średniowiecz-ną twórczością hagiograficzną spowodował w ostatnichlatach lawinowy przyrost literatury naukowej. Wiążą sięz tym trudności ogarnięcia jej i krytycznej refleksji nadpojawiającymi się nowymi tezami. Ważnym postulatembadawczym staje się więc opracowanie systematyczne-go stanu badań w tym zakresie. Ponieważ niemożliwejest przeprowadzenie tego zamierzenia w oderwaniu odstarszej, podstawowej literatury, najbardziej właściwewydaje się opracowanie, które ujmować będzie wszyst-kie podstawowe pozycje bibliograficzne dotyczące tegozagadnienia. Jednym z kluczowych problemów w ba-daniach nad obrazowymi aspektami twórczości hagio-graficznej jest pojawienie się i rozwój cyklów ilustracjiżywotów świętych. Dlatego właśnie na nich koncentru-je się od dawna uwaga badaczy. Wyraźną cezurę w roz-woju tego typu ilustracji wyznacza przełom stuleci XIIi XIII. Jest to okres, w którym liczba cykli zwiększa sięgwałtownie, wzrasta liczba scen w obrębie jednego cy-klu, pojawia się i popularyzuje wiele nowych typów rę-kopisów poświęconych świętym, a wreszcie ilustracjahagiograficzną wkracza do wszystkich dziedzin twór-czości artystycznej. Ostatnim ważnym problemem jestukład omówienia. Ze względu na różnorodność mate-riału i związanych z nim zagadnień trudno jest zacho-wać jasny i klarowny układ wypowiedzi. Jej konstrukcjęwyznaczać będą główne problemy omawiane dotąd

w literaturze naukowej, takie jak narodziny ilustracji cy-klicznej, najstarsze cykle scen z Dziejów Apostolskich,rozwój specyficznych form ilustracji hagiograficznej (li-belli, pasjonały itp.) czy stosunek ilustracji do tekstu.Aby uniknąć konstrukcyjnego chaosu i koniecznościwielokrotnego odwoływania do tych samych dzieł sztu-ki, w dalszych częściach tekstu starano się ukazać roz-maite zagadnienia grupując cykle wedle techniki po-wstania. Ujęcie takie daje możliwość obserwowania, jakilustracja hagiograficzną „opanowywała" kolejne dzie-dziny twórczości artystycznej.

Najstarsze przedstawienia świętych w sztuce chrze-ścijańskiej pojawiły się już w III i IV w., najczęściejw miejscach związanych bezpośrednio z kultem. Ichcechą charakterystyczną było ilustrowanie jedynie wy-branych, najważniejszych scen2. Przekonują o tym mię-dzy innymi wczesne przedstawienia z Dziejów Apostol-skich. Ze względu na kanoniczny charakter tekstu sytu-ują się one pomiędzy ilustracjami biblijnymi a tymio charakterze hagiograficznym, choć w późniejszychczasach także cykle z Dziejów uzupełniane były wyda-rzeniami o charakterze apokryficznym. Liber Pontifica-lis informuje, że Konstantyn Wielki darował do bazylikiŚw. Piotra na Watykanie cztery mosiężne świeczniki,„cum sigillis argenteis actus apostolorum"3. Największy,znany nam, średniowieczny cykl złożony z 42 scenz Dziejów powstał już w w. V, namalowany na północ-

1 Niniejszy tekst stanowi zmienioną wersję ó. rozdziału mojej pra-cy doktorskiej pt. „Alter Christus". Studia nad obrazowaniem święto-ści w sztuce średniowiecznej na przykładzie św. Tomasza Becketa. Zo-stała ona napisana na Uniwersytecie Jagiellońskim pod kierunkiemProf. drą hab. Jerzego Gadomskiego i obroniona w r. 1998. Napisanieniniejszego artykułu, jak i całej pracy doktorskiej nie byłoby możliwebez stypendiów Fundacji z Brzezia Lanckorońskich, które przyznanomi trzykrotnie - w latach 1992, 1994 i 1995. Za to oraz za wszelkąpomoc wyrazy najwyższej wdzięczności należą się Prof. dr hab. Karo-linie Lanckorońskiej, Prof. dr. Lechowi Kalinowskiemu oraz mojemupromotorowi Prof. dr. hab. Jerzemu Gaclomskiemu.

2 Jak podkreślał M. S c h a p i r o, Words and Pictures. On the Lite-ral and the Symbolic in the Illustration of a Text, The Hague-Paris1973, s. 9-10 (Approaches to Semiotics 11, wyd. T. A. Sebeok), owawczesnochrześcijańska technika wyboru scen - „reductive imagery"mogła nieść bardzo bogate znaczenia i wywoływać symboliczne sko-jarzenia nie wynikające wprost z ilustrowanego tekstu; por. też L.R o s s, Text, Image, Message. Saints in Medieval Manuscript ttlustra-tions, London, s. d., s. 9 (Contributions to the Study of Art and Archi-tecture 3).

3 Wg H. L. K e s s l e r, Scenes from the Acts ofthe Apostles on SomeEarly Christian Ivories, Gęsta 18/1: 1979, s. 109, przyp. 3.

119

nej ścianie nawy głównej kościoła S. Paolo fuori le mura•w Rzymie4. Cykle z życia św. Piotra "wykonano w V w.do bazyliki Św. Piotra in Classis w Rawennie, a w następ-nym stuleciu dla rzymskiego kościoła San Piętro ad Vin-cula5. Tylko ze źródeł pisanych i z bardzo szczątkowychprzekazów ikonograficznych znamy mozaikowy cyklscen z życia św. Piotra w transepcie kościoła Św. Piotrana Watykanie, pochodzący z w. VII6. Nieco późniejszybył mozaikowy cykl ośmiu scen z życia Piotra, rozmie-szczonych w pięciu polach w tzw. oratorium papieżaJana VII (702-705) przy watykańskim martyńum1.

Symptomatyczny jest fakt, że najstarsze na zachodzieEuropy cykle narracyjne z Dziejów Apostolskich, ukazu-jące działalność św. Pawła, zachowały się w kodeksachz czasów karolińskich. Pierwszy z nich, sprzed r. 846,znajduje się w tzw. Biblii Viviana, drugi, z lat około 866-875, w Biblii w San Paolo fuori le mura w Rzymie8. Z 1.połowy w. IX pochodzi zespół malowideł ściennychprzedstawiających sześć epizodów z życia Piotra i Pawław benedyktyńskim kościele opackim Św. Jana (dawniejSalwatora) w Mtistair (kanton Graubiinden w Szwajca-rii), datowany najczęściej na lata ok. 805, ostatnio zaś —ok. 8359. Sceny z życia św. Pawła z w. VIII/IX zachowałysię też w leżących we włoskim Tyrolu kościołach Św.

Benedykta w Maiłeś (Mals) oraz w Naturno (Naturns)10.W kościele S. Andrea in Catabarbara (dawna bazylikaJuniusza Bassusa) w Rzymie zachowały się dwie sceny(zapewne część większego cyklu) ukazujące kazaniagłoszone przez Piotra i Pawła oraz ich męczeństwo11.Zachowała się informacja o kapie ofiarowanej kościoło-wi Św. Piotra na Watykanie przez Irmingardę (zm. 851),żonę Lotara I, której dekorację tworzyły sceny ukazujące„yirtutes s. Petri", opatrzone tituli Sedeliusa Szkota12.Z tego samego czasu pochodziły też, ufundowane dowatykańskiego kościoła przez papieża Leona IV (847-855): „vela [...] habentia storiam beati Petri apostoli, nu-mero XVIII"13. Pewne pojęcie o wyglądzie scen na tychtkaninach może dać zachowany do dziś tzw. płaszcz św.Kunegundy, przechowywany w Muzeum Diecezjalnymw Bambergu14. Dzieło rzemiosła ratyzbońskiego z po-czątku w. XI dekoruje m.in. 16 medalionów ze scenamiz życia św. Piotra.

Tradycję italskich, rozbudowanych cyklów scenz Dziejów Apostolskich kontynuowały romańskie freskiw kościele S. Eusebio w Vercelli, znane jedynie z XIII-wiecznych kopii na tzw. rotułusie z Vercelli (BibliotecaCapitolare)15. Należą też do niej istniejące, rozbudowa-ne cykle mozaikowe w katedrze w Monreale i w Paler-

4 Znany z kopii z w. XVII i XVIII w Biblioteca Apostolica Vaticana[dalej cyt. BAV], Cod. Barb. lat. 4406 i Cod. Vat. lat. 9843; por. m.in. J.W h i t e, Cavattini and the Lost Frescoes in S. Paolo, Journal of the War-burg and Courtauld Institutes 19: 1959, s. 84-95; S. W a e t z o l d , DieKopien des 17. Jahrhunderts nach Mosaiken und Wandmalereien inKom, Wien, Munchen 1964, s. 22, 55 i nn.; H. L. K e s s l e r , The lllu-strated Bibles from Tours, Princeton 1977, s. 15-25, 115-120; K e s -s l e r , Scenes..., s. 110; Agę of Spirituality. Łatę Antiąue andEarly Chri-stian Art, Third to Seventh Century. Catalogue ofthe Exhibition at theMetropolitan Museum of Ań, November 19, 1977, tbrough February12, 1978, ed. K. Weitzmann, New York 1979, no 439, 440.

5 Dla bazyliki S. Piętro in Classis, ozdabianej za czasów biskupówUrsusa (400—410) i Piotra (zm. 425), zachowały się obszerne tituli; wprzypadku kościoła S. Piętro ad Vincula tekst subdiakona Aratora Deactibus Apostolorum; por. E. S t e i n m a n n, Die Tituli und die kirchli-che Wandmalerei im Abendlandes vom V. bis zum XI. Jahrhundert,Leipzig 1892, s. 29, 44 i nn.

6 A. We i s, Ein Petruszyklus des 7. Jahrhunderts im Querschiff derYatikanischen Basilika, Romische Quartalschrift 58/1-4: 1963, s. 230-270; o nowożytnych kopiach watykańskich cyklów por. W a e t z o l d t,o. c., s. 68 i nn.

7 Znany z XVII-wiecznego rysunku J. Grimaldiego (BAV., Cod. Vat.Barb. lat. 2732, f. 89v.); por. We i s, o. c., s. 242 i nn., Tf. 24a; W a e t -zold, o. c., s. 68-69; G. K a f t a i Iconograpby of the Saintsin Central and South Italian Schools ofPainting, Florence 1965, s. 878i nn.

"H. B u c h t h a l , Some Representations from the Life ofSt. Paul inByzantine and Carolingian Ań [w:] Tortulae. Studien żur altchristli-chen und byzantinischen Monumenten, wyd. W. N. Schumacher,Romische Quartalschrift 30: 1966, Supplementheft, s. 43-48; L.E l e e n, Acts Illustration in Italy and Byzantium, Dumbarton OaksPapers 31: 1977, s. 276.

9 Na końcu cyklu malowideł ze Starego i Nowego Testamentu nabocznych ścianach znajdowały się, być może, przedstawienia doty-czące innych apostołów; We i s (o. c., s. 248 i nn.) uważa, że przykomponowaniu malowideł wzorowano się na przedstawieniach rzym-skich; literaturę zbiera P. S k u b i s z e w s k i , Malarstwo karolińskiei przedromańskie, Warszawa 1973, szczeg. s. 79-80 (Malarstwo Euro-

pejskie w Średniowieczu 1); później: J. S. C w i, A Study in Carolin-gian Political Tbeology: the David Cycle at St. John, Miistair [w:] Rifor-ma religiosa e ani neWepoca carolingia, Bologna 1983, s. 117-127 (Attidel XXIV Congresso Internazionale di Storia delPArte), przesuwa dato-wanie, dopatrując się w cyklu scen z królem Dawidem odniesień dosporu o władzę Ludwika Pobożnego z Lotarem; ostatnio: J. W i r t h,Die Bildnisse von St. Benedikt in Mals und St. Johann in Miistair [w:]Fur irdischen Ruhm und himmlischen Lohn. Stifter und Auftraggeberin der mittelalterlichen Kunst, wyd. H.-R. Meier, C. Jaggi, P. Buttner,Berlin 1995, s. 76-90 .

'" Literaturę zbierają S k u b i s z e w s k i , Malarstwo..., s. 80; E.R i i b e r, St. Benedikt in Mals, Frankfurt a. M., Bern, New York, Paris1991; Ch. R. D o d w e 11, The Pictorial Arts ofthe West, 800-1200, NewHaven, London 1993, s. 46; W i r t h, o. c.

1' Sceny te mają charakter autonomiczny, choć połączono je kom-pozycyjnie poprzez wprowadzenie architektonicznych ram, ukazują-cych mury i budowle Rzymu; We i s, o. c., s. 250; W a e t z o l d , o. c.,kat. 40, ii. 16.

12 We i s, o. c., s. 252; tituli wydane w Monumenta Germaniae Hi-storica [dalej cyt.: MGH] Poetae Latini, 3, s. 187-188; w dwóch XI-wiecznych rękopisach pochodzących z Tagernsee i Benediktbeurenzachował się też zespół Epigrammata super operibus apostoli Petri; por.We i s, o. c., s. 255, przyp. 88, 260, 268 i nn.; nie da się jednak ustalićczy teksty te mają charakter niezależny, czy też są tituli do nie istnie-jących ilustracji.

13 Liber Pontificalis, 2, s. 111 no 23; We i s, o. c., s. 253.14 E. B a s s e r m a n n - J o r d a n , W. S c h m i d t, Der Bamberger

Domscbatz, Bamberg 1914, nr 13, tabl. VI, fot. 50-65; SakraleGewdnder des Mittelalters. Ausstellung Katalog, Bayerisches National-museum, Munchen 1955, nr 25, fot. 48-63; We i s, o. c., s. 252-3; S.F r e i h e r r v. P ó l n i t z, Die Bamberger Kaisermdntel, Weissen-horn 1973, s. 24-30; P. E. S c h r a m m, F. M ii t h e r i c h, Denkmaleder deutschen Kónige und Kaiser, I, Munchen 1981 (2. Aufl.),nr 131; L. v. W i l c k e n s , Die textilen Kiinste, Munchen 1991, s. 178i nn.

^ R. W. S c h e 11 e r, A Sumey of Medieval Model Books, Haarlem1963, s. 95-96; E l e e n, Acts Illustration..., s. 258 i nn.; K e s s l e r , Sce-nes..., passim, szczeg. s. 111, 115.

120

mo16. W XI stuleciu na ścianach kościoła Św. Piotraw St-Benoit-sur-Loire namalowano duży cykl 14 scenz życia św. Piotra, w oparciu o Ewangelie Mateuszai Łukasza oraz Dzieje Apostolskie, rozszerzone o apokry-ficzne Dzieje Apostolskie Pseudo-Marcellusa17.

Wśród dziel rzeźbiarskich przetrwały wykonane ok.r. 400, zapewne w Rzymie, plakietki z kości słoniowejze scenami z życia śś. Piotra i Pawła. Tworzą one lipsa-nothekę w Museo Civico w Brescii, 3 luźne fragmentykasetki zachowały się natomiast w British Museumw Londynie. Trzy sceny z życia św. Pawła zachowałysię też na prawym skrzydle tzw. dyptyku ze zbiorówCarranda w Museo Nazionale we Florencji. Kolejna pla-kietka, zachowana w tych samych zbiorach i o tej samejproweniencji, pochodzi z ok. r. 900 ze szkoły w Metz18.Z drobnych przedmiotów wymienić można wykonanąw Anglii, grawerowaną misę z lat około 1120-1130z cyklem sześciu scen ukazujących wyprawę misyjnąśw. Pawła do Indii (British Museum)19.

Badania H. Buchthala i H. Kesslera sugerują istnie-nie wspólnego pierwowzoru dla scen z Dziejów Apo-stolskich, którym był zapewne iluminowany rękopis20.Mogą to pośrednio potwierdzać nieliczne zachowanecykle z terenów Cesarstwa Bizantyńskiego, z którychnajdłuższy złożony jest z 12 scen i pochodzi z końca w.XII (w tzw. Nowym Testamencie - Rockefeller McCor-mick, Chicago, Univeristy Library)21. Dwa inne rękopisy,zawierające tylko tekst Dziejów pochodzą ze zbliżone-go czasu i zawierają na frontyspisach trzy i czteryminiatury (Londyn, The Robinson Trust oraz Paryż,Bibliotheąue Nationale - dalej cyt. B. N., gr. 102)22. L.Eleen, która poddała analizie późne rękopisy powstałew północnej Italii w 1. ćwierci w. XIII (Rzym, B. A. V.,

Vat. lat. 39 i Vat. Chigi A. IV. 74; Nowy Testament w Ko-lekcji Giustiniani w Wenecji i rotulus w Yercelli) doszłado wniosku, że zawarte w nich sceny z Dziejów zostałyskopiowane z bardzo rozbudowanego cyklu powstałe-go w Bizancjum, który w XI w. lub XII dostał się doItalii i został tam przyswojony. Eleen postawiła tezę, żemodel ten pochodził z czasów postikonoklastycznych,choć dopuściła możliwość, że tak rozbudowane cykleistniały na terenach Cesarstwa Bizantyńskiego w cza-sach poprzedzających ikonoklazm23. Sprzeciwiła się na-tomiast kategorycznie twierdzeniom o istnieniu na Za-chodzie rękopisów z iluminowanymi cyklami Dziejów.Wydaje się, że w sporze tym rację należałoby przyznaćKesslerowi, zważywszy choćby na popularność Dzie-jów Apostolskich w okresie wczesnochrześcijańskim,a szczególnie na niezwykłą sławę śś. Piotra i Pawła jakopatronów Rzymu24. Poza tym wiadomo, że w począt-kach VIII stulecia kolekcjonujący rękopisy biskup Cuth-wine z Dunwich sprowadził z Rzymu na wyspy brytyj-skie tekst ilustrowany scenami „passiones sive laboressancti Pauli"29.

O tym, że już w IV w. w Rzymie istniały narracyjneprzedstawienia z życia różnych świętych, świadczą wy-obrażenia męczeństwa trzech chrześcijan (być możeKryspina, Kryspiniana i Benedykty), zachowane w ko-ściele SS. Giovanni e Paolo26. Jedne z najstarszych opi-sów przedstawień o charakterze hagiograficznym za-chowały się w VII księdze utworów poetyckich Aureliu-sza Prudencjusza Klemensa, zatytułowanej Wieńce mę-czenników (Peristephanon), z początku w. V. Autor wczasie podróży do Rzymu zatrzymał się w Forum Cor-nelii (dzisiejszej Imoli w pn. Włoszech) u grobu mę-czennika Kasjana. Wielkie wrażenie zrobiło na nim rea-

16 We i s, o. c., s. 260; K a f t a l , o. c., s. 854-862.17 R.-H. B a u t i e r, Le monastere et les eglises de Fleury-sur-Loire,

Memoires de la Societe Nationale des Antiąuaires de France, 9° serie,IV, 1969, s. 131—137; R. F a v r e a u , Epigraphie medievale et hagiogra-phie [w:] Le culte des saints aux IX°—XIIf siecles, Actes du colloąuetenu a Poitiers les 15—16-17 septembre 1993, wyd. R. Fayreau, Poitiers1995, s. 66 (Uniyersite de Poitiers Centre d'Etudes Superieures de Civi-lisation Medieyale, Collection Ciuilisation Medievale, wyd. G. Bianciotto,R. Fayreau, P. Skubiszewski).

18 K e s s l e r, Scenes..., passim.19 O. M. D a 11 o n, On Two Medieval Bronze Bowls in the British

Museum, Archaeologia 72: 1922, s. 133-160; J. W e i t z m a n n - F i e -d ler , RomanischegravierteBronzescbalen, Berlin 1981, szczeg. s. 39—48, 78 (nr 14), pl. 27-30; English Romanesąue Art 1066-1200 (Hay-ward Gallery, London 5 April-8 July 1984), London 1984, s. 253-254,ii. 259; F a y r e a u , Epigraphie medievale..., s. 68.

20 B u c h t h a l , Some Representations..., s. 43 i nn.; H. L. K e s -s l e r, Paris Gr. 102: A Rare IHustrated Acts oftbe Apostles, DumbartonOaks Papers 27: 1973, s. 211 i nn.; później K e s s l e r , Scenes..., s. 108i nn., dążył do wykazania związku scen z Dziejów Apostolskich w ko-ści słoniowej z cyklem w S. Paolo fuori le mura, czy z tak późnymicyklami jak rotulus z Yercelli i mozaiki na Sycylii. Poddając analiziescenę ukarania przez św. Piotra Ananiasza i Safiry na lipsanothecez Brescii zauważył, że najbliższe im są kopie romańskich fresków za-chowane w rotulusie z Yercelli. Według autora, freski w Yercelli nale-żały do „tradycji monumentalnych przedstawień scen z życia św. Pio-

tra i Pawła, która biegnie od S. Paolo fuori le mura i do której należąteż mozaiki w Palermo i Monreale". U początku tej tradycji leży za-pewne wspomniany cykl z nieznanego rękopisu. Prawdopodobień-stwo istnienia takiego rękopisu dopuszcza też ostatnio R o ś s, o. c,s. 9.

21 Kess le r , Paris Gr. 102..., s. 211.22 B u c h t h a l , Some Representations..., s. 43 i nn.; K e s s l e r , Pa-

ris Gr. 102..., s. 211 i nn.23 E l e e n , ActsIllustration..., s. 275.24 Dla autorów piszących w tym czasie Apostołowie byli nie tylko

wspólfundatorami Ecclesiae ex gentibus i Ecclesiae ex circumcisione,ale także swoistymi bohaterami (herosami) miasta — sukcesorami Ro-mulusa i Remusa. Ich kult wykorzystywany był w walce z pogańskąarystokracją, czego wyrazem stało się m.in. ustanowienie święta kuich czci 29 czerwca, w dniu, w którym obchodzono rocznicę założe-nia Rzymu; K e s s l e r , Scenes..., s. 116; L. C r a c c o R u g g i n i , Qui-rinus and Peter: The Ideological Function of an Ancient Cult (III-IVCentury) [w:] Paganism in the Later Roman Empire and in Byzantium,wyd. M. Salamon, s. 9-34, Byzantina et Slavica Cracoviensia 1: 1991.

21 Zwróciła na to uwagę M. C a r r a s c o, An Early IHustrated Ma-nuscript oftbe Passion ofSt. Agatka (Paris, Bibl. Nat., Ms Lat. 5594),Gęsta 24/1: 1985, s. 25.

26 K a f t a l , o. c., szp. 329, ii. 359-360; A. G r a b a r , Christian Ico-nography. A Study of Its Origins, London 1980, s. 50, ii. 147 (The A.W. Mellon Lectures in the Fine Arts, 1961); C. H a h n, Passio Kiliani,Ps. Theotimus, Passio Margaretae, Orationes; Stadtbibliothek Hanover,Ms. 189, Kommentarband, Graz 1988, s. 5; R o ś s, o. c., s. 4.

121

listyczne przedstawienie męczeństwa Kasjana, któryzginął z rąk uczniów prowadzonej przez siebie szkoły,zakłuty rylcami służącymi do pisania27. W samym Rzy-mie Prudencjusz odwiedził m. in. grób męczennika Hi-polita, gdzie widział przedstawienie ukazujące świętegorozrywanego przez konie28. Trudno zgadnąć czy przed-stawienia te miały charakter narracyjny, wydaje się tojednak bardzo prawdopodobne. W swej Ekphrasis św.Asteriusz z Amazji (zm. 410) opisał cykl czterech malo-wanych na płóciennych panneaux scen, przedstawiają-cych męczeństwo św. Eufemii, które zdobiły jedenz portyków prowadzących do jej martyrium w Chalce-donie29. Przetrwały też informacje o przedstawieniachscen z życia św. Marcina w Tours, z połowy pierwszegotysiąclecia. Do niedawna powszechnie przyjmowanoistnienie w V w. przedstawień cudów świętego wokółjego grobu, na podstawie odczytu fragmentu poematuPaulina z Perigeux, który jednak ostatnio został zakwe-stionowany30. Z w. VI natomiast zachował się cykl tituli,które wyszły spod pióra Wenancjusza Fortunata, prze-znaczonych do kościoła katedralnego w Tours, rekon-sekrowanego po przebudowie przez biskupa Grze-gorza w r. 59031. Odnoszą się one do najstarszegoznanego nam cyklu hagiograficznego, nie związanegoz kościołem martyrialnym. Fortunat napisał hymn dlauczczenia rekonsekracji katedry w Tours, zatytułowanyAd ecdesiam Toronicam ąuae per Gregorium episco-

pum renovata es?32. Zawarł w nim, oprócz szczegóło-wego opisu budowli, siedem tituli skomponowanychdo dekoracji kościoła, przedstawiających najsłynniejszeczyny św. Marcina. Nie zachowane sceny przedstawiałym.in.-. Uzdrowienie trędowatego pocałunkiem, Uzdro-wienie chorego przez dotknięcie śliną oraz Wskrzesze-nie zmarłego. Głównym przedstawieniem w absydziebyła zapewne Apoteoza Marcina i biskupa Grzegorza^.

Niestety, dysponujemy niewieloma informacjami natemat cyklów hagiograficznych, które powstały na Za-chodzie i Wschodzie chrześcijaństwa pomiędzy w. VIa VIII. Do nielicznych należy przekaz o dedykacji ozdo-bionego freskami kościoła Św. Agaty, dokonany w Rzy-mie przez papieża Grzegorza Wielkiego34. Z w. VIII po-chodzą dwa cykle zachowane w Rzymie. W kościeleSanta Maria Antiąua na Forum Romanum przetrwało8 przedstawień z życia św. Quiricusa i Julitty (prawdo-podobnie przy ich grobach), a w kościele Santa Mariain Via Lata 4 z 6 istniejących niegdyś scen z życia św.Erazma35. Olbrzymia produkcja artystyczna CesarstwaBizantyńskiego uległa w większości zniszczeniu w cza-sie ikonoklazmu. W Castello Sforzesco w Mediolaniezachowała się grupa pięciu plakietek z kości słoniowej,przedstawiających epizody z życia św. Marka (uważaneostatnio za dzieło syro-palestyńskie z w. VIII), będąceprawdopodobnie częścią o.wiele bardziej rozbudowa-nego cyklu, wywodzonego przez niektórych badaczy

27 Por. P r u d e n c j u s z , Peristephanon, IX, 9—16: „Podniosłemoczyku niebu: przede mną stal w barwnych / Kolorach malowany obrazmęczennika. / Na nim tysiącem ran całe poznaczone ciało / I skóręwidać, mnóstwem ukłuć poranioną. / Dokoła chłopców tłum cały -widok to bolesny! - / Dziurawiących pokłute członki ostrzem rylców,/ Którymi zwykli na wosku tabliczek ryć znaki / Szkolnego zapisującsłowa dyktowania"; wg A u r e l i u s z P r u d e n c j u s z K l e m e n s ,Poezje, przekład, wstęp i oprać. M. Brożek, Warszawa 1987, s. 254(Pisma Starochrześcijańskich Pisarzy, t. 43).

28 P r u d e n c j u s z , Peristephanon, XI, 123-146: „Obraz tej zbro-dni na ścianie malowany barwnie / Kolorem oddaje całą tą niepra-wość: / Wymalowany nad grobem w żywym światłocieniu / Przedsta-wia skrwawione członki wleczonego. / Widać tam, ojcze najlepszy,we krwi ostre skały, / Widać i na cierniach ślady krwi czerwone. /Ręka mistrzowska oddając zielone zarośla / Różem krwi czerwonejznaczyła te ślady. / I widać było miejscami bezładnie leżące, / Zestawów wyrwane członki rozrzucone. / Dodał też malarz przyjaciół wślady te idących, / Dokąd ich bezdrożem wiódł kręty tor biegu. / Idąw smutku, przerażeniu, z wzrokiem szukających, / I ciała kawałki wfałdy szat zbierają. / Ten śnieżnobiałą całuje głowę i czcigodną / Siwi-znę z czułością do piersi przytula, / Inni wyrwane zbierają ramionai ręce, / Barków, łokci, kolan, bioder nagie kości. / Z mokrych teżpiasków chustkami wysysają plamy, / By z plam krwawych w kurzui ślad nie pozostał. / I jeśli jakieś krwi krople obryzgały ciernie, / Wszy-stką krew w się wchłania przyciśnięta gąbka. / I nic już gęsty las zciała świętego nie kryje. / Nic już nie ujmuje z pełnego pogrzebu"; wgA u r e l i u s z P r u d e n c j u s z K l e m e n s , Poezje..., s . 286.

29 A. G r a b a r, Martyrium. Recherches sur le culte des reliąues etfart chretien antiąue, 2, Paris 1946, s. 72 i nn.; F. Wór ma l d, SomeIHustrated Manuscripts of the Lives of the Saints, Bulletin of the JohnRylands Library 35: 1952-1953, s, 248 i nn.; C. M a n g o , The Art ofByzantine Empire, 312-1453, Englewood Cliffs, NJ. 1972, s. 37-39(Sources and Documents in the History of Art 3).

30 Wersy Paulina z Perigueux brzmią: „si dubitas, ingesta oculismiracula cerne, / quis famuli meritum versus salvator honorat"; YersusPaulini de orantibus [w:] Corpus Scriptorum Ecclesiasticorum Latino-rum [dalej cyt.: CSEL], 16, l, s. 165. Tekst ten powstał na zamówieniebiskupa Tours - Perpetuusa (458-488), budowniczego kościoła Św.Marcina; por.: L. P i e t r i, Les „tituli" de la basiliąue Saint-Martin edi-fiee a Tourspar l'eveque Perpetuus (3e ąuart du V siecle) [w:] Melangesd'histoire anciennes offerts a William Seston, Paris 1974, s. 419-431(Publications de la Sorbonne, Etudes 19); M. Y i e i l l a r d - T r o i e k o -u r o f f , Les monuments religieux de la Gaule d'apres les oeuirres deGrógoire de Tours, Paris 1976, s. 316. Niedawno Ch. L e l o n g , La ba-siliąue Saint-Martin de Tours, Chambray-les-Tours 1986, s. 19, 144—145, uznał, że wezwanie Paulina do admirowania cudów świętegowokół jego grobu odnosi się do rzeczywistych cudów, a nie do ichprzedstawień. Teza ta znalazła uznanie u niektórych badaczy, por. P.S k u b i s z e w s k i , Une „Vita sancti Martini" illustree de Tours (Bi-bliotheąue Municipale, ms. 1018) [w:] Le culte des saints..., s. 124.

31 J. v o n S c h l o s s e r, Schriftąuellen żur Geschichte der karo-lingischen Kunst, Wien 1892, s. 37-̂ 2; S t e i n m a n n, o. c., s. 95; Wo r -mald, Some IHustrated..., s. 252; H. D e l e h a y e , Lin inscriptionde Fortunat sur saint Martin [w:] Melanges d'hagiographie grecąue etlatine, Bruxelles 1966, s. 204-211 (Subsidia Hagiographica 43); H. L.K e s s l e r, Pictorial Narratwe and Church Mission in Sixth-CenturyGaul [w:] Pictorial Narratwe in Antiąuity and the Middle Ages, wyd.H. L. Kessler, M. Shreve Simpson, Washington 1985, s. 76 i nn. (Natio-nal Gallery of Art, Washington, Studies in the History of Art 16); F a -v r e a u, Epigraphie medievale..., s, 64.

32 K e s s l e r , Pictorial Narratwe..., s. 75-91.33 Tamże, s. 81.34 Malowidła w tym kościele wzmiankowane są w liście papieża

Hadriana do Karola Wielkiego [w:] Patrologia Latina [dalej cyt.: PIJ,98, col. 1285; C a r r a s c o , Ań Early IHustrated..., s. 27, przyp. 48;H a h n , Passio Kiliani..., s. 125, przyp. 161.

35 K a f t a l , o. c., s. 404, ii. 452^453; Hahn, Passio Kiliani..., s. 5.

122

z malarstwa miniaturowego36. W British Museum zacho-wała się niewielkich rozmiarów pyxis, wykonanaw Egipcie lub Konstantynopolu, najprawdopodobniejw VI w., ukazująca 2 sceny z męczeństwa św. Menasaoraz reprezentacyjne przedstawienie tego świętego po-między dwoma wielbłądami37.

Rozdźwięk, który w końcu pierwszego tysiącleciazaczął dzielić Kościół na część zachodnią i wschodnią,przejawił się także w dziedzinie hagiografii. Zachódwszedł w „złoty" okres rozwoju kultów lokalnych świę-tych, z czym wiązała się m.in. rywalizacja poszczegól-nych ośrodków i sterowany przez nie burzliwy rozwójtwórczości hagiograficznej, spełniającej funkcję propa-gandową. Na Wschodzie zaś nastąpiła unifikacja kwestiikultowych. W X w. Szymon Metafrastes zebrał w dzie-sięciu częściach żywoty najważniejszych świętych Ko-ścioła Wschodniego. Tekst ów zdominował wcześniej-sze próby o charakterze hagiograficznym, które w zasa-dzie nie przetrwały, i nabrał statusu oficjalnego wewschodniej części chrześcijaństwa38. Doprowadziło todo swoistej unifikacji dekoracji we wschodnich rękopi-sach hagiograficznych. Powtarza się w nich z zasadyprosty schemat polegający na wprowadzeniu miniaturyo charakterze reprezentacyjnym, ukazującej stojącegoświętego lub grupę świętych - na początku tekstu lubteż miniatury narracyjnej ukazującej najczęściej męczeń-

stwo - na końcu tekstu (w rękopisach wyjątkowo boga-tych zestawiane były obydwa typy)39. Cykle pojawiająsię rzadko i są z zasady krótkie oraz ściśle ilustrujątekst, któremu towarzyszą40.

Szczególnemu rozwojowi zainteresowań hagłogra-ficznych w czasach karolińskich zawdzięczamy prze-trwanie dość licznej grupy cyklów z w. IX. Rozwój tenmiał dość specyficzny zasięg, bo, jak wykazały badaniahistoryków, czasy karolińskie nie wydały właściwiewłasnych świętych. Oprócz nowych kultów misjonarzySaksonii, Fryzji czy Skandynawii, takich jak śś. Willi-brord, Bonifacy i Ludger, myśli wiernych zwracały sięwówczas w stronę przeszłości, głównie ku świętymrzymskim41. Najsłynniejszy, bez wątpienia, pozostajecykl 12 scen z życia św. Ambrożego na Złotym ołtarzuw Mediolanie42. Wykonał go złotnik Wuolwiniusz dlaAngilberta II, biskupa Mediolanu w latach 824-S5943.W Sakramentarzu Drogona (Paryż, B. N., Ms. lat.9428), z połowy w. IX, zachowały się 4 przedstawieniaz życia św. Arnulfa44. Z około r. 900 pochodzi ilustrowa-na Pasja św. Romana w rękopisie Operae Prudencjuszaw Burgerbibliothek w Bernie (Cod. 264), złożona z 20scen ukazanych na 12 miniaturach, odnoszących się doX części poematu Peristepbanon45'. Już R. Stettiner zau-ważył różnicę stylu dzielącą cykl Romana od innych ilu-stracji kodeksu berneńskiego i próbował wyjaśnić ją

36 K. We i t z m a n n, The Ivories ofthe so called Grado Chair, Dum-barton Oaks Papers 26: 1972, s. 43—91; Agę ofSpirituality..., no. 456.

37 Agę ofSpirituality..., no 514.38 Por. przede wszystkim: S. Der N e r s e s s i a n , TheIllustration

ofthe Metaphrastian Menologium [w:] Łatę Classical and Medieual Stu-dies in Honour of Albert Mathias Friend Jr, wyd. K. Weitzmann, Prin-ceton 1955, passim; N. P a t t e r s o n Ś e v ć e n k o , Ań Eleventh-Cen-tury Illustrated Edition of the Metaphrastian Menologium, East Euro-pean Quarterly 13: 1979, s. 423--00; Ta s a m a , Six Illustrated Edi-tions ofthe Metaphrastian Menologium, Jahrbuch der ÓsterreichischenByzantinistik 31: 1981, s. 187-195; po polsku: Ch. W a l t e r , Sztukai obrządek Kościoła Bizantyńskiego, tłum. K. Malcharek, Warszawa 1992,szczeg. s. 63-<57.

39 K. W e i t z m a n n , Illustrations to the Lives ofthe Five Martyrs ofSebaste, Dumbarton Oaks Papers 33: 1979, s. 98 i nn.

40 Pojawiają się one w czterech typach rękopisów: zbiorach homi-lii, menologionach, synaksarionach i psałterzach; por.: N. P a t t e r s o nS e v ć e n k o , The Life ofSaint Nicholas in Byzantine Art, Torino 1983,s. 166 i nn. (Centro Studi Bizantini Bari, Monografie 1).

41 P. K i c h e, Les Carolingiens en ąuete de saintete [w:] Lesfonc-tions des saints dans le monde Occidental (IIF-XIIIe siecle). Actes ducottoąue organise par l'Ecole franęaise de Rome avec le concours del'Universite de Rome, „La Sapienza", Rome, 27—29 octobre 1988, Rome1991, s. 217-224 (Collection de l'Ecole francaise de Rome, 149); M.van U y t f a n g h e , Le culte des saint et la pretendue „Aufkldrung"carolingienne [w:] Le culte des saints..., s. 156.

42 Z dotyczącej go olbrzymiej literatury trzeba wymienić: G. deF r a n c o v i c h , Arte Carolingia et Ottoniana in Lombardia, RómischesJahrbuch fur Kunstgeschichte 6: 1942-1944, passim, G. B. Ta t u m,The Paliotto of SanfAmbrogio at Milan, Art Bulletin 26: 1944, s. 24-45; V. E l b e r n, Der karolingische Goldaltar von Mailand, BonnerBeitrage żur Kunstwissenschaft 2: 1952, passim; T e n ż e , Der Ambro-siuszyklus am karolingischen Goldaltar zu Mailand, Mitteilungen desKunsthistorischen Institutes in Florenz 7: 1953, s. 1—8; T e n ż e , rec. z:H. Schrade, Die Vita desheiligenLiudgerundihreBilder, Zeitschrift

fur Kunstgeschichte 25: 1960, s. 261-266; P. L a s k o , Ars Sacra 800-1200, Harmondsworth 1972, szczeg. s. 50-54; S. B a n d e r a , L'altaredi Sant'Ambrogio: indagine storico-artistica [w:] L'altare d'oro diSanfAmbrogio, Milano 1996, s. 73-111, szczeg. s. 87 i nn., a takżepozostałe teksty zawarte w tym tomie.

43 Dwie sceny oparte zostały na tekście Grzegorza z Tours, Demiraculis sancti Martini episcopi libri ąuatuor, PL, 71, col. 918—919;pozostałe 10 na Żywocie Ambrożego, autorstwa Paulina, Vita sanctiAmbrosii Mediolanensis episcopi a Paulina ejus notario ad beatum Au-gustinum conscripta, PL, 14, col. 27-47; por. F a v r e a u, Epigraphiemedievale..., s. 65.

44 W inicjale D; por. Drogo-Sakramentar, Ms. lat. 9428, BibliotheąueNationale (Codices Selecti Phototypice Impressi, XLIX), Paris-Graz 1974,2 vols., vide: 91 r.; F. Un t e rk i r c h er, Żur Ikonographie und Litur-gie des Drogo-Sakramentar (Paris, Biblitheąue Nationale, Ms. lat. 9428),Graz 1977, ss. 23, 54-55 (Interpretationes ad Codices 1); ostatnio P.S k u b i s z e w s k i , Le decor de la „ Vie de Radegonde" de Poitiers [w:]La Vie de sainte Radegonde par Fortunat, Poitiers, Bibliotheąue muni-cipale, manuscrit 250 (136), wyd. R. Favreau, Poitiers 1995, s. 161.Sceny te oparte są na tekście Vita Arnulfi z w. VII (MGH, ScriptoresRerum Merovingicarum, 2, s. 435^37) i mogą sugerować istnieniewcześniejszego, ilustrowanego rękopisu, być może w typie libelli; por.niżej.

45 Rękopis powstał najprawdopodobniej w Reichenau, choćw starszej literaturze spotyka się częściej odniesienia do St. Gallen; O.H o m b u r g e r , Die Illustrierten Handschriften der BurgerbibliothekBern, Bern 1962, pl. XLII-LX, Taf. 9-10; E. B e e r, Uberlegungen zuStil und Herkunft des Berner Prudentius-Codex 264 [wj FlorilegiumSangallense. Festschrift fur Johannes Duft zum 65. Geburtstag, wyd.O. P. Clavadetscher, H. Maurer, S. Sonderegger, St. Gali 1980, s. 15-57;H a h n, Passio Kiliani..., s. 75 i nn.; Ta s a m a , Speaking without Ton-gues. The Martyr Romanus and Augustine's Theory of Languagein Illustrations ofthe Bern Burgerbibliothek Codex 264 [w:] Images ofSainthood in Medieval Europę, wyd. R. Blumenfeld-Kosiński, T. Szell,Ithaca, London 1991, s. 161-180.

123

skopiowaniem scen z Romanem z nieznanego, wcze-śniejszego wzoru46. Późniejsi badacze na ogół zgadzalisię z tą tezą47. C. Hahn uznała, że ów wcześniejszy cyklmógł powstać jako dzieło nie związane z tekstem Pru-dencjusza - być może w kręgu opactwa w Hamełn —dedykowanego św. Romanowi48.

Duże podobieństwa do cyklu Romanusa wykazuje,pochodząca prawdopodobnie z końca w. X lub począt-ku XI, ilustrowana Pasja św. Agaty w Paryżu (B. N., Ms.lat. 5594)49. Na dolnych marginesach rękopisu (fols.67r.-70r.) wprowadzono siedem scen ułożonych w ro-dzaj narracyjnego fryzu. Dość prymitywne w formie,ukazują: Proces, Tortury i Cudowne uzdrowienie świętejprzebywającej w więzieniu. Kodeks nie został ukończo-ny, o czym świadczy -wolne miejsce na marginesachfols. 70v.-72r., pozostawione dla dalszych scen. M. Car-rasco uznała go za dzieło francuskie (być może z Au-tun) i za „świadectwo odrodzenia klasztorów na tere-nach Francji po upadku imperium karolińskiego i wzra-stającej aktywności artystycznej po wieku stagnacji".Badaczka dopuściła możliwość, że cykl ilustracji opierasię na wcześniejszym zachodnim pierwowzorze, sięga-jącym przynajmniej czasów karolińskich50. Księgę,w skład której wchodziła pierwotnie Pasja św. Agaty,M. Carrasco określiła jako legendarium.

W latach 1952-1953 F. Wormald opublikował grupęiluminowanych rękopisów o tematyce hagiograficznej,które połączył ze sobą ze względu na domniemanycharakter liturgiczny. Autor nadał im nazwę libetti. Wor-mald zwrócił uwagę, że rękopisy te cechuje zadziwiają-ca heterogoniczność materiału. Zawierają one teksty ży-wotów, miracula, dokumenty związane z rozwojemkultu, takie jak papieskie bulle, przywileje, odpusty czyteż, obfitą nieraz, korespondencję, a wreszcie teksty li-turgiczne. Krój liter w libelli charakterystyczny jest dlarękopisów liturgicznych, a karty obok miniatur dekoro-wane są bogatymi inicjałami. Kolejną cechą wspólnąmiał być ich związek z grobami świętych. Wormalduważał, że zawierały one wszystkie materiały potrzebnew kulcie i w związku z tym nie były włączane do zbio-ru głównej biblioteki, ale przechowywane w pobliżugrobu patrona kościoła51. Miejscem przechowywaniamógł być też główny ołtarz kościoła52. Przeznaczeniemnadrzędnym miało być uroczyste odczytywanie frag-mentów żywotu świętego, najczęściej w pobliżu jegogrobu. Badania C. Hahn uprawdopodobniły obyczajodczytywania libelli także w innych miejscach klaszto-ru, w tym możliwość lektury prywatnej53. Według Wor-malda rękopisy tego typu powstawały głównie w latachokoło 950—1200 i związane były z wielkimi opactwami.

46 R. S t e 11 i n e r, Die illustrierten Prudentiushandschriften, Text-band, Berlin 1895, s. 77-78.

47 H a h n , Passio Kiliani..., s. 77; C a r r a s c o , Ań Early Illustra-ted..., s. 25; Homburger, o. c., s. 140, sugerował nawet źródło późno-antyczne.

18 Kult św. Romana rozwijał się także, ale już w czasach nowożyt-nych, w St.-Denis; H a h n , Passio Kiliani..., s. 77.

49 Kodeks, w skład którego wchodzi, powstał z połączonych wtór-nie fragmentów, odrębnych pod względem czasu i miejsca powstania;zestawiony zapewne w bibliotece Colberta, z której pochodzi; C a r -rasco, Ań Early Illustrated..., s. 19- Fols 67r.-75v., tworzą oddzielnącałość, na którą składają się Pasje św. Agaty (fols. 67 r.-72 r.), śś. Wi-talisa, Protazego i Gerwazego według św. Ambrożego (fols. 72 r.-75r.) oraz fragment listu św. Ambrożego, mówiący o znalezieniu ciał tychmęczenników (fols. 75r.—75v.). Na fol. 71v. znajduje się antyfona prze-znaczona do officium ku czci św. Agaty; zapis neumatyczny zbliżonyjest do notacji stosowanej w rejonie Autun, jak dotąd nie znalezionojednak na terenie Burgundii kościoła, w którym rozwijałby się szcze-gólnie kult św. Agaty; tamże, s. 23.

10 Mimo szczegółowych badań, nie wyjaśniona pozostać musi fry-zowa aranżacja scen, najbardziej niezwykła cecha omawianego manu-skryptu, nie znajdująca analogii w żadnym z zachowanych do dzisiajrękopisów; C a r r a s c o , Ań Early Illustrated..., s. 20, 27. Gdyby za-chowany cykl był pierwszym poświęconym Agacie, świadczyłoby too wielkim zapóżnieniu. Najstarsze pisemne świadectwa kultu świętej,która miała być zamęczona w Katanii w r. 251, pochodzą bowiemz początku w. VI. Pierwsze przedstawienia scen pasji znajdują sięw Menologionie Bazylego II (Obcięciepiersi i Św. Agata w więzieniu),jednak C a r r a s c o , Ań Early Illustrated..., s. 24, opowiedziała się zde-cydowanie przeciwko bizantyńskim źródłom paryskiego cyklu.

""' Tezę tę potwierdza m.in. częsty brak wczesnych wpisów pro-weniencyjnych w rękopisach omawianego typu; rękopis żywotu św.Edmunda, pióra Abbona z Fleury, z końca w. XI, przechowywanyw Londynie (B.L., Cotton Ms. Tiberius B. II), opatrzony jest wpisem:„liber feretrariorum", co świadczy, iż należał do kustoszy opiekującychsię relikwiami świętego; R. M. T h o m s o n , Early Romanesque Book —Ittustration in England: The Dates of the Pierpont Morgan „ Vitae San-

cti Edmundi" and the Bury Bibie, Yiator 2: 1971, s. 215; F. W o r m a l d ,Tbe Monastic Library [w:] Gatherings in Honour of Dorothy E. Miner,Baltimore 1974, s. 95; W e i t z m a n n , Ittustrations to theLives..., s. 98;D. N. D u m v i l l e , Englisb Libraries before 1066: UseandAbuse oftbeManuscript Evidence [w:] Insular Latin Studies, wyd. M. W. Herren,Toronto 1981, s. 166-168 (przedruk w: Anglo-Saxon Manuscńpts, ed.M. P. Richards, New York 1993); wyd. M. Lapidge, Suwifing Booklistsfrom Anglo-Saxon England [w:] Learning and literaturę in Anglo-Sa-xon England, wyd. M. Lapidge, H. Gneuss, Cambridge 1985, s. 34-36;por. też uwagi w H. G n e u s s , Liturgical Books in Anglo-Saxon En-gland and their Old English Terminology, [w:] Tamże, s. 125; E. P.M c L a c h l a n , Tbe Scriptorium of Bury St Edmunds in the TwelfthCentury, London 1986, s. 74-75; D. N. D u m vi 11 e, Liturgy and theEcclesiastical History of Łatę Anglo-Saxon England. Four Studies,Woodbridge 1992, s. 108 (Studies in Anglo-Saxon Histoiy, red. D. N.Dunwille, 5). Późne potwierdzenie tej tezy stanowi XV-wieczny rysu-nek, ukazujący rozłożenie relikwii w chórze kościoła opactwa Św.Augustyna w Canterbury. Za głównym ołtarzem znajdował się relikwiarzśw. Ethelberta, gdzie przetrzymywane były jako relikwie księgi, którewedług tradycji św. Grzegorz Wielki przysłał Augustynowi z Canter-bury; A. G r a n d s e n , Antiąuarian Studies in 15th-century England,Antiąuaries Journal 60: 1980, pl. Va; R. Gem, The Significance of thellth-century Rebuilding of Christ Church and St Augustine's, Canter-bury in the Development of Romanescjue Architecture [w:] Medieval Artand Architecture at Canterbury before 1220, Leecls 1982, s. 8, przyp.24 (The British Archaeological Association Conference Transactions,for the Year 1979).

5 2 D u m v i l l e , Liturgy..., s. 108.153 H a h n , Passio Kiliani..., s. 4, przyp. 5; o wykorzystaniu żywo-

tów świętych w liturgii por.: B. de G a i f f i e r, La lecture des Actes desmartyrs dans la priere liturgiąue en Occident, Analecta Bollandiana72: 1954, s. 134—166. W literaturze polskiej pojawiła się ostatnio, nieudokumentowana w żaden sposób, supozycja o uroczystym recyto-waniu żywotu św. Wojciecha przy drzwiach gnieźnieńskich; K. T a r -g o s z, Korzenie i kształty teatru do 1500 roku w perspektywie Krako-wa, Kraków 1995, s. 92 i nn., ii. 12.

124

Autor posunął się nawet do twierdzenia, że libelli znaj-dowały się wśród pierwszych fundacji składanychw opactwie po jego założeniu, a ich ranga była niecotylko mniejsza od statusu naczelnych relikwii kościoła,równa bogato iluminowanym kodeksom Pisma Święte-go i naczyniom liturgicznym54. J. Dubois i G. Philippartzwrócili uwagę, że libelli ze względu na niewielkie roz-miary były szczególnie narażone na zniszczenie55. Te-ksty w nich zawarte były często ratowane dzięki kopio-waniu ich do większych zbiorów żywotów-legenda-riów56. Słuszne więc wydaje się zastrzenie C. Hahn wy-rażone wobec prób wprowadzania ścisłych ram chro-nologicznych dla występowania tego typu rękopisów.Nigdy bowiem nie uzyskamy pewności, czy któreś z za-chowanych manuskryptów nie są kopiami lub naśla-downictwami starszych. Autorka ta skłania się wyraźniedo uznania „eksplozji" cyklów hagiograficznych w XI-XII w. za zjawisko wtórne, szczególnie w odniesieniudo czasów karolińskich57. Sprzeciwiła się temu B. Abou-El-Haj, dla której dysproporcja pomiędzy pierwszym ty-siącleciem a w. XI i XII nie dotyczy stanu zachowania,lecz jest „kwestią ekspansji kultów, częścią akcji ichpropagowania i użycia w obronie interesów Kościoła"58.Najdalej chyba posunął się P. Skubiszewski, twierdząc,że: „rękopisy hagiograficzne nie były znane przed w.X"59. Kwestie te są niemożliwe do rozwiązania, wydajesię jednak bardzo prawdopodobne, że ilustrowane rę-kopisy hagiograficzne istniały już w czasach karoliń-skich, a być może i wcześniej. Słuszne zdają się uwagiM. Carrasco, która kwestionuje wyraźną dla Wormaldazwartość całej grupy60. Pomimo tych zastrzeżeń, współ-

cześni badacze potwierdzają z zasady, iż libelli „tworzączęść większego zjawiska instytucjonalnego (jeśli niezawsze monastycznego) patronatu, związanego z pu-bliczną celebracją kultu świętego patrona, którego reli-kwie były podstawą duchowego i politycznego autory-tetu"61.

Do wniosku o wczesnym występowaniu ilustrowa-nych rękopisów hagiograficznych skłaniać może istnie-nie wczesnych nie ilustrowanych libelli62. W St Peters-burgu (Biblioteka Miejska, Ms. Q.v.I.5, fol. ll-18v.) za-chował się rękopis z w. VI z żywotami śś. Jana i Paw-ła63. Tamże (F.v.I.12, fol. 63-68) znajduje się libellusśw.Dionizego, pochodzący z w. VIII, a w St. Gallen (Stifts-bibliothek, Ms. St. Gali 549) Libellus św. Marcellina, z w.VIII/IX64. Kilka zachowanych, bardzo wczesnych rękopi-sów omawianego typu pochodzi z terenu Anglii. Do jed-nego z najstarszych mogą należeć fragmenty Yitae św.Guthlaca, autorstwa mnicha Feliksa, przepisane w VIIIw. (Londyn, B.L, Ms. Royal 4. A. XIV)65. Z w. X zacho-wały się dwa kompletne Libelli św. Guthlaca — w Cam-bridge (Corpus Christi College, Ms. 307, fols. 1-52) orazw Londynie (B.L., Ms. Royal 13. A. XV). Do reprezenta-tywnych przykładów należą też wczesne, nie ilustrowa-ne Libelli św. Cuthberta, zachowane w Cambridge (Cor-pus Christi College Ms. 183)66, oraz w Londynie (B. L.Ms. Harley 1117)67. W zbiorach British Library (Ms. Roy-al 8. B. XIV, fols. 118-144) znajduje się także Libellusmało znanego świętego o imieniu Indok (St Indoc)68.

W Bibliotece Uniwersyteckiej w Turynie zachowałsię wyjątkowo bogaty rękopis bizantyński (Cod. B. II.4), zawierający 13 (pierwotnie zapewne około 40) mi-

54 W o r m a l d , SomeIllustrated..., s. 262; Hahn, Passio Kiliani...,s. 4; ostatnio R o ś s, o. c., s. 42 i nn.

55 J. D u b o i s , Un sanctuaire monastiąue au moyen dge: Saint-Fiacre-en-Brie, Paris 1976, s. 37; G. P h i l i p p a r t , Les legendiers la-tins et autres manuscrits hagiographiąues, Turnhout 1977, s. 99 (Ty-pologie des sources du moyen agę occidental, wyd. L. Genicot, fasc.24- 25).

* Egzemplaryczna jest historia Dom Mabillona, który bez rezulta-tu poszukiwał tekstu Yitae Craudingi w bibliotece opactwa w Beau-lieu-en-Argonne, gdzie święty był opatem, znalazł go natomiast w Le-gendarium z kościoła Saint-Pierre-aux-Monts w Chalons-sur-Marne; por.Analecta Bollandiana 89: 1971, s. 84, przyp. 1; P h i l i p p a r t , o. c., s.99.

17 Szczególnie H a h n , Passio Kiliani..., s. 5—7, 11—12, 78, przypisy16, 80, 81, 134, 135.

5 S B . A b o u - E l - H a j , TheMedievalCultofSaints. FormationsandTransformations, Cambridge 1994, s. 26, przyp. 142, s. 67; Autorka talansuje wytrwale tezę, iż gwałtowny rozwój zainteresowań hagiogra-ficznych w w. X i XI doprowadził do zilustrowania wówczas po razpierwszy wielu tekstów o starszej metryce. Pomiędzy ich powstaniema zilustrowaniem miało nieraz mijać kilkaset lat. Choć w wielu przy-padkach zapewne tak było, nieuzasadniona wydaje się konstatacja, żeminiatorskie cykle hagiograficzne pojawiły się tak późno; por. Tasama, Consecration andInvestiture in the Life ofSaint Amand, Va-lenciennes, Bibl. mun.MS502, Art Bulletin 61: 1979, s. 343; Ta sama,Feudal Conflicts and the Image of Power at the Monastery ofSt. Amandde'Elone, Kritische Berichte 13/1: 1985, s. 5; por. też: W o r m a l d , SomeIllustrated..., passim; H a h n , Passio Kiliani..., s. 4, przyp. 9, s. 78i nn.

59 S k u b i s z e w s k i , Une„YitasanctiMartini"..., s. 120, przyp. 58.

60 M. C a r r a s c o , Spirituality and Historicity in Pictorial fłagio-graphy: Two Miracles by St. Albinus ofAngers, Art History 12: 1989,przyp. 43.

61 Tamże, s. 5.62 Tamże, s. 4-5, przyp. 43.63 P h i l i p p a r t , o. c., s. 28, 99.« Tamże, s. 99-100.'" Nie można tego jednak stwierdzić z całą pewnością ze względu

na stan zachowania; D u m v i i i e, Liturgy..., s. 108.66 Rękopis w Cambridge wykonany w pd. Anglii w połowie lat

trzydziestych w. X zawiera dwie Yitae Cuthberta, autorstwa Bedy Czci-godnego, oraz tekst mszy o świętym wraz z zapisem neumowym, copoświadcza użycie księgi w liturgii. Miejscem przeznaczenia był naj-prawdopodobniej ośrodek kultu Cuthberta w Chester-le-Street;D u m v i 11 e, Liturgy..., s. 108, przyp. 78.

67 Powstały w skryptorium katedralnym w Canterbury ok. r. 1000,zawiera dwa Żywoty, autorstwa Bedy, a pomiędzy nimi (fols. 43r-44r.) neumowane antyfony na święto Cuthberta oraz teksty na świętośś. Benedykta i Guthlaca (fols. 63r.-66r.). D u m v i l l e , Liturgy..., s.109, sugeruje, że rękopis przeznaczony był dla ołtarza św. Cuthbertaw katedrze w Canterbury. Przeznaczenie libelli do kościoła nie zwią-zanego bezpośrednio z kultem Cuthberta mogło wynikać z faktu, żeprzynajmniej od w. X był on uważany za narodowego patrona Anglii.

(lli Ośrodek jego kultu znajdował się we francuskim Saint-Josse wPonthieu, jednak w w. XI rozpowszechniło się przekonanie, że reli-kwie świętego zostały przeniesione do Winchester. Libellus powstałna kontynencie w l. połowie w. XI, a w drugiej połowie tego stulecia,w Anglii, powiększono go o anglo-łaciński metryczny Żywot. Podsta-wę tworzy jednak wybór tekstów liturgicznych; D u m v i 11 e, Liturgy...,s. 109.

125

niatur z życia śś. Eustratiosa, Auxentiosa, Mardariosa,Eugeniosa i Orestesa, czyli tzw. Męczenników z Seba-ste, zamęczonych w czasie prześladowań Dioklecjana(czczonych w dniu 13 grudnia)69. Był to więc kodekszwiązany z grupą świętych czczonych razem, o niezwy-kle rozbudowanym programie ilustracyjnym. WedługWeitzmanna jego „znaczenie polega na tym, iż dostar-cza dowodu na istnienie na wschodzie bardzo rozbudo-wanych cyklów żywotów świętych - porównywalnychdo zachodnich libelli". Per analogiam do libelli Weitz-mann dopuszcza nawet możliwość powstania turyń-skiego rękopisu w Sebaste lub, co bardziej prawdopo-dobne, w Arauraka w Armenii, gdzie męczeństwo mia-ło mieć miejsce w rzeczywistości70.

Najstarszy, zachowany ilustrowany libellus (Hano-wer, Landesbibliothek, Ms. 187) pochodzi z Fuldy,gdzie powstał w latach ok. 965-1OOO71. Manuskrypt za-wiera Żywoty Kiliana z Wiirzburga (zilustrowano 11 wy-darzeń) i Małgorzaty z Antiochii (zilustrowano 10 wyda-rzeń), a także cztery modlitwy72, ważne dla ustaleniaproweniencji kodeksu ze względu na to, że skopiowa-no je dla kobiety73. C. Hahn sugerowała, że obydwa cy-kle ilustracji oparto na dziełach wcześniejszych. Cyklpoświęcony św. Kiłianowi miałby być wzorowany nanieznanym cyklu związanym, być może, ze św. Dioni-zym (również biskupem-męczennikiem)74. Badania C.Hahn nad omawianym kodeksem doprowadziły też doznacznego poszerzenia definicji libelli. W wyraźnejopozycji do tez Wormalda, a także do opinii zawartychw podręcznikowym opracowaniu średniowiecznych rę-

kopisów hagiograficznych, pióra G. Philipparta, rękopisw Hanowerze poświęcony jest dwóm nie związanymz sobą świętym. Ponadto większość zawartych w nimmodlitw kieruje się do Chrystusa, Marii i Apostołów,a nie do bohaterów kodeksu. Wreszcie, choć rękopisi jego ilustracje powstały w Fuldzie, nie były przezna-czone ani dla niej, ani nawet dla Wurzburga, gdzie spo-czywały relikwie św. Kiliana. Za zaliczeniem go do gru-py libelli przemawiają natomiast niewielkie rozmiary(38 fols) i wymiary kart (150 x 206 mm) oraz zawartość,której „funkcje i cele bliższe są libelli złożonym z poje-dynczych tekstów niż ich wielkim kolekcjom i zbio-rom"75. Hahn uznała także, że funkcją wielu libelli byłojak najszersze rozpowszechnianie kultu danego święte-go, które to zadanie doskonale spełniał omawiany rę-kopis76. Fakt wytwarzania w Fuldzie rękopisów hagio-graficznych dla innych ośrodków potwierdza zamówie-nie tam przez opatkę Hadwig z Essen (947-971) ok. r.970 ilustrowanego żywotu patronów Essen - śś. Kośmyi Damiana. Dwie miniatury dedykacyjne nie istniejące-go dziś kodeksu, przedstawiające opatkę prezentowanąMatce Boskiej przez św. Pinosę oraz Kosmę i Damianaklęczących przed Chrystusem, znane są z kopii wyko-nanej w r. 159777.

Niewiele późniejszy jest, datowany na koniec w. XLibellus św. Wandregizyla w St.-Omer (BibliotheąueMunicipale - dalej cyt. B.M., Ms. 764), przeznaczony dlaopactwa St. Bertin78. Zawiera on jedynie trzy scenyo charakterze narracyjnym (fols 8r.-9r.), które - wedługzaproponowanej przez F. Wormalda i zaakceptowanej

69 Wycięto z niego przynajmniej 24 miniatury; We i t z m a n n, II-lustrations to theLives..., s. 103 i nn.; ostatnio R o s s , o. c., s. 98.

70 W e i t z m a n n , Ittustrations to the Lives..., s. 107; tekst umie-szczający męczeństwo w Arauraka opublikował F. H a l k i n, L'Epilogued'Eusebe de Sebaste d la Passion de S. Eustrate et de ses compagnons,Anałecta Bollandiana 88: 1970, s. 282 i nn.

71 G. S w a r z e n s k i , Die RegensburgerBuchmalerei des X. undXl. Jahrhunderts: Studien żur Geschichte der deutschen Malerei desfriihen Mittelalters, Leipzig 1901, s. 16, przyp. 13 (Denkmaler dersiiddeutschen Malerei des fruhen Mittelalters l ) ; E . H . Z i m m e r m a n n ,Die Puldaer Buchmalerei in karolingischer und ottonischer Zeit, Kun-stgeschichtliches Jahrbuch der K. K. Zentral Kommission 4: 1910, s.39-41. Styl miniatur jest według Zimmermanna czysto fuldyjski, wyra-ził on jednak wątpliwości co do pochodzenia rękopisu z Fuldy zewzględu na obecność Vitae św. Kiliana; według niego wskazuje to napochodzenie kodeksu z Wurzburga. Pozostałą, głównie katalogową li-teraturę, traktującą o kodeksie hanowerskim, zbiera H a h n , PassioKiliani..., s. 35, przyp. 10, tu też na s. 27-28 dyskusja o datowaniu.Por. też J. W e i t z m a n n - F i e c l l e r , ŻurIttustration derMargaretenLegendę, Munchner Jahrbuch der Bildenden Kunst 17: 1966, s. 30-37.

72 Wspomniane modlitwy to kolejno: określona jako Sancti Ysido-ri Episcopi (33r.), Sancti Gregorii Papae (35r.) oraz anonimowe Oratioad sanctam Mariom (37r.) i Oratio ad Apostolos (37v.); E. B o d ę -mann, Die Handschriften der kóniglichen óffentlichen Bibliothek zuHannover, Hannover 1867, s. 29; H. H a r t e l, F. E k e w s k i , Hand-schriften der Niedersdchsiscben Landesbibliothek Hannover, 2, Wies-baden 1982, s. 63-65; Hahn, Passio Kiliani..., s. 23-34; H. May r-H a r t i n g , Ottonian Book Illumination. Ań Historical Study, 2(Books), London 1991, s. 139 i nn.

73 Świadczą o tym żeńskie formy obecne w ich tekście: „ut meagam dignam" (33r.), „indigna sum ego et infelix mulier [...] peccatrix

[...] non sum digna" (37r.) czy też: „orate pro me peccatrice" (38r.);H a h n , Passio Kiliani..., s. 30-31.

74 O istnieniu takiego cyklu świadczy, według niektórych bada-czy, charakter najstarszego zespołu miniatur poświęconego Dionize-mu, pochodzącego z w. XIII (Paryż, B. N., Ms. fr. 2090-2092). W o r -mald, Some IHustrated..., s. 265-266, przyp. 2, sugerował, że mógłon być skopiowany z libelli; argumenty z.a jego istnieniem zebrałaHahn, Passio Kiliani..., s. 78 (według niej, szczególnie kuszące jestwiązanie cyklu z wielkim promotorem kultów świętych, jakim był Ka-rol Łysy). Przeciwko istnieniu cyklu opowiedziała się C. L a c a 2 e, The„Vie de St.-Denis" Manuscript (Parts Bibliotheąue Nationale, Ms. fr.2090-2092) New York, London 1979, s. 89 i nn. (Garland Outstand-ing Dissertations in the Fine Arts).

" ' H a h n , Passio Kiliani..., s. 4.76 Autorka dostrzega liczne związki łączące późniejsze cykle ha-

giograficzne z kodeksem w Hanowerze; ma to, według niej, świad-czyć o „prostej linii rozwoju, która ciągnie się od wczesnych przykła-dów, takich jak manuskrypt w Hanowerze do późniejszych libelli;H a h n , Passio Kiliani..., s. 5.

7 7 H . S c h n i t z l e r , EtnfruhottonischesFuldaerKunstwerhdesEs-sener Milnsterschatzes [w:] Studien żur Buchmalerei und Goldscbmie-dekunst des Mittelalters. Festschrift fur Karl Hermann Usener zum 60.Geburtstag am 19. August 1965, wyd. F. Dettweiler, Marburg an derLahn 1967, s. 115-118; R. K a h s n i t z , Der Werduner Psalter in Ber-lin, Dusseldorf 1979, s. 38, ii. 284; H a h n , Passio Kiliani..., s. 137;M a y r - H a r t i n g , o. c., 2, s. 143.

78 Nie ma on odrębnej monografii; por. Wo r m a l d, Some Illustra-ted..., s. 254; C a r r a s c o , An Early IHustrated..., s. 25; A b o u - E l -H a j , TheMedieval Cult..., s. 149; Ross , o. c., s. 42.

126

przez większość badaczy leży - powstały w oparciuo zaginiony dziś, karoliński archetyp79. Jako libellumokreślić trzeba najprawdopodobniej manuskrypt ze sce-nami z życia św. Wacława, z tekstem jego Żywotu, piórabiskupa Mantui Gumpolda, zachowany we fragmenciew Herzog August Bibliothek w Wolfenbiittel (Cod. Gu-elf. 11. 2. Augusteus 4o, fol. 18v-37r)80. Rękopis, dato-wany na lata przed r. 1006, powstał z fundacji księżnejEmmy, małżonki czeskiego króla Bolesława II, byćmoże w skryptorium w Hildesheim81. Do dziś zachowa-ła się jedynie miniatura dedykacyjna, przedstawiającaśw. Wacława koronowanego przez Chrystusa i fundator-kę rękopisu (fil. 18v) oraz miniatury przedstawiająceWacława służącego przy stole swemu bratu Bolesławowi(fol. 20v) i Męczeństwo świętego (fol. 21r).

Na 2. połowę w. XI datowany jest Libellus św. Kwin-tyna (łac. Quintinus, fr. St. Quentin\ St. Quentin, B.M.,Ms. I, 1104) zawierający 20 wieloscenicznych miniaturoraz dwie XIX-wieczne akwarelowie kopie zaginionychminiatur82. Wormald sugerował, że wzory ilustracji tegorękopisu sięgać mogą w. IX, a nawet VI lub V; C. Hahnuznała go za „oczywistą kopię" - prawdopodobniedzieła ze szkoły pałacowej Karola Wielkiego. M. Carra-sco zwróciła z kolei uwagę na podobieństwo środkówzastosowanych w Libelli św. Kwintyna do cyklów Ro-mana w Bernie i św. Agaty w Paryżu83. W Saint-Omer(B. M. Ms. 698) znajduje się libellus patrona miasta, za-wierający Vitam sancti Audomari, wykonany zapewnew latach ok. 1066—107184. Zdobią go 23 miniatury,z których kilka, przedstawiających cuda pośmiertne

świętego, nie zostało dokończonych. W starszej literatu-rze rękopis łączony był powszechnie z opactwem St-Bertin, zgodnie z teorią związku libelli z wielkimi opac-twami. Niedawno jednak R. A. Svoboda zmieniła tęatrybucję na korzyść kościoła kolegiackiego Saint-Omer, w którym znajdował się grób świętego.

W 2. połowie w. XI dokonała się znacząca zmianaw sposobie dekorowania kodeksów hagiograficznych.Dotyczyła ona przede wszystkim długości cyklów, po-nadto, jak zauważyła C. Hahn, właśnie wtedy „typ księ-gi związanej ściśle z relikwiarzem (the Shrine BooK), takjak definiował go Wormald, stał się rzeczywistościąw przypadku większości z zachowanych ksiąg"85.W okresie szczytowego rozwoju wielkich opactw libel-li, zachowując swe funkcje liturgiczne, stały się też do-kumentami historii opactw, do których należały. Zawie-rają one, oprócz tekstów związanych z kultem, zapisydonacyjne, informacje o śmierci benefaktorów czy teżinne informacje dotyczące historii i życia klasztorów.

Jednym z najstarszych przedstawicieli nowego typujest kodeks poświęcony św. Amandowi - biskupowiMaastricht, zachowany w Yalenciennes (B.M., Ms.502)86. Kodeks ten zaczęto kompletować w opactwiefundowanym przez świętego, w którym znajdował sięjego grób - w Elnone-en-Pevele (obecnie St.-Amand-les-Eaux), po pożarze w r. 1066, niemniej ostatnieteksty skopiowano dopiero około r. 110787. Powstał onzapewne w ścisłym związku z przebudową opactwa popożarze, zakończoną konsekracją w r. 1088. Manu-skrypt zdobią 32 sceny z życia świętego - o wiele wię-

79 W o r m a l d , Some Ittustrated..., s. 255; uznał on, że pierwotnycykl św. Wandregizyla powstać mógł z okazji translacji jego relikwiiw r. 884; por. Hahn, Passio Kiliani..., s. 80; C a r r a s c o , Ań EarlyIttustrated..., s. 26, przyp. 35.

"° A. F r i e d l, Iluminace Gumpoldovy legendy o sv. Vddavu, Pra-ha 1926, passim; T e n ż e , Nove poznamky k dejindm ceskeho malifsMv ranem a vrcbolnem stfedoveku, Umenf 21: 1973, s. 257 i nn.; A. M e r-h a u t o v a , D. Tf es t f k , Romdnske umeni w Cechach a na Moraue,Praha 1983, s. 65; C a r r a s c o , Ań Early Ittustrated..., s. 25; M a y r -H a r t i n g , o. c., 2, s. 172-174.

81 P. S p u n a r, Paleograficke poznamky k wolfenbuttelskemu ru-kopisu Gumpoldovy legendy, Listy filologicke 4: 1956, s. 39 i nn.; M e r -h a u t o v a , T f e s t i k , o. c., s. 65, przyp. 179; M a y r - H a r t i n g , o.c., 2, s. 174, rozpatruje możliwość praskiego pochodzenia rękopisu,przytaczając wcześniejszą literaturę.

82 Rękopis nie ma monografii; por. Wo r m a l d, Some Ittustrated...,s. 257—258; H a h n , Passio Kiliani..., s. 80; C a r r a s c o , Ań Early Ittu-strated... s. 26; D o d w e l l , ThePictorialArts..., s. 202, ii. 190; A b o u -E l - H a j , TheMedieval Cult..., &. 150.

83 C a r r a s c o , Ań Early Ittustrated... s. 26; także D o d w e l l , ThePictorialArts..., s. 202.

84 Manuskrypt ma niepublikowana monografię - R. A. S v o b o -d a, The Illustrations ofthe Life of Saint Omer. Saint Omer, BibliotheąueMunicipale, MS 698 [Ph.D. diss., University of Minnesota 1983], którejwyniki wykorzystane zostały w niektórych nowszych publikacjach; por.A B o i n e t, Un manuscrit d peintures de la Bibliotheąue deSaint-Omer, Bulletin Archeologiąue. Comite des Travaux Historiąueset Scientifiąues 1904, s. 415—430; R. K a h s n i t z , Besprechung desKa-talogs „Rhein undMaas...", Zeitschrift fur Kunstgeschichte 36: 1973,s. 286; M. C a r r a s c o , Spirituality in Context: The Romanesąue ttlu-strated Life of St. Radegund of Poitiers (Poitiers, Bibl. Mun., MS 250),

Art Bulletin, 72/3: 1990, s. 416, przyp. 11, 12; Ta s a m a , Sanctityand Experience in Pictorial Hagiography: Two Illustrated Lives ofSaintsfrom Romanesąue France'[w:] ImagesofSainthood..., s. 35, przyp.8; Das Reich der Salier 1024-1125. Katalog żur Ausstettung des Lan-des Rheinland-Pfalz, veranstaltet vom Rómisch-Germanischen Zentral-museum Mainz Forschungsinstitiutfur Vor- und Friihgeschichte, in Ver-bindung mit dem Bischóflichen Dom- und Diózesanmuseum Mainz,Sigmaringen 1992, s. 479-481; D o d w e l l , The Pictorial Arts..., s. 202,ii. 191; A b o u - E l - H a j , TbeMedieualCult..., s. 18.

85 H a h n, Passio Kiliani..., s. 6.86 A. B o u t e m y, L Tttustration de la vie de Saint Amand, Revue

Belge d'Archeologie et d'Histoire de Part 10: 1940, s. 231-249; T e n -że, Similitudes et parentes. A propos d'enluminure de Saint-Amand,d'Anchin, et de la cathedrale de Cambrai [w:] Etudes de ciwlisationmedieualeIX—XIIsiecles. Melanges offertsźE.-R. Labande, Poitiers 1975,passim; A b o u - E l - H a j , Consecration..., passim; Ta są ma, FeudalConflicts..., passim; Ta sama, TheMedieval Cult..., passim; por. tak-że: W o r m a l d , Some Illustrated..., s. 256 i nn.; N. G a r b o r i n i , DerMiniator Sawalo, Koln 1978, s. 72-73; H a h n , Passio Kiliani..., s. 6;D o d w e l l , The Pictorial Arts..., s. 202-203, 205, ii. 193; komplet ilu-stracji z Ms 502 opublikowany został w MGH Scriptores Rerum Mero-vingicarum 5, ii. 2-18.

s7 Czas powstania kodeksu określany jest na podstawie dwóch te-kstów skopiowanych do niego na końcu, które opisują podróże z reli-kwiami św. Amanda, podjęte przez mnichów z opactwa. Historia mi-raculorum sancti Amandi corpori per Franciam deportato opisujepodróż podjętą w celu zgromadzenia środków na odbudowę opactwapo pożarze w r. 1066 i skopiowana została w tym samym czasie, copoprzedzające ją teksty, razem z ilustracjami. Na jej końcu znajdujesię opis cudu, który wydarzył się w roku 1090, dopisany inną ręką -tą samą, która na końcu kodeksu dodała opis drugiej podróży w r.

127

cej niż w najbogatszych spośród wcześniejszych rękopi-sów. Szczególna rola Ms. 502 w badaniach nad rozwo-jem ilustracji hagiograficznej wiąże się z faktem, iż za-chowały się też dwa inne, nieco późniejsze rękopisypoświęcone Amandowi, wykonane w Elnone-en-Pevel(Yalenciennes, B.M., Ms. 501 i Ms. 500). Późniejszyz nich Ms 500 wykonano zapewne około r. 1170, włą-czając do niego nowy żywot Amanda, autorstwa Filipa,opata z Aumóne88, ilustracje dodano zaś nieco później,około r. 118089. Zawarte w nim przedstawienia są ewi-dentnie wzorowane na cyklu w Ms. 502. Tworzą onedwa cykle, w obrębie których większość scen się po-wtarza. 15 scen zostało rozwiązanych w formie cało-stronicowych miniatur, a 14 w formie całostronicowychrysunków, łączących po dwie sceny w jednym obramie-niu. Również inicjały wykonano w dwóch wersjach —malarskiej i rysunkowej. Nieco wcześniejszy Ms. 501,z lat ok. 1150-1160 zawiera jedynie 5 całostronicowychminiatur oraz jedną obejmującą dwie karty - nie two-rzących jednak cyklu. Niemniej i w jego przypadkuzwiązek z Ms. 502 jest oczywisty90.

Na 2. połowę w. XI, a ostatnio coraz częściej nasam koniec tego stulecia datowany jest Libellus św. Ra-degondy w Poitiers (B. M. Ms. 250)91. Kodeks ten złożo-ny z pięciu odrębnych, różnych chronologicznie części,

zawiera żywot Radegondy, autorstwa Wenancjusza For-tunata (fols. 21-43)92, któremu towarzyszą 22 miniaturyzajmujące całą lub połowę strony, ukazujące 31 scen.Tekst ów otwiera całostronicowe przedstawienie Fortu-nata (fol. 21 v), kończy zaś podobne przedstawienieBaudoniwii - mniszki z klasztoru Ste-Croix w Poitiers(fol. 43 v.), autorki żywotu Radegondy z początku w.VII, kopiowanego często razem z tekstem Fortunata93.Stąd przypuszczenie, że libellus zawierał pierwotnierównież tekst BaudonMi, zapewne z zespołem ilustra-cji94. Niektórzy badacze uważają, że rękopis wykonanow i dla klasztoru Ste-Croix, który cieszył się sławą fun-dowanego przez Radegondę, nie posiadał natomiast jejrelikwii. Uważają oni, że w trakcie komponowania ilu-stracji szczególny nacisk położono na czczone w kla-sztorze miejsca i relikwie związane ze świętą95. M. Car-rasco twierdzi 'wręcz, że Libellus św. Radegondy trzebatraktować jako przejaw propagandy skierowanej prze-ciw kościołowi w Poitiers, gdzie znajdował się jejgrób96. Ostatnio P. Skubiszewski dopuścił możliwośćfundacji rękopisu przez kanoników z Ste-Radegonde.Na korzyść tej tezy przemawia m.in. fakt, iż nowy ko-ściół kolegiacki konsekrowany został w r. 1099, cow zastanawiający sposób zbiega się z czasem powstaniamanuskryptu97.

1107: Historia miraculorum sancti Amandi corpore per Bragbantumdelato; A b o u - E l - H a j , Consecration..., s. 342, przyp. 2. Trzon ręko-pisu tworzy anonimowy żywot św. Amanda napisany w w. VIII.

"s Nowy żywot Amanda zamówił u Filipa z Aumóne opat Hugon.Autor nie mógł przekazać gotowego tekstu zamawiającemu, gdyż tenzmarł, uczynił to więc na ręce jego następcy -Jana (1168-1182); stądwg B o u t e m y , L'ttlustration..., s. 244, najwłaściwiej jest datować Ms.500 na lata około 1170.

w W zachowanym katalogu biblioteki klasztornej z Elnone-en-Pe-vel, tzw. lndex maior'z 3. ćw. w. XII, figuruje 5 kodeksów poświęco-nych Anandowi, z których dwa zaginęły przed w. XVII. Boutemy,L'fllustratton..„ s. 241, wysunął przypuszczenie, że najstarszy w tejgrupie jest Ms. 502 oraz że ilustracje do Ms. 500 dodane zostały później- po spisaniu „indeksu", który o nich nie wspomina; por.: A b o u -E l - H a j , Consecration..., s. 343, przyp. 4; D o d w e l l , The PictorialAns..., s. 205-206, 404, ił. 198, 404; autor ten, bez podania cytowa-nych wyżej ustaleń, podaje lata 1169-1171 jako czas powstania ko-deksu.

90 B o u t e m y , L'lllustration..., s. 237 i nn.; D o d w e l l , The Picto-rial Arts..., s. 205-206, 405, ii. 197; A b o u - E l - H a j , The MedieualCult..., s. 151 (autorka datuje rękopis na lata około 1124-1145).

91 L. G i n o t, Le manuscrit de Sainte Radegondę de Poitiers et sespeintures du XI'' siecle Bulletin de la Societe Frangaise de Reproduc-tions des Manuscrits a Peintures 4: 1914-1920, s. 9-80; W ó r ma l cl,SomeIllustrated..., s. 262; C a r r a s c o , Spirituality in Context..., s. 414i nn.; C a r r a s c o , SanctityandKxperience...., s. 50 i nn.; D o d w e l l ,The Pictorial Ans..., s. 219, ii. 217; A b o u - E l - H a j , The MedieualCult..., s. 149; pełną bibliografię zebrał we wzorowo wydanej mono-grafii rękopisu S k u b i s z e w s k i , Le decor..., s. 127—233.

92 Vita I Sanctae Radegundis reginae [w:] MGH Scriptores RerumMerovingicarum, 2, s. 364—377; kodeks zawiera też fragmenty tekstówGrzegorza z Tours (wyjątki z De gloria confessorum, CIV, i Historiafrancorum, VI, 29), opisujące śmierć Radegondy i jej przyjaciółki Di-scioli (fols. 44-47), teksty liturgiczne (fols. 1-20, 47v-73) oraz przywi-leje i dokumenty historyczne odnoszące się cło fundacji klasztorówSte-Croix i Ste-Radegonde (fols. 73v-79X

93 Vita II Redegundis reginae [w:] MGH Scriptores Rerum Merovin-gicarum, 2, s. 377—395. Żywot Baudoniwii napisany został najprawdo-podobniej tuż po r. 600 w celu rehabilitacji! klasztoru i reputacji jegofundatorki, po buncie grupy mniszek; B. B r e n n a n, Saint Redegon-de and the Early Development ofHer Cult at Poitiers, Journal of Reli-gious History 13: 1985, s. 348—349. Żywot Bauclonivii opracowany zo-stał na nowo przez Hildeberta z Lavardin (zm. 1133) jako Vita sanctaeRadegundis reginae, PL, 171, col. 967-982; por. J. D a l a r u n , Hagio-graphie et metaphore. Fonctionnalite des moaeles feminins dans l'oeuvred'Hildebert de Lavardin [w:] Le culte des saints..., s. 41 i nn.

94 C a r r a s c o , Spirituality in Context..., s. 416, postuluje rekon-strukcję zaginionego cyklu na podstawie XIII-wiecznego cyklu witra-ży w kościele Ste-Radegonde w Poitiers (wzorowanego zapewne naMs. 250) oraz XVII-wiecznej kopii nie istniejącego już XIII-wiecznegorękopisu z Poitiers (Poitiers, B. M., Ms. 252). Cykl witraży opubliko-wała niedawno M. P a r s o n s L i 11 i c h, The Armor ofLight. StainedGlass in Western France, 1250-1325, Berkeley, Los Angeles, London1994, s. 76-115, szczeg. s. 84-96, ii. IV.4, IV.5, IV.7, IV.9, IV.11-IV.13;cykl w Ms. 252 nie był dotąd publikowany.

91 Opinie te zbiera C a r r a s c o , Spirituality in Context..., s. 416,429-430. Teksty tworzące kodeks nie są związane w sposób jedno-znaczny z jednym z klasztorów. Niektóre z nich są późniejsze od ilu-stracji, co sugeruje, że jest on dziełem wtórnym. Wiadomo, że w w.XVII kodeks był własnością klasztoru Ste-Radegonde, co jednak niemoże przeczyć tezie o jego przeznaczeniu dla klasztoru Ste-Croix; por.C a r r a s c o , Spirituality in Context..., s. 416.

96 Tamże; C a r r a s c o , Sanctity andExperience...., s. 63; inskryp-cja z r. 1012 w kościele Ste-Radegonde informuje, że lokalizacja grobuRadegondy była przez długi czas nie znana, a odkryła go Beliardis,opatka Ste-Croix, która odnowiła też kryptę kościoła. Ślady aktywne-go kultu świętej, po serii cudów, pochodzą dopiero z pół. w. XIII; H.B o d e n s t a f f , A. L a r g e a u l t , Miracles de sainte Radegondę: tre-zieme et ąuatorzieme siecle, Analecta Bollandiana 23: 1904, s. 433-447.

97 S k u b i s z e w s k i , Le decor..., s. 133, przyp. 79-80, s. 172-173,218.

128

W końcu w. XI powstał Libellus św. Ludgera,pierwszego biskupa Munster i fundatora klasztoruw Werden (do którego zapewne był przeznaczony),przechowywany w Berlinie (Preussischen Staatsbiblio-thek, Ms. theol. lat. fol. 323)98. Zawiera on 22 miniaturyilustrujące tzw. Yitam secundam Liudgera z ok. r. 850,przypisywaną anonimowemu mnichowi z Werden,z niewielkimi odniesieniami do wcześniejszej Yitae pri-mae, autorstwa następcy Ludgera na biskupstwieMunster i opactwie Werden-Altfrida. Z ok. r. 1100 po-chodzą fragmenty innego, szczególnie ambitnego Libelliśw. Albina (Paryż, B. N., Ms. n. a. 1. 1390), przeznaczo-nego dla Angers - centrum kultu, w którym znajdowałsię grób świętego". Pierwotnie rękopis zawierał około40 ilustracji, do chwili obecnej przetrwało jednak tylko7 kart pokrytych na recto i verso 14 całostronicowymiminiaturami. Nie zachował się też żaden z tekstów two-rzących kodeks, a jedynie krótkie, jedno lub dwuwerso-we łacińskie objaśnienia treści ilustracji, dodanew późniejszym czasie na ich górnych marginesach100.M. Carrasco wykazała, że powstał on w kluczowym dladziejów opactwa momencie, -w związku z jego rozbu-dową po pożarze w r. 1032 i translacjami relikwii świę-tego patrona w latach 1070 i 1128. Według tej badaczkilibellus był częścią „carefuly coordinated program ofmonastic self-promotion"101. O skali tej promocji świad-czą też informacje o dziełach sztuki związanych z kul-tem św. Girarda (zmarłego w r. 1123 miejscowego mni-

cha, słynnego z ascetycznych praktyk). Wiadomo, że naścianie przylegającej do jego grobu znajdowały się ma-lowidła z przedstawieniami najsłynniejszych cudów,a obok grobu chroniono małą księgę zawierającą jegovitam102.

W Durham, w latach 1100-1104, powstał jedenz najbogatszych rękopisów hagiograficznych, jakie za-chowały się do naszych czasów - Libellus św. Cuthberta(Oxford, University College, Ms. 165)103. Zawiera on 55scen z życia świętego wykonanych w technice podko-lorowanego rysunku piórkiem. D. H. Farmer sugero-wał, że kodeks ten nie był związany z relikwiarzem, aleprzeznaczony dla prywatnego patrona. Argumentacja tanie jest jednak w pełni przekonująca ze 'względu na na-cisk, jaki w warstwie ilustracyjnej położono na przed-stawienia grobu świętego104. W samym końcu XII stule-cia w Durham powstał drugi ilustrowany Libellus Cuth-berta (Londyn, B. L., Yates Thompson, Ms. 2ó)105. Dodziś zachowało się 46 bardzo starannie wykonanychminiatur w ramkach, ale pierwotnie było ich prawdopo-dobnie o 9 więcej106. Cały rękopis zawierałby więc, takjak poprzedni, 55 miniatur.

Przed połową w. XII (ok. 1124—1125?) w skrypto-rium Bury St Edmunds powstał libellus patrona opac-twa - św. Edmunda (Nowy York, Pierpont Morgan Li-brary, Ms. 736)107. Kodeks zawiera 32 miniatury, a do-bór tekstów świadczy szczególnie dobitnie o jegozwiązku z kościołem, grobem i liturgią ku czci św. Ed-

98 Wór m a l d, Some ttlustrated..., s. 262; H. Schrade, Die Vitades Heiligen Liudger und Ihre Bilder, Westfalen. Mitteilungen des Ve-reins fur Geschichte und Altertumskunde Westfalens, des Landesmu-seum fur Kunst und Kulturgeschichte, des Landeskonseryators von West-falen-Lippe 14: Sonderheft, 1960, passim; E l b e r n, rec. z: H. S c h r a -de, Die Vita..., passim; T e n ż e , Dos Leben des hl. Liudger in einerfruhmittelalterlicher Bilderhandschrift aus Werden, Das Munster amHellweg 13: 1970, s. 103-112.

" W o r m a l d , SomeIllustrated..., s. 255; C a r r a s c o , NotesontheIconography ofthe Romcmesąue Illustrated Manuscript ofthe Life ofSt.Albinus of Angers, Zeitschrift fur Kunstgeschichte 47: 1984, s. 333-348;Ta s a m a , Spirituality and Historicity..., s. 1-21; Ta s a m a ,Sanctity andExperience...., s. 35 i nn.; B. Brenk, Le texte et l'imagedans la vie des saints au Moyen Agę: role du concepteur et role dupeintre [w:] Texte et Image. Actes du colloąue international de Chantilly13 au ISoctobre 1982, Paris 1984, s. 31-39 (Centre de Recherches del'Universite de Paris X).

100 Inskrypcje te pochodzą z w. XVI, ale nawiązują prawdopodob-nie do oryginalnych; C a r r a s c o , Spirituality and Historicity..., s. 4,przyp. 38; o ich znaczeniu por. B r e n k , Le texte..., s. 36—38. Dobórilustracji wskazuje, że autor opierał się na tekście Vita Sancti AlbiniWenancjusza Fortunata oraz na nieznanym dziś spisie cudów u grobuAlbina, spisanym w w. XI; tekst ów został zamówiony przez następcęAlbina na biskupstwie Angers — Domitianusa. On też doprowadził dopierwszej translacji relikwii świętego; C a r r a s c o , Sanctity andExpe-rience...., s. 36.

101 Tamże, s. 37.102 C a r r a s c o , Spirituality and Historicity..., s. 14.103 W o r m a l d , Some Illustrated..., s. 259 i nn.; O. Pacht , The

Rise of Pictorial Narrative in Twelfth-Century England, Oxford 1902,s. 14—15, 17—18, 20—21; C. M. K a u f f m a n n , RomanesąueManuscripts,1066-1190, London 1975, no 26 (A Survey of Manuscripts Illuminatedin the British Isles, 3, wyd. J. J. G. Alexander); M. B a k e r , Medieval

Illustrations ofBede's Life ofSt. Cuthbert, Journal of the Warburg andCourtauld Institutes 41: 1978, s. 16-49.

104 Teza Farmera została zaakceptowana przez C a r r a s c o , Spiri-tuality and Historicity..., przyp. 43; później jednak ta sama badaczkawysunęła przytoczoną powyżej wątpliwość; C a r r a s c o , Spiritualityin Context..., s. 416

105 W o r m a l d , Some Illustrated..., s. 259 i nn. (autor operuje starąsygnaturą Add. Ms. 39943); B a k e r , o. c., passim; N. J. M o r g a n ,Early Gothic Manuscripts, I: 1190-1250, London 1982, kat. 12a (A Su-rvey of Manuscripts Illuminated in the British Isles, 4, wyd. J. J. G.Alexander); W. F o r b e s - L e i t h , The Life ofSaint Cuthbert, Edinburgh1988, passim.

106 BrakująCe miniatury można zrekonstruować na podstawie ma-lowideł w stallach kościoła w Carlisle, które zostały skopiowanez omawianego kodeksu przed jego dewastacją; por. B. C o l g r a v e ,The Saint Cuthbert Paintings on the Carlisle Cathedral Stalls, Burling-ton Magazine 73: 1938, s. 16-21.

107 O. P a c h t , Ch. R. D o d w e l l , F. W o r m a l d , The St. AlbansPsałter, London 1960, s. 167 i nn., uznali ilustracje za dzieło tzw. Mi-strza Św. Aleksandra, jednego z iluminatorów Psałterza St. Albans; E.P a r k e r , A Twelfth-Century Cycle of New Testament Drawings fromBury St. Edmunds Abbey. The Proceedings of the Sujfolk Institute ofArchaeology for 1969, Saint Edmund Commemorative Issue, 869-1969,31/3: 1969, s. 264, 278, uznała je za dzieło naśladowcy Mistrza i do-strzegła silne wpływy sztuki ottońskiej, a zwłaszcza skryptorium w Ech-ternach; tezę przyjęli: R. M. T h o m s o n , Early Romanesąue Book —Illustration in England: The Dates ofthe Pierpont Morgan „ Yitae SanctiEdmundi" and the Bury Bibie, Yiator 2: 1971, s. 211-225 (uściślił dato-wanie na lata 1124—1125); K a u f f m a n n , o. c., no. 30. K. R. Bate-m a n, Pembroke 120 and Morgan 736: A Reexamination ofthe St. Al-bans Bury St. Edmunds Manuscript Dilemma, Gęsta 17/1: 1978, s. 19—26, uznała, że dziełem pośrednim pomiędzy Psalterzem z St. Albansa Ms. Morgan 736 był, wykonany w St Albans, zbiór scen z Nowego

129

munda108. Niewątpliwy też jest jego związek ze skom-plikowaną sytuacją opactwa na przełomie w. XI i XII,z jego wielką i niezwykle ambitną przebudową zakoń-czoną w r. 1095, z konsekracją nowego chóru i z trans-lacją relikwii Edmunda.do nowego relikwiarza109.

Zapewne w 2. ćwierci w. XII w kościele St. Maur-les-Fosses w Paryżu powstał rękopis poświęcony św.Maurowi (Troyes, B. M., Ms. 2273), zawierający 22 mi-niatury110. W tym samym czasie, zapewne w opactwieŚw. Wincentego w Metz, powstał też rękopis poświęco-ny św. Łucji (Berlin, Kupferstichkabinett der StaatlichenMuseen, Ms. 78 A 4)m. Manuskrypt zawiera 67 kartz ośmioma tekstami poświęconymi Łucji - głównie au-torstwa tamtejszego mnicha — Sigeberta z Gembloux(ok. 1030-1112)112. Tekstom towarzyszy 9 miniatur two-rzących cykl narracyjny żywotu św. Łucji (fols Ir—3r,66r-67v), 4 pojedyncze miniatury (fols. 18r, 19r, 19v,6lr) oraz dekorowane inicjały (3v, 9r i 19r)113. Pomimoiż relikwie św. Łucji miały się znaleźć w opactwie

w Metz, z daru cesarza, już w X w., podniesiony przezC. Hahn brak odniesień monastycznych, a przede wszy-stkim brak spisu miraculorum wskazują na raczej luźnyzwiązek z grobem świętej114.

Około r. 1200 libellus jako paraliturgiczny typ księgizaczął zanikać. Według słów F. Wormalda zastąpiły go„opowieści" o żywotach świętych („a sort of saint's lifeas romance"). W czasie gdy posiadanie sławnych reli-kwii przestało być monopolem wielkich opactw, a ilu-minowana książka dostała się w ręce ludzi świeckich,libelli straciły rację swego istnienia115. Najbardziej wyra-zistym objawem przemian stało się zmniejszenie zna-czenia tekstów na rzecz ilustracji (charakterystycznebyło np. wprowadzanie scen ze źródeł innych niż „ofi-cjalne" żywoty)116. Dobrym przykładem opisanej prze-miany jest kodeks Vie de Seint Auban, autorstwa mni-cha z St. Albans w Anglii - Matthew Parisa z około po-łowy w. XIII (Dublin, Trinity College, Ms. 177)117. W rę-kopis, który składa się obecnie z kilku tekstów zredago-

Testamentu w Cambridge (Pombroke College, Ms 120). Miałby on zo-stać przywieziony do Bury jako wzór; por. także: E. P. M c L a c h l a n,The Scriptorium of Bury St Edmunds in the Twelfth Century, London1986, s. 74-119; B. A b o u - E l - H a j , Bury St Edmunds Abbey between1070 and 1124: A History ofProperty, Priuilege and Monastic Art Pro-duction, Art History 6: 1983, s. 1—29; Englłsb Romanesąue Art..., no.20; C. H a h n, „Peregrinatio andNatio". The Illustrated Life of Edmund,King and Martyr, Gęsta 30/2: 1991, s. 119-139; A b o u - E l - H a j , TheMedievalCult..., s. 151.

108 Na księgę składają się Passio Sancti Edmundi, pióra mnichaAbbona (ok. r. 975), tekst o cudach świętego, autorstwa Hermanaz Bury (ok. r. 1100), 20 kart wigilii, lekcji i antyfon oraz 2 listy doty-czące dziejów opactwa. O znaczeniu kultu Edmunda w życiu opac-twa świadczy m.in. fakt, że opat Anzelm zwany „od św. Saby" (od r.1121) tytułował się seruus sancti Edmundi. Spędziwszy długi czas wRzymie, jako opat grecko-łacińskiego klasztoru Św. Saby na Awenty-nie, stylizował zapewne ów tytuł w duchu papieskiego sewus servo-rum Dei; por. R. H. C. D a v i s, The Monks ofSt. Edmund 1021-1148,History, NS 40, no. 140, October 1955, s. 238.

109 W latach siedemdziesiątych w. XI powstał spór dotyczący głów-nie przywilejów, którymi obdarzył opactwo król Edward Wyznawca.Podsyciło go też uzyskanie przez opata Baldwina bulli egzempcyjnejod Aleksandra II. Henryk I obłożył opactwo podatkami i pozwolił,aby urząd opata nie był obsadzony w latach 1102—1121. Opactwo po-zostawało też w sporze z biskupami wschodniej Anglii, w związkuz ich planami przeniesienia siedziby biskupstwa z Elmham do Bury.Jedna z metod walki stosowana przez biskupów polegała na rozpo-wszechnianiu nowej wersji legendy św. Edmunda głoszącej, że zginąłon w bitwie pod Hoxne i tam też został pochowany. Hoxne było starąsiedzibą biskupią, a jego związek z Edmundem miał świadczyć na ko-rzyść tezy o jurysdykcji biskupiej nad sanktuarium świętego. W czasietrwania sporu mnisi ułożyli nowe teksty hagiograficzne dotyczące swegopatrona, a tuż po wygaśnięciu sporu i mianowaniu nowego opata po-wstał libellus; A b o u - E l - H a j , Bury St Edmunds..., s. 2 i nn.; o kul-cie Edmunda por.: S. R idy a r d, The Royal Saints of Anglo-SaxonEngland, Cambridge 1989, s. 209 i nn.

110 Nie ma oddzielnej monografii; por.: L. M o r e l - P a y e n , Lesplus beaux manuscrits et les plus belles reliures de la Bibliotheąue deTroyes, Troyes 1935, s. 52-58; W o r m a l d , SomeIllustrated..., s. 262;B. B r e n k, Das Lektionar des Desiderius von Monte Cassino, Cod.Vat. Lat. 1202. EinMeisterwerk ItalieniscberBuchmalerei des ll.Jahr-hunderts (Wissenschaftlicher Erganzungsband żur Faksimilieausgabedes Codex Benedictinus, Vat. Lat. 1202), Ziirich 1987, passim; A b o u -E l - H a j , The Medieval Cult..., s. 151.

111 Wcześniej datowany na 2. pół. w. XII; P. W e s c h e r , Beschrei-bendes Yerzeichnis der Miniaturen-Handschriften und Einzelbldtterdes Kupferstichkabinetts der Staatlichen Museen, Berlin-Leipzig 1931,s. 8—10; W. M i l de, Jean-Baptiste Maugerard et le manuscrit en1'honneur de sainte Lucie de Sigebert de Gembloux [w:] Histoire socia-le, sensibilites collectwes et mentalites. Melanges Robert Mandrou, Pa-ris 1985, s. 469-480; ostatnio C. H a h n, Icon and Narratwe in the Ber-lin Life ofSt. Lucy (Kupferstichkabinett MS. 78 A 4) [w:] The SacredImage East and West, wyd. R. Ousterhout, L. Brubaker, Urbana, Chica-go 1995, s. 72—90 (Illinois Byzantine Studies 4), przesuwa datowaniena lata ok. 1130.

112 Kodeks bez wpisów proweniencyjnych dostał się do kolekcjiberlińskiej, sprzedany przez J.-B. Maugerarda, benedyktyńskiego bi-bliotekarza opactwa St-Arnoul w Metz, słynnego poszukiwacza i ko-lekcjonera dawnych rękopisów. Charakterystyczną cechą jego działal-ności było pomijanie proweniencji zbieranych kodeksów, co niezmier-nie utrudnia ich właściwą identyfikację; por. M i l d e, o. c., s. 469-472.Zawiera Passio sanctae Luciae metrica, Sermo et relatio passionis ettranslationis sanctae Luciae oraz list Sigeberta do mnichów z opac-twa Św. Wincentego, traktujący o prawdziwości przepowiedni św. Łu-cji. Ponadto w kodeksie znajdują się przypisywane Sigebertowi tekstyo charakterze liturgicznym, 2 hymny, antyfona i sekwencja oraz ano-nimowa Passio sanctae Luciae tńrginis et martyris z w. V lub VI.

113 H a h n , Icon and Narratwe..., s. 74, przyp. 11, stawia tezę, żeminiatury tworzące cykl nie wiążą się z pozostałymi i należą „do innejkoncepcji rękopisu".

114 Hahn, Icon and Narratwe..., s. 75, wskazuje tu na podobień-stwo do kodeksu śś. Kiliana i Małgorzaty w Hanowerze.

" ' ' W o r m a l d , Some Illustrated..., s. 261-266; jako wyjątkowy przy-kład libelli z późniejszego okresu wymienia on rękopis z żywotamiśś. Aimo i Yermondo z końca w. XIV w Biblioteca Trivulziana w me-diolańskim Castello Sforzesco, Cod. 509; por. też H a h n, Passio Kilia-ni..., s. 6; przemianę ową ukazują też dobrze teksty zebrane w: Me-diaevalia et Humanistica; Studies in Medieval and Renaissance Culture6: 1975, passim.

116 W o r m a l d , Some Illustrated..., passim; A b o u - E l - H a j , TheMedievalCult..., s. 31.

117 Szczegółowy opis scen w: Illustrations to the Life of St. Alban,wyd. W. R. L. Lowe, E. F. Jacob, wstęp M. R. James, Oxford 1924,passim; W o r m a l d , Some Illustrated..., s. 263; F. M c C u l l o c h ,Saints Alban and Amphibalus in the works of Matthew Paris: Dublin,Trinity College MS 177, Speculum 56: 1981, s. 761-785; H a h n , PassioKiliani..., s. 6; C. Hahn, Absent no longer, The Saint and the Saint inŁatę Medieval Pictorial Hagiography [w:] Hagiographie und Kunst. Der

130

wanych w języku anglo-normandzkim (żywoty, mira-cula, itwentiones reliąuiae i zbiór przywilejów opac-twa), Paris wkomponował cykl 54 ilustracji zajmującychtylko część strony118. Poza ilustracjami towarzyszącymivitae, na fol. 50v.-63r. znajdują się też miniatury ukazu-jące dzieje kultu Albana. Nieco młodszy (z ok. lat 1255-1260) jest Żywot św. Edwarda Wyznawcy (Cambridge,University Library Ms. Ee 3- 59), uważany najczęściej zakopię zaginionego dziś cyklu, autorstwa Mathew Pari-sa, wykonaną zapewne przez dwóch artystów pracują-cych w Westminster119. Dedykowany królowej Eleanorz Prowansji, składa się on z 64 podkolorowanych rysun-ków umieszczanych w górnej części kart, ponadtekstem.

Wraz z zanikaniem libelli zaczęły się rozpowszech-niać rękopisy łączące żywoty wielu świętych oraz od-powiadające im krótkie cykle ilustracji. Pierwotnie za-częły się one pojawiać w rękopisach biblijnych, np.w kalendarzu Psałterza Aethelstana z w. IX/X (Londyn,B. L., Cotton Ms. Galba A. XVIII, fols 3-l4v.). Na stronieverso każdej karty znajdują się popiersiowe przedsta-wienia świętych (na f. 21 rozbudowane przedstawieniemęczenników, wyznawców i dziewic zgromadzonychwokół tronu Chrystusa)120. W pochodzącym z lat ok.

1120-1130 Psałterzu StAlbans (Hildesheim, kościół Św.Godeharda) zachował się cykl scen z życia św. Alekse-go121. Stosunkowo późno zaczęto natomiast umieszczaćprzedstawienia hagiograficzne w autonomicznych ręko-pisach, takich jak martyrologia czy pasjonały122. Wyjąt-kowe miejsce zajmuje w tym rozwoju pochodzący z lat1072-1086 lekcjonarz, ufundowany dla opactwa naMonte Cassino przez najsłynniejszego z jego opatów -Dezyderiusza (Rzym, B. A. V., Vat. lat. 1202)123. Jest todrugi po hanowerskim kodeksie śś. Małgorzaty i Kilianawczesny rękopis hagiograficzny, poświęcony dwómświętym. Zawiera on Żywot św. Benedykta w wydaniuGrzegorza Wielkiego (II księga Dialogów) oraz Żywotśw. Maura, autorstwa Odona z Glanfeuil. W tekścieznajduje się 65 wieloscenicznych miniatur odnoszącychsię do św. Benedykta i 29 do św. Maura. Uchodzący zaszczytowe osiągnięcie kaligrafii benedyktyńskiej, ręko-pis nie jest sygnowany, niemniej hipotetycznie atrybuo-wany mnichowi Leonowi z Monte Cassino124. Powstanieksięgi wiąże się z wielką akcją przebudowy opactwai wyposażenia go w nowe dzieła sztuki, podjętą przezDezyderiusza w 2. ćwierci w. XI125. C. Bertelli określił jąjako „część wielkiego programu edycyjnego tekstówzwiązanych ze świętym zakonodawcą, prowadzonego

Heiligenkult in Schrift, Bild und Architektur, wyd. G. Kerscher, Berlin1993, s. 153-175.

118 Ponad każdą ze scen znajdują się tituli w formie anglo-nor-mandzkich oktosylabicznych wierszy. Pod kolumnami tekstu odpowia-dają im łacińskie leoniny opisujące pokrótce zilustrowane wydarze-nia. Również w obrębie scen pojawiają się krótkie komentarze — wszy-stkie, poza jednym wyjątkiem, po łacinie. Przypuszcza się, że kodekspowstał w dwóch fazach. Pierwotna wersja Vie de Seint Auban skła-dała się jedynie z czterech składek, zredagowanych około r. 1240. Nafol. 56v, czyli na ostatniej karcie, wśród składek zawierających żywotświętego, znajduje się czerwone oznaczenie „IIII". Paris z zasady nu-merował na czerwono składki na verso ostatniej strony; por. S. L e -wi s, The Art of Matthew Paris in the „Chronica Majora", Cambridge1987, s. 443, s. 498, przyp. 230 i s. 500, przyp. 52; H a h n, Absent noLonger..., s. 154, przyp. 15, uważa, że numeracja taka może oznaczaćtylko to, że pierwotnie żywot Albana stanowił odrębną całość. Rozbu-dowano ją zapewne w r. 1257, która to data pojawia się wewnątrzmanuskryptu. Stać się to mogło z okazji wizyty Henryka III w opac-twie lub w związku z odnalezieniem i sprowadzeniem do opactwarelikwii krzyża św. Albana; M c C u l l o c h , o. c., s. 785; Ha h n, Ab-sent no longer..., s. 154.

119 M. R. J a m e s, Za Estoire de Saint Aedward le Roi, Oxford 1920,passim (Roxburghe Club); W o r m a l d , Some Illustrated..., s. 263;G. H e n d e r s o n , Studies in English Manuscript Illumination 1—2,Journal of the Warburg and Courtauld Institutes 30: 1967, s. 80 i nn.;M o r g a n , o. c., no 123; Agę ofChivalry. Art in Plantagenet England1200-1400, wyd. J. Alexander, P. Binski, London 1987, no 39; P.B i n s k i, Westminster Abbey and the Plantagenets. Kingship and theRepresentation of Power 1200-1400, New Haven, London 1995, s.57-59.

120 Roś s, o. c., s. 31—2, ii. 15; podobne przedstawienia świętych,podzielonych na chóry i zgromadzonych wokół Baranka, znajdujemynp. w ottońskich sakramentarzach z Fuldy (w. X/XI) w Góttingen (Uni-yersitatsbibliothek, Ms. theol. 231, f. 111), Udine (Archivo Capitolare,Ms. l, fol. 66v.) i Bambergu (Staatsbibliothek, Ms. Lit. l, fol. I65v.);

por. M a y r - H a r t i n g , o. c., 2, ii. 94, tabl. XIV, XV.121 P a c h t , D o d w e 11, W o r m a l d , o. c., passim.

122 W tzw. Martyrologium Wandalberta z Priim w Rzymie (B. A. V.,Ms. Reg. lat. 438) listom świętych, zgrupowanych według miesięcy,towarzyszą przedstawienia „prac miesięcy"; podobnie w Martyrologiumz opactwa Św. Augustyna w Canterbury, ok. 1100-1125; Londyn, B.L., Cotton Ms. Yittellius. C. XII(I), gdzie w inicjałach umieszczono przed-stawienia „prac miesięcy" albo znaków zodiaku; J. C. W e b s t e r , TheLabours of the Months in Antiąue and Medieval Ań to the End of theTwelfth Century, Princeton 1938, s. 41-46, pl. XI; The Golden Agę ofAnglo-Saxon Art 966-1066, wyd. J. Backhouse, D. H. Turner, L. Web-ster, London 1984, no 265; Roś s, o. c., s. 29, 30-31, ił. 3.

123 Podstawowe dane w M. H. L a u r e n t , Un antico lezionariocassinese, U codice Vat. lat. 1202, Benedictina 4: 1950, s. 327—341; mi-niatury ilustrujące pierwszą część kodeksu opublikowali M. I n g u a -nez, M. A v e r y , Miniaturę cassinesi del secolo XI ittustranti la vitadi sań Benedetto, Monte Cassino, 1934, passim (błędy w numeracjikart powtarzane były potem w różnych opracowaniach); J. W e t t -s t e i n, Sant'Angelo in Pormis et la peinture medievale en Campanie,Geneve 1960, s. 117 i nn.; E. D u b l e r , Das Bild des hl. Benedikt biszum Ausgang des Mittelalters, Miinchen 1966, s. 112 i nn. (Abhan-dlung żur Erlangung der Doktorwurde der Philosophischen Pakultdt Ider Unwersitat ZuricK), passim; The Codex Benedictus: Ań EleuenthCentury Lectionary from Monte Cassino, wyd. P. Meyyaert, New York1981-1982, passim, H. B l o c h , Monte Cassino in the Middle Ages, l,Roma 1986, s. 67 i nn.; B r e n k , DasLektionar..., passim. W o r m a l d ,Some Illustrated..., s. 255, zaliczył rękopis do libelli, jednak bardziejprawidłowe wydaje się określanie go jako lekcjonarz.

124 Na podstawie porównania z przechowywanym do dziś w opac-twie rękopisem Ms. cassin. 99. Manuskrypt ten — zbiór homilii, dato-wany jest na okres przed r. 1072, gdyż w inskrypcji pod sceną dedy-kacyjną (fol. 2r) Dezyderiusz określony został jako abbas; rękopis mu-siano więc spisać przed wyborem opata na papieża w r. 1072. Byćmoże powstał on z okazji konsekracji nowego kościoła l X 1071;W e t t s t e i n , o. c., s. 116, przyp. 3, s. 118, przyp. 11.

125 Wielką przebudowę opactwa opisał współcześnie działającyL e o n z O s t i i , Chronicon Cassin. (III, 20) [w:] MGH Scriptores, 7,s. 711; PL, 173, col. 736 A: „Codicem quoque de vita sancti Benedictiet sancti Mauri et sanctae Scholasticae describi studiosissime fecit".

131

prawdopodobnie z okazji konsekracji nowej bazyli-ki"126. Jak wiadomo, Dezyderiusz sprowadzał artystówlub dzieła sztuki bezpośrednio z Bizancjum, niemniejwydaje się, że Vat. lat. 1202 zilustrowany został przezartystów lokalnych, jednak działających pod silnymwpływem tych przybyłych ze wschodu127. Pochodzenieartystów ma znaczenie przy rozważaniu pochodzeniawzorów obrazowych dla niezwykle długich cyklównarracyjnych zawartych w kodeksie. O tym, że mogłyone pochodzić ze wschodu, świadczy przekaz Leonaz Ostii o zamówieniu przez Dezyderiusza w Konstanty-nopolu antependium, na którym przedstawione były,w technice emalii komórkowej, cuda św. Benedykta.Niektórzy badacze dopuszczają możliwość, że scenyw Vat. lat. 1202 (a przynajmniej pewne rozwiązania)skopiowane zostały z tego właśnie antependium128.Prawdopodobnie posłużyło też ono za wzór artystomz Monte Cassino, którzy wykonali antependium dlaołtarza głównego w pobliskim kościele Św. Marcina,z fundacji Dezyderiusza129.

Kolejnym z dzieł powstałych w końcu w. XI jest ma-nuskrypt ze zbiorem tekstów ku czci św. Marcina, prze-znaczony dla kolegiaty pod jego wezwaniem w Tours(obecnie Tours, B. M., Ms. 1018)130. Zamierzono wyko-nanie 25 miniatur ilustrujących Yitam sancti Martini,Epistulam ad Eusebium i Dialogi Sulpicjusza Seweraoraz Miracula Grzegorza z Tours. Pierwotnie ukończo-no jednak 5 z nich, włączonych integralnie w tekst,

a ok. r. 1400 wykonano dalszych 9 miniatur. Wszystkieone ilustrują tekst Yitae Martinilłl.

Pierwszy znany nam rozbudowany, ilustrowany pa-sjonał powstał dopiero pomiędzy 1. ćwiercią a połowąw. XII (Stuttgart, Wurttembergische Landesbibliothek,Mss. theol. 56, 57, 58). Uważany przez A. Boecklera zadzieło skryptorium w Hirsau, przez kolejnych badaczywiązany jest raczej z Zwiefalten, powszechnie uchodzinatomiast za czołowe dzieło reformy gregoriańskiej wwydaniu hirsauryjskim132. Z reformą tą wiązała się nasi-lona propaganda kultów świętych, kulminująca wewprowadzeniu przez opata Cluny Odilona (zm. 1048)święta Wszystkich Świętych133. Rękopis stuttgarcki jestjednym z najlepszych odblasków owej propagandy.O gwałtownym rozpowszechnieniu się ilustracji hagio-graficznej w ciągu 2. połowy w. XII świadczy przykładtzw. Biblii z Pamplona (Amiens, Bibliotheąue de la Vil-le, Ms. lat. 108 i Hamburg, Ms. l, 2 lat. 4, 15), którazawiera ilustracje dotyczące prawie dwustu świętych134.

Z cyklami ilustracji w kodeksach hagiograficznychwiąże się problem genezy dekoracji o charakterze mo-numentalnym. W literaturze naukowej wielokrotniepodnoszona była kwestia wzorczej roli dekoracji książ-kowych jako wzorców dla malarstwa monumentalnego.Niektórzy z badaczy przypuszczali, że wspominana wy-żej Vita Radegundis lub inne, podobne do niej manu-skrypty, spełniały taką właśnie funkcję dla freskan-tów135. Odmienną opinię wyrażał A. Grabar, głoszący

126 Wraz ze wspomnianym wyżej Ms. cass. 99 oraz kartą włączonądo Ms. VIII. C. 4 w Biblioteca Nazionale w Neapolu; C. B e r t e l l i ,rec. z: N. A c o c e 11 a, la decorazionepittorica di Monte Cassino dal-ie didascalie di Alfano I (sec. XI), Studi Medievali 7/1: 1966, s. 249.

127 Powszechnie przyjmuje się, że Vat. lat. 1202 ilustrowali artyścimiejscowi, zbliżeni do tych, którzy pokryli freskami wnętrze kościołaS. Angelo in Formis; por.: G. de F r a n c o v i c h , Probierni delia pit-tura e delia scultura preromanica [w:] I Probierni comuni dęli' Europapostcarolingia, Spoleto 1955, s. 489-491 (Atti del Centro italiano distudi sull'alto medioevo); W e t t s t e i n , o. c., s. 65, przyp. 217, s. 120.Równocześnie jednak nie ma wątpliwości, że iluminatorzy kodeksuznali malarstwo niemieckie swego czasu (m.in. z kręgu EwangeliarzaHenryka II); jako pierwszy zwrócił na to uwagę F. von B a l d a s s ,Żur Initialornamentik der Siiditalienischen Nationalscbrift, Anzeigerder philosophisch-historischen Klasse der Kaiserlichen Akademie derWissenschaft 48: 1911, s. 290-298; por. także: E. A. Loew, TheBene-ventian Script, Oxford 1914, s. 299 i nn.; A. B o e c k l e r , Dieabendldndiscben Miniaturen, Berlin-Leipzig 1930, s. 76-77; H. B ł o ć h,Monte Cassino, Byzantium, and the West in the Earlier Middle Ages,Dumbarton Oaks Papers 3: 1946, s, s. 202-207.

12i! Jest to prawdopodobne o tyle, że Dialogi Grzegorza Wielkiegozostały przetłumaczone na grecki już w w. VIII przez papieża Zacha-riasza; J. R. M a r t i n , The Illustration of the Heavenly Ladder oj'JohnClimacus, Princeton 1954, s. 154 (Stuclies in Manuscript Illumination5) domyśla się wzoru w bizantyńskim iluminowanym manuskrypcie,może przez pośrednictwo antependium Dezyderiusza; T e n ż e , a tak-że W e t t s t e i n , o. c., s. 125, uważają, że rozwiązań dostarczyć mo-gły bizantyńskie rękopisy Niebiańskiej Drabiny Jana Klimaka czy Ro-mans o Barlaamie ijozafacie; B l o c h , Monte Cassino, Byzantium...,s. 201; Tenże, Monte Cassino..., s. 67, jako analogię dla dekoracjiantependium Dezyderiusza przywołuje cykl scen z życia św. Markana weneckiej Pala d'Oro.

129 B ł o ć h, Monte Cassino..., s. 68.

130 Podstawę kodeksu złożonego z 217 kart stanowi tzw. Martinel-lus. Opis i bibliografia w: J. v a n der S t r a e t e n , Les Manuscritshagiographiąues d'Orleans, Tours et Angers, avec plusieurs textesinedites, Bruxelles 1982, s. 91, 129-130 (Subsidia Hagiographica 64);S k u b i s z e w s k i , Une „ Vita sancti Martini"..., s. 109 i nn., określarękopis mianem un lectionnaire-legendier, nie używając w ogóle po-jęcia libellus. Wydaje się, że dobór tekstów dotyczących jednego świę-tego, niewielkie wymiary kart (22 x 16 cm) oraz ścisły związek z ko-ściołem grobowym Św. Marcina sytuują kodeks z Tours w pobliżu li-belli. Z drugiej strony odstępstwem od normy jest brak tekstów litur-gicznych oraz stosunkowo skromna dekoracja; trzeba jednak pamię-tać, że pozostała ona niedokończona, a rozmiary zamierzonego cyklubyły bardzo ambitne.

131 Układ zrealizowanych i niezrealizowanych dekoracji w obrębiekodeksu podaje S k u b i s z e w s k i , Une „ Vita sancti Martini"..., s. 110-113.

132 A. B o e c k l e r, Das Stuttgarter Passionale, Augsburg 1923, pas-sim; K. L o f f l e r, Schwdbiscbe Buchmalerei in romanischer Zeit, Augs-burg 1928, s. 16-26; Die Zeit der Staufer. Geschichte, Kunst, Kultur.Katalog der Austettung, l, wyd. R. Haussher, Stuttgart 1977, no. 730;W. T e l e s k o, Ad vitam aeternam peruenire exoptamus - żur „Rena-issance" der Martyriumsfrómmigkeit in der Kunst der „ GregorianischenReform" [w:] Feslscbriftfur Hermann Fillitz, Aachener Kunstblatter 60:1994, s. 163-164.

133 Na temat związków reformy gregoriańskiej ze sztuką szeroko:H. T o u b e r t , Un art dirige. Reformęgregorienneet iconographie, Pa-ris 1990, passim; T e l e s k o, Ad vitam aeternam..., passim.

134 R o ś s, o. c., s. 137.135 Por. m.in.: E. M a ł e , L'art religieux du XII'' siecle en France.

Etude sur les origines de l'iconographie du moyen dge, Paris 1922, s.229-230; D o d w e l l , The Pictorial Ans..., s. 219-220, 235; literaturęzebrał S k u b i s z e w s k i , Le decor..., s. 129; o roli ilustracji jako wzor-ców hagiograficznych w manuskryptach pisał też W o r m a l d , Some

132

prymat malowideł monumentalnych nad przedstawie-niami miniaturowymi136. Według tego badacza cyklemalowideł ściennych istniały na długo przed cyklamiw rękopisach, były też łatwiej dostępne i częściej służy-ły jako wzory dla artystów. Zwłaszcza owa powszechnadostępność, zgodna z zaleceniami Martianusa Capelli,aby obrazy - „species rerum" umieszczane były „in locisillustribus", zdaje się stanowić przewagę dekoracji mo-numentalnych137. Pole do prowadzenia badań nad tegotypu zależnościami stoi wciąż otworem.

Wyżej wspomniano już o popularności w karoliń-skim malarstwie cyklicznych ilustracji z Dziejów Apo-stolskich oraz o domniemanych karolińskich ilustrowa-nych rękopisach hagiograficznych. O rozpowszechnie-niu się w tym czasie scen z życia świętych w malarstwiemonumentalnym świadczą dość liczne ślady, w tym za-chowane tituli. Wśród wspomnianych wyżej malowidełściennych w kościele Św. Jana w Miistair zachowały sięresztki scen z życia św. Jana Chrzciciela (pierwotnie za-pewne w liczbie dwunastu), Piotra i Pawła oraz Szcze-pana138. W krypcie zachodniej kościoła St-Germainw Auxerre zachowały się trzy malowane sceny z życiaśw. Szczepana, datowane na 2. połowę w. IX, a śmierćprotomęczennika zilustrowano też w kościele Św. Be-nedykta w Mals139. Informacja, że w czasach KarolaWielkiego w kościele w Holzkirchen znajdować sięmiało przedstawienie Męczeństwa św. Bonifacego, zwra-ca uwagę na aktualność ówczesnej sztuki. Wydarzenieto miało bowiem miejsce w r. 754 - zaledwie 14 latprzed wstąpieniem Karola na tron140.

Illustmted..., s. 254; P a r k e r , o. c., s. 292, wyrażała przypuszczenie,że zbiór nowotestamentowych rysunków z 1. pół. w. XII w Cam-bridge (Pembroke College, Ms. 120) mógł być wykorzystywany w ma-lowidłach monumentalnych.

136 A. G r a b a r , L'etude des fresąues romanes (a propos du cen-tieme annwersaire de la premierę monographie consacree d des pein-tures murales romanes, Cahiers Archeologiąues 2: 1947, s. 166 i nn.;por. L. K a l i n o w s k i , Treści ideowe i estetyczne Drzwi Gnieźnień-skich [w:] Drzwi Gnieźnieńskie, 2, red. M. Walicki, Warszawa 1956—1959, s. 55, przyp. 171, który dopuszcza wpływ cyklu fresków na sce-ny na Drzwiach Gnieźnieńskich.

137 W. L o e r k e, „Real Presence" in Early Cbristian Ań [w:] Mona-sticism and the Arts, wyd. T. G. Verdon, Syracuse 1984, s. 41. Znacze-nie dekoracji monumentalnych w wielkich kościołach pielgrzymko-wych podkreślał też J. S u m p t i o n, Pilgrimage. Ań Image ofMediae-valReligion, Lonclon 1975, s. 156-157.

138 S k u b i s z e w s k i , Malarstwo..., s. 80, pisze, chyba błędnie,o scenach z życia Wirgilusza z Trydentu.

139 Datowane najczęściej na lata pomiędzy 841-857 i uważane zadzieło malarza, który podpisał się Crediloso; por. S k u b i s z e w s k i ,Malarstwo..., s. 79, ił. 26; ostatnio D o d w e l l , The Pictorial Arts..., s.45, sugeruje datowanie na 3. ćw. wieku IX. O rozpowszechnieniu przed-stawień protomęczennika w malarstwie karolińskim świadczy też titu-lus ułożony przez Alkuina; cyt. wg S t e i n m a n n, o. c., s. 93: „En Ste-phanus lapides suffert, Laurentius ignes / Perąue iter augustum regnabeata petunt. / Jurę micat rutiio levitarum aula colore, / Quos vitae adpalmam mors pretiosa vocat".

140 S c h l o s s e r , o. c., no. 974; D o d w e l l , The Pictorial Ans..., s.45.

141 Znane z rysunków w BAV, Cod. lat 907, f. 245; por. W a e -t z o l d , o. c., kat. 1043-1054, ił. 543-554; Bernward von Hildesheim

O bogactwie malowideł ściennych o treściach hagio-graficznych w Rzymie świadczą m.in. przerysy freskówukazujących życie śś. Zotikusa i Amantiusa, znajdują-cych się niegdyś w kościele S. Sebastianello (ok. r.1000)141. W nawie południowej rzymskiego kościoła S.Crisogono zachowały się dwie sceny z życia św. Bene-dykta. Zależne od stylu i rozważań ikonograficznych,znanych z Lekcjonarza Dezyderiusza z Monte Cassinoi datowane na tej podstawie na 3. ćwierć w. XI, scenytworzyły część większego zespołu malowideł, nie wia-domo jednak czy był to cykl św. Benedykta142. Najwięk-szy cykl malowideł monumentalnych poświęconych ży-ciu świętego z początku drugiego tysiąclecia zachowałsię natomiast w kościele Saint-Savin-sur-Gartempe143.Według większości badaczy, dekoracje te zostały opartena wzorze książkowym, a nawet wykonane przez tensam warsztat, którego dziełem jest Vita Radegundis wPoitiers144. Wielkie znaczenie tych malowideł wiąże siętakże z tym, że w obejściu kościoła zachowało się sześćpierwotnych ołtarzy opatrzonych inskrypcjami145. Malo-widła w krypcie kościoła i wspomniane ołtarze pozo-stają w związku semantycznym, dostarczając naukow-com niezwykłej okazji do badań związanych z pierwot-nym kontekstem liturgicznym tak dużego i cennego ze-społu malowideł. Wspomniany rozkwit kultu świętychw czasach reformy gregoriańskiej znalazł wyraz m.in.w rzymskich cyklach malowideł ściennych, przedsta-wiających sceny z życia świętych papieży - Urbana Iw S. Urbano alla Caffarella (r. 1011) i św. Klemensa w S.Clemente (koniec w. XI)146.

und das Zeitalter der Ottonen. Katalog żur Ansstellung, 2, Hildesheim1993, kat. 111-15; T e l e s k o , Advitam aeternam..., s. 165, ił. 4.

142 Por. m.in. D u b l e r , o. c., s. 49, 51; pozostałe opinie zebrał B.B r e n k, Die Benediktszenen in S. Crisogono und Montecassino, ArteMedievale 2: 1984, s. 57-65. Autor sprzeciwił się wcześniejszym próbomdatowania malowideł na w. X, wiążąc ostrożnie ich powstanie z fak-tem, że opat Monte Cassino - Fryderyk (1057-1058) był równocześniekardynałem tytularnym kościoła S. Crisogono.

143 Bibliografie zebrał S k u b i s z e w . s k i , Une „ Vita sancti Marti-ni"..., s. 117.

144 Przede wszystkim: O. D e mu s, La peinture murale romane,Paris 1970, s. 65-66; D. G a b o r i t - C h o p i n, Gli affreschi di Saint-Savin e la miniatura in Aąuitania, Arte Illustrata 3: 1970, s. 56—61;przegląd opinii daje S k u b i s z e w s k i , Le decor..., s. 129.

'̂ Ołtarze z zachowanymi inskrypcjami poświęcone są kolejno,poczynając od lewej: l — śś. Agacie, Cecylii, Agnieszce, Łucji, orazlokalnym świętym o imionach Sawin (patron kościoła) i Fercincte; 2 -śś. Prudencjuszowi, papieżowi Klemensowi, Wawrzyńcowi, Grzego-rzowi, Maurycemu oraz wszystkim męczennikom; 3 - śś. Hermenegil-dzie i Marcinowi; 4 — śś. Hilaremu, Marcinowi, Marcjalisowi, Maksen-cjuszowi i Florencjuszowi; 5 - prawdopodobnie męczennikowi o imie-niu Romard (zatarta inskrypcja nie pozwala na pewną identyfikacje);część z tych świętych została przedstawiona na malowidłach w kryp-cie; Y. L a b a n d e - M a i l f e r t , L'autel matutinal disparu de Saint-Savin-sur-Ganempe, Cahiers de civilisation medievale 17: 1974, s. 41-49; R. F a v r e a u , Les inscriptions de l'eglise de Saint-Savin-sur-Ganempe, Cahiers de civilisation medievale 19: 1976, s. 9—37; T e n -że, Epigraphie medievale..., s. 79—80.

146 Malowidła z S. Urbano znane z kopii w BAV, Cod. lat. 4408;por. W a e t z o l d , o. c., kat. 1118-1131; T e l e s k o , Ad ińtam aeter-nam..., s. 164. O S. Clemente ostatnio: T o u b e r t , o. c., s. 193-238; G.Wo l f, Nichtzyklische narrative Bilder im italienischen Kircbenraum

133

Najstarsze zachowane przykłady tematyki hagiogra-ficznej w malarstwie witrażowym pochodzą dopieroz czasów dojrzałego średniowiecza147. Informacje na te-mat -wcześniejszych cyklów wykonanych w tej technicesą zazwyczaj niejasne. Kronika kościoła Saint-Benignew Dijon (przed r. 1052) wspomina obecność „starożyt-nych witraży" poświęconych świętej Paschasie, któremiały być odrestaurowane dzięki Karolowi Łysemu148.Nie możemy też niczego powiedzieć o kontekście naj-starszych zachowanych witraży ukazujących pojedyn-czych świętych, np. o witrażu ze św. Tymoteuszem zkaplicy St-Sebastian w Neuwiller z około r. 1100 (obe-cnie w Mesee National du Moyen Agę w Paryżu)149.

Na terenie Francji zachowało się kilka witrażowychcyklów lub ich fragmentów, pochodzących z 2. połowyw. XII. Do najwcześniejszych należą dwie kwatery za-chowane w katedrze w Le Mans, przedstawiające Zwło-ki św. Szczepana rzucone przed dzikie zwierzęta orazWskrzeszenie kapłana u grobu protomęczennika^"*.W katedrze St-Maurice w Angers przetrwał do naszychczasów cykl 6 scen z życia św. Wincentego, wykonanyok. r. 1180151. Z tego samego czasu pochodzi cykl scenobrazujących historię męczeństwa śś. Witalisa i Waleriioraz odnalezienia ciał ich synów - Gerwazego i Prota-zego przez św. Ambrożego, zachowany w katedrzew Le Mans152. Tam też zachował się cykl 10 scen z życia

św. Juliana, pierwszego biskupa Le Mans, wykonanyok. r. 1190153. O istnieniu większego cyklu świadczą teżzapewne dwie kwatery ze scenami z życia św. Dionize-go w kościele w Saint-Denis-de-Jouhet, z 1. ćwierci w.XIII15".

W Canterbury w Wielką Środę - 6 IV 1180 przeori niektórzy z mnichów wyjęli relikwie świętych bisku-pów Dunstana i Alphege z ich dotychczasowego schro-nienia w nawie i włożyli do drewnianych relikwiarzy,które złożono po bokach ołtarza głównego; relikwiarzDunstana po jego południowej, a Alphege po północ-nej stronie155. Zapewne w czasie zbliżonym do transla-cji, w oknach znajdujących się bezpośrednio ponad re-likwiarzami umieszczono cykle witraży ze scenamiz życia świętych, opartych na tekstach mnicha Osber-na156. Rozkład okien w chórze zezwalał na umieszcze-nie 15 scen z życia każdego ze świętych157. Do chwiliobecnej przetrwało jednak zaledwie 9 scen wprawio-nych wtórnie, choć przy użyciu oryginalnej armatury,w oknach północnego ramienia obejścia chóru158. Za-chowały się 3 sceny z życia św. Alphege1'9 i 6 scenz życia św. Dunstana160. Z problemem angielskich de-koracji witrażowych o treści hagiograficznej wiąże sięteż niezwykle ciekawy tzw. Zwój św. Guthlaca (Lon-dyn, British Museum Harley Roli Y. 6) z około r. 1210161.Zawiera on 18 scen z życia świętego, ukazanych

des Mittelalters: Uberlegungen zu Zeit- und Bildstmktur der Freskenin der Unterkirche von S. Clemente (Rom) aus dem spdten ll.fahr-hundert\vj-} Hagiographie undKunst..., s. 319-339.

147 Informacje o nich m.in. w: J. L a f o n d, Le vitrail. Origines, tech-niąue, destinees, Lyon 1988 (3 wyd.), s. 32.

148 F. P e r r o t , L 'hagiographie dans les plus anciens progmmmesuitres: l'exemple du saint Timothee de Neuwiller [w:] Le culte dessaints..., s. 101-106.

149 Tamże, s. 102-103, pl. X.150 L. G r o d e c k i, F. P e r r o t i inni, Les vitraux du Centre et des

Pays de la Loire, Paris 1981, s. 244, pl. XIV (Corpus Yitrearum, France.Sśrie complementaire: Recensement des vitraux de la France 2).

151 J. . H a y w a r d, L. G r o d e c k i, Les vitraux de la cathedraled'Angers, Bulletin Monumental 124: 1966, s. 21-23; L. G r ó d e c k i , Levitrail roman, Fribourg 1977, s. 82, 84-85; G r ó d e c k i , P e r r o ti inni, o. c., s. 292-294.

152 G r ó d e c k i , P e r r o t i inni, o. c., s. 245, ii. 222.153 Tamże, s. 245-246, ii. 223.154 Tamże, s. 208, ii. 189-1K Translacja miała charakter potajemny, co wywołało irytację po-

zostałych mnichów: G e r w a z y z C a n t e r b u r y , Tractatusdecom-bustione et reparatione Cantuariensis Ecclesiae [w:] Gewasii Cantua-riensis Opera Historica, 1. wyd. W. Stubbs, London 1879, s. 22 (RoliSeries); o rozmieszczeniu relikwiarzy śś. Dunstana i Alphege wspomi-na też opis relikwii w katedrze, dokonany przez Williama Brewynaokoło r. 1470; por.: A XVth Century Guide-Book to the Principal Chur-ches ofRome compiled c. J470 by Wittiam Brewyn, wyd. C. E. Woo-druff, London 1933, s. 78; N. R a m s a y , N. S p a r k s , The Cult of St.Dunstan at Christ Church, Canterbury lw:] St. Dunstan, His Life, Ti-mes.and Cult, wyd. N. Ramsay, M. Sparks, T. Tatton-Brown, Wood-bridge (Suffolk) 1992, s. 316.

156 Około r. 1094 powstał na zamówienie arcybiskupa CanterburyLanfranka Żywot św. Alphege, ułożony przez miejscowego mnichai maitre de chapelle — Osberna; Mita S. Elpbegi Arcbiepiscopi Cantua-riensis, authore Osberno [w:] H. W h a r t o n , Anglia Sacra, sive Col-lectio Historiarum Antiąuitus Scriptarum de Archiepiscopis et Episco-

pis Angliae, London 1691, 2, s. 122—142; o witrażach por. m. in. M. H.C a v i n e s s, A Panel of Thirteenth-Century Stained Glass from Can-terbury in America, The Antiąuaries Journal 45: 1965, s. 195; T a sama,The Windows of Christ Church Cathedral, Canterbury, London 1981,s. 63-71, ii. 44-54 (Corpus Yitrearum Medii Aevi, Great Britain 2); R a m -s a y , S p a r k s , o. c., s. 317; M. B u cl n y, T. G r a h a m , Lescyc les des saints Dunstan et Alphege dans les vitraux romans de lacathedrale de Canterbury, Cahiers de la Ciyilisation Medievale 38/1:1995, s. 55-78

ll~ Wg wyliczeń B u d n y, G r a h a m , o. c., s. 57.'* Witraże zostały przeniesione po zbombardowaniu kościoła w r.

1942. Znajdują się w oknach, oznaczonych u C a v i n e s s , The Win-dows of Christ Church Cathedral... jako N IX (Alphege) i X, XI (Dun-stan), a w B. R a c k h a m, The Stained Glass Windows of CanterburyCathedral, Canterbury 1957, s. 34-36 jako III, II i I; z cyklu św. Alphe-ge pochodzić miała pojedyncza kwatera zachowana w kolekcji pry-watnej: The Year 1200: A Centennial Exhibition at The MetropolitanMuseum ofArt, wyd. K. Hofftnann, New York 1970, no 226 (CloistersStudies in Medieval Art 1); obecnie jednak uważa się ją za dwudzie-stowieczną; B u d n y, G r a h a m , o. c., s. 56, prz.yp. 10.

159 C a v i n e s s, The Windows of Christ Church Cathedral..., s. 70-71, ii. 53-54; S. Crewe, Stained Glass in England c. 1180-1540, Lon-don 1987, ii. 57; S. B r ó w n, Stained Glass in Canterbury Cathedral,[bm] 1991, ii. na s. 48-49; B u d n y, G r a h a m , o. c., passim, opis nas. 61-62.

160 C a v i n e s s, The Windows of Christ Church Cathedral..., s. 67-70, ii. 46-52; N. R a m s a y, N. S p a r k s , The Image of Saint Dunstan,Canterbury 1988, ii. na s. 4, 6; B r o w n, o. c. , ii. na s. 50-51; B u d n y,G r a h a m , o. c., s. 60—61.

161 Wszystkie sceny ze z.woju wydane w: G. W a r n e r , The Life ojSaint Guthlac: British Museum Harley Roli Y. 6, Oxford 1928, passim(Roxburghe Club); por. też: W ó r ma l d, Some lllustrated..., s. 262;M o r g a n , o. c., kat. 22; najnowszy artykuł monograficzny na ten te-mat jest dla mnie, niestety, niedostępny: K. K e l l y , Forgery, Inventionand Propaganda: Factors behind the Production of the Guthlac Roli,Athanor 8: 1989, s. 1-13.

134

w okrągłych polach, z łacińskimi legendami. Niezwykław XIII w. forma zwoju oraz kształt scen skłaniają dotwierdzenia, że mamy do czynienia z projektem zespo-łu kwater witrażowych. Teza ta jest jednak trudna doudowodnienia162.

Niewiele informacji mamy też na temat z pewnościąniegdyś istniejących tkanin z wyobrażeniami hagiogra-ficznymi. Musiały być one popularne w Anglii, gdyżmiędzy ozdobami ofiarowanymi kościołowi w St. Al-bans przez jego opata Ryszarda (1097-1119) była tapi-seria przedstawiająca męczeństwo św. Albana163. W r.1246 z kolei, opat Richard of Barking zamówił do chóruopactwa Westminster zespół tkanin przedstawiającychhistorię św. Edwarda Wyznawcy164.

W XI w., wraz z gwałtownym rozwojem zaintereso-wań hagiograficznych, cykle scen z życia świętych„przeniknęły" do rzeźby architektonicznej. Jednymz pierwszych przykładów tego zjawiska jest cykl sied-miu scen z życia św. Benedykta na kapitelach w koście-le St. Benoit-sur-Loire w 2. połowie w. XI165. Rozmie-szczono je na skrzyżowaniu naw kościoła, wokół miej-sca, na którym ustawiony był relikwiarz z rzekomymiszczątkami św. Benedykta. Statyczne kompozycje i nie-co archaizującą stylistykę reliefów niektórzy badaczepróbują tłumaczyć nawiązaniem do scen na relikwiarzu,fundowanym w w. X/XI przez opata Abbona166. Na ka-pitelach wzniesionego ok. r. 1100 krużganka przy ko-ściele Św. Piotra w Moissac wśród licznych pojedynczych

przedstawień świętych i scen z ich żywotów znalazłysię też sceny z życia św. Benedykta, dwie sceny z życiaśw. Marcina i cztery z życia św. Szczepana. Pół wiekupóźniej zespół scen z życia protomęczennika ozdobiłteż fasadę katedry pod jego wezwaniem w Cahors167.

Przed r. 1106 wykonano cykl sześciu scen z życiaśw. Geminiana na linteau Porta dei Principi katedryw Modenie, oparty na anonimowym żywocie biskupaModeny, żyjącego w połowie w. IV168. W ciągu w. Xw związku z zagrażającymi miastu najazdami Hunga-rów kult nabrał nowego, politycznego charakteru a bi-skup stał się szczególnym patronem miasta. Około r.1100 „zmodernizowano" jego Żywot, ozdobiono za-czerpniętymi z niego scenami jeden z portali katedry,a wkrótce potem spisano tekst translacji169. Z patronamikościoła związana jest też ściśle współczesna modeńskiejdekoracja portalu opactwa Nonantola (ok. r. 1117)170.W końcu w. XII odbyła się translacja lokalnego męczen-nika — św. Donnino, do nowego kościoła w rzymskiejlulia Fidentia, która od swego patrona wzięła nazwęBorgo San Donnino (dzisiejsza Fidenza). Na jego fasa-dzie znalazł się cykl scen z życia męczennika, wyrzeź-biony przez artystów z kręgu Benedetta Antełamiego171.

Zapewne w latach 1140-1144, w ramach przebudo-wy kościoła opackiego Staint-Denis, prowadzonej przezopata Sugeriusza, powstał cykl siedmiu scen z życia św.Benedykta, wyrzeźbionych na kapitelach w krypcie172.Dopełniały go zapewne sceny z życia wielkiego zako-

162 W katalogu biblioteki w Leominster z w. XIII wzmiankowanajest „rotula cum vita sancti Guthlaci anglice scripta". Istniały więc przy-najmniej dwa zwoje, zapewne z podpisami po łacinie i angielsku; R.M. W i l s o n, The Lost Literaturę ofMedieval England, London 1952, s.98; por. uwagi wydawcy B. Colgrave w: Fettx's Life ofSaint Guthlac,Cambridge 1956, s. 12.

163 M c C u 11 o c h, o. c., s. 766-767; do tegoż kościoła opat Wil-liam (1214—1235) miał ofiarować cykl scen z życia patrona, zapewnemalowanych, które planowano rozmieścić wokół ołtarza; B i n s k i, o.c., s. 152, przyp. 88.

"" Przetrwał on do w. XVI, kiedy skopiowano z niego inskrypcje;B i n s k i , o. c., s. 56, przyp. 38, uważa, że cykl mógł być podobny dozespołu 19 rysunków z życia Edwarda z końca w. XIV w rękopisieApokalipsy z Westminster Abbey (Cambridge, Trinity College, Ms. B.10. 2).

m L e F r e r e D e n i s, ies Miracles de saint Benoit et leuriconograpbie dans la basiliaue de Saint-Benoit-sur-Loire, Bulletin Tri-mestriel de la Societe Archeologiąue et Historiąue de 1'Orleanais 2/24: 1964, s. 234—252; P. Ve r d i e r, Vie et miracles de S. Benoit dans lessculptures, Melanges de 1'Ecole francaise de Rome. Moyen age-tempsmodernes 89/1: 1977, s. 117-187; J.-M. B e r l a n d , Hagiographie etIconograpbie romane d Saint-Benoit-sur-Loire, Les Cahiers de Saint-Michel de Cuxa 16: 1985, s. 117-162; B. W a r c i , The Miracles of SaintBenedict [w:] Benedictus: Studies in Honour ofSt. Benedict of Nursia,wyd. E. R. Elder, Kalamazoo 1981, s. 7 (Studies in Medieval CistercianHistory 8).

166 Ostatnio A. M. P e c h e u r, Clartes de Saint-Benoit-sur-Loire,s. l (Zodiaąue) 1997, s. 90.

167 Wyszczególnienie scen w: M. S c h a p i r o, The Sculpture of Mo-issac, London 1985, s. 2 i nn.; ostatnio: T. D r os t e, Die Skulpturenvon Moissac. Gestalt und Funktion romanischer Bauplastik, Miinchen1996, s. 69, kapitele nr 4-6; malarski odpowiednik cyklów św. Szcze-pana w Moissac i Cahors stanowią malowidła ścienne z w. XI w ko-

ściele San Juan de Bohi w Katalonii (obecnie w Museo de Arte Catalu-nya w Barcelonie).

ICH por. Ą K i n g s l e y P o r t e r , LombardArchitecture, III: Mo-numents Mizzole-Ybltorre, New Haven—London—Oxford 1917, s. 39-42; A. C. Q u i n t a v a l l e , Wiligelmo eMatilda. L'officina romanica,Milano 1991, s. 170; A. D i e t l , Der GeminianusZyklus amModenserDom [w:] Hagiographie und Kunst..., s. 340-356; o inskrypcjach por.F a v r e a u, Epigraphie medievale..., s. 67.

169 D i e 11, o. c., s. 345-347.170 W portalu przebudowanym zapewne w związku z trzęsieniem

ziemi w r. 1117 ukazano najważniejsze sceny z dziejów opactwa, zma-zane z jego głównymi patronami; warto dodać, że obok patronów za-konnych od w. X rozwijał się tu kult św. Sylwestra, którego ciało - jakwierzono - zostało tu przeniesione z Rzymu; kult ten według Golinel-lego miał podłoże polityczne i rozwijał się w związku ze sporemo inwestyturę; P. G o l i n e 11 i, Agiografia e culto dei santi in un gran-dę monasterio: Nonantola nei secoli VIII-XII [w:] Indiscreta sanctitas.Studi sui rapporti trą culti, poteri e sicietd nel pieno Medioevo, Roma1988, szczeg. s. 32-33, 37, 51-53 (Istituto Storico Italiano per ii MedioEvo, Studi storici, fasc. 197-198) (tekst ten to nieco przepracowanawersja artykułu opublikowanego jako Notę e probierni di agiografianonantolana [w:] Benedictina. Contrihuti di studio per la storia deiBenedeltini a Modena e nel Ałodenese, Modena 1981, s. 53-76.

171 G. d e F r a n c o v i c h, Benedetto Anielami. Architetto e scullo-re e l'arte dei suo tempo, l, Milano, Firenze 1952, s. 317 i nn.; 2, ii.380—384; stan badań dotyczących datowania i autorstwa rzeźb zesta-wił A. C. Q u i n t a v a 11 e, Benedetto Anielami. Catalogo delie operę,pod red. A. Calzona, G. Z. Zanichelli, Milano 1990, rozdział 5, szczeg.s. 83-85 (Centro Studi Medievali, Universita di Parma).

172 P. B l u m, The Saint Benedict Cycle on the Capitals ofthe Cryptat Saint-Denis, Gęsta 20/1: 1981, s. 73-87, zauważyła, że pomimo opar-cia dekoracji na Dialogach Grzegorza Wielkiego, mają one charakterstatyczny, bardziej ikoniczny niż narracyjny.

135

nodawcy na witrażu w jednym z okien krypty173. Spo-śród ponad 60 dekorowanych kapiteli, zdobiących pier-wotnie kryptę, dotrwało do naszych czasów 38, prze-ważnie o tematyce biblijnej. Oprócz scen z życia św.Benedykta zachowały się też przedstawienia dotyczącepoczątków opactwa oraz pośmiertnych cudów św. Dio-nizego a także 3 (pierwotnie 4) sceny z życia św. Ed-munda174. Na fasadzie katedry w Lukce (ukończonej wr. 1204) znajduje się cykl czterech scen z życia św. Mar-cina, oparty na Dialogach i Vita Martini Sulpicjusza Se-wera175. Na kapitelach Porte Miegeville w fasadzie ko-ścioła St-Sernin z Tuluzie wyrzeźbiono w początkachw. XII cykl scen z życia św. Saturnina176.

W latach ok. 1135-1140 w portalu kościoła SanZeno w Weronie umieszczono drzwi z brązu dekorowa-ne licznymi scenami, wśród których znalazły się epizo-dy z życia patrona kościoła177. Z 3- ćwierci w. XII po-chodzi jeden z najwspanialszych pomników średnio-wiecznych zainteresowań hagiograficznych, jakim sądrzwi gnieźnieńskie, zawierające 18 odlanych w brąziescen z życia św. Wojciecha178.

Dość wcześnie cykliczne przedstawienia zaczęły siępojawiać na nagrobkach i relikwiarzach świętych179.

Pierwsza zachowana informacja na ten temat zachowałasię w Żywocie św. Korbiniana, zapewne autorstwa Ar-beo z Freising, zmarłego w r. 784, i odnosi do grobuświętego we Freising, który ozdobiony był srebrnymipłytami z przedstawieniami jego cudów180. Podobne de-koracje zdobiły relikwiarz na rzekome szczątki św. Be-nedykta, ufundowany ok. r. 1002 przez opata Abbonadla Saint-Benoit-sur-Lołre181. Najprawdopodobniej przedrokiem 1076 wykonano relikwiarz św. Emiliana (SanMillan) zm. ok. 574, dla opactwa benedyktyńskiegow Cogolla (w królestwie Aragonii)182. Dzieło to zacho-wało się w znacznej części in situ, choć kilka fragmen-tów rozproszonych jest w kolekcjach Petersburga, Flo-rencjii, Bostonu i Waszyngtonu (fragment zachowanydo II wojny światowej w Berlinie zaginął). W sumiez 22 plakietek z kości słoniowej przetrwało 14 ozdobio-nych scenami z życia świętego183. Z przełomu w. XIi XII pochodził też „biograficzny" nagrobek, zapewneśw. Aventina, którego niewielki fragment znalezionow St-Aventin (Haute-Garonne)184. Z przełomu 1. i 2.ćwierci w. XII pochodzi relikwiarz św. Hadelina w ko-ściele St-Martin w Vise, przeznaczony pierwotnie dlakościoła kolegiackiego w Celles koło Dinantlss. Zdobi

173 L. G r ó d e c k i , Une scenę de la vie de Saint Benoit provenantde Saint-Denis au Musee de Cluny, Revue des Arts 8: 1958, s. 161-171;B l u m, o. c., przyp. 2.

171 B i u m , o. c., s. 74.17^ M. S a l m i, La scultura romanica in Toscana, Firenze 1928, s.

120; F a y r e a u , Epigraphie medievale..., s. 67.176 D. W. S c o t t , A Restoration ofthe WestportalRelief Decoration

ofSt. Sernin ofToulouse, Art Bulletin 46: 1964, s. 271-282; F a v r e a u ,Epigraphie medievale..., s. 69.

177 L a s k o , ArsSacra..., s. 209; R. F a s a n a r i , I Bronzi ciel Portaledi San Zeno, Yerona 1975, passim, A b o u - E l - H a j , The MedievalCult..., s. 151.

171! Olbrzymia literatura na ich temat została starannie zebrana wkilku miejscach, co zwalnia nas z tego obowiązku; por. artykuły za-warte w: Drzwi Gnieźnieńskie...; ostatnio: A. S. L a b u d a, Drzwi Gnie-źnieńskie [w:] Gniezno. Pierwsza stolica Polski. Miasto świętego Woj-ciecha. Katalog wystawy zorganizowanej w dniach od 29 wrześniado 31 stycznia 1995 r. przy współudziale Muzeum Archidiecezji Gnie-źnieńskiej i Archiwum Archidiecezjalnego w Gnieźnie, Gniezno 1995,s. 123—126. Trzeba też zauważyć, że w ciągu ostatnich lat, w związkuz milenium męczeństwa św. Wojciecha, pojawiło się wiele nowychpublikacji dotyczących problematyki Drzwi Gnieźnieńskich. Autor za-mierza im poświęcić odrębne, krytyczne omówienie.

179 T. S a u v e l, Les monument funeraires romans ornes de sculp-tures narratwes, Bulletin de la Societe cles Antiąuaires de 1'Ouest etdes Musśes de Poitiers 14: 1948, s. 543-552, postawił tezę o rodowo-dzie narracyjnych dekoracji biograficznych na średniowiecznych sar-kofagach z rzymskiej sztuki sepulkralnej. Według S. K o m m, Heili-gengrabmdler des 11. und 12. Jahrhunderts in Frankreich. Untersu-chung zu Typologie und Grabuerehmng, Worms 1990, s. 133, mogłybyć one inspirowane cyklami miniaturowymi; podkreśla też zależno-ści pomiędzy dekoracją sarkofagów i relikwiarzy z metali szlachet-nych.

1!i° A r b e o z F r e i s i n g (zm. 782/783), Vita Corhiniani episco-pi Baiuvariorum, 19 (MGH Scriptores Rerum Meroitingicarum, 6, s.576): „qui alienum rapere non yerebantur pala infixo pedibus conliga-ti flagellis a viro dei imperio saesi, ut lamina illius sepulchro depictadeclarat"; Tamże, 22 (s. 579): „pro quibus verendis yerecundia stimulispermoti hoc miraculum diyinae operationis virtute ab lammine sepul-

chri illius argentee posite manu artificis, abstrahebamus insignem''; por.H. C l a u s s e n, Heiligengrdber im Frankenreich. Ein Beitrag zurKun-stgeschichte des Friihmittelalters [Inaugural-Dissertation żur Erlangungdes Doktorgrades der Philosophischen Fakultat der Phillips-Universitatzu Marburg, 1950; mpis w Bibliotece Uniwersyteckiej w Marburgu], s.267, przyp. 2; K o m m , o. c., s. 133-

181 Vita Abbonis, PL 139, col. 406 podaje: „sed et paries ligneus,circa tumulum inclyti confessoris Christi Benedicti locatus, simili estcomptus specie metalli, atąue in eo ąuaedam miraculorum ejusdemdilecti Domini caelatoria arte, perspiciuntur expressa"; Komm, o. c.,s. 133.

182 Relikwiarz przetrwał in situ w stanie nienaruszonym do pocz.w. XIX, kiedy to został zdewastowany. Szczegółowy opis zawartyw dziele P r u d e n c i o de S a n d o v a l , Primera Parte de las Fun-daciones de los Monasterios dei glorioso Padre San Benito, Madricl 1601,s. 24, pozwala na rekonstrukcję; podstawową literaturę podają: L a -s k o , ArsSacra..., s. 150 i nn., ii. 155—156; D. P e r r i e r , Die Spani-sche Kleinkunst des 11. Jahrhunderts. Żur Kldrung ihrer stilistischenZusammenhdnge im Hinblick auf die Frage ihrer Beziehungen żurMonumentalskulptur, Aachener Kunstblatter 52: 1984, s. 109 i nn., ii.82—92; o inskrypcjach na relikwiarzu: F a v r e a u , Epigraphie medie-vale..., s. 66.

183 Są one oparte na tekście spisanym ok. 631-636 przez Braulio,biskupa Saragossy: Vita S. Aemiliani confessoris cognomento Cuculla-ti, PL, 80, col. 699-714.

184 Fragment z dwiema scenami i inskrypcją: „Sic innotescit sanc-tus qu(a) part(e)" opublikował R. F a v r e a u , Corpus des inscriptionsde la France medievale, 8, Poitiers 1982, s. 47-48, ii. 32; K o m m , o. c.,s. 133.

185 Przeniesiony w obecne miejsce w r. 1338. Złożony z odręb-nych chronologicznie części: krótsze ścianki z przedstawieniami Trium-fującego Chrystusa pochodzą ze starszego relikwiarza, wykonanegookoło r. 1075; dłuższe — ze scenami z życia Hadelinusa wykonanow związku z przeróbką relikwiarza około pół wieku później; J. deB o r c h g r a y e c l ' A11 e n a, Notes au sujet de la chdsse de Saint Ha-delin consewee a Vise, Revue Belge d"Archeologie et d'Histoire de 1'art20: 1951, s. 15-27; L a s k o , ArsSacra..., s. 181 i nn., ii. 195-197; D.K ó t z s c h e, DerSchrein des heiligen Hadelinus [w:] Rhein undMaas.Kunst und Kultur, 800-1400, l, Koln 1972, no 64; A. C h e v a l i e r ,

136

go 8 scen z życia świętego, zmarłego w końcu w. VIIucznia św. Remaclusa ze Stavelot i fundatora Celles186.Nieco tylko późniejszy (z lat około 1150-1160) jest reli-kwiarz św. Heriberta w kościele pod jego wezwaniemw Kolonii-Deutz, ozdobiony 12 plakietkami z emaliiukazującymi 24 sceny z życia świętego187. We Francjiok. r. 1160 powstał kamienny nagrobek św. Magnancji(fr. Ste-Magnance) ozdobiony scenami z jej życia188. Ok.r. 1183, za czasów opata Gerhardta I (1172-1185), wy-konano relikwiarz św. Annona, przeznaczony dla jegokościoła grobowego - Św. Michała w Siegburgu189.Przekazy ikonograficzne ukazują relikwiarz skrzynkowyz wiekiem, na którego ukośnych połaciach znajdowałosię po 5 scen z każdej strony. Przynajmniej 5 z nich(dysponujemy jedynie widokami relikwiarza z jednejstrony) ukazywało sceny z życia świętego, opatrzoneinskrypcjami. Prawie identyczną dyspozycją charaktery-zuje się relikwiarz św. Albina z r. 1186 w kościele Św.Pantaleona w Kolonii. Na jego wieku zestawiono pocztery przedstawienia z życia Chrystusa i świętego190.Ze źródeł wiemy też, że opat St. Albans - Szymon(1107-1183) umieścił w swym kościele bogaty reli-kwiarz, po którego bokach znajdowały się sceny z ży-cia patrona kościoła191. Relikwiarz św. Karola Wielkiegow kolońskiej katedrze z lat ok. 1165-1215 zdobi osiemscen z życia cesarza192.

Szczególnym rodzajem upamiętnienia grobu święte-go jest wspomniany już złoty ołtarz Wuolwiniusza wkościele San Ambrogio w Mediolanie, ustawiony po-nad grobem biskupa. W r. 989 arcybiskup Sens Seguinofiarował swej katedrze Św. Szczepana złotą nastawęołtarzową, ozdobioną oprócz przedstawienia Deesis,czterema scenami z życia świętego męczennika193.Ołtarz ów został zniszczony w r. 1742 i do dziś zacho-wały się jedynie odpisy zdobiących go inskrypcji. Byćmoże podobna struktura znajdowała się w opactwie St-Trond, którego katalog, datowany na r. 870, notujewśród dóbr kościoła: „vitam sancti Trudonis argenteamcum imaginibus decoratum"194. Około połowy w. XIIopat Stavelot Wibald (1130-1158) ufundował wielkie,blisko trzymetrowej szerokości retabulum, będąceprawdopodobnie dziełem złotnika Goclfryda z Claire195

w którego centrum umieszczono relikwiarz św. Rema-klusa. Dyspozycję retabulum pozwala poznać w spo-sób dość szczegółowy rysunek z r. l66l196. Srebrne, po-złacane retabulum zdobiło 8 prostokątnych oraz2 umieszczone w przyłuczach górnej części, emaliowa-ne plakiety ze scenami z życia świętego, opatrzone in-skrypcjami197.

Cykl scen z życia św. Wawrzyńca odnajdujemy naantependium katalońskiego ołtarza z San Lorenzo delos dos Munts a sceny z życia św. Małgorzaty z Antio-

La chdsse de Saint Hadelin a Vise, Gembloux 1973, passim; R. D i -d i e r, A. L e m e u n i e r, Za chdsse de saint Hadelin de Celles~Vise [w:]Tresors d'art religieux au pays de Vise et saint Hadelin, Vise 1988,s. 91-200; W. T e l e s k o, Imitatio Christi - zum Wandel der Heiligen-ideals in den Programmen der Reliquienschreine des Hochmittelalters,Das Munster 45/1: 1992, s. 40.

186 Według żywotu przypisywanego biskupowi Liege Notkerowilub Herigerowi z Lobbes; por. J. M e y e r s, Vita sancti Hadelini [w:]Tresors d'art religieux au pays de Vise..., s. 51—64, scenom towarzysząkrótkie, wierszowane inskrypcje na obramieniach oraz inskrypcje iden-tyfikujące poszczególne postacie; F a v r e a u , Epigraphie medievale...,s. 67.

'*' Relikwiarz nie mógł powstać przed r. 1147, kiedy nastąpiło trans-latio reliąuiae Heriberta, o czym wspomina Codex Thiodorici, zapisa-ny przez zakrystianina w Deutz w latach 1164—1167 [w:] MGH Scripto-res, 14, s. 565 i nn.; por. J. B r a u n, DerHeribertusschrein zu Deutz,seine Datierung und seine Herkunft, Miinchener Jahrbuch der Bilden-den Kunst, NF 6: 1929, s. 109-123; H. S c h n i 17,1 e r, Der Schrein desheiligen fłeribert, Mónchengladbach 1962, passim; M.-M. G a u t h i e r,Emaux du moyen agę occidental, Freibourg 1972, no 101, s. 354-355;L a s k o , Ars Sacra..., s. 194 i nn., ii. 210-212; D. K ó t z s c h e , DerSchrein des heiligen Heribert [w:] Rhein undMaas..., l, no H 17 (dato-wanie na lata 1160-1170); Ornamentu Ecclesiae. Kunst und Kiinstlerder Romanik. Katalog żur Ausstellung des Schnutgen-Museums in derJoseph-Haubrich-Kunsthalle, 2, wyd. A. Legner, Koln 1985, s. 102-103,314-323. Sceny w układzie zbliżonym do Żywotu Heriberta autorstwaLamberta, mnicha z Deutz, z około r. 1056, oraz do Żywotu autorstwaRuperta z Deutz z pocz. w. XII. Por. odpowiednio: Vita Heribertiarchiepiscopi Coloniensis auctore Lantberto [w:] MGH Scriplores, 4,s. 739-753; PL, 170, col. 389; o rozbudowanych inskrypcjach por.F a v r e a u , Epigraphie medieuale..., s. 68—69.

188 K o m m, o. c., s. 42-43.189 Relikwiarz ten zniszczony pomiędzy latami 1803-1812 znany

jest m.in. z malowidła z r. 1764, prawdopodobnie autorstwa J. W. Fi-schera, zachowanego w kościele parafialnym w Belecke; por. L a s k o ,AK Sacra..., s. 223 i nn., ii. 258; Monumenta Annonis. Koln und Sieg-

burg, Weltbild und Kunst im hóhen Mittelalter, Koln 1975, s. 61-64,188-191.

190 C. K e s s e l e r, Die Wiederherstellung des Albinusscbreines [w:]Rheinische Kirchen (Wiederaufbau), Mónchengladbach 1951, s. 41; D.K ó t z s c h e , Der Schrein des heiligen Albinus [w:] Rbein und Maas...,l, kat. K 2; Lasko, Ars Sacra..., s. 222 i nn., ii. 254, 257.

191 M c C u 11 o c h, o. c., s. 768-769.192 E. G. G r i m m e, Der Aachener Domschatz, Aachener Kunst-

blatter 42: 1972, kat. 44, ii. 52-56b.193 F a v r e a u , Epigraphie medieuale..., s. 65, przyp. 13.194 C a r r a s c o, Ań Early Illustrated..., s.25, przyp. 32. Autorka uwa-

ża, że informacja ta może się odnosić do rękopisu w typie libelli, conie wydaje się przekonujące.

''"U. K e m p e l , Das Remaclusretabel in Stavelot und seinekunstlerische Nachfolge, Munchner Jahrbuch der Bildenden Kunst, Ser.3, 22: 1971, s. 23-45;iasko, Ars Sacra..., s. 185 i nn.; D. K ó t z s c h e ,Zeichnung des Remaklusretabels von Stavelot [w:] Rhein und Maas...,l, kat. G 10-10a; D. K ó t z s c h e , Żur Stand derForschung der Gold-schmiedekunst des 12. Jahrhunderis im Rhein-Maas-Gebiet [w:] RheinundMaas..., 2, s. 199, fot. 5a-h.

196 Zachowany w Brukseli, Archives Generales du Royaume; por.:D. v a n de C a s t e e l e , Dessin authentiąue du retable en argentdore ąue l'abbe Wibald fit fairepour l'abbaye de Stavelot, Bulletin desCommissions Royales d'Art et cfArcheologie 21: 1882, s. 232 i nn.; we-dług napisu na rysunku wykonano go nie z oryginału, ale z innegowcześniejszego rysunku. Może to świadczyć o tym, że w r. 1661 ołtarzjuż nie istniał, przynajmniej w pierwotnej formie. L a s k o, Ars Sacra...,s. 185, przyp. 26, uważa, że pierwszy rysunek mógł powstać w r. 1628,gdy ołtarz był konserwowany, a być może także przekształcony. Tymsamym odrzuca on supozycję zawartą na karcie z lysunkiem, iż sko-piowano tu oryginalny projekt, wykonany przez złotnika w w. XII.Wg Lasko mogło tu chodzić o nadanie rysunkowi wagi, gdyż wyko-nano go w związku ze sporem o posiadłości opactwa ze Stavelot,których lista znajdowała się wśród inskrypcji na retabulum.

197 Rozpoznanie scen por. np. L a s k o , Ars Sacra..., s. 185-186,przyp. 29.

137

chii na antependium z Santa Margarita de Yilaseca (oby-dwa z w. XII przechowywane w muzeum biskupimw Vich)198.

Zestawienie pełnego inwentarza cyklów hagiogra-ficznych nie jest oczywiście możliwe. Wiadomościo znacznej ich części przepadły bezpowrotnie, zacho-wane zaś rozproszone są w olbrzymiej literaturzeprzedmiotu. Mimo to w materiale artystycznym i źródło-wym daje się wyraźnie dostrzec zjawisko wzrostu zain-teresowań hagiograficznych w XI i XII w. Wiąże sięz tym, jak wspomniano na początku, gwałtowny wzrostliczby zachowanych przedstawień, stopniowe wydłuża-nie cyklów, a wreszcie rozpowszechnienie tematyki ha-

giograficznej w różnych dziedzinach twórczości. Zwię-złe omówienie zagadnień związanych z cyklami po-wstałymi w XIII wieku i później byłoby niemożliwe zewzględu na rozległość materiału. Powyższe omówienienie pretenduje też do wyczerpania wszystkich zagad-nień i zestawienia pełnej bibliografii. Starano się omó-wić jedynie najważniejsze zagadnienia, pomijając te po-zycje bibliograficzne, które nie wniosły nic nowego.

198 W. S. Cook, The Earfy Painted Panel of Catalonia. The SaintLawrence Altar-Frontal from San Lorenzo de los dos Munts, Art Bulle-tin 8/2: 1925, s. 72-104; We i t z m a n n - F i e d l e r , o. c., passim, ii.75; F a v r e a u , Epigraphie medievale..., s. 66.