Fragmenty dzieł Agatarchidesa w De natura animalium Eliana

7
wszy na to, że Agatarchides jest najlepiej poza Polibiuszem ;~wanym historykiem epoki hellenistycznej, pewne zdziwie- óHJwywoływać fakt, że wyciągi i fragmenty z jego dzieł wciąż kały się pełnego, całościowego wydania krytycznego. Testi- tt~mat jego życia oraz fragmenty dzieł historycznych Km;a vl Kcetó; 'tiJv EupÓ:l1tl1V zamieścił F.Iacoby w II tomie swego c~l:cllnego dzieła Die Fragmente der griechischen Historiker', stąpiło wcześniejszą edycję C. Mullera, Fragmenta Historico- ecorum', Wydanie wyciągów i fragmentów z najlepiej nam 1dzieła Agatarchidesa TIEp1. 'tflc; 'Epu8puC; 8uA<l0'0'11C; Iaco- sunął do poświęconego piśmiennictwu geograficznemu tomu .go nie dane mu było zrealizować', Tak więc podstawowym ~,ń nad tym dziełem Agatarchidesa wydaniem wciąż pozosta- H 86, 2A, Berlin 1926, s. 205-222, addenda 3B, s. 741. q; vol. III, Parisiis 1849, s. 190-197. lanach ukończenia dzieła Jacoby'ego zob. G. Schepens, [acobys FGrHist: s,,:,Methods, Prospects, [w:] Aporemata. Kritische studien zur Philologie- ~Hte, Bd I: Collecting Fragments. Fragmente sammeln, ed. by G.w. Most, Góttin- :9~7:s.144-172. 146 ELWIRA KACZYŃSKA to miasta musiał zatem pochodzić poeta hellenistyczny Numenios Herakleota 13. W ten sposób pokazałam, jak dialektologia grecka może rozwią zywać niektóre problemy biograficzne odnoszące się do mało znane go poety hellenistycznego. t , jw 13 Warto dodać, że z wyspy Krety pochodzili także inni poeci hell'~ np. Dosiadas (uwieczniony przez Teokryta w bukoliceVl l pod imieni~~ sa) wywodził się z kreteńskiej Kydonii, epik Rianos z miasta Bene lub Ker~j des, najwybitniejszy przedstawiciel i twórca kinajdologii, brał swój rod6łv teńskiej osady Maroneja (obec. Maronia, Matunia), która leżała na terę wschodniej, nieco na północ od Prajsos. L- !ii .jl. J, \1 __ . ,-., SAPERE AUDE ,-., KSIr,CA PAMIĄTKOWA OFIAROWANA PROFESOROWI DR, HAB. MARIANOWI SZARMACHOWI Z OKAZJI 65 ROCZNICY URODZIN TORUŃ 2004 GOŚCIWIT MALINOWSKI (Wrocław) FRAGMENTY DZIEŁ AGATARCHIDESA ~;'W'DE NATURA ANIMALIUM ELIANA

Transcript of Fragmenty dzieł Agatarchidesa w De natura animalium Eliana

wszy na to, że Agatarchides jest najlepiej poza Polibiuszem;~wanym historykiem epoki hellenistycznej, pewne zdziwie-

óHJwywoływać fakt, że wyciągi i fragmenty z jego dzieł wciążkały się pełnego, całościowego wydania krytycznego. Testi-tt~mat jego życia oraz fragmenty dzieł historycznych Km;avl Kcetó; 'tiJv EupÓ:l1tl1V zamieścił F. Iacoby w II tomie swego

c~l:cllnegodzieła Die Fragmente der griechischen Historiker',stąpiło wcześniejszą edycję C. Mullera, Fragmenta Historico-ecorum', Wydanie wyciągów i fragmentów z najlepiej nam1dzieła Agatarchidesa TIEp1. 'tflc; 'Epu8puC; 8uA<l0'0'11C; Iaco-

sunął do poświęconego piśmiennictwu geograficznemu tomu.go nie dane mu było zrealizować', Tak więc podstawowym~,ńnad tym dziełem Agatarchidesa wydaniem wciąż pozosta-

H 86, 2A, Berlin 1926, s. 205-222, addenda 3B, s. 741.q; vol. III, Parisiis 1849, s. 190-197.lanach ukończenia dzieła Jacoby'ego zob. G. Schepens, [acobys FGrHist:

s,,:,Methods, Prospects, [w:] Aporemata. Kritische studien zur Philologie-~Hte,Bd I: Collecting Fragments. Fragmente sammeln, ed. by G.w. Most, Góttin-:9~7:s.144-172.

146 ELWIRA KACZYŃSKA

to miasta musiał zatem pochodzić poeta hellenistyczny NumeniosHerakleota 13.

W ten sposób pokazałam, jak dialektologia grecka może rozwiązywać niektóre problemy biograficzne odnoszące się do mało znanego poety hellenistycznego.

t

, jw13 Warto dodać, że z wyspy Krety pochodzili także inni poeci hell'~

np. Dosiadas (uwieczniony przez Teokryta w bukoliceVl l pod imieni~~sa) wywodził się z kreteńskiej Kydonii, epik Rianos z miasta Bene lub Ker~jdes, najwybitniejszy przedstawiciel i twórca kinajdologii, brał swój rod6łvteńskiej osady Maroneja (obec. Maronia, Matunia), która leżała na teręwschodniej, nieco na północ od Prajsos. L-

!ii.jl.J,

\ 1 __ .

,-., SAPERE AUDE ,-.,

KSIr,CA PAMIĄTKOWA

OFIAROWANA PROFESOROWI DR, HAB. MARIANOWI SZARMACHOWI

Z OKAZJI 65 ROCZNICY URODZIN

TORUŃ 2004

GOŚCIWIT MALINOWSKI

(Wrocław)

FRAGMENTY DZIEŁ AGATARCHIDESA~;'W'DENATURA ANIMALIUM ELIANA

I

I

I

I

I

I

I

I

I

148 GOŚCIWIT MALINOWSKI Fragmenty dziel Agatarchidesa w "De natura animalium" Eliana 149

je Geographi Graeci Minores wspomnianego już Mullerat. A przecieżjak ostatnio przypomniał D. Marcotte", a przed nim wielu innych"Agatarchides tylko przypadkiem został zaklasyfikowany jako geograf,gdy w 1698 J. Hudson włączył jego dzieło O Morzu Czerwonym doswego wydania Geographiae veteris scriptores graeci minores powodo-wany periplusowym charakterem jednej z jego partii (GGM 79-102).Siła tej filologicznej tradycji powoduje, że ~ wielu kompendiach Aga-tarchides omawiany bywa dwukrotnie, oddzielnie jako geograf i jakohistoryk'. Co więcej pozostałości dzieł Agatarchidesa szukać możemytakże w wydaniu greckich paradoksografów autorstwa A. Gianninie-g08, który zakłada, że trzy fragmenty mogą hipotetycznie pochodziez dzieła LuvayroYll 8aujlacrlrov, znanego tylko z zachowanego u Fo-cjusza tytułu.

Także w komputerowej bazie danych TLG E: znajdujemy dośćprzypadkowo dobrane teksty Agatarchidesa (0067). Jego twórczość;rozdzielono na 5 prac: 001 - to De mari Erythraeo (excerpta) zawiera-jące tylko tekst Focjusza w wydaniu Muliera GGM, 002 - fragmenty.paradoksograficzne z Gianniniego (zapowiedziane w TLG D, brak ichw TLG E), 003 i 004 to Testimonia i Fragmenta z Iacoby'ego, a 005 Frag-menta sedis incertae znowu z wydania Muliera GGM. Przekazane przez.Diodora partie z dzieła O Morzu Czerwonym nie zostały dołączone, cosprawia, że wszelkie kwerendy dotyczące Agatarchidesa trzeba wyko~'nywać również na tekście Diodora, który dla ksiąg I-IV pochodziz wydania F.Vogela z 1888 r. .

Potrzeba wydania fragmentów Agatarchidesa dotyczy zwłasz-:cza V księgi O Morzu Czerwonym, która oprócz wyciągów u Focju-

F ~Vr

za, Diodora, zachowała się w różnych formach w tradycji nie wprost,'gdzie Agatarchides nie jest wymieniony po imieniu, a niekiedy'(ręcz informacje od niego pochodzące przypisane są innemu auto-owi - przede wszystkim u Strabona i w De natura animaliurn Elia-a, \tV mniejszym stopniu także u Pliniusza, Braku odpowiadające-o wymogom współczesnej nauki wydania nie rekompensuje fakt, żepsiadamy obecnie kompetentne edycje dwu podstawowych autorów,tórzy przekazali wyciągi z jego dzieła O Morzu Czerwonym: wydanieiblioteki Focjusza autorstwa R. Henry'ego" i III księgi Biblioteki histo-

rycznej Diodera autorstwa B. Bomrnelaer!'. By otrzymać pełne roze-'nanie w tekście V księgi O Morzu Czerwonym, niezbędne jest synop-czne zestawienie paralelnych tekstów Diodora i Focjusza - w mniej

{lechaniczny sposób niż dokonał tego Muller" - uzupełnionychf 'odpowiednie partie XVI księgi Geografii Strabona, dla której ostat-~iesamodzielne wydanie krytyczne sporządzone zostało przez Gusta-

a Kramera w 1852 r., oraz o rozdziały z De natura animaliurn Elia-aa13, którym chciałbym poświęcić dalszą część tego artykułu i w kilkułowach poruszyć ich wartość dla poznania twórczości Agatarchidesa

II rekonstrukcji tekstu V księgi O Morzu Czerwonym.,1111 Podzielony na siedemnaście ksiąg i blisko osiemset rozdziałówraktar Klaudiusza Eliana stanowi paradoksograficzne kompendiumliedzy zoologicznej, napisane w duchu drugiej sofistyki, dostarcza-ce retorom interesujących exemplów, że także "nierozumnym zwie-

Jl.:I:~ętomnieobce są pewne cnoty - nawet jeśli biorą się one z natury,,I'liliezaś ze świadomego wyboru - oraz że przypada im w udziale wiele~odnych podziwu ludzkich zalet" (NA prolog). Elian przekazuje nam

~I'I

4 GGM, vol. I, Parisiis 1855, s. 111-195.s D. Marcotte, Structure et caractere de l'oeuvre historique d'Agatharchides, [w:]

Historia L 2001. s. 386-387.6 Np. S. M. Burstein, [w:] Agatharchides of Cnidus, On the Erythraean Sea. trans-

lated and ed. by ...• London 1989. s. 22.7 Por. P. M. Fraser, Ptolemaic Alexandtia, Oxford 1972. s. 515-517. 539-553.8 Paradoxographorum Graecorum reliquiae recognovit, brevi adnotatione critica

instruxit.Iatine reddidit..., Milano 1966. s. 144-145.9 Dublujący się z nim tekst Biblioteki Focjusza (4040-001) podano w wydaniu'

R. Henry'ego, zob. przyp. 10.

~. 10 Cod. 213 w: Photius, Bibliotheque, tom e III (<<Codices» 186-222), texte etablięl traduit par ...• Paris 1962 i cod. 250 w: Photius, Bibliotheque, tome VII (<<Codices»2k6-256). texte etabli et traduit par ...• Paris 1974.H! II Diodore de Sicile, Bibliotheque historique, livre III. texte etabli et traduit par ...•PI •,rflS 1989.

i.' '!i 12 Pewne wyobrażenie o takiej synopsie dają przekłady: niemiecki D. Woelka",It:,,(jj\gatharchides v. Knidos, Ober das Rote Meer, Ubersetzung und Kommentar von ...•,.:j;.B,rmberg 1966). oraz angielski S. M. Bursteina, (Agatharchides of Cnidus, 0/1 the'!'~I~·~r!'thraeal1Sea, translated and ed. by...• London 1989).'~f" ::il' 13 Standardowym wydaniem tego dzieła pozostaje wciąż teubnerowska edycja

Ej Herchera z 1864 r.'l' li

li

150 GOŚCIWIT MALINOWSKI Fragmenty dzieł Agatarchidesa w"De natura animalium" Elia/w 151

około stu dwudziestu imion autorów, z których zaczerpnął materiałdo swego dzieła. Pojawia się wśród nich także Agatarchides, cytowa~:[ny dwukrotnie.

W XVI 27 jest on źródłem informacji o niezwykłym libijskim ludziePsyllów: "Agatarchides mówi, że jest w Libii plemię pewnych ludzi i żenazywają się oni Psyllami. Życie ich pod innymi względami nie różni:'się w niczym od życia pozostałych ludzi, jednak ciało mają zadziwiaja-jco niezwykłe w porównaniu z obcoplemieńcami. Albowiem wszelakie:zwierzęta gryzące i żądlące, jedynie im w żaden sposób nie wyrządza-,ją krzywdy. Tak więc oni nie odczuwają, ani ukąszenia węża, ani ukłu-j:cia pająka śmiertelnego dla innych, ani skorpiona zagłębiającego żądło]Skoro tylko jakieś z tych stworzeń zbliży się, dotknie ciała i wciągnie ich!zapach, to tak jakby skosztowawszy lekarstwa sprowadzającego jakąś:śpiączkę pociągającą za sobą utratę świadomości, staje się bardzo słabe:i rozluźnione, tak że człowiek może przebiec obok. Jak wypróbowują'swoje noworodki, czy są prawego rodu, czy bękartami, badając je wśródgadów tak jak w ogniu złoto złotnicy, wyżej powiedziałem':

Owo wyżej to rozdział 157, gdzie Elian opisując bez jakiejkolwiek.referencji do swego źródła węża zwanego kerastes, pisze, że Psyllowiesą odporni na jego jad i przedstawia, w jaki sposób dowodzą prawe-go pochodzenia swych dzieci. Nie wiadomo, czy ten passus możemyprzypisać Agatarchidesowi, gdyż o Psyllach pisało wielu antycznych,'autorów, m.in. niejaki Kallias w X ks. Dziejów Agatoklesa z Syrakuz"oraz Nikander z Kolofonu, obaj wzmiankowani przez Eliana w roz-dziale XVI 28 następującym bezpośrednio po przytoczonym powy-żej opisie Psyllów.

W tym miejscu warto postawić sobie pytanie, czy Elian samo dziel- .nie zestawił swoje anegdoty o zwierzętach, wertując dzieła owych 120wymienionych z imienia autorów. Badania M. Wellmanna" nad źró-

dłami Eliana wykazują, że korzystał on raczej z kilku paradoks ogra-cznych kompendiów, takich jak m.in.:

- epitoma zoologicznych prac Arystotelesa autorstwa Arystofane-sa z Bizancjum,

- dzieło Pamfilosa z Aleksandrii oparte na pracach DidymosaChalkenterosa,

'.",- prace Aleksandra z Myndos cenionego szczególnie za informa-cje ornitologiczne,dzieła luby Mauretańskiego traktujące o faunie Libii, Indii i Arabii,

'11- Ajgyptiaka Apiona.1

[Wyobraźenle o tego typu pracach dają nam zachowane dziełaa~adoksograficzne, takie jak Antygona z Karystos Historiarum mira-'/i~m collectio", czy Apolloniosa Historiae mirabiles", w których sta-

ra~nie podaje się źródło informacji, jak również takie, jak przypisywane~rystotelesowi Mirabilium auscultationes, gdzie brak referencji do źró-1edStąd też i u Eliana czasem znajdujemy dokładny odsyłacz do auto-r,a,~ytułu dzieła i numeru księgi, gdy innym razem źródło informacji~od.ostajebezimienne.'I I

j :o Psyllach z odwołaniem do Agatarchidesa pisze także Pliniusz,fIli' 14: "Podobny ród Psyllów był także w Afryce, jak pisze Agatar-!hides, nazwany od króla Psyllosa, którego grób znajduje się w re-!ioAieWielkich Syrt. Ich ciało posiadało wrodzoną truciznę zgubną

dla iwęży i jego zapach usypiał je. Mieli zwyczaj zrodzone dzieci naj-,piet,w rzucać naj sroższym z nich i sprawdzać w ten sposób obyczajnośćmałżonek, ponieważ węże nie uciekały przed zrodzonymi z cudzołoź-.dej krwi. Ten sam ród z pewnością bliski wyginięcia został zniszczo-ny przez Nasamonów, którzy teraz zajmują te tereny. Jednak ród ludzivywodzący się z tych, którzy uciekli albo, gdy walczono byli nieobec-

I1!,dziś jeszcze istnieje w niewielkiej liczbie:'I choć Pliniusz wymienia Agatarchidesa na liście cudzoziemskich

autorów, z których korzystał pisząc VII księgę swej Historii natural-nej, możemy przyjąć za wysoce prawdopodobne, że informacje odeń

14 Zob. F. Susemihl, Geschichte der griechischen Litteratur in der Alexandnner-zeit, I Bd, Leipzig 1891, s. 547.

15 Artykuły: Sostratos, ein Beitrag zur Quellenanalyse des Aelian, Hermes XXVI(1891), s. 321-350; Alexander von Myndos, Hermes XXVI (1891), s. 481-566, luba,eine Quelle des Aelian, Hermes XXVII (1892), s. 389-406, Leonidas von Byzanz undDemostratos, Hermes XXX (1895), s. 161-176, Aegyptisches, Hermes XXXI (1896),221-253, Pamphilos, Hermes LI (1916), s. 1-64.

16 Ed. A. Giannini, Paradoxographorum Graecorum reliquiae. Milana 1965, s. 32--106.

17 Ibidem, s. 120-142.

152 GOŚCIWIT MALINOWSKI Fragmenty dzieł Agatarchidesa w"De natura animalium" Eliana 153

pochodzące zaczerpnął od Warrona lub Jubyl8.Jen ostatni autor mógł- I"

by być również bezpośrednim źródłem Eliana, gdy chodzi o Psyllów:M~I nawet jeśli nie sposób dowieść tego z całkowitą pewnością, nie ulega,':r(wątpliwości, że tak Elian, jak i Pliniusz wykorzystali to samo paradok-';',~

.risograficzne kompendium, w którym cytowano Agatarchidesa. "

I

Po raz drugi imię historyka z Knidos pojawia się w De natura ani-,malium w V 27, gdzie zestawiono niezwykłe osobliwości zwierząt:'\"Teopomp mówi, że zające w kraju Bisaltów mają podwójną wątro-'bę. Istros mówi, że perliczkom na wyspie Leros nie dzieje się krzyw- 'da ze strony żadnych drapieżnych ptaków. Arystoteles mówi, że bydłow kraju Nemów ma rogi na barkach, Agatarchides zaś, że świniew Etiopii mają rogi. Sostratos mówi, że w Kyllene wszystkie kosy są",białe. Aleksander z Myndos mówi, że owce w Poncie tuczą się bardzo,gorzkim piołunem. Ten sam mówi, że kozy rodzące się na Miman- .cie nie piją przez sześć miesięcy, patrzą jedynie na morze, rozdziawia- ,ją pyski i wchłaniają powiewy od niego. Słyszałem, że kozy iliryjskie.mają kopyto, a nie racicę. Teofrast mówi coś najbardziej cudownego,że w Babilonii ryby wychodząc z rzeki pasą się następnie często na:suchym lądzie."

I tym razem nie ulega wątpliwości, że przekazaną tu informację-o rogatej świni, czyli guźcu, znalazł Elian nie u samego Agatarchide-sa, lecz właśnie w jakimś kompendium, może u Aleksandra z Myndos. 'Obu fragmentów przypisanych Agatarchidesowi przez Elianowe źró-dło, lub źródła, nie jesteśmy w stanie umieścić z całkowitą pewnościąsw którymś ze znanych dzieł historyka z Knidos. Informacja o rogatejświni pasowałaby do opisu fauny z V ks. O Morzu Czerwonym, tam teżumieszcza ją Muller jako frg. 79a, niemniej jednak brak jakiejkolwiek ,wzmianki w ekscerptach Focjusza i u Diodora wydaje się świadczyć,że może ona pochodzić z całkiem innego miejsca. Podobnie dzieje się ,w przypadku fragmentu o Psyllach, który Muller przypisuje traktato-

owiO Morzu Czerwonym jako sedis incertae (GGM 114), Iacoby dzie-łom historycznym (F21 b) - Fragmente ohne Buchtitel, a Giannini trak-~t6wi paradoksograficznemu (FI) - cruVC("(wY118aul-lacrtwv.,i O tym, że Elian korzystał z Agatarchidesa z drugiej ręki, świad-

czy przede wszystkim fakt, iż wiele informacji pochodzących z za-chowanych partii dzieła O Morzu Czerwonym pojawia się w De natu-r~ animalium bezimiennie lub nawet pod obcym imieniem. W XVI3t a więc blisko opowieści o Psyllach przekazuje Elian pochodzącyz:lpassusu poświęconego drobnym plemionom afrykańskiego interio-r~ opis plemienia Kynamolgów, przypisując go Ktezjaszowi: "Mówi~hów Ktezjasz w opowieściach indyjskich, że tak zwani Kynamolgo-~ie hodują liczne psy wielkością podobne do hyrkańskich i są bardzozaangażowani w hodowlę psów. Przyczyny takie podaje Knidyjczyk:~~)pd letniego przesilenia aż do środka zimy przybywają do nich stada~fdła,jakby rój pszczół albo poruszona bania os. Bydła tego więcej jestniż by można zliczyć. Są to stworzenia dzikie i narowiste, rozjuszone;t{aSZnie grożą rogami. Z pewnością nie potrafiąc ich odeprzeć w in-nr sposób, oni wypuszczają na nie hodowane przez siebie w tym celup~y,które zwalczają i zabijają bardzo łatwo owe stworzenia. Następnie~rięsa wybierają to, co wydaje się im odpowiednie do jedzenia, resz-~iprzydzielają psom, chętnie dzieląc się z nimi, tak jakby ofiarowywali

p~erwociny dobroczyńcom. Doją także mleko suk i od tego otrzyma-li 'pazwę. Piją je, jak my owcze lub kozie. W porze, w której jeszcze niep~zybywają woły, wspólnie z psami polują na inne zwierzęta.«",II Nie Elian jest winien tego błędnego przypisania, lecz jego źródło,

:'zktórego pośrednio lub bezpośrednio korzystał także Polluks, defor-~imUjąccały opis (V 41): "Kynamolgowie są to psy w pobliżu południc-',twych bagien, odżywiają się mlekiem krów i zwalczają nadciągająceilatem w masie bydło indyjskie, jak opowiada Ktezjasz.":.,, Przyczyną tej pomyłki może być fakt, że w paradoksograficznymkcmpendium, do którego zawędrowała ta opowieść, znajdowało się

'b~ć może jedynie samo określenie miejsca pochodzenia autora - Kni-I~~czyk(Kat 'ta.~ at'tta~ Ó Kvióioc śxeivc«; AEyet), co przypisano bar-

,::Iz~ejniż Agatarchides znanemu Ktezjaszowi. Nie bez znaczenia musiałtui być fakt, że pojawia się tu bydło indyjskie i psy hyrkańskie, a Kte-',zj~szbył przecież autorem dzieła lndika. Jednak zarówno analiza treści,

18 Bezpośrednio przed cytatem z Agatarchidesa wspomniany jest Krates z Per-gamonu piszący o Ofiogenach znad Hellespontu (HN VII 13). Tego współczesnegoAgatarchidesowi autora cytuje dwukrotnie także Elian w XVII 37: o wdzięcznymorle uwiecznionym w poemacie Stezychora oraz w XVII 9, gdzie mowa o onoken-taurach opisanych przez Pitagorasa w dziele O Morzu Czerwonym.

.../

154 GOŚCIWIT MALINOWSKI

jak i warstwa słowna", wskazują, że rzeczywistym autorem opowie-ści o Kynamolgach jest Agatarchides (CCM 60). Oczywiście możnaby próbować założyć, że opis ten zaczerpnął Agatarchides od swegorodaka Ktezjasza, jednak przedstawione realia są afrykańskie i niema powodów by wątpić, że bezpośrednim źródłem dla Agatarchidesaw tym opisie były relacje ptolemejskich eksploratorów z III w. p.n.e."

Kolejny niesygnowany imieniem Agatarchidesa długi fragmentznajdujemy pod sam koniec De natura animaliurn w XVII 40-45. Sąto właściwie wypisy z V księgi O Morzu Czerwonym ułożone w ta-kiej kolejności, w jakiej występowały u Agatarchidesa. XVII 40 rozpo-czyna się opisem Ridzofagów i uprzykrzonych komarów (CCM 50)"Drugą część stanowi relacja o kraju opustoszałym z powodu plagipająków i skorpionów (CCM 59). Widać więc, że źródło Eliana doko-nało kontaminacji dwóch fragmentów z Agatarchidesa. W pierwszymmowa jest właściwie o tym, że komary odpędzają od bagien lwy, ratu-jąc w ten sposób pozbawionych skutecznej broni Ridzofagów przedzagładą, w drugim o kraju sąsiadującym z Akridofagami. W obu przy-padkach ma Agatarchides na myśli tereny w głębi Czarnego Lądu,Elian jednak zmienia lokalizację obu paradoksów: "W Indiach jestregion nad rzeką Astaboras w kraju tak zwanych Ridzofagów [...l nadjeziorem zwanym Aoratia (i ono jest w Indiach, blisko wspomnia-nej rzeki) [...l taką przyczynę podają Indowie mieszkający wokoło".Oczywiście Astaboras to Atbara - dopływ Nilu, jezioro Aoratia (Nie-widzialne?), skądinąd nieznane, to być może jezioro Tana. Starożytni.autorzy korzystający z informacji z drugiej, czy nawet trzeciej ręki, czę-sto mylili Indie z Etiopią", Zalicza się do nich Iuba, o którym skądinądwiemy, że był źródłem De natura animalium. Nie możemy jednak być

19 Np. u Polluksa występuje czasownik Ku·w.y(j)vi~ov·w.t, który tylko u niegoi u Agatarchidesa (GGM 33) odnosi się do walki ze zwierzętami, u innych autorówużywa się go tylko w kontekście walk między ludźmi.

20 Zob. K. Karttunen, KVVOKEcpUAOt and KVVUJ1ÓAYOt in Classical Ethnography,Arctos XVIII (1984), s. 35. Niemniej jednak w FGrH Jacoby przyznaje te fragmentyKtezjaszowi (688 F 46ab). Obie wersje nieprzekonująco próbuje pogodzić W. Ander-son, Kynamolgoi, WAl III (1948), s. 133-136.

21 Zob. A. Dihle, Derjruchtbare Osten, RM 105 (1962), s. 97-110; U. P.Arora, lndiavis-a-vis Egypt-Ethiopia in Classical Accounts, Graeco-arabica l (1982), s. 131-140.

Fragmenty dziel Agatarchidesa w "De natura animalium" Eliana 155'!I,[całkiem pewni, czy to jemu zawdzięcza Elian ów zaczerpnięty z Agatar-

I hidesa passus. Bezpośrednio przed nim znajduje się informacja z Me-gastenesa o małpach w indyjskim kraju Prasjów (XVII 39), możemy

·:być zatem pewni, że autor tego paradoksograficznego kompendium"był przeświadczony, że relacjonuje sprawy indyjskie.

Rozdział XVII 41 to zaczerpnięte z Agatarchidesa przykłady., :innych plag: myszy w Italii, wróbli w Medii, żab w kraju Autariatów

i lwów w Libii (CCM 59). Kolejne cztery rozdziały to opisy poszcze-gólnych gatunków fauny z Troglodytyki. Jednak Elian umieszcza jew innych krajach, deformując nieco informacje Agatarchidesa. Nie

!pisze, że "mrówki" z Babilonii, to w rzeczywistości odmiana lwów,znad Morza Czerwonego porównanych przez Knidyjczyka do lwów.;,babilońskich (XVII 42 = CCM 69), podobnie jak pantery z Licji i Ka-":rii służą jedynie jako porównanie panter z Troglodytyki (XVII 43= CCM 70). O nosorożcu wspomina bez jakiegokolwiek geograficz-nego kontekstu, zaznaczając tylko, że rezygnuje z opisu wyglądu tegozwierzęcia, dobrze znanego Hellenom i Rzymianom (XVII 44 = CCM71). Jedynie mięsożerne byki umieszcza w Etiopii i pisze to samo, co'Agatarchides na temat wierzeń Troglodytów z nimi związanych (XVII'45 = CCM 76).

Jeśli więc w De natura animaliurn Eliana znajdujemy kilka ni esy-11 gnowanych fragmentów Agatarchidesa, rodzi się pokusa, by kenty-.' 'nuować poszukiwanie jeszcze innych resztek jego twórczości. W VII,,22 wspomina Elian krokottę, zwierzę występujące we wspomnianym'i opisie fauny Troglodytyki (GGM 77). U Eliana rozdział ten poprze-j dzają inne, poświęcone zwierzętom egipskim: VII 18 kruki z Kop-i tos, VII 19 osobliwości zwierząt (m.in. pawian i hipopotam), VII 201'- wilki, VII 21 - małpa, co może sugerować, że w tym przypadku tolnie luba, lecz Apion i jego Ajgyptiaka byłyby bezpośrednim źródłemI informacji Eliana. Także w XVI 39 wymienia się jakieś bliżej nieokre-!ślone Aiy'U1t'ttrov MYOL, które wspominają o sprowadzaniu do Alek-Ilsandrii wielkich węży za Ptolemeuszy Filadelfa i Euergetesa, o czym:ipisze także Agatarchides (GGM 78).ii Można próbować rozszerzyć te poszukiwania, analizując także:llteinformacje u Eliana, które mogły się potencjalnie znaleźć w kręgu

Jlzainteresowall Agatarchidesa, na tyle, na ile je znamy z zachowanych',1..

156 GOŚCIWIT MALINOWSKI Fragmenty dziel Agatarchidesa w"De natura anima/ium" Eliana 157

fragmentów. Oczywiście historyk, który stworzył dzieje powszechne,w 49, czy nawet 59 księgach, mógł pisać o rzeczach, których nawet nie,;:ftljesteśmy w stanie się domyślić, dysponując jedynie 22 przypadkowy- ,mi fragmentami, zachowanymi głównie u Atenajosa". Mamy jednak :,w De natura animaliurn rozdziały, w których mowa o faunie Morza"Czerwonego, Etiopii i Troglodytyki, o Ptolemeuszach i słoniach, a sąto tematy, którym Agatarchides poświęcił dzieło O Morzu Czerwo-nym, z którego znamy jedynie ekscerpta z I i V księgi, a to co w środ-ku pozostaje dla nas nieznane.

W III 18 pisze Elian o rybie z Morza Czerwonego zwanej fysalos, ,powołując się na Leonidasa z Bizancjum autora Halieutica z II w. n.e.W III 28 mowa z kolei o rybie zwanej i przez Greków i przez Arabów :- perseusz, imieniem herosa, któremu argejski historyk Dejniasz przy_ipisywał ojcostwo Erythrasa, rzekomego eponima Morza Czerwonego(Erytrejskiego), z czym rozprawia się Agatarchides (GGM 4). W IV 28wspomniano o żółwiach morskich".

W rozdziale X 13 opisuje Elian faunę Arabii, ostrygi Morza Czer-wonego" i w końcu perły. Bezpośrednio przedtem (X 12) zamieszczainformację, jakie części ciała słonia nadają się do jedzenia (por. Elefan-tofagów Agatarchidesa - GGM 53-56), a jeszcze wcześniej (X 10) opis i

ujarzmiania schwytanych słoni, wyraźnie odmienny od standardowe- .,go opisu autorstwa Megastenesa, przedstawiającego oswajanie słoniprzez Indów". Można przypuszczać, że jest on efektem doświadczeń,ptolemejskich łowców na Czarnym Lądzie. Tak np. pisze Elian o po-karmie podawanym słoniom: "ogromne chleby, jęczmień, suszone figi",rodzynki, cebula, czosnek, miodu obficie, pęki lentyszku, liści palmo-wych i bluszczu".

Pornijając dalsze wymienianie odosobnionych miejsc, którychtreść mogłaby znaleźć się w kręgu zainteresowań Agatarchidesa,pozostaje mi jeszcze wspomnieć o dwóch dłuższych passusach, któremogą być wypisami z jakiegoś dzieła o eksploracji Morza Czerwone-

go. W XI 21 wspomina Elian ślimaka morskiego z tegoż morza, w XIt3 - płaską r~bę, w XI 24 rybę "pantera': a w XI 25 słonia rozumieją-I ego komendy po grecku, ofiarowanego Ptolemeuszowi Filadelfowi.

.1 Z kolei księgę XVII rozpoczyna Elian zaczerpniętą z Periplu-:.:~uMorza Czerwonego jakiegoś Aleksandra" informacją O wężach

ługich na 40 łokci i krabach, których skorupa mierzy jedną stopę.~"awiązaniem do tego jest informacja z Klejtarcha o wężach indyj-

"~kith (XVII 2). Następnie pojawia się Nymfis, który w IX księdzeDziejów Ptolemeuszćw wspominał o żmijach z Troglodytyki długo-.:~ci~15łokci i żółwiach, których skorupa mogła pomieścić 6 attyckich

edimnów (XVII 3). Dalej mowa o wężu zwanym prester (XVII 4)ilh&brach egipskich (XVII 5). Następnie przechodzi Elian do infor-;naicji o ogromnych krokodylach egipskich liczących sobie 25 łokci,?nlz 36 łokci i 4 dłonie (XVII 6). Od krokodyli przechodzi do ogrom-I~ych morskich potworów w Zatoce Lakońskiej i koło Kythery, wspo-r!

}~1inanychprzez egzegetów Homera pragnących objaśnić epitet Lace-demonu (ACXKEbCXl,.WVCX Kll1:WECmCXV - Ii. II 581, Od. IV 1). Następ-ie'wspomina rybę "skorpion" i kiełbie osiągające w Morzu Czerwo-'yIn 2 a nawet 3>łokcie oraz, powołując się na Amometosa - krokody-~ długości 16 łokci w pewnym libijskim mieście, na Teoklesa - wie-loryby większe od triery, na Onesikritosa i Orthagorasa - wieloryby

"osiągające pół stadionu, wydmuchujące z taką siłą wodę z nozdrzy,że niedoświadczeni mogą to brać za cyklon. Następne dwie informa-

"i~je (XVII 7) pochodzą z Zoologii Arystotelesa, dotyczą słoni (zjadają.f"I .:!.9l11acedońskich medimnów jęczmienia i do tego 6 lub nawet 7 me-dimnów kaszy, wypijają 14 macedońskich metret wody i do tego jesz-cze 8 po południu, żyją 200 a nawet 300 lat) i wielbłądów (wytrzymu-ją 8 dni bez wody). Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że'pozostają one bez związku z opisanymi powyżej egzemplami egzo--tycznych stworzeń niezwykłych rozmiarów, należy jednak pamiętać,że to chęć zdobycia słoni była motorem napędowym ptolemejskiejeksploracji Troglodytyki, a wielbłądy były niezwykle pomocne w po-

.dróźowaniu po pustynnych terenach po obu stronach Morza Czerwo-22 Mowa w nich także o zwierzętach: węgorze (F 5), bażanty (FIS).23 Por. Agatarchides GGM 47.2" Ponownie w X 20.25 Zachowany u Strabon (XV 1, 42-43) i Arriana (Ind. 13-14).

26 Wellmann utożsamia go z Aleksandrem z Myndos. Alexander ..., Hermes,XXVI (1891), s. 565.,

158 GOŚCIWIT MALINOWSKI Fragmenty dzieł Agatarchidesa w"De natura animalium" Elia/w 159

nego. Następne dwa rozdziały poświęca Elian egzotycznym zwierzę;tom opisanym przez Pitagorasa" w dziele O Morzu Czerwonym - ker:posowi ["ogród"] (XVII 8) i onokentaurowi (XVII 9), wspomniane-mu także przez Kratesa z Pergamonu. W XVII 10 pisze, że w Beocjinie ma kretów, w Libii dzikich świń i jeleni, w Poncie Euksyńskintmięczaków i skorupiaków, a zdaniem Dejnona w Etiopii występująjednorogie ptaki, czterorogie świnie i owce pozbawione wełny, mają-ce wielbłądzią sierść.

Od dalszego wyliczania rozdziałów Eliana, które mogłyby zna,leźć się w kręgu zainteresowań autora piszącego o Morzu Czerwo-inyrn, Troglodytyce, Etiopii, Arabii itd., odstręcza jednak fakt, że niejesteśmy wcale pewni, czy znajdowały się one u Agatarchidesa, gdyż,.,nie był on jedynym autorem poruszającym te zagadnienia. Podejmu-jjąc badania nad historiografią hellenistyczną, musimy uświadamiać.sobie skalę ówczesnej działalności pisarskiej. Jak podliczył C. Schnei-.der, spośród 856 piszących historyków, których fragmenty zdąży!"zebrać Iacoby, około 600 należało do trzech stuleci epoki hellenistycz-, ..nej". Oczywiście to Agatarchides za pośrednictwem Artemidora, Dio-,dora, Strabona i w końcu Focjusza ukształtował obraz ptolemejskiej.eksploracji Morza Czerwonego i Troglodytyki. Nie miał jednak z ca"łą pewnością wyłączności na pisanie o tych obszarach. Oprócz WSPO:i

mnianych powyżej Aleksandra, Nymfisa, Pitagorasa i Dejnona znamyjeszcze kilka innych imion autorów piszących na ten temat: Daliona,Aristokreona, Biona z Soloj, Simonidesa Młodszego, Filona, wspomi-nanych głównie przez Pliniusza. Byli to autorzy starsi niż Agatarchi-des, nie ma jednak potrzeby zakładać, że zanim dotarli do Pliniuszamusieli przejść przez traktat historyka z Knidos jako ogniwo pośred-nie. Podobnie w przypadku wielu informacji z De natura animaliumEliana możemy mieć do czynienia z niezależnymi od Agatarchidesa

lacjami, które odrębną drogą weszły w skład kompendiów paradok-graficznych.. Pozostaje więc skonstatować, że spuścizna Agatarchidesa była znana

lian owi jedynie pośrednio. Fakt, że przy całej swej, nawet i powierz-hownej, skrupulatności do podawania źródeł, przytaczając materiałgatarchidesowy wielokrotnie nie podaje imienia autora, lub podaje

iJędne referencje, np. do Ktezjasza lub Indii, wskazuje, że dzieło O Mo-'zu Czerwonym znał z drugiej ręki, z jakiegoś paradoksograficznegobioru niezwykłych opowieści, vy skład którego inkorporowano Aga-. rchidesa, podobnie jak w późniejszej epoce passusy z wyciągu Focju-a zasiliły bizantyjską kompilację zoologiczną".

Fragmenty Agatarchidesa zawarte w De natura animalium Elianarzeszły nieznaną nam ilość ogniw pośrednich i są zazwyczaj grun-bwnie przeobrażone w stosunku do oryginału, czy to przez samegoliana, czy to przez jego bezpośrednie źródła. Mogą jednak być przy-"atne w tym przypadku, gdy wersje Focjusza i Diodora są rozbieżne.

t

29 Excerptorum Constantini de natura animaliurn libri duo. Aristophanis historiaenimalium epitome subjunctis Aeliani Timothei aliorumque eclogis, ed. S. P. Lambros,erlin 1885.

27 Nie chodzi tu o filozofa z Samo s, jak błędnie zakłada A. F. Scholfield (AelianOn the Characteristics oj Animals, with an English translation by .." vol. IIl, London-Cambridge Mass, 1959, s, 444), lecz o hellenistycznego eksploratora, dowódcę flotyPtolemeusza I lub II, który badał wybrzeża Morza Czerwonego (RE XXIV 1963,302-304; PP 16947),

28 C. Schneider, Kulturgeschichte des Hellenismus, Munchen 1969, s. 439.