Chasydyzm w Polsce
Transcript of Chasydyzm w Polsce
Dagmara Głuszek-Szafraniec
Chasydyzm w Polsce. Poglądy Elimelecha z Leżajska na istotę przywództwa
chasydzkiego
[w:] Szkice o dziedzictwie kulturowym Żydów. Praca zbiorowa pod redakcją Ireny
Głuszyńskiej i Zdzisława Macha, Bielsko-Biała 2011 ISBN 978-83-60430-64-1, s. 75-84
Termin wielokulturowości, ostatnio bardzo modny, powoduje, że coraz większym
zainteresowaniem cieszy się tradycja żydowska. Wśród wielu kultur występujących w Polsce,
chasydzi są jedną z najbarwniejszych i budzącą pozytywne emocje, ale jednocześnie jest to
kultura, którą poznajemy poprzez odtwarzanie historii, głównie przedwojennej. Ta
specyficzna sytuacja spowodowana jest tym, że w Polsce brakuje współczesnych
kontynuatorów tej tradycji. Ci, których można spotkać w naszym kraju, pochodzą głównie z
zagranicy – Kanady, Stanów Zjednoczonych, Izraela. To oni, tłumnie pielgrzymując do
grobów swych dawnych mistrzów, przypominają o wielowiekowej tradycji judaizmu w
Polsce, jego różnorodności, trudnych dziejach, ale i pewnym sielankowym micie
prowincjonalnego sztetla, który zachował się w pamięci głównie mieszkańców wschodniej
Polski.
Słowo „chasyd” w języku hebrajskim związane jest z innym terminem chesed
(dosłownie „miłosierdzie”), które oznacza pewną więź o charakterze prawnym lub moralnym
pomiędzy ludźmi. Dotyczy ona relacji, które nie są zdeterminowane jakąś uprzednią umową,
która te stosunki regulowałaby w sposób konieczny czy oczywisty1. Chasyd oznacza więc
człowieka jednocześnie pobożnego i bogobojnego, związanego z innymi chesed (więzią),
akceptującego innych ludzi. Chasydyzm to ruch religijny, który w swojej wielowiekowej
historii miał kilka nurtów. Dwa najważniejsze to chasydyzm nadreński z dwunastego wieku i
chasydyzm polski (lub ukraiński, gdyż rozwój tego ruchu judaistycznego odbywał się na
terenach wschodniej Rzeczpospolitej, należących obecnie do Ukrainy). O chasydyzmie
nadreńskim należy powiedzieć tyle, iż wyrósł on z judaizmu aszkenazyjskiego2 na terenie
Niemiec. Był odpowiedzią ludności żydowskiej na masakry przeprowadzone przez
uczestników wypraw krzyżowych w 1096 roku. Żydzi doświadczyli wówczas wielu
1 M.-A. Ouaknin, Chasydzi, przełożyli K. i K. Pruscy, Warszawa 2002, s. 19.2 Aszkenazim w hebrajskim pierwotnie oznaczał Żydów zamieszkujących Niemcy. Termin ten odnosił się również do wszystkich Żydów zamieszkujących chrześcijańską Europę, w odróżnieniu od Sefardyjczyków (zamieszkałych na Półwyspie Iberyjskim) i żydostwa orientalnego z krajów muzułmańskich. Por. A. Unterman, Encyklopedia tradycji i legend żydowskich, przełożyła O. Zienkiewicz, Warszawa 1994, s. 33.
tragicznych zdarzeń, co miało w konsekwencji umocnić ich wiarę i doprowadziło do rozkwitu
judaizmu w Europie w wiekach późniejszych.
Natomiast chasydyzm polski, który pojawił się w Europie Środkowo-Wschodniej w
osiemnastym wieku był zjawiskiem odrębnym i nie nawiązywał do tradycji nadreńskiej.
Wspólnym mianownikiem obu ruchów była idea wierności Bogu i wychwalania go w radości,
mimo nieszczęść, które napotykały Żydów od stuleci. Chasydyzm polski (ukraiński) narodził
się w podobnym kontekście historycznym, jak chasydyzm nadreński – po tragicznych
pogromach i niespełnionych przepowiedniach końca świata3. Rok 1648, który miał być
kolejną datą przełomową w dziejach ludzkości, przyniósł ludności żydowskiej falę represji,
prześladowań i mordów, dokonywanych na terytorium wschodniej Polski i części Ukrainy.
Spowodowane one były narastającą frustracją i nienawiścią chłopów ukraińskich do Żydów,
którzy na dworach szlachty polskiej, kolonizującej Ukrainę, pełnili funkcje nadzorców i
poborców podatkowych, co dodatkowo pogłębiało niechęć ludności ukraińskiej4. Pogromy
Żydów na Ukrainie spowodowały, że na nowo odżyła idea mesjanizmu narodu żydowskiego.
Na tym tle wyrosły nowe ruchy mistyczne, które stały się podwaliną chasydyzmu polskiego.
Jedną z ciekawszych postaci poprzedzających ruch chasydzki był Sabataj Cwi (1626-
1676), który uważał się za mesjasza. Jego życiorys był pełen barwnych zdarzeń i opowieści o
rzekomym naznaczeniu. Sabataj nie był znamienitym kabalistą, ale odznaczał się wielkim
entuzjazmem religijnym i bogatym życiem emocjonalnym, co przysparzało mu zwolenników.
Ze względu na swoją specyficzną interpretację żydowskiego prawa religijnego5, został
obłożony przez rabinów klątwą i wygnany ze Smyrny, gdzie się urodził. Wędrował po Grecji,
Turcji, Palestynie, Egipcie i wszędzie zdobywał kolejnych wyznawców. Stworzył „wirtualne”
państwo, które podzielił na sześć królestw i przydzielił je swoim najbliższym
współpracownikom we władanie. Ponieważ zaczął występować przeciwko sułtanowi, został
aresztowany, a później przymuszony do konwersji na islam. On sam interpretował to jako
znak boży, który dopełniał jego mesjańską misję odkupienia6. Sabataizm był specyficznym
ruchem w judaizmie. Głoszone idee budziły kontrowersje i sprzeciw rabinów. Niemniej
jednak, poprzez fakt wpływania jednostki na masy, stał się ruchem niezwykle ważnym w
3 Początkowo przepowiadano koniec świata na rok 1240 po Chrystusie. Kiedy jednak te zapowiedzi się nie sprawdziły, przeniesiono tę datę na rok 1648. Datę tę obliczyli autorzy Księgi Blasku (Zohar), głównej księgi Kabały (skrótowo ujmując – mistyki żydowskiej opartej na bezpośrednim poznawaniu i doświadczaniu Boga).4 H. Graetz, Historia Żydów, t. 8, przeł. St. Szenhak, Warszawa 1929, s. 52-61 za M.-A. Ouaknin, op. cit., s. 37-44.5 Uważał, że może w imię dokonania dzieła odkupienia przekraczać nakazy religijne. 6 T. Jelonek, Chasydzi: radośni mistycy żydowscy, Kraków 2007, s. 71-84.
kształtowaniu się chasydyzmu7. W nim bowiem istotną rolę odgrywa postać cadyka.
Prekursorem chasydyzmu na ziemiach polskich był Jehuda ha-Chasid z Siedlec (1659-
1700). Jehuda głosił potrzebę ascezy i rychłe nadejście mesjasza (w roku 1706), jednak w
odróżnieniu od Sabataja Cwi, sam nie aspirował do takiej roli8.
W wieku XVIII chasydyzm polski zaczął się krystalizować pod wpływem idei
mesjanizmu i zapowiedzi Izaaka Lurii, że każdy powinien brać udział w duchowej naprawie
świata, której spełnienie prowadzi do wykreowania mesjasza i pełnego zbawienia9. Głównym
ideologiem chasydyzmu w Polsce stał się Izrael Ben Eliezer (1700-1760), który występował
jako Baal Szem Tow lub Beszt. Baal szem tow była to funkcja uzdrowiciela-magika, która
rozpowszechniła się wśród Żydów aszkenazyjskich. Baal szem tow tłumaczy się także jako
„Pan dobrego Imienia”, ponieważ funkcja ta pozwalała na bezpośrednie zwracanie się do
Boga. Baal szem tow zajmował się więc leczeniem chorób umysłowych i wypędzaniem złych
duchów za pomocą specjalnych modlitw, zaklęć i medycyny ludowej10. Izrael Ben Eliezer
wypracował pewien wzorzec postępowania przywódcy religijnego, niejako ukształtował
funkcję cadyka w chasydyzmie. Cadyk odgrywał ogromną rolę, głównie ze względu na swoją
charyzmę. Był swoistym łącznikiem lub pośrednikiem między Bogiem a chasydami,
dodatkowo wyposażonym w specjalne umiejętności Baal szem towa, potrafił też czynić
cuda11. Beszt wprowadził nowy sposób myślenia o relacjach człowieka z Bogiem, pełen
radości i żarliwej modlitwy. U Beszta, jak pisze ks. Tomasz Jelonek, nie było miejsca na zło.
Sabataj Cwi pokonywał zło czynieniem zła, natomiast Beszt niszczył grzech dobrem12. Wśród
kontynuatorów idei Beszta należy wymienić Dow Bera z Międzyrzecza, zwanego Wielkim
Magidem (1710-1772). Zajął się on interpretacją myśli Ben Eliezera, a także rozpoczął
konsolidację ruchu chasydzkiego poprzez wysyłanie własnych emisariuszy, którzy mieli
zjednywać dla niego Żydów13.
Teoretykiem chasydyzmu był inny uczeń Beszta, Jakub Józef z Połonnego, który
7 Należy wspomnieć w tym miejscu o marranizmie, ruchu, który popierał sabataizm, a ukształtował się na terenie Hiszpanii po pogromach Żydów w 1391 roku, kiedy to ludność żydowska w obawie przed kolejnymi represjami zaczęła przyjmować chrześcijaństwo. Specyfiką marranizmu był fakt, że mimo przyjęcia chrztu i praktykowania religii katolickiej większość marranów była wierna tradycji żydowskiej i także obchodziła święta judaizmu w tajemnicy. Ponieważ część marranów cieszyła się wielkimi wpływami na dworze hiszpańskim i w kościele, zostali oskarżeni o spisek. Izabela i Ferdynand katoliccy nakazali ludności pochodzenia żydowskiego opuścić Hiszpanię do końca lipca 1492 roku. Sabataizm dlatego cieszył się popularnością u marranów, ponieważ konwersję Sabataja Cwi na islam odczytywali oni jako swego rodzaju poświęcenie i przymus, a nie zdradę.8 J. Doktór, Początki chasydyzmu polskiego, Wrocław 2004, s. 31. 9 T. Jelonek, op. cit., s. 94-95.10 Por. M. Galas, Chasydyzm – od herezji do ultraortodoksji, [w:] Czas chasydów, Kraków 2005, s. 15.11 Ibidem, s. 17.12 Por. T. Jelonek, op. cit., s. 105.13 A. Walaszczyk, Tajemniczy świat chasydów, Łódź 2009, s. 52.
spisał nauki swojego mistrza w „Dziejach Jakuba Józefa” (Toldot Jaakow Josef) w 1870 roku.
Jednak pierwsze dzieło chasydzkie nie zyskało popularności. Rabini obłożyli je klątwą, a jego
egzemplarze spalono publicznie w Brodach14.
Chasydyzm funkcjonuje dzięki wybitnym postaciom cadyków (hebr. cadik), mistrzów,
nauczycieli. Anna Walaszczyk przywołuje jako opis istoty funkcji cadyka cytat z Księgi
Przysłów: „Sprawiedliwy jest podstawą świata”. Dodatkowym elementem tego wyobrażenia
było przekonanie, iż w każdym pokoleniu żyje Trzydziestu Sześciu Sprawiedliwych. Na tym,
między innymi, miał się opierać autorytet cadyka, który pomagał zbliżać się do Boga nawet
prostym ludziom. W pierwszych latach rozwoju ruchu chasydzkiego wierzono, że tylko jeden
cadyk ma taką moc i umiejętności. Kolejny cadyk nigdy nie był wybierany przez ludzi, lecz
zawdzięczał swoją pozycję najpierw swojej charyzmie, a później także pochodzeniu z
dynastii cadyków15. Od wieku XIX zaczęła się kształtować nowa tradycja, tzw. dworów.
Warto w tym miejscu zanalizować tę specyficzną organizację ruchu chasydzkiego. Cadyk,
który gromadził wokół siebie wyznawców, stawał się nie tylko przywódcą religijnym. Stał on
także na czele wspólnoty świeckiej. Jego funkcja, jak i kompetencje były bardzo szerokie.
System dynastii i dworów cadyków swoją strukturą przypominał dwory arystokratyczne. Nie
wystarczyło być najlepszym uczniem mistrza, by po jego śmierci przejąć jego stanowisko.
Częstszą praktyką było przekazywanie funkcji cadyka z ojca na syna lub zięcia, czy też
innego bliskiego krewnego. Rodziny cadyków zawierały więc małżeństwa zazwyczaj
pomiędzy dynastiami16.
Postać, o której również należałoby wspomnieć, to uczeń Dow Bera z Międzyrzecza,
cadyk Elimelech z Leżajska. Elimelech Ben Eleazar Lipman żył w latach 1717-1787, a za
jego czasów Leżajsk stał się jednym z najważniejszych ośrodków chasydyzmu w Polsce
południowo-wschodniej. Elimelech w swoich wykładach kabalistycznych i traktacie Noam
Elimelech („Słodycz Elimelecha”) sformułował tezy dotyczące społecznej i duchowej roli
cadyka17. Właściwie od Elimelecha chasydzi zaczęli organizować się we wspólnoty skupione
wokół przywódcy i mistrza – cadyka18. Doktryna Elimelecha opierała się na założeniu, że
cadyk żyje jednocześnie w dwóch światach, boskim i ziemskim. Stąd pochodzi jego moc i
autorytet. Elimelech uważał, że cadyk musi zniżyć się do poziomu duchowego zwykłych
ludzi, gdyż tylko wtedy będzie w stanie podnieść ich do Boga. Odwoływał się więc do nauk
14 Ibidem.15 Ibidem, s. 60.16 H. Halkowski, Chasydzi – ukryte światło [w:] Czas Chasydów, Kraków 2005, s. 54.17 M. Wodziński, Groby cadyków w Polsce, Wrocław 1998, s. 25-26.18 Por. A. Potocki, Śladami chasydzkich cadyków w Podkarpackiem, Rzeszów 2008, s. 69-74.
Beszta, który miał powiadać: „Kiedy chcesz wydźwignąć swego towarzysza z błota – musisz
się trochę ubrudzić”19. Jan Doktór określa te działania jako „zbawczy upadek” cadyka, gdyż
cadyk, dotykając zła, uświęca je, a po każdym upadku podnosi się na wyższy poziom
świętości20. Ten upadek jest zatem pozorny, bo zadaniem cadyka jest przede wszystkim
odnaleźć w każdym człowieku, w każdej rzeczy zagubione iskry boże, które rozproszyły się
wskutek wielkiej katastrofy szewirat ha-kelim („rozbicia naczyń”). Celem cadyka jest więc
tikkun olam (naprawa świata) dzięki uświęceniu rzeczy materialnych21. Według Elimelecha,
cadyk był pośrednikiem, kanałem między Bogiem a ludźmi. Miał on umiejętność wejścia w
stan dewekut, czyli mistycznego przylgnięcia do Boga, dzięki czemu mógł pośredniczyć
między Niebem a ziemią22. Chasydyzm przybliżył nauki kabały zwykłym ludziom. Wcześniej
tylko wybrani mogli się z nimi zapoznać. Natomiast od początku rozwoju chasydyzmu,
kabała stała się swego rodzaju praktyką życiową, a nie tylko intelektualnymi studiami,
przeznaczonymi dla uczonych rabinów. Oczywiście w zrozumieniu tajników kabały
potrzebny był interpretator, pośrednik między prostym ludem a Stwórcą. Rolę taką odgrywał
właśnie cadyk. Niektórzy z przywódców chasydzkich pozostawiali po sobie pisma i
komentarze. Jednak równie żywa była tu tradycja przekazów ustnych, które przez większość
chasydów rozważane były w równym stopniu, jak teksty mistrzów23. Jest to zresztą jedna z
cech charakterystycznych chasydyzmu. Opowieści chasydzkie, niezwykle barwne i
jednocześnie urzekające w swojej prostocie, można podzielić na hagiograficzne, głównie na
temat życia cadyków oraz mistyczne opowiadania religijne, które często przybierały formę
baśni, opowiadanych przez samych cadyków. Pojawiają się w nich motywy biblijne,
folklorystyczne czy kabalistyczne24. Jak pisze Martin Buber: „opowieści chasydów o ich
cadykach, przywódcach wspólnot chasydzkich, stanowią najistotniejszą treść owego ruchu.
[...] Opowieść jest jednak czymś więcej niż zwykłym odbiciem rzeczywistości: jej najgłębsza,
święta istota, której obecność została w niej stwierdzona, trwa w niej nadal. Cud, o którym się
opowiada, znowu nabiera mocy. Siła, co niegdyś działała, odnawia się w żywym słowie i
działa z pokolenia na pokolenie”25.
Sam Elimelech uważany był za „lekarza dusz, poskromiciela demonów oraz cuda
19 A. Walaszczyk, op. cit., s. 60.20 J. Doktór, Elimelech z Leżajska, [w:] Z. Borzymińska (red.), R. Żebrowski (red.), Polski słownik judaistyczny, tom 1, Warszawa 2003, s. 386.21 H. Halkowski, op .cit., s. 56.22 A. Walaszczyk, op .cit., s. 60.23 H. Halkowski, op .cit., s. 64.24 A. Walaszczyk, op .cit., s. 97.25 M. Buber, Opowieści chasydów, przełożył. P. Hertz, Poznań 1989, s. 5.
czyniącego przywódcę i doradcę”26. Cadyk nie zajmował się więc wyłącznie sprawami
religijnymi. Udzielał również wskazówek w kwestiach dotyczących życia prywatnego swoich
zwolenników, czy światopoglądu. Łączył w swoich działaniach z jednej strony mistycyzm, a
z drugiej prozę życia chasydów27. Chasydzi wprowadzili więc specyficzną formę komunikacji
z cadykiem, który nie wysłuchiwał bezpośrednio ich próśb. Były mu one przekazywane na
specjalnych karteczkach kwitłech. Ułatwiało to pełnienie funkcji cadyka, gdy w jego dworze
gromadziły się czasem dziesiątki tysięcy wyznawców. Ten zwyczaj przetrwał do czasów
współczesnych. Obecnie kwitłech z życzeniami i prośbami, które chasydzi chcą przedstawić
Bogu, pozostawiane są na grobach najznamienitszych cadyków, którzy swej mocy nie stracili
nawet po śmierci.
Elimelech z Leżajska wprowadził także zwyczaj ofiar pieniężnych składanych
cadykowi jako spłata długu wobec Stwórcy. Nazywał to „wykupem za duszę”, chasydzi zaś
uważali, że nie należy przysparzać cadykowi zbyt wielu trosk przyziemnych, więc
dobrowolnie utrzymywali go z datków – pidjonot ha-nefesz28. Niektóre z wpływowych
dworów, jak te w Czortkowie czy Sadagórze, były niezwykle bogate, a ich przywódcy
prowadzili wystawny tryb życia, co budziło zgorszenie innych cadyków29.
Elimelech z Leżajska był jedną z najwybitniejszych postaci chasydyzmu. Wśród jego
uczniów można wymienić m.in.: Menachema Mendela z Rymanowa, Jaakowa Icchaka Ha-
levi Horowitza (zwanego też Jasnowidzem z Lublina, który zbuntował się przeciw
Elimelechowi i został przez niego obłożony klątwą), Epsteina Kalonimusa Kalmana z
Krakowa, Mojżesza Lejba z Sasowa i Abrahama Jozuego Heszela z Opatowa, Lewiego
Icchaka z Berdyczowa czy Dawida z Lelowa (1746-1814). Ten ostatni, Dawid Biederman, był
założycielem dynastii lelowskiej. Początkowo był studentem Mojżesza Lejba z Sasowa,
później Jakuba Icchaka Horowitza. Jego syn był żonaty z córką cadyka z Przysuchy (Jakuba
Icchaka Rabinowicza, zwanego Świętym Żydem z Przysuchy). Głównym wkładem Dawida z
Lelowa w rozwój chasydyzmu są jego nauki, cytowane do dziś. Jest autorem traktatów
Migdal Dawid i Kodesz ha-Lulim. Jemu także przypisuje się słowa, charakterystyczne dla
ruchu chasydzkiego: „Nie jestem jeszcze godzien tego, by nazywać mnie sprawiedliwym,
ponieważ wciąż jeszcze kocham swoich synów bardziej niż innych ludzi”30. Według legend,
cadyk z Lelowa był chromy. Jednak żarliwa ekstaza modlitewna pozwalała mu zapominać o
26 A. Potocki, op. cit., s. 70.27 A. Walaszczyk, op. cit., s. 60.28 M. Wodziński, op. cit., s. 26.29 Należy dodać, że do ostrego konfliktu na tym tle doszło między dworem sadagórskim a dworem cadyka Halberstama z Sącza. Ibidem.30 Por. M. Wodziński, op.cit., s. 17, s. 203.
kalectwie. Mógł wówczas tańczyć jak inni. Dawid Biederman postrzegany był jako skromny i
pokorny, a jednocześnie radosny człowiek. Głosił powszechne pojednanie między
wyznaniami. Dynastia lelowska stała się jednym z najważniejszych rodów w ruchu
chasydzkim (docelowo osiadła w Jerozolimie). W 2008 roku podczas święta Jom Kipur w
Izraelu zmarł cadyk z tejże dynastii, Szimon Noson Nota Biderman. Natomiast dynastia
cadyka Elimelecha z Leżajska wygasła z początkiem wieku XX, a społeczność lokalna
podzieliła się na zwolenników cadyków z Bełza, Sieniawy i Bobowej31.
Specyfiką chasydyzmu, związaną między innymi z osobą Elimelecha z Leżajska, jest
praktyka pielgrzymek chasydów z całego świata do grobu swojego mistrza. Każdego roku
pod koniec marca (według dat hebrajskich jest to 21 dzień miesiąca adar) w dzień śmierci
(tzw. Jahrzeit lub jorcajt) Elimelecha przybywają do jego ohelu32 liczni wyznawcy judaizmu,
którzy wierzą, że dzięki tej pielgrzymce nie umrą w grzechu, a prośby przez nich
pozostawione na kwitłech zostaną przez zmarłego cadyka przedstawione Bogu. Ohele
cadyków lub zasłużonych rabinów od zawsze były miejscem kultu, jednak grób Elimelecha
przyciąga nawet 10 tysięcy pielgrzymów rocznie, głównie z Izraela i Stanów
Zjednoczonych33. W 1940 roku, podczas okupacji niemieckiej, ohel cadyka został zburzony, a
macewy z cmentarza żydowskiego służyły do budowy dróg w Leżajsku. Jednak po drugiej
wojnie światowej, w 1962 roku z inicjatywy rabina Friedmana z Wiednia wzniesiono nowy,
murowany ohel, który ozdobiono dodatkowo odnalezioną macewą z grobu syna cadyka
Elimelecha, Eleazara34. Eleazar z Leżajska był równie sławną postacią jak jego ojciec. Po
śmierci Elimelecha stanął na czele chasydów w Leżajsku35. Dynastia leżajska niewątpliwie
wywarła ogromny wpływ na kształt chasydyzmu polskiego. Głównie ze względu na
fascynującą osobę Elimelecha, który nauczał, że oddanie Bogu ma przejawiać się przez
codzienną radość, entuzjazm w wierze, praktykowany przez chasydów na co dzień.
Chasydyzm więc to nie tylko nurt religijny, lecz sposób bycia i życia, witalność i
żywiołowość we wszystkim, co się czyni. W chasydyzmie nie ma miejsca na bezsens
istnienia. Wszystko ma swoją wartość i cel. Chasydyzm otwiera się i na Boga, i na ludzi,
szanuje odmienność. Nie jest to bowiem ani doktryna religijna, ani tym bardziej ideologia,
31 A. Potocki, op. cit., s. 72.32 Ohel oznacza w języku hebrajskim „namiot”. Jest to rodzaj drewnianej lub murowanej budowli, pierwotnie wznoszącej się na czterech słupach, stawianej dla rabinów i cadyków i ich męskich potomków. Wewnątrz ohelu poszczególne groby odgradzano murkami lub kratami. Por. J. Jagielski, ohel, [w:] Z. Borzymińska (red.), R. Żebrowski (red.), Polski słownik judaistyczny, tom 2, Warszawa 2003, s. 256.33 A. Potocki, op. cit., s. 74.34 Jest to najstarsza oryginalna macewa cadyka w Polsce. Por. A. Potocki, op. cit., s. 74; J. J. Fąfara, A. Krzykwa, Chasydzi w Leżajsku, Rzeszów 2010, s. 23-26.35 M. Wodziński, op.cit., s. 205.
lecz pewna postawa wobec świata i ludzi. Chasydzi postrzegani byli często przez pryzmat
szaleństwa, gdyż tańczyli i śpiewali nawet wówczas, gdy wchodzili do komór gazowych w
czasie drugiej wojny światowej (mowa tu o chasydach bracławskich). Zginęło wówczas wielu
z nich, ale sam chasydyzm przetrwał, właśnie dzięki temu, że jego zwolennicy do samego
końca nie poddali się poniżeniom i gwałtom36.
Chasydyzm stał się ruchem nowatorskim w judaizmie. Wprowadził przede wszystkim
indywidualną modlitwę do praktyk religijnych, a także funkcję cadyka, opartą na autorytecie
duchowym i społecznym. Dodatkowo pojawiły się kabalistyczne rytuały i medytacje. Jednak
główną zasługą tego ruchu było uproszczenie dotychczasowych zasad i reguł religii. Sam
chasydyzm bowiem nigdy nie wyszedł poza ramy judaizmu. Oczywiście, na początku jego
rozwoju spotkał się z krytyką części rabinów. Przeciwnicy chasydyzmu, tzw. mitnagdim37,
zmienili jednak swój stosunek do chasydyzmu już pod koniec XVIII wieku, kiedy narodził się
inny nurt reformatorski – haskala (oświecenie żydowskie). Wówczas, by nie doprowadzić do
nadmiernego wpływu modernistycznych idei, doszło do połączenia sił przeciw haskali, a
chasydzi zostali zaakceptowani.
Obecnie ruch chasydzki stoi na straży tradycji judaistycznej i postrzegany jest jako
forma ultraortodoksji. Żarliwość modlitewna, muzyka i taniec chasydzki, opowieści
mistyczno-religijne, pielgrzymki do grobów cadyków są nadal głównymi cechami
chasydyzmu, odbieranymi w Polsce z wielką sympatią i zainteresowaniem przez wszystkich,
którzy z tym ruchem się zetknęli.
Opowieści cadyka Elimelecha z Leżajska
Odpowiedzi
Pewnego razu rabbi Elimelech tak powiedział: „Nie wątpię, że będę miał udział w przyszłym
świecie. Kiedy stanę przed Najwyższym Sądem i zapytają mnie: „Czy uczyłeś się jak
należy?”, odpowiem: „Nie”. Wtedy mnie zapytają: „Czy modliłeś się jak należy?”. A ja znów
odpowiem: „Nie”. I zapytają mnie po raz trzeci: „Czy, jak należy, czyniłeś dobro?”, a ja po
raz trzeci będę musiał zaprzeczyć. A wtedy wydadzą wyrok: „Mówisz prawdę. Ze względu na
prawdę należy ci się udział w przyszłym świecie”38.
36 Por. M.-A. Ouaknin, op. cit., s. 12-13.37 J. Doktór, Początki chasydyzmu polskiego, s. 271. 38 M. Buber, op.cit., s. 159.
Sen
Nie chcąc, aby jego studia ucierpiały od zbyt długich przerw, rabbi Szmelke sypiał tylko
siedząc, z głową na ramieniu i świecą między palcami, której dopalający się płomień parzył
go w dłoń i budził ze snu. Kiedy odwiedził go rabbi Elimelech i rozpoznał drzemiącą w nim
jeszcze moc świętości, z wielką starannością przygotował mu posłanie i długimi namowami
skłonił go wreszcie, aby na chwilkę się położył. Potem zamknął okno i spuścił zasłony. Rabbi
Szmelke zbudził się dopiero późnym rankiem. Wiedział, że spał długo, ale wcale tego nie
żałował, odczuwał bowiem, że napełnia go jakaś nieznana przedtem, słoneczna jasność.
Poszedł do bożnicy i jak to miał w zwyczaju przewodził modłom wspólnoty. Ale modlący się
słyszeli go jakby po raz pierwszy, z taką bowiem mocą porwał wszystkich i wyzwolił swoją
świętością. Później Szmelke powiedział do Elimelecha: „Teraz dopiero zrozumiałem, że Bogu
można służyć także snem”39.
Opowieści cadyka Dawida z Lelowa
Pomyłka
Oto co opowiedział rabbi Icchak z Warki: „Kiedy byłem raz w drodze z moim świętobliwym
nauczycielem rabbim Dawidem z Lelowa, i zatrzymaliśmy się gdzieś w obcym mieście, nagle
napadła na niego na ulicy jakaś nieznajoma kobieta i zaczęła go bić. Wyobraziła sobie, że to
jej mąż, który opuścił ja przed wieloma laty. Kiedy po chwili pomyłka się wyjaśniła, kobieta
wybuchła niepohamowanym płaczem. „Uspokój się – rzekł rabbi Dawid. – Uderzyłaś przecie
nie mnie, lecz swojego męża.” I dodał ciszej: „Jak często napadamy na drugiego w
przekonaniu, że to ktoś inny niż ten, kim on jest naprawdę!”40
39 M. Buber, op.cit., s. 137.40 Ibidem, s. 213.
Leżajsk 2009: Chasyd przy grobie cadyka Elimelecha. Fot. Marcin Głuszek
Leżajsk 2010: Chasydzi przy grobie cadyka Elimelecha.Fot. Marcin Głuszek