Środki płatnicze w Nowym Testamencie [The Legal Tenders in the New Testament]
Transcript of Środki płatnicze w Nowym Testamencie [The Legal Tenders in the New Testament]
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 )2
EDITORIAL
34
8
4
18
10
23
3
GRUPY ETNICZNE I RELIGIJNEZAMIESZKUJĄCE STAROŻYTNĄ PALESTYNĘKs. Tomasz Borkowski
UGRUPOWANIA ŻYDOWSKIEW CZASACH NOWEGO TESTAMENTUTomasz Twardzi łowski
RODZĄCE SIĘ CHRZEŚCIJAŃSTWOWOBEC RELIGI I ŚWIATAANTYCZNEGOKs. Krzysztof Grzemski
CHOROBY I SPOSÓB ICH LECZENIAW CZASACH NOWEGO TESTAMENTUAnna Jagusiak
GROTA JANA CHRZCICIELA– PRAWDA CZY FAŁSZ?Anna Kuśmirek
ŚRODKI PŁATNICZEW NOWYM TESTAMENCIETomasz Twardzi łowski
Koło Naukowe Studentów Biblistyki
Uniwersytet Kardynała Stefana
Wyszyńskiego w Warszawie
Wydział Teologiczny
ul . Dewajtis 5
01 -81 5 Warszawa
www.knsb.wt.uksw.edu.pl
knsb.uksw@gmai l .com
Redakcja naukowadr hab. Anna Kuśmirek(Opiekun naukowy Koła)Tomasz Twardzi łowski
KorektaAnna Kot-Twardzi łowska
Katarzyna Kuśmirek
Projekt graficzny i składTomasz Twardzi łowski
Redakcja dołożyła wszelkich starań, abyustalić autorstwo i skontaktować się zewszystkimi autorami materiału ilustracyjnego.Wniektórych przypadkach okazało się to nie-możliwe, dlatego redakcja prosi o kontaktwszystkich zainteresowanych.
Pewne prawa zastrzeżone na rzecz autora.Zezwala się na wykorzystanie publ ikacj izgodnie z l icencją – pod warunkiem zachowanianiniejszej informacj i l icencyjnej oraz wskazaniaautora jako właściciela praw do tekstu.
© Copyright by Authors 201 3
Na okładce:
P.P. Rubens, Moneta podatkowa
(1 61 2)
Fine Arts Museums of San Francisco
Publ ikacja jest dostępna nal icencj i Creative CommonsUznanie autorstwa 3.0 Polska.
SP I S TREŚC I
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 ) 3
zy słuchając fragmentu Ewangelii wedługśw. Mateusza, opowiadającego o sprytnym uporaniu się przez Jezusa z podstępnym pytaniem faryzeuszy i herodian (Mt22, 1522), a może spoglądając na obrazPaula Rubensa z naszej okładki, zastana
wiałeś się, szanowny Czytelniku, jak wyglądała moneta podatkowa, o której jest tam mowa? Czy teżw ogóle o którego Cezara tam chodziło? I co to właściwie miało wspólnego z Jezusem czy Jego pierwszymi słuchaczami?
Wybitny badacz historii społecznej starożytnegoRzymu, prof. Géza Alföldy, w przedmowie do swojejprzetłumaczonej na prawie dziesięć języków pracypoświęconej tej tematyce, określa przedmiot historiispołecznej jako „struktury społeczne”, a więc „trwałeczynniki, określające charakter danego społeczeństwa”1. Dziedzina ta obejmuje więc szerokie spektrumtematów, poczynając od struktury demograficznejdanej społeczności, jej podział na warstwy (stratygrafia), poprzez kwestie rodziny, zamążpójścia, wychowania dzieci, medycyny, religii, wierzeń i przesądów,aż po takie detale, nieodzowne z punktu widzenia codziennego życia, jak odżywianie się, ubiór, płaceniei handel czy przeróżne drobne zwyczaje, charakterystyczne dla danej społeczności.
To, co przynosi wiele światła w rozumienie danejspołeczności i jej kultury, można badać w odniesieniudo praktycznie każdej epoki historycznej i regionugeograficznego świata. Taka wiedza jest również pomocna w odczytaniu przesłania Biblii. Zawiera onaSłowo Boże, ale jednak jej księgi zostały zapisanew konkretnych historycznych okolicznościach, przezludzi wyrosłych z mocno odmiennej od naszej kultury(czy wręcz różnych kultur). Stąd tak wielka potrzeba,by ówczesne realia, czy to izraelskie, żydowskie, hellenistyczne czy rzymskie, nieustannie zgłębiać.
W kolejnym, szóstym numerze naszego Biuletynu, zatytułowanym Społeczne tło czasów NowegoTestamentu, chcemy dotknąć właśnie tej tematyki.Ks. Tomasz Borkowski w zwięzły sposób prezentujeróżne grupy etniczne i religijne, zamieszkujące Ziemię Świętą w czasach Jezusa i pierwotnego Kościoła.Niżej podpisany próbuje ukazać oryginalność chrześcijaństwa wobec mnogości ówcześnie praktykowanych religii i kultów. Anna Jagusiak analizuje światchorób i chorych, którzy obecni byli przecież równieżw tamtejszym świecie, a których egzystencja jednakwydaje się być nieporównywalnie trudniejsza od sytuacji znanej nam z codziennego doświadczenia Europy XXI wieku. Z kolei prof. UKSW dr hab. AnnaKuśmirek rozprawia się z jednym z sensacyjnych rzekomo odkryć archeologicznych (tym razem dot. św.Jana Chrzciciela), które co jakiś czas pojawiają sięw mediach. Wreszcie Tomasz Twardziłowski badasystemy monetarne obecne w Palestynie I wieku poChr. i różne okoliczności, które wypływały z ich stosowania w codziennym życiu.
Mamy nadzieję, że niniejsza elektroniczna publikacja uwrażliwi szanownego Czytelnika na realiaświata, który znalazł swój wyraźny odcisk w pismachNowego Testamentu a zarazem przyczyni się, abyprzesłanie Słowa Bożego w nim zawartego mogłojeszcze bardziej przenikać i przemieniać serce tego,który po nie sięga. Życzymy miłej lektury.
W imieniu zespołu
ks. Krzysztof Grzemski
1 Por. G.Alföldy, Historia społeczna starożytnego Rzymu, Poznań 2011, 15.
C
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 )4
ks. Tomasz Borkowski
Grupy etniczne i religijnezamieszkującestarożytną Palestynę
czasach Jezusa Chrystusana terenach Palestyny obokŻydów mieszkało wiele innych grup etnicznych i reli
gijnych. Zróżnicowanie ludnościwynikało z wydarzeń historycznych,opisywanych w księgach Starego i Nowego Testamentu, jak i pismach pozabiblijnych. Duża różnorodność podwzględem religijnym i etnicznym ludności wpłynęła na sposób, w jaki roz
wijała się misja pierwszych chrześcijan: „ale gdy Duch Święty zstąpi nawas, otrzymacie Jego moc i będzieciemoimi świadkami w Jerozolimiei w całej Judei, i w Samarii, i aż pokrańce ziemi” (Dz 1,8).
Warto zatem przedstawić choćw zarysie te grupy, które mieszkałyobok Żydów i stanowiły społecznei etniczne tło Nowego Testamentu.
wGetsemani, KościółWszystkich Narodów
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 ) 5
Samarytanie
Zamieszkiwali środkową górzystączęść Palestyny. Są oni potomkamidziesięciu pokoleń północnych, którezostały oddzielone od południowych,czyli plemienia Judy i Beniamina, pośmierci króla Salomona (ok. 930 r.przed Chr.). Teren ten otrzymał nazwę: Północne Królestwo Izraela.
Królestwo Izraela przetrwało do722 roku przed Chr., kiedy to zostałozdobyte przez Asyryjczyków. Zgodniez ówczesną praktyką najeźdźców,utworzona prowincja otrzymała nazwę od stolicy tego regionu – Samaria. Po najeździe Babilończyków (587przed Chr.) do prowincji Samaria została dołączona Jerozolima. Następnie Persowie (539 przed Chr.)odłączyli cześć Judei z Jerozolimą. Napoczątku okresu hellenistycznego(325363 przed Chr.) wybuch buntprzeciwko władzy macedońskiej i ludność została zmuszona do opuszczenia tego terenu. Samaria zostałaodbudowana jako miasto hellenistyczne, a pozbawieni praw Samarytanie zajęli i zbudowali na nowostarożytne miasto Sychem. Ta teżcześć ludności postawiła świątynięw Garizim poświęconą hebrajskiemuBogu. W okresie hasmonejskim (16663 przed Chr.) Samaria została zniszczona przez Jana Hirkana i włączonado terytorium Judy. Następnie Pompejusz w 63 r. przed Chr. przyłączyłten obszar do prowincji syryjskiej. Region ten został późnej darowany Herodowi Wielkiemu (30 r. przed Chr.),a po jego śmierci jego synowi Archelaosowi (4 przed Chr. – 6 r. po Chr.).Później rządy nad tymi obszarem zostały powierzone prokuratorowirzymskiemu (Herod Agrypa, 4144 poChr.).
Pomimo wspólnego dziedzictwa(ojciec nasz Jakub, J 4,12). Żydzi nie
utrzymywali żadnych stosunkówz Samarytanami. Uważali i uważająich nadal za lud obcy, co daje się odczuć w wypowiedzi Jezusa o wdzięcznym Samarytaninie, określając goterminem cudzoziemiec. W Świątynijerozolimskiej znajdowały się inskrypcje, które zabraniały wchodzićnieŻydom na dziedziniec Izraela. Józef Flawiusz stwierdza, że zostało nawet wydane formalne rozporządzeniezakazujące Samarytanom wstępu nateren świątynny ze względu na szkody, które spowodowali wcześniejw tym miejscu.
Mimo tych różnić należy podkreślić, że Samarytanie uznają za Księgęświętą Torę, to jest Pięcioksiąg, zapisaną starożytnym alfabetem, odmiennym niż Biblia hebrajska. Od Żydówi chrześcijan różni ich to, że nie uznają drugiej (Proroków) i trzeciej (Pism)części Biblii Hebrajskiej. Przyczynytakiego podejścia należy szukać zapewne w tym, że w tych dwóch zbiorach jest mowa o apostazji ludnościPółnocnego Królestwa. W ten sposóbautorzy biblijni starali się ograniczaćznaczenie Garizim, jak i podkreślaćznaczenie Świątyni w Jerozolimie.
Kamień ze świątyni Jero-zolimskiej, Muzeum
Archeologiczne, Stambuł.Inskrypcje w języku grec-kim i łacińskim informowa-ły o karze śmierci, któraspotka każdego, kto bez-prawnie przekroczy soreg(niski mur ograniczającydziedziniec pogan)
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 )6
Jednak Samarytanie twierdzą, żeto właśnie oni zachowują prawdziwąwiarę starożytnego Izraela jaką wyłożył Mojżesz i którą praktykowano nagórze Garizim. Judaizm uważają zaherezję, rozpoczętą przez kapłana Heliego, który założył rywalizującą świątynię w Szilo. Obwiniają równieżSalomona, Ezdrasza i rabbiego Hillelaza niewłaściwą interpretację Prawa.
W Starym Testamencie etnicznytermin Samarytanie pojawia się tylkoraz (2 Krl 17,29) dla określenia budowniczy świątyń, które przejęli koloniści mezopotamscy. Nowy Testament używa tego pojęcia dla określe
nia grupy etnicznoreligijnej zamieszkującej obszar wokół góry Garizim (J4,142) i w wioskach rozrzuconej pookolicznym terenie (Mt 10,5; Łk 9,52).Ewangelista Łukasz podaje, że Samarytan można było spotkać na drodzez Jerozolimy do Jerycha (10,2937).Ewangelia Marka nie wspomina Samarytan, zaś u Mateusza Jezus poucza swoich uczniów o unikaniu wsisamarytańskich: „Tych to Dwunastuwysłał Jezus, dając im następującewskazania: «Nie idźcie do pogan i niewstępujcie do żadnego miasta samarytańskiego!»” (Mt 10,5).
W Ewangelii Łukasza jedna z wiosek nie przyjmuje Jezusa, ponieważszedł do Jerozolimy (por. Łk 9,5155),co rodzi gniew wśród uczniów i chęćzesłania kary z nieba na mieszkańcówtej miejscowości. Nauczyciel łagodzijednak postawę uczniów i idzie do następnej wsi. Następnie Łukasz przedstawia obraz miłosiernegoSamarytanina (Łk 10, 3035), któryw odróżnieniu od kapłana i lewityokazał pomoc pobitemu człowiekowi.Jeden z dziesięciu trędowatychuzdrowionych przez Jezusa, który byłSamarytaninem okazał wdzięcznośćNauczycielowi (Łk 17,1117). Ewangelista Jan opisuje rozmowę kobiety Samarytańskiej z Jezusem przy studni (J4,126), a następnie opisuje dwudniowy pobyt Jezusa w jednym z miastw Samarii, gdzie „wiele więcej ichuwierzyło dzięki Jego słowu” (J 4,41).
W Dziejach Apostolskich Samariajest ukazana jako miejsce głoszeniai świadczenia uczniów o JezusieChrystusie (1,8). Zajmuje ona miejscemiędzy Judeą a światem pogańskim.Filip (Dz 6,5 jest to jeden z siedmiu,różny od apostoła Filipa) jako pierwszy głosił dobrą nowinę w Samarii,a następnie apostołowie Piotr i Janumacniali nowych wyznawców Chrystusa Duchem Śwętym (Dz 8,1418).© Tomasz Twardzilowski
Ks. Tomasz Borkowsk i
Palestyna w czasachJezusa była bardzo
zróżnicowana podwzględem etnicznym
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 ) 7
Poganie
Ogóle określenie odnoszące się dowszystkich, którzy nie są Żydami. Podział na Żydów i pogan sięga korzeniami do Starego Testamentu.Nawiązuje on do siedmiu ludów (hbr.gojim), które nie zostały całkowicieusunięte z Ziemi Obiecanej (Joz24,11). Na przestrzeni wieków w Izraelu ścierały się dwa podejścia do pogan: uniwersalistyczne i partykularne.Przedstawicielem pierwszego jest Izajasza, który przedstawia Izraela jakoświatło narodów (Iz 42,6; 60,3), natomiast drugie podejście reprezentowali Ezdrasz i Nehemiasz, którzynakazywali separację od pogan (Ezd911; Ne 13,2331). Możliwe byłoprzejście pogan na religie żydowską,ale wiązało się to z poddaniem się obrzezaniu i przyjęciu przepisów Prawa.Nawrócony był prozelitą. Wielu jednak powstrzymywało się od poddaniusię obrzezaniu i woleli pozostać bojącym się Boga (Dz 10,2; 13,16).
Grecy
Osoby pochodzenia greckiegoi kultury greckiej. Bardziej ogólnie pojęcie to odnosiło się do osób mówiących po grecku i mieszkającychw zhellenizowanych miastach wewschodniej części Cesarstwa Rzymskiego (Mk 7,26; J 7,35). W Biblii termin grecki (w l.mn.) może odnosić sięrównież w sensie ogólnym do pogan(2 Mach 4,36; Dz 9,29).
Rzymianie
Mieszkańcy miast ImperiumRzymskiego (Dz 22,2529), przedstawiciele rzymskiego cesarstwa (J 11,48;Dz 25,16), żydzi, którzy urodzili sięw Rzymie i mieszkają tam (Dz 2,10)i ci, którzy zobowiązali się do wierności Rzymowi (Dz 16,21).
Barbarzyńcy
Termin ten oznaczał dla Żydówi Greków ludzi mówiącym obcym,niezrozumiałym językiem (1 Kor14,11). W Starym Testamencie słowobarbarzyńcy miało negatywny wydźwięk i świadczyło o prymitywnym,szorstkim i zezwierzęconym charakterze określanych osób. Łagodniejszyznaczenie temu terminowi nadał św.Paweł, określając ich jako ludzi niewykształconych (Rz 1,14).
Chrześcijanie
Termin ten określa wszystkich ludzi wierzących w Jezusa Chrystusaniezależnie od przynależności etnicznej. Nazwa ta pochodzi od greckiegoterminu christos i jest odpowiednikiem hebrajskiego słowa Mesjasz, obaoznaczają namaszczony (J 1,41; 4,25).Termin chrześcijanin jest używanytylko trzy razy w NT (Dz 11,26; 26,28;1 P 4,16). Ludzie żyjący obok chrześcijan nazywali ich również wyznawcami/zwolennikami tej drogi (Dz9,2). Chrześcijanie zaś samych siebieokreślali jako wierni (Tt 3,14),uczniowie (Dz 11,29; 21,16), bracia(Dz 6,3; Rz 15,30) lub święci (Dz 9,13;Rz 15,25; 2 Kor 13,12).
Bibliografia
Achtemeier P.J. (red.), Encyklopedia biblijna, Warszawa 1999.
Bruce F.F., Payne D.F, Israel & the Nations: The History of Israel from the Exodus to the Fall of theSecond Temple, Downes Grove 1997.
Flawiusz J., Dawne dzieje Izraela, Warszawa 2001.Harrison E. F., Baker's Dictionary of Theology,
Grand Rapids 1960.Kogler F. (red.), Nowy leksykon biblijny, Kielce 2011.LeonDufour X., Słownik teologii biblijnej, Poznań 1994.McKim D.K., Westminster Dictionary of Theological
Terms. Louiseville London 1996.de Vaux R., Instytucje Starego Testamentu, tł. T.
Brzegowy, Poznań 2004.
Grupy etn iczne i re l ig i jne zamieszku jące s ta roży tną Pales tynę
Faryzeusze Saduceusze
Faryzeusze – „oddzieleni” (hebr. peruszim,gr. farisaioi) nazwa o konotacjach negatyw-nych, nadana im przez przeciwników, którzyuważali ich za sektę separującą się od tłumu.O sobie mówili „towarzysze” (hebr. haberim).
Może pochodzić od imienia Sadoka, naj-wyższego kapłana z czasów króla Dawida iSalomona lub od hebr. „cedakim”, czyli„sprawiedliwi”, mającego odnosić się do sty-lu ich życia.
Rozpoczęli swoją działalność za czasówhasmonejskich w II w. przed Chr. w kontek-ście walki z wpływami hellenistycznymi,jawnie sprzeciwiając się polityce Jana Hir-kana (1 34-1 04 r. przed Chr.). Po zburzeniuŚwiątyni w 70 r. po Chr., pod przywództwemJochanana ben Zakkaja mieli decydującywpływ na reorganizację zasad wiary, dającpoczątek judaizmowi rabinicznemu.
Gdy władza kapłańska została połączonaprzez Jonatana w 1 53 r. przed Chr., starekapłańskie rody, z których dotąd wywodzilisię arcykapłani, zjednoczyły się w opozycji.Saduceusze zachowywali większość w San-hedrynie aż do 70 r. po Chr., kiedy toRzymianie zburzyli Świątynię.
Historia
Nazwa
Charakterystyka
Faryzeuszami byli głównie świeccy, wśródnich uczeni w Piśmie (Mk 2,1 6; Dz 23,9) iuczniowie (Mk 2,1 8, Mt 22,1 6; Łk 5,33). Moż-liwe, że do ich grona należało kilku kapłanów(z pokolenia Lewiego), a nawet członkowieSanhedrynu (por. Dz 5,34).
Byli zwolennikami ścisłego przestrzeganiasurowych zasad, m.in. czystości rytualnejw oparciu o Torę i tradycję (Tora ustna).
Rywalizowali z saduceuszami o politycznei religijne wpływywśród władców i ludu.
Przestrzegali nie tylko praw zawartych wBiblii Hebrajskiej, lecz także „tradycji star-szych” (por. Mk 7,1 -1 3l Mt 1 5,1 -20).
Ewangelie przedstawiają ich głównie jakoprzeciwników Jezusa (Mk 8,11 ; 1 0,2), którzyspiskują z Herodianami, aby zgładzić Jezusa(Mk 3,6).
Niektóre z trudniejszych polemik Jezusabyły skierowane przeciwko „obłudzie” i „śle-pocie” faryzeuszy (por. Mt 23; J 9).
Faryzeusze wierzyli w zmartwychwstanieumarłych (por. Dz 23,1 -8) - W przeciwień-stwie do Saduceuszy (por. Mk 1 2,1 8-27).
Sam Paweł był faryzeuszem (Flp 3,5; Dz23,6; 26,5), podobnie jak niektórzy pierwsichrześcijanie (Dz 1 5,5).
Saduceusze byli ściśle związani ze Świą-tynią Jerozolimską i Sanhedrynem (por. Dz4,1 ; 5,1 7; 23,6). Przestrzegali praw Tory,lecz nie uznawali tradycji starszych. Ulegaliwpływom hellenistycznym. Byli rywalamipolitycznymi i religijnymi faryzeuszów. Mielidobre relacje z rzymskim okupantem, którymianując arcykapłana, wybierał go zawszez kręgów saducejskich. Byli pogardzaniprzez lud, ale mieli poparcie arystokracji je-rozolimskiej.
Odrzucali wiarę w zmartwychwstanie(por. Mt 22,23; Mk 1 2,1 8; Łk 20,27; Dz 23,6)oraz istnienie aniołów i duchów (por. Dz23,8).
W Ewangeliach, które wspominają ichrzadko, występują razem z faryzeuszami,jako główni przeciwnicy Jezusa (por. Mt1 6,1 -1 2; Mk 1 2,1 8-27).
Identyfikowani ze wspólnotą z Qumran.W II w. przed Chr. zgromadzili się wokół Na-uczyciela Sprawiedliwości, sprzeciwiając sięprzejęciu tradycyjnego kapłaństwa jerozolim-skiego przez dynastię hasmonejską. Ichośrodek zniszczono w 68 r. po Chr., w czasiewojny żydowskiej, którą esseńczycy postrze-gali jako ostateczne starcie między siłami do-bra (Prawdziwy Izrael) i zła (Rzymianiei sojusznicy).
Początkowo grupa kapłanów prowadzonaprzez „Nauczyciela Sprawiedliwości”. Z cza-sem do jej struktur włączeni zostali lewici,świeccy i nowicjusze. Nie uznawali kapła-nów jerozolimskich niepochodzących z roduarcykapłana Sadoka, a tym samym nie kultuświątynnego. Nie brali udziału w świętachi nie składali ofiar na rzecz świątyni.
Oczekiwali, że Bóg ześle wielkiego prorokai dwóch różnych Mesjaszy: królewskiego i ka-płańskiego.
Ich życie wewspólnocie cechowały surowezasady członkostwa i rytuały. PrzestrzegaliTory i zasad czystości rytualnej. Prawdopo-dobnie praktykowali też życie w celibacie.
Nowy Testament o nich nie wspomina,choć niektórzy badacze uważają, że JanChrzciciel (a byćmoże również Jezus) był ści-śle związany z Esseńczykami, ale bezpo-średnie powiązania sąmało prawdopodobne.
Wierzyli wzmartwychwstanie ciał, i anioły.Dziesiątki zachowanych zwojów i tysiące
skrawków odkrytych w latach 1 947-1 950 wjaskiniach z okolic Qumran przypisywane sąesseńczykom. Zawierają one kopie prawiecałej Biblii Hebrajskiej , starszych tekstównie-kanonicznych i wiele pism własnych wspól-noty.
Esseńczycy – z aram. „czyści/święci/po-bożni”. mała grupa lub „sekta”, która prowa-dziła życie wspólnotowe Rękopisy znadMorza Martwego znalezione w 1 947 r. za-zwyczaj są przypisywane tej grupie.
Esseńczycy
Życie Jezusa przedstawione w Ewangeliach można zrozumieć o wiele lepiej, gdy pozna się czasy Nowego Testamentuz perspektywy podziałów istniejących w społeczności żydowskiej. Józef Flawiusz wyróżniał trzy główne frakcje: faryzeuszy, liczącyokoło 6000, nielicznych saduceuszy oraz esseńczyków w liczbie 4000. Wymieniał też inne grupy o konotacjach politycznychi rewolucyjnych, które działaływ I w. poChr. RównieżNowyTestamentwspomina, pozaesseńczykami, o tych grupach.
UUggrruuppoowwaann ii aa żżyyddoowwsskkii ee ww cczzaassaacchh NNoowweeggoo TTeessttaammeenn ttuuTToommaasszz TTwwaarrddzzii łłoowwsskkii
Frakcja wspierająca politykę i rządy dyna-stii herodiańskiej, szczególnie Heroda Anty-pasa, rządzącego Galileą i Pereą w czasachJana Chrzciciela i Jezusa.
Nazwa „herodianie” związana jest ze wspo-mnianą dynastią.
W Nowym Testamencie występują jedynieraz u Mateusza dwa razy u Marka.
Spiskowali razem z faryzeuszami, by zgła-dzić Jezusa, jeszcze podczas Jego działalno-ści wGalilei (por. Mk 3,6)
Wspólnie z kilkoma faryzeuszami próbo-wali przyłapać Jezusa na pytaniu o kwestiępłacenia podatków Cezarowi (por. Mt 22,1 6Mk 1 2,1 3-1 7).
Możliwe, że odnoszą się do nich takżeteksty mówiące o przyjaciołach i urzędni-kach Heroda (por. Mt 1 4,1 -1 2; Mk 6,21 -26;Łk 23,7-1 2).
Starsi – członkowie społeczności, tworzą-cy jej elitę i często religijni i świeccy dostojnicy,zasiadający w Sanhedrynie, który powstał powygnaniu w nawiązaniu do tradycji izraelskiejsięgającej Mojżesza. Wiek odgrywał tu dru-gorzędną rolę.
Greckie słowo „presbyteros” odnosi się dostarszego mężczyzny, lecz zwykle odnoszonoje do człowieka szanowanego przez innych ja-ko przywódca i wzórdo naśladowania.
W czasach Nowego Testamentu ustąpilimiejsca kapłanom i uczonym w Pismie, mię-dzy którymi Ewangelie ukazują ich jako spi-skujących przeciwników Jezusa.
Zgodnie ze świadectwem Nowego Testa-mentu na czele pierwszych wspólnot chrze-ścijańskich starsi stali (1 Tm 5,1 7-20; 1 P5,1 -5). Apokalipsa nadaje szczególną rolę 24starszym otaczającym tron Boży (Ap 4,4-11 ).
Byli odpowiedzialni za świątynię i kult,a tym samym byli religijnymi i społecznymiprzywódcami narodu żydowskiego
Kapłani i lewici w starożytnym Izraelu wy-wodzili się wyłącznie z rodu Lewiego. Ża-den żyd z pozostałych jedenastu pokoleńnie mógł zostać kapłanem.
Kapłani składali ofiary i dbali o inne kul-tyczne sprawy w świątyni (por. Mt 1 2,3-5;Mk 1 ,44; Łk 1 ,5-23).
Lewici (członkowie pokolenia Lewiego,którzy nie byli kapłanami) pomagali w pro-wadzeniu świątyni jako strażnicy, muzycyitd. (por. Lb 3,8; Łk 1 0,32; J 1 ,1 9; Dz 4,36).
To samo greckie słowo tłumaczone jako„najwyższykapłan” –arcykapłan (l.poj.) i arcy-kapłani (l.mn.) wwiększości polskich przekła-dów, odnosi się do najważnieszych przy-wódców Izraela oraz odpowiedzialnych zaŚwiątynię przed jej zburzeniemw70 r. poChr.
Najwyższy Kaplan(arcykapłan) wyróżniałsię spośród innych kapłanów godnością,znaczeniem i wpływem. W czasach NowegoTestamentu był nominowany przez Rzymianna roczną kadencję. Występujący w Ewan-geliach Annasz i Kajfasz byli ponownie wy-bierani na ten urząd (por. Mt 26,3.57; Łk 3,2;J 11 ,49; 1 8,1 2-28; Dz 4,6);
NowyTestamentwspomina kapłanówpoje-dynczo lub jako grupę (por. Mt 8,4; Łk 1 ,5;1 0,31 ), przedstawiając ich (często z uczonymiw Piśmie i starszymi) jako autorytety żydow-skie które sprzeciwiały się Jezusowi, długostarały się go pojmać i zabić go. Osiągnęli swójcel we współpracy z rzymskim prokuratorem.
Mężczyźni specjalnie przeszkoleni w Pi-śmie, uznani oficjalnie za uczonych, a tymsamym wpływowi interpretatorzy i nauczy-ciele Prawa, działacze i rządzący, mającyprawo rozstrzygać kwestie związane z reli-gia. Prawem i współuczestniczyć w proce-sach karnych jako sędzia, zaś w procesachcywilnych wydawać wyroki.
Zajmowali się głównie pisaniem, np. spo-rządzaniem dokumentów prawnych, kronik,kopiowaniem Pism oraz nauczaniem ludu(mogli otwierać szkoły). Odkąd wyspecjalizo-wali się w interpretacji Prawa (Tory), „skrybo-wie” czasami tłumaczono jako „prawnicy”.
Uczeni w Piśmie nie tworzyli własnej partii,lecz mogli należeć do innych grup. Więk-szość z nich była faryzeuszami (Mk 2,1 6; Dz23,9), choć przed zniszczeniem Świątyni wy-stępowali także saducejscy uczeni w Piśmie.
Ewangelie zazwyczaj przedstawiają ich(razem z arcykapłanami, starszymi i faryze-uszami) jako przeciwników Jezusa (por. Mk11 ,27; 1 4,1 .43.53). Jest jednakkilkawyjątków– niektórzy uczeni byli niezależni (Mt 1 3,52),nawet chwaleni przez Jezusa (Mk 1 2,28-34)lub bronili Pawła (Dz 23,9). Łukasz używatechnicznego terminu „prawnik” (gr. „nomi-kos” wŁk7,30; 1 0,25;) tam, gdzieMarek i Ma-teusz mają skrybowie („grammateis)”.
Dzieje Apostolskie ukazują ich jako prze-ciwników pierwszych chrześcijan (Dz 4,5;6,1 2).
Nazwa (z gr. „gorliwi)” mogła odnosić siędo każdego, kto wiernie przestrzegał PrawaBożego (por. Lb 25,1 3; 1 Krl 1 9,1 0, Dz 22,31 ).Zeloci byli jednym ze znaczących ugrupowańo charakterze rewolucyjnym, stanowiącychruch oporu wobec okupacji rzymskiej.
Działali w I w. po Chr. Za założycieli ruchuuznawani są faryzeusz Sadok i Juda Galilej-czyk. Ich pierwsze zbrojne wystąpienie zwią-zane było ze spisem podatkowym prze-prowadzonym przez Kwiryniusza (por. Dz5,37). Ich partyzancka walka doprowadziłaostatecznie do wybuchu pierwszej wojny ży-dowskiej w 66 r. po Chr., której konsekwencjąbyło zburzenie Świątyni w 70 r. po Chr. Pew-ne oddziały zelotów stawiały jeszcze opórw Gamali (do 72 r.) i na Masadzie (do 73 r.).Zeloci byli również czynni podczas powsta-nia Bar Kochby w latach 1 32-1 35 po Chr.
Odrzucali obowiązek płacenia podatkówRzymianom, wierząc, że jedynym Panemi Królem Izraela jest Bóg. Byli przekonani, żenie należy biernie oczekiwać nadejścia cza-sów mesjańskich, lecz bezpośrednio ingero-waćwdzieje narodu, także przemocą.
Jeden z apostołów nazywany jest SzymonGorliwy (por. Łk 6,1 5 i Dz 1 ,1 3), choć Mate-usz i Marek mówi o nim Szymon Kananej-czyk (por. Mt 1 0,4; Mk 3,1 8). Być możenależał do tej rewolucyjnej grupy zanim stałsię uczniem Jezusa, choć bardziej prawdo-podobne jest, że był on „gorliwy” w pierwot-nym znaczeniu tego słowa, jak możnarozumieć również użycie tego przymiotnikaprzez Pawła (por. Dz 22,3; Ga 1 ,1 4; Flp3,1 6).
Według Łk 1 ,36 Jan był kuzynem Jezusa,gdyż jego matka była krewną Maryi. Jan byłuważany za wielkiego mówcę i proroka, wzy-wającego do nawrócenia (por. Mk 1 , Mt 3, Łk3, J 1 ). Pełnił owocną posługę, nauczając i za-nurzając ludzi w wodzie na odpuszczeniegrzechów (por. Mk 1 ,4-8). Budził też wielesprzeciwu, zwłaszcza w środowisku dwor-skim, w konsekwencji czego został areszto-wany i skazany na śmierć przez HerodaAntypasa (por. Mk 1 ,1 4; 6,1 4-29).
Jan miał znaczną liczbę uczniów jeszczeza życia (por. Mt 11 ,2-1 9; Mk 2,1 8; Łk 11 ,1 ; J1 ,35-39; 3,25). Po jego śmierci czcili go jakopostać mesjańską, stając się poważną kon-kurencją dla pierwotnego chrześcijaństwa.O niektórych „joannitach” wspominają DziejeApostolskie (por. Dz 1 8,24-28; 1 9,1 -5).
Herodianie
Arcykapłan, kapłani i lewici
Zeloci Uczeni w Piśmie
Starsi
Uczniowie Jana Chrzciciela
Bibliografia
M. Ernst, Faryzeusze, w: NowyLeksykon Biblijny, Kielce 2011 , 205-206.Tenże, Saduceusze, w: NowyLeksykon Biblijny, 659-660.Tenże, UczonywPiśmie, w: NowyLeksykon Biblijny, 768.F. Just, Jewish Groups at the Time ofJesus, http://catholic-resources.org/
Bible/Jewish_Groups.htmM. Stubhann, Starsi, w: NowyLeksykon Biblijny, 694.Tenże, Arcykapłan, w: NowyLeksykon Biblijny, 37.
Tenże, Herodianie, w: NowyLeksykon Biblijny, 252-253.Tenże, Kapłan, w: NowyLeksykon Biblijny, 337-338M. Stubhann ‒M. Ernst – F. S., Esseńczycy, w: NowyLeksykon Biblijny,1 88-1 89.A. Vonach, Zeloci, w: NowyLeksykon Biblijny, 81 9-820.
* Grafiki zainspirowane animacjami z serialu „What's in the Bible?”oraz clipartami Philipa Martina.
woją książkę o religiach i kultachczasów antycznych Danuta Musiałrozpoczyna od słusznej uwagi, że„żadna ze znanych historykom religii nie pojawiła się jednak nagle,nie narodziła się jak Atena z głowy
Zeusa”1. Oznacza to, że każda religia, także chrześcijaństwo, nie jest tworem absolutnie wyjątkowym, lecz wpisuje sięw uwarunkowania kulturowe zastanegoświata i do pewnego stopnia z nich czerpie. Istotnie, dla osób choćby minimalniezaznajomionych z historią starożytną czyteż dla chrześcijanina mającego podstawową świadomość korzeni własnej religii, oczywisty jest fakt zrodzenia się
chrześcijaństwa w łonie judaizmu biblijnego czasów przełomu wieków przed i poChr. Odwoływanie się Jezusa, z pochodzenia Żyda, potomka Dawida, do wiaryojców wyznawanej przez Abrahama, doMojżesza, królów i proroków Izraela,a także opieranie się na monoteizmiewykluczającym innych bogów poza Tym,który wyprowadził Jego naród z niewoliegipskiej i zawarł przymierze na Synaju,wreszcie odwoływanie się do tradycjiPrawa, Proroków i Pism oraz troskao przestrzeganie Tory (por. np. Łk 2; Mk14,12), jednoznacznie ukazuje wspólneelementy i związki rodzącego się chrześcijaństwa z judaizmem czasów Biblii.
kkss.. KKrrzzyysszzttooff GGrrzzeemmsskkii
RRooddzząąccee ssiięę cchhrrzzeeśścciijjaańńssttwwoowwoobbeeccrreelliiggiiii śśwwiiaattaa aannttyycczznneeggoo
S
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 ) 11
Nieco bardziej mogą zaskakiwaćróżnorakie paralele, które wychwytujeporównawcze religioznawstwo pomiędzy chrześcijaństwem a licznymireligiami pogańskimi starożytności.Czyż bowiem nie wydają się nam znane pewne motywy mitologii greckiej,jak choćby przekaz o Perseuszu narodzonym z dziewicy, o męczeńskiejśmierci Dionizosa, syna Zeusa (najwyższego boga!) w micie orfickim,o Heraklesie i Asklepiosie, którzy pośmierci mieli wstąpić do nieba? Czydla starożytnych nie miałby być atrakcyjny kult tego ostatniego, przedstawianego w II w. po Chr. przez EliuszaArystydesa, jako bóg zbawienia broniący przed śmiercią? W takim ujęciuAsklepios byłby nie tylko lekarzemciała, ale i zbawcą przywracającym dożycia, także życia wiecznego2. Co więcpowiedzieć o detalach zawartychw opisach obrzędów popularnychw czasach rodzącego się Kościoła misteriów hellenistycznych? Justyn zarzucał wyznawcom Mitry, że stosująw trakcie swych rytualnych spotkańchleb oraz kielich wody na wzórchrześcijan3. Wyznawcy tego samegobóstwa umieszczali w apsydzie swoichmitreów, tuż za ołtarzem, przedstawienie tauroctonium – mitycznejofiary, którą sam bóg Mitra in illotempore złożył z zabitego przez siebiebyka w intencji wiernych, przy czymkrew tej ofiary ma moc oczyszczającąi powoduje odradzanie się życia4. Zarówno w judaizmie, jak i niektórychreligiach i misteriach pogańskich stosowano rytualne obmycia inicjacyjne(wody używano w kulcie Izydy, zaśkrwi byka w taurobolium, budzącymgrozę, inicjacyjnym rycie w ramachkultu Meter – Wielkiej Macierzy5).Również ikonografia wczesnochrześcijańska dostarcza dowodów na wzajemne oddziaływanie między wyznawcami Chrystusa a kultów pogańskich. Malarstwo katakumbowe niejednokrotnie przedstawia brodatego
Jezusa w himationie i sandałachgreckich lekarzy, z dłonią podniesionąw geście Asklepiosa. Natomiastw Museo Nazionale Romano w Rzymie można oglądać dwa fragmentypolichromowanej płyty nagrobnejz początku IV w. po Chr., która przedstawia cuda ewangeliczne oraz scenęKazania na górze, w której brodatyChrystus jest ukazany także na podobieństwo Asklepiosa siedzi w płaszczu narzuconym na nagi tors6.
Pytanie, które należy wobec tychwzajemnych odniesień stawiać, dotyczy nie tyle faktu ich istnienia, ale raczej nowości, jaką chrześcijaństwowniosło w barwny świat religii, kultówi szkół filozoficznych antyku. Spróbujemy na nie odpowiedzieć w czterechkrokach ukazując historyczne podstawy chrześcijaństwa, jego uniwersalizm, ekskluzywizm jego monoteizmuoraz świadomie przeżywaną przezchrześcijan wiarę, która konkretniewpływała na ich codzienne życie.
Wydarzenie historycznezamiast mitu
Głoszenie wiary przez chrześcijanw ramach kerygmatu, katechezy i liturgii opierało się zawsze na wydarzeniu Jezusa Chrystusa, zwłaszcza Jegomęczeńskiej śmierci i zmartwychwstaniu. Istotne znaczenie miał tufakt odwoływania się do konkretnegowydarzenia historycznego. W takiwłaśnie sposób Piotr przemawiał dozgromadzonych żydów z Jerozolimyi diaspory (por. Dz 2). Podobnie czyniłi Szczepan przed Sanhedrynem(por. Dz 7). Tenże, głosząc śmierći zmartwychwstanie Chrystusa, nawiązywał zarazem do judaistycznejpamięci o jedynym Bogu, który objawił się Abrahamowi, Jakubowi, powołał Mojżesza i przeprowadził NaródWybrany przez pustynię (także wyda
Mityczna scena, w którejMitra zabija byka, by
złożyć go w ofierze zaludzi. Dla wyznawcówMitry krew byka miaławartość oczyszczającąi przywracającą do życia.
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 )1 2
rzenie traktowane historycznie, a niemitycznie). Podobnie Paweł napiszedo Koryntian, że przekazuje im „to, cosam przejął” (por. 1Kor 15,3n). Wreszcie świadectwo w Drugim Liście św.Piotra odwołuje się do tradycji sięgającej konkretnych naocznych świadków (tu: w odniesieniu do wydarzeniaPrzemienienia Pańskiego, por. 2P1,16). Oparcie całej religii na objawieniu dokonanym w ramach historycznego wydarzenia, poświadczonegomniej lub bardziej wyraźnie takżeprzez pogańskich oponentów(por. Testimonium Flaviani JózefaFlawiusza, przekazy w RocznikachTytusa, w liście Pliniusza Młodszegodo Trajana czy w Żywotach cezarówSwetoniusza) stanowi wyjątek na tlereligii świata hellenistycznego i rzymskiego7. U źródeł tych ostatnich stoina ogół mit, zwany fundacyjnym, który opisuje ważne wydarzenia z życiabóstw oraz daje podstawy do rozwojukultu. Wydaje się, że na dłuższą metęodwołanie się do historycznego wydarzenia stanowiło istotny czynnikw uwiarygodnieniu Dobrej Nowinygłoszonej wobec świata.
Ekskluzywizm monoteizmunie do pogodzenia z politeizmem
W świecie starożytnym, w którympowszechne było politeistyczne rozumienie religii (judaizm biblijny jawisię na tym tle jako zdecydowany wyjątek8), nikogo nie dziwiło jednoczesneuczestnictwo mieszkańca Efezu czyAleksandrii w kilku różnych kultach,łatwo dostępnych w każdym większym mieście cesarstwa. Na takim tlewyznawcy Chrystusa zdecydowanieodcinający się do tego typu praktyki ograniczający się do wiary w JezusaChrystusa, którego Bóg wskrzesiłz martwych, musieli być traktowanijako grupa rażąco odmienna czywręcz destabilizująca ustalony porządek społeczny. Chrześcijaństwo nie
było jedynie kolejną nową religią, alezakładało w swej istocie reformę samego myślenia o religii i religijnościjako takiej. Widać to zarówno w odniesieniu do biblijnego judaizmu,w którym wyrósł sam Jezus i Jegopierwsi uczniowie, jak i w stosunku doróżnorakich religii świata antycznego.
Początkowo jerozolimski KościółMatka, jako pierwsza wspólnotauczniów (judeochrześcijan!), był postrzegany przez postronnych jako kolejne stronnictwo w wielopostaciowym wówczas judaizmie, „sektanazarejczyków” (Dz 24,5). Jednakszybko okazało się, że o ile w tamtymokresie współistnienie takich ugrupowań jak faryzeusze, saduceusze, esseńczycy czy herodianie mieściło sięjeszcze w ramach jednej religii judaistycznej, to nowa wspólnota chrześcijan kieruje się tak radykalnienowym sposobem w patrzeniu naBoga, religię i kult, iż obie grupy będąmusiały się rozejść. Stało się to niestety faktem w atmosferze narastającej wrogości, której jedną zeznaczniejszych cezur było „wyklęcieheretyków” (birkathaminim) włączone do Modlitwy osiemnastu błogosławieństw przez rabiegoGamaliela II ok. 90 r. po Chr.9.
Odnotowanemu w Nowym Testamencie męczeństwu Szczepana(por. Dz 7,54n) oraz Jakuba, brataJana (por. Dz 12,2) czy prześladowaniu w Kościele jerozolimskim (por. Dz8,1; 11,19) w judaizmie odpowiadajątakże zapisy o narastającym napięciumiędzy chrześcijanami a społecznością imperium rzymskiego (np. Apokalipsa przedstawia cesarstwo podpostacią bestii wychodzącej z morza,a cesarzy jako jej 10 rogów i 7 głów –por. Ap 13,18).
Istotnie, w państwie, w którym religia, a raczej różne religie, były pod
Ks. Krzysz to f Grzemsk i
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 ) 1 3
porządkowane społeczeństwu kolektywistycznemu i miały służyć jego stabilności i integralności. Wszystko, conie mieściło się w znanej od dawnatradycji religijnej, traktowane było jako zabobon (superstitio)10. Jaskrawym dowodem takiej odmienności,zagrażającej z punktu widzenia Rzymu, państwowości cesarstwa, byłaodmowa uczestnictwa w kulcie cesarzy. Dla chrześcijan nie do przyjęciabyło składanie wymaganych ofiar kolejnym cesarzom, co od czasów deifikacji Juliusza Cezara przez OktawianaAugusta i wybudowaniu mu świątynina Forum Romanum w 42 r. przedChr. stało się praktyką obowiązkowądla mieszkańców imperium. Z koleiw uszach Rzymian wyznanie wiaryskładane przez św. Pawła w słowach:„Nasza ojczyzna bowiem jest w niebie.Stamtąd też jako Zbawcy (swth/ra)wyczekujemy Pana naszego (ku,rion)Jezusa Chrystusa” (Flp 3,20) musiałoby brzmieć prawie jak podżeganiedo buntu, skoro terminy Soter (Zbawca) czy Kyrios (Pan) należały do oficjalnej nomenklatury cesarskiej11.I choć sam Paweł zachęcał też przecież do lojalności wobec doczesnejwładzy (Rz 13,1n). A w Pierwszym Liście do św. Tymoteusza dopowiedziano, że chodzi też o modlitwy zacesarza (1Tm 2,2), wierne trwanieprzy własnym wyznaniu wiary przezchrześcijan prowadziło do ich częściowej alienacji (wyraźne ślady choćbyw Pierwszym Liście św. Piotra odnośnie wiejskich społeczności w Anatolii), fałszywych oskarżeń o różnegorodzaju zbrodnie (rytualne mordy,kanibalizm, kazirodztwo) czy wreszciepodejmowanych okresowo w wybranych regionach fizycznych prześladowań (na skalę cesarstwa od czasówSeptymiusza Sewera w 202 r. aż doapogeum za Dioklecjana naprzełomie 303/304 r.).
Warto jednak dodać, że obawy
przedstawicieli rzymskiej władzy, będące źródłem dyskryminacji czy prześladowań chrześcijan, opierały się nachęci obrony przed czymś, co właściwie pozostało im nieznane. To, żechrześcijaństwo nie było nośnikiemidei rewolucyjnych (zagrażającychwprost imperium), pokazuje przykładstosunku do niewolnictwa. WyznawcyChrystusa nie domagali się przecieżw czasach Nowego Testamentu zniesienia tej głęboko zakorzenionejw starożytnej mentalności instytucji.Choć była ona rażąco niezgodnaz ideałem braterskiej miłości na wzórmiłości Chrystusa i być może możnabyło się takiej próby spodziewać. Raczej starano się jednak pracować nadprzemianą mentalności i to najpierwpojedynczych jednostek, samychchrześcijan. Służyły temu wezwania,by niewolników traktować na sposóbchrześcijański, po bratersku, przekonując zarazem o wewnętrznej równości wszystkich bez wyjątku ludzi(por. 1Kor 7,21n; Kol 4,1; Flm 16)12.Celem była przemiana myślenia niejako od wewnątrz, by w długofalowejperspektywie ukazać wewnętrzną głęboką amoralność systemu niewolniczego i w ten sposób pobudzić do jegoświadomego odrzucenia.
Rodzące s ię chrześc i jańs two wobec re l ig i i świa ta antycznego
Chrystus jako Orfeusz.Scena z katakumb św.
Marcellina w Rzymie, IV w.
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 )1 4
Uniwersalizmwobec partykularyzmów
Brak zgody na jakikolwiek synkretyzm uzupełniony był z drugiej stronyprzez nową w świecie religii ideę uniwersalizmu: wiara w Chrystusa byłanie tylko dostępna dla każdego człowieka niezależnie od jego narodowości, statusu społecznego czy dotychczas wyznawanej religii13, ale także chrześcijanie otrzymali nakaz jejgłoszenia (por. Mt 28,19n14). To radykalna nowość, gdyż w religiach starożytnych (również dużo wcześniejszychod chrześcijaństwa) idei misyjnej niebyło w ogóle15. Co prawda w StarymTestamencie, a więc i judaizmie czasów Nowego Testamentu, pojawiająsię pierwiosnki myśli dotyczącej posłannictwa wiary w jedynego Bogaskierowanej do wszystkich narodów.Jednak dopiero w nauczaniu Chrystusa i Jego uczniów znalazły one swójpełny wyraz16. Religie pogańskie, choć
akceptowały uczestnictwo w innychkultach, nie prowadziły akcji misyjnej.Co więcej, często udział w nich wiązałsię z obowiązkiem zachowania tajemnicy, by nie rozgłaszać religijnych treści niewtajemniczonym. Hellenistyczne misteria oznaczały wiedzęniedostępną, a nawet niewymawialną(avrrh,ta) czy zakazaną (avporrh,ta)17.Nauka Pawła o misterium Chrystusa– teraz objawionym i jawnie, powszechnie głoszonym (por. Ef 3,36)jest tu zupełnie odmienna. W efekciedawało to chrześcijanom silne poczucie przynależności do szerokiej wspólnoty. Sam Jezus jest pośrednikiemmiędzy Bogiem a ludzkością, a nie tylko między Bogiem a Izraelem – jakw judaizmie18. Takie uniwersalistyczne podejście dawało obraz Boga, którynie jest bóstwem tylko jednego narodu czy jakiejś grupy społecznej, alecałej ludzkości. Bóg chrześcijan nieuznawał podziałów na czystych i nieczystych, niewolników i wolnych, Żydów i pogan. Niewątpliwie była toznacząca wartość w świetle misyjnychplanów i zadań chrześcijan. Ponadtomożna odnieść wrażenie, że tego typuuniwersalistyczna wizja zakłada swoisty optymizm wobec świata. Świat niejest traktowany jako miejsce zesłania(jak w platonizmie czy neoplatonizmie), ani dzieło złego Demiurga (jakw gnozie). Jest dobry z natury, bostworzony przez Boga i przez niegoukochany (por. J 3,16). Logika więcnakazuje, aby wyprowadzić też stądpostulat aktywnej i twórczej obecnościw nim. Rzeczywiście, przynależnośćdo wspólnoty chrześcijan od samegopoczątku, pomimo trudnej nieraz troski o zachowanie własnej tożsamości,zakładała włączanie się w doczesnąspołeczność. Na myśli mamy tu zarówno troskę o zwykłe, codzienne relacje z innymi mieszkańcami imperium (na agorze, w miejskiej bramie, w łaźni czy gospodzie), jak i zaangażowanie na rzecz przepajania
Ks. Krzysz to f Grzemsk i
Typowe dla starożytnościprzedstawienie Jezusa
jako Dobrego Pasterza.Katakumby Pryscylii, Rzym
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 ) 1 5
doczesnego świata pierwiastkami czysto chrześcijańskimi. WyznawcyChrystusa zasadniczo od świata nieuciekali, nie zamykali się we własnychenklawach i gettach. Wzywani byli,by nie traktować ludzi spoza własnejwspólnoty jako wrogów, ale raczej zachęcani, by wnosić powiew chrześcijańskiego ducha w codzienneobyczaje, decyzje dotyczące społeczności lokalnych czy sprawy polityczne. Choć pewnie i w starożytności,i dziś istnieją tendencje przeciwne,wydaje się, że jasny od początku postulat powszechnej misji sugeruje takie właśnie podejście.
Wiara ponad rytuałem
Ostatnim wymiarem oryginalnościchrześcijaństwa, na który warto zwrócić uwagę jest rola wiary. Spoglądającna religie świata hellenistycznorzymskiego nie znajdziemy specjalnego zainteresowania tą kwestią. W Rzymiezarówno religia oficjalna (sacra publica), jak i pobożność prywatna (sacra privata) sprowadzały się dowykonywania zewnętrznego kultu.Już w Grecji głęboko zakorzenionabyła myśl związana z czystością rytualną, warunkującą kontakt z bóstwem, którą zaburzyć mógł np.kontakt z kobieta w połogu, zwłokamiczy zabójstwo, nawet w obronie własnej. Towarzyszyła temu obfitość rytuałów oczyszczających (katharsis)19.I w Grecji, i w Rzymie praktykowanoreligię jako narzędzie służące pozyskaniu przychylności bogów dla społeczności lokalnej czy rodziny (paxdeorum). Religie te miały charaktermocno wotywny. Opierały się na ślubach składanych bóstwom w oczekiwaniu na konkretne dobrodziejstwa(szczęśliwa podróż morska, narodzinydziecka, pomyślne żniwa, zwycięstwow bitwie)20. Żywo towarzyszyła temumentalność magiczna, wyrażająca sięw dążeniach, by uzyskać władzę nad
bóstwem poprzez skrupulatnie wykonany obrzęd i w ten sposób osiągnąćwłasne cele (rozwinięta teurgia –sztuka „zmuszania” bóstw do realizacji własnej woli)21. Sposobów „wyrwania” bóstwom nieznanej wiedzyszukano też w popularnej wówczasastrologii. Do astralnego fatalizmuodwoływała się także wysoko cenionafilozoficzna szkoła stoicka, co zwięźlewyraził w swym dziele Astronomicażyjący w czasach Tyberiusza poetaManiliusz: Fata regunt orbem („Losyrządzą światem”)22.
Na tym tle wyróżnia się postawaJezusa, który choć z jednej stronyszanował Prawo i sam o nie dbał(por. Mt 5,17; Mk 14,49), to jednakwielokrotnie jest też przedstawianyw Ewangeliach jako ten, który systematycznie łamiący przepisy Tory i innej zwyczaje religijne judaizmudotyczące szabatu, czystości rytualnej,spotkań z chorymi, opętanymi czygrzesznikami. Ta prowokacyjna postawa miała za zadanie zmusić doprzemyślenia całościowego podejściado religii. Według Jezusa, a potemJego uczniów, choćby Pawła, nie dasię relacji do żywego Boga zbudowaćw oparciu jedynie o rytuał czy troskliwe wypełnianie zewnętrznych przepisów. Jezus wskazuje nowy kult:„w Duchu i prawdzie” (por. J 4,23n),w którym liczy się postawa wewnętrzna, skrucha serca oraz wiara. To, conie do końca skutecznie próbowalibudzić prorocy Starego Testamentu,Jezus stawia jako warunek sine quanon nowej religii. Przepisy religijneTory zostają zastąpione nowym przykazaniem miłości (por. J 13,34; 15,12).Konsekwentnie św. Paweł będzie mówił o obrzezaniu serca w opozycji dotradycyjnego rytuału judaistycznego(por. Rz 2, 2529) oraz będzie wskazywał na wiarę jako warunek usprawiedliwienia (por. Ga 2,16; Rz3,24.28). Analiza kultów antycznych
Rodzące s ię chrześc i jańs two wobec re l ig i i świa ta antycznego
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 )1 6
(Dionizosa, Heraklesa, Asklepiosa)wykazuje brak zwartego systemu teologicznego23. W religiach pogańskichnie ma też właściwie mowy o wierzei wynikającej z niej przemianie moralnej (wyjątkiem jest kult Mitry). Liczysię właściwie jedynie precyzyjnie wykonany obrzęd. W chrześcijaństwieobrzęd obecny jest również. Nie sposób wyobrazić sobie tej religii zwłaszcza bez chrztu i Eucharystii, jednakżewielokrotnie przywoływany jest warunek wyznania wiary w Chrystusa(por. np. Rz 10,9; J 3,15; 6,35.40.47;9,35; 11,26). Obrzęd i modlitwa chrześcijańska nie są magiczne poprzez to,że ich celem jest dostosowanie się wyznawcy do woli Boga (a nie próbaskłonienia Go do zrealizowania woliwłasnej). Z tą wiarą łączy się przemiana życia, nawrócenie. W tym kontekście św. Paweł pisze do Rzymiano ofierze duchowej, którą należy czynić ze swego ciała, tj. codziennegotrudu, poskramiania namiętności,wytrwałego podejmowania swychobowiązków (por. Rz 12,1nn). Tegotypu ofiara duchowa, włączana w bezkrwawą Eucharystię zastępuje powszechne w judaizmie biblijnymi kultach pogańskich krwawe ofiaryzwierzęce. Wzmiankowana przemiana życia oznacza zarazem podjęciewysokich wymagań moralnych, częstowykraczających ponad ustalone wówczas etyczne paradygmaty. Chrześcijanie odrzucali więc sakralnąprostytucję, czyny homoseksualne,rozwiązłość, zabójstwa, przyzwoleniena wszechobecną przemoc, brutalność i wyzysk, co niejednokrotnie narażało ich na dyskryminacjęw ówczesnym społeczeństwie.
Wyrok śmierci Sanhedrynu orazprokuratora Poncjusza Piłata na Jezusa w oczach Jego adwersarzy miałzakończyć epizodyczne nowinkarstworeligijne Mistrza z Nazaretu. W symboliczny sposób pokazuje to, jak bar
dzo autorytety ówczesnego świata niezrozumiały nowości, jaką Jezus przyniósł. Gwałtowny rozwój chrześcijaństwa w kolejnych dziesięcioleciachi wiekach z kolei udowodnił, że zrodzona wówczas religia nie tylko niezałamała się trudnościami, ale rozwinęła się ponad wstępne racjonalneoczekiwania. Przeminęły kulty Demeter, Izydy, Mitry, Tyche czy Cezara,judaizm przybrał hermetyczną rabiniczną formę, a w Apokalipsie Zasiadający na tronie mówi na końcuczasów: „Oto czynię wszystko nowe”(por. Ap 21,5). Wydaje się, że to „nowe” rozpoczęło się jednak już dawno,licząc od dziś – dwa tysiące lat temuw Galilei.
Przypisy
1 D. Musiał, Antyczne korzenie chrześcijaństwa,Warszawa 2001, 7.
2 Por. D. Musiał, Asklepios – konkurentchrześcijaństwa?, w: Religie w świeciestarożytnym, D. Musiał, M. Ziółkowski (red.), Toruń1993, 94.
3 Por. W. Burkert, Starożytne kulty misteryjne,Bydgoszcz 2001, 161.
4 Por. D. Musiał, Antyczne korzenie, 196198.5 Por. W. Burkert, Starożytne kulty misteryjne, 43.6 Por. D. Musiał, Asklepios – konkurent, 94; Taż,
Antyczne korzenie, 107.7 Spośród mieszkańców starożytnego świata
jedynie Etruskowie wypracowali spójną doktrynęreligijną wyłożoną w świętych księgach (a niedziełach poetów) i traktowali ją jako objawioną.Jednak już ten, który przekazał podstawowezasady religii etruskiej, starzec o twarzy dziecka,Tages, jest postacią mityczną, a nie historyczną.Por. D. Musiał, Antyczne korzenie, 224.
8 Pomijając próbęAmenhotepa IV (Echnatona),który odgórnie usiłował zadekretowaćekskluzywistyczny kult Atona w ramach religiipaństwowej Egiptu w czasach Nowego Państwa(ok. 13581349 przed Chr.). Faraon, choć w tensposób porzucał pretensje do własnej boskości,zarazem wynosił się do pozycji wyjątkowej odczasów Starego Państwa – jedynego pośrednika
Ks. Krzysz to f Grzemsk i
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 ) 1 7
między wiernymi a Bogiem. Po śmierci faraonapierwszego „monoteisty” jego następcaTutanchamon przywrócił tradycyjną politeistycznąreligię Egiptu. Posłużył się przy tym tą samągrupą kapłanów, która współpracowałaz poprzednikiem wprowadzając egipską „herezję”.Por. A. Ziółkowski, Historia powszechna.Starożytność, Warszawa 2011, 235239.
9 Pewnym śladem w NT, że przekleństwo todotyczyło także chrześcijan jest używanetrzykrotnie przez autora Czwartej Ewangelii słowoavposuna,gwgoj „wyłączony z synagogi”, zob.J 9,22; 12,42; 16,2, por. J. Gnilka, Pierwsichrześcijanie. Źródła i początki Kościoła, Kraków2004, 431432. Do pewnego stopnia trzeba teżjednak przyznać rację Judith Lieu, która zwracauwagę na fakt, że odpowiedź na pytanieo przyczyny rozejścia się chrześcijaństwai judaizmu będzie zależała od tego, czy zada sięje hipotetycznemu chrześcijaninowi, żydowi czypoganinowi tamtych czasów. Niewątpliwie na torozejście, a tym bardziej na późniejsząwielowiekową nieufność i niechęć miały wpływksenofobiczne postawy zarówno konkretnychchrześcijan, jak i żydów. Por. J. Lieu, ChristianIdentity in the Jewish and GraecoRoman World,Oxford New York 2004, 305.
10 Tak właśnie, jako „zgubny zabobon”, określałwiarę chrześcijan Tacyt w swoich Rocznikach,por. D. Musiał, Antyczne korzenie, 228.
11 Por. H.P. Hasenfratz, Religie świata starożytnegoa chrześcijaństwo. Ludzie, moce, bogowiew cesarstwie rzymskim, Kraków 2006, 63.
12 Por. P. Achtemeier, 1 Peter. A Commentary on FirstPeter (Hermeneia 74), Minneapolis 1996, 187188.
13 Szeroką tolerancję dla przyjmowania nowychczłonków wykazywały się niektóre kultymisteryjne (inne bywały zastrzeżone dla grupo określonym statusie majątkowym czy, jak np.kult Mitry, były zastrzeżone wyłącznie dlamężczyzn). Jednakże i tu pojawiały się pewnekategorie wykluczonych, np. choć dowtajemniczenia w misteria eleuzyjskiedopuszczano zasadniczo wszystkich – kobietyi mężczyzn, wolnych, niewolników,cudzoziemców, to jednak wyłączeni byli ludzie, naktórych ciążyła zmaza krwi czy ze splamionymhonorem. Por. L. Winniczuk, Ludzie, zwyczajei obyczaje starożytnej Grecji i Rzymu, Warszawa2012, 468469.
14 Zob. też tablicę narodów w Łukaszowejinterpretacji tradycji o zstąpieniu Ducha (Dz 2,113). Zaadresowanie nauczania obdarzonychDuchem Świętym apostołów do pielgrzymówz różnych stron cesarstwa, przy zniesionejbarierze językowej, nadaje Kościołowi wyraźnywymiar uniwersalny. Por. J. Gnilka, Pierwsichrześcijanie, 317.
15 Por. S. Zawadzki, Religia a polityka w państwienowoasyryjskim, w: Religie w świeciestarożytnym, D. Musiał – M. Ziółkowski (red.), 22.
16 Sam Jezus kierował swoją misję najpierwi przede wszystkim do samego Izraela (por. J4,22), ale już On sam, jaki teksty Ewangeliipowstałe w I w., wskazują na Jego dużo szerszyhoryzont misyjny (por. Mk 7,26nn; J 4,46nn).
17 Por. W. Burkert, Starożytne kulty, 45.18 Por. A. Baron H. Pietras, Chrześcijaństwo, w:
Religie starożytnego Bliskiego Wschodu, K.Pilarczyk J. Drabina (red.), Kraków 2008, 453.
19 Por. D. Musiał, Antyczne korzenie, 100.20 Przykłady składanych ślubów przez mieszkańców
Novae, obozu legionu I Italica na tereniedzisiejszej Bułgarii, można znaleźć w: J. Kolendo,Tituli sacri z Novae. Formularz, stereotypyzachowań i uczucia religijne, w: Religie w świeciestarożytnym, D. Musiał M. Ziółkowski (red.), 64.
21 Por. H.P. Hasenfratz, Religie świata, 83.22 W podobnym duchu wypowiadał się też Seneka
w dziele O opatrzności. Por. D. Musiał, Antycznekorzenie, 221.
23 Por. Tamże, 9192.
Rodzące s ię chrześc i jańs two wobec re l ig i i świa ta antycznego
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 )1 8
czasach Nowego Testamentu choroby i sposobyich leczenia często były postrzegane przez pryzmat
religii czy wierzeń danego środowiskaoraz regionu. W początkach medycyny np. starożytnej Grecji ważną rolęodgrywały mityczne opowiadaniaoraz świątynna działalność kapłanów.Natomiast w środowisku rzymskim,mimo wyraźnego wpływu religii greckiej, nie przywiązywano aż tak znaczącej wagi bogom w kwestiachmedycznych (co wynikało z podejściaRzymian do kwestii boskich w ogóle)1.
Z kolei na kartach Nowego Testamentu możemy odnaleźć wiele odniesień do chorób tamtych czasów,jednakże sposób ich leczenia nie jestpojmowany w sensie medycznym, alezwiązany jest raczej z działalnościąJezusa Chrystusa.
Wśród wielu chorób tamtych czasów, które niejednokrotnie dotykałyludzi, należy wymienić m.in. chorobyskóry i choroby wewnętrzne. Niniejszeopracowanie będzie poświęcone niektórym z nich oraz różnym sposobomleczenia, szczególnie zaś chirurgii.
Chorobyi sposóbich leczeniaw czasachNowegoTestamentu
Anna Jagusiak
wUzdrowienietrędowatego, Cosimo –
Roselli, Kaplica Sykstyńska
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 ) 1 9
Choroby skóry
Najbardziej rozpowszechnionymichorobami były: trąd i gruźlica. Trądtowarzyszył człowiekowi od zaraniadziejów. W I w. po Chr. występowałon w basenie Morza Śródziemnego,a później swym zasięgiem objął takżeEuropę. Trąd w sensie biblijnym rozumiany był jako różnego rodzajuchoroby skóry, choć pojmowano goteż w innym sensie niż tylko medycznym. Ludzie, którzy byli dotknięcitrądem, nie cierpieli jedynie z powoduchoroby ciała, ale także przez napiętnowanie społeczne i postrzeganie ichschorzenia jako kary Bożej. Chorzy natrąd zwykle nie liczyli na uzdrowienie,gdyż swoje nieszczęście postrzegali jako skutek grzechu. W Ewangeliachprzedstawione są dwa uzdrowienialudzi trędowatych przez Jezusa(por. Mk 1,4045 i Łk 17,1119). Sposobem leczenia lub raczej sposobemna nierozprzestrzenianie się trądu była, w opinii ludzi tamtych czasów, izolacja ludzi cierpiących na tę chorobę.Nawet gdy dostrzeżono plamy na domach lub odzieży, które mogły byćwywołane jedynie działaniem nieszkodliwych drobnoustrojów, traktowano je jako odmianę trądu.
Wrzody i opisy owrzodzeń przewijają się w Biblii wielokrotnie, nie zawsze jednak były to jednoznacznierozumiane dolegliwości. Stan skórny,który objawia się występowaniem pęcherzyka wypełnionego ropą, którysamoistnie lub przy naciśnięciu pęka,nie może być nazwany wrzodem, jestto bowiem czyrak. Wszelkiego typurany otwarte tamtych czasów były zainfekowane, trudno zatem było odróżnić gojenie się ran od następstwzakażenia wtórnego, a zatem rany temogły być również mylone z owrzodzeniem. Łazarz leżący u wrót bogacza, według opisu Ewangelii, byłdotknięty wrzodami (por. Łk 16,1931).
„Psy lizały jego wrzody” (Łk 16,21),prawdopodobnie zainfekowane gronkowcem złocistym, który powodowałpowstawanie ropy na ciele2.
Wielopostaciowość gruźlicy
W okresie hellenistycznym i rzymskim lekarze rozróżniali trzy odmianywyniszczenia. Dwa z nich były uważane za efekt niedostatecznego dożywienia, bądź też nietolerancjiorganizmu na produkty pokarmowe,nawet wtedy, gdy było ich wystarczająco dużo. Trzecim rodzajem wyniszczenia była gruźlica płuc opisanaw dość zwięzły sposób przez Korneliusza: „Rozpoczyna się ona od głowy,skąd opuszcza się do płuc; tu występuje owrzodzenie, do czego przyłączasię lekka gorączka, która choć znika,znowu jednak powraca. Chory takikaszle często, wypluwa ropę, czasemz trochą krwi pomieszaną”3. Gruźlicabyła uważana za poważne schorzenie,nierzadko kończące się śmiercią. Nachorobę tę zapadały zazwyczaj osobymłode oraz starsze z ubogich warstwspołecznych. U osób starszych postrzegano tę chorobę jako charłactwostarcze lub też zapalenie płuc lubopłucnej. Zachowało się niewieleświadectw na temat zachorowań nagruźlicę wśród ludzi sławnych, comożna tłumaczyć lepszymi warunkami życia warstw bogatszych4.
Gruźlicę leczono w przyświątynnych szpitalach stosując właściwądietę i wybierając odpowiednie warunki klimatyczne. Celsus radził gruźlikom „przedsięwziąć długie podróżemorskie, zmieniać klimat, i to tak, żeby ten, do którego chory się udaje byłcieplejszym od tego, z którego się wydala”5. Bardzo ceniono suchy klimatEgiptu. Z jednej strony zmiana klimatu i dobre wyżywienie sprzyjało wyleczeniu, z drugiej migracja chorych nagruźlicę sprzyjała rozprzestrzenianiu
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 )20
się tej choroby.
Inną postacią tej dolegliwości byłagruźlica kręgosłupa (nazywana obecnie również chorobą Potta), o czymświadczą chociażby garbate postaciez ikonografii okresu hellenistycznegoi rzymskiego6.
Gruźlica kostnostawowa7 możezaatakować wszystkie kości i stawy.Podobne objawy (czyli choroby kościi stawów) mogą towarzyszyć stanomzapalnym narządów wewnętrznych.Puchlina wodna, a zwłaszcza wodobrzusze (wylew płynów do jamyotrzewnej), są wspomniane takżew Nowym Testamencie (por. Łk 14,16), ponieważ były to bardzo znane dolegliwości. Mogły być one wynikiemgruźlicy błon surowiczych, ale jest totylko jedna z możliwości, gdyż przyczyny mogły być zupełnie inne, np.niewydolność krążenia (choroba serca). Wśród chorób tamtych czasówmożemy wyróżnić inne o charakterzegruźliczym, takie jak: zapalenie nerek,zapalenie pęcherza moczowego, zapalenie ucha, zapalenie spojówki, rogówki, tęczówki czy ciałarzęskowatego. Skutki działania gruźlicy mogły być też wyraźnie odczuwanew okolicy narządów moczowopłciowych8.
Inne odmiany chorób
Jedną z opisanych w źródłach historycznych epidemią była ospaprawdziwa. Spadła na cesarstworzymskie w 165 r. po Chr., za panowania Marka Aureliusza Antoniusza,który prawdopodobnie też zapadł natę chorobę. Ofiary tej zarazy liczyłyprawdopodobnie 10 % ludności cesarstwa9.
Spotykana była także malaria10.Według danych statystycznychw okresie hellenistycznym na 147przebadanych przypadków 14 procentzachorowalności na tę chorobę przypadło zarówno na dzieci jak i dorosłych. U ludzi dojrzałych pojawił sięnawet przypadek typowego uszkodzenia ciała11. Poza malarią znane byłyprzypadki epilepsji (por. Mk 9,1429)oraz liszai (przewlekły stan zapalnyskóry i paznokci), względem którychstosowano różne metody leczenia.
Metody leczenia
Sztuka lekarska w ówczesnychczasach na różne sposoby przeciwdziałała chorobom i wszelkiego typudolegliwościom. Możemy wyróżnićtrzy metody: jedna zajmowała się doborem odpowiedniego pożywienia,druga – doborem lekarstw (ziołolecznictwo), trzecia obejmowała swymzasięgiem operacje12. Do tych metodnależałoby jeszcze dodać dobór korzystnych dla pacjenta warunków,zwłaszcza klimatycznych.
Ziołolecznictwo
Przełomem dla ziołolecznictwabyła działalność encyklopedystów:Dioskuridesa, Pliniusza Starszego13,Scriboniusa Largusa i Aulusa Corneliusza Celsusa. Przyczynili się oni dorozwoju farmakologii, toksykologii,przypisywali znaczenie środkom nietylko roślinnym ale także tym, które
Anna Jagus iak
Starożytnapłaskorzeźba
przedstawiającawizytę lekarza
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 ) 21
pochodziły od zwierząt. Opróczczwórki wyżej wymienionych encyklopedystów, postacią która odegraławażną rolę w rozwoju ziołolecznictwabył Galen14. Jego zdaniem rośliny należało poznać w ich naturalnym środowisku, by móc je odpowiedniozastosować. Dlatego też Galen dużopodróżował, nawet w najdalsze zakątki, by móc odnaleźć najrzadsze gatunki roślin. Uważał on także, że roślinyrosnące w Rzymie takie jak: dziurawiec, tasznik, ożanka, majeranek czycenturia są cenne dla lecznictwa15.
Chirurgia– przyszłość medycyny
Akceptacja zarówno medycynywewnętrznej jak i chirurgii rozwiniętej w starożytnej Grecji przez Rzymian była związana z postaciąAsklepiadesa16, pomysłodawcy szkołymetodyków. Odrzucał on sztukę lekarską Hipokratesa, według którejnależało czekać na działanie sił natury. Zdaniem Asklepiadesa w walcez chorobami należało działać zdecydowanie. Jako pierwszy przeprowadził on zabieg tracheotomii, czylinacięcia tchawicy. W ten sposób uratował życie człowiekowi cierpiącemuna niedrożność dróg oddechowych.Z kolei Aulusowi Corneliusowi Celsusowi historia zawdzięcza wiele trafnych spostrzeżeń z zakresu chirurgiirzymskiej. W swym dziele De medicina libri octo zawarł wiele porad z zakresu medycyny wewnętrzneji chirurgii. Wśród chorób tamtychczasów wymienił m.in.: przepuklinę,a opisy zabiegów podwiązywania naczyń dostarczyły teoretycznych podstaw chirurgii wojskowej17. Celsusw swoim dziele udziela wielu poradz zakresu medycyny. Zaleca dbać o regularne trawienie, unikanie nagłychzmian temperatury, przebywanie naświeżym powietrzu i na słońcu. Jakoprzykład wymienia mieszkańców wsi,
którzy cieszą się o wiele lepszymzdrowiem niż mieszkańcy miast,a wszystko za sprawą warunków,które jakie panują na terenachwiejskich.
Wśród dolegliwości leczonych chirurgicznie możemy wyróżnić m.in.kamienie pęcherza moczowego. Byłato wówczas bardzo często spotykanachoroba. Z kolei pojawiające się naskórze ropnie, starano się nacinać,a guzy i wszelkiego rodzaju ciała obceusuwać. Wykryto nawet raka piersi,który został zoperowany przez przedstawicieli szkoły pneumatyków Archigenesa. Postępu dokonał takżeAntyllos, który zoperował zaćmę dokonując zabiegu zepchnięcia soczewki.Antyllos wykonywał też operacje plastyczne i operacje na tętnicach18.
Kobiety, którezajmowały się medycyną, trudziły sięgłównie położnictwem. Ta dziedzinamedycyny, podobniejak leczenie choróbkobiecych, należałado chirurgii. Początkowo z powodu braku dostępu dolekarzy, chorobykobiet często kończyły się śmiercią.Wraz z rozwojemwiedzy o położnictwie, m.in. dziękipostaci Soranosaz Efezu (III w. poChr)19 odkrywanometody i sposobyleczenia dolegliwościkobiecych20. Na tematpediatrii, którą zajmowały się również kobiety,niewiele można było powiedzieć.
Choroby i sposób ich leczen ia w czasach Nowego Testamentu
Narzędzia chirurgiczneużywane w starożytności
Rzeźba upamiętniającakobietę zmarłą przy
porodzie, MuzeumArcheologiczne, Ateny
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 )22
Wiele chorób dotykało ludzi ówczesnych czasów, część z tych schorzeń nie była jeszcze rozpoznana,bądź też nie było odpowiednich środków, by przeciwdziałać wszelkiego typu dolegliwościom. Pewne jest, żedopiero poznawanie anatomii ludzkiego ciała, leczenie naturalne, wolneod maggi i zabobonów dało początekprawdziwej sztuce lekarskiej.
Przypisy
1 Por. T. Brzeziński, Historia medycyny, Warszawa20044, 41.
2 Por. B. Pawlaczyk, Biblia a medycyna, Poznań2007, 170n.
3 Por. M.D. Grmek, Historia chorób u zarania cywilizacji zachodniej, tł. A.B. Matusiak, Warszawa2002, 254. Szczegółów dotyczących gruźlicy dostarcza także m.in. lekarz aleksandryjski Aretajos z Kapadocji i Galen. Według Aretajosagruźlika można było bardzo łatwo rozpoznać.Znakami szczególnymi według niego, była: bladacera, mizerny wygląd i kaszel.
4 M.D. Grmek, Historia chorób u zarania, 255.5 Tamże.6 Tamże, 256.7 Tego typu gruźlica atakowała głównie dzieci; zna
leziona w Smyrnie i przechowywana w Rzymieinskrypcja nagrobna w języku greckim, zawieraopis kliniczny choroby, zmarłego Lucjusza Minciusza Anthimianusa, który po przejściu bolesnejchoroby jąder, zgniciu kości śródstopia i schorzenia jelitowego, zmarł w wieku czterech i pół roku.Przyczyną zgonu była prawdopodobnie gruźlica.
8 M.D. Grmek, Historia chorób u zarania, 254262.9 Por. J. Aberth, Spektakle masowej śmierci. Plagi,
zarazy, epidemie, tł. L. Karnas, Warszawa 2012,113.
10 Zdaniem Juliana de Zulueta ulubionymi żywicielami malarii złośliwej były szczególnie dwa gatunkikomarów, które występują obecnie w północnejczęści basenu Morza Śródziemnego. Przyczynąprzybycia tych komarów była masowa wycinkadrzew w okresie hellenistycznym i rzymskim; zob.Tenże, 114n.
11 M.D. Grmek, Historia chorób u zarania, 360.12 Por. L. Winniczuk, Ludzie, zwyczaje i obyczaje
starożytnej Grecji i Rzymu, Warszawa 2006, 283.13 Pliniusz z zamiłowania trudził się medycyną, gdyż
tak naprawdę nie był lekarzem. Jego dzieło Historiae naturalis libri XXXVII (Historii naturalnej ksiąg37) jako kompilacja innych tekstów, zawiera wieleporad i ciekawych informacji z zakresu medycyny.Wymienione zostały m.in. środki kosmetyczne,środki odkażające i otrzeźwiające.
14 Galen – praktyk i teoretyk, jeden z najwybitniejszych lekarzy starożytności, leczył gladiatoróww Pergamonie, skąd pochodził. ZainteresowaniaGalena z dziedziny medycyny były dość szerokie:anatomia, fizjologia, higiena, dietetyka, patologiai inne. Przeprowadzał nawet sekcję małp w celulepszego poznania anatomii ludzkiego ciała.
15 Por. A. Drygas, Narodziny leku. Dawne terapiei jego formy, sposoby wytwarzania. Ziołolecznictwo jako podstawowy nurt rozwoju leków, w: Historia medycyny, 181.
16 Asklepiades (12456 r. przed Chr.) pochodził z Bitynii, był pierwszym lekarzem greckim, który zyskał uznanie w Rzymie. Odznaczał sięwszechstronnym wykształceniem, kultura osobistą i obyciem towarzyskim. Dzięki znajomościwiedzy medycznej i psychiki obywateli rzymskich,stosował w leczeniu środki naturalne i proste.W Rzymie nazywany był Eskulapem. Zyskał tamwielu zwolenników i przyczynił się do podniesieniarangi ludzi trudniących się sztuką lekarską. Lekarze byli bowiem zwalniani z płacenia podatków(10 r. po Chr), a także z pełnienia służby wojskowej (117 r. po Chr).
17 Według Celsusa lekarze wojskowi o wiele lepiejznali anatomię ludzkiego ciała niż inni, trudniącysię praktyką prywatną.
18 W. Brzeziński, Historia medycyny, 145148.19 Soranos był wykształcony w Aleksandrii, wniósł
wiele do znajomości narządów rodnych kobiety,fizjologii i patologii ciąży oraz porodu. Opisał teżpodstawowe metody pielęgnacji noworodka.
20 W. Brzeziński, Historia medycyny, 148n.
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 )24
rytyjski archeolog ShimonGibson ogłosił 16 sierpnia2004 roku na konferencjiprasowej, że odnalazł grotę,w której Jan Chrzcicielochrzcił wielu swoich
uczniów1. Następnie, w czasach bizantyjskich – twierdzi – gromadzili sięw niej mnisi w celu sprawowania kultu Jana Chrzciciela. Grota ta znajdujesię na terenie kibucu Tzuba (Tzova,Suba), położonego niedaleko Jerozolimy, około 4 km od Ain Kerem, miejsca, w którym według tradycji urodziłsię Jan Chrzciciel. Historię odkryciagroty i jej interpretację S. Gibsonprzedstawił w książce pt.: „The Caveof John the Baptist” opatrzone podtytułem „The Stunning ArchaeologicalDiscovery that has Redefined Christian History” („Oszałamiające odkrycie archeologiczne, któreprzedefiniowało chrześcijańską historię”)2. Zdaniem Gibsona dzięki temuodkryciu „Jan Chrzciciel, który był jedynie figurą z Ewangelii, teraz zostałożywiony.” Autor wypowiedział się
także na łamach pisma „The Times”:„Jestem teraz pewien, że ta jaskiniama związek ze starożytnym kultemJana Chrzciciela. Można ją równieżwiązać z wczesnymi latami życia Jana,gdy szukając samotności i miejsca,w którym mógłby praktykowaćchrzest”. Czy rzeczywiście te wykopaliska mają tak wielkie znaczenie, czyjest to tylko nieuzasadniony entuzjazm Gibsona, którego odkrycia zyskały wielki rozgłos dzięki świetnieprzeprowadzonej akcji reklamowej?
Jan Chrzciciel pozostaje postaciąenigmatyczną i powraca w kontekściekolejnych odkryć archeolo gicznychna Pustyni Judzkiej. Tak było np.w związku z odkryciami w Qumrani ich interpretacją jako osiedla esseńczyków3. Informacji na temat JanaChrzciciela dostarcza nam sześć podstawowych źródeł z I w. po Chr., z których rozwinęła się w późniejszychczasach bogata tradycja, przedstawiona między innymi w literaturze apokryficznej, a nawet Koranie.
B
Wnętrzegroty
Anna Kuśmirek
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 ) 25
Odkrycie S. Gibsona
Odnaleziona przez S. Gibsona grota znajduje się na terenie kibucu Tzuba (Tzova, Suba), położonego kilkakilometrów na zachód od Jerozolimy.O jej istnieniu poinformował archeologa Reuven Kalifon, mieszkaniec kibucu. Była ona zawsze wypełnionaziemią. W listopadzie 1999 roku Kalifon zwrócił się do Shimona Gibsonao bliższe przyjrzenie się tej jaskini. Archeolog prowadzący wykopaliska natym terenie w ostatnich latach przecisnął się przez niewielki otwór do wnętrza groty i rozpoczął usuwanieotoczaków obok jej ściany. Po wydobyciu pierwszych kamieni ujrzał narysowaną głowę na ścianie.Odnalezienie rysunku wpłynęło napodjęcie decyzji o zorganizowaniui przeprowadzeniu prac wykopaliskowych. Po kilku miesiącach zbieraniafunduszy na ten cel Shimon Gibson4
powrócił w lutym 2000 r. do groty naczele ekipy, w której znalazł się m.in.prof. James Tabor wraz z grupą studentów z Uniwersytetu Północnej Karoliny w Charlotte. Wykopaliskaarcheologiczne w grocie trwały od2000 do 2003 roku5.
1 . Wygląd i datacja groty6
Odkryta przez Gibsona grota niejest grotą naturalną, lecz została w całości wykuta w litej skale wzdłuż naturalnych połączeń pojawiających sięmiędzy stosunkowo cienkimi warstwami geologicznymi. Ma 24 m długości w kierunku północ – południei 4 m szerokości od ściany do ścianyoraz 5 m głębokości, licząc od sufitudo podłogi. Niewielki wykuty w sklepieniu szyb jak komin łączy grotę z terenem zewnętrznym położonymwyżej. Do wnętrza groty prowadzi 12szerokich schodów. Po wejściu zarazna prawo znajduje się wnęka o nieregularnym kształcie (alkowa). Samo
wejście jest przestronne i pozwalawchodzić bez pochylania się. Naprzeciwko wejścia znajduje się korytarz,do którego prowadzi siedem stopni.Stopnie, ściany i sklepienie korytarzasą otynkowane7, sklepienie składa sięz dużych płyt kamiennych zachodzących jedna na drugą niczym podpory.Na wschód od korytarza znajdują siędwa wykute w skale prostokątne baseny o otynkowanych ścianach, jedengłębszy, drugi płytszy. Odnalezionoteż kanał, pokryty małymi, płaskimikamiennymi płytami, którym doprowadzano wodę z doliny do jednegoz basenów. Kanał przelewowy łączyłmniejszy basen z korytarzem z przoduczęści groty. Nie ma dowodów, żebykiedykolwiek później jaskinię powiększano i rozbudowywano, nie powstawała zatem etapami, lecz zostaław całości zaplanowana. Wygląd grotyjest obecnie taki sam jak wtedy, gdypierwotnie ją zaprojektowano i wykuto8.
Badania przeprowadzone przez E.Boaretto (Instytut Weizmanna) metodą rozpadu radioaktywnego izotopuwęgla C14 na rozmaitych próbkachwęgla drzewnego odnalezionychw różnych miejscach groty pozwalajądatować ją na okres abbasydzki; niższepoziomy sięgają epoki hellenistyczneji rzymskiej. Natomiast na podstawiebadań fragmentów tynku naściennego9 można określić wiek tynku pokrywającego wgłębienie w ścianiewschodniej: 770400 r. przed Chr.Przeprowadzono także badania tynkuw tylnej części groty metodą datacjiuranowotorowej10. Najwcześniejszawarstwa nacieku na powierzchni tynkuwskazywałaby 598 r. przed Chr., natomiast druga (naciek późniejszy) – 258r. przed Chr. Uwzględniając pierwsząmożna przyjąć, że wykucie groty i jejotynkowanie mogło nastąpić pod koniec epoki żelaza (ok. VI w. przedChr.)11. Ten rezultat odpowiada wyni
Grota Jana Chrzc ic ie la – prawda czy fa łsz?
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 )26
kom uzyskanym metodą węgla C14 zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz jaskini (VIIIV w. przed Chr.) orazznaleziskom ceramicznym (VIIIVI w.przed Chr.).
2. Pozostałe odkrycia w grocie
Obok groty odnaleziono różne poziomy zasiedlenia w drugim basenieosadowym położonym obok niej, łącznie z licznymi fragmentami naczyńceramicznych pochodzących z VIIIVIw. przed Chr., tak więc grota była zamieszkana w późnej epoce żelaza. Natomiast fakt, że ceramiki z tego okresunie odnaleziono na dnie groty ma wyjaśniać jej regularne sprzątanie, przynajmniej pod koniec wymienionegookresu. Nie wiadomo, co się z nią
działo w okresie perskim i wczesnohellenistycznym. W okresie późnohellenistycznym w jaskini nagromadziła się pewna ilość mułu i błota. Archeologowie, badając dno groty,zauważyli dość cienką warstwę błota(ok. 30 cm), a w niej bazaltowe żarnai mieszaninę ceramiki późnohellenistycznej, z której najmłodsza jest datowana na przełom II i I w. przedChr.12. W doniesieniach agencyjnychjest mowa, że w grocie odnalezionookoło 250 000 skorup z wyrobówgarncarskich. Były rozrzucone w basenie i uważa się je za pozostałości pomałych dzbankach na wodę13. Pochodzenie starszych skorup datuje się na150 lat przed Chr. Z okresu wczesnorzymskiego znaleziono ślady pomieszczeńmieszkalnych.
Rysunki ze ścian groty,S. Gibson, The Cave of
John the Baptist,Ilustracja 3.1 , 52
Anna Kuśmirek
GRUPA A
GRUPA B
GRUPA C
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 ) 27
Oprócz wymienionych znaleziskGibson zwraca szczególną uwagę nakamień umieszczony jako ostatni stopień. Są na nim charakterystyczne zagłębienia, jedno o kształcie zbliżonymdo stopy, łączy się małym kanałemz drugim niewielkim, znajdującym siępo prawej stronie. Są także kolistekonstrukcje, w których znalezionoresztki ceramiki. Rysunki wyryte naścianach przedstawiają: postać mężczyzny, odciętą głowę, rękę, postać nawielbłądzie oraz znaki krzyża datowane na okres bizantyjski (V i VI wiek poChr.). Niestety w grocie nie odnaleziono żadnych inskrypcji.
3. Hipoteza Gibsona
Na konferencji prasowej 16 sierpnia 2004 r. S. Gibson przedstawił interpretację odnalezionej groty głównie w powiązaniu z postacią JanaChrzciciela. W swojej książce potwierdził tę hipotezę, podał także interpretację funkcji groty w jej początkowymokresie.
a) Pierwotna funkcja groty
Zdaniem Gibsona grota nie odpowiada klasycznej definicji cysterny:niezwykły jest jej wydłużony kształt;w korytarzu wejściowym i w środkuznajdują się szerokie schody, którewielu osobom mogły zapewnić wygodny dostęp do wnętrza; duże wejście ułatwiało przemieszczanie się dośrodka i na zewnątrz oraz zapewniałowystarczające oświetlenie; wyjątkowoduże jest również wnętrze – tak pojemne zbiorniki na wodę pitną budowano jedynie w centrach miast, niezaś w miejscach położonych na uboczu czy na pustkowiu14. Miejscowiwieśniacy zaopatrywali się w wodęgromadzoną w cysternach znaczniemniejszych i o regularniejszym kształcie. Odkryta grota została wykutaw skale na poziomie dużo niższym niż
dno doliny zewnętrznej, co ma toświadczyć o tym, że nie mogła onasłużyć jako zbiornik do nawadnianiaokolicznych pól. Według S. Gibsonagrota powstała dla jakiejś wspólnoty,co wskazuje także na jej pierwotnąfunkcję, inną niż gromadzenie wodypitnej, czy do podlewania pól – prawdopodobnie pełniła ona rolę miejscasłużącego do obmyć rytualnych15.Gibson w swoim uzasadnieniu16 sięgado koncepcji korzystania z przestrzenisakralnej na Bliskim Wschodzie –może chodzić tu o drzewo, jaskinię,cysternę, źródło, stos kamieni czy nawet całą dolinę lub wzniesienie. Wiążeon grotę z ideą góry (wzniesienia) jakosymbolu całej ziemi i ogólnie siedzibybóstwa. Przekroczenie wejścia grotyusytuowanej u stóp góry oznaczałowstąpienie do „głębokiej otchłani”pełnej wody (por. „a ciemność okrywała oblicze głębi” i „Duch Boży unosił się nad wodami” Rdz 1,2)17. Gibson,uzasadniając swoją koncepcją przytacza także teksty Starego Testamentuzwiązane z obrzędem oczyszczenia,np. w Księdze Liczb jest wzmiankao obrzędzie oczyszczenia, obejmującym najpierw wypranie odzieży, a następnie obmycie wodą ciała (por. Lb19,78). Jest tu mowa o „miejscu czystym” (maqom tahor), na które według Gibsona świetnie nadawałaby sięodkryta przez niego grota18. W przekonaniu archeologa ta właśnie grotabyła miejscem, z którym łączyła się„(...) odwieczna tradycja izraelska rytualnych obmyć, ginąca w pomrocedziejów; niewykluczone, że było tojedno z takich «miejsc czystości», doktórego można się było udać i obmyć,tak jak trędowaty Naaman, i powrócićz wyleczoną skórą, miękką jaku dziecka. Nie ma wątpliwości, że jaskinia była używana w epoce żelaza,aż do czasu zniszczenia Jerozolimyw 586/587 r. przed Chr., czemu towarzyszyło też zburzenie świątyni”19.Gibson nie stawia żadnej hipotezy co
Grota Jana Chrzc ic ie la – prawda czy fa łsz?
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 )28
do groty w czasach perskich i wczesnohellenistycznych, uważa jednak, żew czasach hellenistycznych dno grotyzostało starannie oczyszczone.
b) Grota w czasach wczesno-rzymskich i bizantyjskich a JanChrzciciel
Interpretując pozostałości wczesnorzymskie, Gibson dochodzi downiosku, że grota mogła być zamieszkana lub użytkowana przez jakąś grupę ludzi. Rozważając, kim byli ludziezamieszkujący grotę, określa ją jakocysternę na wodę i wskazuje trzy grupy osób: 1) rolników20, 2) buntowników, uciekinierów lub przestępców21,3) członków jakiejś sekty religijnej.Biorąc pod uwagę fakt, że w grocie nieodnaleziono żadnych pozostałości archeologicznych, które świadczyłybyo wykonywaniu w niej czynności domowych (miejsca palenia ognia, pieców czy kamiennych leży), Gibsonodrzucił pierwszą i drugą hipotezę.Według niego grotę w czasach wczesnorzymskich użytkowała jakaś sektareligijna, która korzystała z niej w celuodprawiania ceremonii przypomina
jących obrzędy obmywania wodą. Gromadzono się w niej przypuszczalnie tylko w celach obrzędowych lubwtedy, gdy uważano toza konieczne. Czystąwodę zbierano w grociemetodą naturalną w porze zimowej, napływałaod frontu, w środkuprzepływała przez po
mieszczenia mieszkalne, zbierając sięw tylnej części wnętrza. Ludzie, którzyprzychodzili do jaskini, przynosili duże ilości naczyń ceramicznych i sporączęść z nich (o ile nie wszystkie) pozostawiali na miejscu. Nie odnalezionoani jednego naczynia w stanie nienaruszonym, co sugeruje, że celowo zo
stały rozbite. Przeważały wśród nichdzbany oraz w mniejszych ilościachflakoniki i garnki.
Według Gibsona znajdujące siętam koliste konstrukcje musiały miećjakiś związek z osobami, które przechodziły przez to pomieszczenie, udając się do źródła wody. W dwóchz nich odnaleziono rozbite kawałkidzbanków, co sugeruje, że konstrukcjesłużyły do przechowywania naczyńceramicznych. W pierwszym z pomieszczeń mieszkalnych znajdowałasię ścieżka, obramowana rzędem kamieni, prowadząca do tylnej części jaskini. W miesiącach letnich i wczesnąjesienią, w wyniku upału i parowania,poziom wody z tyłu groty powoli opadał, przez co utrudniało zanurzenie sięw niej. Mogłoby to tłumaczyć przewagę dzbanów – były one bardzo poręczne przy nabieraniu wodyi polewaniu nią, skoro jej poziomopadał. W pobliżu frontowej częścijaskini znajdował się kamień z wydrążeniem w kształcie stopy w górnymfragmencie, który najwyraźniej musiałpełnić jakąś funkcję obrzędową. Również rozmiar i waga tego kamienia sugerują, że do groty przyniesiono gocelowo. Podobne kamienie znajdowały się w dalszych pomieszczeniachmieszkalnych, jednak ich wydrążeniamiały kształt kolisty.
Zdaniem Gibsona podstawą obrzędów, sprawowanych w jaskini byłoobmywanie wodą. Jego zdaniem badania archeologiczne wskazują, żepodejmowano jeszcze inne praktyki,a grupy ludzi gromadzących sięw grocie schodziły się, by razem przeżywać rytualne zanurzenie w wodziei wspólnie poddawać się innym rytom,łącznie z namaszczaniem stóp olejkiem. Taka ceremonia znacząco różniła się od zwyczajowej praktykiówczesnych Żydów, polegającej nacodziennym zanurzaniu się w małym
Anna Kuśmirek
Wydrążenie skalnewielkości stopy, które
mogło służyć do rytualnychobmyć
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 ) 29
basenie wyposażonym w schodki (miqweh). Znajdował się on zazwyczajw piwnicy budynku lub obok zabudowań gospodarczych22.
Gibson sugeruje, że czynności obrzędowe odprawiane w grocie Subamusiała sprawować osoba obdarzonawielką charyzmą i otaczana powszechnym szacunkiem, a ponieważgrota usytuowana jest niedaleko odAin Kerem, rodzinnej miejscowościJana Chrzciciela, właśnie z nim łączytę grotę i nazywa ją „grotą JanaChrzciciela”. Sama grota zostałaprawdopodobnie zaadaptowana przezJana Chrzciciela, któremu potrzebnebyło miejsce ceremonii chrzcielne.
Swoja rozważania dotyczącezwiązku Jana Chrzciciela z odkrytągrotą Gibson prowadził też na podstawie znalezionych w niej rysunków,datowanych przez niego na okres bizantyjski. Jeden z nich Gibson zinterpretował jako rysunekprzedstawiający mężczyznę ubranegow szatę wykonaną „z wielbłądziej sierści”, co miałoby nawiązywać do danych biblijnych (por. Mt 3,4; Mk 1,6).Na tej podstawie sądzi, że to wizerunek Jana Chrzciciela. Natomiast krzyże i ścięta głowa mają mieć związek ześmiercią Jana, którego stracił HerodAntypas (por. Mk 6,26).
Gibson jest przekonany, żew okresie bizantyjskim chrześcijańscymnisi używali tej groty, aby sprawować kult związany z Janem Chrzcicielem, ponieważ była to dokładnie tagrota, z której korzystał on, gdy „poraz pierwszy” udał się na pustynię(por. Łk 1,80). Sugeruje on także, iżmnisi nawiedzali grotę raz w roku, byrozważać świętość tego miejscai wspominać daty z kalendarza liturgicznego związane z narodzinami lubśmiercią Jan Chrzciciela. Stopniowona ściany groty nanoszono rysunkii zapisy przedstawiające sceny z życia
Jana Chrzciciela i odzwierciedlającejego pozycję w chrześcijaństwie – byćmoże w celu podbudowania pobożności mnichów przyjmowanych dowspólnoty23. Kontynuacja tradycjiz czasów bizantyjskich związanejz grotą trwała nieprzerwanie aż dopoczątku XII w., kiedy to ślad po niejzaginął, prawdopodobnie na skutekpolityki twardej ręki prowadzonejprzez krzyżowców, którzy wielu miejscowych chrześcijan zmusili doopuszczenia rodzinnej ziemi celemratowania życia. Konsekwencją tychwydarzeń stało się przeniesienie tra
Grota Jana Chrzc ic ie la – prawda czy fa łsz?
Próba przedstawieniaceremonii rytualnych
obmyć wrazz namaszczaniem stopyw czasach Jana Chrzcicielawedług S. Gibsona, TheCave ofJohn the Baptist,Ilustracja 6.5, 1 70
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 )30
dycji o „pustkowiu Jana Chrzciciela”na teren Ain elHabis położonego niedaleko stąd, w dolinie Soreq, na południe od kibucu Suba24.
S. Gibson posuwa się dalej w rekonstrukcji wydarzeń z czasów wczesnorzymskich, opisując ceremonięchrztu. Jego zdaniem w części wewnętrznej grota służyła do udzielaniachrztu, zaś przed grotą odbywały siętajemnicze obrzędy ze stawianiem kamiennych kręgów, roztrzaskiwaniemmnóstwa naczyń oraz posługiwaniesię dużym kamieniem w celu namaszczania stóp. Według niego nie mawątpliwości, że wymienione czynnościodzwierciedlają wierzenia specyficznej grupy żydowskiej, które cechowało niezwykłe podejście do kwestiiobmywania i oczyszczania wodą. Grupę tę tworzył Jan Chrzciciel z uczniami. Zdaniem Gibsona nie może byćdziełem przypadku, że grota wybranaz rozmysłem w I w. po Chr. miała jużdługą historię związaną z rytualnymobmywaniem, której początki datujesię na epokę żelaza, czyli początekpierwszego tysiąclecia przed Chr.Wzrost zainteresowania orędziem Jana doprowadził do tego, że przeniósłsię on nad dolny bieg Jordanu25,a także w inne rejony kraju.
4. Ocena odkryć S. Gibsona
Czy rzeczywiście S. Gibson odkryłgrotę Jana Chrzciciela? Nie istnieją wystarczające dowody, które by potwierdzały interpretacjęGibsona. Jeśli chodzio komentarze na temat odkrycia i jegointerpretacji przez Gibsona, są one powściągliwe26 i dość sceptyczne. Ukazałysię one głównie jako reakcje na doniesienia agencyjne i można je odnaleźć nakilku stronach internetowych27. Do tejpory nie ukazała się jednak całościowaocena krytyczna odkryć dotyczącychgroty. Rzeczywiście odkryta grota leżyniedaleko Ain Kerem.
Załóżmy, że to właśnie z tej grotykorzystał Jan Chrzciciel, w czasie kiedy dorastał na pustkowiu (por. Łk1,80), jednak ani w Ewangeliach, aniw apokryfach nie znajdziemy takiejinformacji. Może się to wiązać z faktem, że ewangelistów nie interesowałozagłębianie się w szczegóły wczesnegookresu życia Jana czy wymienianiemiejsc, w których przekazywał swojeorędzie i chrzcił. Jednak nie odpowiada to także modelowi proroka głoszącego swoją misję, a łączonegoz Janem. Z jakiego powodu miałby onnauczać i chrzcić, zanim rozpocząłmisję nad Jordanem i w innych miejscach, o których wspominają Ewangelie? Raczej tak jak w przypadkuinnych proroków okres na pustyni dlaniego przygotowaniem do właściwejmisji.
Ze źródeł literackich nie dowiadujemy się także, jak wyglądała ceremonia chrztu udzielanego przez Jana.Mimo to dość karkołomne wydaje sięwskazywanie groty jako miejsca, gdziesię to odbywało i wiązanie z tym zwyczaju namaszczania oliwą stopy, jaktego chce Gibson.
Wątpliwości budzi też utożsamianie podobizny z rysunku na ścianiez Janem Chrzcicielem tylko ze względu na fakt, że ma długie włosy i jestodziany w szatę z wielbłądziej sierściz uzasadnieniem, że Jan był nazirejczykiem. Z Ewangelii wiemy tylko, żebył ascetą, „nie pił i nie jadł”, ale niema tam wzmianki o innych ślubachdotyczących ścinania włosów (por. Mt3,4; Mk 1,6; zwłaszcza zaś Łk 1,15;7,33).
Najwięcej wątpliwości budzi jednak sposób przedstawiania interpretacji przez S. Gibsona, który maprzecież na swoim koncie prace naukowe z zakresu archeologii biblijnej28. W podtytule książki bez
Anna Kuśmirek
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 ) 31
wahania stwierdza on, że odkryta grota „jest pierwszym archeologicznymdowodem, potwierdzającym «historyczną» prawdziwość Ewangelii”.Wystarczy wspomnieć inskrypcję odkrytą w Cezarei Nadmorskiej, którapotwierdza rządy Poncjusza Piłataw czasie panowania Tyberiusza czyteż sadzawkę Betesda (por. J 5) lubsadzawkę Siloe (por. J 9), które stanowią historyczne tło opisów Ewangelii Janowej. Chęć powiązania zawszelką cenę odkrycia ze znaną postacią z Nowego Testamentu prowadziGibsona niekiedy do bardzo pochopnych wniosków, czy raczej życzeń, takimi jak to, w którym wyraża onnadzieję, że „grota Suba była świadkiem obecności nie tylko Jana Chrzciciela w początkowym okresie jegowystąpienia, ale także samego Jezusa,który przyjąwszy chrzest z rąk Jananad Jordanem, przybył do groty, byzobaczyć na własne oczy, gdzie zaczęło się to wszystko, co się wiązałoz osobą i posłannictwem Jego nauczyciela, Jana Chrzciciela”29.
Taki sposób przedstawiania wyników badań archeologicznych sugeruje, że bardziej chodzi o rozgłos wokółdanego odkrycia niż rzeczywistą interpretację. Można postawić pytanie:kto zainteresowałby się odkryciem cysterny na wodę z okresu żelaza, nawetjeśli odbiega ona kształtem od tradycyjnej cysterny? Takich odkryć jestw Izraelu wiele. Natomiast powiązanie odkrycia z jakąś postacią z Nowego Testamentu wzbudza nie tylkozainteresowanie mediów, ale takżetworzy miejsce, które w przyszłościmożna będzie pokazywać turystom.Na doświadczenie spotkania z miejscami znanymi z kart Pisma Świętegoistnieje nieprzerwanie zapotrzebowanie już od czasów bizantyjskich. Niestety bywa ono wykorzystywane takżeprzez naukowców popularyzującychswoje odkrycia.
Przypisy
1 Informacje te zostały szeroko rozpowszechnionena stronach internetowych agencji prasowych.Zob. m.in. Scholar says he's found John the Baptist's cave, Associated Press, USA, Aug. 16, 2004– http://www.cnn.com; Cave Sheds Light on Johnthe Baptist, Archeologist Says By Julie Stahl, Jerusalem Bureau Chief, August 17, 2004 –http://www.CNSNnews.com; Cave linked to Johnthe Baptist. Underground pool excavated near Jerusalem, Karin Laub, Science http://www.MSNBC.com. Zob także informacje naten temat Cave of John Baptist na stroniehttp://www.bibleplaces.com
2 Doubleday 2004. Książka ta wydana przez wydawnictwo Arrow Books także w 2004 r. nosi podtytuł The first archeological evidence of thehistorical reality of the Gospel story.
3 Ze względu na pewne zbieżne elementy w życiuJana Chrzciciela i członków z Qumran stawianopytanie, czy mógł być członkiem wspólnotyw Qumran. Jednak zdaniem J.A. Fitzmyera (101pytań o Qumran, wstępem opatrzył Z.J. Kapera,Kraków 1997, 120): „Jest to hipoteza możliwa doprzyjęcia, choć nie sposób jej ani potwierdzić, aniwykluczyć”.
4 Stoi on na czele Jerusalem Archeological FieldUnit – prywatnej grupy, organizującej wykopaliska.
5 S. Gibson, The Cave of John the Baptist. The firstarchaelogical evidence of the historical reality ofthe Gospel story, 1116.
6 Tamże, 191209.7 Otynkowanie groty było konieczne, żeby woda nie
wsiąkała w naturalne spękania, ani nie przesączała się przez szwy geologiczne na ścianach.
8 Podobną konstrukcję ma zbiornik odkryty w BetSzemesz. Został wykuty w skale, a stopnie prowadzą do wejścia umieszczonego na dole (w tymprzypadku schody zostały częściowo zbudowanei są dość wąskie); zaraz za wejściem na prawoznajduje się niewielka nisza (przypomina alkowę);jest tam kanał wodny gromadzący deszczówkę,sięgający do schodów i wejścia oraz pionowyszyb, który umożliwiał wyciąganie wody przezsklepienie na powierzchnię. Tamże, 202203.
9 Tynk wapienny wykonywano z wykorzystaniemwapienia składającego się przede wszystkimz węglanu wapnia, który wypalano w temperaturze co najmniej 900oC, powodując uwolnienie
Grota Jana Chrzc ic ie la – prawda czy fa łsz?
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 )32
dwutlenku węgla. Powstałe w rezultacie wapnoniegaszone sprowadzano z pobliskiego wapiennika, a następnie mieszano z dużą ilością kruszywaw postaci tłuczonej kredy oraz z wodą, w ten sposób inicjując proces przekształcania wapna niegaszonego z powrotem w węglan wapnia.Powstałą w efekcie mieszaninę zaraz nakładanona ściany jaskini to w dwóch warstwach: pierwsząw celu wygładzenia nierówności na ścianach, których powierzchnia po wykuwaniu skały pozostaładość nierówna, a drugą celem uzyskania gładkiejpowłoki zewnętrznej, która miała być całkowicienieprzepuszczalna dla wody stojącej.
10 Dość rzadko stosowana w odniesieniu do materiałów zaczerpniętych z terenu Izraela i Palestyny.Metoda ta wykorzystuje szczególne właściwościradioaktywnego „półżycia” uranu i toru. W przypadku uranu wartość ta wynosi 4,5 miliona lat,czyli po upłynięciu tego czasu uran stanowi połowę ilości początkowej, natomiast druga połowatraci protony, tworząc inny element o charakterzebardziej stabilnym. W przypadku toru jest to okreszaledwie 75 380 lat. Aby technika ta zdała egzamin, badana próbka musi zaabsorbować uran,a nie tor, po czym należy natychmiast ją zamknąći zabezpieczyć, tak aby nie przyjmowała więcej.Opisane warunki środowiskowe mogą zwykle występować tylko w jaskiniach oraz tam, gdzie głęboka woda i spadki terenu. Badania zostałyprzeprowadzone przez geologów M. Matthewsi A. Ayalon z Instytutu Archeologicznego na wiosnę 2001. Zob. S. Gibson, The Cave of John theBaptist, 200201.
11 Odkrycia w grocie Suba dobrze pasują do opiniiuczonych odnośnie do wysokich umiejętności inżynieryjnych Izraelitów schyłku epoki żelaza;uświadamiają też, że rozbudowane systemy wodne tworzono nie tylko w obrębie miast, ale takżew wiejskich okolicach rejonów górzystych. Płyniez tego wniosek, że system wodny Suba musiałazbudować grupa ludzi zorganizowanych wewspólnotę, a niektórzy z nich mieli wysokie umiejętności inżynieryjne.
12 Znaleziono tam także wiele kawałków tynku,z których część była odwrócona w dół. Odpadłyone od ściany zachodniej, zanim jeszcze ukształtowała się pierwsza wczesnorzymska warstwazasiedlenia. Fakt, iż tynk upadł nie do błota pochodzącego z epoki żelaza lub z czasów perskich, lecz z okresu późnohellenistycznego,
wskazuje wyraźnie, że w okresie hellenistycznymdno jaskini zostało starannie oczyszczone. Zob. S.Gibson, The Cave of John the Baptist, 208.
13 Zob. Cave linked to John the Baptist. Underground pool excavated near Jerusalem, Karin Laub,http://www.nbcnews.com/id/5724143/ns/technology_and_sciencescience/t/cavelinkedjohnbaptist/#.UxQ7Qfl5Ph4 dostęp z dn. 10.12.2013
14 S. Gibson, The Cave of John the Baptist, 196197.
15 Wysiłek i nakład pracy, jaki włożono w stworzenietej jaskini, w połączeniu z jej niecodzienną lokalizacją w dolinie oraz oddaleniem od najbliższegomiasteczka (Suba) czy wioski (Sataf), a także odszlaków komunikacyjnych, wskazują, że nie chodziło o higienę, lecz o obmycia obrzędowe. Ma topotwierdzać także kształt i wyposażenie groty.Szerokie schody od ściany do ściany groty zabierają wiele miejsca i jako takie nie byłyby użyteczne, gdyby miały tylko ułatwiać nabieranie wody.Według Gibsona, stojąc na schodach, trudno byłoby przelewać wodę do naczyń lub zanurzaćdzbany, chyba że poziom wody byłby bardzo wysoki, ale to od razu stawiałoby pod znakiem zapytania sens istnienia schodów. Znacznie więcejpożytku przyniosłoby wykucie całego wnętrza,począwszy od wejścia, ponieważ dzięki temuwłaśnie od wejścia istniałby bezpośredni dostępdo większej ilości wody, a zanurzanie naczyń stałoby się czynnością stosunkowo łatwą i niekłopotliwą. Obecność schodów wewnątrz jaskini jestcelowa i zamierzona, a ponieważ nie znajdujemysię pośrodku miasta, jedyna konkluzja, do jakiejw tym momencie można dojść, jest taka, że schody pozwalały wielu ludziom na dokonywanie rytualnych obmyć, por. tamże, 197.
16 Tamże, 205.17 Gibson (tamże, 205206) daje za przykład Jero
zolimę ze świętym wzniesieniem Syjon, na którymzbudowano świątynię, a spod tej góry wypływają„strumienie” i „rzeki” (por. Ps 45,4). Wkroczenie doniej oznaczało zarówno inicjację, jak i konsekrację, ponieważ drzwi otwierające przestrzeń sakralną mogły symbolizować najważniejsze wrotado świątyni jerozolimskiej. Można sobie wyobrazićludzi wprowadzanych do jaskini z towarzyszeniemokrzyków: „Oto jest brama Pana – niech wejdąprzez nią sprawiedliwi!” (por. Ps 118,20).
18 Wejście w kontakt ze zwłokami także rodziło problemy: dana osoba na siedem dni stawała się
Anna Kuśmirek
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 ) 33
nieczysta, a na trzeci dzień wymagano od niejoczyszczenia się (por. Lb 19,12). Z tego fragmentu wynika też, że na pierwszym etapie obrzędunależało człowieka nieczystego „skropić wodą oddzielenia”, ponieważ w przeciwnym razie narażałsię na odcięcie swej duszy od Izraela (por. Lb19,13). Dalszy przebieg tej ceremonii przewidywałzmieszanie w naczyniu wody i popiołu ze spalonejofiary oczyszczenia (jałowicy), „Mąż czysty (ishtahor) weźmie hizop, zanurzy (taval) w wodziei pokropi namiot, wszystkie sprzęty oraz wszystkich, którzy się tam znajdują, wreszcie tego, którydotknął kości, zabitego albo zmarłego lub też grobu” (Lb 19,18). W w. 20 dodano, że mąż nieczysty: „Nie został pokropiony wodą oczyszczenia(...)”. Iz 1,16 mówi o apokaliptycznym nawróceniu,z którym wiązała się woda. W czasach prorokówludzie w przypadku choroby przychodzili do nich,dlatego w 2 Krl 5,1014 jest mowa o Naamanie,człowieku trędowatym, który doznał oczyszczeniaw Jordanie. Prawdopodobnie nie chodziło tuo trąd, lecz o jakąś chorobę skóry. Zgodnie z Kpł13,13 ciało Naamana „nawiedziła” nieczystość;prorok nakazuje mu, aby poszedł i obmył się „(...)siedem razy w Jordanie, a ciało twoje będzie takiejak poprzednio i staniesz się czysty!” (por. 2 Krl5,10). Naaman spodziewał się, że Elizeusz postąpi następująco: stanie na brzegu Jordanu, wezwieimienia Bożego, wyciągnie rękę nad bolącymmiejscem i obmyciem sfinalizuje sprawę (por. 2Krl 5,11). Tymczasem Naaman „odszedł i siedemrazy zanurzył się [użyta forma czas. taval] w Jordanie, tak jak mu powiedział mąż Boży, a jegociało na nowo stało się jak ciało małego dziecka,i został oczyszczony” (por. 2 Krl 5,14). Zob. S.Gibson, S. Gibson, The Cave of John the Baptist,206207.
19Tamże, 207.20 Grota leży w żyznej dolinie z urodzajną glebą, dla
miejscowych wieśniaków mogła być tymczasowym schronieniem na czas żniw, a także spiżarnią na produkty rolne. Brak jednak pozostałościbotanicznych po takich produktach. Poza tymogromna ilość ceramiki przekracza potrzeby wieśniaków. Tamże, 185.
21 Mogła to być ich kryjówka przed Rzymianami.Jednak według Gibsona (tamże, 186) jest nieprawdopodobne, żeby te dziwne konstrukcje czykamień z odciskiem stopy wykonali uciekinierzy.Również obecność w jaskini olbrzymiej ilości ce
ramiki w żaden sposób nie da się pogodzić zestylem życia, jaki prowadzą uciekinierzy czy buntownicy, którzy normalnie powinni zabrać ze sobąrzeczy najcenniejsze: pieniądze, dokumenty i pisma, biżuterię, naczynia metalowe i szklane itd.;taki obraz wyłania się z wykopalisk prowadzonychw jaskiniach na Pustyni Judzkiej. Ponadto pomieszczenia mieszkalne odkryte w jaskini świadczą o korzystaniu z nich przez dłuższy czas(koniec I w. przed Chr. aż do początku II w. poChr.). Nie odpowiada to, zdaniem Gibsona, temu,co wiadomo o zasadniczo krótkich okresach,podczas których naród żydowski powstawał przeciw rzymskim władzom i armii, tj. o I (6670 r. poChr.) i II wojnie żydowskiej (132135 po Chr.).
22 S. Gibson, The Cave of John the Baptist, 187.23 Tamże, 211.24 Tamże.25 Tamże, 213.26 Stephen Pfann, rektor Uniwersytetu Holy Land
w Jerozolimie, stwierdził ostrożnie, że odkryciejest intrygujące, ale trzeba wykonać jeszcze dużąpracę, by móc coś pewnego orzec. Zob. John theBaptist's cave 'found', BBC News, 2004AUG16:http://news.bbc.co.uk/2/hi/middle_east/3571502.stm
27 Zob. np. G. D. Myers, Archaeologist skeptical of‘John the Baptist cave’, Aug 18, 2004,http://www.BpNews.com, a także opinie uczonychna ten temat na stronie, którą prowadzi Mark Goodacre: New Testament Blog nahttp://www.NTGateway.com
28 Tamże.29 S. Gibson, The Cave of John the Baptist, 208.
Grota Jana Chrzc ic ie la – prawda czy fa łsz?
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 )34
uż sam powierzchownyprzegląd pism Nowego Testamentu ukazuje, że nieomal każde porusza kwestiefinansowe. Badając ten temat, nie należy ograniczać
obszaru badawczego jedynie do pieniędzy, lecz uwzględnić wszystko, co
stanowi dobro materialne. Próbastworzenia słownika terminologii finansowej musiałaby zatem uwzględnić kilkadziesiąt haseł oraz setkiodniesień w samym Nowym Testamencie. Ze względu na objętość, artykuł będzie poświęcony główniezagadnieniu środków płatniczych.
Tomasz Twardziłowski
Środki płatniczew Nowym Testamencie
J
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 ) 35
Przy zgłębianiu problematyki finansowej Nowego Testamentu,z uwagi na fakt, że jego autorzy niebyli ekonomistami, niewystarczającejest bazowanie na samych tekstachnatchnionych. Nie stanowią one bowiem spójnego obrazu społecznychuwarunkowań gospodarczych, czy teżfinansowych epoki, a jedynie przedstawiają pewne ich aspekty. Nieodzowne jest zatem skorzystaniez osiągnięć innych dziedzin nauki,zwłaszcza archeologii i badań porównawczych, dotyczących numizmatóworaz zachowanych źródeł pisanychz omawianego okresu1.
Problematyka ekwiwalencjiterminologii finansowejw polskich przekładach NT
Lektura Pisma Świętego w językupolskim, jeśli chodzi o starożytne pieniądze, niejednokrotnie sprawia trudności. Dla przykładu w tłumaczeniuBiblii Tysiąclecia (dalej BT) oraz kilku
innych2, ewangeliczna ubogawdowa wrzuciła do skarbo
ny „dwa pieniążki,czyli jeden
grosz”
(por. Mk 12,42; w paralelnym Łk 21,2jest jedynie „dwa pieniążki”). Czy jestto ekwiwalent formalny, czy ekwiwalent funkcjonalny (znaczeniowy) grosza będącego 1/100 złotówki, jakodrobnego pieniądza? Wyjaśnia tękwestię tekst grecki, w którym czytamy e;balen lepta. du,o o[ e,stinkodra,nths Mk 12,42 „wrzuciła dwaleptony, to jest kwadrans”, co wyraźnie wskazuje na konkretne monetybędące wówczas w obiegu.
Innym znaczącym przykłademmoże być występująca w Mt 17, 27moneta „stater”. W słowniku zamieszczonym na końcu BT znaleźć możnanastępujące wyjaśnienie: „Stater –srebrna moneta grecka, wartości 4drachm”3 wraz z odesłaniem do hasła„drachma”. We wskazanym miejscuznajduje się takie oto wyjaśnienie:„drachma – srebrna moneta greckarówna denarowi rzymskiemu”4,zaś powyżej na tej samej stronie „denar” wyjaśniony jest jako „srebrna lubzłota moneta rzymska, odpowiadającaw czasach Jezusa 16 asom (zob.);przeciętne wynagrodzenie za dzieńpracy. Każdy Żyd płacił denara jakoosobisty roczny podatek dla cezara”5.Wyjaśnienie to wciąż pozostaje jednakniewystarczające. Wspomniany bowiem „as” – wyjaśniony zostałw słowniku Biblii Tysiąclecia następująco: „w czasach Jezusa Chrystusadrobna rzymska jednostka monetarnaz brązu, równa 1/16 denara (zob.)”6, coodsyła do hasła wyżej wspomnianego.
Powyższy przykład ukazuje, że pomoc w postaci słownika załączonego do Biblii, jestczęsto niewystarczają
ca. Cztelnik, wychodzącod greckiej monety, zostajeprzeniesiony rzymskiego systemu monetarnego, nie otrzymawszy przy tym dostatecznego
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 )36
wyjaśnienia. Niejasności, które napotyka czytelnik oraz nieprecyzyjność podawanych wyjaśnień stały sięmotywacją do pogłębionej analizy zagadnień finansowych w Biblii.
Terminologia
Jednym z częściej występującychw Nowym Testamencie terminów finansowych jest „zapłata” (gr. misqo,j,29 razy w NT: Mt 5,12.46; 6,12.5.16;10,41 2 razy; 10,42; 20,8; Mk 9,41; Łk6,23.35; 10,7; J 4,36; Dz 1,18; Rz 4,4;1 Kor 3,8.14; 9,1718; 1 Tm 5,18; Jk5,4; 2 P 2,13.15; 2 J 1,8; Jud 1,11; Ap11,18; 22,12). Z kolei, z punktu widzenia współczesnego odbiorcy, najbardziej charakterystyczne dla finansówsłowo, jakim jest „moneta”, występujejedynie 2 razy: gr. no,misma (por. Mt22,19) oraz gr. ke,rma (por. J 2,15).
Autorzy Nowego Testamentu bardzo często wzmiankują dobra materialne7, ogólnie zwane mieniem –pochodne czasownika posiadać, gr.u`pa,rcw czy określane szczegółowo –skarb gr. qhsauro,j (por. Mt 2,11;6,19nn; 12,35; 13,44.52; 19,21;Mk 10,21; Łk 6,45; 12,33n; 18,22; 2Kor 4,7; Kol 2,3; Hbr 11,26), posiadłość, gr. kth/ma (por. Mt 19,22; Mk10,22; Dz 2,45; 5,1), perła, gr. margari,thj(por. Mt 7,6; 13,45; 13,46; 1 Tm 2,9;Ap 17,4; 18,12. 16; 21,21 2 razy), złoto,gr. cruso,j (por. Mt 2,11; 10,9; 23,16,Mt 23,17 2 razy; Dz 17,29; 1 Kor 3,12;Jk 5,3; Ap 9,7; 18,12), czy wreszcie pieniądze – gr. avrgu,rion, występujące 20razy w NT (por. Mt. 25,18.27; 26,15;27,3.56.9; 28,12.15; Mk 14,11; Łk. 9,3;19,15.23; 22,5; Dz 3,6; 7,16; 8,20;19,19; 20,33; 1 P 1,18). Ostatni z terminów odnosi się zarówno do srebra (właściwy grecki rzeczownik a;rgurojwystępuje w Mt 10,9; Dz 17,29; 1 Kor3,12; Jk 5,3; Ap 18,12), srebrników lubteż pieniędzy w ogóle (por. hebr. @s,K,)8.Podobnie gr. calko,j, może oznaczać
zarówno miedziaka, grecką monetęlub pieniądze ogólnie (por. Mt 10,9;Mk 6,8; 12,41), jak i metal – miedź, żelazo (por. 1 Kor 13,1; Ap 18,12). Wreszcie można też znaleźć następującejednostki monetarne: as (por. Mt10,29; Łk 12,6), drachma (Łk 15,8x2;15,9), didrachma (Mt 17,24x2), denar(por. Mt 18,28; 20,2.910.13; 22,19;Mk 6,37; 12,15; 14,5; Łk 7,41; 10,35;20,24; J 6,7; 12,5; Ap 6x2), lepton(por. Mk 12,42; Łk 12,59; 21,2), quadrans (por. Mt 5,26 2 razy; Mk12,42), stater (por. Mt 17,27). Nie sposób przy tej okazji nie wymienić talentu (por. Mt 18,24; 25,15.16.20x4;25,22x3; 25,24.25.28x2) i miny(por. Łk 19,13.16x2; 19,18 2 razy;19,20.24 2 razy; 19,25). Pierwotniebyły to jednostki wagowe (1 talent odpowiadał około 34 kg), natomiastw czasach Nowego Testamentu określały sumy pieniędzy (1 talent odpowiadał 60 minom, 1 mina natomiast100 drachmom, stąd 1 talent wynosił6000 drachm)9.
Terminologia ekonomiczna niejest zatem obca żadnemu pismu nowotestamentalnemu. Wskazuje torównież na fakt, jak bardzo ich treśćbyła osadzona w realiach ówczesnegoświata i czasu, w którym powstawały.
Różnorodność systemówmonetarnych w Palestynie
Historia środków płatniczych w postaci monet na omawianym terytoriumsięga czasów perskich10. Dotychczasw handlu wymiennym płacono towarami bądź też cennymi kruszcami, odmierzając złoto czy srebro. Po powrociez wygnania babilońskiego zaczęto używać pieniądza, jakim były złote perskiedarejki – jest to pierwsze wystąpieniemonet w ST (por. 1 Krn 29,7; Ezd 8,27).Archeolodzy są jednak zdania, że Persowie przejęli monety od Lidyjczyków,którzy bili je jeszcze przed podbiciem
Tomasz Twardz i łowsk i
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 ) 37
Lidii przez Persów w VII w. przedChr.11. Prawo bicia złotych monet przysługiwało królowi, prowincja Judy mogła, pod nadzorem perskich namiestników, bić jedynie srebrne monety – szekle (1 darejek odpowiadał 20szeklom) z napisem YHD („Juda”)12.
Z kolei w czasach Aleksandra Wielkiego, w IV w. przed Chr. do obiegu weszły monety greckie, m.in. złotedrachmy (por. Ezd 2,69; Ne 7,7072),zaś prawo do bicia monet lokalnychustało; posługiwano się wówczas monetami Ptolemeuszy i Seleucydów. Napowrót prawo do bicia własnych monet, choć jedynie brązowych i o zasięgulokalnym, otrzymał od władcy z dynastii Seleucydów, Antiocha VII Sidetesa,Szymon Machabeusz po 138 r. przedChr. (por. 1 Mch 15,6). Zezwolenie tozostało jednak niebawem cofnięteprzez tego samego Antiocha (por. 1Mch 15,27)13.
W czasach hasmonejskich wprowadzono monety zdobione dopuszczanymi przez Prawo motywamiroślinnymi lub przedstawiającymisprzęty świątynne oraz napisami,choć znajdował się na nich równieżpogański róg obfitości14.
Naturalną konsekwencją zdobyciaPalestyny przez Rzymian, było wprowadzenie oficjalnego systemu monetarnego cesarstwa15. Oficjalną walutąbyły rzymskie monety cesarskie: brązowe, srebrne i złote, jednak używanorównież rzymskich pieniędzy spoza
Italii, na przykład bitych w Syriii Egipcie. W obiegu nadal znajdowałysię monety greckie, zarówno nowsze,jak i starsze, wysoko ceniono też monety fenickie, gdyż wytwarzano jez dobrego kruszcu. W Palestynie używano ponadto monet bitych przezprokuratorów rzymskich, władcówżydowskich, i samorządy niektórychmiast16. Te drobne monety lokalne,względem wcześniej wymienionychmonet obiegowych, miały charakteruzupełniający.
Czasy Nowego Testamentu obejmują również powstania żydowskieoraz upadek świątyni, dlatego też należy poruszyć kwestię monet, którepojawiły się w tym okresie. Przywódcywojny żydowskiej zaczęli bić własnemonety ze srebra i brązu. Przedstawiały one żydowskie symbole kultyczne.
Ś rodk i p łatn icze w Nowym Testamenc ie
Monety z czasówżydowskich powstań
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 )38
Natomiast po upadku powstań żydowskich, Rzymianie wprowadzili doobiegu monety upamiętniające ichzwycięstwo. Awers przedstawiał wizerunek cesarza Wespazjana, rewersnatomiast palmę (symbol Judei),rzymskiego legionistę i płaczącą wdowę (symbol zdobytej Jerozolimy) oraznapis Iudaea Capta (Judea zdobyta)17.Od 70 r. po Chr., to jest po zburzeniuświątyni jerozolimskiej, na terenie Palestyny można odnotować wyraźnądominacjęmonet rzymskich18.
Trzy główne systemymonetarne a Nowy Testament
W rzymskim systemie monetarnym podstawową jednostkę stanowiłsrebrny denar, którego wartość stawiasię na równi z drachmą grecką. Denardzielił się na 16 miedzianych asów, 1as z kolei na 4 quadransy19. 1 quadrans stanowił zatem 1/64 denara.Największą monetą rzymską był z kolei złoty denar (łac. auerus), mającywartość 25 srebrnych denarów20.
Z kolei w systemie greckim podstawową jednostkęmonetarnąstanowiła1drachma21, dzieląca się na 6 oboli (niewystępuje w NT), 1 obol na 8 chalkoi(miedziaków), zaś najmniejszą jednostkę stanowił lepton, oznaczającyprawdopodobnie „pieniążek” wykonany z brązu i ważący około pół grama.Większymijednostkamibyłynatomiastdidrachma (dwudrachma) oraz stater(inaczej tetradrachma; por. Mt 17,27)22.Jednak większe kwoty, jak już wspomnianomożnabyłopodawaćwminachi talentach23. Rekordowa suma, jaka pada na kartach Nowego Testamentu, tokwota długu w Mt 18,24 opiewająca na10 000 talentów = 60 000 000drachm, jeżeli zaś chodziłoby tu o wagękruszcu = około 340 ton złota lub srebra)24.
W czasach Jezusa szacunkowa wartość denara przewyższała wartośćdrachmy (1 drachma =¾denara)25.
W czasach Nerona natomiast wartość denara obniżyła się tak, że denarzrównał się z drachmąw stosunku 1 do126. W czasach spisywania Ewangeliidrachma odpowiadała jednemu denarowi, który był stawką za dzień pracyrobotnika. Można by również zaryzykować stwierdzenie, że skoro dla Marka quadrans stanowił 1/64 denara,a w jego przeliczeniu miał wartość 2greckich leptonów, to w takim wypadku lepton musiał stanowić 1/128drachmy, czyli 1/16 miedziaka.
Tomasz Twardz i łowsk i
Brązowy leptonbył najmniejszągrecką monetą,
podczas gdyquadrans byłnajmniejszy wsystemie rzymskim
Wizerunek płaczącejkobiety mógł nawiązywać
do proroctwa dotyczącegoJerozolimy: Jękną jejbramy i okryją się żałobą, aspustoszona na ziemiusiądzie” (Iz 3,26)
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 ) 39
W omówionych wyżej systemachmonetarnych nie znalazł się występujący w Nowym Testamencie srebrnik.Istotnie, nie należał on do żadnegoz nich. Istnieją różne hipotezy na jegotemat27. Jak już zaznaczono w zestawieniu terminów, słowo to mogło byćokreśleniem sztuki srebra lub też odnosić się do jakiejkolwiek monetysrebrnej, np. denara. W obiegu świątynnym tolerowano wyłącznie srebrnesykle i tylko one mogły trafić doskarbca świątynnego28. Być może termin „srebrniki” odnosi się do srebrnych, 14gramowych sykli używanychw świątyni jerozolimskiej. Gdy po 19r. przed Chr. zaprzestano ich produkcji w Tyrze, biciem zajął się HerodWielki i jego następcy29. W czasachJezusa sykle nie były jednak zbyt powszechne, dlatego też konieczna byławymiana pospolitszych monetna te wy magane przez prawo(w kontekście chaosu monetarnego,tłumaczy to obecność bankierów wymieniających pieniądze na terenieświątyni)30.
W tym miejscu warto też poruszyćkwestię daniny czy też podatku świątynnego, jaki uiszczał każdy żyd między 20 a 60 rokiem życia w kwocie półsykla rocznie (por. Wj 30,13n)31. Mając na uwadze przytoczony wcześniejfragment Mt 17,27 można dokonaćpewnego przeliczenia – skoro za dwieosoby Piotr miał zapłacić 4 drachmy(statera, to jest tetradrachmę), to znaczy to, że 1 świątynny sykl srebraw czasach Jezusa odpowiadał 4drachmom, a tym samym 4 denarom.
W tym kontekście warto też zwrócić uwagę na kwestię wynagrodzenia,jakie otrzymał Judasz za zdradę Jezusa (por. Mt 26,14). Podjęto wiele próbwytłumaczenia skąd pochodziły i jakiego rodzaju były srebrniki w liczbie30 (por. Za 11,12). Przyjmując, że byłoto 30 denarów, otrzymałby równowartość miesięcznego wynagrodzenia
robotnika, jeśli natomiast przyjmiesię, że zapłacono Judaszowi 30 dwudrachm, byłaby to podwojona kwota,odpowiadająca stawce za wyzwolenieniewolnika według Prawa (por. Wj21,32). Jeśli z kolei Judasz otrzymałszekle świątynne, cena byłaby czterokrotnie wyższa, to znaczy że Judaszotrzymałby sumę około 120 denarów,podczas gdy ówczesna cena niewolnika wahała się między 100 a 200 denarami)32. Stawka zaproponowanaJudaszowi za życie Jezusa stanowiła1/10 wartości olejku wylanego na Jegogłowę (por. Mk 14,5)33.
Dla Żydów istotna była równieżsprawa płacenia podatków okupującym Palestynę Rzymianom. Jezus pytany o to wskazał, że należy płacićpodatki (por. Mt 22,21)34. Podobnestanowisko zajął też święty Paweł. Żydzi zobowiązani byli do płacenia cełi podatków różnego rodzaju, m.in.pogłównego w wysokości 1 denara odosoby dla cezara, składali również
dziesięcinęoraz płaciliinne podatki35.
Ś rodk i p łatn icze w Nowym Testamenc ie
Srebrny szekiel bityw Tyrze był oficjalniedopuszczony do użytku
świątynnego
Srebrny denar z czasówTyberiusza
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 )40
Pozostaje wyjaśnić kwestię, czyewangeliści pisząc do określonejwspólnoty, redagowali teksty posługując się nominałami należącymi dosystemu monetarnego używanegoprzez swoich adresatów? Wedługewangelistów Jezus operował różnymi wartościami monetarnymi: rzymskim asem, quadransem i denaremoraz greckimi staterami, drachmamii dwudrachmami, a wreszcie jednostkami rozrachunkowymi: talentemi miną. Marek na przykład, w przywołanym wyżej fragmencie o wdowie,wspomina dwa leptony, natychmiastpotem zdaje się dopowiadać mieszkańcom cesarstwa, że te greckie monety odpowiadają wartości jednegorzymskiego quadransa (por. Mk12,42). Z kolei, gdy w scenie o rozmnożeniu chleba u Marka i Jana występuje kwota 200 denarów (por. Mk6,37 oraz J 6,5), pozostali synoptycymilczą na temat pieniędzy. Podobniejest w Mk 14, 5 (oraz J 12,5), gdy wartość olejku wylanego na głowę Jezusawyceniona zostaje na 300 denarów,podczas gdy Mateusz ocenia go jedynie jako bardzo drogi (por. Mt 26,9).Denar, tak jak w Ewangelii Jana, również w Apokalipsie jest jedyną monetą, która się tam pojawia (por. Ap 6,62 razy). O ile zatem Marek i Jan(zwłaszcza Mk), nie wykraczają pozarzymski system monetarny, nie można dopatrzeć się takiej konsekwencjiw przypadku Mateusza i Łukasza36,u których pieniądze różnią się takżew przypadku tekstów paralelnych.W Mt 25,1430 znajduje się przypowieść o talentach, która ma wiele cechwspólnych przypowieścią o minachzamieszczoną w Łk 19,1128, choć zawiera też istotne różnice, jakkolwiekobaj pozostają w obrębie greckiegosystemu obrachunkowego37. Podczasgdy Mateuszowy pan powierza sługom różne ilości pieniędzy oddanew talentach, Łukaszowy właścicielmajątku powierza każdemu słudze po
1 minie. Większość egzegetów jestzgodna co do tego, że to ewangelistacelnik wprowadził talenty w miejsce min, gdyż, jak to argumentuje A.Paciorek, „Mateusz lubi wysokie sumy”38.
Siła nabywcza pieniądzaz czasów Jezusa a dzisiejszerealia
Należy wspomnieć również o silenabywczej pieniądza, której nie należyjednak mierzyć dzisiejszymi wartościami kruszców. Bazować należałobyraczej na starożytnych wzmiankachi porównaniach ukazujących, jakąstawkę dzienną otrzymywał pracownik, choć także w tym przypadku wartości te będą jedynie przybliżone.
Wspomniana w Mt 20,2 stawkawynosiła 1 denara za dzień pracy robotnika, oprócz której, należało muzapewnić utrzymanie39. Choć odpowiadała ona realiom panującymw epoce, nie była jednak wysoka. Należy mieć przy tym wzgląd na fakt, żewynagrodzenie było dużo bardziejzróżnicowane, w zależności od statusui kwalifikacji robotnika, np. żniwiarzmógł osiągnąć dniówkę w wysokości 4denarów40.
Podane w Ap 6,6 ceny: 1 denar zakwartę (choinikos) pszenicy oraz 1denar za 3 kwarty jęczmienia, są bardzo wysokie. Normalnie za 1 denaramożna było kupić od 8 d 18 kwartpszenicy lub od 16 do 24 kwart jęczmienia, 1 denar starczał więc na około5 kg chleba41. Z kolei za 30 denarówmożna było nabyć odzienie dla niewolnika, zaś 100 denarów kosztowałosioł42. Przyjmując, że racja żywieniowa 1 osoby dorosłej była równa 1kwarcie, dniówka w wysokości 1 denara powinna była pokryć koszty wyżywienia robotnika oraz jego rodziny,choć czasem nie wystarczała na za
Tomasz Twardz i łowsk i
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 ) 41
spokojenie nawet najbardziej podstawowych potrzeb43. Wskutek pogłębiającego się kryzysu w cesarstwie,wartość pieniądza z biegiem lat byłaosłabiana przez obniżanie zawartościsrebra i złota44, zaś w okresie klęskgwałtownie rosły ceny pożywieniai towarów45.
Współcześnie podjęte próby przeliczeń, zaproponowane w ostatnichlatach przyjmują, że uśredniony zarobek dzienny w krajach środkowoeuropejskich wynosi 35 euro, coodpowiadałoby 1 denarowi, jakodziennemu zarobkowi robotnikaw czasach Jezusa46. W wyniku tychwyliczeń cena, jaką otrzymałby Judasz – równałaby się 4200 euro, wartość alabastrowego flakoniku olejkunardowego – 10 500 euro, wartośćksiąg magicznych spalonych w Efezie1 500 000 euro, zaś dług sługi z Mateuszowej przypowieści – 2 100000 000 euro. Naturalnie przytoczone przed chwilą propozycje wyliczeń,opierające się na pewnych założeniach, są czysto hipotetyczne47.
Przywołane wyżej dane z tekstówbiblijnych wskazują, że Palestyna czasów Jezusa tak, jak była tyglem kulturowym we wszystkich dziedzinachżycia, tak była nim również w gospodarce i ekonomii. Przejawiało się toprzede wszystkim we współistnieniu,a często wręcz przenikaniu się kilkusystemów monetarnych.
Wzmianki o pieniądzach w NowymTestamencie stanowią nośnik ważnychtreści dydaktycznych i są dwojakiegocharakteru. Niektóre z nich zakorzenione zostały w pragmatyzmie dnia codziennego – konkretnych sytuacjachżyciowych, pozostałe natomiast przedstawiają wartość teoretyczną. Z Nowego Testamentu można dowiedzieć się,że pieniądze pomagają realizować szlachetne cele, jak też być narzędziem zła
i grzechu. Jezus przywoływał te obrazy,aby czytelnie przekazać i zilustrowaćodbiorcom dobrej nowiny swoją naukę, posługując się w tym celu stosunkami ekonomicznymi oraz słownictwem dnia codziennego, które były bliskie wszystkim Jego odbiorcom.
Przypisy
1 Na znaczenie i rozmiar odkryć archeologicznychw dziedzinie numizmatyki wskazuje I. Shachar,The Coins of Ancient Israel Discoveries of theLast 50 Years, „Strata. Bulletin of the AngloIsraelArchaeological Society” 29(2011) 2329.
2 Por. Biblia Paulistów (BŚP) „dwie drobne monety,czyli jeden kwadrans”; Biblia Ekumeniczna (BE)„dwie drobne monety, czyli grosz” (przy czymw obu przekładach na marginesie podanodosłowne znaczenia), Biblia WarszawskoPraska(BWP): „dwa małe pieniążki, to jest jeden grosz”.W starszych przekładach: Biblia Warszawska(BW): „dwie drobne monety, to jest tyle, co jedengrosz”, Biblia Gdańska (BG): „dwa drobnepieniążki, co czyni kwartnik”, Biblia Jakuba Wujka(BJW): „włożyła dwa drobne pieniądze, co ważykwadrant”; Biblia Brzeska (BB): „włożyła dwadrobne pieniądze, które ważyły kwadrant”.
3 Pismo Święte Starego i Nowego Testamentuw przekładzie z języków oryginalnych (BibliaTysiąclecia), Poznań 20055, 1639.
4 Tamże, 1634.5 Tamże.6 Tamże, 1633.7 Należałoby tu wymienić kruszce, minerały,
produkty rolne, przędzę, ubrania itp. Szczegółoweomówienie wartości handlowej poszczególnychtowarów: Wymiana handlowa, w: Słownik tła Biblii,J.J. Packer i in. (red.), Warszawa 2007, 235245.
8 Por. Pieniądz i gospodarka, w: Słownik tła Biblii, 293.9 Por. M. Ernst, Monety, w: Nowy Leksykon Biblijny,
F. Kogler, R. EggerWenzel, M. Ernst (red.), Kielce2011, 499; Pieniądz, w: Leksykon biblijny, F.Rienecker, G. Maier (red.), Warszawa 2001, 606;M.D. Coogan, Monety, w: Słownik wiedzy biblijnej,B.M. Metzger, M.D. Coogan (red.), Warszawa19993, 530.
10 Por. R. de Vaux, Instytucje StaregoTestamentu, t. 1 i 2, Poznań 2004, 222.
11 Por.Pieniądz i gospodarka,w:Słownik tła Biblii, 295.
Ś rodk i p łatn icze w Nowym Testamenc ie
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 )42
12 Por. Por. R. de Vaux, Instytucje StaregoTestamentu, 223; M.D. Coogan, Monety, w:Słownik wiedzy biblijnej, 530.
13 Por. R. de Vaux, Instytucje Starego Testamentu, 223.14 Por. M.A. Chancey, A. Porter, The Archaeology of
Roman Palestine, „Near Eastern Archaeology”64(2001)4 175; L.I. Levine, Okres hellenistyczny.Aleksander Wielki. Narodziny i upadek dynastiihasmonejskiej, w: Starożytny Izrael. OdAbrahama do zburzenia świątyni jerozolimskiejprzez Rzymian, H. Shanks (red.), Warszawa2007, 358.
15 Por.W.Michniewicz,System monetarny w Palestynie,https://docs.google.com/file/d/0By6Yfk44iK1vaC1tdmk0a2xiUlk/edit [online] dostęp dn. 20.12.2013.
16 Tamże.17 Por. M. Ernst, Monety, w: Nowy Leksykon Biblijny,
499; M.D. Coogan, Monety, w: Słownik wiedzybiblijnej, 530.
18 Por. R. Pankiewicz, Ceny, płace i pieniądzew KościeleApostolskim, „Vox Patrum” 8 (1988)1415587.
19 Por. M.D. Coogan, Monety, w: Słownik wiedzybiblijnej, 530.
20 L.E. McKinney podaje następującą strukturęrzymskiego systemu monetarnego: 1 złotyaureus=25 denarów, 1 srebrny denar=4 żółtebrązowe sestercje, 1 sestercja=2 żółte brązowedupondius, 1 dupondius=2 czerwone brązoweasy, 1 as=4 brązowe/miedziane quadransy,por. Tenże, Coins and the New Testament: FromAncient Palestine to the Modern Pulpit, „Review &Expositor” 106 (2009)3 474.
21 Por. M.D. Coogan, Monety, w: Słownik wiedzybiblijnej, 530.
22 L.E. McKinney przedstawia strukturę greckiegosystemu monetarnego następująco: 1tetradrachma=4 drachmy, 1 drachma=2didrachmy, 1 didrachma=16 asów, 1 as=4quadransy, 1 quadrans=2 leptony, por. Tenże,Coins and the New Testament, 476.
23 Por. M.D. Coogan, Monety, w: Słownik wiedzybiblijnej, 530.
24 Por. A. Paciorek, Ewangelia wg św. Mateusza.Rozdziały 1428 (NKB NT I/2), Częstochowa2008, 237.
25 Por.M.Ernst,Monety,w:Nowy Leksykon Biblijny, 499.26 Wiązało się to ze zmniejszeniem zawartości
srebra w denarze, spowodowanym inflacją.Szczegółowa analiza zawartości metali
w denarach z okresu dynastii julijskoklaudyjskiejna podstawie zachowanych numizmatów: K.Butcher, M. Ponting, The Roman Denarius underthe JulioClaudian Emperors: Mints, Metallurgyand Technology, „Oxford Journal Of Archaeology”24(2005)2 173179.
27 Por. Pieniądz i gospodarka, w: Słownik tła Biblii,296; Z. Żabiński, Sykle w Starym Testamencie,„Collectanea Theologica” 48(1978)1 5769.
28 Por. Z. Żabiński, Trzydzieści srebrników,„Collectanea Theologica” 43(1973)2 6970.
29 Por. R. Rumianek, Biblia i pieniądze, „RocznikiTeologiczne WarszawskoPraskie” 3(2003) 192.
30 Por. M.D. Coogan, Zmieniający pieniądze, w:Słownik wiedzy biblijnej, 824.
31 Por. W. Rakocy, Finanse i prace publiczne, w:Życie społeczne w Biblii, G. Witaszek (red.), Lublin1997, 125132. Z chwilą zburzenia świątynijerozolimskiej Wespazjan skierował ten podatekna utrzymanie świątyni Jowisza Kapitolińskiego,por. Józef Flawiusz, Wojna Żydowska 7, VI, 6.Szczegółowo omówienie tej kwestii: Z. Żywica,Historia i wartość biblijnego podatku świątynnego,„Ełckie Studia Teologiczne” 2(2001) 352353.
32 Por. R. Pankiewicz, Ceny, płace i pieniądze, 593.33 Por. A. Paciorek, Ewangelia wg św. Mateusza.
Rozdziały 1428, 546. Kwestie dotyczące siłynabywczej 30 srebrników pozwalającej na kupnogruntu w Jerozolimie szczegółowo omawiają m.in.R. Wojtczak, 30 srebrników problemnumizmatyczny, w: Postać Judasza w literaturze,teologii i sztuce, J. Sieradzan (red.), Białystok2007, 186193; Z. Żabiński, Trzydzieścisrebrników, 74.
34 Por. A. Paciorek, Ewangelia wg św. Mateusza.Rozdziały 1428, 363.
35 System podatkowy w Palestynie w czasachJezusa syntetycznie przedstawił J. Klinkowski,Nowotestamentalny obraz celników na tlesystemu finansowego Judei i ImperiumRzymskiego, „Perspectiva. Legnickie StudiaTeologicznoHistoryczne” 6(2007)2 6271.
36 K. Snodgrass zwraca uwagę na fakt, że o ile dlaJana kwestia finansów nie odgrywa istotnej roli,o tyle dla synoptyków, zwłaszcza zaś dla Łukasza,jest ona ważna, głównie z uwagi na troskęo ubogich, por. Taż, Jesus and Money: No Placeto Hide and No Easy Answers, „Word & World”30(2010)2 138.
37 Podobieństwa i różnice analizują szczegółowo F.
Tomasz Twardz i łowsk i
B I U L E TYN KN S B 6 ( 2 0 1 3 ) 43
Mickiewicz, Ewangelia według św. Łukaszarozdziały 1224 (NKB NT 3/2), Częstochowa2012, 304305; A. Paciorek, Ewangelia wg św.Mateusza. Rozdziały 1428, 501502. Obajautorzy wskazują na jedno źródło obu wersji, zewskazaniem, że trudno jest ustalić, która wersjabyła bardziej pierwotna.
38 A. Paciorek, Ewangelia wg św. Mateusza.Rozdziały 1428, 502.
39 Por. R. Pankiewicz, Ceny, płace i pieniądzew Kościele Apostolskim, 594. W Księdze Tobiaszaznaleźć można następującą ofertę: „zapłatędrachmę za dzień i na potrzeby tak jak memusynowi”, co zdaniem M. Wojciechowskiegoodpowiadałoby nie epoce akcji księgi, lecz czasomhellenistycznym, por. Tegoż, Księga Tobiasza czyliTobita (NKB ST 12), Częstochowa 2005, 91.
40 Por. R. Pankiewicz, Ceny, płace i pieniądzew Kościele Apostolskim, 595 wraz z przyp.
41 Dane te przytacza M. Wojciechowski, powołującsię na Polibiusza i Cycerona. Wskazuje onrównież, że Ap 6,6 może być aluzją do klęskinieurodzaju za panowania Domicjana, por. Tenże,Apokalipsa świętego Jana (NKB NT 20),Częstochowa 2012, 201201. Należy mieć jednakna względzie, że Polibiusz żył w II w. przed Chr.Autor ten, opisując uroki Italii, wskazał na wielkiurodzaj ziem, skutkujący niskimi cenami zboża.Jak odnotował, medimnos (ok. 52 l, 48 choinikes)pszenicy kosztował 4 obole, a medimnosjęczmienia 2 obole, podobnie jak metretes (ok.39 l) wina. Można tam znaleźć również wzmiankęo stawce za nocleg w gospodzie, która włączającwyżywienie, wynosiła pół asa (1/4obola),por. Tenże, Dzieje 2,15. W wojsku rzymskimpiechota trzymywała za dzień 2 obole,centurionowie 4 obole, zaś jeźdźcy drachmę.W ziarnie otrzymywali odpowiednio około 2/3attyckiego medimnosa (tj. 14 l) pszenicy, jazda 7medimnosów jęczmienia i dwa pszenicy, za którekwestor pobierał ustaloną kwotę z ich żołdu,podobnie jak za odzież, albo broń. Ich sojusznicyotrzymywali jedzenie za darmo: piechota tylesamo, co Rzymianie, zaś jeźdźcy 1 i 1/3medimnos pszenicy oraz 5 jęczmienia,por. Polibiusz, Dzieje 6,39. Cyceron żył z koleiw I w. przed Chr., kiedy to senat rzymski wyceniałmodius (ok. 8 l) pszenicy na 4 sestercje, tj. 1denara, zaś korzec jęczmienia na 2 sestercje, zaśna Sycylii stawka wynosiła 23 sestercje,
por. Tenże, In Verrem actio secunda 3,81.42 Por. U. Luz, Das Evangelium nach Matthäus.
Teilband: Mt 1825 (EKKNT 3), Zürich i in.1997,146.
43 Por. M. Czajkowski, Praca i płaca w PiśmieŚwiętym, w: U źródeł mądrości, S. Haręzga (red.),Rzeszów 1997, 91117; R. Pankiewicz, Ceny,płace i pieniądze, 594596.
44 Np. za czasów Nerona, por. H.H. Scullard, DziejeRzymu t. 2, Warszawa 2001, 97n.
45 Np. w okresie klęski głodowej w 64 r. przed Chr.,jak podaje Flawiusz, korzec pszenicy kosztował14 drachm (por.Ant. 14,2,2), natomiast podczasnieurodzaju za panowania Klaudiusza, około 4446 r. po Chr. (por. Dz 11,28; Ant. 20,2,5; 20,5,2;Euzebiusz z Cezarei, Hist. Eccl. 2,3;8,12;Orozjusz, Hist. Adv. Paganos 7,6,12; Jan Zonaras,Epitome Historiarum 6,13), jeden issaron (1/10efy), tj. dzienną porcję żywieniową sprzedawanoza 4 drachmy (por. Ant. 3,15,3). Wśród badaczyzdania na temat różnicy cen w stosunku donormalnych warunków są podzielone. ZdaniemM. Ernsta, w pierwszym przypadku oznaczałobyto 13krotny, zaś w drugim 16krotny wzrost cen,por. M. Ernst, Monety, w: Nowy Leksykon Biblijny,499. Zob. również K. Gapp,The UniversalFamine under Claudius, „Harvard TheologicalReview” 28(1935)4 258265; M. Jensen, Climate,Droughts, Wars, and Famines in Galilee asa Background for Understanding the HistoricalJesus, „Journal of Biblical Literature” 131(2012)2307324.
46Por.M.Ernst,Monety,w:NowyLeksykonBiblijny,499.47 Podjęta przez Z. Żabińskiego w latach ’70 XX w.
próba ustalenia siły nabywczej biblijnychpieniędzy opierała się na znalezieniu wspólnegomianownika cen żywności w różnych okresachi miejscach. Odnosząc się do kosztu 3000 kaloriizawartych w 75 g białka, 100 g tłuszczu i 450 gwęglowodanów, będących składnikamipodstawowych posiłków Z. Żabiński ustaliłjednostkę, którą nazwał „trofą”, por. Tenże,Trzydzieści srebrników, 6673; Tenże, Syklew Starym Testamencie, 5865. Jakkolwiekpoczynione tam wyliczenia są bardzo precyzyjne,nie zostały przytoczone ze względu na zmianęsystemu walutowego w Polsce dokonaną w latach’90 XX w., przez co byłyby niezrozumiałe dladzisiejszych odbiorców.
Ś rodk i p łatn icze w Nowym Testamenc ie
Koło Naukowe StudentówBiblistykizrzesza studentów i doktorantów Instytutu NaukBibli jnychnaWydziale Teologicznym UKSWwWarszawie.
KNSB to organizacja założona w 2006 roku przez studentów,którzy postanowili pogłębiać swoją wiedzę na tematBiblii i środowiska jej powstania.
Członkom Koła zawsze przyświeca nadrzędny cel:poszerzanie zainteresowań związanych z szeroką pojętątematyką biblijną.
Biuletyn 1 (2007) „B jak Bibl ia”Biuletyn 2 (2008) „Pieśń nad Pieśniami w kontekście piśmiennictwa
egipskiego i mezopotamskiego”Biuletyn 3 (201 0) „Zjadłem zwój, a w ustach moich był słodki jak
miód” (Ez 3,3b). Biuletyn upamiętniający śp.ks. prof. Ryszarda Rumianka, Rektora UKSW
Biuletyn 4 (2011 ) „Niewiastę dzielną któż znajdzie? Jej wartośćprzewyższa perły” (Prz 31 ,1 0)
Biuletyn 5 (201 2) „Symbolika ciała w Bibl i i”
Koło Naukowe Studentów Biblistyki
Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w WarszawieWydział Teologiczny
ul . Dewajtis 5, 01 -81 5 Warszawawww.knsb.wt.uksw.edu.plknsb.uksw@gmai l .com
Dotychczas wydane numery Biuletynu KNSB zatytułowane były: