Samuel Twardowski, "Władysław IV, król polski i szwedzki", ed. R. Krzywy, Warszawa 2012

526
n*iffi ,iffixTt{t ^I§^ZDINVI^IOE ,łv(l^l§. DEaflń§ZS I D[SIod TgtD[ i\IlttyłSłtr\flłń§ DISzINOffi

Transcript of Samuel Twardowski, "Władysław IV, król polski i szwedzki", ed. R. Krzywy, Warszawa 2012

n*iffi ,iffixTt{t

^I§^ZDINVI^IOE ,łv(l^l§.

,,BFtNt

DEaflń§ZS I D[SIod TgtD[i\IlttyłSłtr\flłń§

DISzINOffi

(złąa(dct

RedakcjaAriadna Masłowska-Nowak

KorektaJustyna Mańkowska

IndeksRoman Krzywy

Projekt okładkiJacek Babicki

ŁamanieWydawnictwo IBL PAN

Wydanie publikacji dofinansowane przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego

© Copyright by Roman Krzywy, 2012© Copyright by Stowarzyszenie Pro Cultura Litteraria, 2012© Copyright for this edition by Instytut Badań Literackich PAN, 2012

Druk i oprawaPLATANKryspinów 25632-060 Liszki

ISBN 978-83-61757-24-5

WPROWADZENIE DO LEKTURY

Samuel Twardowski nie był twórcą zamożnym. Jego Muza zmuszona była szukać wsparciau magnatów skłonnych do objęcia opieką utalentowanego szlachcica z Wielkopolski. Stąd w do-robku poety przewaga utworów o założeniach panegirycznych, zarówno takich, które można byzaliczyć do literatury sylwicznej, służącej uświetnieniu uroczystości publicznych (Sieradz się świecipod wjazd Stanisława Koniecpolskiego, Pałac Leszczyński itp.) oraz prywatnych (np. epickiepoematy epitalamijne), jak i ambitniejszych, łączących elementy pochwalne z założeniami ty-powymi dla eposu (Przeważna legacyja) czy literatury komemoracyjno-parenetycznej (przypa-dek Księcia Wiśniowieckiego Janusza). Część z tych tekstów miała zaskarbić względy potencjal-nego mecenasa, a część stanowiła wyraz wdzięczności za dotychczasowy patronat. Nie możnasię jednak oprzeć wrażeniu, że poetę prześladowało swego rodzaju fatum. Jego bohaterowienieraz bowiem umierali, zanim autor zdążył ukończyć poświęcone im dzieło.

Już swój pierwszy większy utwór, epos Przeważna legacyja Krzysztofa Zbaraskiego od Zyg-munta III do sołtana Mustafy (1633), zmuszony był Twardowski przypisać spadkobiercy Zba-raskich, Januszowi Wiśniowieckiemu, ponieważ osoby najbardziej zainteresowane wystawieniemliterackiego pomnika (tytułowy bohater i jego brat Jerzy) zmarły przedwcześnie podczas pracytwórcy nad poematem. Dlatego też w dedykacji autor zwracał się z prośbą do Korybutowicza,obiecując uczcić także i jego:

Wielkim i wielkich włości sukcesorem,lekkie te karty i ćwiczenia moje,proszę, ogarni książęcym faworem.Kto wie, że i te imię potym Twojerówno wyniosą, gdy doznają wdziękuani niegodne Twoich będą ręku?1

Ziszczeniem powyższej deklaracji była wierszowana biografia pochwalna Książę WiśniowieckiJanusz (1646), którą Twardowski ofiarował synom swego patrona, Dymitrowi i Konstantemu,gdyż Janusz Wiśniowiecki odszedł ze świata 10 lat wcześniej po chorobie, jakiej nabawił siępodczas polowania, z pewnością „nie dożywszy swych lat” (już na łożu śmierci otrzymał buławęhetmana polnego koronnego)2. Zaskoczony nagłą śmiercią opiekuna poeta stwierdzał z pewnymrozgoryczeniem:

1 S. Twardowski, Przeważna legacyja Krzysztofa Zbaraskiego od Zygmunta III do sołtana Mustafy, wyd. R. Krzy-wy, Warszawa 2000, s. 27: „[Dedykacja Januszowi Wiśniowieckiemu]”, w. 11-16 („Biblioteka Pisarzy Staropolskich”,t. 17).

2 Na temat okoliczności śmierci magnata zob. I. Czamańska, Wiśniowieccy. Monografia rodu, Poznań 2007, s. 236.

6 ROMAN KRZYWY

Mała wdzięczność i mego znak afektu mały:nie teć wprawdzie ode mnie, nie te Cię czekałyszczupłe karty, które – ach! – niźli co wytoczęciężkiej na nie Minerwy, łzami pierwej zmoczę.Miałem ja był cnoty Twe i pamiętne dziła,żeby zmierzch i zawisna noc im nie wadziła,rozwieść szerzej i przyszłych ozdób być trębaczem.Teraz stoję w pół kresu, zalawszy się płaczem,i weselszą dopiro Melpomenę swojęna żałobne sonety i ton inszy stroję.3

Słowa te sugerują, że Twardowski nosił się z zamiarem uczczenia swego patrona dziełem o więk-szym rozmachu, lecz nieoczekiwany zupełnie rozwój zdarzeń zmusił go, by „weselszą […] Mel-pomenę” przestroić „na żałobne sonety i ton inszy”. Nie wiadomo, czy słowa te oznaczają prze-róbkę pierwotnego tekstu, a jeśli tak, to jak gruntowną. Wiemy na pewno, że w roku śmiercimagnata zarys poematu już istniał, a dziesięcioletnia zwłoka w ogłoszeniu go drukiem była naj-prawdopodobniej motywowana względami finansowymi4.

W sferze domysłów musi pozostać rola, jaka miała przypaść w udziale kolejnemu Korybuto-wiczowi w obszernej Wojnie domowej, ostatnim dziele epickim Twardowskiego. Epos ten – przy-pomnijmy – przedstawia wypadki od wybuchu powstania kozackiego w roku 1648 po zawarciepokoju w Oliwie 12 lat później. Za życia autora wyszły drukiem tylko dwie pierwsze księgi utworu(z czterech), ale w odwróconej kolejności: najpierw ukazała się Wojna kozacka późniejsza przezNajaśniejszego Jana Kazimierza, króla polskiego i szwedzkiego, poparta i skończona szczęśli-wie w roku 1651 (przed 1655), natomiast część inicjalna, przedstawiająca walki „z Kozaki i Ta-tary, począwszy od korsuńskiej aż do pakt zborowskich”, opublikowana została w 1660 r. podmylnym tytułem5. Autor pracował nad dziełem równolegle do rozgrywających się wydarzeń,przewierszowując otrzymywane na bieżąco relacje6, nie nabrawszy dystansu do przedmiotu hi-storycznej narracji, który pozwoliłby mu wyjść poza rymowaną publicystykę, tylko powierz-chownie poddaną epickim przetworzeniom. Otóż w części otwierającej epos pisarz nader wy-raźnie stawia na piedestale Jeremiego Wiśniowieckiego i konsekwentnie go heroizuje7.Niewykluczone, że magnat miał zająć pierwotnie o wiele bardziej eksponowaną pozycję w ca-łym utworze. Jak przypuszczał Claude Backvis, tylko zupełnie nieoczekiwana śmierć kresowego

3 S. Twardowski, Książę Wiśniowiecki Janusz, koniuszy koronny, krzemieniecki starosta, Leszno 1646, s. 1.Wdzięczność kazała Twardowskiemu również na kartach Władysława IV upamiętnić księcia, którego twórca komple-mentuje zwykle za pomocą heroizującej frazeologii; zob. II 2549-2554, IV 675-676, V 1289-1300.

4 Na temat mecenatu koniuszego koronnego wobec poety oraz genezy utworu zob.: J. Okoń, Wstęp, [w:]S. Twardowski, Dafnis drzewem bobkowym, opracował tenże, Wrocław 1976, s. XIII-XIV („Biblioteka Narodowa”,Seria I, nr 227); R. Ryba, „Książę Wiśniowiecki Janusz” Samuela Twardowskiego na tle bohaterskiej epiki biogra-ficznej siedemnastego wieku, Katowice 2000, s. 24-27, 30-33 („Prace Naukowe Uniwersytetu Śląskiego w Katowi-cach”, nr 1832).

5 Cytuję fragment nagłówka części I z wydania pośmiertnego: S. Twardowski, Wojna domowa z Kozaki i Tata-ry, Moskwą, potym Szwedami i z Węgry przez lat dwanaście za panowania Najaśniejszego Jana Kazimierza toczącasię, Kalisz 1681, s. 1. Tytułem tym opatrzono też wydanie z 1660 r. (zob. niżej, przyp. 49), obejmujące wbrew zapo-wiedzi tylko część początkową.

6 Zob. na ten temat P. Borek, Od Piławiec do Humania. Studia staropolskie, Kraków 2005, s. 131-139 („PraceMonograficzne. Akademia Pedagogiczna im. Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie”, nr 427).

7 Zob. D. Chemperek, Konwencje epiki heroicznej w „Wojnie domowej” Samuela Twardowskiego, ich rola w kształ-towaniu obrazu powstania Chmielnickiego, [w:] Wielkopolski Maro. Samuel ze Skrzypny Twardowski i jego dziełow wielkiej i małej Ojczyźnie, praca zbiorowa pod redakcją K. Meller i J. Kowalskiego, Poznań 2002, s. 313-316 („Bi-blioteka Literacka Poznańskich Studiów Polonistycznych”, t. 34).

7WPROWADZENIE DO LEKTURY

awanturnika (książę zmarł niespodziewanie w 1651 r., w wieku zaledwie 39 lat) spowodowała,że nie odegrał on w Wojnie domowej roli męża opatrznościowego ojczyzny8.

Kaprys historii dotknął także wielkopolskiego poetę w przypadku Władysława IV, króla pol-skiego i szwedzkiego (1649). W pierwszych słowach utworu Twardowski zaanonsował temat eposu(w. 1): „Króla powiem wielkiego w wojnie i w pokoju”, zapowiadając w ten sposób zamiar przed-stawienia całej biografii władcy. Lata wojny to czas dymitriad, kampania cecorsko--chocimska i pruska oraz starcie z państwem moskiewskim tuż po objęciu tronu w 1632 r. Nastę-pujących później lat pokoju pod panowaniem króla Władysława IV Wazy nie zdążył już Twardowskiukazać znów z powodu zupełnie niespodziewanej śmierci tytułowego bohatera w maju 1648 r., coprawdopodobnie rozwiało nadzieje poety na dotację z monarszej szkatuły, a mogło zarówno pod-reperować jego sytuację materialną, jak i pokryć koszt druku. Z wydaniem gotowego materiałutrzeba było się śpieszyć, póki trwała świeża pamięć o władcy i póki byli chętni, by inicjatywę wes-przeć finansowo (skutkiem owego pośpiechu są nader liczne błędy literowe, które pojawiły siępodczas składania tekstu – twórca jedynie częściowo był w stanie skorygować je w erracie).

Przypuszczalnie do publikacji przyczynili się adresaci dedykacji: przyrodni brat zmarłegokróla Jan Kazimierz oraz magnat Bogusław Leszczyński, któremu Twardowski poświęcił kilkalat wcześniej z okazji objęcia starostwa generalnego wielkopolskiego w 1643 r. alegoryczny Pa-łac Leszczyński i który opiekował się leszczyńską oficyną Daniela Vettera, gdzie epos się ukazał9.Więcej chyba jednak spodziewał się twórca po następcy Władysława IV. Postać Jana Kazimierzajest na wyrost wyróżniana w ostatniej z ukończonych pieśni poematu, w opowiadaniu o działa-niach pod Smoleńskiem. Składając też w końcowych słowach Punktu V deklarację, że chętniepodjąłby się kontynuacji dzieła, o ile znalazłby się mecenas, zapowiada Twardowski wątek mał-żeński (V 2395-2396, 2405-2406), co skłaniać może do przypuszczenia, że spodziewał się po-parcia również ze strony Ludwiki Marii z Gonzagów, wdowy po Władysławie, którą już w maju1649 r. poślubił nowo wybrany władca. Nic z tego wszakże nie wyszło i ostatecznie dzieło pozo-stało nieukończone („in cursu medio” – jak czytamy na marginesie przy V 2400)10. Stąd teżpewna trudność formułowania stwierdzeń na temat koncepcji bohatera-króla czy struktury in-wencyjnej eposu jako pewnej całości, która przemówiłaby w pełni dopiero po zamknięciu dzieła.Niemniej pięć ukończonych ksiąg pozwala przynajmniej w pewnej mierze na zarysowanie naj-ważniejszych strategii autorskich.

Początkowe wersy poematu sytuują opowieść o Władysławie w planie epickim, ale niejakow opozycji do tradycji eposu starożytnego. Autor wyraźnie przeciwstawia mityczności fabuł po-ematów Homera („Meończyka”) materię współczesną, odzwierciedlającą godne pamięci wyda-rzenia prawdziwe11, materię odzianą w strój rodzimy, pod którym rozumieć należy wybór języ-ka i formy stylistycznej, ale też zapewne narodową treść (w. 1-6):

8 Zob. C. Backvis, Panorama poezji polskiej okresu baroku, t. 2, przełożyła G. Majcher, redakcja naukowaA. Nowicka-Jeżowa, R. Krzywy, Warszawa 2003, s. 163-164. O okolicznościach śmierci Jeremiego Wiśniowieckiegozob. I. Czamańska, Wiśniowieccy…, op. cit., s. 212.

9 Zob. R. Ocieczek, Sławorodne wizerunki. O wierszowanych listach dedykacyjnych z XVII wieku , Katowice1982, s. 40-41 („Prace Naukowe Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach”, nr 477); R. Sadło [Ryba], Samuel Twar-dowski a oficyna drukarska Daniela Vettera, [w:] Jan Amos Komeński. Kolokwium polsko-czeskie, redakcja J. Malicki,J. Raclavská, D. Rott, Katowice-Ostrava 1996, s. 57-65.

10 Marian Kaczmarek uważał ponadto, że fakt nieukończenia poematu mógł wynikać z nadejścia po śmierciWładysława IV niespokojnych czasów, których odzwierciedlenie stało się dla poety priorytetem; zob. tenże, Epickikształt poematów historycznych Samuela Twardowskiego, Wrocław 1972, s. 67-69.

11 Przeciwstawienie czasów współczesnych przeszłości i podkreślanie, że są one także godne upamiętnienia, tostary topos pochwalny; zob. E.R. Curtius, Literatura europejska i łacińskie średniowiecze, tłumaczenie i opracowanieA. Borowski, Kraków 21997, s. 173-174.

8 ROMAN KRZYWY

Króla powiem wielkiego w wojnie i w pokoju,pióra do sarmackiego pociągnąwszy strojui Minerwy ojczystej. Precz baśni i owenadludzkie w Meończyku chwały Achillowe!Nie stare tu Mykeny, nie przyśnione Troje,ale słońce dzisiejsze tchną wnętrzności moje.

Introdukcja zapowiada także opowieść o dziejach „wielkiego” władcy, określając jednoznacznierangę głównego tematu eposu, a ponadto zwraca uwagę na to, że król zostanie ukazany i jakowojownik, i jako monarcha sprawujący rządy w czasach pokojowych. Dualizm ten nie wydajesię bez znaczenia (autor zresztą wraca do niego w ostatnich wersach Punktu V, tworząc tymcza-sową klamrę dla ukończonych już partii dzieła). Bohater epicki w koncepcji dawnych teorety-ków to przede wszystkim doskonałe ucieleśnienie funkcji społecznej, zatem wzorzec osobowy12.W przypadku Władysława IV tę koncepcję postaci realizuje idealny król, czyli – zgodnie z wy-obrażeniem żywym w czasach szlacheckich – zarówno wojownik stający w obronie ojczyznyoraz wiary, jak i umiejętny polityk, sprawiedliwie rządzący narodem, który ofiarował mu koro-nę. Sposób, jaki wybrał Twardowski, by ten cel osiągnąć, daleki jest jednak (przynajmniej w ukoń-czonej części dzieła) od prostego wizerunku pochwalno-parenetycznego.

Początek narracji o Władysławie otwiera katalog osiągnięć militarno-politycznych: i z okre-su przed objęciem rządów, i po włożeniu korony na głowę. Autor przypomina powody do chwa-ły, niejako poszukując najwłaściwszej materii dla swego poematu (oznacza to, iż każde z wymie-nionych zdarzeń mogłoby z powodzeniem stać się tematem pieśni epickiej, co oczywiście podnosirangę wyzwania, z którym poeta postanowił się zmierzyć), podsumowuje jednak wyliczenie ze-spoloną z toposem inwokacyjnym konstatacją motywującą porządek biograficzny (w. 102-108):

O, zaprawdę otwiera wielkie mi się morzedo chwał jego niezmiernych! Lecz niż się zapuszczęw tę to przepaść głęboką, żagiel na dół spuszczęi lekuczko od pierwszej popłynę młodościaż do portu dzisiejszej jego doźrzałości.Wiejcie, wiatry życzliwe, a wy, panny święte,małą łódkę i duchy sprawujcie zawzięte!

Kolejne fragmenty wprowadzenia do utworu rozwijają toposy typowe dla dawnych biografiipanegirycznych, skodyfikowane jeszcze w późnym antyku i nader chętnie stosowane w pochwa-łach osób w Wiekach Średnich, Renesansie i Baroku. Laudacja Władysława IV obejmuje: rodo-wód, czyny ojca, towarzyszące narodzinom znaki wielkości, dzieciństwo i edukację (przedsta-wiane jako probierz predyspozycji do piastowania korony). Poszczególne loci communes, budującewstępną laudację, są zatem bardzo tradycyjne13. Pozwalają one zarysować wizerunek przyszłego

12 O krystalizowaniu się koncepcji postaci literackiej od czasów starożytnych po wiek XVII zob. T. Michałowska,Między poezją a wymową. Konwencje i tradycje staropolskiej prozy nowelistycznej, Wrocław 1970, s. 95-141 („StudiaStaropolskie”, t. 27).

13 O topice pochwały osób zob. np.: R. Krzywy, Aspekt panegiryczny twórczości Samuela Twardowskiego, [w:]Wielkopolski Maro…, op. cit., s. 101-104; B.B. Awianowicz, Progymnasmata w teorii i praktyce szkoły humanistycz-nej od końca XV wieku do połowy XVIII wieku. Dzieje nowożytnej recepcji Aftoniosa od Rudolfa Agricoli do JohannaChristopha Gottscheda, Toruń 2008, s. 63-64. Na temat konstruowania wizerunku Władysława w utworze Twardow-skiego zob.: L. Szczerbicka-Ślęk, W kręgu Klio i Kalliope. Staropolska epika historyczna, Wrocław 1973, s. 108-111(„Studia Staropolskie”, t. 36); M. Kaczmarek, Epicki kształt…, op. cit., s. 100-102, 105-111; S. Nowak-Stalmann,Epika historyczna Samuela ze Skrzypny Twardowskiego, przełożyła M. Przybylik, opracował R. Krzywy, Izabelin2004, s. 126-130 („Nauka o Literaturze Polskiej za Granicą”, t. 9). Omawiając niżej panegiryczny konterfekt króla weWładysławie IV, także częściowo odwołuję się do ustaleń zawartych w tych pracach.

9WPROWADZENIE DO LEKTURY

monarchy przede wszystkim jako spadkobiercy sławy przodków (przy czym w przypadku Wa-zów, niemogących się poszczycić nazbyt chlubną genealogią, by pokryć rodowód patyną sta-rodawności sięgnął Twardowski aż do Wandalów i Gotów) i jako wybrańca (cudowne omina),ale przede wszystkim zaakcentował poeta odwagę królewicza w wieku dziecięcym, zapowiada-jącą jego późniejszą virtus heroica, zwrócił też uwagę na talenty edukacyjne chłopca (jest ulu-bieńcem wszystkich Muz). Portretu dopełnia zamiłowanie do łowiectwa oraz zdolności, któreuznać należy za przejaw dworskiej ogłady (umiejętności konwersacyjne, wprawa w ćwiczeniachrycerskich). Dodać należy, że Twardowski zespolił wizerunek młodzieńca jako człowieka orężaz cechami osoby wykształconej, co wynikało z przyswojenia przez twórcę jednego z renesanso-wych ideałów osobowych (człowiek kultury), uzgadnianego przezeń z aprobowanym przez szlach-tę etosem rycerskim, choć oczywiście pamiętać trzeba, iż jest to poniekąd wynik wypełnieniastarej formuły sapientia et fortitudo aktualną wówczas treścią14.

W wieku dojrzałym cechy powyższe przełożą się przede wszystkim na wizerunek wodza,który aktywnie uczestniczy w walkach i okazuje się bacznym hetmanem. Ale poeta nie zapo-mniał także o innych cechach, talentach i zaletach swego bohatera, które pozwalają ukazać jegowszechstronność (był to, jak uczył Maciej Kazimierz Sarbiewski w swych wykładach poświęco-nych poezji doskonałej, jeden z czynników służących idealizacji bohatera). Na przykład podczaspodróży po Europie jawi się królewicz jako znawca architektury, malarstwa, teatru czy też wy-trawny tancerz, choć poeta na wstępie Punktu III zastrzega, iż wojaż ten rozumieć należy jakouzupełnienie tradycyjnej edukacji, którą dopełniać winna wedle staropolskiego ideału wycho-wawczego wiedza zdobyta poprzez bezpośrednie doświadczenie. I choć Punkt III Władysława IVjako całość stanowi rozwinięcie pochwalnego toposu biograficznego educatio, autor znacznieposzerzył zadania tego locus communis w stosunku do wcześniejszej literatury biograficznej,wychodząc poza cele wyłącznie panegiryczne.

Otóż przedstawienie peregrynacji królewicza służy ukazaniu go również jako dynasty przyj-mowanego na dworach europejskich niemal jak naturalny następca tronu, któremu składa sięhonory należne wytrawnemu zwycięscy i który jest w stanie obronić przed zagrożeniami ze-wnętrznymi nie tylko ojczyznę, lecz także całą chrześcijańską wspólnotę. Uznanie ze strony pa-pieża oraz epizody, w których królewicz udowadnia swą pobożność (częste wzmianki o prakty-kach religijnych Wazowicza), tworzą obraz przyszłego władcy wiernego religii katolickiej15.Podkreślanie przez twórcę związku bohatera z Kościołem katolickim nie ogranicza się wyłączniedo Punktu III, choć jest w nim bodaj najbardziej zauważalne. Ale też w Punkcie II wyrusza Wła-dysław z chorągwią legata papieskiego pod Chocim, a w Punkcie IV autor podkreśla wiernośćkatolicyzmowi podczas opisu elekcji i koronacji, znajduje ona też potwierdzenie w poselstwieobediencyjnym, z którym Władysław wysłał do Rzymu Jerzego Ossolińskiego.

Rekomendują bohatera także cnoty wynikające z przynależności etosu szlacheckiego dopoarystotelesowskiej kultury moralnej: roztropność, powściągliwość w okazywaniu emocji,

14 O dziejach toposu sapientia et fortitudo zob. E.R. Curtius, Literatura europejska i łacińskie średniowiecze, op.cit., s. 180-187.

15 W eposie ten fakt nie jest eksponowany, lecz warto pamiętać, że jako zasadniczy motyw wyruszenia w wojażpo Europie podawano w Rzeczypospolitej zamiar odbycia przez Władysława pielgrzymki do Loreto, by podziękowaćza „zwycięstwo” nad armią turecką (odparcie bowiem sił osmańskich traktowano w chrześcijańskiej Europie jakotriumf, a polscy Wazowie skłonni byli wykorzystać tę sytuację na arenie międzynarodowej w celach prestiżowych).Szerzej na ten temat zob. J. Okoń, Kłamstwo panegiryczne czy monarszy autorytet? (Samuel ze Skrzypny Twardowskii Wacław Potocki wobec udziału Władysława Wazy w wojnie chocimskiej 1621 roku), [w:] Literatura i pamięć kultury.Studia ofiarowane Profesorowi Stefanowi Nieznanowskiemu w pięćdziesięciolecie pracy naukowej, pod redakcją S. Ba-czewskiego i D. Chemperka, Lublin 2004.

10 ROMAN KRZYWY

wielkoduszność, umiar w korzystaniu z przyjemności doczesnych, które – jak twierdzi poeta –jednały mu miłość poddanych, jaśniejąc „kryształami swymi” niczym „złotowłose słońce, wszytkouweselając stworzenie tu niskie”16. Jest więc ostatecznie Władysław bohaterem idealizowanymod samych narodzin, który osiągnął doskonałość, zanim właściwie czegokolwiek dokonał, jesttakże ideałem wszechstronnym, łączącym wiele talentów oraz cnót, a przez to jawi się jako po-stać posągowa, ale i jednowymiarowa (co w świetle prawideł konstruowania bohatera epickiegozalecanych przez dawne poetyki było oczywiście zaletą). Chyba najbliższym punktem odniesie-nia dla takiego konterfektu byłby Wergiliuszowy Eneasz, także łączący męstwo, mądrość, po-bożność i oddanie sprawom ojczyzny. Nie powinno to dziwić, skoro protagonista Eneidy trakto-wany był w czasach Twardowskiego na zajęciach z poetyki jako uniwersalny wzorzec osobowy.

Są to bodajże najistotniejsze cechy idealnego władcy, które wynikają z lektury ukończonychczęści poematu. Niewykluczone, iż portretu dopełniłyby inne zalety (polityczne? rodzinne?),modyfikując w pewnym stopniu nieukończony wizerunek. Epos wieńczy pochwała podsumo-wująca życie bohatera za pomocą zestawień z pełniącymi funkcję egzemplów etycznych wład-cami starożytności (Aleksandrem Macedońskim, Oktawianem Augustem, Trajanem, Tytusem).Spojrzenie wstecz pozwala określić panowanie zmarłego króla jako czas szczęśliwy, a samegowładcę umieścić na piedestale wyższym od tego, na którym stoją przywołane postaci antyczne.Takie dopełnienie wcześniejszych laudacji to namiastka opisu śmierci oraz ceremonii żałobnych,które zwykle zamykały panegiryczne biografie. Zakończenie uzyskało zatem kształt pochwałypośmiertnej, choć – trzeba przyznać – wypadającej dość sztucznie, bo przerywającej opowieśćo dziejach bohatera na samym początku sprawowania przezeń władzy królewskiej.

Nie stronił ponadto Twardowski od innych, bardziej epickich środków heroizacji. Dość przy-pomnieć wzorowaną na homeryckich scenę wkładania zbroi przez królewicza Władysława przedwyprawą do Moskwy z Punktu I poematu (w. 1969-1980):

Tedy się z złototkanej preteksty rozbierzei bechter nieprzywykły ojcowski przybierzemiękkim piersiom, toż szyszak, po którym się toczyforga piór Feniksowych, a około oczyogniste Meduzine żywą krwią pałająi samym nieprzyjaciół wzrokiem porażają,toż broń kuźnie d<ol>opskiej i puklerz trojaki,hartowany piorunem, Wulkanowej jakiAchillesów roboty, gdzie w okręgu małymniebo, ziemia, Ocean z światem oraz całymodkowany w magnesie, niezbity, niezłomny –i tak stanie przed ojcem srogi i ogromny.

W scenie tej po raz pierwszy tytułowy bohater eposu pojawia się na arenie dziejów jako człowiekdojrzały, dowódca, który ma samodzielnie poprowadzić armię przeciwko „zbuntowanym” Mo-skwicinom, stąd staranne opracowanie epizodu17, nawiązującego do scen zbrojenia się wojowni-ków w eposach starożytnych18, które stawia młodzieńca w jednym szeregu z unieśmiertelniony-mi przez Homera herosami.

16 Referuję w tym miejscu fragment Punktu IV, który Twardowski zaanonsował w nocie marginesowej: „Którego[tj. Władysława] cnoty i kwalifikacyje” (w. 563-630). Zob. też S. Nowak-Stalmann, Epika historyczna…, op. cit.,s. 115-116. Na temat wyrastającej z rozważań Arystotelesa w Etyce nikomachejskiej kultury moralnej, która określałatożsamość dominującego w Europie przed przewrotem oświeceniowym paradygmatu etycznego, zob. A. MacIntyre,Dziedzictwo cnoty. Studium z teorii moralności, przełożył, wstępem i przypisami opatrzył A. Chmielewski, przekładprzejrzał A. Hołówka, Warszawa 1996 („Biblioteka Współczesnych Filozofów”).

17 Zwróciła na to uwagę Sibylle Nowak-Stalmann (Epika historyczna…, op. cit., s. 99).18 Zob. J.I. Armstrong, The Arming Motif in the „Iliad”, „American Journal of Philology” 79(1958), 4, s. 337-354.

11WPROWADZENIE DO LEKTURY

Z kolei w jednym ze wcześniejszych passusów (I 221-230) ukazał Twardowski sposobiącegosię do wyprawy wojennej Zygmunta III. Przyglądając się temu, królewicz nie lęka się „ani odko-wanych / w stali Gorgon, ni wściekło Chimer pokudłanych / po żelaznych rodelach”, co oczywiściezapowiadać ma w intencji autora przyszłą odwagę malca. Cała scena zyskuje jednak na silewyrazu dopiero wtedy, gdy zostanie rozpoznana jako nawiązanie do analogicznego przedstawie-nia z Iliady (6,466-474), kiedy to Hektor w pełnym rynsztunku wojennym żegna się z żonąi synkiem Astyanaksem. Inaczej niż polski królewicz, syn (wprawdzie jeszcze niemowlę noszonena rękach) najdzielniejszego spośród obrońców Troi rozpłakał się przerażony widokiem kity po-wiewającej na hełmie ojca.

Wazowicz przewyższa także innych „wzorcowych” bohaterów starożytności, ucieleśniającychu Twardowskiego z reguły jakąś „znamienną cechę, złą czy dobrą, w stopniu najwyższego natę-żenia”19. Na tej właśnie zasadzie przywołał poeta imiona rzymskich cesarzy w przypomnianymwyżej passusie z zakończeniu utworu, ale i w całym poemacie pojawiają się nawiązania do po-staci, do których poeta porównuje swego bohatera, choć podobnych zestawień nie skąpi teżinnym protagonistom. Oto przedstawienie śmierci hetmana Żółkiewskiego jest w eposie Twar-dowskiego wzorowane na Liwiuszowym opisie zgonu konsula Lucjusza Emiliusza podczas bi-twy pod Kannami, a wcześniej polski wódz przemawia do swych żołnierzy słowami PubliuszaKorneliusza Scypiona20. Jest to oczywiście wynik posłużenia się toposem cedat nunc, stosowa-nym w wypowiedziach panegirycznych od czasów starożytnych21. W odniesieniu do Władysła-wa te komparacje zdaje się podsumowywać stwierdzenie z Punktu IV, które zaokrągla idealizacjękrólewicza jako kandydata do tronu (w. 625-630):

Więc na tym go Fortuna miejscu posadzieła,gdzie jako złym może wziąć, tak dobrym dać sieła –owo jako na jednę kiedyś się tam belinieśmiertelni bogowie Pandorę złożeli,także jemu, co w sobie kosztownego miała,natura przed inszymi razem wszytko dała.

Uzupełnienie charakterystyki bezpośredniej stanowił, zgodnie z szablonem biograficznej lau-dacji, opis czynów, które indywidualizowały wizerunek. One właśnie stanowić winny, gdybytrzymać się nadrzędnego schematu, treść kolejnych pieśni utworu, lecz poeta dokonał znaczą-cych modyfikacji w przedstawianiu zdarzeń, które za czyny mogły uchodzić, nadając im dużąautonomię w planie inwencyjnym dzieła, ale i zacierając znacząco wyrazistość portretu ideali-zowanej w eposie postaci.

Treść Punktów I, II i V, a także początek Punktu IV wypełnia relacja ze zdarzeń wojennychdających panoramę dziejów oręża polskiego od czasów dymitriad poprzez wojnę cecorsko-cho-cimską, tzw. pierwszy potop szwedzki z lat 1626-1629, po działania militarne z początków pa-nowania Władysława IV. Tytułowy bohater nie zawsze uczestniczy w wypadkach w sposób, któ-ry motywowałby ich szczegółowy opis, mimo że autor stara się je łączyć z biografią przyszłegobądź już koronowanego władcy. Poprzedzona informacjami na temat państwa moskiewskiegoobszerna relacja z przebiegu wypadków podczas wielkiej smuty zmierza w finale do ukazaniaWazowicza jako cara-elekta i triumfatora, którego wyprawa z lat 1617-1618 doprowadziła do

19 R. Fischerówna, Samuel Twardowski jako poeta barokowy, Kraków 1931, s. 142.20 Zob. Z. Szmydtowa, Żółkiewski jako Lucjusz Emiliusz we „Władysławie IV” Samuela ze Skrzypny Twardow-

skiego, [w:] taż, Poeci i poetyka, Warszawa 1964, s. 159-173.21 Zob. E.R. Curtius, Literatura europejska i łacińskie średniowiecze, op. cit., s. 170-173.

12 ROMAN KRZYWY

podpisania rozejmu dywilińskiego22. Podobnie opasła pieśń poświęcona konfliktowi z imperiumtureckim (Punkt II) służy ostatecznie gloryfikacji królewicza jako pogromcy przeciwnika, przedktórym drżał świat chrześcijański. Nie zmienia to jednak faktu, że Władysław wspierać mógłwalczących na polach podchocimskich jedynie obecnością, gdyż złożony chorobą nie uczestni-czył w zmaganiach23. Dopiero w ostatnim punkcie utworu bohater czynnie uczestniczy walkachpod Smoleńskiem, potwierdzając swą sławę wojownika i stratega.

Chociaż zatem narracja prowadzi do ukazania postaci centralnej jako pogromcy cara i sułta-na, to jednak opis zdarzeń pod piórem Twardowskiego urasta do rangi tematu o dużej samo-dzielności, a historia ojczysta objęta ramami życia bohatera okazuje się drugą, pełnoprawnąbohaterką dzieła. Stąd erudycyjne prezentacje przeciwnika, referowanie genezy wypadków wo-jennych, ukazywanie ich w sposób chronologiczny, ekspozycje pierwszoplanowych aktorów wo-jennego theatrum, którzy chwilowo stają się głównymi postaciami w planie przedstawieniowymdzieła (Stanisław Żółkiewski, Jan Karol Chodkiewicz, Stanisław Lubomirski, Stanisław Koniec-polski24), oraz pamięć o najdzielniejszych rycerzach walczących ku chwale ojczyzny. Stąd rów-nież sprawozdanie z przebiegu kampanii pruskiej Gustawa II Adolfa, która jakkolwiek miałaznaczenie dla sporu dynastycznego Wazów, nie pozwalała przecież ukazać głównego bohatera,czy zreferowanie przebiegu pełnego przepychu poselstwa do Rzymu Jerzego Ossolińskiego orazjego oracji obediencyjnej wygłoszonej przed papieżem, chociaż uznać można, że w tym ostatnimprzypadku legat reprezentuje majestat nowo obranego monarchy25. Zgodzić się tu należy z Si-bylle Nowak-Stalmann, która zauważyła, iż „Twardowski przedkłada regułę chronologiczno--historycznej precyzji nad zasadę tematycznego wyboru, która pozwalałaby przeskakiwać po-nad nieistotnymi członami pośrednimi”26, z tym jednak zastrzeżeniem, że dla poety w dziejachojczyzny nie było epizodów nieistotnych. W przypadku Władysława IV nie można bowiem oce-niać doboru materii epickiej z punktu widzenia prezentacji głównego bohatera.

Nadmienić trzeba, iż poszczególnym epizodom opowieści nadał Twardowski kształt fre-sków historycznych (Róża Fischerówna nazwała je „rapsodami epickimi”27), opracowywa-nych nierzadko w podobny sposób: epizod zapowiedziany jest inwokacją; przebieg zdarzeniapoprzedza deskrypcja kraju bądź osoby ważnych dla opisywanych wypadków; po epizodachwojennych referowane są warunki porozumienia pokojowego, przy czym poeta koncentruje sięna korzyściach, jakie wyniknęły z nich dla ojczyzny i jej obywateli28. Przedstawieniu zdarzeńtowarzyszy także dążenie do podniesienia rejestru stylistycznego poprzez zabiegi uwznioślające29.

22 Przy czym, wbrew prawdzie, przedstawia Twardowski wyprawę królewicza i warunki, na jakich uzyskano po-kój, jako sukces militarno-polityczny; zob. R. Krzywy, Wielka smuta w epickim zwierciadle Samuela Twardowskiego.„Władysław IV” jako literackie świadectwo recepcji wydarzeń historycznych, „Pamiętnik Literacki” 99(2008), 3, s. 95-96.

23 Lecz poeta i tym razem potrafił znaleźć erudycyjny powód do pochwały, powołując się na starożytny lud,który zabierał na wojnę swego małoletniego władcę w kołysce, bo liczył na to, że sama obecność króla pomaga w od-niesieniu zwycięstwa. Jest to reminiscencja z Zarysu dziejów powszechnych Justyna (zob. Władysław IV, Punkt II 3732--3738 i obj.).

24 Zob. studia poszerzające tę problematykę: Z. Szmydtowa, Żółkiewski jako Lucjusz Emiliusz…, op. cit.; M. Ku-ran, Etos sarmackiego wodza we „Władysławie IV” Samuela Twardowskiego ze Skrzypny, [w:] Sarmackie theatrum.Materiały z konferencji naukowej, Katowice, 9-10 grudnia 1998 r., t. 1: Wartości i słowa, pod redakcją R. Ocieczek,przy współudziale B. Mazurkowej, Katowice 2001, s. 37-53 („Prace Naukowe Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach”,nr 1933).

25 Zob. S. Nowak-Stalmann, Epika historyczna…, op. cit., s. 118-120.26 Tamże, s. 121; zob. też M. Kaczmarek, Epicki kształt…, op. cit., s. 67-68.27 Zob. R. Fischerówna, Samuel Twardowski jako poeta barokowy, op. cit., s. 161.28 Szczegółowe omówienie konstrukcji scen batalistycznych zob. M. Kaczmarek, Epicki kształt…, op. cit., s. 84-86.29 Częściowe omówienie tej problematyki znaleźć można w pracach: M. Kaczmarek, Epicki kształt…, op. cit., s. 119-

-132; tenże, Comparatio jako dominanta stylistyczna „ojczystego wiersza” Samuela Twardowskiego, „Studia Śląskie”

13WPROWADZENIE DO LEKTURY

Pierwszym sygnałem stylu podniosłego jest już inicjalna inwokacja, obok niej chętnie posługujesię Twardowski homeryckim porównaniem (z ulubioną wariantowością obrazów komparacji),rzadkim epitetem czy wypracowaną na własny użytek składnią poetycką. Jak już wspomniano,osoby i ich dokonania chętnie zestawia Twardowski z czynami postaci starożytnych i mitolo-gicznych, by zrównać bohaterów sarmackich ze starożytnymi. Poeta potrafi nawet rozwinąć fakthistoryczny w epizod zupełnie fantastyczny, spowity aurą niesamowitości, by urozmaicić narra-cję i podnieść rangę czynu postaci, jak w przypadku przedstawienia zagonu lisowczyków w głąbpaństwa moskiewskiego (I 1163-1183), których dowódca miał rzekomo sprofanować sanktu-arium Złotej Baby30.

W świecie przedstawionym pojawiają się również personifikacje i bóstwa antyczne, jednakprzebiegiem wypadków opisywanych w eposie jako siła sprawcza kieruje zasadniczo Bóg (zastę-powany w świecie doczesnym przez Fortunę lub bezosobowe fatum), decydujący o wynikachkolejnych konfrontacji wojennych i wpływający na losy całego narodu. Objawia On czasem swąwolę za pomocą cudownych znaków, których ludzie nie umieją należycie odczytać. Dopieroz perspektywy czasu poeta potrafi je zinterpretować. Dzięki temu dzieje ludzkie ukazywane sąw powiązaniu z planem nadprzyrodzonym, a religijna oprawa również wpływa na uwzniośleniewspółczesnej historii.

Wymienione zabiegi (ich katalog można by znacznie poszerzyć) służą nie tyle czysto orna-mentacyjnemu upiększeniu fabuły, ile z jednej strony zbliżeniu świata utworu do epiki heroicz-nej, a więc gloryfikacji „ojców ojczyzny” i uwzniośleniu niezbyt odległych wydarzeń historycz-nych, by przekazać je pamięci potomnych w odpowiedniej formie. Cel ten wiązał się z żywymdawniej przekonaniem, że to właśnie oratio vincta najlepiej buduje sferę pamięci o przeszłości.O to, jak się zdaje, szło poecie, kiedy opis pogromu po bitwie cecorskiej podsumował dygresją(II 1694-1698):

I ten ci to zabój nasz, ta cecorska beła,jaka nigdy, rozprawa! Której dotąd falidałem żagle, bo którzyż by ją opisalitak krótko Orfeowie, który styl ścieńczonyi jednym wymówieły słowem ją Lakony.

Z drugiej strony epicki sztafaż służyć miał wyrażeniu prawdy ogólnej, która dzięki ekspre-sji poetyckiej lepiej niż „gołe” słowo – jak uważano w okresie Renesansu i Baroku – dociera doczytelników. Pisze o tym poeta bezpośrednio w proemium do Punktu I (w. 7-13). Prawda,o której mowa, dotyczy afirmowanych w utworze treści ideologicznych. Zgodnie z obowiązu-jącą dawnych twórców regułą dzieje ojczyste należało ukazać w powiązaniu ze spójną wizjąświatopoglądową, opartą na fundamencie ściśle ze sobą korespondujących wartości etycz-nych, religijnych i narodowych. W przypadku Władysława IV akceptacja tej zasady oznaczałapetryfikację ideologii sarmackiej i przypisywanie wydarzeniom historycznym motywacji trans-cendentnej31. Można więc mówić o patriotycznym ujmowaniu przez Twardowskiego historii,

26(1974), s. 137-144; L. Szczerbicka-Ślęk, W kręgu Klio i Kalliope…, op. cit., s. 64-65; S. Nowak-Stalmann, Epikahistoryczna…, op. cit., s. 141-155; C. Backvis, Panorama poezji polskiej okresu baroku, op. cit., s. 158-162; por. teżogólne rozważania w przeglądzie: B. Bednarek, Epos europejski, Wrocław 2001, s. 326-332 („Acta Universitatis Wra-tislaviensis”, nr 2326).

30 Zob. R. Krzywy, W poszukiwaniu tożsamości mimetycznej. Jana Kochanowskiego i Samuela Twardowskiegoprzedstawienia zagonów moskiewskich, „Terminus” 8(2006), 2, s. 74-81.

31 Na temat „sarmackich imponderabiliów” w epice Twardowskiego (głównie Wojnie domowej) zob. M. Kacz-marek, Epicki kształt…, op. cit., s. 151-179.

14 ROMAN KRZYWY

co pozostaje w zgodzie z ogólną inklinacją dawnego dziejopisarstwa32. Patriotycznej intencjisprzyja strategia konfrontatywna, polegająca na aprecjacji własnej kultury kosztem przeciw-ników, którzy traktowani są w utworze jako ucieleśnienie odmiennych, gorszych wartości:Turków i Moskwicinów (z powodów religijnych, ustrojowych i cywilizacyjnych) czy Szwedów(z racji różnicy wyznaniowej)33.

Także sposób konstrukcji wizerunku głównego bohatera nie powinien być rozpatrywany w ode-rwaniu od nadrzędnego wobec zdarzeń planu aksjologicznego. Władysław IV w poemacie uka-zywany jest jako namiestnik Boga, z którego poruczenia sprawuje rządy nad poddanymi (cho-ciaż w zasadzie to poddani wybrali go na monarchę). Z kolei stosunek władcy do narodu i ojczyznydecyduje o wielkości władcy, o tym, czy właściwie wypełnia swą misję (zob. np. IV 1154-1180).Idealizujące ujęcie zdecydowało z pewnością o retuszach w konstrukcji wizerunku władcy, któ-rego czyny traktuje się wyłącznie w kategoriach zasług, nieco wypaczając prawdę historyczną(jak w przypadku wyprawy moskiewskiej z lat 1617-1618 r. czy wyolbrzymienia udziału króle-wicza w bitwie chocimskiej). Wynika to z założenia, że główny bohater dzieła epickiego winienstanowić speculum osobowe, doskonałą reprezentację swego stanu (inaczej nie zasługiwałby naunieśmiertelnienie in litteris).

Taka koncepcja prawdy poetyckiej to oczywiste echo, zapośredniczone jednak w poetykachnowożytnych34, rozważań Arystotelesa z IX księgi Poetyki. Jak wiadomo, myśliciel stawiał poezjębliżej filozofii, odmawiając historii możliwości docierania do prawd ogólnych, przy czym skłon-ny był epistemologiczne właściwości słowa poetyckiego wiązać z określoną koncepcją mimesis,polegającą na stwarzaniu prawdopodobnych fikcji35. W czasach Twardowskiego, jakkolwiekgodzono się na stagirycką ogólność, tj. przedstawianie rzeczywistości nie taką, jaką się jawi w po-tocznym doświadczeniu, lecz taką, jaką być powinna, jednak znacznie bardziej chciano wierzyćfaktom historycznym niż „baśniom Meończyka”. Jest to z pewnością wynik popularności reto-rycznej koncepcji dziejów, którą mimochodem sformułował Cyceron (De orat. 2,36), traktująchistorię jako nauczycielkę życia36, ale zapewne również awerroistycznego rozumienia pojęciamimesis, dominującego przed XVI w., zanim pojawiły się przekłady Poetyki Arystotelesa na łacinę

32 Zob. Ph. Ariès, Czas historii, przekład B. Szwarcman-Czarnota, Gdańsk 1996, s. 151-152.33 Na temat sposobu ukazywania wrogów Rzeczypospolitej w eposie na przykładzie Moskwicinów zob. R. Krzy-

wy, Wielka smuta w epickim zwierciadle…, op. cit., s. 92-93. Nb. w roku 1650 posłowie moskiewscy zażądali pu-blicznej kasacji egzemplarzy Władysława IV obok innych książek, w których Rosjanie dopatrzyli się obraźliwych dlasiebie wypowiedzi. Skończyło się spaleniem kilku kart z poematu, co spowodowało duże zainteresowanie dziełem;zob. L. Kubala, Poselstwo Puszkina w Polsce w roku 1650, [w:] tenże, Szkice historyczne, seria I, Warszawa 1901,s. 193-233. Mimo iż Renarda Ocieczek uważała, że być może szło o inne dzieło Twardowskiego (zob. taż, Sławorod-ne wizerunki…, op. cit., s. 41, przyp. 12), to jednak bliska wydarzeniu Przedmowa Wacława Potockiego do Trans-akcyi wojny chocimskiej, w której egzekucję na księdze uznano za czyn wyjątkowo haniebny, świadczy jednoznacz-nie, że szło o epos poświęcony Władysławowi IV; zob. W. Potocki, Wojna chocimska, opracował A. Brückner, Kraków1924, s. 383-384 („Biblioteka Narodowa”, Seria I, nr 75). Potwierdzają to również dokumenty rosyjskie; zob.S.I. Nikołajew, Poezja i dyplomacja. Z literackiej działalności Urzędu Poselskiego w latach 70. XVII wieku, [w:]tenże, Od Kochanowskiego do Mickiewicza. Szkice z historii polsko-rosyjskich związków literackich XVII-XIX wieku,przełożył J. Głażewski, Warszawa 2007, s. 102-105 („Nauka o Literaturze Polskiej za Granicą”, t. 10); zob. ponadtoJ. Tazbir, Literackie echa poselstwa Jurija Puszkina (1650) do Polski, [w:] tenże, Polacy na Kremlu i inne historyje,Warszawa 2005, s. 20-24.

34 Zob. np. M.K. Sarbiewski, O poezji doskonałej, czyli Wergiliusz i Homer. (De perfecta poesi, sive Vergilius etHomerus), przełożył M. Plezia, opracował S. Skimina, Wrocław 1954, s. 9 („Biblioteka Pisarzów Polskich”, Seria B, nr 4).

35 Zob. J. Domański, Dlaczego poezja jest bardziej filozoficzna od historii? Glosa do dziewiątego rozdziału„Poetyki” Arystotelesa, „Przegląd Filozoficzny” 1(1992), 2, s. 5-15.

36 Takie rozumienie zadań historii w czasach późniejszych upowszechniło się dzięki św. Augustynowi; zob. G. La-buda, Historia est magistra vitae?, „Gdańskie Zeszyty Humanistyczne” 26(1983), s. 10.

15WPROWADZENIE DO LEKTURY

i pierwsze komentarze do traktatu. Awerroes mianowicie narzucił uczonym europejskim fałszyweprzekonanie, że dla greckiego filozofa „naśladowanie” oznaczało „kopiowanie rzeczywistości”,sugerując ponadto, że tworzenie fikcji jest z gruntu szkodliwe37.

Takie rozumienie mimesis oraz Cyceronowa koncepcja historii zyskały sobie popularnośćw okresie Renesansu38, co wiązać też należy z uznaniem przez humanistów wyższości wiedzypraktycznej nad rozważaniami teoretycznymi39. Co istotniejsze jednak dla niniejszych rozwa-żań: ten sposób rozumienia społecznej funkcji historii przyczynił się także – o wiele bardziejzapewne niż wskazywana najczęściej poczytność Wojny domowej Lukana, którą traktować bynależało jako zjawisko wtórne wobec powodzenia omawianej koncepcji – do rozwoju epiki histo-rycznej. Począwszy od XVI stulecia, wyraźnie staje się ona dominującą odmianą polskiego eposu(obok heroicznego na modłę homerycko-wergiliańską, którego próby należą u nas do wyjątków,i biblijnego, rozwijającego się w Polsce w czasach Baroku pod wpływem przedsięwzięć humani-stycznych, inspirowanych z kolei twórczością późnoantycznych poetów chrześcijańskich), nietracąc żywotności jeszcze w wieku XVIII.

Przyjęcie retorycznych założeń prezentacji historii w eposie, gatunku programowo parene-tycznym, spowodowało zatem idealizację niektórych komponentów świata przedstawionego, alepozwalało również potraktować historię jako zbiór egzemplów etycznych, które można byłowykorzystać do pouczenia czytelników. Na dydaktyczny charakter odczytywania przez poetęhistorii wskazują porozrzucane po kartach dzieła epifonema, tj. odautorskie wykrzyknienia, pod-sumowujące jakąś partię narracji uogólniającą frazą (jest to jedna z retorycznych figur myśli)40.Zapowiadając śmierć Dymitra Samozwańca I, skanduje autor komunał (I 695-697):

Ach, co o nieswojéjstanie mocy, długo się w sobie nie zostoii padnie swym ciężarem!

A w przedstawienie czynów Samuela Koreckiego wplótł Twardowski pytanie retoryczne, po-mieszczone jako uwaga nawiasowa (II 232-233): „o, ambicyje czego nie uczynią / próżne w lu-dziech?!”. Z kolei relacjonując na początku Punktu III wypadki w Turcji po powrocie spod Cho-cimia (doprowadziły one do przewrotu pałacowego i zamordowania Osmana), znów stawia autoremfatyczne pytanie (III 11): „o, co się nie mieni?”. Wątkowi moskiewskiemu losów MarynyMniszchówny nadał autor kształt przykładu etycznego, ilustrującego zarówno zmienność decyzjiFortuny, jak i kobiecą przewrotność41. I jej dzieje uogólnia mizoginiczny komentarz (I 976-977):

O, któraż białagłowa kiedy nie woskowa,z której, co chce, ulepić każdy snadnie może?!

37 Komentarz Awerroesa do Poetyki opublikowano po raz pierwszy na Zachodzie w 1481 r., kolejne wznowieniaukazywały się w wieku następnym (1523, 1550, 1562), zapewniając jego twierdzeniom żywotność; zob. W. Tatarkie-wicz, Historia estetyki, t. III: Estetyka nowożytna, Warszawa 1991, s. 171-172.

38 Na temat związków poezji i historii w dawnych wiekach zob. szerzej M. Kaczmarek, Epicki kształt…, op. cit.,s. 17-29.

39 Przykładem humanistycznego entuzjazmu dla historii mogą być słowa Lorenza Valli (Historiarum Ferdinandiregis Aragoniae libri tres, Neapoli 1509): „Wedle mojego rozumienia więcej kryje się powagi, roztropności i obywatel-skiej mądrości w przemówieniach historyków aniżeli w maksymach filozofów. Bo prawdę mówiąc, właśnie z historiiwywodzi się nasza rozległa wiedza o ludzkich sprawach, później dopiero ujęta w systemy, jej zawdzięczamy znajomośćobyczajów i wszelką mądrość” (cyt. za: E. Garin, Filozofia odrodzenia we Włoszech, przełożył z języka włoskiegoK. Żaboklicki, Warszawa 1969, s. 81).

40 O autorskich komentarzach do opowiadanych zdarzeń zob. S. Nowak-Stalmann, Epika historyczna…, op.cit., s. 135-138.

41 Epizod analizuję w studium Wielka smuta w epickim zwierciadle…, op. cit., s. 98-100.

16 ROMAN KRZYWY

Reasumując dotychczasowe rozważania, stwierdzić można, że tematem utworu okazują sięnajnowsze dzieje Rzeczypospolitej rozpięte na ramie wyznaczonej przez biografię Władysława IVWazy, dzieje przedstawiane częściowo według wyobrażeń o celach epickiej narracji, ale po uzgod-nieniu z zadaniami, jakie stawiano podówczas przed historią. Nie jest to zatem epos biograficz-ny, lecz raczej historyczno-biograficzny: opowieść o faktach biograficznych z życia monarchyma jednak znaczenie drugorzędne wobec zdarzeń ogólnonarodowych, za którymi stoi spójnawizja światopoglądowa, obejmująca – jak już stwierdzono – sferę przekonań religijnych, naro-dowych i etycznych42. Poezję historyczną łączył zatem Twardowski z zadaniami społecznymi:z budowaniem wizerunków etycznych, kształtowaniem patriotycznej postawy, afirmacją etosusarmackiego (przy uwzględnieniu w tym pojęciu wartości rycerskich i religijnych) itp. Podobnąstrategię prezentacji dziejów ojczystych zastosował zresztą już w swoim pierwszym eposie, Prze-ważnej legacyi, w której nacechowaniu ideologicznemu poddana została nawet warstwa de-skryptywna, zapowiedziana na karcie tytułowej pierwodruku jako „ucieszne dygresyje stanupod ten czas rządów, ceremonij i zwyczajów pogańskich”43.

Warto przywołać pozostałe dzieła epickie poety także z innego powodu, a mianowicie byzwrócić uwagę na cechy jego warsztatu epika, co pozwoli ocenić świadomość pisarską autorajako twórcy rodzimej odmiany eposu, zwanej – za określeniem Twardowskiego zresztą – „ojczy-stym heroicum”44.

Z przeprowadzonych dotąd obserwacji wynika, że we Władysławie IV wyborowi historiinajnowszej na główny temat utworu towarzyszy dążenie do uwznioślenia akcji za pomocą tra-dycyjnych środków heroizacyjnych (częste inwokacje, porównania homeryckie, cudowne znaki,naśladowanie charakterystycznych scen z epiki homerycko-wergiliańskiej, ozdobne peryfrazynastępstwa pór dnia itp.)45. Nie naruszają one jedności fabularnej dzieła, programowo zakłada-jącego zgodność opowiadania o dziejach z prawdą pozaliteracką, pełniąc funkcję ornamentu,

42 W pracach syntetycznych najczęściej używa się wobec Władysława IV formuły „epos biograficzny”, praceanalityczne jednak podkreślają przenikanie się w dziele porządku biograficznego z historycznym przy dominacji tegodrugiego; zob. L. Szczerbicka-Ślęk, W kręgu Klio i Kalliope…, op. cit., s. 63-64; S. Nowak-Stalmann, Epika histo-ryczna…, op. cit., s. 142; por. też uwagi Mariana Kaczmarka (Epicki kształt…, op. cit., s. 54, 87-88) i Renaty Ryby(„Książę Wiśniowiecki Janusz”…, op. cit., s. 122-124).

43 Szerzej na ten temat zob. R. Krzywy, Deskrypcja Stambułu w „Przeważnej legacyi” Samuela Twardowskiegowobec topiki laudatio urbis, „Pamiętnik Literacki” 102(2011), 4, s. 41-58.

44 S. Twardowski, Przeważna legacyja…, op. cit., s. 28: „Do Czytelnika”, l. 10. Na temat kształtowania sięojczystej odmiany eposu zob.: M. Kaczmarek, Epicki kształt…, op. cit., s. 13-16, 30-54; L. Szczerbicka-Ślęk, W kręguKlio i Kalliope…, op. cit., s. 61-67; S. Nieznanowski, Staropolska epopeja historyczna. Kształtowanie się pojęcia,drogi rozwoju, [w:] Problemy literatury staropolskiej. Praca zbiorowa. Seria I, pod redakcją J. Pelca, Wrocław 1972,s. 391-426. Zakresu pojęcia w świetle wypowiedzi autotematycznych Twardowskiego dotyczą uwagi poczynione w pra-cach: R. Sadło [Ryba], Teksty „do czytelnika” w epice Samuela Twardowskiego i ich rola w odbiorze książki, [w:]Kultura staropolska – regionalia śląskie – szkice i komunikaty, pod redakcją Z. Żmigrodzkiego, Katowice 1993, s. 67--68 („Studia Bibliologiczne”, t. 6); taż, „Książę Wiśniowiecki Janusz” Samuela Twardowskiego…, op. cit., s. 41-43;R. Ocieczek, „Ojczyste heroica” Samuela Twardowskiego. Kilka uwag o znaczeniu terminu, [w:] taż, Wśród sławet-nych, nobilitowanych i szlachetnie urodzonych. Studia i rozprawy o pisarzach wieku XVII , Katowice 2003, s. 11-20(„Prace Naukowe Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach”, nr 2116).

45 Trafnie rzecz ujęła Ludwika Szczerbicka-Ślęk (W kręgu Klio i Kalliope…, op. cit., s. 64-65), pisząc o Twar-dowskim: „Można by więc powiedzieć, że w świadomości barokowego poety wzór epopei «dzieli» się na dwie autono-miczne, samodzielnie istniejące warstwy: jako całościowa konstrukcja o określonym wyborze i kombinacji elementówwzór ów [tj. homerycko-wergiliański model eposu – R.K.] zostaje odrzucony, wzmaga się zaś aktywność pojedynczychsytuacji, gestów, zachowań postaci, a przede wszystkim gotowego repertuaru formuł stylistycznych. Wszystkie te «oca-lałe» elementy antycznego wzorca wprzęgnięte zostały w wykonywanie zadań, jakich nigdy nie spełniały: w przemie-nianie współczesności w heroiczny czas epicki”. Trzeba jednak zastrzec, że tendencja ta zaznacza się już w łacińskiejepice renesansowej.

17WPROWADZENIE DO LEKTURY

który nadaje relacjonowanym zdarzeniom szczególny, wzniosły charakter. Pozostaje to w zgo-dzie z zaleceniem dawnych preceptorów poetyki, twierdzących, że świat przedstawiony eposuwinien wyróżniać styl wysoki, adekwatny do doniosłego tematu i wyrastającego ponad przecięt-ność bohatera46.

Cecha ta dotyczy również wcześniejszego eposu Twardowskiego. O ile jednak w Przeważnejlegacyi chciał autor pisać „bez farb i licencyj poetyckich”47 (chociaż stwierdzić trzeba, że założe-nie to rozminęło się cokolwiek z praktyką, co wskazuje na umowność sformułowań z autotema-tycznych wypowiedzi pisarza), o tyle w inwokacji Władysława IV zastrzegał, przyznając sobieprawo do – jak czytamy w nocie marginesowej – „gracyj i i zwyczajnych poetyckich przysad”(I 7-14):

Bez was jednak nijako, Jowiszowe córy,które cóż nam za ducha posyłacie z góry,że onym napuszeni uderzać się zdamygłową w niebo i bogów samych dosięgamy,stołu ich uczestnicy, nie jako po grudziealbo czołach stoickich, ale prawdę w ludziewierszem wdzięcznym wmawiając i – w kim są te dary –attyckimi cukrując z wierzchu ją kanary.48

Powyższe słowa zwracają uwagę właśnie na warstwę stylistyczną „królewskiego” poematu, w któ-rym ozdobami poetyckimi szafował poeta o wiele chętniej niż we wcześniejszym eposie. Takżew późniejszej Wojnie domowej deklarował, parafrazując najwyraźniej eksordium Władysława IV:„Samę rzecz i gołą narracyją tak okrutnej, a w Polszcze nigdy niebywałej wojny, lubo gładszymtrochę i smukowniejszym piórem opisuję, a to respektując na teraźniejsze delicatum saeculum,kiedy prawdy nijako w ludzie wmówić, chyba ją przycukrowawszy”, zauważywszy uprzednio,że jakkolwiek „poetis et pictoribus licent omnia”, nie należy jednak pochopnie potępiać jegohistorii spisanej mową wiązaną: „przeczytaj pierwej, dopieroż sądzić będziesz, jeśli tu co różnegood prawdy”49.

Łatwo zauważyć, że zadanie nadrzędne, jakie Twardowski stawia przed swą twórczościąepicką, wynika z dążenia do weryzmu faktograficznego. Autor miał świadomość, że tego oczeki-wali odeń czytelnicy i że jest to już w jego czasach pewien standard. Zarazem jednak nie chciałbyć tylko autorem rymowanej kroniki, czując się poetą. Tymczasem typowa dla poezji ozdob-ność, do której przyznawał sobie prawo, wchodzi jego zdaniem w konflikt z celem podstawo-wym: jej stosowanie może bowiem wzbudzać podejrzenie, że epik fałszuje obraz rzeczywistości,odkształca go za pomocą licencji poetyckich. Ten spodziewany zarzut zbija pisarz starym topo-sem. „Attyckie kanary” to jedynie środek, który lepiej i piękniej pozwoli przedstawić czytelni-kom rzetelną prawdę historyczną.

46 O definicjach eposu w dawnych wiekach pisze obszernie Teresa Michałowska: Staropolska teoria genologicz-na, Wrocław 1974, s. 84-100 („Studia Staropolskie”, t. 41).

47 S. Twardowski, Przeważna legacyja…, op. cit., s. 28: „Do Czytelnika”, l. 10-11.48 Na temat proemium we Władysławie IV zob. J. Brzozowski, Muzy w poezji polskiej. Dzieje toposu do przełomu

romantycznego, Wrocław 1986, s. 68-70 („Rozprawy Literackie”, t. 53).49 S. Twardowski, Wojna domowa z Kozaki i Tatary, Moskwą, potym Szwedami z Węgry przez lat dwanaście

tocząca się dotąd, Kraków 1660, snlb.: „Do łaskawego Czytelnika”. Łacińskie dictum to echo słów Horacego: „Picto-ribus atque poetis quidlibet audendi semper fuit aequa potestas” – „Cokolwiek zamyślą malarze i poeci, zawsze tworząśmiało” (Ars 9-10; przekład A. Lam), które od czasów Renesansu funkcjonowało jako popularna maksyma w brzmie-niu przywołanym przez Twardowskiego.

18 ROMAN KRZYWY

Jeśli postawimy Władysława IV obok Przeważnej legacyi, w której również biografia bohate-ra stanowi dominantę kompozycyjną, oraz pozbawionej głównego bohatera Wojny domowej,dostrzec można u poety stopniową rezygnację ze schematu biograficznego na rzecz opowiadaniazdarzeń dotyczących całego narodu50.

W pierwszym eposie przedstawił Twardowski dzieje misji dyplomatycznej księcia KrzysztofaZbaraskiego, z jaką udał się on do Stambułu w celu dopełnienia porozumień pokojowych podpi-sanych pod Chocimiem w roku 1621. Sylwetkę swego bohatera nakreślił poeta w sposób wyide-alizowany jako polskiego męża stanu, reprezentanta etosu chrześcijańskiego i sarmackiego, wy-pełniającego z godnością i męstwem poruczone przez króla i ojczyznę zadanie, ukazane w utworzejako czyn wyjątkowy. Wybór z życia postaci jednego epizodu, któremu przyznał autor rangęwielkości, pozostawało w zgodzie z poetyką epopei. Jednak epizod ten został w utworze przed-stawiony na tle ogólnie zarysowanej zgodnie z topiką panegiryczną biografii księcia, której in-wersyjny układ (utwór zaczyna się opisem pompy pogrzebowej po wygaśnięciu rodu Zbara-skich, a kończy się przedstawieniem okoliczności śmierci tytułowego bohatera) przejął poetanajprawdopodobniej z poematu Jana Kochanowskiego upamiętniającego tragiczne losy JanaTęczyńskiego, dyplomaty Zygmunta Augusta51. Dzięki temu opis dziejów legacji posła Zygmun-ta Wazy ma strukturę bardzo przejrzystą, aczkolwiek swą opowieść barokowy twórca podpo-rządkował innemu niż w pierwowzorze paradygmatowi gatunkowemu. Poemat Kochanowskie-go należy do poezji sylwicznej (okolicznościowej), natomiast Twardowski topikę pochwalnąwykorzystał do heroizacji bohatera w utworze opartym na strukturze eposu, przy czym przed-stawienie czynu bohatera nie wyczerpuje inventio poematu.

W eposie uwagę czytelnika przykuwają obszerne ekskursy na temat tureckiej rzeczywistości,w których zza lekceważącego stosunku do wszystkiego co tureckie przebija oczarowanie orien-talnym przepychem, wspaniałymi budowlami stolicy Osmanów, zainteresowanie egzotycznąprzyrodą. Ta warstwa dzieła zawiera oparte na autopsji informacje o charakterze krajoznawczo--kulturowym, charakterystyczne dla dawnego podróżopisarstwa, co częściowo zbliża epos dopamiętnika z podróży52. Mimo że autor stara się powiązać te informacje z czynnościami dyplo-matycznymi posła, nie zawsze jest konsekwentny. Dygresje rozbijają jedność fabularną utworu,a do pewnego stopnia także i stylistyczną, gdyż rejestr elokucyjny zostaje w partiach krajoznaw-czych obniżony. Prowadzi to do heterogeniczności eposu, który przedstawienie jednego, znako-mitego czynu łączy z elementami biografii pochwalnej oraz opisu podróży. Epos stał się podpiórem Twardowskiego formą mało zdyscyplinowaną, otwartą na łączenie najrozmaitszych kom-ponentów treściowych i typów wypowiedzi.

Także we Władysławie IV podstawą konstrukcji poematu okazał się porządek biograficzny,o ile jednak w eposie peregrynackim stanowił on kontur dla podróży dyplomatycznej bohatera,o tyle w drugim poemacie organizuje kolejność przedstawienia wypadków, które wydarzyły się

50 Zob. M. Kaczmarek, Epicki kształt…, op. cit., s. 69-83; R. Sadło-Ryba, Poetyka eposu biograficznego w re-alizacjach twórczych Samuela Twardowskiego, „Barok” 2(1995), 2, s. 109-114.

51 Zob. R. Krzywy, Czy „Pamiątka Janowi na Tęczynie” Jana z Czarnolasu była wzorcem kompozycyjnym „Prze-ważnej legacyi” Samuela Twardowskiego?, [w:] Minionych rzeczy pamięć. Studia dedykowane Profesorowi Tadeuszo-wi Ulewiczowi w 90. rocznicę urodzin, pod redakcją A. Borowskiego, J. Niedźwiedzia, Kraków 2007, s. 266-272 („Ter-minus. Bibliotheca Classica”, Seria 2, t. 5).

52 Ten element krajoznawczy pozwala określić tę odmianę gatunku jako epos peregrynacki. Dodajmy, że Twar-dowski znalazł naśladowcę w osobie Franciszka Gościeckiego, który w swym Poselstwie wielkim (Lwów 1733) wzoro-wał się na Przeważnej legacyi, a inne rozwiązanie, lecz także wynikające z poetyki eposu, zastosował Marcin Borzy-mowski w Morskiej nawigacyi do Lubeka (1662); zob. R. Krzywy, Od hodoeporikonu do eposu peregrynackiego. Studiumz historii form literackich, Warszawa 2001, s. 202-243.

19WPROWADZENIE DO LEKTURY

wprawdzie za jego życia, ale niekoniecznie z jego udziałem. Oznaczało to oddalenie się od wy-mogów poetyki nakazujących przedstawienie w eposie jednego znaczącego czynu centralnejpostaci, ale niewiele też pozostało z typowego dla panegiryków układu biograficznego, któryzbliżałby utwór do poematu o charakterze stricte pochwalnym. Koleje życia Wazowicza okazałysię przede wszystkim osią odniesienia dla zdarzeń historycznych, które zdominowały treść po-ematu. Autor starał się, co prawda, poszczególne wypadki wplatać do wieńca sławy monarchy,lecz dyktat chronologii nie zawsze sprzyjał takiej strategii. Kronikarski porządek narracji przy-tłacza konterfekt konsekwentnie idealizowanego władcy, dzięki czemu poemat (a przynajmniejjego ukończoną część) uznać można za opowieść o dziejach narodu w okresie życia syna Zyg-munta III i potraktować jako ogniwo pośrednie w poszukiwaniu przez poetę materii dla opisuojczystego heroicum: od pochwalnej biografii jednostki w Przeważnej legacyi do historii szla-checkiej wspólnoty narodowej w Wojnie domowej, rozumianego głównie jako kronika ojczystychczynów batalistycznych, zbiorowe res gestae; od eposu z jednym bohaterem głównym poprzezpoemat, w którym obok Władysława IV pojawiają się na pierwszym planie inni wodzowie, poepopeję w zasadzie pozbawioną głównego bohatera53.

Nie sposób orzec z całą pewnością, czy był to wynik realizowania przemyślanego programutwórczego, czy też poniekąd konsekwencja fatum prześladującego poetę przy wyborze bohate-rów-mecenasów. W przypadku Władysława IV za przesunięcie akcentów z pewnością częściowoodpowiada wybór źródła, na którym Twardowski postanowił oprzeć narrację: Gestorum Gloris-simi ac Invictissimi Vladislai IV, Poloniae et Sveciae regis, pars I: principem panegyrice reprae-sentans, pars II: regem panegyrice repraesentans Eberharda Wassenberga (1610 – ok. 1668),płodnego panegirysty, sekretarza arcyksięcia Leopolda Wilhelma. Przybył on do Polski w roku1637 z orszakiem Cecylii Renaty i wkrótce Władysław IV Waza powierzył mu funkcję nadworne-go dziejopisa. Dzieło, wydane po raz pierwszy w Gdańsku w roku 1641, w krótkim czasie wzno-wiono jeszcze dwukrotnie (w latach 1643 i 1649), co oznacza, że okazało się bestsellerem. Byćmoże właśnie duże powodzenie przedsięwzięcia skłoniło Twardowskiego do emulacji ze spisa-nym łacińską prozą panegirykiem Wassenberga. Poeta w posłowiu „Do Czytelnika” pyta prze-cież (l. 9-10): „kiedy króla tak wielkiego wszytkie insze style i języki mówią, czemu go ojczystamilczeć miała Muza […]?”54.

Zbieżności Władysława IV z prozaicznym panegirykiem są na tyle znaczące, że dzieło nie-mieckiego autora uznać należy za podstawowe źródło Twardowskiego, które wpłynęło zarów-no na dyspozycję eposu, jak i w znacznej mierze na dobór treści55. To panegiryk ułożony przezprzybysza z Wiednia zainspirował polskiego poetę, by wiadomości stricte biograficzne na tematwładcy Rzeczypospolitej uzupełnić szczegółowym przedstawieniem najważniejszych wyda-rzeń politycznych, w których Waza nie brał bezpośrednio udziału (wielka smuta, bitwa cecorska,

53 Kwestia ta wiąże się pośrednio z budowaniem więzi między podmiotem a wspólnotą czytelników, której gra-matycznym wyznacznikiem jest dominująca w komentarzach i zwrotach pobudkowych forma „my”. Zwroty do zbio-rowości występują z większą frekwencją we Władysławie IV niż w Przeważnej legacyi, nasilając się jeszcze bardziejw Wojnie domowej. Zwrócił na to uwagę Marian Kaczmarek (Epicki kształt…, op. cit., s. 149-151).

54 Na zależność Władysława IV od dzieła Wassenberga zwracano już uwagę, lecz zagadnienie z pewnością zasłu-guje na szczegółowe omówienie; zob. M. Kaczmarek, Epicki kształt…, op. cit., s. 72, 77; L. Szczerbicka-Ślęk, W kręguKlio i Kalliope…, op. cit., s. 62; M. Kuran, Kampania smoleńska Władysława IV (1634) w twórczości Samuela zeSkrzypny Twardowskiego, „Napis” 7(2001), s. 175-176.

55 Warto dodać, że dzieło Niemca stało się także jednym ze źródeł innego panegirysty króla: Jan AleksanderGorczyn w prozaicznej biografii pochwalnej Pamięć o cnotach, szczęściu, dzielności najaśniejszego i niezwyciężonegomonarchy Władysława IV (Kraków 1648) odsyłał w notach marginesowych przede wszystkim do publikacji EberhardaWassenberga.

20 ROMAN KRZYWY

poselstwo Jerzego Ossolińskiego do Rzymu), stanowiło też impuls do wyróżnienia w curricu-lum vitae królewicza podróży po Europie. Kolejne księgi eposu korespondują z zawartościąposzczególnych rozdziałów panegirycznej biografii, choć zdarzało się poecie wychodzić pozaporządek podpowiadany przez królewskiego historyka (Wassenberg np. po relacji z podróżypo Europie od razu przechodzi do przedstawienia elekcji Władysława, natomiast Twardowskiprzedstawił również działania wojenne w Prusach). Z pewnością jednak dzieło EberhardaWassenberga nie było źródłem jedynym. Zapewne korzystał poeta z innych materiałów ręko-piśmiennych oraz drukowanych, które dbający o bieżącą propagandę monarcha kazał z jed-nej strony kolportować, a z drugiej – gromadził je dla swych historiografów z myślą o budo-waniu przyszłej sławy56. Twórca mógł mieć do nich dostęp za pośrednictwem swego stryjecznegobrata, Zygmunta Twardowskiego (ok. 1602–1658), sekretarza królewskiego od lat trzydzie-stych XVII w.57

Jakkolwiek było, nie traktował jednak Twardowski swych źródeł niewolniczo. Wbrew rela-cjom wyróżniał przykładowo na kartach eposu przedstawicieli rodów, którzy się nim opieko-wali. Niektóre informacje podawał na podstawie własnych doświadczeń, w przypadku innychzapewne opierał się na wiadomościach zasłyszanych, opatrując je czasem niezbyt wnikliwymi– trzeba stwierdzić – komentarzami i ocenami. Prawda historyczna, którą poeta chciał przed-stawiać, stanowiła dlań nie tyle cel, ile tworzywo epickie, służące przede wszystkim gloryfika-cji dziejów narodowych i ich bohaterów. W efekcie okazał się Twardowski epikiem, który w stop-niu najbardziej znaczącym przyczynił się do ukształtowania „ojczystego heroicum”, odmianyeposu łączącej werystyczny opis niedawnych dziejów ojczystych z afirmacją kategorii aksjolo-gicznych charakterystycznych dla wspólnoty szlacheckiej za pomocą formy programowooszczędnej w licencje epickie, aczkolwiek dopuszczającej umiarkowane stosowanie klasycz-nych epickich formuł. Niewątpliwa łatwość w przetwarzaniu faktografii na rytmiczną frazę,dar heroizacji rodzimej historii, a także potraktowanie jej jako sfery realizacji szlacheckiegoetosu zapewniły poecie wyróżniające miano „polskiego Marona”58. Można przypuszczać, żebez epickiego dorobku Twardowskiego nie byłoby takich utworów jak anonimowe ObleżenieJasnej Góry Częstochowskiej czy Transakcyja wojny chocimskiej Wacława Potockiego, któ-rych autorzy podążali śladami twórcy Władysława IV, kontynuując jego poszukiwania kształtu„ojczystego heroicum”.

56 Zob. W. Czapliński, Władysław IV i jego czasy, Warszawa 1972, s. 329-330 („Biblioteka Wiedzy Historycznej.Historia Polski”). Na przykład w przedstawieniu przez Twardowskiego peregrynacji Władysława po Europie znaleźćmożna szczegóły podane przez sekretarza wojażu Jana Hagenawa w jego łacińskim diariuszu, znanym również Was-senbergowi, który pominął niektóre detale relacji, mimo że za dziennikiem podążał niemal słowo w słowo. Być możeTwardowski zaglądał też do dziennika Stefana Paca. Zob. R. Krzywy, Podróż królewicza Władysława w opisie SamuelaTwardowskiego – glosa źródłowa, „Ruch Literacki” 46(2005), 3, s. 255-263.

57 Zob. R. Grygiel, Krąg rodzinny Samuela ze Skrzypny Twardowskiego, [w:] Wielkopolski Maro…, op. cit., s. 24.58 Dzieje recepcji twórczości epickiej Twardowskiego w dawnych wiekach omówił Marian Kaczmarek (Epicki

kształt…, op. cit., s. 54-64).

21WPROWADZENIE DO LEKTURY

*Niniejsza edycja powstawała w latach 2004-2006 w ramach projektu badawczego Mini-

sterstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego (nr 1 H01C 029 26). Materiały do publikacji trafiły naparę lat do szuflady z powodu rozpoczęcia innych przedsięwzięć naukowych, które pozwoliłyjednak edytorowi inaczej spojrzeć na epos Samuela Twardowskiego i wyeliminować wiele uste-rek, wówczas w ogóle niedostrzeżonych. W pracy nad tekstem poematu i komentarzami wspie-rali mnie życzliwie swą wiedzą ś.p. prof. Andrzej Litwornia, prof. Mikołaj Szymański, dr Grze-gorz Franczak, dr Katarzyna Zimek, red. Katarzyna Różycka-Tomaszuk i red. AriadnaMasłowska-Nowak. Nie mógłbym nie wspomnieć w tym miejscu również o ś.p. prof. AdamieKarpińskim oraz Jerzym Weinbergu, którzy wytrwale sekundowali moim poczynaniom, mobi-lizując do powierzenia Władysława IV drukarskiej prasie. Za okazaną pomoc i wsparcie bar-dzo serdecznie dziękuję.

WŁADYSŁAW IV,KRÓL POLSKI I SZWEDZKI

24 SAMUEL TWARDOWSKI

25WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI

Najaśniejszemu Panu,Panu Janowi Kazimierzowi,

z łaski Bożej królowi polskiemu,wielkiemu książęciu litewskiemu,

ruskiemu, pruskiemu, mazowieckiemu, żmudzkiemu,inflantskiemu, smoleńskiemu i czerniechowskiemu,

a szwedzkiemu, gotskiemu, wandalskiemudziedzicznemu królowi

I

Miał nie umierać król pamięci świętéj,brat Twój, beł dotąd, ażby go te mojeskończeły karty, i owszem, wyjętyz pocztu śmiertelnych, przeżyć fata swoje.Cóż, kiedy gwałtem z oczu nam jest wziętyi już niebieskie mają go pokoje!Komu należy jako w jego pierzuTobie, o wielki, bujać, Kazimierzu?

II

Z niego, jakoby pięknego obrazukrólewskich wszytkich cnót doskonałości,widzieć to możesz, co cię i żelazu,co przyzwyczai Marsowej ostrościi czym, afekty miarkując Twe zrazu,utrzyma Pallas w swej zapalczywości:pan beł w oboim dziele niezrównanyz żadnymi i przed, i za sobą pany.

III

Za niego wiek on Augustowy złotyPolszcze zakwitnął, kiedy piękną zgodąwszytkie za ręce ujęły się cnoty:Rząd, Prawo, Wolność z rodzoną Swobodą,Rozkosz i Pokój ze swymi przymioty,Pomona z Florą, Fawoni z Pogodą –tak że w tej cerze wdzięcznej i spokojnéjnawet już beła zapomniała wojny.

…Janowi Kazimierzowi… I-III

26 SAMUEL TWARDOWSKI

IV

Teraz tylko co wstąpił pod ziemię,cień tu po sobie zostawiwszy drogi,wszytkiego złego zwaliło się brzemię,wszytkie z Awernu zahuczały trwogi,gdy – chcąc wyplenić szlachetne to plemię –rozbada w tej krwi Zaporożec srogi.Przebóg, nie mieszkaj, przebóg, nie odkładaj,a w te pożary konia wskok dosiadaj!

V

Tylko twarz srogą, tylko mu pokażeszkij niewolniczy, zaraz się zaboi,i żeby zwinął chorągiew, rozkażesz(wszakże ją z ręki wziął dostojnej Twojéj),a tego razem dopniesz i dokażesz,że kiedyś w złości przejźrzawszy się swojéj,żałować pocznie i za taki zbrodzieńwyzna, jakiego karania by godzien.

VI

Więc niż ta cera ominie cię srogai na tym świeżo rozgościsz się tronie,jeśliże kiedy pamięć w Tobie drogaWładysławowa kamieniem utonie,choć gdzie tymczasem Muza ta ubogaw pokoju Twoim poleży na stronie,dopiero kiedy lata lepsze wrócisz,wypogodzony do niej wzrok obrócisz.

27WŁADYSŁAW IV

Wielmożnemu Jego Mości Panu Bogusławowi,hrabi na Lesznie Leszczyńskiemu,

generałowi wielkopolskiemu

Ale powinna nie mniej i ta Tobiekrólewska Muza, żeś ją w tej żałobiei grubym dotąd wstydliwą opaleoświecił pierwszy, wielki generale.

5 Snadź, podobawszy dawniejsze jej prace,na świetne Twoje wylane pałacei stół bogaty pani wielkiej owej,chciałeś ozdoby przyczynić jej nowej.

Nie dziw, boś sam mistrz, a szczęśliwe tedy10 miasta i ziemie, panują w nich kiedy

takie rzemiosła, jakoż i w tej chwiliznać to, że bez nich Mars się próżno sili.

I któreż z ust Twych słowo wyszło płonne,że nie tak chciwie zaraz uchwycone

15 jako deszcz złoty od apulskiej roli,jako libański mile płynie oléj!

Dopiero niebo warszawskie widziało,jakim Cię na tym teatrum tam miało,jakim dawniejsze poselstwa i sejmy,

20 co mogła cnota, co kandor uprzejmy!

Pójdziesz i teraz, gdzie Cię równo wzywanad tym hultajem pomsta sprawiedliwa,nie już tą drogą ani pierwszym szykiem –Wielkopolanom swoim pułkownikiem.

25 Skąd wróconemu, nie próżno-li puszymój mię Apollo, skoro się osuszypowódź ta krwawa i nową nadziejąpokoju brzegi dnieprowe nabrzmieją,

obłamię Tajget i świeżą koroną30 przywitam z Tobą ojczyznę zbawioną

(ach, ach, z ostatniej ochynioną zguby!) –teraz afekty wyleję i szluby.

…Janowi Kazimierzowi… IV-VI / …Bogusławowi… Leszczyńskiemu… w. 1-32

28 SAMUEL TWARDOWSKI

29WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt I w.

WŁADYSŁAWA IV,KRÓLA POLSKIEGO I SZWEDZKIEGO,

PUNKT I

Króla powiem wielkiego w wojnie i w pokoju,pióra do sarmackiego pociągnąwszy strojui Minerwy ojczystej. Precz baśni i owenadludzkie w Meończyku chwały Achillowe!

5 Nie stare tu Mykeny, nie przyśnione Troje,ale słońce dzisiejsze tchną wnętrzności moje.Bez was jednak nijako, Jowiszowe córy,które cóż nam za ducha posyłacie z góry,że onym napuszeni uderzać się zdamy

10 głową w niebo i bogów samych dosięgamy,stołu ich uczestnicy, nie jako po grudziealbo czołach stoickich, ale prawdę w ludziewierszem wdzięcznym wmawiając i – w kim są te dary –attyckimi cukrując z wierzchu ją kanary.

15 Wy piersiami pracujcie, wy dodajcie wdzięku,boć wszytkie te przysmaki u was samych w ręku!

Skąd pocznę, gdzie się udam, kiedy dróg tak siła,a dzieł jego niezmierność wszytko zasłoniła:i pole, i Helikon, że jako w obłoku

20 ledwie mogę co widzieć i dotrzeć się wzroku?Tak najemnik ubogi, gdy skurczony mrozem,w Las Hercyński głęboki z małym wjedzie wozem,upatruje, skąd począć i co uciąć kędy,choć ma tej materyjej pełno w oczach wszędy –

25 równie się ja zdobywam, co pierwej mam chwalići skąd tak powiewnego Peloru nagalićżaglom jego, bo jeśli szczupłe by te miałyznieść go karty, któremu wielki sam świat mały,snadź by przyszło pod Etnę poddać mi ramiona

30 i włożyć na wysoką Ossę Pelijona.Co-li by mi z defektu opuścić się zdało,wszytko to, co przypomnię, barzo będzie mało.

Pierwszą-li młodość jego, dzieje-li dawniejsze?Te już gaszą zwycięstwa i palmy późniejsze.

Prawdę pisaćmoją jest intencyją

jednak nie bez gracyji zwyczajnych poetyckichprzysad

Niezmierność dziełi cera panowania jego

1-34

30 SAMUEL TWARDOWSKI

35 Że kwitnie ta Korona i otchnąwszy z boju,granice jej w tak długim zostają pokoju,pola złote rozwiwszy, kto je w krąg obieży?Ręki jego to dzieło, jemu to należy.

Że Turczyn nam nie srogi i w chocimskiej onéj40 z jednym pierwej Osmanem wszytek Wschód skupiony,

i Egipt, i Azyja zuchwałe zroniłanazad garło i swą się siłą obaliła.

Że zrażony Amurat, który z swym Abazemtedy, kiedy i Tryjon rozrywał, to razem

45 złote grono i owe po karkach Rodopysprowadzał już machiny ze wszytkiej Europy,straszną Echo, jakoby i pana przy domu,i bronić się nie było pod Kamieńcem komu,lecz doświadczył, choć przez mil i nieba tak siła,

50 jako jego daleko ręka go ubiła.Że Moskal uniżony i w jednym Sehinie

wszytkiego Siedm Tryjonu niedoszłe pustyniegromy polskie uczuły; i gdzie pienią brzegiMorza Hiperborskiego północne Norwegi

55 po Islandy ostatnie, i tam, gdzie niezmiernykołem toczy Kaledon Szoty i Hiberny,i szwedzcy gdzie Skryfinni po morzu łyżują,i zimna obumarli Lapowie nie czują –wszyscy ci w jedną ligę i siłę zebrani

60 albo się ukłonili, albo zwojowani,a Smoleńsk tak twardymi uciśniony pasyw ręku naszych wiecznymi utwierdził się czasy.

Że Pruszy wyzwolone, które skorą owąubieżane fortuną przeszłą Gustawową

65 przepadały na wieki, tak Wisła ujętai wrota jej, i wszytka żegluga zamknięta,tak miasta niedobyte, tak ziemią i wałyutwierdzone fortece, jakoby nie miałydo nas się już nawrócić. Aż jako czuł zatym

70 zwyciężcę nieprzyjaciel na wozie bogatymwróconego ze Wschodu, z jednej Wołgę strony,z drugiej Dunaj prowadząc z sobą uśmierzonyw triumfie i oliwach, samą jego sławąciężej niż Alcydową zbuzowany klawą,

75 nie śmiał się z nim kosztować, raczej, co swywolniei prawem wziął wojennym, wrócił dobrowolnie.Tak bez krwie i zawodu ona już zginionaw starą swą prowincyją ziemia obrócona,tak morze bez rozbojów, tak bałtyckie brody

80 do swoich się wróciły portów i swobody,

Osmana zwyciężył

Amurata ustraszył

Moskala uniżył

Pruszy wyzwolił

31WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt I w.

a o samę Szwecyją, co się tak sieliła,sława jego ogromna aż się otrąciła.

Co tatarskie harpije wspomnię wypłoszonez Dzieczyzny i Budziaków, co Szalmasze one

85 świeżo i Ajtymiry, którzy hordy całepo zeszłym Kantymirze w polach pozostałezwiódszy, na imię jego srogo przysięgalii do nas się w niewolą pokornie wpraszali?

Co kozacką swywolą i pogrom późniejszy,90 nad którą nie mieliśmy i wojny straszniejszéj,

i zwycięstwa krwawszego? Jeszcze dotąd ciałymiesza się Dniepr ludzkimi i Starzec nabrzmiały,jeszcze świeże mogiły traw nie rozwiewająi plugawi po palach sępi się wieszają.

95 A ostatki wzgardzone znają kiedyż pana,utraciwszy własnego na wieki hetmana?

Co spusty już dnieprowe i wolne bajdaki,co ku Morzu Czarnemu stawione Kodakiw oczu wszytkich tureckich i za dawne szranki

100 rozściągnione polowe miasta i pałanki,skąd mamy dziś daleko bliższe siebie zorze?

O, zaprawdę otwiera wielkie mi się morzedo chwał jego niezmiernych! Lecz niż się zapuszczęw tę to przepaść głęboką, żagiel na dół spuszczę

105 i lekuczko od pierwszej popłynę młodościaż do portu dzisiejszej jego doźrzałości.Wiejcie, wiatry życzliwe, a wy, panny święte,małą łódkę i duchy sprawujcie zawzięte!

Lubo to w urodzeniu i swojej wysokiéj110 dosięga familijej pod same obłoki

ten monarcha i nie masz tak górnego domu,kogo by nie przenosił, cóż nie równał komu,jeśli z królów od wieku szwedzkich starożytnychonych wielkiej Skandyi narodów tak bitnych

115 (pomni jeszcze Goty Rzym i w sycylskiej skalekowany Enceladus waleczne Wandale),jeśli znowu z Jagiełłów, które – dokąd plemiętrwa szlachetne – do wieku rządzić ma tę ziemię,ród ojcowski wywodzi, matka zaś z przedniego

120 we wszytkiej Europie domu rakuskiego –skąd jako krześcijańskie szerokie granicekrólom samym Lucyna wysłała łożnicei nie ma do ostatniej Hesperyi końcai króla, i cesarza, z kim by tego słońca

125 nie miał pospolitego. Jednak w tej ozdobie,jako teraz wielki jest, samemu to sobie,

Tatary poskromił

Kozaki ukrócił

granice rozszerzył

Urodzenie jegoz dziada Jana Szwedzkiegoi Katarzyny Jagiełłówny baby,z ojca Zygmunta III,króla polskiego i szwedzkiego,a matki Anny KarolusównejAustryjackiej

35-126

32 SAMUEL TWARDOWSKI

prócz a ojcu, powinien, który mu te lodywprzód połamał, skąd te tu objąwszy narodyw wolne swe panowanie, kędykolwiek zmierzył

130 i na kogo potężną ręką swą uderzył,nigdy jedno szczęśliwy i zwyciężca wieczny,jako wzajem w przymierzu wierny i stateczny.

Pierwszy on pod Byczyną, o polską koronęszaniec krwawy stawiwszy, tak przeciwną stronę

135 zraził z jej ambicyi spół z elektem hardym,że w ręku i sekwestrze miał go swoim twardym.

Zwyciężył Oceanu Północnego Scylle,ubieżał Karolowe zdrady i fortyle,a niewdzięczne ojczyste opuściwszy strony,

140 na życzliwszych daleko ręku uniesionydo ziemie macierzyńskiej. Acz (co się nie mieni)i ci się nań targnęli, ale w pół zrażeniszumów swych i zapędów z powinnym ukłonemprzed potężnym upadli jego potym tronem.

145 Ukrócił swywolniki i insze domowe,utknąwszy wprzód w Multaniech pale Rozwanowena drugich ukaranie, a potym taż falawiecznej jego fortuny zniosła i Michala;utwierdził Hieremija na państwie Mohyłę

150 i Semena w Wołoszech. O, jako przez siłękrwie i wojen, gdzie synom dzielnym tej Koronynie był żaden cnocie ich termin zamierzonyw pierzu jego i sławie, nie były Dunajeani tak nieprzebyte Deliormańskie Gaje,

155 zawieszone po karkach treickiej Rodopy,gdzie by się nie pociły dotąd krwią ich tropy!

Dał się poznać i swoim, gdy w kircholmskiej onéjsudermański tak twardo obóz położonygarścią jedną poraził i morskie stąd kąty

160 uwolniwszy, przywrócił w rezę swą Inflanty,a który te budował zdrady i niewdzięki,doznał Pontus na sobie ciężkiej jego ręki.

Stąd podniósł na Tryjony groźną swoję klawęi tam w ogniu i mieczu polską zaniósł sławę,

165 aż za Babą gdzie Złotą przez ambit tak długikrzywy sięga Tanais części świata drugiéj.Smoleńsk niewytrwanymi wysadził pioruny,jego ani stolica nie uszła fortuny,serce tej monarchijej; car sam ouzdany

170 brzmiał w triumfie przed jego oczema kajdanyz bracią swoją – widzieć to pod warszawskim niebem,jakim słynie na wieki jeden z nich pogrzebem.

Ojcowskie wojny i elogija

33WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt I w.

Niedługoż się i na sam wielki Wschód obrócił,otomańską gdzie hydrę tak przez syna skrócił,

175 że tyle łbów i rogów hardych pomiatała,a – na kark przydeptana – przed nim się czołgała,skąd przyjąwszy z pokorą pokój wymuszony,dotąd nie śmie przestąpić progu tej Korony.

Jego szczęściem wschodowe dojechane zorze,180 pustoszona Tauryka i Czarne gdzieś Morze

po Dziurdzistan i Kolchy, gdzie życzliwe niosływiatry niegdy Jazona, potłuczone wiosłyi czołnami naszymi, Kaffa, Trapezontui stolica, Synope, sławna ona Pontu,

185 najeżdżana wielekroć; sam, co nowym Rzymemprzedtym się pieczętował, okurzony dymemnie raz Konstantynopol, nie raz mury drżałyi w okna aż cesarskie łuny uderzały.

Tak wielki to bohatyr, tak na wszytkie strony,190 gdziekolwiek się obrócił, był niezwyciężony,

że więcej tej fortuny niktórym się zdało,jakoby już synowi zostawać nie miałoani pola do sławy, by niedługoż byłylerny te jadowite znowu nie ożyły.

195 Jeszcze niż się urodził, kto miał być i jaki,wielkim tylko zwyczajne uprzedzały znakipotentatom i królom. Jako była owaniegdy we śnie Hekubie głownia Hektorowa,jako tarcz Antyjocha straszliwa Pallady

200 i lew on pieczętował płód Olimpijady –takżeć matce i jego, pani onej świętéj,Annie Karolusównie, skąd tylko poczętyw żywocie jej nastawał i przyjmował ciało,cięższe się jej nad ludzkie nosić brzemię zdało,

205 że w własnej przyrodzonej ustawając mocyna cudzych się wspierała ręku i pomocy.Róże przy tym przedziwne, jako gdy się żarzyw mleku krew purpurowa, pałały z jej twarzytak, że festu jednego, gdy znaczniejszy z grona

210 dworu wonczas pańskiego, wziąwszy na ramiona,nieśli ją do kościoła, zaraz zgodne brzmiaływszytkich o tym proroctwa, jakie ich czekałynadzieje i pociechy z ciężaru onego,tym różańcem i światłem w niej oświeconego.

215 Ani, urodziwszy się, miękkich mu śpiewałymamki piosnek, ale go zaraz kołysałymiędzy bębny ponure chłopięta Marsowe,tłukąc w miedź i paiże grzmiące mosiądzowe,

Omina wielkości jego

Wychowanie dziecinnei wojenna indoles

127-218

34 SAMUEL TWARDOWSKI

a Bellona kolebkę spół z łabędzim pierzem220 przetykała kryjomo ością i pancerzem.

Jeszcze małą dzieciną po znakach pogańskichi świetnych się Miesiącach czołgał otomańskich –ani polor żelaza i z dział błyskawiceurażały subtelnej dziecinnej źrzenice,

225 owszem, gdy się na wojnę ociec wyprawował,a z konia pod ogromnym hełmem go całował,nie lękał się postaci ani odkowanychw stali Gorgon, ni wściekło Chimer pokudłanychpo żelaznych rodelach, ale jako mały

230 w słońcu orlik topił w nich i ostrzył wzrok śmiały.Cóż kiedy się powracał na zwyciężnych wozachalbo po rozgromionych tureckich obozach,albo krymskich pobojach, jako z ściągnionemimiał się na koń do niego ręczynkami swemi,

235 to mile ukochanej szyje się wieszając,to łuku i rumelskich strzał się napierającalbo dzid dyjarbeckich, albo z drogich jukówto szkofijej, to zekirów, to strojnych bończuków.

A ociec, gdzież z przepaści wzdychając serdecznéj,240 te afekty wylewał: „O mój Boże wieczny,

daj mi tego doczekać, żebym w takiej cerzesyna mego oglądał lub kiedy pobierzeSehinowe armaty i tamte Tryjony,czołgając się po ziemi, znać niezwyciężony

245 jego będą majestat, lubo kędy słońcewstawa ranne, Dolopi i grube Edońcewparuje w ich Bałchany i w pół Czarnej Wodyeuksynowe ujeździ brykające brody,a dotąd swe granice posypawszy kołem,

250 przykurzony wojskowym wróci się popiołemz korzyścią i triumfem”. I niepróżne bełyśluby jego, bo jako dalsze potym siełybrał i lata powoli, widział za żywota,co ona już dziedziczna mogła jego cnota.

255 Pierwej jednak na górę świętą go oderwiei uczonej do czasu poruczy Minerwie,bez czego Mars nieukiem, czym i swe płomieniemoderuje, dawszy go pod moc i ćwiczenieludzi wielkich naonczas, by – którą uchował

260 w pierzu miękkim królewskim – z ich wypolerowałmłodość pierwszą przykładów. Jakoż dobre siemię,padszy na tak szlachetną i wyborną ziemię,

Ojcowsk<ie> nad nim vota

i pojmuje prędkofacultates różne

w. 239 marg. Ojcowsk<ie> – popr. wyd.; Ojcowska – druk (bł.)

35WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt I w.

przyjęło się zarazem, że Tybru nie pijącni między gdzie Górnymi Tewtonami żyjąc,

265 wprzód ojczysty domowy, potym macierzyński,toż w dalszej dyszkrecyi włoski i łacińskiprzejął dobrze języki, a te fundamentyukładała w ozdobne dźwięki i akcentydalsza potym wiadomość i widzenie krajów;

270 co pierwej do ojczystych znosząc obyczajów,bujał sobie po wonnym Parnasie z Muzamii raz go Melpomene swoimi cukramido auzońskiej wymowy mile przychęcała,raz wdzięczne historyje Klijo mu czytała,

275 raz Euterpe słodziła Helikony swojei które gdzieś wybito nogą końską zdroje,raz niebo Uranija i bieg arkturowy,a raz i Kalijope bierała go w łowyna góry do Dyjany, gdzie wnetże, o, z jakiem

280 zakochał tę boginią niepodobnym smakiem,że nic mu i milszego w dalszej dojźrzałościani ku przyrodzonej bliższego skłonnościjako z nią te uciechy, zwierz-li mu w głębokieprzepadł cienie, w pole-li ruszeł się szerokie.

285 A w tych pracach z samymi oprócz kawaleryzwyczajnie konwersując, w pierwsze one ceryi igraszki wojenne z ich się zaprawowałrozmów i doświadczenia, a nie już pojmował,ale i sam wnet umiał jako drzewem toczyć,

290 ułożyć się wężyka, do pierścienia skoczyć,konia zażyć i rączym zmordować zawodem,górę przykrą zwyciężyć, rzekę przebyć brodem,wytrwać szrony marcowe i nędzę pod niebem,zimną się kontentować z suchym czasem chlebem,

295 znieść ferwor południowy w kolącym pancerzu,przespać noc, na stalonym wsparszy się puklerzu,dzidą strzelić, ciągnąć łuk, mur jako wysadzić,szańce sypać i ślepe reduty prowadzić,z dział bić w kwatry, ogromne kartany rychtować,

300 a pod wagą i pudy umieć z nich strychować –te jego krotofile i zabawy były,niż mu się okazyje owe otworzyły,gdy za dziwną fortuną, jeszcze niedorosły,na moskiewską północną miał u siebie posły

305 proszące monarchiją, gdzie zażył już onychod nieba i natury talentów zdarzonych.

Muzo, powiesz, co naprzód za przyczyna beławojen pierwszych moskiewskich, kędy krwie tak sieła

Nade wszytko myśliwy

Konwersacyjai wojenne jego zwyczaje

Moskiewskim obranyw lat 15 carem

219-308

36 SAMUEL TWARDOWSKI

wylało się obojej, a naszej fortuny310 aż za Siedm gdzieś Tryjonów przepadły pioruny!

Jest naród na północy wielki i przestronny,jako który udają nieograniczonyaż Morzem Lodowatym i gdzie zorze rannepóźno wschodzą, a dalej ziemie niemieszkane.

315 Pojźrzawszy mu na cerę, nikczemny i gruby,stary jednak i który srogo się z tej chlubynad insze dmie narody, że i w swojej ziemiz wieku żyje, i liczy komputy długiemiaż tam gdzieś od potopu familije swoje,

320 wmieszkawszy się w głębokie cienie i pokoje.I rzecz pewna, że w takim kącie i ustroniświata żyjąc, gdzie i sam Akwilon ich bronimroźny wiecznie, i puszcze zewsząd zasłoniłysarmackie niezmierzone, snadź się im nie śniły

325 rzymskie nigdy siekiery, pogotowiu oweperskie tam monarchije i Aleksandrowe,ale w której grubości nad europskie krajez wieku żyli, też rządy te i swe zwyczaje,i imię, i przyjętą wiarę raz ze Wschodu

330 zatrzymali aż dotąd.Prócz (a bez zawodu

w dalsze o nich ramoty) przed trzema wiekamiz nohajskimi wojując długo Tatarami,od Bojdego, chana ich, w głowę porażenii stąd w jarzmo niewoli tak ciężkie wprzężeni,

335 że ilekroć po trybut tatarscy posłowieco rok do nich jeżdżali, wielcy ich kniaziowie,pieszo drogę zaszedszy, klęcząc, przyjmowalii z głową legacyi odkrytą słuchali;nawet ci to poganie, koni dosiadając,

340 a zwyczajnie szkapiego mleka zażywając,jeśliże go na grzywę końską co kanęłowielkim kniaziom ulizać potrzeba to beło.

W której żyjąc sromocie bez nadzieje wszytkiej,aż po stu lat dopiero z niewoli tak brzydkiej

345 Iwan Pierwszy się wybił, używszy pogodyw pogańskie samojedzi i wnętrzne niezgody.I nie tylko, że zrzucił jarzmo to z swej szyje,ale wzajem Permiją i dalsze Juryjewydarszy swym tyranom, do starożytnego

350 przyłączył ich na koniec państwa dziedzicznego.Po nim syn Iwanowicz Wasyl nastąpiwszy,

a nad ojca daleko sroższy i szczęśliwszy,

Moskwa co jest

Starożytnoś ć jej

Kiedyś Tatarom foede tributaria

Iwan Pierwszy Wielki,car moskiewski

Wasyl Iwanowicz

37WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt I w.

nie tylko że dotrzymał posiedzionych krajów,ale dosiągł i dalszych za Wołgą Nohajów,

355 i Kazań opanował. Jako z drugiej stronynie mniej i tu straszliwym był nam od Korony,gdy litewskim książętom poddane narody,jako Siewior i Wielkie owe Nowogrody,aż i Połock, i Smoleńsk za zdradą Glińskiego,

360 i znowu po odnogi Morza Kurońskiegowszytkie wydarł Inflanty, lubo o to siełakrwie z obu stron Bellona tedy wytoczeła.

Toż Iwan Wasylewicz nastał po nim Wtóry,okrutniejszy od wszytkich, jako rządem który

365 i grozą niewolniczą ujął tak poddanysobie naród, że przeszedł wszytkie w tym tyranyowe insze przed sobą. Ale nie mniej srogido końca i Tatarom, gdy po same progichwaleńskiego Kaspijum wydarł już w Azyi

370 bogaty im Astrakań i aż ku Persyizamierzył się przyległej. Jako od nas zasięnie tak wiatr i Fortunę łaskawą miał na się,gdy Stefan, król waleczny, nie tylko straconeSiewierzszczyzny odiskał i Połocki one,

375 ale i Psków obegnał, i do zimnej wodysamę przygnał stolicę, czym w dalsze zawodytyran się nie wdawając, złożywszy z uporu,wrócił bez krwie Inflanty i z częścią Siewioru –Smoleńsk jednak zostawał dotąd nieruszony,

380 jako komu inszemu w fatach zostawiony.Miał dwu synów. Starszego po sobie Fedora

na tę to monarchiją podał sukcesora,młodszy Dymitr przy matce zostawał gdzieś w cieniu,ku którego pięknemu jednak urodzeniu

385 beł i dowcip, i w oczach żywy wzrok i śmiały –jako starszy nikczemny ów i zniewieściały.

Więc, bacząc te do niego przyrodzone wady,dumniejszy bojarowie z pośrzodka swej radyprzybrali mu do rządów (więcej-li Fortuna

390 prywatnemu zdarzyła?) Borysa Hoduna,nie owszem kondycyi między sobą lekkiéj,ale który wnet umiał zażyć tej opieki.Pełen sztuk i fortelów, nie znając litery,czego jednak trudno dojść z jego beło cery,

395 tak obłudę z powierzchnią ułożył ludzkościąi tyrańską przysadził naturę lutością,jakoby beł niewinnym. Często więc bywało,do kogo-li umyślnie co mu się nie zdało,

Iwan Wasylewicz Wtóry

synowie jego:Fedor i Dymitr

Borys Hodun –ich opiekun

Co zacz i przez sposób jakicarstwa afektuje

309-398

38 SAMUEL TWARDOWSKI

że oskarżył do cara o eksces tam płonny,400 toż kiedy ów na knuty albo wywiedziony

na plac śmierci i z mieczem kat się nań wynosił,za nim zaś suplikował i o żywot prosił.Skąd jako inwidyje wszytkie i rumoryzłe o panu poduszczał, tak wzajem fawory

405 jednał sobie i miłość w gminie pospolitymmaszkarą i postępkiem onym swym pokrytym.

Którego to wietrzyku (a ten zwykł się skłaniaćza Fortuną) nie przestał żaglom swym naganiać,aż pomyślił o państwie przez zagładę obu

410 przyrodzonych dziedziców, do czego sposobuzażył jeszcze drugiego na swą nie mniej stronę,gdy siostrę swą Gerniją dał carowi żonę,skąd by miał i powagi między czernią więceji przez nię, co umyślił, dokazać mógł prędzej.

415 Pierwej jednak na młodszym wykonać Dymitrzeumysł zawziął okrutny, ale nie mniej chytrzei matka, tej postrzegszy imprezy w tyranie,pilne czynić zarazem poczęła staranieo synaczku, jakoby śmierci go zbawiła,

420 do czego tej przewagi i kunsztu zażyła:dostała gdzieś chłopczyka, który – także młody –i twarzy beł, i wzrostu, i wszytkiej urodyjakiej Dymitr. Tego więc, gdy noc nastawała,na synowskim kryjomo łożu pokładała,

425 syna zaś na chłopięcym wzajemnie posłaniu.I wcześnie się zdarzyło, że wtym na świtaniudnia jednego posłani w łożnik on siepaczesprawią chłopca owego. Matka w rzeczy płaczei – czym by utwierdziła zbrodzień ich ten więcéj –

430 włosy rwie, i na tułów przypada dziecięcy,pościel łzami i miękkie zlawszy materace,pozostałe roboty ręku swych i prace.Którym czasem dziecinę w wielkiej tajemnicyaż tu gdzieś wyprawiła ku polskiej granicy

435 między czerńce-unity, gdzie cicho się chowałi europskim z daleka rzeczom przypatrował.A już Hodun i dalej mając się na pieczy,roztrząsł wieść o Dymitrze, że powietrzem w rzeczynie żyw więcej, który żył mimo tę nowinę,

440 jemu potym na zgubę i domu ruinę.Drugi jeszcze zostawał car wielki, sam który,

rzadko się pokazując na świat kiedy z góryani żadnej o sobie nie mając czułości,wszytkie trawił godziny w swojej nikczemności

Gernija, siostra jego,carowa

Hodun na Dymitra naseła, którego ukrywa matka

Fedora truje

39WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt I w.

445 oprócz przy białychgłowach. Tedy prędko potym,z siostrą się swą Gerniją zniósszy pierwej o tym,i temu dał w napoju niestrawiony trunek,którym ciężko zabolał. Żona tu, w frasuneki jaki żal niewieści może być zmyślony,

450 łamie ręce, wyrzeka. Ów, obłudy onéjniewiadomy, cieszy ją i że nie inaczéjbyło w sercu, rozumie, stądże ją naznaczyopiekunką po sobie państwa i narodu,klucze od stołecznego podawszy Krymgrodu

455 do jej ręku w nagrodę miłości doznanéj.A za tym, niezbytymi womity miotany,wylał duszę.

Dopieroż wsadziło to wyżejna barzego Hoduna, że zatym już bliżejdo carstwa przystępował, gdy to przez namowę

460 sprawił chytrą w Gernijej, że na białągłowęciężar to niepodobny siełom rozkazowaći morze to nawałne słabym moderowaćreimentem i głową – raczej niechby jemu,co bełoby ozdobą domowi spólnemu,

465 tej życzyła fortuny. Która, usłuchawszya cień sobie za radą jego podobawszyi spokojne mieszkanie w jednym monastyrze(wszytko jednak na wymiot, wszytko i nieszczyrze),państwa rząd na bojary i kniazie złożyła,

470 sama prosząc, żeby tak, jako umyśliła,żyła sobie w pokoju.

Wnet w tym rozerwaniemiędzy gminem i tumult zewnętrzny powstanie,gdy nie chcąc na wielu ich przypadać niezgody,gdzie każdy zwykł napierać na koła swe wody,

475 pana mieć chcą jednego, a Gernijej proszą,że ponieważ, z czego żal tak wielki odnoszą,z carskiej im krwie dziedzica nie stawa żadnego,ta, która testamentem już od ostatniegonagodniejszą uznana stolice takowéj,

480 niechby jej nie wzgardzała – ma pokorne głowywszytkich sobie poddanych. W słabej-li się cerzeswej rachuje, choć brata na pomoc przybierze,na którego spółrządy wszytka się rzecz spuścipospolita, a w tym ich razie nie opuści.

485 Które chytra niewiasta ku sobie i bratuwyczerpnąwszy afekty, już od prawdy światudzień wypowie i zatym czyni profesyją,imię Aleksandryny wziąwszy za Gerniją.

Gernijej żal i zmyślona cera

Hodun co z nią machinuje

która velificando bratuzostaje czernicą

399-488

40 SAMUEL TWARDOWSKI

Tedy żadnej nie mając nadzieje już o niéj,490 do jednego Hoduna wszytek się gmin skłoni,

jako z panów pierwszego i który to w onéjlarwie swojej zdał się być dobrze zasłużonyi państwu, i carowi. Ale i ten w rzeczy(o, jako niezbadany dowcip jest człowieczy!)

495 ociąga się i broni pretekstem ozdobnym,jakoby beł nieukiem i mało sposobnymdo rządów tak wysokich. Ale im się więcejopiera i szforcuje, tym proszą goręcej,że na koniec, gdy przez gwałt on to nań nalega

500 tumult ludzi, do tegoż, co siostra, ubiegakryjomo manastyru, a tam się zawarszy,patrzył, gdzieby kniaziowie skłonili się starszy.Wszyscy jednak, oblegszy klasztor on dokoła,nie chcą odejść ani ich nie wypuszczą zgoła,

505 ażby albo carowa sama panowała,albo brata przynamniej z rąk im swych podała,bo bez pana nie będą. Tak w owych ślepociedojźrzała ambicyja ona w swej niecnociei trop krwawy Fedorów w prochu zadeptany,

510 a ów zatym nawyższym carem zawołanywszytkiego Siedm Tryjonu, na huk zaraz którydziała wielkie murowe ozwały się z góry.

A tymczasem, gdy tyran osiadł tak stolicęi lat kilka panował, snadź nad obietnicę

515 i wszytko w nim mniemanie, Dymitr się ozywagdzieś w Inflanciech, którego duch on już porywa –żadnym niebem i nędzą nieupokorzony,a wielkiej krwie dziedzicom jakoby wrodzony –panowania i władze (lubo go zmyślonym

520 wiele ich udawało, między zwłaszcza płonnymi wszytkiemu wierzącym z przyrodzenia gminem,żeby miał być jakiegoś Otropieja synem –o czym niech historycy), przy tym go żarzełyna tyrana furyje. Cóż, kiedy bez sieły

525 próżny beł gniew. Jako więc przy swojej macicymłoda wszedszy latorośl w królewskiej winnicy,a prze błahy nie mając dozór ogrodniczypomocy i potrzebnych do wsparcia się tyczy,tylko oprócz po ziemi czołga się wzgardzonéj,

530 dopiero gdy ogrodnik, nie w czas spostrzeżony,rózg nałamie wierzbowych i do niej przysadzi,o, jako wnet od matki sporo się odsadzi

Hodun tandem

po długim targu <i>machinacyjach dopina

carstwa

Dymitr się ozywa

lubo wątpliwy

w. 495 marg. targu <i> machinacyjach – popr. wyd.; targu machinacyjach – druk (bł.)

41WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt I w.

i rozwiwszy szeroko list swój wypierzony,pański stół przyozdobi wybornymi grony –

535 takżeć i on, nie mogąc przez się nic dokazać,myśli różno, komu by naprzód się pokazaći – one to rozbiwszy zamieszkane cienie –objawić swą fortunę miał i urodzenie.

Polska w oczach mu była, niedawno straszliwa540 przodkom jego, i tu go na koniec wątpliwa

myśl obróci, że się wprzód braci zjawi owejwiele możnej w Koronie ligi Jezusoweji tam – przy osobliwej zaraz obietnicy,że gdzieby ku ojczystej przyszedł stąd stolicy,

545 światło miał katolickie zaświecić Wschodowii świętemu uderzyć czołem kwirynowi –znalazł wiarę napierwej. Toż sędomierskiemuwojewodzie, naonczas w Polszcze potężnemu,pokazany Mniszkowi, gdzie także – za drugą

550 wielką swoją ofiarą, że zięciem i sługąmiał być jego, gdyby mu rady i pomocyku tejże odiskaniu dziedzicznej Północydodał wczesnej – łaskawie przyjęty i mile,a tam, przez czas niektóry wdzięczne trawiąc chwile

555 po przeszłych niefortunach, z Konstantym książęciempoznał się Wiśniowieckim (który także zięciemtegoż beł wojewody). I z tymi patronyw godnej politowania personie swej onéjuda się do Warszawy, gdzie do nóg przypada

560 Zygmuntowi Trzeciemu i swą mu przekładasierocą kondycyją, a obrony prosi.Jakoż zna i twarz wdzięczną, i dobrą odnosirzeczom swoim nadzieję, ile się mu zdało,że to być i z ozdobą Koronie tej miało,

565 i rzymskiej religijej wielki nieść pożytek,w której ten pan żarzliwy i święty beł wszytek.

Tedy w Polszcze żołnierza i wybory piszą,o której okazyi gdziekolwiek posłyszą:u Dniestru-li, Bohu-li, Wisły i Karpatu,

570 i cóżkolwiek polskiemu należy gdzie światu,ubiega się ochotnik jako na gotoweojczyzny już gdzie indziejż i królestwa nowe,że na trąbę i ten huk stanie wnet co więcéjwojska w kupie nad dziesięć do boju tysięcy;

575 zaciągnione i z Niżu kozackie narodyofiarami i kosztem tegoż wojewody,i spiżą obmyśloną. Toż naprzód przybędzieDniepr pobliższy wesoło, a około wszędzie

Uda się do Polski

gdzie pierwej jezuitów,potymwojewodzie sędomirskiemuMniszkowi objawi się

Królowi suplikuje

Mniszek zbierana Dymitra wojsko

489-578

42 SAMUEL TWARDOWSKI

drogi mu winszowali fawni i trytoni,580 źle już wróżąc. Czernichów pierwszy się ukłoni,

wnet i Putyśl, i razem Sołtyk się przekiniez ośmią Moskwy tysięcy.

Nierad tej nowiniezatym Hodun i – jako ogniem się kto sparzy –skoczy wzgórę. O, czego sobie wtym nie marzy

585 na myśli i sumnieniu, która Jędza zjawi?A jednakże potężne przeciw mu wyprawiwojsko pod Nowogródek, z którym się potkawszy,a liczbie swych nierówną polem bitwę dawszy,acz wiele dokazując, Dymitr porażony,

590 wszakże tak, że tą klęską więcej poduszczonyku dalszej rezolucie. Jako wół urwany,gdy dostawszy nietrefnej od obucha rany,rozdrażniony srożeje i poraża snadnie,kto mu się gdzie nawinie i kogo napadnie –

595 zarównie on, tym razem serce zakrwawiwszy,a w obronnym uchodzie na Relsk ustąpiwszy,wnet, co może, ludzi swych zbierze rozgromionychi z tą garzścią na owych już ubezpieczonychzupełną wiktoryją bez rumoru spadnie,

600 skąd, sprawić się nie mogąc, trup tak gęsty padnie,jako okiem we żniwa niezmierzone snopy,a pole ich krwawymi opłynie potopy.Zatymże go Białogród zwyciężcą przywitai korzyść mu przypadła bez krwie znamienita

605 z całą oraz armatą, którą opatrzonyw głębsze zatym co dalej ma się Akwilony.

Pisze wtym do Hoduna list, upominając,żeby, w swej się niecnocie kiedyż poczuwająci państwie źle nabytym, znał się za dziedzica,

610 a która mu po ojcu należy stolica,ustąpił jej i obrał żywot sobie raczejw, którym chce, manastyrze, bo musi inaczej.Co tyran gdy przeczyta przy posłach postronnych,jako duńskim i szwedzkim, i naszych koronnych,

615 pojźrzy pierwej po wszytkich okiem niewesołem,toż jako skra znienagła przysuta popiołemwspłonie gniewem, oczy mu by sfery biegają,a zewnątrz Ewmenidy wściekłego miotają,że w tej alteracyi z krzesła ciężko spadnie

620 i śmiertelny zarazem kaduk go popadnie,którym duszę wypieni – i tę winną w niebiepomstę sam sprawiedliwą odniósł tyran z siebie.

Sukcesy Dymitrowepierwsze

Dymitr porażony,ale się rekoliguje prędko

List jego do Hoduna

którego stąd alteracyjai śmierć zaraz

43WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt I w.

A tymczasem hoduńcy, z przeszłego pogromuzebrawszy się pod znaki, dobywali Kromu,

625 gdzie Dymitr wnet na odsiecz pośpieszy ze swymi.A ledwie się pokaże z orły zwyciężnymi,za kim skłonna Fortuna, za tym także onii pierwszy z obersterów Buzman się ukłoni,toż wszytkie z nim obozy, gdzie prócz spiże innéj

630 w armatę i wojenne zawzięty machinyma się już ku stolicy, która posłyszawszy,a na wszytkie ochoty wszytka się wylawszy,przez samo imię jego jakoby wskrzeszonei serca, spół i bramy miała otworzone,

635 z czołobitnią czekając. Więc przysługą nowąchcąc mu się tą zalecić, żonę Hodunowąwzięła pod straż, ale ta, nie zniósszy widokutwarzy jego, trucizną przyprawnego sokui sobie, i dziecinom maluczkim dodała,

640 skąd i żyć, i panować zarazem przestała.Tak wjedzie do stolice, a z tełu i w czoło

niezmierzony gmin ludzi toczy go okołoz dźwięki winszującymi i wszytkimi znakiradości pospolitej, że we brzmiącej takiéj

645 ludzkich ust harmonijej za dziedzica znanyi wielkim hospodarem wszytkiej zawołanynocnej Rusi, Nohajów królem i Kazanu,kniaziem Wołodymira, Tweru i Rezanu,i państw innych niezmiernych. Toż do Kitajgrodu

650 jako go zaprowadzą zwyczajem narodu,z powinnymi na tronie posadzon obrzędy,a z ogromnych kartanów rozlęże się wszędyhuk i echo. Ognie wtym różne pod obłokii insze się pokażą kunszty i widoki

655 ku czci panu nowemu, toż hojne dostatkii festy sprawowane oraz wdzięcznej matki,która w jednym kryjomo klasztorze mieszkała,a swojej tej pociechy kiedyż wyglądała.Zawoławszy do siebie, przyjmował ją mile,

660 żeby jako teskliwe dotąd wiodła chwilei sieroctwa podjęła, i tułania sieła,tak spólnej z nim fortuny uczestnicą beła.

Tedy jako w porcie już zdały się być rzeczyi ów zatym na państwie zewsząd ubezpieczy,

665 pierwszą rzecz i umysł w nim – owe obietnice,za których promocyją dosiadł tej stolice,swe uiścić i wdzięczność powinną oświadczyć,czego się nie godziło inaczej zabaczyć.

Dymitr do stolice ciągnie

Wjazd jego i inauguracyja

Do Polski wyprawuje posły

579-668

44 SAMUEL TWARDOWSKI

Toż naprzód do Korony posły wyprawuje670 z ozdobną legacyją, gdzie naprzód dziękuje

Zygmuntowi Trzeciemu za pomoc dodanąi ojcowskie skłonienie, tedy w nim ustanąłaski jego, póki mu stanie i pamięci.Także sędomierskiemu raz oddane chęci

675 swe przypomni, a prosi, żeby którą sobiecórę jego podobał jeszcze nie w ozdobiewonczas swojej i pierwsze oddał jej posługi,przysłał mu za carową, lubo takiej drugiéjżadna dziewka fortuny polska nie uznała,

680 on ma dosyć, że się mu tak upodobała.Jakoż nie mniej wesołą odprawę swą wzajemwzięli prędko, że i szlub monarchów zwyczajempoufałym personom od Maciejewskiego,kardynała naonczas i męża wielkiego,

685 dany w zamku krakowskim i przy innych wielunależących ozdobach takiemu weselu.Król i wszytko senatu koło traktowanehojnie od wojewody, tamże oddawaneupominki od cara w drugi dzień po ranu

690 kosztowne; i sieła ich, a napierwej panu,potym oblubienicy, toż rodzicom dwiema,na co wszytek chciwymi patrzeł dwór oczema.

A tedy już fortuna, skora barzo owa,jakoby na zepchnieniu beła Dymitrowa

695 z piętru tak wysokiego. Ach, co o nieswojéjstanie mocy, długo się w sobie nie zostoii padnie swym ciężarem! Jako kiedy wschodziranniej słońce nad zwyczaj, gęstą więc wywodzimgłę zza morza, skąd chmury, zawziąwszy się, grube,

700 niebo ziemi przyniosą smutne i nielube –takie szczęście owego. Skoro i skwapliwie,z czym beło co poczekać trzeba niewątpliwie,chciał nieszczęsny młodzieniec owym swym zasługizasłużonym nagrodzić, gdy przez czas niedługi

705 oprócz że część znaczniejszą skarbów rozszafował,ale grody i miasta, i ziemie darował(a Polakom nawięcej, których z przyrodzenianie tylko mieć nad sobą, ale i imienianaród ten nienawidzi). A cóż po Hodunie

710 i jego familijej, jakoby fortunietej podległej, gdy dobra wszytkie konfiskował,a owym je, nie swojej Moskwie, konferował,jako ich to obeszło?

Szlubz Maryną Mniszkówną

i upominki jego

Dymitrowa fortuna nutat

Moskiewskie urazy nań o co

Rozrzutność jegoi w rozdawaniu niedyszkrecyja

45WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt I w.

Jeszcze mimo chciwośćonę w naszych wadziła wiele i żarzliwość

715 niewczesna religijej, gdy w drugich już szumyte cwałały, jakoby z metropolij tumy,także i z manasterów bogate klasztorywnet być miały. Aż o tym w rady i rozgworyMoskwa zaraz, że gdyby wskok nie zabieżali

720 nowości tak szkodliwej, prędko by zlaszelii zatym monarchijej twarz się odmieniła.Bo komuż jakakolwiek ojczyzna niemiła?Niech Partom, niech Tatarom o złotym Paktolui Tybrze kto powiada, wolą oni w polu,

725 włócząc się kotarami od trawy do trawy,nędzą żyć a nabywać szablą sobie sławy –takżeć i tym, starzawszy w swojej się grubości,ani ocukrowane złote tu wolności,ani święte unije smakować nie mogły,

730 owszem, stąd inwidyje tym żwawsze ich bodłydo narodu naszego.

I kiedyż maszkarata odkryta, żeby znieść samego wprzód cara,toż Polaki pospołu, toż i Litwę, czemuwodzem Szujski Bazyli, niedawno któremu,

735 gdy także tym podobne zrazu rzeczy knował,na placu już mieczowym żywot beł darowałbiedny Dymitr i pierwszą godność mu przywrócił,lecz co dał niewdzięcznemu, marnie to obrócił,bo uchował na szyję węża sobie potym.

740 Cicho jednak zniósszy się i kryjomo o tym,oni to konjuraci zatrzymać się radzą,aż posłowie carową z Polski przyprowadzą,żeby owe klejnoty gwoli tej przyjaźniz carskiej świeżo pobrane starożytnej kaźni

745 nazad się im wróciły i strojnymi swatyprzeszłe odwetowali szkody swe i straty.

A wtym też wojewoda, kiedy więc nastajądni Bachowe szalone, z znakomitą zgrająszlachty polskiej i młodzi ruszał się z Krakowa,

750 swoję niosąc Marynę. Beła białagłowapełna tedy nadzieje i myśli wysokich,jako która Arkturów północnych głębokichi Siedmi gdzieś Tryjonów miała wnet być panią –cóż, gdy ona niebieska tudzież-tudzież za nią

755 w tropy ordynacyja głową tylko chwiałai z tej niepomierzonej fortuny się śmiała

a przy tym w naszychreligijej niepotrzebny zelus

Moskwa się buntuje,czego Szujski wodzem

Mniszek do stoliceprowadzi carową

Fastus jeji niepomierzona kondycyja

669-756

46 SAMUEL TWARDOWSKI

ze swą, ach, kondycyją. Jakoż skutek jakimiał być prędko tej drogi, niepomyślne znakii proroctwa złej wróżki pierwej uprzedzały:

760 trzykroć w progu spiżane drzwi się opierały,trzykroć Jędza na dachu brzydko zaskrzeczała,kiedy dom i ojczyste raje opuszczała.I jakoby przeczuwszy nieba to niechętne,przez wszytek czas tej drogi pochmurne i smętne,

765 wiecznym gniły potopem, że w tym niewidokuledwie stanąć na miejscu w czwierci mogła roku.

Którym czasem w stolicy na goście już onewszytkie beły dostatki hojnie sporządzonei teatra, i bramy na znak wszech radości,

770 i cóżkolwiek służyło tej uroczystości,że dzień aktu przyśpieszył zatym sam wesoły,gdzie między przytomnymi pobok przyjaciołynowa oblubienica ukoronowanaw czapkę złotą i zatym wielką zawołana

775 Rusi wszytkiej carową. W noc potym i chwiledalsze ciemne rozczynał Hymeneusz milewolne swe fescenniny przy świecach godowych,drogi wstyd rozwięzując w amazyjach nowych.

Na czym kiedy kilka dni przy różnych widokach780 i wojennych turniejach, i plęsach, i skokach

trawią marnie, już Szujski scenę swą mistrujetym śpieszniej i ufalej, gdy żadnej nie czujeostrożności przy caru – owszem, w festy onesnem i winem gwardyje wszytkie pogrzebione.

785 Tedy jako w sobotę mogło być naranniéj,gdy jeszcze tak zmorzeni wszyscy i pijani,Moskwa rum do pałacu, głosy te roztrząsszy,że ich biją Polacy, to przed się zawziąwszy,żeby Moskwę nie tylko wszytkę wyścinali,

790 ale nawet i samo imię wymazaliz ziemie ich i narodu. Czym wzburzeni więcéj,a wnet się kilkadziesiąt zebrawszy tysięcy,gdzie droga, gdzie niesie gniew, ślepo wypadająi owych po gospodach rzeżą, zabijają

795 jako bydło. Tumult wtym i huk pod obłokia krwią ziemia, miejskie wspienią się rynsztoki.

Różni jednak do różnych, Szujski sam do cara,którego już i przedtym blada jakaś mara,we śnie się pokazując pod świt jeden ranny,

800 przestrzegała, żeby się sobotniej strzegł zmiany.Jakoż nie spał i tedy i w drogiej łożnicy,spoczywając na piersiach swej oblubienicy,

Wjazd i tamże wesele jej

Moskwa wtym erumpiti wypada na gwałt

Naszych bijąi wywłóczą z gospód

47WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt I w.

czuł złe swoje, a nie w czas i późno żałował,że węgierską piechotę kiedy odprawował

805 Moskwie gwoli zdradliwej. Z czym gdy się szforcuje,aż rumor pod pokojem i tęten uczuje,aż i dzwon, w który oprócz gdy na gwałt ogniowyalbo w murach poganin, albo bunt domowybić beł zwyczaj. Ów zatym porwie się strwożony

810 i: „Warty, warty!” – woła, która w burzy onéjróżno się rozwinęła: sam się prócz jedynyz owej wszytkiej wieczornej widzi być drużyny.Tedy już niewątpliwym upewnion zginieniem,a tylko co ostatnim spod serca westchnieniem

815 pożegnawszy miełą swą, oknem z muru skoczy.Skąd ciężko upadłego gmin go on obtoczyi ostępem poima. Tamże urągają,tam mu fałsze i zdrady jego wyrzucają,co gdy słyszy, jeszcze się nie zapomni carem

820 i co zatym żwawszego tureckim andżaremjednego z nich zabije. Jako gdy wieprz dziki,widząc siebie około w puszczy osocznikii dużych psów gromadę, srogo się nastroszy,a kogo wprzód dopadnie, śmiertelnie położy,

825 toż obłokiem oszczepów lęże zarzucony,niepożyty inaczej ani zwyciężony –także i ów w ostatniej, lubo swej, fortuniei niejednym zginieniu na tych się posunie.Cóż, gdy próżno, bo jako zatym go okryją,

830 gęstą ręką na koniec okrutnie zabiją.Toż o nim te zelżywe obwoławszy wieści,

jaki fałszerz i lada podmiot beł niewieści,nad umarłym okrutni, i naprzód postronkizałożywszy plugawe na wstydliwe członki,

835 włóczą go po ulicach starzanego błotemi smrodami miejskimi, toż na rybnych potemzłożą stołach i na twarz włożywszy maszkarę,przytkną do ust pasterską prostą mu fojarę.Srogie nieba! O ten-li z światem żart stroicie,

840 że – monarchę dopiero – dudka urobicie?Nie Hektor uwłoczony, nie Mars w lichej siatceani później Bajazet w cyprysowej klatcezelżywszym beł widokiem! I ty, o, gdzieś beła,coś owe monarchije północne marzeła

845 i z taką tu w te strony jechała ochotą?Oto jako z carowej zostaniesz hołotąi wzgardzoną włóczęgą po niewdzięcznej ziemimusisz z niewolnicami kądziel prząść drugiemi.

zelżony

na koniec i zabity

Jego po śmierci enormitas

Dymitr w tym opalepoimany

757-848

48 SAMUEL TWARDOWSKI

Jakoż one wyprawy i ozdoby dane850 w posagu jej od matki wszytkie poszarpane,

aż i sama na koniec, gdzieś tam do wychodutajemnego uchodząc, zepchniona ze wschodu,żeby czym ją Fortuna posadziła wyżej,tym ciężej upuściła i daleko niżej,

855 skąd, między drwy nierychło w sklepie wyszukana,na więtszy żal i hańbę ojcu odesłana.

W którą wrzawę tylko co nietkniona gospodabeła Wiśniowieckiego (bo i wojewoda,i poseł Oleśnicki już się beli dali

860 moskiewskiej dyszkrecyi). Jako ów zawaliwrota ziemią zarazem i choć o zwycięstwieżadnej nie ma nadzieje, przy wrodzonym męstwiestanie swym Korybutom. Gdzie się tak zawarszy,a raz mocno i drugi onym to odparszy

865 tumultowym nawałom, pokazał to, ilecnota polska zamkniona w małej mogła sile.Nie raz on na gotowe ziewających łupyraził z płotów i dwór swój pozarzucał trupy,nie raz z dachów aż samych strzelał natarczywych,

870 ledwie ducha co mając w piersiach już źle żywych.Wymorzony na koniec i ustały kiedywszytkie zatym obrony, dał imać się tedyi zasłany nad Wołgę, gdzie innych z nim wiele,ono tak nieszczęśliwe skończywszy wesele.

875 A Szujski, to sprawiwszy, carem się uczynił,gdzie i to do niecnoty jeszcze swej przyczynił,że z ziemie Dymitrowe wykopawszy kości,które już beł tymczasem pogrzebł ktoś z litości,na rozstaniach popalił i popiół z nich płonny

880 na wiejące rozrzucił różno Akwilony,żeby która pamiątka beła jeszcze o nim,w ostatnich egzuwijach nie została po nim.

Ale którym sposobem do tak wielkiej władze,takimże do upadku i prędkiej jej stradze

885 przyszedł tyran, bo jako na Atlancie z owychmłody Feniks popiołów, tak i z Dymitrowychdrugi Dymitr się rodzi nowy, niewidziany,żywy jednak i carem gdzieś już tam obrany.A rzecz ta jest, że którym pod rozruchy owe

890 smakowała swywola i wojny domowe,po państwie to roztrzęśli, jakoby zakrytyDymitr miał być w tym razie i ktoś zań zabity,podobny mu urodą, a ów bez pogoniuszedł gdzieś ku granicy w kilkunastu koni,

Carowej samej despekt

Książę sięKonstanty Wiśniowiecki broni

Szujski zatym carem

Dymitr ozywa się nowy,fałszywy alias

z jakiego gruntu i okazyi

49WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt I w.

895 czemu wiary przybeło, gdy właśnie w tej dobieparep carskich dziesiąci przy zwyczajnym żłobienie naszli masztalerze. Przydały co więcéjżyczliwych mu fawory aż kilka tysięcywojska, wprzód się skupiwszy i z pośrodka siebie,

900 dogadzając koloru onego potrzebie,inszego zań Dymitra stworzyli zarazemi z tym na Tryjon wszytek z ogniem i żelazemod Putyśla z tej strony wnet się pokazali.Naszy zwłaszcza, co z owej rzezi pozostali,

905 o ten zabój i krzywdę będąc swą żarzliwi,wiedli rej przed wszytkimi, ale nie leniwiéjprzybywali i drudzy. Ile gdy tymczasem,którym z gruntu wstawała ojczyzna hałasem,rokoszańska impreza już w rezie swej beła,

910 zaczym służby nie mając, poszło ich stąd sieławprzód z Rożyńskim książęciem. I onego sobieobrawszy za hetmana, w pierwszej zaraz probiez ośmią Moskwy tysięcy pobili na głowęMizina wojewodę. I tak umbrę owę

915 postawili na nogi – Dymitra nowego.Acz i on sam z podobieństw i dowcipu swegoniósł tak kształtnie tę larwę, że którzy go znali,nawet z jegoż domowych, prawdziwym witalipanem swoim. Dopieroż gdy tym pochlebiła

920 sukcesem swym Fortuna, a więtsza im siłaprzybywała co dalej, snadnie mógł już o tymperswadować każdemu. Jakoż prędko potymnaszy znowu (jak na miód albo który miecążer myśliwcy żorawiom) komonnikiem lecą

925 z Wiśniowieckim Adamem Młocki, Wilamowski,Charliński i Tyszkiewicz, aż wnet i Zborowski,i Sapieha nadciągną z połkami swoimi,i Zarudzki część z Dońcy, część zaporoskimiróżnej spiże Kozaki, tak że nad mniemanie

930 wojsko dobre z tych wszytkich i potężne stanie.Co gdy dojdzie Szujskiego i zatym powoli

ciężko go ten paroksyzm wtóry już zaboli,z jakim może tumultem zebrać co nawięcéjludzi swoich, wyprawi ze stem ich tysięcy

935 Dymitra rodzonego. Gdzie na stronie obiedługo bitwę wątpliwą polem dawszy sobie,wielkością swą i gminem próżnym obciążona,rządzić sobą nie mogąc, Moskwa porażonada zwyciężcy armatę z obozem bogatym

940 we wszytkie aparaty, a więtsze już zatym

Naszy vindictae avidido niego się kupią

a Rożyński wprzód

Zborowski i Sapieha potym

Szujski porażony dwakroć

849-940

50 SAMUEL TWARDOWSKI

serce naszym co dalej. Jakoż prędko znowupamiętnym tym pobojem sprawiwszy Bołchowuwieczne imię, i drugie wojsko znamienitez ośmidziesiąt tysięcy od nich także zbite

945 nad Chodynką strumieniem z Masalskim hetmanem,gdzie i on sam z inszymi spół beł poimanem –czym ów kończąc zwycięstwo, na wszytkie granicestraszny ziemi, dopinał samej się stolice.

A tu Moskwa, z wielkich tych klęsek swoich obu950 barzo zalterowana, nie mając sposobu

do obrony żadnego, posłów naszych owych,dotąd tam od tumultów przeszłych Dymitrowychzatrzymanych, naprawi, żeby oni sami(ponieważ za pewnymi już kondycyjami

955 pokój stanął, udając) ich rewokowaliod tak wściekłych zapędów. Jakoż i posłaliBorkowskiego z tym do nich. Czemu kiedy stawiągłuche uszy, na koniec ich samych wyprawiądo króla bojarowie społem z wojewodą

960 i carową Maryną, żeby ich swobodąbędąc ulegowany, on sam ujął wodzeswywoli tej szalonej. Ale skoro w drodzeonej będą, Zborowski, po nich się puściwszyw kilku ludzi tysięcy, a stąd, urościwszy

965 kolor tym pozorniejszy rzeczom swym i postać,wróci ich do obozu, gdzie przymusi zostaćwojewodę z carową, oprócz iść nie broniącwolno Oleśnickiemu. A tu, lubo stroniącod tej zrazu przyjaźni, gdy którego znała

970 jako żona nalepiej, nie tego widziałabyć Dymitra, nie tę twarz, nie te i przymioty,przyszło jednak uchylić dla respektu cnoty,a jąć się go carowej, żeby się nie wrócićszlachcianką do ojczyzny, zatymże obrócić

975 tam swe żagle, gdzie Wenus wspuszeła je nowa.O, któraż białagłowa kiedy nie woskowa,z której, co chce, ulepić każdy snadnie może?!Trzykroć na to wezdrżało nieświadome łożei miasto świec godowych przy ofierze onéj

980 zapaliły smolane głownie swe Gorgony.Aż tu Zygmunt dopiero, król pamięci świętéj,

acz i słusznie o krzywdę narodów ujęty,że poseł Oleśnicki, naonczas posłanyz carowymi pospołu, dotąd tam trzymany

985 i dwie lecie mijały, jako więźniem raczejbeł, nie posłem. Lecz i to nie mogło inaczej,

Moskwa naszych od Dymitra przekinąć intendit

posły nasze eliberuje

Carowa przystawado Dymitra znowu

Król pod Smoleńskz tych przyczyn

51WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt I w.

jedno między żalami obejść go inszymi,co się stało z Dymitrem oraz i z naszymi,przeto pomstę wypowie i oko surowe

990 stawi ku Akwilonom, skąd wybory nowepiszą wszędy, kogo krew, kogo sława budzi,że trzydzieści tysięcy zgromadzonych ludziw Orszy stanie. Smoleńsk beł pierwszy przed oczema,Smoleńsk, który niedawno (przed wiekami dwiema

995 Litwie kiedyś poddany) odpadł od Korony,niedobyty inaczej dla swojej obrony,prócz przez zdradę, a zdradę szlachcica polskiego.Ten beł Gliński, gdy mając od Zabrzezińskiegokrwawe swoje rankory i nad wzgląd królewski

1000 zabiwszy go okrutnie, przedał się moskiewskiéjzdradliwej protekcyi, zaraz i ten mocnywęgieł wszytkiej Europy ku stronie północnéjpodawszy Wasylowi, gdzie w srogim warunkubez żadnego zostawał dotąd aż ratunku.

1005 Tedy nasze obozy wszytką się potęgąruszywszy spod Głuszyce, zewsząd go oblegą,przejmą wszytkie mu pasy, zamkną i przechody,prócz powietrza samego a dnieprowej wody,który z czoła polewa znamienite mury,

1010 urodzone jakoby od samej natury,a nie dzieła ludzkiego. Podnoszą się wieżez nich ogromne, a pięknym jedna drugiej strzeże,rozsadziwszy się, kołem tak, że w twarzy onéjzda się wieniec i ogród jaki być zamkniony.

1015 Zewnątrz jednak wielkie ma rumy i przestrzeni,gdzie w żywność i obronę wszelką opatrzenioblężeńcy z Sehinem czekali gotowo,jeden z drugim umierać rzekszy sobie słowo.

Lubo beły te rady, żeby tej około1020 tak potężnej fortece, gdzie zapocić czoło

dobrze beło potrzeba i sieła drogiegostrawić czasu, obozu nie bawiąc wszytkiego,prosto iść ku stolicy, której przed oczemaDymitr stał już tak srogi – za czym między dwiema

1025 z sobą szforcującymi snadniej by rozwadzićich trzeciemu. A jeśli Smoleńsk też osadzić,tedy, co król umyślił, naszych rewokowaćnie tylko od Dymitra, ale posiłkowaćich, i owszem, żeby to, które urościło,

1030 w gniaździe swoim samo się sobą złe strawiło,a zatym beł gotowy następującemuprzystęp do monarchijej królowi samemu.

Smoleński tedy status

obrona jego i położenie

Oblec-li go albo nie– pro et contra rady

941-1032

52 SAMUEL TWARDOWSKI

Ale to zwyciężyło, czym poczęła ginąćzaraz tedy ojczyzna, żeby tych przekinąć

1035 koniecznie od Dymitra, jako którzy z namijedni krwią i narodem, a zatym siełamiz sobą zjednoczonymi tym straszniejszy więcéjbeli Moskwie. Z czym do nich w kilku swych tysięcywyprawieni posłowie: Zbaraski koniuszy

1040 i Stadnicki, i Wajer, żeby (który ruszykażdą afekt bestyją) do swoich się mieliani którą pod niebo sławą wylecieli,dłużej się w niej rozpierać i szerzyć nie dalitemu maszkarnikowi. Czego posłuchali

1045 lubo drudzy, powadze ludzi takich dawszysieła i perswazyi, jednak warowawszy,żeby które zasługi mieli zatrzymaneaż dotąd u Dymitra, wprzód im rachowaneniż co beły, osobno za insze swe szkody

1050 darowizn afektując i wielkiej nagrody.Co im przyszło obiecać i królewskie słowozawieść w tym świętobliwe, skąd potym złe owosprzysiężonej swywoli i egzakcyj srogich,ledwie krwią wypłacone oraczów ubogich,

1055 ojczyste nastąpiło. Ano lżej o cudzéjskórze beło wojować…

Acz jeszcze się drudzyprzy Dymitrze wieszali, jednak on, postrzegszyznaczniejszych defekcyi, a cicho ubiegszyna wszytkę noc z obozu, dopnie się Kaługi,

1060 gdzie za nim i carowa, która za niedługiczasu moment tak się go ślepo rozkochała,że się ani na ojca w tym nie oglądała,ani na szrot puszczona obeszła ją cnota,ani ofiarowany Sambor do żywota,

1065 nawet droga tak trudna przez ognie i miecze.O, czego upatruje, kogo miłość pieczei raz posmakowany?! Z jedną się przebierzetylko dziewką w prostego żołdata ubierze,a drugim kałauzem drogi tej świadomym,

1070 że go za Wenerzynym faworem kryjomymdojdzie w tropy, która w tej gdyby nie szczyciłabrańców swoich ślepocie, dawno by zgubiłaświat niezmierny i dała przepaść mu na wieki:z jej Leander Abydu dopłynął opieki,

1075 Jazon runa złotego i po nici zdradnéjdoszedł kłębka Tezeusz pięknej Aryjadny.

którzy cesserunt tandem,ale zaciągnieni

w obietnice wielkie

Dymitr na Kaługę zbiega,a za nim i carowa

Król naszych od Dymitraprzez posły rewokuje

53WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt I w.

Owo nie masz niecnoty, która by patronaosobnego nie miała! A tak skoro żonaDymitrowi przybeła i Zarudzki z swymi,

1080 naszy także, co się mniej traktaty owymiz królem kontentowali, jako z połkiem swoimSapieha i Tyszkiewic, nieco tym oboimposiłkiem utwierdzony, będąc tak ubogii tułaczem dopiero, znowu wstał na nogi.

1085 Ale Szujski tym więcej, która wszytka na niemwisiała ta machina, za tym rozerwaniemróżno wojska naszego, kiedy ci z Rożyńskimi Zbrowskim przy królu, owi z sapieżyńskimprzy Dymitrze wyborem, a w tej mieszaninie

1090 w oczu wszytkiej stolice obóz na Tuszynie,rozchodząc się, zapalą, znacznie przyjdzie k sobie.I jako kto w kolicznej bolejąc chorobie,gdy ciężkie obstrukcyje, nierównane z ranążadną krwawą, powoli morzyć go przestaną,

1095 toż odetchnie dopiero, niewolnego mającducha dotąd – równie on, w tak twardym zostającstołecznym oblężeniu, gdyż się przy swobodziewidzi niespodziewanej, rad takiej pogodzie,weźmie serce i oraz wziąwszy ligę z Szwedy,

1100 wojsko wielkie zgromadzi, skąd posłana tedypomoc Niemców i Finów z Pontusem Gardyjąprzybeła mu niemała, i z tą kompaniją,cóżkolwiek miast i grodów tymi stracił latypo Dorhobuż i dalsze siewierskie powiaty,

1105 wszytko rekuperuje, prócz się u Wołokunieco i Osipowa zastanowi w kroku,które ludźmi Rożyński swymi beł osadził,ale i tych na koniec, gdy jeden z nich zdradził,w pień wysiekszy, Kaługę i Dymitra minie,

1110 a prosto ku odsieczy Smoleńskowi kinie.Lubo-li to Fortuna w jego się zacięła

połowicy zapędów i znowuż poczęłanaszych nieść pod obłoki, przecież co musiałajuż-już beła utracić, wolnej dotrzymała

1115 Moskwa swej elekcyi, co się stało potymw Władysławie. Bo jako Żółkiewski się o tymdowie prędko, że Szujski, górę już tę wziąwszy,ku Smoleńsku nadciąga, wnet się zawinąwszy,z samym prócz komonnikiem przeciw mu wyprawi

1120 i tylko pod zarębą mało co zabawi(kilka zniósszy tysięcy grasującej czaty,gdzie moc wszytka i zbite na głowę armaty),

także i Szujskiza tą dystrakcyją naszych

Pontus mu przybywa,z którym na odsieczSmoleńskowi ciągnie

Żółkiewski przeciw muwyprawuje się prędkoi pod Kłuszynemporazi go znacznie

Dymitr resurgit znowu

1033-1122

54 SAMUEL TWARDOWSKI

jako piorun bez wieści i żadnego gońcadojdzie go pod Kłuszynem. Tam, na wejściu słońca

1125 skoro się mu pokaże z jednej bliskiej góry,zdumiał się nieprzyjaciel, jako tuszeł którynaszym gdzieś być daleko, i głupiej rozpaczyto przyczytał, co w cnotę i odwagę raczéjów obrócił, gdy się tak rezolucie w onych

1130 ochynąwszy tysiącach ledwie policzonych,nie rachując, nie widząc w serdecznym zapale,Moskwę-li bił, Szwedy-li, duże-li Wandale,rozerwał i poraził – a piącią, nic więcéj –dziewięćdziesiąt za jednę godzinę tysięcy.

1135 Nie nawaln<i>ej z obłoków wypadać grad możei ciężej zbić ku żniwom stawające zboże:leży kłos wyścinany, płynie próżna słoma,a oracz gdzieś pod strzechą, ukrywszy się doma,wzdycha ciężko: „Ach, Boże, toć pot mój i praca

1140 jako w małym momencie wniwecz się obraca!” –równą i tą prędkością wygrana potrzeba,że się zdało, jakoby spadła sama z nieba.A jeśli Echinady, jeśli Termopilesławne przeto, że w małej Temistokles sile

1145 sprawił siła na morzu, w kącie gdzieś tam ciasnym,jako tu na widoku i polu przejasnymcnota plac otrzymała. Obóz na łup dany,Szujski uszedł, a Pontus z wielą poimany!

To kiedy pod Kłuszynem, znowu z drugiej strony1150 od Putyśla przepadszy, jako kraj przestrony

i szeroki północny Lisowski wojuje,a jak pożar za sobą nic nie zostawuje.Droga równa i wszędy gościniec mu prosty,na żadne nie spuszczając czołny się i mosty,

1155 przez jeziora, przez rzeki i wszytkie zatopy,aż gdzie dotąd nie beło polskiej nigdy stopy,przebeł ku Meotydzie krzywo Don płynący,a Europę z Azyją rozgraniczający,że się o Cymmeryjski Bosfor sam otrącił,

1160 toż znowu jako piorun wężyka zakrąciłi zmierzył jako Wołga głęboka w swych brzegachani się ustanowił dotąd w tych zabiegach,aż doszedł przy dalekiej Baby Złotej Obie,która boki rozparszy by koczkodan sobie,

1165 na słupie magnesowym przeciw słońcu siedzi,a trzykroć zaklinana, wieszcze odpowiedzi

Lisowski z drugiej stronytakże penitiora przenika

Aurea Anus– sławna u historyków

w. 1124 wejściu – popr. wyd.; wieściu – druk (bł.); możliwa też poprawka: w<z>eściuw. 1135 nawaln<i>ej – popr. wyd.; nawalnej – druk (bł.)

55WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt I w.

tamtym dawa narodom. Widzieć tam kosztownychpełno po niej ciężarów, które od wędrownychma pielgrzymów, a snadź jej nie tylko te kraje,

1170 ale dalszy Gronlandzi, Lapi, Bakkalajekłaniają się i wielkie upominki znoszą,przy tym-że o potrzeby różne jej swe proszą,ale oraz tam słyszeć około świszczącychpełno hyder i wężów strasznie kszykających,

1175 skrzeczą gdzieś nietoperze, muchy w uszu brzęcząniezwyczajne i na kształt wołów bitych jęcząciężkie drzwi na zawiasach, które przy chodzeniuzaległ brytan, w modrawym srogo tchnąc płomieniu.Ów jednak, rozpłoszywszy szablą te poczwary,

1180 bierze się wprzód za Babę, potym za ofiary,gdzie bałwan on rozbiwszy, złota wziął tak siła,ile wziąć mógł, a ona zwyczajną znosiłalekkość jego, którą on – pierwej tam widziany,aniż gdzie spodziewany albo i słyszany –

1185 tamte przepadł narody, ni przed, ni za sobązostawując nikogo, kto-li z swych chorobąlub strapiony niewczasem ustał za nim kędy;ściął go samże, żeby tam, ginąć miał którędy,nikt nie doszedł z języków. A tymi sposoby

1190 nie oparł się, wojując, aż o samej Obywielkie uszcie, gdzie w Morzu ginie już Lodowym,skąd dopiero, jak burza porwawszy się nowymnazad szlakiem, przez okrąg Moskwy niemal wszytkiej –znaczny tylko po ogniach a kurzawie brzydkiej –

1195 z ruin jej i popiołów pod Smoleńsk obróciłi tam swym się szczęśliwie z wielką sławą wrócił.

Którym to swych nawałem nieprzyjaciół wszędybiedna Moskwa ściśniona nie wie wprzód i kędy,i komu się bronić ma, gdy tu słyszy w czoło

1200 króla grzmiąc pod Smoleńskiem, Żółkiewski okołoMożajska gdzieś i Tweru, a w swojej bystrościLisowski jej nagłębsze poszarpał wnętrzności.Tu Dymitr zaś fałszywy zawziętej się trzymaswej imprezy i samo serce jej przeżyma,

1205 ciężki znowu stolicy. Skąd wszytka na wstręciebędąc wszytkim, różne w niej w takowym odmęciei zamysły, i rady. Jako kiedy wstaniefala na Propontydzie, wielkie zamieszaniepo powietrzu się dzieje, gdy nawałną zgrają

1210 wypadszy z Eolijej, z sobą się spierająrazem wiatry: to Korus z jednej wyprzeć stronyusiłuje Afryka, to zaś Akwilony

Lisowski Babę szarpie

Jego prędkość i rezolucyja

Moskwa się turbujei bez końca miesza

1123-1212

56 SAMUEL TWARDOWSKI

z Austrami się pasują, to Eury, to Notyi innych Etezyjów niezmierzone roty

1215 z boku ich przerywają, a woda wtym słonawszytka niemal jakoby ze dna poruszonamiece się ku obłokom – równą i tam falą,gdy razem te nawały na nich się obalą,mieszali się, ni dotąd mogli ukołysać,

1220 aż wszytko to jednemu Szujskiemu przypisaći złożyć nań musieli, że wilczą naturąjako tyran na państwo wdarszy się to dziurą,ani ich, ani się sam nie może obronić,i tymże chcą errorów wszytkich swych pogonić,

1225 żeby z carstwa go zrzucić: czyby ta odmianaszczęśliwszego przynamniej zdarzyła im pana.Jakoż zaraz za wartę wziąwszy go i strażą,wstąpić mu do jednego manastyru każą.

A tu znowu, kogo by na tej to posadzić1230 i tak prędko stolicy, znosić się i radzić

o tym jęli, a różni różno się kinąwszyi na trzy stąd fakcyje potężne rozciąwszy:patryjarcha ze swymi godnego być synawojewody starszego podał Galicyna,

1235 Telefus zaś z drugimi w ludzi lekkich pierzustał przy owym upornie Dymitrofałszerzuz Zarudzkim i Sapiehą; jakoż z cery żywéji sukcesów nie zdał się być im nieszcześliwyani właśnie niegodny, tak się zakazawszy

1240 i kilka znamienitych potrzeb już wygrawszy.Toż Mścisławski dopiero, wielkiej mąż powagi,

zdania ich te pogani, jako żadnej waginiemające i gruntu: „Bo cóż by mógł więcejnad Szujskiego Galicyn? I owszem, tym prędzej,

1245 jako durny i młody, a polskiego dziełai sposobów niewiadom, na haków by siełanaraził ich. Tu znowu nie chcąc prawdziwemupodrzutowi i szujej służyć nikczemnemu(co za rzecz tak niegodna!), raczej co lepszego

1250 i co w tym ich ginieniu jest bezpieczniejszegoobrać sobie. I czemuż, nie masz gdy dziedzicaze krwie carskiej, polskiego nie wziąć królewicaim za pana, którego przymioty wysokieaż i te tu Tryjony przepadły głębokie?

1255 Lubo w wieku tak młodym, słyszeć o nim siła,jako piękną naturę w nim postanowiładobroć dziwna i wielkie urodzenie razemcnót już uprzedzających żywym jest obrazem.

Szujskiegoz carstwa zrzuca

O inszego znowuróżne między nią fakcyje

MścisławskiWładysława poda

Jego do bojarów mowa

57WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt I w.

Co gdyby, o, życzliwe nieba tak zrządziły,1260 jakoby się w swą cerę ziemie te wprawiły

i w dalsze zakwitnęły dobra i nadzieje,aż i ta krew, która się tak obficie leje,kiedyż ustanowiła i zatym ruinyte powstały. Co wszytko że z naszej przyczyny,

1265 kto nie przyzna? A stąd-em to złe swe poczęli,jakąśmy krew niewinną Dymitrowę wzięlina swe głowy, zatym źle i tych traktowali,którzy w jego sieroctwie rękę mu podali.Aż i potym, jednę złość prowokując drugą,

1270 po cośmy i posły ich z odprawą tak długąjako więźnie trzymali i dotąd trzymamydrugich jeszcze. Niechże to, na co tak sarkamy,nas nie boli, bo i cóż ze wszech nagorszego(widzieć-li się możemy) czeka nas inszego –

1275 jedno zguba! Gdy same mury już z dział tłuczenieprzyjaciel, a wnetże, co wyda mu klucze,z nas się jeden obierze i otworzy bramy –czy-li tego na koniec (ach, hańbo!) czekamy,żeby fałszerz, osiągszy sposobem tym państwo,

1280 od krwie naszej i karków zaczął swe tyraństwoi znaczył pod siekierę pojedynkiem głowy,zmiany w rzeczy ku sobie mszcząc się przeszłej owéj,a wszytkę wygubiwszy radę i starszynę,tyrańską tę dopiero rozpostarł machinę.

1285 Raczej, raczej (będzie-li biednym nam łaskawai w tym jeszcze Fortuna?) chciejmy Władysława,złożywszy z tej nieludzkiej dumy i naturyku temu narodowi, skąd i wolne mury,i obronę zarazem, a po długim boju

1290 i wszytkich tych ruinach przystęp do pokojupożądany mieć będziem!”.

Która lubo mowabarzo ich przeraziła, jednak zwykła owaku nam cera narodu srogo na to biła,że w tej ich mieszaninie sama się zrządziła

1295 na koniec okazyja, bo gdy między muryszuka już gdzieś Telefus potajemnej dziury,żeby puścić Dymitra, Mścisławski postrzegai zaraz naroszczonej zdradzie tej zabiega,wyprawiwszy na rączych w tym do Żółkiewskiego,

1300 żeby co z nim wyboru i wojska polskiegopod stolicę co prędzej nocą, dniem przybywał,a gdy służy, pogody tej nie omieszkiwał.

Rad hetman okazyi, w te tropy się sprawii nad wszytko w kilku dni spodziewanie stawi,

Żółkiewski pod stolicą

1213-1304

58 SAMUEL TWARDOWSKI

1305 rozwiwszy pod murami triumfalne znaki.Strach tu w mieście i trwoga niewiadomym, w jakisposób by ta przewaga, prócz że pewnie zginąći między szkopułami tymi się uskrzynąć,biedna Moskwa tuszeła, za czym co droższego,

1310 co i w fantach domowych kto miał kochańszego,opłakiwać poczęli. Aż ich w tej rozpaczyMścisławski animuje i upewni raczéj,żeby na tę niczego nie bali się stronę,bo ci odsiecz i wczesną niosą im obronę,

1315 a niech jedno obiorą: czy-li tyranowiw ręce wpaść zakrwawione, czy Władysławowiczołem tylko uderzyć, a zatym przy zdrowiui wszytkich swych fortunach zostać pogotowiu.Dłużej deliberować czasu już nie mają,

1320 toż jakoby przezdzięki bramy otwierają,w swym zapadszy uporze, gdzie pod rozwitymiŻółkiewski chorągwiami z bębny ogromnymipierwsze one przestąpi progi nieświadomenodze polskiej, a pierwej przez listy kryjome

1325 od Dymitra do siebie naszych przekinąwszy,co ich beło z Sapiehą, i z tymi się wziąwszy,owe jego rozsypie pod murami szańce,czym nie tylko że miasto i jego mieszkańcez oblężenia wyzwoli, ale i tę skończy

1330 kiedyż scenę, w ubogiej kiedy go opończyledwie utajonego znowu raz już drugiz tej potrzeby przymusi uciec do Kaługi,gdzie od swoich zabity, acz się przy Maryniewieszał jeszcze carowej i małym jej synie

1335 z Dońcy swemi Zarudzki, ale i ta w dobiekrótkiej potym pod lodem urościła sobieinszy w wodzie majestat, i ów, po niej w żalu,będąc długo patronem, utkniony na palupowietrze z nią odmienił.

A Żółkiewski zatym,1340 opadszy na poboczu tymczasem bogatym,

cokolwiek mu z drogiego dostało się łupui korzyści, i więźniów, wszytkich bez okupuwolno puścił, skąd ile coraz przybywałou czerni mu faworów, tyle ubywało

1345 w owych serca, że zatym chorągwie zwinęlii na Władysławowe wszyscy się kinęliwielkie imię, Dymitra cale porzuciwszy.Toż i sama dopiero, one już rozbiwszy

Moskiewska stądkonsternacyja

Żółkiewski w stolicy

Dymitr na Kaługę znowu,gdzie od swych zabity

carowa utopiona potym

w. 1330 scenę – popr. wyd.; scenę i – druk (bł., hipermetria)

59WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt I w.

ku nam mgły nienawisne, Moskwa przywitała1350 ranne słońce i głosem wielkim zawołała:

„Niech żyje nasz hosudar Władysław na wieki!” –skąd po wszytkiej Północy rozszedł się dalekihuk i echo, z rumoru góry się ozwałyi ogromne po murach kartany zagrzmiały.

1355 Tedy jako nazajutrz rozwił włos swój złotyna świat Febus, rozbite za miastem namiotyprzyszłej ceremonijej k woli i ozdobie,kędy w Władysławowej Żółkiewski osobiesiadł na krześle kosztownym słuchać ich przysięgi.

1360 A naprzód patryjarcha z świętej sobie księgiwyda rotę, przypadszy nisko na kolana,że oprócz Władysława inszego znać pananie ma nigdy, które gdy cale posłuszeństwomu uiści – wszytko się nań błogosławieństwo

1365 zleje z nieba, jako zaś jeśliże w czym zmieni –Bóg zabije i z domem wszytkim go wyplenido ostatniej hołoty; tak mu niech pomogąsakramenta Spasowe z jego Męką srogą!Toż po nim władykowie, toż Mścisławski z inną

1370 znaczniejszych wojewodów uczyni starszyną,toż kniaziów i bojarów upierzone dumy,toż i czerni na koniec niezmierzone tłumy,ręce wzgórę i palce narodu zwyczajemwyciągnąwszy na Chresta. Jako także wzajem

1375 z drugiej strony ramoty przymierne spisane,że im przy ich zwyczajach będą dotrzymane,Żółkiewski poprzysięże, a przy tym to sprawiu króla i senatu, że im prędko stawiz sobą tu Władysława. Z której tak społecznéj

1380 skończonej transakcyi uderzony wiecznymir z obu stron, tak że się niewątpliwie zdało,w jeden jakobyśmy się i naród, i ciałozjęli z sobą. Cóż, gdy to na upór szło z nieby,a Moskwa co czyniła, czyniła z potrzeby.

1385 Potymże w tych gwardyjach na pałac prowadząi klucze Żółkiewskiemu od miasta oddadząprzy feście uroczystym, jednego zgodnymiusty brzmiąc Władysława, tamże między nimirzeczy zostanowiwszy i część z naszej strony

1390 zastawiwszy z Gąsiewskim wojska dla obrony,przy tym i tych, którzy by w jego niebytnościansą byli do nowych buntów i trudności,

Przysięga jeji także Żółkiewskiego wzajem

Żółkiewskipod Smoleńsk się wraca,biorąc z sobą Szujskich,a Gąsiewski w stolicy

w. 1390 zastawiwszy – druk (możliwe, że potrzebna koniektura: z<o>stawiwszy).

Moskwa mianuje i wołaWładysława carem

1305-1392

60 SAMUEL TWARDOWSKI

jako cara Szujskiego (a ten się w postaciczernieckiej beł utaił) i dwóch jego braci,

1395 z sobą wziąwszy, do pana pod Smoleńsk pośpieszy.Którego z tym, o, jako przyjmie i ucieszy,kto wymówi? Bo cóż być mogło i więtszego,i przypaść tej ojczyźnie nad to zacniejszego?

Oto żeśmy w stolicy i tak wielką mamy1400 w ręku swoich machinę, której nie zdołamy,

bo samaż swym ciężarem na nas się obali,że cośmy tu dopiero z tą pompą wjechalii po carskich kurułach i krzesłach zasiedli,będziem szkapy niedługoż, będziem kotki jedli

1405 i robactwo plugawe, kiedy oblężenii ostatnim na koniec głodem wymorzenipróżno tylko, w czym beła garł naszych zastawa,czekać obiecanego będziem Władysława,który jako miał sobie nieba w tym życzliwe,

1410 tak ludzkie dyrekcyje tępe i leniwe.Wtymże oraz i wielcy przybeli posłowie:

z Galicynem Filoret, żeby – na umowieco stołecznej stanęło i wzajem przysięgąz obopólnych narodów warowano tęgą –

1415 król im dał Władysława, bo długo nie mogąbyć bez pana; niechajby szczęśliwą już nogądo nich wstąpił i państwu, których grzech nabawił,po wojnach wżdy tak długich pokój kiedyż sprawił.Lubo z cery nieszczyrze prosić się oń zdali,

1420 kując już co inszego, gdy afektowalipo nim takich kondycyj, które wszelką miaręi przystojność znosiły, a to żeby wiaręprzyjął grecką i wiele alegując błędówrzymskiej w tym religijej, według ich obrzędów

1425 krzcił się znowu, albo co beła za przyczyna,czemu chcieli nad ojca tak młodego syna,żeby skoro do siebie przyszliby powoli,tym go snadniej zdradzili albo też długo-litrzymałby ich na rzeczy ociec w tym dozorny,

1430 ażby dorósł, mieliby pretekst już pozornyobrać sobie inszego i przysięgi potymuść tak twardej. Czym owych do wolniejszej o tymsenatorskiej uwagi odłożą i rady.Gdzie toż jedni trzymali: nie być bez przysady

1435 Greki zawsze, choć oni upominki niosą,wiarę akomodując z poranną ich rosąi trzciną się chwiejącą, co świeżo się stałojuż z Dymitrem i inszych czy przykładów mało

Posłowie moskiewscy do króla

Nieszczerość ich i symulacyja

Różne posłaniuWładysławowym consilia

61WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt I w.

niestatku ich i złości – za czym w te terminy1440 nie wdawając tak śliskie królewskiej jedynéj

i królestwa nadzieje, dokonać ich raczejwojną i potencyją. Drudzy zaś inaczejrozumieli: żeby w tym Żółkiewskiego słowuczynić dosyć, bo wojny stworzą się stąd znowu

1445 długie i nieskończone, ile tym zawodem<z> tak upornym z natury wojując narodem,żołnierzowi w tej liczbie rewokowanemuod Dymitra naonczas mógłby beł któremuz skarbu żołd stołecznego car obmyślić nowy,

1450 przyszłoby na zapłatę z ostatniej zdjąć głowyOjczyźnie swe ozdoby i upaść na wiekipod tak wielkim ciężarem (jakoż niedalekitego termin, że sama nad sobą zawyje,ginąc próżno o sławę i zwycięstwa czyje!),

1455 a przynamniej, jeśliże kończyć ich żelazem,więc to, co dawno beło, uczynić zarazem,nie jakich tam fantazyj po powietrzu stawiącani próżno około Smoleńska się bawiąc,a to niż nieprzyjaciel w te wrzawy i trwogi

1460 w tym się rekoliguje i wstanie na nogi.A jednakże tymczasem wytchnienia nie dawał

ani z każdej dobywać strony nie przestawałkról Smoleńska i już z dział duże tłukąc mury,już nawet i lżejszymi twardej ich natury

1465 używając sposoby, żeby zamek dali,a przy zdrowiu i rzeczach wszytkich swych zostali.Nic to w nich nie sprawiło, oprócz gdyby mielikiedy na to pozwolić, snadź by już wolelijako Władysławowi, elektowi swemu,

1470 a nie jako królowi poddać się polskiemu –tylkoż by go widzieli, bo nie dojdą wiarą,stanie-li to albo nie, żadną tego miarą.Na to znowu, że co jest w granicach dawniejszychnarodów ich, niech będzie, ale co w późniejszych

1475 i do Księstwa należy odtąd Litewskiego,ma się to sprawiedliwie wrócić, co czyjego.

Jednak słowa – kamieniom, czym nic nie sprawiwszy,a w swoich się rankorach spólnie utwierdziwszy,srogim na się z obu stron gwałtem nacierają:

1480 i jako ci furyje wszytkie wywierająz bazyliszków burzących i serc zakrwawionychdo ich murów, nie żywić grożąc oblężonych,

Król Smoleńska dobywaprzez dwie lecie niemal

w. 1446 <z> tak – uzup. wyd.; tak – druk

1393-1482

62 SAMUEL TWARDOWSKI

tak nie mniej się i owi uporczywie broniąc,ile resztem ostatnim rzeczy swoich goniąc,

1485 razy wytrzymywali, w zwłoce samej czasuwszytkę mając nadzieję, że kiedyż z niewczasupod zimę naprzykrzoną i gwałtowne mrozynasze miały spod nieba ustąpić obozy,a zimnu-li nie k woli, przynamniej gotowym

1490 za tym następującym roztopom dnieprowym,czym by od tak twardego wolni oblężeniamieć wżdy mogli cokolwiek frejsztu i wytchnienia.Jakoż tak się i stało, że z niezmiernych śniegówDniepr, wylawszy na zufał z zwyczajnych swych brzegów,

1495 ruszeł naszych stanowisk, ale i mierzionedokuczyły śrzeżogi. Przetoż stąd umknionewojsko w bliższe derewnie, póki by zelżyłychwile one.

Dopiero gdy się osuszyłyporzucone reduty, a wiosna włos złoty

1500 pokazała zza morza, do pierwszej ochotyjak znowu się pobudzą, z dział burzących bijącw mury nieporuszone. Jako słyszeć wyjącScyllę blisko Peloru, gdy ostrym wydanagrzbietem ku Italijej bywa kołatana

1505 szturmem morskich nawałów, około jej nawytoną porozbijane, a sama, wzrok krwawytocząc wściekło, insulty wszytkie wytrzymywai jako tropaszczęki pies się odszczekiwa –w równym i tam uporze trwając, oblężeni

1510 razy wzajem razili. Aż gdy wymorzeniani wzięci inszymi mogli być sposoby,przyszło o tym pomyślić, wysadzić jakobymury ogniem i ślepe podmiótszy petardy,ruszyć z gruntu samego fortece tak twardéj.

1515 Do której się przewagi ofiaruje z chęciNowodworski kawaler, mąż godnej pamięcii umysłu wielkiego, o proch tylko prosząc,a za ośm dni nadalej, o tym nic nie głosząc,zamek weźmie. On kiedyż pod same tam mury

1520 przypadając z ochoty, żeby albo dziury,albo postrzegł, z której by beły strony,kanał jeden upatrzył w ziemi utajony,smrod<o>m miejskim kloakę, kratą jednak mocnąwarowany trojako. Tamże pod stroż nocną

1525 często się zakradając, wszytką one siłązmóc pracował żelaza, aż przetarszy piłą

Nowodworskipetardy podmiata

w. 1523 smrod<o>m – popr. wyd.; smrodem – druk (bł.)

63WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt I w.

na koniec ich powoli, rum tajemnym owymi ruinę podkopom uczynił murowym.A ten Moskwa gdy rumor z blanek więc słyszała,

1530 że albo co straszeło skąd ich, rozumiała,albo z kuchen gryźli psi wyrzucone gnaty –aż jako z dyjametru dużej onej kraty,kopiąc się wtym szczęśliwie do świadomych lochów,dojdzie skra utajona podsadzonych prochów.

1535 Ziemia ciężko zawyje, na pół się rozpadszy,a tu ogień, gdzie droga poda się, wypadszy,wspłonie strasznie, jakoby piekielne się lernyi wszytkie otworzeły Etny i Awerny,z swych przepaści siarczyste wzgórę łuny pieniąc,

1540 a powietrze i niebo w noc straszliwą mieniąc.Skąd mury rozstąpione następującemuzaraz rum uczyniły szturmowi naszemu,do którego bez oczu, kogo gdzie ochotajego niosła, przypuszczą. Sama sobie wrota

1545 czyni drogich nadzieja korzyści i plonówze wszytkich tu zebranych niemal Akwilonówi dostatków północnych. Krzyk wtym i lamentysame z gruntu poruszą w murach fundamentynieszczęsnych oblężonych, gdy w godzinie małéj

1550 wszytko widzą przepadać. Tu żołnierz zufały,w zabojach ich grasując, ni na włos ozdobny,ni na łoniech matczynych dziateczek gmin drobnyrespektuje ani dba, ale każdy krzywy,kto mu się gdzie nawinie, kto tylko i żywy –

1555 każdy Sehin. Tu ogień, wpasszy się zawziętyw domy, cerkwie, horody i bogate sprzęty,wszytko razem pożera – aż gdy już inaczéjpróżne dzieło i sami z ostatniej rozpaczy:część ich w ognie się rzuca, część po studniach topi.

1560 O, jaką Myrmidoni i traccy Dolopiledwie klęskę sprawili w opłakanej Trojej!Że w mocy już na koniec zamek widząc swojej,pan, kiedyż użalony, krwie poprzestać każe,rozsadziwszy po kątach miejskich wszytkich straże,

1565 żeby którzy przynamniej jeszcze się gdzie kryliniepożarci od miecza, dla triumfu żyli;między Sehin którymi żywo znalezionykońcem beł i koroną wiktoryi onéj.

Toż rządy i obronę smoleńską podawszy1570 król zatym Potockiemu i zordynowawszy

czego szczęśliwy <e>fekt

Szturm i wzięcie zamku

Moskiewska stragesi poimany Sehin

Potocki w Smoleńsku,bracławski wojewoda

w. 1535 marg. <e>fekt – popr. wyd.; afekt – druk (bł.)

1483-1570

64 SAMUEL TWARDOWSKI

do czasu prowincyją, z więźniami onymi,jakoż z świeżym Sehinem i bracią Szujskimi,ku Polszcze nakieruje, nieba nie smakująctego więcej, a prędko na swe obiecując

1575 miejsce tu Władysława, który by ponowiłte zwycięstwa i dalej już też sobie łowił.

Sam tymczasem w Warszawie wielmożnie sejmuje,gdzie ze swymi zwyciężca brańcy się monstrujew oczu wszytkiej Korony. Oni, jako w mroku

1580 nie mogąc przyść do siebie i dotrzeć się wzroku,twarzy w ziemię wlepili, ludzkim dziwowiskiemi macochy Fortuny stawszy się igrzyskiem.Rzecz-li beła podobna kiedy być widzianéjscenie u nas takowej, że który tyrany

1585 przeszedł wszytkie daleko ostatniej Północy,stał jako otarczony i nie o swej mocyprzed naszym majestatem? Tuż zaraz i inni,jako Sehin, Filoret i dwa Galicyni,przyklękną na kolana, a wielki stąd sławą

1590 Żółkiewski przed wszytkimi paruje ich klawą,słodkości Nestorowej przewyborną owądo sekwestrów koronnych oddając przemową.Skąd jako się do woli bez oka ta panilichem ich nacieszyła, różno rozesłani

1595 po grodach mazowieckich, lecz gwoli nowemuwyzwoleni za czasem elektowi swemu,oprócz nieopowiedne jednego z nich zeszciewarszawskie ozdobiło na wieki przedmieście.

A tu gdy tak sejmują i wielka ta sprawa1600 traktuje się: posłać-li albo Władysława

nie posełać – tu z jednej tak ozdobna stronyokazyja, tu z drugiej Dymitr ukrwawionystał na oczach. Owi, co byli na stolicyzatrzymani w tak długiej dotąd obietnicy,

1605 schnęli, oczekiwając – jako więc żorawiez błot strymońskich teskliwych wzdychają ku trawie,zimę i oparzyska swe już naprzykrzywszy.Bowiem skoro Żółkiewski, tam ich osadziwszy,sam pod Smoleńsk do króla i stąd ku domowi

1610 poszedł prosto, jakiemuś gwoli niewdziękowi,że jego tak wysokie dzieła i odwagitłumaczono inaczej, a zatym powagirady jego nie miały, Moskwa zaraz jęłabunty stroić i naprzód około poczęła

1615 Wołogdy i Rezanu z wodzem Leponowem,który roztrząsł po państwie, że rzekszy co słowem

Sejm w Warszawie,z więźniami monstra

Deliberacyjao Władysławie jeszcze

którym czasem Moskwasię buntuje

z Leponowem wodzem

65WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt I w.

i stwierdziwszy przysięgą, król im nie posełaWładysława, i owszem, raczej sam uściełatron ten sobie, stolicę przez zdradę dostawszy,

1620 posły nawet z Szujskimi, źle utraktowawszy,odesłał do więzienia – skąd gdy wszytkę swojęw Smoleńsku myśl utopił (ani się na dwojez wojskiem nie chcąc rozrywać), zabiega leniwotym początkom. Ówdzie już kupi się co żywo,

1625 już Dońcy od Kaługi, już i z strony trzeciéjProszowicki od Tweru. Jako gdy się zleciobłok ptastwa czarnego nad ozdobne siołodęby starożytnymi, krąży więc okołowszytkiej onej dziedziny, szargę i plusk brzydki

1630 wróżąc światu – równie te tumulty po wszytkiéjbeły ziemi, a ile która tylko głowytych sedycyj czekała, dawno już gotowyżarząc ogień, stolica sprzysięgła się znosićoraz naszych.

Trudno tu beło się wyprosić,1635 trudno wybić potęgą, mało co się więcéj

z sobą nad siedm rachując do boju tysięcy,a tu mieszczan niezmierność i drugie gotowestało już pod murami wojsko Leponowe,za czym tego nie mogąc przeskoczyć inaczéj,

1640 zażyć rezolucyi przyszło im z rozpaczy.Jakoż w dzień sam palmowy, kiedy te wywarlijady na nich, nie tylko że mężnie odparli,ale oraz, w kilku miejsc miasto zapaliwszy,znacznie ich poskromili. Cóż, gdy się wróciwszy

1645 do tegoż wnet narowu i złej swej natury,skoro wtym Leponowa między wpuszczą muryi rum wojsku uczynią, wielką naszych mocąz Białych Murów wyrażą, gdzie ukrytych nocąna wielkich dwu fortecach: Krym i Kitajgrodzie,

1650 oblegszy ich, osadzą. Po której swej szkodziei wszytkich już zawarciu pasów i żywnościmędrszy nie w czas, w więtszej się mają ostrożności.Bramy ziemią zawalą, armaty pozwożą,ale oraz królowi przez listy pogrożą,

1655 że gdzie wczesnej nie przyśle prędko im odsieczy,a mieć względu nie będzie na zeszłe ich rzeczyi jeszcze u Dymitra tak już przez czas długiasekurowane ich nie dojdą zasługi,odejść się deklarując i dochodzić razem

1660 na ojczyźnie ich samej krwią swą i żelazem.

Na naszych w stolicykonjuracyja

czego postrzegąi wybiją się zrazu

tandem Białe Mury stracąi w zamkach osiędą

Posłowie ich do króla

1571-1660

66 SAMUEL TWARDOWSKI

Zadumał się król na to i jako żałowałtego nie w czas, że zaraz nie kontynuowałsmoleńskiej wiktoryi, którą tak szerzyłasława barzo, jakoby Moskwa wszytka była

1665 przez to już zwojowana, zaczym do stolicenie szedł prosto, gdzie by był owe obietnicez cudzego mógł wypłacić i Moskwie strwożonéj,a tak zruinowanej na wszytkie już strony,pasy odjąć i zrazu rozsypać te tłumy.

1670 Tak nie mniej z tej bezpiecznej i lekkiej się dumyżołnierskiej zalterował, ale żeby więcejdefektów nie przybeło, przyszło ich co prędzejposiłkami upewnić i gdzie by tym daléjw stateczności zawziętej i cnocie swej trwali

1675 w oczach wszytkich, jako już sprawiedliwych długach,<w> dotąd pretendowanych utwierdzić zasługach,póki by król nie przybeł, co niźli się stanie,na jakie ich tymczasem ukontentowaniepozwoliwszy im z skarbu, ile by gotowych

1680 beło rubli, także i (prócz majestatowychkoron tylko i ozdób) sprzętów inszych drogich,wziąć i tym się podzielić. Jakoż nie ubogichwiele tam wyszukali, które by w porządkuod samego służby ich i wojny początku

1685 mogły beły nasycić, ale wszytko za nicżołnierskiej dyszkrecyi. O, których-li granicdojdzie chciwość bezecna i w wielkości swojéjktóry ją Atlantycki Ocean opoi?Między jednak którymi znaczniejszy klejnoty

1690 beł Salwator w staturze ludzkiej szczerozłotéjnad libr tysiąc – i tego między się sztukamiposiekszy na chorągwie, zostawali samitym kontenci do czasu, przez który niemały,codzienne wytrzymając szturmy i nawały,

1695 wiele mężnie czynili, już przez duże czatypotrzebne sposabiając sobie kommeaty.Już między wyciekając Białe Mury owe,mieli zawsze turnieje i za łby gotowe,o sól zwłaszcza, która tam w jednej szopie beła,

1700 o, jako krwie z obu stron wytoczyli sieła.Nawet i to Gąsiewski fortelem swym sprawił,że przez Dońce żywota Leponowa zbawił,list zmyśliwszy od niego do mieszczan kryjomy,żeby które Kozacy zastąpili domy

W zasługach ichutwierdzi znowui skarb stołeczny

ad rationemżakować pozwoli

Naszych dzielnośći stateczność długa

Gąsiewskiego doli

w. 1676 <w> dotąd – uzup. wyd.; dotąd – druk (bł.)

Król żałuje późno,że smoleńskiej

nie prozekwował wiktoryi

67WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt I w.

1705 po mieście i ulice, wszytkich w pień wybito,czym w tumulcie zapłacił pierwszy sam to myto.

Lubo zaraz Trubecki, wzięty po nim z rady,który na Gąsiewskiego ostrożniejszy zdrady,wprzód ostrzegszy, co beło niewiadome, Dońce,

1710 owe różno z listami poprzejmował gońcei wymyślnie zabijał, aż i stąd tak przygnałdo ust naszym, że z murów nie tylko ich wygnał,ale odjął i rzekę, gdzie przez bród jej pewnymieli wszytkie wygody i opał swój drewny,

1715 i gdyby nie posiłek przybeł im wtym z góryod Niebieskiej Królowej, między tedy chóryprzejmujących aniołów niesionej do nieba,którego dnia pamiętna beła ta potrzeba,snadź by nie otrzymali gwałtu tego daléj.

1720 Ciurowie się zwyczajnie z czaty powracaliz żywnością obozową i trawą dla koni,a nie wiedząc, w jakiej by naszy beli toni,prosto się ku przeprawie swojej mieli owéj,gdzie już Moskwa, zalegszy obóz sobie nowy,

1725 i szańce porobiła, więc że odsiecz idzienaszym z pola, mniemając, tak ją strach obéjdzie,że wszytkie porzuciwszy szranki i kaszteleswoje w ziemi, gdzie oczy, gdzie drogę uścieleślepa trwoga, nie wiedzieć, kędy się podzieje.

1730 Zaczym i oblężeni, widząc, co się dzieje,z obu grodów wycieką i między strwożonychBiałe Mury wparują, gdzie czterech straconychbram i rzeki dostaną, którędy swe prześciemieli przedtym, a snadź by we wszytkim ich mieście

1735 nogi nie zostawili, gdyby nie niezgodamiędzy beła wodzami, która jako wodaz ogniem niepojednana, co długo budujeręka ludzka, ona to w momencie zepsuje.

Bo Potocki, który w tej sieła wojnie sprawił1740 pod Smoleńskiem i indziej, i tamże zostawił

król z władzą go zupełną, bolał ciężko na to,że wtym Chodkiewiczowi pod zaczęte latokazano do stolice, gdzie przez sukces nowy,mało na to pracując, mógł beł do gotowéj

1745 przyść stąd sławy, jakoby z rąk owemu wziętéj,kiedy on przez fawory różne i ponętyżołnierza miał tak swoim, że Chodkiewiczowi,lubo tedy wielkiemu w Litwie hetmanowi,nie beł chętnym ani chciał jego być powolnym

1750 rozkazaniom. Więc którym aż dotąd swywolnym

naszym ciężki

Jeszcze się raz oprą

Między wodzami dissensio

Trubeckiznowu wodzem Moskwie

1661-1750

68 SAMUEL TWARDOWSKI

żeł humorem, bał się go, mając wiadomościdoświadczone o jego cerze i srogości,przetoż skoro się o nim blisko być sprawili,umyślnie okazyją owę opuścili,

1755 a zarazem tylko co myśląc już o drodzei – wszytkiej stąd swywoli popuściwszy wodze –z sobą konspiracyi. Jakoż co zawzięliprzed się tak uporczywie, na koniec dopięli,że stworzywszy marszałkiem Cieklińskiego sobie,

1760 porzucili fortece owe wielkie obie,za tyle krwie i razów próżno wytoczonych;lubo to połk Sapieżyn i przyprowadzonychz dwiema Koniecpolskimi część smoleńskich ludzijeszcze tam zostawała. Ale i tych wzbudzi

1765 tenże ferwor, co drugich, gdy także obrawszymarszałkiem Żalińskiego, a wyrabowawszykaźnie carskiej ostatek, aż i same oweozdoby majestatu i berła tronoweniedostępne nikomu, wyważyli ze dna:

1770 jako beły korony (Iwanowa jedna,a druga Dymitrowa) wagi obie drogiéj;beły jednorożcowe dwa zupełne rogi;sceptrum całe z trzeciego, w pięć grani okutedyjamenty wielkimi; krzesło także sute

1775 perłami ormuskimi i podnóżek złoty;czapki dwie starożytnej katajskiej roboty,wielcy kniazie którymi się koronowali,niż cary być poczęli. I jako zabralisprzęt ten wszytek, tylko co Strusa zostawiwszy

1780 z połkiem swoim (którego świeżo wyprawiwszyspod Smoleńska, Potocki mieć tam chciał dlatego,żeby tej to machiny dotrzymał na jegosamo imię, czyniąc to wbrew Chodkiewiczowi) –podobni w tym szarańczy albo pożarowi,

1785 który po niezmierzonej wziąwszy się dziczyźnie,psuje wszytko – opadli na biednej ojczyźniei ziemiach jej niewinnych połkami wielkimi,niezwyczajnie trybuty i chleby ciężkimionę agrawowawszy aż do ostatecznej

1790 poddanych jej koszule, póki do skutecznejza wszytkie te podjęte trudy swe i szkody,począwszy od Dymitra, nie przyszli nagrody.

Które złe nieskończone i senat, i kołorycerskie upatrując, przetrze kiedyż czoło

1795 i nastąpi na króla, że z niego przyczyna,czemu i sam nie poszedł, i nie posłał syna

Zborowszczycyz stolice schodzą

Sapieżyńcy po nichskarb wybrawszy wszytek

Strus zostanie tylko

Konfederacyja ich ciężkaojczyźnie

Król dopiero do Moskwyz Władysławem

69WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt I w.

spod Smoleńska zarazem tedy do stolice,kiedy ich w te zaciągał wielkie obietnice,które znośniej z cudzego wonczas beło płacić,

1800 aniż nie mieć owego, a to pewne stracić.Czym wzruszony nierychło, namyśli się z sobąprowadzić Władysława, który lat ozdobąi pierwszej zakwitając różańcem młodości,dla defektów i wieku tego gorącości

1805 dyrektora takiego jeszcze potrzebował,tego pewien, że gdyby prędko to sprawowałi tylkoż się pokazał gdzie z nim ku granicy,mógł beł owe ostatki utwierdzić w stolicyi Moskwę w swej zatrzymać powinności razem,

1810 która jeśli ideą jego i obrazemposełanym tylekroć, cóżby samym więcejmogła się kontentować. Ale im to prędzejstać się miało, tym więtsze zwłoki i zatargiprzez znaczną nieochotę i sromotne targi

1815 z żołnierzem nastąpiły, który się, po owychrozleżawszy statywach i paszach chlebowych,z miejsca nie chciał poruszyć; nowe też wyborytak prędko być nie mogły.

Zaczym w tej niesporéjwszytkiej ekspedycyi z dworem swym królowi

1820 przyszło wprzód kredencować aż ku Smoleńskowi,azaby tym powodem, jeśli nie z ochoty,poszli za nim przynamniej dla samej sromoty,żeby pana, którego tak długo czekaliz tą żądością, porzucać jawnie się nie zdali.

1825 Wszakże i tym, w owych się wczasiech swych kochając,jako twardo szczwany już w miejscu siedzi zając,wywabić się nie dali. Jeszcze być użycizdali się smoleńszczanie, ale także i ciwzorem owych nie podnieść deklarują ręki,

1830 aż im pierwej zapłacą. Za czym sam przez dziękiprzeciw wszytkiej Fortunie i niebezpieczeństwompójdzie w oczy. Znak przyszłym niebłogosławieństwomi skutek zły tej drogi przewidziały fata,gdy wyjeżdżającemu w Bramie Carskiej krata,

1835 z dużych spadszy podwojów, zawaliła przeście,czego jednak za żadne nie sądząc nieszczęście,ku Wiaźmie się przybiera, gdzie dopiero drudzy(o, jako są swywolni bez zapłaty słudzy!)w kilkunastu chorągwi z Smoleńska przybeli,

1840 a już też z reimenty niemieckimi beli

i złe drogi tej omina

w czym wielkie ma remory

1751-1840

70 SAMUEL TWARDOWSKI

i Wisemberg, i Dynoff. Zaczym, posilony,lepiej sobie potuszy, aż go z drugiej stronyzła nowina o wzięciu wszytkiej już stolicepotka tamże. Snadź dłużej owej obietnice

1845 doczekać się nie mogli biedni oblężenii posiłku żadnego, a w tym przyciśnieniwszytką nędzą i głodem, skąd cieśniej osiedli,nie już szkapy, ale z nich i skóry pojedli,aż robactwo plugawe (i które usłyszy,

1850 ucho na to nie zadrży?), szczurki, psy i myszy.Lubo w swojej Chodkiewicz dotąd nie ustawał

powinności włożonej i długo dodawałżywności im wszelakich, aż którego piątkuwszytko się to straciło, cóżkolwiek z początku

1855 o ten szaniec zawodów i odwag się działo,i krwie niepomierzonej żadnym się wylałoMeotyckim Jeziorem. Kilkaset prowadziłwozów im z komeatem. Trubecki rozsadziłstraże wszędy około z tej i owej strony

1860 Moskwy rzeki, skąd, na gwałt uderzywszy w dzwony,mieszczan wszytkich poruszył i acz impet takinaszy mężnie zrazili, ale niż do jakiéjprzyszło rekolekcyi w zamku oblężonym,którzy wyciec i rzeczom mogli narężonym

1865 potrzebny dać posiłek, gdy tu hetman w czele,ówdzie w przykrych zabrzegach, zakradszy się wieleMoskwy pieszej, o co rzecz i gra wszytka beła,wozy przeprawujące w tyle ogarnęła,na które się drugi raz trudno beło zebrać.

1870 Stądże, gdy się wszytkiego musiało im przebrać –i nędza, i niespanie, i życie tak brzydkie,i wraz nieprzyjaciółki zwyciężyły wszytkieludzkiego ich żywota, ręce dać musieli.Z nich jedni wyścinani, którzy żyć nie chcieli,

1875 drudzy różno w dalekie rozesłani strony,oprócz sam Strus w stolicy tamże osadzony,a sława ta została, żeśmy w ręku mieli,czemu zdołać i jako radzić nie wiedzieli.

Którym to król rumorem sturbowany nagle –1880 jako okręt na morzu pełne niosą żagle

norwestu łaskawego, gdy już bliski brzegu,Notus, z boku przypadszy we wszytkim go biegu,wrazi na hak i próżno pracuje bokami,próżno w gruncie piaszczystym zapiera drągami,

1885 przydzie albo lichtugą, albo oczekiwać,póki morza tymczasem nie pocznie przybywać –

Chodkiewiczprowadził żywność,

którą przejęłai ogarnęła Moskwa

stąd dedycyjai żałosna ich clades

Król in dubio, co czynić ma

Stolica zatym wzięta

71WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt I w.

także i on, gdy słyszy paść nad spodziewanierzeczy tamte inaczej, jako wryty stanie,a zarazem to sobie przed oczema stawi,

1890 że podobno tą drogą mało już tam sprawi,niepróżno uważając Moskwę być w tej silei sukcesach zawziętą, jako zaś na tyleobejźrzawszy się swoich, nawet i lubobyposłużyła Fortuna, gdzie koszt i sposoby

1895 na skończenie tej wojny, jeszcze doma pierwszéjnie strawiwszy ostatków, gdzie jako w złej wierszyalbo nienasyconym ojczyzna Erebiedotąd marnie przepada. Więc w niechętnym niebierady insze i przykre stamtąd niepogody

1900 umyślny w tym czyniły wstręt mu i przeszkody,gdy z wilgością mierzioną oraz niewytrwanymróz i plusk, i śrzeżoga z sobą na przemianyświat mieszały tak, że Dniepr w lutym tylko jednymtrzykroć stawał i trzykroć za nieopowiednym

1905 odwilżeniem Helice roztapiał się w wody,skąd kały nieprzebyte i łamane lodyniepodobną do prześcia drogę mu czynieły.

A tak – żeby ostatnie nad pierwsze nie bełyrzeczy gorsze – sam jako wtym się ustanowi

1910 pod Wołokiem, jednemu prócz pułkownikowismoleńskiemu rozkaże podejść pod stolicę,gdzie by jej opowiedział, że już obietnicęowę iszcząc, Władysław do nich tu przychodzi,zaczym jako przysięgli i jako się godzi

1915 pana swego przyjmować, powinność tę znali –ale o tym i mówić z sobą już nie dali,nawet wszytkie przechody zalegszy i pasy,naszych zewsząd trapili. Przyszło mieć na czasytak złe respekt i z nizczym do domu się wrócić.

1920 A owych w tym uporze co mogło ukrócić,co i w wierze zatrzymać, kiedy tam nie czulinad sobą już nikogo, a oraz wyzuliwszytek i wstyd, i cnotę, na miejsce naszegoMichajła Fedrowicza obrawszy inszego

1925 sobie cara? Na koniec, jako do potęgiprzyszli potym, ku więtszej wzgardzie swej przysięgiczoło śmieli pokazać i skoro ubiegligrody pierwej pobliższe, Smoleńsk sam oblegli.

Prze którą złość i rankor ku nam nieskończony1930 tak się zdało, jakoby humor beł drażniony

szlachetnego narodu, a Boga i ludziprawa wszytkie zdeptane, zaczym to pobudzi

Smoleński połkpodjeżdża pod stolicę,ale eventu irrito

Król wraca się nazad.Moskwazrzuca jawnie frenosi nowego tworzy sobie cara

tandem to Władysławaboli

Różne jego o tej drodzekonsyderacyje

1841-1932

72 SAMUEL TWARDOWSKI

pana w gniew nie pomału ciężki, sprawiedliwy,cóż, więcej Władysława, który już, żarzliwy

1935 o własną krzywdę swoję, nie mógł tylko boleći raczej nie w ozdobie widzieć się tej woleć,raczej nie żyć, niż kiedy z nadzieje tak wielkiejbyć zrzuconym bez winy i przyczyny wszelkiej.Przeto do nóg przypadszy z kompunktem niemałem:

1940 „Ojcze mój, ale i ty, któraś jednym ciałemz pany swymi od wieku, Rzeczypospolita,czy-li cię to obejdzie i w tymeś użyta,że ścierpisz, którego mię wolne głosy brzmiałyi z chęci monarchiją tę ofiarowały,

1945 o tym mniej myślącemu, tyran oto grubymiejsce moje zasiędzie? Nie, żadnej stąd chluby!Nie pragnę panowania, jeśli złym panować –jest panować i dziczom tamtym rozkazować,bezludzkim, opuszczonym, ani o to z nieby

1950 szforcując się. Przynamniej ta ich lekkość, żebyniezemszczona nie beła i prócz ciężkiej wzgardybez karania sakrament przysięgi tak twardéj,proszę, dodaj pomocy, że za te ich zbrodniepo wszytkim Akwilonie rozświecą pochodnie,

1955 miecz się ostry zawinie, Furyje biczamii wściekłe Eumenidy swymi Gorgonamiza świat ich gdzie zastraszą, żeby stąd poznali,z kim igraszka i kogo tak irytowali!”.

Której się obciążliwej skargi użaliwszy,1960 twarz naonczas sejmową i swe nakłoniwszy

do niej konsultacyje, do Moskwy uchwaliznowu wojnę. Toż się chuć we wszytkich zapali,komu pokój i jego przykre próżnowanie,pierwszą tę okazyją przy tak młodym panie

1965 i fortunę witając, która nie już owesukcesy mu porywcze zrazu Dymitrowe,ale obiecowała trwalsze i pewniejsze,jako w gruncie daleko swoim bezpieczniejsze.

Tedy się z złototkanej preteksty rozbierze1970 i bechter nieprzywykły ojcowski przybierze

miękkim piersiom, toż szyszak, po którym się toczyforga piór feniksowych, a około oczyogniste Meduzine żywą krwią pałająi samym nieprzyjaciół wzrokiem porażają,

1975 toż broń kuźnie d<ol>opskiej i puklerz trojaki,hartowany piorunem, Wulkanowej jaki

Jego przed ojcem żali niepróżna skarga

Idzie sam z wojskiemanno 1617

Jego aparat i wojenna cera

w. 1975 d<ol>opskiej – popr. wyd.; Deropskiej – druk (błąd)

73WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt I w.

Achillesów roboty, gdzie w okręgu małymniebo, ziemia, Ocean z światem oraz całymodkowany w magnesie, niezbity, niezłomny –

1980 i tak stanie przed ojcem srogi i ogromny,a ten, w onej postaci widząc go i cerze,rozkwiliwszy się słodko, wszytkie razem zbierzedobra błogosławione i hojnie nań zleje,którymi napuszony w niezmierne nadzieje,

1985 nic tylko już triumfy sobie a zwycięstwaz popiołów obiecuje i krzywoprzysięstwazdrajców swoich. Z tym ojca i matkę królową,z tym i wszytkich pożegna, a świetnie nad głowąorły mu polatują, polor ze zbrój złoty

1990 miece blaski i niebo pogrzmiwa z ochoty.A sam jako młody lew, póki się nie czujew sile jeszcze dziedzicznej, tym się kontentuje,co kiedy, po przyległym ugoniwszy lesie,srogi ociec ze swego łowu mu przyniesie,

1995 aż jako mu paznokty nadrostą i zęby,już z ojcowskiej obroku nie wygląda gęby,ale kark ku owemuż podniósszy lasowi,na swą stronę ugania i sobie już łowi –takżeć i on, rodzica wdzięcznej zbywszy straży,

2000 bez jego dyrekcyi swoim się poważygonić polem.

A ledwie Bug czarnawy miniei – co między nimfami panieństwem swym słynie –Narew czystą, ledwie próg przestąpi litewski,a już tego rumoru po wszytkiej moskiewskiéj

2005 pełno ziemi: co idą za wojska i ludzie,kto im wodzem, aż się w swej poczuwszy obłudzie,niewiarą i sumnieniem własnym pokonana,Moskwa zaraz ucieka. Jako parowanado swych trzoda okołów, gdy nawałną czuje

2010 chmurę pasterz, a ta tuż za nim następuje,i kogo nie dośpieszył przypędzić do domuciężki, z Jowiszowego, grad, wypadszy gromu,zbije na śmierć, owo wżdy, co uszło, pod dachembezpieczniejsze w tej chwili – takim i ci strachem

2015 przerażeni padali. A napierwej owitak umkną spod Smoleńska wskok Fedrowiczowi,tył podawszy zelżywy, jakoby ich cienie,które gdzieś tam pod ziemię Charon blady żenie,same tylko spłoszyły, toż drudzy za nimi:

2020 i co po wsiach przyległych pługi świerkowymiSiewierzczyzny sprawują, i co ku stołecznymdalszym żyją powiatom; nigdziej nikt bezpiecznym,

Rumor jaki o nim

Moskwa ucieka

1933-2022

74 SAMUEL TWARDOWSKI

nigdziej śmiałym, ale im błota, lasy, knieje –wszytka w oczu obrona, wszytkie i nadzieje.

2025 Zaczym wolny gdy Smoleńsk i ziemię bez ludzitak zastanie Władysław, tym więtsza pobudziżarliwość go do pomsty i dalszego łowu,a naprzód wspamiętane wszytkie owe znowuszlaki pierwsze i gdzie Dniepr źrzódła swe poczyna,

2030 i gdzie Don różnorohy na pół świat rozcina,i gdzie Desna, gdzie Wołga brzucha zbywa swego –nic, od naszych zagonów co by nietknionego.Zaraz bliższy Czerniechów ze wszytkim Siewioremspłonie razem, toż nowym niezwyczajnym torem

2035 doszły Rezań po błotach i przepaściach wiecznych,złupiony Wołodymir i przy niebezpiecznychpotopach swych Wołogda, Twery i Kaługi,ale i dosiężone części świata drugiéjnarody ku Kaspijum: Kazań, Cerkasowie,

2040 gdzie od wodza wielkiego stworzeni lisowiewiodą rej przed inszemi, aż po pas światowyi ołtarz czarowniczy Baby Złotej owéj.Kurząc wszytko popiołem owo, co ma w sobieprzestworu i Akwilon, i zawarły obie

2045 daleko Sarmacyje do Morza Zmarzłego –nic nie uszło pożaru i miecza naszego.

Przeto tak ukarana, dopiero się wstydziMoskwa swojej niecnoty, gdy tylko co widzipustynie a popioły i z ozdobą wszytką

2050 kwitnącej monarchijej twarz, o, jako brzydką.Sama na się zapłacze i grzech pozna przeszły,w czym nie zmogąc siełami, które już się zeszły,serca tylko ratować, murów a stolice,myśli użyć pokorą i swe obietnice

2055 dawne wznowić, o pokój prosząc i wytchnienie.Czy-li nie dość, że taką za swe przewinieniewzięli karę, że ziemia zapomina rodzićzbóż już swoich i oracz za pługami chodzić,kryjąc się po chachmęciach, a tylko z daleka

2060 dymom się przypatrując? Wżdy jeśli człowiekaruszy ludzkość i nie krwie spólnej krześcijańskiejwzgląd obejdzie, przynamniej że też niepogańskiejżebrzą łaski, a w czym się znajdują winnymi,poprawieni na potym chcą być i wiernymi.

2065 Która acz od niegodnych ludzkości takowéjprośba beła słuchana, niskiej jednak głowy

Czaty wszerz jej i wzdłużpuszczone

czym strapiona ciężko

łaski i pokoju prosi

w. 2040 stworzeni – popr. wyd.; stworzenie – druk (bł.)

75WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt I w.

miecz nie bije i nie dość nieprzyjacielowiraz przepuścić, ile już zdało się gniewowidosyć i inferyjom dziać nienasyconym,

2070 przeto pokój do czasu dany uniżonym;ta jednak kondycyja, żeby jako panemnaonczas pod stolicą raz ich jest obranem,tak zostawał Władysław. Czym się kontentując,a więcej tej lekkości ich nie konfidując

2075 i zdradom przyrodzonym (długo-li, rychło-li?),które niebo przejźrzało, doczekać już wolipaństwa sobie trwalszego i lepszych poddanych.Bo nie sto bram i wałów dobrze warowanych,nie straży i zastępów tak wiele tysięcy

2080 jako miłość ludzi swych pana broni więcéj –tu bezpiecznie i na tym kiedy zaśnie łonie,w wielkich pracach strudzony położy swe skronie,jako wzajem, gdzie wiara z trzciną się powiewa,co za pokój i jakie noclegi tam miewa,

2085 kto rozumie. Niechajże zdrajcom tym tyranembędzie tyran, a własnym i prawdziwym panemnasz Władysław; niech się dmie i rozpiera boki,żeby potym niedługo z góry tak wysokiéjciężej upadł, Czerniechów przy tym i zdobyty

2090 Siewior żeby należał Rzeczypospolitéj.Tak pokój uderzony, ten i koniec miała,

która przez tak wiele lat nieskończona trwała,wojna ona. W Moskwę duch jakby się wrócił,a co te Akwilony niezmierne ukrócił,

2095 zaprawiwszy się dobrze na jusze plugawéjswych zmienników, z triumfem wiedzie do Warszawyi tam się przed oczema stawi ojcowskiemi,ciężki znaczną korzyścią i łupy zdartemi.

Władysław nazadszczęśliwie się wróci

który do lat jej 14 danytymi kondycyjami

2023-2098

77WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

WŁADYSŁAWA IV,KRÓLA POLSKIEGO I SZWEDZKIEGO,

PUNKT II

Gdy Północ ujeżdżona i tak się nam zdało,jakoby się na pokój zanieść zewsząd miało(bo kto po tak potężnym śmiał nieprzyjacielurękę na nas zamierzyć, gdzie innych z nim wielu

5 przestraszono sąsiadów, które pod Tryjonemchroni tylko Helice długim swym ogonem?),oto na Wschód i która długo się rościławojna kiedyż turecka, na nas się zwaliłasroga wojna, jakiej snadź z początku samego

10 fundacyi i gniazda tu sauromackiegonie beło od pamięci, żeby kiedy głową,wszytkę oraz potęgę ruszywszy światową,powstać miał Otomanin na małą tę ziemięi tak ciężkie obalić płodu swego brzemię –

15 skąd co za mysz urodził, w co i obróconeziemią razem i morzem aparaty one,Muzo, ty to wypowiesz, ducha w się natchnąwszyi kaduków Febowych! A naprzód począwszyod igraszek polowych i pobudek innych

20 do takiego rankoru ludzi ukrainnychi wołoskich turniei, i krwią jeszcze świeżéjz Potockiego pogromu nieszczęśliwej Dzieży,ty lepiej to pamiętasz, my się prócz badamy,a z ust ludzkich i uszu dźwięki te zbieramy.

25 Ziemia jest Mołdawija, żyzna i przestronna,od rzeczki swej Mołdawy niewielkiej rzeczona,starożytnej Dacyi imię gdzieś zgubiwszy.Ta, przed laty dawnymi wolną sobie bywszy,przyszła potym pod różnych różne panowanie,

30 kiedy po wojewodzie szczęśliwym Stefaniedwa synowie zostali, Stefan i Petryło,różnych z sobą humorów. Lubo to służyłoprawo bliższe starszemu, że i pierworodny,i jeszcze beł od ojca stolice tej godny

Turecka wojna

Wołoska ziemia co jest

Status jej pierwszy1359 roku

1-34

78 SAMUEL TWARDOWSKI

35 uznany za żywota, wszakże młodszy skory,wszytkie przed nim u czerni ubiegszy fawory,zsadził go z niej i wygnał za ojczyste progi.Za czym ów, opuszczony jako zbieg ubogi,popadł pod Kazimierza wonczas tu Wielkiego

40 i siebie, i wszytkiego państwa wołoskiegopoddając mu reiment, a o pomoc prosząc,skąd zwyczajne monarchom nad jego odnoszącnędzą politowanie, wojsko król wyprawii zrzuciwszy owego, przy pierwszej zostawi

45 tego władzy, z którego czasu hołd płaconydobrą beł akcesyją pięknej tej Korony.

Toż gdy umarł Kazimierz, a Petryło znowu,wróciwszy do przeszłego z bratem się narowu,ziemią wszytką zamieszał i Turkom w te kłótnie

50 otworzył okazyją, którzy się okrutniewpasszy w bliską Tracyją i co tylko krajuprzy niskiej Propontydzie, aż i ku Dunajusrogo się zamierzyli, i jednym zamachemBosnę, Serby, Bułgary, a Wołochy strachem

55 niezmiernym ogarnęli. Znowuż tu zbiegają,wieczny hołd postępując, a tylko czekająod nas samych obrony. Jakoż póki trwaliku nam w swej stateczności, zawsze ją miewali,ale kiedy rozrywać i mieszać się jęli

60 coraz z sobą, Turcy ich na poły rozcięli,wydarszy im Multany, prócz ziemie tej trochy,jako teraz w granicach swoich są Wołochy,zostawiwszy do czasu, acz jeszcze i przy tejpod tąż to protekcyją Rzeczypospolitej

65 długo się opierali. Na koniec gdy WtóryMahomet wziął Carogród, a wszytko jak z góryposzło Wschodne Cesarstwo i we złej beł toniostatek Europy, tamże się i oniprzekinąwszy zarazem, z dobrej swojej woli

70 bisurmańskie to jarzmo przyjęli niewoli,w której jęcząc, tylko tę pociechę dziś mają,że im wżdy hospodarów od Porty podająkrześcijańskich przynamniej, z lada jednak gminui wzgardzonej faryny. Jakiego beł czynu

75 podtenczas i Gracyjan, który że tej wojnywielką wzniecił przyczynę przez swój mniej przystojnyz Turki proces, co o nim taż namieni święta,bo, jakom rzekł, że lepiej ona to pamięta.

Urodził się w Styryi, w austryjackim Gracu,80 dość podłym i ubogim, gdzie nie mając placu

Tributaria Koronie – 1376

Turkom potym i aż dotąd

Gracyjan co beł

79WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

w nędzy się tej ratować, kraje insze światafortunie swej zamierzył. A wprzód się do brataudał do Carogrodu, który nad BosforemTrackim gdzieś tam mieszkając weneckim faktorem,

85 bawił się skupowaniem towarów wschodowych,jako pereł, kamieni i dyjamentowychrobót drogich, i z tymi, gdy się w to wszrobował,tego to Gracyjana często wyprawowałdo europskich monarchów. Otworzone kędy

90 mając sobie pałace i przystępy wszędy,gdzie by snadź beł inaczej prywatnym nie postał,do Wielkiej Hetruryi książęcia się dostał,a tam się przypatrując wszytkiej jego dworniealtecy i armatom, upatrzył w Liwornie

95 więźniów wiele tureckich po sztakietach sutychi morskich galeotach do wioseł przykutych.Tedy politowany nad ich nędzą w rzeczy,a co mając inszego na osobnej pieczy,w tej ludzkości jakoby i handlu sposobie

100 zjednać kredyt u Turków i fawor mógł sobie,na okup ich uprosi – czego pozwolono.I dobrze się powiodło kupiectwo mu ono,bo skoro do Stambułu z nimi się powrócił,oczy miasta wszytkiego na się wnet obrócił.

105 Ci pobożność w gaurze rzadką przyznawając,drudzy – koszt i odwagę, ile uznawającbracią, ojce i syny z znaków przyrodzenia,zarosłe i zgardzone z długiego więzienia,za co wdzięczność u wszytkich, aż i od samego

110 kaftan odniósł cesarza, który go, do swegoprzywoławszy saraju, książęciem uczyniłNaksu wprzód i Bisaku, a potym przyczyniłteż to mu Mołdawiją, gdzie – za takim daremmożny – tedy panował w Jassiech hospodarem.

115 Którą jednak fortunę mniej się spodziewaną,a tak skorą i prędką, miał za podejźrzaną,gdy dobrze to uważył, na jakim by stałaśliskim gruncie i żeby takiejż się nie bała,niepodobna, odmiany: tu przyjaźń niewieczna,

120 w oczy tylko i na czas, a nigdy bezpiecznaz poganinem; tu lekkość i niewiara swoich.A do tych z dyjametru szkrupułów oboichto go więcej trapiło, że Turki przystawytuż miał zaraz nad szyją, którzy wszytkie sprawy

125 i namniejsze skinienia jego notowali,o czym coraz do Porty przez swych znać dawali.

Jego kondycyjai skądwołoskim hospodarem

Jego w tej fortunieanxietas

A bojąc się Turków,pod nas podpaść myśli

35-126

80 SAMUEL TWARDOWSKI

Przeto bacząc, że krótko na tej się stolicymiał osiedzieć, to uprządł sobie w tajemnicy,żeby się w skarb i same pieniądze fundował,

130 którymi by w wątpliwych rzeczach się ratował,i gdyby nań nastąpił wiatr przeciwny jaki,miał ten zaszczyt od razu i nędze wszelakéj.Gdzie jednak się z tym podzieć, gdzie i głowę skłonić,to wziął przed się, ponieważ trudno się uchronić,

135 próżno zostać na nogach. Lata myśl szalonajako cyga od dzieci biczami sieczonaalbo piorun niebieski w bystrej błyskawicy,albo po przeźroczystej od słońca miednicyblask ciskany. Gdzie stąpi, owo wszędy ślisko,

140 oprócz Polska jedyna w oczach beła blisko,Polska, która z dawnych lat urodzone miałaz tym pogaństwem rankory. Taż mu się i zdałapotędze ich wydołać i postanowionejnabliższym być azylem imprezie swej onej.

145 Przeto podpaść tu myśli i dać się w obronę,czym by jako do dawnej pobudził Koronęziemie tej posesyi, tak zbywszy tyranów,wrócił do starożytnych poddane swe panów.

Ale przed Gracyjanem jeszcze i przyczyny150 do zwalenia tak wielkiej i ciężkiej machiny

drugie były, bo lubo naszy się tak zdali,że o tę prowincyją jakoby nie dbali,oprzykrzywszy niewiarę i śliskość narodu,przecież ich to bolało, że te z Carogrodu

155 rozwijano chorągwie i między inszemiszerzył się bisurmanin tytułem tej ziemi.Jego jednak potęga i który strach zrazuobszedł wszytkę Europę, wszelkiej do urazubronił nam okazyi, więc i pakta owe

160 niewzruszone, niezłomne w tym Solimanowedrogę już zagrodziły; oprócz co prywatymieli swoje niktórzy, przez potężne czatykusili się wielekroć, ach, nierówną siłąo ten szaniec. Zwłaszcza gdy z Jeremim Mohyłą

165 zaszły owe przyjaźni wielkich tu familij.Bo jako Konstantego po ojcu zrzuciliTurcy z tej to stolice, a Tomszę podali,napierwej Potockiego tym irytowali,że się ujął za szwagrem i przebrawszy z kwiatu

170 szczero młódź i wyboru, klęskę onę światuprzyniósł nieopłakaną nad nieszczęsną Dzieżą,kędy jeszcze po dziś dzień pienią się krwią świeżą

Z naszychpierwsze przyczyny

tej wojny

Co ich obchodzieło

Z Mohyłą koniunkcyjei stąd Potocki

w Wołoszech anno 1612,i tamże jego clades

81WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

tamte wody, a między motłoch zamieszanyi Konstanty zabity, i sam poimany.

175 Toż niedługo w te tropy nastąpił Korecki,toż i drugi z niemałym gronem Wiśniowiecki,którzy oba za żony wziąwszy Mohyłówny,a mając stąd urazę i żal z sobą równyo krzywdę tę szwagrowę, mścić się jej podjęli

180 z Aleksandrem rodzonym. Jakoż i dopięli,że Tomszę z tej stolice wysadziwszy znowu,posadzili owego. O, już tu do łowunad pióra i nad siłę przez to się podaławielka im okazyja, gdy irytowała

185 rzecz ta Turki i oprócz że hordom pobliższym,ale i Sylistrzanom, i innym powyższymnarodom Rumelijej z Imbrahimem basząrozkazano nastąpić, co gdy z garścią nasząw takiej beło nierówni, opuściwszy Jassy,

190 przyszło mieć się ku Dniestru. W które właśnie czasyWiśniowiecki otruty, wielki mur tej wojny.Jeśliże się w szlachcicu humor tak przystojnyznalazł polskim i serce więtszej czci pragnące,żeby w te otomańskie tak śmiele Miesiące

195 pojźrzał kiedy ani stąd pomrużywszy oka,nie strawniejszą porcyją tego to beł smoka.I doznałby, gdzie nie (wprzód wilczej swej naturzepozwoliwszy obroku) zgasił go w farfurzezarażonej przez zdradę Greczyna jednego.

200 A jednakże Korecki, nic z przedsięwziętegonie spuszczając rankoru, wojsko zbierze świeże,z którym, jako Imbrahim rozpuści na leżeTurki swe i zimowlą, tak niespodziewaniezbieżał ich bez rumoru i uderzył na nie.

205 Jako piorun Jowiszów albo potok, któryna trzodę żerującą spadnie gwałtem z górypo dżdżystych Pleijadach, w którą chwilę srogąsami w jamy pasterze zbiegają, gdzie mogą –tak i basza, nie zaraz przyszedszy do siebie,

210 umknie aż pod Brahiłów, a po tej potrzebieduchem wielkim Korecki i sercem niesionypo wszytkiej Mołdawijej rozpuści zagonybez wstrętu i odporu. Aż i drugi znowu,tylko co pokazany przeciw Oryjowu,

215 tabor zniósszy turecki, ubieży Tehiniąi tak długo łaskawą na się tę boginiąmiał Fortunę przy cnocie i spół męstwie swojem,że dwanaście i innych sprawiedliwym bojem

KsiążętaKorecki z Wiśniowieckimpo nim (który otruty)

Jednak Korecki dokazuje

Imbrahim baszę gromi

Tehinią weźmie

127-218

82 SAMUEL TWARDOWSKI

potrzeb z Turki wygrawszy, na Delijormany220 pojźrzał już i Tracyją, gdyby ratowany,

a przeciw to nie beło Pospolitej Rzeczy,która swoje respekty miała w tym na pieczy,oprócz słysząc z daleka jego te zabiegi,nowe w nim Kastryjoty, nowe Szkanderbegi

225 sobie obiecowała. Czego się lękając,a na nowe posiłki i ludzie czekając,zza Dunaju Imbrahim chytrze z nim traktuje,gdzie nie tylko chorągiew że dać obiecujejego Aleksandrowi, ale i samemu,

230 złożeł-li by w tej mierze uporowi swemu,Multany od cesarza, a wrócił Tehinią.Jakoż (o, ambicyje czego nie uczyniąpróżne w ludziech?!), baszę chcąc zniewolić tym sobie,podał zamek. A jednak, rezolut na obie

235 będąc stronie, poglądał, co z czego być miało,Turkom nie dowierzając. Aż się i tak stało,że tylko co opłonie Dunaj ze swych lodów,sylistryjskich moc znowu i serbskich narodówprzeprawi się do Wołoch, gdzie na rozkazanie

240 w tropy Imbrahimowe pod Waslujem stanie.Tu Korecki, pod owym maszkarnym przymierzem

widząc, co się taiło, a z Potockim Jerzemzniósszy się i Kozaki, jako burza spadnie –i straż pierwej, a potym i samę ukradnie

245 tak prędko wiktoryją w ciemnej tedy nocy,że Turcy niż postrzegą nie w swej obóz mocyi sami się poznają, padnie wtym trup gęsty,a z pobojów i krwawej powodzi tak częstéjPrut nabrzmieje. Lubo to wielka z naszej strony

250 część zwycięstwa, Potocki natenczas zgubiony,w jakiej jednak nagrodzie tuż przy jego głowiespołem dwa moftyjowi polegli synowie,który po nich w żałobie u Porty to sprawił,że tej tu prowincyi Imbrahima zbawił

255 i uczynił manzułem. Na miejsce którego,gdy doszło tak powoli Turkom do żywego,a wszerz i wzdłuż grasują bez karania naszy,rozkazano na koniec z wojskiem Skinder baszy,Bosny beglerbegowi, i Tatarom w głowę

260 czekać jednak aż dotąd, póki by wprzód owęczausz deklaracyją przyniósł tu z Korony,z wolą-li te królewską Korecki zagonyrozpuszcza po Wołoszech, bo gdyby to beło,już by się tym przymierza znacznie naruszeło;

Traktat jegoz Imbrahimem,

którego i drugi raz bije

Potocki ginie

Imbrahim manzułem,a Skinder baszana jego miejscu

Czausz z tym do króla,wie-li o tym,

co Korecki robi

83WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

265 a zaraz tej niewiary mścić się przegrażając,jednak i tę gotowość przy tym oświadczając,zda-li się to Polakom, że ich Tomsza wadzi,tedy zniesie go cesarz, a Raduła wsadzi,tylko by Koreckiego uwieść stąd co prędzej

270 surowymi emiry. Tu czego się więcej

mógł po królu spodziewać, wiedząc o tym pewnie,że go potkać to miało? Przetoż sobie rzewniezapłakawszy na stronie: „O Boże mój wieczny,tożem zewsząd opuszczon, toż nigdziej bezpieczny,

275 czyli krzywda sieroca więcej mię bolałanad cześć krzyża Twojego, która mi dodałatakiej zewnątrz otuchy, żem dniestrowe progiśmiał przestąpić i pogan nabawił tej trwogi,jeden szlachcic, że gwoli moim tym zabiegom

280 aż samym się kazano ruszać beglerbegomi szukać mię koniecznie w ostatniej gdzie ziemi,którym żywot winienem pospołu i z temi.Gdzież więtszym się urodzić Fortuna zdarzyła,gdzie i równa ku sercu sieła moja była?

285 Czyby, te już tak znacznie udeptawszy kraje,beły mi nieprzebyte Hebry i Dunaje?Albobym przekowawszy ostre karki Hemu,nie pojźrzał cesarzowi nawet i samemuśmiele w oczy i – których ruiny a dziury

290 z długiej starożytności – o stambolskie murynie zawadził kopiją? Ach, próżny gniew, próżny,gdy jako człowiekowi Fortuny się różnéjbać mi przyjdzie, która gdzie kinie się, nie zgadnę,prócz to wiem, jeśli na jej przeciwną przypadnę

295 kiedy niedyszkrecyją, że na obie zginęstronie razem i między tymi się uskrzynękoniecznie szkopułami: ówdzie – poganinem,a tu – własną ojczyzną, lubom jest jej synem.Tam śmierć pewna w obroku lwu zakrwawionemu

300 albo wieczne więzienie, tu zaś nieszczęsnemu,luboby z przegranego uchodzić pogromuprzyszło kiedy, po co by nie beło do domu,oprócz żebym pokoju turbatorem zwanyi po dworach, po sejmach o to beł wołany.

305 Raczej-raczej żelazem urumować wrotaalbo sobie do śmierci, albo do żywota,i z tą garścią albo mi Tracyją zwojować,albo sławę i przeszłe te zapieczętowaćkrwią zwycięstwa, kiedy być nie może inaczéj!”.

Którego kompunkti z sobą rekolekcyja

219-309

84 SAMUEL TWARDOWSKI

310 I tak z aprehensyi onej i rozpaczy,nie czekając na zakaz i owe mandaty,podemknie się pod obóz i potężne czatywprzód puściwszy przed sobą, baszę irytuje,że się nań nawałnością wszytką wysforuje.

315 Którą zewsząd ogarnion, gdy próżno dotrzymaćjuż ma placu, dopiero tedy się da imać,kiedy umrzeć nie może i kwiat on przebranyspół z nim poległ. Sam zatym za drogi posłanycesarzowi specyjał z Mohyłami dwiema,

320 wdzięczny widok przed jego wyprawił oczema.Tam, skąd świeżo Potocki za Gracyjanowąwyszedł beł promocyją, Jenihisarowązasiadł Wieżę, na nędze wszytkie okamiały,póki fata pierwszy raz wyniść mu nie dały.

325 Z których klęsek poganin, i pierwszej, i wtóréj,naszych tedy w Wołoszech, wspiąwszy się do góry,w różne się presumpcyje i dumy nadyma,zwłaszcza o tej ostatniej gdy tak wiele trzyma,jakoby zjadł pół Polski w jedynym tym gronie

330 i kwiat wszytek, i zaszczyt odjął stąd Koronie.Przeto widząc, jakoby zatym mógł przyść snadniedo jej opanowania, na tych ptakach padniei to sobie zamierzy, żeby z nią spróbowałdalszej wojny. Do czego kraj go inwitował

335 w żywność wszelką obfity, możny i przestronny,a żadnymi Eurypy ani otoczonychineńskimi murami, ale wszytkim wszytekotwarty inkursyjom. Mimo ten pożytekziemie żyznej, narodu tym więcej swoboda

340 i dzielność, i animusz (i by nie niezgodaa wolności tak wielkich niktóre narowy,bełby niezwyciężony) przypadł do gotowéjmyśli mu i humoru. Jeszcze go żarzełai sama religija, gdzie prócz innych sieła

345 obligów anefijej, wprzód zawsze to ślubicesarz każdy, że wszytkie gaury wygubialbo pobisurmani, inaczej nie będziepanem świata wszytkiego.

Co gdy tak uprzędzie,myśli o tym, skąd począć i do tej machiny

350 przyść budynku. Z nas żadnej nie beło przyczyny,bo lubo to prywatna tak pięknego gronazguba siełu korciła, wszakże się Koronaza to wszytka nie brała, bojąc się w czym owychświętobliwych urazić pakt Solimanowych,

Bitwę da z desperacyi,gdzie porażony,

w StamboleCzarną Wieżę zasiadł

Skąd poganin sroższy

Co myślii ciągnie go do nas

Przyczyny wojny szuka,której z Kozaków

wziął ansę

85WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

355 że na same nie mogąc zmyślić nic Polaki,stary zakał i winę złoży na Kozaki.A tych dwa są narody: ci, co ku Tryjonu,wziąwszy od moskiewskiego imię swoje Donu,tam, gdzie wpada w Meotym przeciw Ozowowi,

360 pana tegoż słuchają; drudzy tu dnieprowina wschód ranny, od Niżu raz się Niżowcami,kiedy na dół spadają, raz Zaporożcamiod kamiennych porohów rzeki tamtej zową,których dziewięć znaczniejszych, a Kodak ich głową,

365 toż i drugie za sobą, jakoby jakimiDniepr umyślnie zaległy grzbiety wysokimi,morze mu zastępując – słyszeć tam niezmiernytumult wód spadających i chrapliwe lerny,i Charybdy, i Scylle strasznie bełkocące,

370 i na dnie Palemony ogromnie wyjącepod wiecznym niepokojem. Toż za progi tymisieła pięknych ostrowów, między gdzie którymiTomakówka stolicą i gniazdem narodu.A ten, co familiji tknie się ich i rodu,

375 z czerni oprócz zebranej bliższej Kijowszczyznyi słobód ukrainnych, kto albo z ojczyznywieczny tu wywołaniec, albo komu roliprzykre dzieło i zatym do wszytkiej swywolismakuje okazyją, tam jednak za czasem,

380 długą nędzą i nieba strapieni niewczasem,jakoby na wszelakie prace okamiejąi trud niezwyciężony, stądże, gdy nie siejąani orzą, czego krwią i szablą zdobędą,tym się prócz kontentują. A wprzód, gdy przebędą

385 wielkie owe zawady, na rzeczki spadająi tam z bałakszyjami więc się uganiająokoło wierozubów i ryb innych łowu,toż ile co myśliwszy, po dziczyznach znowuniezmiernych tam zachodząc, zwierz strzelają gęsty

390 albo co się nawinie, że z onej tak częstéjobrywczy i sukcesu o samym po chwiliniekuszonym przed sobą morzu pomyślili.

Do której to przewagi wielki powód mająz lasów samych, gdy tylko co im nie spadają

395 czołny na dół gotowe z brzegów podnieprowych,i te albo z jesionów, albo modrzewowychwyrobiwszy pałubów, gdzie już Dniepr dobieżyostatniego limenia i przy Strzelczej Wieżyz wielkim trzaskiem i hukiem w morzu się ochynie,

400 stamtąd się opuszczają, tylko co rozwinie

Ich dwojakie imięi panowie różni

Mieszkanie

Urodzenie

Życie

Zabawy

Inkursyje morskiei prędkość ich w tym wielka

310-400

86 SAMUEL TWARDOWSKI

słońce wiosnę i lody rozpuści cierpliwe.A tam kiedy posłużą wiatry im życzliwe,nie tylko pomorszczyzny i bliższe Kilije,ale i Trapezonty, i Teodozyje,

405 Tauryki, Chersonezy bez odporu burzą,aż i pod nos samemu cesarzowi kurząprędkością niesłychaną, bo i morskie czaty,i wszytkie ubiegają klasy i armatywschodowej karadyni, i nie śni się komu –

410 oni już gdzie w pół morza i znowu wnet w domu.A zaprawdę wielki to beł na poganina

bicz i piorun, by nie z nich samychże przyczyna,że dziś tak uniżeni, bo bijąc poganyjako zawsze szczęśliwi, tak na własne pany

415 skoro się zamierzyli i wszytkiej swywoliwzdarli wodze, do swoich początków powoliprzyszli i powinności, oprócz kilku owychzatrzymanych tysięcy w służbie rejestrowych.A jednak, nie rachując z cery ich dzisiejszéj,

420 tym więcej podejrzani i zawsze straszniejszyTurkom beli, że przy swej takowej bystrości,miasta-li gdzie dobyli albo której włości,dusze żywej nie żywiąc obojej płci społem,wszytko ze krwią i brzydkim zmieszali popiołem.

425 Jako także i z drugiej Tatarowie strony,czoło szarpiąc i boki pięknej tej Korony,nie już tylko urywczą zwykłymi czatami,ale co ich wszytkimi na głowę hordamiz przywójcą Kantymirem, który te tu pola

430 na wieczny nam niepokój zaległ od Podola,zewsząd ją spustoszeli i tak się w nię wpaśli,tak i w ziemie daleko kwitnące jej zaśli,że ledwie kto za Wisłą zdał się już bezpiecznym,w której owa brzydkości i dymie swym wiecznym

435 mało się już i znała, oczy przecierając,a Bug ledwie za azyl jaki sobie mając.

Za czym skargi z obu stron, na których słuchaniepierwsza owa pod Buszą komisyja stanie,gdzie Żółkiewski nawyższym sędzią z strony naszéj,

440 a od Porty kazano także Skinder baszy;którzy w słusznych obozach stawiwszy się sobie,kto komu by w czym niepraw, na stronie to obieprzedsięwzięli. Gdzie Turcy naprzód jady swojewywarli na Kozaki, że z nich te zaboje

445 i wszytkie dziś hałasy, a nie tylko żebyznosić ich z Zaporoża, ale i te gdzieby

Pogrom ostatnii uniżenie ich anno 1638

Tatarskie wzajemirrupcyje

Pod Buszą na co komisyja1617

Turcy chcą Kozaki i pałanki znosić

87WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

nowe w polach ruszone nie beły słobody,gdzie pod zimę i morskie schodzą niepogody,grożąc wojną. Na co gdy naszy odpowiedzą,

450 że acz o tych poniekąd humorach ich wiedzą,jednak drogi hultajom morzem kto zabroni,ile co nam do morza. Owszem, sami oni,jako galer tak wiele i armat mający,na lada tej lichocie czołnach pływającéj

455 czemu się nie odejmą? Niech ich, gdzie potkają,gromią, biją – tym namniej nas nie rozgniewają,ale żeby gwoli nim powstawać te miałymiasta nowe, na starym które zasiedziałygruncie polskim, to jest skok niemożny i trudny.

460 „Co jednak są Kozacy, że kilka tam sudny,gdy my o tym nie wiemy, na morze gdzie wpadnąi tam co koło brzegu zarwą i ukradną?Więtsze szkody daleko ani porównanecierpim my od Tatarów: ono zwojowane

465 wszytko z gruntu Podole i część więtsza Rusidotąd w dymie, a przyznać każdy żywy musi,że to ani z przypadku, ani z ich swywoli,ale waszej umyślnie dobrowolnej wolidzieje się i rozkazu. Bo po co i w polu

470 przeciw zaraz koczuje Kantymir Podolu?Po co hordy chanowe i między się nimijanczarowie mieszają? Czego pod takimiumbrami się spodziewać, widzieć każdy może,iże ani pałanki, ani Zaporoże,

475 ale co w tym inszego”.Toż gdy się zasadzą

przy tym naszy, ordynanc od Porty oddadząświeżo baszy, że cesarz nioczym traktować,ni do śrzodków nijakich każe przystępować,ażby jednę Berszadę mimo wszytkie inne,

480 co ich siadło tak wiele, miasta ukrainnepierwej niż co zniesiono. A ta, w domu bełaksiążąt niegdy Zbaraskich, oczy otworzełanie tak Turkom dla jakiej znacznej swej obrony,ale że jej osadź<c>ą mąż beł doświadczony

485 Wasyl Bosy, któremu, ku jego dzielności,pól zaboskich i dziczyzn tamtych głębokościdobrze beły wiadome, gdzie samym się czasemjako na oceanie miarkował kompasem,pod którym by beł niebem. Czym często zapadał

490 w lada trawy i łozy, i wiele ukradał

Naszych na to respons

Turcy znieść afektująnade wszytko Berszadę

z tej przyczyny

w. 484 osadź<c>ą – popr. wyd.; osadzą – druk (bł.)

401-490

88 SAMUEL TWARDOWSKI

Turków przejeżdżających, także i Tatarówdo zwyczajnych koczowisk albo swych tymarów,a nieraz i odkrycie z nimi się pocierał,i o sam aż Oczaków i morze opierał,

495 skąd jak owi wyruszyć nigdziej się nie śmieli,tak i myśmy języki świeże zawsze mielio pogańskich zamysłach – toż tedy korciłoto im i na Berszadę oczy zakrwawiło.

Który sekret gdy naszy pojmą i zbadają,500 lubo widzą na oko, gdzie Turcy zmierzają,

żeby, to pozwoliwszy, od miasta jednegomieli potym po woli przystęp do drugiegoi tak dalej, ażby się rozbiegły te koła,jednakże nie uczynić gwoli nim nic zgoła,

505 a nie tak im dalece jako powszechnemudobru i pokojowi, komu uważnemunie zdało się, dobrze te pamiętając radyprzodków swoich, że gdyby przyszło nam do zwadykiedy z tym poganinem, nie wnet się porywać

510 ni drażnić lekkomyślnie, ale go używaćwszytką wprzód powolnością i sposoby raczej,oprócz gdyby nie mogło już-już być inaczej,tedy co ich siełami ruszyć się wszytkiemii bronić, ale doma i tylko w swej ziemi –

515 który respekt wysoki mając ten na pieczy,zgoda o to. Cóż, kiedy cudze dać nie grzeczyi stąd pospolitemu gwoli pożytkowiprywatnemu uczynić szkodę szlachcicowi!Do świętej Zbaraskiego naonczas pamięci

520 (którego dzień ojczyzna dotąd jeszcze święci)koniuszego wyprawią. On tedy w obłokuludzi swych do obozu, ku temuż widokuojczystemu przybywał, gdy sprawiony o tym,widząc także, co (z czego miało wnet być potym,

525 iże ani Berszada, ani Zaporoże)w tym się zielu taiło: „Strzeż – powiada – Boże,żeby przez mię i małą jednę tę mieścinęmiał urościć poganin do wojny przyczynę!Każę ja znieść Berszadę – niech mu nie zawadza,

530 a nie mnie, ale sobie ojczyzna dogadza!”.Tak Piaskowski, zesłany, pierwej gmin zatrwoży,że z miasta pozbiegają, toż ogień podłoży,którym spłonie zarazem, dawszy głos hasłowy,że w rzeczy z okazyi przypadł przypadkowéj,

Pozwolą naszy,ale limitate

Berszadź zapalona

89WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

535 czym jako się pogańskim szum<om> wygodziłotak owych substancyjom nic to nie szkodziło,bo stąd zaraz na inszą słobodę pomknieni.

O czym Turcy dopiero przez swoich sprawienido dalszego traktatu skłaniać się poczęli,

540 gdzie koniecznie i tego dokazać napięli,żeby <z> Wołoch ustąpił Mohyła Jeremi(kładąc i tę przyczynę między być inszemi)z domem swoim na wieki ani nie miał do nichżadnego już przystępu. Także i co po nich

545 nastąpi hospodarów, tylko ci bywali,których cesarz sam poda, ani się w to daléjkról już nie intrygował. Wielka i to sprawanie mniej beła odsądzić dziedzicznego prawakogo przez to, a oraz ze wszytkiej ojczystej

550 wyzuć się pretensyi, ale żeby i z tejnie zszedł strony, lubo to bez sejmowej woli,i na tę kondycyją Żółkiewski pozwoli,tym chcąc zatkać paszczękę psu szczekającemu.Ale i tak więcej się napierającemu

555 jeszcze beło nie dosyć, bo kiedy przyść zatymmiało do konkluzyi, znowu owa na tymbaba kole, żeby znieść Kozaki koniecznie,bo inaczej nie mogą z sobą żyć bezpiecznieani nigdy w pokoju. W czym tę złość taili,

560 żeby jakokolwiek ich na nas rozdrażnilii zatym przez podarki i gładkie namowyichże samych na nasze oburzyli głowy.Aż i druga nowina: Tatarowie w ziemipalą, wiążą i świeżo, noclegi prędkiemi

565 przeprawiwszy się przez Dniestr, Raszków w lot ubiegli,gdy pod tymi traktaty owi się nie strzeglimieszkańcy, niebożęta, ale już i daléjwidzieć ognie. Czym naszy, gdy się sturbowali,ciężko irytowani, że im tu ćmią oczy

570 larwą jakąś pokoju, a tam się krew toczyi żelaza błyskają. Jako owi znowuna niekarę narodu i tego narowutrudne ich hamowanie – gdy takie ćwiczeniai wszytkie swe zabawy mają z przyrodzenia,

575 że próżnować nie mogą – wszytko to składając,a w rzeczy swą obłudę słowy pokrywając,że i naszy postrzegszy, na czym się bawili,onę to komisyją z nizczym rozpuścili,

Turcy Mohyłówwiecznie od Wołoch arcent

Naszy im conivent,lubo nieostrożnie

Turcy na Kozaki znowuż

Tatarowie palą

Turcy ich excusant

w. 535 szum<om> – popr. wyd.; szumów – druk (bł.)w. 541 żeby <z> Wołoch – uzup. wyd.; żeby Wołoch – druk (bł.)

491-578

90 SAMUEL TWARDOWSKI

dosyć mając, że w pierwszej traktatów tych probie580 czoła wzajem i zęby pokazali sobie.

O której transakcyi gdy się nieskończonejsprawią prędko Kozacy, zaraz i o onejburzy na się pogańskiej, w cięższe się pobudząprzeciwko nim rankory i nie o rzecz cudzą,

585 ale o swą żarzliwi, na Niż wnet spadająi tam jako nawięcej czołnów sposobiają,na których skoro lody dnieprowe opłoną,a północni życzliwi Afrykowie wioną,Morze Czarne sturbują i wprzód wielkie owe

590 ubiegszy pod Kiliją wrota dunajowe,nietknione Bułgaryi pomorze okurzą,gdzie Sofiją na popiół, gdzie i Warnę zburzą,Warnę, która dopiero on przez lat tak siławinny dług Władysławów tedy zapłaciła.

595 Skąd pierwej niż rumory i ognie widomeich wydadzą, przez swoje Eurypy świadomezbieżą Konstantynopol i by nie na czelezamki owe z obu stron (Włochom Dardanele)przy Trackim już Bosforze. Snadź uszliby beli

600 miasto samo, a przecież tak nim zatrwożeli,że ze strachu co żywo i zawziętej trwogina Skuder do Azyi gotowało nogii cesarz sam, na łowiech tedy zabawiony,jakoby na Pegazie rączym beł niesiony,

605 umykał do saraju, a owi, z naturylekkiej swojej tylko co okurzywszy muryi pod bliższy Kasympasz podmiótszy pochodnie,umkli nazad. Które ich pożary i zbrodniez wieże jednej wysokiej tedy będącemu

610 w tejże sprawie pokoju tam OtwinowskiemuTurcy pokazowali, zaraz przegrażająci jawną mu na oczy zdradę wyrzucając.On jednak, im żarliwiej kto go z tym napadał,albo na swywolniki, albo Dońce składał.

615 Jakoż i Tatarowie wet za wet oddalinam sowito, gdy jako nigdy przedtym daléjrozpuściwszy po wszytkim Podolu zagonyi Rusi, i Wołyniu, niezliczone plonyi korzyści wygnali, coraz odwracając,

620 a wszytkiego w Wołoszech skład i rekurs mając.Zaczym, gdy te bez końca dzieją się zabiegi,

i tam morze i jego okoliczne brzegiw wiecznej zawsze kurzawie, tu także kwitnąceniszczeją prowincyje i tylko gorące

625 żarzą się z nich popioły, a co dzień zanosina więtszy się niepokój, oraz jeszcze prosi

czym Kozacy irytowanina Czarne Morze wpadną

aż i sam okurzą Carogród

Tatarowie także odwetują

czemu końca nie masz

Tandem ze wszytkiego nic

91WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

Skinder basza hetmana, aby się z nim zjechałi by nawet ostatnich śrzodków nie zaniechał,żeby tylko odwrócić tuż zaraz nad głową

630 miecz wiszący i wojnę z strony swej gotową.Czemu już mniej ufając, żeby kiedy miało

co być z tego, atoli dosyć mu się zdałoi w tym Turkom uczynić, skąd w niemałym groniei paniąt, i ochoczych na tej Dniestru stronie

635 stanie pod Oryninem, obóz zatoczywszy.Co poganin na wymiot tylko uczyniwszy,zemknął podeń Tatary, którzy się o bokiotarszy obozowe, znowu w swe przeskokii zagony kinęli, ziemię wskroś przechodząc,

640 a plony bez karania zdobyte uwodzącw oczach wojska wszytkiego. Kogóż nie budziławściekła tedy Bellona, patrząc na tak siładusz w pogańską niewolą mimo parowanych,a tych z koni szynionych, owych w pień ścinanych,

645 ile z biednych białychgłów i słabszego gminu?Jednak zakazanego przestąpić terminui pomknąć się z obozu ówże respekt starybronił z Turki. W czym żadnej jakoby już miarynie miał hetman i zdał się umyślnie folgować

650 temu poganinowi, jęły nań sztychowaćzarazem inwidyje co zwłaszcza gorętszychalbo kiedy niechętnych, czemu dodał więtszychsam poganin suspicyj z wrodzonej chytrości,gdy Ruś wszytkę przechodząc, jego mijał włości

655 i opuszczał nietknione, w rzeczy ochroniając,a na wszytkie języki stąd go narażając.Jakoż mu te rumory cięższe nad śmierć beły,te go i o cecorską owę przyprawieły,żeby próżną gdy w słowiech sprawę swoję baczył,

660 jako szczery ojczyźnie aż to krwią wyświadczył.Dopieroż tu Gracyjan takie gdy zawody

naszych z Turki zrozumiał, użeł swej pogody,żeby się z tym, co myśli, otworzeł Koronie,a zatym przy potędze i spólnej obronie

665 rzeczy swych poratował. Wprzód jednak próbujei tajemnie Wołoszą swoję praktykuje,żeby się tam przekinąć i udać woleli,gdzie taką i ochronę, i tak wolne mielina się przedtym trybuta, jako uciążając

670 na nieznośne pogańskie, gdzie choć i co mając,nic nie swego nikomu, od żony począwszyi co po niej milszego. Co z nich wyczerpnąwszy,

Skinder basza znowuo traktaty prosi

Zjazd ich pod Oryninem1618

ale to na wymiot

Tatarowie plonymimo obóz pędzą

Hetmański zakaz

O nim stąd suspicyje

Gracyjan się ozywai wprzódspraktykowawszy swoich,z hetmanem konferuje

579-672

92 SAMUEL TWARDOWSKI

że od tego nie beli, jako którzy trzcinierówni morskiej, gdzie nią wiatr południowy kinie,

675 utwierdzi się tym więcej i już o tym znosiz Żółkiewskim w tajemnicy, w czym dobrą odnosirzeczom swoim otuchę. Ale niż na jawiąz tym się jeszcze wynurzy, już o tym wprzód sprawiąowi jego przystawi cesarza sekrecie,

680 którym Osman po świeżo umarłym Ahmedzietedy właśnie nastawał, pan durny i młody,i który okazyi zaraz i pogodyszukał na tych początkach panowania swego,żeby czego dokazać wojną mógł wielkiego,

685 a ten humor tym więcej żarzyli w nim owi:i Gabor, i posłowie z Czech Fryderykowi,przeto żeby cesarz ich z tamtej od nas stronyżadnej nie miał pomocy, wszytek kwiat z Koronyzemknąć tu intendując, skąd niesłuchanemu

690 aż pójść z miasta kazano precz Otwinowskiemu.Więc z tym do Skinder basze zseła działałyje,

żeby jako skorupy wiosna swe rozbije,stawał w ten trop w Wołoszech z wojski rumelskimi,także z swymi Kantymir i perekopskimi

695 chan Tatary, a oraz i do hospodarada bujurdun, żeby (ta ponieważ niewiarajuż mu jego nietajna) nad wszelką omowęi niewinność o sobie dał koniecznie głowę.

Wezdrży ciężko Gracyjan ku takiej nowinie,700 jako gdy się o zimną zrazu kto ochynie

w rzece wodę, wnet potym, srogo się zagrzawszy,a przez jedno skinienie swoim znak wydawszy,posły owe popadnie, z tymi do nich słowy:„Otóż, psi, poniesiecie swoje raczej głowy

705 i co dziś tu sprawicie, nie już cesarzowi,ale dacie samemu znać Mahometowipiekła głębiej wszytkiego”. A tych gdy położy,już i dalej w okrutnym gniewie się rozsroży,wypadszy na ulice i miejskie bazary,

710 owe swe zauszniki, a spół i janczary,kto się poda, zabijać Wołochom swym każe,zawiódszy po uchodach pilne po nich straże.Jako gdy na ofiarę bogom poświęconywół urwie się od szranek, wszytek naciśniony

715 poraża gmin w kościele i już to rogamiw pół ostrymi rozbada, to depce nogamii kto mu się nawinie, oślep pod się tłoczy,a ryczy przeraźliwie i ku górze toczy

Cesarz wie o tym

i zaraz nastąpićSkinder baszy każe,

a do Gracyjanapo głowę poseła

Jako te posły traktuje

aż i Turki wszytkiemieszkające w Jassiech

93WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

ogon kicie podobny, że w takim uporze,720 uczyniwszy rum sobie, w samej się oborze

aż zostoi – równie tak naraz odważonyszalał tedy hospodar w rzezi krwawej onéj.

Co gdy zrobi, a wszytkiej nadzieje postradao cesarskiej przeprawie, jawnie już podpada

725 pod hetmana, toż widząc, że i z naszej stronytermin z tym poganinem beł nieprzeskoczony,pod onego obronę siebie sam podająci wszytkę prowincyją, zaraz przekładając,jakie stąd mieć posiłki może i wygody

730 wojsku swemu, gdy te tu ogarnie narodyi zamki poubiega, a wojny stolicęnie już doma, ale tu pomknie za granicę:stąd żywność i komeat, i stanie co więcéjsamej jego Wołoszy nad dziesięć tysięcy;

735 stąd jako ten poganin w cudzej straszny ziemi,tak w swojej się umyka i boi z drugiemi,raz kiedy by szwankował. W też by Dunaj tropy,w te Dobrudż i Sylistra przez przełom Rodopydo samej im Tracyi otworzeła wrota,

740 ruszełaby i tamtych narodó<w> ochota,jednych z sobą przed laty, żeby i ci razempomogli swych tyranów spólnym bić żelazem,tylko dobrać się do nich. Jeśli jeszcze mniema,że koła te utrzyma? Hej, na co się nie ma

745 spuszczać więcej! Ono już po wszytkiej się błyszcząMiesiące Rumelijej, a z jednej nie zyszcząwiele głowy – pójdą wciąż świadomymi szlaki,gdzie jeszcze i po dziś dzień dobre ich są znaki.Przetoż, by wojennymi ujść go fortelami,

750 mniej się bawiąc długimi nad tym konsultami,gdzie zwłoka niebezpieczna i moment tak drogi,a to niż dunajowe nieprzyjaciel progii Prut bliższy przestąpi, który jako minie,i cóż go po niezmiernej wstrąci Ukrainie,

755 wątpić o hospodarskiej nie może już wierze:dosyć Turkom oświadczył afekt swój w tej mierze.

Która acz perswazyja wiele miejsca miała,jednak więcej potrzeba swoja przynaglałai już sztych nieodbity. A to, że Wołochy

760 (lubo humor wiadomy – śliski ich i płochy)przypadły nam beze krwie, coś niby się zdało,że barzo to wygodzić rzeczom naszym miało.

Skąd, o cesarskiejzdesperowawszy łasce,jawnie mu rebelizujei Żółkiewskiemuw obronę się poda

Proponuje, co stądwojsku jegoaccedere może

Uprzedzićnade wszytko radzi

i poradzi

w. 740 narodó<w> – popr. i transkr. wyd.; narodom – druk (bł.)

673-762

94 SAMUEL TWARDOWSKI

Stądże do tej hospodar pospołu przyjętyz nami ligi i starzec pamięci on świętéj,

765 który przez lat tak wiele wojny się tej chroniłaż do ludzkich języków, na koniec się skłoniłw pierzu do niej szedziwym. Więc zatym obsełakwarcijane chorągwie i komu by miełapiękna sława, wzywając pod krzyżowe znaki

770 w świętą tę kompaniją i spiże wszelakiéjsposabiając komeat. Ubiega się wielei wyboru, i młodzi jako na weselei zwycięstwo gotowe – cóż, mało gdy więcéjnad siedm wojska wszytkiego zbierze się tysięcy,

775 a coś także Kozaków. Lubo w tej to małejgarzci zdrowie i żywot beł ojczyzny całej.

Tedy nad Dniestr przyciągną, który niż przeprawią,pierwej się na uwadze wielkiej tej zabawią,czy-li stanąć obozem z tej tu od nas strony

780 i ten przedmur jakoby zalec od Korony,czy-li za powabami Gracyjanowemiszukać nieprzyjaciela w jego także ziemi,w swojej go nie czekając. Ówdzie, kwiat stąd wszytekwywiódszy i obronę, co by za pożytek

785 cudze knieje oganiać, a opuścić swojei ważyć na wątpliwe sukcesy i boje?Doma pewny niepokój, strach i zewsząd trwogi,lada by co chrosnęło. Raczej-raczej progiswoje zalec! Tu znowu, że należy wiele

790 na tym wojennikowi, gdy nieprzyjacielew ichże ziemi zastawa, bo doma wygrawszy,co za korzyść, że krew ich tylko co rozlawszy,pasie kruki i sępy, a granic obroni,jako kiedy na cudzym nie samę ugoni

795 sławę i wiktoryją, ale spół i państwo.Jako tenże poganin posiadł krześcijaństwo,gdy ze zbójców i sekty wziąwszy się wzgardzonej,do tej dziś potencyi przyszedł niezmierzonej,a jedną prócz potrzebą Pont i Bityniją,

800 Cyliksę, Kapadoki i Mniejszą Azyjąwziął napierwej, drugą zaś – wszytką Propontydęi około Grecyją, Lokry i Focydępo Egeum. A kto wie, co nieba przejźrzałytakże i tej ojczyźnie? Na lud zniewieściały

805 i nikczemny pogański, z śmieci pozbieranyi lada skąd motłochu, idzie nasz przebrany,nasz żelazny, a na tej liczbie się nie sadzi,która swoim ciężarem rada sobie wadzi,

Żółkiewskichorągwie obseła

i ochoczychna tę wojnę wzywa

Nad Dniestremkontrowersyja:

przebyć-li go albo nie

Racyje jednych:z tej strony stanąć

Drugich,że z tamtej strony

consultius

95WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

ale na sprawiedliwej; przy tej a swym męstwie810 może mieć i nadzieję dobrą o zwycięstwie,

woląc gdzie w pół Tracyi widzieć się dalekiéj,niż coraz tu uciekać i bać się na wieki.Bo jako i ojczystą nagość tę zasłonić,gdy nie wiedzieć, gdzie pierwej i komu się bronić?

815 Pola wszędy niezmierne, szlaki nieskończonei na sto mil granice dalej rozciągnione,zaczym wojsko tu czuje i podjazdy czyni,a ówdzie tam u Styru albo u Horynipali, wiąże poganin, toż dopiero za niem,

820 gdy ów znowu za Rosią albo za Humaniemdzieli plony. Jako zaś, uprzedzony, musi,zaniechawszy Podola tymczasem i Rusi,w ziemi się swej stanowić i bronić z niewoli,bo także go, jak i nas, licho swoje boli.

825 Zatym<że>, gdy tam dalej z sobą tak zostaną,będzie sobie ojczyzna jakoby za ścianąi luboby fortuna paść inaczej chciała,tenże by tu, co i tam żal (strzeż Boże!) miała,a bliższy swój upadek. Iść w dobrą godzinę.

830 Wiedzą nieba, czyję być słuszniejszą przyczynę!Na co wszyscy przypadną, prócz hetman sam jeszcze,

jakoby czuł złe swoje i serce miał wieszcze,nie chce się rezolwować, przecież owę starąpiosenkę nocąc, że mu się żadną nie zda miarą

835 do tak jawnej przychodzić z tym pogaństwem zwady,ażby wszytkie ustały sposoby i rady.Ale gdy okrzykniony od wojska wszytkiego,co czyni, że nie idzie: czy-li ostatniegoczeka jeszcze zniszczenia i zguby Korony,

840 tylekroć zwojowanej – nigdy niezemszczonéj;czy-li znowu, traktując z tym to poganinem,będzie patrzył tak jako i pod Oryninemsuchym okiem na gnanych jaserów tak wielei wszytkiej Ukrainy zapomni w popiele

845 tylko dla swych fortelów. Hej, do Wołoch raczej,kto ochoczy, do Wołoch!

Tak, kiedy inaczejbyć nie mogło i wieczne niebieskie wyrokirozum nasz zwyciężały, Dniestr zatym głębokiprzebywają wesoło, gdzie pod ranne chwile

850 powolny im Nereusz, usławszy się mile,a na onę ochotę przez swoje kryształypatrząc ze dna, ach, zaweł: „O, gdyby te strzały

I to conclusum

Hetman jeszcze się waha

ale wojska utrzymaćnie może

Proroctwa i omina złetej wojny

w. 825 Zatym<że> – uzup. wyd.; Zatym – druk (bł., lipometria)

763-852

96 SAMUEL TWARDOWSKI

mogły być upatrzone, niż dolecą z górycelu zamierzonego, albo Kalchas który

855 zgubę twoję wywróżył, która tuż nadchodzii wiesza się nad tobą, piękna moja młodzi?Snadź które dziś Tracyje sobie gdzieś tam kryślipo wietrze fantazyja z tak wysokich myślispuściłabyś cokolwiek i ozdobniej w domu

860 umrzeć sobie życzeła, niż kiedy, z pogromusromotnego uchodząc, nie już nazad tędy,ale strach gdzie poniesie i wściekła którędyzatnie bieczem Gorgona, przydzie-ć się po skałachtych tu drapać i własnych przeprawować ciałach,

865 lada umykających wiszów się chwytająci zdradzieckie zęboma brzegi te kąsając”.Hej, nie masz dziś proroków i skryte sprawująwszytko nieba, lubo to znaki kredencująi wróżki niepomyślne, bo gdy sam do prumu

870 wnidzie hetman, z lekkiego zawziąwszy się szumuZefir mały, znak nad nim toczący się z górypo drzewcu nast<rz>ępionym żorawimi pióryw pół zdruzgoce i tylko u giermka zostawipróżny w ręku ułomek. Toż gdy się przeprawi

875 tabor wtym i armata i na tamtej stroniestanie Dniestru, przy samym brzegu już zatonieprum z saletrą i prochem, skąd woda się wspienii w krew jakąś plugawą męty swe przemienize wszytkich podziwieniem. Jednak te przestrogi

880 dla jakiegoś szkrupułu i wojskowej trwogiza nic beły, prócz hetman wszytko sam notuje,wszytko jako stooki Argus upatruje,skąd co chrośnie i spadnie.

Snadź już przeczuwającfatum następujące, które uprzedzając

885 i jako na ofiarę idąc tam zabitą,pisze smutny do króla, że to pospolitąniegdy zgodą narodów, zwłaszcza w świeższą owęz pany krześcijańskimi ligę Stefanowę,cale beło zamkniono tego poganina,

890 słuszna-li by podała z niego się przyczyna,żeby w domu z<o>stawać i nie spiżą swoją,ale jegoż wojować, czym porządne stojąwojny wszytkie. A jeśli mimo tę dzisiejsząmieliśmy okazyją kiedy podobniejszą,

Hetmański list do króla,jakoby te praesciendo fata

w. 872 nast<rz>ępionym – popr. wyd.; następionym – druk (bł.)w. 891 z<o>stawać – popr. wyd.; zastawać – druk (bł.)

97WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

895 teraz mamy, gdy te tu obadwa narody,prosząc się nam w obronę, miasta swe i grodydobrowolnie podały, skąd co tylko krajumiędzy Dniestrem i wroty wielkiego Dunaju –jest już naszym bez prace. I tam – w Nawyższego

900 wielkie imię! – cóżkolwiek w niebie przejźrzanegoi ojczyźnie, i sobie, idzie konać śmiele,a choćby się też jeszcze obejźrzał na wiele,żołnierza mu utrzymać niepodobna dłużéj.Jaka tedy fortuna już mu tam posłuży,

905 na tę i sam, i swego waży jedynaka,Boga prosząc przynamniej, jeśliby do hakaprzyszło kiedy takiego i stąd się powinąćnodze naszej, żeby z nim przed wszytkimi zginąćmógł napierwej i zalec ojczystą tę szkodę

910 trupem spólnym, za jaką mając to nagrodę,kiedy będzie pamiętał król pan cnotę obu,a nie da wniść przed czasem strapionej do grobui małżonce, i matce; jeśli też wynidziesyn przynamniej, wie, że mu łaską swą nie zéjdzie,

915 ojca w nim uznawając z obrazów prawdziwych.Sobie, jako zeszłemu w leciech już szedziwych,mało na tym, ducha-li śród pogańskich szyków,domowych-li wyleje dotkliwych języków.

Z tym kompunktem chorągwie podnieść rozkazuje920 i ruszenie wytrąbić. Gdzie wprzód kredencuje

Koniecpolski, kolega w wielkim tym urzędzie,do której kompanijej także im przybędziepanów ruskich niemało, a znowuż Korecki,Strus, Tyszkiewic, Bałaban, Ferensbek, Chmielecki,

925 Kazanowski i Dynoff, i komu rękawyMarsowe nie ciężały – wszyscy, ach, dla sławyłowu nieśmiertelnego, za przysmakiem któréjmiodem płynąć Dunaje, złotem świecić Góryzdały się im Hemowe i jako śród wiosny

930 kwitnąć wszytką rozkoszą Tracyje i Bosnymiędzy dwiema morzami.

A wtym która czynirzeczy pewne i płonne, zrodzona boginiz Enceladą i Ziemie, tysiąc gąb rozpuścii pierwej na wysoki Edon się opuści,

935 toż równymi nogami skoczywszy na niższeSylistry i Dobrudże Dunaju pobliższe,rozniesie to daleko, jako w ziemię weśliwołoską już Polacy, jako i Prut prześlii dalej następują z wojskami wielkimi.

Rusza się tandem dalej

Kompanija jego

Wieść po Turczech o tymin maius extollendo rzeczy

853-939

98 SAMUEL TWARDOWSKI

940 Skąd podniesion Gracyjan jakoby orlimiwzgórę skrzydły rad temu, że jego praktykatu stanęła. Ale gdy doszedł wtym z językai widzów swych na oko o małości naszéj,jako wzajem o bliskim wiedząc Skinder baszy

945 i o jego potędze z Rumów i janczarów,i ze wszytkich zebranej na głowę Tatarówz gałgą Dalet Gierejem, ciężko się zaboii zaraz co inszego we łbie sobie roi,żeby zdesperowawszy o naszej obronie,

950 nazad mógł ku Styryi, ojczystej swej stronie,umknąć jako Pokuciem. Stądże cięższe wozybokiem gdzieś mimo nasze stance i obozywyprawiwszy przed sobą, sam ku Chocimiowiprosto kinie, o czym gdy strażnicy dniestrowi

955 sprawią prędko hetmana, napisze surowo,pakta mu i rzeczone wyrzucając słowo,a każe do obozu. Czym ów ustraszony,widząc, że w tej imprezie swojej postrzeżony,prócz z kilkąset hałastry ku naszym przybywa,

960 twarzą jednak wesołą obłudę pokrywai co w sercu. A jednak, dobrze traktowany,gdy pod wieczór i cerę gorętszą badany,co by o pogańskiego wojska i wielkości,i gdzie by koczowało, miał za wiadomości,

965 także i o Tatarach, nic jednak nie umieszczerze o tym powiedzieć, oprócz że rozumie,wiele ich być nie może, czemu jedni wierzą,co by widzieć życzyli, wszakże drudzy bierząwątpliwość tę inaczej jego i mniemanie,

970 za czym – jako gruba mgła w jasny dzień powstanie –w takimeśmy odmęcie. A gdyby beł w domuspełna rozum, który Bóg, gdy źle myśli komu,wprzód odejmie, i ty byś się nie utaiła,chytra Jędzo, ani ty tak sławną dziś była

975 klęską naszą, Cecoro!Aż Odrzywolskiemu

dla pewniejszych awizów, mężowi sprawnemu,każe hetman na podjazd, sam za nim w te tropymiędzy się cecorskimi przy Prucie okopy(a z nimże i hospodar, który ani radą,

980 ani żadną pomocą, ale beł zawadąpróżną tylko tej wojny) ustanowi z wojskiem,gdzie ze świętej pamięci hetmanem Zamoyskiemstał przed laty (pod owych kontrowersyj siłęz Turki także na państwo prowadząc Mohyłę),

Gracyjan nutat,małość naszych słysząc

stądże i uciecpo Zadniestrzu myśli

ale praeventusdo obozu musi

jednak o liczbiepogańskiego wojska

powiedzieć nic nie chce

Aż Odrzywolski posłanyna podjazd

Wojsko na Cecorze stanie12 Sept[embris] anno 1620

99WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

985 ale inszą fortuną, które jednak wały,że się beły ruiną czasu napsowały,każe wskok wyrównywać i z boków, i z tełu.Cóż, gdy żołnierz takiemu nieprzywykły dziełuociąga się i szemrze: hej, co za nikczemne

990 z nich niewiasty, żeby w te mahlochy podziemnekryć się mieli; czemu nie własnymi piersiamisami sobie zaszczytem i wałem są sami –niechaj pieszy i chłopi za nich to odprawią!Nad czym gdy się szforcują i daremnie bawią,

995 aż spada Odrzywolski równo ze świtaniem,a Turcy tuż-tuż zaraz następują za niemi ledwie nie w obozie samym go dojadą,lecąc jako szarańcza nawałną gromadąz chmur niebieskich, gdzie nie w czas języka dostawszy

1000 i stąd o pogańskiego wojska zrozumiawszy(o, nad wszytko mniemanie!) liczbie sta tysięcy,toż i do wałów wezmą się co prędzéj,dłużej nie alterkując, że niż dzień się schyli,wyrzucić je do miary i posuć zdążyli.

1005 O, czego nie dokaże ostatnia potrzeba!Noc zatym z pochmurnego powstawała nieba,

w której wszytko zażywa wczasów swych stworzenie.Taż i w obu sprawiła obozach milczenie,oprócz sami wodzowie marzą sen niespany,

1010 świtania wyglądając i Jutrzenki rannéj,która skoro ze złotej łożnice swej wstanie,aż tu część pogańskiego wojska wzgórę stanie,powabiając do boju i fortuny pierwszéj.O, jak radzi i naszy, gdy plac zatym szerszy

1015 cnocie swojej zamierzą i z owych okopówwyruszą się. Jako gdy z wiosennych roztopówstaw nabrzmiały trzymaną wodę swą wywieraz upustów poruszonych, a ta wnet zabiera,szumem wielkim wypadszy, pola, łąki, zboże

1020 i co jej na potkaniu przypaść tylko może –równie takim i naszy z ślepej onej cieśni,ledwie hetman pozwoli, a Marsowej pieśniposłyszą wtym taratan, gwałtem się wysunąi tak o się uderzą, że ognistą łuną

1025 samo wspłonie powietrze i trojako razemEcho z gór odrażona zaszczęknie żelazem.Jakoż zaraz poganin, placu nie strzymawszy,a imprezy i czoła swego odbieżawszy,umknie nazad. Wnet jednak z inszej znowu strony

1030 natrze na pietyhorce, gdzie mąż doświadczony

Żołnierz się wałówpoprawować wzbrania

ale widząc na oko już Turki,poniewolnie musi

których z Tatarysto tysięcy namniej

Pierwsza potrzeba z nimi18 Septembris

940-1030

100 SAMUEL TWARDOWSKI

Rogaski pułkownikiem długo się opiera,aż kiedy nań upornie pogaństwo naciera,dotrzymać mu nie mogąc, pod zbrojnych podpada.Dynoff z kilką chorągwi w posiłku przypada,

1035 jako sokół z obłoku na kształt lecąc strzały,a twarz niosąc żarliwą i niezmiernej chwałypełną postać – nie tylko szyków nachylonych,ale w nasze daleko szańce zagonionychwyrazi nieprzyjaciół w przeźroczyste pole,

1040 skąd ku swoim taborom przy delinym doleteł sromotny podadzą. Więc za nimi skoczy,spod okopów co żywo, kto tylko ochoczy,goniąc, bijąc. A jednak hetman i tu czuły,żeby stąd nie naraził na ślepe szkopuły

1045 uniesionych poganin albo z dobrej woliw fortelach swych nie zapadł, dalej nie pozwolitych zabiegów i hasło trębacze wydadzą.Dopieroż te zakazy wielom się nie zdadzą:jakoby wiktoryją przeszkodziwszy samę,

1050 we wszytkiej im ochocie rzucono tę tamę;ano, póki czas drogi i służy pogoda,w momencie jej omieszkać potym to jest szkodarzadko powetowana. Jednak zrazu i z tejkontenci swej fortuny, łają nocy dżdżystej

1055 i późnym Oryjonom, że ich w tym ferworzedo jutra przetrzymają.

Jakoż ledwie zorzewzniecą nad Oceanem świt swój złotowłosy,oweż znowu szemrania i dotkliwe głosyjawnie pod hetmańskimi powstaną namioty:

1060 hej, na co się ogląda, że takiej ochotyrycerskiej nie użyje, która by skoczeław piekło samo i nie w tych tylko się okrełapoliczonych tysiącach, ale i milionach,co im beło nie za dziw w inszych świata stronach

1065 z nimże samym wojując? Jeśli tylko będąsiedzieć w wałach – dać kądziel, niechajże ją przędą,albo-li te zwierzęce kopać mają wnyki –niech porzucą kopije, a wezmą motykii rydle za pałasze. Przyszli tu żołnierze,

1070 a nie jako grabarze! Czemu się z tym szczerzenie potrze poganinem? Czemu gdy ucieka,nie goni go? Tego-li wnet się tu doczeka,że lubo nieprzyjaciel do czasu sfolguje,nędza przyszła i zatym głód ich sam zwojuje,

1075 a znikąd tu posiłków już się nie spodziewać,oprócz z nieba.

i nie nieszczęśliwa

Hetmangonić uciekających broni

o co nań znowużołnierskie aklamacyje

101WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

Tak kiedy wzajem się zagrzewaći burzyć nie przestali, dość ich humorowiczyni hetman, że rano przyszłemu bojowiznak trębacze wytrąbią, na który huk zaraz,

1080 odważone jakoby, wojsko wszytko narazwyprawi się taborem, który we dwie stanieskrzydła wielkie sprawiony. Ale i poganieledwie o tym rumoru od zbiegów zasięgą,ze wszytką z swych stanowisk ruszą się potęgą –

1085 jako mrówki na wiosnę albo gdy ku zimieautumnus pochylony wszytkę drzewom zdéjmieswą ozdobę: leci list suchy, niezmierzonyokiem żadnym. A pierwej w taniec swój mienionyposkoczą Tatarowie, przykro nacierając

1090 i szyków, gdzie by słabe beły, doświadczając,że po tych krotofilach i niekrótkiej probieskrzydło prawe na koniec upatrzywszy sobie,natrą na nie i wszytek impet swój wytoczą.Ale także i naszy nie leniwiej skoczą

1095 i raz razem odrażą – jako gdy o Tatrywywarte z Eolijej, wstrąciwszy się, wiatrylasem wszytkim poruszą; szum i łom z dalekasłyszeć zatym straszliwy. Wcześnie tam Szembekaz działami i piechotą hetman beł postawił,

1100 który w nieprzyjacielu taką klęskę sprawił,że jakoby położył mostem go po ziemi,pole końmi i trupy okrywszy brzydkiemi.

Ale gdy tu potęga i moc wszytka nasza,jako chmura ze swymi Turki Skinder basza

1105 wtym nastąpi i gdzie być rozumie mniej sieły,na wojskowe niebronne i odkryte tełygwałtem wielkim uderzy, a te kiedy snadnierozerwie i zamiesza, w pół wojska przepadnieżartkością niesłychaną, gdzie ani go pożyć

1110 kule mogły, a nawet ani kopij złożyćnaszym przyszło. Tedy wręcz z sobą się tam zwarszyi wzajem o kolana kolana oparszy,sieką się pałaszami jako wieprze dzicyna Edonie zęboma, że w tej błyskawicy

1115 i ognia, i żelaza dzień ustanie jasny.Cóż, gdy w naszym odmęcie i rzeczy już ciasnéjza nic cnota i męstwo, bo gdy w tym do sprawyraz zmieszany nie może reiment przyść prawy,ustępuje na koniec, gdzie między przednimi,

1120 zarzuceni strzałami społem pogańskimi,Żółkiewscy dwa szwankują i prócz innych wiele,jeszcze się na ostatnim opierając czele,

Hetman dość im czynii wojsko taboremwyprowadzi w pole19 Septembr[is]

także i Turcy się sypią

a wprzód na prawe skrzydłoTatarowie natrą

skąd ich Szembek zrazi

ale sam gdy nastąpi Skinder,nie dotrzymai szwankuje barzo

1031-1122

102 SAMUEL TWARDOWSKI

Kowalkowski, Goślicki, męże znamienici,i Wrzeszcz z nimi, kozaccy rotmistrze, zabici.

1125 Ostatek do obozu obronno ubiega,czego gdzieś tam z daleka Dynoff gdy postrzega,skoczy z kilką chorągwi, nazad ich chcąc wrócići ku szykom zmelonym koniecznie obrócić:„Hej, do swoich, do swoich – głosem wielkim woła –

1130 nie wszyscy uciekamy!”.Ale gdy nie zdoła

ani ufów pogańskich gwałtem naciśnionychprzebić może, do rzeczy i tam już schylonychw lewym skrzydle przyśpieszą, gdzie dzielny Korecki.On tak wielki wojennik i piorun turecki,

1135 gniewem szczerym pałając i wzrok tocząc krwawy,zamieszane paruje szeregi do sprawy,a sam wszytkie pogańskie razy wytrzymywa,sam to ich pojedynkiem, to wszytkich wyzywa,bronią silną błyskając. I gdy nań nie śmieją

1140 blisko natrzeć, tym ciężej wściekłe go zagrzejąpod sercem Ewmenidy, że jako o dużyo nich się mur uderzy i długo mu służyta fortuna. Społem z nim, jakoby w te tropygromy dwa wystrzelone z nieba na Cyklopy,

1145 Ferensbek i Chmielecki przypadają z boku,którzy w nieporuszonym oparszy się kroku,na piersiach swych pogany dotąd aż zabawią,póki owi tymczasem naszy się poprawiąi zbiorą pod chorągwie. Toż znowu się szerzy

1150 zabój srogi, gdy – jako nigdy przedtym szczerzy –nie serc tylko dodają wodzowie już sami,ale swymiż rękoma, swymi i ciałamiwszytek gwałt zastępują. Widzieć Tyszkiewica –on jako po burzliwym niebie błyskawica

1155 uwija się i lata, i raz, zda się, mierzchnie,raz znowu spod obłoku wspłonie i wypierzchnie,piorun niosąc gotowy. Tenże Bałabananiesie ferwor, ten Strusa, ale i hetmanatedy Koniecpolskiego czyniącego siła.

1160 Który bóg, która z góry Dyjona szczyciła,o wszytkie go pogańskie groty otrącając,a jako i tu, i tam sferę obracającniebieskim kołowrotem, tylko-tylko żebynachylonej ratować jako tej potrzeby?

1165 I gdy widzi w tatarskich chorągiew swą ręku,a z nią i chorążego, z srogiego niewdziękui ostatniej rozpaczy w pół się ich okryje,gdzie kilku wprzód potkanych ordyńców zabije,

Dynoff próżnopoprawić chce rzeczy

Lewe jeszczeopiera się skrzydło

Wodzów samych dzielnośći upór na rezystencyją

czym nieco nachylonerestaurują szyki

Koniecpolski zwłaszcza

103WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

toż odiszcze chorągiew i owego zbawi,1170 czym nieco pozostałych ostatków poprawi

reimentu prawego. Cóż tak wielkie dzieło,kiedy próżne i sieła na jednego beło?Dosyć, że go fortuna pierwej opuszczałaaniż cnota, zwłaszcza gdy armatę i działa

1175 odjął już nieprzyjaciel, oprócz co ze dwiemagdzieś tam Szembek uchodził, na co ów oczema,o, jak patrzył krwawymi z małoważnym gniewem,szforcując się bez sieły.

Jeszcze w skrzydle lewemjaka beła nadzieja, gdzie wszytka już stała

1180 suma rzeczy, a długo na obie się chwiałastronie nierozeznana, kto miał być na wierzchu,gdy noc wtym ku bliskiemu pochylona zmierzchupadnie na nich z Erebu. Jako dwa się dużyzapaśnicy pasują, raz jednemu służy,

1185 raz drugiemu fortuna; ten ogromnym ciałemsilniejszy i ramiony, ów przy wzroście małemchyżością zaś celuje, pełno zatym guzów,a od ciężko tłuczonych i pięści, i tuzówgrzmi area; na koniec jako który imie

1190 śmiertelnie z nich szwankować, kto ich w tym rozéjmie –podobnej dyszkrecyi, która wszytko kryjepłaszczem swoim, nad wojski obiema użyje,że kiedy się spracują i snadź już by radziprzestali się z obu stron, z pola ich sprowadzi.

1195 Oprócz pieszych niebożąt, którzy pozad beli,a krokiem za konnymi nierównym dążeli,wiele Turcy nabiją (ledwie z tej gromadyuszedł ranny kapitan węgierski Almady).Toż z sobą się rachują, kogo by z nich więcéj

1200 padło tedy na placu: Turków pięć tysięcy,naszych pięćset. Cóż, kiedy pojrzawszy po sobie,nigdy te niezrównane szkody beły obie.

Jako jednak pół nocy Febe dopędziła,a różnych w swej zasłonie szumów naroiła,

1205 aż nowe złe w obozie, gdy upadły wszytkimserca tak z tej potrzeby i panickim brzydkimobwiał ich strach szaszorem, żeby tu nie czekaćjutr<a> nawet, a już-już tylko co uciekać –inszej nie masz żywota i zdrowia nadzieje.

1210 Bo kto-li z nich przeczyta i dawniejsze dzieje,i wojny te pamięta, gdzie przedtym służeli,nigdy się z tym pogaństwem odważniej nie bieli,

wszakże nie zdołają daleji za nastąpieniem nocyobronną ręką ku wałomsię wezmą,pieszych odbieżawszy

Pobitych liczba

Strach na naszychi desperacyja

w. 1208 jutr<a> – popr. wyd.; jutro – druk (bł.)

1123-1212

104 SAMUEL TWARDOWSKI

nigdy szczerzej, a jednak, by nieprzymierzknionanoc wtym zaszła, bełaby rzecz ich już zginiona.

1215 Czego blisko i teraz, gdy zewsząd zamknienii jako od ojczyzny wszytkiej zapomnieni,tu zostają, gdzie żywność i koniom ich będzie,gdzie im samym przechody zastąpione wszędziei prócz więcej nie mają powietrza a nieba.

1220 Owo, co bądź, koniecznie umrzeć im potrzeba,ach, tu, nieopłakanym, srogim gdzie sposobemkrucy będą i leśne bestyje ich grobem!Przychodzieły i na myśl dopiero im oweprzy naonczas przeprawie wróżki złe dniestrowe,

1225 które tedy acz za nic i wzgardzone beły,teraz widzą, teraz im oczy otworzeły,że z nieba nic próżnego i fata przez znaki,będąc na tajemnicy zasadzone takiéj,czynią z ludźmi – a o tym pełno wszędy gwaru,

1230 pełno dźwięków żałosnych. Którego pożaru

dodał więcej Gracyjan, tylkoż dzień rozświecił,gdy bojąc się o skórę, jako który wznieciłwielką ansę tej wojny, by, rekwirowany,nie beł Turkom od naszych przez traktat wydany,

1235 i piwo to zapłacił, serca wszytkim psowałi co z bojaźliwszymi cicho praktykował,żeby umknąć z obozu – on, jako przechodówdobrze wszytkich wiadomy i szlaków, i brodówtak na Dniestrze, jako i przyległym tu Prucie,

1240 może ich do Korony uwieźć przez Pokucie.Za nim, za nim niech idą, a lepiej wygrają,niźli tu ostatniego zginienia czekają!I snadnie perswadował, kogo ani cnota,ani wstyd mógł zatrzymać, prócz ślepe żywota

1245 zakochanie rządziło, że skoro powleczeswoją się noc zasłoną, pierwszy sam uciecze,toż wiele ich za wodzem. Tumult wtym i wrzawapowstanie po obozie, gdy co by za sprawa:czy-li już nieprzyjaciel opanował wały

1250 albo wnętrzny się jaki eksces stał niemały.Starszyna i hetmani nagle się nie mogąsprawić o tym, prócz widzą, że wszytko tą trwogąjak w worze się zamiesza nocy płaczorodéj,gdy pod plutę niebieską nastąpią niezgody

1255 wiatrów różnych: to Notus z Eury się pociera,to z upornym na umór Afrykiem rozpieraszumny Auster, a nieba i świata w tej dobienie rozeznać. Dopiero przyszedszy ku sobie,

Żałośnie conquerunturz sobą

Co tym więcej rozżarzyłGracyjan

Który, doczekawszy nocy,z częścią wojska uciekł,

stąd wodzów konsternacyjai uciekających

hamowanie próżne

105WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

gdy na puste namioty spojźrzą i szałasze,1260 westchną ciężko na głupstwo i nieszczęście nasze

i próżno wyuzdanych nazad rewokują,próżno sami hetmani drogi zastępują –za nic już ich powaga i prośby, i gromy.A owi, się chynąwszy w Prut zatym łakomy,

1265 karę w ten trop gotową za zbrodzień tak sprosnyi widok przed oczema stawią im żałosny:jedni w wierach zdradliwych zaraz przepadając,drudzy umykających brzegów się chwytająci tam tonąc. Nawet-li dobędzie się który,

1270 jako w lot harpije ich, Tatarowie, z górynapadają i biją tak, że z wody onéj,z niegodnymi pospołu wspomnienia imionyprzepadszy tam na wieki, nikt nie uszedł żywy.

Gracyjana samego prócz któryś życzliwy1275 uniósł tryton, lubo to do małego czasu,

bo gdy wtym do jednego przybieży szałasuwęglarza w Bukowinie i kto by beł, powie,ów w jakiejś tam pieczarze ukrywszy go słowie,wnet zdradziecko zabije i hospodarowi

1280 tedy po nim nowemu już Aleksandrowiodda głowę, szczęśliwy z jakiejkolwiek miary,że zabójca nie uszedł podobnej mu kary,jakoby to wrodzona monarchom, że widzązdradę radzi, zdrajcami samymi się brzydzą.

1285 Którym czasem, kiedy tu jedni uciekają,drudzy w takim odmęcie różno się mieszająbez oczu i baczenia, aż druga rzecz nowa:czurowie i hałastra lekka obozowa,radzi tej okazyi, zaraz w owych tropy

1290 opuszczone żakują namioty i szopyz trzaskiem wielkim, a nawet jakieś ich poszalątak Furyje, że obóz w tym żaku zapalą,skąd gdyby nie wodzowie, a przeciwny wionąłAuster z boku, snadź by beł bez ratunku spłonął.

1295 O, co tedy za widok, co i za twarz beławojska pozostałego, gdy nie dokuczełabieda jedna, ale ich zebrało się wiele –jako po konającym rozejdzie się cielestrach i zimno śmiertelne albo jaka bywa

1300 przeciw cera ogniowi górników straszliwa:lozem ręce opuszczą, a prócz zadumanii tu, i sam pochodzą, ani straży, ani

Których widzą exitum

Gracyjan zabit

Czurowiezapalą wtym obóz

którego mizerna facies

w. 1271 że z wody – popr. wyd.; że i z wody – druk (bł., hipermetria)

1213-1302

106 SAMUEL TWARDOWSKI

żadnych już nie słuchają znaków i rozkazów,bębny oprócz wiatrom grzmią, a po tysiąc razów

1305 parowani do wałów z miejsca się nie ruszą,że sami zastępować rotmistrze ich muszą,sami obron pilnować. I gdyby w tej dobieumiał beł nieprzyjaciel zaraz począć sobie,a potężnie nastąpił, bełby bez wątpienia

1310 termin to ostateczny tedy ich zginienia,ale skryte niebieskie trzymały faworydo czasu poganina, że nie beł tak skoryi tylko się dziwował, co by za przyczynatej pożogi. Tu jednak wszytka przecie wina

1315 przy wodzach i hetmanach, i choć o reszt grają,z zawziętych raz rankorów namniej nie spuszczająprzeciwko im żołnierze, tak że z tego złego,obawiając na potym czego się gorszego,przyszło winnym przebaczyć i na te ich zbrodnie

1320 pojźrzeć z oka, czym więtsze wspłonęły pochodniedo dalszej im swywoli. W tym jednak milczeniui pogańskiej zapaści, nieco ku wytchnieniuzeszłe sieły zbierając, hetman poprawujerzeczy zdesperowanych, a już i próbuje

1325 z Skinder baszą traktatów, i umyślnie bawi,że tymczasem wojskową w rezę swoję wprawii karę, i porządek.

Jakoż się zdarzeło,bo gdy na tym kilka dni próżno się strawiełoi widzi, że powoli przychodzą do siebie,

1330 przy tokajach zostałych i ochotnym chlebiezagrzewając niektórych, wytrąbić wtym kołogeneralne rozkaże. Sam ozdobne czołospod szedziwych promieni i twarz pełną wdziękuniosąc saturnowego, a buławę w ręku,

1335 którą przedtym monarchy północne buzował,w pośrodek ich stawi się. Każdy tam notowałcerę jego i postać, na poły złożonąz surowości i żalu. Na koniec, zronionąwdzięcznym szronem ku ziemi opuściwszy głowę,

1340 po krótkiej atencyi do nich ma tę mowę:„Gdyby tego Bóg nie chciał, żebym przeszłej sławy,którąm-em miał z ciężaru wielkiej tej to klawy,a waszej przy tym cnoty nie zaniósł w grób z sobą,snadź by dawniej mi umrzeć beło to z ozdobą

1345 i z więtszą dziś pochwałą, bo czym by skróciłaParka wieku, tym by to owa nagrodziłateraz starość nieszczęsna i włos mię szedziwyschował na to, że miejsca nie mogę poczciwéj

Żółkiewski reficitporzucone rzeczy

i pozostałe animuje wojsko

Jego prezencyjai w kole generalnym mowa

107WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

znaleźć śmierci. O, dosyć i honorów beło,1350 i żywota, a jeśli w czym się przedłużeło,

miałem już beł przynamniej urząd ten zdjąć z siebiei na prostym z drugimi kontent być pogrzebie,bo gdziem jest, obaczyć się i widzieć nie mogę,czy-li u swych żołnierzów, u których w tę trwogę

1355 wszytka zwierzchność, wszytek wzgląd starszych porzucony,a pośród nieprzyjaciół hetman opuszczony,czy w obozie (o, i ten dla swojej rozpusty,jako brzydki od ognia zostawa i pusty,kto nie widzi?!). Nie wszytkich grzechu tak ciężkiego

1360 czynię winnych, ale tych, których Bóg z waszegotowarzystwa wyłączeł, jako brak wzgardzony,a zaraz wylał na nich swój nieuchronionygniew i pomstę gotową. Co jednak zgubilici nieszczęśni, wy, trzeba, żebyście wrócili

1365 ten ostatek, inaczej ani ukoicieżalu mego, ani się światu zasłoniciegrzechem cudzym. Prawda to, żeście sieła śmiele,sieła mężnie czynili, kul i strzał tak wielepogańskich otrzymali, a nad wszelką miarę

1370 nędze wszytkiej użeli. Kto jednak da wiarętemu potym, jeśliże o mur się ten głową,jako znowu przez zabój i przewagę nową,dużo nie uderzycie ani sobie razemdrogi urumujecie do wyszcia żelazem

1375 pośrodkiem nieprzyjaciół, ile umrzeć, kiedynie zostawa nic więcej? Uwolnijcież tedyswe sumnienia, a którzy was tu porzucili,żeby waszym zwycięstwem albo śmiercią byliwinniejszymi daleko. Nie jako zginionym

1380 to powiadam, bo wiedząc o nieustraszonymsercu waszym i często doznawanym męstwie,namniej nie powątpiwam stąd i o zwycięstwie,ale tylko przypomnię, że z tym sprawę maciepoganinem (jeśliże drudzy pamiętacie?),

1385 z któregoście pobojów i częstych pogromówznaczne przedtym korzyści znaszali do domówpod Zamoyskim szczęśliwym, a i tu na połyz jego krwią pomieszane depcecie popiołyco ta zgraja i teraz – jedno liczba ludzi,

1390 która kiedy wrodzony ferwor was pobudzi,w niezmierności tej swojej mostem prócz a krwawąpo polu tym szerokim będzie wam przeprawą.Bo i dotąd, gdy się te u nas wrzawy dzieją,czemu milczą i natrzeć zwyczajnie nie śmieją?

1303-1394

108 SAMUEL TWARDOWSKI

1395 Do czego nie własna-li każdego z was cnotai domu, i powinna miłość spół żywotama pobudzić? Przynamniej ojczyzna w tej toni!Bo któryż jej Apenin, która Kalpe broni,jeśli nie wy? Gdzie wojsko, gdzie obóz jej nowy,

1400 wy-li nie zwyciężycie? Przez piersi, przez głowysnadź wasze by poganin przepadł w jej wnętrzności,gdyby z wami Fortuna użeła tej złości.Pokażcież to tu teraz, coście jej powinni,a pokażcie i panu, nie jako ci inni

1405 ku wiecznej niepamięci z was przebrakowani,ale przyszłym triumfom, da Bóg, zachowani!Oto ja wam, hetman wasz, pierwszy kredencuję,oto, umrzeć-li trzeba, za was ofiarujęrad tę głowę. Wam także, jeśli chuć wzajemną

1410 który natchnął genijusz, toż uczyńcie ze mną,a tym i serce moje w żalu ukoicie,i światu swą niewinność razem oczyścicie!”.

Rzekł, a z tych się nie tylko słów jego zagrzali,ale, tknąwszy w sumnienie, zaraz i zabali,

1415 siebie samych się wstydząc. Jako kogo w skronieuderzy Merkuryjusz albo dzielne konie,gdy z rzeźwości i boju mając przedtym sławę,między stado mastalerz puści ich gdzie w trawę,znikczemnieją do czasu, aż tylko tam ruszy

1420 która się skąd chorągiew, wnet nastroszą uszy,trąbę słysząc świadomą i w swe się ochotypierwsze budzą – tak i ci, gdy dawniejsze cnotyi zwycięstwa przypomnią, za taką przemowąwezmą serca zgubione i siłę w się nową,

1425 w samym odtąd hetmanie oczy utopiwszy,któremu wiek, jakoby nazad się wróciwszy,wleje w członki i dużość, i szedziwe włosyzroni mirrą. Toż wstaną jednostajne głosyte od wszytkich i koniec onemu beł kołu,

1430 że i żyć z nim gotowi, i umrzeć pospołu,niech ich, gdzie chce, prowadzi.

Tedy nad wieczoremdnia onego, porządnym zjąwszy się taborem,niewdzięczną opuszczają ziemię i okopy.O czym skoro posłyszy, zarazem w te tropy,

1435 oszukany poganin traktaty owymi,po nich się ze wszytkimi puści wojski swymi,już im czoła i boki zewsząd infestując,już drogi i przechody wszytkie zastępując.Ile gdy Prut wezbrany przyszło im przebywać,

1440 a tu z mułów i haków jednym się dobywać,

Żołnierz bierze serce i rozkazaniom hetmańskim

powolnym być się ofiaruje

Tandem stałotaborem stąd odejść,

w którą wychodzą drogęSept[embris] 29

Turcy zaraz po nich

Nocy tejco mają za przeprawę

przez Prut

109WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

drugim przykrych zabrzegów rękoma dobieraći po śliskich uboczach koniom się rozpierać,co na nich za potężne beły tam nawały,kto rozumie? A jednak, i końmi, i ciały,

1445 wielkim z sobą uporem razem się ścisnąwszyi rzekę niepowolną na poły rozciąwszy,brzeg sobie urumują.

Skąd skoro się zorzadrugiego dnia wybije z głębokiego morza,wielkim znowu tumultem (jako gdy do Istru

1450 albo cieplic zwyczajnych trackiego Kaistruzgraja leci żorawi) pogaństwo się walii tak niebo sturbuje, że się zda, obalirazem na nich. A jednak w sforze już przyjemnéj,słuchając swych hetmanów, nie tylko wzajemny

1455 raz odrażą poganom, ale ich dalekoku swym wesprą obozom. Którym czasem lekkopomykają taboru i na noc się puszcząwszytkę onę gdzie ciemną bukowinną puszczą,fatalną narodowi naszemu przed laty,

1460 w okropne przebywając miesięczne poświaty.Co za wczasu i jakiej trudności użeli,która zjawi Hekate? Gdy i tu nie beliod pogaństwa wolnymi: coraz napadanii tu z ślepych chachmęci milczkiem urywani,

1465 tu dużych drzew zasieki z parowów rażeni,tu huki i larwami nocnymi straszeni.

Jednak nieustraszeni przebędą na koniecte ciasności, póki wtym słoneczny ich goniecnie otchnie z antypodów. Toż w jednej dolinie

1470 nieco się ustanowią, gdzie jako deszcz liniegwałtowny więc z obłoku, znowuż, znowuż na niez hejnałem przypadają zwyczajnym poganie,poźrzeć chcąc ich zarazem. Ale i ci, wziąwszyzwykłe serca i szczupło z sobą się ścisnąwszy,

1475 impet on wytrzymają, że jako od deskiwstrąci się nieprzyjaciel (jeszcze snadź z niebieskiéjtedy pieczy), a widząc zwycięstwo z nich trudnei cnotę niepożytą, mieni się w obłudnezatym cery i mając na chytrym umyśle

1480 co inszego, tłumacza z tym poselstwem przyśle,że nie do krwie i do tej ostatniej rozpaczywojować chce z Polaki. Niechajby się raczéjdo kondycyj skłonili, niż bliskiego skonuwnet czekając – przyszłoby tak pięknemu gronu

1485 polec marnie i podjąć kosztowną tę szkodę,a prócz za próżny upór i żadną nagrodę;

także i drugiej,Sept[embris] 30,przez Bukowinę

1 Octobris Skinder basza,próżno ich opugnując,do traktatów prowokuje

1395-1486

110 SAMUEL TWARDOWSKI

jemu dość, że swywolą wołoską ukrócii ziemię brykającą cesarzowi wróci.

Zrozumiał kunszt Żółkiewski, jednak żeby mało1490 rzeczom wytchnąć strudzonym, posłać się mu zdało

Drużbickiego w tej sprawie, że i język umiał,i na tych się obłudach pogańskich rozumiał.Jakoż się nie omylił, bo gdy zatrzymanyów w obozie, a nowe poduszczą pogany

1495 posiłki zza Dunaju, znowuż się wysunąwszytkim gwałtem, ale tąż co pierwej fortunążadną miarą nie mogąc dużych ruszyć bokówściśnionego taboru, którym czasem krokówpomkną owi niesporych i kończą zaczętą

1500 drogę swoję. Noc tedy nad insze przeklętąbiedni mieli, gdy mimo pogańskie napaścii szturmy ustawiczne, wiatr gdzieś tam z przepaściwziąwszy się Eolowych, nagłą przyniósł burzą,skąd tu ich grad utrapi, tu w oczy się kurzą

1505 pól zgorzałych popioły i wskłócone prochy,że prócz ziemie mizernej a żywota trochynic im już nie zostawa, z samym się pasująci powietrzem, i niebem.

Jednak, postępując,dnia późnego czekali, azaby w tej dobie

1510 przynamniej się widzieli i przyszli ku sobie.Lecz choć i ten rozświecił, znowu też Charybdy,te zawyją Furyje jako dotąd nigdyz pogańskiego obozu, żeby tak strapionychjuż dokończyć; poruszą i owych wskłóconych

1515 kurzaw w polu, i zewsząd gęstymi obłokiświat im wezmą. Jakie więc swoje ma przeskokikoło owiec zamknionych w odległej koszarzezgraja wilków, gdy rady nie mogą owczarzedać im żadnej, a w stronę gdzieś psi bojaźliwi

1520 ich odbiegli – równie tak i ci natarczywiwszytkimi usiłują kunszty i sposobytabor jako rozerwać i w nagie jakobyowych pole wyrazić, już ich dosięgając,już między się obrony i wozy wdzierając.

1525 Jako wzajem i naszy, na wszytkie te razyokamieli, żelaza odrażą żelazyi gwałt gwałtem odeprą, ciężko się zstrąciwszyi mąż męża w haniebny zapas obłapiwszy,dusze pienią pospołu: tych animowało

1530 zwycięstwo już gotowe, wytrwają-li mało,

w czym posłanyDrużbicki

ale to na zdradzie

2 Octobrispotężny znowu

na nich impet

takiż i nazajutrzoraz z przykrą

niebieską niepogodą

111WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

owych żywot i zdrowie na jednym tym szańcu.Nie dał jednak i tedy jeszcze Bóg pohańcutej pociechy i musiał, zawaliwszy ścierwypole wszytko, sromotniej odstąpić niż pierwéj,

1535 tak że już desperował, już opuszczał ręce,zdadząc się mieć jakoby w rozdartej paszczęcegotową wiktoryją, ile gdy tym prędzejnaszy się pomykali i tylko nic więcejstaj czterdzieści do Dniestru ojczystego mieli,

1540 już otwarte Podole, już blisko wiedzieliwdzięczne brzegi (ach, fata dosiąc ich nie dały!)i tylko się o szkopuł do nich jeden małyrozbili nieszczęśliwi. Snadź te nieskończonenędze im i niewczasy dłużej już zniesione

1545 być nie mogły, gdy mimo i głód, i pragnienie,czym samo szforcowało z nimi przyrodzenie,obron im nie stawało i oprócz raz strzelićprochu beło, czym jeszcze tak wiele podzielićmieli pogan. A jednak nade wszytko morzył

1550 sen ich cięższy – ten szumów różnych im natworzyłw głowach źle ułożonych, jakoby łańcuchemciągnąc ich letardzynym, a coś tam za uchemwszytko szepcąc, żeby raz umrzeć im już lepiéj,niż tak długo umierać. Rzadki, kto się krzepi

1555 i osiedzi na koniu, próżne wodza w rękui na dół szynionego chwytając się łęku;obumarli jakoby i strawa gotowasępom prędko.

Przybeła i druga rzecz nowa,a już i ostateczna: bunt i wrzawa znowu

1560 zewnętrzna po obozie, gdy się do narowuzwyczajnego czurowie i raz nieskaranéjpowróciwszy swywoli, własne swoje panyw takim razie porzucą, hasło sobie dawszy,a co komu do ręku z namiotów zarwawszy,

1565 czego jeszcze pod owe nie dobrali żaki(a to bojąc o skórę za eksces się takii pretekstu nie mając zostać się przy łupietym inaczej), w burzliwej oraz wszytcy kupiew jasny dzień uciekają. O czym posłyszeli

1570 jako prędko wodzowie, aż się zapomnieli,co się dzieje, z czego ta niepotrzebna trwoga,udyszeni wołając: „O, jużem, dlaboga,więtszą część zwyciężyli, a nawet i ziemiępożądaną widziemy, gdzie biedy tej brzemię

jednak eventu irrito

Na koniec,blisko już Dniestru będąc,same obozowe nędze

Defekt obroni nieskończonaich expugnavit calamitas

Aż i znowuzewnętrzna sedycyja:

czurowie uciekają

Wodzowie pracująjuż próżno

1487-1574

112 SAMUEL TWARDOWSKI

1575 i trudów nieskończonych złożyć wnetże mamy!Czemu się odbiegamy, czemu uciekamyi toniemy u brzegu?!”. Ale gdy pracująpróżno słowy, toż drogi bramy zastępują,chcąc ich nazad wsparować i od tej szalonéj

1580 odwieść desperacyi. Cóż, gdy zaniesionywspłonął ogień, a zaraz w tej minucie czasu,jako prędko dostało tego się hałasusłyszeć Kantymirowi, da o tym znać baszy(który już po utarczce ostatniej tej naszéj

1585 nie śmiał jawnie nacierać i tylko się wieszałpo stronach i uboczach), żeby wskok przyśpieszał,a zwycięstwo gotowe. Jakoż mocą wszytkąw tęż właśnie konfuzyją obozową brzydkąnastąpiwszy, poganin na kształt góry spadnie

1590 i jak tabor rozerwie, wojska w pół przepadniestrwożonego na koniec. Dalej już zasłonęoczom moim opuszczę, żebym na twarz onęopłakaną nie patrzeł tej ojczyzny synówani ich beł trębaczem nieśmiertelnych czynów

1595 w tak krwawej materyi, gdy i tu nie daliręku jeszcze powrozom, ale umierali,póki wolni, i ciężko zwarszy się z pogany,spół z nimi się walili jako duże ścianyalbo lwi z ogromnymi słoniami związani,

1600 wielkością i ciężarem ich przeładowani.Sam Żółkiewski zginioną widząc rzecz na oko,

jako zwierz osoczony w puszczy gdzie głęboko,gdy z ostępów, zrozumie, że już nie uciecze,na wszytkie się naraża żelaza i miecze,

1605 żeby nie żyć co prędzej – tak i ów przyśpieszasobie fatum, gdy między połki się zamieszai gdzie gniew, gdzie potrzebę samę widzi walną,oną czyni aż dotąd ręką triumfalną,póki z bronią pospołu i ta nie ucięta,

1610 a na wiek swój nie pomniąc, tylko to pamięta,czym dobrego hetmana kiedyś zalecono,że stojąc ma umierać. Aż i postrzelonokonia pod nim, na stronę kinąwszy którego,czeka śmierci. Dodawa żołnierz mu drugiego:

1615 „Hej, dzień już ostateczny i w ręku poganiemają obóz, ubiegaj, ubiegaj hetmaniei nie dopuść, żeby ten odnieść miała w tobieżal ojczyzna!”. Na co ów: „Już ty radź o sobiei uchodź, gdzie rozumiesz! Mnie że tak zrządzieło

1620 szczęście moje, umrzeć mi na tym placu mieło

Pogaństwo wtym nastąpii rozerwie tabor6 die Octob[ris]

Żółkiewskiego exitus

113WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

z żołnierzami moimi. Ciebie jeśli całoBóg stąd kiedy wyniesie, co ze mną się stało,opowiesz senatowi, żem nad jego radynic nie czynił, chroniąc się z tym pogaństwem zwady

1625 do ducha ostatniego. A niech Lwów co prędzeji Kamieniec opatrzą, niż serca tym więcejdostanie nieprzyjaciel i zwycięstwem srogiprzez mię dziś zawalone te przestąpi progi.Ja niech już tu zostawam, a wolę niż w domu

1630 swej się potym sprawować niewinności komu!”.Wtym nieznany z drugimi końmi porażonyi gradem strzał pogańskich poległ zarzucony.

Poczuł szwank Koniecpolski wielkiego kolegi,jeszcze pracującymi między gdzieś szeregi

1635 mieszając się, i póki ducha mu dostawa,a mężów co przebrańszych przy sobie uznawa:„Nu, nasze już to dzieło, nasz i ten społecznylos fortuny, gdy termin przyszedł ostatecznyrzeczom kiedyż zginionym. Sami zostawamy

1640 tu od wszytkich, nawet już hetmana nie mamy,więc, wziąwszy się za ręce, umierajmy z sobą!Albo, o mój Żółkiewski, społem padnę z tobą,albo-li te pogańskie zastępy przebiję,świętym twoim popiołom na pomstę ożyję!” –

1645 rzekł, a jego przykładem, kędy zgiełk nawiętszy,uderzą nieprzyjaciół, żeby albo prędszéjzguby sobie przyśpieszyć i tak polec razem,albo drogę do wyszcia uczynić żelazemmogli jako. Cóż, kiedy w trzymaniu ochota

1650 i raczej uporniejsza niż szczęśliwsza cnotajuż ich beła, bo się raz i drugi okrywszy,a znaków i wszytkiego ratunku pozbywszy,w ręce przyjdą na koniec. Jeszcze gdzieś tam daléj,uniósszy się, zupełne zwycięstwo mieszkali

1655 Koniecpolski i Dynoff, swymi chcąc piersiamiwszytek ten gwałt zatrzymać i zwyciężyć sami,ale gdy w tym uporze jeden z nich zabity –jako dąb od Wułturnów żadnych niepożytydotąd w gruncie swym stoi, póki do podkopów

1660 albo siekier nie przyjdzie wyuzdanych chłopów,toż podcięty, z ogromnym rumorem się walii część lasu niemałą za sobą obali;drugi przyjacielską krwią także opluskany,gdy umrzeć chce koniecznie, od pogan poznany,

1665 umyślnie go ochronią i żywo zostawią,padszy w rzeczy na łupie, tymczasem naprawią

Koniecpolskinie ustawa jeszcze

także i Dynoff,który wtym zabity

a ów poimany

1575-1666

114 SAMUEL TWARDOWSKI

kałauza jednego, że go poprowadzimanowcem ku Dniestrowi, a tamże i zdradzi,wprawiwszy w wnyk gotowy. Z nim pospołu wzięci

1670 dwa Żółkiewscy, i domem, i krwią z sobą zjęci(i tu nierozerwani), Bałaban, Chmielecki,Strus, Tyszkiewic, Ferensbek i znowuż Korecki,skąd wyniść mu drugi raz już nie dały fata.Kazanowski prócz uszedł, kiedy za żołdata

1675 ktoś go udał prostego. Ostatek w zasłonienocy ciemnej albo część w Dniestrze ich potonie,albo padnie na placu, rzadki że, kto żywy,dał znać o tej ojczyźnie klęsce nieszczęśliwéj.

Toż jako twarz wczorajszą ranne słońce wróci1680 tak żałosnej postaci, zaraz się obróci

do poboisk poganin i odziera łupyz ozdób naszych, gdzie między starzanymi trupyuznawszy Żółkiewskiego, jeszcze się okrutnienad nim pasie, że głowę umarłemu utnie,

1685 a pień nagi porzuci. Która gdy do rękuprzyszła potym baszynych, a na onę wdziękupełną twarz niebieskiego i zmarsków szedziwychpojźrzał tyran, snadź nie mógł do woli w niej chciwychnapaść oczu – czy-li to majestatem onéj,

1690 czy-li skrytym sumnieniem zewnątrz przerażonyi niestatkiem Fortuny. Taż na dzidę wzdzianai za korzyść kosztowną do Porty posłana,żałosny na dywanie widok ten skończeła.

I ten ci to zabój nasz, ta cecorska beła,1695 jaka nigdy, rozprawa! Której dotąd fali

dałem żagle, bo którzyż by ją opisalitak krótko Orfeowie, który styl ścieńczonyi jednym wymówieły słowem ją Lakony.

A to kiedy w Wołoszech z obozem się dzieje,1700 już tu uprzedzające Sława wieści sieje,

co beło, praktykując, choć bez wiadomościi autora żadnego. O, które teskności,które nie przejmowały zatym nas pragnieniasłyszeć wżdy co pewnego? Mało rozumienia

1705 tego beło, żeby gdzie zapaść głębiej mielii koło być Dunaju; więcej, co wolelitemu wierzyć, że dotąd albo już zginieni,albo w kącie tak ciasnym od pogan zamknieni,że wybić się nie mogą. Przynamniej by dali

1710 znać o sobie! Z czym kiedy tak się szforcowali,aż tu przez Dniestr pogaństwo wali się w Podole.Jako roztop na wiosnę, wszytko pierwej pole

Kazanowski uszedł

Żółkiewskiego głowyspectaculum

Tu, w Koronie,co za wieści o tym

W te tropyTatarowie zaraz

115WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

rozpuściwszy ze śniegów, do wielkiego wpadnierazem stawu, który gwałt poczuwszy gdzieś na dnie,

1715 grobla sama, lubo da zrazu odpór duży,ale gdy niepodobna dotrzymać jej dłużéj,rwać się musi, skąd wszytka wywarszy się woda,runie strasznie, a potop i niezmierna szkodasioł przyległych nastąpi – w takiej nawałności

1720 przepadł właśnie poganin w koronne wnętrznościprzez tedy zawalone podcecorskie tamy,że począwszy od Dniestru aż do Wisły saméjnic, co by nietknionego i kogo by trwoginie obwiały pierzchliwe. Toż co żywo w nogi

1725 gdzieś się bierze za morze, jakoby się zdałaruszać z miejsca i wszytka z gruntu upadałajuż ojczyzna, a Zonty i norwegskie skałyostatnim być azylem i murem im miały.Stądże wszytka obrona porzucona granic

1730 i domy, i kościoły, i wszytko to za nic,cóżkolwiek namilszego, prócz srogimi tłumyzbiegi wszędy, tak że już mosty ich i prumyznosić żadne nie mogły po Bugu i Sterze.Toż się różno rozpierzchli od trzód swych pasterze,

1735 to i matki nieszczęsne, co się nie ukreły,przycisnąwszy do piersi dziatki swe, zaweły.

Ledwie sam Lubomierski w takiej twarzy rzeczy,idąc z gronem niemałym owym ku odsieczyzginionym już w Wołoszech, stanął pierwszy w kroku

1740 jako drugi Scypijo, <a> w tym się obłokupogańskim niezmierzonym przeważnie okrywszyi kilka ich zagonów szczęśliwie ubiwszy,nowym światłem rozświecił ojczyźnie ginącej,która nawie podobna na wielkim tonącej

1745 już-już morzu, kiedy ją stąd burzliwe wały,stąd z sobą spierające wiatry skołatały,maszt i żagiel utrącon, sama bez nadziejei tu, i sam miotana bokami się chwieje,a tu strach i trojako pot przejmuje słony

1750 marynarze, tymczasem Helenin rodzonywznidzie Polluks, aż niebo i zginiony wracaowym żywot. Cóż, kiedy na jednego pracawielka beła odwrócić ojczystą tę plagę.Dosyć, że śmiał i przez tę pierszą swą przewagę

1755 Lwów zastąpił i zatym, które miał zamysłydo Sanu gdzie i dalszej zagonić się Wisły,

Trwogi niesłychanewszędy

Lubomierski occurrit impierwszy

w. 1740 Scypijo, <a> w – uzup. wyd.; Scypijo, w – (bł., wers lipometryczny)

1667-1756

116 SAMUEL TWARDOWSKI

odraził poganina, skąd tym więcej wściekły,jakoby Eumenidy boków mu przypiekły,kinie ku Wołyniowi, który jako długi

1760 i szeroki zwojuje. Pozbiegają pługiz pól nadbużnych i smutnym dymem się powleczewszytek Łuck i Włodzimierz; rzadki, kto ucieczeżeby cało, rzucając ojce ociężałeani się oglądając na dziateczki małe,

1765 ustające za sobą po drogach i szlakach.A po takich dopiero awizach i znakach

nie w czas tego dochodząc, kiedy tak źle w ziemi,co się stało w Wołoszech z obozy naszemi,ani koniec zabojom, aż sama potrzeba

1770 ostatnia przynagliła udać się do niebai nadludzkich posiłków. Toż Boga błagamy,jakie naprzyjemniejsze ofiary mu mamy,nakazane modlitwy czterdziestogodzinnei biczowe pokuty, i gorące inne

1775 po kościołach supliki, także o przyczynęświętych prosiem patronów, żeby którą winętak ciężką popadliśmy, nam ją przeprawili,a więcej się krwią swoją paść nie dopuściliptakom ani bestyjom. I są wysłuchane

1780 prośby nasze, że jako w kroku zatrzymaneto pogaństwo i tylko o bugowe brzegiotarszy się, skończeło wściekłe te zabiegi.

Którym czasem cokolwiek frysztu do wytchnieniai zatym o obronie dalszej pomyślenia

1785 biednej beło ojczyźnie, bo kto wątpił o tym,że na więtszą daleko wnetże burzą potymzaciągnąć się nie miało. Pierwej jednak owychpozbierawszy pobitych około dniestrowychróżno brzegów, mizernie leżących pod niebem,

1790 uczcić za to przystało powinnym pogrzebem.Wszytkim żal pospolity, ale żaden równynad wielkiej hetmanowej nie beł Herburtówny,małżonki zabitego, kiedy go szukałamiędzy trupów tysiącem i pień poznawała

1795 bez obu rąk i głowy, dawszy się baczeniudotąd rządzić, póki go po pewnym znamieniui jednej nie uznała podbyczyńskiej ranie –toż jako bez pamięci Marpess który stanie,umarszy w nim pospołu. A jeszczeż, z jedynem,

1800 kiedy wiedzieć nie może, co się dzieje z synem,ostatnią już pociechą: czy-li on gdzie żywy,czy-li z rany dopiero umiera szkodliwéj

Supliki po kościołach

Zbieranie pobitych

Herburtówna, żona,po czym zna Żółkiewskiego,

którego w Żółkwi pogrzeb

117WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

(o, których by do niego zastępów się bała,żeby mu ją źle żywym duchem swym ogrzała?)

1805 albo-li też przy biednym żywocie się został,co za pana i w które krainy się dostał.Ale niechby na same poszedł świata końce,tylko by żeł przynamniej, tylko widział słońce!Co czyniła, że jako nieszczęsnej Hekubie

1810 po Trojej i wszytkiego domu swego zgubiezawyć ciężko nie przyszło albo w żalach tylumatce owej kamieniem stanąć na Sypilu?Jednakże niebacznemu ulegszy w tym niebu,skoro naznaczonego przyszedł dzień pogrzebu,

1815 na prześwietny katafalk ciało podniesione,tamże wszytkie zwycięstwa jego wystawionei łupy z nieprzyjaciół po drzewcach utknionychna dół w ziemie grotami, staną w upierzonychkonie forgach zdumiałe, kopyty grzmiąc próżno,

1820 i inne tam obrzędy odprawiwszy różno.Kto mu to mauzoleum ze swoich posypie?Tu więcej Żółkiewskiego Zazdrość niech nie szczypie!

Toż sejm główny koronny, gdzie wszytka wróconatwarz tej klęski i jako znowu rozrażona

1825 powszechna ta żałoba, kiedy wakujące,a krwią jeszcze i duchem świeżym potniejącewielkie owe naczynia: klawy i pieczęci,od świętej Zamoyskiego naonczas pamięcipanu przyszło odbierać i spół się użalić

1830 takiej ich kondycyi, lubo jej wychwalićwielki nie mógł senator nad libański oléjmową swoją płynącą. Jako ta nie boli,która śmierć dla ojczyzny, i wiele tych beło,co sobie okazyi tak pięknej życzeło

1835 polec przy swych żołnierzach – to Brutów potkało,to Marcellów i innych hetmanów niemało;nade wszytko gdy równo w rzymskie fata owenaszego zniósł z Emilim i przeniósł tu noweze Włoch Kanny, który żal, które łzy wytłoczył

1840 z oczu wszytkim.O tym-ci wszytek się on toczył

sejm warszawski, a pierwsze beło to podanie,żeby po tak chwalebnym i wziętym hetmanie,pospołu i kanclerzu, pustki te ozdobnewprzód osadzić, persony dawszy im sposobne.

1845 Więc z dawnego zwyczaju i miejsca bliższemupieczęć podkanclerzemu oddana Lipskiemu.Komu jednak buława, ile w szranki takiezaszedszy już-już z Turki, nigdy przedtym w jakie –

Sejm warszawskianno 1620

Zamoyski,kijowski tedy wojewoda,pieczęć oddawa

kanclerzem Lipski

1757-1848

118 SAMUEL TWARDOWSKI

tu beł Rodus. Pojźrzawszy na wszytkie swe strony,1850 nie beł nad Chodkiewicza żaden znaleziony,

litewskiego hetmana, kto by i godniejszy,i z tym nieprzyjacielem czynić sposobniejszy,biorąc z jego szczęśliwych ekspedycyj miaręi moskiewskich, i szwedzkich. Tenże się i karę

1855 żołnierską zdał naprawić, która znacznie bełaz starożytnych terminów dotąd wykroczeła,sprawiedliwy i srogi, a zawsze przy sobie,na razy niebezpieczne i fortuny obiejednakowo rezolut. Toż poczęstowany

1860 tym od wszytkiej Korony, jednak mu przydanyLubomierski kolegą, wielki także drugizawsze wódz i wojennik, którego – przy długiéjwiadomości w tym dziele – ozdoba domowa,nade wszytko kochanie i miłość wojskowa

1865 tak wziętym uczyniła, bowiem gdzie skłonieniechudym prędsze żołnierzom, gdzie (są-li dziś w ceniei godnie tych faworów zdadzą się być komu?)uczonych Helikony, jako w jego domu.Tamże liczba zarazem wojska naznaczona

1870 i owa rogacyja przeciw uchwalonaprzemierzłemu zbytkowi, żeby nic od złotaani srebra, która by wagę swą robotaprzenieść miała, tym więcej szmelców i kamieni,prócz żelaza samego a prostych rzemieni

1875 widzieć beło w obozie; snadź przez co ku nędzyza marnym wylewaniem na te szkła pieniędzybiedna przyszła ojczyzna, przez toż się i chciaław swojej wesprzeć potrzebie – cóż, kiedy nie miałarzecz ta skutku.

Posłano i do różnych panów1880 krześcijańskich o pomoc, żeby od poganów,

którzyśmy tę przednią straż i wszytek zalegliod nich przedmur, w takim nas razie nie odbiegli,grożąc ogniem o ścianę – strzeż Boże! – uskrzynąći raz jeszcze fortunie naszej się powinąć.

1885 Ale i tu ofiary a pożałowanietylko próżne, prócz o tym w Rzymie coś tam stanie,żeby tu przeniesiona suma pewna bełana tę wojnę z Austryi, ażby się skończeła;także z Wielkiej Anglijej ludzie obiecani,

1890 jakoż nad wszytkie inne byli i przysłani,cóż, gdy czasu nie swego, bowiem już przybelipo traktatach, Włoszy zaś leniwo liczeli

hetmanem Chodkiewicz

Lubomierskimu przydanym

Contra luxum bellicumkonstytucyja

O pomocdo różnych legacyje,

ale próżno

119WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

święte owe pieniądze. Przyszło w tej potrzebieswych wnętrzności poruszyć i u samych siebie

1895 szukać tylko ratunku, do czego jakobyprzyść naprędzej, zażyte wszytkie w tym sposoby.

Idą zatym tej wojny, ach, straszliwe znaki,a wprzód krwawy majestat, jaki eksces, jakinie beł w Polszcze słyszany. Czemu drżysz, o pióro,

1900 i ty nie śmiesz wymówić, Jowiszowa córo,czy-li ogień Prometów wykradziony, czy-lina niebo się synowie Ziemscy oburzylialbo złość Tantalowa, albo Tytan złotyznowu się przed Trackimi ustanowił Wroty?

1905 Zwyczajnie do kościoła szedł król prowadzonyw dzień niedzielny, gdzie w progu samym zasadzonyłotr się ukrył. (Jeśliże za tak wielki zbrodzieńnoty jakiej o sobie i wspomnienia godzien?Owszem, by się z tej złości kiedy nie pochwalił

1910 jako ów, co Dyjanę efezyjską spalił,zamilczeć go przystoi – niech w wiecznym utonieimię jego Erebie). Tam w dostojne skronie,wyniósszy się, po dwakroć czekanem uderzyi gdy, mało rozumie, trzeci się zamierzy,

1915 Opaliński marszałek laską raz odtrąci.Toż – jako się Flegeton piekielny zamąci –tumult w ten trop niezmierny po kościele runie,kiedy się na zabójcę co żywo posunie,okrywszy go broniami, a sam przed wszytkimi,

1920 opryśniony kroplami krwawie ojcowskimi,dopadnie go Władysław i tnie w łeb szalony.Jednakże nie dla jakiej zdradzieckiej ochrony,ale żeby wybadać i wiedzieć o innych,snadź-li by się znaleźli, zbrodnia tego winnych,

1925 przyszło sprawiedliwemu gniewowi w tym złożyća sfolgować i krótko dać niecnocie pożyć.O, któremu ta karta i mojej Talijiduch tchnie gwoli, w takiej-li krwawej okazyii żałosnym widoku wspomnieć cię tu miała?

1930 Snadź ci i ta królewska cnota należała,którą Bóg na kamieniu palcem sam rysował,żebyś uczcił nie tylko, ale i zachowałojca śmierci. Niech drudzy ofiary wam czynią,Parki srogie, że wieku wiotche im przyczynią

1935 przędze wasze, on wam nic nie powinien za to,bo mu i śmierć, i żadne nie zawadzi lato,jeśliże obietnice boskie niedaremne.I wódz niegdy trojański nizaco podziemne

Omina tej wojny

Król uderzony

Władysław za ojcemsię bierze, któregota pobożność pochwalona

1849-1938

120 SAMUEL TWARDOWSKI

Acheronty nawiedził i widział przed czasem1940 tylko za tę pobożność.

A tym gdy hałasemwszyscy się zamieszają, król z ciężkiego razuówdzie padnie. Nie śmiał nikt leżącego zrazupodnieść z ziemie, bojąc się, żeby obwiniony,w czyichkolwiek by ręku został tak zraniony,

1945 nie beł tego ekscesu, więc które się zlałyczłonki krzyżmem niebieskim, dotknąć się ich bałyręce proste. Kaliński obierze się pierwszy,że wzniesie upadłego i rum za tym szerszyuczyniwszy żelazem w takiej wrzawie srogiéj,

1950 ledwie się krzepiącego wsprowadzi na nogiku więtszemu ołtarzu, gdzie przy mszy zaczętéj,skłoniwszy się ku niemu, on Szyszkowski świętyz tym go potka: „O to li-m przy tej swej ofierzeniebu miał suplikować, żebym cię w tej cerze,

1955 pana mego, oglądał, która by to bełaKassandra napuszona kiedy wywróżeła,który sen śnił? Tak-li twój ku sobie uprzéjmypłaciem afekt i pieczą? Nie ty, aleśmy myw tobie ranni, z nas się ta kosztowna krew leje!

1960 O, co znowu za rokosz? Co z nami się dzieje?Przebóg, przebóg!”. Wtymże mu bawełnicą ranysam zawiąże, a tumult, o murowe ścianywstręt odniósszy i w jednym nie mogąc kościelerozpostrzeć się, wypada przez wrót i drzwi wiele

1965 na miasto i ulice.Jako gdy dobyte

mury od nieprzyjaciół albo na poszytewspłonie ogień chałupy, żadne mu obrony,żadne gwałty nie radzą, a tu gmin strwożony:jedni z tym, co do ręku komu, umykają,

1970 drudzy z duszą zaledwie żywą uciekają,gdzie strach niesie, gdzie oczy – taka i tam bełarównie chwila ani się dotąd uciszeła.Aż, co beło, marszałek wytrąbić rozkażei oknem pałacowym król się sam pokaże,

1975 acz pod umbrą żałosną zawinionej głowy –skąd jakoby po nocy rozświecił się nowyświat zarazem albo więc gdy gwałt przyrodzeniusłońce po swym dopiero w południe zaćmieniurzeczom nagle zgubionym postać wróci swoję.

1980 Zatymże naznaczono nagrodę obojęi grzechowi, i cnocie – temu łańcuch złotyz szyje samej królowej i pospołu do téj

Kaliński upadłego wznosi

Szyszkowskiego,krakowskiego biskupa,

kondolencyja

Tumult interea w mieście

Król aż wyjrzy oknem

121WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

łaski dobra zdradzieckie, jako zaś z owego,co być mogło za taką złość wymyślonego,

1985 wzięte naokrutniejsze karania i męki,a wprzód ogień przytkniony do niezbożnej ręki,że z kości opłynęła, toż czyniąc gwałt śmierciroztargniony na koniec od koni na czwierci.A która broń pospołu ekscesem tak krwawem

1990 zmazała się, na wieki zakazana prawem.Tegoż czasu, z burzliwych wiatrów zakradnienia

w podziemne gdzieś parowy, srogiego trzęsieniadoznał Lwów i Kamieniec, i co przy wołoskiejleży tylko granicy, snadź z przestrogi Boskiej

1995 jakoby to umyślnie ziemia sama czuła,co wnet za straszliwego miała nieść emułakrześcijaństwu wszytkiemu i jakie ciężaryz tak wielkich aparatów śmiertelnej tej paryczekały jej. Także, gdzie Korony tej głowa,

2000 śród beły stołecznego widziane Krakowadziwne jakieś widoki, a między inszeminarzucane ulice ciałami ludzkiemii bruki krwią zbroczone; tu obcięte nogi,tu ręce, tu ramiona, a rzezi tej srogiéj

2005 ani wiedzieć autorów, ni poznać zabitychnie możono. Z rumorów oprócz pospolitychbeły te rozumienia, że albo praktykitajemne Gaborowe, albo schizmatykizakał stary pobudził, którzy pod te czasy

2010 wszytkę Ruś zewnętrznymi mieszali hałasy,aż i Litwę, gdzie świeżo zniósszy srogo z świataKonczewica świętego męża Jozafata,połockiego biskupa, jawny jad wylalina unity. Stądże gdy o skórę się bali,

2015 z tureckimi Grekami znosić się poczęli.Jakoż o tym ramoty wilnianie przejęlii oddali królowi. Taką w tej Koroniecierpiem hydrę, w swoim ją przechowując łonie.

Jakożkolwiek z tym wszytkim wzgórę się udamy,2020 Boga prosząc, żeby te, które sobie mamy

wróżki za niepomyślne i znaki opaczne,w dobre raczej odmienił. O co prośby znacznewylane po kościołach i drzwi niezamknionenigdy stały. Trzymali ręce podniesione

2025 świętobliwi kapłani, nie chcąc ich opuścić,ażby Bóg narodowi grzech jego przepuścićchciał łaskawie i którą posadził winnicęchwale swojej, a wszytkich pociech tu skarbnicę,

Złoczyńce suppliciumi czekanów abusus

Trzęsienie po Podolu ziemie

Krakowskie zaboje

Różne o nich suspicyje

Do nieba znowu rekurs

1939-2028

122 SAMUEL TWARDOWSKI

i umarłych, i żywych zbogacił krwią drogą2030 przodków naszych, nie dał jej w bisurmańską srogą

wpaść niewolą, i owszem, posiłkując męstwonasze z góry, wesołe zdarzeł nam zwycięstwo.

Rok zatym już nastawał po dwudziestoletnimod początku Zbawienia i tysiąc sześćsetnym,

2035 rok pierwszy, rok pamiętny, który tę machinęzwalił kiedyś pogańską, a wielką przyczynęOsman sobie urościł straszliwej tej wojny,pan młody i z natury swojej niespokojny,żeby czego nad ojca dokazać więtszego

2040 mógł Ahmeda i zatym od imienia swegostawił meczet w Stambole. Czego nie uczynicesarz żaden, aż pierwej tak wiele przyczynido państwa tureckiego i ziemie, i kraju(a to z otomańskiego dawnego zwyczaju),

2045 skąd by fundusz na wieki i roczne szły czynszena lampy, na derbiże i jałmużny insze –tak owe sześć meczetów rzadkiej wspaniałościdziś widziemy. Ahmeda tejże pobożnościzapał wzbudził, że i swój do nich też przystawił,

2050 cóż, kiedy nic godnego pamięci nie sprawiłani wziął prowincyi, doma na tymaryżołnierskie się posunął, co że do swej miaryprzyszło potym i swoje odebrali owi,nie mogło być inaczej, tylko kościołowi

2055 zostawać bez dochodów, skąd acz to pod drogimz wierzchu dachem, barzo dziś chudym i ubogim –a że nad ich uchwałę stanął zwyczajową,Turcy swoim językiem „Upornym” go zową.

Toż tedy i Osmana młodego korcieło,2060 żeby tym to podobnych hałasów nie beło

po nim także, a temu, który sobie kryślił,pewną skąd kościołowi intratę obmyślił.Nic mu więcej na oczach jako ta Korona,acz z dawniejszych sukcesów, ale świeżo z grona

2065 tak pięknego utraty serce wielkie wziąwszy,jakoby – już obrony wszytkie jej odjąwszyi wybiwszy dzielniejszych – coś ludzi tu mało,a oprócz zostawało ducha próżne ciało.Żarzeli tę pochodnią samiż wezerowie,

2070 Halli basza i drudzy, toż knując w swej głowie,co i cesarz. Sam Skinder, w przeszłe te pogromydobrze męstwa naszego i cnoty świadomy(dziwnej i w poganinie), rozumiał inaczej,żeby gwoli niepewnej przestać na tej raczej

Rok Pański 1621podchocimskiej wojny

Osman, młody cesarz,co ma za imprezę do niej

o czym w „Legacyi” mojejPunkcie II

Z Polski uczynić funduszna meczyt swój intenduje,

którą być już bez ludzirozumie

123WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

2075 gotowej wiktoryi, bo nikt tak szczęśliwy,żeby zawsze. Zrażały i nocne go dziwyz tych zamysłów, gdy węża wielkości niezmiernéjna się kszykającego z strasznej jakiejś lernyczęsto przez sen widywał, z którego przestrachu

2080 aż z łoża się porywał i gdzieś tam do gmachuostatniego uciekał. Także ociec bladyw sycylskiego olbrzyma postaci szkaradéjstał mu zawsze na oczach, przestrzegając, żebywojny tej nie zaczynał, która różna z nieby,

2085 a końcem być żywota jego prędko miała.Wszakże owa zawziętość nic stąd nie spuszczała,za fraszki rozumiejąc widoki te płonne,a fata sobie mając za nieustrzeżone.

Tedy wojnę wołają, wojnę działałyje,2090 na który huk poruszą wszytkie się Azyje

i Egipt, i Afryka (Europa jakobyw domu beła). Sypią się – jako gdy ozdobynowe wiosna rozwija po umarłej zimie,zgraja ptastwa poruszać z cieplic się swych imie –

2095 niezliczone narody. A wprzód kto usłyszymandaty tak zawite? Natolcy pobliższy,Angurzy, Arkadowie, Bityńcy, Cyliksei które gdzieś stary wiek marzył sobie – Frykse,Kurdzi i Mingrelowie przy sławnej Fazydzie,

2100 a beglerbeg Azyi, wódz wszytkich tych, idzie,potym basza Bagdedu, gdzie Eufrates bieży,gdzie i Tygrys, a znaki nie skończonej wieżyi murów twych klijowych, piękna Semirami,ledwie jakie, za nimiż i Mezopotami,

2105 i Uzrumi, i obie wstaną Dyjarbeki,aż gdzie z Persy graniczy Arakses daleki –wszyscy ci szable krzywe, nadżaki u łęku,a ostro zakowane niosąc dzidy w ręku.Stąd wielkiej zaś Syryi południe narody

2110 od białej Międzyziemnej do Czerwonej Wodyi Jezior Asfaltyckich, tam aż sięgające,gdzie Tyrus, gdzie Trypolis i ożywiającez gliny naprzód człowieka damasceńskie raje,a Zefir tam i wieczna wiosna nie ustaje –

2115 o, jak alterowali, z takiej się pieszczotypod te tu nieprzywykłe przyszedszy Booty,za słodkie pomagrany i palmę szczęśliwąchude jedząc suchary i bukiew cierpliwą!Toż dalszy Arabowie i ci, którzy w pustéj

2120 rozbijają Petrei, a blisko odpusty

Spectra i złe ominazrażające go z tej drogi

Jego na tę wojnęekspedycyja

Z narodów azyjskich

afrykańskich

2029-2120

124 SAMUEL TWARDOWSKI

swego mają proroka, i ci, co w obfitszéjmieszkają Kommagenie, którym znakomitszyi miejscem, i urodą beglerbeg Aleppu,srogiego się w pół konia trzymając oszczepu,

2125 niesie czoło – o, jako i tym się przykrzełoniebo nasze, jako im doma lepiej beło!

I wyście się w Memficie swej nie osiedzieli,coście ani podobno o Polszcze słyszeli,starzy Egipcyjanie, odkąd na Meroi

2130 słońce w pół niezmiernego świata tego stoi,proste swoje na ziemię strzelając promienie,a żadnego nie mrużą obłoki i cienie,i wy, co przy dalekim Atlancie mieszkacie,i wy, co się o źrzódłach nilowych badacie –

2135 wszytkim wam tu kazano, jakoby za głowąwszytkę beło potrzeba ruszyć moc światową.

Toż Rumelcy, dopiero niż nadciągną owi,w porządkach swych i szykach czekali gotowimiędzy dwiema morzami, które przegrodziła

2140 grzbietem swoim Rodope, a wszytka stąd siła,wszytek wybór turecki, począwszy od krajustarożytnej Grecyi aż tu do Dunaju,jakoby pod ostrszymi nieby i Arkturytakież ludzkie być miały ciała i natury,

2145 a zatym do wszelakich trudów sposobniejszei wojennych zwyczajów. Czego są dawniejszepróby rzymskie, że które wojska stąd bywały,nad azyjskie daleko więcej zawsze miały –tak wziąwszy się, Julijusz, gdzieś tu z Germanijej,

2150 od Renu i Wahalli, wszytkiej monarchijejdopiął rzymskiej, co potym za zwyczaj już miano,że cesarze w obozach tych tu obierano.Stądże Pyrrus straszliwy niegdy beł Rzymianomi przed nim Aleksander Azyi tyranom

2155 kolca owe zarzucił na okrąg słoneczny.Stąd nawet i Szkanderbeg niedawno walecznywiele z Turki dokazał – toż, lubo to gruby,upatrzeł i poganin, że do takiej klubyprzywiódł owe, po dziś dzień co rok przyjdzie trzeci,

2160 dziesięcinne wybory z krześcijańskich dzieci,na której milicyi wszytek się zasadził.Tychże tedy na głowę do nas tu sprowadziłi tych, co po skalistej Ato się wieszają,i około Strymonu, i Hebru mieszkają,

2165 jako starzy Bisalte, Bastarni, Edońcy,Samothraces i sławni niegdy Macedońcy,

Egiptu

i europskich

o których czemu więcejniż o inszych trzyma

i z nich dziesięciny bierze

125WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

aż gdzie nieba surowość wygnała przed latypod to tam przyjemniejsze nasze stąd Sarmatyku włoskiemu morzowi, jako są Słowacy,

2170 Liburni, Dalmatowie, Kroaci, Bosnacy,Serbi i Bułgarowie (Turkom wszyscy Rumi),a wiecznie im za uchem Dunaj bliski szumi,rozcinając Multany, Węgry, Siedmigrody –także i te emirom posłuszne narody,

2175 jako bliższe tej fale, z ziem swoich poruszą,a spół z ich hospodary, którzy zaraz musządrogi wszytkie ciężarom i lasy rumować,rzeki wspierać i góry, gdzie nierówne, kować.

Przybywają i z chanem wszyscy Tatarowie,2180 który oprócz powinien przy cesarskiej głowie

swą się ruszyć osobą. O, jak nieskończonyobłok tego pogaństwa! Ledwie tak zliczonykwiat być może na wiosnę po sadzie rozwity,ledwie liście na drzewie. Czyś omieszkał i ty,

2185 wieczny nasz niepokoju pola tego tedy,drapieżny Kantymirze? Czy-li jeśli kiedywszytkie się tu zapędy twe nie wytoczeły,a małe-li na koniec ludzkie beły sieły –zaciągnione bestyje z ostatniej Afryki:

2190 słonie i moc wielbłądów, żeby nas w te wnykijako wprawił niekiedy Annibal Rzymiany.Wszytkie przy tym armaty ruszone z Tapanyi wodnych arsenałów, jakie być machinymogły naogromniejsze: węże, kolubryny,

2195 bazyliszki, kartany i krom spiże wszelkiéj,kul i prochów aparat niesłychanie wielki –pod ich Hemus ciężarem skalisty przyklęka,a tłuczony wiosłami aż Hellespont stęka.

Toż, jako ta nawałność stanie nad Bosforem,2200 cesarz się sam poruszy ze wszytkim swym dworem

wtym ku Jedrnu, a naprzód lekczejsze gwardyjez spahijów i janczarów, którym ciorbadzijekredencują, ogony roztoczywszy pawiepo pilśnianych tulipach, drudzy to żorawie,

2205 to forgi feniksowe toczący z zawojów.O, jaka proporcyja widzi się ich strojów!Nie tak różno mogą być pomyślone barwykonch propontskich – w rzeczy nic, oprócz strojne larwya próżna oczu pasza. Toż po nich kadyje,

2210 bolukowie, czausze, hodzie, bostandzije,młodzi reimentując carskiej pokojowéj,a nad mak rozkwitnione niosąc wszyscy głowy,

Toż feudales

Hospodarowie

Chan krymski

Kantymir

Armatai niezmierny inszy aparat

Aż sam cesarz

Dwór jegoi urzędnicy przedni

2121-2212

126 SAMUEL TWARDOWSKI

aż i kazylaskierzy, aż i dworscy bedzy,wezerowie i sami wielcy beglerbedzy.

2215 Między cesarz którymi jeden znakomityode wszytkich: kosztowne czaple mu dwie kitywieszają się z zawoju, pod nim przepryskiwakoń treicki, a z boków zewsząd go okrywazgraja świetna sołaków przed inszymi Turki,

2220 niosąc sami miedziane na głowach misurkia łuki nałożone, będąc pogotowiupierwej niż kto umierać przy cesarskim zdrowiu;dalej obłok azapów i hałastry innéjgmin niezmierny. Ten-ci beł Osmanów niewinny

2225 na nas grom i aparat wytoczony naraz,żeby połknąć i pożreć ojczyznę tę zaraz.

Jako także Chodkiewicz, sobie poruczonyodebrawszy reiment, z drugiej pisze stronychorągwie i wybory, jednak się niesporo

2230 zda wybierać, nie chcąc w tym skwapliwie i skoronic poczynać ani się w nierówne zacięgiwdawać z tym poganinem bez słusznej potęgijako drudzy, co przed nim nad siełę swą daléjpomknąwszy się od granic, w ptaki te wpadali.

2235 Bo niech będzie kto serca Herkulesowegoi dużości, sieła to, gdy dwa na jednego!Cóż, jako niewątpliwe o tym wieści brzmiały,że się wszytkie wschodowe narody ruszałyna tę wojnę, i przetoż, jeśliże nie więcéj,

2240 wojska mieć chce przynamniej sześćdziesiąt tysięcysposobnego do boju, inaczej dla sławysamej tylko nie imie wielkiej się tej klawy,co niżeli otrzyma, próżno czasu siłakosztownego upłynie. Przy tym go trudniła

2245 komisarska przytomność, gdzie jako związanemając ręce i władze swe limitowanegdzieś od drugich, nie tak mógł jakoby sam w sobiezażyć swego humoru i na jednej dobiewiszącej okazyi. Jeszcze, mimo wiele

2250 przyczyn inszych, bawiło jegoż go weselejarosławskie w tej drodze, żeby nie żołnierzempierwej przeciw poganom, ażby się przymierzemwiecznym zjął z Cytereą i ulżeł jej w sobie,którą, o piękna księżno, dawno tchnął ku tobie,

2255 oraz z nieprzyjacielem nie czyniąc oboim(czego niegdy pozwolił i sobie, i swoimAleksander żołnierzom, żeby tym wolniejszyi niewczas im wojenny zatym beł znośniejszy),

Hałastra claudit agmen

Chodkiewicz takżesię gotuje

jednak cunctanterz tych przyczyn

127WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

wdzięczną ocukrowany małżeńską pieszczotą,2260 acz wiele ich sądzieło jakąś nieochotą

jego tę konktacyją, zatymże leniwostanowił się i obóz, a szłoby co żywoza hetmanem, które on nienawisne o tymmowy ludzkie przybyciem rozbił swoim potym.

2265 Tymczasem Lubomierski z kupą swych niemałąpomknie się ku Podolu i stanie pod Skałą,wiodąc rej przed wszytkimi i napierwsze czoło,a jak orzeł z wysoka na wszytkie okołostrony się oglądając: z czego by i gdzie by

2270 co być miało, tu naprzód wojskowe potrzebyopatrzy i komeat, sprowadzi armaty,rzuci szańce; tam oko na wszytkie ma czatypogańskie i obroty, a tylko się sprawiw drodze już o Tatarach, zarazem wyprawi

2275 ludzi część ku Dniestrowi, żeby oba brzegidla mostu opanować; ówdzie mądre szpiegipchnie pod nieprzyjaciela, skąd by o wielkościi innych mógł potrzebnych zasiąc wiadomości –owo co hetmanowi należy czułemu,

2280 nie opuścił niczego.Wnetże się ku niemu

paniąt ściągnie niemało z pocztami znacznemi,prócz ludzi kwarcijanych. Tu piersiami memi,Muzo, porusz, którzy to tak ochoczy beli,co na ten raz nie tylko że wszytkie ważeli

2285 swe fortuny, ale spół i ciała ponieśli!A naprzód dwaj Sieniawscy do tych szranek weszli,bracia z sobą i z ludźmi swoimi pospołu –jakoby centaurowie, kiedy się ku dołuz śnieżystego Homolu i Otry spuszczają,

2290 lasy im okoliczne rum i miejsce dają.Toż Leśniewski, bełskiego podkomorzy kraju,stary żołnierz i dobrze z długiego zwyczajupod Zamoyskim szczęśliwym wojny tej świadomy,a gościem tu w tej ziemi, nowe sobie domy

2295 wzbudził i koloniją. Wnetże i Sobieski,który przy swych ozdobach wiele miał niebieskiéjw sobie łaski, jakoby Nestor powstał nowy,a nie z wieku, ale słów i gładkiej wymowyo dank z nim konkurując, czym na miejscach wielu,

2300 ale sieła i tedy mógł w nieprzyjacielu.Michał po nim z Tarnowa, budząc się z przykładówi ozdób starożytnych wielkich swoich dziadów,stawa w pięknym orszaku. Także nie chcąc komuustąpić w tej ochocie, acz nie blisko domu,

Lubomierski naprzódpod Skałą,krakowski teraz wojewoda

Jego prowidencyja

Panowie za nim różni

Sieniawscy – podczaszyi chorąży koronni

Leśniewski

Sobieski,kasztelan krakowski potym

Tarnowski

2213-2304

128 SAMUEL TWARDOWSKI

2305 Działyńscy dwa przybędą z Pruszakami swymi,odkąd Golf Wenedycki wiatry północnymitu ich ku nam popędził, aż gdzie z drugiej stronyKodan między się Litwę wdziera i Kurony –lud ognisty, lud duży, zupełne kiryse

2310 i z sobą poplecione w pół trzymając spise.W które tropy, Marsowy niosąc wzrok ponury,Kossakowski prowadzi także swe Mazurygdzieś spod ciemnej planety od pruskiej granice –ich broń przedtym pociski i kowane kijce

2315 przy potocznych nasiekach, teraz z kopijami,o, jak strojno na koniach siedzą pod hełmami.Wiedzie rotę ozdobną z Wielkiejpolski swojéj,ale i sam za rotę niemal całą stoiOpaliński ze Bnina, tak duży ramiony

2320 i postacią, i wszytkim kształtem ułożonyjakoby Mars we zbroi żywe tchnął płomienie.Opłonął-li z tej cery? Co nad przyrodzeniejego szlachetniejszego? A tymi przymioty,w krwawe-li nieprzyjaciel budził się ochoty,

2325 lubo-li do przymierza się reiterował,jako wiele obiema czynił i pracował.Z której plagi niebieskiej Rozdrażewski drugiod Śląska i Marchijej przez ambit tak długistrojny połk swój prowadzi (o, jeśli strojniejszy

2330 który nadeń i w pierzu Marsowym szumniejszy,zwykłą dumą narodu tygrysie, lamparciez ramion niosąc łupieże?) i ci, co przy Warciepięknej się zamieszkali w głębokim pokoju,i Obrze, i Notesi, a teraz do boju

2335 i zbrój pleśnią przypadłych gwałtem się rzucili,aż i drudzy nadobne żony opuścili,żarliwszy ku Bellonie. Wódz sam przed wszytkiemi,zda się, że nie dotyka koniem żartkim ziemi –on Ajaks, on Tydydes, gdy w wojennej cerze,

2340 a wdzięczny Deifobus, kiedy się rozbierze.Ani ty przepomniany moim będziesz wierszem,połocki kasztelanie, któryś z wodzów pierwszempoległ krwawie w tym boju, ach, do wdzięcznej żonyani fantów domowych nazad niewrócony.

2345 Ty także, bełski drugi, nie tylko dzielnością,ale w rzeczach pokoju rzadką sposobnościąwzięty więcej, bo dotąd kto pamięta dźwiękipakt chocimskich, pierwszy tam podpis beł twej ręki,i wy, cni Sapiehowie, i ty, książę z wieku

2350 Czartoryski jedyny, i ty, Ferensbeku,

Kossakowski

Opaliński,poznański wojewoda

Rozdrażewski

Zienowicz

Żórawińskii niemało inszych

Działyńscy

129WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

wychowańcze Gradywów, i co przed inszemidużą ścianą od pogan jesteś tu na ziemi –starożytny Potocki, i wy, coście pośliz równiejszej familijej, a świeżo urośli

2355 z Marsa tylko i rzadkiej ojcowskiej dzielności,Prusinowscy rodzeni, i wy, co zacnościz długich tam katalogów swoich nie liczycie,ale własną się cnotą i męstwem szczycicie:Kopyciński, Stogniewie, Złotnicki, Janowski,

2360 Moszyński i z przebranym gronem Rusinowskiwskrzeszonych lisowczyków – wszyscy pod świetnemiprowincyj i powiatów chorągwiami swemi.

Przybywa połk starynny – o, gdzieby to panówrównie inszych wzbudziło! – bitnych ostrożanów,

2365 na wieczną poświęcony usługę ojczystą;on z jakim animuszem i cerą ognistąwchodzi w obóz! Przybywa i w tym świeżo pierzu,nieśmiertelnej pamięci koronny kanclerzu,ludzi grono zamojskich pod dwiema wodzami,

2370 ostro zakowanymi grożąc kopijami,z jakim lasem ozdobnym także i bełskiegochorągiew wojewody, i kogo drugiegomiłość tylko w tym razie ojczysta budzieła –snadź bełoby przypomnieć i liczyć ich sieła:

2375 cnota sama każdego, jakiej – piszą – mocybyć karbunkuł, z nagłębszej wybije się nocy!

A to gdy z Lubomierskim pod Skałą się dzieje,już w drodze o Osmanie Notus szumny wieje,otworzywszy gąb tysiąc, jako się przybliża,

2380 jako Edon i ostry Hemus się uniżaciężkim jego armatom, i Dunaj sam czuje,co mu się za karanie i chłosta gotuje,Kserksesowej podobna, ile gdy sprawiony,że miały pod Chocimem z owej Dniestru strony

2385 nasze stanąć obozy, przyśpiesza tym prędzéj(bo czego po Podolu, jako psi śledzęcy,nie zbadała Wołosza?!). Cóż, z ciężary temikiedy nie po powietrzu, ale ciężkiej ziemiiść mu przyszło – jako gdy w skorupie żółwiowi

2390 albo pod przebranymi juki wielbłądowi –w drogi trackie przeklęte. Jednak nie próżnujei cicho z wezerami swymi praktykuje,żeby naszych zatrzymać jako i zabawićpod przynętą pokoju. Z czym się mu wyprawić

2395 zdało wprzód Wewelego, który się urodziłna to z swojej natury, żeby ludzi zwodziłi pod gładką obłudą w serca się szrobował,czym by niepostrzeżonych snadniej dementował,

Ordynaci

Zamojczycyi ludzie Leszczyńskiego,bełskiego wojewody

O Osmanie rumor

Który tentandodo naszychWewelego wprzódwyprawuje

2305-2398

130 SAMUEL TWARDOWSKI

dyjabelski instrument. Przyszedł tu z Kandyi,2400 a szynkiem się i handlem bawił małmazyi,

do Wołoch ją przywożąc, teraz, co furmanymiędzy sądził litkupy, śmie tak wielkie panyi świat jednać niezmierny. Ażeby to w naszeprędzej wmówił, ma kredenc od kapedzi-basze,

2405 gdzie nie tak nieużytym Osmana być mieniani tym krwie żarłokiem, żeby (co się pienii dotąd w niej z obu stron konie brną po boki)miał stąd swój gust i wdzięczne jakie mieć widoki.Raczej by jej przestał rad, niechby tylko sami

2410 nie zeszli w tym Polacy, a między wodzamikogo znakomitszego do niego posłalii pierwszy w tej imprezie z siebie przykład dali.Wszakże bić-li się przyjdzie i palić Marsowi,nic się w tym nie omieszka. Też-li zastanowi

2415 wielka się ta machina na spólnym pokoju,co ze krwie i za korzyść mizernego boju.

Z tym podjeżdża pod obóz, jednak niepuszczonywnet od Lubomierskiego, snadź z każdej się stronybojąc Greków, choć oni upominki niosą,

2420 owszem, po tych obłudach nogą stąpić bosąstrzegąc się ułaszonych. O, długo w tej szkoleotomańskiej ćwiczony, sam wyjedzie w pole,gdzie go słucha, a zaraz rzecz tę do wielkiegoodłoży Chodkiewicza. Weźmie wtym samego

2425 i u siebie zatrzyma, dawszy mu przystawy.Lecz i tak nie próżnuje i do swojej sprawywiatrów różnych nagania, między się żołnierzei starszynę mieszając, jakoby przymierzei pokój beł daleko z Turki bezpieczniejszy

2430 nad zwycięstwo niepewne. Bo któryż straszniejszynad tego nieprzyjaciel, który raz co wydrze,już nie puści na wieki, a jakoby hydrzeniegdy Herkulesowej z prac dwanastu owychza łeb jeden ucięty tysiąc inszych nowych

2435 zaraźliwszych wyrasta, zaczym się nie boion nikogo, a sroższy ze zguby jest swojéji popiołów daleko? Jako z drugiej stronymoże być do pokoju snadnie nakłonionyOsman, pan dobrotliwy z przyrodzenia swego,

2440 tylko by go nie drażnić. Tak z ducha jednegoi zimno tchnął, i ciepło, raz straszliwe stawiącw oczu larwy, raz uszy łagodnymi bawiącsyrenami jakimiś, acz przy tej obłudziemogło co być i prawdy – jeśli o czym ludzie

Jego kondycyjai od Turków kredenc

Kontenta legacyi

Lubomierskiegoostrożność

Jednak ów co robi

131WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

2445 mówią, czasem wymówią. Turcy swoję majądawną wróżkę, że z tej tu północy czekająswojej kiedyś ruiny, przetoż z tego polai przyjazdu naszego od Adrynopolabrama nawarowniejsza przy dużym swym wzwodzie,

2450 wartę wieczną mająca w ich tam Carogrodzie –więc acz z klęsek dawniejszych, ale świeżo i téjcecorskiej przed inszemi znając niepożytyanimusz nasz i cnotę, a to w garzci małéj,cóż, gdy wszytkie potęgi z gruntu się ruszały,

2455 nielekko nas ważeli, bo któż w siele swojéjtak jest duży, że bany i on się nie boi.

Którym czasem Władysław pod promień łaskawyHeleninych rodzonych ze swej się Warszawyod ojca wyprawował, jakoby to dzieło

2460 nie właśniejsze nikomu ani bliższe beło,oprócz jemu, który z tym równo poganinemwe wszytkich rósł ozdobach, bo jako on synemkrólów z królów, tak i ów, odkąd się poczyna,domu otomańskiego nadzieja jedyna.

2465 Obiema nie opuszeł jeszcze wiek kwitnącybiałych skroni, obadwa żywi i gorący,nic tylko malowali zwycięstwa swe sobiegdzieś po Tetym i ziemie niemieszkane obie,a na tych dwóch młodzików wszytek stał ferworze

2470 świat niezmierny, którego ani wielkie morzezalać mogło, ani deszcz z nieba tak obfity,ale krew swych poddanych i Gradyw niesytyzguby ludzkiej. Tedy już ciężkie na się blachywziąwszy Enceladowe, skąd na wszytkę strachy

2475 uderzyły Azyją, i szyszak, i z stalitarcz kowaną, gdzie Etna i wściekła się paliMeduzina maszkara, miecąc sprosne wężeze łba rozczochranego. Jeszcze i zasiężebroni od Mulcybera, którą wprzód poświęci,

2480 a razem i chorągiew, wielkiej on pamięcilegat Dyjotalewi, wiatrom rozwinioną,a kosztownym zbawienia znakiem ozdobionąz tym jego charakterem: „O sławę krzyżowąi zwyciężyć, i umrzeć”. Samemu nad głową

2485 błogosławi skłonioną, wszytkich mu faworówniebieskich naganiając i z nawyższych chorówmocy lotne turbując, żeby sami oni,gdzie go ręka i ludzka sieła nie obroni,swymi w czas paiżami z góry zakładali

2490 i wszytkie drogi jego tak mu sporządzali,

Tureckie o nas vaticinium

Władysław z Warszawysię wyprawuje

Jego z Osmanemcomparatio

Arma i aparat

Od legatachorągiew poświęconai błogosławieństwo

2399-2490

132 SAMUEL TWARDOWSKI

gdzie by idąc, o żaden nie obraził nogikrzemień ostry. Czemu się gmin odezwie mnogiz aplauzy powszechnymi, ciężkim spół wzdychaniembijąc w niebo i jako, opadając na niem,

2495 słońcu zapadającym pod ziemię daleko,snadź nie ważąc Fortuny niestatecznej lekko,bo kto wie, jako ona koła swe potoczy –mogą potym nie widzieć, co widzą dziś, oczy:tu osmańska potęga i serce zawzięte

2500 z przeszłych świeżo sukcesów, tu ziemie przeklęte,gdzie idzie, i dopiero krwią naszą spłukane,co mężniejszy pobici, drugim niewidzianew turmach słońce. Kto ręczy między tylko dwiemakomu wygrać? Wszytko to stało przed oczema

2505 bojącym się o niego: albo się on wrócijako Dunaj i tego pohańca ukróci,albo padnie inaczej z uchwały przedwiecznéji tylko co go widzą raz już ostateczny –ach, broń Boże! Jako on, na to nieruszony,

2510 niósł serce i animusz tak niezwyciężony,jakoby triumfował i tuż miał nad głowąwiszącą wiktoryją z koroną palmową.Wróżki dobrej przybeło, gdy jedna niewiasta,już wyjeżdżającemu szczęśliwie wtym z miasta,

2515 dwoje ofiarowała chleba mu białego –znak żyzności i blisko zwycięstwa przyszłego.

Z nim w pięknej kompanijej Wajer przed wszytkimi,chełmiński wojewoda, pod rozwinionymistrojno orły, humoru wielkiego osoba;

2520 a zaraz Dynoffowie jako duży obaerymantscy niedźwiedzie, kiedy się powadząo krew świeżo rodzoną, wędrowny prowadząlud niemiecki ogromnym cudzoziemskim szykiem;pobok dwa kasztelani gęstym kopijnikiem

2525 z obu stron go zasłonią: Plichta – sochaczewski,a podlaski – Niemira, toż gwardy królewskiéjKazanowski porucznik, a razem pańskiegodostojeństwa i zdrowia, serca mąż wielkiegoi żołnierz starożytny; laty oprócz wtóry

2530 Kochanowski od niego, uchowany któryw Helikonie z Muzami, dotąd się Febowąbawił lutnią, Korwinom zacnym swym nienowąi jakoby dziedziczną, teraz na poganydo ostrego pałasza kształtnie przypasany

2535 od katedry do bębnów, od pióra do pikimiędzy stawa drugimi obok wojenniki,

Gminu aprekcyjei różne imprezy o nim

jednak jako sobie praesens

Kompanijaco znaczniejsza jego

133WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

tym znać dając, wiele Mars przy żartkim dowcipieważy nieunoszony; jaki i w FilipieWołuckim, kasztelanie Rawy kamienistéj,

2540 a spół w drugim biskupie ferwor beł ognisty,gdy jako dwa Arkadzi w pięknej sforze z sobą –jeden ludźmi, a drugi stanął swą osobą;taż przyniosła ochota z Litwy Radziwiłłaprzez tyle mil i nieba odległego siła

2545 pod dwiema chorągwiami; ale i niemałopaniąt inszych koronnych, którym się dostałotak świętej kompanijej, jako Przyjemskiemu,Sobieskiemu, Tarłowi i Koniecpolskiemuw pocztach nie mniej okrytych, między cię któremi

2550 widzę, mój Wiśniowiecki, z ludźmi Zbaraskiemi,pierwszy raz zaprawując w dziedziczne się gniewyz tym pohańcem – o, jako ozdobnymi drzewyzasłoniony, jako sam raz twarzy wdzięcznością,a raz pała Marsowym strachem i srogością;

2555 nie zmilczę i Firleja tedy już wielkiego,przed inszymi w tej wojnie kredencującego,i ochoczych tak wiele, lubo tego gronaośm wszytkiego tysięcy. Cóż, gdy ich imionawiętsze nad się daleko i nie gmin wzgardzony,

2560 ale wojsko i wybór sam niezwyciężony!A już też i Chodkiewicz z częścią trzecią ludzi

przyjeżdżał do obozu, czym we wszytkich wzbudzimyśli lepsze i serca. Stądże ku Kamieńcuzbliżywszy się samemu, stanie na Rzepieńcu.

2565 Pierwsza rzecz o Wewelim: jako go odprawić;którego się nie zdało dłużej próżno bawićani tym to potkanym pogardzić pokojemz ducha jakiegożkolwiek, przetoż go ze swojemspół Szembekiem wyprawi, dawszy tego dźwięku

2570 przez nich respons, że dawno u Turków to w rękujest oboje: i pokój, i niepokój z nami,któremuśmy przyczyny z nas nie dali sami,ale irytowani, z niewoli się broniem,jako tedy nie owszem od pokoju stroniem,

2575 byle tylko uczciwy beł nam i przystojny,tak się i nie lękamy z drugiej strony wojny –niech cesarz, co chce, woli, ma opcyje obie,a obierze, co więcej upodoba sobie.

Sam tymczasem, niepewnych za pewne nie mając2580 tych legacyj, a wszędy jako poglądając

z góry Argus, na pilnej ma się ostrożnościi tu wszytkie wojskowe sposabia żywności,

Okrytych

Chodkiewicz w obozie26 Iulii

Wewelego odprawuje,Szembeka mu przydawszyz tym responsem

2491-2582

134 SAMUEL TWARDOWSKI

tu pod nieprzyjaciela obozów podmyka,a Kozaków co prędzej w drodze już potyka

2585 gońcy ustawicznymi, żeby przyśpieszali.Toż, gdy stanie nad Dniestrem, nie pomknie się daléj,aż wprzód kontrowersyją utrze owę starą:przebyć-li go albo nie. Jedni żadną miarąnie radzili, jakoby ni po co Wołochy

2590 chcieć zajeżdżać, gdzie oprócz podłych osad trochymiejsca nie masz godnego, czym by się zasłonićalbo pasów i szlaków zwyczajnych zabronićtemu poganinowi i choć oba brzegizastąpiwszy dniestrowe, żeby tym zabiegi

2595 tatarskie pohamować – co by w tym inszego,jedno odkryć ojczyznę i z czoła wszytkiegoosierocić? Snadniej stąd dodać i żywności,i posiłków i gdyby Fortuna tej złościużyć chciała, do króla i pospolitego

2600 bełby rekurs ruszenia, a z miejsca bliższegoprędzej by to sprowadzić, aniż w cudzej ziemimiędzy się zastępami nieprzyjacielskiemitam przebijać – dość o tym pamięci jest świeżéj,co i pierwej z Potockim u nieszczęsnej Dzieży,

2605 co i teraz dopiero stało się z naszymi(jeśli na to z oczema wspomni kto suchymi)na Cecorze – a tak, by przy spólnej obroniei siełach zjednoczonych na tej Dniestru stroniestanąć lepiej daleko.

Drudzy zaś inaczej2610 rozumieli: i owszem, do Wołoch by raczej

przenieść wojnę, niż ją sam w głębszym tu Podolupoganin ufunduje, gdzie w niezmiernym polui otwartej przestrzeni co go wstrącić może,jeśli nie tam obozy. Bełby on – strzeż Boże! –

2615 prędzej u nas i zatym, w naszej stojąc ziemi,spiżą by nas i plony wojował naszemi.Święty pokój i lepszy nad wojnę daleko,cóż, gdy nie tak do niego sucho przyść i lekko,żeby próżno wzdychając i darmo do nieba

2620 wołając oń i żebrząc. Trzeba, dużo trzebakrwie utoczyć i podjąć z respektów oboich:tak od nieprzyjaciela, jako i od swoichszkodę nieustrzeżoną, gdzie by jednak mniejszą,to uważyć. Tam żywność miałby sposobniejszą

2625 żołnierz nawet, któremu gdy o strawie cudzéjlżej wojować, jako są Kozacy i drudzylekczejszej milicyi, bo acz w tej ziemicypustyń pełno, gdzie jednak ku naszej granicy,

Disceptatio wodzów,jeśli Dniestr przebyć

nec ne

Przebyć jedni nie radzą

drudzy secus

135WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

przy Dniestrze i Serecie, już tu znakomitsze2630 widzieć wszędy posady i włości obfitsze,

a zaraz na czym-li by zeszło stamtąd komu,snadno lada taborem zasiąc tego z domu.Nie żeby się daleko od Dniestru odsadzić,trzymać się go, i owszem, dosyć przeprowadzić

2635 tam armaty i stanąć, choćby pod Chocimiem,byle tylko w Wołoszech. Naprzód pas odéjmiemtemu poganinowi, którym do Koronymógłby przepaść, ochroniem z tej i owej stronyszkód ojczystych, w oczy mu puściem strach i dumie

2640 wiele tego ujmiemy, że który rozumiemiędzy gdzie obronami zapaść nam swojemi,ujźrzy w polu przestronnym, co więtsza – w swej ziemi,a nie w garści i gronie jakim tylko małym,jako wonczas z hetmany, ale w wojsku całym.

2645 I ta strona przemogła. Za czym, w dyszkurs szerszyo tym się nie rozwodząc, hetman sam napierwszyw lekką wsiędzie peremę, za nim, kto ochoczy,część do czołnów, a część wpław na koniech poskoczy;toż wozy i ciężary inne się przeprawią,

2650 że wszyscy się szczęśliwie pod Chocimiem stawią.Zamek jest na wysokiej posadzony skale,

na tumulty dniestrowe i burzliwe faledurno patrząc, który go ze dwu boków krąży,a brzegiem swym łaskawym i miejscem wydąży

2655 obozowi wszytkiemu, kędy ku wschodowipole ma otworzone. Gdzie się ustanowisam Chodkiewicz, z prawej zaś, rękę drugą, strony,lasem i okropnymi łozami przyćmionéj,Lubomierski zastąpi, a między obiema

2660 miejsce dla Władysława. Przed tymi zaś dwiemastacyjami przednimi, Dniestru także blisko,Rusinowski ze swymi ma swe stanowiskodalej jeszcze, a wszytko zostawione czołoZaporożcom. Sztakiety i szańce około

2665 staną wszędy i które cerkwi obozowistały dwie na przeszkodzie, jedna Dynoffowi,druga Kochanowskiego pieczy poruczone,a ludźmi i armatą dużo utwierdzone.Tełu zamek pilnował, gdzie około miała

2670 kwatery swe piechota. Blokhauzy i działaróżno porozsadzane po wzgórkach podobnychszkodzić nieprzyjaciela, zażyte z sposobnychmiejsc natury i przy tym co znaleźć nowegoludzkie mogły dowcipy. Ale i z drugiego

Stanęło przebyći sedem belli uczynićw Wołoszech

Chocimia situs

Obozu szyk i dyspozycyja

2583-2674

136 SAMUEL TWARDOWSKI

2675 brzegu Dniestru wojska część obozem się swoimz Kossakowskim posadzi, żeby za oboimjego opanowaniem tym beł powolniejszy,a komeat i przystęp naszym sposobniejszydo ściągnienia.

Toż naprzód żołnierskiej swywoli2680 wzdarte wodza i tylko z rotmistrzowskiej woli,

że na straż tam towarzysz nie poszedł placową,zaraz nieuproszoną odniósł śmierć mieczową –tak z jednego przykładu i durności cudzéj,nie na czas swój użytej, zabali się drudzy.

2685 Oprócz mostu około, który rozpoczętya dotąd nieskończony, sieła i podjętéjprace beło, i sieła łamania próżnegomózgów injenijerskich, gdy pana żadnegorzeka z wieku swywolna nie chcąc mieć nad sobą,

2690 coraz go rozbijała, aż (jeśli z chudobącnota nieutracona i w chacie wzgardzonéjmieszka rozum) chłop jeden jej nieujeżdżonykark ukrócił, podawszy sposób prosty, jakiepale pod nim być miały cienkie a dwojakie,

2695 trzecim z wierzchu przywarte, które na dnie stałykształtem jakich trzynogów, a stąd się nie baływierów żadnych. Taki most, taka i wszytkiegobeła tedy obozu twarz podchocimskiego.

Tylko się ustanowią, gdy nad wszytko prędzéj2700 spodziewanie Kantymir z kilką swych tysięcy

przebranego junaka pod obóz podpadniejeszcze niedokończony. Z owych się wykradniechrostów ciemnych i zaraz w bok uderzy prawyskrzydła Lubomierskiego, który wnet do sprawy

2705 prędkiej swoich przyszedszy, a nie chcąc za szańcemi szranki zamknionymi strzelać się z pohańcem,w jasne pole wynidzie. Z nim w jednym opaleRozdrażewski, Złotnicki – i kogo ku chwalenieśmiertelnej budzieła podobna ochota –

2710 skoczą razem. Tu czyja przodkowała cnota,Muzo, powiesz! Kiedy ci nie już poskakujątańcem sobie zwyczajnym, ale następująślepo i natarczywie, pierwszym się tym łowemudać chcąc cesarzowi, jako zasię owem

2715 nie tylko że o samo zwycięstwo gra idzie,ale żeby przy wiecznym nie zostać się wstydzie,placu poganinowi temu ustąpiwszy,aniż widząc Osmana. Przetoż się skupiwszy,jako biją bez oczu z sobą do umoru,

2720 że z tak jadowitego na koniec uporu

Kara żołnierska

Most co za inwencyi

Kantymirowapierwsza opugnacyja

31 August[i]skrzydła Lubomierskiego,

ale zrażona

137WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

złożył kiedyż ordyniec, gdy poprą go z bokuStanisławski i Herbort, skąd umknąwszy kroku,a swymi i końskimi zawaliwszy ścierwypole wszytko, też lasy, skąd wykradł się pierwéj,

2725 ukreły go. O, wielki stopień przestąpionydo zwycięstwa, bo jako z pierwszej tej zrażonyimprezy nieprzyjaciel, nie natrze tak śmieledługo potym, tak naszy wezmą serca wiele,raz się go już nie bojąc, w czym, jako przedniemu

2730 wygranej tej wodzowi, dank Lubomierskiemu.A Weweli rad temu, że mu się powiodła

owa ta legacyja, jeszczeż go przywiodłanaroszczona niecnota do tego fortelu,żeby nasze postawił na tym więtszym celu

2735 bisurmańskich iluzyj i przetoż Szembekawodzi po Bukowinie, jakoby z dalekai gdzie wciąż go prowadził, już z drogi zjeżdżając,już błądząc z nim umyślnie, aż i narażającna opryszki wołoskie, żeby przez nie w rzeczy

2740 zdradą go wyszynkował. Bóg jednak na pieczymiał go swojej, lubo to tak nakoło krążył,że ledwie za dwadzieścia noclegów z nim zdążyłdo tureckich obozów, gdzie – zwykłym naroduidąc szlakiem – tylko co trzy dni beło chodu.

2745 Aż kiedy tam przyjechał, srodze to podniosłoTurki w dumę i takie serce im urosło,nawięcej Osmanowi, który to skłonienienasze z nim do pokoju wziął za ulęknieniei strach swojej potęgi, że nic, tylko marzy

2750 mieć już w ręku obozy i – to-li się zdarzy –gotowe prowincyje, miasta, wsi i grody,bo co się mu oprzeć ma, same wyschną wodyi ziemia go nie zniesie. A jednak, prosto-liudać się ma pod Chocim, czy-li minąć woli

2755 i przepaść w otworzone podolskie przestrzenii stąd Polskę ogarnąć, różny mu się mieniw głowie humor, aż go w tym utwierdzi umyśleBernawski, nasz przyjaciel. I owszem, ku Wiślebrać by się jak nagłębiej i tam odbieżanych

2760 zdobywać miast i krajów, aniż przy kopanychbawić się tych pogrzebach, gdzie starzec szalonyzasadził swe ufanie. Już on zwyciężony,że Dniestr przebeł i mało tego nie żałuje,a Kamieniec albo w czas gdzie by upatruje,

2765 mógł stąd umknąć – cóż by miał tak wielu tysięcyotrzymać gwałt i impet? A jeszcze tym prędzéj

Weweli Szembekadementuje

Przyjazd jegoco w Osmanie robi

Bernawskiego consilium

2675-2766

138 SAMUEL TWARDOWSKI

koniecznie zdesperuje, kiedy z każdej stronyi żelazem, i głodem zostanie zamkniony,i tak albo da ręce, wymorzony snadnie,

2770 albo chcąc się stąd wykraść, samże w ptaki wpadnie.Jakoż ledwie nie dopiął, że cesarz beł na tym,kiedy by nie Kozacy wstrącili go zatym.

Szło ich, jako ogromne trzęsły o tym wieści,do obozu naszego tysięcy czterdzieści.

2775 Gdzie kinęli, wszędy strach, popioły i zbiegi.Jak z Gór rozpuszczone Karpatyjskich śniegiwszytkie sobie przyległe doliny potopią,próżno tamy rzucają, próżno groble kopiąmieszkańcy frasowliwi, porwie wszytko gwałtem

2780 woda nieutrzymana – takim i ci kształtemzawalili Wołochy, skąd co żywo w lasy,błota, łozy, aż i sam, porzuciwszy Jassy,nie dosiedział hospodar, które ochronioneod Kozaków, a jednak od swychże spalone,

2785 licha swego nie uszły. O czym, jak się sprawiOsman prędko, wojska część przeciw im wyprawi,którzy jeden ich zagon, gdy od swych się daléjuniósł w stronę, nakoło zewsząd obegnali.

Tu Maraton i nowe nasze Termopile2790 zjawiły się w Wołoszech, kiedy na ich tyle:

sto pięćdziesiąt, nic więcej (temu-li uwierzywiek późniejszy?), zastęp ów upornie uderzy,a radzić im nie może – śle po więcej ludzido Osmana, którego tym cięższy pobudzi

2795 rankor, że przyrodzony do tego narodu.Sam, co kilka noclegów z drogi beło chodu,umyślnie się przeciw im ze wszytkim poruszywojskiem swoim, a zaraz od samego tuszyprzepaść strachu. Jakoż część, ulększy się, kinie

2800 w przyległe Bukowiny i w górne jaskiniepozapada zwierzęce, czym by, o, szczęśliwszy,gdyby beli z drugiemi, równie się ważywszy,umierali pospołu, bo gdzie się zakradli,w też dziury i przełomy Turcy drew nakładli

2805 i ogień podłożeli, gdzie zostali w dymiemizernie poduszeni. Ostatek uprzéjmiestanie w kroku przy sobie i w niezmiernych onychokrywa się tysiącach, aż wtym, uniesionychTurcy gdy chcą poimać i ogarnąć razem,

2810 nie tylko że uczynią sobie rum żelazem,ale społem, jakoby zjąwszy się ogniwy,kto śmielszy, kto nawięcej na nich natarczywy,

Kozacka drogaprzez wołoską ziemię

Zagon ich jedenogarną Turcy

Część z nich uciecze,a część odważnie się broni

139WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

sieką i zabijają. W którym ich uporzeKur basza, postrzelony, próżno ziemię orze

2815 dzidą nieutrzymaną, przy tym kilka wziętychznaków defterdarowych oraz przy uciętychłbach chorążym. O, jak patrzeł na to krzywowściekły Osman, a widząc, że dostać ich żywoniepodobna, rozkaże aż zatoczyć działa

2820 i bić do nich, jakoby zapaść z nimi miałaciężka ziemia. Cóż, i tak nieruszeni owi,ku wtym jakiemukolwiek przyszedszy szańcowi,razy wytrzymywają aż do samej nocy,której ciemną poświatę mając na pomocy,

2825 chcą przewagę uczynić i przepaść którędypośrodkiem nieprzyjaciół, lecz zalegli wszędyjako góry poganie, które opasałybrzemienną Italiją, a ostre ich skałygrożą niebu. Przyszło im nazad się powrócić

2830 i do obron zaczętych koniecznie obrócić,żeby jeszcze do czasu krótkiego pożelii nie padli bez pomsty. A tak zatoczelimały znowu taborek z kolas lichych kilku,ziemią koła zasuli, gdzie zniskąd posiłku,

2835 aż i z nieba nie mając, dotąd się strzelali,że wszytkiego Osmana trzy dni zatrzymali,ach, garść tylka, na sobie. Na koniec nie mocąani Marsem pożyci, ale ciemną nocątylko, że jako i przedtym, gdy przebić się kuszą

2840 przez też ognie i miecze, ulec kiedyż musząi wpaść w ręce poganom.

Chciał widzieć tych ludzidurny Osman, aż jako odarci i chudzistaną przed nim, w pilśniane tylko co szermiężkii opończe przybrani, popadnie go ciężki

2845 i jad, i wstyd, zatymże przynamniej w obrokutyrańskiej swej naturze, dopadszy przy bokuszable ostrej, tnie na nich i w kilku ochyniesztych śmiertelny, a potym na stojących kinie,że wszytkich wyścinają, oprócz dwu zostawi,

2850 z których do swych jednego Kozaków wyprawi,cicho ich ku wojskowej pociągając zdradzieupominki wielkimi; drugiego w zakładzie,dokąd by ów powrócił, zatrzyma przy sobie –a snadź choć to w szarzyźnie i takiej chudobie,

2855 cnotę ich kładł wysoko, którą mimo wielejej przymiotów kochają i nieprzyjaciele.

Tandem succumbere muszą

Tyrannis nad nimiOsmanowa

2767-2856

140 SAMUEL TWARDOWSKI

Toż mu wstręt uczyniło, że gdzie beł zamyśliłi owe po powietrzu zamki sobie kryślił,nie tam, ale w Wołoszech stolicę założył

2860 także wojny. A czym by naszych snadniej pożyłi rozerwał, Kozakom szlaki ich przebiegai jako Enceladus, gdy ciężkim zalegagrzbietem Etnę, przeszcia im do obozu broni,próżno ich korumpując. Czego jednak oni

2865 nie słuchają, a wielkim wziąwszy się uporem,niesłychaną przewagą niezwyczajnym toremprzez wszytkie te zawady rum uczynią sobie,kto się poda, na stronie porażając obie.Równi prędkiej galerze, gdy na wielkie morze

2870 z między ziemie wypadszy, nosem ostrym porzebrody słone, a te się na pół rozcinająwiosły bite silnymi – taką i ci zgrająprzez Turki przepadali, dokąd tymi szlakii samych się, i wszytkie uwiódszy swe znaki,

2875 nie dopięli obozu, za co pochwaleni,a przy brzegu dniestrowym prawym postawieni.

Tegoż też dnia i Szembek z Wewelim przyjechałod Osmana, który sztuk swoich nie zaniechałi zaczętej imprezy, naszych dementując

2880 i jakoby dziecinom jabłko pokazującpożądnego pokoju – niechby oń prosili,a obóz i obrony swoje porzuciliprzed tron jego. Zdumiał się, a zarazem wspłonąłjako ogień Chodkiewicz i by nie wspomionął

2885 na prawo beł narodów, snadź bodajby całouszedł poseł. Jednak go odprawić się zdałoz tym responsem, kiedy list pisany zrozumiepo arabsku, że ramot czytać tych nie umiei mało po tłumaczu: jeśli o przymierze,

2890 niechże o tym napisze, a napisze szczerzezwyczajniejszym w Europie jakim inszym stylem,bez tych kunsztów i obłud. A takim fortylemzbeł fortelu i dotąd szyderstwa próżnego,kazawszy wtym z obozu wywieźć precz samego.

2895 A już się też i Osman pokazał sam z góryz wojski swymi wszytkimi – jako obłok, którykiedy się nad wysokim zawiesi Kaukazem,i niebo, i powietrze weźmie światu razem,mgłę puściwszy okropną w szklane ludzkie oczy,

2900 skąd albo grad, albo deszcz niepochybny zmoczyziemię niską. A naprzód ledwie szła do wiarymoc podobna wielbłądów z ciężkimi samary

Który męstwem ich territus,w Wołoszech

także stanowić się myśli

Kozacy do obozu weszli1 Sept[embris]

Wewelego fochyi znowu legacyja

Jako przyjętyod Chodkiewicza

Osman pod Chocimprzyszedł 3 Septem[bris]

Jego komeati niezmierność wojska

141WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

i spiżą obozową; podnoszą się słonie,sprzęt cesarski niosące, toż ludzie i konie,

2905 pod którymi drży ziemia, a wskłócone prochywszytkie jako pożarem zasłonią Wołochy.Znać beło, że w porządkach swoich szli i szykach.Wnet jako po świadomych trąbach i okrzykachznak wojskowy posłyszą, różno się rozwinie

2910 do swych każdy stanowisk i w małej godziniestanie obóz, a tu już pole wszytko imieświecić się od namiotów – jako kiedy zimiegrzmiący spuści Jupiter ze swego obłokuśniegi pierwsze, nic oprócz, gdzieżkolwiek się oku

2915 pojrzeć zdarzy, biały świat, pola, lasy, kniejei cóżkolwiek pod niebem, wszytko osiwieje,a tu ziemskie, kto albo rzadkie ma odzienie,albo w polu nie dosiał, strwoży się stworzenie.Osobno Tatarowie z wielkim swoim chanem

2920 także stali, a część ich z naradym sołtanem,cicho Dniestr przeprawiwszy, w Podole kinęli,gdzie moc wielką kosztownych plonów zagarnęli,zastawszy je bez ludzi, gdy wszytka tu siełajako krew się do serca pod Chocim skupieła.

2925 A jednak te obłoki i wszytkie ruszoneotomańskie furyje nic nieustraszonenaszym beły hetmanom i skoro posłyszą,że tylko co poganie przez noc się uciszą,jutroż zaraz próbować zechcą swej fortuny

2930 i zagrzmieć ogromnymi na hejnał pioruny,przy tym widząc ochotę obozu wszytkiego,z wielką chęcią i oni ofiarowanegonie chcą pola omieszkać ani tej pogodynie zażyć i ferworu. Tedy ledwie z wody

2935 ochynie się Lucyfer, Chodkiewicz gotowysprawi wojsko, używszy do nich tej przemowy:„Kiedy Rzeczpospolita i moja zdarzełato fortuna, żołnierze, że któremu bełaśmierć już bliższa, urząd ten wielki mi zlecony,

2940 przyjąłem go w nadzieję waszej doświadczonéjdotąd cnoty, a przy tym żebym w razie takimnie zszedł miłej ojczyźnie, tedy sercem jakimna tom się już odważeł, tak mi będzie miełoumrzeć dla niej, to jednak ręku waszych dzieło,

2945 żeby nie nieszczęśliwie i jako się godzihetmanowi, do czego nie moja uwodzimię prywata. Stojemy grobowców tych bliskoi ledwie nie na samo patrzem poboisko

Naszych gotowośći prezencyja

Chodkiewiczowado żołnierzów mowa

2857-2948

142 SAMUEL TWARDOWSKI

braci naszych pobitych, kędy przed wszytkimi2950 starty poległ Żółkiewski końmi pogańskimi –

ci nie płaczu jakiego i lamentów płonnych,ale proszą, żebyście ich tu niezemszczonychz pola nie odjeżdżali, bo ilekroć swojeręce kiedy skrwawi<ci>e, ile przez zaboje

2955 i płomienie, i miecze na swych zatrzymaciepiersiach nieprzyjaciela, tyle im oddaciepowinności i ofiar i jako ich nowymożywicie pogrzebem. Nie mówię to owym,co umarłych wyzuli, ale jeśli mało

2960 ku pomście sprawiedliwej, na to, co zostałow domu, macie pamiętać, a i tu na okojuż widzicie, jako się zawzięły szerokopo Podolu pożary, jakie uciekaniamatek z dziatki biednymi, że się z narzekania

2965 niebo na pół rozrywa. Wy byście tak twardzina to beli? Nasroższy sami leopardzii inne tam bestyje nigdy więcej śmiałejako o swe łożyska i szczenięta małe,ślepo się na oszczepy wszytkie narażając,

2970 a żywot ich żywotem swoim zaszczycając.O rzecz całą gra idzie, żeby jeszcze, nogiraz uniósszy, nie stracić wolności wprzód drogiéj,zdrowia oraz i co być kochańszego może,a zatym nie przepuścić (czego obroń, Boże!)

2975 po piersiach poganina, gdzie napiął zamysły,przez wnętrzności koronne do serdecznej Wisłyi wyzuwszy chwalebne zwyczaje ojczyzny,na starość się nie przyszło uczyć nam turczyzny.O co na tym rozprawić polu się potrzeba,

2980 gdzie zniskąd już pomocy, prócz z samego nieba,mieć nie możem. W oczu nam jako wielki w sobiestoi Osman, a skrzydła obozowe obiezalegli Tatarowie, infestując bokii tu, i tam koronne, z tełu Dniestr głęboki

2985 skał przykrością i wiery pożerającemigrozi nazad. Co więtsza, żeśmy w cudzej ziemi,gdzie ani przyjaciela, ani dostaniemytak wiernego azylu, jeśli nie znajdziemydrogi sobie żelazem i o cnocie naszéj

2990 nie obstojem. Lubo ten niech was gmin nie straszy,który różny daleko od wojska dobrego!Nic tu, jedno chimery i coś pozornego

w. 2954 skrwawi<ci>e – popr. wyd.; skrwawieje – druk (bł.)

143WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

w pierwszych oczu, w rzeczy zaś nawiane zawojeoprócz wiatrem. Czyli kiedy jady swoje

2995 Skinder basza wywierał na pozostałegoz kilką ledwie chorągwi wonczas Żółkiewskiego,co wskórał beł w tej liczbie, gdyby nie swywola,ach, złych ciurów?! Tylko już dosięgał Podola,przez wszytkie zastąpione wojska się przebiwszy

3000 i jako między nimi drogę uczyniwszyogromnymi ścianami, aż kiedy dopłynąćzdał się brzegu, przyszło mu na ostatek zginąć.I tych to bohaterów przed sobą widziciez Herkulesem Osmanem! Że ich nie liczycie,

3005 trzymam o was, i owszem, w dzisiejszej potrzebie,co umieją, doznacie. Ja przykład dam z siebie:na mię patrzcie, którego jako wy – ochoty,takem i ja wiadomy dobrze waszej cnoty.A zdarzy Bóg, że które pole nam zaćmiło

3010 to pogaństwo, będzie je swoimże rościłotrupem sprosnym, czym jako w niebie już szczęśliwymłzy otrzecie, tak wolność przyniesiecie żywym!”.

A to rzekszy, w muzykę uderzyć wojskową:trąby, bębny, rozkaże, fozą wprzód takową

3015 wojsko uszykowawszy: róg Lubomierskiemuprawy dany, który gdzie ku lasu owemuwprzód kilka rot rozsadzi lekczejszych nakołodla tatarskich napaści, toż się sam na czołoze swym wyda wyborem, a Rozdrażewskiego,

3020 Złotnickiego, Herborta i Żórawińskiegoz ogromnym kopijnikiem obok sobie mając,ale i tym posiłek zaraz obmyślając,Potockiego z Leśniewskim pozad im postawii Leszczyńską chorągiew, a do nich przystawi

3025 Ferensbeka z piechotą dla obrony tełu;lewy weźmie Chodkiewicz, który oprócz siełutakże równo ochoczych czoło swoim pierwszeda chorągwiom, a te wnet okrytsze i szerszepokażą się, jako ich nadstawią bokami

3030 Opaliński, Zienowicz i swymi rotamiRudomina, Sapieha; od nich trochę daléjSieniawscy się dużymi hełmy zokrywali,z zamojczyki pospołu mając swe obronyi w jeden się skupiwszy połk niezwyciężony;

3035 około reimenty z armatą i działyrozsadzą się niemieckie, które Lermunt śmiałyz Dynoffami sprawuje; tełów Kossakoskiupatrował szykowych, a wprzód zaporoskiéj,

Wojska szyki stawienie Osmanowi pola4 Septemb[ris]

2949-3038

144 SAMUEL TWARDOWSKI

co jeszcze ku Dniestrowi miejsca zostawało,3040 czerni obóz, których się pokosztować zdało

naprzód Turkom, jakoby nieubezpieczonychdobrze wałem, a przy tym swoich przyrodzonychku nim jadów wzruszając.

Na Lubomierskiegochan zemkniony – i tedyż z impetu wszytkiego,

3045 co gniewy i Furyje mogły awernowe,Turcy jako pioruny z góry Jowiszoweuderzą na Kozaki, wprzód wywarszy działa,z którego aż rumoru ziemia zahuczała,wyjąc zewnątrz straszliwie, a pole z płomieni

3050 rozświeciło. Czym jednak owi nieruszenisercem wielkim ciężkie te wytrzymają razyi gdy widzą, że kule żadnej w nich obrazy,przenosząc ich, nie czynią, z obron swych wypadnątym zuchwalszy, gdzie mało o jednę się zdradną

3055 Syrtę nie przyprawili, bo gdy się na dziwyciurowie obozowi, komu by życzliwyMars beł tedy, wysuną, owi rozumieli,że im niosą posiłek, aż skoro pojźrzeliTurkom w oczy i blisko żelaza zabrzmiały,

3060 pierzchną ci ku obronom jako gmin nieśmiałybydła przelęknionego. Kozacy się z czegozamieszają strwożeni, a mało do złegonie przyszłoby i znacznej między nimi zguby,kiedy by nie Chodkiewicz omełki tak grubéj

3065 postrzegł wcześnie i zaraz nie zemknął piechotyz potajemnych parowów, która w swe ochotyuderzywszy i ognie, ich rejterowała.Sam jako skra, która się przysuta chowaław wulkanowym kominie, ciężkim wspłonie gniewem

3070 i porwawszy od giermka spół z ogromnym drzewemtarcz niezbitą i pałasz śmiertelny do ręku,z połkiem się swym uderzy, z którego aż szczękui żelaz, i rodeli zagrzmią wzgórę nieba.A tak długo okrutna trwała ta potrzeba

3075 w równym obu zapale, póki pieszy owi,gęsto ku zmierzonemu dobrze raz celowina pogany strzelając, ich nie zamieszali,dopieroż i Kozacy na nie tak wjechali,jako chmury burzliwe, stojąc długo w kroku,

3080 dotąd się rozpierają, że przypadszy z boku,Eurus nieunoszony różno ich rozżenie,a tu na świat obfite zleją się strumieniegwałtownej niepogody.

Turcy na Kozaki natrą

którzy im wstręt dadzą

ale się uniosą

Hetman ich posiłkujei tandem plac otrzyma

145WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

Nie bez i tu krwawéj,jako się porachują, z obu stron rozprawy:

3085 z naszych, oprócz Kozaków, których coś niemało,ale się i rotmistrzom znaczniejszym dostało –zginął piękny Zawisza, także i Rakowski,Sapieżyński porucznik, aż i Rusinowski,pułkownik lisowczyków, i z tej kompanijej

3090 Ryszkowski, Jędrzejowski. O szczęśliwi, czyjejprzyszło krwi kredencować i polec w tym razie,bo żadnej nie podlęże taka ich śmierć skazie!Lubo więtsza daleko aniż klęska naszaw Turkach beła: zabity sylistryjski basza,

3095 wódz tej bitwy Husseim, z jadu nalezionykąsząc ziemię zęboma, także postrzelonybasze Anatolijej jedyny siestrzeniec(jemu wdzięczny dopiero żarzeła rumieniecwiosna pierwsza na twarzy), a spół inszych wiele,

3100 których oprócz po świeżym beło znać popielenazajutrz po pobojach (rynsztunków i koniprzy tym sieła zdobytych).

Ostatek zasłoninoc swym płaszczem, która gdy ustąpi wtym dniowi,zaraz tak szczęśliwemu swoich sukcesowi

3105 rad Chodkiewicz zgromadzi przez trębacze koło,gdzie sobie poglądając po wszytkich wesoło,zdania ich wybadywa o samej już sumiegeneralnej potrzeby, o czym z nich rozumieróżno każdy: bo którzy pierwej nie radzili

3110 przez Dniestr się przeprawować, ciż nie pozwolilidrażnić nieprzyjaciela ani się unosićtym sukcesem, i owszem, by go i uprosićna pokój zaciągając; drudzy, co o męstwiewiele Chodkiewiczowym i pewnym zwycięstwie

3115 jego ominowali, dać mu to w moc chcieli,bo tylko-li tu przyszli, by Turki widzielii wiatrom rozwinęli chorągwie i znaki,po co by im ta monstra, i owszem, wszelakiéjstrzec się zwłoki, która nic dobrego nie sprawi,

3120 tylko nędzę w obozie i sprosnych nabawizatym śmierci. Poważy nieprzyjaciel lekkotakową konktacyją, który gdzieś dalekojuż się i tam w koronne zagonił granice,i tu błyska żelazem? A dla połowice

3125 nie bić się bojaźliwych i za wałem siedzieć,czekając okazyi kiedyś tam, nie wiedzieć,z momentów i fortylów, a tymczasem minieferwor drugich wczorajszy i droga upłynie

Pobici z obu stron

Chodkiewicz zwoła koło,gdzie, dać-li Turkomgeneralną bitwę,różnych wybadywa sensus

3039-3128

146 SAMUEL TWARDOWSKI

godzina wiktoryi? Owo, gdy inaczej3130 bez kaszki tu nie wygrać, ochynąć się raczej

o tego poganina i ważyć nań śmiele –hej, kto kogo raz stłucze, ma już nadeń wiele!

Na tym jednak stanęło, podanego żebyjako pola nie znikać, by też i potrzeby

3135 walnej samej, naprze-li sam się jej pohaniec,tak by, rzecz zginionego, o jeden się szaniecważyć oraz i w jedno serce to zebranejzdrowie sadzić i żywot ojczyzny kochanej.Czy-li komu przejźrzana śmierć z Nawyższej Woli,

3140 nie wolałby przynamniej umierać po woli?Bezpieczniejsza zwłoka jest, a tym przez swą długąmędrsza rekolekcyją; na stronę się drugąi Fortunę obejźrzeć, która początkowipochlebuje, a nigdy, aż tam ku końcowi,

3145 szczera bywa. Niedługo czekać zachodzącejblisko zimy, kiedy z tej imprezy gorącejostydnie nieprzyjaciel prócz przyzwyczajonyniebu swemu. Przybędzie ze wszytkiej Koronykról ruszeniem i na te spólną się obali

3150 larwy siełą, co więtsza, już-już nie nadaléji Władysław, któremu samemu to dziełoniebo destynowało, tylko by stawiełotu go prędko. Ono mu bobki się zniżająi tureckie z daleka Miesiące kłaniają.

3155 Jakoż niż się wielka ta konsulta odprawi,za kilka dni szczęśliwie w obozie się stawi,wszem pożądany, i miejsce, które skrzydła obieogarnęły, zastąpi naznaczone sobie,a tu z wałów na salwę i radość stąd nową

3160 obozowe armaty wszytkie się ozową.Ale i ty nowego porusz Apollina,

Muzo moja, gdy cię już królewskiego synaciśnie widok i owa więcej nad Turnowęprezencyja, kiedy sam, uniżywszy głowę,

3165 poda hetman reiment i wszytkie mu niskochorągwie się porzucą. Jako kiedy bliskoSłońce dnia z Oceanu włosy swe ozdobneziemi wielkiej pokaże, zaraz insze drobneświatła mu ustępują, a ów na szeroki

3170 świat panuje i duże rozpiera swe boki –tak się i ci mniejszymi wszyscy nadeń znają,jemu i to, cóżkolwiek padnie, przyczytają

Stanęło,żeby w tym c<u>nctanter

z tych przyczyn

Władysław do obozuprzyszedł 5 Septemb[ris]

w. 3133 marg. c<u>nctanter – popr. wyd.; conctanter – druk (bł.)

147WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

z niebieskiego wyroku i fortuny płonnéj,lubo to i Chodkiewicz przy swej zostawiony

3175 wielkiej władzy, a jednak okreszon pewnymiszrankami i terminy, żeby za zgodnymispół głosami i radą sobie szedł w tej mierzeprzydanych komisarzów. Co kiedy rozbierze,jako przedtym swobodnym i wolnym hetmanem

3180 potrzeb wiele wygrawał, teraz odesłanemdo cudzej dyszkrecyi i związanych rękuprzez to będąc, z jakiegoś w sobie się niewdziękualteruje i z onych nieco tak wysokichspuszcza duchów, aż i z tych fantazyj głębokich

3185 zaweźmie się choroba, skąd (o, jako boliludzi wielkich!) umierał zatym już powoli.

A te jako rumory, z dział ogromnych grzmiącena przyjazd królewiców, o przenikającewszytko wszędy oprą się Osmanowe uszy,

3190 skoczy wzgórę i jadów wszytkich w sobie wzruszy.Jako medyjolański mężny pies nie wstaniez miejsca swego na lada drobnych psów szczekaniei kurtów bojaźliwych, aż kiedy przywiodąz boku mu podobnego brytana urodą

3195 w przetykanej trojako żelazem obroży,posunie się i srogo ostry grzbiet nastrożyzewrzeć się z nim gotującym – tak i Osman czekałswego tedy emuła, a pierwej zaszczekał,ledwie dzień się pokaże, w straszne kolubryny,

3200 toż wojsko uszykuje i gdzie się równinypodobniejsze udadzą, w pole wyprowadzi.Jednak się go przetrzymać na rzeczy nie wadziz wojennego fortelu, żeby jego tedynie dogadzać swywoli, ale swoja kiedy

3205 poda się okazyja, więc żeby tymczasemsturbowany Władysław podróżnym niewczasemwytchnął sobie, przetoż mu umknione dziś pole,prócz podjazdów a harców, skąd w jakim rosolezostał i konfuzyi tyran oszukany,

3210 stojąc tak ku wieczoru.Dzień drugi to ranny

tylko co wzszedł, pokazał, gdy wywarszy jadywszytkie swoje tak gęste, puścił zewsząd gradydo obozu naszego kul, strzał i kamieniz machin więtszych, że wszytko zdało się z płomieni

3215 gorzeć niebo i w grubym zamieszane dymierozstępować powietrze. Wszakże i tę przymiewdzięcznie pocztę Władysław, w swojej się ochociei tu jeszcze trzymając, a wałów piechocie

Chodkiewiczowaalteracyja i choroba stąd

Osman wojskowyprowadzi w pole6 Sept[embris],które mu nie dane

Nazajutrz ciężko z działdo obozu bije

3129-3218

148 SAMUEL TWARDOWSKI

każąc tylko pilnować, ale gdy dobywa3220 bez końca ich poganin, wzajem się odzywa

Lubomierski i pali z szańców także swoich,ognia ogniom dodając, że z takich oboichbłyskawic i piorunów oczy porażoneani uszy, jakoby rózgą uderzone

3225 żelazną Merkurego, znosić już nie mogązmysłem ludzkim – jaką gdy zawieruchę srogąEurus wzbudzi z popiołów kalabryjskiej Sommy,słyszeć wrzące bełkoty i straszliwe gromypo obłokach, stąd się skry wypierzchnione miecą,

3230 stąd kule i kamienie porywane lecąz gór przyległych; biada tym, co się nie ukrylialbo domu daleko pod niebem gdzie byli!Co i naszych zbawiło, że sobie za wałemjakimkolwiek siedzieli, za czym skutkiem małem

3235 albo żadnym razy te na nich wytoczone,jako wzajem w poganiech. Kogo zapędzonebezpieczeństwo i serce uniosło pod działa,daleko się od naszej klęska więtsza stała,prócz z znaczniejszych nad inne, czyniąc tedy śmiele,

3240 Oporowski zabity – stanął, ach, za wiele;onego gdzieś łowickie pola przeźroczystei Orłowskie płakały Jeziora ojczyste.Przetoż nic tu nie zmógszy, z takimże nawałempopadają pod cerkiew, która jeszcze wałem

3245 nie do końca od naszych beła warowanai mało w tym uporze że nieubieżana,kiedy by nie Władysław, postrzegszy na czelejako na tej obronie należało wiele,zemknął Kochanowskiego z reimenty swymi,

3250 który wnet ich wsparował, niewytrzymanymiprażąc grady. Aż i tu, mało co wskórawszy,a znowuż się i znowu potężnie zagrzawszy,uderzą na Kozaki, lecz ostrożni i ciw fortach swych i obronach trudno być pożyci

3255 także mogli, i owszem, nie tylko pognaliich od wałów, ale się uniósszy i daléjpo nich, po nich nie pierwej baczyć mogą sami,aż się pod tureckimi ujźrzą obozami,skąd i z bron, i zasadzek wielka się wysunie

3260 zgraja na nich poganów. A tu się fortunieniestatecznej przypatrzyć w jednej beło chwili,kiedy którzy dopiero siekli i gonili,nazad brzydko ucieką. Co naprzód Morędzie,tylko, owych ratując, z połkiem swym przybędzie,

Lubomierski mu odpiera

Oporowski ginie

Turcy na cerkiew natrą

Potym na Kozaki

którzy unoszą się znowu

149WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

3265 przydało się, że ku swym teł zelżywy poda.I źle beło, by nie noc zatym płaczorodarozjęła tej turniei, a setnicy sami,jako bydło parując, aż ich wekieramiw kroku nie utrzymali; takiej się sromoty

3270 dla zbytnego ferworu i swojej ochotyKozacy nabawili, której znacznie potym –o, na wieki pisaną charakterem złotymprzewagą swą i czynem nade wszytkie czyny! –powetował Chodkiewicz, a to z tej przyczyny.

3275 Snadź która straż nad jego obronami czuła,żeby nie być bez wału, lada się osułarowem tylko, któremu zatym poufawszy,a chorągwie i znaki prócz poutykawszydla postrachu nad sobą, leżąc coś marzyła

3280 i czołgiem się po trawie bezpiecznie złożyła.Upatrzeł to poganin i gdy w ludzkie głowysen wkrada się namilej pod czas południowy,przypadł na nieostrożnych i zaraz w te tropyowe to nieobronne ubiegszy okopy,

3285 wziął armatę, a przy tym rotmistrzów dwu zbawiłi chorążych żywota. O czym jak się sprawiłhetman prędko, z ciężkiego wspłonąwszy niewdzięku:„Konia, konia” – zawoła i zatym do rękuporwie broń i buławę w zawziętej chorobie

3290 źle już zdrowy, a tylko przybrawszy ku sobieSieniawskich, Zienowicza, Rudominę przy tym,skoczy jako bez oczu i bojem odkrytym,gdzie pogańska nawiętsza, uderzy się, sieła.Nigdy cnota i dzielność w małej nie sprawiła

3295 więcej sile, kiedy tak odważnie chynieni,nie inaczej, jakoby zdali się zginienii przepaść już na wieki. Co za widok tedyobozu beł wszytkiego, kiedy w tym to kiedypomierzchną się obłoku – ani w burzy takiéj

3300 ich nie dojźrzeć, oprócz co polatały znaki,a żelaza błyskały. Jako okręt mały,który szumne uniosły oceańskie wały,w jego nieprzejednanym rozgniewaniu pływa,a tędy i owędy ze dna się dobywa,

3305 raz niosąc śmierć, raz żywot; uderzy wtym naglewdzięczna z wierzchu pogoda, tedy wiotche żaglei maszt zruinowany tymczasem naprawi,zaczym w porcie towary drogie swoje stawi –długo i ci, a pewnie nad godzinę daléj

3310 wojsko wszytko w podobnym odmęcie trzymali,

aż ich noc diremit

Turcy straż hetmańskązbiegą i wysieką8 Septemb[ris]

o co jako się wziąłChodkiewicz

Jego śmiałośći niebezpieczeństwo

czego szczęśliwy efekt,acz nie bez szkody

3219-3310

150 SAMUEL TWARDOWSKI

aż, co beło, z onej mgły na wierzch się wybijąi pogaństwo strwożone gromią, sieką, biją,raz ich wziąwszy na szable, podobni ogniowialbo spadającemu z góry potokowi;

3315 ani w tej się bystrości swojej pohamują,aż ich już ku wieczoru w obóz sam wparują.O, mogła-li Fortuna dopiąć czego więcéj,kiedy jeden niespełna na tyle tysięcyuderzył i zwyciężył? Nie Kamille oni,

3320 sami tylko i wielcy oba Scypijoni,ani Leonidowa odwaga podobna!Wieczna-li to ta pani czy-li też osobnapiecza tam sprawowała i posiłek z nieba,albo-li, kiedy wygrać koniecznie potrzeba,

3325 sztych niczym nieodbity – coś skrytego beło,bo się to tam nie zdało rąk być ludzkich dzieło.Acz ile w samych wodzach nie bez szkody znacznéj:zabit wielki Zienowicz, na się gdy niebacznyzbeł szyszaka we wszytkiej swej zapalczywości,

3330 także i Rudomina, żarzliwej młodościpałający ochotą, gdy szwankującegospół z hetmańską chorągwią widział chorążego –oba jako Arkadzi nie pierwej jej daliwydrzeć sobie, aż przy niej spół poumierali;

3335 Niemen ich gdzieś zapłakał i wilijskie skałydaleko się z Tryjony swymi odezwały.To jednak ich zginienie wielką nagrodzonegłów pogańskich zamianą, bo jako przestronnemiędzy pole obiema beło obozami,

3340 wszędy się plugawymi okreło ścierwami,a od gęstych pochodni zbierających ciaławszytka jako w płomienia<ch> noc ona gorzała.

Ale tym nie ukoił w żałości się swojéji rankorze Chodkiewicz, gdy – zda się – nie stoi

3345 wszytko to za chorągiew jednę mu straconą,tedy, tylko poranne zorze się zapłoną,wojsko wszytko w odkryte wyprowadzi polei bitwę ofiaruje – jako gracz na stole,gdy mu się naprzykrzona fortuna poprawi,

3350 chce jej zażyć i o raz wszytko jeden stawi,znać tym dając, jeżeli w garści jednej małej,cóż w wojsku sprawiedliwym i armacie całejsprawi więcej. I dobrze znać to zaraz beło,jako wiele z uporu i dumy ubeło

Kasztelan połockii Rudomina zabit,

a chorągiew hetmańskawzięta

o co żarzliwy Chodkiewicz,bitwę ofiaruje Turkom

9 Sept[embris]

której detrectant

w. 3342 w płomienia<ch> – popr. wyd.; w płomienia – druk (bł.); możliwa także koniektu-ra: płomieni<u>

151WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

3355 klęską tą Osmanowi, gdy przypadszy nisko,jako pies porażony w istmickie igrzyskood siebie mężniejszego, nie wyjdzie z obozuani wyjźrzy. A tu, aż powyprząga z wozuSłońce swoje woźniki, hetman czekał w sprawie,

3360 dobytym mu żelazem grożąc niełaskawiei różno Marsowymi drażniąc go przysmakiprzez podjazdy i harce – nie beł jednak taki,żeby się śmiał pokazać, tuląc łeb przy ziemi.Zaczym ów pół zwyciężcą pod triumfalnemi

3365 nazad znaki powrócił do stance się swojéj,sprawiwszy w poganinie, że się go już boi.Jakoż cicho i potym dobrą siedział chwilę,prócz z Kozaki samymi mając krotofilęswą zwyczajną.

Tymczasem, które psują więcéj3370 nad miecz i nieprzyjaciół wielekroć tysięcy

wojska napotężniejsze, przywleką się owez nagłębszego Erebu nędze obozowe:i niewczas, i lichota, i mokrej jesienipluski przenikające, i – czym utrapieni

3375 mieli wżdy stać na nogach – niedostatek spiże,i żywności przebranej. A w naszych jeśliże,cóż w tureckich obozach więcej się dalekozłe to wzięło, na owych ile strojnych lekkoSzamców i Anatolów, i Arabów miękkich

3380 padszy ciężko, skąd jako słabych i bezrękichsnadnie głód i niebieskie biedy te przejęły,aż powietrze i gęste śmierci się zawzięły.Która wprzód się od koni poczęła zaraza,toż przyniosła do ludzi, zaczym bez żelaza

3385 wielka klęska z obu stron, lubo w poganiniedobrze więtsza; tu oprócz w obozowym gminiei niemieckiej piechocie nędza spólna wszytkim,która swoim szaszorem zawziąwszy się brzydkimmiędzy zwłaszcza Kozaki dla zwykłej lekkości

3390 ich wojennej, a przy tym i nieostrożnościBorodawki hetmana, aż im stąd do buntupodała okazyją. Więc żeby to z gruntuzłe uleczyć, wprzód hetman, z cnoty swojej znacznéj,na miejsce im owego podany Sajdaczny,

3395 toż żywność udzielona z wozów co żyźniejszychLubomierskiej spiżarnie i tym potrzebniejszychw wojsku się zatrzymało – wielka w takiej dobieszczodrobliwość komu dać, uszczupliwszy sobie.

Którą biedę i niebo tak przykre poczuwszy,3400 samże Osman, choć obuw lapońską zazuwszy

Zaczym nastąpiąobozowe nędzei jesień mokra barzo

Między Kozaki głód

których Lubomierskiodżywi

Tę calamitatemi sam Osman czuje

3311-3400

152 SAMUEL TWARDOWSKI

i sowity trojako pod miękkim namiotemkaftan mając na sobie przetykany złotemod okropnych Afryków i zimna pierwszego,a jeszcze obawiając czego się gorszego

3405 i tym więtszej zarazy z takowych niewczasów,ile będąc na zgonie wojennych swych czasów,mieni cerę ani pod owymi umbrami,ale życzy pokoju po prawdzie już z nami.Naprawiwszy Raduła, który przez owego

3410 co i pierwej umyślnie Wewelego swegopisze tak do hetmana, iże: „On sam temujest przyczyną, przymierze nie stanęło czemudotąd z Turki, bo w swoim do wezyra liściejakoby nim pogardzać zdał się oczywiście,

3415 a cesarz nie dlatego dunajowe progitu przestąpił, żeby beł na krew ludzką srogialbo swoją potęgą na kim co ugonił,lecz aby prowincyi wołoskiej obroniłzajechanej od naszych. Otomańska sieła

3420 tak się już krwie i sławy swojej nasycieła,że choć i urażona, zwykła swoje gniewyku pokornym miarkować, oprócz żebyście wynad Persy i Seryfy durniejszymi byli,którzy to swym uporem wielekroć sprawili,

3425 że kiedy żyć w pokoju, gdy mogli, nie chcieli,kłaniać się go na potym i żebrać musieli.I wam by to uważyć, co z wami się dzieje:ono w ogniu Podole i wszytka szalejedzicz tatarska w tym wszytkim, co z was beło komu,

3430 gdy się tu wyprawował, namilszego w domu,a tak wiele zyszczecie, gdy ten ugasiciewcześnie ogień. Bo jeśli się nie pośpieszycieani prędko z wezerem nie zniesiecie o tym,trudno będzie te koła pohamować potym”.

3435 Zrozumiana obłuda i zwykłej pogańskiejkunszt hardości! Jako lew, gdy w DelijormańskiejPuszczy wielkiej duszno mu przed myśliwcy bywaróżno rozsadzonymi, tym ich oszukiwa,że póki im na oczu, idzie sobie lekko,

3440 jakoby się nie bojąc, aż skoro dalekood nich się wtym odsadzi za przyległą gorę,niewidziany ucieka – w jednę beło sforęzaprząc z nim poganina, który to pokrywał,jakoby mu przestronno, ani w nim ubywał

3445 nawiany ów animusz strachem tylko płonnym,czym on więcej, niż kiedy polem otworzonym,królestw tyle ozionął.

Stądże naprawi Raduła,żeby o pokój

do hetmana pisał.Z czym przyjeżdża

znowuż Weweli14 Sept[embris]

153WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

Ano w samej rzeczybeło, co go korciło, jednak to na pieczymając pierwszej, że pokój (dzieło Twe, o Boże!)

3450 niczym się wytargować zacniejszy nie może,jako między ogniami, bębny i tumultyMarsowymi, do spólnej weźmie to konsultyhetman sobie z drugimi, zwoławszy tymczasemkoło wielkie, gdzie zwykłym narodu hałasem

3455 rzecz się ta traktowała: posłać-li z tym kogoalbo nie do wezyra. Ci, co barzo srogoMarsa tchnęli i za strach powolność tę mieliOsmanowę, i owszem, bić by się woleli;i kiedy z tym potyka, kiedy się i prosi –

3460 konać nieprzyjaciela! Ono go nie znosiziemia sama: czyli mu wyprzątnione jukiwiatrem się naspiżują, będzie on wnet krukipasł swym ścierwem od głodu, jakoż już i pasie,powietrze zarażając, a tu w krótkim czasie

3465 i żywność do obozu z Kossakowskim przydzie,i król w tym z pospolitym ruszeniem nadéjdzie,pod Lwów już przyciągając. Czym jako przybędzienaszym serca i siły, tak wiele ubędziewzajem w nieprzyjacielu, gdy lud ujźrzy świeży

3470 na swój zruinowany w tak długiej tu leży.Króla, króla poczekać!

Lecz beło tych więcej,którzy sobie życzyli odejść stąd co prędzej.Snadź od króla cóżkolwiek i dworu przychodzi,wszytko nie w czas, a żaden jednej nie nagrodzi

3475 upłynionej pogody moment i uwaga,toż nas niebo przykrywa, ta weksuje plaga,co i pogan. A choćby król też wcześnie zjechał,zaśby i on sposobów, gdy słusznych, zaniechałku zawarciu pokoju, który koronuje

3480 wojny wszytkie? Więtsza tu rzecz się nie zbuduje:jeśliże wiktoryi całej nie ugoniem,przynamniej że w tym razie ojczyzny obroniem,a jako pół wygranej – kiedy tak nie brykai samże nieprzyjaciel pierwszy z tym potyka.

3485 O czym gdy się mieszali, jako kiedy imiewstawać z gruntu ocean, wielką tę rozéjmiekontrowersę Władysław i raczej się skłoni,gdzie bezpieczniej. Kto jednak larwę tę odsłoni?Szczerze-li w tym poganin, pokrycie-li chodzi,

3490 cóżkolwiek bądź, posłać z tym kogo nie zaszkodzi.I Żeleński obrany, nie tylko, że godny,ale ciała ozdobą duży i dorodny –

Concilium o tym,przyjąć-li go albo nie

Jedni wojny,drudzy chcą pokoju

Władysławsię ad tutiora skłoni

i Żeleńskiegow tym poseła

3401-3492

154 SAMUEL TWARDOWSKI

czym jako się z Wewelim przed Osmanem stawił,oczy pierwej na sobie pogańskie zabawił.

3495 Tu-ż na miejsce ochoty twarzy wnet surowei posępy, i czoła kwaśne saturnowepokażą mu, żeby tym strachem i srogościązrazić go z animuszu, jednak on z pilnościącery te upatrował i nad kredenc dany,

3500 ani nieustraszony, ani zrozumiany,rzeczy swe miał na pieczy. Do wezyra potymodesłany, ale gdy traktują tu o tym,ówdzie Mars grzmi i jeśli mógł potężniej kiedynastąpić nieprzyjaciel, uczynił to tedy.

3505 Właśnie w tych dniach z posiłki i ludźmi świeżymiprzybeł z Węgier Karakasz, który szczęśliwymiw różnych wojnach sukcesy nad insze beł wziętyu Osmana. I stądże duchem tym nadęty,jakoby mu nim samym wiele przybyć miało

3510 i nic się tu dobrego bez niego nie stało,wielkim gwałtem i siełą na naszych uderzy,przysiągszy to na brodę: nie jeść już wieczerzyoprócz w polskim obozie, na ślub który hardyziemia aż i Acheron odezwał się twardy.

3515 Jakoż ciężko nastąpi, oblegszy okołoobóz jako koroną, i tam, gdzie na czołoLubomierska napierwej brama się wydałai szańce swe piechota Wajerowa miała,impet wszytek wytoczy. Sam stał na mogile

3520 Osman tedy osobnej, z tej się krotofiledelektując i oczy pasąc zakrwawione,a Karakasz, nadzieje wielkie jego onei imprezę o sobie żeby udał w rzeczy,przywodził i nacierał. Beły tam posieczy

3525 nad jedną się doliną ciasną wieszające,gdzie część wojska utaił, czym następującena się nasze ułowić i zawrzeć w gotowychmyślił wnykach. I tedy, natarszy na owychWajerzynych żołdatów, kiedy wstręt odniesie,

3530 przy owym to zdradliwym ustępuje lesie.A tu jako z rękawa na tych, uniesionychzwykłą swoją ochotą, z kątów ciemnych onychwysuną się poganie i snadź już by beli,zajechawszy miesiącem, wszytkich ogarnęli,

3535 kiedy by nie sam Wajer z Lubomierskim razem,pałającym śmiertelnym błyskając żelazem,nie przypadli w te tropy ani z tej zraziliimprezy poganina. Dopieroż się sili

którego próżno strasząTurcy

Karakasz baszado Osmana przybył

Jego hardość i ciężkina Lubomierskiego impet

15 Sept[embris]

czego sam spektatoremOsman

Naszych chce zdradzić,ale postrzeże Wajer

155WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

zabój srogi, kiedy tak nawałną gromadą3540 na się niespodziewanie i gwałtownie wjadą,

że niż się ci postrzegą i na czoło stawią,owi już im na karkach. Jako się wyprawiąduży więc molossowie po zwierzu pierzchliwym,dotąd mu przyskwierając głosem przeraźliwym

3545 i nozdrzami czułymi, że go ku parkanompoprą nieustrzeżonym – tak i ci poganomrozpostrzeć się nie dadzą, na nie raz wjachawszy,gdzie Karakasz, przed inne wszytkie się wydawszy,w szalonej swej ochocie niosąc łeb odkryty,

3550 z szynionego zawoju upadnie zabity –z jakim góra kiedy się pod roztop zawalialbo dąb starożytny rumorem obali.

Muzo, ty-li drogiego dostawszy co czasuod tyjorby Febowej, ze swego Parnasu

3555 tego nie upatrzełaś, z czyjej padła rękiwielka ta część zwycięstwa, przyznasz to przez dziękiżwawej wbrew inwidyi, że męża wielkiegodzieło to być musiało! Snadź Lubomierskiego,ciężki tedy reiment w ręku obracając

3560 i między się szeregi na kształt uwijając,strzały bystrej poganin pilno upatrował,stądże jako bez oczu podeń się szańcowałi koniecznie dopinał z wyniesioną dzidą,ale ów, niż Furyje jego te obéjdą,

3565 uprzedzi go i trafi w czoło samo kulą,skąd mu oczy na wieki twardym się snem stulą.Jakożkolwiek poczuły wojska zaraz obiezgubę jego, bo zatym, nie mogąc na sobiedłużej strzymać poganie takiego nawału,

3570 rozpierzchną się, gdzie mogą. Z czego niepomału

i – jako kto rozumie – Osman beł żałosny,patrząc z owej spekuły na swoich tak sprosnyzabój i uciekanie. Zaraz jakie czułyskryte jego sumnienia zewnętrzne skrupuły

3575 i żal późny, czemu się porwał lekkomyślniena tę wojnę, gdzie wszytko jakoby umyślnieprzeciw jego zawzięciom inaczej się dzieje.Tu, tylekroć napięte strzeliły nadzieje,wiatrem próżnym i sieła, i moc zmordowana,

3580 a sama wiktoryja, tak się spodziewana,naprzód go zepsowała; tu, choćby się dłużéjchciał zabawić, niebo mu samo nie posłużyi uwolni koniecznie naszych z oblężenia,gdy zima wtym nastąpi przykra bez wątpienia.

Naszy gromią Turki,gdzie zabity Karakasz

a to Lubomierskiegofacinus

Osmanów stąd żali późnatemeritatis poenitentia

3493-3584

156 SAMUEL TWARDOWSKI

3585 A co więtsza, że które aparaty doszłyświata gdzieś ostatniego, jako wniwecz poszłyi armaty, i spiże długo gotowane,i dostatki ze wszytkiej Azyi zebrane.W co, jak w tęczą niebieską, dokąd wyniść miały,

3590 wszytkich oczy monarchów tak chciwie patrzały,jako go wstyd i razem ciężki gniew poduszcza,przecież jednak z humoru tego już opuszczai – co dalej – tanieje, jako w naszych więtszeroście serce: skąd żeby tym zwycięstwo prędsze

3595 mogli mieć i rozprawę, nie, co się bronili,ale nań i nastąpić jawnie umyślili.

Noc beła, pod Latonę w pełni rozczosaną,przeźrzoczysta i jasna, którą dobrze spanąświeżo zniewczasowani pod swymi dżergami

3600 tchnęli tedy poganie pełnymi piersiami;ognie rzadkie błyszczały, a ubezpieczonyswą wielkością obóz ich zniskąd niezamkniony.Upatrzeł to Sajdaczny i czego w tej dobiedokazać chcąc wielkiego, wyzwoli to sobie

3605 pierwej u Władysława, żeby nic nie głosząc,na nie spadł i uderzył, a tylko co prosząco niemiecką piechotę, która gdyby siłai gwałt nań następował, z tełu go szczyciła.Już wojsko wyprowadził, już i blisko beło

3610 tak pamiętnej odwagi, gdy się tu wzburzełonagle niebo i skoro powietrze zamiesza,deszcz gwałtowny wyleje. Jako gdy przyśpieszawóz na Etnę Plutonów, gdzie między umbramiszczypie kwiat Prozerpina z swymi Charytami,

3615 tęten zagrzmi, tym z ręku od strachu koszykilecą nieutrzymane – takież i tam szykiniebo naszym zmeliło, więcej sprzyjaźliwszebisurmanom podobno, bo skąd naszkodliwszegromy na nich uderzyć i pioruny miały,

3620 strzelba tu i niekryte zamokły zapały,zaczym na wiatr wytoczyć raz on ciężki przyszłoi zejść z pola. Komu-li na lepsze to wyszło,Bóg sam miał w tajemnicy, uważając cienienocy ślepej i śliskie Marsa przyrodzenie

3625 przy niestatku Fortuny. Acz co drudzy powiem,że ten deszcz niewątpliwym poganom był zdrowiem,bo tylko co od zbiegów sprawili się o tym,obumarli ze strachu i stądże już potymostrożniejszy w obronach swoich być poczęli.

Naszy co dalej śmielszy

Przewaga ich nocna16 Septem[bris],

którą deszcz przeszkodził

Turcy stąd ostrożniejszy.Kozacka znowuż irruptio,

et non irrita

157WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

3630 Jednak czego Kozacy tedy nie dopięli,przecież, krótko zapadszy, w kilka potym nocy,miesiąc także zupełny mając na pomocy,w obóz wpadną turecki, część się przeprawiwszyprzez Dniestr cicho, a część ich na straż uderzywszy

3635 niezwyczajną prędkością. Trwoga zatym wstanie,gdy pierwej, niźli oczu dotrą się poganie,zabój srogi, a owi, przełomy i dziuryczyniąc sobie żelazem, zobcinają sznurywprzód niż co u namiotów, które się po ziemi

3640 jako mostem pościelą, oraz co pod niemitwardy sen wyziewali, że w takiej bystrościgrasując po obozie niezmiernej wielkości,bez wstrętu i odporu dopną się namiotuOmer basze, którego w pół żyznego potu

3645 po rannej frykacyi, z pościeli wywlekszy,jako bydlę zarzeżą. Toż na kształt uciekszyogniów przeskakujących od domu do domupodczas wiejskiej pożogi, a kto się nikomunawinie nie folgując, przez stosy, przez trupy

3650 wrócą się swym szczęśliwie z bogatymi łupy.Którym czasem Chodkiewicz, fatum swoje znając,

jako świeca na stole gdy, dogorywając,zmierzch żałosny przynosi, każe się z obozunieść na Chocim. Sam mu Mars z ognistego wozu

3655 konie zaprzągł pierzchliwe i sama Bellona,twarde z trudu długiego podawszy ramiona,na śmiertelnym złożeła lekko go posłaniu.Więc skoro się zapali zorza ku świtaniu,frasowliwy o swojej tak dalekiej drodze

3660 i wielkiej sukcesyi, rotmistrze i wodzezwoła wszytkie, kędy ich jako do gotowéjjuż-już ucinanymi animuje słowyi pewnej wiktoryi, wytrwają-li małosobie, kiedy wyrokom tak się wiecznym zdało.

3665 Dosyć na tym, że począł i zwyciężył pierszydo niej stopień, gdzieżby plac cnocie jego szerszy,gdzie termin nieużyte przedłużeły nieba,ale kiedy koniecznie umrzeć mu potrzeba,jako umrze wesoło, gdy widzi tak wiele

3670 godnych tego urzędu, a zwłaszcza na czelestojąc Lubomierskiego. Z ciężkimi oczema:

„O, którym ta ojczyzna poruczeła dwiemawielki nam ten reiment, samemu już tobiedziś należy. Weźmiże buławy te obie

3675 w rękę jednę, a buzuj i grom te hijenypogańskie napuszone! Niech obfite weny

Omer basza zabit

Chodkiewicz umiera24 Sept[embris]

Lubomierskiemuoddawszy reiment

3585-3676

158 SAMUEL TWARDOWSKI

źrzódeł błogosławionych z nieba spłyną na cię!Ja co stamtąd, być może, odprawię to za cię,ty dokazuj na ziemi, a sławie obojej

3680 dopuść spółżyć na wieki: i swojej, i mojej,to, cóżkolwiek śmiertelnym zostanie tu po mnie,cnej oddawszy małżonce, że opłacze skromnie”.

Sława o tym, że skoro ciężki żal obejdziez tych słów Lubomierskiego, na stronę odejdzie

3685 i tam przed majestatem Boskim się pościele:„Boże nasz, który i nas, i nieprzyjaciele

masz w swej mocy, zdarz to nam, że jako Cię mamyza obrońcę i pana, takiegoż uznamy!Przybądź nam miłościwym, puść strachy i trwogi

3690 na tych, którzy przed Tobą insze mają bogi!Nam, co nosiem na sobie imię Twoje święte,daj zwycięstwo szczęśliwie otrzymać zaczęte!Tobie ja ze szczerego marmuru postawiękościół za to i wiele złotolitych sprawię

3695 naczynia i ołtarzów, przez co Twoja będziechwała słynąć na wieki ogłoszona wszędzie!”.

Jakoż skoro dojechał ojczystego progu,szlub ten Zbawicielowi uiścił swój Boguw starożytnym Wiśniczu, jakiej dziś fabryce

3700 nie zawarły podobnej koronne granice.A Chodkiewicz w pół zatym płaczu powszechnegoducha wylał na koniec błogosławionego.

Ale które zawzięło między się wszytkimizłe w obozie, i ciebie, choć za królewskimi

3705 także szranki, dotknęło, dobry Władysławie,jakoby cię przy jednym równo z nami prawieludzka mieć kondycyja i śmiertelność chciała.I czemu gdy gore Mars, bębny grzmią i działa,drzewa kruszą i tarcze rażą się tarczami,

3710 między cię tam inszymi nie widzieć wodzami?Która by amazyja, która cię ochronautrzymała żywota, gdyby, ach, nie onaprzez powietrzną odmianę nie wprzód zaraziłai do bolejącego łoża nie przybiła?

3715 Wielekroć on, gdy ognia poganin dodawałi ciskał błyskawice, porywany wstawał,wiele nieutrzymanej i zbroje, i broni,i próżno wywiedzionych napierał się koni,sama jednak za wszytko wielka jego stała

3720 prezencyja – ta jako serca w swoich grzałai budziła w ochoty, wzrok politowanyw nim trzymając, tak wzajem straszeła pogany

którego modlitwai solenne wotum

Władysław chory także

Jego magnanimitasi w tej niesposobności

prezencyja

159WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

jako cień Herkulesów i Wulkańska owaogromna na Patroklu zbroja Achillowa.

3725 Cóż, gdy nic się wielkiego bez jego nie stałodołożenia i rady! Łoże jego brzmiałodelfickimi trąbami i spod głów się dźwiękiodzywały Febowe, kiedy mieć do rękibeło nieprzyjaciela, kiedy bez swej szkody

3730 zażyć jego fortelów i drogiej pogody.Owo ludzie się biją, fatum śmierci sieje,pańską jednak fortuną, cóżkolwiek się dzieje,dzieje wszytko – tak żadnej Phocenses potrzebynie wygrali bez króla, aż stanęło, żeby

3735 dorosłego nie mając, choć małą dziecinęwziąć z kolebką na wojnę. Czego tę przyczynęmiędzy kładą pierwszymi, że królowie majądługie ręce, dlatego daleko sięgają.

Które jako Osmana dojdą wtym rumory,3740 że umarł i Chodkiewicz, i Władysław chory,

wnet znowu się pobudzi i przeszłej swej dumiewspuszy skrzydła, jakoby nie beło, rozumie,hetmana już i wodza oprócz tych żadnegow wojsku naszym, i przetoż zaraz dnia drugiego,

3745 namniej o transakcyi nie śniąc sobie owéjzaczętej przez Raduła, szturm przypowie nowy.Jako kto na śmiertelnym łożu dokonywawszytkiej sieły, wszytkiej krwie z arteryj dobywa,żeby serca ratować – do takiej odwagi

3750 przyszło poganinowi. A wprzód ciężkie plagipuści na Zaporożce, z dwudziestu i piącidział burzących strzelając, skąd się tak zamącijako piekło powietrze, gdy smoły mu dodaz pieców mongibelowych Jędza płaczoroda,

3755 tyleż z drugiej dniestrowej zatoczywszy stronyku wielkiemu obozu, w takt nienaskoczonyrazem zagrzmi i gdzie co rozumie, że sprawi,trzydzieści im tysięcy Tatarów przystawidla prędszej inkursyi. Kule zatym lecą

3760 jako grad po obozie, który z nieba miecąpowietrzne Ewmenidy, wszytek wskroś przechodząc,a jednak dla sposobnej mało naszym szkodzącjego dyspozycyi i kopanych w ziemiskrycie obron, oprócz co injenijerskiemi

3765 wyrzucone ogniami z góry na dół biłykamienie i granaty: te ciężej raziłyna kształt jakich piorunów z wierzchu przypadając,aż i Władysławowych namiotów sięgając,

Czym resurgit Osmani jako nigdy opugnuje obóz4 Octobris

aż i Władysława sięga

3677-3768

160 SAMUEL TWARDOWSKI

gdzie jeden, uderzony, mózg wyprysnął krwawie3770 warty jego kapitan. Bóg jednak łaskawie

szczycił z góry samego, dodawszy mu tyleserca w tej afekcyi i strapionej sile,że które się aż do nóg samych mu toczełykolubryny i kule, za dziecinne pieły

3775 sobie miał i zabawę. Cóż, go nie popadałi gniew ciężki pospołu, ilekroć rozbadałbez karania poganin i wywierał jadyswe niepróżno.

Mimo te nieskończone gradyrękę silną przyłożeł, wprzód na Dynoffowe

3780 uderzywszy stacyje, ale gdy niezdrowepoczuł stamtąd powietrze, jako którzy daléjz tubalnych swych muszkietów nad jego sięgalisamopały i trzciny, gdzie słabsze być szykii obrony rozumiał, spadł na lisowczyki –

3785 na kształt właśnie potoka albo góry jakiejurwanej od Karpatu, że w bystrości takiejprzepadł do ich taboru. Skąd dopiero imiebój się srogi, kiedy ci przy sobie uprzéjmiestaną w kroku, owi zaś gwałtem nacierają:

3790 mąż o męża, konie się z końmi rozpierają,że z tej rezonancyi fawnowie się leśnigdzieś odezwą. Ale gdy naszym przecie cieśniéj,Lubomierski postrzega, a zaraz chcąc i tymco prędszy dać posiłek, i wszytkiego przy tym

3795 nie obnażyć obozu z potrzebnej obrony,który Marsem i nędzą znacznie przykurczonyjuż beł dotąd, spod każdej wytknie dziesiątegożołnierza kompanijej, przybrawszy do tegorotę Władysławowę. Tedy z tym wyborem

3800 niesłychanym w te tropy gwałtem i uporemuderzy na pogany i z boków, i z tełu,a zaraz na potkaniu poraziwszy siełu,między wpada nagęstsze z połkiem swym zaboje,prosząc, gromiąc, przywodząc na pamięć im swoje

3805 dawne cnoty: „Hej, jeśli dziś tu nie wygramy,wszytko za nic, co przeszło! Tu albo żyć mamy,albo umrzeć! Bo kędyż, jeśli ustąpiemypola krokiem, obozów inszych się dopniemy?Na tym placu, w tych ręku wszytka suma rzeczy

3810 naszej stoi!”. Toż jako tak wszesnej odsieczypostrzegą lisowczycy, ze swej także stronypoprą tak poganina, że zewsząd ściśnionyda się nogom samopas jako parowanygmin nikczemny bydlęcy, a stąd odegnany,

O Dynoffa się kusi,ale próżno

Tabor lisowczyków perrumpit,skąd go

Lubomierski wyruguje

Jego animositasi do żołnierzów mowa

Lisowcy się poprawią

161WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

3815 więcej się już nie waży, wszytkie bez obrazytak nawałne i ciężkie wytoczywszy razywiatrom tylko. Ale beł i Szembek osobnączęścią tej wiktoryi, gdy jednę sposobnąupatrzywszy mogiłę, skąd swych posiłkować,

3820 a mógł nieprzyjaciela potężnie strychować,blokauz nad nim wyrzucił, co z lekczejszej ziemi,a chrostem go i różno wiszami leśnemitak nieznacznie nastroszeł, jakoby się lasemTurkom zdał przyrodzonym, sam zapadł tymczasem

3825 tamże z częścią piechoty i działami dwiema.Długo ta podejźrzana stała przed oczematwarz poganom, aż kiedy z tej i owej stronyobjeżdżając nakoło, żadnej naroszczonéjzdrady nie postrzegają, ile gdy wykradać

3830 albo przyszło w popartym gwałcie im przypadać,jako tam pod obronę pewną podpadali,a ów tak beł cierpliwym, aż skoro pognalinaszy ich od obozów i wszytką się zgrajątam nacisną, ci zaraz w owe im zagrają

3835 strojne swoje organy, skąd się ich tak wielejako mostem po polu niezmiernym pościeleerytrejskim kamieni – łom, grom, uciekanie,ryk, kwik koni i rannych pod nimi stękanie.

Toż dopiero z ostatniej imprezy tej swojéj3840 ciężko Osman zrażony szczerze się zaboi

i przejdzie do dalszego sukcesu rozpaczy,a na wróżki i fata składając to raczéj,co począł lekkomyślnie. Już-że stąd łaskawiéjŻeleńskiego traktuje i spół go odprawi

3845 z Wewelim swym do naszych: niechby kredenc dali,a z nim godne osoby do niego posłalidla punktów ucierania traktatu owego.Z czym Sobieski posłany i z ChodorowegoStawu bełski kasztelan, którzy to na pieczy

3850 pierwszej mając, żeby wskok konkludować rzeczy,cóżkolwiek namówili, mężowi wielkiemupoufali w sekrecie naonczas Szołdrskiemu(który efestyjonem w łasce tedy pańskiej,a z godności i cnoty potym na poznańskiej

3855 siadł katedrze), ażby swój konsens na to dalii zaraz się wodzowie naszy podpisali.Jakoż tylko trudniła lekkość zwykła owaukrainnych junaków, ale kiedy słowa

Szembekowe insidiae

Osman szczerze jużpokoju afektuje

<Z> czym posłanikomisarze, konkludują go9 Octobris

w. 3847 marg. <Z> – popr. wyd; O – druk (bł.)

3769-3858

162 SAMUEL TWARDOWSKI

panów swoich zawiedli zobopólnie sobie3860 i to wzajem na stronie warowali obie,

żeby jako Kozaki w powinności staréjkról zatrzymał, tak swoje i cesarz Tatary,a co przeszło, utopią w wiecznej niepamięci,tedy, do starożytnych przystąpiwszy chęci,

3865 pokój z sobą uderzą w przymierne tablice,na co świata wszytkiego zaklęsły granice.

A wprzód, co tu stanęło w tumulcie wojskowym,wielcy mają posłowie stylem inszym nowymto utwierdzić; nasz zwłaszcza, który by królewski

3870 godnie splendor wyrażał. Teraz Suliszewskispół z cesarzem pojedzie, a przy jego dworzeagent potym zostanie; w pokoju być morzei ziemia bez rozbojów obu ma narodów;Chocim oddać Wołochom i ze wszytkich grodów

3875 ich ustąpić; Kozacy na Niż nie puszczani,także i Tatarowie, jako są wmieszkaniw hordy swoje, w nich żeli ani się za szrankipomykali dniestrowe; po Dziczach pałankiżadne wstawać nie mają, oprócz się myśliwi

3880 po nich sami przejeżdżać; którzy sobie krzywiznajdą się w czym z obu stron, sprawiedliwość z siebieczynić będą; ku każdej królewskiej potrzebiechan przybędzie z Tatary, którym zwykłe wzajemkról da co rok kożuchy; jakim się zwyczajem

3885 naród rządził wołoski religijej swojéj,hospodary miewając, przy tym się zostoii teraz, i na potym. A tym charakteremz Jasnej Porty wezyrem tedy Dylawerempakta wonczas z obojej strony formowane,

3890 a wprzód kazylaskierom, toż prezentowanecesarzowi samemu, które kiedy czytał,czym się nie gryzł i z jadu zęboma nie zgrzytał,bogi swe przeklinając. Jako z naszej stronynade wszytkie więtszemu pokłon uniżony

3895 i dzięki są oddane. Oprócz koło tegotargu beło cokolwiek respektu wielkiego,kto miał pierwej z pola zejść, ale i w tym daliwprzód nam Turcy, a nawet który zbudowalimost na Dniestrze przewagą i wielkim dozorem,

3900 naszym go zostawili. Toż srogim szaszoremrozwiną się. Jako gmin gęsi białopiórychrozbujany po polu, przetrzymała którychw zamknieniu gospodyni, one wtym z ochotyku słonecznym rozparom, żartkimi tarkoty

Pakta podchocimskie

Jeszcze Osman fremit

Turcy schodzą z polapierwszy

i most nam zostawują

163WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt II w.

3905 w piersi się uderzając, krzyczą przeraźliwiepo powietrzu – z takową i ci niewątpliwieradością się z stanowisk swoich rozjeżdżali,że się zdało jakoby kształtnie uciekali.Toż i naszy wnet po nich, dobrąnoc im dawszy

3910 i na znak swych przyjaźni czapki zutykawszypo drzewcach podniesionych, tam, gdzie droga komu,z obu stron triumfując, wrócą się do domu.

Którą wdzięczną nowiną, żeby świat podzielił,nade wszytko wielkiego ojca uweselił,

3915 wskok wyprawi Władysław owegoż swojegoz zupełną relacyją kanclerza Szołdrskiegowszytkiej tej transakcyi i wojny skończonej.On tedy już pod Lwowem w powszechnie ruszonejna ten raz Sarmacyi, wcześnie ku odsieczy

3920 naszym owym przybywał, kiedy, na tym rzeczyże stanęły, zrozumie, z słodkimi na połyoraz łzami, o, jako z tego beł wesoły,jako nierad i cicho sobie nie winszował,że syna tak wielkiego na te już uchował

3925 zwycięstwa i triumfy. Zaczym, ciężkiej rękiswojej nie zamierzając, a powinne dziękiMocy czyniąc Nawyższej, która z wierzchu bieła,jakakolwiek to nasza sprawowała sieła,przyszło owe rozsypać niezmierzone zgraje

3930 i nazad się powrócić. Ale i co dajeprawa światom obiema, Kwirynowej Górywielki biskup, dziesiąty dzień oktobrów, któryzwycięstwem tym rozświecił, żeby beł wyjętymz pocztu pospolitego i na wieki świętym

3935 Polszcze naszej, rozkazał. A sam utwierdzonynieco w siełach Władysław, z bogatymi plonypowróciwszy do ojca, czego zdobeł znowu,przednią mu część pod nogi swego rzuci łowu.

Szołdrski z tym do króla

10 Octobris święty dzieńPolakom

Władysławnazad szczęśliwie się wróci

3859-3938

165WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt III w.

WŁADYSŁAWA IV,KRÓLA POLSKIEGO I SZWEDZKIEGO,

PUNKT III

Dotąd wojny i które z obu stron, zaboje,sieła dusz upleniły, tchnęły piersi moje.Jeszcze krwawym waporem ziemia tamta dychai oracz zadumany nad pługiem swym wzdycha,

5 ciężko nim zapierając o niezmierne kości –ziemio, ziemio, ach! – kto by wyżdżął twe wnętrznościwnet po tym, co się działo.

Jako nie strawiwszyOsman swego rankoru, a wszytkę zwaliwszyna niemęstwo europskich ludzi, tych tu, winę

10 wojny tej nieszczęśliwej, więc i tę przyczynędo nich mając, że w którą (o, co się nie mieni?)wojenną dyscyplinę i ostrość wprawieniniegdy od Solimana, dziada jego, beli,znacznie z jej starożytnych szranek wykroczeli,

15 zaraz przy tej niekarze i swywoli wszytkiéjwylawszy się na sprosne pijaństwa i zbytki,tak że jako plugawe wieprze ich zbieranopo karczmach i ulicach i zatym imano,i topiono kryjomie. Nawet gdzie ich zeście

20 i zgiełk jaki posłyszał – cesarz, sam po mieściew larwie chodząc pokrytej, umyślnie szpiegował –tamże różno nad nimi sam tyranizował.Stąd prze taką surowość i proces swój skorywszytkich na się pobudził zewnętrzne rankory

25 i złe serca. A temu inaczej nie radziłblisko złemu, prócz żeby od nich się odsadziłi przeniósł do Azyi, gdzie by sobie nowąutwierdziwszy stolicę i siełę wojskową,wszytkich tych tu wyplenił jako brak wzgardzony.

30 Jednak z której do tego przystąpić miał strony,nie mógł ozdobniejszego upatrzyć sposobu,jedno żeby do swego Mahometa grobudrogę sobie urościł i stąd ku Szamowi,który zdał się nad inne jego humorowi,

Peregrynacyja włoska

Po wojnie chocimskiejco successitOsman zły na swoich

Co intenduje

1-34

166 SAMUEL TWARDOWSKI

35 kinął z Aleksandryi. Jakoż na ten świętyzaraz pretekst gotować rozkaże okręty,ciężkim złotem ładując i cóżkolwiek w skarbiebeło kosztowniejszego. A tej jego farbiepilno się przypatrując, wezyrowie starszy

40 upomnią go i radzą, żeby, nie zawarszyz nami jeszcze przyjaźni pewnej i statecznéjprzez posła tu wielkiego, w tak się niebezpiecznyczas nie puszczał ani brał się tej szkodliwéjOtomaństwu imprezy. W czym on uporczywy

45 kiedy stanie, a nawet, przed wszytkimi czyjaw Osmaniech jest powaga, nie słucha moftyjana bogi proszącego. Poczną z inszej miaryi owe to swywolne zemkną nań janczary,którzy srogim tumultem wpadszy do saraju,

50 wprzód podepcą potrawy, z dawnego zwyczajudane sobie w sobotę, toż do Porty saméjrum uczynią, gdzie cesarz między się swe damy,przeczuwszy już, co beło, na mały czas schroni,ale i tam znalazszy, ze wszytkiej go broni

55 obiorą i na muła wzgardzonego wsadzą,na koniec do Siedmi Wież Zamku zaprowadzą,gdzie, sznurem zaciągniony, praktyk swych przybolał,a on się dzień pierwszy krwią otomańską polał.Zaraz żeby, która tak wiele się ważeła,

60 swywola ich na potym bez karania beła,i te, co im ekscesu takiego przyczyną,agi wyzabijają ze wszytką starszyną,począwszy od moftego i Dylawerowéjprzedniej głowy, a cesarz, z ziemie gdzieś tam nowy

65 wyważony, Mustafa zasiadł na stolicyi społem z nim stworzeni wszyscy urzędnicy.

Jako potym w te wrzawy i co dzień odmianyZbaraski on koniuszy z ową swą posłanyprzeważną legacyją i co za trudności

70 zażeł tam i kłopotu dla Dziurdziego złościa cesarskich narowów, niż je ukołysał,snadź-em szerzej gdzie indziej o tym już napisał.

Teraz, ubezpieczywszy ojczyznę pokojem,na wdzięczną się wędrówkę z Władysławem mojem

75 biorę do Auzonijej. I tej bądź łaskawa,Muzo, części! Wiesz, że to królewska zabawai humor jest nie niski wielki świat pomierzyć,żeby cudzym nie dosyć relacyjom wierzyći temu się zdumiewać, kto o dziwnych owych

80 powie co piramidach i ogniach farowych,

Aparat jego do Mechy

i contemptus starszych

Skąd tumult i zabicie jegoanno 1622, 24 Iunii

Władysławw drogę się swą bierze

Co go do tego animuje

167WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt III w.

ale widzieć to okiem, a zaraz notowaćobyczaje narodów i tak postępowaćsobie z nimi, jako gdy pracowita pszczołaz różnych Pestów zeszczkiwa co przebrańsze zioła

85 na słodki swój budynek. Nie bełby tak mownyani mądry Ulisses, gdyby nie wędrowny,nie beł dobry Eneasz ani by się brzeguuchwycił Italijej, gdyby w różnym biegunaw swoich kołatanych dla żwawej Junony

90 nie przez ziemie tak wiele i morza niesiony,ani Apollonijusz, który tylko żebypod gdzieś południowymi ostatnimi niebyoglądać mógł Hijarchę za słonecznym stołem,pijąc zdrój Tantalowy, wszytek okrąg kołem

95 zmierzył ziemski. Nie może, jedno przez widzenierzeczy siełu, nastąpić długie doświadczenie.Jako od swej latorośl matki odstrychnionaskoczy wzgórę tym bujniej, kiedy przesadzona –tak w domu się nie kocha rozum uchowany,

100 ale różnym trybuje niebem harowany.Tedy się u wielkiego ojca uprosiwszy

i potrzebny aparat w drogę tę zrządziwszy,wyprawuje z Warszawy, mile opuszczonyi śluby życzliwymi daleko goniony

105 od wszytkich kochających, żeby go szczęśliwienieba im przywróciły. Z nim w tej komitywieksiążę kanclerz Radziwiłł, także Pac, litewskitedy pisarz, z koronnych znaczniejszy Żółkiewski,Kazanowski i Dynoff, mimo inszych sieła

110 dworzan i pokojowych, kogo chęć budzieła,a godni się obrali przy jego być bokuw tak wdzięcznej kompanijej. Nie wprzód jednak krokupomknie ani przestąpi ojczystej granice,aż przed pięknym obrazem cnej Bogarodzice

115 na Górze się Przejasnej Częstochowskiej stawii tam przyobiecane śluby swe odprawioraz strawnym niebieskim znacznie posilony,Śląskiem, niegdy od swojej odpadłym Korony,ma się prosto ku Nysie.

A już sława o niem120 rętszym leci rumorem, aniż kiedy koniem

skrzydlatym Bellerofon rozbada po poluerytrejskim niezmiernym – co naprzód w KaroluAustryjackim sprawiło, że z wielkim go przyjąćgotował aparatem. On, żeby się wyjąć

125 mógł tym ceremonijom i pompy uchronić,umyślnie się pokwapi i owych pogonić

Wyjeżdżają z Warszawya[nno] 1624, Maii 17

Comitatus jegoi częstochowska wizyta

W Nysie 24 Maii

Jako Karola arcyksiążęuszedł

35-126

168 SAMUEL TWARDOWSKI

rozkaże kuryjerów, którzy się wieszaliw drodze nad nim i pasy różno przebiegali.Jakoż się mu zdarzeło, że pierwej widziany

130 pod zmierzch już wieczorowy aniż spodziewany,stanął w mieście, gdzie i noc w tej niewiadomościprzespał onę, dopiero jako się z ciemnościdzień ochynął i postać swoję światu wrócił,wszytkich na się w kościele chciwy wzrok obrócił.

135 Gdzie i sam arcyksiążę, o, czy się nie zdumiał,czy nie we śnie albo-li w owym spaść rozumiałEneasza obłoku, że przetarszy oczydobrze z tej fantazyi, k niemu wtym poskoczyi zaraz przylepiwszy do niego się mile,

140 po co by mu ta zdrada i wdzięczne fortylez bratem beły, pytając, po co bramy stojątriumfalne i łuki, gdy nie drogą swojąwszedł do miasta ani w tej przyjęty ozdobie,która jego przystała królewskiej osobie.

145 Czego śmiechem przyjemnym zbywając, ów grzeczypowie tylko, iże to próżne beły rzeczy,więcej z tego ucieszon, czego sobie żądał,kiedy go tak samego szczęśliwie oglądał.Z tym wezmą się do dworu, gdzie w zgrai wesołéj

150 przymującej muzyki gotowe ich stołyi ochoty czekały, i falerny różne,czym z głów sobie fatygi wybili podróżne.I tu przyszło na miejscu dni kilka zabawić,ażby drudzy tymczasem cudzoziemskie sprawić

155 mogli sobie ubiory, zaraz spół ze strojemichże żyjąc humorem, nie już więcej swojem.

Co niż stanie, nowa chęć Władysława wzbudziWrocław widzieć, lubo to dla nawału ludzii pompy pospolitej z kilką tylko koni

160 nieznacznie się przebierze, ale im się chronichwały tej i faworów sprzyjaźliwych więcej,tym one nacierają, tym gonią go prędzej.Co mu się tam dostało, gdy słuchał mszy rannéjw katedralnym kościele, że zaraz poznany

165 od swych niegdy żołnierzów, którzy mu służelipod Chocimiem i z jego reimentów beli,tylko co się nie wyda i wszytkim objawi.Czego skoro postrzeże, nic się nie zabawii prócz widząc, co widzieć beło godniejszego:

170 miasto samo, nad które nie masz piękniejszegomiędzy trzema pięknymi z rzeskiej wszytkiej ziemi,opasane trojako mury potężnemi,

Do Wrocławia excurrit

169WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt III w.

nazad wróci do Nysy, gdzie gdy sporządzonerzeczy wszytkie zastanie, w kraje zamierzone

175 ma się dalej. Tu więtszą ludzkość swoję żebyoświadczył arcyksiążę, nie tylko potrzebyopatrzyć mu podróżne rozkaże czeladzi,ale aż go do Wiednia i sam poprowadzi.

W której to kompanijej, tylko co wyjadą,180 o tym radzą, jakoby owąż pierwszą zdradą

ozdób swoich ukreli i niżby postrzegli,co ich mieli przyjmować, cesarza ubieglibez wszytkich ceremonij. Jakoż na to szczęściewyjechał beł z pałacu tedy na przedmieście

185 do ogrodu jednego pod wieczorne chłodydla swej rekreacyi. Której wnet pogodyowi z boku użyją i przyciąwszy konina kształt gromu jakiego i rączej pogonidojadą go z rumorem. Zaraz się znać dają

190 i skoczywszy z karoce, nisko przywitają.O, co za dziw i jakie beło tam kochanie,jakie jeden na drugim słodkie poleganie,kto wymówi? Kiedy ten własną twarz i innepodobieństwa kochane uznawał siestrzyne,

195 ów matkę upatrował z jego także cery,mało co pamiętaną. Tak już pod Hesperypomkną się zachodzące w tych rozkoszach z sobąprosto ku pałacowi. Tam z wielką ozdobącesarzowa z siostrami i trzecim ich bratem

200 Leopoldem przyjęła. Na wieczerzą zatembębny zagrzmią, gdzie stoły porządki długimipod różno potrawami i pasty drogimidymy wonne kurzeły, a wszytkie ochotyBachus ze dna wyleje, że od Luny złotéj

205 twarzy w bród zafarbują i żyzne wymowypodhełmowe nastaną, za panów swych głowyi zdrowie nieśmiertelne czary pełniąc spore.A tam w mieście z dział biją i wszytka noc goreprzyprawnymi ogniami, aż dopiero wstaną,

210 kiedy otchnie Lucyfer zorzą ich swą ranną.Rano w drogiej kapelli mszy słuchawszy świętej,

cesarz i cesarzowa, z wczorajszej zawziętejludzkości nie spuszczając i ochoty swojéj,wzywają Władysława, że mu się wyroi

215 humor późny na wdzięczną perspektywę salei cesarskich pokojów, gdzie krwawe koralemiędzy się błyszczącymi wstydzą smaragdamipo cedrowych podłogach, drzwi portyjerami

Do Nysy nazad

skąd do Wiednia 21 Iunii

Astus jego i jakiez cesarzem witanie

Aż wieczerzai ochota znaczna

Widzi pałacową salęi odmalowanąprzeszłych imperatorówseriem

127-218

170 SAMUEL TWARDOWSKI

zasłonione złotymi, tam podwoje ryte220 z kosztownych topazyjów i drogo obite

sydońskimi pałają szpalerami ściany,a pawiment aspisem szczero brukowany,aż gdzie się przeźroczysta altana otwiera,która zda się, że wszytkie ozdoby zawiera

225 świata tu zniesionego, kosztowne obrazyprzeszłych widzieć cesarzów, skąd przyszło do skazykonsulatu rzymskiego. A cesarzem pierwszymuczynił się Julijusz, kiedy gdy w naszerszymnie mogli panowaniu zgodzić się dwa z sobą,

230 lubo wielkiej tej władze prędką wnet żałobąi zgubą swą przypłacił; toż August i owiledwie godni pamięci Swetonijuszowinastąpili cesarze, aż szczero tyrani,kiedy nie już w senacie, ale obierani

235 prócz w obozie bywali, gdzie krwi przyuczeni,krew też lali i pili. Dopiero odmienitwarz się ta monarchijej w Wielkim Konstantynie,gdy w niebieskim Jordanie pierwszy się ochyniei w znak za to wdzięczności Rzymu Sylwestrowi

240 i części Italijej ku Apeninowidobrowolnie ustąpi, a sam, na Zachodziestworzywszy tu egzarchy, w trackim Carogrodzienową wzbudził stolicę i tam gdy zapadlijego potym synowie, od tych tu odpadli

245 starożytnych prowincyj, ledwie że co mało(i to prócz w Germanijej samej) się zostałorzymskiego imperyjum, na który tron świętymiędzy różno rzeskimi przednimi książętygodniejszy następował od siedmi obrany

250 elektorów, a w Rzymie prócz koronowany.Na koniec jako to raz do austryjackiego,począwszy od komesa niegdy habsburskiego,weszło domu, trwa dotąd ani rozerwanympłuży trybem. A tu już daleko równanym

255 dziełem i inwencyją z wszytkimi owymiwidzieć wielkie Karole i Alcydowymikolumnami Filipy nieograniczone,Ferdynandy, Rudolfy, Matyjasze onei inne tam heroi, którzy wywyższyli

260 dom ten w niebo.A tym gdy oczy ucieszyli

tak rozkosznym widokiem, na dół z sobą ześlido skrytszego archiwu, gdzie tak długo prześlispiżowali cesarze niezmierne swe zbiory,w czym mogła i natura swoimi fawory

Skarby potym i różnez cesarstwem

jego rekreacyje

171WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt III w.

265 ludziom kiedy dogodzić, i co ziemia schronićw łonie swym naskrytszego, i słońce uronićz prześwietnych swych promieni, i wypienić morzez głębokości ostatnich – w jednej to komorzewszytko widzą bogatej. Toż obiad i owe

270 wczorajsze się powrócą rozkoszy stołowe,gdzie przy fletach i włoskiej muzyce wydwornéj,między inszą ochotą, na balet wieczornycesarzowa uprosi Władysława sobie.Tedy wziąwszy się społem o późnej już dobie,

275 powiodą do pokoju, który zgotowanybeł już na to, a poczet czekał tam ubranyz fraucymeru górnego w różne złotogłowypięknych barzo domicel, gdzie wprzód cesarzowéjdawszy samej rej wodzić, w ozdobne się koło

280 i szyk sprawią uczony; toż skaczą wesoło –jako sarny po pięknej rozigrane Idziegwoli nastawającej pod wiosnę Cyprzydziez rozkoszami swoimi. Jednym, o, jak mieło –lubo to nie każdemu wniść się tam godzieło –

285 patrzyć na ich ubiory i stroje kosztowne,cóż, twarzy pałające i czoła smukownespod kędzior burstynowych mile zarudzonepotem żyznym, a drugim na nogi ścięgnione,ile widzieć ich mogą, koturny lekkiemi,

290 chyżością swą mało co dotykając ziemi;nade wszytko śpiewanie i łagodne dźwiękipokojowej muzyki, jakie ludzkiej rękiinstrumenty: wijole, lutnie i bandory,doskonalsze być mogły, którym się na chory

295 słodko moderowane kanty odzywałyprzyrodzonych kanarów. A te gdy przestałydrażnić oczu syreny, na koniec zagrajątaniec polski, czym naszy w swe się rozruchajądobre myśli dopieroż, gdy co beło komu

300 o Paraszkach ruskoich słyszeć mieło w domu,tu przypomnią. A pierwsza cesarzowej saméjpara wprzód z Władysławem, toż które się damykomu upodobały, nie liczone owe,ale jako kto umiał, gonione, domowe

305 skoczą z nimi <w> zawody, aż się noc przesilii onej to uczyni koniec krotofili.

Tak w Wiedniu na uciechach zabawiwszy onychmiesiąc cały, do krajów dalej zamierzonych

w. 305 z nimi <w> zawody – popr. wyd.; z nimi zawody – druk (bł.)

219-308

172 SAMUEL TWARDOWSKI

czas sam już inwitował. Zaczym w pół kochania310 i żądz dalszych przyszło im z sobą do żegnania,

nie bez łez zobopólnych. Toż wyprowadzonyod cesarstwa wszytkiego, w głębsze już Tewtony,ku Lincowi, obróci, gdzie, nie chcąc być znany,między swoich umyślnie wjechał zamieszany.

315 Jednak żadnym obłokiem nie mógł być ukryty,ile przed wiedzącymi wszytko jezuity,którzy jako go prędko z jednego poznalikonterfetu u siebie, zaraz przywitalii kosztownie przyjęli. Skąd tylko gruchnęła

320 wieść ta o nim, wszytka nań oczy otworzełaniezmierna Germanija, po różnych się stronachwidzieć go ubiegając i aż na ramionach(jakoby Tullijusza z wygnania rzymskiego)do Alpes i terminu swego ostatniego

325 niosąc niespracowanych. Której to ludzkości,szerokich Bawaryi tykając już włości,doświadczeł po saldzburskim wprzód arcybiskupie,gdy przeciw mu w ozdobnej wyjechawszy kupie,przyjął w świetnym pałacu i – jako przystojnie

330 mógł tylko to uczynić – utraktował hojnie.Skąd nazajutrz, co beło widzieć tam godnego,jako ogród i po nim z kamienia jednegopryskające cieplice na świat wszytek sławne,i mury, i ruiny miejskie starodawne

335 widząc i uważając, jedno co się ruszy,aż wielki bawarskiego kurfiersta koniuszyw Petyngu go potyka i – nieprzytomnegotedy w domu – imieniem pana wita swego,a wzywa do Minichu, gdzie marszałek dworu

340 z przebrańszą książęcego gwardyją wyboruprzed miastem go przyjmuje, z napiękniejszych któretrzech niemieckich w tej ziemi liczy się być wtóre.Aż co za tłum i zgraja wysypie się ludzi –kto wymówi? – i jako nawet to pobudzi

345 w niedoszłych u kartuzów szrankach zamknionegoWilelma, książęcego brata rodzonego,że społem z kurfierstową z ostatniego proguna dół zszedszy, dziękuje nawyższemu Boguza jego tu szczęśliwe pod dach ich skłonienie.

350 Skąd prowadzon na salę, która w podziwieniez oczu pierwszych zarazem porwie go niemałe(jako nie mniej komory cesarskie wspaniałe)z jej prospektu i okien, nad co szumniejszegonie ma nic Germanija. Wtym też i samego

Żegnanie na koniec

W Lincu 19 Iulii

W Saldzburgu 24

W Minichuu elektora bawarskiego

28

Jako przyjętyi co tam singulare widzi

173WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt III w.

355 noc już późna przyniesie z drogi elektora,który rano żałując, że nie zjechał wczoraani wprzód kredencował pierwszy swą ochotą,mile mu się wymówi. Toż pod łuską złotądo kosztownej kaplice powiodą się z sobą,

360 która wszytkie przewyższa, co ich jest, ozdobąsnadź w Europie, z aspisu szczero mając ściany,a Pannie od anioła święt<ej> przywitanéj.

Tamże na perspektywach, co godnego więcejbeło oczu, grandece i pompy książęcej

365 przy dostatkach niezmiernych i ochocie żyznéj,zabawiwszy kilka dni, do starych ojczyznypuści się Windelików – bogatej Augusty,gdzie co znowu za ludzkość, wymówić to ustyniepodobna żadnymi, tak serca pałały,

370 tak i żądze z ochoty, jakoby witałydruża znowu pierwszego swoich, Amfijona,pięknych murów, a senat, wziąwszy na ramiona,powiódł go do Fuggerów pałacu sławnegopo wszytkiej Germanijej, gdzie śród kosztownego

375 stały amfiteatru zastawione stołypasty genueńskimi przy zgrai wesołéjsłodkobrzmiącej muzyki i panieńskim gronie,z których każda, jakoby w swym Endymijonietopiąc oczy Dyjana, przez nieznaczne wdzięki

380 miele oczekiwała pięknej jego rękidostać w tańcu przynamniej, z czego by chlubiełypotym się przed drugiemi. Jakoż i nie bełytak wzgardzone u niego, że obszedszy kołemco ile znakomitsze, mienionem wesołem

385 wolą ich kontentował. A stąd skoro zorzapowstawała nazajutrz z głębokiego morza,widząc pyszny akwedukt i która fabrykaz pierwszych w Niemczech, świętego kościół Udalryka,szumny wita Norymberg. Także i tu nie mniej

390 wielmożnie traktowany, jako mógł przyjemniejstarożytny parlament usłodzić swe mowyi ułożyć afekty, gdzie dom marmurowytrybunału miejskiego kosztowny i wielkii cekauz znamienity pełen spiże wszelkiéj,

395 i krzyżackie szpitale, i drogi kamieniembrukowane ciosanym widział z podziwieniem.

A te miasta przedniejsze w Rzeszy niemal wszytkiprzepatrzywszy z kochaniem, już które pożytki

W Augszburgu 8 Augusti

W Norymbergu 14

w. 362 święt<ej> – popr. wyd.; święta – druk (bł.)

309-398

174 SAMUEL TWARDOWSKI

i bogactwa rodzi Ren po żyznych swych brzegach,400 przybeł do Moguncyi, gdzie w pięknych szeregach

miejskie potkał gwardyje po obudwu stronachdrogi zastępujące. Gdzieś tedy w Gryzonachbeł elektor, którego wielki on imieniemSandeusz jezuita ze swym zgromadzeniem

405 mową przyjmie uczoną, a zaraz poprosiz sobą do kolegijum, co snadnie odnosi,gdzie zakonnym obiadem przy skromnym falerniemile go kontentując, jako się powerniesłońce z pół dnia, do pięknej odprowadzi łodzi

410 sporządzonej dla niego, gdy go chęć uwodzikraje Renu szczęśliwe widzieć i okołonatknione winogrady, gdzie sobie wesołozasiadł Bachus z Cererą, uznawając z któréjsłodsze frukty i wina szlachetniejsze góry,

415 doliny zaś nieprzykre osiadły bogatewłości palatynowe i miasta wieżatez fortecami gęstymi. Ali tylko krzywyport opuści, któryś tam tryton – zapalczywyo swoję Lewkotoę, że skoro postrzegła

420 gościa tak kochanego, na dziw wskok wybiegłaspół z nimfami drugimi, chcąc przynamniej z wodygrzeczności się napatrzyć jego i urody –posunie się i długim ogonem zapieni,czym wnet rzeka nabrzmieje i niebo się zmieni

425 w niepogodę burzliwą. Przyszło zaniesionejzłożyć jego furyi i w jednej wzgardzonejprzespać wiosce, póki dzień nie rozświeci rannyi mieszaniec, od nimfy swojej ugłaskany,grzbiet łaskawszy pościele, toż w wesołą chwilę

430 doda żaglom Peloru, które stąd za milęozdobny mu Bacharak stawią przed oczema,gdzie nad prowincyjami gubernator dwiema:i Renu, i Geldryi, pierwej raz i drugiz dużych dział kredencując, przyjmie go Verdugi.

435 Tamże rannym śniadaniem przyjąwszy wspaniale,poprowadzi do Falcu – zamek jest na skalestarożytny w pół Renu prowincyi głową,skąd jego się panowie falcgrafami zową.

Skąd do granic trewerskich po trzecim noclegu440 swojej nawigacyi, gdzie na pierwszym brzegu

posły arcybiskupie zastał czekające,którzy wniósszy do niego prośby swe gorące,żeby miasta nie mijał tam, gdzie Ren się zbiegaz Mozą wielką. Kiedy w tym kunsztu nie postrzega,

W Moguncyi 20

Nawigacyja jego Renemi niebezpieczeństwo

W Bacharaku i Falcu 12

175WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt III w.

445 a długo się wymawia, owi cicho spięlinawę piękną do nawy i tak go pojęliwdzięczną zdradą do lądu, gdzie pełen ochotyprzed drogo kowanymi elektor sam wrotyświetnego stał pałacu ze wszytkim swym dworem,

450 i tam przyjął, a w ten trop ogromnym rumoremdziała z murów zaweły, że łuny ognistezewsząd ich oświeciły. Toż, gdzie przeźroczystewzgórę beło siedzenie, wieczerza gotowai muzyka, i inna ochota stołowa

455 dzień on wszytek zabawi. Aż w tym przymierzkniony,skoro drugi nazajutrz znowu powróconyz głębokich antypodów powstanie na nogi,wzywa z sobą elektor do kapelle drogiéj,gdzie między mu inszymi ludzkościami swymi

460 świętego pocałować usty da czystymigłowę Sebestyjana, zaraz na śniadanieprosząc ranne. Ale gdy w tym uporny staniei zbroni się koniecznie, ów, próżnego żebynie opuścił od siebie, we wszytkie potrzeby

465 z potraw różnych i soków każe swój ozdobnybat sporządzić, prosząc go, aby w znak osobnéjchęci swojej przynamniej przesiadł się do niego.Zaczym akomodując woli się w tym jego,pożegna z nim na koniec, a tylko co żagle

470 wezdmie Notus, nie wiedzieć, skąd tak spadną naglestoły zaraz gotowe i flasze sowitewybornymi kanary – dopiero ukrytekunszty elektorowe gdy tak kształtnie widzi,ucieszony frejsztukiem onym się nie brzydzi.

475 A tu przed nim napeje z tej i z owej stronywściekały się wesoło ze swymi trytony.

Aż wtym do Kolonijej, niegdy Agryppiny,szczęśliwego powiatu, gdzie honor wnet innyi nowi komisarze od wielkiego swego

480 potkają elektora, imieniem któregodo Bonny zapraszając, jakoby na zmowiewszyscy oraz rzymskiego państwa kurfierstowiez jednych go rąk do drugich sobie podawali,aż i samże elektor nad pół mile daléj

485 wyjechawszy za miasto z rodzonym swym społem,gęsto od kół wzbudzonym przyćmieni popiołem,na brzegu się pokażą. Tam, przyjąwszy mile,na konie się przesiędą, żeby krotofilepolem z sobą użeli, po sarnach pierzchliwych

490 rozpuściwszy ogarów zgraję frasowliwych;

W Bonnie,u elektora kolońskiego25

W Konfluencyi,u elektora trewerskiego24 Augusti

399-490

176 SAMUEL TWARDOWSKI

i w tej rekreacyi miasta aż dojadą,skąd ognie przyprawione i żelaznogradąwywrą oraz armatę, która tak zagrzmiała,jakoby się pod nimi zapaść ziemia miała.

495 Dalsze wieczór ochoty żyznym koronowałw bród falernem, które aż na drugi zachowałdzień elektor i tedy, między weselszymispacyjery i różno rozkoszami swymiwsiadszy na bat złocony, po stronie przeciwnej

500 zaraz Renu do owej potężnej i dziwnejCzapki Księżej – tak zową – płynie z nim, fortece,skąd także ich Hesperus i wieczorne świecewrócą nazad. Aż potym, gdy odjechać wolno,znacznie udarowany, chce koniecznie Kolno

505 samo widzieć Władysław, Kolno, które w zieminie tylko tej szerokiej, ale z przedniejszemiwe wszytkiej Europie o miejsce się ściera,a przez gwałt alternaty z Rzymem się napiera.Gdzie także od senatu wielmożnie przyjęty,

510 widzi starożytności i depozyt świętymagów oryjentalnych, dostojne zewłokiwojska Orszulinego i drogie posokiGereona z Maurycym z inszemi tak wielą,którzy żyzną to miasto polali kąpielą

515 krwie męczeńskiej, toż pełen milicyi nowéji dowcipów armament, gdzie ogromne głowynad wszytkimi inszymi niesie srebrolitychdwanaście apostołów, skąd do pospolitychsądów amfiteatru, kędy tysiąc strzeże

520 warty wiecznej, a jedna nade wszytkie wieżenieba dotykająca prospekt wdzięczny dajena miasto i przyległe okoliczne kraje.

Czym oczy zabawiwszy (na którym stąd szlakuziemia ta ku Belgijum), już do Julijaku

525 zbliży się i Kliwijej, gdzie komisarz nowyWolf Metternich wymówi ozdobnymi słowyswego Neoburczyka, że z niewiadomościo pobyciu u siebie tak przezacnych gościzjechał do Hiszpanijej, wszakże nic nie zéjdzie

530 na żadnej mu usłudze. Jakoż i sam idziez przebrańszym komonnikiem książęcej gwardyii przez ambit prowadzi wszytkiej prowincyiaż do granic belgickich, gdzie, drogę nie bliskozajechawszy mu z Bruksel, przywita go nisko

535 od infanty orator Klary Izabelle,wszytkiej z jego przyjazdu niezmierne wesele

W Kolnie 28

W Julijakuod komisarza neoburskiego

przyjęty

także od infanty posław Wisecie 3 Sept[embris]

177WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt III w.

ziemi opowiadając, zaraz do przyległéjprowadząc go Wisety. Czego gdy postrzegłyholanderskie niektóre grasujące czaty,

540 oko po nim rzucili. Lecz i on prywatyswojej pilen, puści głos ku Terlemontowi,że się w prawo obróci, a Radziwiłłowiwnet rozkaże inaczej, żeby wszytką nocązaraz szli do Dyjestu, za której pomocą

545 uszedł zdrad naroszczonych i o ósmej rannejstanął w mieście szczęśliwie.

Skąd do zawołanejczystej Bogarodzice cudownym obrazemGóry Asprykoleńskiej, aż – gdzie z swym Pegazemnowy sobie Helikon Muze wyszukały –

550 ujźrzy się w Lowanijum. I tu go potkałydrugie znowu gwardyje z komesem Nojelle,infanty ekonomem, toż same Brukselepokażą się z daleka, w niebo prześwietnymiuderzając łunami.

Tu piersiami mymi,555 Muzo, porusz, jaki beł konkurs i zgichnienie

na sam rumor i jego tylko co widzenietak zacnej prowincyi, jakoby Północywszytkiej słońce widzieli i którego mocybał się Osman dopiero, ciężko zamierzony

560 na wszytką Europę. On, wypogodzony,jaki wzrok, jako i twarz niesie swą ozdobną,choćby pałał i gniewem, i inszą podobnącerę w nim upatrując w tłumie tym niezmiernym,aż w miasto go prowadzą, gdzie dziełem misternym

565 i kosztownym karoca w sześć hiszpańskich koniz koniuszym go potyka, czym, przesiadszy do niéj,gdy już w bramie i gwałtem ulicy ściśnionéjprzyszło się mu przebijać, oto z inszej stronywnet wiatr wionął i pośród ozdoby tej wszytkiéj –

570 jako kiedy w południe obłok padnie brzydkina Słońce złotowłose – znalazła Fortunaczym zasmucić: snadź jeden niedobrze szarszunaktóryś tam z kawalerów opatrzeł przy bokui w tym tak nawalonym cisnąc się obłoku,

575 żadnym dotąd żelazem w nogę nie tykanąobraził Władysława, którą ciężko ranąsturbuje się, a jednak żeby nie przeszkodziłradości pospolitej i zdrowie ogrodziłniebezpieczne owego, utai to w twarzy,

580 oprócz się użałuje, co go skrycie żarzyprzed samym Radziwiłłem.

W Dyjeście 5

W Lowanijum 6

W Brukselachjaki honori zgichnienie ludzi

gdzie, obrażony w nogę,sturbuje się nieco

wszakże to simulat

491-581

178 SAMUEL TWARDOWSKI

A tu już ze wschodówinfanta pałacowych z kilką wojewodów,grandes zową, i książąt, i brabantskiej młodzigronem naozdobniejszym ku niemu wychodzi.

585 Zaczym się powitają, wspamiętawszy sobieprzyjaźni swe pokrewne. Sama w tej ozdobie,która nie kondycyi wielkiej jej należy,ale w prostej i grubo zakonnej odzieżypanien karmelitańskich, że jednak królewna,

590 choć w tej umbrze, sama twarz ideą jej pewnąi pojźrzenie wspaniałe – w czym królowie mającoś boskiego na ziemi. Tedy z taką zgrająwzgórę się poprowadzą, gdzie na sali drogiéjwielkim fest aparatem. Jednak rannej nogi

595 żadne ani ochoty, ani dźwięk nie możeuspokoić Orfeów – przyszło mu na łożeustąpić do pokoju, który tenże jemu,co i arcyksiążęciu przedtym rakuskiemuOlbrychtowi naznaczon, jako i honory

600 wszytkie insze podobne. Tak kilka dni choryoczom ludzkim się ukreł, aż od księżnej saméjobesłany drogimi z pokoju dyktami,gdy przychodził ku sile, społem na słoniowejz nią karocy do wielkiej Niebieskiej Królowej,

605 Lacheńskiej nazywają, pojedzie kościołai drugiego Guduły, gdzie z krwawego stołatrzy pokłote hostyje (wasze, ach, o żydzi,niecne dzieło!) z powinnym nabożeństwem widzi.

Wnet potym omieszkane w żałosnej tej dobie610 i teatra, i łuki ku jego ozdobie

triumfalne powstaną. W czym dank wezmą pierwszykompani Jezusowi, gdy z ozdobnych wierszyo znikomej tego tu świata szczęśliwościwyprawią tragedyją. Owe zaś z radości

615 bruki grzmią i ulice od karoc i koniksiążąt wizytujących. A wprzód się pokłonikardynał mu Kuowa, wnet Arschotu książęBornewill i Kroijcy, których ja nie zdążętu przypomnieć, zarazem na szumne bankiety,

620 ogrodowe uciechy i nocne baletymile go zapraszając. Jakoż się i stawiłpowolny w tym niktórym, i na tych zabawiłwdzięcznych konwersacyjach przy onym tam dworze,póki pierwszej oktober nie rozświecił zorze.

625 Aż gdy i te, co nigdy nikomu nie bełysyte cale, rozkoszy same się sprzekrzeły,

Przyjęty od infantySept[embris] 7

Jej maiestasi zakonna cera

Władysławówból i prędka konwalescencyja

Różne in gratiam jegospectacula

Książęce wizyty

179WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt III w.

wziął to przed się Władysław, żeby sławne owena świat wszytek obozy, a zaraz i noweod wojska hiszpańskiego oblężenie Bredy

630 widzieć mógł i uważyć. Wyprawi się tedyw ozdobnej kompanijej z książęciem Kroijcymi kontem Oktawijo, lecz gdy o Maurycymzaszedł rumor, że idzie swoim ku odsieczy,przyszło się mu zatrzymać. Zaczym nie od rzeczy

635 widzieć Antwerp, któremu – jako o tym mniemagłos ludzki pospolity – podobnego nie maświat niezmierny, a nie mniej Mechlinija ślicznapo drodze mu przypadnie, gdzie go taż rozlicznapotka pompa i salwa z rusznic wystrzelonych

640 od mieszczan, na chorągwi dziesięć podzielonych.Toż, kosztowną w pałacu podjąwszy wieczerząhogstrateńskich komesów, nazajutrz się zbierząznowu wszyscy pod znaki i tak poprowadząaż do Skaldy, gdzie na bat gotowy go wsadzą

645 i puściwszy z rąk swoich, poślą Antwerpowi.Już w swych także porządkach czekali i owi,cześć lądem pod trzydziestą i trzema orłami,a część rzekę ostrymi siekąc gundułami,jego akomodują ozdobnej się nawie,

650 tak że zniewczasowany pojźrzał niełaskawieSkaldys ze dna i pięknych łodzi kilka z bokuprzykro o się zrażonych w żałosnym obrokuwylał forkom łakomym. Jednak ta do końcazguba trzech kawalerów nie wszytkiego słońca

655 zaćmić mogła, bo skoro wysiędzie wtym z batu,po ozdobnej przemowie zaraz od senatuprowadzony na pałac, gdzie, utraktowanykrólewskim aparatem, słyszy na przemianywiwat grzmiące z kartanów i tłuczone stoły

660 od noży i talerzy. Trzy dni tak wesołymiastu się przypatrował i jego obroniez żadną nieporównanej, gdzie – jako w koroniekrólewskiej carbonculus – kasztel niedobyty,Wulkańskimi trojako hartowany nity,

665 patrzy z góry, siedmnastu tak wielkim panującprowincyjom. Ale i inne przepatrującwyborne manijery, jako Plantynowesławne typografije, kunszty Rubensowepo pysznych bazylikach, ile napiękniejszéj

670 profesów jezuickich, jakiej wiek dzisiejszyz fundamentu nie wzbudził, ze zbiorów ubogichbłyszcząc szczero od złota i kamieni drogich.

Obóz hiszpańskii oblężenie Bredychce widzieć

ale Antwerp pierweji Mechliniją

Przyjęcie tam jego

i widzenie obron

581-672

180 SAMUEL TWARDOWSKI

A już też i Spinola, z brzmiących wiadomościwiedząc o królewica polskiego bytności

675 w swych u siebie obozach, na to się gotowałi pierwej generałem swoim kredencowałdon Velaskiem, ze dwiema wojskowych tysięcyogromnie go prowadząc, aż tu wnet i więcéjz monteńskim marchijonem i samym za milę

680 pokaże się Spinolą. Tedy, stojąc chwilęw porządkach swych i szykach, gdy Władysław blisko,zsiadszy z koni, uniżą głowy mu swe nisko,a zaraz i reiment wojskowy oddadząjako nad się więtszemu. W której go prowadzą

685 wielkiej asystencyi w same aż obozy.Skąd, jako gdy w straszliwe hiperborskie mrozyuścieła się ocean ogromnymi lody,słyszeć bywa na wszytkie północne narodyrumor ich i zleganie – ze wszytkich twierdz oraz

690 wywrą silne armaty, tu znowu raz po razz ręcznej strzelby na kwatry dragonija palisalwy swe i piechota. A dotąd w tych stalinieruszonych szeregach, póki do świetnegonie wprowadzon namiotu, gdzie, co gotowego

695 Mars w kuchni miał gorący, z wielkim smakiem użełpotraw sobie nienowych, a samże mu służełz przedniejszymi wodzami Spinola do stołu,acz proszony, żeby z nim obok siadł pospołu,jednak który majestat w twarzy jego świecił,

700 upatrował i ważeł, owszem, mu poleciłzdrowie wojska wszytkiego i pod jego hasłowytrąbione imieniem. Zaczym też zagasłosłońce gdzieś w Hesperyi i które dzień całypaliły się ochoty, ku nocy ustały.

705 Co słysząc oblężeni, a skąd by przyczynaferworów tych nie wiedząc: „O, co za nowinatak zła?” – westchną. Morskie-li posiłki im zbitealbo-li gdzie spod ziemie miasto już dobyte?Ani z tego przestrachu pierwej się wybawią,

710 aż się o tym, co beło, od podjazdów sprawią.Rano życzy Spinola, żeby jako w sobie

obóz wielki i w którym samo dziś sposobiepodobało Belgijum, położeniu jegoprzypatrzeł się Władysław, tylko pragnąc z tego

715 mieć tę korzyść jedyną, żeby tak wielkiemuzdał się wojennikowi. Jakoż to i jemu

Spinola zajeżdża drogę

Jego demisyjai oddane mu wojska

Obóz lustruje27 Sept[embris]

w. 695 gorący – druk; możliwa też transkrypcja: gorącej

181WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt III w.

nie mniej wdzięczne widzenie i przejażdżka beła –więc skoro Taumantyda Słońcu ustąpieła,w ozdobnej kompanijej z sobą spół wyjadą.

720 Zaraz rumor po wojsku: jaką gdy gromadąi szaszorem z obłoku szarańcza się zwali,świat zamiesza – równie ci, kiedy się ruszaliz swych stanowisk pod znaki i chorągwie swoje,jedni co wskok do koni biorąc się i zbroje,

725 drudzy do pik i spisów, że jako we mgnieniujednym oka stanęli wszyscy na skinieniuhetmańskim pogotowiu, kędy kto i w czyjéjnależał być kwaterze własnej i stacyi.A owi, wtym począwszy, nad milę coś daléj

730 rozciągnione obozy wszytkie objeżdżali,twierdze ich i obrony. Tu dużo posutywał około, tu ślepe rowy i redutyz jednych obron do drugich wężykiem się wiją,tam z ogromnych bateryj i blokhauzów biją

735 w mury nieporuszone, ówdzie skryte minyw podziemi gdzieś zawodzą, a każdej machinyswój pilnuje reiment w wielkiej ostrożności.Nade wszytko wojskowej karze i skromnościdziwuje się Władysław, że z jakim się zbiorą

740 trzaskiem oraz z taką wnet niewinną pokorąstaną właśnie by wryci, na wszytko gotowi;więc spiżom obozowym i komeatowidziwnie sporządzonemu od żywności wszelkich,gdzie chleb wojsku wszytkiemu w ośmi piecach wielkich

745 i tak wielu browarach czarne robią piwa,których gumna Krassowe i sycylskie żniwasnadź by nie wychowały w złym nigdy dozorze.A zatym też wrócone przynagliły zorzeSłońcu spracowanemu, o której już dobie

750 zjadą z pola i wdzięczny uczynią wczas sobie.Trzy dni tego widoku i uciesznej bełowojskowej lustarcyi, aż gdy pogroziełoniebo wtym niepogodą i szargą jesienną,przyszło Władysławowi swoję nieodmienną

755 kończyć drogę. I tedy skoro zorza wznidziednia czwartego, w porządkach tychże swych wynidziewojsko znowu i w zwykłym kurząc się opale,zagrzmi oraz straszliwy ostateczne „Vale!”na koń wsiadającemu. A Władysław, dawszy

760 rękę zatym i jawnie, co beło, przyznawszyrozum, czułość i męstwo wielkiemu Spinoli,między miejsca pierwszymi hetmany pozwoli

a jegoporządną dyspozycyją

karę wojskowąi dozór Spinoliny widząc

Chwali go stąd i wynosibarzo

673-762

182 SAMUEL TWARDOWSKI

w krześcijaństwie tych wieków, która mu pochwałaza koronę murową niewątpliwie stała –

765 jakoż nią napuszony, tym nastąpi tężéji przez szturm oblężonych na koniec zwycięży.

A ów znowu do Bruksel, gdzie nieco przy dworze,w owymże austryjackim pierzu i honorzetraktowany, pobywszy, ma się do infanty

770 pięknej ręki, za wielkie obiecując fantymieć u siebie chęci jej i łaski niepłonne,które żeby nie beły czym nieodwdzięczone,każe oficyjerom dworskim jej zarazemzłote rozdać łańcuchy z twarzy swej obrazem.

775 Jakie także i jego wzajemnie dworowiod niej oddarowane, a Radziwiłłowikosztowniejszy nad inne, karoca samemuz sześcią koni tagowych (uwierzy-li temuwiek dzisiejszy?) z rączego wiatru urodzonych

780 i bystrości słonecznej. Po których skończonychkiedyż ceremonijach opuści Bruksele,poprowadzi go znowu ówże kont z Nojellei baro Oliwarez z gwardyjami temi,co i pierwej, aż termin ostatni gdzie ziemi

785 po Lucemburg i Abbe. A te pompy sobie

odtąd już uprzykrzywszy, nie w swej się osobienieść umyśli, żeby mógł prywatnie tym więcejrzeczy widzieć i krajów zamierzonych prędzejdosiąc zatym. I przetoż, lekko się przebrawszy,

790 a wozowym ciężarom jechać rozkazawszyprosto ku Nanceijum, sam wyboczy w stronęz Radziwiłłem i Pacem, widzieć chcąc obronęsławną Metów, od niegdy Karola Piątegopopróżno oblężonych. Stała u dużego

795 wzwodu tedy piechota, a z niewiadomości,postrzegszy po kolorach cudzoziemskich gości,przywrze bramy, bez swego korporała wolipuścić nie chcąc, który niż tego im pozwoli,pojźrzy saturnowato i jako po grudzie

800 spyta pierwej, po co chcą i co by za ludzie.Z czego niż się wyprawią, aż świeżej piechotypełno wnet po ulicach, zapaliwszy knoty,stanie w kroku, dopiero puścić się ich ważątak gotowi i zatym gospodę ukażą

805 gdzieś tam „Pod Etyjopem”. Snadź w ten dzień pospołusiedząc z tym to Radziwiłł u jednego stołukorporałem, co by w tym, umyślnie go spyta,i czemu by każdemu droga pospolita

Władysław do Bruksel znowu,2 Octobr[is]

z infantą się żegna

Incognitum chce sięnosić dalej

Mety widzinie bez w tym trudności

183WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt III w.

hamowana im samym. Nie beło to płonne810 podejźrzenie – odpowie – bo wprzódże czerwone

rakuskiej ich fakcyi pasy wydawały,ale czoła i twarzy szczerym się im zdałypałać Marsem. Jakoż znać z samego pojźrzenia,że muszą być wielkiego ludzie urodzenia,

815 a ów zwłaszcza, co kolet na sobie miał łosi,prosząc wiedzieć, kto by beł; czego nie uprosi,aż dowie się nazajutrz od gościa jednego,że na noc królewica w mieście miał polskiego.Tak, choć to przygaszony, majestat się żarzy

820 i króla znać po samej boskiej jego twarzy.W tymże jeszcze obłoku widzi Argentynę –

miasto z pierwszych niemieckich, dziwną gdzie machinęwieże owej upatrzy w fabryce kościelneji to przyzna, że dzieła od ręki śmiertelnej

825 podobnego nie widział, w niebo się wdzierająci wtórej prowincyi powietrznej sięgając;zegar nie mniej cudowny (jest-li drugi takipod słońcem mu podobny?), obroty i znakiniebieskie niezbadane podłym dość żelazem

830 ziemi niskiej skazując; więc ołtarz z obrazemczystej Bogarodzice rzadkiej subtelnościpędzla Rubensowego i dziwnej słodkościnapojone organy.

Toż nazad powerniei u arcyksiążęcia zjedzie się w Sawernie

835 Leopolda ze swemi, gdzie wszytkie mu owepowrócą się honory i pompy gotowew miasto wjeżdżającemu z kredencem straszliwymdział po trzykroć murowych. Tamże przy szedziwymautumnije i licu w grona swe dojźrzałym,

840 pozwoliwszy dni kilka rozkoszom zuchwałymi zwierzęcym turniejom, jako śnieg wtym zroniAlpy już niedalekie, do wozów i konima się nieco wytchnionych, mile pożegnawszyzatym arcyksiążęcia. Skąd mimo przejźrzawszy

845 Bryzak i Ruwachiją w ostatnie już Retyi nawyższe we wszytkiej Europie Helwetypuści się na stołeczną w prawo Bazyleją,pierwszą z siedmi kantonów, gdzie niż go dowiejąAustry włoskie, użyje cokolwiek trudności,

850 ostre te przebywając drogi i ciasności.Aż nad przykro głębokie z jednej zjedzie góryLucerneńskie Jezioro, do przepaści którejWilelm niegdy Oranges, nie mogąc inaczéjuść tyrana, z ostatniej zrzucił się rozpaczy.

W Straszburgu25 Oct[obris]

W Sawernieu arcyksiążęcia Leopoldaad 6 Novembris zabawi się

Toż drogę swoję continuat

763-854

184 SAMUEL TWARDOWSKI

855 A tu wsiadszy w gundułę, popłynie życzliwymwiatrem aż do Flijelu, gdzie się już straszliwymgrzbietem Alpy podnoszą wzgórę raz ku niebu,a raz do nagłębszego podobne Erebu,dymy ziejąc śmierdzące z kominów piekielnych.

860 Nade wszytko kiedy most, nie ludzi śmiertelnych,gotardyjski przejeżdżał, jako mu nie drżałytedy nogi i włosy z strachu nie wstawały,ówdzie widząc nad sobą górę zawieszoną,tu przepaść pod nogami ledwie dociśnioną

865 Syzyfowym kamieniem, a nad tak głębokiéjprzerwie tylko gościniec dziesięć stóp szeroki.

Siedm godzin te przebywał w uprzykrzonym zmierzchutrudne drogi, samego niż dopiął się wierzchugóry wyższej od swego nierównie Karpatu,

870 skąd się otworzonemu przypatrując światuna wszytkie horyzony, jako nieść dalekooczy mogły ciśnione, opuści się lekkow przyległą Lombardyją, wdzięczny gdzie powiewajuż Fawoni, a pola rozkoszne polewa

875 Arnus, Ana, Trebbija i tych wszytkich któryociec wód, Erydanus, strąconego z góryFaetona żałuje (jego dotąd siostrystoją tu topolami, a topór ich ostrynie obrazi na wieki). Który to około

880 brzegów obu szczęśliwych przejeżdża wesołokwitnącą prowincyją, w owej swej zasłonieoczom ludzkim ukryty. A po prawej stronie,z częścią się swych udawszy ku Morzu Niższemu,widzi tam Medyjolan, wielkością któremu

885 nierówna Auzonija, także i Ligury,gdzie pysznymi Genua okazała muryboki buczne rozpiera, skąd upodobawszytę to wdzięczną prywatę i znać się nie dawszyw ozdobie swej nikomu, ubiec nieznajomy

890 Rzym sam myśli.Ale kąt nie beł tak kryjomy

żaden włoski, żeby go przed ciekawym gminem,choć i naogromniejszym samym Apeninem,mógł zasłonić, bo tylko dowiedział się o nimParmy książę, w swej ziemi wnet puści się po nim

895 i mile zgonionego koniecznie uprosinazad z sobą. Już która godnie to ogłosiniebieska Melpomene, z jakim beł przyjętyludzi tych tu weselem? Nie inaczej święty,który świeżo zasłynie, albo Polluks wznidzie

900 w zagniewanej żeglarzom srogo Propontydzie.

i zapada w Alpes

Skąd widzi LombardyjąCis- et Transpadanam

Medyjolan i Genuą

Parmę i Mutynę

185WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt III w.

On słońcem Sarmacyi, u niego to za nicwielki Turczyn, a Tryjon do ostatnich granic,póki gdzieś tam Kaspijum Wołga nie dobieży,albo służy, albo mu dziedzicznie należy!

905 Wnet Urbinas w te tropy i duka Mutynytakże go zatrzymają, gdzie coraz to innyhonor nań następuje i niezmierny ludzitłum uciśnie. Jako gdy Atalanta łudziswe młodzieńce, na wozie Enomauszowym

910 siedząc złotym, to dyskiem po ziemi perłowym,to jabłki ciskanymi, a tu młódź się pali,kogo pierwej u metu Apollo pochwalii królewną daruje – podobne ochotyna jego tak wysokie ogłoszone cnoty

915 i królewskich powagę dziwną obyczajówludzi tamtych budzieły, z dalekich się krajówwidzieć go ubiegając.

Ale oprócz gminu,kiedy zatym przyjeżdżał już do Aryminu,przejźrzawszy Bononiją, jako i sam, który

920 nosi klucze od świętej Kwirynowej Góry,wielki pasterz z przyjazdu jego się ucieszył –dał to poznać, gdy przeciw wysłać mu pośpieszyłKarola Magalotty, oddawszy do rękupełne łaski pisanie takowego dźwięku:

925 „Ta ojczyzna od wieku rodzaju ludzkiego,która wielkich tak sieła u apostolskiegoprogu tego leżących zwyciężców widziała,jako się gorącymi afekty wzbudzałaz samej sławy ku tobie, tak kiedy szczęśliwie

930 ogląda cię na oko, więtsze niewątpliwieodniesie stąd wesele, a zwłaszcza w tej dobie,gdy Złote Drzwi otworzy i zwoła ku sobiena świat wszytek narodów, żeby tym obrokiemświętym ich podzieliła. Jako tu widokiem

935 wdzięcznym będziesz, o, króla tak wielkiego synie!Snadź która dziś pod słońcem ostatecznym słyniez Osmana wiktoryja i którą paszczękąEuropę beł ozionął, że twoją jest rękąplon tak drogi odbity i twarde na potym

940 kolca mu zarzucone, wie Rzym dobrze o tym.Zaczym możesz rozumieć, jako tu twe chwały,jeśli jeszcze pod którym niebem nie postaływ tej i ust, i języków śmiertelnych różności,zabrzmią znowu. A my wprzód z osobnej miełości

Tłum niezmierny wszędyi widzieć goniesłychany ardor

Ociec zaprasza go świętyi tym przez Magalottapisaniem obseła10 Decem[bris]

855-944

186 SAMUEL TWARDOWSKI

945 do piersi cię ojcowskich szczupło przytulemyi jawnie to wszytkiemu światu oświadczemy,w jakiej u nas powadze ci są monarchowie,którzy bijąc pogany, na ich twardej głowiekują cześć Chrystusowi przez krwawe ofiary.

950 O sarmacka ozdobo, o obrono wiary!Powie-ć więcej Magalott, który to nam sprawipodług myśli, kiedy cię tu szczęśliwie stawi”.

Tym pisaniem w wysokie duchy pobudzony,ma się prosto do Rzymu, pierwej u Ankony

955 port widząc i arsenał pod spiżą kosztownypapieskiej galeoty, toż i ów cudownyLoretańskiej Dziewice Domek weneruje,gdzie wotywną ze złota statuą darujeWładysława świętego, ku czci Jej na wieki –

960 snadź łaski jej niepróżen i wiernej opieki.Tedy jako Nowego dojedzie Kasztelu

w świetnej asystencyi kawalerów wielu,Torres potka kardynał i zacnie go przymie,warszawskie mu przyjaźni nagrodzić tu w Rzymie

965 wzajem się ofiarując; jako ów szczęśliwymbędzie nie mniej, kiedy tym patronem życzliwymrzeczom jego zostanie. Zaczym do karocyswojej go uprosiwszy, ku bliskiej już nocyw miasto wjeżdża stołeczne wszytkiemu światowi,

970 gdzie żeby zgichnionemu ukreł się gminowi,przywrze szyb kryształowych, w rzeczy dla zaszczytuniebieskiej niepogody, jednak chciwe i tuoczy go dosięgały, na żadne zwalonemroki nie respektując ani na mierzione

975 z wierzchu pluski, póki wtym do naznaczonegonie zsiadł sobie pałacu Ammerynowego.

Rano tenże kardynał znowu go zajedziei na sam już Watykan przez miasto powiedzie,który naprzód stolicą starą Saturnową,

980 potym straszną katedrą Kapitolinową,dziś świętym nawyższego biskupa jest tronem.Gdzie w niezmiernym kościele powinnym ukłonemdostojne uszanuje apostolskie groby,zaraz ich upatrując pompy i ozdoby;

985 nade wszytko wspaniałość bazyliki saméj,jakiej Memfis ni owe budowne Pergamytrojańskie starożytne, ani świat dzisiejszypodniósł dotąd machiny nad tę ogromniejszé.

Skąd na pałac papieski, gdzie niż próg przestąpi,990 kardynał mu Barberyn z kredencem zastąpi

Skąd erectus,Loret pierwej widząc

Do Rzymu wjedzie18 eiusdem

Torres potyka kardynał,protektor Polski

Kościółi apostolskie weneruje groby

187WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt III w.

łaski stryja wielkiego i bok prawy wziąwszy,lewy da Torresowi, za czym odpocząwszymało w antykamerze, między dwiema nimipo trzykroć uniżony usty królewskimi,

995 znak zwierzchności przyznanej i pokory drogiéj,obuw błogosławionej pocałuje nogi,a wielki patryjarcha ręce nań włożywszyi łez kilka z afektu słodkich upuściwszy,głowę szczupło uciśnie oraz wszytkie, co ich,

1000 dobra błogosławione z ust dostojnych swoich –jako z rogu drogiego Amalty – wyleje;z czego się ów w wysokie podniósszy nadzieje,świat ma sobie za mały i ciasne graniceobudwu oceanów. Zatym u stolice

1005 tuż go swojej posadzi i wdzięcznej rozmowyo różnej polityce i twarzy światowéjprzez cztery z nim zupełne używszy kwadrance,puści mile od siebie. Znowuż go do stanceowej Torres prowadzi znacznie sporządzonéj

1010 we wszytkie aparaty, gdzie różne pokłonya pierwsze go honory z dekretu potkająod wszytkich kardynałów.

Wtym też dni nastająpoczętego Zbawienia z otworzeniem Złotéjoraz Porty. Chciał i on z pobożnej ochoty

1015 długo tę pożądaną i rzadką na ziemiwidzieć ceremoniją, czemu przed inszemiżeby mógł się przypatrzyć, umyślnie mu na tozgotowane teatrum. A odniósszy latogrzechom swym miłościwe, na sercu wesoły,

1020 z nabożeństwa i drugie nawiedzi kościoły,ile owe stacyjne, jako: PrzenaświętszéjPopulickiej Maryi, Tejże drugi Więtszy,Janów Lateraneński, kapellę papieską,Rotundę Stefanową i Arę Niebieską,

1025 Gród mocny Archanjoła, gdzie tak sławna onadotąd trwa starożytność niegdy Panteona.

Widzieć k temu cudowną twarz chce Weroniki,czego trudno dopiąć miał, ażby kanonikimiędzy beł popisany u Piotra Świętego

1030 snadź niedawno przykładem Karola Piątego,gwoli czemu konsystorz umyślnie zwołany –z Karolem-li królewic polski porównanymiał być przez to. Różnego różni beli o tymrozumienia, aż ociec sam nawyższy potym

Ojcu świętemuprzypada do nóg,między dwiema kardynałymedius, Decemb[ris] 20

Jako go błogosławi za to

Jubileuszu zażywaanni 1625

Siedm kościołów widzi

Także i Weronikę,ale aż kanonikiem rzymskim

945-1034

188 SAMUEL TWARDOWSKI

1035 kontrowersę tę rozjął, że on ma u siebieza Karola każdego, kto w jasnej potrzebieze stem wojska tysięcy Turczyna zwycięży.Za czym tych to zwyczajem poświęconych księżyoddany mu przywilej i kożuch zarazem

1040 włożon biały, dopiero przed tym się obrazemdostojnym prezentuje, a i sam do wolinapatrzy się, i drugim widzieć go pozwoli.

Czym jeszcze w żądzy swojej mało ucieszonyw odleglejsze wędrować Italijej strony

1045 przedsięweźmie. I przeto, nie żegnając z nikim,z przebrańszym się wybierze oprócz komonnikiem,pozostawszy wozowych zawad i ciężarów.A ledwie to zasłynie, z brzmiących o tym gwarówwie wicerej (który tu majestat hiszpański

1050 w sobie reprezentuje) neapolitański.Więc zrządziwszy zarazem wszytkie aparatyw Fundach swoich granicznych, konta Deodatyprzeciw jemu wyprawi z ofiarą ochotypierwszej swojej. Droga mu na on właśnie złoty

1055 szlak przypadła, gdzie kiedyś zatrwożywszy Rzymemi jego już przedmury okurzywszy dymem,opadł srogi Annibal i dał się pieszczonejzwieść Kapui, czym i on ostrożnie te stronypodejźrzane przejeżdżał, wszytkim się nie dając

1060 w moc rozkoszom. Zatym też, pobok sobie mająckalabryjski Mongibel, po kilku noclegachprzy już Medyterannie i sycylskich brzegachszlachetne Neapoli pokaże się blisko.

Zaraz – jako na nowe w Olimpie igrzysko1065 wszytka wyjdzie Grecyja swoich się fortunie

przypatrować heroów – z miasta się wysuniegmin niezmierny, żeby tę w ziemi nigdy swojejniewidzianą Helice Północy obojej(i przed, i za Tanaim) na auzońskim niebie

1070 jasno nastawającą widzieli u siebie,aż i sam się wicerej tedy niesposobnynieść na krzeszle rozkaże, w zgrajej gdzie ozdobnéjswojej kawaleryi przyjmie go wspanialei królewsko uważy. Kiedyś tu Wandale

1075 zaszli beli z Gotami – jego krew i z wiekudom dziedziczny. Tych względem dawnego opiekuApostolskiej Stolice Hiszpani wybili,jednak owym, co wzięli, gdy tej nie wrócili,tak na to Francuzowie chciwie się napięli,

1080 że ich stąd rugowali, ale psi odjęli

Jedzie do Neapolim

Jako tam wicerejgo przyjął 8 Ianuarii

Status królestwa jegopierwszy

189WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt III w.

przecież owcę wilkowi, a zjedli ją sami;na koniec, gdy się i ci swymi humoramimieszkańcom naprzykrzyli, przyszło do owegosycylskiego nieszporu i znowu do swego

1085 Hiszpanom panowania, a Kościół na suszyzostał dotąd. Bo kogóż chciwość nie poruszykraju tak obfitego i rozkoszy wszytkiéjpełnych jego powiatów? Mimo te pożytki,które ziemia wydawa, wiele ich wynosząc

1090 na świat wszytek, a nigdziej niczego nie proszącu żadnego narodu, niebo jako służyi sama mu natura, gdy nad miesiąc dłużéjzima tam nie srożeje, a Zefiry wiecznetemperują gorąca żarliwe słoneczne.

1095 Tedy jak się rozgości, które znaki jeszczetrwają starożytności: jako owe wieszczekawerny Sybilline nad Erebu wroty,gdzie pobożny Eneasz rózgi szukał złotéjdla podziemnych przewozów; także nie mniej dziwne

1100 cieplice Puteolów, którym są przeciwnezaraz Scylle na ciasnej sycylskiej odnodze,wyjąc gdzieś pod wodami i szczekając srodzena mimo żeglujących; nade wszytko owękrew się rezolwującą Januaryjowę

1105 widzi i weneruje. Toż na pospolitezaproszony widoki, które znamienitejemu gwoli zrządzone z młodzi włoskiej bełyumyślnie od proreja. A wprzód zatrwożeły,skoro trąby pięćdziesiąt kawalkady zbrojnéj,

1110 z sobą się do niekrwawej animując wojny,stanie w kroku, wnet potym na pół się rozerwąi za posiłkującą w obłoku Minerwąi tych wzajem, i owych starożytnym kształtemdrzewy o się zawadzą, których żadnym gwałtem

1115 nigdziej nieobrażeni z ręcznej się strzelająznowu strzelby, gdzie chyżo albo odrażająkule w czas nieszkodliwe dużymi tarczami,albo one telnymi przyjmują blachami,że w takim ich obrocie i składach ćwiczonych

1120 od zwyciężców nie poznać beło zwyciężonych.A ta turniej do żądze kiedy ich ucieszyco na koniech dopiero, ciż rycerze pieszyprzebiorą się inaczej i między szrankami,odwiódszy się po parze, skoczą z rapirami

1125 jak bez oczu do siebie, także bez obrazywidzieć beło, ciężkie ich jako dając razy,

A czemu tak appetibile

Co tam widzi

Spectacula in honorem jegoi turnieje różne

1035-1126

190 SAMUEL TWARDOWSKI

tak się im uchylając i uchodząc krokiem,chyżość niedoścignioną żadnym ludzkim okiem.Na koniec w tym ferworze i twarzy surowéj

1130 rozejmą ich muzyką swoją białegłowy,na kwinternach łagodnych pospołu igrająci tańcem po teatrum lekkim pochadzając;zową domicelami, kształtnie uścięgnionew barbaryskie telije i tafty zielone –

1135 a zaraz, gdzieś z tajemnej upatrzywszy góry,jako sobie w tym boju poczynał z nich który,złote na zwyciężonych pierzcienie rzucają,a zwyciężcom w nagrodzie same się oddają.Tedy który dopiero pałał im Mars z oczu,

1140 na miękko utrafionym opadł wnet warkoczui ogniste z furyi Meduzy otchnęły,i żelaza w powolny wosk się rozpłynęły.Toż przymierze i pokój uderzono w brzmiącezatym larmy, a owe pod wina gorące

1145 prorejowe ochoty dotąd nie ustały,póki żądze się same tym kontentowały.

Którymi to widoki znacznie ucieszony,a już się tu oparszy w drodze zamierzonéj,kiedykolwiek ku niebu obejźrzy się swemu

1150 i gdzieś westchnie Władysław. Snadź nie wiedzieć czemutą słodkością ojczyste napojone progi,że w nawiętszych rozkoszach popiół ich ubogitkwi w pamięci; i nie sam Ulisses beł taki,co widzieć dym przynamniej swojej chciał Itaki,

1155 nie sam Jazon – każdego ze śmiertelnych ludzimiłość ta przyrodzona i powinna budzi.Więc i on, za doznane łaski prorejowimile zatym dziękując, nazad ku Rzymowiobróci się z przydanym znowu Deodatem

1160 i – co pierwej – podjęty tymże aparatemaż do Fundów granicznych, gdzie nowej ochotypełen poseł, Karolus ówże Magalotty,z karocą go i końmi <przyjmie> papieskiemi,na których się dotykać nie zdał sobie ziemi

1165 stajnie świętej woźnikach. Toż nie w pierwszym owym,ale w samym Pałacu złożen Kwirynowymobok ojcu świętemu, mile od któregoprzez znowu kardynała Barberyna swegozaraz wizytowany i wszytkie mu przeszłe

1170 ponowione honory.

Władysławku Rzymowi nazad

Przeciw mu Magalottyznowu

Papież go wizytuje

w. 1163 <przyjmie> – uzup. wyd. (wers lipometryczny)

191WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt III w.

Zaczym, nieobeszłepóki słońce przywróci wiosnę pożądaną,a powietrze i drogi lżejsze wtym nastaną,tu przemieszkał, tymczasem widząc, co godnegooczu beło tak z ruin i starożytnego

1175 Rzymu pierwszej ozdoby, która prócz się żarzydziś w popiołach, jako i teraźniejszej twarzy.Zwłaszcza ów amfiteatr przed laty tak szumny,obeliszki Tytowe, Sykstowe kolumny,Neronowe cieplice, salonińskie wody,

1180 Dyjoklecyjanowe łaźnie i ogrody,Pola stare Marsowe, Drogi Salaryjskie,Jana, Westy, Saturna i kapitolijskieznaki ledwie, zarazem manijery nowéjLaterański, Montaltów i Bentywolowy –

1185 kardynalskie pałace, dukty freszkatyńskie,przechadzki i rozkoszy różne tyburtyńskie,Cyceronów Tuszkulan, pyszną wieś Borgezów<i> ogrody Mattejów, i możnych Farnezówkasztel ów niedobyty.

Aż gdy w swoję zatym1190 brał się drogę, beł jeszcze ociec święty na tym,

żeby nad krześcijańskie insze go książętaczym więcej przyozdobił. Zwykł więc pod te świętaPorty Złotej posełać miecz z obojej stronyrówno ostry i biret przez się poświęcony

1195 z napierwszych europskich monarchów któremuz osobnego faworu – i ten honor jemudał wysoki, a nawet na przykład pamiętnysamże w drogiej kapelli miecz ten obojętnyprzypasał mu do boku i czapkę na głowę

1200 włożeł błogosławioną, gorącą przemowęz ust wylawszy do nieba i patronów świętych,żeby w tych wiktoryjach szczęśliwie zawziętychdo końca go szczycili. Po której skończonéjrzadkiej ceremonijej spół z nim jeść proszony

1205 na salę pałacową, gdzie na zwykłym troniepod złotym baldakinem przy troim pokłoniedrogą poda tuwalnią umywającemukrólów inszych zwyczajem, niższy stół samemupostawiony przy stronie majestatu prawéj

1210 kurząc z pastet złoconych gorące potrawy,których – acz gotowanych z tymi tu pospołu –coraz inszych ze swego posełał mu stołu;

Nazad się ku domowibierze

Od papieżaczym condecoratur

Je z nim obiadi oddawa wodę

w. 1188 <i> – uzup. wyd. (wers lipometryczny)

Rzymskie antiquitateswidzi

1127-1212

192 SAMUEL TWARDOWSKI

wielki biskup kiedy pił, wszyscy jednostajnieprzypadli na kolana, Władysław zwyczajnie

1215 pokłonił się i czapkę tylko co zdjął z głowy.Różne zatym przez posły i częste rozmowymiędzy nimi stołowe, które swą wdzięcznościąi niebieskiej podobną muzyka słodkościąmile alterowała, chocimskie poboje

1220 i moskiewskie triumfy przez ozdobne swojepieśni reprezentując, akomodowanegęślom Apollinowym, a dotąd słuchanez tą od wszytkich rozkoszą, póki ociec świętyod stołu się nie ruszeł. I on znowu wzięty

1225 do dalszego pokoju, kiedy zabawionynieco od Barberynów, potym przypuszczonydo nóg błogosławionych. Snadź się tym pobudzii z afektu rozkwili pasterz wielki ludzi,nigdy albo aż w niebie sobie obiecując

1230 już go widzieć, skąd się w nim coraz zapatrując,wzdychał ciężko, a ręce kładąc, błogosławił,że tak ukochanego na koniec odprawił.

Więc Torresa i drugie tamże kardynałypożegnawszy, a wielkie od wszytkich pochwały

1235 i królewskich cnót swoich zostawiwszy wszędzietropy znaczne, w karocę owęż znowu wsiędziez przydanym Magalottem aż do HetruryiWielkiej granic, w przebranej gdzie kawaleryiczekał don Colloredo, od księcia swego

1240 w pierwszym progu przyjmując. Wnetże i samegoze dwiema rodzonymi w napiękniejszym gronieszlachty włoskiej przeciw mu szumne niosą konie.Zaczym się powitawszy i swoje wysoceuważywszy honory, do jednej karoce

1245 wsiędą z sobą, aż gdzie beł obiad im gotowyw Ursynowym pałacu. Skąd żeby murowéjuszli zgraje, osobno, przebrawszy się, samipod rozkosznych książęcych ogrodów umbramiwjadą do Florencyi, miasta z napiękniejszych

1250 we wszytkiej Europie. Nigdziej wydworniejszych

ceremonij w przyjęciu i kunsztów ochotyznakomitszych nie uznał we wszytkiej oto téjdrodze swojej Władysław ani dawne czasyich przypomnią, jako tu, gdy mimo zapasy

1255 i codzienne turnieje gońców i szermierzów,pojedynki straszliwe zajuszonych zwierzów:

Rozmawia suaviter

Aż go i pożegna mile

We Florencyi 26 Ianuarii

Jako ochotny mu książęi ekstraordynaryjne

wyrządza honory

193WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt III w.

lwów, lampartów, niedźwiedzi z brytany dużymi,ale ludzkie dowcipy z Apolliny swymi,co mogły i umiały, czyniły gwałt sobie

1260 w aktach różnych ku jego zrządzonych ozdobie,a zwłaszcza tragedyi o Orszuli świętejz towarzyszek tak wielą od Attyle ściętej,króla Hunów, przez różne scenickie odmianyna sali pałacowej reprezentowanéj.

1265 W czym jako aparatom strojnym i kosztownym,tak personom sposobnym i słodko wymownymdank swój dawszy, z podziemie naprzód się otworzypiekło samo i chao niezbadane stworzy,gdzie Pluto zaperzony, niźli co uknuje,

1270 z swymi demogorgony wielmożnie sejmuje –straszliwie tu majestat jego wyrażony,gdy stąd staną około wściekłe Tyzyfony,głownie kurząc smolane, stąd krwawe Megery,płaczorode Meduzy, troszczękie Chimery,

1275 nocy czarne, sny głuche, zaboje szkarade,nędze chude, gniewy złe, śmierci różnoblade,zębate inwidyje, szczekające lernyi innych tam nieznanych furyj zgiełk niezmiernyboku jego i progów pilnują spiżanych,

1280 miecąc hydry i węże ze łbów rozczochranych,a w nogach mu Cerberus, który gdy zaszczeka,zadrży ziemia i Kalpe słyszy gdzieś daleka.Więc co stanie w tej radzie – Radamant z Minosemdekret srogi ferują przeraźliwym głosem,

1285 aż jako te widoki rozbiją się szare,wnet świat znowu i Kolno pokaże się stare,fozą dawną dużymi tłuczone barany,że się z razów murowe rozpierają ścianyi powietrze oświeci z narzucenia wieńców

1290 i pochodni smolanych; słyszeć oblężeńcówpłacz wtym i narzekanie bolejących matekpod ciężary swoimi. Zawrą na ostateksame ten akt z obłoku heroinki święte,głowy swe prezentując niemężnie ucięte

1295 w triumfie od tyrana.Jaka także owa

nie mniej beła ozdobna scena Ruggierowadnia drugiego w pałacu arcyksiężnej saméj,gdy zaprzągszy Neptunus w wóz hipopotamy,a Ren, Wisłę i Dunaj mając na powodzie,

1300 po niezmiernej szaleje oceańskiej wodzie,

Sceny kosztowne dwiesuppeditat in honorem jego:jednę o Orszuli świętej,a o Ruggierze druga

1213-1300

194 SAMUEL TWARDOWSKI

który wnetże nabrzmieje za czarowniczymimodlitwami Alcyny i tumulty swymiwspieni brzegi. Widzieć tu fale śród straszliwéjkąpiące się i morskie, i piekielne dziwy

1305 w larwach różnych, płomieniem góry się zajmując,lasy mówiąc i duże topole tańcującz dęby starożytnymi, aż morze się zmieniw skały znowu ogromne z rumorem kamienii gór się zlegających, skąd kluczem Melissy

1310 otworzone wyskoczą nadobne Treissy,dwanaście ich, z odkutą Andromedą ową,w tureckich złotogłowach, i gdy się ozowąlutnie wtym i wijole, wysmuknąwszy nogi,rade słońcu złotemu i wolności drogiéj

1315 skaczą salty uczone; której krotofileaż rumelskich junaków drugie także tyledokończyć im pomoże w niedojźrzanej okuchyżości i obrocie. I ten beł widokutego koniec, prócz innych nieskończonych znaków

1320 i do wszytkich rozkoszy pomyślnych przysmakówksiążęcej kortezyi.

Na ostatek i tegdy mu już naprzykrzone i do woli syteodtąd beły, opuścić aż go chce przez dzięki,ale i tak, żegnając, pięknej jego ręki

1325 uść nie może, bo i sam z arcyksiężną samą,rodzonymi obiema, i duką madamąna dziesięć mil prowadząc, wdzięczną go przywiedziedo tego perswazyją, że cokolwiek zjedziez drogi swojej, a Pizy i buczny w Liwornie

1330 ujźrzy jego arsenał. W czym mu nieuporniestawiwszy się, przejeżdża spół z nim te powiaty,kędy Geryjonowi odgromił przed latyplon zajęty Herkules, aż – które tu zowiąMorzem Wyższym – jako się nad nim ustanowią.

1335 Zaraz wszytkie galery, uderzywszy wiosływ siwe wody, zdobne żagle swe podniosłyi Neptuna samego poruszeły ze dnaniezwyczajną ochotą. Między tymi jedna,znakomitsza od wszytkich, wyrażała owę

1340 z namiękczejszych sklijoną Antonijuszowędelicyj i kolorów, gdzie spół się przesiadszy,a z potraw ostudzonych obiad z sobą zjadszy,port tak sławny lustrują, z jednej widząc stronyżaglolotne okręty społem z galijony,

Prowadzi goaż do Liwornu

Gdzie arsenał

I wodną widzinaumachiją

195WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt III w.

1345 z drugiej ostre galery z sobą się zmijając,a w tak rączym obrocie dużym potykającdział rumorem, skąd morze szczerym się płomieniempalić zdało. Słyszeć tu beło z podziwieniemmiędzy inszym tumultem polskie niegdy brańce,

1350 którzy z długiej niewoli w plugawe pohańceporżnąwszy się w Osmaniech, morskiego rozbojupotem jęli i znowu poimani w boju,wiecznie tu przepadali do galer przykuci.Nieco z zwykłej dobroci nad ich się zasmuci

1355 Władysław kondycyją, więc żeby ich społemdusze z ciały wyważeł, nie chce być wesołem,póki wprzód u książęcia wszytkich nie otrzyma,a snadź to sprawowała miłość w nim uprzéjmaku temu narodowi, któremu wnet potym

1360 i jego miał swobodom rozkazować złotym.Że kiedyż tym rozkoszom uczyniwszy koniec,

kiedy czas sam i pierwszy nowej wiosny goniec –ciepły wionie Fawoni, skąd zrzuciwszy staryziemia łupież rozbije drogie swe towary,

1365 pożegna się i krajem znowu Hetruryido bogatej i dziwnej spadnie Wenecyi,której nie mur trojaki ani przykre skały,ale toczą około szumne morskie wały,niestateczne Cyjany po morzu biegają,

1370 parlamenty, pałace po morzu pływają,a więtszy nade wszytkie podsłoneczne dziwyKościół Marków i jego niezmierne archiwyw gruncie szklanym potnieją, gdzie leżąc ogromnylew na złotej kolumnie niezbity, niezłomny,

1375 w nogach trzyma reiment, grożący narodomaż ku słonym daleko ikaryjskim brodom.I tu senat do twarzy podobien ojczystej,zszedszy na próg ostatni sale przeźroczystejz wielkim swoim książęciem (włosy z głów spłynione

1380 i togi aż do ziemie niosąc opuszczone),dziwną słów ułożonych powagą go przyjmiei tamże aparatem kosztownym podéjmiez odzywającymi się po powietrzu gromydział burzących, skąd wszytkie poruszą się domy

1385 gminu Prometowego i Cyreny płodnejNastąpią i turnieje naumachijej wodnejku czci jego zrządzone na Kanale Wielkimi insze krotofile przy dostatku wszelkimi pomyślnych wygodach, czego miesiąc cały

1390 niemal beło.

W Wenecyi 20 Februarii

Tenże mu i tam honor

Jego nad więźniamikondolencyja

1301-1390

196 SAMUEL TWARDOWSKI

Na koniec, gdy mu przynaglałysłoneczne już rozpary, za wdzięczną pogodąGlauka uciszonego, opuści się wodąwzgórę do Patawijum, włoskiego Parnasu,skąd, więcej kosztownego nie trawiąc już czasu

1395 na żadnych perspektywach, oprócz Palmynowéjwidziawszy municyją, w okropne parowykaryntyjskie zapadnie i stąd przez StyryiGrac stołeczny do znowu krewnej swej Austryiobróci się. Lecz i tu coś się zabawiwszy

1400 mało w Wiedniu i złotą tamże uprosiwszyu patrona wielkiego Karolowi bratuwratysławską infułę, pamiętną tę światuskończeł drogę i dziwnie stąd ucieszonemudał ujźrzeć się szczęśliwie rodzicowi swemu.

Do Wiednia wstąpi

Tandem wróci siędo domu Aprili mense

197WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt III w. 1390-1404 / Punkt IV w. 1-34

WŁADYSŁAWA IV,KRÓLA POLSKIEGO I SZWEDZKIEGO,

PUNKT IV

Teraz, które ojczyznę biedy utrapiłyi słońca, i żałoby jako oświeciływ moim się Władysławie, i wiek Saturnowynastał złoty za niego, budzi mię duch nowy

5 Apollinów powiedzieć... Złotowłosy Febie,który co i żyjemy sprawujesz na niebie,i co możem pomyślić, a ty zaś na ziemispół z nim jeden panujesz między dziś wszytkiemimonarchami szczęśliwie, na zimne Północy

10 rozparszy się szeroko, dodaj swej pomocy,dodaj łaski, że i tu, mało mając w sobiedaru tego, co powiem godnego o tobie!

Skąd by to złe rozpocząć, które z szwedzkiej stronynaprzód przyszło, a za nim w trop niepogoniony

15 głód i śmierci szkarade? Nie widzę sposobu,ażby pierwej umarłych poruszywszy z grobui przyczyn starożytnych. Odkąd się pokrewnąJan, król szwedzki, przyjaźnią z polską tu królewnąsprzymierzył Katarzyną, ale z tej korony

20 od brata okrutnego za czasem złupiony,w ciężkim dożeł więzieniu, gdzie mu się urodziłZygmunt Trzeci, któremu lubo tę nagrodziłBóg sam krzywdę, że za to, nierówno podlejsze,naszej tu Sarmacyi więtsze i zacniejsze

25 dał mu państwo, gdy na nie – jako tej krwie świętéjw domu nam nie stawało – z powszechną beł wziętywszytkich zgodą.

A jednak który zewnątrz pałałrankor w nim sprawiedliwy, dotąd w głowie cwałałi budził na tyrana, póki by nie zronił

30 garła tak zuchwałego albo się ukłoniłdziedzicowi przynamniej, tylko co pogodyczekał i okazyi, zaczym by niezgodyniktóre tu domowe i insze postronnewojny infestujące granice koronne

Władysławowa elekcyjai koronacyja

Co ją praecessit pierwej

Wojna z Szwedy,skąd wszytkiego złego series

Król o Szwecyjąmeditatur vindictam

198 SAMUEL TWARDOWSKI

35 pierwej mógł uspokoić. Jako czuły wzajemo sobie nieprzyjaciel, żadnym obyczajemna państwie źle nabytym, jak na ledzie stojąc,gdy zostać się nie może, a zawsze się bojąc,zawsze z sobą i ze złym szforcując sumnieniem,

40 ażby zdradą i cichym z morza się skradnieniemuszedł pierwej owego. Czemu właśnie tedyczas upatrzeł sposobny, wszytką siełą kiedyświata niezmierzonego Osman na nas srogitu nastąpił. Zatymże, pograniczne progi

45 przepadszy Liwonijej, a ze wszytkim ligęuderzywszy Tryjonem, opanował Rygęjej stołeczną nad wszytko o tym spodziewaniei wprzód, niźli królowi wiedzieć się dostanie,aż brzeg wszytek i niemal przez widome zdrady

50 całą wziął prowincyją. Nic krewne zakłady,nic słuszność nie ważeła i pretekst tak świętywojny z Turki! Przyszło się tylko przed książętypróżno krześcijańskimi i odległym światemskarżyć na tę niezbożność i takowy z bratem

55 jego proces. Jako ów, nieruszony na to,póki czwarte słoneczne nie nastąpi lato,co gorszego ku naszej ruminował skaziei stąd, kiedy my jeszcze po tak dużym raziewytoczonym w Wołoszech sobie wytychamy,

60 armując się powoli, aż go w Prusiech mamyi zaraz przed oczema, gdy pierwej Piławęzastawszy otworzoną, wszytkę wnet Żuławę,Bransberg, Elbląg i Malbork, przedni Europystamtąd anguł, ubieży w te zarazem tropy,

65 aż i Wisłę tak ujmie, kopiąc się wciąż przy niéjjako kret śleporody, że spięta boginiojczysta jej Nereis z obu stron łańcuchemsobą ruszyć nie mogła, która swoim brzuchemjako żywi za morzem hesperyjskie kraje,

70 tak do imprez wojennych wszytkich tu dodajesposobów i pieniędzy.

Ognie wtym i trwogi,strachem niespodziewanym upierzywszy nogi,po Polszcze i Mazowszu, aż o samę prawieotrąciwszy się Drwęcą, pogrożą Warszawie

75 i ziemiom okolicznym. Dopiero się ruszywszytka z gruntu Korona. Jako w letniej suszygdy staw wielki powodzią gwałtowną nabrzmieje,pola, łąki, ogrody przyległe zaleje,a jeśli na warowne nie trafi upusty,

80 żaden jej wyuzdanej nie strzyma rozpusty

ale uprzedził go Gustaw

Rygę wziął 1621 annoi więtszą część Inflant

aż Pruszy 1626

Co stąd za consternatioi w Koronie motus

9–9

199WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt IV w.

gwałt i grobla, bo jakim szaszorem przypadnie,takim przez znalezione przerwy się wykradnie,gdzie jej centrum – podobnym natenczas i naszy,kiedy tak już widomy pożar ich postraszy,

85 tumultem się wysuną i wszytkie zawaląsobą Pruszy. Cóż, kiedy swoim się obaląi upadną ciężarem, bo gdy wojska więcéjbeło nad popisanych trzydzieści tysięcydomowego wyboru, a ziemia ich ani

90 zniósł komeat, do tego różnych głów hetmaniim reimentowali, każdy chcąc humoruswego dopiąć. Przyszło te tylko – co do boru,jako mówią, tym dalej zająca pognawszy,a prócz sobie pod Gniewem zęby pokazawszy –

95 prędko zgraje rozsypać i wrócić do domu.Acz przecie w podziwieniu mogło <to> być komu,czemu tedy żarzliwej wojskowej ochotynie użyto i czas on upłyniony złoty,póki się nieprzyjaciel mały jeszcze w sobie

100 nie rozkurczeł i oprócz przy jednym sposobieswym zostawszy, w tak ciasne zapadł beł Charybdy,skąd by albo nie wyszedł niepodobna nigdy,albo Wisłę gruntował, która nań ziewałai swoje już łakome łono otwierała.

105 Jeśli kunszty wojenne i długie uwagi,czy-li w tym, gdy przepuszcza na nas Bóg swe plagi,rozum pierwej odejmie, albo sprawowałymiękkie kule, że się go przez gwałt jąć nie chciały?To rzecz pewna, że odtąd, taki raz wytrwawszy

110 i pierwsze te furyje nasze otrzymawszy,jako żółw w swej skorupie albo lis wkopany,próżno od namężniejszych chartów oszczekany,mniej już o nas rozumiał. Zaczym gdy coś małodo ostatka obrony wojska tam zostało,

115 rozbada nieprzyjaciel bez karania sobiepo pięknej prowincyi, a Żuławy obiei co było nad Wisłą jeszcze nietknionegopobrawszy tym zapędem, prócz nieruszonegoGdańska w swej starożytnej ku nam stateczności,

120 a Torunia drugiego (lubo z to śmiałościmiał wnet potym, że siełą kusił się oń wszytką,acz z repulsą i nazad hańbą swoją brzydką).

A już Sława tym dalej zaraźliwsze trwogi,powstawszy na wysokie Oryjona nogi,

Prędkie a bez rząduwojsko

Pierwszy pod Gniewemcongress[us]i nie nieszczęśliwy

ale go nie bito

Skąd nas contempsiti górę wziął odtąd

Koniecpolski przybełz kwarcijanym wojskiem

w. 96 <to> – uzup. wyd. (wers lipometryczny)

35-124

200 SAMUEL TWARDOWSKI

125 głośno trzęsła, ach, zrazu poważone za nic,aż do samych przepadła ukrainnych granic,skąd które tam od pogan czuje wartę wieczną,przez ambit i tak długą odległość słonecznąwojsko tu zawołane z Koniecpolskim swojem;

130 przypatrzyć się im beło, jakim świetni strojemi pojźrzeniem ogromni do Prusz przyjeżdżali,jakoby już wygrali, już triumfowali.Cóż, morskich tych szewluchów śmierdzących śledziaminie mieliby za morze zasiec nahajkami?

135 Zaraz (owych strofując, że się tak źle bilii bez siebie dobrego nic tu nie sprawili)wnet znać będzie, czym dzieci młode, niesłużałestary żołnierz przechodzi, i w insze zuchwałeduchy się pobudzali (bez-li to urazu?).

140 Lubo dobrze Fortuna posłużeła zrazutym humorom, bo skoro Gustaw sam popłynąłna zimę do Szwecyjej, hetman wtym rozwinąłswe proporce i pierwej ciasno Czczów oblegszy,pasy wszytkie zastąpi. Toż tego postrzegszy,

145 że Streff i Teuffl z Pomorza ośm Niemców tysięcywiodą Szwedom na pomoc, po nich się co prędzéjdniem i nocą wyprawi i tak ich nagonicicho pod Hamersztynem, że nawet i broninie podniósszy przy boku, zaraz ręce dali

150 i chorągwie i znaki swoje pomiatali,którą korzyść pamiętną na lat późnych wielewidzieć jeszcze i dotąd w warszawskim kościele.

A to prędkość sprawiła. Lecz gdy do Gustawaprzyszło potym samego, już insza z nim sprawa,

155 inszy tryb wojowania, nie nasz, ów gorącyani krwawy, ale swych oprócz pilnującyokazyj i fortelów, a nad wszytko w ziemiufanie i obrona, sposoby jakiemi,rzadko kiedy próbując odkrytego pola,

160 z Maurycym więc certował hiszpański Spinola.Które niźli przejęli naszy i pobadli,o, jak nieraz w gotowe samołówki wpadli:nieraz się zapędziwszy z zwykłej swej ochoty,próżno w ziemi zrażone utykali groty

165 i więcej ich szkodziły lada ślepe rowyi przysute reduty niźli Mars surowyw polu jasnym, z czego się, patrząc gdzieś z podwału,ukryty nieprzyjaciel cieszeł niepomału.

A nie szerząc ani ran jeszcze bolejących170 rozrażając, co beło dla tych to gorących

wojskowy ich animusz

Potrzebapod Hamersztynem

1627 Ianuarii 20

Z Gustaweminszy stilus wojny

Conflictus z nimi utarczki nieszczęśliwe

naszych

201WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt IV w.

szumów naszych pod Czczowem, pod Brodnicą potym,co pod Górznem na koniec, pomnieć mogą o tympola tamte, długo dżdża i niebieskiej rosyna plon nie potrzebując i żyzne swe włosy

175 odwilżone krwią naszą. Tameśmy widzieli,co za niezwyciężone dotąd-em się mieli,teły swoje zelżywe i dotarte ledwieczoła z wstydu, że marnie zacne te obiedwiestraciwszy prowincyje, przynamniej się o nie

180 dobrze z raz nie pobili, a nawet w obronieswojej już desperując, kiedy sobie tworzemnowe ligi z Hiszpanem i straszni być morzemchcieliśmy na Bałtydzie (w co się ta imprezai kosztowna powoli obróciła speza,

185 kto nie pomni?). Owo sam wszytkiej się tej radzieBóg sprzeciwił!

Jeszcze mu Toruń na zawadziebeł nawiętszej, o który – jako się to zdało,że wiele rzeczom jego na nim należało –wszytką się nieprzyjaciel pokusić śmiał mocą,

190 kiedy by nie przypadek beł mu sam pomocą.Tedy właśnie Wrangel, już uszedszy strażymiejskie wszytkie, tylko co na samo nie ważyz pola miasto uderzyć. W pół dnia przejasnegołotra, na szubieniczny krzyż potępionego,

195 zwyczajną procesyją gwałtem naciśnionyludzi gmin za przedmury wyprowadzał z brony,skąd kurzawa i rumor powstanie niemały,usłyszany z daleka, czemu ów, zdumiały,że wojsko rozumiejąc i swoję być zatym

200 postrzeżoną imprezę, zabawi się na tymdobrą chwilę widoku. Aż tymczasem z wieże,która miasta wszytkiego z tamtej strony strzeże,widząc polatujące chorągwie i znaki,trębacz strasznie zatrwoży. Zaraz strach, o, jaki

205 tam beł i uciekanie lękliwego gminu,złoczyńce nie czekając owego terminu –kto wymówi? – a pamięć zgubiwszy i oczy,gdy ledwie tym zapędem do miasta uskoczyi kraty wtym zapadną, zarazem w ich tropy

210 nastąpi nieprzyjaciel i przez się okopygwałtownie drze na mury. Trwoga zatym wstaniei z pospólstwem senatu wielkie rozerwanie,kiedy co bojaźliwszy otwierać mu każą,drudzy zamknąć i bronić.

O Toruń się kusi

Któremu error profuit

Między mieszczanytrwoga i dissidium

125-214

202 SAMUEL TWARDOWSKI

Tu, co w takich ważą215 momentach perswazyje i jedno przy sobie

serce męża wielkiego, beło znać w tej dobie.Wcześnie przed tym godziną, słysząc, co się stałopod Górznem już z naszymi, co i także miałoprędko być Toruniowi, upatrując zaraz,

220 zbiegł tu Dynoff umyślnie, gdzie trafiwszy, narazzwoła radę co prędzej i jakoby tęgąbeli obligowani Koronie przysięgą,wprzód przypomni, toż, żeby nie miał się gdzie schronićprzed zimą nieprzyjaciel, radzi wskok wydzwonić

225 gwałt ogniowy i wszytkie przedmieścia opalić,a lubo to nie mogli zaraz mu pochwalićmieszkańcy frasowliwi tak skorego zdania,ale kiedy zginiona rzecz w tym omieszkaniai zwłoki nie cierpiała, przyszło obrać raczej

230 pospolity pożytek. I tak, gdy inaczejbyć nie mogło, rzucone z murów wieńce smolne,skąd się ognie szeroko zawziąwszy swywolne,dwory szumne i pięknie budowane domyw momencie popustoszą, że jako łakomy

235 otworzy się Mongibel albo Etna swojewywrze piekło, skąd pary i śmierdzące znojezarażą Sycyliją – wszytko dym zawaliz gruntu miasto. Czym się, ów, nie rozwodząc daléjz dłuższą konsultacyją, pierwszy sam do wału

240 śród nieprzyjacielskiego wszytkiego nawałuskoczy śmiało, a za nim co żywo w te tropy,aż i matki niemężne – te wrzące ukropy,owe nieodrażone waląc z gór kamienie –ośmielą się. Nic w oczy bijące płomienie

245 i kule ich nie parzą, nic rany nie bolą,lubo się już sieką wręcz i po bokach kolą,zwarszy z sobą tak blisko; nawet dwie dobytebramy ich nie sturbują. Serca niepożytei wiara to sprawiła, że jako ochotnie

250 nastąpił nieprzyjaciel, tak musiał sromotnieodyść nazad i mury zostawić nietknione,które jako zbawieły tak oswobodzonew dobie onej ojczyznę, uważyć nic więcéj –jarmark tedy, gdzie w drogich tak wiele tysięcy,

255 a powiem: milijonów, towarach i sprzęciemógł beł znaleźć. Cóżby nam, ile w tym odmęcie,glejtem naszym i spiżą nie dopinał tężejopuszczonych popręgów? A co beło ciężej,żeby sobie tym kluczem do wszytkiej Korony

260 pas otworzeł, bo co by jako z lewej strony

Których Gerhard animujeDynoff

Przedmieścia im opalićporadzi

Sam broni strenue

i obroni

203WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt IV w.

ważeł Dobrzyń, ledwie złym ogrodzony płotem,co Płock zruinowany i – kto prorok o tem? –samo serce, Warszawa, tak i z drugiej, prawéj,przeźroczyste daleko i nagie Kujawy,

265 aż i dalej, czym by go sama zabawiłaPolska Wielka? O, jeśli miastu za to siłacnotą swoją w tym razie nieporuszonemu,tak nie mniej Dynoffowi powinna jednemu!

Rzecz to pewna, że o ten próg się tu oparła270 Gustawowa fortuna, kiedy jako z garła

zionął Toruń, zrażony z tej naodważniejszejswej imprezy, lubo to i z drugiej, późniejszej,klęski także pod Trzcianą wiele mu ubełobezpieczeństwa i serca. Bo kiedy stanęło

275 to na sejmie, żeby gdy na swoich schodziełonam już siełach, zaciągnąć ludzi się godziełocesarskich z Arnheimem, hetman się z nim złączypod Grudziądzem, gdzie nie mniej Gustaw także rączyz swym się przymknie obozem, zaczym popróbują

280 generalnej potrzeby. A wprzód kredencująMoczarskiego kozacy, zastępując Libybrzegi oba, że ich miał Gustaw bez pochybydużo bronić i zatym pole jasne stawić.Tedy jako naprędzej mógł się hetman sprawić,

285 z jezdy samej obiedwie skrzydła uczyniwszy,a cesarskich w posiełku sobie zostawiwszy,na sam ogień uderzy, gdzie nawiętsza sieła:i Gustaw, i armata jego wszytka beła,dokąd jako uporem wielkim się dobierze,

290 wojsko wszytko zamiesza i działa pobierze –wtym też Arnheimowi i z boków, i z tełurozerwą ich na koniec. Z między inszych siełupoimanych beł i sam Gustaw w ręku tedy,ale uszedł nieznany. Jakoż jednak kiedy

295 wiele tu dokazował, na wszytkie się razybez oczu narażając, tej jednak zarazyświata potym wszytkiego fata jakieś skrytedziwnie dotąd chroniły: dwakroć go zabiteśmierci tu potykały, dwakroć poimany,

300 jednak wszędy na zgubę naszę uchowany;z nim w tejże to potrzebie ryngraf młodszy zginąłi grabia z Magdeburgu. Ostatek rozwinąłpo polu się szerokim i trup aż do Sztumupoległ gęsty. Cóż, kiedy nie dał Bóg rozumu

305 do zwycięstwa takiego, bo kiedy się raczejdo Malborku mieć beło, Arnheim inaczej,

czym ojczyznę zbawi

Gustaw zatym tańszy

Pod Trzcianąclades jego takżean[no] 1629 Iunii 7

Rady nasze złei czas utracony próżno

214-306

204 SAMUEL TWARDOWSKI

od książęcia pruskiego już w tym przerobiony,to obrócił, żeby wprzód z tej tu Gdańska stronyGłowy dobyć, gdzie oprócz okopu samego

310 godnego nic nie beło, a sieła drogiegotym się czasu stracieło, którego wnet lepiéjGustaw zażeł, bo się wtym nie tylko pokrzepii zamki obwaruje, ale obron z ludziprzywoławszy inflantskich, w nowe się pobudzi

315 i duchy, i potęgę. Jednak niż co zacznie,pruski, widząc, że się dał uznać już tak znaczniew tych obłudach królowi, żeby z której miarysię oczyścił, ogłosi swoje te ofiary,że – gdyby w tym użyty – szczerze się zachodzić

320 około chciał pokoju.Przyszło tu wygodzić

rzeczom swoim i zesłać komisarze na to,a tak, niźli słoneczne szóste wyjdzie lato,stanęły inducyje, które – acz niesłuszne –cóż, gdy przystępowały flegmy już tak duszne

325 i ruina ostatnia ojczyźnie ubogiéj,że przyjąć je musiała. Bo mimo bój srogii ziem zatym zniszczenie z opresyj oboich:tak od nieprzyjaciela, jako i od swoich,insze wysforowawszy z Awernu się Jędze,

330 jak z rękawa wysuły wszytkie, co ich, nędzei mizerne lichoty po Wielkiej i Małéjrazem Polszcze.

A naprzód miesiąc jeden cały,kiedy Panna niebieska w pożądanym znakuz sierpem się zawijała po swym zodyjaku

335 w same żniwa, niebo, twarz upłakawszy łzami,co dzień ustawicznymi lało potopami,że się zdało, jakoby Pyrry wiek i owapowódź miała nastąpić Dewkalijonowa.Widzieć beło szumnymi Wisłę tedy mętną,

340 waląc się szaszorami, skąd oną pamiętnądługo inundacyją brzegi jej nabrzmiałemiasta i wsi przyległe pożerały całe,a w cieniu nieskończonym, bez słońca i rosy,Ceres niedowarzona i zamilkłe kłosy

345 na wszytkie okoliczne narody i krajegłód łakomy przyniosły i nieurodzaje,aż drogość i – wierzyć-li wiek późniejszy będzie –chleb dawała leszczyna i cierpkie żołędzie,a to póki na wiosnę, został-li kto żywy,

350 chwasty się nie rozwiły i ostre pokrzywy,

Książę pruskie,wetując zdrad swoich,

pokój proponuje

Który tandemdo sześci lat stanął

Ojczyste calamitates insze

Powódźi mokre niezwyczajnie żniwa

a[nno] 1628

skąd głód

205WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt IV w.

który opar, ile gmin, jedli on surowy,że trucizną na koniec i chleb im beł nowy.Zaczym biedni, nie mogąc zostać się na nogach,lada gdzie upadali po stegnach, po drogach,

355 chodząc jako nikczemne i zamarłe mary,podziemnym popisane manom na ofiary,jakie rózgą żelazną obrazy i cienieprzez las głuchy Erebów Merkuryjusz żeniealbo przeciw ogniowi widzi się być owych

360 cera gwarków w pieczarach złotych meksykowych.Dopieroż tę zarazę upatrzywszy w gminie,

jako w żniwo gotowe z ostrą się zawiniekosą swoją Lachezis, a zaraz w te tropypołożą się po ziemi niezmierzone snopy.

365 Z wież kościelnych chorągwie pozwieszają ciemne,bramy razem otworzą wszytkie się podziemne,tak że dusz naciśnionych u Kocytu tłumemłodzią zdążyć nie mogąc, pełnym wozi prumemCharon rydzy, a Minos, poglądając srogo,

370 w takowej konfuzyi nie wie, hardy, kogowprzód ma sądzić. Ówdzie zaś porzucone trupypo rozstaniach zbierają i znoszą do kupyśmiertelni liktorowie (jeśliże kto sobieziemie tę garść zasłużeł), w jednym dając grobie

375 leżeć nagłówniejszemu nieprzyjacielowi,gdzie ojcu, gdzie kochanej żenie i synowi.Wiele-li to i komu los ten niezdarzony,więc krucy w swych żołądkach i powietrzne wronyprzechowają. Szczęśliwy, kto albo w kryjoméj

380 budce mógł się utaić, albo tak świadomybrodów morskich, że gdzie w pół plagi ostatecznéjzniknął od tej zarazy i uszedł bezpieczny.

Zaczym które nietknione od tak szerokiegoziemie beły pożaru nieprzyjacielskiego,

385 Bóg sam zniszczeł i lata żelazne strapiły:tedy miasta wyboru swego się zbawiły,gdy po patrycyjuszach zasiadał ich ławylada motłoch, tedy wsi bez długiej poprawyobleciały z swych dachów, a oprócz pod nimi

390 skrzeczały Eumenidy, pola się brzydkimizrosły rdesty i – który mimo insze żyzny –trakt kujawski obrócił w głuche się dziczyznybez uprawy i ludzi, których gdzieś tam małopo jamach i jaskiniach niedoszłych zostało.

395 Do tego utrapienia przybeła rzecz nowa,kiedy wtym Konstancyja umiera królowa,

i powietrze potym

aż ruinai ostatnia jej desolacyja

Królowa umieraKonstancyja

307-396

206 SAMUEL TWARDOWSKI

skąd majestat i – złote opuściwszy sznury –nad nim zadrży baldakin. Jako gdy za chmuryFebe zajdzie burzliwe albo ją zasłoni

400 ziemia ciężka, grube mgły i śmierdzące zronipo powietrzu zarazy, w którym się obłokuświat nie widzi – równie w tym opłakana mrokuwszytka beła Korona, kiedy z tych dwu, którejeszcze ją oświecały, zagasło jej wtóre

405 światło więtsze: wielkich cnót i dobroci pani,nie ona jako niegdy w podziemnej otchłaniwiązała Prozerpina łańcuszki złotymiserca dyjamentowe, ale obfitymidobroczyny i łaski, zaczym też, gdzie chciała,

410 ku swoim je skinieniom powolnym<i> miała.Jeszcze nieopłakana, aż zarazem <po> niéjpara także przejasnych zagaśnie pochodniz stołecznego senatu! Jeśli cię, Zbaraski,tu zamilczę, z którego żyje dotąd łaski

415 mój Apollo, albo-li przedtym i drugiegosłodkiej długo pamięci koniuszego twego –wielkimi, o, natenczas beliście filaryojczyzny pochylonej! Jakiej drugiej parywięcej o się żarliwszej niech, jako chce, cieka,

420 wiatru tu inwidyja bodaj się doczeka.Sam król jeszcze (jako gdy słońce na zachodzie

już-już wóz swój zamacza w hesperyjskim brodzie,w której chwili namilsze ziemi wielkiej bywa,albo świeca na stole kiedy dogorywa,

425 mało co materyi i wigoru mając)jeden w osieroceniu swoim tym zostając,kończeł dni ostateczne. Nad insze staraniai pieczy świętobliwe, które mu wyspaniaani użyć wdzięcznego pozwoliły wczasu,

430 tę miał jednę napierwszą, żeby mógł za czasuswego jeszcze żywota, to, które zdarzonepotomstwo miał od Boga, widzieć rozrządzone.Pięć synów jako niegdy po szczęśliwym bełoKrzywoustym, któremu wonczas się godzieło

435 podzielić ich koroną, teraz nagodniejszymiał panować, a drudzy prócz laty późniejszy,jednak i urodzeniem, i – która nie meli –w królewskiej krwi nadzieją równie wielcy beli.Jako mieli zostawać, czego nie budował

440 sobie w myśli. Tym więcej jeszcze go sturbował

Kasztelan po nieji krakowski biskup

i król sam declinat

jako sollicituso potomstwie swoim

Gustaw co spirat

w. 410 powolnym<i> – uzup. wyd.; powolnym – druk (bł., lipometria)w. 411 <po> – popr. wyd.; od – druk (bł.)

207WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt IV w.

ów, co świeżo naszymi popiołami srogi,tedy w Niemczech dowodził i wstawał na nogitak wysoko, kiedy tu oratora swegopod sejm następujący posłał Russelego,

445 który rzecz tę zwietrzywszy, jako mu paść miała,zmyśli, że go pedogra w drodze zatrzymała,zaczym się przy granicy śląskiej sam zabawi,a ze swym sekretarza kredencem wyprawii listów fascykułem zdradzieckiego dźwięku

450 do różnych senatorów, które skoro rękudojdą prędko, nie pierwej odpieczętowane(zaraz mając, co beło, je za podejźrzane),aż królowi pokażą, który pochwaliwszywielką cnotę i jawnie stąd ją zaleciwszy,

455 że ma takich poddanych, u których na łoniepan bezpiecznie położyć może swoje skronie –ani go tak obronią smocy kolchidowi,ani argira<s>pide macedońscy owi –jako ich nade wszytkie wiara więtsza straże,

460 imże samym otworzyć i czytać je każe.Gdzie, o, jakie postrzały szkodliwe być mogą:wprzód na dom austryjacki, jako tu złą nogąwszedł do Polski, i póki szczętu go zostanie,nic się nigdy dobrego na wieki nie stanie;

465 także na jezuity, że ci swoją zgrająniesforną i ciekawą świat wszytek mieszają,pogotowiu Koronę, gdzie – jakoby święci –są w tej konfidencyi i tak barzo wzięci;za raz jakie postrachy od pogan zachodzą;

470 nade wszytko, które im więcej w domu szkodząnad miecz nieprzyjacielski, prywaty i prawaurażone przywodząc, co by przez Gustawawszytko się uleczeło – on by to wszrobowałw starą klubę! Cóż, gdyby sam się zunijował

475 ze swoją spół Szwecyją, który by okołonie zadrżał nieprzyjaciel? Tak złamane czołośmiał pokazać dopiero krwią naszą pijany.Nigdy kandor senatu, aż zawsze doznanyprzeciw panu, jako tu nie beł znakomitszy,

480 kiedy te to ramoty, na plac pospolitszyrynku zniósszy miejskiego, palić jawnie katu,a samych posłanników ku pamiętnej światuich sromocie na mazach wywieść precz wołowychkaże z miasta. Więc od tych machin Gustawowych

Legacyja do senatu jegoi zdradzieckie listy

Senatu ku królowi kandor

jako przyjętei co za odprawa posłów

w. 458 argira<s>pide – popr. wyd.; argiralpide – druk (bł.)

397-484

208 SAMUEL TWARDOWSKI

485 czym by dalszy i nadto więtszy swój pokazałpanu fawor, uprosi, żeby sieść rozkazałprzy boku majestatu między spólnie sobąsynom swoim, którą by jako się ozdobąich oświecił – tak i w tym został utwierdzony,

490 że nie tam, gdzie zza morza ani z inszej strony,skoro Parki leniwe złotych mu doprzędąnici jego, ale stąd króla szukać będą.Zaczym ów, wylewając z oczu łzy obfite,Boga prosi, że im swe nagrody sowite

495 odda za to i z tymi, które tu zostawidrogie fanty po sobie, spół pobłogosławi,mocno temu ufając, że w pewnym je kładzienieumarłej pamięci i serc ich pokładzie,że i kiedy godniejszy jeden z nich stolicę

500 tę osiędzie, tych drugich, póki obietnicękoron kiedyż dziedzicznych uiszczą im w niebiefata nieomelone, przygarną do siebiewdzięczni jego niewczasów i prac wielkich wiele,czym umrzeć mu na wieki i zbutwieć w popiele

505 kościom drogim nie dadzą. A wtym ustawającpod ciężarem dni swoich i ów usypiającsen żelazny powoli, pełen tej nadzieje,duszę błogosławioną na koniec wyleje.

Tu dopiero – jako gdy modrzew się obali510 nawyższy na Karpacie – wszytko cień zawali

i ogarnie Koronę, albo przyrodzeniugwałt się dzieje w zupełnym słonecznym zaćmieniu:świat zamierzchnie i rzeczom w momencie utraciprzyrodzone obrazy i własne postaci,

515 ptastwo z drzew poopada, zwierzęta po lesietułają się bez oczu, gdzie noga ich niesie,gdzie błąd ślepy, a ludzie obłąkani domagrube mgły po powietrzu chwytają rękoma –równie taka beła twarz Pospolitej Rzeczy.

520 Obronę jej i dobro który miał na pieczy,kiedy tego nie stało, skąd bez krwie i głowyw członkach inszych źle żywych mankament gotowyi rącze okazyje do wszytkiej swywolirazem się wysforują. A co więcej boli,

525 że pośród nieprzyjaciel żałoby tej naszéjoczy zewsząd otworzy: i stąd Turczyn straszywściekłymi po powietrzu harpijami swymi;ówdzie, z Siedmi Tryjonów narody wszytkimisprzysiągszy się, Moskwicin nad wagę przymierza

530 i starą swą przysięgę w Smoleńsk już uderza

Który tandem syty latumiera

Facies jaka interregnipo nim

209WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt IV w.

szturmy niewytrwanymi; a Gustaw, do czasuzatrzymany pokojem, z Hercyńskiego Lasupogląda gdzieś na rzeczy, światem wszytkim szczująci z naszego ginienia fortunę swą knując.

535 Na tym tedy Korona wszytkim wszytka wstręciebeła nieprzyjaciołom, dokąd w tym odmęcieWężyk, tedy prymas jej i patron nastarszy,ledwie zapłakanego wzroku się dotarszy,na wszytkie nie zawoła powiaty i kraje,

540 żeby co tak trudnego czasu im zostajedo złemu zabieżenia i spólnej obrony,o tym się z nim znosili. Jakoż naznaczonydzień i miejsce niedługo elekcyi przyszłéj,zaczym lauda województw i surowe wyszły

545 po grodach ich kaptury, obmyślone przy tymswe dozory potrzebom inszym pospolitym.

Którym czasem, gdy się ta rzeczy scena toczyw interregnum burzliwym, obrócone oczyna potomstwo królewskie. W nim oprócz jedyna

550 wszytkich beła pociecha, lubo to nie innaojcowska kompleksyja i każdy z nich żywymjego beł konterfetem i synem prawdziwymwielkiej tej sukcesyi i królestwa godnym,lecz nad insze Władysław, że i pierworodnym,

555 i królem wprzód dziedzicznym szwedzkim się urodził,a k temu monarchijej północnej przewodziłwysoką elekcyją, nade wszytko swymiw tej ojczyźnie nikomu nieporównanymizasługami i cnotą, czego znaczną probą

560 wojny przezeń szczęśliwe, pociągnął za sobąwszytkich serca tak, że go wprzód wenerowalikrólem już swym i panem, aniźli obrali.Bowiem beło w czym kochać, upatrując cnotywielkie jego, mimo te, które być zaloty

565 mogą z krwie i fortuny: rozum w nim beł żywyprzy rozsądku głębokim, gniew niepopędliwyi afekty w trzymaniu, czym snadniej w potrzebiepożyć nieprzyjaciela aniż mógł sam siebie;dobroć zaś i łaskawość, którą on im wyżej

570 niósł się i piął ku niebu, tym układał niżejku każdemu z poddanych, nikogo z nich smutnymnie puszczając od siebie; na krew nieokrutnym,by naliższą szacując drogo barzo sobie,czym często potępionych przeciw swej ozdobie

575 na placu już odpraszał i dał żyć do czasu;mierność w życiu i żaden królewskiego wczasu

Arcybiskupie inotescencyje

Na Władysławaobrócone oczy

Którego cnoty i kwalifikacyje

485-576

210 SAMUEL TWARDOWSKI

nigdy respekt ani on u kosztownych stołówrozeznawał od żubrów pracowitych wołów,ani tam po Afryce bażantów szukanych

580 od kapłunów domowych – z potraw więc zebranych,ile gdy go w obozie nieba przykrywały,lepiej mu kolacyje zimne smakowałynad pasty złotorogie i Nomentanowedrogie kuchnie, jednako abuchty surowe,

585 jeden chleb jadł z drugimi. A co o ludzkościjego powiem i oczu niebieskich jasności?Jeśli się stąd królowie zwać najaśniejszymisłusznie mogą, że jaśnieć kryształami swymii tak mają oświecać granic swoich końce

590 jako ziemię niezmierną złotowłose słońce,wszytko uweselając stworzenie tu niskie,cóż skłonność i umowy owe towarzyskie? –jedno są dziś promieńmi przerażającymiserca nasze. I niech tam z Mogorami swymi

595 raz w rok mówią Indyje i panów swych teływidzą tylko Japoni, jego nam wzrok miełyi twarz bliska, lubo to cześć majestatowi –rzekł ktoś – więtsza z daleka, ale nie królowitak warowna, jako gdy w swojej się wielkości

600 na samej ufunduje poddanych miełości.A co do manijery wojennej i męstwa,świadczą jego poboje i ranne zwycięstwa,gdy lubo to w ojcowskim pierzu i ozdobiemłodzieńcem niedorosłym bujał jeszcze sobie,

605 że dwu świata tyranów co napotężniejszychtriumfował przed czasem. Co w dziejach dawniejszychWielki beł Pompeijusz, że za rok to sprawił,co by drugi przez sto lat – więtszym się on stawił,gdy nie miękką Azyją ani Pont pieszczony,

610 ale zimne ukrócił północne Tryjony(Rzymu nigdy, cóż więcej – nieznające owychhalabardów i mioteł Hostylijuszowych);ale i te, które ów wschodowe narodypo gdzieś niedojechane Liberowe brody

615 pojedynkiem zwojował – ten w jednym Osmanierazem wszytkie. Co w ludziech uczonych kochaniei która bohatyrom samym przyrodzonaszczodrobliwość, żadnymi nieograniczonaEwrypy i terminy, tak że różno o niéj

620 drudzy ominowali. Ale kto zabronitemu ręki, co się sam w sobie nie ogarniei na jego animusz sycylskie spiżarnie

211WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt IV w.

z gumny gargaryjskimi, których aż porusząlata głodne, szczupłe być i przebrane muszą?

625 Więc na tym go Fortuna miejscu posadzieła,gdzie jako złym może wziąć, tak dobrym dać sieła –owo jako na jednę kiedyś się tam belinieśmiertelni bogowie Pandorę złożeli,także jemu, co w sobie kosztownego miała,

630 natura przed inszymi razem wszytko dała.Które to ukochawszy cnoty doskonałe,wszytka wtym Sarmacyja żądze swe zuchwałetak wylała ku niemu, że jako się zdałopo już następującej elekcyi mało,

635 by nie wolność narodu, który tę jedynąw oczu swych ma źrzenicę i czym drugie giną,na wiele głów i fakcyj szarpiąc się niezgody,on napierwszym filarem swojej ma swobody.

Tedy gdzie pod Warszawą koło okreszone640 aktowi tak wielkiemu zgromadzą się one

czarne zgraje z senatu i posłów, i ludzipostronnych niezmierzone. Jako kiedy wzbudzichmurę grzmiący Jupiter na powietrzu dżdżystą,a słońce jej przypiecze skwarą swą ognistą,

645 węglem zda się i jako płaczorodym woremzmurzy niebo – podobnym natenczas koloremżałoby pospolitej tamto się okrełopole wielkie, że mało rozeznać co bełopanów od sług i ludzi kondycyi mniejszéj,

650 ile kto się urodą zdał być podobniejszyi bliższy kompleksyją. Aż się rozróżnilirowem tylko, gdzie oraz jako się zgodziliz trąb delfickich a daru naprzód niebieskiegona marszałka i wodza wszyscy Sobieskiego

655 wielkiej tej transakcyi, między zaś senatemWężyk, tedy wicerej, koronnym prymatemswym przewyższał, któremu jako ręką prawąwielcy beli Łubieńscy. Toż ogromną ławąhetman wjeżdżał koronny tedy Koniecpolski

660 z dobrym wojskiem i senat przedni wielkopolskiw pocztach nie mniej zgromadnych z marszałkami swymikoronnymi obiema, między się którymiLitwa czerni, o, jako nawałnym obłokiem.A znaczniejszy Radziwiłł i domem wysokiem,

665 i rozumem, jedyna wielkiego ozdobaksięstwa swego; z nim obok poczesna osoba,w pięknym gronie Lebowicz; i wojewodowiez sobą nierozerwani – trzej Tyszkiewicowie.

Skąd pociągnął miłośći kochanie wszytkich

Elekcyja pod Warszawą27 Sept[embris]a[nno] 1632

marszałkiem Sobieski,koronny tedy krajczy,a prymas – prezydent

Znaczniejszych panówprzy tym akcieasystencyja

577-668

212 SAMUEL TWARDOWSKI

Ale jako sama noc z Awernu się zwali,670 ruscy kiedy panowie w swoich przyjeżdżali

ciemnych kawaleryjach, wszytko sobą kołozasłoniwszy, a pierwsze Lubomierski czołotrzymał, ich wojewoda; równo z nim Zamoyskii Sieniawscy rodzeni z osobnymi wojski;

675 cóż wołyńskie książęta: Janusz Wiśniowiecki,sprzysięgły on Annibal z domem swym turecki,i Zasławski Dominik. Kiedy miejskie muryogarnąć ich nie mogły, jako siwe chmurypowstawając z Erebu, od Warszawy w mili

680 obozy swe i gęste namioty rozbili.A umysłem nie inszym tak zgromadne zgrajezwiedli tedy, prócz żeby podsłoneczne krajei narody widziały, które tu przez posływ różnych się swych praktykach z sobą beły zniosły,

685 kto w tej siele i ludzi liczbie niezmierzonéjmiał być srogi i kiedy nam niezwyciężony;jakoż beli, co więcej, śmiertelnych pod niebemw kupie głów nie widzieli. I jeśli ich chlebemziemia mogła wychować? Które jednak beły

690 młyny z sobą tak bliskie, co im dostarczełymąk i spiże gotowej, które mięsa jatkiw jednym mieście i inne żywności dostatki.

Toż jako w tym szczęśliwie miejsca swe zasiedli,długo o tym pracują, jakoby dowiedli

695 pierwej żądz pospolitych i prawem związaliręce panu nowemu, niźli go obrali:nawięcej religija odcięta trudniłaod rzymskiej starożytnej, kiedy w górę biła,znosząc przez gwałt uniją, także w jej gotowy

700 zaraz przykład i drugie podnosiły głowy,w czym długiego uporu żadne gdy przyczynyzbić nie mogły i coraz to poprawy innéjpraw swych potrzebowały, koniec aż uczyniągłosy owe żarliwe, że tu gospodynią

705 rzymska sama, drugie zaś w sposób tu przychodnido niej przywędrowały, zaczym muszą od niéjto, co z łaski da, przyjąć, gwałtem-li też przędączego dopiąć na sieły, sieły wzajem będą;więc stanów porównanie i które pogody

710 długo takiej czekały domowe niezgodyz duchowieństwem żarzliwym, ale odłożywszyi to w dalszą do Rzymu. I wtym, namówiwszywszytkie już kondycyje, które wprzód podane,a zarazem i miały być aprobowane

A czemu tak zgromadną

Co nawięcej trudni

213WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt IV w.

715 od elekta nowego, dzień on pożądanyprzyszedł kiedyż, który te otarł łzy i ranyojczyźnie utrapionej, a po przeszłych wszytkichszargach dotąd i pluskach oktobrowych brzydkichsłońcem pierwszy rozświecił.

A wprzód należało,720 których beło od panów postronnych niemało,

posły przyjąć. Lecz jako pierwszy urodzeniem,tak swym poczęstowani miejscem i siedzeniemczterej królewicowie, co przebrańszym gronempaniąt polskich okryci. Więc w konsesie onem

725 nastarszy z nich Kazimierz: „Ja z bracią spół moją,znając tę tu ojczyznę matką równo swoją,być nie może, jedno jej pomyślnie życzemyi dla niej swe fortuny i zdrowia ważemy.Tegoż i w Władysławie, bracie naszym, ku niej

730 wiadomiśmy afektu i jako w tym u niejwiele ma przed inszymi, zaczym nie potrzebawątpić o tym. Jeśli mu koronę tę niebazdarzą, o co prosiemy, że z wielką jej wszędziei sławą, i ozdobą piastować ją będzie,

735 a my tego w zakładzie”. Której jego mowyFirlej szerzej dopowie, legat także nowy,arcybiskup laryjski, od ojca świętegoi spół od Ferdynanda, cesarza rzymskiego,za nim się przyczyniali. Urodzeniem który

740 i cnotą od nikogo, i dzielnością wtóry,na ich samych pieszczonym uchowany łonie,a swymi zasługami zacnej tej Koronie,na oba oceany już ogłoszonymi,przed elekty daleko więcej miał innymi,

745 prosząc za nim, żeby beł nieoddalon od niej,bo jej nikt nie zasłużeł żaden nadeń godniej.I snadnie to sprawili, w co jako cel biłymyśli wszytkich i usta tylko nie mówiły.

A zatym, atencyją uczyniwszy sobie,750 arcybiskup, któremu ku jego ozdobie

wiele Pallas niebieska dodała wdzięczności,rzecz uczyni do wszytkich przedziwnej słodkości,życząc i perswadując, żeby takowegopana sobie obrali, który by nowego

755 nic nie wnosząc, przy starych zwyczajach zachowaći stąd umiał im samym pierwej rozkazować,pieszcząc nienaruszone w niwczym ich swobody,aniż pod się swywolne podbijać narody;ojcem beł i pasterzem swoich miełującym,

760 wełny – według Homera – im przystrzygającym

Dzień sam elekcyi13 Novembr[is]

Legacyjeod monarchów różnych

Królewicowie wprzód,z których Kazimierz mówi

Firlej go, biskup płocki,przejmie,papieski i cesarski potym

Arcybiskupia prefacyja

669-760

214 SAMUEL TWARDOWSKI

tychże stróżem; żeby, na piętrze tak wysokiemsiedząc wzgórę, na wszytkie oglądał się okiemnigdy niepomrużonym granice i stronymiędzy dwiema morzami pięknej tej Korony,

765 tak żeby snem bezpiecznym jego niedospaniewszytkim beło, a praca i pieczołowanieodpoczynkiem ich głowy; złych sobie omierził,dobrych kochał i szczycił; nade wszytko szerzyłchwałę Bożą, kościołom nie dając upadać

770 w ich ruinie, tym więcej zuchwałej rozbadaćherezyi; naprawił, co uszło z swej kluby,co zginęło, kosztownej powetował zguby;niedołężne i smutne do swej brał opieki,a wrócił tej ojczyźnie szczęśliwsze wżdy wieki –

775 jakiego im upatrzyć niepodobna panabez niebieskiej pomocy. Zaczym na kolanapadszy nisko, o Duchu przenaświętszym zaczniehymn zwyczajny, a oraz, ucichnąwszy znacznie,klękną wszyscy, tak długo z ziemie się nie wznosząc

780 i o też w uniżonych co i usty proszącBoga sercach, że ani rumów marszałkowychtumult żaden ani chrzęst i kaszel źle zdrowychnie beł tedy słyszany, ale jako cienie,co tym więtsze czynieło wszytkim podziwienie,

785 ludzi się być widziały, liczbę choć dalekochocimską przechodzących.

Aż jako wtym lekkopodniósszy się, rzeczom twarz pierwszą swoję wróciprymas znowu, do wszytkich mile się obrócii – co niech sam nawyższy Bóg pobłogosławi! –

790 w imię wielkie Onego na swe ich rozprawiwojewództwa i ziemie, same upomniawszywodze i wojewody, żeby wprzód swe dawszygłosy wolne, nikogo z nimi nie mijali,a co ich elektorów, wszytkich popisali

795 osobliwe imiona, które by świadczełyi w koronnym archiwie monumentem bełyaktu tego na wieki.

Rozsypią się tedykupy one niezmierne jako mrówki, kiedyszczupłe swoje przed zimą spiżują stodoły,

800 albo z ula wielkiego pracowite pszczołyna lato się wyroją, ojczyzny szukającsobie nowej, a i tam, i sam polatającszaszorami brzmiącymi – tak się tam mieszalii aż jedni na szyje drugich potrącali,

cum invocationeS[ancti] Spiritus

Tryby i fozapolskiej elekcyi

215WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt IV w.

805 każdy się do namiotu wojewody swegoubiegając, gdzie jako z Apollinowegog<ł>o<s> trypodu i ludzkiej umyślnej rozpustywszyscy jednostajnymi mianowali ustyjednego Władysława; i kto by wspomionął

810 kogo nadeń inszego, a nawet i zionął,nie obrał się. Co jako niebieska uchwała,tak nie mniej prezencyja bliska jego grzałaserca nasze i boki. Jednak żeby stałodosyć się zwyczajowi i wszytkim dostało

815 obierać go, od panów do ostatniej drobnéjszlacheckiej kondycyi każdy swój osobnydał mu kalkuł. Z czym nazad onaż wszytka kupa,rozsuwszy się na grona, do arcybiskupawodzów swych odprowadzi, który słysząc o téj

820 wdzięcznej zgodzie, nowego ducha i ochotypełen zewnątrz, jako już owe nie zabawiądłużej kontrowersyje i wszyscy odprawiąz głosami się swoimi, on sam konkluduje,gdzie, jakoby nieukiem będąc, deklaruje,

825 i języka nie mając w swojej własnej mocy,z czym kiedyś szforcowali sami się prorocy,Władysława Czwartego, Szwecyi szerokiejkróla urodzonego, a nocy głębokiejpo niedoszłe narody i dzicze zawolskie

830 cara zawołanego, na Królestwo Polskieelektem być obranym, co samego beło– niepodobna inaczej – Nawyższego dzieło,że w tej zgrai narodów i ludzi różnościzdarzeł tę harmoniją niebieskiej jedności

835 i dał wszytkim głos jeden. Więc dobywszy hojnychbłogosławieństw i darów z ust swoich dostojnych,nań wyleje, życząc mu, żeby na tym państwieżyjąc długo, nie tylko po swym krześcijaństwiei królewstwach przyległych, ale gdzie nieznany

840 między tam ostatnimi szuka TudetanyNilus źrzódeł, na wszytek daleko świat słynąłi sławą swą kolumny Alcydowe minął;patrzeł na swych zelżywe nieprzyjaciół teły,srogi im i straszliwy, jako swoim mieły

845 i łaskawy, a wszytkim napełniwszy dobrymtę ojczyznę, porównał z Bolesławem Chrobrymdzieły nieśmiertelnymi, pomknąwszy gdzie daléjod słupów na Bałtyku i pomorskiej Sali –

Władysław król obranyconsensu omnium

Prymas gopo wszytkich deklarujei błogosławi oraz

Exemplis królówstarożytnych polskich

w. 807 g<ł>o<s> – popr. wyd.; grom – druk (bł.)

761-848

216 SAMUEL TWARDOWSKI

granic jej i terminów, jako z drugiej strony850 na wschód i brykające puścił strach Tryjony;

doszedł trzech Kazimierzów i sprawiedliwością,i po dziś dzień widomych czynów ich wielkością;zwycięstwy Bolesławów, po czarne gdzieś brodyruskie ujeżdżających swywolne narody;

855 dobrocią Władysławów, ile żarliwościąJagiełła religijej, drugiego dzielnościąi wojenną ochotą (ach, niezemszczonegojeszcze dotąd!); Olbrachta niedostąpionegowysokim animuszem i Aleksandrowej

860 u postronnych monarchów powagi dziadowej;niech Zygmunta Pierwszego cerę starożytnąwieków złotych przywróci i prawa zakwitnąAugustowe za niego; Stefana fortuną,nade wszytko dopiero zamknionego truną

865 ojca w sobie wyrazi jako w pobożności,tak przy wszytkich królewskich cnót doskonałości,umyśle niepożytym w żadnym trudnym razie;gdzie jako się w prawdziwym przejźrzawszy obrazie,będzie umiał ich rządzić i lat także syty,

870 kiedy późno naturze odda dług zawity,podobnego po sobie króla im zostawi –tak Król królów nawyższy go pobłogosławi,tak nieba mu uchyli. Czego gdy dopowie,z pełnym owym wesela pierwszy się ozowie:

875 „Wiwat, wiwat!” marszałek, a zaraz w te tropy,jako gdy wiatr obali pół trackiej Rodopy,góry insze zahuczą nieznośnym rumoremuszom ludzkim, co żywo – jako może – sporemkrzyczy głosem, z nagłębszych piersi dobywając:

880 „Wiwat, wiwat!”, że na to hasło już czekającdziała wielkie murowe ze swych się porusząwywiedzionych bateryj i owe zagłusząaplauzy pospolite. Toż inne widokipod noc ciemną nastaną, wijąc pod obłoki

885 ogniste kolubryny i splecione wężeżarliwymi ogony, póki nie zaprzężedzień swych koni i odtąd, rozbiwszy te cienie,w jaśniejsze się ubierze słońca i promienie.

Rano potym w niedzielę w zgrai wszytkiej owéj890 jako doprowadzony król obrany nowy

do kościoła, przy tedy naświętszej ofierzedo podanej od stanów przysięgi się bierze.Gdzie pierwej upomniany, że z rąk tę koronękatolickich odbiera, świętobliwie onę,

Applausus na towszytkich i z dział

niezwyczajny rumor

Król przysięgaNovemb[ris] 14

217WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt IV w.

895 klęcząc, nisko wykona, oddany mu potyminstrument elekcyi. Toż jako już o tymmarszałkowie ogłoszą, prymas sam wylewadzięki za to do nieba i pierwszy zaśpiewaambrozyjskie peana, a w jego ton zaraz

900 wszytkich wysforowane i wylane na razgłosy się odezwały, kończąc to śpiewanie,póki wtym nie nastąpi znowu z dział strzelanie.

Do tej jednak zupełnej słonecznej ozdobyjeszcze zostawające wadziły żałoby

905 i dostojne zewłoki ciał królewskich obu,dotąd niewprowadzone do dziadów swych grobu,którym jako życzeła z sobą żyć Lucyna,tak ich nie rozerwała z sobą Libitynai po śmierci. Więc żeby powinne im wzniecić

910 inferyje i prędką nowego oświecićpana koronacyją, światła te zgaszonedni lutego w Krakowie pierwsze naznaczonefestom onym. Tymczasem jako nic na świeciew swojej mierze i zwykle ludzkiego się plecie

915 alternata żywota, kogo ta czekałauroczystość koronna, gorąca porwałanagle febra i zatym, którą tylko stałaojczyzna już nadzieją, ciężko nią zachwiała.O, którym Machaonom w takiej pilnej dobie,

920 której spaść i Wenerze nie życzeła sobiez niebieskimi dyktami, żeby go co prędzejzleczyć mogła, nigdy tak prośbą swą goręcejbogów fatygowała i wzdychała ciężéjjako tedy, że i tym na koniec zwycięży

925 ich ferworem, pierwsze mu uprosiwszy zdrowie.Zaczym o poniechanym podtenczas Krakowiemyśli pilno i pierwej z ciały królewskimiwyprawiwszy przed sobą, pośpieszy za nimiprędko i sam.

Drogi złe i szargi przeklęte930 tedy beły, czym zdążyć ciężary te święte

ledwie mogły na termin aktu zamierzony,gdzie gotowe czekały ze wszytkiej Koronypompy już i obrzędy ku temu widokusporządzone. A tylko w ośmdziesiątym kroku

935 od miasta już samego stanie na Prądniku,aż w tych kawaleryjach i różnym swym szykuzjeżdżają się do niego oweż wszytkie zgraje,co beły pod Warszawą. Jako gdy nastajeżniwo nowe, a przykro Zefirus powieje,

940 na kształt morskich bałwanów pole się zachwieje

Pogrzebowy aparat

Król zachorzał

Zdrowszy jednak, kuKrakowu się ma

849-940

218 SAMUEL TWARDOWSKI

zbożem niepomierzonym – równie głów tam bełotyle ludzkich, czym błonie ono się okrełojakoby obłokami. A wprzód połki swymimiejskie szły kompanije pod rozwinionymi

945 wzgórę orły, przebrańsze z pospolitych gminów,a co z patrycyjuszów i radzieckich synówznakomitsze – na koniech, za nimi piechotyporządne szły szeregi, z zwyczajnej ochotyw bębny swe pogrzmiwając (snadź dziesięć tysięcy

950 być jej miało), a samej oprócz co panięcéj,toż królewskie gwardyje gęsto kończatymizasłonione pikami, a zaraz za tymiozdobne kawalkady ze sług różno pańskichi żołnierzów przebrane. Jakie z oceańskich

955 tumultów wypienione znajdują się różnychfarb skorupy po brzegach, zabawa podróżnychludzi oczu – równie ci, kogo jakie swojeunosieły humory, różne cudze strojewyrażali i cery. Mimo husarzczyzny,

960 które nigdy nie lżeły pięknej tej ojczyzny,bo kto nad kopijnika naszego szumniejszy,kto w hełmach i zwierzęcych skórach ogromniejszy,ale jako poganin na swój się ustroićwielki umie bajeran i kształty przykroić

965 wsiędzeniom Dyjarbeka i konnym ozdobom(gdyż jeszcze nie przystało samym się osobomświecić z wierzchu), hordyniec – na koniu ułożyć,skrzydła swe Anatolczyk i forgi nastroszyć,Pers – wziąć dzidę, Rumelec – przypasać do broni,

970 zwartych żartko Arabin zażyć w miejscu koni,Arzerumczyk – ubrać ich od fozy gdzieś staréjw kozulbaskie dywdyki, janczyki, czołdary,spahij na się wzdziać szatę, jakie junak krajedziś bośneński kontusze, żuki i czuhaje,

975 i inne nieskończone wschodowe ubiory,nie miękkiego nic igłą w genueńskie wzorymając w nich uszytego, co tylko się zeszłowychowańcom Marsowym, a z tysiąc ich przeszłokoni namniej. Dopiero możniejsze panięta,

980 senatorscy synowie i przednie książętanieśli czoło w tej twarzy i wszytkiej ozdobie:Wiśniowiecki, Zasławski, lubo to w żałobiecerze akomodując, czernią się po wierzchu,pospolitej, a jednak jako w nocnym zmierzchu

985 z twardo upalonego od słońca obłokuna poranną pogodę niedościgłe oku

gdzie wjeżdża3 Febr[uarii]

Comitatus jegoi prowadzących splendor

219WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt IV w.

pierzchają błyskawice – tak spod ich się szatydobywały promienie fortuny bogatéji złota ukrytego, konie żuły złoto,

990 złotem rzędy pałały, nawet samo błotood podków oświecone i maneli złotychkałem drogim bryzgało. Na ostatku po tychsami senatorowie i wielcy koronniurzędnicy, posłowie znaczniejszy postronni,

995 krew królewska, legaci: z jednej jeden strony,apostolski, a z drugiej w tej tu urodzonyojczyźnie arcybiskup, między sam którymikról nad wszytkich, jako gdy między drobniejszymizda się światły Oryjon, pod same obłoki

1000 niosąc głowę prześwietną i wzrost swój wysoki.W takiej asystencyi ku miastu niesporo

zatym się pomykając, <Fl>oryjańskiej skorodotknie Bramy, na salwę i radość stąd nowąwszytkie, co ich, armaty miejskie się ozową

1005 straszliwymi pioruny. A tu w mieście brukigrzmią z rumoru, podnoszą triumfalne łuki,pracują Pijerydes, rózgi swoje łamiąci zwyciężne oliwy, między tymi, chramiąc,dzieła jego odkute z lipareńskiej stali

1010 Wulkanus prezentuje, które wszytka chwalimłódź Febowa, kamienie same i pałacemówią miejskie, po ścianach drogie swoje pracerozbiwszy i ozdoby, a gdzieś przez krzyształyniedowarte ciskając kochane postrzały

1015 płeć wstydliwa… hej, toć się napatrzyć nie mogą,toć by nieśmiertelnością kupieły go drogąi laty pylijskimi. Nawet swemu smokuWawel niebu grożący inszego obrokunie dał tedy, głowę sam pod ciężkimi wieńcy

1020 niosąc elefantową. Jako gdy młodzieńcydo jedynej u ojca przyjeżdżają córyw strojne swaty, kwitnie dom i natknione góryrozmaryny świeżymi po wszytkim woniejądworze wielkim, ona wtym niezwykłą nadzieją

1025 wspuszona od Wenery, z nowej drży ochoty,czując uderzające w miękkie serce młotymiełości spół i wstydu – podobne wesele,a zacniejszą daleko łożnicę uścieleswemu tedy gościowi ta oblubienica,

1030 królom pani i zawsze od wieku stolica

Cera miejskai radość pospolitawszytkich

w. 1002 <Fl>oryjańskiej – popr. wyd.; Tworzyjańskiej – druk (bł.)

941-1030

220 SAMUEL TWARDOWSKI

po Kraku starożytnym narodowi temu,gdzie się czystych jej progów już tykającemudziała znowu straszliwie ze wszytkich twierdz runąi jako z Wulkanowych ognie się wysuną

1035 kuźnic grzmiących, póki noc w szarej się opończy,z ziemie wziąwszy, pamiętnej sceny tej nie skończy.

Aż insza wnet nastąpi, skoro dzień pogrzebuwznidzie ranny, którego należało niebuodmienić to teatrum i miasto palmowych

1040 po nim rózg ponarzucać gorzkich kupresowych.Zaczym w różne daleko aplauzy i tonyżałobliwe zawyją po kościołach dzwony,Ewmeny po powietrzu nocne się zwieszają,zapłakane prefiki warkocze targają

1045 z głów źle zdrowych. Hej, co tak na gruncie swym stoi,jeśliże i majestat upaść się sam boi?!I co swym urodzeniem nieba dosięgają,równym losem z drugiemi króle umierają,a za tymi, nic więcej, tak szumnymi koły

1050 oprócz tęten i płonne kurzą się popioły.Uprzedzały w tej pompie czerni pospolitéj

pochmurzone obłoki, z oczu deszcz obfitylejąc nieutrzymanych. O, które spiżarnieznowu się im otworzą i kto tak ogarnie

1055 sieroctwo ich i nędze? Różne po nich sektyi miejskie kompanije, podobne afektybudząc w sobie, a zaraz w ich nastąpi tropyzbór Minerwin – ćwiczenie pięknej Kallijopyi kapłani Febowi, nie już zwykłe bobki,

1060 ale amarantowe niosąc wszyscy Snopki,domu Erykowego ozdoby dziedziczne,przy sceptrach opuszczonych. Szły potym rozlicznedługim swoim porządkiem zakonne gwardyje,na chóry pośpiewując syjońskie nenije

1065 i nokturny grobowe. Ale nic <nie> beło,co by onę żałosną więcej twarz żarzełojako kawaleryja, złożone grotamina dół niosąc kopije i pod chorągwiamiziemie wszytkie koronne, które chorążowie

1070 nieśli sami, a żadne forgi im na głowieani hełmy ciężały, z ozdób pozdzieraneswych zwyczajnych; toż inne znaczniejsze przebraneduchowieństwo światowe religiej obojej,każda prerogatywy przestrzegając swojej,

Pogrzeb ciał królewskich4 Feb[ruarii]

Pompa aktu tegoi porządek w procesyi

w. 1065 <nie> – uzup. wyd. (wers lipometryczny)

221WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt IV w.

1075 a wprzód grecy: unici, czerńcy, humeniowie,protopopi, władycy, archimandrytowieze swym metropolitą, toż rzymscy prałaci,kanonicy, proboszcze więtszy, infułaci,sufragani, opaci, kanclerze, biskupi,

1080 nuncyjusz i nawyższy dwaj arcybiskupiw kapach różno żałobnych przed samymi ciałypochadzali. Około się ich rozlegałylamenty pospolite z nieskończonym krzykiempłci obojej, jakoby Rzym nad Germanikiem

1085 swoim zaweł i ruszał Acheron się, orazkonie same, żałośnie poryżając coraz,w tych ciężarach grube łzy z oczu upuszczały(o, nie jako z północnych gdy się powracałyalbo wschodnich poboisk!). Dopiero za tymi

1090 pociecha Sarmacyi (społem z rodzonymi)oczy one, którymi uwesela ziemię,a żadne ich sprzysięgłej niefortuny brzemięnigdy nie rozkwiliło, z obłoku przecierai jako gdy na wiosnę słońce rozpościera

1095 swe promienie, po górach śnieg ozdobny taje,w moc się przyrodzonemu afektowi daje.Pomaga mu tej cery, około go tocząc,senat wszytek. Jako deszcz na Meroi, moczącupaloną Syjenę kroplami gęstymi,

1100 odwilża jej kamienie – tak spadającymijego łzami natwardsze sumnienia się grzejąi onego litując, równo z nim topnieją.

A z tą pompą na zamek gdy doprowadzonetak kosztowne pokłady, w kapelli złożone

1105 domu Jagiełłowego, gdzie ofiarą żywąołtarze zawonieją, przepachną oliwąognie święte i – jako w Pafie Cyterzynem –wspłoną turybularze mirrą i burztynem,dusz dostojnych ratując. A między innymi

1110 wotami i afekty ku nim wylanymiŁubieński kredencował, przewyborną owąsłodkości Nestorowej zdobiąc je przemową,gdzie jako serc do żalu we wszytkich pobudzi,na nędzę pospolitą rodzących się ludzi

1115 skarżąc ciężko, że i dom, i krew, i fortunanic u śmierci, prócz oku niedościgła łunawieczornej błyskawice albo które pianypo brzegach swych ocean stroi rozigrany,a pod Syryjuszowe wakujące święta

1120 zbierają je i puszą swywolne chłopięta

Depozyt ichw królewskim mauzoleum

Łubieński peroruje,płocki tedy biskup

1031-1120

222 SAMUEL TWARDOWSKI

źdźbły lekkimi. Tak których nie ma w swojej mocywiek zuchwały ani im czarne wadzą nocy,pozostałe ozdoby i królewskie cnoty,i zwycięstwa, i sławy gdzieś tam o Booty

1125 północne otrącone i Eoji wschodnie,usty nad miód słodszymi predykując godnie,a tak dysponowanym ku niebieskiej chwale,ostateczne wypowie „Salve!” im i „Vale!”.

Aż dzień koronacyi, który te żałoby1130 do końca i posępy, do tej jeszcze doby

grubo się wieszające nad niebem ojczystym,rozbił kiedyż – jako gdy z obłokiem się dżdżystymzłote słońce pasuje i raz się spod dużéjjasno umbry wybije, raz znowu pomruży

1135 i rzewliwie upłacze, na koniec rozpostrzeboki świetne i z tej mgły zupełnie się otrze,którym czasem pasterze, co się różno belipod tę chwilę w chachmęci i jamy pokreli,zebrawszy się na wdzięcznym cieple, osychają,

1140 toż w multanki i trzciny sobie swe zagrają.Tedy skoro po wszytkiej rozświeci się ziemipożądna ta pogoda, prymas z przedniejszemibiskupy i opaty, w uroczyste swojeozdób pontyfikalnych zubierani stroje,

1145 przychodzą do pałacu z niezwykłą ochotą,gdzie w płaszcz i dalmatykę ubranego złotą,albę i rękawice, i uhaftowanądrogo obuw z obiema marszałki zastaną,skąd go błogosławioną pokropiwszy wodą,

1150 do wielkiego zarazem kościoła powiodą,czterej zwłaszcza, co wyższy, wprzód wojewodowie,którzy tych tu klejnotów wieczni są stróżowie(niosą sceptrum, jabłko, miecz i szczero koronędyjamenty błyszczącą).

Jeśli tu wspomionę,1155 patrząc okiem serdecznym, czemu Bóg nie zrobił

bez swego nic sekretu: tak niebo ozdobiłsłońcem, żeby świeciło, tak ziemię niezmierną,żeby odpowiadała nagrodą swą wiernąludzkiej pracy, tak ogień i morskie kryształy,

1160 żeby nam dogadzały, a moc swojej chwałyukreł w tym nieskończoną – takimże i końcemchciał mieć króle, żeby tu, z jasnym równo słońcemświecąc ziemi, Jemu prócz samemu służeli,a ludziom poruczonym pożyteczni beli.

Koronacyja Februar[ii] 6

Proceder jej i ceremonija

223WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt IV w.

1165 A co ich pomazanie? Jedno że im trzebawszytkie naprzód zaczynać sprawy swoje z nieba,bez którego powodu żadną siełą swojąna tym się pawimencie śliskim nie zostoją.Co klerycka urzędów tak dostojnych szata?

1170 Jedno żeby stąd znali czterech części świataKróla nad się więtszego i pospołu z pańskąnieśli oraz na sobie powagę kapłańską.Co miecz goły i sceptrum? Prócz żeby straszelizłych karaniem, a dobrych łaską swą szczycieli,

1175 nie jako się tyrani unosząc swywolnąpotencyją, ale ich rózgą tą powolnąmile rządzić i trzymać na wodzy umieli.Co na koniec korona? Tylko żeby mielistąd pobudkę: jakie jej nawyższą ozdobą,

1180 tak świecić swym przykładem i samymi sobą.Owo ceremonijej tej tak wielkie dziełokażde niemal osobnym sakramentem beło.

Toż, przyszedszy przed ołtarz, gdzie owe to złożąsprzęty drogie, osobę arcybiskup Bożą

1185 na się wziąwszy, gdy i tu oddanej przysięgiwspomni mu kondycyje, z kosztownej się księgimodląc nad nim, żeby to skutkiem ziścił samem,co usty ofiarował, pomaże balsamemgłowę mu uniżoną i ostry do boku

1190 miecz przypasze, dopiero – jakoby w obłokuniebieskim ochyniony i postać na sobiemiał nieludzką – skronie wtym obłapiwszy obie,drogą włoży koronę, w prawą rękę przy tympoda sceptrum, a w lewą – z jabłkiem złotolitym

1195 wszytkiej świat Sarmacyi. W którym tak ubierze,przy naświętszej nie wznosząc z ziemie się ofierze,chleb i wino podawał ofiarującemu,ale tegoż obroku i sobie samemurano przedtym udzielił, jakoby w tej drodze –

1200 obejmując narodów tak szerokich wodze,wyżej gdzieś nad Pegazy i Bellerofony,przez naprzykrsze Rodopy, ostre Pelijonydopinać się koniecznie samego miał nieba –wziął posiełek z tego to zbawiennego chleba.

1205 Aż na koniec, który beł po prawej wtym stroniekosztownie podniesiony, usiędzie na tronie,gdzie już jurysdykcyją wielką swą fundujei mieczem poświęconym kilku ich pasujezasłużonych rycerzów, przy rozlicznobrzmiącej

1210 na trzy chóry muzyce i Bellonie grzmiącej

Tandem koronowany król

Zasiadł miejsce swoje

Nie bez tajemnice żadna

1121-1210

224 SAMUEL TWARDOWSKI

ówże triumfalny hymn, że doprowadzonydo pałacu, gdzie obiad wielkim sporządzonydostatkiem dla senatu i posłów znaczniejszychdrogie kurzeł potrawy, a swych dorodniejszych

1215 dobeł Bachus tokajów z lestrygońskich dzbanówz aplauzy wesołymi pospolitych stanów,póki dzień spracowany czyny tak wielkieminie zapadł w Hesperyi z woźnikami swemi.

Aż jako z Oceanu ochynął się znowu,1220 żeby się tej pociechy wszytkiemu Krakowu

pożądanej dostało, król zjeżdża na ryneksłuchać mieszczan przysięgi. Tu co za uczynekmiasta beł tak zacnego i wylany wszytekna niezmierne ochoty aż rozrzutny zbytek,

1225 Muzo, porusz piersi swych, gdy – jako szerokiambit jego – usłane bruki i rynsztokiczerwieniały szarłatem, triumfalne bronynardy i pachniącymi szczero szkordyjonynatknione zakwitały, a po ich podwojach

1230 ogromne Wiktoryje w tureckich zawojach,wieszając się, trąbiły, z tymi zaś zuchwałepacholęta Marsowe w suremki swe małecertowały, dumając, z jakim Osman żalemzjeżdżał z pola i co tu z okutym Moskalem

1235 za igraszkę Fortuna pod Warszawą miała,kiedy czołgającego z bracią swą widziałaprzed naszym majestatem, a tam obranemu,klęcząc twardo na ziemi, elektowi swemuczołem bił Septemtryjon, szedziwą urodę

1240 i szronem przykurzoną opuściwszy brodęaż po pas sam daleko kamiennej Abnoby.Ale nad wszytkie inne kunszty i ozdobytron beł do podziwienia na drogo obitympodniesiony teatrze, gdzie w swym znamienitym

1245 senat poczcie tak jako wczora siedzącemuświętobliwie przysięgał, jako wiary jemudotrzymać miał na wieki z porzuceniem kluczyswych stołecznych. Na co z dział murowych zahuczyznowuż rumor, a oraz, które się zgodziły

1250 dawno serca, we wszytkich jednostajnie biłyz potajemnej ochoty.

Jeszcze tych przybełofestów wielkich, kiedy, co nowiną tu bełow Polszcze rzadką i dziwem północnemu światu,kardynalski kapelusz królewskiemu bratu

Przysięgi mieszczan słucha7 Februarii

ich przy tej ceremonijejmagnificencyja

i koszt niepodobny

Królewic Ioannes Albertuskardynałem

225WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt IV w.

1255 Olbrychtowi przyniesion, w którym upominkui ozdobie wysokiej po wszytkim się rynkukrakowskim prezentował. Także gdy w dzień drugiKoniecpolski za wielkie wojenne zasługii zwycięstwa wschodowe na krakowskie swoje

1260 wjeżdżał państwo, wylały żyzne tedy zdrojetamtecznych Caballinów na dom i ojczystyjego Sieradz, a z łuny słońce przeźroczystéjod rzędów odrażonej i ciężarów złotychjaśniej trzykroć świeciło.

Toż dopiero po tych1265 wszytkich uroczystościach, pompach i widokach,

kawalerskich turniejach i gdzieś po obłokachróżno ogniach rozlanych, już, które na pieczypierwszej beły, jąć się spraw Pospolitej Rzeczyprzyszło kiedyż. A naprzód winszujące posły,

1270 których różno odległe nieba tu przyniosłyaż z samej Hiszpanijej, odprawić i wzajem –królów innych przed sobą chwalebnym zwyczajem –posłać swoich z ofiarą przyjaźni swej nowéji koniunkcyj koronnych, ale wprzód do głowy

1275 rzymskiej świętej stolice, swoje jej oddającposłuszeństwo i onej jednej się kłaniając.A jednak kogo beło upatrzyć w tej dobie,który by tak wielkiego króla niósł na sobiei w nim mówił, rzucone po obudwu oczy

1280 wielkich izbach, nie beł nikt równie i ochoczy,i godniejszy znalezion co do auzońskiegokandoru i wymowy nad Ossolińskiego,dziś kanclerza. O której jego tak wysokiéji przeważnej usłudze puszy we mnie boki

1285 mój Apollo, że wylać cokolwiek tu muszę –rzecz potomnej pamięci nie niegodną, tuszę.

Pierwej męża wielkiego godność i przymioty,czym (mimo urodzenie i dom, i klejnotytęczyńskie starożytne) – jako w tej ozdobie

1290 swojej świetny – samemu <to> powinien sobie,jeszcze w pierzu nie prawie pory swej dorosłemgdy pod wojnę chocimską wyprawiony posłemdo Wielkiej Brytanijej. Jakim się tam stawiłi co w tej legacyi panu swemu sprawił,

1295 świadczeły znamienite pomocy przysłane(acz nie w swój czas, a jednak afekty doznanewiele ku nam ważeły tamtego narodu)za jego perswazyją. To jeśli za młodu,

Do Rzymu Ossolińskiposłem

Co za jego kwalifikacyje

w. 1290 <to> – uzup. wyd. (wers lipometryczny)

Koniecpolskikrakowskim kasztelanem

1211-1298

226 SAMUEL TWARDOWSKI

cóż w doźrzalszym, kiedy już do spraw przystępował1300 pospolitych, w jakie się szranki intymował

i fawory do pana, dworskie depcąc progi,jednak nigdy statecznej nie uniósszy nogipo tamtych alabastrach, dał widzieć to znacznie.Tedy od tej uwagi naprzedniejszej zacznie,

1305 żeby pana takiego majestat i dzieła,i zwycięstwa, i sławę, która ogłosiełapo wszytkich się narodach, jako w swej osobieprezentował Rzymowi; takiż przybrał sobiei podobny komitat, wzrostem i urodą

1310 równych wszytkich – nie którą tamci alamodąludzie z sobą certują od igły niewieściéji rąk miękkich, ale tak, jako swych nie pieściwychowańców Bellona i strój tej ojczyzny(nie według już modelu starej husarszczyzny)

1315 niesie świeży, wschodowy, żeby tą nowościąoczy zaraz porwane, z więtszą ich żądościąi dziwem upatrując, na nich opadałyi stąd króla i naród wszytek poznawały.

Więc skoro się ku ziemi autumnus pochyli1320 ciężki jabłki, a owi zjechać się zdążyli,

którzy z nim zaciągnieni w drogę tę pamiętną,z Warszawy się wyprawi. Miał którąś niechętnąwzgórę sobie Plejadę, że przez czas niemały,zadżdżywszy się, brzydkimi napluszczeła kały

1325 austryjackie wyboje i styryjskie jeły,cóż przepaści alpine, czym go zabawiełytamte drogi, że lubo przez dzięki się śpieszeł,jednak z oglądanego nie wprzód się ucieszełblisko Rzymu, aż ze swej opadnie odzieży

1330 jesień wszytka. Gdzie zaraz przeciw mu wybieżyzgraja konnych i karoc kardynałów różnychz Torresem protektorem, lecz żeby podróżnychulżeł sobie niewczasów i proch zatym zronił,do Julijuszowego pałacu się skłonił,

1335 miasta nie dojeżdżając, i tam przez dni małogwoli rekolekcyi spocząć mu się zdało;więc którą afekcyją podtenczas beł zjęty,lekko zatym do siebie ociec przyszedł święty,jednakże i od niego, i przez różne pany

1340 dworu jego tymczasem beł wizytowany.Aż też nowembrowy dzień nadszedł ostateczny,

kiedy jaśniej nad zwyczaj uderzył słonecznyw okna promień, wczorajsze rozbijając cienie,a na tak niebywałe u siebie widzenie

i w tę drogękomitatu delekt

Wjazd rzymskiultima Novemb[ris] 1633

227WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt IV w.

1345 Rzym gotując, jakoby starożytne owewstawały mu triumfy Pompeijuszowealbo Syfaks w okowach, albo Jugurcinespiże drogie. Toż wszytkie sporządziwszy innedo tego aparaty festu i widoku,

1350 wjeżdżał poseł w prześwietnym ludzi swych obłoku,Brama gdzie Flaminiejska z północy otwierawielkie miasto, wnet – jako gdy swe rozpościerakramy Luzytanija z augszpurskich zebranezwierzciadł i galanteryj – na te niewidziane

1355 w oczu światła Indyja wszytka się zgromadzii dziecinnie dziwuje. A wprzód poprowadziwozy para przystawów, szarłatnimi kryteku ziemi oponami; po nich złotem szytedawały znać Topory, że poselskie beły,

1360 a muły urodziwe ciężko ich ciągnęły;w trop ich dziesięć wielbłądów pokojowe nieślisprzęty drogie (o, jaki, skoro w bramę weśli,zgiełk beł ludzi i rumor po dużych podwojach!),a Perse i Ormieni w tureckich zawojach

1365 po garbach im siedzieli; trębacze za nimiw tejże barwie, pod świetno forgami strusimi,ciągnionej, potrębując kozakom czterdziestu,którzy następowali – nie inaksza Pesturóżność słynie i lecie rozwitego maku

1370 w hesperyjskim ogrodzie. Nie beło tam znakuwełny prostej i lada na żadnym z nich szaty,prócz od złota samego a prace bogatéjpająków morwiorodych, ile nadjeżdżałamłódź gdy dworska i ubiór, i w ozdobne ciała

1375 nad wiosnę rozkwitniona: rumelskie telije,katanki teletowe, skąd trojaki bijeblask od słońca, sajdaki kształtnie opuszczonez łuki barbaryjskimi – i tak ułożonenieśli do nich ramiona, jakoby się z synem

1380 o lepszą ustrzeliwać mieli Wenerzynem.Konie także pod nimi w pierzu nie mniej strojnym,ich się akomodując szumom niespokojnym,przepryskały wesoło, a starzec ozdobny,Chociszewski, im wodzem – zdał się być podobny

1385 lotnemu Pegazowi: dzida perska w rękui skrzydła roztoczone od zadniego łękuorle go unosieły. Toż dorodnych konisześć tureckich, nie jakich przed słońcem gdzieś chroniw Koryncie Peryjander, ale ugłaskanych

1390 piękną ręką; szły w rzędach szczero okowanych

i wjeżdżających z nimporządek

1299-1390

228 SAMUEL TWARDOWSKI

dyjamenty drogimi, rubiny, szmaragii jakie uhaftować umiały czapragitrackie dziewki, i zrobić siodła Dyjarbeka,i Kozulbasz strzemiona. Od nich blask z daleka

1395 oczy ludzkie urażał, aż podkowy brzmiałysame złotem, które się umyślnie padaływ łup gminowi; także ich świetno upierzenibarwiani powodzili Perse i Ormieni.Tuż koniuszy za nimi z gronem pokojowéj

1400 młodzi nawyborniejszej, w perskie złotogłowyrówno wszyscy ubrani, w siedzenia od złotai szable, i andżary, a żywa ochotatyle trój w nich i młode pałały ozdoby.

Po tych następowały same już osoby1405 sług poselskich, pojźrzeniem jako pozorniejsze,

tak ubiory nierówno na nich kosztowniejszeod rezańskich soboli i nóg przewybornychrysi perskich; przed nimi: porządków nadwornychŻeleński majordomo z reimentem złotym,

1410 toż znaczniejszy z przyjaciół Komorowski potymi trzej Naruszewicy, Minocki z Wężykiem,Lanckoroński i Korniakt, których pięknym szykiemprzeplatały gwardyje papieskiego dworu,ale nikt szumniejszego z tych wszytkich humoru

1415 nie miał nad Cieklińskiego, na smukownym któryanatolskim rumaku, bijąc żartko z góry,łańcuch z złotogrzywego bończuka płynącyrozerwał na ogniwa, czym się dziwującygmin zabawił – sam w długo szacie opuszczonéj,

1420 od kamieni i złota wszytek oświecony,siedział tedy; od niego odwiódszy się daléj,w stateczniejszych postawach: Lipski i Ronkalli,Zebrzydowski, Potocki, oba Firlejowie,Tarnowski, Lubomierski, wojewodzicowie

1425 wielkich ojców – wszyscy ci jako urodzeniem,tak strojniejszym daleko na koniech siedzeniemjeszcze tych przechodzili. Przed samym już posłem,trzęsąc forgi ozdobne po czele wyniosłemkonia urodziwego, w szumnej jechał cerze

1430 Ossoliński stryjeczny, rękę prawą bierzeGębicki mu sekretarz, której wnet pozwoliTorresowi, a lewą weźmie Fausto Poli,amazyjski infułat.

Między sam którymi,jako dwiema przednimi światły niebieskimi

1435 pałający Lucyfer poranną wdzięcznością,poseł śrzedni; koń pod nim, strojem i pięknością

Splendor samegoi prezencyja

229WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt IV w.

wszytkim nieporównany, szumne ważeł nogi,szczero od manijery jubilerskiej drogiéjbłyszcząc i chryzolitów; szata haftowana

1440 w łuskę złotą, którą mu tam, gdzie zapinana,z dyjamentów wschodowych pętlice okuły,czołdar perły i krwawe rubiny posuły –owo wszytek jako gdy, dziennej swej karocedosiadszy w Ijonijej, Słońce się migoce

1445 w przeźrzoczystym jezierze albo w szarym zmierzchurozczosany kometa, a jeśli po wierzchu,cóż zewnętrzne gracyje i ozdoba ciałanie więcej go daleko nad to oświecała:ono twarz otworzona, śmiejące się oczy,

1450 czoło jasne, po którym kosztowna się toczy,na kształt umbry południej, długo gdzieś po niskichpracowicie zbierana odnogach laryjskich,kita czapla, że którzy wszytko to widzieli,więtszą rozkosz daleko z jego samej mieli

1455 napiękniejszej urody. Po bokach i z tełupapieskiej kompanijej i z inszych tam siełuprzebranych kawalerów zgraja go zasłoni,na ostatku karoca w sześć tureckich koni,białym zewnątrz teletem kosztownie obita,

1460 a z wierzchu aksamitem zielonym pokryta,wjazd ten skończy. Z takową pompą i ozdobą,jakiej dawno, kiedy się porachuje z sobą,Rzym nie widział i noga tamtych nigdy progówpolska nie przestąpiła, do książęcia bogów

1465 niegdy Kapitolina przez miasto szerokiewjeżdżał poseł.

Aż gdzie już wznoszą się wysokiewatykańskie podwoje, wtym doprowadzonyprzed wielkiego kwiryna, trzy niskie pokłonyodda i poświęconą obuw pocałuje,

1470 słodszy nad ambrozyją język wysforuje:„Drugi raz tu przychodzi przed cię, ojcze święty,

twój Władysław, i który niedawno nadętypogańskimi triumfy u nóg leżał twoich,dziś koronę na głowie królestw wielkich troich

1475 jednę niosąc wszytkiego zimnego Tryjonu,przez mię nisko u twego pokłada się tronu,który pierwej, niźli nią ukoronowany,świata niezmierzonego zwojował tyranyi zwyciężca – do Rzymu bez triumfu wjechał,

1480 halabardów i pompy królewskiej zaniechał,

Wita ojca świętegoDecembr[is] 6i posłuszeństwo królewskieoddawa

taką mową

1391-1480

230 SAMUEL TWARDOWSKI

szluby swoje pobożne i święte twe nogiważąc sobie nad wszytek sprzęt osmański drogi,który – nie chcąc w osobie swojej tu być znany –przez cię palcem życzliwym miastu pokazany

1485 oczy świata wszytkiego na się stąd obrócił,który kiedy tyrana nocnego ukrócił,z jego kaźni bogatej przywilej tak starywydarł mu Konstantynów, jakoby dla wiaryi o twego Kościoła nawyższe swobody

1490 z tamtymi się umyślnie ubijał narody.Jego nową fortuną Tyber twój zasłynął,gdy co Renu około dalej gdzieś nie płynął,on dziś za Dniestr i grube Borystenu brodyzaniósł drogim ponikiem żółte jego wody.

1495 O tym królu powiedzieć co bym miał przed tobą,ojcze błogosławiony, szforcuję się z sobą.Sameś bowiem upatrzeł wielkie w nim godności(nie w pieluchach, ale już samej dojźrzałości)i oprócz Władysława jednego rozumiał,

1500 który by nam panować obyczajniej umiał,wolnemu narodowi, wysokie swe zdaniepod wszytkiej Sarmacyi świeżo zamieszaniedawszy o nim. Raczej tu, jeśli mię zasłoniłaska twoja, do tego rzecz się moja skłoni,

1505 coć za świat i narody z klęczącym dziś społemprzed tobą Władysławem biją przez mię czołem.Przyjmiesz mile, co powiem, za urzędu twegoi lat złotych od syna laty namniejszego?

Cóżkolwiek tedy Tryjon ciężkim swym przykrywa1510 z góry niebem, skąd zimno nastraszliwsze bywa,

począwszy od Karpatu po ślepe zatopyhyrkańskiego Kaspijum ciągnie się Europyi od Lodowatego aż gdzie ranna zorzawłosy swoje zamacza do Czarnego Morza

1515 i kosmata Helice wozem swym rozbada,wszytko to, ojcze święty, do nóg twych przypada,bo albo te narody obrały go wolniekrólem sobie, albo – choć i drugie swywolniez dziedzicznego się wyzuć poddaństwa pracują –

1520 jednak z strachem majestat jego upatrują,albo nawet ujęte wędzidły twardymiznać go muszą za pana. Ale między tymimiejsce słusznie napierwsze Polska ma Korona,która jako powolne panom swym ramiona

1525 z wieku chyli, tak i twój poważa tron razemżadnym nieprzymuszona gwałtem i żelazem.

231WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt IV w.

Ona to Sarmacyja, której nie dosięgłyrzymskie nigdy obozy, lubo się o węgłyotarszy dunajowe, ona, co pogańskich

1530 pełna niegdy zabobon, dziś się krześcijańskichnapoiwszy zwyczajów, Boga jest jednegoniewolnicą; ona, co nie mając żadnegojarzma nigdy na szyi, u twych wielowładnychnóg się kładzie; na koniec, która dziwów żadnych

1535 jedna sama nie rodzi, rzymskie raz obrzędyprzyjąwszy świętobliwe, wszytkie ze swych błędywywołała prowincyj i kacerskie sekty,oprócz wiek zepsowany i krewne afektyjeśli to w nas sprawują, że taką chorobą

1540 z boku gdzie zarażonych cierpiem między sobą,prawa jednak, które my z wieku stanowiemysami na się aż dotąd, o tym nie znosiemy.Niechby Jagiełłowego poruszeł kto cieniu,w jakiej karze i jakim oraz obrzydzeniu

1545 beła tam herezyja, doczyta się sobie!Ale oto i w przeszłej naszej tej żałobie,

gdyśmy opłakiwali stąd przeniesionegodo niebieskiej korony Zygmunta Trzeciego,widziałbyś, ojcze święty, jakośmy uprzejmie

1550 stojąc przy religijej na onym tam sejmie,pierwej o nię z bracią swą, przeciw się twej głowiepotężnie armującą, aniźli o zdrowiebrali się pospolite i pana nowegotak pilną elekcyją. Z przyrodzenia swego

1555 jesteśmy w niej żarzliwi, skąd jako ważemyjej kapłany, gdy pierwsze miejsca im dajemyi doma, i w senacie, dozornej ich pieczyzdrowia się powierzając Pospolitej Rzeczy,że nie wspomnię na danych tak wielkich im włości

1560 i rozrzutnej w kościołach aż szczodrobliwości,co świat widzi i przyzna.

Sławę zaś narodui wysokość umysłu z tego choć dowodu,znaczniejszego nad inne, snadnie kto uważy,gdy na tej tu wszytkiego krześcijaństwa straży

1565 nigdy nie dosypiamy i raz z zawiedzionéjnie schodziemy stacyi. Otomańskie plonywieleśmykroć odbili i szlaki, któremityle uszli okręgu niezmierzonej ziemi,tyle gór zastąpionych, ciasności przebyli,

1570 tyle morza, tyle rzek wielkich zwyciężyli,

1481-1570

232 SAMUEL TWARDOWSKI

nagość nasza i gołe zasłoniły ciała;prędkość także tatarską, która obleciała,jako jest świat szeroki, żeby dawne tropyswe napadszy, nie wszytkiej przepadła Europy,

1575 jedna prócz prowincyja nasza zatrzymywa;Moskwie, która się samym tylko co pokrywakrześcijańskim imieniem, a nad wszytkie dzikai surowsza narody, że teraz nie bryka,dopięliśmy popręgów – wielekroć ją bili

1580 polem jasnym, a nawet w swoję obróciliniedawno prowincyją ziemie tej szerokiéjczęść co lepszą.

Wszytko to sprawuje wysokii rzymski w nas animusz, miastu bowiem temu,kiedyś od przodków naszych tu urażonemu,

1585 nagradzamy tę winę, że w jego zwyczajei podobne we wszytkim z sobą obyczajewzajem się przekinęli, stąd pieczołowanieżarzliwe o swobody, stąd praw porównaniei jednej z nawiętszymi książęty wolności,

1590 stąd przykłady domowe męskiej surowości:młódź nie w cytry i lutnie dzwoni gdzie po bruku,ale z młodu zwyczai zaraz się do łukui wojskowych igraszek, w stroju nic miękkiego,nic fetocią, nic igłą umalowanego,

1595 szlachcie nie wstyd ojczyste uprawiać zagony,żeby w mieście mieszkając, zatym do Bellonynikczemnymi nie beli; domy wprawdzie niskie,ale myśli wysokie i samego bliskieniosą nieba, nie twierdzom, nie żadnej dużości

1600 Mostu Sublicyjskiego, ale niewinnościswej ufając i prawu.

A kto by nas zatymmiał za grube, barzo by omelił się na tym!Ugłaskały tę srogość, jeśli jaka beła,religija i Muzy, które od lat sieła,

1605 wierzę, stąd rugowane w zimne nasze strony,pożegnały na wieki swoje Helikony,tak się przyzwyczaiwszy z naszym żyć narodemi wmieszkawszy powoli, że za ich powodem,cóżkolwiek praw pisanych i znaczniejszych mamy

1610 monumentów koronnych, wszytkie te czytamyprozą rzymską ani, tym wybornie językiemmówiąc sami z natury, nie znosiem się z nikiemprzez żaki i tłumacze, z jego słodkiej mowynie mniej jako z dzielności chlubiąc się Marsowéj.

233WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt IV w.

1615 Ta tedy Sarmacyja, i tak szlachetnymiozdobna przymiotami, przed nogami twymidziś się ściele, tę szyję, na którą swywolnéjręki nikt nie założeł, ten animusz wolnyi prócz do panowania urodzony drugiem

1620 nisko chyli, przyznawa, żeć powinna długiemnigdy niewypłaconym Władysława swego.Bo kiedyś go opuszczał tu z Romulowegowonczas miasta, żeby stąd próżny nie odchodził,wielkich dwu męczenników, w których się urodził

1625 dzień dostojny, Prymusa i Felicyjana,dał mu w świętych popiołach – przez to, do kapłanaFebowego nie chodząc ani Sybillinychwrót prorockich, iże miał mimo wszytkich innychkrólem naszczęśliwszym być i obranym zgodnie,

1630 wróżąc zaraz. Tedy tak, dawszy się swobodnierózdze jego powolnej przodków naszych torem,za twoim Władysława Polska ma faworem,Polskę wzajem Władysław – a ty miej oboje!Przydzie ten czas, odiszcze gdy dziedzictwo swoje,

1635 że rebelizujące głowie twej nawyższéjlwy tu szwedzkie przywiedzie, przydzie, gdy usłyszytrzoda zbiegła, za jego potężnym powodem,głos pasterski i jednym będzie świat narodem,jedną twoją owczarnią. Wyszedł bowiem w pole

1640 ten to syn twój, żeby cię przy drogim twym stole,pełnym wszytkich rozkoszy, i on z łowu swegodziczyzn delijormańskich nasycił głodnegochwały Boga wielkiego, stąd sobie panowaćzamierzywszy, skąd niebu ma rekuperować

1645 i kościołom ruiny.Podnieś, ojcze święty,

rękę swoję, którą dziś tumult ten zawziętykrześcijaństwa wszytkiego i tak srogie wojnymoderujesz, a jego takiej bogobojnéjpobłogosław imprezie! Pobudzą się drugie

1650 krześcijańskie książęta i tak z sobą, długiezłożywszy nienawiści, wszyscy się tam kiną,gdzie temu tyranowi grozi już ruinąniebo samo i kiedyż pomsta sprawiedliwakrwie tak siełu przelanej koniecznie ich wzywa.

1655 Władysław król, rzecz pewna, jako państwa swojei sam z nimi się kładzie pod nogi dziś twoje,tak, skoro te zasłyną rozwinione znaki,pójdzie pierwszy przed nimi świadomymi szlaki!”.

1571-1658

234 SAMUEL TWARDOWSKI

Sława o tym, że dotąd przy tak świętobliwem1660 konsesie purpuratów z więtszym nie beł dziwem

oraz i atencyją pilniejszą słuchanyżaden poseł, jakoby gniew nieubłaganyzdał się miękczyć Pelidów miodowymi słowyNestor drugi i książę auzońskiej wymowy

1665 powstać z grobu – Tullijusz, i pewnie przed sobąnie miał tam podobnego, który by ozdobąi dostatkiem, i robót wschodowych różnością,nade wszytko powagą i mowy słodkościąprzechodził go, zaczym też, według traktowany

1670 tak szumnego humoru i umiłowanysynem za to jedynym od ojca świętego,pełen sławy powrócił do Tryjonu swego.

Skąd w wielkiej sławiei narodu reputacyi

powróci nazadmedio Febr[uarii]

235WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt IV w. 1659-1672 / Punkt V w. 1-34

WŁADYSŁAWA IV,KRÓLA POLSKIEGO I SZWEDZKIEGO,

PUNKT V

A doma co inszego i w pół jeszcze owychaplauzów pospolitych i festów sejmowych –oto grom na północy i szczerym się paliMars płomieniem! Więc i tu, Muzo (o, można-li

5 nogą bosą dostąpić ani cię nie strasząte tumulty?), chciej, proszę, z manijerą nasząpieśń swą zgodzić, nie którą przy Febowej lutni,ale jaki taratan Marsowi, okrutnigrzmią dobosze, żeby te furyje i gniewy,

10 i zbrój chrzęst, i drzewa się zrażające z drzewyw tym monarsze wyrazić oraz, lubo ranną,skorą jego Fortunę i niespracowanąobrotami żadnymi, gdy jednym zamachem,ciężko się zamierzywszy, okoliczny strachem

15 świat przeraził i z jednej klęski Sehinowéj,którzy harde dopiero podnosili głowy,i Gustaw, i Amurat, wziąwszy sobie miarę,huk poczuli daleko! Jeśli i mnie wiaręda wiek późny, że czego pełno w uściech wszędzie,

20 też i z mego pulpitu dźwięku co przybędzie.Acz z tym nieprzyjacielem pod pamiętne one

wojny Władysławowe beło uderzonenad Siołem Dziwulinym do czasu przymierzelat czternastu, jednak on nie mógł się nim szczerze

25 kontentować z swej strony, gdy czynił z niewoli,co rad musiał. Dawna go krzywda swoja boli,dawne korci sumnienie, wdawszy się w tak tęgiowej nieuiszczonej sakrament przysięgi,zaczym pojźrzeć bezpiecznie nie mogąc do nieba,

30 na wszytek się już niewstyd beło mu potrzebarazem puścić; ziem przy tym zniszczenie kwitnącychi jeszcze niewzbudzone z popiołów gorącychmiast i grodów ruiny nie mniej go trapieły,czekał jednak pogody, póki by się w sieły

Moskiewska wojnaa[nno] 1633

i drugie zaraz następującepo niej

Skąd origo jej

236 SAMUEL TWARDOWSKI

35 znowu swe nie zgromadził i skąd jaki strojnypretekst mu się nie podał do zaczęcia wojny.Jakoż skoro o śmierci królewskiej się sprawii nowym interregnum, zaraz sobie stawito przed oczy, jakoby i przymierze miało

40 spół z nim umrzeć. Tym więcej go animowałodrugie ekspirujące o Pruszy z Szwedamii pod taką odmianę długie między namispodziewane niezgody, zatym ku tej stronieniegotowość i mała piecza o obronie.

45 Michajło Fedorowicz, ustąpieła kiedynoga polska z tej ziemie, panował jej tedy,który pełen acz i swej zawziętej otuchy,ale Sehinowymi pobudzony duchytym beł więcej, jakoby przezeń utracony

50 Smoleńsk przedtym, od niegoż Moskwie przywróconymiał być znowu – zatymże nawyższym tej wojnyon sam wodzem, lubo to ręki nigdy zbrojnéjprzysiągł się nie podnosić na nasze narody.Cóżkolwiek ogarnęły Lodowate Wody

55 sobą ludzi, co twarde ucisnęły pasyabnobine i głuche zasłoniły lasypustyń hiperborejskich, wszytkich tych poruszeł,i gdy jeszcze mało co sprawić sobie tuszeł,tylko zgrają zawołał, na dalsze sąsiady

60 zniósszy swoje praktyki, z nimi spół i rady;szwedzkim ile Gustawem, a oraz wszytkiemina wieczny nasz niepokój z nim sprzysiężonemii którzy pochylone mieszkają już krajeku tamtemu światowi: Lapi, Bakkalaje,

65 Hiberny, Norwegowie swój niepomierzonysieką wiosły Kaledon i mokre zagonypo miałkiej rżną Bałtydzie, duńskie rozsypaneróżno ziemie i z boku cicho przymieszanedo tych obłud Anglije, nade wszytko który

70 przed inszymi narody do tej przyszedł górydziś Niderland, że swoją potęgą ich mierzy,daleko upatrując, kogo kto uderzyi obrazi szkodliwie, aż o same ledwieoparszy się Pireny po morza obiedwie

75 rozciągnionej Galijej – wszytkie spraktykowałte narody, skąd których tylko potrzebowałinstrumentów i machin, i głów, i dowcipów,do owych tam kopania podziemnych Eurypówi zdrad wszelkich zaciągnął. A beło-li mało

80 na wszytkiej herezyi, jeszcze się dostało

9–9

Michajło Fedorowicz,moskiewski tedy tyran

Jego na tę wojnę aparati z postronnymi liga

237WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt V w.

i poganom tej ligi, żeby z swym Abazemnastąpiwszy ze wschodu, rozerwać nas razemi między się podzielić.

O, czym li-ś tak siła,ojczyzno ich uboga, na się zakrwawiła?

85 Czy li-ć jakie lidyjskie płyną rzeki złotemi szczero odkowywa ciężkim swoim młotemze srebra Enceladus kamienie i góry,czy-li gdzie tam z Meksyku i Indyi któréjprzeniosły się perłowe do ciebie macice

90 i szarłatnie kądzieli przędą niewolnicepo warsztatach słoniowych, żeś oko tak chciwena się ich obróciła? Nic, oprócz szczęśliweorząc doma zagony, skąd chleb pracowitydziatkom swym obmyśliwasz. Podobno ukryty

95 mól ich korci i jadem pałają wnętrzności,że w tak złotej od wieku opływasz wolnościjedna sama i panią panom jesteś swoim,zaczym równie nie mogąc w pierzu bujać twoim,zepchnąć z tak wysokiego piętru cię napięli;

100 ale i ta prywata, że którą zawzięlizłość na dom austryjacki i jego ruinę,pozorną tę uprzędli sobie pajęczynę,jakoby – tak zmieszane mając doma rzeczy –żadne nie dochodzieły wojska i odsieczy

105 stąd cesarza. O, czego obłudna nie marzydzisiejsza polityka?! Ale Bóg to zdarzy,że w tym zewsząd opale i wszytkich tych trwogachstaniesz nieporuszona na własnych swych nogach.

Mimo ludzi tak wiele i śmiertelne sieły,110 co dotąd nieruszone na żaden gwałt beły,

posprowadzał z stolice działa i armatyoraz z niezmierzonymi do nich aparatykul ognistych i wieńców. Snadź z murów czerwonych,kiedy ich rumowano, słów błogosławionych

115 patryjarcha im dodał i żegnał je z płaczem,jakby już prorokiem i przyszłej trębaczembeł fortuny, że nazad wrócić się nie miały,które aż z procesyją prowadził za wałypopów swoich, a tamże nisko klęczącemu

120 razem i Sehinowi winszował samemu.Lubo to gotowego nie mając patrona

w swym sieroctwie i ciężko pracując Koronainterregnem burzliwym, o tym się znosiłaz nim przez posły, że jeśli w czym nie uczyniła

aż i z Turki

Ojczysta apostrophe

Patryjarchy benedykcyja

Nasza tedy cera

35-124

238 SAMUEL TWARDOWSKI

125 dosyć paktom z swej strony, sądzić się gotowasama beła, lecz wiatrom i kamieniom słowa.I owszem, nieprzyjaciel za strach to wziął sobie!Tedy wiosną, o której rozwija się dobiez drogim swoim towarem, skoro się poruszy

130 z tak silnymi zastępy jako w letniej suszynieba upalonego zaweźmie się srogiw polach pożar, czym trawy i zrosłe odłogidobrudzkie niezmierzone bez ratunku wspłoną,aż gdy wtym południowe Austry go powioną

135 ku morzu przyległemu, o same się brzegimokre oprze – równie tak nawałne zabiegipo wszytkiej Siewierzczyźnie Sehinowe bełyi krajach okolicznych. Zaraz ustąpiełybliższe temu gwałtowi miasta i posady

140 (bo co mu się oparło?), aż – gdzie wszytkie radyi jego ta impreza jak do celu bieła –pod Smoleńsk sam przyciągnął. Snadź już namieniełamoja o tym Erato, co za położeniei potęga, i samo miejsca przyrodzenie

145 twierdze tej znamienitej, a oraz przyczyny,skąd o nię do takowej śmiertelnej ruinyprzyszło pierwej i znowu drugi raz tak dużypopróżno wytoczony – czym nie bawiąc dłużéj,jako teraz oblężon i belgickiej fozy

150 kształtem nowym osobne zewsząd go obozynakoło opasały, ledwie mu samegopozwoliwszy powietrza, pomknie pióra mego.

A wprzód, gdzie od północy Dniepr zawzięty płynie,przy jednej się położeł Sehin sam dolinie

155 generalnym obozem, oba zastąpiwszysobą brzegi, a dużym zewsząd utwierdziwszywałem go i armatą, przeciw zaraz sobiegóry mając przyległe, a szkodliwe obie:Dziewczą jednę, a drugą Skowronkową dalszą;

160 żeby miał ich po woli, straż napoufalszątam postawił, blokhauzy posypawszy mocnez wierzchu na nich. A teły jako tak północneobwarował i lasy zasiekł ich około,stawił Prożorowskiego z południa na czoło

165 z częścią wojska lepszego i przebrańszych ludzi,od Smoleńska z tej strony – także i ten wzbudziziemnych kilka belloard, zwłaszcza, na czym siłanależało, przy moście zasuwszy Zmaiładwiema szańcy, wschód wszytek cudzoziemcy wzięli:

170 Szarlij, Lessel i Hubert, którzy tak dopięli

Sehin pod Smoleńskiem

Jako go obległ

Dysponuje wojsko

239WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt V w.

blisko murom skrytymi ponikami swemi,wszytko w samej ufanie położywszy ziemi,że im z góry nie mogły działa żadne szkodzić;siedm ich beło blokhauzów (którędy przechodzić

175 z obozów do obozów, mimo skazowałykrzywym szlakiem reduty). Aż gdzie ustawały,przeprawiwszy Dniepr znowu po naszej stąd stronie,Pokrowska od zachodu przeciw Carskiej Broniepatrzy prosto, na której stacyją miał swoję

180 z Tobijaszem Matyzon, grzbiet jej sam we dwojeprzysiodławszy takimiż blokhauzy mocnymi,a parkany około nieprzełomionymione wprzód ostróżował, jakimi i drugiewszytkie beły obozy póki tylko długie,

185 zawarte obronami, kilka sobą wziąwszymil okręgu. Tedy tak twardo ucisnąwszyzewsząd Smoleńsk, zarazem Niemcy nie próżnująi gdzie słabszy od Brony Michałowskiej czująmur z północy, tam więtsze sprowadzą machiny

190 i bez końca z nich biją; pozawodzą minyz przyprawnymi ogniami aż w ostatnie grontyi które tylko mogą wywrzeć Acheronty –ruszają ich. Jakoż już, lubo tak bronionych,kilka beło nad murem do w pół baszt stłuczonych.

195 Ale pieńcie Kocyty, Pelijony walcie,góry znoście na góry i samę obalcieciężką Etnę, niecnocie muru swej nie daciei krzywemu sumnieniu! Próżno zamierzaciewyniesione ku niebu Tyfeowe razy –

200 pioruny te uderzą bez żadnej obrazy,owszem, o swych autorów odrażą się głowy!Co się i tym dostało z wyrzuconej owéjniepomyślnie petardy, bo co mury miaław szturmie stąd przypuszczonym, ichże napsowała

205 wiele samych, ale co i cnota ważełamęża przy tym jednego, choć w tym znaczna beła.

Tedy podwojewodzim tak zacnego groduszlacheckiej kondycyi z Jastrzębców naroduJakub beł Wojewódzki. Ten, skoro postrzeże,

210 że się owe z północy ruinują wieżei samych nieprzyjaciel wierzchów już dopina,a gmin miejski strwożony w tym się zapomina,ustępując z swych kwater: „O, dokąd się macie? –woła, gromi. – I czemu ręce opuszczacie,

215 bojaźliwi, w pół jeszcze ferworu i sieły?Jeśli was te chimery tak wskok ustraszeły

i w mury już bije

Wojewódzki,smoleński tedy prezydent

Jego animositasi gorąca mowa

125-216

240 SAMUEL TWARDOWSKI

i wstyd oczy zawiązał, że wyzuwszy wiaręprzeciw panu i cnotę, jako na ofiarę –gmin nikczemny, bydlęcy – pójdziecie zabitą,

220 a oraz utracicie tę tak znamienitątwierdzę marnie? Czy żadnej nie masz już nadziejei serca nieprzyjaciel w nas się nie dogrzeje?Porzucona obrona i nasze tu rzeczy,że ratunku prędkiego i żadnej odsieczy

225 spodziewać się nie możem? Ono coś za burząniesie niebo i w polu popioły się kurzą:«On – i Wieść po powietrzu z tym rumorem leci –idzie, idzie Radziwiłł!» Hej, do murów dzieci,hej, nuż jedno do murów!”. A sam pierwszy skoczy

230 i wszytkiemu owemu nawałowi w oczyjeden się oponuje – i tych już spychającz drabin przyszańcowanych i z gór porażającśmiertelnymi pioruny, owych zaś z daleka,jakoby sam za tysiąc jeden stał człowieka,

235 trwożąc i zatrzymując, póki baszty owei zawzięte szeroko ruiny muroweziemią niewyrównane i darny, i gnojembeły zatym. Którym to wiecznym niepokojemi bez końca trapieni, wytrzymali więcéj

240 razy te oblężeni nad dziewięć miesięcy.Aż skoro wtym szczęśliwie stanął elekt nowy

i członki pracujące do swojej się głowyzeszły kiedyż zarazem, jako gdy przed Słońcemuprzedzać zwykł Lucyfer napewniejszym gońcem –

245 wyprawiony Radziwiłł, ile mógł w tej dobiezebrać ludzi, żeby on tymczasem na sobietrzymał nieprzyjaciela i rozrywał różno,póki by król nie przybeł. Jakoż i niepróżnotam zimował, częstokroć przez potężne czaty

250 z Krasnego infestując jego komeatyi cóżkolwiek z stolice świeżych przybywałoposiłków i pieniędzy. Jednak jeszcze małowojska mając, poczekał, ażby z drugiej strony,od wschodnich tu ukrain, mąż w wojnie ćwiczony

255 Piasoczyński nadciągnął; a już też Gąsiewski,nawiadomszy fortelów i cery moskiewskiéj,beł z Moczarskim. Dopieroż z sobą się złączywszypospołu na Głuszycy i część przeprawiwszyprzez Jasionkę obozu, jako w jednym dole

260 część zasadzi piechoty, w jasne pozwie polenabliższego Prożora, ale i ten, swojéjspróbować chcąc fortuny, iże się nie boi,

Radziwiłł idziemu na odsiecz

i pod Prożora podpada

241WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt V w.

wyszedł z owych ostrogów (jako z swej chałupychamaleon albo żółw z chropawej skorupy

265 ku słonecznym rozparom) i pierwej harcamiwzajem się irytując, dużo kopijamiw się zawadzą. Jako przy swej oblubienicywieprze się rozigrają erymantscy dzicy,dotąd z sobą szczudłając, póki w tej zabawie

270 jeden zębem drugiego nie obrazi krwawie,toż się na się zajuszą i okrutnie sieką,łom i szelest po lesie aż gdzieś niedalekąwieś zatrwoży – równie tak, w pierwszej się tej probiechcąc doświadczyć, srogimi beli i ci sobie,

275 o wygraną pracując, że w tym ich opaledługo alterowała, komu podnieść szalei palmę dać Fortuna. Póki teł podadząnaszy w rzeczy ku swoim i nie naprowadząna owę to piechotę, która wnet ich z boku

280 przykro sparzy, dopiero kiedy się ci w kroku,strwożeni, ustanowią, odwróciwszy znowu,natrą naszy i już stąd, już z owego rowuzamieszanych porażą, że dawszy się nogomi strachowi samopas, pierzchną ku ostrogom,

285 gdzie zapadszy z obron swych w ziemi przytajonychnieco naszych narażą pod nie uniesionych;i gdy się w tym ferworze skorym nie pamiętachorąży, i chorągiew Łowczyckiego wzięta.

A tych kilka zapędów i potrzeb podobnych,290 prócz podjazdów codziennych i utarczek drobnych

z Moskwą mając Radziwiłł na widoku jasnymSmoleńskowi wszytkiemu, ni<c> jednak w tak ciasnymjego zewsząd zamknieniu i ściośnionej rzeczymógł kuszonej wielekroć dodać mu odsieczy –

295 tylko co gdzieś z daleka polatały znakii żelaza błyskały. Czym owi, o, jakiéjmyśli beli, tak długie ratunku nadziejeprzetrzymane swe widząc – jako w wiecznym ziejeTyfeus znoju i z razów Etna niewytrwanych

300 ciężko stęka (prócz spiże i prochów przebranych,małość ich do obrony w fortecy tak wielkiéji wszytkiego dokuczał niedostatek wszelki).

Aż gdy o tym rumory jedne z sobą drugichcodziennie potrącały po owych tak długich

305 aktach koronacyi i na swej stolicypana ufundowaniu, przyszło w połowicy

którego gromi

Smoleńskowi jednaksubvenire nie może

Król się sam ruszyz dworem tylko swoim

w. 292 ni<c> – popr. wyd.; nie – druk (bł.)

217-306

242 SAMUEL TWARDOWSKI

aplauzów pospolitych łuki zmiatać owekrakowskie i teatra, a zaraz w gotoweiść pożary. Przynamniej w tak wielkiej ozdobie

310 beło pierwej, panie mój, podobać się sobiei – jako ktoś zawołał – „Hej, toć, o bogowie,rzecz jest piękna królować, rozgościć na głowiepieszczoną tę koronę!”. Beli którzy za cię,tak przykrego nie waląc Apeninu na cię

315 i zaraz oprymując, mogli to odprawić,aleś się chciał tym królem poddanym swym stawić,któremu nie dosypiać nocy trzeba całéji jego frasowliwe żeby uprzedzałyo nich pieczołowania. Poszedłeś humorem

320 swym wysokim, prócz samym zasłoniony dworemi zwyczajną gwardyją, pewien, że osobąswoją, wprzód kredencując, pociągnąć za sobąmiałeś wszytkich.

Jakożeś i niepróżno tuszeł,bo tylkoś co z Warszawy ku Grodnu się ruszeł,

325 zaraz wszytkie ochotą pobudzone nowąściągają się wybory – jako gdy za głowączłonki inne. Skąd naprzód Wisła się poczynai wysokim Carpathus grzbietem swym rozcinanas od Węgrów, gdzie Warta, gdzie Dunajec rączy,

330 San i Dniestr, i Hypanis z ojcem się swym łączydaleko Borystenem, czarnych sobą brodówpontowych dosięgając – z tych ziem i narodów,pierwszy laty i czynów wielkich swych ozdobą,przebranego prowadzi wojennika z sobą

335 Kazanowski, polny wódz, także połk swój strojnyAndrzej Firlej, wielka część i Atlas tej wojny,a potym i co pola mieszkają zaboskie,i mętne gdzieś limenie piją zaporoskieochoczy przybywają. Za nimi pośpieszy

340 cudzoziemski reiment Kazimierzów pieszy,ogniem szczerym pałając. Sam, jako gdy wzwierapierwsza krew w Hipolicie, wojny się napierai – miękkiej kompleksyi, nieprzywykłej zbroje –ono jako słoneczne przykre znosi znoje,

345 i wnet pod Arkturowe podjechawszy Wozy,cierpi w ostrym pancerzu niewytrwane mrozy:jedno niebo, jedne mu nędze i niewczasy.

Tu, Ojczyzno, przynamniej Tajgety i lasyobłam Apollinowe, żebyś, pomniąc na to,

350 uplotła mu koronę w znak wdzięczności za to!Kto wie, jako Fortuna koła swe potoczyi – czego dziś śmiertelne nie przenikną oczy –

a za nimprzyśpieszają wojska

Kazanowski,podolski wojewoda,

hetman polny;Firlej,

kasztelan dziś bełski

królewic Kazimierz

243WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt V w.

co tam fata budują? Radzę, go od siebienie odrażaj, a pókić słońce to na niebie

355 świeci jasno, upatruj pogodę jutrzejszą,rzeczy przyszłe miarkując z cerą teraźniejszą.

Toż Rozen, Krejc i Butler, gwardyi królewskiéjpułkownicy, nagonią, aż i Arciszewskiz szlachtą swoją, około Narwie gdzieś i Bzury

360 między starożytnymi zbieraną Mazurypo przyległych powiatach; na koniech siedzieli,gdy w ciągnieniu, ale bić pieszo się musielicudzoziemskim zwyczajem. Przybywa ze swymiWajer także Pruszaki, odkąd szczęśliwymi

365 między Drwęca ziemiami krzywo się poczynai sama wpół Sambijej Wisła się rozcinakrajem żyznej Żuławy. Ale i niemałoz inszych co dzień narodów ludzi przybywało,Litwy zwłaszcza przyległej, która tego gromu

370 bliższa beła i jako u siebie, w swym domu,wojny miała stolicę.

Orsza wprzód widziałaobóz pierwszy, gdzie skoro armaty i działawszytkie beły ściągnione i stąd na Arkturypan północne podniósł wzrok srogi i ponury,

375 tym w więtsze się nadzieje pobudzi i duchy,gdy z niebieskiej tajemnej poduszczon otuchykanclerz mu błogosławi: „Jedziesz nad zmiennymimścić się, polski Alcydo, poddanymi swymi,którzy z gruntu samego wstyd wyzuwszy drogi,

380 nad sakrament przysięgi przepadli twe progii jakoby nie znali Boga być na niebie,a drugiego na ziemi, który skarzesz – ciebie –ich niecnotę, do jednej złość przydawszy drugą,to uprzędli o tobie, że swoją tak długą

385 ręką ich nie dosiężesz i ze wszytkim światemzwadziwszy cię około, nie będziesz mógł zatemodjąć się im. Czym do nich słusznie urażony,gniewaj się sprawiedliwie i na wszytkie stronysiecz, pal w popiół, sięgając jako ich nadaléj,

390 że wiedzą, kogo na się tak irytowali.Sama niesprawiedliwa za tobą przyczynaich pobije i jako wiotcha pajęczynawnyki się te rozsypią, które dotąd knują,kiedy cię tu samego nad sobą poczują!

395 Tak ci niech sprzyjaźliwie nieba błogosławią,tak stołeczni penates i wielcy się stawią

gwardyje potym

Wajer

i litewskie połki

Pod Orszą Augusti 24obóz pierwszy

Zadzik, kanclerz tedy,jako mu błogosławi

307-396

244 SAMUEL TWARDOWSKI

Korony tej patroni, stróż cię twój zasłonii od ostrych krzemieni nogi twej obroni,Helenini obadwa nie mierzchną rodzeni,

400 nie pluszczeją Plejady i wiecznej nie mienipogody Cynozura, że skoro ukróciszte bestyje, szczęśliwie nazad się powrócisz!”.

Rzekł, a z tych słów we wszytkich zaraz się rozżarzyserce jedno, że sam Mars jakoby im w twarzy

405 pałał szczero, spod piersi wyrzuciwszy lewéjżarzliwe Eumenidy i gorące gniewyim na cery. Wtymże się pomkną ku Bajowui stamtąd na Głuszycę, gdzie z potężnym znowuwojskiem swoich Radziwiłł przyjmie pana mile,

410 długo na tu czekane kontentując chwilewdzięcznym jego widzeniem, lubo i w tej dobiebez niego nie próżnując. Zaczym wojska obiezłączyły się pospołu. Ale która radapaństwa gubi Alekto, między dwiema zwada

415 zawzięła się hetmany o nawyższą klawę:kto miał z reimentu jej pierwszą odnieść sławę.Czemu pan zabiegając, razem sam i panem,i wielkim się w tej wojnie obierze hetmanem.

A tak, skoro uprzątną główną tę zawadę,420 zobopólną już o tym zawierają radę,

jakoby oblężonym dodać wskok odsieczytak ciężko pracującym, jednak to na pieczypierwszej mając, żeby wprzód przez jaki kunszt skrytyz nimi się porozumieć, z której by pożyty

425 mógł być w swoich obronach nieprzyjaciel stronyi nasnadniej od murów zatym odrzucony,gdyż jako Aloide w wiecznym swym więzieniuprzepadają, tak i ci, odkąd w tym zamknieniu,gdzie ledwie mógł dolecieć gołąb w swej szybkości,

430 dać nie mogli o sobie żadnej wiadomości:co by przy tym za ich stan i na czym nawięcejim schodziło, jeśliże ratować co prędzej,czy-li jeszcze do której mogli wytrwać dobytak twarde oblężenie. Różni swe sposoby

435 podawali i zdania. Pan sam ten osobny,jaki drugi słyszany nie beł mu podobny,kunszt wynalazł: żołnierza, o którego wierzenic nie wątpił, w dębowy świeży chrost ubierzei tak szczupło osnuje, że się urodzonym

440 zdał krzem w polu; tedy mu przy słowie niepłonnymłaski swojej na potym odda list i skrytedo nich informacyje. Czym przez niepożyte

skąd co za ferworwszytkich

Radziwiłł się złączyna Głuszycy Septembr[is] 1

Między hetmanydissidium

Jako je król ujął

O Smoleńsku rada

Pańskie strategema

245WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt V w.

żadnym gwałtem inaczej zręby i ostrogiów przebywa: raz jako zwierz się czworonogi

445 w dzienne zwłaszcza widoki bajrakiem czołgając,raz znowu prawdziwego człowieka kłamając.Tak długo się pomykał, wszytkie one strażedementując obłudą, że się wtym pokażepod murami i po co posłany beł, sprawi,

450 aż i nazad w obozie zdrowego się stawi.Z której to pan zrozumie jako wiadomości,że dłużej w tej nie mogą trzymać się ciężkości,dla przebranych nawięcej prochów i ołowu.Jako orzeł Jowiszów, kiedy się do łowu

455 zwyczajnego gotuje, zagniewanym stawi,skrzydła ciężkie wysmuka, oczy w bród zakrwawi,nastroży kark i ostrym paznoktem zażdżymaco do ręku, a dotąd gotowo się trzyma,póki skąd się nie porwie gęś-li białopióra,

460 zając-li bojaźliwy, symija-li która –takżeć się pan armuje i oraz nasunieciężkim gniewem, jutrzejszej poruczyć fortunienaznaczywszy sobie dzień, a dziśże wieczoremze wszytkim się wyprawi wojskowym wyborem

465 przez Dniepr mostem ujęty, wojska część z tej stronyzostawiwszy w obozie dla jego obrony.

Sam noc onę na koniu zwyciężeł niespaną,aż skoro Tawmantydą zapłonie się rannądzień od laurów delfowych wielkiemu na wieki

470 święty Wiktorynowi, pod owe zasiekiprzymknie się zastąpione. Ale i tu noweznowu na to niezgody, czy pod Prożorowewprzód uderzyć stacyje, jako bliższy któryzdał się wadzić nawięcej, czy Pokrowskiej Góry

475 dopiąć wierzchu, gdzie lubo Matyzon miał dużywzgórę blokhauz, co jednak rzeczom barziej służyoblężonych, droga tam do Smoleńska beła,której Moskwa dlatego nie ubezpieczeła,że się stąd inkursyi żadnej snadź nie bali –

480 więc przy owym uporze wszyscy inni stali.Pan rozumiał inaczej, ale żeby i tymco pozwolił, i swojej uczynić dość przy tymmógł imprezie, na dwoje wojsko uszykujei stąd Kazanowskiemu podpaść rozkazuje

485 z Gąsiewskim pod Prożora, a sam w górę owęweźmie się z Radziwiłłem, krótką wprzód przemowęuczyniwszy do wszytkich, żeby pamiętali,jako im starożytne przyczyny zadali

i wojenny ardor.Wyprawa z obozuSept[embris] 6

i rzecz do żołnierzów jego

397-488

246 SAMUEL TWARDOWSKI

krwie przelanej tak wielu zeszli ich przodkowie490 do pomsty sprawiedliwej:

„Odkąd Dymitrowie,że nie wspomnię dawniejszych, i stołeczne wojnyzaczęły się, nigdy tu jedno zawsze hojnylikwor się ten rozlewał, acz więtszą nagrodąi znaczniejszą daleko wetowany szkodą

495 tych narodów, co jednak ze szczerej się złościi zawziętej ich ku nam dzieje nieufności.Mniejsza o to, żem carem obrany tak wolniei klucze mi stołeczne dane dobrowolnie,ale tylko do murów – obietnice płonne

500 i serca w swej obłudzie mając gdzieś zamknione,więtsza hańba narodu, że jako mężnegoi od kurtów lękliwych już oszczekanegona palestrze brytana tak nas irytująswoim często niestatkiem, a coraz próbują

505 nowej z czasem fortuny, według ją swej ceryi potrzeby miarkując. Złote nic literypisanego przymierza, żadne nic nie ważąszluby u nich, tylko co przyrodzone każąim obłudy i z wieku Watynijanowe

510 ku nam jady, które tu wylali nienowe.Oń i teraz, dziurawiąc mury te potężne,podnieście, o żołnierze, one swe zwyciężneprzedtym ręce i dłużej rozbadać nie dajcieśmieciom tym porzuconym! Na to pamiętajcie,

515 że ilekroć nam kiedy gmin się ten sprzeciwi,zawsześmy mu srogimi, zawsze mu straszliwi!Rzekłem, że gmin, bo co jest za szrankami temiliczba jego – jedno co ciężar próżny ziemi,niewolnicze-ć to bydło i ośli nikczemni.

520 Ale i ci, którzy to za kopę najemni,rzadko wierni, bo ani ojczysta ich rządziwłasna miełość, i która jeśli kędy błądzi,to na wojnie nawięcej – do kogo się skłonifaworem swym Fortuna, tamże wnet i oni.

525 Jako wy już inaksze niesiecie tu twarzyi umysły, i serca, które swoim żarzysława nienasyconym na wieki pragnieniem,nie żadnych się tyranów strachem i bojeniem,nie biczami i knuty ani tym uporem,

530 który szkapom przystoi, ale swym humoremrządząc zawsze wysokim, zawsze i swobodnym.Więc dajcie dziś ten obrok żądzom swoim głodnym

247WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt V w.

łowu nieśmiertelnego, a mojej i swojéjpomścijcie się zniewagi – na tym placu stoi

535 moment wszytek! Bo jeśli kroku ustąpicie,już tym nieprzyjaciela na się zakrwawicie,że z pierwszej tej fortuny, którą sobie przędzie,lekko sądzić na potym i ważyć was będzie,jeśliże też – co sobie obiecuję raczej

540 po waszych animuszach – padnie mu inaczeji raz go zamieszacie, nie dotrze się wzrokupotym nigdy i – jako widzę to w obłoku –rozsypie te machiny, co za nimi srogizda się teraz; samemu duże te ostrogi

545 i parkany zawadzą, samże się obaliswym ciężarem. Aleć ja nie bawię was daléj,tak już widząc gotowych – mała chwila sprawi,kto z was mężem i jako dziś mi się tu stawi!Na mię patrzcie: ja jestem, który wam te kraje,

550 póki pasa temu tu Arkturowi staje,rozdać mogę w zasługach, kiedy zwyciężycie!A nie wszyscy podobno temu uwierzycie,że pomniąc was, jakoście i w pierwszej tu wojnie,i potym pod Chocimem stawali przystojnie,

555 ledwie nie znam każdego, czyja broń i czyjejduższy raz uderzony może być kopijej.Zaczym jako samże wam będę kredencował,tak męstwu się waszemu wzajem przypatrowałi oddam, co należy zasłużonej cnocie,

560 wszak macie mię w zakładzie!”. Rzekł, a w tej ochocie

tylkoż zagrzmi taratan hasło Gradywowe,nieco ich zatrzymają kobeliny owezwarte z sobą trojako, zaraz za którymisiedm przebrańszych tysięcy z haki ognistymi

565 Moskwy stało, potężnie ich odstrzeliwając.Co tu czynić? Choć wszytkich kamieni ruszając,nie mogło się inakszej znaleźć temu rady,oprócz Radziwiłłowi kazać te zawadywskok uprzątać. Z piechoty i lekkiego gminu

570 do tak niebezpiecznego przebrakuje czynukilkaset z siekierami, którzy wnet rzuciwszyi jako się zginieni w ogniu tym okrywszy,wrota skoro uczynią, wielkim oraz gwałtemuderzą w się z obu stron. Jakim runie kształtem

575 Las Hercyński, kiedy go z tej i owej stronyzamieszają z północy przykre Akwilony,

Potrzeba pierwszaSeptem[bris] 7pod Pokrowską Górą,gdzie król sam

489-576

248 SAMUEL TWARDOWSKI

w sekwestrze Eolowym długo przetrzymane:i tu duże jesiony, tu rozkołysaneterebinty się walą, ówdzie wielkie dęby,

580 z gruntu wstając, drobniejsze chrosty i porębysobą głuszą, skąd rumor daleko słyszanyaż o same alpine otrąci się ściany –równie z takim tumultem i tam się potkali,i pewnie nad godzinę sobie wytrzymali

585 raz tak ciężki, upornie na wszytkim widokujeden nie chcąc drugiemu ustępować kroku.Ile Moskwa, gdy widzi od obudwu owychswoich sobie przybywać mostów Zmaiłowych,tym więcej się opiera, ale kiedy i tych

590 Kazanowski wsparuje i stąd, niepożytychżadną siełą inaczej, kopijami zrażąz boku naszy, dopiero teły swe obnażąi podadzą zelżywe, jako do azylówbiorąc się Minerwinych, twierdz swych i fortylów.

595 Którym czasem kiedy tu król ściera się z tymi,ówdzie wojewodowie pod Prożorowymiczynią także ostrogi, jako to umowąwodzów beło stanęło. Zaniedbaną owądrogą ku Smoleńskowi Kazimierz się z swoim

600 reimentem wyprawi i między oboimbijących się ferworem mostu zamkowegoszczęśliwie wtym dopina, a tu, już nowegopełen ducha, postrzegszy, co się w polu działo,Wojewódzki wycieka. Snadź by cię przystało,

605 mężu wielki, nie moim, ale Muze któréjpiórem tu odrysować, kiedyś – jako z górypotok nieutrzymany o wiosennej dobie –przez żelaza, przez ognie czynił drogę sobie,pókiś, dwa zastąpione wysiekszy ostrogi,

610 nie dobrał się do pana i wziął go za nogi:„Dobre nieba, aż dotąd które mi żyć dały –

słowa z płaczem mieszając – już by niech skracałystrapionego żywota i godzin swych teraz,kiedy cię tu dziś widzę! Jakożem ja nieraz

615 w tamte strony poglądał, twojej tej pomocyi ratunku czekając; co niespanych nocy,zwyciężonej natury, trudów i niewczasów,krzywd niebieskich i nędze do tych zniosłem czasów,wszytko mię to minęło! Zamek masz i mury

620 jeszcze wolne, lubo w nich znaczne widzisz dziury,ale choćby do gruntu wywrócone i te,wiara moja i serce nigdy niepożyte

Wojewodowiepodolski i smoleński

pod Prożorem

Kazimierzów reimentSmoleńska się dopina,

skąd Wojewódzki wyciekai przyjmuje pana

249WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt V w.

przeciw tobie. Czego mi, wierzę, sam poświadczysz,a przynamniej mię za to potym nie zabaczysz”.

625 Nigdy sługi żadnego pan tak nie pochwalił –ani co przed Porseną rękę kiedyś palił,ani który porzezał sobie nos i uszy,znał tę wdzięczność Zopyrus. Czym skoro napuszyw wysokie się nadzieje, tymże znowu torem,

630 jakim wicher południ weźmie się szaszorempo zbożu niezmierzonym, pośpieszy ku owymreimentom na moście już Kazimierzowym,za którym ich posiłkiem i spiżą dodanąoblężeni, o, jako weselszy zostaną.

635 Ale kiedy tu i ci w murach nie próżnują,ówdzie król grzmi na górze, tam krwawie pracujądawno wojewodowie z Prożorem na dole,gdy pierwej go w odkryte powabiwszy polez obron jego, acz zrazu zmieszają mu szyki,

640 jednak on, wtym uchodząc, na gotowe wnykinaszych ślepo naraził i część uniesionychz potajemnych zasadzek i zdrad naroszczonychsparzy dużo. Padnie tu ochoczych niemało,ale się i paniętom znaczniejszym dostało,

645 między Szmeling którymi i Szemet podobny,w pierwszej dobie zabity młodości ozdobnéj,a co więtsza i czym złość gorszą swą wydałaMoskwa ku nam, że żywych w pasy popłatała,serca im wykroiwszy, co także wielkiemu

650 dostało się mężowi i Wyleżyńskiemu,którego na ubogiej przypławiła desceTetys ulitowana. Znalazły tam miejscestajnie Dyjomedowe, Falaryjskie żłoby,spiżarnie Kakusowe i które podroby

655 ciał ludzkich Brazylija w jatkach swych przedawa,tego tylko okrutnej Jędzy nie dostawa,że ich nie żrze surowo, ale Sołtykowiwyda tak oprawionych. Dalszemu bojowiwcześnie noc przeszkodziła, którą spracowany

660 pan znowu spał pod niebem, póki pożądanynie podniósł się Oryjon. O którego dobie,uważywszy, jaki gwałt uczynili sobiednia onego, więc gwoli nowej na Głuszycytrwodze, tedy obozu, przyszło w połowicy

665 zwycięstwa gotowego i wziętej już górytam się wrócić, gdzie na czas odpoczęli któryz tych ferworów, póki by i swoje im sieły,i posiłki skąd jakie świeżo nie przybeły.

Jako pochwalony

powraca się nazad

Pod Prożorempericlitantur naszy

Znaczniejszych caedesi moskiewska srogość

Królewska rejteradana Głuszycę

577-668

250 SAMUEL TWARDOWSKI

A tymczasem, kiedy to pańskie ustąpienie670 Moskwa swojej potęgi ma za ulęknienie

i rozpacz porzuconą, bo się snadź i o tym,a<c>z nierychło, od zbiegów dowiedziała potym,że w Smoleńsku Kazimierz, różne sobie kryślipo wietrze fantazyje, pan inaczej myśli

675 i sposób chce wynaleźć, jakoby tak siełakrwie nie lejąc, dopiąć mógł zawziętego dziełai zamek oswobodzić, nie ważąc nic drożéjnad nie sobie. Ale gdy przed oczy przełożykunszty wszytkie, przecież nic więcej skutecznego

680 nad odwagę nie widzi i niebezpiecznegoMarsa rezolucyją. Bo gdzieżby inędy,gdy zaległ nieprzyjaciel jako obłok wszędy,pas otworzyć, gdzie drogę i szlak znaleźć inny,jedno przez te Cyklady, te i Apeniny?

685 Tedy skoro pierwszemu dzień wstał z swej łożniceświęty ewanjeliście, znowu spod Głuszyceprzez też mosty co pierwej pan pod Smoleńsk idzie.Jaki więc szum na ciasnej wstawa Propontydzie,kiedy Neptun ma wolą wielkie wzburzyć morze –

690 tak się i ci w podobnym ruszali rumorzearmat brzmiących i koni, a pod Prożoroskiznowuż ostróg Radziwiłł z częścią zaporoskiéjczerni lekkiej, Butler pod samego Sehinatakże z swymi podpada, czego ta przyczyna,

695 żeby nieprzyjaciela różno rozrywając,król dopiął swej imprezy. Co przed sobą mając,Pokrowskiej się drugi raz niedostępnej Górygwałtem wielkim napiera, zaniechano któréjnaonczas obwarować, a zaraz w te tropy

700 nogi naszej dużymi szańcy i okopyMoskwa ją zatrudniła, skąd niż przedtym ciężéjprzyszło się jej dopinać. Jednak to zwyciężypańska rezolucyja: kiedy Matyzona,należała na którym wszytka jej obrona,

705 ciężko wesprze i gdy go cudzoziemcy owiżarzliwie posiłkują spod murów Lesslowi,trzem husarskim chorągwiom skoczyć każe do nich.A ci, wziąwszy na groty, jadą wnetże po nich,ani się w tym ferworze rozpostrzeć im dadzą,

710 póki aż do Jasiony ich nie doprowadzą,gdzie, co uszli żelaza i krwawej Atropy,mokra ich śmierć i ślepe pożarły zatopy

i tam rekolekcyja

Skąd pod Smoleńsk znowuSeptem[bris] 21,gdzie Pokrowską

drugi raz opugnuje Górę

Conflictus około niej srogi,że tandem Matyzon

z niej zbiega

w. 672 a<c>z – popr. wyd.; aż – druk (bł.)

251WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt V w.

rzeki nieubłaganej. Ale i tych znowukiedy Moskwa, z jednego skradszy się parowu,

715 chce ratować, na Rozna trafi i Wolszama,z nimi się pocierając, póki noc ich samanie rozerwie zwalona, w której głuchej dobiepozostały Matyzon powątpi o sobiei zatym nie czekając, co jutro godzina

720 przynieść może gorszego, zbieży do Sehina,porzuciwszy ze wszytkim górę tak szkodliwąSmoleńskowi. A tu, dzień skoro złotogrzywąwznieci zorzę i rzeczom swoję wróci postać,przecież jedno koniecznie góry pan chce dostać,

725 ale gdy z tym uporem idzie na nię w sprawie,aż (czy we śnie, czy komu zdało się na jawie?)szańce puste i spiżę znajdzie porzuconą,czym wskrzesi niepomału piechotę strapioną,a zaraz ją osadzić Butlerowi każe,

730 zawiódszy jej około pilne wszędy straże.Sam tymczasem, kiedy już uwolni z tej strony

cale Smoleńsk, do Carskiej jedzie prosto Brony,gdzie mury z ich ambitem nakoło szerokiem,nikomu już nie wierząc, własnym widzi okiem,

735 czym jako oblężonych ucieszy niezmiernie,tak – podobnym rankorem jadowitej lernie –Moskwę ciężko rozgniewa i szczero zakrwawi.O, czego nie buduje, czego i nie stawisobie w oczu, gdy widzi swoje aparaty

740 na tę wojnę tak długie oraz i armatyz dalekich sprowadzone Belgów i Batawówstrzelać próżno, gdzie tyle zaległo przystawówi warty nieskończonej, w same już-że progitak bezpieczne i sucho lackie weszły nogi?

745 Cóż skoro się postrzeże, jako na tej wielegórze jej należało, gdy nieprzyjacieleujźrzy swoje, nie tylko rozbadając po niéji dużo się szańcując, ale co zasłonisamego im Prożora, co uciśnie mury,

750 kiedy już otworzone. Nie tak z tablaturywłoski skacze kortezan, nie tak się miotająBachusowe tyjady, kiedy ich wścinająpo bokach Eumenidy, jaki owę pieczei jad, i wstyd. O, które zatym ostre miecze,

755 które śmierci tak krwawe i nieznośny którygwałt jej będzie, żeby tej tak potrzebnej górydopiąć znowu, więc ją mieć? Gdy to konkluduje,ze wszytką się potęgą zatym wysforujei tak na nię nastąpi, że w małej godzinie,

a Butler ją osadzi

Król samjuż w Smoleńsku

Moskwę jako to obchodzi

któraprzez ciężką impresyjąwetuje próżno utraconej góry

669-759

252 SAMUEL TWARDOWSKI

760 niźli słońce zupełne światło swe rozwinie,przepadszy przez świadome stegna i parowy,wierzchu się jej dobierze. Poczuł Butlerowypołk dopiero i w samej aż obronie swojéjledwie ten gwałt otrzyma, jednak się zostoi

765 w miejscu nieporuszony, gęsto ich strzelająci aż na dół pikami z parapet zrażając,póki ogień zajęty z naszych gdzieś maklochówprzypadkiem nieszczęśliwym nie wyrzuci prochów,skąd wielką konfuzyją sprawi w swych i szkodę.

770 I źle beło, kiedy by nie wnet w jej nagrodępan zemknął swej gwardyi z Krejcem i Mejdelem,którzy tak się uderzą wręcz z nieprzyjacielem,spadszy nań z tym rumorem, jaki w gęstym lesienaszczekany hodyniec łom i szeles niesie,

775 czym jako nachylone serca w swych podnieśli,tak owych sturbowali, że sromotnie ześliz góry próżno kuszonej, takim choć nawałem,a ona tym zasuta potężniejszym wałem.

Które bezpieczeństwo ich i śmiałość ważoną780 pan chcąc zganić, tylko co zorze się zapłoną

w trzecią środę lotnemu świętą rycerzowi,przeciw już się samemu ruszy Prożorowi,wojsko przez most zamkowy cicho przeprawiwszyi część miastem na przełom w lewo obróciwszy

785 (znak wieczny wyrzuconej za Zygmunta dziuryNowodworską przewagą), część zemknie pod muryi tedy, jako dużej trzymając się ściany,gdzie Dam z Niemcy swoimi blokhauz miał kopanywynieślejszy nad inne, każe Wajerowi

790 i z przebrańszą piechotą Abramowiczowioń się ważyć, a z boku rozdrażnić ProżoraZaporożcom. Skąd zaraz – jako z złego woragroch się brzmiący rozsypie po wielkiej areialbo zgraja ogarów gdy wypada z kniei

795 za zwierzem wiatronogim – Moskwa się wysunieze wszytkich swych ostrogów, dzisiejszej Fortuniekostki s<we> powierzając. Jakoż tylko trwogitrąb i bębnów zahuczą, bój zacznie się srogi,bój pamiętny, kiedy z stron obudwu bez końca

800 tak gęsto się strzelają, że od nocy słońcanie rozeznać, a nawet i widzieć się samimiędzy wybuchających dymów obłokamiledwie mogą. Cóż kiedy z naszej przecie strony,gdy wtym Wajer ognistą raną urażony

Impreza królewska trzecia

pod Prożorów ostróg28 Septemb[ris]

A ciężkim i różnympracują Marsem

w. 797 s<we> – popr. wyd.; się – druk (bł.)

253WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt V w.

805 unieść się swym pozwoli, poczęło być ciężéj:Zaporożcy postrzegą i – gdy, że zwycięży,rozumie nieprzyjaciel – podeń się podsadząjako bliskie Cyjany, ale nic nie radząi ci także, bo choćby ramiony Cyklopów

810 i mur głową przebili, nie ruszą okopów –sroższe lada poniki i ślepe fortyleaniż bój otworzony męstwu ich i sile.I owszem, gdy na nich gwałt, a Moskwa wtym z góryświeża znowu przypada jako obłok który,

815 nie strzymają impetu i aż ją na sobiepod zbrojnych naprowadzą. W której prędkiej dobie,a w pół rzeczy zginionej, z litewskim strażnikiemskoczy prędko Sapieha z dużym kopijnikiemi las skruszą ogromny (jaki rum od wiatrów

820 gdzieś tam słyszeć daleko karpatyjskich Tatrów),a z drugiego przypada Kazanowski bokui Moczarski, i Firlej, zaczym dłużej krokunie mogąc nieprzyjaciel utrzymać, powoliswych uwodzi. Naszy też, że ich równo boli

825 (Sapieżynę chorągiew i kilku znaczniejszejstraciwszy kompanijej, prócz zgraje lekczejszejżołdatów Wajerowych), nie od tego belii tak nadmordowani, że spólnych złożelisobie gniewów. Te jednak, które nad Prożorem

830 szańce dwa wysieczone, każe pan wieczoremswym osadzić, jakoby prorokiem beł o tym,na co mu się przygodzić miało to wnet potym.Bo widząc ów, jako go razić mogły z wierzchui zalec od Sehina, doczekawszy zmierzchu,

835 z wielkich ośmi ostrogów, niepewien ich mocy,z Hubertem spół i Damem wymknie o północy,zarazem, co do ręku zawziąć z sobą może,z wielkim weźmie szaszorem, a co albo łożepostrzelonych trzymało, albo nie ocucił

840 ze snu drugi pierwszego, wszytkich tych porzucił;nade wszytko armatę i dział dwie burzących.Namioty zaś i sprzętów, co beło leżących,dał to pożrzeć ogniowi, który aż sam wydałteł jego tak sromotny, a tym więcej przydał

845 widoku i rumoru, gdy Trojeckiej owejdosiągł Cerkwie, gdzie prochów i spiże wojskowejwiele beło złożonej. Nie z inakszej złości,uciekając, Medea trackie pali włościi żeby w tej pogoni ojca zatrzymała,

850 Apsyrta rodzonego na sztuki zsiekała.

Tandem ustąpi Moskwa

Prożor do Sehina zbiega

zapaliwszy obóz

760-850

254 SAMUEL TWARDOWSKI

Tedy pan spracowany w turniei tej dziennejtylko oczu pomruży i złotopromiennejJutrzenki się doczeka, przecież swego łowupoprawić chce koniecznie i uderzyć znowu

855 na Prożora, aż się tu niezwyczajną łunąobóz wszytek oświeci. Wnetże się wysunąnaszy na dziw, a coś ich, blisko podjechawszy,opowiedzą, co beło. Zaczym, znak wydawszy,nie tak uciekających każe pilno gonić,

860 jako wpaść do ostrogów, żeby co ubronićod ognia zawziętego przynamniej żywnościmogli jakich, czym by się tedy w swej szczupłościodżywiła piechota z lekczejszą drużyną.Jakoż ślepym nawałem wszyscy się ochyną

865 w tych pożarach i w pół ich ferworu ugasząz efektem pożądanym i wygodą naszą.

Ale i pan, z fortuny swej się ucieszywszy,bo któryż jej ku niemu fawor beł życzliwszy,kiedy obóz we wszytkie porządny obrony

870 i żywność, i komeat cale porzuconydostał mu się do ręku, czym z drugiego bokuSmoleńsk wolny zostawał, nie w tym jeszcze krokumyśli stanąć. Beli, co dotąd się oparliw dużych swoich ostrogach: Lessel, Kit i Szarlij

875 z cudzoziemcy samymi, jako dowcipniejszymdziełem i inwencyją, tak niepodobniejszymsposobem ich dobycia przed inszymi mając.Więc jako gdy Syryjusz nagli, dogrzewającziemi niskiej, i do tych pod wdzięczną pogodę

880 święta Franciszkowego w czwartą znowu środęz wojskiem się wyprawuje. Ale będąc blisko,ono na toż nienowe Fortuny igrzyskopatrzy z dziwem, bo i ci w przeszłej nocnej chwili,porzuciwszy obozy, one zapalili

885 i poszli do Sehina także za drugiemi,gdzie – jako gdy pracuje siełami wszytkiemichore ciało, do serca na ratunek zbiegakrew z ostatnich arteryj – równie tym dolegakiedy strach upierzony i w krzywym sumnieniu

890 mól ukryty żadnemu rządzić się baczeniuw tym odmęcie nie dając, słabe Anteowewidzą się być podwoje. I cóż nad Lessloweduższego bateryje, która i obronamogła więcej czułego ukryć Szandersona,

895 jako redut tak wiele? Czemu się dziwowałpan umyślnie, a oraz rzecz tę przypisował

Naszy go ratują

Królewski czwarty impetna Lesslowe szańce

Octob[ris] 4

ale nie doczekai ten, i wszyscy inni

z Sehinem się złączą

255WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt V w.

Nawyższego nad sobą opiece osobnéj,bo ludzki być uczynek nie zdał się podobny.

W sukcesy te szczęśliwe żałobliwa zguba900 świeżo Wojewódzkiego zasmuci Jakuba,

kiedy w jednej wycieczce od swych uniesionyzza szańcu beł szkodliwie w ramię postrzelonyi dotąd się pasował z śmiercią nieużytą.A mógł się nie narażać, mógł się już beł i tą

905 sławą ukontentować, którą wiecznie znanyz cnoty swojej i wiary panu dotrzymanéj.Cóż, niesyty apetyt w umysłach wspaniałychniczym się nie ugasi, choć on z królestw całychszczero egzuwijami i łupów tak wielą,

910 i które mu po drogach złotogłowy ścielą,wozy swe naspiżuje, nic go w tym obficiéjjako własna krew swoja i zguba nasyci;gdzieś żona do Hektora, kiedy go nie możeodwieść łzami: „Ach, gniew twój zgubi cię, nieboże!” –

915 zgubił także i tego, jeśli to jest zginąćpo śmierci nie umierać i na wieki słynąć.

Z czego i pan żałosnym bedąc niepomału,skoro pozostałemu odda honor ciałui słuszne inferyje, a cera ta minie,

920 ni o czym już nie myśli, tylko o Sehiniejednym samym. Onego by śród krwawej lernyzawziął konać, by wszytkie ruszyć nań Awerny!Jako stado strwożone gęsi białopiórychorzeł wielki zasadzi, po upaści których

925 gromi snadnie i, ledwie skaże która głowy,zaraz z góry doczeka raz jej piorunowy –także on, do jednego ostrogu zegnawszywszytkie insze z Sehinem, mało poczekawszy,tuszy dopiąć i temu, który sam z północnéj

930 jeszcze strony zostawał nade wszytkie mocny,tym więcej utwierdzony, gdy się tu skupiłyjako w centrum jedyne ostateczne siły.Tedy to wprzód uważy, przez sposób by jakimógł wzajem go ogarnąć, który zdał się taki:

935 puścił rumor, że tymi kontent już zwycięstwy,nade wszytko że Smoleńsk z przyległymi księstwyz części więtszej uwolnił, za czym niż się zwalizima następująca, pójdzie z wojskiem daléj,ku samej gdzie stolicy – czemu kredenc sprawi,

940 kiedy Piasoczyńskiego przed sobą wyprawiz kilką swoich tysięcy. Toż i sam rozumiał,który z nami wojować, twierdził to, że umiał,

Wojewódzki zabit

Król Sehina oblecintenduje

O czym deliberat

851-942

256 SAMUEL TWARDOWSKI

durny Sehin, i że król, nieprzyzwyczajonyniebu temu, tamte miał ostre Akwilony

945 sprzykrzyć w polu i zatym tak słodką ponętąsukcesów swych szczęśliwych wojnę przedsięwziętąodwlec na czas i albo w Smoleńsku zimować,albo z tych prac i trudów też się wywczasowaćgdzie na włości przy ciepłym przynamniej kominie

950 (bo jako-li pod niebem, kiedy swe rozwinieżagle siwe Helice i skrzypiące mrozyparzyć będą nad ogień, wytrwają obozy?),a tymczasem, kiedy stąd pomknie się król daléj,już by znowu wszyscy ci do swych powracali

955 nazad szańców i on sam począł z inszej strony,bo kto, jutro nie mędrszy, dziś jest tak uczony.

Ale kiedy to sobie w głowie ruminował,już mu pan co inszego tymczasem budował,zawziąwszy tę imprezę, Skowronkowej Góry

960 żeby dopiął koniecznie, strychować już z któréjsamego mógł Sehina, tak nad nim wysokogrzbietem swoim wisiała. Tedy po niej okopilne mając, przez znowu most się ów zamkowyz wojskiem wszytkim przeprawi i tu sam gotowy

965 pokaże się z daleka, a tam z drugiej strony,który abszach umyślnie na to beł zrządzony,litewski podkomorzy i z nim w pięknej sforzeAbramowicz, kawaler ku owej się gorzebiorą mocno z pieszymi reimenty swymi,

970 pomogą im do tego mgłami okropnyminieba same, pluszczejąc. Zaczym w tym to mrokunie mogąc nieprzyjaciel dotrzeć się widoku,co się działo, nie wiedział. Ale się i panudnia drugiego dostało góry tej po ranu,

975 kiedy tymże niebieskim ukryty obłokiemwszedł sam na nię i wszytko przeniknąwszy okiem,wierzch jej każe warować blokhauzami dwiemai dział kilka zatoczyć.

Aż gdy wtym oczemaSłońce złote przeźrzało na świat weselszymi

980 i między pokazało twarzami inszymigórne owe machiny, Sehin się zadziwii zaraz, jako może wspłonąć, popędliwiéjwszytkiego się nazajutrz wyprowadzi w pole,gdzie jako na odkrytym pokaże się stole

985 wielkość jego (do mrówek podobna niezmiernych);do tej liczby zażyje niemieckich swych wiernych

Sehinowa fantazyja

Królna Skowronkową Górę

którą opanuje 16 Octobris

Jaki rano o nię zabój

257WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt V w.

głów i injenijerów co kunsztów, co zdrady –nawet z ich uszykuje wojsko wszytko rady.A wprzód jezdę na stronie przeciwnej postawi

990 sobie Dniepru, między nią potajemne sprawipieszych cztery tysiące, którzy stali nisko,żeby z dział obozowych, gdyby naszy bliskopodpadli pod obrony, owych nie uszkodził,jako tych zaś na ogień szczery sam nawodził

995 (dział tych beło pięćdziesiąt ogromnych i wielkich),zrządził łodzi tak wiele, którymi by wszelkichkomeatów dodawał i armat, i ludzitamtej stronie dnieprowej. Tedy się pobudziw gniewy nieubłagane i ze wszytkiej sieły

1000 na nasze reimenty, których cztery beły,w górę owę uderzy. Nigdy tak ciężkiegorazu dotąd na sobie nieprzyjacielskiegonaszy nie wytrzymali i mało by belii góry, i tych obron już nie ustąpieli,

1005 kiedy by pan nie przeczuł, co się działo z nimi,i sam tumult usłyszał, zaczym ze wszytkimitakże swymi co prędzej posiłek im niesie.Nigdy w Delijormańskim rumor taki Lesienie beł blisko słyszany od trackich Dolopów,

1010 kiedy się weń zawali moc swywolnych chłopówz siekierami gęstymi, z jakim on nawałemi tumultem przypada, a sam jako ciałemozdobniejszy od wszytkich, tak strojem ogromnypod hełmem upierzonym, niezbity, niezłomny

1015 w ręku trzęsie reiment, przywodzi, szykuje,sam przenika, wszytko sam wszędy upatruje,sferze raczej podobny albo błyskawicy,której trudno doścignąć śmiertelnej źrzenicy.I gdy widzi, że jednych działa owe rażą,

1020 drugich Dońcy ukryci z samopałów prażątak, że obok mu zaraz trup gęsty się wali,żeby i tych zachował, i owym tam daléjna górze dał posiłek, Kazimierzów w tropyzemknie połk i Butlerów.

Tu by Kallijopy1025 pięknej użyć, żeby mi, ponieważ sam z siebie

nic nie zmogę w krwawej tej a różnej potrzebie,sroższej ani nad którą, ani uporniejszejdotąd żadnej nie beło, łaski osobniejszejdodała i ferworu, gdzie nie już połkami,

1030 ale oraz wszytkimi przyszło się siełamiz obu stron wysforować! Bo kiedy i owiutrzymać się nie mogą w kroku Butlerowi,

Pański dozór i rezolucyja

Ferwor tej potrzebyi fortuna różna

943-1032

258 SAMUEL TWARDOWSKI

jezdę pan wskok wyprawi spół z Zaporożcami,którzy nieco wsparują swymi ich piersiami

1035 i ku Dniepru popędzą, jednak od nawałuwielkiego przemożeni, poczną się pomałupod zbrojnych rejterować. Którym tu hałasemówdzie Niemcy na górze spisy swe tymczasemutykają i piki, naszym barzo silni.

1040 Tedy jako nie mogło nigdy już być pilniéj,pan zawoła: „Hej, na cóż dłużej się nam chować?!” –w głowę wojsku wszytkiemu każe następować.Uderzą się jako grom na harde Cyklopywystrzelony Jowiszów, skąd krwawe zatopy

1045 i żelazne granaty z obłoków się walą,ziemię strzęsą i nieba ledwie nie obalą.A w tej fali z jezdą swą okrywa się Miński,Firlej mężny przywodzi, czyni Madaliński,krusząc drzewa ogromne, a Wajer żarzliwy

1050 i kawaler, i Butler ogień strzela żywy.Krew się zatym z obu stron niezbrodzona leje,kiedy jeden drugiego na kopiją wzdzieje,kto w bok, kto przez obojczyk i w pół postrzelonyalbo w szwanku od koni leży porażony,

1055 kto jeszcze w pół żywota dopiero umiera,kto wnętrzności wylane po boju <swe> zbierai wspomniawszy na fanty pozostałe doma,płacze, dokonywając, kto z bólu zębomakąsze ziemię i żeby przestał żyć co prędzej,

1060 strzał spod serca dobywa, oprócz innych więcejróżnych śmierci i fruktów płaczorodej wojny,z którego aż likworu i powodzi hojnéjDniepr nabrzmieje.

A jeszczeż dotąd się nie kończystraszliwa ta potrzeba na Górze Skowrończéj

1065 i Fortuna, jako gdy architekt uczonyma pod wagą na drzewie sznur nieomelony,ni na tę, ni na owę skłaniała się stronę,aż pan sam z Radziwiłłem długą turniej onęrozejmie swą osobą. Nie mogąc znieść któréj

1070 blasku i prezencyi, ustępuje z góryMoskwa wsparta na koniec, zawaliwszy polewszytko trupem i aż się obejźrzy na doleDniepru zastąpionego, gdzie ją pieszy owi,odstrzelawszy u brzegu, Niemcy Szarlejowi

1075 zbawią na czas. A stąd już wszytkie te piorunywytoczywszy i razy, dalszej się fortuny

Bijących się cera

Tandem Moskwa cediti skromniejsza odtąd

w. 1056 <swe> – uzup. wyd. (wers lipometryczny)

259WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt V w.

kusić polem nie waży, już z dumy swej złożyi zapadszy nadzieję, w samych prócz położyw fortach swych i obronach. Jako pan, tym więtsze

1080 wziąwszy serce, żeby mógł dokończenie prędszemieć tej wojny i niźli zatym się pokrzepido ust przygnać durnemu Sehinowi lepiéj,górę tę obwarować każe Platerowii spół z nim pilnować Abramowiczowi,

1085 przed owego zarazem krwawymi oczemazasuwszy ją dużymi blokhauzami dwiema.

Ale i sam, co więcej budując mu w głowie,ruszywszy się z Pokrowskiej, puścił ów głos słowie,że ku Drohobużowi idzie i stolicy,

1090 aż on na Bohdanowej stanie Okolicyw teł zaraz Sehinowi ze wszytkim obozem.Nie tak przejmie Akwilo szponistym swym mrozemchudego kuryjera w puszczy gdzie głębokiéj,jako ciężki owego ujął strach za boki,

1095 kiedy widzi, że mu stąd drogę zagradzajądo cara już samego i w sekwestrze mają.Co dopiero na wszytkie tak ucisnął stronytwardo Smoleńsk, teraz sam będzie oblężony?

Jeśli mogła Fortuna kunszt wyrządzić więtszy1100 i obrócić w godzinie kołowrót swój prędszy,

tedy nigdziej tylko tu, gdy ci, co oblegliledwie tego, i to już po czasie postrzeglijako zewsząd zamknieni, a co jeszcze więcéj:pięćdziesiąt ich i teraz w obozie tysięcy

1105 od niespełna dziesiąci co nieba ostrością,co nędzą i przebraną około żywnościąnaszych mieli ustraszyć, wnetże o drwa samibiedne będą umierać i prócz ich czołgamikraść po łozach, a nawet bez krwawej nagrody

1110 dnieprowej się bezpiecznie nie napiją wody –w czym acz wiele tej pani przyznać niestatecznej,ale więcej królowi i wszytkiej walecznejcerze jego. Czy-li on kiedy się tak strwożeł,żeby nie beł przy sobie albo głowę złożeł

1115 na łożu niebogatym, żeby wprzód zaniechałwiedzieć hasła i wszytkich pierwej nie objechałstraży sam i municyj? Pierwszy wstać po ranu,ostatni się położyć, a nie jako panujeść z kredencem i fumy drogo kurzonymi,

1120 ale się potrawami różno znies<i>onymi

Królna Bohdanowej Okolicy

Oblęże Sehina 1 Novemb[ris]

Jego w tym industria

czułość

niewczasi nieskończona praca

w. 1120 znies<i>onymi – popr. wyd.; znieszonymi – druk (bł.)

1033-1120

260 SAMUEL TWARDOWSKI

na zimnie kontentować – przywykł tak któremu,że pod niebem na koniu czasem siedzącemuśliny z ust gotowymi lody obmarzały,łzy w oczach kryształami żywymi stawały.

1125 Cóż w potrzebie gdy samej, jako upatrowałbroń i serce każdego, a sam animował,sam gromił, sam przywodził, nagrody za cnotęco do ręku oddając (przynamniej ochotęwdzięczną onę w nim widząc, tak drugim się zdało,

1130 jakoby dał, choć nie dał) – a też beło małonań to wszytko, co swoim ogarnął ambitemTryjon niepomierzony, choć i z depozytemMidy starożytnego, tak szczodrobliwościnie miał swojej terminu aż do ludzkiej złości

1135 i mów różnych. Nie tedy Fortuny to dzieło,ale budowniczego i mistrza jej beło,że Sehin tak oblężon!

A wprzód postawionymost na Dnieprze, przy którym z tamtej zaraz stronyArciszewski potężnym zaległ belloardem,

1140 za nim dalej Kozacy nie mniej także w twardemmiejscu sobie stanęli, a jeszcze nadaléj,tam, gdzie chłopi posieczy swe pozasiekali,Daniełowicz, różaną pałając młodością,o, z jaką się w tym pierzu porywa bystrością

1145 na sępy te zapadłe i jako ich wieleprzed inszemi nagoni. Tak żartko i śmielesokół młody, z dziedzicznej mając to dzielności,wyleci na Apenin, tam z nieostrożności,upatrzywszy na stawie kaczkę szaropiórą,

1150 uderzy się o kamień albo rafę którą,aż go skrzydła opuszczą i z swego się męstwakrótko cieszy – i tego także te zwycięstwatutejsze i obłowy, podniósszy w tę chlubę,o niedługą przyprawią z inszej strony zgubę.

1155 Sam królewski w równinie także stał przy Dnieprzeobóz wielki, a wkoło między się rozeprzeblokhauzami dużymi, gdzie Rozen z Wolszamem,Krejc, Osiński i Gadun. Na pojźrzeniu samembeł mu Smoleńsk ze wschodu, nie mniej także przykry

1160 i szkodliwy, bo z niego jako wielkie ikryw Nilu krokodylowe tak latały kule,przez natwardsze sięgając żelazne koszulesamych jego wnętrzności. Z południowych bokówgóry owe obiedwie, na pięćdziesiąt kroków

1165 ledwie z sobą odległe: Plater na Skowrończéj,a Butler na Pokrowie. A tak-ci się skończy

Facies oblężenia tego

Arciszewski

Daniłowicz,ruski wojewodzic

Jego bystrość

ukarana potym

Obóz sam wielkii obrona jego

261WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt V w.

dziwne to oblężenie i wiekiem machinażadnym nierozprzędziona wszytkiego Sehina!

Tedy gdy nieprzyjaciel zewsząd tak ściśniony1170 już zostanie, jako więc wilk niepostrzeżony

w gotową gdzie nade wsią samołówkę wpadnie,skąd gdy widzi, że nazad nie wyniść mu snadnie,o żadnej tam nikomu szkodzie już nie myśli,tylko czeka, póki by chłopi wtym nie przyśli

1175 z potocznymi nasieki i tam go przykryli –także i ów, zapadszy, więcej się nie siliani serca tak wiele wyniść mu dostaniew pole jasne, wszytko swe w obronach ufaniepołożywszy i ziemi. Zaczym i pan, dawszy

1180 co naturze, a wszytkie tak obwarowawszymiejsca i municyje, jakoby nawałyżadne ich nie ruszeły miesiąc sobie cały,i wszytkiemu pozwoli wojsku odpoczynąć,żeby się w swe wigory, które zwykły ginąć

1185 ustawicznym niewczasem, zebrali i sieły,a zatym na drugi raz sposobniejsze beły –jako pole kto jedno co rok każdy sieje,z częstej niedyszkrecyi prędko wypłonieje,a tylkoż-że odłogiem który czas poleży,

1190 odda panu trojako, co mu z niej należy.A już Sława rączymi po powietrzu koły

o tym szumi, aż same i nieprzyjaciołydźwiękiem tym przeraziła, kiedy od Taurydy,niosąc na dół ku ziemi opuszczone dzidy,

1195 poseł chański przyjeżdża, umyślnie winszującfortuny tej królowi, a spół ofiarującdo jego się ze wszytką hordą swą usługiprędko stawić. Jakoż już z tamtej strony drugiéjod Ciemnego Bosforu po same rezańskie

1200 błota niedostąpione i dzicze kazańskiena wielkie imię jego, co mógł i żelazem,co i ogniem uczynił, oboje to razemi dalej, gdzie rozkaże, przy jego się zdrowiui sławie oponując, będzie pogotowiu.

1205 Nie mogło być inaczej, jedno panu mieło,z jakiejkolwiek to cery i respektu beło,słyszeć tę legacyją, zaczym i dziękował,i posła przy odprawie znacznie udarował.A żeby się dostało Moskwie o tym wiedzieć,

1210 z dział jej to obozowych każe opowiedzieć.Co gdy zadumanego przestraszy Sehina,

oto znowu i druga z Podola nowina

Król się rekoliguje na czas

Chański do niego posełz tą legacyjąNovemb[ris] 20

Nowiny z Podolao zrażeniu baszy AbazieNovemb[ris] 30

1121-1212

262 SAMUEL TWARDOWSKI

leci rączo o świeżo zrażonym Abazieprzez wielkiego hetmana i w tak ciężkim razie

1215 ziemi nienaruszonej. O czym tu namienići nieco materyi zawziętej odmienićtaż, co zawsze, pobudza Erato mię moja,bo i tam sprawowała długa ręka twoja,choć-eś tu beł, panie mój, twoja szabla bieła

1220 i fortuna, lubo sług wiernych twoich sieła!A snadź wszytkim w tej wojnie na nas światem szczując

i około narody insze praktykując,gruby ten odszczepieniec aż się swą niecnotąna wschód oparł o Portę otomańską Złotą,

1225 gdzie z sobą zaciągając w towarzystwo wojny,podał między inszymi i ten kolor strojny,że gdyby on z północy, a Turcy ze wschodu,ile mając obadwa do tego naroduspólny rankor, prędko by tak, na pół Koronę

1230 rozerwawszy, między się podzielili onę.I snadno perswadował tym, co nic nie wierzą,prócz co im pożyteczno, i stąd wszytkie mierząpakta i transakcyje dawno z nami swoje,że mimo uderzone chocimskie pokoje,

1235 wprzód zemkniono Tatary, którzy wpadszy nagle,rozwiną po Podolu ogniste swe żaglei chmury płaczorode. Więc kiedy się sprawihetman o tym, w te tropy po nich się wyprawii ciężkich już jaserem, nie zastawszy w ziemi,

1240 przez Dniestr, przez Prut, jak może noclegi prędkiemi,aż w Multaniech dogoni, gdzie się niegotowympokazawszy straszliwie, na Rogu Sasowymkoczujących pogromi, nade wszytko wieledusz i plonu odbije. A tu się uściele

1245 Turkom w rzeczy przyczyna, jako się za nieminie miał gonić do Wołoch i w cesarskiej ziemiich zastawać, przez to być pakta urażonemieniąc od nas. Tym więcej sykofanty oneszerzył basza Abazy przekupiony złotem,

1250 który (jako gdzieś w mojej Legacyi o tem)baszą będąc Uzrumu, tamteczne wyścinałw pień janczary. Tych potym gdy się upominałz ręku jego Amurat, złożeł na ich głowy,że mieli być przyczyną śmierci Osmanowéj,

1255 skąd nie tylko karanie, ale wielką odniósłpochwałę od cesarza. Za czym się też podniósłw takową ambicyją, że pomścić się wolątegoż miał na Polakach, którzy swą swywolą,

Który od Moskwyprzekupiony złotem

perswadowałtę cesarzowi wojnę

263WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt V w.

wywiódszy go z Stambołu, tak mu dokuczeli1260 i pierwszymi tej zguby autorami beli;

przydał i to, jako czas nigdy kosztowniejszyi lepszy być nie może nad ten teraźniejszy,kiedy król gdzieś głęboko zapadł na północyi tam wojska i wszytkie wytoczone mocy

1265 koronne z nim pospołu, a tu zaś przy domui Kamieńca, i granic nie masz bronić komu.Hej, do Polski na wojnę! Jakoż tym oszaliłpana ile młodego, że mu to pochwalił,a nawet i uczynił wodzem go tej wojny.

1270 Tedy tam, gdzie około Dunaj niespokojnyszumi wiecznie za uchem, Rumom i Bułgarom,Bośnie, Serbom, Multanom oraz i Tataromz chanem i Kantymirem każe iść na głowę,roztrząsszy pretensyją pierwej hardą owę,

1275 żeby które osiadły za dawnymi szrankipo polach niemieszkanych miasta i pałankinad Bohem i Sawranią, znoszono zarazem,bo inaczej zniesie je ogniem i żelazem.

Co za twarz tedy beła biednej Ukrainy,1280 gdy pierwej nieprzyjaciel niż o nim nowiny

już uprzedzał, już góry, już huczały lasyi Cecora, i bliższe zawalone Jassytym gwałtem pracowały. Z którego rumoruco ludzi kwarcijanych beło i wyboru

1285 z Koniecpolskim hetmanem pod Kamieńcem stanie.Ale co garzć ku owym? Wszytko prócz ufaniei nadzieja w paniętach ukrainnych beła,kogo miełość w tym razie ojczysta rządzieła.Między pierwszy którymi z wojskiem się swym stawi

1290 Wiśniowiecki koniuszy i sobą zabawioczy wszytkich życzliwe, niosąc pełną postaćMarsa posępionego. O, gdzieżby go dostaćnadobnej Galatei, gdzie napeom wodnym,żeby go utrzymały wzrokiem swym łagodnym

1295 w cerze tej popędliwej? Wielkim on Atlasembeł tej wojny i murem: kiedy przed tym czasemżadnej o pogańskiego wojska wiadomościpewnej liczbie nie beło, on z zwykłej czułościmiał ją pierwszy i zatym, bok zalegszy prawy,

1300 czekał prędko szczęśliwej w polu z nim rozprawy.Ale i Lubomierskich dwa tysiąca ludziz Żarnowieckim przybeło. Jeśli która strudzikiedy Etna i zmogą kamienie ich owenigdy niedotoczone wzgórę Syzyfowe

Skąd trwogii nagłe w Ukrainie motus

Hetman im occurrit

książę koniuszyWiśniowiecki po nim

Lubomierski, Zasławskii niemało inszych

1213-1304

264 SAMUEL TWARDOWSKI

1305 albo zniszczy Erynnis niewczasem swym, żebymieli której ojczystej omieszkać potrzeby?Jakie drugie podobne zamojczyków gronoz Śrzedzińskim starożytnym i których liczonopod tysiąc wojennika połku Sieniawskiego,

1310 Sieniucine trzy, a trzy chorągwie Hojśćkiego,Jerzy także Zasławski w tysiącu swych konijako gęstym około lasem się zasłonina Karpacie terebint, przewyższając głowąwszytkie insze, i których ostrogskimi zową,

1315 po dziś dzień ordynaty, przy nim się wieszali –owo kto beł ochoczy a bliższy tej fali,szedł co prędzej. Czym hetman posilony znacznienapierwej od sposobów cudzoziemskich zacznie,obóz dużym nakoło warując okopem

1320 i skrytymi poniki, gdzie by swym pochopemzwyczajnym uniesionych łowić mógł w gotowychpogan wnykach, nie zawsze do ślepych Marsowychrezolucyj przychodząc. Jako wielkiej nawie,lubo to jej Zefirus powieje łaskawie,

1325 nie da zawsze pod żaglem pełnym żeglarz płynąć,żeby zostać na haku albo się uskrzynąćmiędzy mogła szkopuły, ale na przestworze,kiedy się jej otworzy Międzyziemne Morzei gdzie już wie, że może morski szturm wytrzymać,

1330 wszytkiemu ją wiatrowi dopuści rozdymać –coś w wojnie podobnego.

A już też tymczasem,żadnym niezasłoniony Niedoborskim Lasem,pokaże się Abaza i naszemu w oczyz tamtej strony Kamieńca obóz swój zatoczy

1335 okiem niepomierzony (jako których więcéjnad sześćdziesiąt z Tatary liczono tysięcy).Zarazże nie próżnuje i rano w sobotę,wszytkiego komonnika zagrzawszy w ochotę,na obóz nasz uderzy, skąd nad swe mniemanie

1340 jako z owych poników dobre wziął witaniei nieznacznie parapet strzelbą osadzonychtak, że padło nad tysiąc pod nie uniesionych;z inszej strony zabieży. Przy tak niepożytéjżadną siełą fortecy i boskimi nity

1345 hartowanej trojako jedna jest dolina,stek wołoskich złodziejów i dawna latryna –Mukszą zową, którędy lepszej swej próbującnieprzyjaciel fortuny i stąd ją budując

Pod Kamieńcem obóz

gdzie także i Abaza stanąłOctob[ris] 22, anno 1633

i zaraz stądopugnuje naszych

265WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt V w.

sobie w głowie, Tatarom przekraść się rozkaże,1350 czego skoro postrzegą zadnie nasze straże,

ledwie dać znać pośpieszą. Aż i sam się wali,do burzliwej podobien oceańskiej fali,ze wszytką swą potęgą i stąd, gęsty drzewy,z janczarami Tatarom róg poruczy lewy,

1355 a prawy da Wołochom; sam w ogromnym czelestał za wszytkich. Więc czasu dawszy coś niewieleharcom i ekskursyjom, kiedy widzi w krokunaszych nieporuszonych, do lewego bokuprzepadnie jak piorunem, którego Brzozowski

1360 źle pilnował, i gdyby nie w ten trop Wichrowski,kiedy już-już poganin zwycięstwem się cieszy,a z boku nie zrazili wiśniowcy go pieszyz Swarszewskim kapitanem, mało niezginionebeły rzeczy. Skąd drudzy owi, nachylone

1365 wziąwszy serca, zawziętą trwogę i sromotęw męstwo i wspamiętaną obrócili cnotę,nie tylko ich którędy, wsparowawszy, weśli,ale w pole daleko na szablach ponieśli.Która jako fortuna na lewym posłuży

1370 i tam Wiśniowieckiemu w jego także płużyrogu prawym, gdy owe zbierane motłochy:Macedońce, Bułgary, Serby i Wołochy,ku sobie zapędzone, szczęśliwie przełomii teł wtym podających bije, siecze, gromi

1375 (jeśli gwałt ich popędził albo się też z namibić umyślnie nie chcieli krześcijanie sami?).Dosyć, jako wielki sęp, że tak z skrzydeł obuobarczony Abaza, nie widząc sposobudo zwycięstwa żadnego, wojsko z pola zwodzi

1380 i onę ku Dniestrowi całą noc uchodziz wieczną swoją sromotą.

Którą z jakiej miaryżeby w Porcie zasłonił (jest gród jeden staryi niebronna posada nad samą granicą,Potockich dziś dziedziczny, zową Studennicą,

1385 gdzie pod trwogi tak nagłe ludzi się niemałoi szlacheckich, i gminu beło pozbiegało,więc o te niedobyte waży się Pergamy;lubo to od świtania aż do nocy saméji tamci niebożęta mężnie się bronili,

1390 lecz na koniec gwałtowi temu ustąpili,a ów, obłowiwszy się, przez różne manowceniewiadomy ustąpił aż pod Stepanowce),

ale zrażony

Wysiekszytylko Studennicę,uwodzi wojsko nocą

1305-1392

266 SAMUEL TWARDOWSKI

tedy trąbi, jakoby czegoś więcej dobełniż Kamieńca, jaseru i tak wiele zdobył

1395 łupów drogich, a nawet, drabowi prostemuto zrobiwszy, udawa, że Koniecpolskiemuuciął głowę – z czym wszytkim posłać się nie wstydado cesarza samego. Jeszcze i to przyda,żeby ile tak dobrze przezeń już zaczętej

1400 nie opuszczał koniecznie wojny przedsięwziętej,a tylkoż ku Dunaju ruszy się sam głową,samym strachem Koronę ogarnie gotową,gdy bez króla zostawa. Jakoż z drugiej stronypiszą drudzy do swoich: ten do wdzięcznej żony,

1405 ów do kuma i brata, na jakie ich razylekkomyślne przywodził zdrajca ten, Abazy,i jako zawziętego nie dopiąwszy dzieła,otomańskiej krwie drogiej rozlał próżno sieła –niechajby mu nie ufał cesarz oszalony:

1410 lud to, sam lud żelazny i niezwyciężony!Snadź tedy Wiśniowiecki za Dniestr beł wyprawił

Wrzeszcza z swą kompaniją, że gdzieby się bawiłi zapadł nieprzyjaciel, o nim beł wiadomy.Aż między Bukowiną w kniei gdzieś kryjoméj

1415 przejął owe ramoty pospołu i z posłyi te, żeby co prędzej pana się doniosły,książę zaraz pod Smoleńsk z nimi go wyprawi,i pierwszy przed innymi o tym wszytkim sprawi –stądże owo strzelanie ze wszytkich słyszane

1420 dział smoleńskich durnemu beło podejźrzaneSehinowi. Bo i któż, kiedy się pokłoniłchan tatarski i wielki Turczyn sam uroniłznacznie pierza, miał już być straszny nam i srogi?Tym więtszej mu na sercu dodawały trwogi

1425 czaty wskroś przechodzące ziemię jako długąi szeroką, gdy po tej wyprawiono drugą(skoro się Piasoczyński powrócił z bogatymplonem spod Drohobuża i rozsypał zatymposiłki Majstrukowe) ze dwiema wodzami:

1430 podolskim i smoleńskim spół wojewodami,którzy pulsów tym głębiej ostatnich sięgająci serca się samego gwałtem dopinając,poszli aż ku stolicy. Firlej także znowuz dwiema swoich tysięcy weźmie się ku Rżowu

1435 i tam, co się powinie, czego gniew nagali,równa z ziemią; a ówdzie grody, miasta paliod Putyśla z tej strony i morawskich szlaków,stem zadnieprskich okryty ludzi swoich znaków,

czym jako gloriaturw Porcie

Listy jego Wiśniowieckiprzejmie i królowi odeśle je

pierwszy

Sehin stądjako consternatus

Wojewodowiepodolski i smoleński

w głębszą idą Moskwę

Firlej pod Rżów

książę Jeremi Wiśniowieckitakże jej penitiora trapi

267WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt V w.

Wiśniowiecki Jeremi. On jako lew młody,1440 opuściwszy dopiero auzońskie narody

i tyjorbę Febowę, tu się zaprawowałw krew i męstwo dziedziczne, siełaż będzie psowałon tej juchy na potym, sieła swego gromuzniesie plonu i znacznych korzyści do domu.

1445 Już-li ciężki obłowem z tego tu Tryjonu,już-li z Deliormanu i dziczyzn Edonualbo krymskich poboisk nazad się powróci,kiedy Kantymirowe ostatki ukróci,kiedy niespodziewaną porwanego burzą

1450 do nas tu Omer agę między Rest i Surząwparuje gdzie głęboko, kiedy jak w obłokuprzepadnie pod Ochmatów i tam w gęstym mrokumgły niebieskiej zwalonej nie tylko poprawirzeczy zdesperowanych, ale je i zbawi

1455 omełką, o, szczęśliwą. Kiedy wyuzdanączerń kozacką obarczy i co kiedyś ścianąnaród ten beł od pogan, tedy się zamierzyna swe pany, kto ciężej jako on uderzyw kark go gruby i które puste beły pierwéj

1460 grunty swe, ich około ograniczy ścierwynatknionymi po palach, zwłaszcza pod Żołninemtabor ów znakomity zniósszy z Ostrzaninem?

Aż i znowu kiedy ta złość ich oświeżejegorsza nad wszytkie inne, o, co się dziś dzieje?

1465 Kto ojczyznę wybawi?! Widzę, widzę wszytkojak w zwierzciedle: domowym kurzące się brzydkopopiołem Ukrainy, hetmany zgubionez ojczystym spół wyborem i krwią opłynioneszlachecką Nesterwary, Połonne i Bary,

1470 a zdrajcę Chmielnickiego srogie te pożaryprzez z gruntu wyuzdaną szerząc swych swywolą...Kogo tedy tak ciężkie razy nie zabolą,który Bug, która Wisła przykrymi zabrzegiwstrąci uciekających i utrzyma zbiegi,

1475 jeśli nie on na sobie? A snadź w nim jedynawonczas będzie nadzieja! Teraz tu zaczynakrwawe te prymicyje, kiedy się złączywszyspół z Żółkiewskim i pierwej Putyśl okurzywszy,Siewsk, Kursk i Relsk – posady popalił obronne,

1480 skąd wszytkim Akwilonem siejąc nieuchronnemiecze wszędy i ognie, aż rozświecił nimiBiały blisko przed panem, lecz za grożącymiznowu aparatami otomańskiej wojny,

Jego przyszła wielkośći wiktoryje

Żółkiewski pospołu z nimŁukasz

1393-1483

268 SAMUEL TWARDOWSKI

żeby tamtej pilnował plagi niespokojnéj,1485 powrócony od niego, dosyć za niedługi

czas przyznawszy sławy mu i sobie przysługi.Ale mimo te biedy i wszytkie ciężkości,

które wskroś przerażały do samych wnętrznościbiedną Moskwę, nic ciężej jej nie dokuczeło,

1490 jako kunsztem co u niej i imprezą beło,że pod tak trzaskające pod niebem swym mrozymiała nasze wymrozić i przetrwać obozy:samej drew Daniełowicz, a nawet i wodynie dał bez krwie; przybeły i nowe niezgody,

1495 kiedy zwłaszcza cudzego żołdaci narodu,wytrwać więcej nie mogąc zawziętego głodui przykrości niebieskiej, radzili zwyciężcyukorzyć się. O, jako zrazu jej to ciężcybeli konsylijarze, która w swojej dumie

1500 i grubości nikomu kłaniać się nie umie!Ale kiedy ostatniej donaglał potrzebysztych niczym nieodbity i próżno się z niebyo to już szforcowała, co zewnątrz ją boli,powie kiedyż i zatym na rozgwor pozwoli,

1505 a pierwej o zamianę z naszymi traktujewięźniów swoich. W czym kiedy fałszem postępujei znaczniejszych ukrywa, wnet rozsroży nowena się gniewy, gdy i z gór zawieszone owezagrzmią nad nią pioruny, i skradszy się blisko,

1510 Zaporożcy zapalą w nocy stanowiskoastrakańskim Tatarom, co ciężko sturbujeobóz wszytek Sehinów.

Aleć i on knujetakże coś podobnego, gdy o jednym zbieguz Wulfowego u siebie doszedszy szeregu,

1515 z niego to wyrozumie, jako barzo snadnietego dopnie, że w same królewskie przepadnieaż namioty, jednę mu nieubezpieczonąpokazawszy kwaterę. Jakoż i tą stronązarazem się na wszytkę noc onę wyprawił

1520 i mało nie dokazał, by nie Bóg sam zbawiłkróla tedy, a oko przypadkiem postrzegłoButlerowych żołdatów. Tych beło wybiegłokilka tedy z obozu, żeby co przy brzegudnieprowym uchopili, aż w tym swym zabiegu

1525 skoro rumor posłyszą i tęten wojskowy,wypaliwszy z muszkietów, straży to placowejopowiedzą. A też już i pan, nie śpiąc tedy,postrzegł tego, co beło, zaczym jeśli kiedy

Sehinowe zewsząd angustyjei między swymi dissidium

skąd się do traktatów skłoni,ale nieszczerze

Impreza jego nocna10 Decemb[ris],

i niebezpieczna panu

postrzeżona jednaki zrażona tandem

269WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt V w.

wspłonie ciężko i tylko wartę wtym obudzi:1530 co może snem, co winem pogrzebionych ludzi

dotrzeźwić się w tej dobie, zarazem wypada –jako ogień zajęty, kiedy więc rozbadapo wsi wielkiej, żadna go woda nie ugasi,żaden gwałt zastąpiony – a tak im od spasi

1535 zaszedszy spodziewanej, razi ich i gromigwałtem wielkim. Lecz i ci jako gdy łakomiz głodu wilcy pod zimę zawaloną śniegigrubo Jowiszowymi, wiedząc swe przebiegigdzieś do owiec, choć dobrze w zapartej koszarze,

1540 drą się do nich na oślep, czują choć owczarze,przyskwierają złajnicy, czeladź wszytka huczy,owi jednak (o, czego bieda nie wyuczy?!)obiegają tak długo, aż się i podkopiąpod ostatnie przyciesi, póki nie uchopią,

1545 co zrazu ozionęli i w swym się przemorzekiedyż ukontentują – w podobnym uporzenacierali i owi, dobrze choć widzieli,że z zwyciężcy tylekroć wskórać nic nie mieli.Cóż pańskiej prezencyi okiem znieść bezpiecznym,

1550 której jako śleporód przed światłem słonecznymalbo pies porażony widoku się chroni,tak, tknąwszy się w sumnienie, wstydzili i oni,jednak z ślepej rozpaczy przecież się ważeli,aż jako Zaporożcy z boku wtym przybeli

1555 i z gór do nich armaty oraz wszytkie runą,dłużej się nie pasując z przeciwną fortuną,gwałtowi ustąpili. Którą to śmiałościąswą sprawili, że odtąd z więtszą ostrożnościąpan z nimi postępował i zaraz z tej strony,

1560 skąd się skradli tak cicho, duży wyrzuconyblokhauz z ziemie, ale i wszytkie insze pasytym cieśniej zastąpione, zasieczone lasyi które kobeliny naszym wprzód szkodziły,na ichże się upadek samych przygodziły –

1565 owo jako winnicę zdradził kiedyś owęsam ogrodnik, tak na ich padło wszytko głowę,cóżkolwiek nam zrządzili.

Stądże, gdy żadnegokońca biedzie nie widzą, znowuż do owegoprowokują rozgworu, powiedzieć chcąc dzieło

1570 już-już bulsze, lubo to w pańskich ręku bełoza tę złość wyuzdaną i krzywoprzysięstwokonać ich i zupełne odnieść z nich zwycięstwo,

Pańska prezencyja

Moskwao rozgwor znowu prosi2 Februarii, anno 1634

1484-1572

270 SAMUEL TWARDOWSKI

jednak jako lwu dosyć wielkiego położyćelefanta na ziemi, a już się nie srożyć

1575 więcej nad nim, tak i on, ludzkością wzruszony,skłoni się do prośby ich. Tedy wyprawionyCharliński w tym sekretarz na karcie spisanepoda im kondycyje, żeby wprzód zabranewięźnie wszytkie wrócili, nie tając ich więcéj;

1580 ręki zbrojnej na króla do czterech miesięcyprzysięgli nie podnosić; cudzoziemcy mieliwolność służby, w którym by zostać wojsku chcieli;obóz wszytek z armatą zupełną oddali,nic jej nie ukrywając; znaki pozwijali

1585 z milczeniem trąb i bębnów, a gdzie twarzą srogipan stanie na widoku, rzuciwszy pod nogi,nie pierwej ich podnosić z ziemie się poważą,aż skinąwszy buławą, hetmani rozkażą,gdzie i sam ze wszytkimi, pozsiadawszy z koni,

1590 Sehin <z> wojewodami trzykroć się ukłoni.Co gdy spełnią, a jutroż pod jutrzenkę ranną,przy wolności wróconej i zdrowiu zostaną.Cóż na to nieprzyjaciel jako wieprz pienistyerymantski nie skoczy, kiedy go ognisty

1595 w łożysku gdzie trzcinianym spoczywającegopożar sparzy! Czym znowu do owegoż swegonie powraca uporu, nie wila, nie tworzydziwnych chimer, tym więcej trapi go i morzyzłość swych i urąganie, kiedy go weksują:

1600 i czemu, póki jeszcze mężami się czują,czyni ich niewieściuchy i pod te konieczniekaże furki; czemu wprzód nie pomrą społecznie,aniż obóz i dotąd mając swe obrony,dadzą ręce i zniżą kark nienachylony

1605 oprócz cara nikomu. Lżej Etnę im nosić,lżej ciężar Enceladów, niż o żywot prosić!Jakoż i z tym zapadną do którego czasu,ale kiedy poruszą znowuż ich z niewczasuz gór bijące machiny bez żadnego końca,

1610 tak że w wiecznej kurzawie nie mogą się słońcadotrzeć w oczu, a to car albo waży lekko,albo dotąd czekany Majstruk gdzieś dalekoczyni sobie powoli: „Przypaść, przypaść raczéj!” –Sehin się rezolwuje, głupiej się rozpaczy

1615 w moc nie dając, i kiedyż, otarszy obłudnez czoła larwy, na owe tak ciężkie i trudne

i uprosi

Kondycyje jej podane18 Febr[uarii]

na które zrazu skoczy

tandem je przyjąć musi

w. 1590 Sehin <z> wojewodami – popr. wyd.; Sehin wojewodami – druk (bł.)

271WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt V w.

pozwoli kondycyje, prócz o mniejszych prosidział dwanaście, w czym efekt prośby swej odnosi.

A tak skoro Oryjon nocne spędzi cienie1620 marca tedy pierwszego, który tej to scenie

pamiętnej naznaczony, pan w pole wyjedziei tam, gdzie ku stolicy droga zimna wiedzie,z częścią wojska przedniego na osobnym sobiestanie wzgórku. O, tu już podam ręce obie

1625 niebieskiej Melpomenie, że światu te zjawiniebywałe ozdoby i ten akt wyprawilepiej nad mię, któremu nie równały owetriumfy i widoki nigdy olimpowe.

A wprzód toczą armaty, kartany i działa1630 wielkości niezmierzonej, którym swoje dała

foza własna imiona, jako: „Smok” straszliwy,ogromny „Jednorożec”, krwawym zaraźliwypojźrzeniem „Bazyliszek”, „Achilles” grożącysrogo Troi i „Samson” lwa rozdzierający,

1635 „Panna” gładka i „Sokół” niewymownie głośny,nade wszytkie gruby „Wołk” i uszom nieznośny,prócz pomniejszych siedmdziesiąt kolubryn i wężówróżnej formy i znaków, które tysiąc mężówpieszych prezentowało ze wszytką spół do nich

1640 spiżą i aparatem. Toż nastąpi po nichscena sama, na której przednią sam personęniesie Sehin: o, nie już napuszoną onęduchami tak szumnymi, gdy się tu z stolicewyprawował i swojej Północy granice

1645 zamierzał gdzieś po Niemen – teraz, jako w mrokuznieść zwyciężce nie mogąc i dotrzeć się wzroku,oczy w ziemię utopił. Z nim w tymże opale,podobne wyrażając cery swe i żale,Prożorowski, przedni wódz on niedawno srogi,

1650 i – co na podagryczne bolał tedy nogi –Białosielski z Arthemim. Więc jako wtym bliskopana będą, przypadszy na kolana nisko,siedm chorągwi porzucą, z bojarskich zebranychprzednich synów, ani ich kształtem tym posłanych

1655 pierwej z ziemie podniosą i sami się aniruszą z miejsca, aż im wstać pozwolą hetmani.Znajcie, wojewodowie, wielką łaskę pańską,że się waszą nie oblał, jako krześcijańską,krwią kosztowną, za co mu, z jego teraz ręki

1660 żywot mając, dajcie cześć i powinne dzięki!Na co oni: „O, niech ci, co tego przyczyną,piekła głębiej przepadną i haniebnie giną,

Pan wyjedzie w pole1 Martii

gdzie mu oddawa Sehinobóz z armatąi aparatem wszytkim

Sam przypada do nógi chorągiew rzuci

Prożorowski po nim,toż wojewodowie

1573-1662

272 SAMUEL TWARDOWSKI

jako z łaski którego odnosiemy zdrowie,nieśmiertelni na wieki fortunią bogowie!”.

1665 Toż po nich Fuks i Waldon, różno z niemieckiemiDam, Hubert i Tobijasz reimenty swemi,kształtem jakich po ziemi czołgając się raków,trzydzieści swych porzucą kornetów i znaków,które jako z pokorą podniosą powinną

1670 jego majestatowi, wnet personę innąwojewoda Leponow z Suhotynem hardymi Zmaiłem odmieni, kiedy także twardymbijąc czołem, pięćdziesiąt porzucą proporcówz jezdy różnej i lekko strojnych pietyhorców,

1675 i cięższych pancerników. O, jako się wstydzą,jako i ci, kiedy tak przydeptane widząkarki swoje. Jako kto, nastąpiwszy nogą,żądło wyjmie wężowi, jego nic nie mogąszkodzić gniewy i niech on dmie się i natrząsa

1680 grzbiet po sobie chropawy, przecię już nie kąsa –tak się i ci widzieli, ale nie mniej owicudzoziemcy tak różno zbierani światowiz Lesslem i Szarlijami rodzonymi dwiema,idąc z porzuconymi do ziemie oczema –

1685 dwadzieścia ich chorągwi znakomitszych beło,a tym więcej widoku onego przybeło,kiedy nad zabitego Szandersona trunąi strapieni pospołu swoją tą fortunąSzoci i Norwegowie, pozwieszawszy głowy,

1690 próżne znaki kinęli. Tu kilką ich słowypotka pan użalony, ile między tymiznając Kita, który pod jego szczęśliwymisłużył orły w Wołoszech: „Snadź by żyć i temuz więtszą beło ozdobą, i tobie samemu

1695 po rycersku na koniu siedzieć raczej ze mną,aniż się z tą pokorą monstrować przede mną!”.Czym ze wstydu, na cerę wspamiętawszy pierszą,nie mógł nic odpowiedzieć. Na koniec zawiersządługą tę procesyją i widok pamiętny

1700 Dońcy i Tatarowie, i którym niechętnypolus z wieku – dalekiej wodopijce Oby,i których pas kamiennej ucisnął Abnoby –Permi, Czeremisowie. Wszyscy ci, swą zgrajątakże idąc pod znaki, one pomiatają,

1705 nawet ich nie podnosząc i nie dbając o nie.Ci, co jeszcze wżdy mieli jakiekolwiek konie,aż drugich porażali, a którzy ich zbeli,pozostawszy nierówno, za nimi dążeli,

i wodzowie cudzoziemscydrudzy

Pańska apostrophedo nich

Toż lekczejszy

273WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt V w.

strzemion się im trzymając. Toż, które ich siekły1710 dotąd nędze po bokach, wszytkie się powlekły

szaszorem swym za nimi: chorzy i struchlałebiałegłowy nawięcej – jedne owdowiałe,idąc, popłakiwały, drugie za mężamiporodzone nie na czas niosły brzemionami

1715 dzieci swe i ciężary, w niedostatku koniw wozy się zaprzągając. Nawet sam nie broniSehin Radziwiłłowi dwunastu dział owychwziąć przy drugich, lubo już ruszyć się gotowych,czym powieźć ich nie mając, poradziwszy przy tym,

1720 żeby z tym to sprawionym dziełem znamienitymkról posłał do stolice posłannika swego,za czym by z tych początków i tak łaskawegodziś procesu między nim i Polskim Królestwema jego z drugiej strony carskim weliczestwem

1725 do wiecznego pokoju mogło przyść i zgody,krew lać się już przestała i oba narodybeły z sobą za jedno. Jakoż nie od rzeczyzdało się to uczynić, mając w tym na pieczynie tylko że niestałą fortunę i śliską,

1730 ale następującą i tak wojnę bliskąw domu z Turki. Tedy z tym za lekkiego gońcawyprawiony Woronicz. A do tegoć końcamoskiewska ta impreza i nad rozumieniewszytko o tym smoleńskie przyszło oblężenie,

1735 jakie drugie Ostendy albo beło kiedypodobne od Spinole niderlandzkiej Bredy.

A pan Panu zastępów, z którego to rękiwziął zwycięstwo i korzyść, winne dawszy dziękiprzy pieniu Ambrożynym i rozlicznobrzmiących

1740 instrumentach muzycznych, i straszliwie grzmiącychpo powietrzu kartanach, przy tym tę tu stronępodawszy Gosiewskiemu z Smoleńskiem w obronęi sprzęty co cięższymi, sam ruszy się głębiéjw dalszą Moskwę, żeby – niż wiosna wtym odziębi

1745 lody dotąd cierpliwe – mógł zwycięstwa użyć,jako umiał zwyciężyć. Fortuna mu służyćsama będzie, bo i któż po obozach tylei w jednej zniesionego niemal świata sileoprze się mu, gdzie i dział, i tak wiele znowu

1750 machin injenijerskich, i kul, i ołowuporwie prędko, kiedy to wszytkie wystrzelanea jako od Cyklopów góry porywanena bogi nieśmiertelne tak darmo i próżno.Zaczym w lasy co żywo rozpierzchnie się różno

i faex obozowa insza

Woronicz do Moskwywyprawiony gońcem

Król triumfuje 4 Martiii zatym w dalszą Moskwępójdzie

1663-1754

274 SAMUEL TWARDOWSKI

1755 i do zamków pozbiega, ziemię otworzywszywszytkim w loz inkursyjom, a ów, okurzywszydymem bliższy Drohobuż, Wiaźmę, i dalszemuMożajskowi pogrozi, skąd aż ku samemusercu państwa, stolicy, mógł beł prześć bezpiecznie

1760 drogą sobie nienową. Ale która wiecznienie jest jedna nikomu, gdzie indziej kinęłanim Fortuna.

Na stronie twierdza jedna bełanie tak miejsca naturą warowana jakodziełem ludzkim i ręką, strożona trojako

1765 dęby kołem ostrymi, duże z wierzchu wałyczosnkiem mając natknione – od rzeki ją BiałéjBiałą zwano. Lubo to z pierszego pojźrzeniazdała się być niegodną nawet oblężenia,i mieli spodziewanej zarazem rozpaczy

1770 poddać się oblężeni, ale to inaczéjpadło nad fantazyją, bo jeden i drugijako szturm wytrzymali, przyszło to do długiéjzatargi i szkodliwej, a zwłaszcza przy minieślepej owej, gdzie z naszych sieła próżno zginie.

1775 Między twoja którymi tam kredencowała,Zboski, cnota, bo kiedy przewaga ta miałaprzyść do skutku, tyś wieżą napierwej zapaliłi tamże legł chwalebnie. Wiem, że cię pochwaliłpan już za to, lecz i te zmogą-li co karty,

1780 nie będzie ten uczynek wiecznie twój zatarty!Zaczym z naszej tej doli jako owi brali

serca w zamku tym więtsze, tak i drugim daliczas do rekolekcyi, że się odtąd lepiéjw twierdzach swych opatrzyli i sam się pokrzepi

1785 car w stolicy, skąd umknąć w dalsze gdzieś Tryjonyjuż beł myślił. A jednak z drugiej znowu strony,odbieżeć tej imprezy panu rozpoczęteji jakoby w pół biegu Fortuny zawziętejżagiel pełny opuścić, czy zdało się komu?

1790 Cóż, gdy dokuczające wołały do domuwielkie insze potrzeby, jako wnet wiosennawojna z Turki, a pewna i już nieodmienna,także ciężko z Szwedami Pruszy pracującei oraz inducyje z nimi wychodzące,

1795 więc żołnierz ukurczony w tak długiej tu nędzywytchnienia potrzebował i swoich pieniędzyżołdu zatrzymanego – a inaczej temuoprócz sejmem zabieżeć mogło się wszytkiemu.

Pod Białą się ustanowi10 Martii, gdzie Fortunę

nieco zna odmienną

i przeszkody zachodzące insze

275WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt V w.

W którym pan rozerwaniu i późnej żałobie1800 długo z sobą na stronie pasując się obie,

co miał czynić, właśnie w czas posłowie przybelimoskiewscy z Woroniczem, którzy się skarżelina swój sami niestatek, że czemu tak ginągrzechy ich i złamane przymierze przyczyną,

1805 nie jednak z tą przychodzą cerą i rozpaczą(czemu kredenc jednając, na pół, mówiąc, płaczą)przed jego tu majestat, żeby mieli wzajembogów w niebie łaskawych chwalebnym zwyczajemmiełosierdzia nie odnieść i pociechy ani

1810 nie wziąć jakiej. Dosyć już, o, dosyć skarani,kiedy przez nieskończone zaboje i szkodyziemia w popiół mizerny, rzeki w krwawe wodyszczero się obrócieły, a w plugawą pasząciała ludzkie bestyjom. Na nic się nie kaszą,

1815 co by niepodobnego i górą być miało,ale co się z drugiemi pod Smoleńskiem stało,proszą tylko o żywot z tą, która przystoizwyciężonym, pokorą a o ziemi swojéjjakie już wżdy wytchnienie, to, co by słusznego

1820 i carowi wielkiemu beło ich znośnego,wykonać obiecując. Której to ich mowyprzesłuchawszy, że dawno miecz pokornej głowysam nie bije, więc gwoli tak gorącym owymwojen następujących respektom domowym

1825 przyszło wzajem na stronie obejźrzeć się obie,żeby jako prośbie ich tak dogodzić sobie.Zaczym do tych traktatów, skoro wznidą rannepierwsze słońca majowe, a miejsce im danenad rzeczką Polanówką, Zadzik, kanclerz tedy,

1830 z znaczniejszymi naznaczon. Ale począł kiedyjeden z tych posłanników długo rejestrowaćcara swego tytuły, jako ich ujmowaćz drugiej strony królowi, Radziwiłł wtym czuły:„Szablą czynić, nie słowy – rzecze – o tytuły!”.

1835 Stądże wnet powolniejszy przystąpi z drugiemido ich moderowania, między ten któremipunkt beł pierwszy, żeby król do carstwa wielkiegoustąpił pretensyi i prawa swojego,wlawszy na Fedrowicza odtąd je Michała

1840 (tyle w nim ku poddanym miełość sprawowała,że gwoli pospolitej sprawie i potrzebiewprzód niż nieprzyjaciela sam zwyciężeł siebie),jako także wielki car z drugiej za to strony,które księstwa do Litwy niegdy i Korony

Interea Woroniczsię wraca, a spół z nimi posłowie carscy, którzysupplices o pokój proszą

tandem go uprosząi konkludują Maii 21

Którego te punkta

1755-1844

276 SAMUEL TWARDOWSKI

1845 należały przez wojnę odpadłe przed laty:Siewior, Smoleńsk, Czerniechów, społem z ich powiatyi grodami wszytkimi, i armatą całą:Nowogródkiem, Rosławiem, Drohobużem, Białą,Sierpiejskiem, Starodubem, Newlem, Moroskłończą,

1850 Siebieżem, Krasnobrodem, i które się kończąaż po szlaki morawskie miasta i posady,tak żeby dla na potym jakiej o to zwadytych prowincyj tytułu i żadnej już więcejodtąd prerogatywy nie nosił książęcej,

1855 przy tym i tych pretekstów, które miał tam kiedydo Kurlandów i Inflant albo nawet z Szwedyo dalszą Estoniją, niezwyciężonemuustępuje na wieki królowi polskiemu(a na ogranicznie tych to księstw i grodów

1860 komisarze się zjadą obudwu narodów).Kupcy drogi i handle będą mieć bezpieczne,oprócz miasta wyjąwszy obiedwie stołeczne.Więźnie wszyscy, gdzieby się dotąd znajdowali,bez okupu wynidą za miesiąc nadaléj.

1865 Spólne nieprzyjacioły państwa wzajem obie,spólne i przyjacioły będą miały sobie,a co beło zawziętych gniewów i niechęci,już to w wiecznej umorzą odtąd niepamięci.Które to kondycyje roborują tęgą

1870 między sobą panowie posłów swych przysięgą.Tak lać się krew przestała, tak pokój zamkniony

z wielką sławą i granic pięknej tej Koronyrozszerzeniem daleko, bo nad sto mil daléj,które grunty przylegli siebieżcy orali,

1875 do niej są przyłączone, co szczęściem i męstwempańskim wszytko stanęło. Już-że z tym zwycięstwemskoro się ku penatom ojczystym powróci,o, kto żądze zuchwałe zaraz ich ukróci,kto radości wylane? Zdadzą-ć się Augusta

1880 swego witać, a nie już ludzkie tylko usta,ale go i kamienie mówiły, i bruki,podniósszy po Warszawie triumfalne łukiz ozdobnymi teatry. Tam panegiryki,tam słodko pracujące uczonych języki

1885 swoje lały kanary, między ten którymina bramie logogryfy beł znakomitszymi:„Niemiec, Francuz, Szwed, Anglik, Belga przeciw panuze wszytkiego do Moskwy przyśli Oceanu,armat, kunsztów, dowcipów dodał świat daleki,

1890 czym tuszeł nieprzyjaciel zgubić nas na wieki,

Król do Warszawy reduxIulii 30

z jakim aplauzemi radością wszytkich

Arcus triumphalis jego

277WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt V w.

dodał samże zdrad swoich, przymierze złamawszyi wiele tym bezpiecznych miejsc zruinowawszy.Król Władysław tych wszytkich, skoro przyszedł, razemi tam, i sam rozegnał ostrym swym żelazem.

1895 Niemiec, Francuz, Szot, Anglik, Szwed i z Belgą niskiem,wiesz, czym beli w Warszawie: pompą i igrzyskiem!”.

Więc jako te rumory prędko się rozeszłypo wszytkiej Europie, aż i same przeszłyemońskie Deliormany, że tak potężnego

1900 król polski ukróciwszy monarchę nocnego,z wojskami zwyciężnymi na wschód się powracai tam wszytkie skupione sieły swe obraca,aż wnet tańszy Amurat, który z duchów owychprzewrotnego Abaze, przy tym coraz nowych

1905 moskiewskich zdrad i machin (żeby tej pogody,radząc, nie omieszkiwał, a wielkie nagrodyza to mu ofiarując) będąc oszalony,w głowę się wyprawował z tamtej do nas strony.Już świat znowu gromadził, co między go dwiema

1910 widzi Atlas morzami wielkimi oczema,jakoby wstał z podziemie Osman znowu Drugii nastawał dopiero straszny on i długipodchocimski aparat. Już dużymi mostyDunaj spięty nie brykał, już gościniec prosty

1915 przez Aton i Bałchany Edońcy kowalii armaty, i działa z portów windowalina nosate galery czarni karadyńcy,już Bosnacy, już Rumi i wszyscy hordyńcyz chanem i Kantymirem czekali pospołu,

1920 tylko co się miał ruszyć cesarz sam z Stambołu.Ale nie mniej ostrożny Koniecpolski na to,

co po burzy takrocznej drugie znowu latoprzynieść miało, więc co dzień w uszy jego biełypogańskie te gotowe i tak wielkie sieły

1925 Europy i Azyi. Zaczym co zebranychmógł mieć ludzi przy sobie, oprócz kwarcijanych,pójdzie w ten gwałt i kiedy widzi: sam nie zdoła,znowuż na ochotnika i bliższe zawołaukrainne panięta, wzywając do siebie,

1930 żeby w tej ostatecznej niemal jej potrzebieojczyzny ratowali. Którzy, nieleniwi(jako orzeł Jowiszów tym mężniej i chciwiéjgmin goni białopióry, kiedy zaprawiony),pierwej na nich pośpieszą, a wszyscy z tej strony

1935 ściągną się pod Kamieniec. Obóz dobrze szerszyzatoczywszy nad przeszły, gdzie wchodzi napierszy

Skąd tańszy Amurat

srogi dopiero

Koniecpolskiego czułośći ochota ukrainnych panów

Obóz pod Kamieńcem znowuAugusto medio anni 1634,gdzie praesensLubomierski sam,krakowski wojewoda

1845-1936

278 SAMUEL TWARDOWSKI

krakowski wojewoda z trzema swych tysięcyi czwartym powiatowym. On by sam, nic więcéj,stał za wszytkich, bo jeśli straszny Osmanowi,

1940 cóż by więcej durnemu beł Amuratowi!Momentem-li i sławą wojny wszytkie stoją,i kto w całej ojczyźnie porówna z nim swoją?Po nim książę koniuszy trzydziestą i trzemachorągwiami okryty. Kto i tu oczema

1945 nie patrzeł nań chciwymi i nie dał mu wieleprzed inszymi? Mimo to, co w ozdobnym cielewidzieli prezencyi przy niebieskim wdzięku,ale jako kopija, jako mu broń w rękubystrzej nad grom błyskała – nie mógł się ułożyć

1950 tak na koniu Eurytus ani kształtniej włożyćzbroje na się Pelides. Z nim w kochanej parzeWiśniowiecki Jeremi. W jakim więc pożarzebłyszczą dwa chryzolity, przeciw będąc sobie,w sztuce drogiej, a jeden <w> drugiego ozdobie

1955 wzajemnie się kochając – równym z sobą i cicertowali splendorem, pospołu okryciludzi swych obłokami, że ich w tej jednościniepodobna rozerwać żadnej ludzkiej złości.Jerzy potym Zasławski, także i z Łohojska

1960 wielki zawsze Tyszkiewic całe stawią wojska,aż i Łaszcz swych przywiezie sześćset między tymipod wilki i skórami różno niedźwiedzimi;forgi z hełmów i skrzydła czarne orle mieli,tak że ledwie ludźmi być drugim się widzieli.

1965 Przywiedzie i Niemierzycz ośmset komonnikai żelazną chorągiew swego kiryśnikaTęczyński wojewodzic. Gdzieżby mu w tej dobie,kiedy ciężkim korzyścią obiecował sobiewrócić się stąd do ojca, Parka dożyć dała

1970 albo krwawe przynamniej łoże mu posłałana Marsowym poboju, jakoby w tej chęci,dom i Argo dziedziczne mając na pamięci,słodziej umarł? Wielki żal, ostatnia ruinazeszłych po nim na wieki hrabiów cnych z Tęczyna!

1975 Której następującej tak nawałnej fali,aniżby się te koła rozbiegły tym daléj,wcześnie pan zabiegając, męża wprzód wielkiegodo cesarza wyprawi posłem Trzebińskiego,pakta przypominając: acz i starsze owe

1980 z Ahmedem i Selimem, ale Osmanowe

Książęta Wiśniowieccy po nim,Janusz i Jeremi

Zasławski Jerzy,Tyszkiewic, Łaszcz

Niemierzyczi niemało inszych

Tęczyński umiera

Trzebiński do Turekwyprawiony posłem

z tą legacyją

w. 1954 jeden <w> drugiego – popr. wyd.; jeden drugiego – druk (bł.)

279WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt V w.

tak świeże pod Chocimem, przeciw im czemu bypowstał nań bez przyczyny i przywiódł do zgubypaństwa jego, ile w swej tedy niebytnościpozwoliwszy umyślnie Abazego złości

1985 wyuzdać się. Czym jako Bóg sam urażony,spólny wszytkim, tak i on do słusznej obrony,choć to przez mil tak wiele i odległość długą,będzie miał na Podolu rękę swoję drugą.Z czym gdy Dunaj przeprawi i już pod Bałchany

1990 podemknie się treickie, aż tu zatrzymanyw Sylistrze od Abaze, który swej niecnotydobrze wiadom, żeby to, cóżkolwiek do Złotéjniesie Porty, koniecznie odprawił u niego,jako którym tchnie cesarz i wszytkie te w jego

1995 ręku sprawy, inaczej iść mu nie dopuści.Na co gdy ów z bezpiecznej cery nic nie spuścii przy prawie narodów wolnym się ozowie,a przy tym wezerowi kryjomo opowieswój ten z sobą proceder, każe go zaniechać

2000 i prosto do Stambołu drogą mu swą jechać.Jednak tylko zapadnie w bliskiej już Rodopy

ciemne salty, Abaza w jego zaraz tropybieży po nim i drogę szlaki wiadomymiprzebiegszy mu, owymiż pobudkami swymi

2005 utwierdzi w tej cesarza przedsięwziętej dumiei kiedy to, inaczej nie będzie, rozumie,przypuści go do szaty. Siedział tyran tedyw zwyczajnym majestacie. Skoro postrzegł, kiedywchodził poseł, stawiwszy saturnowe czoło,

2010 pojźrzał na kształt komety po nim niewesoło,zaraz mało i mówić przed sobą mu dawszyani co by przynosił, wprzód go przesłuchawszy;pytał, przywiózł-li haracz, dotąd zatrzymany,panem się nad wszytkimi mianując być pany,

2015 którego się jako świat szeroki jest w sobieszable boi ani te państwa mogą obiespodziewać się pokoju i żyć kiedy w zgodzie,póki król mu nie przyzna, że on w Carogrodziesam monarchą, haraczu nie da i uwierzy

2020 w jego spół Mahometa, inaczej (uderzyw broń przy boku) ta go wnet rozstrzygnie z nim oto!Na co poseł, że lubo nie przyszedł tu po torozeznawać, czyja by wielkość i intratawiętsza beła, prócz to wie, że nad Amurata

2025 Bóg jest wyższy daleko, który jako jemu,tak szablę i królowi przypasał polskiemu,

Co tam zna za ceręi odprawę w Porcie

1937-2026

280 SAMUEL TWARDOWSKI

żeby także nią bronił Chrystusowej wiaryoraz sławy narodu i wolności staréj,w której to jest z natury jego zakochanie,

2030 że póki mu żelaza i ręku dostanie,bić się z nieprzyjacielem, by napotężniejszym,o nię gotów – a lubo z dziełem spokojniejszymprzyjechał tu i cerą, wszakże jeśli przędziesobie inszą Amurat, mieć inszego będzie

2035 prędko posła, a z różnym poselstwem daleko!Tak, cesarskie furyje poważywszy lekko,Trzebiński odpowiedział, czym ów zaperzony,jakoby nim miotały wściekłe Tyzyfony,wstanie z krzesła i jako mało co zabawi,

2040 więcej niesłuchanego umyślnie odprawiz nizczym nazad.

Tymczasem aparaty owe,które morzem i ziemią beły już gotowe,na tę wojnę sprowadzać każe do Dunaju,aż i samże tym prędzej, gdy według zwyczaju

2045 moftyj mu błogosławi, ku Jedrnu się ruszy,gdzie jednak się zatrzyma, póki nie osuszywiosna następująca trackich dróg przeklętychi wody nie opłyną, więc z Moskwą zaczętychnie dokończą traktatów jego tam posłowie

2050 o trybut postąpiony, ale gdy się dowierączym od nich rumorem, że nic nie sprawielii z niczym powracają, o, jako się zmelizaraz mu fantazyja. Bo Moskwa w tej dobieobarczona z Sehinem raczej obrać sobie

2055 pokój z królem wolała i znieść krześcijańskienacięższe kondycyje, aniż się w pogańskiezaprząc jarzmo, zatymże i obietnic swoichz strony owych w Azyi królestw wielkich dwoichwszytkich nazad umknęła. Czym jako złudzony

2060 dziecię małe Amurat, że z tamtej już stronyod swej odpadł nadzieje, lubo się poduszczaw gniew stąd ciężki, a jednak zaraz i opuszczana dół skrzydła, tym więcej kiedy o tak brzmiącymna świat wszytek ku sobie już powracającym

2065 królu słyszy, a przy tym gotowość tę czujepod Kamieńcem, popróżno i nie w czas żałuje,że się kiedy porywał i dał sam przyczynędo wzruszenia przymierza, czego wszytkę winęzwali na Abazego, za którego radą

2070 to uczynił. Jeszcze mu i owa zawadą

Interea Amurat się rusza

ale go nowiny poturbująz Moskwy

Zaczym żałuje,że przymierza wzruszał

281WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt V w.

farba wojny takrocznej, gdzie trąbieł tak siełao swojej wiktoryi, a rzecz różna bełaod uczynku daleko.

Zaczym na umyślemając już co inszego, Murtazego wyśle

2075 poń do wojska, samemu na jego kazawszyzostać miejscu, a przy tym tajemną tę dawszyw ucho informacyją, żeby to na pieczy,jakoby mógł zatrzymać i rozwieść te rzeczy,miał napierwszej, znosząc się z Koniecpolskim o tym.

2080 Ale i sam od siebie wyprawi wnet potymdo króla Sehin agę, kędy się wymawia,że która się nieprzyjaźń między nim odnawiaa państwy koronnymi i krew próżno leje,bez jego to rozkazu i woli się dzieje,

2085 w czymże zgrzeszeł Abaza i śmiał rękę podnieśćnad chocimskie przymierze, za to musi odnieśćswe karanie, tylko by które się skupieływojska już ku granicy, stamtąd ustąpieły.

Jednak się pan na jego powolnej tej cerze,2090 jako który poganin miarę zawsze bierze

z naszych sobie sukcesów, według ich swe rzeczyobrotu dyrygując, nic nie ubezpieczy,i owszem, gdy zrozumie z Trzebińskiego mowy,na jakie tam niewdzięki i zaraz gotowy

2095 napadł ogień, tym pilniej, niosąc nieodmiennyw zawzięciu swym animusz, aparat wojennykaże wszytek gotować. Brzmią warstaty wszędyi kuźnie Wulkanowe, i która się kędypo więtszych znajdowała cekauzach armata,

2100 do jednej ją sprowadzą, z tym do Amurataodprawiwszy czausza, czemu by to tedy,kiedy i pod przymierzem, i przy domu kiedynie beł wtenczas, Abaza w jego gościł ziemi.Nie wymówką, nie słowy tego zbyć lekkiemi,

2105 ani szyją jednego grzech się ten zapłaci!Choć wszytkę Sylistryją i Dobrudż wytraci,będzie wiedział Amurat, jako ma na potympokój trzymać z Polaki! W ostatku ich o tymsejm rozstrzygnie, który mu jako według myśli

2110 padnie, prędko już nie co, jedno sobie kryśliwysokie fantazyje. Teraz, teraz owejpomścić się obiecując dopiero dziadowejkrwie kosztownej, kiedy ta, która wonczas bełapod Warną nieszczęśliwą, wszytka się wrócieła

w czym Murtazędo wojska, a do królaSehina agę wyśle

Ale król co spirati czym go odprawi

2027-2114

282 SAMUEL TWARDOWSKI

2115 znowu cera – i oprócz że z obojej stronycertowali jednymi z sobą spół imionywielcy ci monarchowie, ale i przyczynązłamanego przymierza. Teraz mu popłynązłotem szczerym Paktole i Hebrus, potopień

2120 lutnie Orfeuszowej, da przestąpić stopieńdo rozkosznej Tracyi, gdzie zwycięstwom swoimw pół tamtego Bosforu między morzem dwoimutknie pale i o sam, na tym swój zasadziumysł wszytek, Carogród kopiją zawadzi,

2125 do czego i ochoczych z sobą animuje,i sam śpieszno do Lwowa z tą się wyprawujenieruszoną nadzieją, prócz się oglądająci północnych ściągnienia wojsk oczekiwając,które różno pod znaki a polnego sprawą

2130 hetmana ku Kamieńcu ogromną szły ławą.Ale nie mniej Murtaza gorąco w tej dobie

dzieło od Amurata poruczone sobiez Koniecpolskim traktował, żadnych się podobnychkondycyj nie zbraniając. W czym gdy do osobnych

2135 przyszło konsult i uwag, co by tej Koronyz lepszym beło naonczas: pokój-li z tej stronydarmo mieć tak chwalebny, ile drugi kiedyo Pruszy ekspirował z północnymi Szwedy,czy-li wojnę wątpliwą i rozciąć żelazem

2140 to, co komu przejźrzano, a ze dwiema razemrozpocząć tę machinę? Jako to nie zdałotak się ówdzie nakłonić, wszytkim podobało,dawszy te kondycyje nieprzyjacielowi:żeby (co tak wolnemu z wieku narodowi

2145 z strachem wspomnieć i oprócz z Osmanowej lekkiéjposzło dumy) haraczów żadnych się na wiekicesarz nie upominał; Tatary społeczniez wodzem ich Kantymirem pozganiał konieczniez Pól Budziackich i gdzieby iść się opierali,

2150 zniósł ich stamtąd żelazem za miesiąc nadaléj;pałanki te i miasta, które już stanęłymiędzy Dniestrem a Bohem, nieruszane bełyi nigdy się znosić ich cesarz nie napierał;w pogranicznych fortecach Turków nie zawierał,

2155 a wołoskich wojewód tylko tych podawał,których by król zalecił i po nich uznawałku Koronie życzliwość. Twarde to Murtaziezdały się specyjały, jednak w takim razieco miał czynić, kiedy tu cesarz ulękniony

2160 nie chciał wojny koniecznie, a tam z drugiej strony –

Murtaza jednakz hetmanem traktuje

Któremu e consilio danete kondycyje

283WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt V w.

jako wściekły Syryjusz, pod lato gorącewywiesiwszy ozory swoje pałające,ziemi niskiej tym ciężej nagli i dogrzewa,skąd i z ludzi, i zwierząt ledwie która ziewa

2165 dusza żywa – tak nasze wojska przyśpieszały,nade wszytko, zwycięstwem świeżym tym zuchwały,król już sam następował. Zatymże z niewolichoć i na tak zawiłe punkta te pozwoli,tylko by cesarzowi dał znać pierwej o tym,

2170 czym długo nie zabawi. Jakoż prędko po tymMehmed spadnie Czelebi, dążąc dniem i nocąz tym kredencem do niego i zupełną mocąPorty Złotej, że cesarz na wszytko przypada,co by tu zastanowił, a niech nie odkłada

2175 i wskok rzeczy dociera. Da przy tym znać i to,że nad baszą Abazym słusznej już użytow Porcie egzekucyi, lubo tak beł miełycesarzowi i sławny wojennymi dziełypo wszytkich Otomaniech – a to, żeby więcej

2180 panów z sobą nie wadził. Toż do swego prędzejprzyszła ta transakcyja terminu i końcai pokój uderzony. Z czym rączego gońcajako hetman do króla z obozu wyprawi,nie barzo go wesołej cery stąd nabawi.

2185 Bo cóż owe imprezy i duchy zawzięte?Jedno w pół swej ochoty jakoby uciętena wiatr się wytoczeły, ale z drugiej strony,kiedy że tak Amurat prędko zwyciężony,powoli to uważy, jako powinszuje

2190 sobie sam tej fortuny, tak znaczną w tym czujepieczą Boską nad sobą. Bo któreż i więtszenad to kiedy zwycięstwo mogło być i prędsze?Gdzieś się chwalił Julijusz, że zwyciężeł wszędy,gdzie okiem mógł pomierzyć i przebyć którędy

2195 z wojskiem swoim – on, żadnej potrzeby nie zwodząci nie tylko nie widząc, ale nie dochodzącswego nieprzyjaciela, samym go poraziłtylko strachem. Czym zaraz i owemu skaziłserce także drugiemu, który świeżo srogi

2200 zgubą naszą powstawał wysoko na nogiw Niemczech tedy i koło batawskiej gdzieś Mozyi Renu, i Wahalli zwyciężne obozyco dalej rozpościerał, że nie chcąc ze dwiema,ile tak potężnymi monarchy obiema,

2205 czynić razem i w swojej ferworze fortunytam się zaciąć, przez ciche posły i szeptuny

na które przypadł aegre

Król jako to przyjmie

Gustawów stąd szkrupułi machinacyje

2115-2206

284 SAMUEL TWARDOWSKI

króle wszytkie i ligę spraktykuje owę,z którą na austryjacką poprzysięgł się głowę,żeby oni, tak jako przedtym rozpoczęli,

2210 w rzeczy z swego domysłu wojnę tę rozjęlimiędzy sobą a królem, woląc odżałowaćtego, co wziął, aniż z nim w szranki te wstępować.

Król jednak, nic nie wiedząc, co i gdzie tam knowałpo kątach nieprzyjaciel, zaraz wyprawował

2215 spod Kamieńca armaty i już tak gotowezjednoczone północne, jako i wschodowewojska do Prus. Nigdy ich w kupie tak ozdobnejani pod Grunewaldem, ani tam podobnejkiedyś pod Chojnicami Wisła nie widziała,

2220 tak serce i ochota społem w nich pałała,jakoby nie jej tylko brzegami wąskimi,ale aż i terminy hiperborejskimizamierzyć się nie zdała, mając po te czasyniebywałe od wieku i swoje już klasy

2225 na morzu i armatę, czym by się umykałi hardy nieprzyjaciel wodą tak nie brykał.

Sam także nie leniwiej ze Lwowa pośpieszy.W której drodze, o, kto tak z czego się ucieszy,żeby cale i do swych Fortuna kanarów

2230 żółci nie przymieszała? Wielkich z nieba darówi nadzieje wysokiej nad młode swe latagubi nieopowiednie Aleksandra brata,skąd między triumfalną pompą tą i cerąinszą wszytkie teatra zagrzmią manijerą

2235 żałosne parodyje, aż i sam w tej chwiliz miełości swej ku niemu jako się rozkwilidziecię małe zwyciężca – z żadnej inszej stronyw nieszczęściu i afektach swych nieporuszony.Jednak dawszy naturze obrok ten powinny,

2240 a dalszym inferyjom czas złożywszy inny,kończy drogę zawziętą, gdzie już wszytkie bełyz Koniecpolskim pod Kwidzyn wojska się skupieły.

Jako i nieprzyjaciel nie mniej czuł o sobie,miastom wszytkim i zamkom, które miał w tej dobie

2245 sześcioletnich inducyj albo w swojej mocy,albo pruskim sekwestrze, dodawszy pomocyznacznych morzem, a ile nade wszytkie owęobwarował trojako zaniedbaną Głowęod nas przedtym, toż Gniewy, Malborki, Elblągi,

2250 nawet tak żelaznymi łańcuchy i drągiWisłę samę pospinał, że się w swym niezmiernymtamowała meacie, pokopał misternym

Królewski do Prus aparat

i ze Lwowa wyjazd1 Novembris anno 1634

Królewic Aleksanderumiera tegoż 20

Gustawowe e contrafortyfikacyje

285WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt V w.

nowe szańce dowcipem, wały wsuł na wały,kunszty, zdrady, fortele i niemal z tym cały

2255 zwiódł Niderland, że się tak niewątpliwie zdało,jakoby się na długą i okrutną miałozanieść wojnę. Aż zatym, co było na zmowie,francuski i angielski przybędą posłowie,którzy proszą imieniem królów swoich obu

2260 o krótkie inducyje, azaby sposobuposzukali takiego, czym by między nimi,jako z sobą narodem królmi tak bliskimi,pokój wieczny skleili, to, co by czyjego,wróciwszy do Korony i pana swojego.

2265 Czy-li beło poważyć rzecz tę sobie lekko,dobrze wiedząc, że pokój lepszy jest dalekonad samę wiktoryją, a cóż nad wątpliwyskutek wojny, która acz często z sprawiedliwéjzaweźmie się przyczyny, jednak Mars szalony,

2270 na to nie respektując, równo tak z tej strony,jak i z owej krew leje w swej zapalczywościani żadnej nie czyni między nią różności!Mogłaby i Fortuna dotąd harowanai przychylna tak długo, już też spracowana,

2275 paść inaczej. Więc i co tak potężne owemiast i fortec obrony – jedno GradywoweLemny niedostąpione, których by okołokrwawie beło potrzeba zapocić wprzód czołoi rok każdej dobywać. Jeśli utracony

2280 kiedyś Malbork inaczej jedno okupionymógł się wrócić, co nawet tak ściśniona Wisła,jedno żeby – na czym rzecz wojenna zawisła –przez długi niedostatek spiże i pieniędzyojczyzna przyść musiała ku ostatniej nędzy?

2285 Jakoż czym by i teraz wojsku zapłacieła,zebrać się już nie mogła. Zaczym mimo siełauwag inszych, miasto tych wszytkich aparatówprzyszło do zobopólnych skłonić się traktatów,na które wysadzeni Zadzik, kanclerz tedy,

2290 z Leszczyńskim wojewodą, który między Szwedy,aż i nieprzyjacioły, wielką z swojej cnotyufność miał i powagę. Przystąpieło do téjgłębokie doświadczenie i w ozdobnym cielewdzięk i słodka wymowa, czym on sprawił wiele

2295 w tym to akcie, lubo-li wdzięcznej słuchał swady,lubo się nieprzyjaciel znowu brał do zwady,w obojgu z nim rezolut, tak nieporuszonyanimusz niósł i serce. Z szwedzkiej także strony

Posłowie wtymfrancuski i angielskiintymują pokój

do któregoz pewnych przyczynskłonią się i naszy

Komisarze na to:Zadzik kanclerzi Leszczyński Rachwał,bełski wojewoda

2207-2298

286 SAMUEL TWARDOWSKI

Wrangel z starszym ryngrafem, generał wojskowy,2300 miejscami przewyższali. Pierwsze ich rozmowy,

jako także i z Moskwą, o tytuły bełykoron szwedzkich: komu by prawdziwiej służeły.Lecz gdy swego dziedzictwa ustąpić koniecznienaszy nie chcą, który miał pokój stanąć wiecznie,

2305 tym respektem do pewnych lat go zastanowią,a to oba panowie, jako dziś się zowią,żeby tak zostawali, póki czas szczęśliwszyo to ich nie rozstrzygnie. Który pień zwaliwszynade wszytkie trudniejszy, już lżej ucierają

2310 punkta drugie: niechby, co państwa obie majądotąd z sobą w Inflanciech, i teraz to miaływ tym przymierzu, a jednak ziemie pruskiej całéjszwedzcy zaraz ustąpią, społem z jej wszytkimimiasty, zamki, powiaty, jako między nimi

2315 Malborku i Elbląga, Warmijej, Piławy,Gniewu, Czczowa, Grudziądza i które Żuławyim należą, namniej z nich i armat, i sprzętówwojennych nie ruszając; na morzu okrętówkról żadnych mieć nie będzie, co by infestować

2320 Szwedy miały, ani ich z portów swych windowaćnie pozwoli nikomu, czego będąc pewna,toż wzajemnie uczyni Krystyna królewna,wszytkie przy tym daruje zdrajcom swoim winy,a kto by się wynieść stąd z jakiej chciał przyczyny,

2325 zostawi to przy woli; Dźwiną spust do Rygi,ale i wszytkie inne handle i obligikupcom spólnym bezpieczne, o co-li też będąskargi jakie – zesłani z obu stron zasiędąna sąd o tym. Które tak pakta formowane,

2330 od króla i królewny szwedzkiej podpisane,że i Rzeczpospolita one Polska przyjmie,będzie to warowano na nabliższym séjmie.

A tak prędko i trzecią wojnę tę odprawiłkról z Szwedami szczęśliwie, czym z strachu wybawił

2335 kwitnącą prowincyją i ostatniej zgubyziemie dotąd zniszczone. Przyszły wnet do klubywodne nawigacyje i zamorskie portypo gdzieś niedojechane oceańskie nortychlebem naszym ożeły, ale nie mniej i tu,

2340 poruszywszy drogiego z łona depozytu,wolna Wisła przez powódź i potop swój żyznyzłotym mułem skalała pola tej ojczyzny.Otchnął Mars popędliwy i wściekłe Gorgonypod się padalcorode wtuliły ogony,

Co nawięcej w tym pokojutrudni

Który tandem do lat 26 stanietymi kondycyjami

A co z niego ojczyźnieprzybeło

287WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt V w.

2345 Nędze, Biedy, Lichoty z źle zdrową Chorobąw worach się płaczorodych powlekły za sobą,a Pokój złotowłosy, zawitawszy ziemi,onę mile obłapił z rozkoszami swemi.

Sam, o, który wszytko to w jednym sprawił roku2350 (jako piorun, gdy nagle wypadszy z obłoku,

bez uprzedzającego przed sobą więc gromu,i tam, i sam po wielkim powartuje domuw niedościgłej ludzkiemu oku błyskawicy)więtszy nad Aleksandra, który w połowicy

2355 tak prędko swej fortuny nie beł i zabiegu,jako on u samego oglądał się brzegu,nie o wschód Lucyferów, ni eojskie oweoparszy się granice gdzieś tam Liberowe,ale – które daleko mijał tamten strony –

2360 o noc wszytkę i same ostatnie Tryjony;szczęśliwszy nad Augusta, który z wielką świataszkodą pierwej Rzymowi złote przyniósł latai rękoma krwawymi pokój ofiarował,niźli duże Janowe drzwi zatarasował –

2365 on to bez krwie odprawił, nawet nie uderzył,oprócz na nieprzyjaciół swoich się zamierzył;łaskawszy nad Trajana, gdy przypuścić wolałchoć i poganinowi, niż którą by polałkrwią Marsowe poboje (miał na nię być chciwy

2370 albo z niej po teatrach stroić perspektywy,każdą się z przyrodzenia, by naliższą, brzydząca dość nieprzyjaciela pokornego widząc?);dobrotliwszy nad Tyta, który beł rozkosząi kochaniem u swoich.

Niechże drudzy znoszą2375 bobki już i oliwy, że zwyciężcy swemu

z tym triumfem i sławą powracającemuwieniec wielki uplotą, ja, co czuję jeszczeprzy sobie Apollina, o, które cię wieszczezmówią za to febady, który zdrój tak żyzny

2380 Aganippy wyleje, ojcze tej ojczyzny,żeś ją zbawił i wszytkę wszytkim w loz wydanąoraz nieprzyjaciołom nieupracowanąręką swoją obronił, skąd aż do zazdrościwszytkim inszym narodom! W tak wielkiej wolności

2385 i pokoju głębokim zewsząd opłynęłarozkoszami wszytkimi, że też, czym zginęłakiedyś także Kapua, gdy na nię nie wioniewiatr zły zniskąd i na twym rozpieści się łonie,

Królewskie już stąd chwałyi cery panowania jegodepredykacyje

w. 2385 opłynęła – popr. wyd.; odpłynęła – druk (bł.)

2299-2388

288 SAMUEL TWARDOWSKI

potym jej to zawadzi. Jużże czemu po tych2390 zwycięstwach i pobojach wozów mieszkasz złotych,

czemu naszych radości ono niezgaszoneognie jeszcze stołeczne ani poruszonetriumfalne podwoje, jakoby wiedziały,że cię prędko niepróżnym i zwyciężcą miały

2395 przyjąć nazad, gdzie w drogiej dopiero łożnicypośnik dasz pożądany swej oblubienicy?Cóż, gdy cię Sarmacyja nie ogarnie jedna,ale wstanie Karpatus i poruszy ze dnaWisła swoich trytonów, że cię popiastują,

2400 między jeszcze którymi i te popracująkarty moje, będą-li wdzięczne twym popiołom,żeby jakoś surowe swym nieprzyjaciołomprawa dotąd ustawił i wielkim beł w boju,tak nie mniejszym w przymierzu słynął i pokoju,

2405 i w łaskach cnej Wenery przy hymenach nowychdrużących Atlantydek i ogniach godowych –teraz, niźli tak wdzięcznych materyj dopłynę,na czas upracowaną łódkę swą zawinę.

lubo in cursu medioskończą to poema

Co jednak,więcej pisać obiecując,

uznam-li w tym wdzięczność

289WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI Punkt V w.

Dlategom cię umyślnie, Czytelniku mój, w krótkiej tej apostrofiechciał mieć postmonitum, żebyś skosztowawszy, pierwej jeśli nie po-czerpnąwszy wszytkiej weny tej jakiejkolwiek mojej, która tu w oj-czyźnie, daleko od Parnasu, scatet, dopiero o mnie sądził i coć by sięnie zdało, albo poprawił, albo mi odpuścił.

Partus jest nie – rzekę – otii, które by temu należało dziełu, aletot curarum w gospodarstwie szczupłym i kłopotów wiecznych. A to,cóżkolwiek jest w dorywczą tylko – canis more bibentis Nilum, gwał-tem wypuściłem na świat, bo kiedy króla tak wielkiego wszytkieinsze style i języki mówią, czemu go ojczysta milczeć miała Muza,która ab aeterno kochanką królów i monarchów będąc, koło tychzawsze serpit i wiesza się szranek (oprócz jeśliby vitio wieku et seve-riorum o tej profesyi zdaniem tam beła postliminio). Dosyć że po-pularem auram i twój mieć fawor będę.

Że jednak w tym szkrypcie acz sieła inszej niedoskonałości mo-jej, ale się znajdzie i drukarskich errat, tedy co by inversum albow uszu inconcinne brzmiało, subsistes paulum i do tego rejestrzykurecurres, któryć się tu kładzie.

2389-2408 / Do Czytelnika…

Do Czytelnika łaskawego

5

10

15

KOMENTARZE

I. WYKAZ ZNAKÓW I SKRÓTÓW PRZYJĘTYCH W EDYCJI1. Znaki edytorskie i skróty w transkrypcji i komentarzach< > – nawiasy kątowe w tekście utworu sygnalizują koniektury wydawcy[ ] – nawiasy kwadratowe oznaczają pochodzące od wydawcy rozwiązania abrewiacjimarg. – marginaliumpopr. wyd. – poprawka wydawcytranskr. wyd. – transkrypcja wydawcyuzup. wyd. – uzupełnienie wydawcy

2. Skróty oznaczające części poematuI-V – Punkty I-VBL – Wielmożnemu Jego Mości Panu Bogusławowi, hrabi na Lesznie Leszczyńskiemu…DC – Do Czytelnika łaskawegoJK – Najaśniejszemu Panu, Panu Janowi Kazimierzowi…

3. Skróty najczęściej cytowanych utworów literackich i opracowań (w przypadku starodruków cytatyprzytaczano w transkrypcji; w uzasadnionych sytuacjach zmieniano też transkrypcję i interpunkcję,cytując współczesne edycje)

BOTERO, Relatiae – Giovanni Botero, Relatiae powszechne abo nowiny pospolite… z włoskiego na pol-ski język… przez jednego zakonnika od bernardynów [P. Łęczyckiego] wiernie przetłumaczone i terazznowu poprawione…, Kraków 1613.

DŁUGOSZ, Dzieje – Jan Długosz, Dziejów polskich ksiąg dwanaście, t. 5: Księga 12-(13), przełożyłK. Mecherzyński, Kraków 1870 (po skrócie podano numer księgi i stronę cytowanego wydania).

DŁUGOSZ, Roczniki – Jan Długosz, Roczniki, czyli Kroniki sławnego Królestwa Polskiego, [t. 1-8], prze-łożyła J. Mrukówna, opracował zespół, Warszawa 1971-1975 (po skrócie podano numer księgi i stronęcytowanego wydania).

ERASM.Adag. – Desiderius Erasmus Rotterodamus (Erazm z Rotterdamu), AdagiaGOLIŃSKI – Marcin Goliński, [Diariusz], rkps Biblioteki Czartoryskich w Krakowie, sygn. 1320.Górski – Jakub Górski, De generibus dicendi. O rodzajach wymowy, wydał i przełożył R. Sawa, redaktor

naukowy tomu A. Axer, Warszawa 2010 („Humanizm. Inedita”, t. 4).HAGENAW – Jan Hagenaw, Podróż Władysława IV, przełożył A. Przyboś, [w:] Podróż królewicza Włady-

sława Wazy do krajów Europy Zachodniej w latach 1624-1625 w świetle ówczesnych relacji, opraco-wał A. Przyboś, Kraków 1977.

HERBERSTEIN, Commentarii – Sigismundus von Herberstein, Rerum Moscoviticarum commentarii,Basileae 1556.

KOCHANOWSKI, Alcestis – Jan Kochanowski, Alcestis męża od śmierci zastąpiła, [w:] tenże, Dzieła pol-skie, t. 2, opracował J. Krzyżanowski, Warszawa 1976, s. 169-174.

KOCHANOWSKI, Fenomena – Jan Kochanowski, Fenomena, [w:] tamże, s. 5-25.

KOMENTARZ EDYTORSKI

294 KOMENTARZE

KOCHANOWSKI, Jezda – Jan Kochanowski, Jezda do Moskwy, [w:] tamże, s. 133-145.KOCHANOWSKI, Pamiątka – Jan Kochanowski, Pamiątka… Janowi Baptyście hrabi na Tęczynie…, [w:]

tamże, s. 109-119.KOCHANOWSKI, Pieśni – Jan Kochanowski, Pieśni, opracowała L. Szczerbicka-Ślęk, Wrocław 1997 („Bi-

blioteka Narodowa”, Seria I, nr 100).KOCHANOWSKI, Psałterz – Jan Kochanowski, Psałterz Dawidów, [w:] tenże, Dzieła polskie, t. 1, op. cit.,

s. 287-480.MIECHOWITA, Opis – Maciej z Miechowa, Opis Sarmacji azjatyckiej i europejskiej, przełożył i komenta-

rzem opatrzył T. Bieńkowski, wstęp H. Barycz, posłowie W. Voisé, Wrocław 1972 („Źródła do DziejówNauki i Techniki”, t. 14).

NABOROWSKI, Cień – Daniel Naborowski, Cień, [w:] J.T. Trembecki, Wirydarz poetycki, t. 1, wydałA. Brückner, Lwów 1910, s. 283.

NARUSZEWICZ, Żywot – Adam Naruszewicz, Żywot J.K. Chodkiewicza, wojewody wileńskiego, hetmanaW[ielkiego] Ks[ięstwa] Lit[ewskiego], t. 1-2, wydanie K.J. Turowskiego, Kraków 1858.

NKPP – Nowa księga przysłów i wyrażeń przysłowiowych polskich, redakcja t. 1-3: J. Krzyżanowski;redakcja t. 4: S. Świrko, Warszawa 1969-1978 (po skrócie podano hasło oraz numer zwrotu przysło-wiowego).

PETRYCY, Historia – Jan Innocenty Petrycy, Historia rerum in Polonia gestarum anno 1620, Cracoviae[b. dr. i r.].

PIASECKI, Kronika – Paweł Piasecki, Kronika… biskupa przemyślskiego, [przełożył A. Chrząszczewski],Kraków 1870.

Podróż królewicza – Podróż królewicza Władysława Wazy do krajów Europy Zachodniej…, op. cit.POTOCKI, Moralia – Wacław Potocki, Moralia (1688), t. 2, wydali T. Grabowski, J. Łoś, Kraków 1915

(„Biblioteka Pisarzów Polskich”, nr 69).POTOCKI, Syloret – Wacław Potocki, Syloret, [w:] tenże, Dzieła, t. 1: Transakcja wojny chocimskiej

i inne utwory z lat 1669-1680, słowem wstępnym poprzedziła B. Otwinowska, opracował L. Kukul-ski, Warszawa 1987, s. 125-204.

Pseudo-LUBOMIRSKI, Diariusz – [Stanisław Lubomirski], Diariusz wojny polskiej z Turkami podChocimiem r. 1621, [w:] Pamiętniki o wyprawie chocimskiej r. 1621, zebrał Ż. Pauli, Kraków 1853,s. 65-103.

RADZIWIŁŁ, Pamiętnik – Albrycht Stanisław Radziwiłł, Pamiętnik o dziejach w Polsce, t. 1-3, przełożylii opracowali A. Przyboś, R. Żelewski, Warszawa 1980.

SOBIESKI, Diariusz – Jakub Sobieski, Diariusz wojny tureckiej pod Chocimiem r. 1621, przełożył W. Sy-rokomla, [w:] Pamiętniki o wyprawie chocimskiej r. 1621, op. cit., s. 105-184.

STRYJKOWSKI, Kronika – Maciej Stryjkowski, Kronika polska, litewska, żmódzka i wszystkiej Rusi…,t. 1-2, wydał M. Malinowski, Warszawa 1846.

SZEMBERG, Relacyja prawdziwa – Teofil Szemberg, Relacyja prawdziwa o weszciu wojska polskiego doWołoch i o potrzebie jego z pogaństwem w Roku Pańskim 1620 we wrześniu i w październiku, do drukuprzygotował i wstępem poprzedził B. Królikowski, życiorys autora opracował M. Nagielski, Lublin2009 („Źródła i Monografie – Towarzystwo naukowe Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego JanaPawła II”, nr 333).

TWARDOWSKI, Dafnis – Samuel Twardowski, Dafnis drzewem bobkowym [1638], opracował J. Okoń,Wrocław 1976 („Biblioteka Narodowa”, Seria I, nr 227).

TWARDOWSKI, Ekspedycyja – Samuel Twardowski, Szczęśliwa moskiewska ekspedycyja NajaśniejszegoWładysława IV, króla polskiego i szwedzkiego [1634], opracował J. Okoń, przy współudziale M. Jóź-wiak i M. Kurana, Łódź-Poznań 2002 („Librarium Litterarum Poloniae”).

TWARDOWSKI, Książę Wiśniowiecki – Samuel Twardowski, Książę Wiśniowiecki Janusz, Leszno 1646.TWARDOWSKI, Legacyja – Samuel Twardowski, Przeważna legacyja Krzysztofa Zbaraskiego od Zyg-

munta III do sołtana Mustafy [1633], wydał R. Krzywy, Warszawa 2000 („Biblioteka Pisarzy Staro-polskich”, t. 17).

TWARDOWSKI, Pałac – Samuel Twardowski, Pałac Leszczyński [1643], wydał R. Krzywy, Warszawa2002 („Biblioteka Pisarzy Staropolskich”, t. 24).

295KOMENTARZ EDYTORSKI Wykaz znaków i skrótów

TWARDOWSKI, Pamięć – Samuel Twardowski, Pamięć śmierci Najaśniejszego Aleksandra Karola, króle-wica polskiego i szwedzkiego, Lublin [1634].

TWARDOWSKI, Paskwalina – Samuel Twardowski, Nadobna Paskwalina z hiszpańskiego świeżo w pol-ski przemieniona ubiór [1655], opracował J. Ślaski, Warszawa 1983 („Biblioteka Klasyki Polskieji Obcej”).

TWARDOWSKI, Pobudka – Samuel Twardowski, Pobudka wychodzącemu wojsku pod Ołykę pro 1 Maiianno 1649; wydanie: A. Sajkowski, „Pobudka” Samuela Twardowskiego, [w:] Miscellanea staropol-skie 2, redakcja R. Pollak, Wrocław 1966, s. 148-155 („Archiwum Literackie”, t. X).

TWARDOWSKI, Pod elekcyją – Samuel Twardowski, Pod elekcyją szczęśliwą na Królestwo Polskie Naja-śniejszego Władysława IV, [w:] tenże, Miscellanea selecta… w różnych panegirycznych okazyjach dodruku sparsim podane, teraz jako godne pamięci w jedno opus zebrane, Kalisz 1682.

TWARDOWSKI, Satyr – Samuel Twardowski, Satyr na twarz Rzeczypospolitej w roku 1640, wprowadze-nie i opracowanie S. Baczewski, Lublin 2007 („Lubelska Biblioteka Staropolska”, t. 5).

WASSENBERG, Gestorum – Eberhard Wassenberg, Gestorum gloriosissimi ac invictissimi Vladislai IV,Poloniae ac Sueciae regis, pars secunda: regem panegyrice repraesentans, Gedani 1643.

ZIMOROWIC, Historia – Józef Bartłomiej Zimorowic, Historia miasta Lwowa, królestw Galicji i Lodo-merii stolicy, z opisaniem dokładnem okolic i potrójnego oblężenia, wydał M. Piwocki, Lwów 1835.

ŻÓŁKIEWSKI – Stanisław Żółkiewski, Pisma…, wydał A. Bielowski, Lwów 1861.

4. Skróty dotyczące literatury starożytnej i średniowiecznejAESOP. – Aesopus (Ezop), Fabulae (Bajki)Arat. – Aratus (Aratos), Phaenomena (Zjawiska)ARIST.Anal.post. – Aristoteles (Arystoteles), Analytica posteriora (Analityki wtóre); przekład: Arystoteles,

Analityki wtóre, przełożył, wstępem i komentarzem opatrzył K. Leśniak, [w:] tenże, Dzieła wszystkie,t. 1, Warszawa 1990, s. 253-327

CAES. – Gaius Iulius Caesar (Cezar)Civ. – Commentarii de bello civili (Pamiętniki o wojnie domowej); przekład: Cezar, O wojnie domowej,

przełożył i przedmową opatrzył J. Parandowski, Warszawa 32001 („Biblioteka Antyczna”)Gall. – Commentarii de bello Gallico (Pamiętniki o wojnie galickiej); przekład: Cezar, Wojna gallicka,

przekład E. Konik, [w:] Corpus Caesarianum, tłumaczenie i opracowanie E. Konik, W. Nowosiel-ska, Wrocław 2003, s. 1-234

CATULL. – Gaius Valerius Catullus (Katullus), Carmina (Pieśni)CIC. – Marcus Tullius Cicero (Cyceron)

Brut. – Brutus, sive de claris oratoribus (Brutus, czyli o sławnych mówcach)Cato – Cato Maior De senectute (Katon Starszy o starości); przekład: Cyceron, Katon Starszy o starości,

[w:] Cyceron. Plutarch. Pochwała starości, tłumaczenie i przypisy A. Twardecki, Warszawa 1996,s. 25-99

Fin. – De finibus bonorum et malorum (O najwyższym dobru i złu)Phil. – In Marcum Antonium orationes Philippicae (Filipiki. Mowy przeciwko Markowi Antoniuszowi);

przekład: Cyceron, Filipiki. Mowy przeciwko Markowi Antoniuszowi, przełożyła, wstępem i przy-pisami opatrzyła K. Ekes, Warszawa 2002 („Biblioteka Antyczna”)

Sest. – Pro Publio Sestio oratio (Mowa w obronie Publiusza Sestiusza)Vatin. – In Publium Vatinium testem interrogatio (Mowa przeciwko Publiuszowi Watyniuszowi)

CLAUD.Cons.Stilich. – Claudius Claudianus (Klaudian), De consulatu Stilichonis libri tres (O konsulacieStylichona ksiąg trzy)

ENN.Ann. – Quintus Ennius (Enniusz), Annales (Roczniki); numeracja frg. za: Ennianae poesis reliquiae,ed. J. Vahlen, Leipzig 1928

HA – Scriptores Historiae Augustae (Historycy cesarstwa rzymskiego); przekład: Historycy cesarstwarzymskiego. Żywoty cesarzy od Hadriana do Numeriana, tłumaczyła, przedmową, przypisamii skorowidzem opatrzyła H. Szelest, Warszawa 1966

Aur. – Marcus Antoninus Philosophus (Marek Aureliusz)Aurel. – Divus Aurelianus (Boski Aurelian)

296 KOMENTARZE

HDT – Herodotus (Herodot), Historiae (Dzieje); przekład: Herodot, Dzieje, t. 1-2, z języka greckiegoprzełożył i opracował S. Hammer, Warszawa 2002

HOM. – Homerus (Homer)Il. – Ilias (Iliada); przekład: Homer, Iliada, przełożyła K. Jeżewska, wstępem i przypisami opatrzył

J. Łanowski, Warszawa 2005 („Biblioteka Antyczna”)Od. – Odyssea (Odyseja); przekład: Homer, Odyseja, przełożył i opracował J. Parandowski, Warsza-

wa 2000 („Biblioteka Antyczna”)HOR. – Quintus Horatius Flaccus (Horacy); przekład: Horacy, Dzieła wszystkie, przełożył, wstępem

i komentarzem opatrzył A. Lam, Warszawa 1996 („Libri Mundi”)Carm. – Carmina (Pieśni)Epod. – Epodon liber (Księga epodów)Serm. – Sermones (Satyry)

IUSTIN. – Marcus Iunianus Iustinus (Justyn), Epitoma Historiarum Philippicarum Pompei Trogi (Zarysdziejów powszechnych starożytności na podstawie Pompejusza Trogusa); przekład: Marek JunianusJustynus, Zarys dziejów powszechnych starożytności na podstawie Pompejusza Trogusa [z dodaniemPrologów], przełożył, wstępem i komentarzem opatrzył I. Lewandowski, Warszawa 1988

LACT.Div.inst. – Lucius Caecilius Firmianus Lactantius (Laktancjusz), Divinae institutiones (Podstawynauki Bożej)

LIV. – Titus Livius (Liwiusz), Ab urbe condita libri (Dzieje Rzymu od założenia miasta); przekład: Li-wiusz, Dzieje Rzymu od założenia miasta, [t. 4:] Księgi XXVIII–XXXIV, tłumaczenie i opracowanieM. Brożek, komentarz M. Brożek, J. Wolski, Wrocław 1976 („Biblioteka Przekładów z Literatury An-tycznej”, t. 23)

LUCAN. – Marcus Annaeus Lucanus (Lukan), Pharsalia. Belli civilis libri decem (Farsalia. Dziesięć ksiągo wojnie domowej); przekład: Marek Anneusz Lukanus, Wojna domowa, przełożyl i opracował M. Bro-żek, Kraków 1994 („Biblioteka Przekładów z Literatury Starożytnej”, nr 9)

OV. – Publius Ovidius Naso (Owidiusz)Am. – Amores (Miłostki)Her. – Heroides / Epistulae heroidum (Heroidy); przekład: Owidiusz, Heroidy, przekład, słowo wstęp-

ne, komentarz i przypisy W. Markowska, Kraków 1986Met. – Metamorphoseon libri (Metamorfozy / Przemiany); przekład: Owidiusz, Metamorfozy, przeło-

żyli A. Kamieńska (ks. I – ks. IX, w. 175), S. Stabryła (ks. IX, w. 176 – ks. XV), opracował S. Sta-bryła, Wrocław 1996 („Biblioteka Narodowa”, Seria II, nr 76)

PAUS. – Pausanias Periegeta (Pauzaniasz), Graeciae descriptio (Wędrówka po Helladzie); przekład: NaOlimpijskiej bieżni i w boju. Z Pauzaniasza „Wędrówki po Helladzie” księgi V, VI i IV, tłumaczenie,wstęp i komentarz J. Niemirska-Pliszczyńska, Wrocław 1968

PHAEDR. – Phaedrus (Fedrus), Fabulae Aesopiae (Bajki Ezopowe)PHIL.Vit.Apoll. – Flavius Philostratus Maior (Filostrat Starszy), Vita Apollonii (Żywot Apolloniosa z Ty-

any); przekład: Flawiusz Filostratos, Żywot Apolloniosa z Tyany, z języka greckiego przełożył, wstę-pem i komentarzem opatrzył M. Szarmach, Toruń 2000

PLAUT.Poen. – Titus Maccius Plautus (Plaut), Poenulus (Punijczyk / Człowiek z Kartaginy)PLIN.NH – Caius Plinius Secundus Maior (Pliniusz Starszy), Naturalis historia (Historia naturalna)PLUT. – Plutarchus (Plutarch)

Vitae parallelae (Żywoty równoległe)Alex. – Alexander (Aleksander Wielki); przekład: Żywoty sławnych mężów (z żywotów równoleg-

łych), przełożył i opracował M. Brożek, Wrocław 51976, s. 125-241 („Biblioteka Narodowa”,Seria II, nr 3)

Ant. – Antonius (Antoniusz)Mar. – Marius (Mariusz)Marc. – Marcellus (Marcellus)Pyrrh. – Pyrrhus (Pyrrus)Rom. – Romulus (Romulus)

PUBLIL.Sent. – Publilius Syrus (Publiliusz Syrus), Sententiae (Sentencje)

297KOMENTARZ EDYTORSKI Wykaz znaków i skrótów / Opis źródła

SALL.Iug. – Gaius Sallustius Crispus (Sallustiusz); Bellum Iugurthinum (Wojna z Jugurtą)SEN.MA.Contr. – Lucius Annaeus Seneca Maior, Rhetor (Seneka Starszy, Seneka Retor), Controversiae (tj.

deklamacje w formie mów sądowych)SEN.MI. – Lucius Annaeus Seneca Minor, Philosophus (Seneka Młodszy, Seneka Filozof)

Dialogorum libri duodecim (Dialogi)Clem. – De clementia (O łagodności); przekład: Lucjusz Anneusz Seneka, O łagodności, [w:]

tenże, Pisma filozoficzne, przełożył i opracował L. Joachimowicz, Warszawa 1965, t. 2, s. 5-68Const.sap. – Ad Serenum nec iniuriam nec contumeliam accipere sapientem / Ad Serenum de con-

stantia sapientis (O niezłomności mędrca)Ira – Ad Novatum de ira (O gniewie)

Epist. – Epistolae morales ad Lucilium (Listy moralne do Lucyliusza); przekład: Lucius AnnaeusSeneca, Listy moralne do Lucyliusza, przełożył W. Kornatowski, wstępem i przypisami opatrzyłK. Leśniak, Warszawa 1961 („Biblioteka Klasyków Filozofii”)

Nat.quaest. – Naturales quaestiones (Problemy przyrody / Zagadnienia przyrodnicze)Tragoediae (Tragedie)

Agam. – Agamemnon; przekład: Seneka, Agamemnon, przełożyła oraz przedmową, wstępem i przy-pisami opatrzyła E. Wesołowska, Poznań 1997

Med. – MedeaSIL.ITAL. – Tiberius Catius Asconius Silius Italicus (Syliusz Italikus), Punica (Opowieść o wojnie punickiej)STAT.Theb. – Publius Papinius Statius (Stacjusz), Thebais (Tebaida)SUET. – Caius Suetonius Tranquillus (Swetoniusz)

Vitae caesarum (Żywoty cezarów)Cal. – Caius Caligula (Gajus Kaligula); przekład: G. Swetoniusz Trankwillus, Żywoty cezarów,

przełożyła, wstępem i komentarzem opatrzyła J. Niemirska-Pliszczyńska, przedmowę napisałJ. Wolski, Wrocław 1987, s. 173-203

Tib. – Tiberius (Tyberiusz)Tit. – Divus Titus (Boski Tytus); przekład: tamże, s. 311-317Vesp. – Divus Vespasianus (Boski Wespazjan); przekład: tamże, s. 298-311

TAC. – Publius Cornelius Tacitus (Tacyt)Agr. – De vita Iuli Agricolae (Żywot Juliusza Agrykoli); przekład: Tacyt, Żywot Juliusza Agrykoli, [w:]

tenże, Dzieła, t. 2, tłumaczył S. Hammer, Warszawa 1957, s. 293-324Ann. – Annales (Roczniki); przekład: Tacyt, Roczniki, [w:] tamże, t. 1, Warszawa 1957, s. 63-498Germ. – Germania / De origine et situ Germanorum (Germania)Hist. – Historiae (Dzieje)

VAL.MAX.Fact.dict.memor. – Valerius Maximus (Waleriusz Maksymus), Facta et dicta memorabilia (Czynyi słowa godne pamięci)

VERG. – Publius Vergilius Maro (Wergiliusz)Aen. – Aeneis (Eneida); przekład: Publius Vergilius Maro, Eneida, przełożył i opracował Z. Kubiak,

Warszawa 1987 („Bibliotheca Mundi”)Georg. – Georgica (Georgiki); przekład: Publiusz Wergiliusz Maro, Georgiki, przełożyła i objaśniła

A.L. Czerny, Warszawa 1956

Cytaty biblijne [za:] Biblia w przekładzie księdza Jakuba Wujka z 1599 r., transkrypcja typu „B”oryginalnego tekstu z XVI w. i wstępy ks. J. Frankowski, Warszawa 2000 („Prymasowska Seria Biblijna”).Oznaczenia ksiąg biblijnych, skróty i lokalizacje [za:] Biblia Tysiąclecia, Poznań 1983.

II. OPIS ŹRÓDŁAPoemat ukazał się w roku 1649. Rok później drukarz opatrzył skład nową kartą tytułową (poza tym

„wydanie” z 1650 r. niczym nie różni się od pierwodruku).

298 KOMENTARZE

W wariancie z pierwotną kartą tytuł dzieła oraz informacje o autorze i drukarzu wkomponowanow sztych Dawida Tscherninga (zob. reprodukcję na s. 22): [tytuł utworu w miejscu fryzu, antykwa:]WLADISLAW IV KROL POLSKI Y SZWEDSKI. [dane o autorze i drukarzu nieudolnie wpisano na postu-mencie, między kopytami konia, antykwa:] SAMVELA S SKRZYPNY / TWARDOWSKIEGO / [na czolepostumentu, kursywa:] W LESNIE u Daniela Vetterusa / Roku M DC XLIX. [u dołu po lewej informacjao autorze sztychu, kursywa:] Dau: Tscherning sculpsit Cracouiae. – 20. K. A-Nn; s.nlb. 4, s.lb. 275,s.nlb. 2 (s. 44 i 45 paginowane na odwrót, po s. 128 następuje s. 125, rozpoczynająca paginację prowa-dzoną aż do s. 241, po czym następują s. 234-235, po których s. 244, 248 i 249 paginowane na odwrót;w rzeczywistości s.lb. 279). Wydawca korzystał z egzemplarza Biblioteki Narodowej w Warszawie, sygn.XVII.4.3210 adl.

W egzemplarzach z nowym frontyspisem tytuł i informację o autorze wpisano w zdobiony zewnętrzniemotywami florystycznymi medalion: [antykwa:] WLADISLAW / IV. KROL POLSKI / Y SZWEDSKI /[winietka] / SAMUELA Z SKRYPNY / TWARDOWSKIEGO. [poniżej rycina z panoramą miasta z podpi-sem:] Leszno [pod nią metryka drukarska, antykwa:] W LESZNIE u DANIELA VETTERUSA RokuM. DC. L.

III. ZASADY TRANSKRYPCJIPoemat został przygotowany do druku w pośpiechu, stąd spora liczba błędów (głównie literowych),

które autor częściowo skorygował w erracie (przeszło 80 poprawek). Wszystkie autokorekty uwzględnio-no, przygotowując niniejszą edycję, niemniej niemal na każdej stronicy tekstu zdarzają się jednak błędyliterowe, stąd wydawca musiał postępować zgodnie ze wskazówką poety, którą ten umieścił pod wykazembłędów:

Upatrzysz więcej, a co nie przypadnie,będziesz-li łaskaw, poprawisz sam snadnie.

Emendacji tego rodzaju nie zaznaczano w aparacie krytycznym umieszczonym pod tekstem dzieła, sy-gnalizując jedynie koniektury oraz rozwiązania wariantywne. W transkrypcji kierowano się podanyminiżej regułami postępowania.

Uwspółcześniono pisownię dużych i małych liter oraz przestankowanie. W przypadku personifikacjistosowano majuskułę (stąd „fortuna” jako pojęcie abstrakcyjne obok Fortuny, bogini losu i przeznacze-nia). Zgodnie z regułami serii zrezygnowano z dużej litery na początku każdego wersu. Nie honorowanozapisu wersalikiem niektórych słów.

Pisownię łączną i rozłączną zmodernizowano. Wbrew uzusowi edytorskiemu nie zachowano archaicz-nego łącznego zapisu niemasz (w znaczeniu łacińskiego non est: ‘nie istnieje’). Utrzymano natomiastnierozdzielną pisownię słów: gdzieby (w znaczeniu: ‘gdyby’), wtym (‘wtem, wówczas, nagle, wtedy, w tymczasie’), zaczym (‘a zatem, a więc’). Łącznie zapisano przysłówki typu: natenczas, wonczas, a z dywizempartykułę li, nadającą zdaniu tryb warunkowy bądź pytajny. W przypadku cząstek ruchomych zastoso-wano pisownię łączną lub (aby uniknąć niejasności) z dywizem.

Nie zaznaczano w transkrypcji uzupełnień przyimków „w”, „z”, które wprowadzono, gdy wymagałatego składnia, a zaimek występował w nagłosie następnego wyrazu, np. co się dzieje synem ® co się dziejez synem. Na podobnej zasadzie rozwinięto roświecił do rozświecił.

Różnego typu oboczności fonetycznych nie usuwano, niezależnie od genezy i frekwencji form: czuro-wie || ciurów, eumenidy || ewmenidy, manastyru || monastyrze, połk || pułkownik, potem || potym, Prusz ||Prus, sędomirskiemu || sędomierskiemu, siła || sieła, szluby || śluby, Rosią || Rusi itp. Zachowano takżejednokrotnie pojawiającą się oboczność -ja- || -je- w słowie wjachawszy.

Zachowano także pojedyncze przykłady wariantów samogłoskowych: zasłany (‘zesłany’), stroż (‘straż’),ochroniając (‘ochraniając’). Pozostawiono archaiczną pisownię w słowie swywola (i pochodnych).

Zastosowano dzisiejszą pisownię głosek i, j, y (np. chymery ® chimery, woyska ® wojska). Rozszerzonosamogłoski i, y do postaci ij, yj, gdy występowały w grupach samogłoskowych (np. nenie ® nenije, Ionia ®Ijonija, akcesyą ® akcesyją). Pozostawiono jotę wzmacniającą wygłos w słowie nigdziej. Usunięto natomiast

299KOMENTARZ EDYTORSKI Opis źródła / Zasady transkrypcji

jotę w słowie przyzwyczaji (® przyzwyczai). Pozostawiono formy typu poimanem, zruinowany, motywo-wane rytmem trzynastozgłoskowca (utrzymano je także w marginaliach). Grupy ge, gi w słowach ewangeliście,ingenijer (i pochodnych), Archangioła transkrybowano zgodnie z dawną wymową (® ewanjeliście, injenijer,Archanjoła).

Utrzymano archaiczne formy (bez późniejszej joty) w rzeczownikach typu ociec, a także w derywatachod czasownika iść (np. przyść, przeście, wyszcia) oraz w formach stopnia najwyższego przysłówków i przy-miotników (nawięcej, nadalej itp.) czy innych (przynamniej).

Pochylone e rozwinięto do -ej w słowach typu: syjmy ® sejmy, klijnoty ® klejnoty, ryterować ®rejterować, zaznaczając pochylenie jedynie w pozycji rymowej (spokojnéj / wojny). Natomiast formy hi-perpoprawne skrócono (np. wszedł do Polskiej ® wszedł do Polski, o Cymmeryjskiej Bosfor ® o Cymme-ryjski Bosfor). Wymowę ścieśnioną pozostawiono w słowach: bohatyr, nieszczyrze, meczyt itp. Zachowa-no także przykłady rozszerzonej artykulacji -i, -y przed ł (np. miełą, posełać).

Samogłoski nosowe oddawano wedle dzisiejszej ortografii (np. miedzy ® między), poza wyrazamiteskliwy, szedziwy (i pochodnymi). Wtórne unosowienie usunięto (np. gotskięmu ® gotskiemu, rzęmio-sła ® rzemiosła). W dawne repartycje samogłosek nosowych nie ingerowano (np. plęsach, ręczynkami,rozwięzując).

Pisownię o, ó, u modernizowano (np. coż ® cóż). Wyjątek stanowią formy z o zamiast u, w którychjest to etymologicznie uzasadnione (np. żorawie, połk, chrośnie, nocąc, lozem). Zachowano także u w sło-wach prum (‘prom’) i kapłunów (‘kapłonów’).

Dźwięczność i bezdźwięczność spółgłosek zapisano zgodnie z obecną normą, nie uwzględniając od-mian dźwięczności motywowanych etymologią (np. chrabi ® hrabi, łabęcim ® łabędzim, zkąd ® skąd).

Zmodernizowano oznaczenia miękkości i twardości głosek. Usunięto miękkość l przed samogłoskami(np. daliej ® dalej, naliega ® nalega). Zachowano miękkość w formach typu przypomnię, wspomnię.Honorowano twarde s w słowie Bosna (i pochodnych), motywowane przez rym Bosny / wiosny.

Długie s (ò) oddano zgodnie z dzisiejszą normą jako s, ś, z, ź (np. Wiò ły ® Wisły, oò wiecił ® oświecił,roòkaże ® rozkaże). Znak ß transkrybowano jako sz, s bądź ż (np. konfißkowal ® konfiskował, ßforcuje® szforcuje, jednoroßcowe ® jednorożcowe).

Pozostawiono formy stanowiące przykłady mieszania szeregów c || ć || cz oraz s || ś || sz (np. depcecie,Polszcze, czwierci, smaragdami, krzeszle, obeliszki itp.).

Form mieszających spółgłoski tylnojęzykowe nie uwspółcześniano, zachowując słowa typu: baldakin,krześcijański itp.

W słowach rodzimych wprowadzono podwojenia spółgłosek według normy dzisiejszej, usunięto nato-miast te, które są sprzeczne z dzisiejszą ortografią (np. przestrone ® przestronne, rany ® ranny itp.).Zasadą tą objęto również klauzule wersów, gdyż druk nie jest tu konsekwentny i rymuje czasem formępodwojoną ze słowem bez podwojonej spółgłoski. Formy typu Radziwił, Jagiełów zapisano jako Radziwiłł,Jagiełłów.

Bez zmian pozostawiono archaiczne grupy spółgłoskowe (bez względu na genezę) typu: doźrzałości,źrzenice, dojźrzałości, garzścią, pośrzodka, Siewierzczyzny, żarzliwy itp. (niektóre z nich występują w tekś-cie obok form dzisiejszych).

Różnego typu uproszczeń grup spółgłoskowych nie korygowano (np. garło, pierszy || pierwszy, wszyt-ko, nienawisne, ptastwo).

Staropolskich grup spółgłoskowych nie uwspółcześniano (np. barzo; także w pochodnych od: ostyd-nąć, krotofila, szarłat, sumnienie).

Zachowano archaiczne rz w słowach takich jak krzyształy, burztynem. Natomiast pozostałości r fry-katywnego usunięto (np. bregu ® brzegu, zruciwszy ® zrzuciwszy).

Utrzymano dawne formy fleksyjne rzeczowników. Nie modernizowano końcówek dawnych przypad-ków, form liczby podwójnej (np. zęboma), archaicznych postaci liczebnika. Zachowano deklinację we-wnętrzną w słowach takich jak białagłowa, Wielkopolska. Pozostawiono oboczne końcówki dopełniacza,miejscownika i celownika liczby pojedynczej rodzaju żeńskiego (np. monarchiej, religijej, obok: legacyi,Hesperyi).

Zachowano oboczność -ym(i), -im(i) || -em(i) w odmianie przymiotników, liczebników i zaimków (np.temi, któremi, naszemi, ojcowskiemi, zdartemi itp., obok form dzisiejszych).

300 KOMENTARZE

Pozostawiono bez zmian odimienne formy przymiotnikowe zachowujące temat rzeczownika (np. inf-lantski, gotski, norwegski; także w przypadkach zależnych) oraz pochodne rzeczownika zwyciężca z utrwa-loną formą tematu czasownika.

Nie zmieniano przykładów dawnej koniugacji słowa rosnąć (oraz pochodnych): roście, nadrostą(‘nadrosną’).

Archaicznej postaci imiesłowu przysłówkowego uprzedniego nie modyfikowano (formy typu: wdarszy,zniósszy, padszy).

Nie ingerowano w dawne formy tęten, namienić, zbytnego (od zbytny, dziś: ‘zbytni’) oraz form koniu-gacyjnych od czasownika myślić.

Skróty i abrewiacje rozwiązano (np. an: ® an[no], Sept. ® Sept[embris]).Spolszczono pozostałości grafii łacińskiej w słowach polskich (np. Scandyi ® Skandyi, commeatem ®

komeatem, praedykując ® predykując). Wyrazy łacińskie transkrybowano zgodnie z normą Słownika ła-cińsko-polskiego (red. M. Plezia, t. 1-5, Warszawa 21998-1999).

Gdy zaszła taka potrzeba, wprowadzono nową dystrybucję akapitów. W kilku przypadkach przesu-nięto noty marginesowe, by korespondowały z tekstem głównym.

OBJAŚNIENIA

Karta tytułowa oryginału przedstawia zwycięskiego Władysława IV na koniu na tle łuku triumfalnego.Jest to sztych pochodzącego ze Śląska Dawida Tscherninga (ok. 1615-1691) wykonany najprawdopo-dobniej na potrzeby innego druku, lecz niewykorzystany z powodu błędu w wyobrażeniu tarczy herbowejwieńczącej przedstawienie (komponenty herbu zostały ukazane w lustrzanym odbiciu). O zmianie prze-znaczenia świadczy niefachowo wygrawerowany napis na postumencie podający imiona autora oraz wy-dawcy, a także miejsce i rok wydania. Kolumny wspierające archiwoltę zdobią palmy (symbol zwycięstwai nieśmiertelnej sławy), które korzeniami oplatają muzułmanów. Obok znajdują się obeliski (symbolizują-ce związek z tym, co wieczne i boskie), w których wydrążono nisze: w lewej znalazła się personifikacjaWojny, w prawej – Pokoju. W górnej partii, nad napisem, umieszczono dwie, rozdzielone maszkaronem,sceny bitewne, podpisane słowami: Expeditio Hocimensis i Expeditio Smolinscensis, eksponujące dwatriumfy króla: z 1621 r. nad armią osmańską pod Chocimiem i z 1634 r. nad wojskami moskiewskimi podSmoleńskiem. Powyżej znajduje się tarcza herbowa na tle panoplium (w czasach nowożytnych panopliazdobiły herby zwycięzców wojennych), opasana wieńcem z wawrzynu (symbol nieśmiertelności) i ozdo-biona trąbami (symbol sławy). Orzeł, na którego piersiach umieszczono tarczę, ma głowę skierowanąw odwrotną stronę. W herbie prawy górny róg zajmują trzy korony szwedzkie, a lewy – polski orzeł (winnobyć odwrotnie). Podobnie odwrócony jest dolny pas, w którym znajduje się lew Folkungów, którym pie-czętowali się książęta Finlandii, oraz litewska Pogoń.

Tytuł: Władysław IV, król polski i szwedzki – Władysław IV Waza (1595-1648), syn Zygmunta IIIi Anny Habsburżanki, król polski i wielki książę litewski (od 1632), dziedziczny król szwedzki oraz tytu-larny car (do 1634).

Najaśniejszemu Panu, Panu Janowi Kazimierzowi…Tytuł: Janowi Kazimierzowi – Jan II Kazimierz (1609-1672), przyrodni brat Władysława IV, po które-

go śmierci został obrany królem 20 XI 1648 r.; koronowany 17 I 1649 r., abdykował 9 lat później. JakoWazowicz dziedziczył po ojcu prawa do tronu szwedzkiego.I

w. 2-3 ażby go te moje / skończeły karty – w domyśle: opiewać. Poemat Twardowskiego przedstawiażycie króla do 1634 r.

w. 3-4 wyjęty / z pocztu śmiertelnych, przeżyć fata swoje – wyjęty z grona zwykłych śmiertelników,[miał] dopełnić swego losu, dożyć swych dni.

w. 7-8 Komu należy jako w jego pierzu / Tobie, o wielki, bujać, Kazimierzu – szyk przestawny i sens:komu bardziej przystoi niż Tobie, o wielki Kazimierzu, w jego stroić się piórka, tj. czy może się znaleźć ktośodpowiedniejszy, by dedykować mu opis dokonań Władysława IV.

302 KOMENTARZE

IIOktawa prezentuje Janowi Kazimierzowi starszego brata jako zwierciadło cnót, wzór do naśladowa-

nia. Charakterystyka wykorzystuje topos sapientia et fortitudo (‘rozwaga i męstwo’), często wykorzysty-wany dawniej do heroizacji bohaterów.

w. 4 Marsowej ostrości – peryfrastycznie: odwadze żołnierskiej.w. 5 afekty miarkując Twe – hamując twój zapał.w. 6 utrzyma Pallas w swej zapalczywości – okiełzna Pallas (tu: rozwaga, roztropność) ich (tj. afek-

tów) naturalną zapalczywość. Pallas – przydomek Ateny, greckiej bogini mądrości i męstwa.w. 7 w oboim dziele – w czynach Marsa i Pallady, tj. w męstwie i rozwadze.

IIIOktawa stanowi alegorię korzyści płynących z pokoju.w. 1 wiek … Augustowy złoty – tj. szczęśliwe czasy panowania Oktawiana Augusta (63 p.n.e. – 14 n.e.),

który zreformował armię i finanse państwa, zreorganizował system prowincji, rozbudował Miasto; jegopoczynaniom towarzyszyła znakomita propaganda, kształtująca obraz władcy jako odnowiciela Rzymu,obrońcy tradycyjnych wartości, gwaranta pokoju (pax Romana). Zarazem jednak określenie to odnosi siędo czasów panowania Zygmunta II Augusta (1520-1572), króla Polski (od 1548), kiedy kraj przeżywałokres pomyślności polityczno-gospodarczej; por. TWARDOWSKI, Pałac, w. 819-823.

w. 4 rodzoną – tj. siostrą rodzoną.w. 6 Pomona z Florą, Fawoni – bogini ogrodów z boginią sadów, plonów i zbiorów oraz przynoszący

pogodę łagodny wiatr zachodni.w. 8 beła zapomniała wojny – mowa o Polsce.

IVw. 2 cień – tu: pamięć.w. 4 wszytkie z Awernu zahuczały trwogi – hiperbola niespokojnych czasów. Awern – tu: piekło (od

łac. nazwy Jeziora Lukryńskiego – lacus Avernus, uważanego przez starożytnych za jedno z wrót do Pod-ziemia).

w. 6 rozbada w tej krwi – skrót myślowy: dokaże, rozlewając polską krew, nurzając się we krwi. Aluzjado buntu Kozaków zaporoskich (1648-1654).

Vw. 4 wszakże ją z ręki wziął … Twojéj – aluzja do mianowania przez Jana Kazimierza Bohdana Chmiel-

nickiego hetmanem wojsk zaporoskich, co wiązało się z przyznaniem chorągwi z królewskim orłem.

VIw. 1 niż ta cera ominie cię sroga – sens: zanim ci przejdzie ten gniew.w. 3-4 pamięć … droga / Władysławowa – droga pamięć o Władysławie.w. 4 kamieniem utonie – zginie jak kamień rzucony w wodę; zwrot przysłowiowy (zob. NKPP, „Ka-

mień” 5).w. 5 Muza ta uboga – przenośnie: skromny poemat. Określenie dzieła w ten sposób ma charakter

retoryczny.

Wielmożnemu Jego Mości Panu Bogusławowi, hrabi na Lesznie Leszczyńskiemu…Tytuł: Bogusławowi … Leszczyńskiemu – Bogusław Leszczyński (ok. 1612-1659), starosta general-

ny wielkopolski („generał”), opiekun Twardowskiego w latach 40. XVII w.w. 2 królewska Muza – tj. poemat poświęcony królowi, Muza opiewająca króla.w. 2-3 ją w tej żałobie / i grubym dotąd wstydliwą opale – tj. Muzę osieroconą po śmierci tytułowego

bohatera oraz schowaną przed światem z powodu pełnej napięcia sytuacji w kraju.w. 4 oświecił pierwszy – sens: jako pierwszy pozwolił ujrzeć światło dzienne. Aluzja do subwencji,

jakiej magnat udzielił, by umożliwić druk dzieła, które ukazało się w Lesznie, rodzinnym mieście starostygeneralnego.

w. 5-6 dawniejsze jej prace, / na świetne Twoje wylane pałace – aluzja do Pałacu Leszczyńskiego(1643), utworu, który uświetniał uroczyste objęcie przez starostę generalnego urzędu.

303OBJAŚNIENIA do s. 25-27 / 27-29 · …Janowi Kazimierzowi… II – Punkt I w. 3

w. 7 pani wielkiej owej – tj. Sławy, w której pałacu odbywa się uczta ku czci nowo mianowanegostarosty.

w. 9 boś sam mistrz – poeta stwierdza, że Leszczyński również para się sztuką słowa (stąd będziew stanie docenić wartość przypisania mu poematu); jak wynika z dalszych wersów, mowa o zdolnościachoratorskich magnata, które przysporzyły mu swego czasu sławy znakomitego mówcy.

w. 12 bez nich Mars się próżno sili – tj. bez Muz czyny wojenne nie mają znaczenia jako skazane nazapomnienie (myśl taka to stary topos epicki, przeciwstawny stwierdzeniu inter arma silent Musae).

w. 14 zaraz uchwycone – aluzja do siedemnastowiecznej praktyki kopiowania co celniejszych mówi wpisywania ich do sylw.

w. 15 jako deszcz złoty od apulskiej roli – jak cenny deszcz użyźniający pola Apulii; por. HOR.Epod.3,14-15: „nec tantus umquam siderum insedit vapor / siticulosae Apuliae” („takiego skwaru z niebios niezaznała nawet / Apulia wciąż spragniona deszczu”; przekład A. Lam). Apulia – kraina w płd. Italii u wy-brzeży Adriatyku, słynąca w starożytności z rolnictwa.

w. 16 jako libański mile płynie oléj – mowa zapewne o przyjemnym zapachu olejku cedrowego(cedrium), uzyskiwanego w starożytności z szyszek cedru, którym słynęły góry Libanu; stosowano gom.in. jako środek leczniczy. Tu przenośnie oznacza on coś przyjemnego oraz wywierającego dobroczyn-ne skutki.

w. 17 Dopiero niebo warszawskie widziało – aluzja do udziału w sejmie konwokacyjnym w 1648 r.,którego Leszczyński był marszałkiem.

w. 19 dawniejsze poselstwa i sejmy – Leszczyński w listopadzie 1638 r. posłował do elektora pruskie-go oraz niejednokrotnie aktywnie uczestniczył w pracach zarówno sejmiku średzkiego, jak i sejmu, wielerazy piastując godność marszałka.

w. 21-24 – zapowiedź spodziewanego udziału Leszczyńskiego w kampanii antykozackiej wywołanejrebelią Chmielnickiego. Militarna rola starosty generalnego ograniczyła się w zasadzie do skierowania naPodole chorągwi wielkopolskich (których od połowy 1648 r. był pułkownikiem) oraz wysłania dwóchwłasnych chorągwi pod Zbaraż i Zborów.

w. 22 hultajem – mowa o Bohdanie Chmielnickim (ok. 1595-1657), hetmanie wojsk zaporoskich,przywódcy powstania kozackiego (1648-1651).

w. 23-24 nie już tą drogą ani pierwszym szykiem – / Wielkopolanom swoim pułkownikiem – tj. niejako poseł czy polityk, lecz jako pułkownik rot wielkopolskich.

w. 25-26 nie próżno-li puszy / mój mię Apollo – sens: jeśli nie na próżno pobudza mnie mój Apollon(opiekun wieszczów i poetów, którym zsyłał natchnienie).

w. 27 powódź ta krwawa – o kozackiej fali powstańczej.w. 29 obłamię Tajget i świeżą koroną – sens: uwieńczę skronie zwycięzcy świeżo uwitym wieńcem

oliwnym (w starożytnej Grecji czyniono tak w przypadku zwycięzców olimpijskich w ostatnim dniu igrzysk).Tajget to pasmo górskie w południowej części Peloponezu; góry Tajget mogą symbolizować tu Spartę,gdzie poeci sławili czyny bojowe. Mowa oczywiście nie o rzeczywistym wieńcu, ale o panegiryku, jakiautor jest gotów napisać. Por. niżej, V 348-349.

w. 31 ochynioną – przenośnie: wyratowaną.w. 32 teraz afekty wyleję i szluby – tj. w chwili obecnej, zanim Leszczyński powróci jako zwycięzca,

wypowiem swe pragnienia (co do jego roli podczas działań wojennych) i ślubuję spełnić obietnicę.

PUNKT Iw. 1 Króla powiem … w wojnie i w pokoju – opowiem o zdarzeniach wojennych i pokojowych za pa-

nowania króla. Zwrot przywołuje epicki topos propositio (przedłożenie tematu), znak stylu wysokiego,stosownego do opiewania wielkich czynów; por. HOM.Il. 1,1; Od. 1,1; VERG.Aen. 1,1.

w. 2-3 pióra do sarmackiego pociągnąwszy stroju / i Minerwy ojczystej – tj. pisząc po polsku o spra-wach ojczystych i za pomocą stosownego do rodzimej tematyki stylu. Deklaracja wpisuje utwór w rodzimymodel eposu (tzw. ojczystego heroicum), którego ambicją było przedstawianie historii współczesnej, sta-wianej w opozycji do fikcji fabuł eposów Homera, historii opowiedzianej – przynajmniej w deklaracjachtwórców – bez nadużywania ornamentów. Dalsze wersy propositio rozwijają tę właśnie problematykę.

304 KOMENTARZE

w. 3-4 i marg. Precz baśni i owe / nadludzkie w Meończyku chwały Achillowe // Prawdę pisać moją jestintencyją – kategoryczne odrzucenie fikcji Iliady, której głównym bohaterem jest Achilles. Określenie „baśń”(fabula) oznaczało w ówczesnych poetykach opowieść zmyśloną oraz mitologiczną w odróżnieniu od przed-stawienia dziejów (historia).

w Meończyku – mowa o Homerze, którego ojczyzną wedle niektórych przekazów starożytnychmiała być Meonia, kraina w środkowo-zachodniej Azji Mniejszej, stanowiąca część Lidii.

w. 5 Mykeny – stolica Achajów, której królem był Agamemnon, głównodowodzący siłami greckimi podTroją.

w. 6 słońce dzisiejsze tchną wnętrzności moje – opiewam to, co dzisiaj dzieje się pod słońcem, tj.dzisiejsze zdarzenia.

w. 7 Jowiszowe córy – Muzy, greckie boginie opiekujące się sztukami, m.in. poezją, córki Mnemozynei Zeusa (któremu w mitologii rzymskiej odpowiadał Jowisz). Muzy dla Twardowskiego stanowią metoni-mię kunsztu i stylu poetyckiego (por. marg.).

w. 11 stołu ich uczestnicy – tj. goszcząc na ich (bogów) biesiadach.w. 11-12 nie jako po grudzie / albo czołach stoickich – niemozolnie i bez emocji.w. 12-13 prawdę w ludzie / wierszem … wmawiając – wyraz typowego dla epików staropolskich

przekonania, iż wiersz lepiej pozwala przedstawić prawdę niż proza; por. STRYJKOWSKI, Kronika, s. XLVI:

A iżem kilko bitew znaczniejszych […] w tej historyjej wierszem napisał, tedym to uczynił nie inszymumysłem, jedno dla skuteczniejszego wyrażenia bitwy i prawdziwej, jako się toczyła, rzeczy.

w ludzie – w ludzi.w. 13 w kim są te dary – tj. kto posiada stosowne umiejętności, kto potrafi tak pisać.w. 14 attyckimi … kanary – przenośnie: wybornym stylem. Attyka – kraina w Grecji, która odegrała

niepoślednią rolę w rozwoju greckiej kultury, sztuki i nauki. Styl attycki uchodził od czasów antycznych zanajlepszy (por. GÓRSKI, s. 285: „Cokolwiek jest bowiem w mowie czystego, szczerego, wdzięcznego, krą-głego i doskonałego, niezależnie od tego, czy byłoby niskie, wzniosłe, czy też pośrednie, nazywane jest odczasów Ateńczyków «attyckim»”). Por. TWARDOWSKI, Pamięć, k. B4v: „attyckimi kanary cukrować sweżale”; TWARDOWSKI, Pałac, w. 747: „attyckie soki”.

w. 19 i pole, i Helikon – sens: i panoramę (dokonań króla), i źródło natchnienia (które pomogłobyopowiedzieć o owych dokonaniach). Helikon – góra w Beocji, między jeziorem Kopais a Zatoką Koryncką,siedziba Muz, synonim natchnienia poetyckiego.

w obłoku – we mgle.w. 20 ledwie mogę co widzieć i dotrzeć się wzroku – topos skromności, wskazujący na rzekomy niedo-

statek umiejętności pisarskich autora w obliczu wielkości tematu.w. 22 Las Hercyński – (łac. Hercynia silva lub Hercinius saltus) wedle autorów starożytnych gęsto

pokryte lasami łańcuchy górskie, dzielące Europę na część północną i południową, ciągnące się – wedleróżnych pisarzy – m.in. od źródeł Dunaju po Siedmiogród albo od Alp po Don.

w. 26-27 skąd tak powiewnego Peloru nagalić / żaglom jego – sens: jak zapewnić wiatr silnie wiejącyw żagle króla. Mowa o czynnościach twórczych: jak najlepiej zacząć opowiadanie, by dzieło o Władysła-wie ominęło mielizny narracji, by akcja wartko się potoczyła. Por. także niżej, II 1695-1696 i obj.

Peloru – Pelorus to północno-wschodni przylądek Sycylii (dziś: Capo di Faro). Zapewne aluzjado Wergiliuszowej Eneidy: silne wiatry wiejące od strony przylądka uchroniły statek Eneasza od morskiejkatastrofy gotowanej mu przez Scyllę i Charybdę; por. VERG.Aen. 3,687-368: „ecce autem Boreas angu-sta ab sede Pelori / missus adest” („Ale z wąskiego przylądka Peloru / nadciąga powiew Boreasza”; prze-kład Z. Kubiak). Por. także TWARDOWSKI, Legacyja I 78-80:

[…] ty jednak szczęśliwychdodasz wiatrów z Peloro, a już rymom moimbrzmieć cichuczko dopuścisz przed pokojem twoim.

w. 28 znieść – przenośnie: ogarnąć.

305OBJAŚNIENIA do s.

w. 29-30 snadź by przyszło pod Etnę poddać mi ramiona / i włożyć na wysoką Ossę Pelijona – obamitologiczne adynata stanowią nawiązanie do gigantomachii: podczas walk z buntownikami Zeus Etnąprzygniótł Tyfona (zob. niżej, obj. do V 198-199), a zbuntowani Aloadzi, Otos i Efialtes, próbując zdobyćOlimp, podnieśli Ossę i postawili ją na Pelionie (wedle Owidiusza podczas walki z gigantami to Jowiszcisnął piorunem, roztrzaskał Olimp i uderzył Ossą o Pelion; por. OV.Met. 1,154-155). Ossa i Pelion tomasywy górskie w Tessalii.

pod Etnę poddać mi ramiona – tj. udźwignąć ciężar ponad siły; por. TWARDOWSKI, LegacyjaI 209: „A lubo ja nad Etnę więcej się obciążę” oraz niżej, V 1302-1303.

i włożyć na wysoką Ossę Pelijona – por. CLAUD.Cons.Stilich. 10-12: „Zaiste, gdybym to w jed-nej / pieśni zamierzał zgromadzić czynów tak wielkich obfitość, / łatwiej bym Pelion postawił na Ossylodowym szczycie” (przekład K. Różycka-Tomaszuk).

Por. także niżej, V 195-197.w. 31-32 Co-li by mi z defektu opuścić się zdało, / wszytko to, co przypomnię, barzo będzie mało –

sens: gdyby coś wydało mi się zbędne (w opowieści) z powodu niedoskonałości, to i tak wszystko, co sobieprzypomnę, okaże się niewystarczające (w domyśle: by ukazać wielkość króla).

w. 34 palmy – tj. nagrody. Gałązki palmowe wręczano zwycięzcom olimpijskim bezpośrednio pozawodach w danej dyscyplinie, później stały się symbolem zwycięstwa w ogóle; por. obj. do BL 29.

w. 38 jemu to należy – sens: jest jego zasługą.w. 39-101 – poeta przypomina wydarzenia (z wyjątkiem bitwy chocimskiej, którą również wpisuje

w poczet zasług późniejszego króla; w. 39-42) z początków panowania Władysława IV; doprowadziły onedo względnej stabilizacji politycznej kraju.

w. 39-42 – mowa o bitwie chocimskiej (2 IX – 9 X 1621), w której wojska Rzeczypospolitej zatrzyma-ły armię turecką. Królewicz Władysław przebywał w obozie, ale tuż po przybyciu rozchorował się i przele-żał całą bitwę w łóżku, niemniej współcześnie traktowano go jako pogromcę Turków.

w. 39 w chocimskiej onéj – tj. w bitwie chocimskiej.w. 40-41 z … Osmanem wszytek Wschód skupiony, / i Egipt, i Azyja – Osman II (1604-1622), sułtan

turecki (od 1618), który powiódł pod Chocim wojska z azjatyckich i afrykańskich prowincji imperiumosmańskiego.

w. 41-42 zroniła / nazad garło – straciła znowu gardło, zginęła.w. 42 swą się siłą obaliła – sens: własna potęga (Azji) stała się przyczyną jej zguby. Nieprzyzwyczajeni

do północnych chłodów żołnierze Osmana nie chcieli walczyć, domagając się powrotu do ojczyzny, com.in. doprowadziło do zakończenia starć.

w. 43-50 – mowa o odparciu sił tatarsko-tureckich w 1633 r., gdy król zajęty był kampanią smoleń-ską. Najazd zorganizował samowolnie – choć Moskwa usilnie zabiegała o oficjalne wsparcie sułtana, któryw skrytości sprzyjał przedsięwzięciu – Abazy pasza, ale został pokonany przez hetmana Stanisława Ko-niecpolskiego. Wstępem do starcia było rozgromienie (4 VII) pod Sasowym Rogiem prowadzących z Podo-la jasyr Tatarów, których Abazy pasza namówił do wzięcia udziału w wyprawie. Do walnej bitwy doszłopod Kamieńcem Podolskim (22 X), gdzie hetman z niemałym trudem pokonał siły tureckie. WyprawęAbazy przedstawił w Stambule jako sukces militarny i udało mu się przekonać sułtana do akcji zbrojnejprzeciw Rzeczypospolitej. Ostatecznie jednak, mimo rozpoczętych już przez króla przygotowań do wojny,24 IX 1634 r. podpisano porozumienie pokojowe.

w. 43 Amurat – Murad IV (1612-1640), sułtan turecki (od 1623).Abazem – mowa o bejlerbeju Silistrii Mehmedzie Abazy paszy (zm. 1634).

w. 44 kiedy i Tryjon rozrywał – tj. kiedy król gromił Moskwę. Tryjon – nazwa, której używano w lite-raturze XVI i XVII w. na oznaczenie kierunku północnego lub krain położonych na północy lub północnymwschodzie (Rzeczypospolitej, Skandynawii, Księstwa Moskiewskiego); od łac. słowa Triones określającegogwiazdozbiór Wielkiej Niedźwiedzicy (właśc. Septem Triones; septem – ‘siedem’, trio – ‘wół roboczy [cią-gnący wóz]’; por. niżej, I 52).

to razem – to wtedy właśnie.w. 45 złote grono – doborowych żołnierzy.

po karkach Rodopy – po grzbietach Rodopów, pasma górskiego w południowej części PółwyspuBałkańskiego.

29 / 29-30 · Punkt I w. 3-45

306 KOMENTARZE

w. 46 ze wszytkiej Europy – sens: ze wszystkich europejskich terytoriów Turcji.w. 47 straszną Echo – sens: zachęcony straszliwymi pogłoskami.w. 49 doświadczył – mowa o sułtanie.

choć przez mil i nieba tak siła – sens: choć znajdował się tak daleko.w. 50 jako jego daleko ręka go ubiła – sens: jak pokonała go z daleka ręka króla.w. 51-62 – mowa o wojnie smoleńskiej (1632-1634), kiedy to armia Władysława IV pokonała wojska

moskiewskie (w ich szeregach walczyły cztery pułki najemne, w skład których wchodzili żołnierze różnegoautoramentu, m.in. Szwedzi, Niemcy, Holendrzy, Anglicy, Szkoci, Francuzi i Włosi), dowodzone przezbojara Michaiła Szeina. Po kapitulacji, opuszczając obóz, Szein i jego oficerowie składali królowi pokłon(1 III 1634) i ślubowali, że nigdy nie będą walczyć przeciw królowi polskiemu. Wyprawie smoleńskiejTwardowski poświęcił okolicznościowy utwór Szczęśliwa moskiewska ekspedycyja Najaśniejszego Włady-sława IV, króla polskiego i szwedzkiego (Warszawa 1634).

w. 51-52 w jednym Sehinie / wszytkiego Siedm Tryjonu niedoszłe pustynie – sens: bezkresne obszarypaństwa moskiewskiego w osobie jednego Sehina.

Sehinie – Michaił Borysewicz Szein (zm. 1634), wojewoda smoleński z czasów dymitriad, które-mu powierzono dowodzenie oblężeniem Smoleńska w 1632 r.

w. 53-58 – geografia poetycka, mająca sugerować rangę glorii smoleńskiej, która rzekomo oznaczałatriumf nad całą Północą walczącą pod sztandarami cara.

w. 54 Morza Hiperborskiego – dziś: Morza Północnego.w. 55 po Islandy ostatnie – Islandię utożsamiano czasem z Ultima Thule, wyspą, która zdaniem sta-

rożytnych leżała na północnych krańcach świata; dla Twardowskiego „Islandy ostatnie” oznaczają właś-nie najdalsze zakątki Europy, gdzie car prowadził werbunek (jako że mieszkańcy wyspy nie walczyli podSmoleńskiem, zwrot uznać należy za figurę retoryczną).

w. 56 kołem toczy Kaledon Szoty i Hiberny – sens: Kaledon otacza Szkotów i Irlandię. Kaledonia tow nomenklaturze starożytnych Rzymian nazwa odnosząca się do północnej Brytanii (czyli późniejszejSzkocji). Twardowski przeniósł nazwę Kaledonii na część Atlantyku oblewającą Szkocję i Irlandię (Hiber-nia to starożytna nazwa Irlandii).

w. 57 szwedzcy … Skryfinni po morzu łyżują – starożytne plemię ugrofińskie spokrewnione z Lapoń-czykami, zamieszkujące północną Skandynawię (ówcześnie znajdującą się pod panowaniem Szwecji),znane z szybkiego przemieszczania się na nartach (łyżowania).

w. 58 Lapowie – Lapończycy.w. 61 tak twardymi uciśniony pasy – mowa o systemie fortyfikacji oblężniczych, którym opasano twierdzę.w. 62 w ręku naszych wiecznymi utwierdził się czasy – na mocy preliminariów pokoju wieczystego

podpisanych 14 VI 1634 r. przy Rzeczypospolitej pozostawała m.in. Smoleńszczyzna.w. 63-82 – mowa najpierw (w. 63-69) o szwedzkiej akcji zbrojnej z lat 1625-1629, w wyniku której

najeźdźcy opanowali wybrzeże od ujścia Pasłęki po Wisłę (na rzece Szwedzi zablokowali ruch handlowy,a w porcie gdańskim pobierali wysokie cła) oraz wiele miast pruskich. Zdobycze te potwierdzał sześciolet-ni rozejm zawarty w 1629 r. w Starym Targu (Altmarku). Na mocy osobnych układów Szwedzi otrzymaliprawo do znacznej części cła pobieranego w Gdańsku i Piławie. Następnie (w. 69-76) przechodzi Twar-dowski do pertraktacji polsko-szwedzkich podjętych po zakończeniu kampanii moskiewskiej (rozejm wy-gasał w 1635 r.), zakończonych podpisaniem 12 IX 1635 r. w Sztumskiej Wsi (Stumdorfie) dwudziestosze-ścioipółletniego rozejmu, na którego mocy Szwedzi zobowiązali się wycofać z Prus i przywrócić sytuacjęcelną sprzed poprzedniego układu. Na ustępstwa strony szwedzkiej wpłynęły zwycięstwa Władysława IV,zaangażowanie w wojnę trzydziestoletnią, bezkrólewie w Szwecji, a także prowadzone przez polskiegowładcę intensywne zbrojenia (Władysław zmierzał raczej do wojny niż do pokoju).

w. 64 Gustawową – Gustaw II Adolf (1594-1632), król Szwecji (od 1611).w. 66 wrota jej – mowa o blokadzie portu Gdańskiego.w. 67-68 tak miasta niedobyte, tak ziemią i wały / utwierdzone fortece – zapewne aluzja do szwedzkiej

taktyki, polegającej na szybkim opanowaniu grodu i budowie silnych obwarowań (w ich konstruowaniuuchodzili za mistrzów).

w. 71-72 z jednej Wołgę strony, / z drugiej Dunaj – czyli Rosję i Turcję.prowadząc – tj. prowadzącego.

307OBJAŚNIENIA do s.

w. 73 w triumfie i oliwach – tj. jako triumfator ozdobiony wieńcem oliwnym; zob. obj. do BL 29.w. 74 ciężej niż Alcydową zbuzowany klawą – sens: poskromiony mocniej niż maczugą Heraklesa,

wnuka Alkajosa (łac. Alcides – ‘Alcyda’).w. 78 w starą swą prowincyją ziemia obrócona – tj. Prusy znów wróciły do Rzeczypospolitej.w. 83-88 – mowa o porozumieniach polsko-tureckich zabraniających Tatarom stacjonować na Dzi-

kich Polach i w Budziaku, by nie mogli dokonywać stamtąd wypadów na ziemie Rzeczypospolitej. Poro-zumienie zostało naruszone przez Kantemira mirzę, przywódcę Chanatu Nogajskiego, który chcąc sięuniezależnić od chana krymskiego, skierował swe ordy aż po Mołdawię, na tereny objęte układem. Spo-wodowało to wyludnienie Krymu, dlatego chan zorganizował wyprawę interwencyjną, podczas którejrozgromił czambuły buntownika. Kantemirowi udało się zbiec, lecz wkrótce z rozkazu tureckiego sułtanazostał pojmany i uduszony (1637). Część Tatarów wróciła na Krym, a niektórzy mirzowie z ordy Kantemi-ra, jak Selman szach-mirza (Szalmasza) i Ajtymir mirza, wystąpili do hetmana wielkiego koronnego i pa-nów kresowych z prośbą o protekcję.

w. 83 harpije – (‘porywaczki’) demony porywające dusze, wyobrażane jako drapieżne ptaki z kobie-cymi głowami; tu zajęcie harpii skojarzone zostało z wyprawami Tatarów po jasyr.

w. 84 z Dzieczyzny i Budziaków – z Dzikich Pól i Budziaku. Budziak – kraina historyczna rozciągają-ca się wzdłuż wybrzeża Morza Czarnego pomiędzy Dniestrem a Dunajem, Dzikie Pola rozciągały się nato-miast dalej na Wschód, od Morza Czarnego aż po tereny zajmowane przez Kozaków.

w. 84-85 Szalmasze one / … i Ajtymiry – por. wyżej, obj. do I 83-88.w. 86 Kantymirze – Kantemir mirza (zm. 1637), twórca samodzielnego Chanatu Nogajskiego (od ok.

1603), którego ordy koczowały na terenach Budziaku, skąd szlaki grabieżcze prowadziły na Podole.w. 87 jego – Władysława.w. 89-96 – stosunki polsko-kozackie stały się napięte, począwszy od napadu Kozaków we wrześniu

1635 r. na nieukończoną jeszcze twierdzę kudacką, która legła wtedy w gruzach. Ostra polityka Rzeczy-pospolitej doprowadziła do wybuchu powstania na Ukrainie, krwawo stłumionego przez wojska koronne.Jednej z rzezi dokonano na uroczysku Starzec (7 VIII 1638), przylegającym do Dniepru. Niedobitki po-wstańców karano szubienicą lub palem. Sejm narzucił wtedy Kozakom, w miejsce wybieranego z ich gro-na „starszego”, komisarza królewskiego podlegającego hetmanowi koronnemu.

w. 95 ostatki wzgardzone znają kiedyż pana – niedobitki powstańców uznają w końcu władzę króla.Aluzja do zastąpienia hetmana kozackiego komisarzem królewskim.

w. 97 wolne bajdaki – tj. mające pełną swobodę łodzie (na których Kozacy zapuszczali się na wybrzeżaczarnomorskie).

w. 98-100 – mowa o odbudowie Kudaku (1639), twierdzy wzniesionej w 1635 r. nad Dnieprem poni-żej ujścia Samary, oraz wystawieniu niedużych fortec przygranicznych (tzw. pałanek), mających strzecspokoju na południowych rubieżach oraz ograniczyć kontakty chłopstwa podolskiego z Kozakami.

w. 99 za dawne szranki – sens: poza dawne granice.w. 102-108 – charakterystyczna dla topiki wstępów i zakończenia alegoria, oparta na zestawieniu

żeglowania i pracy twórczej; por. I 26-27 i obj. oraz V 2407-2408.w. 107 panny święte – Muzy.w. 108 duchy sprawujcie zawzięte – przenośnie: opiekujcie się rozpoczętym dziełem (w domyśle:

zsyłając natchnienie).w. 109 marg. Urodzenie jego z dziada Jana Szwedzkiego i Katarzyny Jagiełłówny baby, z ojca Zyg-

munta III, króla polskiego i szwedzkiego, a matki Anny Karolusównej Austryjackiej – Władysław IV urodziłsię 9 VI 1595 r. jako trzecie dziecko Zygmunta III Wazy i arcyksiężniczki Anny Habsburżanki (Austryjacz-ki; 1573-1598), córki Karola, władcy Styrii. Jego dziadkami po mieczu byli Jan III Waza, król szwedzki(w latach 1569-1592), oraz Katarzyna Jagiellonka (1526-1583, koronowana na królową szwedzkąw 1569 r.), córka Zygmunta I Starego.

w. 112 cóż nie równał komu – a co dopiero nie dorównywał.w. 113 z królów od wieku szwedzkich starożytnych – właściwie dopiero dziad Zygmunta III Wazy

włożył na skronie królewską koronę, a jakkolwiek Wazowie należeli do warstwy szlacheckiej, w Szwecjii Rzeczypospolitej nie uważano ich za znakomity ród. Na elekcję Zygmunta wpłynął w dużej mierze fakt,iż w jego żyłach płynęła krew Jagiellonów.

30 / 30-31 · Punkt I w. 46-113

308 KOMENTARZE

w. 115-116 pomni jeszcze Goty Rzym i w sycylskiej skale / kowany Enceladus waleczne Wandale –plemiona gockie wtargnęły do Italii w 489 r., okupując ją do roku 553; plemiona wandalskie złupiły Rzymw 455 r., wcześniej opanowawszy wiele afrykańskich prowincji cesarstwa oraz Sycylię. Zgodnie z dawnąwiedzą oba ludy przywędrowały do Europy Środkowej ze Skandynawii (obecnie pochodzenie Wandalówbudzi kontrowersje).

w sycylskiej skale / kowany Enceladus – Enkelados to jeden z gigantów, który podczas wojnyz bogami olimpijskimi został przywalony przez Atenę Sycylią.

w. 120 domu rakuskiego – Habsburgów. W języku czeskim Austria nosiła miano Rakousko, od nazwygranicznego miasta Ratgoz (dziś: Raabs an der Thaya), pierwszego większego ośrodka po przekroczeniugranicy z Marchią Wschodnią.

w. 122 królom samym Lucyna wysłała łożnice – sens: przygotowała królom małżeńskie łoża. Habs-burgowie bardzo chętnie wydawali arcyksiężniczki za koronowane głowy, nierzadko z przyczyn strictepolitycznych. Tu może również aluzja do dewizy „Bella gerant alii, tu, felix Austria, nube” (Niech inniprowadzą wojny, ty, szczęśliwa Austrio, zaślubiaj).

Lucyna – Lucina (‘Sprawczyni światła, Świetlna’) to przydomek bogini Junony jako opiekunkinarodzin, która pomocna była w połogu i którą kobiety przywoływały także w bólach porodowych.

w. 123 do ostatniej Hesperyi końca – tj. aż po zachodnie kresy zamieszkanego świata. Hesperia(gr. hésperos – ‘wieczorny, zachodni’) – krainy położone na zachodzie, tu zapewne Hiszpania i Portugalia,gdzie także panowali Habsburgowie.

w. 124-125 tego słońca / nie miał pospolitego – sens: nie miał paranteli z domem habsburskim (mowao Władysławie).

w. 127-128 lody / wprzód połamał – wcześniej utorował drogę; zwrot przysłowiowy (zob. NKPP, „Lód” 6).w. 128 objąwszy narody – Zygmunt III Waza został obrany królem Rzeczypospolitej 19 VIII 1587 r.w. 129 wolne … panowanie – tj. nietyrańskie.w. 133-174 – por. TWARDOWSKI, Pod elekcyją, s. 104:

Pierwszy o złotą szczęśliwie koronęstawiwszy szaniec, tak przeciwną stronę

z elektem uniżył hardym,że w sekwestrze miał go swoim twardym.

Zwyciężył Morza Północnego Scylle,przyjął stryjowskie zdrady i fortyle,

a swych doznawszy niewdzięku,na życzliwszych uniesiony ręku.

Za czasem i ci (o, co się nie mieni!)nań się targnęli, ale w pół zrażeni

szumów swych z niskim ukłonemprzed potężnym padli jego tronem.

Stąd na północne groźną swoję klawępodniósł Tryjony i tam polską sławę

puścił, gdzie przez ambit długidom sięga części świata drugiéj,

gdzie niezmierzone do przebycia knieje –ani podobne potomnym nadzieje

polskiemu kiedy narodu:słonej skusić Meotydy brodu –

Smoleńsk tęgiemi wysadził pioruny,stolica jego nie uszła fortuny;

car sam twardo ouzdanybrzmiał ciężkiemi w triumfie kajdany.

Ku letnim potem Notom się obrócił,gdzie tak osmańską hydrę onę skrócił.

w. 133-136 – w parę dni po elekcji Zygmunta niezadowoleni z tego wyboru obwołali królem arcyksię-cia Maksymiliana Habsburga (1558-1618), który postanowił dochodzić swych praw do polskiego tronu

309OBJAŚNIENIA do s.

na drodze wojennej. Jego wojska rozbito 24 I 1588 r. pod Byczyną. Uwięziony w Zamościu arcyksiążę rokpóźniej odzyskał wolność.

w. 135 elektem hardym – arcyksięciem Maksymilianem.w. 137-141 – po śmierci Jana III Wazy Zygmunt objął tron szwedzki, ale jego nieobecność w Sztokhol-

mie mocno osłabiała pozycję władcy. W imieniu króla rządził stojący na czele rady regencyjnej Karol,książę Sudermanii (1550-1611), wokół którego zawiązała się antyzygmuntowska partia. Zaalarmowanywładca zorganizował wyprawę (1598), by bronić swych praw, jednak poniósł klęskę i szybko powrócił doGdańska. Rok później został przez rikstag pozbawiony korony szwedzkiej. W 1604 r. Karol został korono-wany na króla Szwecji jako Karol IX Waza.

w. 137 Zwyciężył Oceanu Północnego Scylle – pokonał niebezpieczeństwa Morza Bałtyckiego (poetaprawdopodobnie traktował Bałtyk jako odnogę Morza Północnego).

Scylle – Scylla to mityczny potwór morski, personifikujący wiry w Cieśninie Messyńskiej, przed-stawiany jako kobieta, z której pachwin wyrasta kilka wściekłych psów, pożerających wszystko, cokolwiekznajdzie się w zasięgu ich pysków. W dawnej literaturze nazwa stała się synonimem niebezpieczeństw(zob. NKPP, „Scylla”). Podczas żeglugi floty Zygmunta do Szwecji na Bałtyku panował sztorm.

w. 140 na życzliwszych daleko ręku uniesiony – czyli eskortowany przez życzliwych mu obywateliRzeczypospolitej.

w. 141 do ziemie macierzyńskiej – do Rzeczypospolitej, ojczyzny matki Zygmunta.co się nie mieni – co nie ulega zmianie (mowa o wrogim usposobieniu poddanych do Zygmunta).

w. 142-144 – mowa o rokoszu sandomierskim (1606-1607), zawiązanym przez część magnatówi szlachty przeciwko królowi, dążącemu do wzmocnienia władzy monarszej. Inicjatorem zwołania zjazdówszlacheckich w Stężycy i Lublinie (1606) był wojewoda krakowski Mikołaj Zebrzydowski. Rokosz zamie-nił się w wojnę domową. Wojska królewskie rozgromiły rokoszan pod Guzowem (1607). Zebrzydowskiukorzył się przed królem w Krakowie (16 V 1608 r.), a jego śladem podążyli inni przywódcy antykrólew-skiej rebelii.

w. 142 ci – tj. Polacy.w. 145-156 – mowa o ingerencjach Rzeczypospolitej w sprawy Mołdawii (traktowanej jako kondomi-

nium polsko-tureckie, stąd określenie „domowe” – w. 145) i Wołoszczyzny w latach 1595 i 1601. Pierw-sza dotyczyła Stefana Razwana (zm. 1595), samozwańczego hospodara Mołdawii, którego obalił JanZamoyski. Po ujęciu uzurpatora ścięto mu głowę i nabito ją na pal (inne źródła podają, że zginął na palu).Drugą interwencję podjęto przeciwko hospodarowi wołoskiemu (od 1593) Michałowi Walecznemu (1558--1601), który dążąc do zjednoczenia ziem rumuńskich, zajął Siedmiogród (1599) oraz Mołdawię (1600).Występując w obronie propolskiego hospodara Mołdawii, Zamoyski przywrócił rządy Jeremiego Mohyły,a następnie wkroczył na Wołoszczyznę, gdzie zadał Michałowi decydującą klęskę i osadził na tronie woło-skim Szymona Mohyłę.

w. 146 w Multaniech – tu: w Mołdawii (nazwę tę odnoszono w czasach Twardowskiego przede wszyst-kim do Wołoszczyzny).

w. 147 na drugich ukaranie – by karać jego następców, podobnych Razwanowi „swywolników”.w. 147-148 taż fala / wiecznej jego fortuny – mowa o powodzeniu militarnym Zygmunta III.w. 149 Hieremija … Mohyłę – Jeremiego Mohyłę (zm. 1606), hospodara Mołdawii w latach 1595-

-1606.w. 150 Semena w Wołoszech – Szymona Mohyłę (1560-1607) na Wołoszczyźnie, której był hospoda-

rem w latach 1600-1602 (w latach 1606-1607 zasiadał również na tronie mołdawskim).w. 150-151 przez siłę / krwie i wojen – sens: dzięki licznym ofiarom i wielu wojnom.w. 152-153 nie był żaden cnocie ich termin zamierzony / w pierzu jego i sławie – sens: ich męstwo nie

znało żadnych granic, gdy walczyli dla chwały Zygmunta III.w. 154 Deliormańskie Gaje – Deli Orman to nazwa lasów górskich w Bułgarii (z tatar. Deli Orman –

‘Dziki Las’).w. 155 po karkach treickiej Rodopy – Rodopy leżą na obszarze dzisiejszej Bułgarii i Grecji, czyli częś-

ciowo w starożytnej Tracji.w. 157-160 – mowa o kontrofensywie podjętej po wkroczeniu wojsk Karola Sudermańskiego do Inf-

lant (1600). Stoczono wtedy kilka bitew, z których do najsłynniejszych należało zwycięstwo odniesione

31-32 / 32 · Punkt I w. 115-160

310 KOMENTARZE

pod Kircholmem (27 IX 1605), kiedy to pułk Jana Karola Chodkiewicza (ok. 3700 żołnierzy, ze znacznymudziałem husarii) rozgromił niemal trzykrotnie liczebniejsze oddziały wroga (ok. 10 800 żołnierzy, z prze-wagą piechoty). Akcja poskutkowała krótkotrwałym odzyskaniem z rąk szwedzkich części Inflant, nie-mniej po wycofaniu wojsk koronnych najeźdźca ponownie zajął kolejne miasta i zamki. Aneksja ta postę-powała stopniowo, aż do opanowania całej prowincji, co utwierdzono rozejmem altmarskim (1629).

w. 157 swoim – tj. Szwedom.w. 158 sudermański … obóz – obóz armii Karola Sudermańskiego.w. 160 przywrócił w rezę swą Inflanty – poeta zapomniał dodać, że tylko częściowo i na krótki czas.w. 162 Pontus – Jakub Pontusson De la Gardie (1583-1652), jeden z dowódców szwedzkich podczas

kampanii inflanckiej, dostał się do niewoli po kapitulacji Wolmaru (19 XII 1601). Poeta prawdopodobniewymienia akurat jego ze względu na późniejszą sławę i rangę Pontussona w szwedzkiej armii

w. 163-172 – polsko-litewska armia pod dowództwem Zygmunta III we wrześniu 1609 r. wkroczyłana tereny Księstwa Moskiewskiego, kierując się pod Smoleńsk. Twierdza skapitulowała 13 VI 1611 r. pobohaterskiej obronie. Podczas oblężenia w celu odblokowania Smoleńska car Wasyl Szujski wyprawił ar-mię, przeciw której król wysłał hetmana polnego koronnego Stanisława Żółkiewskiego. Do starcia doszłopod Kłuszynem (4 VII 1610). Żółkiewski rozgromił wojska moskiewskie, po czym skierował się na stolicę.27 sierpnia bojarzy wielkim księciem moskiewskim obwołali królewicza Władysława Wazę. W wynikupertraktacji z bojarami chorągwie Rzeczypospolitej wkroczyły do Moskwy 9 X 1610 r. Obalonego niecowcześniej (27 VII) cara hetman wziął do niewoli wraz z braćmi Dymitrem i Iwanem, którzy po zakończe-niu działań wojennych oddali Zygmuntowi III pokłon na Zamku Królewskim w Warszawie. Jeszcze przedwyprawą Zygmunta polskie oddziały pod komendą Aleksandra Lisowskiego (zob. niżej, obj. do I 1149marg.) penetrowały obszary położone na północny wschód od Moskwy: grody suzdalskie i włodzimie-rzowskie, Szuję, Kostromę, Jarosław oraz Galicz. Na Powołżu lisowczycy przebywali do maja 1610 r.,a potem drogą okrężną przemieścili się ku granicy litewskiej. Wojskom polskim nigdy wcześniej nie udałosię wkroczyć aż tak daleko w głąb państwa moskiewskiego, dlatego w Rzeczypospolitej krążyły legendy, żezagony lisowczyków docierały aż do Syberii i nad Morze Arktyczne (zob. też niżej, I 1149-1196; w rzeczy-wistości zmierzali być może ku Morzu Białemu).

w. 164 w ogniu i mieczu – kalka łacińskiego zwrotu ferro ignique (dosłownie: ‘żelazem i ogniem’; por.niżej, I 902, 1065, II 2840, V 1201-1202, 1278, 1481); por. np. CIC.Phil. 11,37; LIV. 3,68,2; SIL.ITAL.1,115.

w. 165-166 aż za Babą gdzie Złotą przez ambit tak długi / krzywy sięga Tanais części świata drugiéj– geografia poetycka: nazwy ogólnie wskazują odległe krainy położone na północnym wschodzie.

Babą … Złotą – mowa o pogańskim sanktuarium, które wedle dawnych geografów znajdowało sięw regionie rzeki Wiatki lub, zdaniem innych, u ujścia Obu. Statua została wzniesiona prawdopodobnieprzez nomadów ugrofińskich; jej istnienie najwcześniej potwierdzają kroniki ruskie (XIV w.). Późniejszelosy tego miejsca kultu nie są znane. Była to prawdopodobnie bogini płodności i urodzaju, możliwe rów-nież, że jej przybytek pełnił funkcję wyroczni. W dawnym piśmiennictwie geograficznym i na kartach mapSyberii pojawiła się dzięki Maciejowi z Miechowa, który wspomina o niej w swoim opisie; por. MIECHO-WITA, Opis, s. 76:

Za ziemią zwaną Wiatka, przy drodze do Scytii, stoi wielki bożek pogański Złota Baba [w oryg. AureaAnus – R.K.], co w przekładzie znaczy złota starucha. Okoliczne ludy czczą tego bałwana i każdy prze-chodząc w pobliżu czy polując na zwierzęta nie odejdzie stamtąd bez złożenia ofiary. Nawet wtedy kiedynie ma cennego daru, to składa bałwanowi futro zwierzęcia lub choćby nitkę wyciągniętą z odzieży i skło-niwszy się ze czcią odchodzi.

(przekład T. Bieńkowski)

por. także HERBERSTEIN, Commentarii, s. 82-83:

„Slata baba”, czyli Złota Starucha, to wizerunek bożka stojący w prowincji Obodra w pobliżu ujściaObu, po drugiej stronie rzeki […]. Opowiadają, a po prawdzie – plotą – że ten bożek „Złota Starucha” toposąg mający kształt jakiejś starej kobiety, która trzyma na kolanach syna, i że widać tam jeszcze jednodziecko, jak mówią – jej wnuka, a ponadto – że są tam jakieś instrumenty, wydające stały dźwięk podobny

311OBJAŚNIENIA do s.

do [głosu] trąb. Jeśli jest tak naprawdę, myślę, że dzieje się to za sprawą silnego wiatru, który cały czasdmie w owe instrumenty.

oraz BOTERO, Relatiae, cz. 4, s. 133:

Przy gębie rzeki Obio jest jeden bałwan stary jako baba, trzymając dwoje dzieci, na ręku jedno, a drugieu nóg, który obywatele zowią Złotą Babą. Chwalą ten bałwan Jugrowie, Obdorani i Kondorani i ofiarują mufutra drogie, czynią mu też obiaty z jeleni, kropiąc krwią ich gębę i oczy onego bałwana. Póki trwa ta obiata,ksiądz ich radzi się onego bałwana o przyszłych rzeczach i odnosi podczas odpowiedzi.

(przekład P. Łęczycki)

krzywy … Tanais – zmieniający bieg; rzeka początkowo płynie na południowy wschód, a potemna południowy zachód.

części świata drugiéj – w geografii starożytnej Tanais (Don) wyznaczał granicę między Europąi Azją; por. niżej, I 1158, 2030, 2038.

w. 167-170 – por. wyżej, obj. do I 133-174.w. 167 niewytrwanymi … pioruny – metaforycznie: za pomocą artylerii. Smoleńsk udało się zdobyć

dzięki wyrwie w murach, którą uczynił Bartłomiej Nowodworski, podsadzając petardę w kanalizacji miej-skiej uchodzącej do dołów kloacznych.

w. 169 car – Wasyl (Bazyli) IV Szujski (1552-1612 lub 1613), car w latach 1606-1610, uwięzionyprzez hetmana Żółkiewskiego i przywieziony do Warszawy, gdzie zmuszono go do ukorzenia się przedkrólem.

w. 171 z bracią swoją – ze swymi braćmi, tj. Dymitrem i Iwanem Szujskimi.w. 172 jakim słynie na wieki jeden z nich pogrzebem – gdy ukazał się poemat, żaden z braci Szujskich

nie spoczywał już w Polsce. Po uroczystej prezentacji na Zamku Królewskim w Warszawie, jakiej hetmanŻółkiewski dokonał 29 X 1611 r., jeńców umieszczono pod strażą w pałacu w Mokotowie. Ponieważ wy-buch pożaru w pałacu odczytano jako próbę zabójstwa więźniów, przewieziono ich do Gostynina w ziemipłockiej. Wasyl Szujski zmarł 22 IX 1612 r., w następnym tygodniu umarł Dymitr i jego żona, co wywołałopodejrzenia o otrucie (Iwan został przyjęty na służbę do królewicza Władysława, później zezwolono mu napowrót do ojczyzny). W roku 1619 przewieziono zwłoki Wasyla i Dymitra do Warszawy, gdzie w rokunastępnym pochowano je uroczyście w specjalnie wzniesionej Kaplicy Moskiewskiej, która znajdowała sięw miejscu, gdzie dziś stoi Pałac Staszica. Ponieważ pochówek byłego cara w obcym państwie traktowanybył jako ujma, posłowie moskiewscy wystarali się w 1635 r. o zgodę na przewiezienie prochów obu braciSzujskich do Moskwy. W Warszawie pozostało tylko mauzoleum oraz pamiątkowa tablica triumfalna, któ-rą w 1648 r. także przewieziono w ślad za prochami.

w. 173-178 – mowa o kampanii chocimskiej; zob. wyżej, obj. do I 39-42.w. 173-174 – por. wyżej, obj. do I 133-174.w. 174 hydrę – hydra to w mitologii wielogłowy potwór zamieszkujący bagna wokół miasta Lerna na

Peloponezie. Pokonanie hydry lernejskiej było jedną z dwunastu prac Heraklesa.w. 177 pokój wymuszony – poeta traktuje odparcie wojsk tureckich jako sukces armii Rzeczypospoli-

tej, nie jako kompromis.w. 178 dotąd – tj. do drugiej połowy lat 40. XVII w., kiedy powstawał poemat.w. 179-188 – mowa o napadach kozackich na miasta portowe Morza Czarnego. Wyprawy te stanowi-

ły w czasach panowania Zygmunta III przyczynę nieustannych skarg Turcji.w. 179 Jego szczęściem – za sprawą jego pomyślności.w. 180 Tauryka – (łac. Taurica, gr. Tauriké) / Tauryda (łac. Tauris, -idis) / Chersonez Taurydzki to

starożytna nazwa Krymu (od koczowniczego scytyjskiego plemienia Taurów zamieszkującego tamtejszeobszary).

w. 181 Dziurdzistan i Kolchy – Gruzja (tur. Gürdżistan) i kraj Czerkiesów, na którego obszarze w sta-rożytności znajdowała się Kolchida (obie krainy leżały na wschodnim wybrzeżu Morza Czarnego).

w. 182 Jazona – bohatera mitu o wyprawie Argonautów po złote runo do Kolchidy; zob. także obj. doIII 1153, 1155.

potłuczone – odnosi się do Morza Czarnego (w. 180).

32 / 32-33 · Punkt I w. 157-182

312 KOMENTARZE

w. 183 Kaffa – (tur. Kefe, dawniej: Teodozja, dziś: Fieodosija) bogate miasto portowe w południo-wej części Krymu, od 1475 r. w rękach tureckich; słynny był śmiały wypad kozacki na Kaffę (sier-pień 1616).

w. 183-184 Trapezontu / i stolica, Synope, sławna ona Pontu – Trapezunt (dziś: Trabzon), koloniagrecka na południowym wybrzeżu Morza Czarnego (forma dopełniacza zastępuje mianownik dla uzyska-nia rymu). Synopa (dziś: Sinop), miasto handlowe nad Morzem Czarnym, wcielone w 183 r. p.n.e. dokrólestwa Pontu i przekształcone w jego stolicę. Oba miasta od drugiej połowy XV w. należały do impe-rium osmańskiego.

w. 186-187 okurzony dymem / nie raz Konstantynopol – podczas morskich wypraw łupieskich Koza-kom zdarzało się palić drewniane przedmieścia ówczesnej tureckiej stolicy.

w. 188 w okna aż cesarskie łuny uderzały – słynny był zagon kozacki poczyniony wiosną 1620 r.,z przerażeniem ponoć oglądany z okien sułtańskiego pałacu przez Osmana II.

w. 194 lerny … jadowite – tu: hydry, potwory (zob. wyżej, obj. do I 174), przenośnie: wrogowieRzeczypospolitej. Krew hydry lernejskiej była trująca.

w. 195 niż się urodził – mowa o Władysławie IV.marg. Omina – (łac.) znaki, wróżby, zapowiedzi.

w. 198 we śnie Hekubie głownia Hektorowa – królowa trojańska Hekabe, żona Priama, przed naro-dzinami Parysa (nie Hektora, jego starszego brata) miała proroczy sen: śniło jej się, że powiła głownię,od której spłonęło ojczyste miasto. Wróżbici przepowiedzieli, że dziecko, które przyjdzie na świat, staniesię przyczyną zagłady Troi. Hektor, najmężniejszy spośród Trojan, to z pewnością lepsze towarzystwodla polskiego królewicza niż otoczony złą sławą Parys, jednak z jego narodzinami nie wiążą się żadneprzepowiednie.

w. 199 tarcz Antyjocha straszliwa Pallady – najprawdopodobniej aluzja do wzmianki z Wędrówki poHelladzie Pauzaniasza, że Antioch (III Wielki lub IV Epifanes) podarował teatrowi ateńskiemu złotą egidęz wyrzeźbioną Gorgoną; por. PAUS. 5,12,4:

[…] to dar wotywny dla Olimpii przekazany przez Antiocha, od którego pochodzi także złota egidaz Gorgoną pośrodku, wisząca u szczytu teatru ateńskiego.

(przekład J. Niemirska-Pliszczyńska)

Bardzo dziękuję prof. Mikołajowi Szymańskiemu za wskazanie tego miejsca.w. 200 lew on pieczętował płód Olimpijady – mowa o narodzinach Aleksandra Wielkiego, syna Fili-

pa II Macedońskiego i Olimpias; por. PLUT.Alex. 2,3-4: „Filipowi zaś w jakiś czas po ślubie śniło się, żesam sygnetem opieczętował żywot żony, przy czym zdawało mu się, że na sygnecie wyryty był obraz lwa”(przekład M. Brożek).

w. 207 Róże – przenośnie: rumieńce.w. 215-238 i marg. – królewicz już od lat dziecinnych zdradzał duże zainteresowanie rzemiosłem

wojennym, z którego podstawami zapoznawał go najpierw ochmistrz Michał Konarski, a następnie do-świadczony żołnierz Zygmunt Kazanowski.

w. 215 marg. indoles – (łac.) talent, zdolności.w. 216-220 – obraz alegoryczny, mający oddawać rycerską atmosferę wychowania królewicza i zapo-

wiadający jego przyszłe czyny wojenne. Być może nawiązanie do mitu o Zeusie, który dorastał wśródzgiełku uderzeń włóczni o tarcze, czym Kureci chcieli zagłuszyć płacz dziecka.

w. 217 bębny ponure – tj. bębny bojowe, niosące trwogę.chłopięta Marsowe – personifikacje cnót wojennych (motyw zaczerpnięty ze współczesnych przed-

stawień orszaku Marsa).w. 218 w miedź – tj. w miedzianą zbroję.w. 219 Bellona – rzymska bogini wojny, pełniąca tutaj funkcję piastunki.w. 221 małą dzieciną – jako małe dziecko.w. 222 Miesiącach … otomańskich – tj. Półksiężycach muzułmańskich widniejących na chorągwiach.w. 225-230 – aluzja do sceny z Iliady, kiedy to Hektor w pełnej zbroi żegna się z żoną i synkiem; por.

HOM.Il. 6,466-474:

313OBJAŚNIENIA do s.

Tak powiedział jej Hektor i chciał w ramiona wziąć syna,ale cofnęło się dziecko z krzykiem do piersi piastunkiw pięknej przepasce, widokiem drogiego ojca strwożone.Blask spiżu synka przeraził, grzebień z końskimi kitamirozechwianymi ponad nim straszliwie na hełmu szczycie.Zaśmiał się ojciec kochany, zaśmiała matka czcigodna.Hektor przesławny natychmiast hełm ciężki zsunął z swej głowyi obok złożył na ziemi, jaskrawym lśniący połyskiem.Potem wziął synka drogiego, całował, tulił w ramionach.

Odmienne zachowanie polskiego królewicza w analogicznej sytuacji ma zwiastować w przyszłości męstwowojenne.

w. 227-229 – mowa o płaskorzeźbach rytych w starożytności na tarczach dla odstraszenia wroga(bardzo często była to głowa gorgony Meduzy, zdobiąca zresztą także tarczę Ateny – egidę).

w. 228 Gorgon … Chimer – tj. potworów mitologicznych. Gorgony to uskrzydlone demony, mającewęże zamiast włosów i zamieniające w kamień każdego, kto na nie spojrzał. Chimera była ziejącą ogniemhybrydą z głową lwa, tułowiem kozy i ogonem węża.

w. 229-230 jako mały / w słońcu orlik topił w nich i ostrzył wzrok śmiały – echo przysłowia: „Orzełw słońce rad patrzy, sokół w górę leci, sowa po kątach się tłucze” (zob. NKPP, „Orzeł” 18).

w. 231 zwyciężnych wozach – tj. wozach triumfalnych. Ówczesnym zwyczajem Zygmunt III po uda-nych kampaniach wojennych organizował na wzór rzymskich triumfów uroczyste wjazdy do większychmiast.

w. 232-233 albo po rozgromionych tureckich obozach, / albo krymskich pobojach – licentia poetica:w czasach dzieciństwa królewicza Władysława Zygmunt III nie prowadził wojny ani z Turcją, ani Chana-tem Krymskim.

w. 236 rumelskich strzał – terminem Rumelia (tur. Rumeli – ‘ziemia Rzymian’) określano europejskieobszary imperium osmańskiego.

w. 239 marg. vota – (łac.) śluby (por. niżej, I 252), życzenia, błagania.w. 242-245 – aluzja do wojny o Smoleńsk; zob. wyżej, obj. do I 51-62.w. 243 tamte Tryjony – państwo moskiewskie; zob. wyżej, obj. do I 44.w. 245-246 kędy słońce / wstawa ranne – tj. na Bliskim Wschodzie, tu równoznacznym z terenami

podlegającymi wówczas imperium osmańskiemu.w. 246 Dolopi i grube Edońce – Dolopowie i Edonowie to starożytne plemiona zamieszkujące Tessalię

oraz Trację (Twardowski określa Edonów jako „grubych”, gdyż uchodzili za barbarzyńców). Dla poetyludy te stanowią odpowiednik Turków (i być może również Tatarów), którzy opanowali obie te europejskiekrainy.

w. 247 wparuje w ich Bałchany – zapędzi w ich góry Bałkanu, tj. Starą Płaninę (w domyśle: prze-gnawszy ich z Mołdawii i Wołoszczyzny).

w. 247-248 w pół Czarnej Wody / euksynowe ujeździ brykające brody – sens: podporządkuje zbunto-wane porty na połowie Morza Czarnego (łac. Pontus Euxinus).

w. 249 dotąd swe granice posypawszy kołem – tj. usypawszy wkoło kopce graniczne aż po wymienionewcześniej miejsca.

w. 250 przykurzony wojskowym wróci się popiołem – szyk inwersyjny: wróci się przykurzony wojsko-wym popiołem.

w. 252-253 jako dalsze potym sieły / brał i lata powoli – sens: w miarę jak dorastał i nabierał sił(mowa o Władysławie).

w. 253 widział za żywota – widział za swego życia (mowa o Zygmuncie III).w. 254 dziedziczna … jego cnota – tj. męstwo.w. 255 na górę świętą go oderwie – tj. odciągnie go od zajęć żołnierskich i skieruje do siedziby Muz: na

Helikon lub Parnas, w celu pobierania nauk.marg. facultates – (łac.) wiedza (z wielu dziedzin), umiejętności.

w. 256 uczonej … poruczy Minerwie – przenośnie: powierzy nauczycielom (królewicz miał prywat-nych preceptorów).

33-34 / 34 · Punkt I w. 183-256

314 KOMENTARZE

w. 263-264 Tybru nie pijąc / ni między gdzie Górnymi Tewtonami żyjąc – przenośnie: nie studiującwe Włoszech ani w Niderlandach, dokąd często podówczas wyjeżdżano, by dopełnić wykształcenie.

Tybru – Tyber to najdłuższa rzeka Półwyspu Apenińskiego, przepływająca m.in. przez Rzym.Górnymi Tewtonami – Teutonami Rzymianie określali jedno z plemion celtyckich, później nazwę

rozciągnięto na ludy germańskie.w. 265 ojczysty domowy … macierzyński – tj. polski (język ojca) i niemiecki (język matki).w. 268 układała w ozdobne dźwięki i akcenty – tj. szlifowała piękną wymowę.w. 269 dalsza potym wiadomość i widzenie krajów – tj. późniejsza podróż do obcych krajów, którą

królewicz odbył w latach 1624-1625 (więc już jako trzydziestoletni mężczyzna); jej opis znajduje się w Punk-cie III dzieła.

w. 270 co pierwej do ojczystych znosząc obyczajów – sens: to, co poznawał, najpierw przyrównywałdo ojczystych zwyczajów (nie ulegając cudzoziemskim modom).

w. 271 bujał sobie po wonnym Parnasie z Muzami – przenośnie: z upodobaniem pobierał nauki.w. 271-279 – Muzy określają kierunki kształcenia królewicza: Melpomene, muza tragedii, oznacza

wykształcenie retoryczne; Klio, zgodnie ze swymi kompetencjami – znajomość dziejów; Euterpe, patron-ka poezji lirycznej – znajomość reguł poetyckich; Urania – wiedzę na temat astronomii; Kalliope, muzapoezji epickiej, tu jedynie dopełnia alegoryczny obraz, odprowadzając królewicza na rekreację do Diany,rzymskiej bogini łowów.

w. 273 auzońskiej wymowy – wymowy rzymskiej, klasycznej, eleganckiej. Auzonia to poetyckie okre-ślenie Italii, używane przez autorów aleksandryjskich i rzymskich.

w. 275-276 Helikony … / i które gdzieś wybito nogą końską zdroje – z Helikonu wypływało mającedawać natchnienie poetyckie źródło Hippokrene (‘Końska Krynica’), które powstało od uderzenia kopytaPegaza.

w. 277 bieg arkturowy – tj. ruchy gwiazd. Arktur to najjaśniejsza gwiazda w konstelacji Wolarza, tu nazasadzie pars pro toto oznacza gwiazdy w ogóle, ale czasem u Twardowskiego oznacza też Północ.

w. 280 niepodobnym smakiem – z wielkim upodobaniem.w. 284 cienie – tu: ostępy.w. 288 a nie już pojmował – sens: a nie tylko od razu pojmował.w. 289-291 jako drzewem toczyć, / ułożyć się wężyka, do pierścienia skoczyć, / konia zażyć i rączym

zmordować zawodem – ćwiczenia żołnierskie: walka na kopie, jazda konna zygzakiem, celowanie kopiąpodczas jazdy wierzchem do zawieszonego pierścienia, wyścigi konne.

w. 294 zimną się kontentować – w domyśle: wodą.w. 298 ślepe reduty prowadzić – usypywać niewidoczne fortyfikacje.w. 300 a pod wagą i pudy umieć z nich strychować – sens: a z pomocą poziomicy umieć i strzelać

z nich ciężkimi pociskami.w. 303-305 gdy za dziwną fortuną, jeszcze niedorosły, / na moskiewską północną miał u siebie posły

/ proszące monarchiją – Władysław został obrany carem moskiewskim 27 VIII 1610 r. wskutek zabiegówhetmana Żółkiewskiego; zob. wyżej, obj. do I 163-172. W stolicy i wielu miastach Rosji składano wtedyprzysięgę na wierność królewiczowi. W końcu 1611 r. Władysław przyjął w Warszawie posłów moskiew-skich, którzy dążyli do przyśpieszenia jego przybycia na Kreml, ale w tymże czasie wybuchło w Rosjiantypolskie powstanie, co pokrzyżowało te plany.

w. 305-306 gdzie zażył już onych / od nieba i natury talentów zdarzonych – por. TWARDOWSKI,Legacyja I 275-276: „gdzie zażył onych / ojczyźnie na usługę talentów zdarzonych”.

w. 307-310 – zgodnie z tradycją epicką poeta wzywa Muzę, wprowadzając do opowiadania retro-spektywę.

w. 307 Muzo, powiesz, co naprzód za przyczyna beła – por. VERG.Aen. 1,8: „Musa, mihi, causasmemora” („Muzo, przyczynę chciej mi wspomnieć”; przekład Z. Kubiak).

w. 309-310 naszej fortuny / aż za Siedm gdzieś Tryjonów przepadły pioruny – sens: nasze powodze-nia militarne objęły zasięgiem daleką Północ.

w. 313 Morzem Lodowatym – dzisiejszym Morzem (Oceanem) Arktycznym.w. 313-314 gdzie zorze ranne / późno wschodzą – tj. na bliżej nieokreślonym północnym wschodzie.

Zorze polarne są widoczne od późnego wieczora, stąd oksymoroniczny epitet.

315OBJAŚNIENIA do s.

w. 318 liczy komputy długiemi – tj. rachuje w długich rejestrach.w. 319 od potopu familije swoje – przekonanie o biblijnym rodowodzie wszystkich narodów było w cza-

sach Twardowskiego bardzo żywe. Wywody na ten temat mógł poeta znaleźć choćby w: STRYJKOWSKI,Kronika, t. 1, s. 91, 92-93:

Wszakże to jest napewniejszy, najgruntowniejszy fundament, iż jako od inszych synów Noego i ichpotomków insze rozmnożone są różne narody, tak też od Moscha, patryjarchy naszego, szóstego synaJafetowego, i od jego potomków: Rusa, Lecha i Czecha, wszyscy Rusowie, Polacy, Moskwa, Bułgarowie,Czechowie i ile ich kolwiek sławańskiego języka pod niebem używa, prawdziwy wywód i początek narodumają. […] Mosch tedy, syn Jafetów szósty, wnuk Noego, […] ruszywszy się od Babilonu po onym zamie-szaniu języków z narodem swoim wszystkim i z synami Istrowymi, to jest z Sławaki, którzy się do nichprzyłączyli […], ciągnęli obadwa przez Armeńskie Góry i Scytyjskie albo Tatarskie Pola ze wschodnichkrain ku północnym częściom świata, a naprzód nad brzegami Pontskiego albo Czarnego Morza osiedliroku 131 po potopie, a od panowania Nemrotowego w Babilonie roku 25, a według inszych historykówi geografów od potopu 175, a od Adama 1830 narody się ruskie poczęły sławańskiego języka, którychz dawna Pismo św. […] i wszyscy starzy historykowie nie Rusakami ani Rusami zwali, ale Mosochos,Moschos, Mesech, Modocas, Moschoicoicos etc. od tego patryjarchy ich Mosocha Jafetowica.

w. 320 wmieszkawszy się w głębokie cienie i pokoje – przenośnie: zamieszkawszy z dala od innychnarodów, na krańcu świata.

w. 322 sam Akwilon ich broni – w domyśle: przed innymi. Akwilon (łac. Aquilo) to mroźny wiatrpółnocny.

w. 324 snadź się im nie śniły – utarty zwrot (zob. NKPP, „Śnić się” 3).w. 325 rzymskie … siekiery – tj. rzymskie fasces cum securibus (pęki rózeg, związane czerwonym

rzemieniem [fascia ‘opaska, wstążka’] z toporem zatkniętym w środek), stosowane najpierw przez królówetruskich, a potem przez królów i urzędników rzymskich jako oznaka najwyższej władzy, zawsze gotowejdo wymierzania sprawiedliwości. Wzmianka o nich służy stwierdzeniu, że państwo moskiewskie nigdy niemiało styczności z Rzymem, istniało poza zasięgiem cywilizacji.

w. 326 perskie … monarchije i Aleksandrowe – podwaliny pod imperium perskie położył w połowieV w. p.n.e. Cyrus II Wielki (Starszy) z dynastii Achemenidów. Przetrwało ono do inwazji Aleksandra Wiel-kiego (356-323 p.n.e.), króla Macedonii, który w roku 334 rozpoczął marsz na Wschód i w niedługimczasie opanował Persję oraz obszary położone jeszcze dalej na Wschodzie. Mimo że Aleksander rządziłswoim własnym wielkim imperium zaledwie kilkanaście lat, zakładane przez niego greckie miasta umoż-liwiły rozprzestrzenianie się helleńskiej kultury aż po Indie.

w. 327-328 w której grubości nad europskie kraje / z wieku żyli – sens: w jakim z dawien dawna żylibarbarzyństwie, niespotykanym w innych krajach europejskich.

w. 329 przyjętą wiarę raz ze Wschodu – Ruś przyjęła chrzest w 988 r. (symboliczna data chrztu Wło-dzimierza I Wielkiego) z rąk duchowieństwa bizantyńskiego.

w. 330-342 – mowa o zwierzchnictwie Złotej Ordy nad Rusią, którego początki wiążą się z najazdamiMongołów pod wodzą Batu-chana w połowie XIII w. (w Europie nazywano ich Tatarami, uważając zawysłanników piekieł i kojarząc ich chińskie określenie z łac. Tartari – ‘Tartary’; w rzeczywistości Mongo-łowie i Tatarzy to różne ludy, ale pamiętać też trzeba, że ok. połowy XIV w. Złota Orda „startaryzowałasię”, przyjmując islam i język turecki). Zależność ograniczała się do ściągania z księstw ruskich haraczuoraz utrzymywania ich w subordynacji. Formalnie nadal rządzili książęta, zatwierdzani jednak przez cha-nat i traktowani marionetkowo. Próby buntu były krwawo tłumione. Kolejni chanowie utrzymywali napodbitych ziemiach specjalnych urzędników, tzw. baskaków, w których gestii leżało ściąganie danin i od-syłanie ich do stolicy Złotej Ordy.

w. 330 Prócz – tu: dopiero; określenie odnosi się do wielowiekowego życia z dala od innych narodów.w. 330-331 a bez zawodu / w dalsze o nich ramoty – sens: a bez trudności można o nich przeczytać

w innych pismach.w. 332 z nohajskimi … Tatarami – Tatarzy z Ordy Nogajskiej, koczujący po obu stronach środkowej

Wołgi, stanowili pierwotnie część Złotej Ordy, a usamodzielnili się w XV w. Poeta używa ich nazwy zamiastnazwy całego państwa.

35-36 / 36 · Punkt I w. 263-332

316 KOMENTARZE

w. 333 od Bojdego – mowa o Bajdarze (Pajdarze), jednym z wodzów Batu-chana.w. 334-342 – por. DŁUGOSZ, Dzieje, ks. 13, s. 657:

To jarzmo tak było twarde i ohydne, że sam kniaź moskiewski naprzeciw posłom chana tatarskiego,a nawet sługom prostym i najnikczemniejszym, po odebranie haraczu lub z innym jakim zleceniem doMoskwy zajeżdżającym, pieszo na powitanie występował, siedzącym na koniu podawał kubek kobylegomleka z pokorą, a kapiące krople z końskiej grzywy zlizywać musiał.

(przekład K. Mecherzyński)

w. 335 marg. foede tributaria – (łac.) daniny haniebnie nałożone.w. 344 po stu lat – po stu latach. W rzeczywistości niewola mongolsko-tatarska trwała 240 lat.w. 345 Iwan Pierwszy – mowa o Iwanie III Wasiljewiczu (dawniej zwanym także Wielkim lub Srogim:

1440-1505), wielkim księciu moskiewskim (od 1462), który podporządkował sobie większość ziem ru-skich i zrzucił jarzmo tatarskie (1480). Iwan jako pierwszy zaczął się tytułować władcą całej Rusi, a z cza-sem również carem, uważając się za jedynego spadkobiercę podbitego przez Turków Bizancjum. Jego żonaZoe (Zofia) Paleolog była spokrewniona z ostatnim władcą Konstantynopola.

w. 348-349 wzajem Permiją i dalsze Juryje / wydarszy swym tyranom – w 1487 r. Iwan III przejąłwładzę nad Jugrami („Juryje”), których głównym ośrodkiem był Perm, każąc się tytułować księciem Jugorii.Nazwą tą obejmowano wówczas ludy tatarskie koczujące między Peczorą a Uralem. 10 lat później podpo-rządkował sobie na krótko Chanat Kazański (część Złotej Ordy), a jakkolwiek sam Kazań musiał odstąpićchanowi krymskiemu, to znaczne obszary zamieszkane przez Jugrów pozostały uzależnione od Moskwy.

w. 350 państwa dziedzicznego – tj. Wielkiego Księstwa Moskiewskiego, które w czasach Iwana IIIkonsekwentnie dążyło do supremacji nad całą Rusią.

w. 351-362 – Wasyl III Iwanowicz (1479-1533), wielki książę moskiewski (od 1505), kilkakrotniepróbował podporządkować Moskwie Chanat Kazański, ale bezskutecznie (został zdobyty dopiero w 1552 r.przez Iwana IV Groźnego). Przeciw Ordzie Nogajskiej najprawdopodobniej się nie wyprawiał. Prowadziłpodboje na Rusi litewskiej: w roku 1513 zdobył Połock; rok później przy udziale Michała Glińskiego,któremu udało się skłonić do kapitulacji załogę broniącą Smoleńska, zajął to miasto; w 1523 r. zagarnąłNowogród Siewierski (poeta określa go jako Wielki [w. 358], lecz Nowogród Wielki to stolica innego księ-stwa, uzależnionego od Moskwy przez Iwana III), a następnie całą Siewierszczyznę. Inflanty (w. 361) zająłnatomiast następca Wasyla, Iwan IV Groźny, który w 1558 r. zalał swymi wojskami ziemię inflancką, codoprowadziło do interwencji armii polskiej.

w. 352 nad ojca daleko sroższy – Wasyl uchodził za despotę.szczęśliwszy – tu: fortunniejszy, mający większe powodzenie w podbojach.

w. 356 od Korony – w sensie: na zachodzie swego państwa.w. 359 Glińskiego – Michała Glińskiego (ok. 1470-1534), marszałka nadwornego litewskiego, który

przeszedł na stronę moskiewską. Był bratem żony Wasyla Iwanowicza, Heleny Glińskiej, wujem Iwana IVGroźnego.

w. 360 po odnogi Morza Kurońskiego – mowa o zatokach bałtyckich: Fińskiej i Ryskiej, do którychmiały dostęp porty inflanckie. Morzem Kurońskim nazywano północno-wschodnią część Bałtyku.

w. 361-362 lubo o to sieła / krwie z obu stron Bellona tedy wytoczeła – sens: chociaż podczas zmagań,do jakich doszło z tego powodu, wylano wiele krwi polskiej i moskiewskiej.

w. 363-380 – mowa o Iwanie IV Groźnym (1530-1584), wielkim księciu moskiewskim (od 1533),osławionym tyranizowaniem poddanych. Konsekwentnie dążył on do opanowania Powołża, przyłączającdo Moskwy najpierw Chanat Kazański (1552), a następnie Chanat Astrachański (1556); przesunął tymsamym granice państwa ku wybrzeżu kaspijskiemu. Rok później pod protekcję cara udali się książętakabardyjscy i czerkiescy (Północny Kaukaz), co pozwoliło rozszerzyć strefę wpływów jeszcze bardziej napołudnie, ku Persji. Po śmierci Zygmunta Augusta (1572), wykorzystując przedłużające się bezkrólewie,Iwan zajmował stopniowo Inflanty i zmierzał do opanowania całej prowincji. Jego poczynania doprowa-dziły do zorganizowania wypraw interwencyjnych pod wodzą Stefana Batorego, obranego królem Polskii wielkim księciem litewskim (1576). Po zdobyciu Połocka, spustoszeniu Siewierszczyzny (1579) oraz opa-nowaniu w roku następnym kilku twierdz moskiewskich armia Batorego bezskutecznie szturmowała Psków,a w tym samym czasie oddziały hetmana polnego litewskiego Krzysztofa Radziwiłła Pioruna prowadziły

317OBJAŚNIENIA do s.

działania dywersyjne w głębi państwa moskiewskiego, docierając aż pod Staricę (180 km na północnyzachód od Moskwy), gdzie właśnie przebywał car. Wojnę zakończył dziesięcioletni rozejm zawarty w JamieZapolskim (1582), na mocy którego Moskwicini opuścili zamki w Inflantach, a także zrzekli się Połockai Wieliża. Smoleńsk pozostał przy Moskwie.

w. 369 chwaleńskiego Kaspijum – Morze Chwaleńskie to starorosyjska nazwa Morza Kaspijskiego(zaczerpnięta z języka arabskiego); cała nazwa jest zatem nieco pleonastyczna, ale zgodna z upodoba-niem poety do archaizowania geografii.

w. 370 bogaty … Astrakań – Chanat Astrachański, obejmujący dorzecze dolnej Wołgi i stepy przed-kaukaskie, słynął z handlu i urodzajnych ziem.

w. 372 Fortunę – rzymską boginię i personifikację losu, przedstawianą zwykle z przepaską na oczach,kołem bądź napiętym żaglem w dłoniach, oznaczającym pomyślność.

w. 374 Siewierzszczyzny – Siewierszczyznę (której Batory nie odzyskał, lecz ją złupił).w. 375-376 do zimnej wody / samę przygnał stolicę – tj. spowodował wycofanie się cara („stolicę”

należy tu rozumieć jako miejsce pobytu monarchy i jego dworu) ku zimnym wodom. Mowa o rzekomejucieczce przestraszonego Iwana ze Staricy nad Białe Jezioro (północna Rosja).

w. 376-377 czym w dalsze zawody / … się nie wdawając – zatem rezygnując z dalszych walk.w. 378 bez krwie – bez przelania krwi.

z częścią Siewioru – mowa zapewne o twierdzy Wieliż, którą można uznać za jedną z północnychbram do Siewierszczyzny.

w. 379 nieruszony – tj. nadal pozostawał w rękach moskiewskich.w. 380 komu inszemu w fatach zostawiony – przeznaczony losem komuś innemu (w domyśle: do

zdobycia).w. 381-414 – po śmierci Iwana IV Groźnego przy życiu pozostali dwaj jego synowie: Fiodor (Fedor)

i małoletni Dymitr. Starszy (ur. 1557) przejawiał symptomy niezrównoważenia psychicznego oraz skraj-nej dewocji, ale to jemu przypadał tron. W testamencie ojciec wyznaczył pięcioosobową radę regencyjną,w której skład wchodziła arystokracja bojarska. Młodszy syn (ur. 1582) liczył w chwili śmierci ojca półtoraroku. Car przeznaczył mu Księstwo Uglickie, gdzie przebywał wraz z matką aż do swej tragicznej śmierciw 1591 r. (najprawdopodobniej śmiertelnie ranił się nożem podczas ataku epilepsji). Carewicz Dymitr jużjako dziecko wykazywał się dzielnością oraz świadomością swego stanu – wychowywano go na potencjal-nego następcę tronu. Z kolei Fiodor pozostawał pod dużym wpływem Borysa Godunowa (Hodunowa),ambitnego wielmoży, odgrywającego znaczną rolę już na dworze Iwana Groźnego, za którego panowaniawyswatano Fiodorowi za żonę Irinę (Gerniję) Godunow, siostrę Borysa. Ten najprawdopodobniej pierwot-nie nie wchodził w skład rady regencyjnej, ale dzięki poparciu Iriny oraz umiejętnej polityce udało mu sięodsunąć od władzy członków regencji, dzięki czemu praktycznie sprawował rządy w państwie od 1587 r.,nadając sobie kolejne zaszczyty i przydzielając ziemie. Rządził w ten sposób aż do śmierci Fiodora (1598),która zarazem oznaczała kres dynastii i konieczność elekcji nowego cara. Jako że Godunowowie nie nale-żeli do arystokracji rodowej, kandydatury Borysa nie brano pierwotnie pod uwagę, ale brak zgody międzynajznaczniejszymi bojarami, poparcie patriarchy moskiewskiego (figuranta wyniesionego przez Goduno-wa), bezprecedensowe wyzyskanie woli ostatniej carowej Iriny (małżonek carów nie koronowano, więc dotej pory nie odgrywały znaczącej roli) oraz skuteczna agitacja wśród łaknącej wpływów szlachty i pospól-stwa doprowadziły do intronizacji Borysa (1598). Opozycja bojarska szerzyła plotki, iż nowy car doszedłdo korony, przyczyniwszy się do śmierci obu Iwanowiczów, lecz niepodobna dziś orzec, ile w tych pomó-wieniach propagandy, a ile rzeczywistości. W czasach Twardowskiego te i wiele innych opinii na tematGodunowa – fabrykowanych celowo, by w niekorzystnym świetle przedstawić cara z awansu, władcę,który bezprawnie włożył czapkę Monomacha – uznawano na ogół za prawdziwe.

w. 383 przy matce – matką Dymitra była Maria Fiodorowna (Marfa) Nagoj (zm. 1610), szósta (bądźsiódma) żona Iwana IV Groźnego.

gdzieś w cieniu – na uboczu, tj. w Ugliczu, mieście na Powołżu na zachód od Jarosławia.w. 386 jako starszy nikczemny ów i zniewieściały – sens: gdy tymczasem ów starszy był nikczemny

i zniewieściały (słowa te odnoszą się do Fiodora i pozostają w kontraście z charakterystyką Dymitra).w. 388 dumniejszy bojarowie – członkowie dumy bojarskiej, rady przybocznej cara.

z pośrzodka swej rady – ze swego grona.

36-37 / 37 · Punkt I w. 333-388

318 KOMENTARZE

w. 389-390 więcej-li Fortuna / prywatnemu zdarzyła – sens: czy [kiedykolwiek] los bardziej sprzyjałosobie prywatnej.

w. 391 nie owszem kondycyi między sobą lekkiéj – sens: nie tylko że pośledniejszego stanu międzybojarami (którzy go jakoby wybrali na opiekuna carewiczów). Borys wywodził się ze zubożałej szlachtyprowincjonalnej.

w. 393 nie znając litery – po śmierci Godunowa szerzono opinię, iż car był analfabetą; dziś historycynie są co do tego zgodni.

w. 395-396 tak obłudę z powierzchnią ułożył ludzkością / i tyrańską przysadził naturę lutością –Godunow miał ujmujący sposób bycia.

w. 398 do kogo-li umyślnie co mu się nie zdało – sens: do kogo by miał jakąś pretensję, u kogo coś musię nie spodobało.

w. 400 ów – oskarżony.na knuty – prowadzony w miejsce, gdzie miał być karany knutem, czyli biczem splecionym ze

skórzanych rzemieni.w. 402 za nim zaś suplikował – wstawiał się za skazańcem.w. 404 o panu – o carze (jako rzekomym okrutniku).w. 405 w gminie pospolitym – nastroje wśród pospólstwa moskiewskiego miały duży wpływ na decy-

zje rządzących, którzy bali się wszelkich rozruchów.w. 407-408 Którego to wietrzyku (a ten zwykł się skłaniać / za Fortuną) nie przestał żaglom swym

naganiać – odwołanie do ikonografii Fortuny.w. 409 aż pomyślił o państwie – tj. o objęciu tronu.w. 409-410 obu / przyrodzonych dziedziców – Fiodora i Dymitra.w. 412 siostrę swą Gerniją dał carowi żonę – Irina Godunow (1557-1603) została wydana za carewi-

cza Fiodora w 1580 r. wskutek zabiegów stryja, Dymitra Godunowa, cieszącego się względami ówczesne-go cara Iwana IV Groźnego.

w. 415-440 – opis śmierci Dymitra Iwanowicza jest zgodny z wersją przedstawioną przez DymitraSamozwańca I, który rekomendował się jako ocalony dzięki fortelowi matki prawowierny dziedzic car-skiego tronu. Twardowski przyjmuje, inaczej niż dzisiejsi historycy, iż samozwańczy car to rzeczywiściesyn Iwana Groźnego. Wersja ta wskazywała Borysa Godunowa jako pośredniego sprawcę śmierci carewicza.

w. 415 marg. matka – zob. wyżej, obj. do I 383.w. 416 umysł zawziął okrutny – powziął okrutny zamiar.w. 429 czym by utwierdziła zbrodzień ich ten więcéj – by ich upewnić, iż zabili właściwe dziecko.w. 432 pozostałe roboty ręku swych i prace – w domyśle: również zrosiła łzami.w. 435 między czerńce-unity – do monasteru unickiego (unia części Kościoła prawosławnego z Kościo-

łem katolickim na wschodnich kresach Rzeczypospolitej została podpisana w 1596 r., zatem 5 lat poopisywanych wypadkach).

cicho się chował – sens: żył w ukryciu.w. 437 dalej mając się na pieczy – nadal dbając o swe sprawy.w. 438-439 powietrzem w rzeczy / nie żyw więcej – tj. przestał oddychać, umarł.w. 441-512 – wypadki przedstawione tendencyjnie, choć ich rzeczywisty przebieg także nie jest wolny

od niejasności. Car Fiodor zmarł w styczniu 1598 r. Przeciwnicy Godunowa rozsiewali plotki, że władcazostał otruty, ale nie ma na to dowodów. Nie jest do końca pewne, komu Fiodor przekazał władzę, gdyż niepozostawił testamentu, niewiele troszcząc się o sprawy doczesne (w tym i państwowe). Wedle pogłosek,jakie rozchodziły się wśród mieszkańców Moskwy, i późniejszych dokumentów, car jakoby wyznaczył natron Irinę, a rządy powierzał jej bratu i patriarsze moskiewskiemu. Irina jednak konsekwentnie odmawiałaprzyjęcia tytułu monarchini, deklarując, iż pragnie wstąpić do monasteru, co zresztą wkrótce uczyniła(być może była to gra obliczona na wybadanie nastrojów mieszkańców Moskwy i członków dumy). W każ-dym razie po tygodniu swą decyzję wprowadziła w życie, przyjmując imię Aleksandry (Aleksandryny).Decyzję o wyborze nowego cara poruczyła dumie bojarskiej, ale jeszcze zza murów klasztornych próbo-wała wywierać wpływ na przebieg wypadków. Zapewne sterował nią Borys, który usiłował przejąć wła-dzę, jednak pod naciskiem okoliczności rzekomo postanowił wycofać się z elekcyjnej areny. Również onzamknął się w monasterze i zapowiedział rychłe złożenie ślubów. W rzeczywistości sondował nastroje

319OBJAŚNIENIA do s.

panujące w stolicy. Brak zgody wśród bojarów pozwolił patriarsze moskiewskiemu, który wciąż prowadziłakcję agitacyjną w cerkwiach, zorganizować marsz (udział wzięło w nim głównie pospólstwo stolicy) podmury monasteru, w którym przebywał Godunow, z błaganiem, by przyjął koronę. Ten, nie będąc pewienpoparcia bojarów, długo odmawiał, lecz w końcu, gdy poczuł się wystarczająco silny, przybył na Kremli objął rządy, nie bez pewnych perturbacji politycznych, wywołanych działaniami skonsolidowanej opozy-cji. „Elekcja” ciągnęła się przez kilka miesięcy.

w. 442-445 – Fiodor rzeczywiście rzadko pokazywał się publicznie oraz sporadycznie tylko zajmowałsię sprawami państwa, ale nie z powodu rozpusty, lecz ustawicznych postów i modłów.

w. 442 z góry – z wysokości swego majestatu.w. 443 żadnej o sobie nie mając czułości – w ogóle nie troszcząc się o siebie.w. 447 niestrawiony trunek – truciznę.w. 450 Ów – Fiodor.w. 454 klucze od stołecznego podawszy Krymgrodu – tj. przekazawszy władzę na Kremlu (nazywane-

go dawniej również Krymgorodem), siedzibie carów.w. 457-458 wsadziło to wyżej / na barzego Hoduna – sens: to znacznie rozzuchwaliło, wbiło w dumę

porywczego Godunowa (zob. NKPP, „Barzy” 1).w. 461 siełom rozkazować – sens: dowodzić armią.w. 462 morze to nawałne – tj. burzliwe życie polityczne.w. 465 marg. velificando – (łac.) wspomagając, wspierając (brata).w. 466 cień sobie … podobawszy – upodobawszy sobie zacisze.w. 473 nie chcąc … ich przypadać niezgody – sens: nie godząc się na ich niezgodę.

na wielu – w domyśle: bojarów i kniaziów (którzy nie potrafili dojść do porozumienia, kto z nichjest najbardziej godny, by zasiąść na tronie).

w. 474 każdy zwykł napierać na koła swe wody – sens: każdy był skłonny dbać o własne interesy.Nawiązanie do przysłowia: „Każdy na swój młyn wodę obraca” (zob. NKPP, „Woda” 35).

w. 477 z carskiej im krwie dziedzica nie stawa żadnego – car Fiodor zmarł (lub został zamordowany)bezpotomnie. Najbliżej z domem carskim spokrewnieni byli kniaziowie Szujscy oraz Romanowowie, leczmieli jeszcze zbyt słabą pozycję polityczną, by dochodzić swych praw.

w. 478 testamentem … od ostatniego – w domyśle: cara. Fiodor nie zostawił testamentu (być możezadbał o to Godunow), niemniej twierdzono, iż na łożu śmierci przekazał prawa do tronu żonie.

w. 479 stolice takowéj – tj. objęcia tronu carskiego.w. 481-482 W słabej-li się cerze / swej rachuje – sens warunkowy: jeśli czuje się za słaba jako niewiasta

(by sprawować władzę).w. 483-484 na którego spółrządy wszytka się rzecz spuści / pospolita – sens: na którego udział w rzą-

dach przystanie z ufnością cały naród.w. 486-487 już od prawdy światu / dzień wypowie – sens: już wyznacza w swej obłudzie dzień, kiedy

pożegna się ze światem (z życiem świeckim).w. 489 nie mając nadzieje już o niéj – tj. nie mogąc już na nią liczyć.w. 493 marg. tandem – (łac.) wreszcie, w końcu.w. 500-501 do tegoż, co siostra, ubiega / kryjomo manastyru – Irina zamknęła się w monasterze

Nowodiewiczym niedaleko Moskwy, a wkrótce po niej przybył tam, niepewny swej sytuacji na Kremlu,Borys. Po zaaranżowanej przez patriarchę „ogólnonarodowej” elekcji Godunow przybył do pałacu krem-lowskiego, ale brak poparcia najznakomitszych bojarów spowodował, że szybko wrócił do dobrze uforty-fikowanego monasteru i stamtąd starał się kierować przebiegiem wypadków. Dopiero po kolejnej procesjizorganizowanej przez swoich zwolenników Godunow oficjalnie przejął władzę.

w. 502 gdzieby kniaziowie skłonili się starszy – pokłon (towarzyszący uroczystej przysiędze) arysto-kracji rodowej byłby oznaką aprobaty dla rządów nowego cara (Borys Godunow czekał na taką sankcjębezskutecznie).

starszy – w znaczeniu starożytności rodu.w. 509 i trop krwawy Fedorów w prochu zadeptany – sens: i ślady morderstwa Fiodora zostały roz-

deptane w kurzu (wznieconego przez tumulty wywołane elekcją nowego cara). To znaczy, że nie byłoczasu na przeprowadzenie rzetelnego śledztwa.

37-40 / 38-40 · Punkt I w. 389-509

320 KOMENTARZE

w. 511 wszytkiego Siedm Tryjonu – całej Północy.w. 513-566 – panowaniu Borysa Godunowa towarzyszyła wrogość frakcji bojarskiej, ale stopniowo

narastało też niezadowolenie pospólstwa, wywołane długotrwałą klęską głodu. Stronnictwo antygodunow-skie poczęło w tych okolicznościach rozpuszczać wieści, iż Dymitr Iwanowicz nie zginał w Ugliczu, lecz cu-dem ocalał. Wersję tę przyjmuje również Twardowski. Obecnie historycy uważają zazwyczaj, iż rzekomycarewicz to Jurij Otriepjew (ok. 1582-1606), który w zakonie przyjął imię Grigorij, syn zubożałego szlachci-ca Bogdana. Dzięki zdolnościom oraz charyzmie łatwo zjednywał sobie ludzi. Dostrzegając w pogłoskachrozsiewanych na temat Dymitra szansę na zrobienie kariery, zbiegł na początku 1602 r. do Rzeczypospolitej,by szukać sprzymierzeńców. Odprawiony przez kilku potencjalnych protektorów, znalazł posłuch u książątWiśniowieckich, najpierw Adama, później Konstantego. Ten ostatni zabiegał o poparcie dla Dymitra u swegoteścia Jerzego Mniszcha (Mniszka). Równocześnie Wiśniowieccy starali się zainteresować uzurpatorem nun-cjusza papieskiego oraz jezuitów, dla których rysowała się okazja, by wprowadzić do państwa moskiewskiegokatolicyzm i podporządkować je Rzymowi, a w dalszej kolejności wciągnąć do ligi antytureckiej. Gorące po-parcie udzielone przez nuncjusza oraz namowy jezuickich doradców wzbudziły zainteresowanie Zygmun-ta III, który zauważył możliwość poszerzenia wpływów państwa polskiego na Północy, co mogło pomóc kró-lewskim planom odzyskania korony szwedzkiej. Ponieważ ani senat, ani sejm nie wyraziły aprobaty dla tychprojektów, monarcha wspierał dążenia samozwańca nieoficjalnie.

w. 516 w Inflanciech – pomyłka autora. Uzurpator, nim trafił do Wiśniowieckich, próbował najpierwujawnić się na Kijowszczyźnie, następnie w województwie ruskim i na Wołyniu.

w. 517 żadnym niebem i nędzą nieupokorzony – tj. niezłamany tułaczką i biedą.w. 520 wiele ich udawało – sens: wielu świadków twierdziło fałszywie (iż nie był prawdziwym carewi-

czem). Dziś wiemy, że podejrzenia te nie były bezpodstawne.w. 523-524 go żarzeły / na tyrana furyje – palił go gniew przeciw tyranowi.w. 537 one to rozbiwszy zamieszkane cienie – sens: wyszedłszy z uprzykrzonego ukrycia.w. 541 marg. wojewodzie sędomirskiemu Mniszkowi – wojewoda sandomierski Jerzy Mniszech (Mni-

szek, ok. 1548-1613), starosta sanocki, sokalski i medycki. Ród Mniszchów uchodził za jeden ze znako-mitszych w Rzeczypospolitej, jednakże jego gwiazda w owych czasach przygasała, sprawa Dymitra stałasię więc okazją, by przydać jej blasku.

w. 544 gdzieby ku ojczystej przyszedł stąd stolicy – sens: gdyby dzięki wsparciu zasiadł na odziedzi-czonym po ojcu tronie moskiewskim.

w. 546 świętemu … kwirynowi – papieżowi (od Pałacu Kwirynalskiego, letniej rezydencji papieży).Por. także niżej, II 3931-3932.

w. 549-550 za drugą / wielką swoją ofiarą – pierwszą złożył jezuitom.w. 550-551 że zięciem … / miał być jego – aluzja do projektu ożenku Dymitra z wojewodzianką

Marianną (Maryną) Mniszchówną (ok. 1588-1614/1615); zob. niżej, I 663-692, 767-778.w. 555-556 z Konstantym książęciem / poznał się Wiśniowieckim – było na odwrót: to książę Kon-

stanty Wiśniowiecki (1564-1641; późniejszy wojewoda bełski, od 1636, następnie ruski, od 1638) poznałuzurpatora z teściem, Jerzym Mniszchem.

w. 559 uda się do Warszawy – audiencja odbyła się 15 III 1604 r. w Krakowie.marg. Królowi suplikuje – zwraca się do króla z prośbą.

w. 567-622 – opis Twardowskiego nieco odbiega od przebiegu wypadków. Zaciąg ochotników namoskiewską wyprawę przebiegał dosyć opornie. Dopiero dzięki agitacji jezuitów i bernardynów werbunekprzybrał na sile, ale pod sztandarami Dymitra zbierali się głównie szlacheccy awanturnicy i ludzie wyjęcispod prawa bądź zagrożeni karą. Z Zaporoża (Niżu) ciągnęły też watahy Kozaków (a w trakcie marszu ichszeregi zasilili także Kozacy dońscy). Dymitr przekroczył Dniepr w połowie października 1604 r., a granicępolsko-moskiewską pod koniec miesiąca. Wówczas na jego stronę zaczęły przechodzić zamki siewierskie:Morawsk, Czernihów, Putywl (Putyśl), Rylsk (Relsk) i Kursk. Jeszcze kiedy znajdował się na granicy (awięc wcześniej, niż podaje poeta), Dymitr wysłał do Godunowa list, w którym domagał się od cara dobro-wolnego ustąpienia z tronu i obiecywał mu, iż resztę życia będzie mógł spędzić w monasterze. Zaniepoko-jony Godunow wysłał na Siewierszczyznę armię, która – odwrotnie, niż pisze Twardowski – została 31grudnia rozgromiona pod Nowogrodem Siewierskim. Miesiąc później role się odwróciły: armia Dymitrazostała pobita pod Dobryniczami. Uzurpator schronił się w Rylsku, a następnie w Putywlu, skąd wysyłał

321OBJAŚNIENIA do s.

emisariuszy. Szybko znalazł poparcie wśród mas ludowych, na jego stronę przechodziły również kolejnemiasta. Wiosną Dymitr odzyskiwał stracone pozycje. Wtedy też, zupełnie niespodziewanie, podczas ucztyz cudzoziemcami zmarł Borys Godunow (13 VI 1605). Przyczyną zgonu była najprawdopodobniej za-awansowana choroba wieńcowa, ale współcześnie rozsiewano pogłoski, iż został otruty.

w. 567 żołnierza i wybory piszą – werbują szeregowych i doborowych żołnierzy (prawdopodobniepoeta ma na myśli piechotę i jazdę).

marg. na Dymitra – skrót myślowy: na wyprawę Dymitra.w. 569 Bohu-li – Boh (starożytny Hypanis, dziś: Jużnyj Bug), rzeka w południowo-zachodniej części

dzisiejszej Ukrainy, uchodzi do Dniepru.w. 570 cóżkolwiek polskiemu należy gdzie światu – sens: gdziekolwiek sięgają polskie granice.w. 574 wojska w kupie nad dziesięć … tysięcy – liczebność wojsk Dymitra nie jest dokładnie znana.

Szacuje się, że w Rzeczypospolitej w jego szeregi zaciągnęło się ok. 2500 Polaków i kilka tysięcy Kozakówzaporoskich.

w. 575 z Niżu – Niżem nazywano stepy położone między dolnym biegiem Dniepru i Bohu, inaczejzwane Zaporożem.

w. 576-577 ofiarami i kosztem tegoż wojewody, / i spiżą obmyśloną – wojewoda Mniszech udzielił„carewiczowi” wsparcia w wysokości 4000 złotych.

w. 579 fawni i trytoni – fauny i trytony, bóstwa leśne i wodne. Motywy mitologiczne należały dawniejdo topiki opisów wzorowanych na autorach antycznych.

w. 580 źle już wróżąc – sens: zapowiadając późniejszy upadek.Czernichów – Czernihów na Siewierszczyźnie, nad Desną.

w. 581-582 Putyśl, i razem Sołtyk się przekinie / z ośmią Moskwy tysięcy – załoga Putywla, podów-czas najważniejszej z warowni siewierskich, leżącej nad rzeką Sejm, przeszła na stronę Dymitra 19 XI1604 r., oddając w jego ręce okolniczego Michaiła Glebowicza Sałtykowa (zm. ok. 1620).

w. 585 Jędza – Eumenida (Erynia) jako personifikacja wściekłości (por. niżej, I 618); Eumenidy togreckie boginie zemsty.

w. 587 Nowogródek – Nowogród Siewierski.w. 588 liczbie swych nierówną polem bitwę dawszy – sens: stanąwszy do bitwy w otwartym polu

z armią nierówną liczbie jego żołnierzy. Car wysłał na Siewierszczyznę 35 000 żołnierzy.w. 591 ku dalszej rezolucie – do większego męstwa.

urwany – w domyśle: z postronka.w. 596 Relsk – (dziś: Rylsk w Rosji) miasto nad rzeką Sejm.w. 598-599 na owych już ubezpieczonych / zupełną wiktoryją … spadnie – sens: odniesie całkowite

zwycięstwo nad armią carską, pewną już swego bezpieczeństwa i wygranej.w. 603 Zatymże go Białogród zwyciężcą przywita – Biełgorod oraz inne miasta (Oskoł, Wałujki, Wo-

roneż, Jelec, Liwny, Cariow-Borosow) nie tyle witały interwenta, ile mu się poddały, gdy ten przebywałw Putywlu, przysyłając mu oddziały Kozaków i strzelców.

w. 606 w głębsze … Akwilony – peryfrastycznie: ku dalekiej Północy.w. 608-609 w swej się niecnocie kiedyż poczuwając / i państwie źle nabytym – mowa o Godunowie.

źle nabytym – zdobytym nieuczciwie.w. 609 znał się – został uznany (Dymitr).w. 612 bo musi inaczej – sens: gdyż inaczej zostanie do tego przymuszony.w. 617 oczy mu by sfery biegają – sens: szybko przewraca oczyma na wszystkie strony.w. 618 Ewmenidy – zob. wyżej, obj. do I 585.w. 620 śmiertelny … kaduk go popadnie – dostanie agonalnych drgawek.w. 623-640 – Kromy, silny ośrodek antycarski, oblegały oddziały wysłane przez Godunowa. Po śmier-

ci monarchy Dymitr przybył oblężonym z odsieczą (maj 1605). Przywitali go dowódcy byłego cara, któ-rzy oddali się pod komendę uzurpatora. Stąd samozwaniec ruszył do stolicy, po drodze przyjmując hołdyskładane przez załogi innych warowni. W Moskwie tymczasem ukoronowano szesnastoletniego FiodoraBorysewicza Godunowa. Na początku czerwca wysłannikom Dymitra udało się wzniecić w mieście po-wstanie. Opanowano Kreml, młodego cara i jego matkę, Marię Skuratową-Bielską, uduszono, rozgłaszającprzy tym, że popełnili oni samobójstwo. Ocalała jedynie carówna Ksenia, którą postrzyżono na mniszkę.

40-42 / 41-43 · Punkt I w. 511-640

322 KOMENTARZE

w. 623 hoduńcy – żołnierze Borysa Godunowa.w. 624 Kromu – Kromy, nieduża twierdza na południe od Orła.w. 626 z orły zwyciężnymi – aluzja do orłów widniejących na sztandarach carskich.w. 628 Buzman – bojarzyn Piotr Fiodorowicz Basmanow (zm. 1606), mianowany przez Fiodora

Godunowa naczelnym dowódcą wojsk carskich, później zaufany pokojowiec Dymitra.w. 632 na wszytkie ochoty wszytka się wylawszy – przenośnie: przygotowawszy powitanie z udzia-

łem wielu ludzi i z wielkim aplauzem.w. 636 żonę Hodunową – Marię Grigorjewną Skuratową-Bielską (zm. 1605).w. 641-662 – Dymitr uroczyście wjechał do Moskwy 20 VI 1605 r. Ceremonia koronacji odbyła się

5 września w soborze Uspienskim na Kremlu. Zaaranżowano też scenę rozpoznania „carewicza” przezmatkę Dymitra Iwanowicza, Marię Nagoj, która najprawdopodobniej z pobudek osobistych zgodziła sięwziąć udział w komedii rozpoznania cudownie ocalonego „syna”.

w. 642 toczy go około – otacza go.w. 643 z dźwięki winszującymi – wiwatując.w. 646-649 – tytulatura jest tu bardzo precyzyjna. Carowie rościli sobie prawo do tytułu imperatora

całej Rusi, którego używanie wzbudzało protesty m.in. Rzeczypospolitej, skłonnej władców moskiewskichw stosunkach dyplomatycznych tytułować raczej wielkimi kniaziami (książętami), dodając specyfikacjęnajważniejszych księstw i prowincji podlegających Moskwie. Uznanie godności cesarskiej prowadzić bo-wiem mogło do roszczeń terytorialnych wobec ruskich ziem Rzeczypospolitej.

w. 646 wielkim hospodarem – tu: wielkim księciem.w. 647 nocnej Rusi – północnej Rusi.

Nohajów królem i Kazanu – zwierzchnikiem Ordy Nohajskiej i Chanatu Kazańskiego.w. 648 Wołodymira – Włodzimierza nad Klaźmą, 176 km na wschód od Moskwy.w. 649 do Kitajgrodu – Kitajgorod to centralna dzielnica Moskwy, przylegająca do Kremla.w. 657 która w jednym kryjomo klasztorze mieszkała – Maria Nagoj do czasu wystąpienia uzurpatora

przebywała w jednym z prowincjonalnych monasterów. W 1604 r. Godunow nakazał przewieźć ją dostolicy, by wybadać jej stanowisko wobec zaistniałych wypadków.

w. 663-692 – liczące ok. 300 osób poselstwo wysłane przez Dymitra wjechało do Krakowa 9 XI 1605 r.Na jego czele stał kanclerz Afanasij Iwanowicz Własjew. Po oficjalnej audiencji, udzielonej przez Zygmun-ta III, podczas której król zaakceptował małżeństwo moskiewskiego monarchy z polską szlachcianką, 25 li-stopada odbył się ślub (ceremonię celebrował kardynał Bernard Maciejowski). W zastępstwie cara przedołtarzem stanął Własjew. Uroczystość zaszczycił swą obecnością król z siostrą i królewiczem Władysła-wem, senatorowie, nuncjusz oraz ambasadorowie obcych państw. Podczas uczty weselnej 40 ludzi z lega-cji moskiewskiej wniosło podarunki dla carowej oraz jej ojca. Ich wartość była oszałamiająca i miała uświa-domić biesiadnikom potęgę i bogactwo Dymitra.

w. 663 jako w porcie już zdały się być rzeczy – odwołanie do przysłowia „Zawinąć do portu” (NKPP,„Port”).

w. 664 ubezpieczy – ubezpieczy się.w. 674 sędomierskiemu – wojewodzie sandomierskiemu Jerzemu Mniszchowi.w. 680 on – Dymitr.

ma dosyć – jemu wystarczy.w. 682 szlub monarchów zwyczajem – tj. per procura, z uczestnictwem wysłannika zastępującego

pana młodego podczas zaślubin.w. 685 w zamku krakowskim – ślub odbył się w kamienicy biskupa Henryka Firleja w Rynku, gdzie

urządzono kaplicę (zaślubiny w katolickiej świątyni nie wchodziły w rachubę).w. 693-746 – historycy różnie oceniają genezę spisku przeciw Dymitrowi. Niektórzy przyjmują, iż

arystokracja bojarska posłużyła się nim, by obalić potężnego Borysa Godunowa, a gdy przestał być po-trzebny, postanowiono się go pozbyć. Inni akcentują wrogość moskwian, wzmaganą przez agitatorówbojarskich i cerkiewnych, wobec Polaków i Litwinów, którymi chętnie otaczał się uzurpator. Propagandapodkreślała rozpustne obyczaje cara, wprowadzenie nieznanych dotąd form zachowań (np. za gorsząceuważano, że car wbrew nakazom Cerkwi golił brodę i nosił się z polska), sprzyjanie katolicyzmowi, poro-zumienia z papieżem, małżeństwo z polską szlachcianką, wpuszczenie do „świętej” Moskwy obcych żołnierzy,

323OBJAŚNIENIA do s.

drogie podarunki dla zagranicznych sojuszników, obietnice terytorialne złożone Zygmuntowi III oraz Mnisz-chom, nadania ziemskie zasłużonym poplecznikom itp. Niechęć wzmagało z pewnością aroganckie i bez-wstydne zachowanie polskich awanturników, którzy pojawili się wtedy w stolicy. Rozsiewano też plotki, żechcą oni targnąć się na życie monarchy. Populistyczne hasła prowadzić miały do rozruchów przeciw cu-dzoziemcom, jednak prawdziwym celem inicjatorów rebelii był przewrót pałacowy, w którego wynikuzginąć miał car Dymitr. Na czele tajnego spisku stał Wasyl (Bazyli) Szujski, który wraz z braćmi planowałpucz przed koronacją uzurpatora. Po odkryciu sprzysiężenia Szujskich skazano na śmierć, lecz Dymitrdarował im życie.

w. 693 marg. nutat – (łac.) chwieje się, waha się, jest niepewna.w. 695-697 Ach, co o nieswojéj / stanie mocy, długo się w sobie nie zostoi / i padnie swym ciężarem –

por. TAC.Ann. 13,19: „Nihil rerum mortalium tam instabile et fluxum est quam fama potentiae non sua vinixae” („Żadna z ziemskich spraw nie jest tak niestała i przemijająca, jak rozgłos potęgi, która nie nawłasnej opiera się sile”; przekład S. Hammer); HOR.Carm. 3,4,65: „vir consilii expers mole ruit sua”(„przygniata własny ciężar siłę bezrozumną”; przekład A. Lam).

w. 714 marg. zelus – (łac.) zapał, gorliwość.w. 715-716 w drugich … szumy / te cwałały – sens przenośny: inni już podejrzewali.w. 716 z metropolij tumy – z cerkwi metropolitalnych katedry katolickie.w. 718 w rady – do naradzania się.w. 723-726 Niech Partom, niech Tatarom o złotym Paktolu / i Tybrze kto powiada, wolą oni … / … /

nędzą żyć – wymowa: niech ktoś opowiada barbarzyńcom o nie wiadomo jakich skarbach, i tak będąwoleli żyć po swojemu.

Partom – Partowie to starożytny irański lud koczowniczy zamieszkujący rozległą krainę napołudnie od Morza Czarnego i Morza Kaspijskiego, posiadający własne państwo od połowy III stuleciado roku 227 p.n.e. Autorzy starożytni archaizująco nazywali Partami Persów, czyniąc z nich synonimbarbarzyństwa.

Paktolu – Paktol(os), rzeka w Lidii w Azji Mniejszej, wypływająca z gór Tmolos, a uchodząca dorzeki Hermos, słynęła ze złotonośnych piasków. Natomiast nurty Tybru określane były najczęściej jako‘żołtawe’ bądź ‘płowe’ ze względu na kolor piasku (por. np. HOR.Carm. 1,2,13; 1,8,8; 2,3,18; VERG.Aen.7,30-31).

w. 725 od trawy do trawy – od pastwiska do pastwiska, od postoju do postoju.w. 728 złote … wolności – złota wolność była podstawą ustroju Rzeczypospolitej i dumą stanu

szlacheckiego.tu – w państwie moskiewskim, opartym na absolutyzmie bliskim tyranii.

w. 729 święte unije – aluzja do unii brzeskiej (1596), zawartej między Kościołem katolickim i prawo-sławnym na terenach Rzeczypospolitej. Jej celem było podporządkowanie prawosławia polskiego papie-stwu przy zachowaniu jego własnego obrządku. Podpisała ją tylko część hierarchii prawosławnej. Przezkatolików unia brzeska traktowana była jako jeden z ważniejszych aktów na drodze ku jedności Kościoła.Dla Cerkwi oznaczała natomiast zamach na ortodoksyjną wiarę.

w. 736 na placu … mieczowym – na placu, na którym dokonywano egzekucji.w. 737 pierwszą godność mu przywrócił – po odkryciu pierwszego spisku karę śmierci zamieniono

braciom Szujskim na zesłanie, z którego rychło ich odwołano, przywracając do łask. Dymitrowi Szujskie-mu car powierzył nawet stanowisko głównego dowódcy armii.

w. 739 uchował na szyję węża sobie – sens: przygotował sobie zgubę. Odwołanie do przysłowia:„Wyhodować żmiję na własnym łonie” (zob. NKPP, „Żmija” 5), przy czym wąż oznacza także pewienrodzaj szabli, nazywanej „wężem” bądź „jaszczurem”, od pochwy wykonanej ze specjalnie wyprawionejskóry.

w. 747-778 – orszak Maryny wyruszył spod Krakowa 3 XII 1605 r. Po dłuższym pobycie w Samborze,rodowej siedzibie Mniszchów, wyprawił się do Moskwy 2 III 1606 r. Wjazd do stolicy nastąpił 12 maja,ślub i koronacja – 6 dni później.

w. 748 dni Bachowe szalone – tj. okres karnawału.w. 752 Arkturów północnych głębokich – dalekiej Północy.w. 754-755 niebieska … / … ordynacyja – wola nieba.

43-45 / 44-45 · Punkt I w. 623-755

324 KOMENTARZE

w. 756 marg. Fastus – (łac.) pycha, duma.niepomierzona kondycyja – nagły awans społeczny.

w. 761 Jędza – tu: personifikacja zawiści.w. 765 wiecznym gniły potopem – sens: ciągle padało.w. 766 w czwierci … roku – podróż z Sambora trwała nieco ponad dwa miesiące.w. 769 i teatra, i bramy – mowa o przedstawieniach i architekturze okolicznościowej (tu: łukach trium-

falnych), którą dawniej uświetniano ceremonie publiczne.w. 775-778 – mowa o pokładzinach, które stanowiły niezbędne dopełnienie ceremoniału zaślubin

i potwierdzały jego prawomocność. Pokładziny Dymitra i Maryny odbywały się w obecności bojarów, książąti duchownych, którzy byli odgrodzeni od łoża jedynie kotarą.

w. 776-777 rozczynał Hymeneusz … / wolne swe fescenniny – sens: Hymen, bóg zaślubin i wesela,zaczynał swe fescenniny, tj. obsceniczne pieśni weselne. Fescenniny zawdzięczają swą nazwę miastuFescennium, które było zapewne ośrodkiem kultu etruskiego boga Fascinusa, personifikującego fallus.W starożytności fescenniny traktowano jako nuptialia carmina, mające nie tylko uświetnić uroczystościweselne, ale również, jako swego rodzaju zaklęcie magiczne, odwrócić zły los. Były to scenki dramatycznew dość surowym stylu, składające się głównie z improwizowanych dialogów z towarzyszeniem bardzoekspresyjnych gestów o charakterze obscenicznym.

w. 779-856 – opis rebelii wierny wypadkom. W sobotni poranek 27 V 1606 r., po tygodniu zabawweselnych, spiskowcy rozpuścili pogłoski, że przybysze z Rzeczypospolitej chcą dokonać zamachu na carai arystokrację bojarską, by wprowadzić własne porządki. W nocy oznaczono cudzoziemskie kwatery w mieś-cie. W przededniu zdarzeń udało się też namówić cara, by strzelców stacjonujących na Kremlu wysłał nałowy, a już wcześniej wyprawiono z miasta pułk Kozaków. Gdy podżegany hasłami narodowymi i religij-nymi tłum szturmował gospody obcokrajowców, część spiskowców udała się na Kreml, kierując się docarskich komnat. Maryna schroniła się pod spódnicą swej ochmistrzyni, dzięki czemu ocalała (późniejodesłano ją ojcu), natomiast Dymitr próbował uciec przez okno na rusztowanie przygotowane na pokazsztucznych ogni. Rusztowanie runęło wraz z nim. Poranionego władcę pojmano, przebrano w łachmany,zadając razy pięściami i sztyletami, dopóki ciało nie przestało drgać. Wtedy poczęto doń strzelać z rusznic.Zmasakrowane zwłoki spętano powrozem, co oznaczało, iż kaźni poddawany jest zbrodniarz, i wywleczo-no na miasto na deskach. W jego usta ktoś wetknął piszczałkę, a na twarz włożono mu maskę przygotowa-ną na bal. Pospólstwo naigrawało się, że maska to bożek, do którego Dymitr się modlił. Po trzech dniachzwłoki wrzucono do dołu za miastem, gdzie grzebano ludzi podłego stanu.

w. 779 marg. erumpit – (łac.) wybucha.w. 780 wojennych turniejach – z okazji wesela zorganizowano turnieje rycerskie.w. 787 rum – tu: biegną z krzykiem.w. 804 węgierską piechotę – gwardia pałacowa składała się z żołnierzy różnych narodowości.w. 805 Moskwie gwoli zdradliwej – sens: na życzenie zdradliwych Moskali, lub: co sprzyjało zdradli-

wym Moskalom.w. 807-809 – mowa o dzwonie cerkwi św. Ilji, w który uderzano tylko w nadzwyczajnych okolicznoś-

ciach. Podczas wesela Dymitra z Maryną był to umówiony sygnał do powstania.w. 819 jeszcze się nie zapomni carem – sens: pamięta, że jeszcze jest carem.w. 831 marg. enormitas – (łac.) nadzwyczajne pohańbienie (tj. bezczeszczenie zwłok).w. 841-843 Nie Hektor uwłoczony, nie Mars w lichej siatce / ani później Bajazet w cyprysowej klatce /

zelżywszym beł widokiem – sens: ani Hektor, ani Mars, ani Bajazyt nie przedstawiali w swym poniżeniubardziej zelżywego widoku.

Hektor uwłoczony – najdzielniejszy spośród obrońców Troi, syn Priama; zabity w pojedynkuz Achillesem został sponiewierany przez zwycięzcę, który codziennie ciągnął trupa za swym rydwanemi przejeżdżał pod murami miasta, a ponadto długo odmawiał zabitemu pogrzebu; por. HOM.Il. 22,395--405.

Mars w lichej siatce – bóg wojny podczas amorów z Afrodytą został pochwycony w misternąmetalową siatkę sporządzoną przez męża bogini miłości Hefajstosa i wystawiony na pośmiewisko innychbogów; por. HOM.Od. 8,266-366.

325OBJAŚNIENIA do s.

Bajazet w cyprysowej klatce – Bajazyt I (ok. 1354-1403), zwany Błyskawicą, sułtan turecki(1389-1402), po przegranej w 1402 r. bitwie pod Ankarą został wzięty do niewoli przez Tamerlana. Le-genda mówi, że najeźdźca zamknął sułtana w klatce i obwoził go ku uciesze gawiedzi.

w. 843 I ty – zwrot do Maryny.w. 857-874 – podczas tumultu poddających się cudzoziemców bezpardonowo mordowano. Przez

jakiś czas bronił się książę Konstanty Wiśniowiecki, który poddał się dopiero po zapewnieniu nietykalnościze strony bojarów. Później wywieziono go w głąb państwa moskiewskiego do Kostromy nad Wołgą.

w. 858 wojewoda – wojewoda sandomierski Jerzy Mniszech. Najpierw uwięziono go w dworze posel-skim, następnie internowano w Jarosławiu nad Wołgą.

w. 859 poseł Oleśnicki – kasztelan małogoski Mikołaj Oleśnicki (1558-1629), poseł Zygmunta III doDymitra. Posłów chroniono przed pospólstwem z obawy przed konfliktem z Rzecząpospolitą.

w. 863 stanie … Korybutom – sens: dorówna Korybutom, zachowa się jak inni Korybutowicze. Wiś-niowieccy wywodzili swój ród od kniazia Dymitra-Korybuta Młodszego (zm. ok. 1404), od którego po-chodzili także książęta Zbarascy, Poryccy i Woronieccy, pieczętujący się herbem Korybut. Twardowskiodwołuje się do waleczności przodków Wiśniowieckiego, co stanowi poniekąd ukłon w stronę członkówrodu, którzy opiekowali się poetą.

w. 867-868 na gotowe ziewających łupy / raził z płotów – sens: ostrzeliwał z ostrokołu czyhającychna łatwe łupy.

w. 870 źle żywych – prawie martwych.w. 874 ono tak nieszczęśliwe skończywszy wesele – wesele Dymitra z Maryną.w. 875-882 – duma bojarska pośpiesznie obwołała carem Wasyla Szujskiego (29 V 1606). Tego same-

go dnia dokonano koronacji. Pozycja nowego władcy nie była jednak silna: w obrębie arystokracji bojar-skiej szybko zawiązała się opozycja, niechętna wyniesieniu rodu Szujskich, rozpuszczano też pogłoski, żeto nie Dymitr został zamordowany, lub też rozwijano wśród pospólstwa kult tragicznie zmarłego „dobregocara”. By temu zapobiec, Wasyl przedsięwziął energiczne kroki zmierzające do obnażenia mistyfikacji(przeprowadził gruntowne śledztwo w sprawie pochodzenia szalbierza oraz zainicjował kanonizację praw-dziwego Dymitra Iwanowicza). Mimo to opowiadano, że nad niepogrzebanym ciałem samozwańca doko-nują się cuda. Wasyl najpierw kazał pochować zwłoki na małym cmentarzu za Moskwą, a następnie –wobec ciągłej wrzawy w stolicy i rosnącego kultu Dymitra – otworzyć grób, zwłoki poćwiartować i spalić,a prochy wystrzelić z armaty w kierunku zachodnim, skąd przybył.

w. 880 Akwilony – tu: wiatry.w. 883-930 – kariera Dymitra Samozwańca I spowodowała pojawienie się w różnych rejonach pań-

stwa moskiewskiego kilkunastu efemerycznych „carewiczów”, rzekomych potomków poprzednich carówlub ich synów. Spośród nich najdalej zaszedł kolejny samozwaniec, który ogłosił się ocalonym z pogromumoskiewskiego carem Dymitrem. Sprzyjały mu wrogie Wasylowi Szujskiemu frakcje możnowładców, któ-re rozpuściły plotkę, że zamordowano kogoś innego (łatwo było w to uwierzyć, gdyż pospólstwo moskiew-skie nie widziało zakrytej maską twarzy zabitego). Ponadto zaginęły insygnia carskie, a w stajniach krem-lowskich brakowało 25 koni, co z kolei sugerowało możliwość ucieczki. Ruch oporu wobec Szujskiegozawiązał się na Siewierszczyźnie, zwłaszcza w Putywlu (Putyślu), gdzie gromadziły się antycarskie wojska.Tu też w lipcu 1607 r. przybył Dymitr II, a do jego obozu zaczęły ciągnąć oddziały polskie pod różnymikomendami, Kozacy zaporoscy, Dońcy oraz „ludzie swawolni”, którzy po rozbiciu rokoszu Zebrzydow-skiego (zob. obj. do I 142-144) szukali sposobności na zdobycie fortuny, i wreszcie zwykli awanturnicy.

w. 885-886 – Feniks, mityczny ptak odradzający się co 500 lat z własnych popiołów (zob. NKPP,„Feniks” 1). Jego ojczyzną była Etiopia, jednak Twardowski wiązał mit z górami Atlas (Atlant) w północ-no-zachodniej Afryce; por. TWARDOWSKI, Legacyja V 1465-1466:

Jako więc na Atlancie Feniks złotopióryna stosie drew cedrowych czeka słońca z góry.

w. 887 drugi Dymitr – Dymitr Samozwaniec II (zm. 1610). Jego pochodzenie nie jest znane.marg. alias – zresztą.

w. 888 carem gdzieś już tam obrany – przysięgę na wierność Dymitrowi II składano najpierw naSiewierszczyźnie, za którą poszły inne miasta moskiewskie.

45-47 / 47-48 · Punkt I w. 756-888

326 KOMENTARZE

w. 894 ku granicy – ku granicy z Rzecząpospolitą.w. 899 z pośrodka siebie – spośród siebie.w. 900 dogadzając koloru onego potrzebie – sens: wychodząc naprzeciw owemu oszustwu.w. 902 Tryjon wszytek – całą Północ.

z ogniem i żelazem – por. wyżej, I 164 i obj.w. 903 z tej strony – od strony zachodniej.w. 904 marg. vindictae avidi – (łac.) żądni zemsty.w. 908 którym z gruntu wstawała ojczyzna hałasem – sens: które to niepokoje całkiem zaburzyły

porządek w ojczyźnie. Mowa o rokoszu Zebrzydowskiego, który doprowadził do niepokojów w Rzeczy-pospolitej.

w. 911 z Rożyńskim książęciem – książę Roman Rożyński (1575-1610) przybył do drugiego Dymitraw marcu 1608 r. (niektóre źródła podają, że wcześniej) z 2000 żołnierzy; został mianowany naczelnymdowódcą.

w. 912-914 w pierwszej zaraz probie / z ośmią Moskwy tysięcy pobili na głowę / Mizina wojewodę –mowa o odparciu przez roty Dymitra II wojsk Wasyla Szujskiego spod Kozielska (18 X 1607), zanimjeszcze Rożyński znalazł się w obozie uzurpatora. Wzięto wtedy do niewoli dowódcę Matyjasza Mizina.Siłami Dymitra dowodził wtedy Mikołaj Miechowiecki (zm. 1608), zastąpiony później przez Rożyńskiego.

w. 914 umbrę owę – cień pierwszego Dymitra.w. 918 domowych – tj. ludzi domowych, domowników.w. 925-929 – przez całą wiosnę i lato do obozu Dymitra II przybywały kolejne oddziały awanturników

kresowych. Swoje roty przyprowadził książę Adam Wiśniowiecki (jeszcze przed księciem Rożyńskim). W lipcudołączyli rotmistrzowie: Andrzej Młocki (ok. 1570 – po 1636), Marek Wilamowski, Mikołaj Charliński (Char-lęcki), Samuel Tyszkiewicz, oraz wysłani przez króla: Aleksander Zborowski (zm. 1621) i starosta uświatski JanPiotr Sapieha (1569-1611), późniejszy hetman armii Dymitra II. Kozaków dońskich (ok. 5000) przywiódłataman Iwan Martynowicz Zarudzki (zm. 1614). Przybywali też Kozacy zaporoscy (ok. 3000).

w. 931-948 – wobec rosnącej potęgi militarnej wroga Wasyl Szujski wiosną 1608 r. przedsięwziąłzdecydowane kroki i gromadził liczną armię (ponad 100 000 pospolitego ruszenia), powierzając nad niądowództwo swemu bratu Dymitrowi. Pułki Szujskiego zbierały się pod Bołchowem, samozwańca podOrłem. 10 maja doszło do walnej bitwy, w której wojska pod komendą księcia Rożyńskiego odniosły świet-ne zwycięstwo, zdobywając obóz nieprzyjaciela wraz z taborami. Dwa dni później poddało się także mia-sto Bołchów. Armia Dymitra II podeszła wtedy pod Moskwę i rozbiła obóz w Tuszynie. Szujskiemu udałosię zgromadzić pod buławą kniazia Wasyla Michajłowicza Mosalskiego (Masalskiego) kilkadziesiąt tysięcywojska, które stacjonowało nad rzeką Chodynką, niedaleko Moskwy. Jednak 4 lipca atak pułków Dymitro-wych rozgromił i te siły. Oba zwycięstwa przybliżały uzurpatora do zajęcia stolicy.

w. 935 Dymitra rodzonego – Dymitra Iwanowicza Szujskiego (ok. 1560 – 1612 lub 1613), rodzonegobrata cara Wasyla.

w. 935-936 na stronie obie / długo bitwę wątpliwą polem dawszy sobie – sens: toczywszy w otwartympolu bitwę, której wynik długo się ważył, przechylając się to na jedną, to na drugą stronę.

w. 937-938 wielkością swą i gminem próżnym obciążona, / rządzić sobą nie mogąc – wielka armiaSzujskiego składała się z wojsk nieregularnych, głównie Tatarów i pospolitego ruszenia, stąd trudnościw dowodzeniu i utrzymaniu karności.

w. 947-948 na wszytkie granice / straszny ziemi – sens: zagrażając całemu państwu.w. 949-980 – klęski militarne wymusiły na Szujskim wznowienie rokowań z przetrzymywanymi w nie-

woli posłami Zygmunta III, co miało prowadzić do odwołania przez króla wojsk polskich spod Moskwy.Posłowie wysłali w tym celu do obozu tuszyńskiego Piotra Borkowskiego (czerwiec 1608), późniejszegochorążego sandomierskiego, z apelem o odstąpienie od Dymitra II, ale wezwanie nie przyniosło żadnychrezultatów. Już wcześniej w Krakowie posłowie moskiewscy dążyli do podpisania z królem rozejmu, aletraktat podpisano w Moskwie dopiero 27 VII 1608 r. Jednym z warunków rozejmu było uwolnienie wszyst-kich więźniów, w tym Jerzego Mniszcha z córką, których miano w asyście odprowadzić do granicy. Samo-zwaniec wysłał za nimi w pogoń oddział pułkownika Aleksandra Zborowskiego, który rozbił carską eskortęi sprowadził Marynę do obozu tuszyńskiego. Po namowach ojca oraz zapewnieniu przez Dymitra sowitejrekompensaty rozpoznała w nim swego męża.

327OBJAŚNIENIA do s.

w. 949 marg. intendit – (łac.) usiłuje, stara się.w. 951 posłów naszych – Mikołaja Oleśnickiego i starostę wieliskiego Aleksandra Korwina Gosiewskie-

go (Gąsiewskiego; zm. 1639), późniejszego wojewodę smoleńskiego (od 1626).w. 954-955 ponieważ za pewnymi już kondycyjami / pokój stanął, udając – kłamiąc, że został już

zawarty pokój na pewnych warunkach.w. 957 Borkowskiego – postać bliżej nieznana.w. 957-958 Czemu kiedy stawią / głuche uszy – sens: kiedy to puszczą mimo uszu.w. 959 z wojewodą – Jerzym Mniszchem.w. 961 on sam – król Zygmunt.w. 963 po nich – za nimi.w. 964-965 urościwszy / kolor tym pozorniejszy rzeczom swym i postać – sens: tym bardziej przy-

dawszy swym sprawom fałszywego blasku (mowa o Dymitrze II).w. 966 wróci ich do obozu – tj. zawróci ich pod Moskwę, do obozu tuszyńskiego.w. 968-969 stroniąc / od tej zrazu przyjaźni – sens: początkowo wzbraniając się przed bliższą zażyłością

z Dymitrem (mowa o Marynie).w. 970-971 nie tego widziała / być Dymitra – składnia łacińska: widziała, że to nie ten jest Dymitrem.w. 974-975 obrócić / tam swe żagle, gdzie Wenus wspuszeła je nowa – sens: w tę stronę skierować łódź

swego żywota, w którą popychała ją nowa miłość (personifikowana tu przez boginię Wenus). Fraza opartana popularnej w dawnych wiekach alegorii „życie jako żegluga”.

w. 976 O, któraż białagłowa kiedy nie woskowa – tj. nie miękka; zwrot uznany przez NKPP („Biało-głowa” 26) za przysłowiowy.

w. 979-980 miasto świec godowych przy ofierze onéj / zapaliły smolane głownie swe Gorgony – sens:podczas nocy poślubnej zamiast świec weselnych Gorgony zapaliły smołowe pochodnie. Obraz Eumenid /Furii lub Gorgon patronujących małżeństwu (i przyświecających swymi pochodniami młodej parze) poja-wia się w łacińskiej poezji niejednokrotnie; por. np. OV.Met. 6,430-432 (mowa o zaślubinach Tereusai Prokne): „Eumenidy trzymały pochodnie grobowe i same usłały łoże, na dachu umieścił się puchaczzłowieszczy i usiadł na szczycie sypialni” (przekład A. Kamieńska); Her. 2,117-120 (ślub Fyllis i Demofo-onta): „Tyzyfone z wyciem patronowała temu związkowi, a samotny puszczyk pohukiwał swą posępnąpieśń. Alekto też przybyła z wieńcem wężów o krótkich zwojach na szyi i potrząsała światłami żałobnychpochodni” (przekład W. Markowska). Por. także SEN.Med. 13, 15, 37-38.

w. 981-1004 – przyczynę wyprawy interwencyjnej Zygmunta III poeta upatruje przede wszystkim w po-gwałceniu prawa narodów, które zabraniało więzić posłów obcego państwa w charakterze zakładników, orazw masakrze Polaków podczas zamachu na pierwszego samozwańczego Dymitra. Dodać należy, iż Moskwapodpisała w lutym 1609 r. porozumienie ze Szwedami: w zamian za zrzeczenie się pretensji do Inflant Szuj-ski otrzymał do dyspozycji 15 000 żołnierzy szwedzkich, co w Rzeczypospolitej zrozumiano jako jawną pro-wokację. Postanowiono wykorzystać sposobność, by odzyskać utraconą przed niecałym wiekiem Smoleń-szczyznę (zob. wyżej, obj. do I 351-362). Król rozesłał na sejmiki uniwersał werbunkowy oraz listy doznaczniejszych panów z prośbą o wsparcie wyprawy. Wojska polskie gromadziły się pod Orszą, skąd w licz-bie ok. 9000 (później armię zasiliło jeszcze ok. 30 000 Kozaków) 16 IX 1609 r. wyruszyły pod Smoleńsk.

w. 981 król pamięci świętéj – Zygmunt III zmarł 30 kwietnia 1632 r.w. 982 krzywdę narodów – pogwałcenie prawa narodów, regulującego stosunki dyplomatyczne mię-

dzy państwami.w. 984 z carowymi – z posłami cara Dymitra Samozwańca I, którzy przybyli po Marynę do Krakowa.w. 987 go – Zygmunta III.w. 988 naszymi – naszymi ludźmi w Moskwie.w. 989-990 oko surowe / stawi ku Akwilonom – sens: groźnie spojrzy ku Północy.w. 990-991 wybory … / piszą – ogłaszają uniwersały werbunkowe.w. 993 w Orszy – Orsza, miasto w ówczesnym województwie smoleńskim (dziś: we wschodniej części

Białorusi).w. 994-995 przed wiekami dwiema / Litwie kiedyś poddany – Księstwo Smoleńskie zostało w połowie

XIV w. zhołdowane przez Litwę; po zawarciu unii lubelskiej roszczenia wobec Smoleńszczyzny przeszły naRzeczpospolitą.

48-50 / 50-51 · Punkt I w. 894-995

328 KOMENTARZE

w. 996 dla swojej obrony – z powodu swych obwarowań.w. 997-1004 – kniaź Michał Gliński (zob. wyżej, obj. do I 351) był zwalczany przez panów litewskich,

na czele których stał marszałek wielki litewski Jan Zabrzeziński (1437-1508). Jego stronnictwo oskarżyłoGlińskiego przed Zygmuntem I Starym o zamiar opanowania tronu wielkoksiążęcego. Król pozbawił gourzędów i mimo starań Glińskiego o oczyszczenie z zarzutów pozostał obojętny na próby ofiarowania służby.Gliński zgładził wtedy Zabrzezińskiego i wszedł w porozumienie z wielkim księciem moskiewskim. Jednakchociaż Smoleńsk skapitulował nie tyle przez jego zdradę, ile po regularnym oblężeniu, utratę miastaprzypisywano dawniej właśnie przede wszystkim zdradzie Glińskiego.

w. 1003 Wasylowi – Wasylowi III Iwanowiczowi.w. 1005-1084 – wojska polskie gromadziły się pod Smoleńskiem na przełomie września i październi-

ka 1609 r. Załogą broniącą miasta dowodził Michaił Borysewicz Szein (zob. wyżej, obj. do I 51-62),któremu zaproponowano złożenie broni, lecz możliwość tę odrzucił. Ponieważ siły królewskie wydawałysię niewystarczające do zdobycia potężnej i dobrze opatrzonej żołnierzem twierdzy, hetman StanisławŻółkiewski radził odstąpić od oblężenia, a jedynie otoczyć warownię fortami i skierować natarcie ku stoli-cy. Inni, którym ostatecznie Zygmunt III dał posłuch, mimo wszystko doradzali oblężenie. Na początkulistopada król również do obozu tuszyńskiego wysłał swych posłów, którzy mieli nakłonić polskich i kozac-kich żołnierzy służących u Dymitra II, by połączyli się z wojskami króla. Propozycji nie przyjęto dobrze, gdyżodstępując od samozwańca trzeba było się liczyć z utratą deklarowanych przezeń nagród i łask. Żołnierzetuszyńscy uzależniali przejście na stronę Zygmunta III od wypłacenia wysłużonego przez nich żołdu, aleposłowie – inaczej niż pisze Twardowski – niczego obiecać nie chcieli. Mimo to Polacy zaczęli stopniowoodchodzić od uzurpatora. Zaniepokojony obrotem spraw Dymitr uciekł na początku stycznia 1610 r. doKaługi. W lutym w ślad za nim w kozackim przebraniu uciekła caryca Maryna i przybyła do Kaługi7 III 1610 r. Spośród żołnierzy stacjonujących pod Tuszynem przybyli tu także Kozacy dońscy pod ko-mendą atamana Iwana Zarudzkiego oraz pułki Jana Piotra Sapiehy i Samuela Tyszkiewicza (zob. wyżej,obj. do I 925-929).

w. 1006 spod Głuszyce – mowa o uroczysku Hłuszczyca nad Dnieprem, położonym w niedużej odleg-łości od Smoleńska.

w. 1007 przejmą wszytkie mu pasy, zamkną i przechody – zajmą drogi dojazdowe i zablokują przejścia.w. 1009 który – Dniepr.

z czoła polewa – opływa od przodu (ówcześnie warownia położona była na lewym brzegu rzeki;przerzucony nad nią most prowadził do Bramy Królewskiej).

w. 1013 w twarzy onéj – w tym wyglądzie, wizerunku, kształcie.w. 1018 umierać rzekszy sobie słowo – sens: obiecawszy sobie walczyć, póki nie zginą.w. 1019 marg. pro et contra – (łac.) za i przeciw.w. 1022 obozu nie bawiąc wszytkiego – sens: nie zatrzymując wszystkich żołnierzy (pod murami

Smoleńska).w. 1027-1030 naszych rewokować / nie tylko od Dymitra, ale posiłkować / ich, i owszem, żeby to,

które urościło, / w gniaździe swoim samo się sobą złe strawiło – sens: [niektórzy radzili, by] nie odwoły-wać żołnierzy polskich z Tuszyna, ale wesprzeć ich posiłkami, a tym samym zniweczyć ambicje drugiegosamozwańca, wzbudzając rebelię w jego własnym obozie.

w. 1031-1032 a zatym beł gotowy następującemu / przystęp do monarchijej królowi samemu – aluzjado planów objęcia przez Zygmunta III tronu moskiewskiego.

następującemu – tj. nadciągającemu w ślad za wysłanymi posiłkami.w. 1033-1034 Ale to zwyciężyło, czym poczęła ginąć / zaraz tedy ojczyzna – mowa o kosztach, jakie

ojczyzna musiała ponieść, by wypłacić zaległy żołd (por. niżej, I 1052-1054 i obj.).w. 1038 w kilku swych tysięcy – orszak właściwy liczył 100 husarzy i 280 żołnierzy piechoty, ponadto

do Możajska eskortowały posłów dodatkowe dwie chorągwie.w. 1039-1040 Zbaraski koniuszy / i Stadnicki, i Wajer – koniuszy wielki koronny Krzysztof Zbaraski

(ok. 1580-1627), kasztelan przemyski Stanisław Stadnicki (zm. 1611), starosta kościerzyński LudwikWejher (Wajer; zm. 1617).

w. 1040-1041 który ruszy / każdą afekt bestyją – które to uczucie (czyli więzy krwi) jest w stanieporuszyć każdą bestię.

329OBJAŚNIENIA do s.

w. 1042 którą pod niebo sławą wylecieli – sens: sławą imienia carskiego, dzięki której urośli w pychę.w. 1045 lubo drudzy – przynajmniej niektórzy.

marg. cesserunt tandem – (łac.) wreszcie ustąpili, podporządkowali się.zaciągnieni w obietnice wielkie – sens: zwerbowani dzięki wielkim obietnicom.

w. 1047 żeby które zasługi mieli zatrzymane – sens: aby uznano ich dotychczasowe zasługi (tj. żołd).w. 1048-1049 rachowane / niż co beły – sens: były rachowane na samym początku.w. 1051-1052 królewskie słowo / zawieść w tym – sens: utwierdzić to królewskim słowem.w. 1052-1055 skąd potym złe owo / sprzysiężonej swywoli i egzakcyj srogich, / ledwie krwią wypłaco-

ne oraczów ubogich, / ojczyste nastąpiło – zapowiedź późniejszych konfederacji żołnierskich wywołanychniepłaceniem obiecanego żołdu.

w. 1055-1056 Ano lżej o cudzéj / skórze beło wojować – sens: łatwiej było walczyć na cudzy koszt(zob. NKPP, „Skóra” 17).

w. 1058 znaczniejszych defekcyi – ubytku znaczniejszych żołnierzy.marg. Kaługę – miejscowość ok. 160 km na południowy zachód od Moskwy.

w. 1059 na wszytkę noc – na całą noc.w. 1063 na szrot puszczona – tu: poddana władzy pożądania; zwrot przysłowiowy (zob. NKPP, „Szrot”).w. 1064 ofiarowany Sambor do żywota – Marynie posłowie królewscy za przystąpienie do Zygmun-

ta III ofiarowali w dożywocie nie Sambor, lecz starostwo sandomierskie; Sambor, położony nad Dnieprem(dziś zachodnia Ukraina), oferowano Dymitrowi.

w. 1065 przez ognie i miecze – por. wyżej, I 164 i obj.w. 1070 go – Dymitra.

za Wenerzynym faworem – dzięki wsparciu Wenery, bogini miłości.w. 1071 która – tj. Wenera.w. 1071-1072 w tej gdyby nie szczyciła / brańców swoich ślepocie – sens: gdyby nie chroniła swoich

ofiar w zaślepieniu miłosnym.w. 1074-1076 z jej Leander Abydu dopłynął opieki, / Jazon runa złotego i po nici zdradnéj / doszedł

kłębka Tezeusz pięknej Aryjadny – mityczne przykłady opieki Wenus: Leander z Abydos co noc przepły-wał wpław Hellespont, by na europejskim brzegu, spotkać się ze swą kochanką Hero (kapłanką Afrodyty),która wskazywała mu kierunek światłem lampy, po czym nad ranem bezpiecznie powracał do Abydos –niestety, pewnej burzliwej nocy lampka zgasła i Leander utonął; Jazon zdobył złote runo dzięki pomocyrozkochanej w nim czarodziejki Medei; Tezeusz przed wejściem do labiryntu otrzymał od Ariadny kłębek,który pozwolił mu po zabiciu Minotaura dotrzeć do wyjścia budowli-pułapki, gdzie oczekiwała nań zako-chana dziewczyna.

nici zdradnéj – Ariadna, pomagając Tezeuszowi, zdradziła swój ród.w. 1080 marg. resurgit – (łac.) podnosi się, dźwiga się.w. 1084 wstał na nogi – podniósł się z upadku; utarty zwrot (zob. NKPP, „Noga” 94).w. 1085-1110 – po opuszczeniu przez zwolenników Dymitra obozu tuszyńskiego (marzec-kwiecień

1610 r.), który książę Rożyński rozkazał spalić, Wasyl Szujski podjął kontrofensywę, wysyłając siły mo-skiewskie, wspomagane przez posiłki szwedzkie, na odsiecz oblężonym smoleńszczanom. W końcu kwiet-nia oswobodzono zajęte przez Polaków zamki siewierskie.

w. 1085-1086 która wszytka na niem / wisiała ta machina – sens: przeciw któremu zorganizowanocałą tę wyprawę.

w. 1086 za tym rozerwaniem – po tym rozejściu się.w. 1088-1089 sapieżyńskim / … wyborem – żołnierzem doborowym Jana Piotra Sapiehy.w. 1095-1096 niewolnego mając / ducha dotąd – sens: nie czując się swobodnie.w. 1099 weźmie serce – sens: nabierze odwagi.

ligę z Szwedy – zob. wyżej, obj. do I 981-1004.w. 1101 Niemców i Finów z Pontusem Gardyją – tj. wojsk szwedzkich, w których szeregach walczyli

najemnicy niemieccy oraz Finowie (Finlandia stanowiła podówczas dominium Szwecji); dowodził nimiJakub Pontusson de la Gardie.

w. 1104 Dorhobuż – Dorohobuż (dziś: Dorogobuż), gród na trakcie ze Smoleńska do Moskwy (90 kmod twierdzy).

51-52 / 52-53 · Punkt I w. 996-1104

330 KOMENTARZE

w. 1105-1109 prócz się u Wołoku / nieco i Osipowa zastanowi w kroku, / które ludźmi Rożyński swy-mi beł osadził, / ale i tych na koniec, gdy jeden z nich zdradził, / w pień wysiekszy – Wołok (obecnieWołokołamsk na zachód od Moskwy) i Osipów (Osipowo) Rożyński osadził kilkuset Kozakami dońskimi;zdobyto je nie przez zdradę, lecz z powodu niesforności żołnierzy.

zastanowi w kroku – sens: zatrzyma się.w. 1111 jego – Wasyla Szujskiego.w. 1113-1116 przecież co musiała / już-już beła utracić, wolnej dotrzymała / Moskwa swej elekcyi, co

się stało potym / w Władysławie – sens: co (tj. nadzieje na tron carski) musiało już przepaść (wśródopisanych wyżej okoliczności), ziściło się w wolnej elekcji Władysława na cara. Jeszcze w Tuszynie (1 II 1610)grupa bojarów zawarła z Zygmuntem III porozumienie, w myśl którego królewicz Władysław miał zostaćcarem rosyjskim. W czerwcu do obozu w Smoleńsku przybyło poselstwo bojarskie, potwierdzające to po-rozumienie, a w odpowiedzi na nie hetman Żółkiewski wyruszył pod Moskwę.

w. 1116-1148 – wojsko Stanisława Żółkiewskiego ruszyło w stronę Moskwy 7 czerwca i po dwóchtygodniach żołnierze dotarli pod Carewo Zajmiszcze, gdzie doszło do potyczki z załogą grodu. Oblężonymna ratunek wyruszyła z Możajska liczna armia carska dowodzona przez Dymitra Szujskiego (30-40 000sił moskiewskich, 6-8000 żołnierzy cudzoziemskich: Szwedów, Niemców, Francuzów, Anglików). Kilku-krotnie mniej liczne pułki (ok. 5000) Żółkiewskiego pod Kłuszynem zaskoczyły (4 VII) nad ranem śpią-cych przeciwników, rozbijając obóz wroga. Zarówno Dymitr Szujski, jak i Jakub Pontusson de la Gardieuciekli.

w. 1116 marg. Kłuszynem – Kłuszyn / Kłuszyno, wieś położona ok. 150 km na zachód od Moskwy.w. 1117 Szujski – poeta zdaje się tu utożsamiać braci Szujskich: cara Wasyla z głównodowodzącym

Dymitrem.górę już tę wziąwszy – zdobywszy przewagę, wzmocniwszy się.

w. 1120 pod zarębą – mowa zapewne o grobli, broniącej dostępu do obozu w Carewym Zajmiszczu.w. 1123 jako piorun bez wieści – tj. nagle; utarty zwrot (zob. NKPP, „Piorun” 1).

i żadnego gońca – i bez uprzedzenia.w. 1126-1127 tuszeł który / naszym gdzieś być daleko – składnia łacińska: który spodziewał się, że

nasi są gdzieś daleko.w. 1127-1128 głupiej rozpaczy / to przyczytał – sens: przypisał to desperacji (pozostawanie w odda-

leniu, brak działań zaczepnych).w. 1129 ów – przeciwnik, żołnierz polski.w. 1132 Wandale – tu: Skandynawów lub Niemców; zob. wyżej, obj. do I 115-116.w. 1133 nic więcéj – nie więcej, najwyżej.w. 1134 dziewięćdziesiąt … tysięcy – liczba znacznie przesadzona.w. 1143-1145 A jeśli Echinady, jeśli Termopile / sławne przeto, że w małej Temistokles sile / sprawił

siła na morzu, w kącie gdzieś tam ciasnym – składnia sugeruje, iż idzie o dwie bitwy morskie wygraneprzez Temistoklesa, tymczasem mowa jest o trzech różnych zdarzeniach: w pobliżu Wysp Echinadzkich(Wyspy Jeżowe na Morzu Jońskim) w 1571 r. zgromadziła się flota chrześcijańska, która rozgromiła potęż-ną armadę turecką w bitwie pod położonym w Zatoce Korynckiej Lepanto; Termopile (Thermopýlai;‘Gorące Wrota’, od znajdujących się w pobliżu ciepłych źródeł) to wąwóz w Grecji środkowej, na granicymiędzy Tessalią a Lokrydą, miejsce słynnej bitwy stoczonej w 480 r. p.n.e., w której trzystu Spartiatówpod wodzą Leonidasa I (panował w latach 491-480 p.n.e.) i 700 Tespijczyków (pozostałe oddziały sprzy-mierzonych Greków król spartański odesłał) poniosło śmierć w bohaterskich zmaganiach z wielokrotnieliczniejszą armią perską; Temistokles (ok. 524-495 p.n.e.) to ateński mąż stanu, inicjator wzmocnieniafloty, dzięki której wielokrotnie mniejszym siłom Greków pod strategicznym kierownictwem Temistoklesaudało się pokonać ponaddwukrotnie liczniejsze siły perskie pod Salaminą (wrzesień 480 p.n.e.), a dokład-nie w wąskim przesmyku („w kącie gdzieś tam ciasnym”) Zatoki Sarońskiej między wyspą Salaminąa wybrzeżem Attyki. Por. także niżej, II 2789-2792.

w. 1149-1196 – ustęp o zagonach oddziałów Aleksandra Lisowskiego został podkoloryzowany za sprawąwspółczesnych legend krążących o ich wyczynach w okresie dymitriad. Lisowczycy dołączyli do Dymi-tra II już w 1607 r. i postępowali z nim w głąb Siewierszczyzny (zob. wyżej, obj. do I 883-930), skądwyprawiali się na południe, docierając podobno aż w okolice Mórz Azowskiego i Kaspijskiego. Rok później

331OBJAŚNIENIA do s.

penetrowali Powołże, zapuszczali się też rzekomo aż pod Morze Arktyczne i w okolice Syberii (zob. wyżej,obj. do I 163-172). Podczas marszu Żółkiewskiego na Moskwę lisowczycy posuwali się z Suzdala łukiemku granicom Rzeczypospolitej, po drodze zdobywając monaster św. Makarego oraz pustosząc ziemię pskow-ską i częściowo nowogrodzką. Jesienią 1610 r. zaprezentowali się Zygmuntowi III pod Smoleńskiem.

w. 1149 marg. Lisowski – Aleksander Lisowski (ok. 1575-1616), twórca formacji lisowczyków,skazany na infamię za samowolę podczas wojny w Inflantach (1604/1605) i walkę w obozie antykró-lewskim w trakcie rokoszu sandomierskiego, walczył następnie po stronie Dymitra Samozwańca II główniepod komendą Jana Piotra Sapiehy. W 1610 r. przeszedł na żołd króla, a rok później sejm przywrócił godo łask.

penitiora – (łac.) znacznie głębiej położone (w domyśle: obszary, terytoria państwa moskiewskiego).w. 1154 na żadne nie spuszczając czołny się i mosty – sens: unikając żeglugi i nie budując mostów.w. 1156 gdzie dotąd nie beło polskiej nigdy stopy – por. KOCHANOWSKI, Psałterz, [wiersz dedykacyj-

ny], w. 12: „Gdzie dotychmiast nie było znaku polskiej stopy”.w. 1157 ku Meotydzie – ku Morzu Azowskiemu (gr. Maiótis límne, łac. Maeotis lacus, Maeotica palus).w. 1158 Europę z Azyją rozgraniczający – zob. wyżej, I 166.w. 1159 Cymmeryjski Bosfor – cieśnina łącząca Morze Czarne z Morzem Azowskim (dziś: Cieśnina

Kerczeńska).w. 1161 jako Wołga głęboka w swych brzegach – gdzie płynie głęboka Wołga.w. 1163 doszedł przy dalekiej Baby Złotej Obie – szyk: doszedł przy dalekiej Obie (odmiana żeńska,

zamiast: przy dalekim Obie) Baby Złotej. O sanktuarium Złotej Baby (łac. Aurea Anus, por. marg.) zob.wyżej, obj. do I 165-166.

w. 1168 pełno po niej ciężarów – sens: obwieszona jest darami wotywnymi.w. 1170 Gronlandzi, Lapi, Bakkalaje – ludy zamieszkujące Grenlandię, Laponię oraz dzisiejszą pół-

nocną Kanadę (regiony te nazywano Terra Baccalaiorum – szesnastowieczni podróżnicy rozumieli, żemieszkańcy tamtejsze olbrzymie ryby, pływające w ławicach wzdłuż wybrzeża, nazywają właśnie Bacca-lai; zob. BOTERO, Relatiae, cz. 1, s. 276).

w. 1172 jej – ją.w. 1179 Ów – Lisowski.w. 1183-1184 pierwej tam widziany, / aniż gdzie spodziewany albo i słyszany – sens: szybciej się

pojawiał, niż docierały wieści o jego przybyciu. Lisowczycy poruszali się z niezwykłą prędkością, pokonu-jąc nawet do 150 km na dobę.

w. 1186-1187 kto-li z swych chorobą / lub strapiony niewczasem ustał za nim kędy – sens: czy któryśz jego ludzi, wyczerpany chorobą czy też trudami drogi, pozostawał gdzieś z tyłu.

w. 1188-1189 ściął go samże, żeby tam, ginąć miał którędy, / nikt nie doszedł z języków – sens: samgo zabijał, by nikt nie mógł zasięgnąć języka (od marudera) o tym, gdzie Lisowski chce przepaść.

w. 1190-1191 Oby / wielkie uszcie – Ob szerokim rozlewiskiem uchodzi do Morza Karskiego, będące-go częścią Morza Arktycznego („Lodowego”).

w. 1196 swym – rodakom.w. 1197-1302 – po rozbiciu armii Szujskiego pod Kłuszynem hetman Żółkiewski ruszył do Możajska,

leżącego na szlaku prowadzącym do Moskwy. Widząc w zwycięstwie kłuszyńskim szansę dla siebie, takżeDymitr II ruszył z Kaługi pod stolicę. Wasyl Szujski szybko tracił poparcie bojarów. 17 VII 1610 r. carazdetronizowano, a kilka dni później postrzyżono na mnicha i uwięziono w monasterze Czudowskim. W mieś-cie powstało zamieszanie i sprawą naglącą stała się elekcja nowego monarchy. Możliwości było kilka. Pa-triarcha Hermogenes optował za przywróceniem władzy Szujskiemu; jedna z fakcji bojarskich propono-wała Janowi Piotrowi Sapieże, by odstąpił od Dymitra i sam pretendował do tronu; metropolita rostowskiFilaret wysuwał kandydaturę swego syna Michaiła Romanowa; swą partię miał także bojar Wasyl Wasy-liewicz Golicyn („Galicyn”) oraz Dymitr Samozwaniec II. Wielu bojarów dążyło do ograniczenia władzycarskiej i osiągnięcia pozycji podobnej do tej, jaką w Rzeczypospolitej posiadała szlachta, stąd ich dużepoparcie dla królewicza Władysława Wazy. Kandydaturze tej sprzyjała także zawiść między samymi boja-rami, którzy nie chcieli dopuścić, by ktoś z ich grona otrzymał czapkę Monomacha, a fakcji tej przewodziłkniaź Fiodor Iwanowicz Mścisławski. Na decyzję bojarów wpłynęło zapewne również podejście pod Mo-skwę wojsk Stanisława Żółkiewskiego, mimo iż sugerowano mu, aby pozostał w oddaleniu.

53-55 / 54-57 · Punkt I w. 1105-1302

332 KOMENTARZE

w. 1200 grzmiąc – grzmiącego.w. 1201 Możajska – miasta leżącego na trakcie ze Smoleńska do Moskwy, w połowie drogi między

Wiaźmą a stolicą.i Tweru – w źródłach nie udało się znaleźć potwierdzenia, by Żółkiewski wysłał oddziały w oko-

lice Tweru (położonego nad Wołgą, na północ od Możajska).w. 1204 samo serce jej przeżyma – mowa o marszu wojsk uzurpatora z Kaługi pod Moskwę.w. 1205 ciężki … stolicy – stwarzający dla stolicy zagrożenie.

wszytka – Moskwa (jako państwo).w. 1208 na Propontydzie – na morzu Marmara (gr. Propontís).w. 1210 z Eolijej – z Eolii / Eolidy, krainy na północno-zachodnim wybrzeżu Azji Mniejszej, ale nie

leżącej nad Propontydą, tu jednak mowa raczej o Wyspach Eolskich (Liparyskich), siedzibie władcy wia-trów – Eola.

w. 1211-1214 to Korus z jednej wyprzeć strony / usiłuje Afryka, to zaś Akwilony / z Austrami siępasują, to Eury, to Noty / i innych Etezyjów niezmierzone roty – starożytne nazwy wiatrów: Korus (łac.Corus / Caurus) – wiatr płn.-zach.; Afryk – (łac. Africus) wiatr płd.-zach.; Akwilon – (łac. Aquilo) wiatrpłn. lub płn.-wsch.; Auster – (łac. Auster) wiatr płd.; Eurus – (łac. Eurus) wiatr wsch.; Notus – (łac.Notus) wiatr płd.; Etezje – (łac. Etesiae) wiatry płn. lub płn.-zach. Por. podobne wyliczenie SEN.Agam.474-484.

w. 1217 miece się – miota się, ciska się.w. 1221-1222 że wilczą naturą / jako tyran na państwo wdarszy się to dziurą – sens: że mając wilczą

naturę, wdarł się na ten tron („państwo … to”) podstępem („dziurą”) jak tyran (a nie wybrany przezwszystkich).

w. 1224 errorów wszytkich swych pogonić – przenośnie: naprawić szybko wszystkie swe błędy.w. 1225 marg. zrzuca – w domyśle: Moskwa.w. 1233-1234 patryjarcha ze swymi godnego być syna / wojewody starszego podał Galicyna – sens:

patriarcha ze swym stronnictwem uznał swego syna za godnego tronu na równi ze starszym odeń wojewo-dą Golicynem. Mowa o metropolicie Fiodorze Nikityczu Romanowie (Filarecie; ok. 1550-1633), ojcuMichaiła, późniejszego cara; patriarchą mianował Filareta Romanowa Dymitr II, ale faktycznie został nimdopiero w 1619 r. Galicyn to kniaź Wasyl Wasyljewicz Golicyn (zm. 1619).

w. 1235 Telefus … w ludzi lekkich pierzu – sens: Telefus w chmarze awanturników. Pamiętniki (np.Samuela Maskiewicza, Józefa Budziłły) z czasów dymitriad wspominają o rotmistrzu husarii nazwiskiemTalafus bądź Telefus (ze szlachty podolskiej pieczętującej się herbem Łabędź).

w. 1236 Dymitrofałszerzu – słowo utworzone na wzór ros. „Łżedymitr”.w. 1241 Mścisławski – kniaź Fiodor Iwanowicz Mścisławski (Mstisławskij; zm. 1622), wpływowy

członek rady bojarskiej, sprawującej rządy po zrzuceniu z tronu Wasyla Szujskiego, zwolennik politykipropolskiej.

w. 1242-1243 wagi / niemające i gruntu – pozbawione znaczenia i niebezpieczne; por. przysłowie:„Mieć grunt pod nogami” (NKPP, „Grunt” 4).

w. 1248 podrzutowi – mowa o Dymitrze Samozwańcu II.w. 1254 Tryjony przepadły głębokie – dotarły na daleką Północ.w. 1255 w wieku tak młodym – królewicz Władysław liczył sobie wtedy 15 lat.w. 1260 jakoby się w swą cerę ziemie te wprawiły – sens: żeby sytuacja w tym kraju wróciła do normy.w. 1263-1264 ruiny / te powstały – sens: państwo podniosło się z ruin.w. 1266-1267 krew niewinną Dymitrowę wzięli / na swe głowy – nawiązanie do zamordowania Dy-

mitra Samozwańca I; zob. wyżej, obj. do I 779-856.w. 1267-1268 zatym źle i tych traktowali, / którzy w jego sieroctwie rękę mu podali – tj. Polaków,

którzy wspierali uzurpatora.w. 1270-1271 po cośmy i posły ich z odprawą tak długą / jako więźnie trzymali – zob. obj. do I 949-

-980.w. 1274 widzieć-li się możemy – jeśli możemy się rozeznać.w. 1281 pojedynkiem – tj. każdego z osobna, pojedynczo.w. 1284 tyrańską … rozpostarł machinę – sens: okazał się tyranem.

333OBJAŚNIENIA do s.

w. 1292-1293 zwykła owa / ku nam cera narodu srogo na to biła – sens: pozostawała z tym w kon-flikcie przyrodzona niechęć tego narodu do nas.

w. 1299 na rączych – w domyśle: koniach.w. 1303-1398 – chronologia wypadków w opisie poety nieco rozchwiana. Pod stolicą do hetmana

Żółkiewskiego przybyli posłowie moskiewscy, by pertraktować warunki objęcia przez królewicza Włady-sława tronu carskiego. Do porozumienia doszło 27 VIII 1610 r. Wtedy też obie strony złożyły przysięgę:bojarowie na wierność Władysławowi, Żółkiewski i jego oficerowie, że dochowają układu. Przysięgę od-bierano w Moskwie i różnych miastach państwa jeszcze przez kilka tygodni. Od razu też hetman przystą-pił do rozmów z Polakami służącymi dotąd u Dymitra pod dowództwem Jana Piotra Sapiehy, by przeszlina stronę króla. Napotkawszy opór, Żółkiewski zorganizował 5 września manifestację siły obok szańcówSapiehy. Osiągnięto w końcu zgodę. Stolicę obsadził Żółkiewski wojskami polskimi we wrześniu już jakoprzedstawiciel nowego cara i sojuszniczego państwa, powierzając komendę Aleksandrowi Gosiewskiemu.8 października hetman wjechał uroczyście na Kreml, a w końcu miesiąca wyruszył pod Smoleńsk, zabie-rając ze sobą braci Szujskich: Wasyla, Iwana i Dymitra. Dymitr Samozwaniec II wraz z Maryną ucieklijeszcze we wrześniu do Kaługi, gdzie uzurpator został zamordowany przez swego dworzanina (22 XII 1610).Niedługo potem Maryna powiła syna Iwana (1610/1611-1614). Pozostał przy niej ataman doński IwanZarudzki. Krążyły plotki, że po śmierci Dymitra został jej kochankiem, a nawet że się z nią ożenił. Pojmanoich w lipcu 1612 r. i odstawiono do Moskwy. Dwa lata później Zarudzkiego wbito na pal, a syna Marynyi Dymitra II powieszono (w 1626 r. pojawił się w Polsce młodzieniec, który podawał się za niego). Okolicz-ności śmierci Maryny nie są znane (według jednej z wersji została utopiona).

w. 1321 w swym zapadszy uporze – zrezygnowawszy ze swego uporu.w. 1321-1322 gdzie pod rozwitymi / Żółkiewski chorągwiami z bębny ogromnymi – wjazd Żółkiew-

skiego do stolicy moskiewskiej nie miał w rzeczywistości tak uroczystej oprawy, by nie rozdrażniać nieuf-nych tłumów.

w. 1327 rozsypie pod murami szańce – mowa o szańcach obozu Sapiehy pod Moskwą.w. 1337 ów – Iwan Zarudzki.w. 1338 będąc długo patronem – sens: długo się nią opiekując.w. 1339 powietrze … odmienił – przenośnie: zmarł (związek frazeologiczny).

z nią – tak jak i ona.w. 1340 opadszy na poboczu tymczasem bogatym – sens: założywszy pod Moskwą obóz, w którym

niczego nie brakowało.w. 1343-1344 przybywało / u czerni mu faworów – łagodna polityka Żółkiewskiego zyskiwała mu

popularność u prostego ludu.w. 1344-1345 ubywało / w owych serca – pozostający na służbie u Dymitra tracili wiarę w powodze-

nie jego sprawy.w. 1356 Febus – (gr. Phoíbos, łac. Phoebus; dosłownie: ‘Błyszczący, Jaśniejący’) przydomek Apollona

jako bóstwa solarnego.w. 1360 patryjarcha – patriarcha Moskwy Hermogenes (zm. 1612).w. 1367 do ostatniej hołoty – do ostatniego biedaka, do najbardziej lichego członka rodziny.w. 1368 Spasowe – Zbawicielowe (rus. Spas – ‘Zbawiciel’).w. 1374 na Chresta – (rus.) na Chrystusa. Przysięgę składano, całując krucyfiks.w. 1376 przy ich zwyczajach – zapewne aluzja do obietnicy poszanowania prawosławia.w. 1380-1381 uderzony … / mir – zawarty pokój (zwrot frazeologiczny).w. 1383 gdy to na upór szło z nieby – sens: kiedy to było przeciwne woli niebios.w. 1388 usty brzmiąc – wypowiadając, wołając.w. 1391 jego – tj. Żółkiewskiego.w. 1393-1394 w postaci / czernieckiej – w stroju mniszym.w. 1399-1408 – zapowiedź wypadków z lat następnych (zob. niżej, I 1626-1850). W marcu 1611 r.

w Moskwie wybuchło powstanie przeciw polskim garnizonom, które schroniły się na Kremlu i w Kitaj-gorodzie (por. także niżej, obj. do I 1599-1660). Oblężeni Polacy bronili się do początku listopada 1612 r.,kiedy musieli się poddać z powodu wyczerpania głodem. W relacjach współczesnych powtarzają się infor-macje, iż głód był tak wielki, że żywiono się skórzanymi przedmiotami, pergaminowymi księgami, łojem ze

55-57 / 57-60 · Punkt I w. 1200-1408

334 KOMENTARZE

świec, końmi, psami, kotami, trawą, padliną, próbowano też oszukać głód, jedząc cegły; doszło do tego, żezarzynano jeńców, wykopywano i zjadano trupy. Wielu żołnierzy zatruło się śmiertelnie.

w. 1401 samaż swym ciężarem na nas się obali – przenośnie: wyzwanie przerośnie nas.w. 1407 w czym beła garł naszych zastawa – sens: co ratowało nas od śmierci.w. 1410 tak ludzkie dyrekcyje tępe i leniwe – aluzja do opieszałości Zygmunta III w podejmowaniu

decyzji. Król z jednej strony sam zamyślał o koronie carskiej dla siebie, a z drugiej, zważywszy na losyostatnich carów, obawiał się o życie syna.

w. 1411-1460 – posłowie moskiewscy z Wasylem Golicynem i metropolitą Filaretem Romanowem naczele przybyli pod Smoleńsk 17 X 1610 r. Rokowania rozpoczęto dziesięć dni później i ciągnęły się oneprzez dwa miesiące. Posłowie domagali się m.in., aby Władysław przeszedł na łono Cerkwi i przyjął chrzestwedług obrządku greckiego, a także by jak najszybciej wyruszył do Moskwy. Wyznaczeni do pertraktacjisenatorowie nie udzielali jednoznacznej odpowiedzi w sprawie Władysława, pomni na aspiracje Zygmun-ta III, który sam chciał zasiąść na moskiewskim tronie. Gdy posłowie rosyjscy odmówili złożenia przysięgina wierność polskiemu królowi, uwięziono ich. Z drugiej strony intencje wysłanników strony moskiewskiejtakże nie do końca były jednoznaczne, gdyż potajemnie kontaktowali się z dowódcą załogi Smoleńska,odwodząc go od kapitulacji, czego domagał się Zygmunt. Niektórzy dworzanie króla doradzali mu, bywyruszył na Moskwę i siłą zdobył tron dla siebie.

w. 1417 których – odnosi się do „wojen” z w. 1418.w. 1421 po nim – od niego.w. 1426 nad ojca – bardziej od ojca.w. 1428-1430 długo-li / trzymałby ich na rzeczy ociec w tym dozorny, / ażby dorósł – sens: jeśli

opiekuńczy Zygmunt długo utrzymałby taki stan rzeczy, nie puszczając (do Moskwy) nieletniego syna.w. 1432-1433 do wolniejszej o tym / senatorskiej uwagi odłożą i rady – sens: skierują później na to

uwagę senatorów, gdy ci nie będą zajęci innymi sprawami.w. 1434-1435 nie być bez przysady / Greki zawsze, choć oni upominki niosą – nawiązanie do przysło-

wia zanotowanego przez Wergiliusza (VERG.Aen. 2,49): „Timeo Danaos et dona ferentes” („ja Danaów /boję się, nawet kiedy niosą dary”; przekład Z. Kubiak), a także do rzymskiego porzekadła: „Graeca fides,nulla fides” („grecka wierność, żadna wierność”), oznaczającego wiarołomność (tu: prawosławną). Zob.NKPP, „Grecja” 1, oraz niżej, II 2418-2419.

nie być bez przysady – że nie są bez fałszu.w. 1434 marg. consilia – (łac.) rady (w sprawie posłania Władysława).w. 1436 wiarę akomodując z poranną ich rosą – sens: porównując ich wiarę z poranną rosą.w. 1437-1438 co świeżo się stało / już z Dymitrem – mowa o zamordowaniu Dymitra Samozwańca I;

zob. wyżej, obj. do I 779-856.w. 1441 ich – Moskwicinów.w. 1444 czynić dosyć – uczynić zadość.w. 1447-1448 żołnierzowi … rewokowanemu / od Dymitra – mowa o żołnierzach, którzy przeszli od

Dymitra Samozwańca II na stronę króla.w. 1447 w tej liczbie – tak licznemu.w. 1448-1452 naonczas mógłby beł któremu / z skarbu żołd stołecznego car obmyślić nowy, / przy-

szłoby na zapłatę z ostatniej zdjąć głowy / Ojczyźnie swe ozdoby i upaść na wieki / pod tak wielkimciężarem – poeta sugeruje, iż istniało niebezpieczeństwo, że obrany zamiast królewicza Władysława carzwerbuje na nowo polskich żołnierzy obietnicą spłaty żołdu wysłużonego u Dymitra. Rzeczpospolita niebyła w stanie udźwignąć kwot żądanych przez żołnierzy.

z ostatniej … głowy – tj. w sytuacji zagrożenia życia.w. 1452-1454 jakoż niedaleki / tego termin, że sama nad sobą zawyje, / ginąc próżno o sławę i zwy-

cięstwa czyje – zapowiedź konfederacji, które będą zawiązywane przez walczące pod sztandarami Dymi-tra nieopłacone ze skarbu Rzeczypospolitej wojska, które przeszły na stronę króla pod warunkiem wypłatydotąd wysłużonego żołdu.

w. 1455 kończyć ich żelazem – pokonać Moskwę na drodze wojennej.w. 1456 to, co dawno beło, uczynić zarazem – sens: uczynić bezwłocznie to, co dawno należało, tj.

pokonać wroga.

335OBJAŚNIENIA do s.

w. 1460 wstanie na nogi – utarty zwrot (zob. NKPP, „Noga” 94).w. 1461-1568 – prawie dwuletnie oblężenie Smoleńska nie przynosiło rezultatów. Twierdzę próbo-

wano zdobyć kolejnymi natarciami, ale nieskutecznie. Usiłowano też wynegocjować kapitulację z woje-wodą smoleńskim Michaiłem Szeinem (zob. wyżej, obj. do I 51-52), który ostatecznie zgodził się pod-dać, ale królewiczowi Władysławowi jako carowi-elektowi, a nie królowi polskiemu. Zygmunt III odrzuciłten pomysł, dążąc do rekuperacji Smoleńska dla Litwy (zob. wyżej, obj. do I 351-362). W nocy z 12 na13 VI 1611 r. Bartłomiej Nowodworski odpalił potężną minę w kanalizacji odprowadzającej z miastanieczystości (zob. wyżej, obj. do I 167). Wybuch uczynił wyłom w murze, przez który wdarto się dowarowni.

w. 1465 używając sposoby – traktując sposobami, łagodząc sposobami.w. 1471 tylkoż by go widzieli – tylko żeby zobaczyli królewicza Władysława.w. 1477 słowa – kamieniom – sens: mówili jak do kamieni; utarty zwrot (zob. NKPP, „Słowo” 67).w. 1482 nie żywić grożąc oblężonych – sens: grożąc oblężonym, że zablokują im dostawy żywności.w. 1502 wyjąc – wyjącą.w. 1505 jej – niej.w. 1508 jako tropaszczęki pies się odszczekiwa – tj. złowieszczo; porównanie do trzygłowego psa

Cerbera strzegącego Hadesu.w. 1516 Nowodworski kawaler – kawaler maltański Bartłomiej Nowodworski (ok. 1552-1625).w. 1518 o tym nic nie głosząc – bez rozpowiadania o tym (z uwagi na szpiegów, przekazujących

oblężonym wiadomości o planach natarć).w. 1520-1521 żeby albo dziury, / albo postrzegł, z której by beły strony – domniemany sens: żeby

albo uczynić dziurę, albo zobaczyć, gdzie są luki w obwarowaniu.w. 1524 pod stroż nocną – nocą.w. 1525-1526 wszytką one siłą / zmóc pracował żelaza – sens: bardzo się wysilał, by przepiłować

kraty.w. 1538 Etny i Awerny – zarówno Etna, jak i Jezioro Awerneńskie były uważane w starożytności za

wrota do Podziemi.w. 1546 ze wszytkich … niemal Akwilonów – z prawie całej Północy.w. 1550 wszytko widzą przepadać – składnia łacińska: widzą, że wszystko przepada.w. 1551 w zabojach ich grasując – sens: grasując między ciałami pobitych.w. 1555 każdy Sehin – uogólniająco: każdy największym wrogiem.

marg. strages – (łac.) rzeź, ruina.w. 1560-1561 jaką Myrmidoni i traccy Dolopi / … klęskę sprawili w … Trojej – idzie o tessalskie

szczepy Myrmidonów i Dolopów, które pod wodzą Achillesa i Fojniksa walczyły w wojnie trojańskiej. Wspo-mina o nich łącznie jako o zdobywcach Troi Wergiliusz (VERG.Aen. 2,6-7).

w. 1563 krwie poprzestać każe – sens: rozkaże zaprzestać rozlewu krwi.w. 1566 dla triumfu żyli – tj. by jako jeńcy wzięli udział w ceremonii triumfu.w. 1570 Potockiemu – po zdobyciu Smoleńska komendę nad pozostawionym w mieście garnizonem

powierzono kasztelanowi kamienieckiemu Jakubowi Potockiemu (zm. 1613), mianowanemu po zwycię-stwie wojewodą bracławskim i starostą kamienieckim.

w. 1571 z więźniami onymi – posłami moskiewskimi: Filaretem i Wasylem Golicynem; zob. wyżej,obj. do I 1411-1460.

w. 1572 bracią Szujskimi – zob. wyżej, obj. do I 163-172.w. 1574-1576 a prędko na swe obiecując / miejsce tu Władysława, który by ponowił / te zwycięstwa

i dalej już też sobie łowił – Zygmunt zgodził się wysłać do Moskwy królewicza Władysława znaczniepóźniej, gdy w zasadzie nie było już szans na to, by którykolwiek z Wazów włożył czapkę Monomacha.

dalej już też sobie łowił – sens: samodzielnie odnosił kolejne zwycięstwa.w. 1577-1598 – podczas sejmu walnego 29 X 1611 r. odbył się uroczysty wjazd Stanisława Żółkiew-

skiego do Warszawy. Hetman wprowadził na Zamek Królewski cara Wasyla Szujskiego z braćmi orazpozostałymi więźniami moskiewskimi, których prezentował w izbie senatorskiej, gdzie również wygłosiłmowę. Z Szujskich przeżył w polskiej niewoli tylko Iwan (zob. wyżej, obj. do I 172), Wasyl Golicyn zmarł(1619), a Filaret Romanow został uwolniony dopiero w 1619 r. na mocy rozejmu deulińskiego.

60-61 / 61-64 · Punkt I w. 1399-1598

336 KOMENTARZE

w. 1582 macochy Fortuny – por. SEN.MA.Contr. 9,5,2. 5,4; oraz popularny lemmat emblematyczny:„His fortuna parens, illis iniusta noverca est”.

Fortuny stawszy się igrzyskiem – por. HOR.Carm. 2,1,3: „ludumque Fortunae” („igraszki For-tuny”; tu i dalej przekład A. Lam).

w. 1583-1584 Rzecz-li beła podobna kiedy być widzianéj / scenie u nas takowej – sens: czy widok tenbył podobny do oglądanych dotychczas w Polsce.

w. 1586 jako otarczony – sens: jakby drżał ze strachu schowany za tarczą. Por. też NKPP, „Tarcza” 1.w. 1588 dwa Galicyni – pomyłka autora: z braci Golicynów internowany był tylko Wasyl.w. 1591 słodkości Nestorowej – Nestor, legendarny król Pylos, najstarszy i najbardziej doświadczony

wódz grecki pod Troją, znakomity orator. Antyczni pisarze określali jego wymowę mianem słodkiej; por.CIC.Brut. 10,40 oraz OV.Met. 12,577.

w. 1593 bez oka ta pani – ślepa Fortuna.w. 1596 elektowi swemu – czyli królewiczowi Władysławowi (dotyczy to w zasadzie tylko Iwana

Szujskiego).w. 1598 warszawskie ozdobiło na wieki przedmieście – por. wyżej, obj. do I 172.w. 1599-1660 – pozostający w Moskwie pod dowództwem Gosiewskiego garnizon polsko-litewski

domagał się w listach do króla i sejmu szybkiego wsparcia militarnego z obawy przed buntami, wypłatyzaległego żołdu oraz zwolnienia ze służby moskiewskiej (poselstwo z takimi żądaniami wysłano do War-szawy jesienią 1611 r., grożąc w razie ich niespełnienia zawiązaniem konfederacji i dochodzeniem swychkrzywd grabieżą). Jeszcze przed zdobyciem Smoleńska niektórzy z doradców Zygmunta III sugerowali,by władca osobiście poprowadził marsz na stolicę carów. Mimo czynionych przygotowań król pozostałpod Smoleńskiem. Rozgoryczony hetman Żółkiewski odsunął się od sprawy, oskarżany o zbyt dalekoidące ustępstwa na rzecz strony moskiewskiej podczas negocjacji po zrzuceniu Wasyla Szujskiego z tro-nu. Przy pierwszej nadarzającej się okazji poprosił króla o pozwolenie na powrót do ojczyzny. W pań-stwie moskiewskim rosło niezadowolenie z pretensji Zygmunta do tytułu carskiego oraz z postępowaniapolskich żołnierzy w Moskwie, a także z pogłębiającej się anarchii. Bezskutecznie ponawiano prośbęo przysłanie królewicza Władysława. Tymczasem kraj obejmowało powstanie antypolskie. Ogniska buntuzapłonęły w kilku miejscach jednocześnie, po czym rewolta zaczęła zmierzać w kierunku stolicy. Wśródinicjatorów powstania na czoło wysunął się Prokop Lapunow, który jako pierwszy organizował w Ria-zaniu własne roty, a tam przybywały także oddziały z innych miast. Do ruchu przyłączyli się atamani:Iwan Zarudzki, który z Kaługi przywiódł do Kołomny Kozaków dońskich, oraz Andriej Prosowiecki,który wraz z bratem Iwanem werbowali Kozaków oraz zajęli Włodzimierz i Suzdal. Stolica była więcotoczona przez powstańców ze wszystkich niemal stron. W niedzielę palmową (27 III 1611) w Moskwiedoszło do wystąpień antypolskich, które załoga Gosiewskiego krwawo stłumiła, po kilku dniach zaata-kowano polskie pułki stacjonujące w Biełgorodzie (nazywanym też od barwy obwarowań Białym Mu-rem), szturmowano również Kitajgorod i Kreml, gdzie mieściła się główna siedziba garnizonu. Sytuacjęopanowano, wzniecając pożary, w których spłonęło 70% zabudowań miasta. Por. także wyżej, obj. doI 1399-1408.

w. 1602 Dymitr ukrwawiony – Dymitr Samozwaniec I.w. 1604 w tak długiej … obietnicy – sens: dzięki zapewnieniom, które przez długi czas nie zostały

spełnione.w. 1605 schnęli, oczekiwając – sens: marnieli, oczekując na posiłki.w. 1605-1607 jako więc żorawie / z błot strymońskich teskliwych wzdychają ku trawie, / zimę i opa-

rzyska swe już naprzykrzywszy – motyw ptaków zbierających się do odlotu nad trackim Strymonem(dziś: Struma w Grecji) ma rodowód antyczny; por. np. LUCAN. 5,711-716; STAT.Theb. 3,525-526;7,287; 9,860. Poeta wykorzystywał go także w innym swym dziele; por. TWARDOWSKI, Legacyja III1591-1592; V 1242-1244. Por. ponadto niżej, II 1449-1451 i obj. do 1450.

zimę i oparzyska swe już naprzykrzywszy – sens: uprzykrzywszy sobie chłodne okolice, skąd nazimę odlatywały nad Nil.

w. 1613 marg. Leponowem – Prokop Pietrowicz Lapunow (zm. 1611).w. 1615 Wołogdy i Rezanu – Wołogda leży ok. 450 km na północ od Moskwy; Riazań ok. 180 km na

południowy wschód od stolicy.

337OBJAŚNIENIA do s.

w. 1616 rzekszy co słowem – tu: obiecawszy.w. 1619 stolicę przez zdradę dostawszy – propaganda rosyjska przedstawiała osadzenie w Moskwie

polskiego garnizonu jako zdradę hetmana Żółkiewskiego, który działał w interesie nie Władysława, leczkróla Zygmunta.

w. 1622 w Smoleńsku myśl utopił – sens: skupił się na Smoleńsku.w. 1624 tym początkom – tj. początkom powstania.w. 1626 Proszowicki – Andriej Zacharjewicz Prosowiecki, dowódca Kozaków Dymitra Samozwań-

ca II, przeciwnik Polaków.w. 1626-1630 Jako gdy się zleci / obłok ptastwa czarnego nad ozdobne sioło / dęby starożytnymi,

krąży więc około / wszytkiej onej dziedziny, szargę i plusk brzydki / wróżąc światu – czarne ptactwowróżyło w starożytności deszcz; por. ARAT. 963-969.

w. 1631 głowy – przywódcy, który rozpocznie bunt.w. 1648 marg. tandem – zob. wyżej, obj. do I 493 marg.w. 1649 na wielkich dwu fortecach: Krym i Kitajgrodzie – Krymgorod (obecnie Kreml) i Kitajgorod

były dobrze obwarowane i opatrzone armatami.w. 1650-1652 Po której swej szkodzie / … / mędrszy nie w czas – mądrzy po szkodzie; utarty zwrot

(zob. NKPP, „Szkoda” 13).w. 1656 mieć względu nie będzie na zeszłe ich rzeczy – tj. na dotychczasowe zasługi.w. 1657 u Dymitra – idzie o żołd wysłużony pod sztandarami Dymitra II.w. 1661-1700 – sejm 1611 r. uchwalił bardzo niskie podatki na cele wojskowe, uznawszy wojnę

polsko-moskiewską za zakończoną. W Polsce wychodzono z założenia, że żołnierze oblegani w stolicy po-winni zadowolić się bogactwem skarbca kremlowskiego, o którego zasobach krążyły baśniowe wręcz wieści.Ten jednak świecił pustkami, nadwątlony już za czasów Borysa Godunowa, Dymitra Samozwańca I i Wa-syla Szujskiego. Król zezwolił na uregulowanie zaległości w żołdzie z tego, co pozostało. Skarbiec zrabowanozimą 1611 r., dopuszczając się aktów wandalizmu: zniszczono m.in. złoty posąg Chrystusa-Salwatorai wiele innych przedmiotów kultu. Dopiero w połowie września 1611 r. do Moskwy wyruszyły też obiecaneposiłki. Dowództwo powierzono Janowi Karolowi Chodkiewiczowi.

w. 1666-1667 owe obietnice / z cudzego mógł wypłacić – mowa o obiecanym żołdzie, który mógłbyzostać wypłacony ze skarbca moskiewskiego.

z cudzego mógł wypłacić – por. niżej, I 1799.w. 1674 marg. ad rationem – (łac.) z rozwagą, jak każe roztropność.w. 1675-1676 jako już sprawiedliwych długach, / <w> dotąd pretendowanych utwierdzić zasługach

– sens: jako już wysłużonych należnościach, utwierdzić w [prawie do] wypłaty żołdu będącego przedmio-tem roszczeń.

w. 1691 nad libr tysiąc – tj. o wadze ponad 300 kg.w. 1691-1692 między się sztukami / posiekszy na chorągwie – sens: podzieliwszy między chorągwie

(tj. oddziały) kawałki (posągu).w. 1698 mieli zawsze turnieje i za łby gotowe – sens: byli zawsze gotowi do potyczek.w. 1701-1706 – Gosiewski sfabrykował pismo w imieniu Prokopa Lapunowa, z którego wynikało, że

Lapunow rozkazuje mordować Kozaków. Rozszalały tłum rozsiekł przywódcę szablami (przełom lipcai sierpnia 1611).

w. 1701 marg. doli – (łac.) podstępy.w. 1706 zapłacił … sam to myto – sam zginął.w. 1707-1792 – po zamordowaniu Lapunowa wzrosła ranga drugiego z przywódców antypolskiego

powstania, które odradzało się pod Moskwą, Dymitra Trubeckiego. W sierpniu 1611 r. powstańcy opano-wali Białe Mury, gdzie się ufortyfikowali, oraz wznieśli szańce za rzeką Moskwą. Załoga polska była całko-wicie odcięta. W święto Wniebowzięcia (15 VIII) pachołkowie pozostawieni z żywnością próbowali dostaćsię do oblężonych od strony rzeki Moskwy. Szturmem zdobyto jedną z redut, załoga drugiej uciekła. Żoł-nierze z Kremla i Kitajgorodu ruszyli do ataku, odzyskując utracone baszty w obrębie Białych Murów.4 października przybył pod Moskwę Jan Karol Chodkiewicz z 3000 piechoty i 1500 jeźdźców. Organiza-torem wyprawy był jednak komendant Smoleńska Jakub Potocki, niechętny hetmanowi, przeciw któremupodburzał żołnierzy. W garnizonie polskim na Kremlu manifestowano niezadowolenie. W końcu października

64 / 64-68 · Punkt I w. 1582-1792

338 KOMENTARZE

(przed zawiązaniem konfederacji pod wodzą Józefa Cieklińskiego) doszło do porozumienia: oddziały Alek-sandra Zborowskiego opuściły stolicę, w której pozostał garnizon Gosiewskiego oraz dawne pułki Sapiehy(zmarł na Kremlu 9 września). Tym, którzy nie opuścili miasta, bojarzy zaoferowali w zastaw żołdu insy-gnia carskie. Żołnierze zadeklarowali, że będą przebywać w Moskwie do 6 stycznia 1612 r. Wtedy częśćz nich zawiązała konfederację. Jej marszałkiem został Ciekliński, który dążył do tego, by do konfederatówprzyłączyła się reszta kremlowskiej załogi. Druga grupa konfederatów obrała marszałkiem Jana Zaliw-skiego („Żalińskiego”). 21 VI 1612 r. konfederaci ruszyli do Polski, by dochodzić swych należności (przez3 lata łupili dobra królewskie i prywatne). W maju do Moskwy przybył z 3000 żołnierzy Mikołaj Struś(„Strus”), wyprawiony przez Jakuba Potockiego, który pozazdrościł sławy Chodkiewiczowi. Potocki radziłmu, aby nie poddawał się pod rozkazy hetmana. Na żądanie Strusia Gosiewski przekazał mu dowództwow Moskwie.

w. 1707 Trubecki – kniaź Dymitr Timofiejewicz Trubecki (zm. 1625).z rady – tj. dumy bojarskiej.

w. 1711-1712 tak przygnał / do ust naszym – związek frazeologiczny: postawił naszych w krytycz-nym położeniu.

w. 1728 w ziemi – wykonane w ziemi.w. 1731-1732 między strwożonych / Białe Mury wparują – szyk: wparują strwożonych między Białe

Mury.w. 1735 nogi nie zostawili – sens: zabili wszystkich.w. 1735-1738 niezgoda / … / … co długo buduje / ręka ludzka, ona to w momencie zepsuje – por.

przysłowie „Zgoda buduje, niezgoda rujnuje” (NKPP, „Zgoda” 18).w. 1736-1737 jako woda / z ogniem niepojednana – por. przysłowie: „Trudna zgoda z ogniem woda”

(NKPP, „Ogień” 49).w. 1736 marg. dissensio – (łac.) niezgoda, spór, niesnaski.w. 1742 Chodkiewiczowi pod zaczęte lato – hetman wielki litewski Jan Karol Chodkiewicz (1560-

-1621) otrzymał rozkaz marszu pod Moskwę już w końcu kwietnia 1611 r., ale dopiero latem zaczął siępoważnie przygotowywać do wyprawy.

w. 1750-1751 dotąd swywolnym / żeł humorem – sens: dotąd kierował się samowolą.w. 1753 skoro się o nim blisko być sprawili – składnia łacińska: skoro się dowiedzieli, że jest blisko.w. 1757 marg. Zborowszczycy – oddziały Aleksandra Zborowskiego.w. 1759 Cieklińskiego – porucznika husarskiego Józefa Cieklińskiego.w. 1760 fortece owe wielkie obie – Kreml i Kitajgorod.w. 1763 z dwiema Koniecpolskimi – pod Moskwą walczył w pułkach Chodkiewicza Stanisław Koniec-

polski (1591-1646), późniejszy hetman polny koronny (1618), wojewoda sandomierski (1625), hetmanwielki koronny (1632), kasztelan krakowski (1633). Jego brat Przedbor zginął w czerwcu 1611 r. podSmoleńskiem.

w. 1766 Żalińskiego – Jana Zaliwskiego (dowódcę z pułków sapieżyńskich).w. 1772 jednorożcowe … rogi – za rogi jednorożca uznawano podówczas kły morsa albo ciosy mamu-

ta, które znajdowano na Syberii.w. 1773 sceptrum całe z trzeciego – było wykonane z kła narwala.w. 1775 perłami ormuskimi – perłami indyjskimi, którymi handlowano w perskim porcie Ormuz (dziś:

Qal‘eh-ye Hormoz), położonym na wyspie o tej samej nazwie, która znajduje się w cieśninie Ormuz.w. 1776 katajskiej roboty – tj. chińskiej. Kataj to dawna prowincja w północnych Chinach, po wiek

XVII nazwę tę odnoszono do całych Chin.w. 1778 niż cary być poczęli – zob. wyżej, obj. do I 345.w. 1779 Strusa – starostę chmielnickiego i halickiego Mikołaja Strusia (1580-1627).w. 1782-1783 żeby tej to machiny dotrzymał na jego / samo imię – sens: żeby mógł dzięki tym

zabiegom przypisać wyłącznie sobie całą chwałę.w. 1788 chleby ciężkimi – uciążliwym zdobywaniem prowiantu.w. 1789-1790 do ostatecznej / poddanych jej koszule – sens: do krańcowego wyczerpania zasobów jej

poddanych; utarty zwrot (zob. NKPP, „Koszula” 5).w. 1792 od Dymitra – zob. wyżej, obj. do I 1657.

339OBJAŚNIENIA do s.

w. 1793-1850 – Zygmunt III wyruszył na odsiecz Kremla 12 VII 1612 r., mimo że zapowiadał wy-marsz już w marcu. Senatorowie nie widzieli szans na powodzenie wyprawy, dlatego większość nie wspar-ła swymi rotami wojsk królewskich. Także załoga smoleńska odmawiała udziału, dopóki nie otrzymazaległego żołdu, grożąc zawiązaniem konfederacji. Dopiero po zabiegach królewicza zdecydowała się przy-łączyć część załogi ze Smoleńska. Trzon wojska stanowiły jednak dwa pułki piechoty niemieckiej. 16 paź-dziernika król wyjechał ze Smoleńska w kierunku Wiaźmy, gdzie zebrał całą swoją armię i skąd ruszyłdalej. W tym czasie garnizon kremlowski dogorywał, wycieńczony głodem.

w. 1794 przetrze … czoło – tu: przejrzy na oczy.w. 1798 w te zaciągał wielkie obietnice – sens: wiele obiecywał, organizując zaciąg.w. 1799 które znośniej z cudzego wonczas beło płacić – por. wyżej, I 1667 oraz obj. do I 1666-1667.w. 1800 nie mieć owego, a to pewne stracić – sens: nic więcej nie zyskać, a stracić to, co osiągnięto

dotąd (tj. obietnicę osadzenia na tronie carskim królewicza).w. 1803 i pierwszej zakwitając różańcem młodości – przenośnie: stając się pięknym młodzieńcem.w. 1808 ostatki utwierdzić w stolicy – sens: dać załodze kremlowskiej nadzieję na szybkie wsparcie.w. 1818-1830 – mowa o uniwersałach kierowanych z jednej strony do mieszkańców Smoleńska, z dru-

giej do załogi polskiej w Smoleńsku.w. 1832 pójdzie w oczy – sens: wyjdzie naprzeciw.

marg. omina – por. wyżej, obj. do I 195 marg.w. 1834 Bramie Carskiej – częściej zwana Bramą Dnieprowską lub (przez Polaków) Królewską, głów-

na brama miejska.w. 1837 ku Wiaźmie – Wiaźma, miasto położone ok. 150 km od Smoleńska w stronę Moskwy.w. 1841 i Wisemberg, i Dynoff – dowódcy piechoty niemieckiej: baron Bernard Ursemberg i Teodor

Denhoff (zm. 1622).w. 1847 cieśniej osiedli – sens: znaleźli się w jeszcze większych tarapatach.w. 1851-1878 – w sierpniu 1612 r. prawie całą centralną Rosją zawładnęło tamtejsze pospolite ruszenie:

żołnierze szczelnie otoczyli Moskwę, a dowódcy weszli w porozumienie z kniaziem Trubeckim (zob. obj. doI 1707). Hetman Chodkiewicz próbował przełamać blokadę i dostarczyć oblężonym prowiant (prowadził400 wozów z żywnością). 4 września doszło do potyczki z powstańcami. Struś z murów Kremla przyglądałsię zmaganiom, ale nie wspomógł hetmana z zazdrości o sławę. 7 listopada Kreml poddał się, wielu oblężo-nych ścięto, niektórych zesłano na prowincję, Struś został zamknięty w monasterze Czudowskim.

w. 1855 o ten szaniec zawodów – sens przenośny: walk o ten cel.w. 1856-1857 krwie niepomierzonej żadnym się wylało / Meotyckim Jeziorem – sens: wylało się tyle

krwi, że nie dałoby się jej zmieścić w żadnym Jeziorze Meockim.w. 1868 marg. clades – (łac.) klęska, zguba.w. 1873 ręce dać musieli – sens: musieli się poddać.w. 1879-1928 – w połowie listopada król stanął pod Wołokiem, który bezskutecznie próbował zdobyć.

Stąd wysłał uroczyste poselstwo z uwiadomieniem, że wraz z synem zbliża się do stolicy. Posłowie doje-chali do Tuszyna, ale już nikt z nimi nie chciał prowadzić rozmów. Tu dowiedzieli się, iż polski garnizonw Moskwie złożył broń, o czym powiadomiono króla. Zygmunt III zarządził odwrót. Trzy miesiące późniejwybrano w Moskwie nowego cara, Michała Fedorowicza Romanowa.

w. 1879 marg. in dubio – (łac.) w niepewności.w. 1887 słyszy paść – składnia łacińska: słyszy, że padły.w. 1888 jako wryty stanie – utarty związek (zob. NKPP, „Stać” 27).w. 1896-1897 w … / … nienasyconym … Erebie – w zawsze głodnym, otwartym piekle (Ereb to

grecka nazwa Podziemia).w. 1898-1907 – poeta mylnie datuje marsz Zygmunta na porę zimową.w. 1905 Helice – zlatynizowana forma gr. imienia Helike, nimfy, którą Zeus zamienił w gwiazdozbiór

Wielkiej Niedźwiedzicy. Konstelacja ta góruje w pobliżu zenitu z końcem marca, zapowiadając odwilże(które podczas wyprawy nastąpiły jakoby kilkakrotnie i za wcześnie).

w. 1908 marg. eventu irrito – (łac.) z daremnym skutkiem.w. 1918 naszych zewsząd trapili – mowa tutaj o partyzantach, których oddziały penetrowały szlak

smoleński.

67-68 / 68-71 · Punkt I w. 1707-1918

340 KOMENTARZE

marg. frenos – (łac.) dosłownie: wędzidło, uzdę; przenośnie: ryzy, wodze.w. 1919 z nizczym – z niczym.w. 1924 Michajła Fedrowicza – Michaił I Fedorowicz Romanow (1596-1645) został obrany carem

21 II 1613 r.w. 1927 czoło śmieli pokazać – odważyli się przeciwstawić; utarty zwrot (zob. NKPP, „Czoło” 13).w. 1928 Smoleńsk sam oblegli – w latach 1632-1634; zob. wyżej, obj. do I 51-62.w. 1929 marg. tandem – zob. wyżej, obj. do I 493 marg.w. 1943 mię wolne głosy brzmiały – sens: wybrano mnie w wolnej elekcji, bez przymusu.w. 1947-1948 jeśli złym panować – / jest panować – sens: czy złym poddanym panować to w ogóle

panować.w. 1954 po wszytkim Akwilonie – po całej Północy.

rozświecą pochodnie – sens: wzniecą pożary.w. 1955-1956 Furyje biczami / i wściekłe Eumenidy swymi Gorgonami – Furie i Eumenidy to nazwy

tych samych bóstw, tu traktowanych jako metonimie żądzy krwi i zemsty; Eumenidy straszą Moskwici-nów wężowymi włosami Gorgon.

w. 1959-2064 – dwór polski nie pogodził się z osadzeniem na tronie moskiewskim nowego cara.Mimo niechęci sejmików do planów króla sejm zwołany na kwiecień 1616 r. wyraził zgodę na wyprawękrólewicza Władysława, który 6 IV 1617 r. opuścił Warszawę. 24 października armia przekroczyła granicę.Niektóre grody same poddawały się carowi-elektowi, ale inne stawiały opór. Także Michaił Romanowruszył do kontrataku. Władysław liczył, że będzie witany jako nowy monarcha, lekceważył też siłę prze-ciwnika. Pertraktacje z bojarami nie przynosiły rezultatu. Żołnierze wolno posuwali się w głąb państwamoskiewskiego, docierając pod stolicę dopiero w październiku 1618 r. Po nieudanym szturmie, przy nie-dostatkach funduszy i prowiantu oraz wziąwszy pod uwagę zbliżającą się zimę, trzeba było poniechaćoblężenia i przystąpić do negocjowania rozejmu.

w. 1959 Której się obciążliwej skargi użaliwszy – sens: pożaliwszy się tą skargą pełną wyrzutów.marg. anno – (łac.) w roku.

w. 1966 sukcesy … Dymitrowe – mowa o triumfalnym pochodzie na Moskwę Dymitra Samozwań-ca I, który swe krótkie panowanie przypłacił tragiczną śmiercią.

w. 1969-1979 – opis wkładania zbroi należał do topiki eposu bohaterskiego; por. np. HOM.Il. 3,328--338 (zbroję przywdziewa Parys); 5,733-747 (Atena); 10,255-266 (Diomedes i Odys); 16,130-139 (Pa-troklos); 19,364, 369-398 (Achilles).

w. 1972 piór feniksowych – zatem błyszczących, gdyż pióra Feniksa miały opalizować.w. 1972-1973 oczy / … Meduzine – oczy groźne, niosące śmierć (Meduza to imię jednej z Gorgon;

zob. wyżej, obj. do I 227-229).w. 1975 kuźnie d<ol>opskiej – wykonany w kuźni Dolopów, których król Fojniks sprawował opiekę

nad Achillesem.trojaki – tj. mocny, z grubej stali.

w. 1976-1979 Wulkanowej jaki / Achillesów roboty, gdzie w okręgu małym / niebo, ziemia, Oceanz światem oraz całym / odkowany – puklerz roboty Wulkana, należący do Achillesa. Aluzja do opisanejw Iliadzie tarczy wykutej w kuźni Hefajstosa (Wulkana); por. HOM.Il. 18,478-608, a szczególnie w. 483:„Najpierw więc wyobrażenie dał ziemi, nieba i morza”, w. 607-608: „Wreszcie Hefajstos wyrzeźbił potęż-ny prąd Okeana, / który biegł wkoło otoku tarczy kunsztownie zrobionej”.

w. 1979 w magnesie – magnesami określano dawniej w ogóle „twardą” stal.w. 1987 matkę królową – właściwie macochę (Konstancję Habsburżankę), gdyż matka królewicza

zmarła w 1598 r.w. 1989 orły mu polatują – sens: łopoczą orły wyhaftowane na sztandarach.w. 2015-2017 – oddziały cara Michaiła penetrowały szlak smoleński. Ich atak na Smoleńsk blokowały

roty hetmana Chodkiewicza. W maju 1617 r., gdy królewicz przebywał na Wołyniu, przyszła wiadomość,że wojska moskiewskie się wycofały.

w. 2016 Fedrowiczowi – carscy (od patronimicznego nazwiska Michaiła I Fedorowicza Romanowa).w. 2018 Charon – w mitologii greckiej przewoźnik zmarłych przez podziemną rzekę Styks.w. 2021 Siewierzczyzny – ziemię siewierską.

341OBJAŚNIENIA do s.

w. 2025-2046 – 29 X 1617 r. królewicz został przyjęty w Wiaźmie (zob. wyżej, obj. do I 1837). Tuzastała go zima i dopiero w roku następnym bezskutecznie próbowano zdobyć Możajsk. W zimie oddziałyWładysława usiłowały bez większego powodzenia zapuszczać się w głąb nieprzyjacielskiego kraju. Poetajednak przedstawia marsz następcy tronu jako pochód zdobywcy, którego armia opanowuje niemal całepaństwo moskiewskie. Są to informacje nieprawdziwe. Twardowski nawiązuje tu do legend o śmiałychzagonach lisowczyków (zob. wyżej, obj. do I 163-172, 1149-1196). W 1615 r. pułk Lisowskiego wyruszyłz ziemi siewierskiej, okrążył Moskwę i spustoszył grody na trasie: Peremyszl, Wiaźma, Rżew, Twer, Roma-now, Galicz, Szuja, Suzdal, Kołomna, Tuła. Dwa lata później splądrował okolice Kaługi. Opowiadanojednak, że zagon dotarł znacznie dalej.

w. 2029 marg. jej – tj. państwa moskiewskiego („Moskwy” z w. 2008 marg.).w. 2030 Don … na pół świat rozcina – zob. wyżej, obj. do I 165-166.w. 2031 Desna – lewy dopływ Dniepru.

gdzie … brzucha zbywa swego – gdzie uchodzi (do Morza Kaspijskiego).w. 2033 Czerniechów ze wszytkim Siewiorem – Czernihów z całą Siewierszczyzną.w. 2038 części świata drugiéj – zob. wyżej, I 166 i obj. do I 165-166.w. 2039 ku Kaspijum – ku Morzu Kaspijskiemu.

Kazań, Cerkasowie – Chanat Kazański, położony znacznie na północ od Morza Kaspijskiego(dziś: Tatarstan), i kraj Czerkasów, zamieszkujących wschodnie brzegi Morza Czarnego (dziś: część Re-publiki Karaczajsko-Czerkieskiej).

w. 2040 od wodza wielkiego stworzeni lisowie – sens: stworzeni przez wielkiego wodza lisowczycy. Pośmierci Aleksandra Lisowskiego (zob. wyżej, obj. do I 1149 marg.) komendę nad formacją objął WalentyRogawski.

w. 2041 po pas światowy – po koniec świata.w. 2044 Akwilon – Północ.w. 2044-2045 obie / … Sarmacyje – Sarmacja Europejska i Azjatycka, których granicę wyznaczał

Don.w. 2045 do Morza Zmarzłego – do Morza (Oceanu) Arktycznego.w. 2054 myśli użyć pokorą – sens: zamierza zachować się pokornie.w. 2065-2098 – traktat pokojowy z Moskwą podpisano na początku stycznia 1619 r. we wsi Deulino

(Dywilino). Rozejm miał obowiązywać 14 lat. Przy Rzeczypospolitej pozostał m.in. Smoleńsk, NowogródSiewierski i Czernihów. Nie odebrano tytułu cara polskiemu królewiczowi, ale też nie kwestionowanoelekcji Michaiła Romanowa.

w. 2066-2067 niskiej jednak głowy / miecz nie bije – sens: nie walczy się z uniżonym.w. 2068-2069 już zdało się … / dosyć … inferyjom dziać nienasyconym – sens: zdało się, że już

wystarczająco rozlano krwi, by zaspokoić duchy Podziemi.w. 2078-2082 Bo nie sto bram i wałów dobrze warowanych, / nie straży i zastępów tak wiele tysięcy

/ jako miłość ludzi swych pana broni więcéj – / tu bezpiecznie i na tym kiedy zaśnie łonie, / w wielkichpracach strudzony położy swe skronie – myśl bardzo częsta w dawnym piśmiennictwie politycznym, wpro-wadzona do literatury przez autorów rzymskich; por. CIC.Phil. 2,44,112:

Czyż nie lepiej tysiąc razy zginąć, niż nie móc bez zbrojnej straży żyć we własnym mieście? Ale, uwierzmi, żadna to ochrona. Miłością i życzliwością obywateli trzeba się obwarować, nie orężem.

(przekład K. Ekes)

SEN.Clem. 1,11,4:

Poddani takiego władcy [tj. kierującego się łaskawością i mądrością oraz łagodnego – R.K.] czuwająpo nocach, aby zapewnić mu wypoczynek, gromadnie do niego się garną, zewsząd go otaczają i chroniąod grożących mu niebezpieczeństw, narażając przy tym swe życie. I nie bez racji są zgodne narody i pań-stwa na punkcie takiej wzmożonej ochrony życia i poszanowania swych królów, narażania siebie i swegomienia, ilekroć tego wymaga bezpieczeństwo panującego. […] łagodność nie tylko zdobywa większe uznanie,ale też zapewnia większe bezpieczeństwo. Jest ozdobą panujących, a jednocześnie ich najpewniejszą ochroną.

(przekład L. Joachimowicz)

Por. ponadto niżej, IV 455-459 oraz obj. do IV 455-458.

71-73 / 74-75 · Punkt I w. 1918-2082

342 KOMENTARZE

w. 2083 wiara z trzciną się powiewa – sens: wierność obietnicom zależy od koniunktury.w. 2084 jakie noclegi tam miewa – sens przenośny: jakie niespokojne życie, panowanie.w. 2087 dmie i rozpiera boki – podmiot pozostaje w domyśle: zdrajca (lub tyran).w. 2096 z triumfem wiedzie do Warszawy – triumfalny wjazd królewicza Władysława do stolicy odbył

się 22 III 1619 r.

PUNKT IIw. 1 Północ ujeżdżona – sens: ujarzmione państwo moskiewskie (Twardowski traktuje rozwiązanie

spraw moskiewskich jako sukces Rzeczypospolitej).w. 4 z nim – tj. pokonując go.w. 5 sąsiadów – mowa o Szwedach.w. 7-8 długo się rościła / wojna … turecka – mowa o pokojowych stosunkach polsko-tureckich przed

wybuchem wojny cecorsko-chocimskiej; zob. niżej, obj. do II 159-160.w. 9-10 z początku samego / fundacyi i gniazda tu sauromackiego – sens: od czasu przybycia i za-

gnieżdżenia się Sarmatów na ziemiach polskich.w. 11 od pamięci – sens: odkąd sięga pamięć.w. 12 potęgę … światową – hiperbola (by wyolbrzymić siłę wroga).w. 14 ciężkie … płodu swego brzemię – sens: brzemienny w skutkach wynik swego pomysłu (czyli

wojnę).w. 15 co za mysz urodził – aluzja do przysłowia: „Góra mysz porodziła” (zob. NKPP, „Góra” 7).w. 18 kaduków Febowych – mocy wieszczych, którymi władał Apollon (Feb), opiekun Muz.w. 20 ludzi ukrainnych – mieszkańców terenów pogranicznych, Tatarów i Kozaków, których łupieżcze

wyprawy stanowiły przedmiot wzajemnych pretensji Rzeczypospolitej i Turcji.w. 21 wołoskich turniei – awantur mołdawskich (w dawnej Polsce Mołdawię nazywano najczęściej

Wołoszczyzną, a Wołoszczyznę Multanami; zdarzało się również, że Wołoszczyzną nazywano oba hospo-darstwa łącznie).

w. 22 Potockiego pogromu nieszczęśliwej Dzieży – mowa o klęsce oddziałów pisarza polnego koronne-go Stefana Potockiego (ok. 1568-1631), późniejszego wojewody bracławskiego, jaką poniosły z rąk Tata-rów pod Sasowym Rogiem u ujścia Dzieży do Prutu (13 VII 1612). Część żołnierzy, w tym Potocki i ho-spodar Mohyła, dostała się do niewoli tatarskiej, resztę wycięli miejscowi chłopi.

w. 23 ty – mowa o Muzie.my się prócz badamy – sens: my tylko próbujemy poznać prawdę, dopytując się.

w. 26 Mołdawy – (dziś: Moldova w Rumunii) dopływ Seretu.w. 27 starożytnej Dacyi – tereny zamieszkiwane przez tracki lud Daków, w czasach rzymskich okre-

sowo podporządkowane cesarstwu jako prowincja, częściowo pokrywały się z obszarem HospodarstwaMołdawskiego.

w. 28-46 – pradzieje Mołdawii jako autonomicznego państwa nie są dokładnie znane. Późniejsze księ-stwa naddunajskie pozostawały w zależności od króla węgierskiego, a jako osobne organizmy państwowepoczęły się wyodrębniać przed połową XIV w. Poeta za Janem Długoszem przypomina wydarzenia, którerzekomo miały się rozegrać w 1359 r. za panowania Kazimierza Wielkiego; por. DŁUGOSZ, Roczniki,ks. 9, s. 377-378:

Kiedy wojewoda mołdawski Stefan zmarł u Wołochów […], wybuchła ostra walka o tron książęcyi następstwo na nim między dwoma synami zmarłego wojewody: Stefanem i Piotrem. Piotra, chociaż byłmłodszy, popierała większa część Wołochów, ponieważ był bardziej szlachetny. On też zarówno dziękiobrotności, w której celował, jak dzięki poparciu mieszkających w kraju Węgrów, po wygnaniu Stefanai bojarów, których nie mógł przeciągnąć na swoją stronę, sam przejmuje rządy nad Mołdawią. Starszy zaśStefan z popierającymi go bojarami, nie mogąc ścierpieć swojej ciężkiej krzywdy i obawiając się, by młod-szy brat Piotr po zdobyciu księstwa nie podjął przeciw niemu jakichś surowszych kroków, uciekł do mają-cego dość bogactw i żołnierzy króla polskiego Kazimierza, prosząc go, by go przywrócił na stolicę książęcąi okazał mu litość w jego trudnej sytuacji przez życzliwe udzielenie pomocy. Obiecywał i przyrzekł, żezarówno on, jak wszyscy jego następcy, wojewodowie i ziemia mołdawska będą trwać zawsze w wierności,

343OBJAŚNIENIA do s.

posłuszeństwie i uległości wobec króla Kazimierza i jego następców, królów polskich. Król Kazimierz, przy-jąwszy za zgodą doradców królestwa ten warunek, wysyła za Stefanem wojsko złożone z rycerzy krakow-skich, sandomierskich, lubelskich i ruskich, żeby go przywrócili na stolicę w Mołdawii.

(przekład J. Mrukówna)

w. 30 Stefanie – Stefan I (zm. 1399), hospodar mołdawski w latach 1394-1399. W 1395 r. złożył hołdlenny Władysławowi Jagielle.

w. 31 Stefan i Petryło – nie byli potomkami Stefana I, lecz nieślubnymi synami hospodara mołdaw-skiego Aleksandra Dobrego. Stefan II (zm. 1447), hospodar mołdawski w latach 1433/1434-1447, w la-tach 1444-1445 współrządził ze swym bratem Piotrem II (Petryłą; zm. 1449), zasiadającym na troniemołdawskim jeszcze w latach 1447-1449. Stefan złożył obietnicę złożenia hołdu królowi polskiemu poodsunięciu w 1445 r. brata od władzy.

w. 32-33 Lubo to służyło / prawo bliższe starszemu – sens: chociaż to starszemu zgodnie z prawemnależał się tron.

w. 37 z niej – ze stolicy.w. 39 Kazimierza … Wielkiego – Kazimierz Wielki (1310-1370) panował w latach 1333-1370. W rze-

czywistości opisywane wypadki rozegrały się za panowania Kazimierza Jagiellończyka (1427-1492), wiel-kiego księcia litewskiego (od 1440) i króla polskiego (od 1447).

w. 45 marg. Tributaria – (łac.) trybut lenny.w. 47-74 – zależność Mołdawii od króla polskiego trwała od 1485 r., lecz już od roku 1456, w związku

z zaangażowaniem Polski w wojnę z Krzyżakami, hospodarowie zmuszeni zostali do płacenia rocznegotrybutu na rzecz Turcji. Z biegiem czasu wzrastała w księstwie również polityczna rola Osmanów, którzypocząwszy od 1538 r., poczęli narzucać Mołdawii hospodara. Mimo formalnego zwierzchnictwa tureckie-go nad Mołdawią, Polska okresowo zyskiwała w tym państwie duże wpływy. Natomiast ekspansja Turkóww Europie postępowała stopniowo od XIV w. Po opanowaniu obszarów należących do Bizancjum (połu-dniowa Tracja), sułtanowie wcielili do swego państwa, zwykle po okresie częściowego podporządkowania:Bułgarię (1396-1399), Serbię (1459) i Bośnię (1463). Tereny wołoskie (multańskie) Turcy opanowalistopniowo w pierwszej połowie XV w. (ale nie miało to nic wspólnego z konfliktami braterskimi), jeszczeprzed zdobyciem Konstantynopola przez Mehmeda II (1453).

w. 51 Tracyją – Trację, krainę leżącą pomiędzy Dunajem a Morzem Egejskim i morzem Marmaraoraz rzeką Strumą (od zachodu).

w. 52 przy niskiej Propontydzie – przy morzu Marmara, położonym w obniżeniu terenu.w. 55 Znowuż tu zbiegają – sens: znowu zwracają się do króla polskiego.w. 56 wieczny hołd postępując – sens: składając deklarację złożenia hołdu lennego.w. 61 marg. Turkom potym i aż dotąd – w domyśle: płacą trybut.w. 65-66 Wtóry / Mahomet – Mehmed II Zdobywca (1430-1481), sułtan turecki w latach 1444-

-1446, 1451-1481.w. 66 Carogród – słowiańska nazwa Konstantynopola.

jak z góry – bez większych trudności; por. przysłowie „Łatwiej z góry, jak pod górę” (NKPP,„Góra” 17).

w. 67 poszło Wschodne Cesarstwo – sens: zostało zdobyte Cesarstwo Wschodnie. W zasadzie byłoodwrotnie: zdobycie stolicy koronowało proces tureckich podbojów w Bizancjum.

we złej beł toni – sens: był w niebezpieczeństwie; zwrot przysłowiowy (zob. NKPP, „Toń”).w. 68 ostatek Europy – reszta Europy; słowo „Europy” należy tu czytać czterozgłoskowo.

oni – Mołdawianie.w. 72 Porty – nazwa Porta (lub Złota Porta) oznaczała w staropolszczyźnie rząd turecki (radę mini-

strów sułtana) oraz siedzibę wielkiego wezyra, a czasem też ogólnie Turcję.w. 73-74 z lada jednak gminu / i wzgardzonej faryny – pośledniego pochodzenia (por. NKPP, „Mąka”

10). Generalnie Turcy, mianując kogoś na wysokie urzędy, nie zważali na urodzenie, lecz na zasługi, a z cza-sem – za sprawą korupcji wezyrów – na możliwości finansowe kandydata.

w. 75 Gracyjan – Gaspar Grazziani (ok. 1575-1620), hospodar mołdawski w latach 1619-1620.Wcześniej był tłumaczem posłów chrześcijańskich przybywających do Stambułu i posłem sułtana na dwór

75-78 / 77-78 · Punkt I w. 2083 – Punkt II w. 75

344 KOMENTARZE

habsburski, za co w uznaniu zasług mianowano go hospodarem. Podczas pobytu w Wiedniu nawiązałtajną współpracę z Habsburgami, sprzyjał też Polsce. Gdy w końcu 1619 r. wyszły na jaw konszachtyGrazzianiego oraz jego knowania przeciw księciu siedmiogrodzkiemu (popieranemu przez Turcję), nowywezyr postanowił pozbawić go władzy. Grazziani jednak nie dawał zwabić się do Stambułu (gdzie czeka-ło nań więzienie lub wyrok śmierci), ale podjął akcję w obronie nadanego mu władztwa. By utrzymać tronksiążęcy, namówił hetmana Żółkiewskiego na zbrojną interwencję w Mołdawii, deklarując oddanie księ-stwa Rzeczypospolitej w lenno. Przekroczenie granicy przez wojska koronne oznaczało stan wojny – i takachyba była bezpośrednia przyczyna konfrontacji sił, ale u jej genezy legły także inne zadrażnienia w sto-sunkach obu państw.

w. 77 taż … święta – Muza.w. 79-114 – wiadomości o pochodzeniu Grazzianiego i jego działalności przed objęciem hospodar-

skiego tronu nie są prawdziwe, ale też podówczas nikt dokładnie nie znał jego przeszłości. W Przeważnejlegacyi Twardowski twierdził, że hospodar urodził się w weneckiej Kandii na Krecie, a młodość spędziłw sułtańskim korpusie paziów; por. TWARDOWSKI, Legacyja I 399-400.

w. 79 w Styryi, w austryjackim Gracu – w Styrii, krainie w południowo-zachodniej Austrii ze stolicąw Grazu.

w. 80 nie mając placu – nie mając możliwości.w. 84 weneckim faktorem – jako wenecki pośrednik handlowy.w. 86-87 dyjamentowych / robót drogich – kosztownych wyrobów z diamentów.w. 91 prywatnym nie postał – sens: nie miał dostępu jako osoba prywatna.w. 92 Wielkiej Hetruryi książęcia – wielkiego księcia Toskanii (starożytnej Etrurii), czyli na dwór flo-

rencki, którym rządzili wtedy Medyceusze.w. 94 w Liwornie – Liworno, należący do Medyceuszów port toskański nad Morzem Liguryjskim.w. 101 na okup ich uprosi – sens: uprosi, by uwolniono ich w zamian za okup.w. 109-110 od samego / kaftan odniósł cesarza – podarowanie drogiego kaftana przez sułtana było

oznaką łaski.w. 112 Naksu … i Bisaku – wyspy Naksos, leżącej w archipelagu Cyklad, która od 1566 r. znalazła się

pod władzą Turcji, oraz zapewne Biskry, oazy i miasta na obrzeżach Sahary (dziś: Biskira w Algierii),opanowanego przez władców osmańskich w 1541 r.

w. 114 w Jassiech – w Jassach, mołdawskiej stolicy (dziś: w Rumunii).w. 115 marg. anxietas – (łac.) obawa.w. 120 w oczy tylko i na czas – na pokaz i doraźnie.

marg. pod nas podpaść myśli – sens: myśli o tym, by poddać się zwierzchnictwu polskiemu.w. 123 Turki przystawy – tureckich przystawów (gwardzistów).w. 124 nad szyją – nad głową.w. 129 się w skarb i same pieniądze fundował – sens: zabezpieczył się materialnie.w. 149-324 – mowa o wyprawach panów kresowych: Stefana Potockiego, Michała Wiśniowieckiego

i Samuela Koreckiego, które miały na celu przywrócenie tronu mołdawskiego synom Jeremiego Mohyły.Polscy magnaci pojęli za żony słynące z urody córki Jeremiego, po którego śmierci (1606) tron w Jassachprzeszedł najpierw w ręce jego brata, potem bratanka, a w końcu jednego z synów, Konstantego, któryzostał pozbawiony władzy przez Portę na rzecz Stefana Tomszy (1611). Wtedy Potocki zorganizował nie-udaną wyprawę (zob. wyżej, obj. do II 22), by przywrócić hospodarstwo swemu szwagrowi. W 1615 r.Wiśniowiecki i Korecki zorganizowali kolejną ekspedycję, tym razem by osadzić na tronie drugiego synaJeremiego, Aleksandra. Po rozbiciu przez Polaków wspieranych przez Tatarów oddziałów Tomszy na troniezasiadł Mohyłowicz, jednak nowy władca wśród bojarów mołdawskich miał tyluż zwolenników, ilu prze-ciwników. Ci ostatni na początku 1616 r. otruli Michała Wiśniowieckiego, naczelnego dowódcę i najważ-niejszą podporę władzy Aleksandra. Głównodowodzącym został teraz Korecki. W lutym 1616 r. do Mołda-wii z posiłkami turecko-tatarskimi wrócił Tomsza i wyparł Koreckiego aż pod Chocim. Potem doszło dobitwy: Tomsza został pokonany. Korecki puścił się za nim w pogoń, przekroczył pod Tehinią granicę turec-ką i tam zadał obalonemu hospodarowi decydującą klęskę. Sułtan potraktował działania polskiego kniaziajako pogwałcenie pokoju i nakazał rządzącemu w sąsiedniej Wołoszczyźnie Radułowi Mihnei usunięcieuzurpatora. Wspierany przez siły turecko-tatarskie (dowodzone przez Iskandera paszę) wojewoda wołoski

345OBJAŚNIENIA do s.

zmusił Aleksandra do opuszczenia Jass i sam został mianowany hospodarem Mołdawii. W kolejnym starciuKorecki został ciężko ranny, a następnie dostał się do niewoli. Osadzono go w Jedykule (Yedi Küle), słyn-nym więzieniu stambulskim, z którego uciekł w listopadzie 1617 r. Ponownie dostał się do niewoli turec-kiej po klęsce cecorskiej (wrzesień 1620).

w. 154 ich – tj. naszych.w. 156 szerzył się … tytułem tej ziemi – sens: chlubił się panowaniem nad tą ziemią.w. 157-158 Jego jednak potęga i który strach zrazu / obszedł wszytkę Europę – od czasu zdobycia

Konstantynopola armia turecka uchodziła za niepokonaną.w. 159-160 pakta … / … Solimanowe – mowa o układach zawartych w 1533 r. przez Zygmunta I

Starego i sułtana (od 1520) Sulejmana I Wspaniałego (1494-1566), odnawianych przez kolejnych pol-skich i tureckich władców. Pozwalały one, mimo częstych napięć, utrzymać pokojowe stosunki w ciąguXVI i na początku XVII w.

w. 163-164 kusili się … / o ten szaniec – sens: próbowali zmierzyć się z siłą turecką.w. 164 marg. anno – zob. wyżej, obj. do I 1959.

clades – zob. wyżej, obj. do I 1868.w. 166 Konstantego – hospodar Konstanty Mohyła (zm. 1612), zasiadał na tronie mołdawskim od

grudnia roku 1607 do grudnia 1611.w. 167 Tomszę – Stefan IX Tomsza, hospodar mołdawski w latach 1611-1615 i 1621-1623.w. 169-170 przebrawszy z kwiatu / szczero młódź i wyboru – sens: starannie wybrawszy najlepszą

część z młodzieży i rycerstwa.w. 174 Konstanty zabity – hospodar dostał się do niewoli tatarskiej i utonął w Dnieprze podczas drogi

na Krym.sam – Stefan Potocki.

w. 175 Korecki – pułkownik Samuel Korecki (ok. 1586-1622), magnat kresowy prowadzący awan-turniczą politykę, jeden z najsłynniejszych dowódców drugiej dekady XVII w.

marg. Wiśniowieckim – starosta ownicki Michał Wiśniowiecki (zm. 1616).w. 177 Mohyłówny – Samuel Korecki był żonaty z Katarzyną Mohylanką, Michał Wiśniowiecki – z jej

siostrą Chiajną (Reginą).w. 180 Aleksandrem – Aleksander Mohyła, hospodar mołdawski od listopada roku 1615 do lipca1616.

rodzonym – bratem rodzonym (w domyśle: swych żon).w. 182-183 do łowu / nad pióra – przenośnie: do wysiłku ponad możliwości.w. 185 hordom pobliższym – ordom tatarskim koczującym w pobliżu Mołdawii.w. 186 Sylistrzanom – Tatarom znajdującym się pod jurysdykcją bejlerbeja sylistryjskiego. Od nazwy

twierdzy Silistria (dziś: miasto w Bułgarii nad Dunajem) określano tym mianem cały region.w. 186-187 powyższym / narodom Rumelijej – mieszkającym dalej narodom rumelskim; zob. wyżej,

obj. do I 236.w. 187 Imbrahimem baszą – Ibrahim pasza, wali (rządca) sylistryjski.w. 188-189 gdy z garścią naszą / w takiej beło nierówni – sens: gdy przewyższało siły garstki naszych.w. 191 wielki mur tej wojny – wielka podpora zmagań.w. 194 otomańskie … Miesiące – zob. wyżej, obj. do I 222.w. 197 doznałby – sens: doświadczyłby [jego odwagi, męstwa].w. 197-198 wprzód wilczej swej naturze / pozwoliwszy obroku – sens: najpierw nasyciwszy swój

wilczy apetyt (por. NKPP, „Wilk” 110). Mowa o kontrofensywie Tomszy, która nastąpiła jednak już pośmierci Wiśniowieckiego.

w. 199 Greczyna jednego – truciznę podał Wiśniowieckiemu grekokatolicki pop podczas komunii.w. 205 Jako piorun Jowiszów – tj. niespodziewanie (zob. NKPP, „Piorun” 3); por. też wyżej, II 3046.w. 207 po dżdżystych Pleijadach – po obfitych deszczach. Zachodzący w listopadzie gwiazdozbiór

Plejad zwiastuje na naszej szerokości geograficznej okres opadów.w. 209 nie zaraz – nie od razu.w. 210 pod Brahiłów – Braiłów, twierdza wołoska na lewym brzegu Dunaju.w. 214 tylko co pokazany przeciw Oryjowu – sens: tylko co się pokazał naprzeciwko Oryjowa. Oryjów

/ Orynin położony jest na zachód od Kamieńca Podolskiego.

78-84 / 80-81 · Punkt II w. 75-214

346 KOMENTARZE

w. 215 Tehinią – Tehinię (Bendery), twierdzę tatarską nad dolnym Dniestrem w Besarabii.w. 216 na się – wobec siebie.w. 220 gdyby ratowany – gdyby otrzymał wsparcie z Rzeczypospolitej, w której – po interwencji

tureckiej – zarówno król, jak i hetman Żółkiewski surowo zabraniali naboru żołnierzy na wyprawę Samu-ela Koreckiego.

w. 224 Kastryjoty … Szkanderbegi – idzie o jedną osobę, Jerzego Kastriotę Skanderbega (ok. 1405--1468), albańskiego bohatera narodowego, który pochodził z rodu arystokratycznego, w dzieciństwie zo-stał oddany jako zakładnik na dwór sułtański, a następnie służył w armii tureckiej, otrzymując za odwagętytuł beja. W 1443 r. powrócił do Albanii, gdzie stanął na czele antyosmańskiego powstania, zrzucił zwierzch-nictwo Turcji i aż do 1467 r. odpierał jej ataki. W Europie drugiej połowy XV i w wieku XVI traktowano gojako ucieleśnienie oporu wobec nawały tureckiej.

w. 228-229 chorągiew … dać obiecuje / jego Aleksandrowi – sens: obiecuje osadzić na tronie mołdaw-skim wspieranego przez Koreckiego Aleksandra. Przekazanie chorągwi oznacza tu przekazanie władzylennikowi.

w. 230 złożeł-li by w tej mierze uporowi swemu – sens: jeśli (Korecki) pohamowałby swoją zawziętość.w. 234-235 rezolut na obie / będąc stronie – sens: biorąc pod uwagę zarówno pomyślny, jak i niepo-

myślny przebieg wypadków.w. 240 Waslujem – miejscowość (dziś: Vaslui w Rumunii) leżąca ok. 60 km na południe od Jass.w. 242 Potockim Jerzem – idzie o pułkownika królewskiego, syna kasztelana kamienieckiego Andrzeja

Potockiego, bratanka Stefana; jego udział w wyprawie Koreckiego nie jest bliżej znany.w. 246-247 niż postrzegą nie w swej obóz mocy / i sami to poznają – sens: zanim zorientują się, że

stracili obóz.w. 249 Prut – główna rzeka dawnej Mołdawii (dziś wyznacza granicę rumuńsko-mołdawską).w. 253 który – mufti.w. 254 marg. Skinder basza – Skinder (Iskander) pasza, bejlerbej Bośni, dowódca wojskowy, nieprze-

jednany wróg Rzeczypospolitej.w. 256 doszło tak powoli … do żywego – stopniowo tak [im] dopiekło; zwrot przysłowiowy (zob.

NKPP, „Żywy” 1).w. 263 gdyby to beło – gdyby tak było.w. 267 że ich Tomsza wadzi – że Tomsza powoduje między nimi spory.w. 268 Raduła – Radu Mihnea Corvin (1586-1626), hospodar wołoski (w latach 1611-1616 i 1620-

-1623) oraz mołdawski (1616-1619 i 1623-1626).w. 271 mógł – w domyśle: Korecki.w. 275-276 czyli krzywda sieroca więcej mię bolała / nad cześć krzyża Twojego – sens: czy bardziej

doskwierała mi dola osieroconych Mohyłów (zob. na ten temat wyżej, obj. do w. 149-324) niż krzywdawiary chrześcijańskiej.

w. 277 dniestrowe progi – za Dniestrem rozpoczynały się tereny tatarskie.w. 282 którym żywot winienem pospołu i z temi – sens: którym muszę oddać życie razem ze swymi

żołnierzami.w. 286 Hebry – Hebros / Hebrus (dziś: Marica), główna rzeka Tracji, uchodząca do Morza Egejskiego.w. 287 Hemu – starożytny Hemus (łac. Haemus; dziś: Stara Płanina), góry w Bułgarii, naturalna

granica między właściwym imperium osmańskim a księstwami naddunajskimi.w. 295-296 na obie zginę / stronie razem – tj. zarówno w Turcji, jak i w ojczyźnie.w. 296-297 między tymi się uskrzynę / koniecznie szkopułami – sens można oddać następująco:

niechybnie znajdę się między młotem a kowadłem.w. 299 zakrwawionemu – tj. rozjuszonemu.w. 302 po co by nie beło do domu – szyk: do domu nie byłoby po co.w. 308-309 zapieczętować / krwią zwycięstwa – sens: zwieńczyć zwycięstwa śmiercią.w. 314 marg. Czarną Wieżę – mowa o twierdzy Anadołu Hisary na azjatyckim brzegu Bosforu (por.

niżej, obj. do II 598-599); Korecki był jednak wieziony w Jedykule.w. 317 kwiat on przebrany – zob. wyżej, II 169.w. 318 za drogi – jako drogi.

347OBJAŚNIENIA do s.

w. 319 z Mohyłami dwiema – z najmłodszymi synami Jeremiego Mohyły, Aleksandrem i Bogdanem.w. 321-322 skąd świeżo Potocki za Gracyjanową / wyszedł beł promocyją – Stefan Potocki został

uwolniony w 1615 r. za okup dostarczony przez polskiego posła i dzięki wstawiennictwu Grazzianiego.w. 322-323 Jenihisarową / … Wieżę – spolszczone określenie od nazwy twierdzy Anadołu Hisary,

zwanej też Jeni Hisary („Nowa Twierdza”).w. 325 i pierwszej, i wtóréj – klęski wypraw Stefana Potockiego oraz Michała Wiśniowieckiego i Sa-

muela Koreckiego.w. 326 wspiąwszy się do góry – sens: nabrawszy pewności siebie.w. 330 kwiat wszytek – w domyśle: rycerstwa.w. 332 na tych ptakach padnie – zaszkodzi sobie; zwrot z frazeologii myśliwskiej (zob. NKPP, „Ptak”

71); zob. także niżej, II 2234.w. 336 Eurypy – Euripos, cieśnina między wyspą Eubeją a lądem greckim (Beocją); tu ogólnie:

przeszkody, bariery.w. 343-348 – mowa o wywiedzionej z Koranu regule dżihadu, świętej wojny przeciw niewiernym,

mającej na celu islamizację świata.w. 343 go żarzeła – tu: rozpalała w nim chęć (do wojny).w. 349-350 skąd … do tej machiny / przyść budynku – sens: jak zacząć budować tę machinę wojny.w. 350-354 Z nas żadnej nie beło przyczyny, / bo lubo to prywatna tak pięknego grona / zguba siełu

korciła, wszakże się Korona / za to wszytka nie brała, bojąc się w czym owych / świętobliwych urazić paktSolimanowych – sens: było wielu, których kusiły prywatne wyprawy ruskich magnatów, lecz Rzeczpospo-lita się wobec nich oficjalnie dystansowała, nie chcąc naruszać obowiązującego pokoju.

pakt Solimanowych – zob. wyżej, obj. do II 159-160.w. 357 ku Tryjonu – ku Północy (w domyśle: mieszkają).w. 359 w Meotym – jest to spolszczona forma łac. akkusatiwu Maeotim, od rzeczownika Maeotis, -is.

przeciw Ozowowi – naprzeciw Azowa (Ozowa), miasta na północnym wybrzeżu Morza Azowskiego.w. 360 pana tegoż słuchają – tj. są poddanymi cara moskiewskiego.w. 362 na dół spadają – mowa o zagonach kozackich na południe.w. 363 rzeki tamtej – Dniepru.w. 364 Kodak ich głową – mowa o porohu Kudak (różnym od twierdzy o tej nazwie, wzniesionej na

brzegu Dniepru), pierwszym na rzece (stąd nazwany jest „głową”).w. 365 toż i drugie – tj. porohy.

za sobą – tj. za nimi.w. 369 i Charybdy, i Scylle – Charybda to drugi obok Scylli potwór mitologiczny personifikujący wiry

morskie w Cieśninie Messyńskiej.w. 370 Palemony – bóstwa morskie (mitologia zna jednego Palajmona, syna Ino-Leukothei, znanego

także jako Melikertes, którego imię zostało użyte przez poetę w sensie zbiorowym).w. 371 pod wiecznym niepokojem – w ciągle wzburzonej wodzie.w. 373 Tomakówka stolicą i gniazdem narodu – Tomakówka to jedna z wysp na Dnieprze, czasowo

siedziba Kozaków, którzy dla bezpieczeństwa co jakiś czas przenosili obozowisko z wyspy na wyspę.w. 374-401 – Kozacy rekrutowali się pierwotnie z biedoty miejskiej Kijowszczyzny, do której z czasem

dołączali włóczędzy, zbiegli chłopi, banici i ludzie mający zatargi z prawem, a chcący uniknąć kary. Trud-nili się rybołówstwem, łowiectwem, łupili Tatarów, rabowali kupców, nauczyli się także zapuszczać drogąwodną aż do portów czarnomorskich, a także najmowali się jako żołnierze.

w. 377-378 komu roli / przykre dzieło – sens: komu jest przykra praca na roli.w. 378-379 do wszytkiej swywoli / smakuje okazyją – sens: szuka wszelkiej sposobności do łamania

prawa.w. 383 krwią – tj. przez rozlew krwi.w. 385 wielkie owe zawady – porohy.w. 388 ile co myśliwszy – sens: zwłaszcza ci, którzy znajdują upodobanie w polowaniu.w. 398 przy Strzelczej Wieży – mowa o wieży tureckiej twierdzy Oczaków, położonej przy ujściu Dnie-

pru do Morza Czarnego.w. 403 Kilije – Kilia (dziś: w Rumunii), miasto niedaleko ujścia Dunaju do Morza Czarnego.

81-84 / 84-86 · Punkt II w. 215-403

348 KOMENTARZE

w. 405 Tauryki, Chersonezy – Chersonez Taurydzki to starożytna nazwa Krymu.w. 406 pod nos samemu cesarzowi kurzą – w 1615 i 1620 r. Kozacy spalili przedmieścia Stambułu.w. 411-418 – zob. obj. do I 89-96.w. 411 marg. anno – zob. wyżej, obj. do I 1959.w. 416 wzdarli wodze – sens: popuścili cugli; utarty zwrot (zob. NKPP, „Wodze” 2).w. 416-417 do swoich początków powoli / przyszli i powinności – sens: stopniowo wrócili do wcześ-

niejszego poddaństwa.w. 417-418 oprócz kilku owych / zatrzymanych tysięcy w służbie rejestrowych – Rzeczpospolita przyj-

mowała część Kozaków na służbę, wypłacając im żołd; nazywano ich Kozakami rejestrowymi.w. 419 nie rachując z cery ich dzisiejszéj – sens: nie biorąc pod uwagę ich obecnego położenia (po

pogromie z 1638 r.).w. 423 dusze żywej nie żywiąc – sens: nie zachowując nikogo przy życiu.w. 425-436 – w latach 1605-1619 czambuły tatarskie rabowały południowo-wschodnie tereny Rze-

czypospolitej 40 razy, średnio dwa razy w roku; grabiąc i porywając ludzi w jasyr, najczęściej palili łupio-ne miejscowości.

w. 428 co ich – ilu ich jest.w. 429 te tu pola – stepy Budziaku.w. 434 owa – Korona.w. 435 mało się już i znała – sens: ledwie dawała się rozpoznać.w. 437-580 – w 1617 r. Skinder pasza wyprawił się z wielotysięczną armią ku Polsce, Zygmunt III

nakazał hetmanowi Żółkiewskiemu ruszyć mu naprzeciw, by zażegnać niebezpieczeństwo wojny, gdyżw tym samym czasie królewicz Władysław organizował wyprawę do Moskwy. Hetman zatoczył obóz podBuszą nad Dniestrem. Doszło do rokowań, które poeta opisuje jako bezowocne. W rzeczywistości 23 wrześniapodpisano niekorzystny dla Rzeczypospolitej układ, poprzedzony listownym wezwaniem wystosowanymprzez Skindera paszę, by Polacy powstrzymali grabieże Kozaków. Żółkiewski zobowiązał się do ukróceniachadzek kozackich, pozwolił – wbrew woli Zbaraskich, w których dobrach znajdował się zamek – naspalenie Berszady, uznał protektorat Turcji nad księstwami naddunajskimi, a także zgodził się zapłacićharacz chanowi i mirzom w zamian za zaniechanie najazdów. Układ za sprawą kozackich i tatarskichwypraw został złamany już wiosną 1618 r.

w. 442-443 na stronie to obie / przedsięwzięli – sens: rozważyli zarzuty obu stron.w. 446-447 gdzieby / nowe w polach ruszone nie beły słobody – sens: gdyby nie były zlikwidowane

nowo założone w stepach słobody (osady).w. 448 pod zimę – w czasie zimy.w. 452 ile co nam do morza – sens: bo co Rzeczypospolitej do morza.

sami oni – Turcy.w. 457-459 ale żeby gwoli nim powstawać te miały / miasta nowe, na starym które zasiedziały / gruncie

polskim, to jest skok niemożny i trudny – sens: ale przeciw nim miały być zakładane nowe osady, które znajdu-ją się na ziemi należącej z dawien dawna do Polski, to rzecz niemożliwa do wykonania [by je teraz burzyć].

w. 466-469 a przyznać każdy żywy musi, / że to ani z przypadku, ani z ich swywoli, / ale waszejumyślnie dobrowolnej woli / dzieje się i rozkazu – Tatarzy byli namawiani przez państwa wrogie Rzeczy-pospolitej, nie tylko Turków, ale też Szwedów i Moskwę, do tych wypraw.

w. 477 marg. Berszadę – osadę graniczną, stanowiącą punkt oparcia dla Kozaków, znajdującą sięo jeden dzień drogi od tureckiej Tehini.

w. 482 niegdy – wskazówka czasowa nie dotyczy momentu opowieści (1617), ale czasu, w którympisany był poemat: bracia Jerzy i Krzysztof Zbarascy zmarli bezpotomnie 20 lat wcześniej.

w. 485 Wasyl Bosy – słynny wówczas „stróż kresów” z Berszady, który pilnował tatarskich szlakówgrabieżczych, odbijając nieraz poganom jeńców.

w. 486 pól zaboskich – stepów położonych za Bohem.głębokości – tu: miejsca trudno dostępne.

w. 487-489 samym się czasem / jako na oceanie miarkował kompasem, / pod którym by beł niebem –sens: potrafił określić swoje położenie, opierając się na czasie potrzebnym do przebycia jakiegoś odcinkadrogi.

349OBJAŚNIENIA do s.

w. 494 Oczaków – zob. wyżej, obj. do II 398.w. 498 oczy zakrwawiło – wywołało złość; związek frazeologiczny.w. 499 marg. limitate – (łac.) do pewnego stopnia.w. 503 ażby się rozbiegły te koła – sens: aż doszłoby do nieszczęścia; zwrot przysłowiowy (zob. NKPP,

„Koło” 11). Por. niżej, V 1976.w. 514 doma i tylko w swej ziemi – tylko w granicach ojczystych, bez wkraczania na terytorium prze-

ciwnika, czyli wyłącznie w wojnie obronnej.w. 520 dzień – dzień narodzin.w. 524-526 co … / … / w tym się zielu taiło – sens: jakie niebezpieczeństwo kryło się w tym żądaniu;

jest to echo przysłowia: „Tai się jako wąż pod trawą” (łac. „Latet anguis in herba”; zob. NKPP, „Taić, taićsię” 1).

w. 524-525 z czego miało wnet być potym, / iże ani Berszada, ani Zaporoże – sens: wkrótce miało sięokazać, że ani spalenie Berszady, ani okiełznanie Zaporożców (w domyśle: nic nie zmieni, niczemu niepomoże).

w. 531 Piaskowski – dowódca w prywatnych oddziałach braci Zbaraskich.w. 533 dawszy głos hasłowy – sens: rozpuściwszy pogłoski.w. 534 że w rzeczy z okazyi przypadł przypadkowéj – sens: że rzekomo ogień zapalił się przypadkiem.w. 541 żeby <z> Wołoch ustąpił Mohyła Jeremi – Jeremi Mohyła wówczas już nie żył, idzie więc

o jego synów, których polscy panowie chcieli wprowadzić na tron mołdawski.marg. arcent – (łac.) powstrzymują, zamykają dostęp.

w. 542 kładąc i tę przyczynę między być inszemi – sens: i tę przyczynę (w domyśle: pretensji) podającmiędzy innymi.

w. 543 do nich – tj. do Mołdawii.w. 550-551 żeby i z tej / nie zszedł strony – sens: aby nie uchybił i temu żądaniu.w. 552 marg. conivent – (łac.) zezwalają, przyzwalają.w. 556-557 znowu owa na tym / baba kole – sens: znowu wszystko po staremu; zwrot przysłowiowy

(zob. NKPP, „Baba” 183).w. 559 W czym tę złość taili – sens: w czym ukrywali podstęp.w. 560 ich – Kozaków.w. 563-571 – podczas układów Kantymir rozpuścił czambuły tatarskie na Pokuciu. Raszków (polska

strażnica nad Dniestrem) został spalony 12 września 1617 r., lecz nie przez Tatarów, ale Skinder paszęzmierzającego na spotkanie z Żółkiewskim.

w. 564 noclegi prędkiemi – sens: nie zatrzymując się nigdzie dłużej.w. 566 pod tymi traktaty – w czasie tych pertraktacji.w. 571 marg. excusant – (łac.) usprawiedliwiają, tłumaczą.w. 579 marg. Tandem – zob. wyżej, obj. do I 493 marg.w. 581-614 – do chadzek Zaporożców, o których mówi poeta, w rzeczywistości dochodziło przez

kilka lat: wiosną 1618 r. Kozacy spustoszyli wybrzeże Morza Czarnego, okupując m.in. Warnę; rok późniejWarnę spalili,; dwa lata później podłożyli ogień na przedmieściach Stambułu, kiedy to z misją poselskąprzebywał w osmańskiej stolicy Hieronim Otwinowski.

w. 583 burzy na się pogańskiej – sens: żądań tureckich dotyczących Kozaków.w. 587 skoro lody dnieprowe opłoną – czyli wiosną.w. 588 północni życzliwi Afrykowie – pomyślne wiatry z północy; Afryk to właściwie wiatr południo-

wo-zachodni, tu jednak oznacza wiatry pomyślne.w. 592 Sofiją – o spaleniu Sofii przez Kozaków nic nie wiadomo; poeta, jak się zdaje, dał się ponieść

skłonności do hiperboli.w. 594 winny dług Władysławów tedy zapłaciła – zapłaciła wtedy za życie Władysława III Warneń-

czyka (1424-1444), króla polskiego (od 1434) i węgierskiego (od 1440), zabitego pod Warną w bitwiez Turkami (1444). Por. także niżej, V 2112-2114.

w. 596 przez swoje Eurypy świadome – przez znane sobie przeprawy morskie.w. 598-599 zamki owe z obu stron (Włochom Dardanele) / przy Trackim już Bosforze – nieścisłość:

Dardanele to cieśnina łącząca Morze Egejskie (starożytny Hellespont) z morzem Marmara, poeta natomiast

86-87 / 88-90 · Punkt II w. 405-599

350 KOMENTARZE

pisze o Bosforze Trackim, łączącym z morzem Marmara Morze Czarne. Na obu brzegach Bosforu stojąforty obronne: Rumeli Hisary (po stronie europejskiej) i Anadołu Hisary (po stronie azjatyckiej), wzniesio-ne przed zdobyciem Konstantynopola, by zatrzymywały atakami z dział statki mogące dowozić żywnośćobleganemu miastu (w czasach Twardowskiego ich znaczenie militarne było znikome, służyły raczej jakowięzienia). Nazwa „Dardanele” pochodzi od nazwy greckiej krainy Dardanii, położonej na azjatyckimbrzegu.

w. 602 Skuder – azjatycka dzielnica Stambułu (dziś: Kadiköy), dawniej samodzielne miasto.w. 607 Kasympasz – portowa dzielnica Stambułu, położona na prawym brzegu Złotego Rogu (dziś:

Kasimpaºa).w. 610 Otwinowskiemu – Hieronim Otwinowski (zm. 1620/1621), sekretarz królewski posłany do

Stambułu w celu zażegnania wojny.w. 615-620 – od wiosny 1618 r. Tatarzy kilkakrotnie wyprawiali się na kresy Rzeczypospolitej, docie-

rając aż na Wołyń.w. 620 wszytkiego w Wołoszech skład i rekurs mając – Mołdawia stanowiła dla Tatarów dogodną bazę

wypadową.w. 621-660 – bezkarne zagony ordyńców wywołały w kraju oburzenie. Na wieść o zaplanowanym na

wrzesień 1618 r. głównym uderzeniu ordy krymskiej i budziackiej oraz prowadzonych przez Skinderapaszę Turków Stanisław Żółkiewski zatoczył obóz w Oryninie, do którego poczęły ściągać poczty magnac-kie, ale obrażeni na hetmana panowie nie chcieli poddać się pod jego komendę i rozbijali swe obozy obokhetmańskiego. Nawała tatarska jednak tylko otarła się o obóz i niespodziewanie runęła w głąb Podolai Wołynia. Zdezorientowany Żółkiewski, zamiast przeciwdziałać lub chociaż zaatakować powracającychz grabieży, nie zareagował, co ściągnęło nań gromy opinii szlacheckiej. Rozpuszczano plotki, że hetmanprzy pomocy Tatarów chce rozprawić się ze swymi opozycjonistami.

w. 629-630 nad głową / miecz wiszący – grożące niebezpieczeństwo; zwrot przysłowiowy (por. NKPP,„Damokles”).

w. 644 z koni szynionych – zwisających z koni.w. 647 respekt stary – aluzja do dawnych umów pokojowych; zob. wyżej, obj. do II 159-160.w. 650-651 jęły nań sztychować / zarazem inwidyje – przenośnie: ponadto zaczęto go atakować.w. 654-655 gdy Ruś wszytkę przechodząc, jego mijał włości / i opuszczał nietknione – w istocie dobra

Żółkiewskiego również wtedy ucierpiały (rozpuszczano plotki, że do tego nie doszło).w. 657-660 Jakoż mu te rumory cięższe nad śmierć beły, / te go i o cecorską owę przyprawieły, / żeby

próżną gdy w słowiech sprawę swoję baczył, / jako szczery ojczyźnie aż to krwią wyświadczył – sens: walkahetmana Żółkiewskiego do ostatniej kropli krwi pod Cecorą podyktowana była chęcią obrony reputacji.

w. 661-756 – powody, dla których Grazziani szukał polskiej protekcji, były nieco inne, niż podajepoeta. Hospodar nie tyle chciał przeorientować politykę Mołdawii, ile próbował zachować tron mołdawskioraz głowę. Bojarzy mołdawscy wcale nie byli przychylni tym planom. Z drugiej strony, także Żółkiewskibył przekonany o konieczności działań ofensywnych wobec Turcji, gdyż z Jass i znad Bosforu dochodziły –przesadzone zresztą – wieści o prowadzonych przez sułtana Osmana II przygotowaniach do wojny. Opiniępubliczną informowano, że Skinder pasza zgrupował siły turecko-tatarskie na granicy z Rzecząpospolitąi rzekomo zamierza uderzyć. Ponaglany przez monity Grazzianiego – do którego wysłano ze Stambuługońca z rozkazem wzywającym hospodara do stolicy (wezwanie to oznaczało praktycznie wyrok śmierci,dlatego Grazziani kazał zabić posłańca i doprowadził w Jassach do rebelii antytureckiej) – Żółkiewskizdecydował się wkroczyć na początku września 1620 r. do Mołdawii, co stanowiło akt pogwałcenia poro-zumień pokojowych.

w. 662 użeł swej pogody – sens: wykorzystał okazję, by podreperować swe sprawy; zwrot ma charak-ter utarty (por. NKPP, „Pogoda” 16).

w. 671 nic nie swego nikomu – sens: nikt nie ma nic na własność.w. 673-674 jako którzy trzcinie / równi morskiej – jak ci podobni trzcinie nadmorskiej, tj. dający się

naginać do okoliczności. Por. TWARDOWSKI, Legacyja III 797-798:

Barzo trzcinie podobien i pijanie morskiej,kto na uchu i łasce gruntuje się dworskiej.

351OBJAŚNIENIA do s.

w. 680 Ahmedzie – Ahmed I (1590-1617; rządził od 1603); przez krótki czas po jego śmierci na troniezasiadał Mustafa I (1617-1618), odsunięty od władzy ze względu na chorobę umysłową.

w. 686 i Gabor, i posłowie z Czech Fryderykowi – mowa o dyplomatach księcia siedmiogrodzkiego(w latach 1613-1629) Gábora Bethlena (1580-1629) i elektora palatyńskiego, króla Czech (w latach1619-1620) Fryderyka I Wittelsbacha (1596-1632), którzy prowadzili w Stambule antypolską agitację.

w. 687-688 przeto żeby cesarz ich z tamtej od nas strony / żadnej nie miał pomocy – sens: by cesarzrzymsko-niemiecki nie mógł otrzymać wsparcia ze strony Rzeczypospolitej. Król polski udzielił mu takiejpomocy w 1619 r., co zagrażało dążeniom niepodległościowym Gabora i Czechów.

cesarz – Ferdynand II (1578-1637), król Czech (od 1617) i Węgier (od 1618), cesarz rzymsko--niemiecki (od 1619).

w. 689 zemknąć tu – sens: sprowadzić na wojnę z Turcją.w. 689-690 skąd niesłuchanemu / aż pójść z miasta kazano precz Otwinowskiemu – Hieronima Otwi-

nowskiego najpierw nie chciano wpuścić do Stambułu, a potem poseł, bojąc się o własne życie, potajem-nie uciekł z miasta drogą morską do Włoch.

w. 692 skorupy – tu: lody.w. 694-695 perekopskimi / chan Tatary – chanem Tatarów perekopskich (czyli krymskich) był Dża-

nibeg Gerej, panujący w latach 1610-1623, 1624, 1628-1635.w. 697-698 nad wszelką omowę / i niewinność o sobie – sens: bez żadnej wymówki i dowodzenia swej

niewinności.w. 707 piekła głębiej – głębiej od piekła (składnia łacińska).w. 712 po nich – zob. wyżej, obj. do I 963.w. 724-725 jawnie już podpada / pod hetmana – sens: oficjalnie już oddaje się pod protekcję hetmana.w. 726 termin … beł nieprzeskoczony – sens: nie dało się uniknąć konfrontacji (tu: zbrojnej).w. 728 marg. accedere – (łac.) przypaść [w udziale].w. 729 może – w domyśle: Żółkiewski.w. 737 raz kiedy by szwankował – sens: jakby miał zginąć.w. 738 Dobrudż – Dobrudża, kraina między dolnym Dunajem a Morzem Czarnym i Bałkanami, ów-

cześnie w granicach Turcji (dziś leży częściowo w Rumunii, częściowo w Bułgarii).przełom Rodopy – zapewne poeta ma na myśli dolinę rzeki Maricy, ku której obniżają się Rodo-

py, pasmo górskie leżące w Bułgarii i Grecji.w. 740 ruszełaby i tamtych narodó<w> ochota – sens: i tamte narody nabrałyby zapału.w. 744 że koła te utrzyma – sens: że powstrzyma to, co już nieuniknione; utarty zwrot (zob. NKPP,

„Koło” 11).w. 744-745 na co się nie ma / spuszczać więcej – sens: nie ma co dłużej w to wierzyć.w. 746 Miesiące – zob. wyżej, obj. do I 122.w. 746-747 z jednej nie zyszczą / wiele głowy – nawiązanie do przysłowia „Co dwie głowy, to nie

jedna” (NKPP, „Głowa” 10).w. 748 gdzie … po dziś dzień dobre ich są znaki – sens: gdzie wciąż dobrze widoczne są ich ślady.w. 757 wiele miejsca miała – sens: miała dużą wagę.w. 758 potrzeba swoja przynaglała – sens: własne dobro nakazywało szybkie działanie.w. 759 sztych nieodbity – nieodparty cios; aluzja do klęski orynińskiej.w. 761 beze krwie – zob. wyżej, obj. do I 377.w. 764 starzec pamięci on świętéj – tj. hetman Żółkiewski (zm. 1620).w. 766 aż do ludzkich języków – sens: aż dochodziło do plotek. Pasywność militarna Żółkiewskiego

wobec Turcji wywoływała w kraju oskarżenia; zob. wyżej, obj. do II 621-660.w. 767 w pierzu … szedziwym – sens: mając siwe włosy, na starość (hetman liczył sobie wtedy 70 lub

73 lata).w. 768 kwarcijane chorągwie – pułki kwarciane, stałe wojsko zaciężne utworzone przez Zygmunta

Augusta w celu obrony południowo-wschodnich granic, utrzymywane z kwarty, tj. czwartej części docho-du z dóbr królewskich.

w. 769-770 pod krzyżowe znaki / w świętą tę kompaniją – wojna z Turcją była traktowana jakowyprawa religijna.

90-92 / 92-94 · Punkt II w. 598-770

352 KOMENTARZE

w. 789 marg. consultius – (łac.) rozsądniej.w. 793 pasie kruki i sępy – zwrot przysłowiowy (zob. NKPP, „Kruk” 20); zob. ponadto niżej, II 1221

i obj. oraz II 1779, 3462-3463, IV 378.w. 796 posiadł krześcijaństwo – sens: podbił ziemie należące do chrześcijan.w. 797 ze zbójców i sekty wziąwszy się wzgardzonej – w istocie Turcy wywodzą się z azjatyckich

plemion koczowniczych, ale poeta niesłusznie zdaje się wiązać ich genezę z islamem (traktowanym przezTwardowskiego jako jedna z sekt; por. TWARDOWSKI, Legacyja IV 853-856), który został przyjęty przezTurków po zbliżeniu się do świata arabskiego.

w. 799-803 jedną prócz potrzebą Pont i Bityniją, / Cyliksę, Kapadoki i Mniejszą Azyją / wziął napier-wej, drugą zaś – wszytką Propontydę / i około Grecyją, Lokry i Focydę / po Egeum – terytoria, o którychmówi poeta, w rzeczywistości Turcy zdobywali stopniowo: Pont, Bitynia i Kappadocja to krainy w pół-nocnej Azji Mniejszej opanowane w XI-XII w.; Cylicja (południowo-wschodnia Azja Mniejsza) – na po-czątku XVI w.; Propontyda (tereny w Azji Mniejszej przy morzu Marmara), środkowa Grecja z Fokidąi Lokryda – w XIV-XV w.

Egeum – Morze Egejskie.w. 808 która swoim ciężarem rada sobie wadzi – sens: dla której liczebność szybko staje się utrudnieniem.w. 818 u Styru … u Horyni – nad rzekami na Wołyniu i Podolu, dopływami Prypeci (dziś: w grani-

cach Ukrainy i Białorusi).w. 820 za Rosią … za Humaniem – tj. za granicami Rzeczypospolitej. Roś – rzeka na Ukrainie, prawy

dopływ Dniepru. Humań – miejscowość na Podolu (dziś: środkowa Ukraina; poecie idzie raczej o stepyhumańskie otaczające Humań).

w. 823 z niewoli – chcąc nie chcąc, przymuszony.w. 824 także go … licho swoje boli – sens: także go boli jego szkoda.w. 825 gdy tam dalej z sobą tak zostaną – sens: gdy będą walczyć ze sobą tam daleko.w. 827 luboby fortuna paść inaczej chciała – sens: chociażby szczęście nie dopisało.w. 828-829 tenże by tu, co i tam żal … miała, / a bliższy swój upadek – sens: będzie tak samo

żałować, lecz [gdy będą walczyć w ojczyźnie,] szybciej może upaść.w. 829 marg. conclusum – (łac.) wniosek; po łac. rzeczownik jest rodzaju nijakiego.w. 830 czyję być słuszniejszą przyczynę – sens: po czyjej stronie jest racja (w całym zdaniu składnia

łacińska).w. 832 czuł złe swoje – sens: przeczuwał swoje nieszczęście.w. 843 suchym okiem – bez żalu, obojętnie.w. 850 Nereusz – w mitologii greckiej starzec morski, bóstwo dobroczynne; tu: bożek rzeczny.w. 852-854 gdyby te strzały / mogły być upatrzone, niż dolecą z góry / celu zamierzonego – sens:

gdyby dało się przewidzieć przyszłą klęskę.w. 852 marg. omina – por. wyżej, obj. do I 195 marg.w. 854 Kalchas – wieszczek grecki, który towarzyszył Achajom w wyprawie pod Troję.w. 857-858 które dziś … sobie gdzieś tam kryśli / po wietrze fantazyja – sens: o których sobie roi

fantazja.w. 871 Zefir – łagodny wiatr zachodni.w. 876-879 przy samym brzegu już zatonie / prum z saletrą i prochem, skąd woda się wspieni / i w krew

jakąś plugawą męty swe przemieni / ze wszytkich podziwieniem – por. SZEMBERG, Relacyja prawdziwa,s. 65:

Przeprawiło się wojsko wszytko przez Dniestr w bród, tylko co skarbne wozy J.M.P. kanclerzowew promiech przeprawione były. Prochów było o male i te furman, brodu poniżywszy, przewrócił i namo-czył, co było własną Bożą przestrogą na przyczynienie ich więcej, choć i tych nie ubyło, bo się przerobiłyznowu z pilnością.

w. 882 stooki Argus – w mitologii zawsze czuwający olbrzym o stu oczach.w. 885 na ofiarę … zabitą – na ofiarę z życia.w. 886-918 – fragment inspirowany listem Stanisława Żółkiewskiego do króla „in vim testamenti

pisanym” z Baru 26 VIII 1620 r.; zob. ŻÓŁKIEWSKI, s. 374-378.

353OBJAŚNIENIA do s.

w. 886 marg. praesciendo – (łac.) mający przewidywać.w. 888 ligę Stefanowę – mowa o planach Stefana Batorego zmontowania koalicji antytureckiej, które

przerwała nagła śmierć króla w 1586 r. (oprócz Rzeczypospolitej miały w niej uczestniczyć jako głównesiły Hiszpania, cesarstwo, Wenecja i papież).

w. 889 zamkniono – sens: uwięziono, tu: otoczono, pokonano.w. 890 słuszna-li by podała z niego się przyczyna – sens: jeśli dałby powód do wojny.w. 895 obadwa narody – Mołdawianie i Wołosi (także hospodar wołoski Gabriel Mohyła sprzyjał kam-

panii Żółkiewskiego).w. 902 choćby się też jeszcze obejźrzał na wiele – sens: choćby jeszcze wiele spraw (przyczyn) go

powstrzymywało.w. 905 tę – fortunę.

jedynaka – starostę hrubieszowskiego Jana Żółkiewskiego (1591-1623), który wyruszył do Moł-dawii razem z ojcem; raniony, dostał się do niewoli. Wykupiony przez matkę, zmarł wkrótce po powrociedo ojczyzny.

w. 906-907 jeśliby do haka / przyszło kiedy takiego – sens: jeśliby kiedyś doszło do tak niebezpiecznejsytuacji.

w. 913 i małżonce, i matce – Reginie z Herburtów, matce Jana.w. 914 łaską swą – tj. łaską królewską.w. 915 ojca w nim uznawając z obrazów prawdziwych – sens: w synu rozpoznając ojca.w. 917 mało na tym – wszystko jedno, bez różnicy.w. 917-918 ducha-li … / domowych-li wyleje dotkliwych języków – sens: jeśli odda ducha, na prze-

kór krążącym po ojczyźnie przykrym plotkom na swój temat.w. 919 marg. tandem – zob. wyżej, obj. do I 493 marg.w. 921-925 Koniecpolski … / … / … Korecki, / Strus, Tyszkiewic, Bałaban, Ferensbek, Chmielecki,

/ Kazanowski i Dynoff – dowódcy Żółkiewskiego: Stanisław Koniecpolski (zob. wyżej, obj. do I 1762);książę Samuel Korecki; starosta Mikołaj Struś; Janusz Skumin Tyszkiewicz (zm. 1642), pisarz wielki li-tewski, potem wojewoda mścisławski (1621), trocki (1626) i wileński (1640); starosta winnicki Aleksan-der Bałaban (zm. 1637), siostrzeniec Żółkiewskiego; wojewodzic wendeński Włodzimierz Wolmar Farens-bach (1586-1633); Stefan Chmielecki (zm. 1630), późniejszy wojewoda kijowski (1629); MarcinKazanowski (ok. 1563-1636), późniejszy kasztelan halicki (1622), wojewoda podolski (1632), hetmanpolny koronny (1633); oraz wojewodzic dorpacki Herman Denhoff (zm. 1620).

w. 925-926 komu rękawy / Marsowe nie ciężały – sens: dla kogo zbroja nie była za ciężka (zob. NKPP,„Rękaw” 4).

w. 931 dwiema morzami – Morzem Czarnym i Egejskim.w. 931 marg. i w. 932-933 Wieść //zrodzona bogini / z Enceladą i Ziemie, tysiąc gąb rozpuści –

posiadająca wiele ust personifikacja rozchodzących się pogłosek, odpowiednik rzymskiej Famy; wedługWergiliusza była córką (nie siostrą) Gai (Ziemi) i siostrą giganta Enceladusa (Enkeladosa); por. VERG.Aen.4,173-188.

w. 931 marg. in maius extollendo – (łac.) wyolbrzymiając.w. 934 na wysoki Edon – na górzystą część Tracji (czyli masyw Rodopów); nazwa Edon pochodzi od

plemienia Edonów (zob. wyżej, obj. do I 246), mieszkających bardziej na zachód.w. 940-961 – Grazziani przerażony, nie tylko małą liczebnością polskiej armii, ale też własną odwagą,

jaką się wykazał, wydając rozkaz zamordowania sułtańskich posłańców, postanowił zbiec. Schronił sięnajpierw w Chocimiu, gdzie zastały go ostre w tonie listy od Żółkiewskiego, w których hetman nakazywałmu stawić się w polskim obozie.

w. 940 marg. nutat – por. wyżej, obj. do I 693.w. 942 doszedł … z języka – sens: dowiedział się od informatora.w. 945 Rumów – żołnierzy rumelskich.w. 946 zebranej – w domyśle: potędze.w. 947 z gałgą Dalet Gierejem – brat chana Dewlet Gerej noszący tytuł: kałga sułtan krymski.w. 950 ku Styryi, ojczystej swej stronie – o pochodzeniu Grazzianiego zob. wyżej, obj. do II 79-114.

marg. po Zadniestrzu – Pokuciem.

94-97 / 96-98 · Punkt II w. 789-950

354 KOMENTARZE

w. 954 strażnicy dniestrowi – mowa o zwiadzie granicznym.marg. praeventus – (łac.) uprzedzony.

w. 959 z kilkąset hałastry – Grazziani miał ze sobą ok. 600 żołnierzy.w. 962 pod … cerę gorętszą – sens: podochociwszy sobie.w. 968 bierzą – biorą, przyjmują.w. 972-973 rozum, który Bóg, gdy źle myśli komu, / wprzód odejmie – por. także zwrot przysłowiowy:

„Gdy Bóg chce człowieka skarać, to rozum mu odbiera” (NKPP, „Bóg” 267).w. 975 Odrzywolskiemu – strażnik koronny Jan Odrzywolski (ok. 1590-1652).w. 978 marg. Sept[embris] – (łac.) września.

anno – zob. wyżej, obj. do I 1959.w. 982-984 gdzie ze świętej pamięci hetmanem Zamoyskiem / stał przed laty (pod owych kontrowersyj

siłę / z Turki także na państwo prowadząc Mohyłę) – Cecorę ufortyfikował Jan Zamoyski (1542-1605;kanclerz wielki koronny od 1578 r. i hetman wielki koronny od 1581) podczas wyprawy w 1595 r. (zob.wyżej, obj. do I 145-156); towarzyszył mu wtedy Stanisław Żółkiewski.

w. 985 inszą fortuną – pomyślną, w odróżnieniu od bliskiej klęski.w. 986 ruiną czasu – wraz z upływem czasu.w. 1001 liczbie sta tysięcy – liczba przesadzona; wojska Skinder paszy szacuje się na 10-13 000

(łącznie z ordami tatarskimi). Z kolei w źródłach tureckich kilkakrotnie wyolbrzymiona jest liczebnośćwojsk polskich.

w. 1010 Jutrzenki – personifikującej zorzę poranną, odpowiadającej antycznej bogini Eos, która o brza-sku przemierzała niebo na rydwanie, poprzedzając wschód słońca.

w. 1012 marg. Septembris – zob. wyżej, obj. do II 978.w. 1020 na potkaniu – po drodze.w. 1021 z ślepej onej cieśni – z okopów.w. 1026 Echo – nimfa Echo.w. 1027 placu nie strzymawszy – sens: nie wytrzymawszy natarcia.w. 1028 imprezy i czoła swego odbieżawszy – sens: porzuciwszy swój zamiar i zuchwałość.w. 1031 Rogaski – dowódca chorągwi lisowczyków Walenty Rogawski (zm. 1625).

pułkownikiem – jako pułkownik.w. 1033 dotrzymać mu nie mogąc – sens: nie mogąc wytrzymać jego natarcia.w. 1037 nie tylko szyków nachylonych – w domyśle: wesprze.w. 1040 przy delinym dole – niedaleko płynącej jarem rzeki Deli, ok. 5 km od obozu cecorskiego.w. 1045-1046 z dobrej woli / w fortelach swych nie zapadł – sens: na własne życzenie nie wpadł we

własne pułapki [żołnierz polski].w. 1055 późnym Oryjonom – wschodzący u nas jesienią gwiazdozbiór Oriona kojarzony był z porą

deszczową.w. 1057 nad Oceanem – Okeanos, bóstwo wyobrażane jako wielka rzeka opływająca cały świat.w. 1069 za pałasze – zamiast pałaszy.w. 1080 odważone jakoby – tj. równomiernie, jednocześnie.w. 1086 autumnus – (łac.) jesień.w. 1088-1089 w taniec swój mieniony / poskoczą Tatarowie – szyk bojowy Tatarów nazywano daw-

niej u nas tatarskim tańcem. Polegał on na zbliżaniu się do przeciwnika wklęsłym półkolem i ostrzeliwaniugo z łuków, a następnie szybkim odwrocie, by za chwilę ponownie wrócić na pole bitwy przy wtórzebębnów.

w. 1098 Szembeka – pułkownik artylerii Teofil Szemberg (zm. 1639).w. 1101 położył mostem – sens: położył się płasko; utarty zwrot (zob. NKPP, „Most” 1). Zob. także

niżej, II 3639-3640, 3836.w. 1105 gdzie być rozumie mniej sieły – sens: gdzie, jak rozumie, znajdują się słabsze punkty (składnia

łacińska).w. 1115 dzień ustanie jasny – sens: nie będzie widać jasnego dnia.

355OBJAŚNIENIA do s.

w. 1121 Żółkiewscy dwa – w bitwie stoczonej 19 września ranni zostali od strzał tatarskich syn i bra-tanek hetmana Żółkiewskiego: Jan i Łukasz (1594-1636), syn Mikołaja, późniejszy wojewoda bracławski(1636).

w. 1123-1124 Kowalkowski, Goślicki … / i Wrzeszcz – rotmistrzowie husarii.w. 1134 piorun turecki – pogromca Turków.w. 1138 pojedynkiem – tj. każdego z osobna, pojedynczo.w. 1144 Cyklopy – jednoocy olbrzymi; tu raczej idzie o Gigantów, którzy walczyli z bogami (nb.

Cyklopi wykuwali pioruny Zeusowi).w. 1146 w nieporuszonym oparszy się kroku – sens: stanąwszy twardo.w. 1160 Dyjona – Dione, jedna z najstarszych bogiń greckich, uważana czasem za matkę Afrodyty

(w dobie staropolskiej jej imię często odnoszono do samej bogini miłości). Poeta powierzył Koniecpolskiegojej opiece z uwagi na niedawne małżeństwo hetmana (w 1619 r. ożenił się z Krystyną Lubomirską).

w. 1162-1163 sferę obracając / niebieskim kołowrotem – Dione została przez poetę wyposażona w atry-buty Fortuny, kołowrót i sferę, oznaczające zmienność losu.

w. 1165 gdy widzi w tatarskich chorągiew swą ręku – szyk: gdy widzi swą chorągiew w tatarskichrękach.

w. 1179-1180 gdzie wszytka już stała / suma rzeczy – sens: od którego już wszystko zależało.w. 1180-1181 na obie się chwiała / stronie – sens: raz zmagania dawały nadzieję na zwycięstwo, po

chwili już nie.w. 1191-1192 która wszytko kryje / płaszczem swoim – noc.w. 1198 Almady – Krzysztof Almady, kapitan piechoty węgierskiej.w. 1202 nigdy te niezrównane szkody beły obie – sens: nigdy liczba zabitych nie była porównywalna

(w domyśle: szeregi wroga bardziej cierpiały).w. 1203 Febe – Fojbe (‘Jaśniejąca’), jedna z tytanid; tu: personifikacja Księżyca.w. 1213-1214 by nieprzymierzkniona / noc wtym zaszła – sens: gdyby wtem nie skończyła się ciemna

noc. Por. niżej, obj. do w. 1230-1284.w. 1216 marg. conqueruntur – (łac.) skarżą się, narzekają.w. 1220 co bądź – sens: co będzie, to będzie.w. 1222 krucy będą i leśne bestyje ich grobem – myśl ma charakter toposu, powtarzającego się już

w poematach Homerowych; por. np. HOM.Il. 1,4-5; zob. również wyżej, II 793 i obj., oraz niżej, II 1779,IV 378.

w. 1227 z nieba nic próżnego – sens: niebo nie odzywa się daremnie.w. 1228 będąc na tajemnicy zasadzone takiéj – sens: z zasady przejawiając swą wolę w sposób tajemniczy.w. 1229 czynią z ludźmi – sens: postępują z ludźmi.w. 1230-1284 – wobec perspektywy rozpoczęcia rokowań ze Sinder paszą Grazziani obawiał się, że

ewentualne wyjście wojska polskiego z Mołdawii będzie możliwe za cenę jego głowy, dlatego mimo zapew-nień Żółkiewskiego, że nigdy do tego nie dojdzie, postanowił uciec w nocy z 20 na 21 września, namówiw-szy część szlachty, by przeprawiła się z nim na drugi brzeg Prutu. W obozie całkowicie załamało się moralei zapanowała panika, a inicjatorzy ucieczki znaleźli naśladowców. Większość dezerterów potonęła. Graz-zianiemu udało się zbiec, lecz został zamordowany przez własnych dworzan. Jego głowę odesłano nowe-mu hospodarowi, a ten przekazał ją Skinder paszy.

w. 1231 tylkoż dzień rozświecił – sens: gdy tylko nastał dzień.w. 1235 piwo to zapłacił – sens: poniósł konsekwencje swego postępowania; zwrot przysłowiowy

(zob. NKPP, „Piwo” 50).w. 1248 gdy co by za sprawa – w domyśle: próbowano się dowiedzieć.w. 1253 jak w worze się zamiesza – wariant przysłowia: „Miesza się tam jak w kotle” (NKPP, „Mie-

szać” 1).nocy płaczorodéj – tj. przynoszącej rosę, czyli łzy nocy (epitet konwencjonalny); por. TWAR-

DOWSKI, Legacyja IV 866, oraz niżej, II 3265, IV 643.w. 1259 szałasze – szałasy.w. 1264 marg. exitum – (łac.) zagładę, zgubę, śmierć.w. 1277 w Bukowinie – w puszczy między Prutem a Seretem.

98-101 / 101-105 · Punkt II w. 954-1277

356 KOMENTARZE

w. 1280 Aleksandrowi – Aleksander Eliasz, hospodar wołoski (1616-1618, 1627-1629) oraz mołdaw-ski (od września 1620 do października 1621 oraz w latach 1631-1633).

w. 1283-1284 widzą / zdradę radzi, zdrajcami samymi się brzydzą – kalka przysłowia starożytnego:„Proditio plerumque amatur, proditor odio habetur” (Często kocha się zdradę, a nienawidzi zdrajcy; por.np. PLUT.Rom. 17,3); por. TWARDOWSKI, Legacyja V 463-464. NKPP („Zdrada” 12) notuje tylko pa-remię: „Zdradę opłacają, a zdrajców wieszają”, poświadczoną jednak dopiero w XIX w.

w. 1295 marg. facies – (łac.) dosłownie: twarz (por. w. 1295), tu: sytuacja.w. 1300 górników – tu: hutników.w. 1312-1314 poganina, że nie beł tak skory / i tylko się dziwował, co by za przyczyna / tej pożogi –

Turcy przypuszczali, że podpalenie obozu to fortel Żółkiewskiego, by sprowokować ich do ataku, dlategowstrzymali się od jakichkolwiek posunięć.

w. 1314-1315 Tu jednak wszytka przecie wina / przy wodzach i hetmanach – za wybuch panikiw polskim obozie winą obarczano dowództwo (dezerterzy, by zapewnić sobie alibi, rozpuszczali pogłoski,że hetmani zamierzają uciec z obozu, co spowodowało oskarżenia).

w. 1315 o reszt grają – sens: walczą o życie.w. 1320 pojźrzeć z oka – sens: przymknąć oko, spojrzeć pobłażliwie; utarty zwrot (zob. NKPP, „Oko”

138).w. 1323 marg. reficit – (łac.) odnawia, naprawia.w. 1326 wojskową w rezę swoję – sens: w swe wojskowe karby.w. 1331-1332 wytrąbić … koło / generalne rozkaże – sens: wyda rozkaz zwołania generalnej narady.w. 1333-1334 pełną wdzięku / … saturnowego – tu: pełną powagi. Saturn, staroitalski bóg rolnictwa,

przedstawiany był jako starzec i identyfikowany niekiedy z Kronosem.w. 1335 monarchy północne – carów.w. 1339 szronem – przenośnie: siwizną.w. 1341-1412 – mowa Żółkiewskiego to parafraza oracji skonstruowanej przez Jana Innocentego

Petrycego (Historia…, s. 50-52), wzorowanej z kolei na mowie Publiusza Korneliusza Scypiona Afrykań-skiego Starszego (235-183 p.n.e.), jaką ten wygłosił do wojsk zgromadzonych nad rzeką Ticinus przedprzegraną przez Rzymian bitwą z Hannibalem (218 r. p.n.e.); zob. LIV. 21,40-41. Twardowski znał rów-nież oryginał.

w. 1342 z ciężaru … klawy – sens: z powodu odpowiedzialności wynikającej z noszenia buławy.w. 1346 Parka – rzymski odpowiednik greckiej Mojry, bogini personifikującej ludzki los, snującej nić

żywota (u Homera jest tylko jedna Mojra, później wymieniano trzy: Kloto, Atropos i Lachesis).w. 1347-1348 włos mię szedziwy / schował – sens: moją głowę okryły siwe włosy.w. 1350 jeśli w czym się przedłużeło – sens: jeśli trwało zbyt długo.w. 1352 na prostym z drugimi kontent być pogrzebie – sens: zadowolić się, tak jak inni, zwykłym

pogrzebem (tj. nie umierać na polu bitwy).w. 1366-1367 ani się światu zasłonicie / grzechem cudzym – sens: ani cudzy grzech nie będzie dla was

wymówką przed światem.w. 1371-1373 jeśliże o mur się ten głową / … / … nie uderzycie – sens: jeśli nie dokonacie czegoś

ponad siły; utarty zwrot (zob. NKPP, „Głowa” 58).w. 1378-1379 żeby waszym zwycięstwem albo śmiercią byli / winniejszymi daleko – sens: niech staną

się przyczyną waszego zwycięstwa albo raczej waszej śmierci.w. 1384 jeśliże drudzy pamiętacie – sens: czy niektórzy z was pamiętają.w. 1389 jedno liczba ludzi – tylko chmara zwykłych ludzi (nie prawdziwych żołnierzy).w. 1395 nie własna-li – czy nie własna.w. 1398 Kalpe – grecka nazwa Skały Gibraltarskiej, czyli jednego z górzystych przylądków (Kalpe

w Hiszpanii i Abila w Mauretanii), znajdujących się po dwóch stronach Zatoki Gadytańskiej (dziś: Cieśni-na Gibraltarska).

w. 1415-1416 Jako kogo w skronie / uderzy Merkuryjusz – Merkury, rzymski odpowiednik Hermesa,jako bóg snu uderzeniem kaduceusza zsyłał sen i budził śpiących, ale także powodował śmierć; por. takżeniżej, II 3225-3226. Por. TWARDOWSKI, Pamięć, k. A2v:

357OBJAŚNIENIA do s.

Ale rętszy nad wiatry sprawił cię już o tymtysiącem gąb Merkury, nie w koturnie złotymani tak jako bogi zwoływał do rady,ale jako u Lety paruje gmin blady.Co za los twój był tedy, poseł gdyć tak smutnyrózgą w skronie żelazną zadał raz okrutny?

Por. HOM.Od. 5,47-48: „Wziął różdżkę, którą oczy ludzkie, komu zechce, zamyka, albo uśpionych bu-dzi”. Obraz Merkurego uderzającego czy dotykającego różdżką to obraz śmierci, por. np. HOR.Carm.1,24,15-18: „Num vanae redeat sanguis imagini, / quam virga semel horrida, / non lenis precibus fatarecludere, / nigro compulerit Mercurius gregi?” („czy krew przywrócisz cieniowi blademu, / co go swąlaską srogą, / próśb nie słuchając, by odmienić losy, / Merkuriusz pędzi ku czarnej gromadzie?”; przekładA. Lam).

w. 1416-1422 albo dzielne konie, / gdy z rzeźwości i boju mając przedtym sławę, / między stadomastalerz puści ich gdzie w trawę, / znikczemnieją do czasu, aż tylko tam ruszy / która się skąd chorągiew,wnet nastroszą uszy, / trąbę słysząc świadomą i w swe się ochoty / pierwsze budzą – por. ENN.Ann. 522--523 (= CIC.Cato 14): „Sicuti fortis equos, spatio qui forte supremo / vicit Olympia, nunc senio confectu’quiescit” („Jak dzielny rumak, co pierwszy do mety / przybywał często w olimpijskich biegach, / teraz,latami sterany, spoczywa”; przekład A. Twardecki).

w. 1427-1428 wleje w członki i dużość, i szedziwe włosy / zroni mirrą – sens: uczyni jego postaćpodobną boskiej lub postaci herosa. Żywicy z drzewa balsamowego używano do namaszczania włosówz powodu jego przyjemnej woni.

w. 1430 i żyć z nim gotowi, i umrzeć pospołu – por. HOR.Carm. 3,9,24: „tecum vivere amem, tecumobeam libens” („z tobą żyć pragnę, z tobą zginę chętnie”; przekład A. Lam).

w. 1431 marg. Tandem – zob. wyżej, obj. do I 493 marg.Sept[embris] – zob. wyżej, obj. do II 978.

w. 1432 porządnym zjąwszy się taborem – wojsko posuwało się w taborze zmontowanym z sześciurzędów wozów po bokach, po sto w rzędzie; tabor poruszał się nocą, za dnia rozbijano obóz.

w. 1436 po nich – zob. wyżej, obj. do I 963.w. 1439 i marg. Ile gdy Prut wezbrany przyszło im przebywać // Nocy tej co mają za przeprawę przez

Prut – tabor nie przeprawiał się przez Prut, lecz przez rzekę Deli.w. 1449 do Istru – nad dolny Dunaj, w starożytności zwany Istrem.w. 1450 trackiego Kaistru – Kaystros to rzeka w Lidii w Azji Mniejszej (dziś: Küçük Menderes w za-

chodniej Turcji); epitet jest zatem błędny i powinien odnosić się do Istru lub przynajmniej Strymonu (por.wyżej, I 1605-1607 i obj.). O żurawiach nad Kaystrem zob. HOM.Il. 2,459-463.

w. 1459 fatalną narodowi naszemu przed laty – mowa o klęsce Stefana Potockiego pod SasowymRogiem; zob. wyżej, obj. do II 22.

w. 1462 Hekate – bóstwo chtoniczne, bogini rozdroży, czarów i mogił.w. 1468 słoneczny … goniec – Jutrzenka.w. 1471 na nie – na nich.

marg. Octobris – (łac.) października.do traktatów prowokuje – Skinder pasza zaproponował rokowania już wcześniej, jeszcze

przed wymarszem taboru spod Cecory.w. 1473-1474 wziąwszy / zwykłe serca – sens: nabrawszy zwykłej sobie odwagi.w. 1489-1490 żeby mało / rzeczom wytchnąć strudzonym – sens: żeby dać nieco odpocząć wojsku.w. 1491 Drużbickiego – tłumacz Krzysztof Drużbic, rotmistrz lisowczyków.w. 1498-1499 kroków / pomkną … niesporych – sens: posuną się powoli dalej.w. 1499 owi – Polacy.w. 1502-1503 z przepaści / … Eolowych – z czeluści, w których Eol przetrzymywał wiatry.w. 1505 pól zgorzałych popioły i wskłócone prochy – Turcy palili pola i miejscowości oraz wycinali

ludność na trasie przemarszu taboru hetmana Żółkiewskiego, by polskim wojskom uniemożliwić zaopa-trzenie w żywność.

105-108 / 108-110 · Punkt II w. 1280-1505

358 KOMENTARZE

w. 1515-1516 gęstymi obłoki / świat im wezmą – sens: gęsta kurzawa zasłoni im widok.w. 1516-1520 Jakie więc swoje ma przeskoki / koło owiec zamknionych w odległej koszarze / zgraja

wilków, gdy rady nie mogą owczarze / dać im żadnej, a w stronę gdzieś psi bojaźliwi / ich odbiegli –porównanie zdaje się reminiscencją z Iliady; por. HOM.Il. 16,352-355.

w. 1527 gwałt gwałtem odeprą – echo łacińskiego przysłowia: „Vim vi repellere” (NKPP, „Gwałt” 4).w. 1529 dusze pienią pospołu – sens: razem giną.

tych – Turków.w. 1531 owych – Polaków.w. 1532 pohańcu – pohańcowi, poganinowi.

marg. eventu irrito – por. wyżej, obj. do I 1908.w. 1539 staj czterdzieści – ok. 35,5 km.w. 1546 szforcowało – w domyśle: się.

marg. expugnavit calamitas – (łac.) złamała klęska, nieszczęście.w. 1551-1552 jakoby łańcuchem / ciągnąc ich letardzynym – sens: jakby byli zniewoleni przez letarg.w. 1553-1554 raz umrzeć …, / niż tak długo umierać – zwrot przysłowiowy (zob. NKPP, „Umrzeć”

38).w. 1555-1556 próżne wodza w ręku / i na dół szynionego chwytając się łęku – sens: [jadą,] wypuś-

ciwszy wodze z rąk i chwytając się opadającego łęku (przedniej części siodła).w. 1558-1569 – w trakcie tumultu w obozie cecorskim czeladź i „ludzie swawolni” (kozacy, lisowczy-

cy) zrabowali namioty, hetman jednak, obawiając się chaosu, nie ukarał winnych. W pobliżu granicyżołnierze poczęli się domagać rewizji i odebrania ukradzionych dóbr, Żółkiewski obiecał więc zadośćuczy-nić ich żądaniu, ale po wkroczeniu do ojczyzny. Pogłoski te doszły do złoczyńców, którzy o zmierzchurozerwali tabor, zrabowali konie i runęli do ucieczki, co dało Tatarom sposobność, by wedrzeć się downętrza ruchomej fortecy.

w. 1577 toniemy u brzegu – giniemy u celu; utarty zwrot (zob. NKPP, „Płynąć” 4d).w. 1577-1578 gdy pracują / próżno słowy – sens: gdy daremnie pokrzykują.w. 1578 bramy – bramami.w. 1581 w tej minucie czasu – w tej chwili.w. 1583 baszy – Skinder paszy.w. 1587 marg. die – (łac.) dnia.

Octob[ris] – por. wyżej, obj. do II 1471 marg.w. 1591-1592 zasłonę / oczom moim opuszczę – sens: przemilczę to; zwrot przysłowiowy (por. NKPP

„Oko” 145).w. 1601-1632 – przedstawienie śmierci polskiego hetmana wzorowane jest na Liwiuszowym opisie

zgonu konsula Lucjusza Emiliusza Paulusa w bitwie pod Kannami (2 VIII 216 p.n.e.); zob. LIV. 22,49oraz niżej, II 1838-1839. Podobieństwo wskazał Tomasz Zamoyski w mowie wygłoszonej na sejmie: Od-dawanie wielkiej pieczęci i buławy koronnej J[ego] Król[ewskiej] Mości Zygmuntowi III, po zginionym naCecorze kanclerzu i hetmanie koronnym Stanisławie Żółkiewskim, miane w Warszawie dnia 5 grudnia1620. Tekst mowy dostępny jest w: Stanisław Żurkowski, Żywot Tomasza Zamoyskiego, kanclerza ko-ronnego [1643], wydał A. Batowski, Lwów 1860, s. 173-177; streszczenie zob. PETRYCY, Historia, s. 62oraz niżej, II 1824-1840.

w. 1601 marg. exitus – (łac.) zgon.w. 1611-1612 czym dobrego hetmana kiedyś zalecono, / że stojąc ma umierać – myśl o charakterze

toposu; por. TWARDOWSKI, Legacyja I 476-477:

czym dobrego hetmana kiedyś zalecono –nie w kącie, nie na łożu rozlegać się winien,ale hetman w poboju umierać powinien.

oraz POTOCKI, Moralia 4,186,1-2:

Stojąc, hetmani, stojąc, umierać królowiepowinni, mając tyli ciężar na głowie.

359OBJAŚNIENIA do s.

Ta skrzydlata myśl to ostatnie słowa cesarza Wespazjana przekazane przez Swetoniusza; por. SUET.Vesp.24,1: „imperatorem ait stantem mori oportere” („Cesarz powinien umierać, stojąc”; przekład J. Niemir-ska-Pliszczyńska).

w. 1613 którego – konia.w. 1630 swej się … sprawować niewinności – sens: tłumaczyć, że jest się niewinnym.w. 1631 nieznany z drugimi – sens: anonimowo w tłumie żołnierzy.w. 1634 pracującymi między gdzieś szeregi – szyk: między pracującymi (czyli walczącymi) gdzieś

szeregami.w. 1640 tu od wszytkich – sens: tu przez wszystkich [w domyśle: opuszczeni].w. 1641 umierajmy z sobą – por. VERG.Aen. 2,353-354: „moriamur, et in media arma ruamus. / Una

salus victis nullam sperare salutem” („Biegnijmy / na zgon śród mieczów! Jedyny pobitym / ratunek: wcalenie czekać ratunku”; przekład Z. Kubiak [2,484-486]).

w. 1644 świętym twoim popiołom na pomstę ożyję – por. VERG.Aen. 4,620: „Exoriare aliquis nostrisex ossibus ultor” („Z mych kości powstań, mścicielu nieznany”; przekład Z. Kubiak). Słowa te Regi-na Żółkiewska umieściła na tablicy, która zdobiła sarkofag jej męża znajdujący się niegdyś w kościelew Żółkwi, a w 1677 r. wyryto je także na umieszczonym w prezbiterium świątyni pomniku hetmana, jakiwystawiono z inicjatywy Jana III Sobieskiego, prawnuka poległego na polu chwały wodza.

w. 1649-1650 Cóż, kiedy w trzymaniu ochota / i raczej uporniejsza niż szczęśliwsza cnota – sens: cóżz tego, skoro uporczywie, choć bez pomyślności, woleli trzymać się w szyku taboru.

w. 1652 wszytkiego ratunku – wszystkich osłon taboru.w. 1653 w ręce przyjdą – sens: zaczną walkę wręcz.w. 1658 od Wułturnów – przez Wolturna. Wolturnus to starorzymskie bóstwo piorunów.w. 1663-1669 – Stanisław Koniecpolski został wzięty do niewoli nad Dniestrem, wydany przez chłopa

mołdawskiego, który zaofiarował się uprzednio pomóc mu w przeprawie przez rzekę. Osadzonego w Je-dykule wykupiono wiosną 1623 r.

w. 1666 padszy w rzeczy na łupie – sens: rzuciwszy się w istocie na łupy.w. 1670 dwa Żółkiewscy – Jan i Łukasz.w. 1671 Chmielecki – Krzysztof Chmielecki, brat stryjeczny Stefana.w. 1672-1673 znowuż Korecki, / skąd wyniść mu drugi raz już nie dały fata – uważając poczynania

Samuela Koreckiego za przyczynę niepokojów w Mołdawii (zob. wyżej, obj. do II 149-324), Turcy zamor-dowali go w więzieniu (1622), by nie mógł się oń upomnieć wielki poseł mający przybyć do Stambułu pobitwie chocimskiej.

w. 1679-1680 twarz wczorajszą ranne słońce wróci / tak żałosnej postaci – sens: ranne słońce roz-świetli żałosny widok z dnia poprzedniego.

w. 1683 marg. spectaculum – (łac.) widowisko.w. 1686 baszynych – tj. Skinder paszy.w. 1690 czy-li skrytym sumnieniem zewnątrz przerażony – sens: czy też przejęty do głębi wyrzutem

sumienia.w. 1695-1696 Której dotąd fali / dałem żagle – sens: którym to wydarzeniom poświęciłem swą opo-

wieść. Żegluga jako alegoria czynności twórczych to obiegowy obraz; por. wyżej, obj. do I 26-27.w. 1697 Orfeowie – tu: poeci. Orfeusz, mityczny śpiewak-poeta, swym głosem i grą poskramiał dzikie

bestie.który styl ścieńczony – sens: czyj styl wystarczająco zwarty (mowa o retorycznej brevitas).

w. 1698 jednym wymówieły słowem ją Lakony – aluzja do zwięzłego, czyli lakonicznego, sposobu formu-łowania wypowiedzi przez Spartan (Lakończyków, tj. mieszkańców Lakonii, krainy na Peloponezie).

w. 1700 Sława – tu: Wieść.w. 1701 bez wiadomości – bez rzeczywistej wiedzy.w. 1704-1705 Mało rozumienia / tego beło – sens: nie spodziewano się, nie przypuszczano.w. 1722 aż do Wisły saméj – Tatarzy dotarli wtedy (w październiku 1620 r.) najdalej na zachód do

Sanu, lecz obawiano się, że mogą podejść nawet pod Warszawę.w. 1727 Zonty – Sund, cieśnina między Półwyspem Skandynawskim a duńską wyspą Zelandią.

norwegskie skały – fiordy.

110-112 / 112-115 · Punkt II w. 1515-1727

360 KOMENTARZE

w. 1737 Lubomierski – krajczy koronny Stanisław Lubomirski (1583-1649), późniejszy podczaszykoronny (1620), wojewoda ruski (1628), a następnie krakowski (1638). Zdając sobie sprawę ze słabościarmii Żółkiewskiego, król w sierpniu i na początku września 1620 r. wezwał Lubomirskiego, by ten podą-żył do Mołdawii, a gdy nadeszły wieści o klęsce i spodziewanym najeździe Tatarów, powierzył mu do-wództwo nad wojskiem koronnym. Opis działań militarnych Lubomirskiego ma charakter wyraźnie pa-negiryczny, jako że w rzeczywistości Tatarzy przedsięwzięli odwrót bez radykalnej akcji ze strony polskiej.

marg. occurrit – (łac.) zabiega drogę, wychodzi naprzeciw, atakuje.w. 1738-1739 owym ku odsieczy / zginionym już w Wołoszech – zanim dowiedziano się o klęsce,

z Mołdawii nadchodziły alarmujące listy, które zmobilizowały króla do rozesłania uniwersałów (m.in. doStanisława Lubomirskiego) wzywających do organizowania odsieczy.

w. 1740 Scypijo – Publiusz Korneliusz Scypion Afrykański Starszy (zob. wyżej, obj. do II 1341-1412)lub jego adoptowany syn Scypion Afrykański Młodszy (185-129 p.n.e.), rzymscy mężowie stanu i wodzo-wie, którzy zasłynęli kampaniami wojennymi przeciw Kartaginie. Wydaje się jednak, że może tu chodzićo bitwę, jaką Hannibal stoczył w Italii nad rzeką Ticinus (zob. wyżej, obj. do II 1341-1412). Drogę doItalii usiłował wtedy bezskutecznie zagrodzić kartagińskiemu wodzowi konsul Publiusz Korneliusz Scy-pion (?-211 p.n.e.), kiedy jednak został ranny i osaczony przez wroga, życie uratował mu osiemnastoletnisyn, późniejszy Afrykańczyk Starszy, który bohatersko rzucił się w środek nieprzyjaciół, by przebić się dookrążonego ojca.

w. 1748 bokami się chwieje – sens: chwieje się na boki.w. 1750-1751 Helenin rodzony / wznidzie Polluks – sens: wzejdzie Polluks (gr. Polydeukes), brat

Heleny trojańskiej. Jako gwiazdozbiór (w konstelacji Bliźniąt, tworzonej przez bliźniaczych braci Polluksai Kastora) wskazywał żeglarzom drogę, a w sensie przenośnym jego wzejście oznaczało nastanie łaskaw-szych czasów.

w. 1757 tym więcej wściekły – mowa o Tatarach.w. 1761 pól nadbużnych – pól położonych nad Bugiem.w. 1762 Łuck i Włodzimierz – miejscowości na Wołyniu.w. 1767 w ziemi – w ojczyźnie.w. 1769-1775 aż sama potrzeba / ostatnia przynagliła udać się do nieba / i nadludzkich posiłków.

Toż Boga błagamy, / jakie naprzyjemniejsze ofiary mu mamy, / nakazane modlitwy czterdziestogodzinne/ i biczowe pokuty, i gorące inne / po kościołach supliki – być może podanie tej informacji to odpowiednikepizodu z II wojny punickiej: po klęsce Rzymian nad Jeziorem Trazymeńskim (24 VI 217 p.n.e.), uchwa-lono zasięgnięcie porady w Księgach sybillińskich, które nakazały m.in. przeprowadzenie ceremonii prze-błagalnych.

w. 1776-1777 którą winę / tak ciężką popadliśmy – co tak bardzo zawiniliśmy.w. 1778 swoją – tj. naszą.w. 1780 w kroku zatrzymane – powstrzymane w połowie marszu.w. 1792-1822 – Regina z Herburtów Żółkiewska (zm. 1625) odnalazła ciało męża na polu feralnej

potyczki przy pomocy posłańców, po pewnym czasie wykupiła też głowę męża. Skromny pogrzeb, nażyczenie hetmana, odbył się w kolegiacie w rodzinnej Żółkwi (ok. 25 km na północ od Lwowa), gdzie podwielkim ołtarzem wystawiono mu sarkofag.

w. 1795-1796 dawszy się baczeniu / … rządzić – sens: kierując się rozwagą, zachowując spokój.w. 1797 podbyczyńskiej ranie – odniesionej w bitwie pod Byczyną (zob. wyżej, obj. do I 133-136).

Najprawdopodobniej jest to aluzja do sceny rozpoznania Odyseusza przez piastunkę Eurykleję po bliź-nie nad kolanem, która była pamiątką po ranie odniesionej podczas polowania; zob. HOM.Od. 19,362--498.

w. 1798 jako bez pamięci Marpess który stanie – sens: zamrze bez ruchu niczym skała. Z góry Mar-pessos na wyspie Paros wydobywano w starożytności słynny biały marmur. Twardowski – który zdaje siętraktować nazwę góry jako osobę – miał prawdopodobnie w pamięci porównanie z Eneidy; por. VERG.Aen.6,470-471:

gdyby krzemieniem twardym była [Dydona] albozłomem marmuru z marpezyjskiej góry [Marpesia cautes].

(przekład Z. Kubiak)

361OBJAŚNIENIA do s.

w. 1803 których by do niego zastępów się bała – sens: jakich obawiałaby się przeszkód, by do niegodotrzeć.

w. 1804 ją – ranę.źle żywym – ledwie żywym.

w. 1806 co za pana – w domyśle: dostał [jako wzięty do niewoli].w. 1809-1811 Hekubie / po Trojej i wszytkiego domu swego zgubie / zawyć ciężko nie przyszło –

Hekabe (łac. Hecuba), żona ostatniego króla Troi Priama i matka pięćdziesięciorga dzieci, podczas wojnystraciła męża i niemal całe potomstwo, stąd stała się uosobieniem rozpaczy. Po zdobyciu Troi przez Gre-ków straciła ludzką postać, zamieniła się w sukę i straszyła ludzi wyciem w okolicach Chersonezu Trackie-go; zob. OV.Met. 13,404-407.

w. 1812 matce owej kamieniem stanąć na Sypilu – mowa o Niobe, która po stracie swych czternaś-ciorga dzieci skamieniała z bólu na lidyjskiej górze Sipylos.

w. 1813 niebacznemu ulegszy w tym niebu – sens: uległszy bezwzględności wyroków nieba.w. 1823 sejm główny koronny – sejm walny zebrał się 3 XI 1620 r., obradował do 11 grudnia.

marg. anno – zob. wyżej, obj. do I 1959.w. 1823-1824 wszytka wrócona / twarz tej klęski – tj. zrelacjonowano przebieg wypadków cecorskich.w. 1824-1840 – podczas obrad sejmu wojewoda kijowski Tomasz Zamoyski (1594-1638), późniejszy

kanclerz (od 1635), przekazał pozostałe po Żółkiewskim pieczęci i buławę wielką (symbole sprawowa-nych godności: kanclerza i hetmana wielkiego koronnego), wygłaszając wtedy mowę idealizującą zmarłe-go (zob. wyżej, obj. do II 1601-1632), z której poeta przywołuje niektóre motywy.

w. 1831-1832 nad libański oléj / mową swoją płynącą – sens: przemową wdzięczniejszą, przyjem-niejszą, płynącą bardziej potoczyście niż olejek cedrowy; zob. wyżej, obj. do BL 16.

w. 1832-1833 Jako ta nie boli, / która śmierć dla ojczyzny – por. HOR.Carm. 3,2,13: „dulce etdecorum est pro patria mori” („słodko jest i zaszczytnie umrzeć za ojczyznę”; przekład A. Lam); zob.także niżej, II 2943-2944.

w. 1835 Brutów – Brutusa. Mowa o polityku rzymskim Marku Juniuszu Brutusie (85-42 p.n.e.).W wojnie domowej między Gnejuszem Pompejuszem i Juliuszem Cezarem stanął po stronie Pompejusza,ale po jego klęsce został ułaskawiony przez Cezara i znalazł się wśród jego faworytów. Jednak gdy w 44 r.Cezar otrzymał tytuł dyktatora, Brutus dołączył do sprzysiężenia zawiązanego w obronie republiki i zna-lazł się w gronie zabójców Cezara. Mimo amnestii inicjatorzy spisku opuścili Rzym. Do spotkania z połą-czonymi armiami cezarianów, Marka Antoniusza i Oktawiana, doszło opodal miasta Filippi w Macedonii.W drugiej bitwie Antoniusz zwyciężył Brutusa, który po klęsce zadał sobie śmierć, rzucając się na mieczjednego z przyjaciół.

w. 1836 Marcellów – Marcellusa. Marek Klaudiusz Marcellus (ok. 268-208 p.n.e.), jeden z najwybit-niejszych dowódców rzymskich, zwany Gladius Romae (‘Miecz Rzymu’). Jako trzeci w dziejach dowódcarzymski zdobył w pojedynku z wodzem Galów Wiridomarem jego zbroję i oręż. Brał udział w I i II wojniepunickiej. Zginął w zasadzce pod Wenuzjum podczas walk z Hannibalem; por. PLUT.Marc. 29,13-18.

w. 1837-1838 równo w rzymskie fata owe / naszego zniósł z Emilim – sens: gdy zagłębiając się w hi-storię Rzymu, przyrównał naszego hetmana do Emiliusza.

w. 1838-1839 z Emilim i przeniósł tu nowe / ze Włoch Kanny – Lucjusz Emiliusz Paullus (III w.p.n.e.; konsul w 219 i 216 r.) poniósł śmierć w bitwie z armią Hannibala pod Kannami w Apulii (216 r.),nie chcąc ratować się ucieczką w obliczu nieuchronnej klęski; por. LIV. 22,49,10-12 oraz wyżej, obj. doII 1601-1632.

w. 1843 pustki te ozdobne – wakujące urzędy.w. 1846 Lipskiemu – biskupowi łuckiemu Andrzejowi Lipskiemu (1572-1631), podkanclerzemu (1618-

-1620) i kanclerzowi wielkiemu koronnemu (1620-1625).w. 1847-1848 ile w szranki takie / zaszedszy – sens: zwłaszcza że zaczął się już bój.w. 1849 tu beł Rodus – sens: tu trzeba się wykazać. Aluzja do łacińskiego przysłowia „Hic Rhodus, hic

salta!” („Tu Rodos, tu skacz”; AESOP. 203), tj. pokaż, co potrafisz, a nie mów o tym.w. 1850 Chodkiewicza – podczas obrad sejmu hetmanowi Janowi Karolowi Chodkiewiczowi powie-

rzono dowództwo naczelne wojsk koronnych na czas spodziewanej wojny z Turcją (hetman polny koronny

115-116 / 117-118 · Punkt II w. 1737-1850

362 KOMENTARZE

Stanisław Koniecpolski dostał się do niewoli, a to właśnie dla niego przeznaczono wcześniej buławę het-mana wielkiego).

w. 1857 zawsze przy sobie – zawsze przytomny.w. 1858 fortuny obie – los pomyślny i niepomyślnyw. 1861 Lubomierski – Stanisław Lubomirski objął funkcję regimentarza i zastępcy wodza naczelnego.w. 1862-1863 przy długiéj / wiadomości w tym dziele – przy dużym doświadczeniu w rzemiośle

wojennym.ozdoba domowa – zasługi rodu.

w. 1868 uczonych Helikony – przenośnie: siedziby uczonych (co dla współczesnych oznaczało w ogóleludzi pióra). Aluzja do mecenatu literackiego Stanisława Lubomirskiego (opiekował się m.in. PiotremKochanowskim).

w. 1870-1879 – w związku z upodobaniem szlachty do drogiego rynsztunku uchwalono ustawę za-braniającą zakupu wystawnego uzbrojenia i ekwipunku, jak i w ogóle handlu kosztownościami podczasprzygotowań wojennych. Prawo to nie było jednak respektowane.

w. 1870 marg. Contra luxum bellicum – (łac.) przeciw zbytkowi wojennemu.w. 1872-1873 która by wagę swą robota / przenieść miała – sens: kiedy by wykonanie było warte

więcej niż materiał.w. 1879-1896 – zgodnie z decyzją sejmu rozesłano posłów po Europie z prośbą o pomoc w kampanii

przeciw Turkom. Papież Grzegorz XV wymówił się od ofiarowania większej kwoty, gdyż rzekomo wspoma-gał cesarza w wojnie z protestantami (Polska chciała, by część tej sumy przeznaczyć na wojnę z imperiumosmańskim), obiecał jedynie wypłacić po 10 000 zł za każdy miesiąc wojny, które to kwoty wpłynęły doskarbu Rzeczypospolitej już po zakończeniu wojny. Pomocy odmówiły także inne państwa, jedynie królJakub I zezwolił na werbunek wojska na terenie Anglii i obiecał własnym sumptem odstawić do Gdańska5000 żołnierzy, którzy dotarli do Polski, gdy wojna była już skończona.

w. 1881-1882 którzyśmy tę przednią straż i wszytek zalegli / od nich przedmur – odwołanie do kon-cepcji Rzeczypospolitej jako przedmurza chrześcijaństwa, odgradzającego Europę od muzułmanów.

w. 1883 grożąc ogniem o ścianę … uskrzynąć – sens przenośny: grożąc wybuchem wojny tuż obok.w. 1897 marg. Omina – por. wyżej, obj. do I 195 marg.w. 1900 Jowiszowa córo – Muzo.w. 1901-1903 czy-li ogień Prometów wykradziony, czy-li / na niebo się synowie Ziemscy oburzyli /

albo złość Tantalowa – mowa o występkach przeciwko bogom, które pociągnęły za sobą surowe kary:Prometeusz wbrew zakazom Zeusa wykradł nieśmiertelnym ogień i ofiarował go ludziom, za co zostałprzykuty do skały Kaukazu, a sęp codziennie wyrywał mu odrastającą wątrobę. „Synowie Ziemscy” toTytani (synowie Gai-Ziemi), którzy zbuntowali się przeciwko bogom olimpijskim; goszczony na OlimpieTantal, król Lidii, wykradł ambrozję i rozgłaszał tajemnice bogów, za co został ukarany wiecznym pra-gnieniem i głodem.

w. 1903-1904 Tytan złoty / znowu się przed Trackimi ustanowił Wroty – najprawdopodobniej aluzjado zatrzymania słońca przez Jozuego, co zapewniło Izraelitom zwycięstwo nad Amorytami (Joz 10,6-15).Tu zatrzymanie słońca to znak złowróżbny, zapowiadający nadciągającą znad Bosforu wojnę.

Tytan złoty – słońce.Trackimi … Wroty – Trackimi Wrotami w starożytności nazywano Bosfor.

w. 1905-1990 – 15 XI 1620 r. doszło w Warszawie do zamachu na Zygmunta III. Gdy król wchodził(inne źródła podają, że wychodził po mszy) do kolegiaty św. Jana, zamierzył się nań czekanem szlachcicsandomierski Michał Piekarski (1597 – 27 XI 1620) i ranił króla w głowę oraz plecy. Został powstrzyma-ny przez marszałka nadwornego koronnego Łukasza Opalińskiego (1581-1654), który laską wytrącił mubroń, i królewicza Władysława, który ciął zamachowca szablą w twarz. Władcę podniósł dworzanin bi-skupa krakowskiego Jan Kaliński i doprowadził do zakrystii, a po opatrzeniu ran eskortowano monarchęna zamek. Na wieść o niedoszłym królobójstwie w mieście wybuchła panika (myślano, że to Tatarzy pode-szli pod Warszawę i przygotowali zamach), bito w dzwony, zamknięto bramy miejskie. Wrzawa ucichła,gdy król pokazał się w oknie, aby uspokoić tłum. Piekarskiego poddano torturom, ale okazało się, że jestniespełna rozumu, a króla chciał zamordować z przyczyn osobistych. Skazano go na śmierć (na miejscustraceń również był torturowany), wydając jednocześnie zakaz noszenia czekanów.

363OBJAŚNIENIA do s.

w. 1910 ów, co Dyjanę efezyjską spalił – szewc Herostrates, by zdobyć nieśmiertelną sławę, spaliłw 356 r. p.n.e. Artemizjon, czyli świątynię Artemidy (rzymskiej Diany) w Efezie, uznawaną za jeden z sied-miu cudów świata. Choć dawni historycy metodycznie przemilczali jego imię, wedle antycznej tradycji,reprezentowanej przez Waleriusza Maksymusa (VAL.MAX.Fact.dict.memor. 8,14 ext. 5), który także imie-nia Herostratosa nie podał, zakaz milczenia złamał Teopomp z Chios (ok. 376 – po 315 p.n.e.), jakkol-wiek wśród spuścizny autora, jaka przetrwała do naszych czasów, odnośnego fragmentu nie znajdujemy.

w. 1912 Erebie – tu: ciemnościach.w. 1914 mało rozumie – Michał Piekarski był osobą niepoczytalną: właśnie za wcześniejsze pozbawie-

nie praw do zarządzania własnym majątkiem i ustanowienie na nim kurateli sądowej chciał się najpraw-dopodobniej zemścić na królu. Po jego zeznaniach na torturach ukuto powiedzenie „pleść jak Piekarski namękach”.

w. 1916 Flegeton – rzeka ognia płynąca w Podziemiu.w. 1926 krótko dać niecnocie pożyć – od zamachu do egzekucji minęło 12 dni.w. 1927 któremu – Władysławowi IV jako tytułowemu bohaterowi poematu.

mojej Taliji – mojej Muzie; Talia – muza komedii i poezji pasterskiej.w. 1931-1933 Bóg na kamieniu palcem sam rysował, / żebyś uczcił nie tylko, ale i zachował / ojca –

aluzja do czwartego przykazania: „Czcij ojca i matkę swoją”; por. Wj 31,18: „I dał Pan Mojżeszowi,dokonawszy tych mów na górze Synaj, dwie tablice świadectwa kamienne pisane palcem Bożym” (prze-kład J. Wujek).

w. 1932-1933 zachował / ojca śmierci – sens: uchronił ojca od śmierci.w. 1934-1935 że wieku wiotche im przyczynią / przędze wasze – sens: że wasze delikatne przędze

[którymi snujecie nić ludzkiego życia] przedłużą im życie.w. 1936 żadne nie zawadzi lato – sens: w niczym mu nie zaszkodzi upływ czasu.w. 1937 jeśliże obietnice boskie niedaremne – mowa o życiu pośmiertnym jako konsekwencji cnotliwej

egzystencji na ziemi.w. 1937 wódz … trojański – Eneasz, najdzielniejszy po Hektorze wojownik trojański, główny bohater

Eneidy Wergiliusza. Uciekając z płonącej Troi, wyniósł na barkach niedołężnego ojca Anchizesa, co naka-zywała mu pietas (cnota pobożności). Później, już po przybyciu do Italii, mając Sybillę za przewodniczkę,Eneasz zszedł do podziemnego świata zmarłych, gdzie poznał przyszłość swego rodu i Rzymu. Wergiliuszopisał wędrówkę Eneasza po Podziemiu w szóstej księdze Eneidy.

w. 1939 Acheronty nawiedził – Acheront (‘Lament’) to jedna z pięciu rzek Podziemia.w. 1940 za tę pobożność – Eneasz bardzo często określany jest w Eneidzie słowem „pobożny” (pius

Aeneas); por. np. VERG.Aen. 1,220, 305, 378; 4, 393.w. 1945-1946 które się zlały / członki krzyżmem niebieskim – mowa o namaszczeniu monarchów

świętym olejem (krzyżmem), dzięki czemu uzyskiwali status Bożych pomazańców.w. 1947 Kaliński – Jan Kaliński, dworzanin Marcina Szyszkowskiego.w. 1952 Szyszkowski – Marcin Szyszkowski (1554-1630), biskup krakowski w latach 1617-1630.w. 1954 niebu … suplikować – sens: zwracać się z prośbą do nieba.w. 1956 Kassandra – córka Priama i Hekabe, obdarzona darem wieszczym księżniczka trojańska;

w jej przepowiednie nikt nie wierzył, co sprawił zakochany w niej bóg Apollon, któremu nie chciała sięoddać.

w. 1962 marg. interea – (łac.) tymczasem.w. 1969 co do ręku komu – sens: co komu wpadnie do ręki (mowa o kradzieżach).w. 1973 marszałek – Łukasz Opaliński.w. 1981 temu – Adamowi Kalińskiemu.w. 1983 dobra zdradzieckie – majątek zdrajcy; Kaliński otrzymał jedną wieś z dóbr, które skonfisko-

wano zamachowcowi.owego – Michała Piekarskiego.

w. 1985 marg. supplicium – (łac.) tortury.abusus – (łac.) zakaz używania.

w. 1986-1988 a wprzód ogień przytkniony do niezbożnej ręki, / że z kości opłynęła, toż czyniąc gwałtśmierci / roztargniony na koniec od koni na czwierci – por. PIASECKI, Kronika (s. 290):

118-121 / 119-121 · Punkt II w. 1850-1988

364 KOMENTARZE

Wiezionemu od zamku na Rynek Nowomiejski kat rozpalonymi kleszczami szarpał członki, potemrękę mu prawą odciął i palce na tyle części, ile jest stawów, porąbał; toż uwiązanemi do nóg i w przeciwnestrony napędzonemi końmi rozerwane ciało ogniem strawił i pozostałe popioły w nurtach Wisły zatopił.

w. 1991-1999 – por. ZIMOROWIC, Historia, s. 301:

Z końcem roku [1620 – R.K.] ogłoszono dziwotwory, że gdzieś tam ziemia rozdzielona zapadła się[…], że przez całą Ruś trzęsąca się drżała ziemia […], co wszystko bojaźń – w rzeczach wątpliwychnajgorsza wróżka – najgorzej wykładała.

w. 1998 wielkich aparatów śmiertelnej tej pary – ogromnych machin wojennych tej zarazy (mowao Turkach).

w. 1999-2006 – por. GOLIŃSKI (k. 127r. – nota z roku 1620):

Dwojga ludzi w sztuki rozsiekane po Krakowie porzucono ciała, które ludzie, zbierając, nie zarazkażdy poznał (z uboższych ważyli je i jedli, rozumiejąc, że cielęcina). Była inkwizycyja. Nie mogli dojść,kto zabił i kogo zabito.

w. 1999-2000 gdzie Korony tej głowa, / … stołecznego … Krakowa – decyzja o przeniesieniu dworukrólewskiego z Krakowa do Warszawy zapadła w marcu 1596 r., po pożarze Wawelu, i była realizowanaetapami. Król wraz z dworem przybył najprawdopodobniej 16 III 1596 r., a następnie wprowadził się nastałe do przebudowanego zamku po powrocie z wojny moskiewskiej (1611). Kraków jednak nadal miałstatus miasta stołecznego, tu odbywały się koronacje i pogrzeby władców.

w. 2006 nie możono – sens: nie można było.w. 2007-2008 praktyki / tajemne Gaborowe – w 1621 r. spodziewano się zagrożenia ze strony księcia

siedmiogrodzkiego Bethlena Gábora.w. 2008-2014 schizmatyki / zakał stary pobudził, którzy pod te czasy / wszytkę Ruś zewnętrznymi

mieszali hałasy, / aż i Litwę, gdzie świeżo zniósszy srogo z świata / Konczewica świętego męża Jozafata,/ połockiego biskupa, jawny jad wylali / na unity – Jozafat Kuncewicz (Koncewicz, ok. 1580-1623),unicki arcybiskup Połocka, prowadził działalność misyjną, dzięki której unię kościelną przyjęła prawiecała archidiecezja połocka i inne należące do Kościoła Wschodniego, co doprowadziło do zamieszek naRusi wywołanych przez prawosławnych (nasiliły się począwszy od 1620 r.). Podczas pobytu arcybiskupaw Witebsku (12 XI 1623), kiedy usiłował powstrzymać tłum przed napadem na pałac biskupi, zostałzamęczony, a jego zwłoki sprofanowano.

schizmatyki – prawosławnych.w. 2014-2017 Stądże gdy o skórę się bali, / z tureckimi Grekami znosić się poczęli. / Jakoż o tym

ramoty wilnianie przejęli / i oddali królowi – w 1620 r. na Ruś przybył, podejrzewany w Polsce o szpiego-stwo na rzecz Turcji, patriarcha jerozolimski Teofanes, który w imieniu patriarchy konstantynopolitań-skiego wyświęcił metropolitę i pięciu biskupów prawosławnych. Nastąpiło to bez wiedzy króla, dlategohierarchia działała przez pewien czas potajemnie. Jeden z biskupów, Melecjusz Smotrycki (winiono go zaśmierć Kuncewicza), osiadł w Wilnie, skąd rozsyłał listy i odezwy wzywające do wystąpień przeciw Kościo-łowi unickiemu. Bardzo możliwe, że w Wilnie przejęto część z tych pism i przekazano królowi.

z tureckimi Grekami znosić się poczęli – sens: nawiązali kontakty z patriarchatem konstantyno-politańskim.

w. 2039-2041 żeby czego nad ojca dokazać więtszego / mógł Ahmeda i zatym od imienia swego /stawił meczet w Stambole – ojciec Osmana II, Ahmed I, ufundował w Stambule słynny Błękitny Meczet(tur. Sultanahmet Camii), wybudowany w latach 1609-1616.

w. 2041-2046 Czego nie uczyni / cesarz żaden, aż pierwej tak wiele przyczyni / do państwa turec-kiego i ziemie, i kraju / (a to z otomańskiego dawnego zwyczaju), / skąd by fundusz na wieki i roczneszły czynsze / na lampy, na derbiże i jałmużny insze – w Turcji osmańskiej budowę i utrzymanie świą-tyń (i innych gmachów użyteczności publicznej) opłacano z dochodów uzyskiwanych z dóbr, które przy-nosiły stałe wpływy (np. z ziem uprawnych, sklepów), przekazywane przez prywatnych fundatorów.Darowizny tego typu (tzw. wakwy) były formą jałmużny, która jest jednym z podstawowych uczynków

365OBJAŚNIENIA do s.

wiary w islamie. Ufundowanie meczetu wymagało bardzo hojnej darowizny, stąd domysł poety (za-pewne poparty pogłoskami zasłyszanymi podczas pobytu w stolicy Turcji), że Osman wyruszył na Pol-skę, by z lenna opłacić budowę i utrzymanie meczetu. W rzeczywistości geneza wojny była o wiele bar-dziej skomplikowana.

w. 2041 marg. o czym w „Legacyi” mojej Punkcie II – por. TWARDOWSKI, Legacyja II 897-920.w. 2047 sześć meczetów rzadkiej wspaniałości – najwspanialsze meczety Stambułu, o których poeta

wspominał w Legacyi, to: 1) dawna bazylika Mądrości Bożej, przemianowana w 1453 r. przez Mehmeda IIna meczet (Ayasofya Camii); 2) meczet Mehmeda II (Fâtih Camii), zbudowany w latach 1463-1470;3) meczet Bajazyta (Bayazit Camii), wzniesiony w latach 1501-1506; 4) meczet Selima I (Sultan SalimCamii), ufundowany w latach 1520-1522; 5) meczet Sulejmana Wspaniałego (Süleymaniye Camii), bu-dowany w latach 1550-1557; 6) meczet Zwycięstwa (Fethiye Camii), dawny kościół Radosnej MatkiBożej zamieniony w 1591 r. przez Murada III na świątynię muzułmańską. Por. TWARDOWSKI, LegacyjaIV 1351-1352.

w. 2051-2052 doma na tymary / żołnierskie się posunął – sens: w ojczyźnie (skoro nie zdobył żadnejnowej prowincji) poważył się odebrać żołnierzom tymary (czyli ziemie dzierżawione tureckiej konnicyw zamian za służbę).

w. 2052-2053 co że do swej miary / przyszło potym i swoje odebrali owi – sens: co wróciło potem dopoprzedniego stanu rzeczy i żołnierze odebrali swoją własność. Właściwie tymary nie należały do nich, leczdo cesarza, ale nie był on wówczas na tyle silny, by bezkarnie odebrać je dzierżawcom.

w. 2056 chudym i ubogim – mowa o kościele, nie o dachu.w. 2058 Turcy swoim językiem „Upornym” go zową – sułtan Ahmed I nosił przydomek Bakhti (co

oznacza ‘Szczęśliwy’).w. 2059 marg. być już bez ludzi rozumie – dosłownie: rozumie, że jest już bez ludzi (składnia łaciń-

ska); sens: rozumie, że nie może już wystawić wojska.w. 2061 temu, który sobie kryślił – sens: temu [zamierzeniu, planowi], który sobie uroił, wymarzył.w. 2064-2065 acz z dawniejszych sukcesów, ale świeżo z grona / tak pięknego utraty serce wielkie

wziąwszy – sens: ale nabrawszy śmiałości już i z powodu dawniejszych sukcesów, jak dopiero co z faktu,że [Rzeczpospolita] utraciła tak znakomite grono żołnierzy (mowa o pogromie cecorskim).

w. 2070 Halli basza – Èelebi-Güzelge-Ali pasza, ówczesny wielki wezyr, wrogo usposobiony doRzeczypospolitej.

w. 2075-2076 nikt tak szczęśliwy, / żeby zawsze – gnoma o bardzo starym rodowodzie; por. przysło-wie: „Niejednakie zawsze szczęście” (NKPP, „Szczęście” 51); CIC.Phil. 2,27,67: „non enim semper istefelix”.

w. 2076 go – Osmana.marg. Spectra – (łac.) widzenia, marzenia senne.

omina – por. wyżej, obj. do I 195 marg.w. 2082 sycylskiego olbrzyma – Cyklopa (zob. także wyżej, obj. do II 1144); według mitologii Cyklopi

mieli zamieszkiwać daleką wyspę, identyfikowaną później z Sycylią.w. 2084 różna z nieby – sprzeczna z wolą nieba.w. 2090 na który huk poruszą … się – mowa o mobilizacji wojsk tureckich.w. 2091-2092 Europa jakoby / w domu beła – sens: żołnierze z prowincji europejskich byli na miejscu.w. 2096-2099 – nazwy określające azjatyckie prowincje imperium osmańskiego są częściowo za-

czerpnięte z nomenklatury starożytnej, stąd nie zawsze pokrywają się z podziałem administracyjnym obo-wiązującym w siedemnastowiecznej Turcji.

w. 2096 Natolcy pobliższy – żyjący najbliżej Europy Anatolijczycy, mieszkańcy Anatolii, krainy leżaceju zachodnich wybrzeży Azji Mniejszej (w Turcji nazwą tą określano wszystkie małoazjatyckie obszarypaństwa).

w. 2097 Angurzy – mieszkańcy regionu Angory (dziś: Ankary), miasta w środkowej Azji Mniejszej.Arkadowie – Arkadyjczycy. Poeta pomylił ich prawdopodobnie z Akadyjczykami (semickimi przod-

kami Arabów, zamieszkującymi w starożytności obszary nad Eufratem; por. Rdz 10,10).Bityńcy, Cylikse – Bityńczycy i Cylicyjczycy to mieszkańcy Bitynii i Cylicji.

121-122 / 122-123 · Punkt II w. 1986-2097

366 KOMENTARZE

w. 2098 które gdzieś stary wiek marzył sobie – Frykse – jak się zdaje, jest to aluzja do złotego runa,celu wyprawy Argonautów. Na skrzydlatym baranie o złotym runie przybył do Kolchidy (krainy na wschod-nim wybrzeżu Morza Czarnego) Friksos, który ofiarował je królowi Ajetesowi. Poeta omyłkowo imieniemFriksosa nazwał mieszkańców całej krainy, których wymienił w następnym wersie.

które gdzieś stary wiek marzył sobie – sens: o których marzono w dawnych wiekach.w. 2099 Kurdzi – Kurdowie.

Mingrelowie – mieszkańcy Gruzji; Mingrelią / Megrelią nazywa się region w zachodniej Gruzji,graniczący z Morzem Czarnym, który w okresie imperium osmańskiego stanowił odrębną prowincję.

Fazydzie – Fazyda (Fasis), rzeka w Kolchidzie wpadająca do Morza Czarnego, znana z opowieścio Argonautach (w starożytności wyznaczała granicę między Europą i Azją).

w. 2100 beglerbeg Azyi – Hasan pasza.w. 2101 basza Bagdedu – prawdopodobnie mowa o Dilaverze paszy, bejlerbeju Bagdadu (jako pro-

wincji), późniejszym wielkim wezyrze (od września 1621 r.). Został zamordowany podczas buntu jancza-rów w 1622 r.; por. niżej, III 63-64.

Eufrates – Eufrat (gr. Eufrátes, łac. Euphrates).w. 2101-2102 Bagdedu, gdzie Eufrates bieży, / gdzie i Tygrys – Bagdad leży na zachodnim brzegu

Tygrysu.w. 2102 nie skończonej wieży – mowa o biblijnej Wieży Babel (Rdz 11,1-9), której wznoszenie prze-

rwało pomieszanie przez Boga języków budowniczym. Biblia umiejscawia budowę w ziemi Szinear, tj.w Babilonii.

w. 2103 murów … klijowych – mowa o murach Babilonu, uznawanych za jeden z siedmiu cudówświata, które ze smoły bitumicznej miała wznieść Semiramida.

piękna Semirami – legendarna królowa Assyrii Semiramida (łac. nom. Semiramis, voc. Semira-mi), identyfikowana czasem z królową asyryjską Sammuramat (IX w. p.n.e.), uchodziła za najpiękniejsząz kobiet.

w. 2104 Mezopotami – mieszkańcy Mezopotamii.w. 2105 Uzrumi – mieszkańcy prowincji Erzurum we wschodniej Turcji.

obie … Dyjarbeki – Armenia (którą w okresie staropolskim często nazywano Dyjarbeką) i pro-wincja Diyarbakir w południowo-wschodniej Turcji.

w. 2106 Arakses – (dziś: Araks) rzeka, która dzisiaj częściowo wyznacza granicę turecko-armeńską.w. 2109 Syryi – Syrii (dla Twardowskiego nazwa ma szerszy zakres niż dziś).w. 2110 od białej Międzyziemnej do Czerwonej Wody – od Morza Śródziemnego (dawniej nazywanego

również Białym) po Czerwone.w. 2111 Jezior Asfaltyckich – Morza Martwego (łac. Lacus Asphaltites).w. 2112 Tyrus – Tyr (łac. Tyrus; dziś: Sur), miasto w południowo-zachodnim Libanie.

Trypolis – stolica Libii.w. 2112-2113 ożywiające / z gliny naprzód człowieka damasceńskie raje – raj biblijny miał się znaj-

dować między Eufratem i Tygrysem; tereny te częściowo zaliczano również do Syrii (zamiast nazwy „sy-ryjskie” używa poeta epitetu urobionego od stolicy państwa, Damaszku).

w. 2116 Booty – (łac. Bootes – ‘Poganiacz wołów’) konstelacja Wolarza w północnej części nieba; tu:kraje północne.

w. 2117 palmę szczęśliwą – mowa o orzechach kokosowych.w. 2120 rozbijają – w domyśle: stragany.

Petrei – Petra (dziś: Ouadi-Mousa), starożytna stolica Nabatejczyków, położona w skalistej doli-nie w południowo-zachodniej Jordanii, znajdowała się na szlaku karawan ze Wschodu.

w. 2120-2121 a blisko odpusty / swego mają proroka – z Petry drogą rzymską można było się dostaćdo Ejlatu, a stąd tzw. Drogą Pielgrzyma do Mekki, miejsca narodzin Mahometa. Pielgrzymka do Mekkijest piątym filarem islamu.

w. 2122 Kommagenie – Kommagena to starożytna kraina w południowo-wschodniej części Azji Mniej-szej (dziś: Turcja) w pobliżu granicy z Syrią.

367OBJAŚNIENIA do s.

w. 2123 beglerbeg Aleppu – bejlerbejem Aleppo (dziś: Haleb w północno-zachodniej Syrii) był Tayjárbej, mianowany w trakcie marszu pod Chocim.

w. 2127 w Memficie – w Memfis, starożytnym mieście Egiptu (dziś: część Kairu).w. 2129-2132 odkąd na Meroi / słońce w pół niezmiernego świata tego stoi, / proste swoje na ziemię

strzelając promienie, / a żadnego nie mrużą obłoki i cienie – por. LUCAN. 2,586-587:

Tam oglądałem południe, w gorącym Egipcie,w Syjenie, gdzie cień nigdy ukośnie nie pada.

(przekład M. Brożek)

Poeta najprawdopodobniej Syenę (dziś: Asuan) pomylił z Meroe, zwłaszcza że w pieśni 10 antycznegoeposu (10,232-237) oba miasta zostały skojarzone ze sobą. Zob. też niżej, obj. do IV 1098-1100. Twar-dowski czyni tu prawdopodobnie aluzję do słynnego eksperymentu Eratosthenesa z Kyreny (ok. 284-202p.n.e.), który wyliczył obwód Ziemi, wykorzystując fakt, że w południe, w czasie przesilenia letniego,promienie słoneczne oświetlały dno głębokiej studni, padały więc pionowo.

Meroi – Meroe, miasto nad Nilem, dawna stolica Etiopii.w. 2134 wy, co się o źrzódłach nilowych badacie – zob. obj. do IV 840-841.w. 2135 za głową – tj. za sułtanem.w. 2137 Rumelcy – mieszkańcy Rumelii.w. 2139 dwiema morzami – zob. wyżej, II 931 i obj.w. 2140-2146 a wszystka stąd siła, / wszytek wybór turecki… – na obszarze europejskim Turcy

praktykowali instytucję branki (tur. devºirme), czyli przymusowego poboru chłopców chrześcijańskichprzeznaczonych do doborowych oddziałów janczarskich.

w. 2143 pod … Arktury – na północy.marg. trzyma – w domyśle: Osman.

w. 2148 daleko więcej zawsze miały – w domyśle: męstwa.w. 2149-2151 tak wziąwszy się, Julijusz, gdzieś tu z Germanijej, / od Renu i Wahalli, wszytkiej mo-

narchijej / dopiął rzymskiej – sens: tak Juliusz, wyprawiwszy się z Germanii, od Renu i Wahalli, zostałwładcą imperium. Gajusz Juliusz Cezar (100-44 p.n.e.), wódz, polityk, mówca i pisarz. Swą drogę kudyktaturze rozpoczął od podbojów w Germanii, które umocniły jego pozycję polityczną i dały bogactwo.

Wahalli – mowa o rzece Vacalus / Vahalis (por. TAC.Ann. 2,6; dziś: Waal w Holandii), jednymz ramion ujściowych Renu, łączącym się z ramieniem Mozy.

w. 2151-2152 co potym za zwyczaj już miano, / że cesarze w obozach tych tu obierano – pierwszymcesarzem obwołanym imperatorem przez legiony m.in. nadreńskie był Witeliusz (Aulus Vitellius Germani-cus; cesarz rzymski w 69 r. n.e.), później legioniści, niekoniecznie w Germanii, niejednokrotnie wynosili natron swoich faworytów, zwykle cieszących się popularnością dowódców. Por. także niżej, III 234-235.

w. 2153 Stądże – tj. z Europy, nie zza Renu.Pyrrus straszliwy niegdy beł Rzymianom – Pyrrus (Pyrrhos), król Epiru (północna Grecja) w la-

tach 318-272 p.n.e. W obronie Tarentu przeprawił się do Italii i wziął udział w wojnie miast greckichprzeciw Rzymianom. Dzięki użyciu w walce nieznanych Rzymianom słoni odniósł zwycięstwo pod Hera-kleją Italską i pod Auskulum, doznawszy tam jednak ciężkich strat („Pyrrusowe zwycięstwo”).

w. 2154 Aleksander Azyi tyranom – Aleksander Wielki na czele trzydziestopięciotysięcznej armii wyru-szył do Azji przeciwko Persji, którą całkowicie podbił w 327 r., obalając ostatniego króla Persji Dariusza IIIKodomana. Podbił Fenicję i zajął Egipt. W roku 326 podjął wyprawę do Indii i dotarł nad brzegi Indusui Hydaspesu (gdzie pokonał wojska indyjskiego władcy Porusa).

w. 2155 kolca owe zarzucił na okrąg słoneczny – przenośnie: zawojował cały świat.w. 2163 tych, co po skalistej Ato się wieszają – mowa o mnichach prawosławnych z góry Athos.w. 2165 Bisalte, Bastarni, Edońcy – Bisaltowie (lud tracko-macedoński, mieszkający nad brzegami

Strymonu), Bastarnowie (szczep germański zamieszkujący ujście Dunaju) i Edonowie (zob. wyżej, obj. doI 246).

w. 2166 Samothraces – (łac.) mieszkańcy wyspy Samotraki na Morzu Trackim.Macedońcy – Macedończycy.

123-124 / 124 · Punkt II w. 2098-2166

368 KOMENTARZE

w. 2167-2169 aż gdzie nieba surowość wygnała przed laty / pod to tam przyjemniejsze nasze stądSarmaty / ku Włoskiemu Morzowi, jako są Słowacy – mowa o Słowianach południowych, których poetatraktuje jako szczep sarmacki.

ku włoskiemu morzowi – ku Adriatykowi.Słowacy – Słoweńcy.

w. 2170 Liburni, Dalmatowie, Kroaci, Bosnacy – mieszkańcy Liburnii (kraina nad Adriatykiem, częśćIllirii), Dalmacji, Chorwacji i Bośni.

w. 2171 Serbi – Serbowie.Turkom wszyscy Rumi – Bośnia, Chorwacja i Dalmacja nie należały do Rumelii (dwie ostatnie

krainy nie zostały nawet przyłączone do Turcji).w. 2173 Multany … Siedmigrody – Wołoszczyznę, Siedmiogród.

marg. feudales – (łac.) lennicy.w. 2174 także i te emirom posłuszne narody – podlegające rozkazom sułtana.w. 2175 tej fale – tj. Dunaju.w. 2179 chanem – zob. wyżej, obj. do II 695-696.w. 2180-2181 który oprócz powinien przy cesarskiej głowie / swą się ruszyć osobą – sens: który był

zobowiązany stawić się osobiście na wyprawę tylko wtedy, gdy wodzem był sułtan.w. 2185 wieczny nasz niepokoju – Kantemir uchodził za zaciekłego wroga Polski, organizatora wielu

wypraw grabieżczych.pola tego – mowa o terenach pogranicznych.

w. 2190-2191 słonie i moc wielbłądów, żeby nas w te wnyki / jako wprawił niekiedy Annibal Rzymia-ny – Hannibal (247-182 p.n.e.), wódz kartagiński, prowadził w latach 218-201 p.n.e. kampanię wojen-ną przeciwko Rzymowi (II wojna punicka), podczas której śmiałym marszem przekroczył Pireneje, prze-szedł Rodan i dotarł do Italii przez Alpy, przeprowadziwszy przez góry nie tylko armię, ale i słonie bojowe.Zadał Rzymianom wiele klęsk, lecz nie wyzyskał sposobności do marszu na Rzym, dlatego wojna w osta-tecznym rozrachunku skończyła się całkowitą klęską Kartaginy i samobójstwem Hannibala. Osman rze-czywiście przyprowadził pod Chocim słonie i wielbłądy.

w. 2192 z Tapany – z Tophane, dzielnicy na wschodnim brzegu Złotego Rogu, w której znajdowałasię odlewnia dział.

w. 2193 wodnych arsenałów – mowa o stoczniach, w których rozbrajano okręty, by zwiększyć liczbę dział.w. 2201 ku Jedrnu – do Adrianopola (dziś: Edirne).w. 2205 forgi feniksowe – ozdobione błyszczącymi piórami kity.w. 2208-2209 w rzeczy nic, oprócz strojne larwy / a próżna oczu pasza – sens: w rzeczywistości ta

wspaniałość ozdabiała niewiele warte persony i tylko cieszyła oczy.w. 2210 czausze – wyraz należy czytać trzysylabowo.w. 2211 młodzi … carskiej pokojowéj – korpusowi paziów sułtańskich (iczogłanom).w. 2212 nad mak rozkwitnione niosąc wszyscy głowy – sens: mając ozdobione głowy dużymi, czer-

wonymi turbanami.w. 2218 koń treicki – koń tracki; aluzja do bardzo szybkich, słynnych trackich koni króla Rhesosa,

uprowadzonych przez Odysa i Diomedesa; por. HOM.Il. 10,437-438.w. 2222 umierać przy cesarskim zdrowiu – sens: umierać za życie sułtana.w. 2223 marg. claudit agmen – (łac.) zamyka szyk.w. 2224 niewinny – w sensie: niczym niezawiniony.w. 2228-2229 pisze … / chorągwie i wybory – sens: rozpisuje uniwersały werbunkowe.w. 2232 marg. cunctanter – (łac.) zwlekając, z ociąganiem.w. 2233-2234 jako drudzy, co przed nim nad siełę swą daléj / pomknąwszy się od granic, w ptaki te

wpadali – mowa o klęsce nad Dzieżą i pogromie cecorskim.w ptaki te wpadali – sens: przeliczyli się, wpadli w pułapkę; zob. wyżej, obj. do II 332, a także

niżej, II 2770.w. 2235-2236 serca Herkulesowego / i dużości – tj. mężny i olbrzymi jak Herakles; por. wyżej, II 1427-

-1428 i obj.

369OBJAŚNIENIA do s.

w. 2236 sieła to, gdy dwa na jednego – wariant powiedzenia: „Siła złego dwóch na jednego” (zob.NKPP, „Złe” 56), w którym (przy uwzględnieniu poprzedniego wersu) pobrzmiewa echo łacińskich przy-słów: „Nec Hercules quidem adversus duos” („Dwiema i sam Herkules nie zdoła”, zob. NKPP, „Herkules”1) oraz „Nec Hercules contra plures”.

w. 2239-2240 jeśliże nie więcéj, / wojska mieć – sens: jeśli nie może mieć więcej wojska.w. 2245 komisarska przytomność – obecność komisarzy. Poprzedzający wojnę sejm wytypował z koła

poselskiego jedenastu przydanych hetmanowi komisarzy wojennych, mających czuwać nad tym, by za-ciągniętego wojska za uchwalone właśnie podatki nie wykorzystano do innych celów niż odpór nawałytureckiej, by rzetelnie rozporządzano pieniędzmi oraz by nie poczyniono większych zaciągów, niż na topozwalały uchwalone środki.

w. 2248-2250 zażyć swego humoru i na jednej dobie / wiszącej okazyi – sens: zrobić coś po swojemui z zależnym od szybkiej decyzji powodzeniem.

w. 2249-2261 – 28 XI 1621 r. liczący 60 lat Jan Karol Chodkiewicz pojął za żonę dwudziestoletniąksiężną Annę Alojzę Ostrogską (1600-1654). Ślub odbył się w kościele w Jarosławiu. Ożenek wywołałprotesty rodzin obu stron oraz nieprzychylne plotki, gdyż Anna szykowała się pierwotnie do klasztoru,a córka Chodkiewicza z pierwszego małżeństwa, Anna Chodkiewiczówna, została w wyniku zaślubin prak-tycznie pozbawiona praw do olbrzymiego majątku.

w. 2251 żeby nie żołnierzem – w domyśle: zostać.w. 2253 z Cytereą – z Cyteryjką (łac. Cytherea), czyli Afrodytą, którą Zefiry po narodzinach uniosły

na Kytherę (łac. Cythera), dlatego nazwa wyspy stanowiła jedno z jej literackich imion; tu mowa o uczu-ciu miłosnym personifikowanym przez boginię.

ulżeł jej w sobie – ulżył swej miłości.w. 2254 dawno tchnął ku tobie – w zasadzie hetman ledwie znał Ostrogską.w. 2255 nieprzyjacielem … oboim – z Wenus i z Marsem.w. 2256-2258 czego niegdy pozwolił i sobie, i swoim / Aleksander żołnierzom, żeby tym wolniejszy /

i niewczas im wojenny zatym beł znośniejszy – aluzja do opisanego przez Plutarcha wydarzenia z kampa-nii perskiej Aleksandra Wielkiego. Po zdobyciu Suz (331 r. p.n.e.) wódz nakazał swym dowódcom poślubićbogate Persjanki, sam również pojął za żonę Statejrę, córkę króla Dariusza III Kodomana; por. PLUT.Alex.70,3.

wolniejszy – odprężeni.w. 2265-2266 Tymczasem Lubomierski z kupą swych niemałą / pomknie się ku Podolu i stanie pod

Skałą – Stanisław Lubomirski stanął pod Skałą (miasto nad Zbruczem) w ostatnich dniach maja 1621 r.,gdzie założył obóz.

w. 2267 wiodąc … napierwsze czoło – sens: stojąc na samym przedzie.w. 2282-2285 Tu piersiami memi, / Muzo, porusz, którzy to tak ochoczy beli, / co na ten raz nie tylko

że wszytkie ważeli / swe fortuny, ale spół i ciała ponieśli – wzorem Homera (HOM.Il. 2,484-487) i Wergi-liusza (VERG.Aen. 7,37-39 i 632-637; 10,166-168) poeta rozpoczyna katalogową część opowieści inwo-kacją do Muzy.

w. 2286-2290 A naprzód dwaj Sieniawscy do tych szranek weszli, / bracia z sobą i z ludźmi swoimipospołu – / jakoby centaurowie, kiedy się ku dołu / z śnieżystego Homolu i Otry spuszczają, / lasy imokoliczne rum i miejsce dają – por. VERG.Aen. 7,670-677:

Potem z warowni Tyburu wychodządwaj bliźni bracia z plemienia zwanegomianem ich brata Tyburta: Katyllusi krzepki w walce Koras, Argiwowie.W pierwszym szeregu, w gęstwinie wzniesionychwłóczni, tak pędzą, jak z chmur urodzonecentaury, kiedy z podniebnego szczytu,z Homole albo ze śnieżystej Otryszbiegają: bór się przed nimi ogromnyrozsuwa, z trzaskiem ustępują krzewy.

(przekład Z. Kubiak, w. 960-969)

125-126 / 126-127 · Punkt II w. 2167-2290

370 KOMENTARZE

oraz TWARDOWSKI, Legacyja I 581-584:

Prawy z boku reiment Sieniawscy zalegli,w rycerskim nad Fabije nie mniej dzile biegli,jako trzej centaurowie, gdy z jednejże sforyna mieszkańce tessalskie wypadają z gory.

dwaj Sieniawscy – bracia Mikołaj (zm. 1636) i Prokop (zm. 1627); pierwszy był ówcześnie kraj-czym koronnym, następnie podczaszym wielkim koronnym (1628), drugi chorążym wielkim koronnym(1622-1626).

do tych szranek weszli – przenośnie: przyłączyli się do wyprawy.centaurowie – mityczne plemię dzikich, hybrydalnych istot, koni z ludzkim tułowiem, zamiesz-

kujących górskie szczyty Tessalii; tu: podkreślają jedność walczących rycerzy i wierzchowców.Homolu i Otry – Homole to szczyt w łańcuchu Ossy, w tessalskiej Magnezji; Othrys to łańcuch

górski w południowej Tessalii.w. 2291 Leśniewski, bełskiego podkomorzy kraju – podkomorzy bełski Maciej Leśniowski (zm. 1638),

późniejszy kasztelan bełski (od 1626). Karierę rozpoczął u boku Jana Zamoyskiego, z którym walczyłm.in. w Mołdawii.

w. 2293 wojny tej – tj. działań wojennych prowadzonych w Mołdawii.w. 2294 a gościem tu w tej ziemi – mowa już nie o przeszłości, lecz o czasach obecnych.w. 2294-2295 nowe sobie domy / wzbudził i koloniją – mowa o zakupie w roku 1627 przez Leśniow-

skiego dóbr na Podolu, gdzie założył miasteczko Leśniów (dziś: wieś Leszniów na Ukrainie).w. 2295 Sobieski – wojewodzic lubelski Jakub Sobieski (1590-1646), sprawny mówca i dyplomata,

krajczy koronny (1628-1636), kasztelan krakowski (od 1646), ojciec Jana III; jako komisarz sejmu pozakończeniu zmagań negocjował (wraz ze Stanisławem Żórawińskim) traktat pokojowy.

w. 2298 a nie z wieku – wojewodzic liczył wtedy 33 lata.w. 2301 Michał … z Tarnowa – Michał Stanisław Tarnowski (zm. 1655), późniejszy kasztelan woj-

nicki (od 1645), właściciel Wielowsi i Dzikowa w województwie sandomierskim, pochodził ze znanegorodu małopolskiego, który przeżywał czasy świetności w XVI w.; podczas wojny chocimskiej był jednymz komisarzy sejmowych.

w. 2305 Działyńscy dwa – Jan (zm. 1648), późniejszy wojewoda chełmiński (od 1647), i Paweł (zm.1643), późniejszy podskarbi pruski i wojewoda pomorski (od 1630).

z Pruszakami swymi – z podlegającymi sobie żołnierzami z Prus (tj. w tym wypadku z Pomorza,gdzie Działyńscy mieli swoje majątki).

w. 2306 Golf Wenedycki – starożytna Zatoka Wenedzka (łac. sinus Venedicus), tj. Zatoka Gdańska;wedle źródeł rzymskich nazwa pochodzi od plemion zamieszkujących tereny na wschód od ujścia Wisły.

w. 2308 Kodan między się Litwę wdziera – poeta odnosi najprawdopodobniej łacińską nazwę Coda-nus sinus, dość niejednoznaczną, o której wspominają Pliniusz Starszy i Pomponisz Mela, do ZalewuKurońskiego.

Kurony – Kurlandię.w. 2312 Kossakowski prowadzi także swe Mazury – Mikołaj Kossakowski (zm. 1639), późniejszy

kasztelan czernihowski (1633), pod Chocimiem dowodził pułkiem werbowanym na Mazowszu, skąd po-chodził (nazwę Mazury w odniesieniu do regionu wprowadzono w XIX w., wcześniej Mazurami nazywanomieszkańców Mazowsza).

w. 2313 gdzieś spod ciemnej planety – aluzja do przysłowia: „Ślepy Mazur od ciemnej gwiazdy”;NKPP („Gwiazda” 13a) notuje użycia dopiero z XIX w.

w. 2319 Opaliński ze Bnina – pułkownik Piotr Opaliński (ok. 1587-1624), późniejszy wojewodapoznański (1622). Bnin – wówczas miasteczko pod Poznaniem, dziś część Kórnika.

w. 2327 plagi niebieskiej – cudownej krainy; tak o Wielkopolsce, z której pochodził również poeta.Rozdrażewski – rotmistrz Jan Rozdrażewski (ok. 1595-1628), krajczy królowej (od 1623), sta-

rosta odolanowski. Jego dobra leżały w Kaliskiem, skąd prowadził rotę husarii (150 koni).w. 2328 od … Marchijej – tj. od Nowej Marchii, prowincji Marchii Brandenburskiej, która graniczyła

z Wielkopolską.

371OBJAŚNIENIA do s.

w. 2330 w pierzu Marsowym – mowa o skrzydłach stanowiących część rynsztunku husarii.w. 2334 i Obrze, i Notesi – dopływy Warty: Obra i Noteć (u Długosza zwana Notheszą).w. 2335 zbrój pleśnią przypadłych – od długiego nieużywania.w. 2337 żarliwszy ku Bellonie – sens: pałając większym uczuciem do Bellony.w. 2339 Ajaks … Tydydes – bohaterowie wojny trojańskiej: Ajaks, najdzielniejszy po Achillesie wśród

Achajów, zawsze na czele maszerujących do boju, i Diomedes, syn Tydeusa (stąd łac. Tydides – Tydejda),wsławiony wielu wojennymi czynami.

w. 2340 Deifobus – (gr. DeÄ fobos) książę i dowódca trojański, ukochany brat Hektora, po śmierciParysa małżonek Heleny.

w. 2341 marg. Zienowicz – Mikołaj Zenowicz, dowódca pułku, starosta połocki, zginął pod Choci-miem 10 IX 1621 r. w wyniku ran odniesionych w bitwie 3 dni wcześniej.

w. 2342-2344 któryś z wodzów pierwszem / poległ krwawie w tym boju, ach, do wdzięcznej żony / anifantów domowych nazad niewrócony – aluzja do mitu o Protesilaosie, pierwszym Greku, który poległ podTroją, i jego dopiero co poślubionej żonie Laodamii. Młodziutka małżonka, dowiedziawszy się, że zginął,ubłagała bogów, by zgodzili się na jego powrót tylko na trzy godziny, a po upływie tego czasu popełniłasamobójstwo w jego ramionach.

w. 2345 marg. Żórawiński – podkomorzy halicki i kasztelan bełski Stanisław Żórawiński, wyznaczo-ny do negocjowania warunków pokoju po zakończeniu zmagań.

w. 2347-2348 dźwięki / pakt chocimskich – tj. brzmienie traktatu chocimskiego.w. 2349 Sapiehowie – pod Chocimiem walczyli: starosta orszański Aleksander (1585-1635) i podcza-

szy litewski Krzysztof (1590-1637) Sapiehowie.w. 2349-2350 książę z wieku / Czartoryski jedyny – sens: jedyny ze starożytnego rodu książęcego

(wywodzili się od Gedyminowiczów). Pod Chocim przybył Mikołaj Jerzy Czartoryski (zm. 1662), później-szy wojewoda wołyński (1657).

Ferensbeku – wojewodzic wendeński Jan Farensbach (zm. ok. 1627), rotmistrz królewski.w. 2351 wychowańcze Gradywów – przenośnie: znakomity żołnierzu; Gradywus (łac. Gradivus) to

jeden z przydomków Marsa, podkreślający, że kroczy on przed wojskiem na polu bitwy (łac. gradus –‘krok’).

w. 2353 Potocki – Stefan Potocki.w. 2353-2354 coście pośli / z równiejszej familijej – sens: którzy pochodzicie ze średniej szlachty.w. 2354-2355 urośli / z Marsa tylko i rzadkiej ojcowskiej dzielności – sens: podnieśli swój status

dzięki zasługom wojennym i wyjątkowej dzielności ojca.w. 2356 Prusinowscy – rotmistrzowie Aleksander i Janusz, synowie Adama, rotmistrza wojsk koron-

nych, wojewody bełskiego.w. 2359 Kopyciński, Stogniewie, Złotnicki, Janowski – rotmistrz Szymon Kopyciński, Mikołaj Sto-

gniew (późniejszy oboźny koronny i starosta chmielnicki; zm. 1646), pułkownik Jan Złotnicki i rotmistrzStanisław Janowski (zm. 1633).

w. 2360 Moszyński – Michał Moszyński.Rusinowski – Stanisław Rusinowski, dowódca lisowczyków w latach 1620-1621.

w. 2361 wskrzeszonych lisowczyków – lisowczycy przed potrzebą chocimską przebywali na służbieu cesarza Ferdynanda, a po ich powrocie, tuż przed samą bitwą, zastanawiano się, czy nie rozwiązaćswawolnej formacji, zezwalając żołnierzom na zaciąg do innych jednostek, ostatecznie jednak do tego niedoszło i pułk Rusinowskiego zaciągnięto w całości.

w. 2363-2364 gdzieby to panów / równie inszych wzbudziło – sens: gdybyż to stało się przykłademdla innych wielkich panów.

ostrożanów – mowa o poczcie wysłanym pod Chocim z ordynacji ostrogskiej, której akt funda-cyjny zobowiązywał do wystawienia 300 żołnierzy konnych i pieszych na potrzeby obrony ojczyzny.

w. 2367 marg. Zamojczycy – żołnierze wystawieni przez Tomasza Zamoyskiego.Leszczyńskiego, bełskiego wojewody – wojewody bełskiego (od 1619) Rafała / Rachwała Lesz-

czyńskiego (1579-1636), który wystawił wtedy liczącą 100 koni chorągiew.w. 2369 pod dwiema wodzami – rotami Zamoyskiego dowodzili Stefan Chmielecki (zob. wyżej, obj.

do II 921-925) oraz rotmistrz Wojciech Średziński.

127-128 / 128-129 · Punkt II w. 2286-2369

372 KOMENTARZE

w. 2371 z jakim lasem – lasem kopii.w. 2375-2376 cnota sama każdego, jakiej – piszą – mocy / być karbunkuł, z nagłębszej wybije się

nocy – wariant przysłowia „Cnota i w ciemności świeci” (zob. NKPP, „Cnota” 13).jakiej – piszą – mocy / być karbunkuł – sens: piszą, że niczym karbunkuł jaśnieje w ciemnoś-

ciach (składnia łacińska). Por. łacińską paremię: Virtus ut carbunculus inter tenebras splendet (Cnota jakkarbunkuł w ciemnościach świeci) oraz CIC.Sest. 60: „At etiam eo negotio M. Catonis splendorem macu-lare voluerunt – ignari quid gravitas, quid integritas, quid magnitudo animi, quid denique virtus valeret,quae in tempestate saeva quieta est et lucet in tenebris et pulsa loco manet tamen atque haeret in patriasplendetque per sese semper neque alienis umquam sordibus obsolescit” („Tymczasem tą także sprawązamierzali oni zbrukać godność Marka Katona – ludzie nieświadomi tego, czym jest powaga, czym uczci-wość, czym wielkoduszność, czymże wreszcie jest cnota, która w czas szalejącej burzy pozostaje spokojna,jaśniejąc w ciemności, a uderzona trwa jednak nadal, przylgnąwszy do swej ojczyzny, i lśni zawsze wła-snym blaskiem, i nigdy nie plugawi jej cudzy brud i hańba”; przekład K. Różycka-Tomaszuk).

w. 2379 otworzywszy gąb tysiąc – odwołanie do ikonografii Famy (zob. wyżej, obj. do II 931 marg.).w. 2381-2383 i Dunaj sam czuje, / co mu się za karanie i chłosta gotuje, / Kserksesowej podobna –

w czasie marszu króla perskiego Kserksesa I (ok. 517-465 p.n.e.) na Grecję konieczne było przerzuceniemostów przez Hellespont. Skonstruowano je z lin, które rozerwała burza. Poirytowany Kserkses kazałwymierzyć morzu 300 batów.

w. 2383 ile gdy – zwłaszcza gdy.w. 2386-2387 bo czego po Podolu, jako psi śledzęcy, / nie zbadała Wołosza – mowa o szpiegach

mołdawskich.w. 2394 marg. tentando – (łac.) aby sprawdzić, wybadać.w. 2395 Wewelego – Constantino Battista Vevelli (zm. 1633), kupiec lewantyński, z pochodzenia Kre-

teńczyk i obywatel wenecki, który wżenił się w arystokrację mołdawską, mediator w trakcie wojny cho-cimskiej. Do obozu polskiego przybył po raz pierwszy 18 lipca przed rozpoczęciem działań wojennychi zrazu został potraktowany jak szpieg. Dopiero kiedy do obozu dotarł Chodkiewicz, zaczęto z nim prowa-dzić rozmowy.

w. 2399 z Kandyi – z Kandii, miasta na Krecie (dziś: Iraklion); obecnie przyjmuje się, że Vevelli uro-dził się w Rethymnos na Krecie.

w. 2401-2402 co furmany / między sądził litkupy – sens: który między furmanami rozsądzał sporytargowe (lub wyznaczał wysokość zadatków płaconych przed kupnem).

w. 2404 ma kredenc od kapedzi-basze – Vevellego wysłał hospodar Aleksander Eliasz, chcąc zapobiecwojnie na swoim terenie; by zwiększyć wiarygodność propozycji zawarcia pokoju, zaopatrzył posła w spre-parowane listy, m.in. od kapidży paszy.

w. 2405 gdzie nie tak nieużytym Osmana być mieni – sens: w którym nazywa Osmana nie tak nie-przejednanym (składnia łacińska).

w. 2406-2407 co się pieni / i dotąd w niej z obu stron konie brną po boki – mowa o przelanej krwi.w. 2409 by jej przestał – sens: zaprzestał rozlewu krwi.w. 2418-2419 z każdej się strony / bojąc Greków, choć oni upominki niosą – zob. wyżej, I 1435-1436

i obj.w. 2420-2421 po tych obłudach nogą stąpić bosą / strzegąc się ułaszonych – szyk: strzegąc się, stąpać

bosą nogą po tych ułaszonych obłudach.nogą stąpić bosą – bez szkody, bezpiecznie; wariant przysłowia: „Suchą nogą przejść” (NKPP,

„Sucho” 2).w. 2432-2435 jakoby hydrze / niegdy Herkulesowej z prac dwanastu owych / za łeb jeden ucięty tysiąc

inszych nowych / zaraźliwszych wyrasta – nawiązanie do mitu o zabiciu przez Heraklesa hydry lernej-skiej (zob. wyżej, obj. do I 174): w miejsce odciętej głowy potworowi od razu odrastała nowa, z czymheros poradził sobie, szybko przypalając ranę płonącą pochodnią.

w. 2436 on – nieprzyjaciel.w. 2436-2437 a sroższy ze zguby jest swojéj / i popiołów daleko – w domyśle: tak jak hydra.w. 2441 stawiąc – stawiając.

373OBJAŚNIENIA do s.

w. 2442-2443 uszy łagodnymi bawiąc / syrenami jakimiś – przenośnie: mówiąc rzeczy przyjemne,łagodne, pełne intencji pojednawczych. Pieśni syren wyróżniał czarowny powab, który dla żeglarzy oka-zywał się zgubny, bo powodowani ich nieprzepartym pięknem, rzucali się w odmęty; Odyseusz ocalałdzięki temu, że za radą Kirke kazał przywiązać się do masztu, a towarzyszom zatkać uszy woskiem.

w. 2444-2445 jeśli o czym ludzie / mówią, czasem wymówią – zwrot przysłowiowy (zob. NKPP, „Mó-wić” 31 i 35). Por. TWARDOWSKI, Legacyja III 1184): „bo i Wieść o czym grucha, rada więc wyklekce”.

w. 2445 marg. vaticinium – (łac.) przepowiednia.w. 2448-2449 od Adrynopola / brama nawarowniejsza – Brama Adrianopolska (Edirne Kapysy)

w Stambule.w. 2452 przed inszemi – w domyśle: narodami.w. 2453 a to w garzci małéj – mowa o nielicznej armii Żółkiewskiego, która dzielnie dawała odpór stu-

tysięcznej jakoby armii turecko-tatarskiej (w rzeczywistości oba wojska miały porównywalną liczebność).w. 2456 bany i on się nie boi – sens: skoro się go boją, to i on ma powody, żeby się bać. Por. SEN.Ira

2,11,3: „Necesse est multos timeat, quem multi timent” (Ten, kogo wielu się boi, musi też bać się wielu);PUBLIL.SYR.Sent. M 30: „Multos timere debet, quem multi timent”.

w. 2457-2458 pod promień łaskawy / Heleninych rodzonych – zob. wyżej, obj. do II 1750-1751.w. 2461 marg. comparatio – (łac.) porównanie.w. 2465 Obiema – obu.w. 2468 po Tetym – po ocean (tj. wschodni i zachodni kraniec świata); metonimia urobiona od imie-

nia tytanidy Tethydy, małżonki Okeanosa; jej siedzibę sytuuje się poza krajem Hesperyd, na dalekimZachodzie, tam, gdzie Słońce kończy swój bieg. Por. TWARDOWSKI, Dafnis 14,21: „oceańską Tetym”.

ziemie niemieszkane obie – określenie niejednoznaczne.w. 2469 dwóch młodzików – królewicz Władysław miał wtedy 26 lat, a sułtan Osman – 17.w. 2473 marg. Arma – (łac.) uzbrojenie.w. 2473-2474 blachy / … Enceladowe – zbroję, jakiej używał gigant Enkelados.w. 2476-2477 tarcz kowaną, gdzie Etna i wściekła się pali / Meduzina maszkara – sens: tarczę, na

której widnieje straszne wyobrażenie głowy Meduzy, wykutą w płonącym wnętrzu Etny, gdzie Hefajstosmiał swoją kuźnię; por. wyżej, obj. do II 1976-1979.

w. 2479 Mulcybera – Mulciberus (‘Ten, który zmiękcza’ – w domyśle: żelazo), przydomek Wulkana,rzymskiego odpowiednika Hefajstosa, który wykonywał zbroje dla bogów i herosów.

w. 2481 legat Dyjotalewi – podczas uroczystej mszy w kolegiacie św. Jana Francesco Diotalevi (1580--1622), nuncjusz apostolski w latach 1614-1621, wręczył Władysławowi sztandar z Białym Orłem, no-szącym na piersiach krzyż z napisem: „Pro gloria crucis” („Na chwałę krzyża”).

w. 2491-2492 gdzie by idąc, o żaden nie obraził nogi / krzemień ostry – por. Mt 4,6: „Abowiemnapisano jest [Ps 90(91),11-12]: «Iż Anjołom swoim rozkazał o tobie i będą cię na ręku nosić, abyś snadźnie obraził o kamień nogi swojej»”.

w. 2494 opadając na niem – opadającemu na niebie [słońcu].w. 2500-2503 tu ziemie przeklęte, / gdzie idzie, i dopiero krwią naszą spłukane, / co mężniejszy pobi-

ci, drugim niewidziane / w turmach słońce – mowa o klęsce cecorskiej.drugim niewidziane / w turmach słońce – sens: inni nie oglądają w więzieniach słońca (mowa

o jeńcach wziętych do niewoli pod Cecorą).w. 2503-2504 Kto ręczy między tylko dwiema / komu wygrać? – sens: kto może obiecać wygraną, gdy

tylko dwóch staje do walki (w domyśle: podobnych sobie), tj. gdy zwycięstwo i przegrana są równieprawdopodobne.

w. 2505-2506 albo się on wróci / jako Dunaj – sens: albo uda się tam, gdzie Dunaj.w. 2509 na to nieruszony – nieporuszony tym.

marg. praesens – (łac.) przytomny, śmiały, zdecydowany, pewny.w. 2512 koroną palmową – zob. wyżej, obj. do I 34.w. 2515 dwoje … chleba – dwa chleby (liczba podwójna).w. 2517 Wajer – wojewoda chełmiński (od 1618) Jan Wejher (zm. 1626), dowodził regimentem rajta-

rów i oddziałem piechoty niemieckiej.

129-130 / 130-132 · Punkt II w. 2371-2517

374 KOMENTARZE

w. 2518-2519 pod rozwinionymi / strojno orły – zob. wyżej, obj. do I 1989.w. 2520 Dynoffowie – bracia Denhoffowie: Ernest Magnus (1581-1642), dowódca rajtarii, późniejszy

wojewoda parnawski (1640), i Gerard (ok. 1589-1648), dowódca piechoty niemieckiej, późniejszy woje-woda pomorski i podskarbi ziem pruskich (1643).

w. 2521 erymantscy niedźwiedzie – na górze Erymanthos w Arkadii na Peloponezie grasował olbrzymidzik, schwytany przez Heraklesa.

w. 2521-2522 kiedy się powadzą / o krew świeżo rodzoną – sens: kiedy się właśnie zaczną spieraćo ociekający jeszcze krwią łup.

w. 2522-2523 wędrowny prowadzą / lud niemiecki – mowa o żołnierzach najemnych: rajtarii i pie-chocie niemieckiej, werbowanych głównie w Prusach Królewskich.

w. 2525 Plichta – kasztelan sochaczewski (od 1612) Konstanty Plichta (zm. 1631), późniejszy woje-woda mazowiecki (1630), dowodził rotą husarii.

w. 2526 Niemira – kasztelan podlaski (od 1617) Stanisław Niemira (zm. ok. 1647), późniejszy woje-woda podlaski (1634).

w. 2529-2530 laty oprócz wtóry / … od niego – sens: od którego był młodszy tylko. Marcin Kazanow-ski miał wówczas 56 lat, a Mikołaj Kochanowski – 31.

w. 2530 Kochanowski – Mikołaj Kochanowski (zm. 1633), herbu Korwin, bratanek Jana, chorążykoronny, dowódca piechoty, autor wierszy dydaktycznych i tłumacz Plutarcha.

w. 2538-2540 Filipie / Wołuckim, kasztelanie Rawy kamienistéj, / a spół w drugim biskupie ferwor bełognisty – starosta rawski Filip Wołucki (zm. 1642), późniejszy wojewoda rawski (od 1627), dowodziłjazdą husarską i oddziałem piechoty, wystawionym przez swojego brata, biskupa kujawsko-pomorskiegoPawła Wołuckiego (1560-1622).

Rawy kamienistéj – Rawa Mazowiecka znana była ze złóż kamienia wapiennego.w. 2541 jako dwa Arkadzi – jako dwaj Arkadyjczycy. Por. VERG.Ecl. 7,4-5: „ambo florentes aetati-

bus, Arcades ambo, / et cantare pares et respondere parati” („obaj z Arkadii, obaj jeszcze bardzo młodzi,śpiewać i odśpiewywać sobie są gotowi”; przekład J. Sękowski) – Twardowski przejął wyłącznie sformu-łowanie, ponieważ u Wergiliusza bohaterowie sielanki rywalizują ze sobą zawzięcie. Por. też niżej, II 3333--3334.

w. 2543 Radziwiłła – wojewoda brzeski litewski Aleksander Ludwik Radziwiłł (1594-1654) dowodziłoddziałem husarii.

w. 2547 Przyjemskiemu – oboźny koronny Adam Wojciech (Olbracht) Przyjemski (zm. 1644) dowo-dził rotą husarii.

w. 2548 Sobieskiemu, Tarłowi i Koniecpolskiemu – starościc bohusławski Tomasz Sobieski, kasztelansądecki Zygmunt Tarło (1561-1628) i pułkownik królewski Stefan Koniecpolski (zm. 1629).

w. 2550 Wiśniowiecki … Zbaraskiemi – Janusz Wiśniowiecki (1598-1636), późniejszy koniuszy ko-ronny (1633), mecenas Twardowskiego (poeta poświęcił mu panegiryczną biografię Książę WiśniowieckiJanusz); dowodził oddziałem husarii wystawionym przez Jerzego i Krzysztofa Zbaraskich.

w. 2551 zaprawując – zaprawującego, tj. zaprawiającego się.w. 2555 Firleja – rotmistrz królewski Andrzej Firlej Kozimirski (ok. 1586-1649).w. 2558 ośm … tysięcy – właściwie królewicz prowadził ponad 18 000 ludzi.w. 2559 więtsze nad się daleko – tzn. mają większe znaczenie od liczebności.w. 2561 marg. Iulii – (łac.) lipca.w. 2564 na Rzepieńcu – Rzepnice, wieś w pobliżu Orynina.w. 2565 Pierwsza rzecz o Wewellim – Vevellego dopuszczono przed oblicze Chodkiewicza dopiero po

około dwóch tygodniach od chwili przybycia hetmana do obozu, odprawiono zaś 4 sierpnia.w. 2573 z niewoli – przymuszeni, z konieczności.w. 2574 nie owszem – nie całkiem, niekoniecznie.w. 2584 Kozaków … w drodze już potyka – Kozacy ciągnęli wtedy znad Dniepru, 8 sierpnia przepra-

wili się przez Dniestr.w. 2586 marg. Disceptatio – (łac.) spór, rozważanie, kontrowersja.

nec ne – (łac.) czy nie.w. 2587 kontrowersyją … starą – por. wyżej, II 777-846.

375OBJAŚNIENIA do s.

w. 2589 ni po co – nie ma po co.w. 2604 co … z Potockim u nieszczęsnej Dzieży – zob. wyżej, obj. do II 22.w. 2609 marg. secus – (łac.) inaczej.w. 2618 nie tak do niego sucho przyść – nie tak łatwo (zob. obj. do II 2420-2421).w. 2627 lekczejszej milicyi – nieregularnego wojska.w. 2629 Serecie – Seret, lewy dopływ Dniestru.w. 2640-2641 który rozumie / między gdzie obronami zapaść nam swojemi – sens: który sądzi, że

zaatakuje nasze fortyfikacje (składnia łacińska).w. 2645 marg. sedem belli – (łac.) miejsce wojny.w. 2651 marg. situs – (łac.) położenie.w. 2653 patrząc – patrzący, spoglądający.w. 2665 cerkwi – cerkwie.w. 2666 Dynoffowi – nie wiemy, któremu z dwóch braci Denhoffów.w. 2671-2672 podobnych / szkodzić nieprzyjaciela – sens: dogodnych, by szkodzić nieprzyjacielowi.w. 2677 jego – Dniestru.w. 2680 z rotmistrzowskiej woli – na rozkaz rotmistrzów.w. 2681 straż … placową – wartę w obozie.w. 2682 śmierć mieczową – ścięcie mieczem.w. 2685-2698 – podczas przeprawy letni przybór wody utrudniał wzniesienie mostu, który początko-

wo próbowano zbudować przez powiązanie ze sobą łodzi, ale wartki nurt zerwał konstrukcję, zaczęto więcprzeprawiać się na promach, ale postępowało to zbyt wolno. Zgłosił się wtedy do Chodkiewicza pewienRusin, który zapewnił, że postawi nowy most; por. SOBIESKI, Diariusz, s. 115:

Człowiek jeden na postać prosty i lichy, podjąwszy się za złotych sto mostu na Dniestrze, już nie żywy,ale ten stojący zbudował, nogi ciężkie dosyć na ukos w wodę parami stawiał, u dołu je przecie trzeciąjakoby też nogą spajając dość cienką; atoli dosyć wojsku wszystkiemu wcześnie i nie bez podziwienia byłoi że to pierwszy most stanął na tej rzece, stąd i serce i omen dobre rycerstwu.

w. 2690 go – most.w. 2699 marg. August[i] – (łac.) sierpnia.w. 2704-2705 do sprawy / prędkiej swoich przyszedszy – sens: szybko zaprowadziwszy porządek

wśród swoich ludzi.w. 2714 owem – żołnierzom polskim.w. 2722 Stanisławski i Herbort – rotmistrz królewski Michał Stanisławski (zm. ok. 1648), późniejszy

kasztelan kamieniecki, i starosta skalski Jan Herburt (1568-1626), dowódca oddziału husarii.w. 2734-2735 żeby nasze postawił na tym więtszym celu / bisurmańskich iluzyj – sens: by jeszcze

bardziej pogrążyć nasze sprawy u Turków.w. 2735-2736 Szembeka / wodzi po Bukowinie – Vevelli przez trzy tygodnie kluczył z Szembergiem po

Mołdawii, docierając do obozu sułtana dopiero w końcu sierpnia.w. 2736-2737 jakoby z daleka / i gdzie wciąż go prowadził – szyk: i gdzie wciąż go prowadził jakoby

z daleka.w. 2745-2772 – w rzeczywistości Szemberga nie dopuszczono przed sułtana, lecz rozmawiał z nim

wezyr, nie kryjąc oburzenia zarówno na samowolę hospodara, który wysłał Vevellego, jak na ton listówChodkiewicza, które nie tyle zawierały prośbę o rokowania, ile aprobatę dla takiej możliwości.

w. 2752-2753 bo co się mu oprzeć ma, same wyschną wody / i ziemia go nie zniesie – sens: bo to, cochciałoby mu się oprzeć, będzie musiało ulec czy to na morzu, czy na lądzie.

w. 2758 Bernawski – Miron Barnowski-Mohyła (zm. 1633), przywódca partyzantów mołdawskich,którzy trapili polski obóz podjazdami, późniejszy hospodar mołdawski (1626-1629 i 1633).

nasz przyjaciel – określenie ironiczne.marg. consilium – zob. wyżej, obj. do I 1434 marg.

w. 2760-2761 kopanych / … pogrzebach – tak o polskich szańcach.w. 2761 starzec szalony – tj. hetman Chodkiewicz.

132-134 / 134-137 · Punkt II w. 2518-2761

376 KOMENTARZE

w. 2764-2765 a Kamieniec albo w czas gdzie by upatruje, / mógł stąd umknąć – szyk przestawny:a upatruje Kamieńca albo gdzie by w porę mógł stąd umknąć.

w. 2769 da ręce – sens: podda się.w. 2770 w ptaki wpadnie – zob. wyżej, obj. do II 2233-2234.w. 2771 że cesarz beł na tym – sens: że sułtan zgodziłby się na to.w. 2774 tysięcy czterdzieści – dzisiejsi historycy szacują, że siły kozackie pod Chocimiem liczyły ok.

30 000 ludzi.w. 2786-2876 – Osman zamierzał nie dopuścić do połączenia sił zaporoskich z armią Chodkiewicza.

W tym celu wysłał przeciw nim czambuły tatarskie, które zaskoczyły jedną z czat kozackich, liczącą kilku-set mołojców (źródła podają różne liczby: od 360 do 500), nad Prutem. Nie dowierzając własnym siłom,Tatarzy wezwali posiłki, na czele których stanął sam sułtan (kilka tysięcy żołnierzy). 27 sierpnia rozegrałsię jeden z epizodów walk chocimskich, kiedy to Kozacy rozwinęli zaciętą obronę.

w. 2789 Maraton i … Termopile – Maraton to miejscowość w Attyce, gdzie 12 września 490 r. p.n.e.Ateńczycy odparli armię perską. I pod Maratonem, i na Przełęczy Termopilskiej znacznie mniejsze siły(z powodzeniem lub bez) stawiły opór przeważającym liczebnie Persom: pod Maratonem 10 000 Ateń-czyków i 1000 Platejczyków pokonało według różnych szacunków od 20-100 000 żołnierzy; pod Termo-pilami – 300 Spartiatów (a ponadto sprzymierzeni Tespijczycy; zob. wyżej, obj. do I 1143-1145) stawiłoopór 10-30 000 armii Kserksesa.

w. 2795 rankor … do tego narodu – tj. niechęć do Kozaków.w. 2807 stanie w kroku – zob. wyżej, obj. do II 1738-1739.w. 2814 Kur basza – dowódca janczarski, zginął pod Chocimiem.w. 2816 znaków defterdarowych – tu: sztandarów tureckich.w. 2816-2817 oraz przy uciętych / łbach – wraz z uciętymi głowami.w. 2828 brzemienną Italiją – por. VERG.Aen. 4,229-230: „sed fore qui gravidam imperiis belloque

frementem / Italiam regeret” („Miał być tym, który brzemienną w potęgę / i łomocząca orężem Italią /zawładnie”; przekład Z. Kubiak, w. 310-312).

w. 2838-2839 ciemną nocą / tylko – pogromu Kozaków dokonano nocą, gdy próbowali uciec.w. 2840 przez też ognie i miecze – por. niżej, obj. do I 164.

marg. Tandem succumbere – (łac.) w końcu ulec.w. 2845-2846 przynamniej w obroku / tyrańskiej swej naturze – sens: aby przynajmniej zaspokoić

swą tyrańską naturę, by ją nakarmić.w. 2846 marg. Tyrannis – (łac.) tyrania, władza.w. 2855-2856 cnotę … którą mimo wiele / jej przymiotów kochają i nieprzyjaciele – nawiązanie do

przysłowia: „Cnota i w nieprzyjacielu pochwały godna” (NKPP, „Cnota” 14).w. 2857 marg. territus – (łac.) przestraszony.w. 2858 po powietrzu zamki sobie kryślił – wariant przysłowia: „Budować zamki na lodzie” (NKPP,

„Zamek” 3c).w. 2859 nie tam – tj. nie w Rzeczypospolitej.w. 2862-2863 Enceladus … ciężkim zalega / grzbietem Etnę – powinno być odwrotnie, bowiem to

Etna zalega na Enkeladosie.w. 2866 niezwyczajnym torem – główne siły kozackie poruszały się taborem, co nie było zwykłym

sposobem przemieszczania się Zaporożców.w. 2868 na stronie porażając obie – siekąc na prawo i lewo.w. 2870 z między ziemie – z cieśniny.w. 2875 marg. Sept[embris] – zob. wyżej, obj. do II 978.w. 2885 prawo … narodów – prawo międzynarodowe, zabraniające m.in. nieodpowiednio traktować

posłów.w. 2885-2886 snadź bodajby cało / uszedł poseł – zdanie podrzędne należy odczytywać pytająco.w. 2886-2887 Jednak go odprawić się zdało / z tym responsem – treść listu hetmana zob. Pseudo-

-LUBOMIRSKI (Diariusz, s. 75-76).w. 2898 i niebo, i powietrze weźmie światu razem – sens: równocześnie przysłoni niebo i okryje świat

mrokiem.

377OBJAŚNIENIA do s.

w. 2919 Tatarowie z wielkim swoim chanem – zob. wyżej, obj. do II 695-696.w. 2920 naradym sołtanem – nureddinem (współregentem) Azamat Gerejem, bratem chana („sułtan”

oznacza tu księcia tatarskiego). W rzeczywistości Podole splądrowali Nogajcy Kantemira, choć źródła po-dają, że na drugą stronę Dniestru wyprawił się bądź nureddin, bądź sam chan.

w. 2935 Lucyfer – gwiazda poranna (łac. Lucifer – ‘Niosący światło’), zapowiadająca Jutrzenkę (swąmatkę), niekiedy z nią utożsamiana.

w. 2937-3012 – ekscytarz Jana Karola Chodkiewicza jest konstrukcją epicką, wzorowaną na frag-mencie Commentatorium Chotinensis belli libri tres Jakuba Sobieskiego (Gdańsk 1646, s. 46).

w. 2943-2944 tak mi będzie mieło / umrzeć dla niej – por. wyżej, II 1832-1833 i obj.w. 2950 starty poległ Żółkiewski końmi pogańskimi – szyk przestawny: Żółkiewski poległ starty koń-

mi pogańskimi.w. 2959 co umarłych wyzuli – sens: którzy porzucili poległych.w. 2971-2972 nogi / raz uniósszy – sens: wyprawiwszy się na wojnę.w. 2975 gdzie napiął zamysły – sens: gdzie uparł się dotrzeć.w. 2989-2990 o cnocie … / nie obstojem – sens: nie pozostaniemy wierni cnocie (męstwu).w. 2992 chimery – tu ogólnie: groźne stworzenia.w. 2993 w pierwszych oczu – na pierwszy rzut oka.w. 3001 ogromnymi ścianami – tak o taborze Żółkiewskiego, por. wyżej, obj. do II 1432.w. 3001-3002 dopłynąć / … brzegu – utarty zwrot (zob. NKPP, „Brzeg” 6).w. 3004 Że ich nie liczycie – sens: że nie zważacie na ich liczebność.w. 3014 marg. Septemb[ris] – por. wyżej, obj. do II 978.w. 3016 ku lasu owemu – zob. wyżej, II 2657-2659.w. 3018 dla tatarskich napaści – sens: by broniły przed tatarskimi napaściami.w. 3024 Leszczyńską chorągiew – chorągiew Rafała Leszczyńskiego (zob. wyżej, obj. do II 2367

marg.).w. 3027-3028 czoło … pierwsze / da chorągwiom – sens: skieruje na przód chorągwie.w. 3031 Rudomina – chorąży nowogródzki Jan Rudomina-Dusiatski (1581-1646), dowódca roty

husarskiej, późniejszy kasztelan nowogródzki (1636).w. 3033 zamojczyki – zob. wyżej, obj. do II 2367 marg.w. 3036 Lermunt – kapitan piechoty niemieckiej Piotr Lermunt (Lermond), najemnik szkocki.w. 3040-3041 których się pokosztować zdało / naprzód – przenośnie: których na początku zaatakowali.w. 3045 Furyje … awernowe – Erynie.w. 3046 jako pioruny z góry Jowiszowe – zob. wyżej, obj. do II 205.w. 3054-3055 gdzie mało o jednę się zdradną / Syrtę nie przyprawili – sens: gdzie o mało co nie

narażą się na wielkie niebezpieczeństwo. Wielka i Mała Syrta, dwie zatoki na Morzu Śródziemnym u wy-brzeży Afryki, z powodu swoich mielizn i raf były synonimem niebezpiecznej żeglugi na równi ze Scylląi Charybdą; por. np. VERG.Aen. 7,302.

w. 3060 ci – służba obozowa.w. 3065 marg. tandem – zob. wyżej, obj. do I 493 marg.w. 3067 ich – Kozaków.w. 3069 w wulkanowym kominie – w kraterze wulkanu.w. 3071 tarcz niezbitą i pałasz śmiertelny – tarczę nie do przebicia i niosący śmierć pałasz.w. 3072 z połkiem się swym uderzy – sens: ruszy do natarcia wraz ze swym pułkiem.w. 3079 stojąc … w kroku – zob. wyżej, obj. do II 1738-1739.w. 3087 Zawisza – Jerzy Zawisza Kieżgajło walczył w rocie Janusza Kiszki, w boju stracił nogę, umarł

kilka tygodni później.Rakowski – rotmistrz piechoty w pułku Sapiehów.

w. 3089 z tej kompanijej – tj. z pułku lisowczyków.w. 3090 Ryszkowski, Jędrzejowski – rotmistrzowie lisowczyków: Jędrzej Ryszkowski i Stanisław Ję-

drzejewski.w. 3090-3092 O szczęśliwi, czyjej / przyszło krwi kredencować i polec w tym razie, / bo żadnej nie

podlęże taka ich śmierć skazie – por. VERG.Aen. 1,94-96: „o terque quaterque beati, / quibus ante ora

137-140 / 141-145 · Punkt II w. 2764-3092

378 KOMENTARZE

patrum Troiae sub moenibus altis / contigit oppetere” („O, trzykroć, czterykroć / szczęśliwi, którym byłodane umrzeć / u wielkich murów Troi, przed oczami / ojców!”; przekład Z. Kubiak); TAC.Agr. 45: „Tuvero felix, Agricola, non vitae tantum claritate, sed etiam opportunitate mortis” („Lecz ty, Agrykolo, jesteśszczęśliwy nie tylko przez blask swojego życia, lecz także przez odpowiednią chwilę twej śmierci”; prze-kład S. Hammer).

żadnej nie podlęże taka ich śmierć skazie – sens: pamięć o takiej śmierci nigdy nie przeminie.w. 3095 Husseim – Hussein pasza, bejlerbej Bośni (nie Sylistrii), początkowo naczelny dowódca armii

Osmana, zastąpiony 17 września przez Dylawera paszę.w. 3095-3096 z jadu naleziony / kąsząc ziemię zęboma – sens: znaleziony, gdy z zajadłości gryzł

ziemię zębami.w. 3097 basze Anatolijej – Hasana paszy.w. 3105 marg. sensus – (łac.) przekonania, opinie.w. 3107-3108 sumie / generalnej potrzeby – sens: stanowisku co do [wydania] walnej bitwy.w. 3124-3125 dla połowice / … bojaźliwych – ze względu na połowę tchórzliwych [żołnierzy].w. 3126-3127 czekając okazyi … / z momentów i fortylów – sens: oczekując sposobności do zwycię-

stwa tylko za sprawą przypadkowych powodzeń militarnych.w. 3130 bez kaszki tu nie wygrać – sens: nie da się tu wygrać bez kłopotu; echo przysłowia „Nawarzyć

kaszy” (NKPP, „Kasza” 24).w. 3133-3134 podanego żeby / jako pola nie znikać – sens: by mimo wszystko nie unikać bitwy

w otwartym polu.w. 3133 marg. c<u>nctanter – por. wyżej, obj. do II 2232.w. 3136-3137 o jeden się szaniec / ważyć – sens: postawić wszystko na jedną kartę; zaryzykować,

narażając na niebezpieczeństwo (zob. NKPP, „Szaniec”).w. 3137 w jedno serce to zebranej – tak o obozie Chodkiewicza, w którym zebrał się kwiat rycerstwa

Rzeczypospolitej.w. 3140 po woli – dobrowolnie.w. 3141-3142 a tym przez swą długą / mędrsza rekolekcyją – sens: [zwłoka] jest mądrzejsza dzięki

czasowi na dłuższy namysł.w. 3142-3145 na stronę się drugą / i Fortunę obejźrzeć, która początkowi / pochlebuje, a nigdy, aż tam

ku końcowi, / szczera bywa – myśl o charakterze obiegowym; por. SEN.MA.Contr. 2,1,1: „Fragilis etcaduca felicitas est et omnis blandientis fortunae speciosus cum periculo nitor” („Krucha i nietrwała bywapomyślność, a każdy olśniewający przebłysk szczęścia, które się do nas uśmiecha, niesie ze sobą niebezpie-czeństwo”; przekład K. Różycka-Tomaszuk); TAC.Hist. 2,12: „Blandiebatur coeptis fortuna” („Schlebia-ło jego przedsięwzięciom szczęście”; przekład S. Hammer).

początkowi / pochlebuje – sens: na początku sprzyja, szczęści.aż tam ku końcowi – aż do samego końca.

w. 3149 ruszeniem – wraz z pospolitym ruszeniem.w. 3153 bobki się zniżają – sens: zniżają się gałązki laurowe (by można było zebrać liście na zwycięski

wieniec).w. 3154 tureckie … Miesiące – zob. wyżej, obj. do I 222.w. 3156 marg. 5 Septemb[ris] – królewicz przybył do obozu 2 dni wcześniej; zob. także wyżej, obj. do

II 978.w. 3161 nowego porusz Apollina – peryfrastycznie: przydaj na nowo natchnienia.w. 3163-3164 i owa więcej nad Turnowę / prezencyja – Turnus, młody i mężny król Rutulów, zacięty

wróg Trojan, bohater Eneidy Wergiliusza; por. VERG.Aen. 7,55-56: „pulcherrimus omnis / Turnus” („uro-dziwy / Turnus”; tu i dalej przekład Z. Kubiak); 7,783: „praestanti corpore Turnus” („wielce urodziwyTurnus”).

w. 3166-3170 Jako kiedy blisko / Słońce dnia z Oceanu włosy swe ozdobne / ziemi wielkiej pokaże,zaraz insze drobne / światła mu ustępują, a ów na szeroki / świat panuje i duże rozpiera swe boki – por.HOR.Carm. 1,12,46-48: „micat inter omnis / Iulium sidus velut inter ignis / luna minores” („błyszczyponad inne / gwiazda Juliuszów, jak między światłami / mniejszymi księżyc”; tu i niżej przekład A. Lam);3,21,24: „dum rediens fugat astra Phoebus” („dopóki Febus gwiazd nie spędzi z nieba”); Epod. 15,1-2

379OBJAŚNIENIA do s.

(cytat zob. obj. do IV 998-999); LUCAN. 8,202: „ostendit terras Titan et sidera texit” („gdy Tytan ziemieodsłonił, a gwiazdy pogasił”; przekład M. Brożek).

ów – odnosi się do Słońca (rzeczownik sol jest po łacinie rodzaju męskiego).w. 3175-3176 okreszon pewnymi / szrankami i terminy – ograniczony (w swej władzy) pewnymi

granicami.w. 3178 przydanych komisarzów – część komisarzy (zob. wyżej, obj. do II 2245) przybyła do obozu

z królewiczem.w. 3180-3181 odesłanem / do cudzej dyszkrecyi – sens: zmuszony do słuchania cudzych rad.w. 3181-3182 związanych ręku / przez to będąc – sens: mając przez to związane ręce.w. 3187 marg. Sept[embris] – por. wyżej, obj. do II 978.w. 3188 królewiców – królewicza.w. 3191 medyjolański mężny pies – psami mediolańskimi nazywano u nas potężne psy gończe z Włoch;

nazwa pochodzi stąd, że ich miłośniczką była Bona Sforza, która sprowadzała je z ojczystego Mediolanu.w. 3210-3211 Dzień drugi to ranny / tylko co wzszedł – sens: skoro tylko następnego dnia nastał

poranek.w. 3211 pokazał – w domyśle: Osman.w. 3224-3225 jakoby rózgą uderzone / żelazną Merkurego – sens: jakby zostały uśpione, zaczarowa-

ne; por. także wyżej, II 1415-1416 i obj.w. 3227 kalabryjskiej Sommy – Monte Somma, wyższy z dwu stożków Wezuwiusza, znajdującego się

w Kampanii, nie w Kalabrii.w. 3240 Oporowski – rotmistrz jazdy kozackiej.w. 3242 Orłowskie … Jeziora – Jezioro Orłowskie w województwie kujawsko-pomorskim.w. 3257 po nich – zob. wyżej, obj. do I 963.w. 3263 Morędzie – Moręda (Morenda), rotmistrz piechoty, posiłkował odpartych Kozaków.w. 3266-3267 i marg. noc … / rozjęła // noc diremit – por. np.: ENN.Ann. 5,160: „nox intempesta

diremit”; SALL.Iug. 60,8: „denique utrimque proelium nox diremit”; LIV. 4,39,6; 9,23,4; 21,59,8: „nox…proelium diremit”; 27,2,9; 34,33,3; SIL.ITAL. 1,556: „nox… pugnas erepta luce diremit”; STAT.Theb.3,677: „haec alterna ducum nox interfusa diremit”; TAC.Hist. 5,20: „ambiguum proelim nox diremit”.

diremit – (łac.) rozdzieliła, rozłączyła.w. 3266 noc … płaczoroda – zob. wyżej, II 1253 i obj.w. 3275 marg. 8 Septemb[ris] – opisywane wypadki rozegrały się dzień wcześniej; zob. także wyżej,

obj. do II 978.w. 3290 źle … zdrowy – będący w złym stanie zdrowia.w. 3292 bojem odkrytym – tj. starciem w otwartym polu.w. 3294-3295 Nigdy cnota i dzielność w małej nie sprawiła / więcej sile – por. VERG.Georg. 4,83

(o pszczołach, ale w ramach alegorii bitewnej): „ingentis animos angusto in pectore versant” („w malut-kiej piersi wielka tchnie odwaga”; przekład A.L. Czerny).

w. 3298-3299 kiedy w tym to kiedy / pomierzchną się obłoku – przenośnie: gdy zleją się z masąwojska.

w. 3300 polatały znaki – sens: łopotały chorągwie.w. 3303 jego – oceanie.w. 3318 jeden – jeden tysiąc.w. 3319 Kamille – mowa o Marku Furiuszu Kamillusie (V/IV w. p.n.e.), cenzorze, trybunie wojskowym

z władzą konsularną, wielokrotnym dyktatorze. Po 10 latach oblężenia w roku 396 zdobył Weje, dwa latapóźniej Falerie. Oskarżony o zagarnięcie części łupów został skazany na wygnanie, ale senat odwołał go pozajęciu Rzymu przez Galów pod wodzą Brennusa. Za pokonanie Galów otrzymał tytuł pater patriae (‘oj-ciec ojczyzny’). Potem pokonał Wolsków, Etrusków i Ekwów.

w. 3320 oba Scypijoni – zob. wyżej, obj. do II 1740.w. 3321 Leonidowa – tj. spartańskiego króla Leonidasa; zob. wyżej, obj. do I 1143-1145.w. 3322 pani – Fortuna.w. 3328 marg. Rudomina – dworzanin królewski Jerzy Rudomina-Dusiatski.w. 3333 oba jako Arkadzi – zob. wyżej, obj. do II 2541.

145-146 / 146-150 · Punkt II w. 3090-3333

380 KOMENTARZE

w. 3335 Niemen … i wilijskie skały – nazwy mają ogólnie wskazywać północno-wschodnie terenyLitwy, skąd pochodzili Rudomina i Zenowicz.

w. 3339 między pole obiema beło obozami – szyk przestawny: pole było między oboma obozami,polskim i tureckim.

w. 3343 marg. 9 Sept[embris] – opisywane wydarzenia rozegrały się dzień wcześniej; zob. także wy-żej, obj. do II 978.

w. 3350 o raz wszytko jeden stawi – postawi wszystko na jedną kartę.w. 3354 marg. detrectant – (łac.) unikają, (od której) uchylają się.w. 3356 istmickie igrzysko – igrzyska istmijskie. Panhelleńskie igrzyska ku czci Posejdona odbywały

się co dwa lata na Przesmyku Korynckim (Istmie). Walk psów tu nie organizowano.w. 3357 od siebie mężniejszego – przez od siebie mężniejszego.w. 3358-3359 powyprząga z wozu / Słońce swoje woźniki – tj. nastanie noc (mowa o koniach z ry-

dwanu słonecznego, którym powoził Helios / Febus).w. 3362 nie beł jednak taki – mowa o Osmanie.w. 3374-3375 czym … / mieli wżdy stać na nogach – sens: co miało ich przecież trzymać na nogach

(mowa o prowiancie).w. 3379 Szamców – Syryjczyków (Szamem po arabsku nazywano zarówno Syrię, jak i jej stolicę

Damaszek; por. ottomańska odmiana tureckiego: ªa-m; arab. asz-Szam, tur. Szam; dziś: stolica Syrii).w. 3391 Borodawki – Jacko Nerodycz Borodawka, ataman kozacki, oskarżany o spiskowanie z Turka-

mi i nieumiejętne kierowanie pochodem Kozaków pod Chocim, został stracony 8 lub 11 IX 1621 r.w. 3394 Sajdaczny – Piotr Konaszewicz Sahajdaczny, ataman kozacki w latach 1620-1622 (czasowo

zastąpiony przez Borodawkę), wobec Rzeczypospolitej nastawiony ugodowo.w. 3400 marg. calamitatem – (łac.) nędzę, niewygodę, klęskę.w. 3406 ile będąc na zgonie wojennych swych czasów – sens: jako że będąc u kresu swych możliwości

wojennych.w. 3407 ani pod owymi umbrami – sens: już bez zarozumialstwa i fałszu.w. 3409 marg. 14 Sept[embris] – Vevelli przybył z ponownym poselstwem 12 września.w. 3423 Persy – na początku XVII w. szach perski kilkakrotnie atakował Turcję, odbierając Osmanom

znaczne terytoria.Seryfy – mieszkańcy północnej Afryki (Maghrebu), będącej obszarem ekspansji imperium osmań-

skiego. W czasach Twardowskiego tę część świata łączono z panowaniem w XVI w. władcy o imieniu Serif(zob. BOTERO, Relatiae, cz. 3, s. 153-163). Prawdopodobnie był to wynik potraktowania przez geogra-fów europejskich arab. tytułu szarif (‘czcigodny’), przysługującego arabskim książętom pochodzącym odjednego z wnuków Mahometa, jako nazwy własnej.

w. 3434 trudno będzie te koła pohamować – trudno będzie uniknąć niebezpieczeństwa; nawiązanie doprzysłowia: „Hamuj koła z góry, a ochronisz skóry” (NKPP, „Koło” 3).

w. 3442-3443 w jednę beło sforę / zaprząc z nim poganina – sens: podobny do niego był poganin.w. 3447 marg. Concilium – (łac.) narada.w. 3454 koło wielkie – generalna narada wojenna.w. 3456-3457 co barzo srogo / Marsa tchnęli – w sensie przenośnym: którzy byli przepełnieni duchem

bojowym.w. 3459 i kiedy z tym potyka – sens: i kiedy na to czeka.w. 3461-3462 czyli mu wyprzątnione juki / wiatrem się naspiżują – sens: jeśli puste juki (po prowian-

cie) wypełnią mu się wiatrem (zamiast jedzeniem).w. 3462-3463 będzie on wnet kruki / pasł swym ścierwem – por. wyżej, obj. do II 793.w. 3466-3467 i król w tym z pospolitym ruszeniem nadéjdzie, / pod Lwów już przyciągając – Zyg-

munt III w uniwersałach wzywał szlachtę do stawienia się w okolicach Lwowa, gdzie sam dotarł dopiero13 października (oddziały pospolitego ruszenia były jeszcze w drodze), zatem już po zakończeniu walkpod Chocimiem.

w. 3475 upłynionej pogody – szybko mijającej okazji.w. 3485 marg. ad tutiora – (łac.) do tego, co bezpieczniejsze.w. 3491 Żeleński – podczaszy bracławski Jakub Zieliński (Zieleński).

381OBJAŚNIENIA do s.

w. 3496 czoła kwaśne saturnowe – zmarszczone, groźne oblicza.w. 3499-3501 nad kredenc dany, / ani nieustraszony, ani zrozumiany, / rzeczy swe miał na pieczy –

sens: pilnował powierzonych sobie spraw i nie wykraczał poza pełnomocnictwa, nie dając się zastraszyćani (nie dopuszczając), by zostać źle zrozumianym.

w. 3503 ówdzie Mars grzmi – peryfrastycznie: toczy się bój.w. 3505 marg. Karakasz basza – Mehmed Karakasz, pasza budzyński (od 1619).w. 3508 marg. Sept[embris] – zob. wyżej, obj. do II 978.w. 3512 przysiągszy … na brodę – tj. na honor, na cześć (odwołanie do obyczajowości orientalnej).w. 3523 imprezę o sobie żeby udał w rzeczy – sens: aby rzeczywiście pokazać, co potrafi.w. 3531 jako z rękawa – obficie; utarty zwrot (zob. NKPP, „Rękaw” 1).w. 3534 zajechawszy miesiącem – sens: otoczywszy półkolem.w. 3543 duży … molossowie – brytany molossyjskie (hodowane pierwotnie przez epirockie plemiona

Molossów w północnej Grecji) słynęły w czasach starożytnych z agresywnego usposobienia i ogromnychrozmiarów.

w. 3553-3554 dostawszy co czasu / od tyjorby Febowej – peryfrastycznie: mając nieco wytchnienia odobowiązków (polegających na opiewaniu sławy wielkich mężów).

w. 3553 marg. facinus – (łac.) czyn.w. 3559-3560 obracając / i … się … uwijając – obracającego i uwijającego się.w. 3562 się szańcował – przenośnie: przybliżał się.w. 3570 marg. temeritatis poenitentia – (łac.) skrucha za lekkomyślność, żałowanie nierozwagi.w. 3597 pod Latonę w pełni rozczosaną – peryfrastycznie: gdy była pełnia. Latonę poeta utożsamia

tu z jej córką Artemidą / Dianą, którą starożytni uważali za personifikację Księżyca.marg. 16 Septem[bris] – mowa o wydarzeniach z nocy 17/18 września.

w. 3605 nic nie głosząc – nie uprzedzając, z zaskoczenia.w. 3612-3616 Jako gdy przyśpiesza / wóz na Etnę Plutonów, gdzie między umbrami / szczypie kwiat

Prozerpina z swymi Charytami, / tęten zagrzmi, tym z ręku od strachu koszyki / lecą nieutrzymane –porównanie oparte na micie o porwaniu Kore / Persefony (rzymskiej Prozerpiny) przez Hadesa (któregoRzymianie utożsamili z Plutonem). Bóg świata podziemnego porwał Kore, kiedy wraz z przyjaciółkami(tu: Charytami, boginkami wdzięku) zrywała kwiaty w pobliżu miejscowości Henna na Sycylii, i zabrałprzestraszoną dziewczynę na swój rydwan; por. np. OV.Met. 5,385-400.

w. 3624 śliskie Marsa przyrodzenie – obłudną, niepewną naturę Marsa.w. 3629 marg. irruptio, et non irrita – (łac.) szturm, i niedaremny.w. 3631 w kilka potym nocy – w nocy z 22 na 23 września Kozacy zaatakowali czatę turecką, która

przeprawiła się na drugą stronę Dniestru.w. 3632 miesiąc … zupełny – księżyc w pełni.w. 3636 niźli oczu dotrą się – nim się dobudzą.w. 3640 jako mostem pościelą – zob. wyżej, obj. do II 1101.w. 3641 twardy sen wyziewali – spali twardym snem, chrapiąc.w. 3643-3646 dopną się namiotu / Omer basze, którego w pół żyznego potu / po rannej frykacyi,

z pościeli wywlekszy, / jako bydlę zarzeżą – opisu zabójstwa tureckiego paszy źródła nie przedstawiająjednoznacznie. Niektórzy diaryści piszą o zabiciu baszy czerkieskiego, inni – Hali lub Togandży paszów.Podane przez poetę imię jest mylne.

zarzeżą – zarżną.w. 3648-3449 kto się nikomu / nawinie nie folgując – szyk przestawny: nie folgując nikomu, kto się

nawinie.w. 3651 marg. Sept[embris] – zob. wyżej, obj. do II 978w. 3671 stojąc – stojącego.w. 3672 dwiema – dwóm.w. 3693-3700 – po zakończeniu kampanii chocimskiej Stanisław Lubomirski ufundował w Wiśniczu

za ogromną sumę kościół przy klasztorze karmelitów bosych, zaprojektowany przez Macieja Trapolę.w. 3702 ducha wylał – sformułowanie biblijne; por. Iz 44,3; Jl 3,1. 2; Za 12,10.w. 3704 złe w obozie – mowa o chorobach szerzących się wśród żołnierzy.

150-153 / 154-158 · Punkt II w. 3335-3704

382 KOMENTARZE

w. 3704-3705 choć za królewskimi / także szranki – przenośnie: mimo opieki stosownej dla królew-skiego syna.

w. 3713 przez powietrzną odmianę – przez morowe powietrze (królewicz zapadł wówczas na gorączkęmołdawską).

marg. magnanimitas – (łac.) tu: dzielność, mężny duch.w. 3723-3724 Wulkańska owa / ogromna na Patroklu zbroja Achillowa – wykonana przez Wulkana

pierwsza zbroja Achillesa, który pozwolił założyć ją Patroklosowi, by Trojanie myśleli, że to on sam pojawiłsię na placu boju. Patroklos dokonał rzezi wśród Trojan, ale poległ z ręki Hektora.

w. 3726-3728 Łoże jego brzmiało / delfickimi trąbami i spod głów się dźwięki / odzywały Febowe –z jego łoża dobiegały słowa dorównujące mądrością orzeczeniom wyroczni Apollona w Delfach; trąby ozna-czają tu donośność i moc wypowiadanych słów.

spod głów – od strony wezgłowia łoża.dźwięki / … Febowe – słowa wyroczni.

w. 3728-3729 kiedy mieć do ręki / beło nieprzyjaciela – sens: kiedy przyszło walczyć przeciw nieprzy-jacielowi z bronią w ręku.

w. 3733-3736 tak żadnej Phocenses potrzeby / nie wygrali bez króla, aż stanęło, żeby / dorosłego niemając, choć małą dziecinę / wziąć z kolebką na wojnę – Fokijczycy, mieszkańcy Fokidy, krainy w środko-wej Grecji, zastępują u Twardowskiego Macedończyków z anegdoty antycznej; por. IUSTIN. 7,2:

Macedończycy, ponieważ doznali porażki w jednej z potyczek, przynieśli swego króla w kołysce, któ-rą umieścili przed szykiem bojowym i z większą niż przedtem gwałtownością zaczęli walczyć, jak gdybydlatego ponieśli wtedy klęskę, że brakowało im w walce królewskiego dowództwa. Staną się teraz zwy-cięzcami bodaj z tego powodu, że z zabobonnej wiary zrodziła się w nich żądza zwycięstwa. Ponadto byliteż przejęci litością dla niemowlęcia, którego w razie klęski, jak im się wydawało, uczyniliby nie królem,lecz jeńcem. Dlatego w bitwie, jaka się rozegrała, pokonali Ilirów, zadając, im wielkie straty. Pokazaliwrogom, że w poprzednim starciu brakowało Macedończykom nie męstwa, ale króla.

(przekład I. Lewandowski)

oraz TWARDOWSKI, Pobudka, w. 96-100:

Takżeć Focenses, gdy po królu zeszli,szczęścia nie mają, aż z kolebką nieśli,w potrzebie samej wojska wprzód wszystkiego,

dziedzica swego.

w. 3737-3738 królowie mają / długie ręce, dlatego daleko sięgają – tzn. są potężni; zwrot przysłowio-wy, kalka łacińskiej paremii: „An nescis longas regibus esse manus” (zob. NKPP, „Król” 28, „Ręka” 49).Por. także niżej, V 384-385.

w. 3739 marg. resurgit – (łac.) rośnie w siłę, znowu nabiera mocy.4 Octobris – w rzeczywistości nie 4 października, lecz 28 września.

w. 3754 z pieców mongibelowych – z Etny (wł. Mongibello).Jędza płaczoroda – tj. Furia.

w. 3760-3761 jako grad po obozie, który z nieba miecą / powietrzne Ewmenidy – w starożytnościtraktowano czasem Eumenidy jako uosobienia kłębiących się chmur i ulewnego deszczu; o Eryniach prze-jawiających się za pomocą burzy por. np. SIL.ITAL. 2,609-611. Ze złego odczytania epitetu („kroczącew ciemnościach”) wziął się pogląd, że Erynie to „chmury burzowe”.

w. 3769 mózg wyprysnął krwawie – fraza homerycka; por. np. HOM.Il. 3,300: „z głowy na ziemięwypłynął mózg jak z pucharów wino”; 12,185-186: „aż mózg na zewnątrz wytrysnął, plamiąc rynsztu-nek” (przekład K. Jeżewska).

w. 3779-3780 na Dynoffowe / … stacyje – na szańce Denhoffa; nie wiemy, o którym z braci mówipoeta.

w. 3780-3781 gdy niezdrowe / poczuł stamtąd powietrze – peryfrastycznie: gdy został stamtądostrzelany.

383OBJAŚNIENIA do s.

w. 3783-3784 gdzie słabsze być szyki / i obrony rozumiał – sens: gdzie spodziewał się, że są słabszeszeregi i szańce.

w. 3784 marg. perrumpit – (łac.) przełamuje, rozrywa.w. 3796 Marsem – tj. bojem.w. 3799 rotę Władysławowę – królewicz posłał rotę piechoty oraz szkocką gwardię przyboczną.

marg. animositas – (łac.) zapał, odwaga.w. 3806-3807 Tu albo żyć mamy, / albo umrzeć – por. wyżej, II 1430 i obj., 1641 i obj.w. 3807-3808 jeśli ustąpiemy / pola krokiem – jeśli ulegniemy.w. 3809-3810 Na tym placu, w tych ręku wszytka suma rzeczy / naszej stoi – sens: wynik zmagań

zależy od tej bitwy i od tych rąk.w. 3813 da się nogom samopas – sens: weźmie nogi za pas.w. 3817 marg. insidiae – (łac.) fortele, podstępy.w. 3834-3835 w owe … zagrają / strojne … organy – peryfrastycznie: uderzą w przygotowane działa.w. 3836 mostem … pościele – zob. obj. do II 1101.w. 3836-3837 po polu … / erytrejskim kamieni – prawdopodobnie jest to aluzja do mitu o gigancie

Alkyoneusie, który zaatakował Heraklesa powracającego z Erythei i strącał na niego olbrzymie głazy, aleakcję tego epizodu sytuuje się na Przesmyku Korynckim, gdzie pokazywane są wielkie bloki skalne, świa-dectwa tej walki. Por. także niżej, III 121-122.

w. 3841 przejdzie do dalszego sukcesu rozpaczy – sens: jeszcze bardziej pogrąży się w rozpaczy.w. 3847 marg. Octobris – por. wyżej, obj. do II 1471 marg.w. 3848-3849 z Chodorowego / Stawu bełski kasztelan – Stanisław Żórawiński, w którego dobrach

leżał Chodorostaw (późniejszy Chodorów w okręgu lwowskim).w. 3852 Szołdrskiemu – ksiądz Andrzej Szołdrski (zm. 1650), proboszcz gnieźnieński, sekretarz i za-

ufany królewicza, późniejszy biskup przemyski (1635) i poznański (1636). Jako że negocjatorzy pośpiesz-nie przystąpili do rokowań, już po ich odjeździe powierzono Szołdrskiemu zadanie zredagowania punktówinstrukcji, które potem dopiero podsunięto senatorom i komisarzom do podpisu.

w. 3858 ukrainnych junaków – mowa o Tatarach i Kozakach.w. 3865 przymierne tablice – aluzja do starotestamentowych tablic Przymierza (z dziesięciorgiem

przykazań), które Mojżesz otrzymał od Boga na górze Synaj; zob. Wj 20,2-17; Pwt 5,6-21.w. 3866 na co świata wszytkiego zaklęsły granice – sens: w wyniku czego ustaliły się granice całego

świata.w. 3867-3887 – porozumienie zawarte pod Chocimiem traktowane było jako preliminaria pokoju

(tekst dostępny w: NARUSZEWICZ, Żywot, s. 269-272), którego podpisanie wymagało wysłania doStambułu wielkiego posła. Rok po zakończeniu zmagań z uroczystą legacją wyjechał do Turcji KrzysztofZbaraski.

w. 3869 nasz – tj. poseł polski.w. 3870 Suliszewski – Stanisław Suliszewski, tłumacz języków orientalnych, goniec wysłany do Porty

prosto spod Chocimia, by przygotować wszystko na przyjęcie wielkiego posła.w. 3888 Dylawerem – zob. wyżej, obj. do II 2101.w. 3891 marg. fremit – (łac.) mruczy, zgrzyta.w. 3894 nade wszytkie więtszemu – jako najwyższemu rangą w obozie tureckim.w. 3895-3897 Oprócz koło tego / targu beło cokolwiek respektu wielkiego, / kto miał pierwej z pola

zejść – Osman domagał się, by Polacy jako pierwsi przeprawili się przez Dniestr, co było dlań kwestiąprestiżową, oznaczałoby bowiem uznanie Mołdawii za prowincję Turcji, na co jednak w żadnym razie niemogła przystać strona polska, gdyż opuszczając obóz, armia Rzeczypospolitej musiałaby przejść przedfrontem sił sułtańskich. Zgodzono się ostatecznie, że Mołdawię opuści najpierw tylko dwór królewicza,a reszta armii oddali się po odejściu wojska osmańskiego.

w. 3918-3919 w powszechnie ruszonej / … Sarmacyi – sens: w otoczeniu pospolitego ruszenia.w. 3925-3926 ciężkiej ręki / … nie zamierzając – sens: nie podnosząc mocnej ręki przeciw Turkom.w. 3931-3932 Kwirynowej Góry / wielki biskup – tj. papież, który podówczas rezydował w Pałacu

Kwirynalskim; por. wyżej, obj. do I 546. W 1623 r. Grzegorz XV (1554-1623) w breve Decet RomanumPontificem ogłosił w całym świecie chrześcijańskim 10 października dniem świątecznym.

158-160 / 160-163 · Punkt II w. 3704-3932

384 KOMENTARZE

PUNKT IIIw. 3-7 Jeszcze krwawym waporem ziemia tamta dycha / i oracz zadumany nad pługiem swym wzdy-

cha, / ciężko nim zapierając o niezmierne kości – / ziemio, ziemio, ach! – kto by wyżdżął twe wnętrzności/ wnet po tym, co się działo – por. VERG.Georg. 1,491-497:

Bogi godnym uznały, że dwakroć krew naszaEmatię i szeroki łan Hemusa zrasza.Zapewne czas nadejdzie, że gdzie te rubieże,rolnik, orzący radłem zakrzywionym, zbierzegroty zżarte chropawej rdzy trądem, chłop jakigrabiami ciężko brzęknie o puste szyszaki,ze zgrozą wielkie w grobach odkrywając kości.

(przekład A.L. Czerny)

w. 7 marg. successit – (łac.) nastąpiło.w. 9 niemęstwo europskich ludzi – brak odwagi janczarów rumelskich. Stanowiący podstawową siłę

militarną armii Osmana korpus janczarów tworzyli żołnierze rekrutowani z branki w europejskich pro-wincjach Turcji (pierwotnie wcielano do formacji wyłącznie chłopców chrześcijańskich). Czasy świetnościkorpus przeżywał za sułtana Sulejmana I Wspaniałego (panował w latach 1520-1566), kiedy to janczarzypodlegali surowej dyscyplinie, zupełnie rozprzężonej w XVII w.

w. 11 co się nie mieni – cóż nie podlega odmianie.w. 13 dziada jego – Sulejman I był prapradziadem Osmana II.w. 25-72 – po fiasku wyprawy chocimskiej Osman dążył do reorganizacji zdemoralizowanych zastę-

pów janczarskich: chciał rozwiązać istniejące, a na ich miejsce ustanowić nowe, znacznie bardziej karne.Pogłoski o tym dochodziły do ord. Kiedy w tym czasie sułtan postanowił udać się na pielgrzymkę doMekki, janczarzy uznali, że to jedynie pretekst, aby w rzeczywistości w Anatolii i Egipcie zwerbować większesiły przeciw nim. Podburzeni przez matkę poprzedniego sułtana, opanowali pałac cesarski i udusili władcę(20 V 1622), a na tronie ponownie osadzili Mustafę I Szalonego.

w. 29 wszytkich tych tu – tj. janczarów rumelskich.w. 32 do … Mahometa grobu – grób Mahometa znajduje się w Medynie; poeta niżej omyłkowo poda-

je, że w Mekce, także celu pielgrzymek muzułmanów.w. 33 i stąd – i dlatego.w. 34 zdał się … jego humorowi – sens: odpowiadał jego pragnieniu.w. 35 z Aleksandryi – Aleksandria, miasto portowe w Egipcie, podówczas znajdujące się w granicach

imperium tureckiego.marg. Mechy – Mekki.

w. 38 marg. contemptus – (łac.) wzgardzenie, zlekceważenie.w. 44 marg. anno – zob. wyżej, obj. do I 1959.

Iunii – (łac.) czerwca; por. wyżej, obj. do III 25-72.w. 46 moftyja – mowa o pierwszym muftim Stambułu, który jako autorytet w kwestiach prawa religij-

nego oraz ustawodawczego miał przemożny wpływ na sułtanów, gdyż władcę ograniczało prawo religijne(szariat), a o zgodności orzeczeń sułtańskich z prawem wyrokował właśnie mufti.

w. 50-51 wprzód podepcą potrawy, z dawnego zwyczaju / dane sobie w sobotę – odmowa przyjęciaposiłku był to wśród janczarów zwyczajowy sposób okazywania niezadowolenia, znak buntu.

w. 53 co beło – co się szykowało.w. 56 do Siedmi Wież Zamku – do Jedykuły (tur. Yedi Küle – ‘Siedem Wież’), więzienia w Stambule.w. 57 sznurem zaciągniony – tj. uduszony.w. 59 która tak wiele się ważeła – sens: która poważyła się na tak wiele.w. 61 co im ekscesu takiego przyczyną – sens: którzy ich podburzyli do buntu.w. 63 Dylawerowéj – mowa o wezyrze Dylawerze; zob. wyżej, obj. do II 2101.w. 64-65 cesarz, z ziemie gdzieś tam nowy / wyważony – chorego umysłowo Mustafę przetrzymywa-

no w tzw. złotej klatce (kafes), czyli w luksusowych, zupełnie odizolowanych od świata komnatach pałacusułtańskiego. Poeta uważał, że Mustafa ukrywał się w pieczarze z obawy o swoje życie; por. TWARDOW-SKI, Legacyja II 167-168.

385OBJAŚNIENIA do s.

w. 70 dla Dziurdziego złości – z powodu niechęci Dziurdziego (Giurgiego Muhammeda), wielkiegowezyra w 1622 r., zwolennika twardego kursu politycznego wobec Polski.

w. 72 snadź-em szerzej gdzie indziej o tym już napisał – mowa o pierwszym poemacie epickim poetyPrzeważnej legacyi Krzysztofa Zbaraskiego od Zygmunta III do sołtana Mustafy (1633).

w. 75 do Auzonijej – do Włoch. Nazwa początkowo oznaczała południową Italię, u poetów aleksan-dryjskich i rzymskich – cały Półwysep Apeniński.

w. 80 ogniach farowych – mowa o słynnej latarni morskiej na wyspie Faros w pobliżu Aleksandrii,zaliczanej w starożytności do siedmiu cudów świata, wzniesionej w latach 300-280 p.n.e. Latarnia uległazniszczeniu podczas wojny aleksandryjskiej w 48 r. p.n.e., a wieża zawaliła się w roku 1303.

w. 83-85 jako gdy pracowita pszczoła / z różnych Pestów zeszczkiwa co przebrańsze zioła / na słodkiswój budynek – topos pracowitej pszczoły odnoszono w literaturze dawnej do pracy pisarskiej bądź, jakw tym wypadku, do zbierania doświadczeń życiowych; por. np. SEN.Epist. 84,3:

Powinniśmy, jak to się mówi, naśladować pszczoły, które krążąc wyszukują kwiaty nadające się dozebrania miodu, po czym wszystko to, co przyniosą, rozdzielają i porządnie układają w plastry czy – jakmówi nasz Wergiliusz [VERG.Aen. 1,432-433] –

zebrawszy czysty miód,napełniają słodkim nektarem setki komórek.

(przekład W. Kornatowski)

z różnych Pestów – tj. z różanych ogrodów Paestum, starożytnej Posejdonii, miejscowości w po-łudniowowłoskiej Kalabrii, słynącej z uprawy róż, które zakwitały tu dwa razy do roku.

słodki … budynek – ul.w. 86 Ulisses – Odyseusz, tułający się przez 10 lat w drodze powrotnej spod Troi do ojczystej Itaki.

gdyby nie wędrowny – sens: gdyby nie był wędrowcem.w. 87 Eneasz – jeden z uciekinierów z płonącej Troi, któremu bogowie powierzyli misję założenia

nowego Ilionu w Italii, lecz w wyniku gniewu bogini Junony, nim dopłynął do celu, tułał się po MorzuŚródziemnym.

w. 87-90 ani by się brzegu / uchwycił Italijej, gdyby w różnym biegu / naw swoich kołatanych dlażwawej Junony / nie przez ziemie tak wiele i morza niesiony – poeta odwołuje się tu do inwokacji Eneidy;por. VERG.Aen. 1,2-4:

[…] do Italii – tułaczzrządzeniem losu – na brzegi lawińskieprzybył. Po ziemiach i morzach miotanysiłą niebiańską, ścigany zawziętymgniewem Junony srogiej.

(przekład Z. Kubiak)

nie – w domyśle: był.w. 91 Apollonijusz – Apollonios z Tyany (I w. n.e.), filozof grecki, mag i cudotwórca, którego życie

opisał w formie romansu podróżniczego Flawiusz Filostratos Starszy. Mędrzec wędrował po świecie, gło-sząc filozofię neopitagorejską. Żywot Apolloniosa z Tyany (Tá eis tón Tyánea Apollónion) mógł poetaczytać w przekładzie łacińskim (w XVI i na początku XVII w. ukazało się kilka wydań Vita Apollonii).

w. 93 Hijarchę – Hiarcha (Iarchas), bramin hinduski, u którego Apollonios gościł podczas swej podró-ży do Indii; zob. PHIL.Vit.Apoll. 2,40-3,51.

za słonecznym stołem – tj. na Wschodzie. Określenie „stół Słońca” (gr. Helíou trápeza) zaczerp-nięte zostało z piśmiennictwa starożytnego i oznaczało ołtarz ofiarny, na którym składano ofiary Helioso-wi. Herodot lokował to miejsce w Etiopii; zob. HDT 3,17.

w. 94 pijąc zdrój Tantalowy – pijąc dający nieśmiertelność nektar, którym Tantal częstował swychprzyjaciół. Tantal, król lidyjski, potomek Zeusa zapraszany na uczty bogów, kradł nektar i ambrozję, byczęstować swoich dworzan. Za występki przeciw bogom został skazany na wieczne męki. Dla braminów,u których gościł Apollonios, był jednak ucieleśnieniem przyjaźni. Por. PHIL.Vit.Apoll. 3,25 oraz szczegól-nie 3,51:

165-166 / 166-167 · Punkt III w. 3-94

386 KOMENTARZE

Przybyłem do was pieszo, a wy daliście mi morze, ale też pozwoliliście, bym przechadzał się po nie-bie, udzielając mi dostępu do waszej filozofii. Jeśli nie piłem daremnie z kielicha Tantala, to o wszystkimtym będę pamiętał wśród Greków, towarzysząc wam w myślach, jakbyście byli przy mnie.

(przekład M. Szarmach)

w. 94-95 okrąg … / … ziemski – kalka łacińskiego zwrotu orbis terrarum.w. 95-96 Nie może, jedno przez widzenie / rzeczy siełu, nastąpić długie doświadczenie – sens: tylko

przez widzenie wielu rzeczy można nabrać głębokiego doświadczenia. Na temat pamięci i percepcji wy-powiadał się m.in. Arystoteles: por. ARIST.Anal.post. 100a 3-6: „Tak więc z percepcji zmysłowych po-wstaje to, co nazywamy pamięcią, a z wielokrotnej pamięci odnoszącej się do tego samego przedmioturodzi się doświadczenie; z licznych bowiem faktów pamięciowych tworzy się poszczególne doświadcze-nie” (przekład K. Leśniak).

w. 97-98 Jako od swej latorośl matki odstrychniona / skoczy wzgórę tym bujniej, kiedy przesadzona –por. VERG.Georg. 2,23: „plantas tenero abscindens de corpore matrum” („z czułej matki ciała odciąćpędy”; tu i dalej przekład A.L. Czerny) oraz 2,79-81 (o szczepieniu drzew): „nec longum tempus etingens exiit ad caelum ramis felicibus arbos” („wkrótce wyrasta wysoko / pień gałęźmi rodnymi w niebo”).

w. 100 różnym trybuje niebem harowany – sens przenośny: kształtuje się podczas podróży przez różnekraje.

w. 101 ojca uprosiwszy – w domyśle: by zezwolił na podróż.marg. a[nno] – zob. wyżej, obj. do I 1959.

Maii – (łac.) maja.w. 106 marg. Comitatus – (łac.) orszak, świta, towarzystwo.w. 107 kanclerz Radziwiłł – Albrycht Stanisław Radziwiłł (1595-1656), kanclerz wielki litewski (1623),

ochmistrz królewicza podczas podróży.w. 107-108 Pac, litewski / tedy pisarz – pisarz wielki litewski Stefan Pac (1587-1640), późniejszy

podkanclerzy litewski (1635).w. 108 Żółkiewski – Łukasz Żółkiewski; zob. wyżej, obj. do II 1121.w. 109 Kazanowski i Dynoff – Adam Kazanowski (ok. 1599-1649), pokojowiec, a także przyjaciel

królewicza, późniejszy marszałek nadworny koronny (1643), oraz Gerard Denhoff (zob. wyżej, obj. doII 2520).

w. 116 przyobiecane śluby – królewicz w obozie chocimskim ślubował złożenie podziękowań MatceBoskiej za wyzdrowienie, lecz nie w Częstochowie, a w Loreto.

w. 117 oraz strawnym niebieskim znacznie posilony – w domyśle: chlebem.w. 118 Śląskiem – tj. przez Śląsk.

niegdy od swojej odpadłym Korony – księstwa śląskie w XIV w. znalazły się pod panowaniemczeskim, przechodząc w 1526 r. (poza odzyskanymi w XVI w. księstwami: oświęcimskim, zatorskim i sie-wierskim) we władanie Habsburgów.

w. 119 ku Nysie – podówczas jednym z najbogatszych miast śląskich, stolicy księstwa biskupiego.marg. Maii – zob. wyżej, obj. do III 101.

w. 120-121 koniem / skrzydlatym Bellerofon – Bellerofont, heros grecki, unosząc się na Pegazie, śmier-telnie raził Chimerę.

w. 121-122 po polu / erytrejskim – Chimera grasowała w Lykii, w pobliżu miejscowości Patara; poetapomylił prawdopodobnie Lykię z Jonią w Azji Mniejszej, gdzie znajduje się Półwysep Erytrejski.

w. 122 Karolu – arcyksiążę Karol Habsburg (1590-1624), biskup wrocławski (od 1608), wuj królewicza.marg. arcyksiążę – arcyksięcia.

w. 124 gotował – w domyśle: się.w. 136-137 w owym spaść rozumiał / Eneasza obłoku – składnia łacińska: rozumiał, że dostał się do

miasta w obłoku Eneasza. Aluzja do opowieści o przybyciu Eneasza do Kartaginy, którego Wenus otoczyłaobłokiem mgły, co uczyniło bohatera niewidzialnym; zob. VERG.Aen. 1,410-413.

w. 141 z bratem – Władysław był siostrzeńcem Karola.w. 142-143 gdy nie drogą swoją / wszedł do miasta – tj. omijając zwyczajowe ceremonie, jakie towa-

rzyszyły wjazdom członków rodziny panującej. Królewicz w całej swej podróży unikał oficjalnych powitań.

387OBJAŚNIENIA do s.

w. 154-155 cudzoziemskie sprawić / … sobie ubiory – zgodnie ze staropolskim zwyczajem, podróżu-jąc po obcych krajach, wdziewano strój właściwy dla regionu.

w. 157 marg. excurrit – (łac.) pośpiesza, udaje się, wyrusza.w. 171 trzema … z rzeskiej wszytkiej ziemi – sens: trzema znajdującymi się na terytorium Rzeszy.

Trudno powiedzieć, które miasta Rzeszy poza Wrocławiem i Monachium (por. także niżej, III 341-342) autormiał na myśli.

w. 179 marg. Iunii – por. wyżej, obj. do III 44 marg.w. 180 owąż pierwszą zdradą – tj. taką, jak przy wjeździe do Nysy.w. 182 cesarza – Ferdynanda II Habsburga (1578-1637), cesarza rzymsko-niemieckiego (od 1619).

marg. Astus – (łac.) podstęp, fortel.w. 193 ten – cesarz.w. 194 siestrzyne – matka Władysława (zob. wyżej, obj. do I 109 marg.) była siostrą cesarza.w. 195 ów – królewicz.w. 196 mało co pamiętaną – matka Władysława zmarła, gdy królewicz miał 3 lata.

pod Hespery – wieczorem. Hesperos (gr. hésperos – ‘wieczór, zachód’) to uosobienie gwiazdywieczornej, czyli planety Wenus widocznej po zachodzie słońca.

w. 199-200 cesarzowa z siostrami i trzecim ich bratem / Leopoldem – cesarzowa (od 1622) EleonoraGonzaga (1598-1655), córki cesarza z pierwszego małżeństwa: Maria Anna (1610-1665) i Cecylia Rena-ta (1611-1644; żona Władysława od 1637 r.) oraz arcyksiążę Leopold Wilhelm (1614-1662).

w. 203-204 wszytkie ochoty / Bachus ze dna wyleje – przenośnie: wino zupełnie ich rozochoci; Dioni-zos / Bakchus (gr. Bákchos) – bóg winnej latorośli.

w. 204-205 od Luny … / twarzy w bród zafarbują – sens: blask księżyca wydobędzie kolory na ichtwarzach; Luna – personifikacja księżyca.

w. 205-206 wymowy / podhełmowe – tj. toasty podprawione już wypitym alkoholem, wygłaszane zeswadą; aluzja do powiedzenia: „Być pod hełmem” (zob. NKPP, „Hełm”).

w. 214 marg. seriem – (łac.) poczet.w. 215 sale – sali.w. 221 sydońskimi … szpalerami – purpurowymi obiciami. W starożytnym Sydonie, fenickim mieście

leżącym na zachodnim wybrzeżu Azji Mniejszej, pozyskiwano purpurę do barwienia tkanin i wyrabianokosztowne materie.

w. 226-227 skąd przyszło do skazy / konsulatu rzymskiego – sens: którzy stali się przyczyną upadkurepubliki rzymskiej (której symbolem był urząd konsula).

w. 227 cesarzem pierwszym – Juliusz Cezar był wielokrotnym konsulem oraz dyktatorem, ale za pierw-szego cesarza w dziejach Rzymu uchodzi Oktawian August.

w. 229 dwa – Cezar i Pompejusz.w. 230-231 lubo wielkiej tej władze prędką wnet żałobą / i zgubą swą przypłacił – Cezar pełnił funk-

cję dyktatora wieczystego przez miesiąc i jeden dzień.w. 231 August – Oktawian August (por. obj. do JK III 1), adoptowany przez Cezara w testamencie, po

jego śmierci, mając 19 lat, wystąpił do walki o spadek po dyktatorze. Po pokonaniu przeciwników poli-tycznych pozornie złożył wszystkie urzędy, w istocie jednak otrzymał wiele uprawnień – powstał nowyustrój, pryncypat. Zachowując instytucje republikańskie, Oktawian skupił najwyższą władzę w swoichrękach.

w. 232-233 Swetonijuszowi / … cesarze – cesarze, których biografie opisał Swetoniusz w dziele Ży-woty cezarów (Vitae caesarum): (oprócz Cezara i Augusta) Tyberiusz, Kaligula, Klaudiusz, Neron, Galba,Othon i Witelliusz, Wespazjan, Tytus i Domicjan.

w. 233-236 nastąpili cesarze, aż szczero tyrani, / kiedy nie już w senacie, ale obierani / prócz w oboziebywali, gdzie krwi przyuczeni, / krew też lali i pili – zob. wyżej, obj. do II 2151-2152. Poeta powielawizerunek tyrana w starożytności reprezentowany przez wielu jedynowładców, począwszy od Hammura-biego po Kaligulę i Nerona; niezbywalnym elementem tego wizerunku było okrucieństwo (tu: „krwiożer-czość”). Por. także piosenkę, jaką chłopcy śpiewali o cesarzu Aurelianie, przytoczoną w zbiorze Historycycesarstwa rzymskiego; HAAurel. 6,5: „Tysiąc, tysiąc ludzi pozbawiłem życia. Ja, jeden człowiek, pozbawi-łem życia tysiąc ludzi. Ten, kto zabił tysiąc ludzi, niech wypije tysiąc pucharów. Nikt nie ma tyle wina, ile

167-168 / 168-170 · Punkt III w. 94-236

388 KOMENTARZE

krwi przelał ten człowiek” (przekład H. Szelest); z kolei o cesarzowej Faustynie, która pokrzepiała siękrwią ukochanego gladiatora, wspomina się w innym miejscu tego zbioru (HAAur. 19,3-4).

w. 236-241 Dopiero odmieni / twarz się ta monarchijej w Wielkim Konstantynie, / gdy w niebieskimJordanie pierwszy się ochynie / i w znak za to wdzięczności Rzymu Sylwestrowi / i części Italijej ku Apeni-nowi / dobrowolnie ustąpi – Konstantyn I Wielki, cesarz rzymski (w latach 306-337), jako pierwszy szukałsposobów współistnienia z Kościołem, tuż przed śmiercią przyjął chrześcijaństwo, przeniósł stolicę cesar-stwa do Konstantynopola. W Wiekach Średnich sfabrykowano dokument zwany „donacją Konstantyna”(najstarsze kopie pochodzą z IX w.), w którym cesarz rzekomo przekazał papieżowi Sylwestrowi I (314--335) Italię oraz wszystkie prowincje zachodnie. Mistyfikację wykazał w XV w. humanista Lorenzo Valla,jednak Kościół katolicki uznał fałsz dokumentu dopiero w połowie XIX w. Zob. także niżej, IV 1487-1488i obj.

gdy w niebieskim Jordanie … się ochynie – peryfrastycznie: gdy przyjmie chrzest.w. 241-242 na Zachodzie / stworzywszy tu egzarchy – poeta ma na myśli erekcję biskupstw w Koście-

le Wschodnim, nie zachodnim; egzarcha to biskup sprawujący władzę metropolity.w. 244 od tych tu – od prowincji zachodnich.w. 245-250 ledwie że co mało / (i to prócz w Germanijej samej) się zostało / rzymskiego imperyjum, na

który tron święty / między różno rzeskimi przednimi książęty / godniejszy następował od siedmi obrany /elektorów, a w Rzymie prócz koronowany – Twardowski niesłusznie uważa cesarzy niemieckich za bezpo-średnich kontynuatorów władców rzymskich, choć oczywiście koncepcja ustanowionego w 962 r. (kiedyto Otton I został koronowany „cesarzem Rzymian”) Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckie-go odwołuje się do tradycji imperium, stanowiąc wyraz marzenia o renovatio imperii. Na mocy tzw. ZłotejBulli (1356) króla Niemiec, który zwykle potem koronował się w Rzymie na cesarza, wybierało siedmiuelektorów: król czeski, arcybiskup Kolonii, Moguncji i Trewiru, książę saski, margrabia brandenburskii hrabia-palatyn reński.

rzeskimi … książęty – książętami Rzeszy.w. 251-260 – założyciel dynastii habsburskiej, Rudolf I (graf von Habsburg), pozyskał koronę nie-

miecką w 1273 r. W roku 1438 dom na trwałe otrzymał prawo do korony cesarskiej. W XVI w. ród podzieliłsię na dwie linie: hiszpańską (zapoczątkowaną przez Karola V) i austriacką (zapoczątkowaną przez Ferdy-nanda I).

w. 253-254 ani rozerwanym / płuży trybem – trwa nieprzerwanie.w. 256-258 widzieć wielkie Karole i Alcydowymi / kolumnami Filipy nieograniczone, / Ferdynandy,

Rudolfy, Matyjasze one – imiona zostały wprawdzie użyte w pluralis, idzie jednak o konkretnych władcówz rodu Habsburgów: cesarza rzymskiego w latach 1519-1556 Karola V (1500-1558), władcę Niderlan-dów (1505-1555) i króla Hiszpanii (1516-1556); Filipa II (1527-1598), władcę Niderlandów (od 1555),króla Hiszpanii (od 1556) i Portugalii (od 1581); Ferdynanda I (1503-1564), króla Czech i Węgier (od1527), cesarza rzymskiego (od 1556); Rudolfa II (1552-1612), cesarza rzymskiego (od 1576), królaWęgier (1572-1608) i Czech (1575-1611); oraz Macieja I (1557-1619), króla Węgier i arcyksięcia Austrii(1608-1619), króla Czech (1611-1619), cesarza rzymskiego (1612-1619).

Alcydowymi / kolumnami … nieograniczone – sięgające Nowego Świata. Słupy Heraklesa zwa-nego Alcydą (łac. Alcides) od imienia swego dziada Alkajosa (łac. Alcaeus) to skały Ceuty i Gibraltaru,które heros ustawił podczas wykonywania jednej ze swych dwunastu prac.

w. 259 heroi – tj. herosów.w. 280 szyk sprawią uczony – sens: ustawią się do dworskiego tańca.w. 281 Idzie – Ida, nazwa dwóch masywów górskich: w Troadzie i na Krecie, ale tu mowa najprawdo-

podobniej o Troadzie w Azji Mniejszej, bo to na tamtejszej Idzie odbył się Parysowy osąd bogiń, wśródktórych była i Afrodyta.

w. 282 gwoli nastawającej pod wiosnę Cyprzydzie – dla wiosennych zalotów. Cypryda to określeniebogini miłości Afrodyty / Wenus, która wyłoniła się z morza u brzegów Cypru.

w. 300 o Paraszkach ruskoich – mowa o pieśniach ukraińskich, których bohaterką była Paraszka.w. 303 nie liczone owe – nie te kunsztowne, dworskie tańce (w których liczono kroki).w. 313 ku Lincowi – do Linzu, miasta portowego nad Dunajem u ujścia rzeki Traun.

marg. Iulii – zob. wyżej, obj. do II 2561.

389OBJAŚNIENIA do s.

w. 323 jakoby Tullijusza z wygnania rzymskiego – Marek Tulliusz Cyceron (106-43 p.n.e.), mążstanu, najsłynniejszy mówca rzymski. W 58 r. został ukarany wygnaniem za niezgodne z prawem skazaniebez sądu obywatela rzymskiego na śmierć. Rok później, dzięki zabiegom Pompejusza, wylądował w Brun-disium, gdzie witały go rozentuzjazmowane tłumy.

w. 324 do Alpes – do Alp (forma zlatynizowana).terminu swego ostatniego – ostatnich swych granic.

w. 327 saldzburskim … arcybiskupie – arcybiskup Salzburga (od 1619) Paris von Lodron (1586--1653).

w. 336 wielki bawarskiego kurfiersta koniuszy – mowa o posłańcu księcia bawarskiego (od 1597)Maksymiliana I Wittelsbacha (1573-1651). Diariusze podróży nie wspominają jednak o koniuszym, leczo dwóch komisarzach, którzy witali królewicza w imieniu księcia, baronie Praisingen oraz MaksymilianieCurtiusie.

w. 337 w Petyngu – Petting, wieś w Bawarii niedaleko Salzburga.w. 339 do Minichu – do Monachium.

marszałek dworu – baron bawarski Teringius, marszałek nadworny.w. 342 liczy się być wtóre – por. także wyżej, III 171 i obj.w. 346 Wilelma, książęcego brata rodzonego – Wilhelm V Wittelsbach (1548-1626), książę bawarski

(w latach 1579-1597), ojciec Maksymiliana I, któremu ustąpił księstwo, a sam całkowicie oddał się na-bożnym praktykom.

marg. singulare – (łac.) szczególnego, osobliwego.w. 347 kurfierstową – Elżbietą Lotaryńską (1574-1635), poślubioną Maksymilianowi I w 1595 r.w. 355 elektora – tj. Maksymiliana I, który bawił w Norymberdze.w. 359 do kosztownej kaplice – mowa o prywatnej, bogato zdobionej kaplicy księcia bawarskiego.w. 366-367 do starych ojczyzny / … Windelików – bogatej Augusty – Augusta Vindelicorum (dziś:

Augsburg), w starożytności stolica Windelików, ludu pochodzenia celtyckiego, zamieszkującego tereny międzyDunajem, Innem i Alpami; miasto słynęło w owym czasie wyrobami złotniczymi.

w. 367 marg. Augusti – por. wyżej, obj. do II 2699 marg.w. 370-372 jakoby witały / druża znowu pierwszego swoich, Amfijona, / pięknych murów – szyk:

jakby znów witały pierwszego druha swoich pięknych murów, Amfiona. Amfion był mitycznym muzy-kiem, który dźwiękami swej liry poruszał kamienie. Dzięki tej umiejętności otoczył Teby murem, przycią-gając skalne bloki grą na lirze.

w. 373 do Fuggerów pałacu – mowa o obecnym pałacu miejskim w Augsburgu, renesansowej budowliwzniesionej w latach 1512-1515 dla Jakuba Fuggera.

w. 376 pasty genueńskimi – ciasto z konfiturą z pigwy (wł. pasta di Genova), deser popularny w XVII w.wśród arystokracji.

w. 378-379 w swym Endymijonie / topiąc oczy Dyjana – w pięknym myśliwym Endymionie, zako-chała się Selene, bogini księżyca (z którą utożsamiano Dianę; por. wyżej, obj. do II 3597). Wedle jednejz wersji mitu Selene zapałała namiętnością do Endymiona, gdy patrzyła, jak on śpi.

w. 385 wolą ich kontentował – sens: czynił zadość ich pragnieniu.w. 387 pyszny akwedukt – mowa o systemie pomp z XVI w., dostarczających miastu bieżącej wody

(uchodziły wówczas za wielkie osiągnięcie techniki).w. 388 świętego kościół Udalryka – bazylika św. Udarlyka i św. Arfy w Augsburgu.w. 389 Norymberg – Norymbergę.w. 395 krzyżackie szpitale – szpital prowadzony przez krzyżaków.w. 402 w Gryzonach – w Gryzonii, szwajcarskim kantonie w Alpach, na pograniczu Włoch, Austrii

i Liechtensteinu. Elektor (palatyn reński) przebywał tam na polowaniu.w. 403 którego – królewicza.w. 404 Sandeusz jezuita – o. Maksymilian Sandeusz (Maximilian van der Sandt; 1578-1656), teolog,

gospodarz kolegium jezuickiego w Moguncji.w. 412-413 gdzie sobie wesoło / zasiadł Bachus z Cererą – peryfrastycznie: gdzie rozkwita rolnictwo

(personifikowane przez boga winnej latorośli i boginię upraw).

170-172 / 172-174 · Punkt III w. 233-413

390 KOMENTARZE

w. 416 włości palatynowe – należące do palatyna reńskiego.w. 417-418 krzywy / port – tj. zatokę portową.w. 419 Lewkotoę – Leukotoe, imię boginki morskiej.w. 425-426 Przyszło zaniesionej / złożyć jego furyi – trzeba było ustąpić jego gniewowi.w. 430 doda … Peloru – sens: doda wiatrów.w. 431 Bacharak – Bacharach, miasto na zachodnim brzegu Renu.

marg. Falcu – Pfalz, zamek na wyspie Renu, niedaleko Bacharachu, siedziba gubernatora Gel-drii i Palatynatu Reńskiego.

w. 434 z dużych dział kredencując – mowa o salwach powitalnych.Verdugi – Joannes Verdugo, gubernator Geldrii i Palatynatu Reńskiego.

w. 441 posły arcybiskupie – komisarze arcybiskupa trewirskiego Philippa Christopha von Sötern (1567--1652), jednego z elektorów.

w. 444 Mozą – Mozelą, dopływem Renu.w. 447 marg. Konfluencyi – Koblencji (łac. Confluentes), mieście u ujścia Mozeli do Renu, należącym

do arcybiskupa Trewiru.Augusti – por. wyżej, obj. do II 2699 marg.

w. 461 głowę Sebestyjana – św. Sebastian, męczennik z przełomu III i IV w.; o całowaniu relikwiiwspomina spośród diarystów jedynie HAGENAW (s. 138).

w. 475 napeje – tu: nimfy wodne (gr. napaíai, łac. napaeae); właściwie nimfy dolin, parowów i lesi-stych jarów.

w. 477 Kolonijej, niegdy Agryppiny – jako osada rzymska miasto założone na lewym brzegu Renu, namiejscu stolicy plemienia Ubiów, nosiło nazwę Colonia Agrippina / Agrippinensis (pełna nazwa: ColoniaClaudia Augusta Agrippina), na cześć i z rozkazu Agryppiny Młodszej (która tu właśnie się urodziła), żonycesarza Klaudiusza.

w. 480 elektora – Ferdynand Wittelsbach (1577-1650), arcybiskup elektor koloński (od 1612).w. 481 do Bonny – do Bonn (łac. Bonna), siedziby arcybiskupstwa.w. 482 rzymskiego państwa – w znaczeniu: Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego.w. 485 z rodzonym swym społem – ze swym bratem, księciem Albrechtem VI.w. 492 żelaznogradą – miotającą żelazne kule.w. 501 Czapki Księżej – twierdza Pfaffenmütze broniąca Bonn od północy, przypominająca kształtem

nakrycie głowy księży.w. 504 Kolno – Kolonię (Köln).w. 507 Europie – wyraz należy w tym miejscu czytać czterosylabowo.w. 508 alternaty z Rzymem się napiera – domaga się pierwszeństwa wobec Rzymu (zapewne pod

względem liczby relikwii oraz powierzchni kościoła katedralnego).w. 510-511 depozyt święty / magów oryjentalnych – idzie o relikwie Trzech Króli, przywiezione

w 1164  r. z Mediolanu; obecnie przechowywane są w słynnym Relikwiarzu Trzech Króli (w latach po-między ok. 1181 a 1230 wykonał go Mikołaj z Verdun), znajdującym się nad głównym ołtarzem katedry.Relikwie te uczyniły Kolonię ważnym ośrodkiem pielgrzymkowym w Średniowieczu.

w. 512 wojska Orszulinego – ciała 11 000 dziewic, towarzyszek księżniczki bretońskiej Urszuli, którewedle średniowiecznej legendy zostały zamordowane przez Hunów oblegających Kolonię w III lub napoczątku IV w. W dawnych wiekach znane było przysłowie: „Kto chce widzieć dziewice, do Kolna niechjedzie”.

w. 513 Gereona – Gereon (ok. 270-304 lub 2 poł. IV w.), patron Kolonii, męczennik i święty Kościołakatolickiego, był rzymskim dowódcą oddziału Legii Tebańskiej (legendarnego pierwszego chrześcijańskie-go legionu armii rzymskiej, który pierwotnie utworzono w Tebaidzie w Górnym Egipcie, a stamtąd prze-niesiono do Europy w celu walki z barbarzyńcami). Poniósł śmierć za wiarę w Kolonii razem z towarzy-szami, których liczba z początkowych 50 urosła pod koniec Średnioweicza do 318 (zob. zaraz niżej innąwersję legendy).

z Maurycym – św. Maurycy (zm. ok. 286 lub na przełomie III i IV w.), męczennik, święty Kościo-ła katolickiego, ewangelickiego, ortodoksyjnego i koptyjskiego, był centurionem oddziału Legii Tebań-skiej. Przed jedną z bitew, z powodu odmowy złożenia pogańskiej ofiary, poniósł śmierć męczeńską wraz

391OBJAŚNIENIA do s.

z innymi żołnierzami w liczbie około 6000, wśród których znalazł się m.in. Gereon. Do Maurycego należa-ła Święta i Niosąca Krzyż Lanca Cesarska, której kopię Otton III podarował Bolesławowi Chrobremu.

Obaj męczennicy przedstawieni są na jednym z czternastowiecznych witraży kolońskiej katedry.w. 515-518 toż pełen milicyi nowéj / i dowcipów armament, gdzie ogromne głowy / nad wszytkimi

inszymi niesie srebrolitych / dwanaście apostołów – mowa o znajdujących się w Katedrze św. Piotra i Naj-świętszej Marii Panny kamiennych (nie „srebrolitych”) rzeźbach gotyckich dwunastu apostołów, któreprzylegają od strony prezbiterium do filarów międzynawowych. Umiejscowienie figur apostołów przyfilarach symbolizuje podstawy Kościoła katolickiego. Kolońska realizacja motywu datowana jest na wczesnelata drugiej połowy XIII stulecia.

w. 524 Julijaku – Juliak (Jülich), miasto w Nadrenii Północnej-Westfalii.marg. komisarza neoburskiego – Adolfa Wolffa Metternicha (1592-1669), komisarza Wolfganga

Wilhelma von Pflaz-Neuburg (1578-1653), księcia Palatynatu-Neuburg.w. 525 Kliwijej – Kliwia (Kleve), miasto w Nadrenii Północnej-Westfalii.w. 534 z Bruksel – z Brukseli, podówczas stolicy hiszpańskich Niderlandów.w. 535 od infanty orator Klary Izabelle – posłaniec Izabeli Klary Eugenii Habsburg (1566-1633),

infantki hiszpańskiej i portugalskiej, namiestniczki i współwładczyni Niderlandów Hiszpańskich; posłań-cem był conte de Valle.

marg. Wisecie – Wiseta (Visé), miasto nad Mozą w Walonii, położone na zachód od Akwizgranu.Sept[embris] – zob. wyżej, obj. do II 978.

w. 540 oko po nim rzucili – sens: mieli nań baczenie.w. 540-546 Lecz i on prywaty / swojej pilen, puści głos ku Terlemontowi, / że się w prawo obróci,

a Radziwiłłowi / wnet rozkaże inaczej, żeby wszytką nocą / zaraz szli do Dyjestu, za której pomocą /uszedł zdrad naroszczonych i o ósmej rannej / stanął w mieście szczęśliwie – por. HAGENAW, s. 159:

Zanim królewicz wyjechał z Wizety, rozgłoszono, że będzie jechał albo na Leodium, albo na Utrecht.Tymczasem potajemnie podano starostom, że przez całą noc pojedziemy do Diestu. Mówiono bowiem[…], że nieprzyjacielskie wojsko zagraża na drogach.

ku Terlemontowi – do Utrechtu, miasta holenderskiego położonego nad jedną z odnóg deltyRenu.

do Dyjestu – Diest, miasto w Brabancji Flamandzkiej (na północ od Brukseli).w. 546-548 do zawołanej / czystej Bogarodzice cudownym obrazem / Góry Asprykoleńskiej – mowa

o kościele Matki Boskiej Aspricollensis w St. Scherpenheuvel-Zichemm, w Belgii, w Brabancji, 50 km nawschód od Brukseli, popularnym wówczas miejscu pielgrzymkowym.

w. 548 Pegazem – mityczny koń symbolizuje tu sztuki piękne i nauki.w. 549 nowy sobie Helikon Muze wyszukały – mowa o słynnej katolickiej wszechnicy w Lowanium,

mieście w hiszpańskich Niderlandach, gdzie w XVI w. wykładał m.in. Erazm z Rotterdamu. Forma „Muze”to spolszczenie łac. Nom.plur. Musae.

w. 551 z komesem Nojelle – hrabią Hugonem de Noyelles (1577-1650), ochmistrzem infantki.w. 560 Europę – zob. wyżej, obj. do III 507.w. 566 z koniuszym – hrabia Ottavio Visconti (zm. 1632), przełożony koniuszych infantki.

czym – zapewne: którą [jadąc].w. 578-579 i zdrowie ogrodził / niebezpieczne owego – sens: i ochronił zagrożone życie żołnierza,

który go zranił.w. 579 marg. simulat – (łac.) ukrywa.w. 581 marg. Przyjęty od infanty Sept[embris] 7 – spotkanie nastąpiło dzień wcześniej; zob. także

wyżej, obj. do II 978.w. 583 grandes – (nowołac.) grandami (tytuł arystokratów hiszpańskich).w. 586 marg. maiestas – (łac.) dostojeństwo, majestat.w. 588-589 w prostej i grubo zakonnej odzieży / panien karmelitańskich – infantka przywitała króle-

wicza w habicie klaryski.

174-176 / 176-178 · Punkt III w. 416-589

392 KOMENTARZE

w. 591-592 w czym królowie mają / coś boskiego na ziemi – mowa o idei pomazańca Bożego. Por.także niżej, III 820.

w. 599 Olbrychtowi – arcyksięciu Albrechtowi VII Habsburgowi (1559-1621), namiestnikowi Nider-landów (od 1598), żonatemu z infantką.

w. 602 dyktami – tu ogólnie: ziołami; łac. Dictamnus albus – dyptam jesionolistny, ziele ogrodoweużywane w dawnej medycynie. Aluzja do Eneidy (VERG.Aen. 12,411-424): Wenus uleczyła ciężką ranęEneasza, wrzucając do kotła z lekarstwami gałązkę dictamnum, zioła o właściwościach panaceum; łaciń-ska nazwa miała się wywodzić od kreteńskiej góry Dikte, gdzie roślina występowała w wielkiej obfitości.Por. też niżej, IV 920-922.

w. 603-604 słoniowej / … karocy – białej karocy, zdobionej kością słoniową.w. 604-605 do wielkiej Niebieskiej Królowej, / Lacheńskiej nazywają – diariusze nazywają tę świątynię

Beata Virgo Lachensis, tj. pw. Błogosławionaej Dziewicy Lacheńskiej, i sytuują pod Brukselą.w. 606 Guduły – św. Gudula (łac. Gudila), Brabantka z pochodzenia, słynęła z pobożności i miłosier-

dzia (zm. między 680 a 714). W roku 1051 nastąpiła translacja jej relikwii do kościoła św. Michała. Kate-drę na wzgórzu Treurenberg w Brukseli zwano odtąd Katedrą św. Michała i św. Guduli, a oboje święcistali się patronami miasta.

w. 610 marg. in gratiam – (łac.) dla uczczenia, na cześć.spectacula – (łac.) widowiska.

w. 612 kompani Jezusowi – jezuici.w. 614 wyprawią tragedyją – por. HAGENAW, s. 173:

Po obiedzie przygotowali oo. jezuici tragikomedię o szczęśliwości tego świata; przenieśli ją na dzieńdzisiejszy [tj. 14 września – R.K.], spodziewając się, że ją zaszczyci swą obecnością nasz Najjaśn[iejszy]Królewicz.

w. 617 kardynał … Kuowa, … Arschotu książę – kardynał (od 1622) Alonso de la Cueva-Benavidesy Mendoza-Carrillo (1572-1655) oraz Filip Karol, trzeci książę Arenbergu, szósty diuk Aarschot (1587--1640).

w. 618 Bornewill i Kroijcy – książę Aleksander de Bournonville (1585-1656) oraz Karol Aleksander deCroy (1581-1624), marszałek cesarza (bardzo dziękuję prof. Ryszardowi Skowronowi za pomoc w iden-tyfikacji osób).

w. 629 oblężenie Bredy – mowa o oblężeniu holenderskiej Bredy (w Brabancji Północnej) przez Hisz-panów pod dowództwem Ambrosio Spinoli; miasto zostało zdobyte 5 czerwca 1625 r. po dziesięciomie-sięcznym oblężeniu (poddanie się obrońców uwiecznił 10 lat później na słynnym obrazie „Poddanie Bre-dy” Diego Velázquez).

w. 632 kontem Oktawijo – zob. wyżej, obj. do III 566.Maurycym – książę Maurycy Orański (1567-1625), generalny namiestnik Zjednoczonych Pro-

wincji Niderlandzkich.w. 634 marg. Antwerp – Antwerpię, port nad Skaldą.

Mechliniją – Mechelen (franc. Malines), miasto leżące niemal w połowie drogi między Brukseląa Antwerpią, nad rzeką Dijle.

w. 642 hogstrateńskich komesów – hrabiów Hoogstraaten (północna Belgia).się zbierzą – zbiorą się.

w. 643 pod znaki – mowa o chorągwiach wojskowych (królewiczowi asystowało pięć chorągwi).w. 644 Skaldy – Skalda, płynie przez Francję, Belgię i Holandię.w. 647 pod trzydziestą i trzema orłami – HAGENAW (s. 179) podaje, iż mieszczanie antwerpscy

uszykowali się w 32 chorągwie.w. 651 Skaldys – tak poeta nazwał bożka rzeki Skaldy.w. 653 forkom – bożkom wodnym. Forkys był bóstwem morskim z pierwszego pokolenia bogów, sy-

nem Gai (Ziemi) i Pontosa (Morza)w. 663 carbonculus – (łac.) karbunkuł, rubin, niezwykle ceniony kamień szlachetny używany do zdo-

bienia klejnotów królewskich.

393OBJAŚNIENIA do s.

w. 664 Wulkańskimi trojako hartowany nity – peryfrastycznie: silnie ufortyfikowany.w. 665-666 siedmnastu … panując / prowincyjom – w pierwszej połowie XVII w. Niderlandy obejmo-

wały: Antwerpię, Artois, Brabant, Drenthe, Flandrię, Friesland, Geldern, Groningen, Hennegau, Holan-dię, Namur, Seeland, Limburg, Luksemburg, Mechelen, Overyssel i Utrecht.

w. 667-668 Plantynowe / sławne typografije – mowa o drukarni założonej w XVI w. przez Christo-phe’a Plantina (zm. 1589); w czasie podróży królewicza prowadził ją wnuk Plantina, Baltazar Moretus.

w. 668 kunszty Rubensowe – dzieła Petera Paula Rubensa (1577-1640), nadwornego malarza arcy-księcia Albrechta i infantki Izabeli. Jego obrazy zdobiły ołtarze antwerpskich kościołów. Podczas pobytuw Niderlandach królewicz pozował do portretu, a także zakupił kilka dzieł malarza.

w. 669 ile napiękniejszéj – zwłaszcza najpiękniejszej, w domyśle: bazylice.w. 670-672 profesów jezuickich, jakiej wiek dzisiejszy / z fundamentu nie wzbudził, ze zbiorów ubo-

gich / błyszcząc szczero od złota i kamieni drogich – kościół (pw. św. Karola Boromeusza – Carolus Bor-romeuskerk) został wzniesiony w latach 1615-1621, dekoracje malarskie wykonali Rubens i van Dyck.Por. HAGENAW, s. 180:

Królewicz słuchał mszy w nowym kościele domu profesów jezuickich, gdzie godna podziwu wspania-łość marmurowej budowy i rzadko widziane obrazy i statuy.

z fundamentu nie wzbudził – sens: nie wybudował.ze zbiorów ubogich – tj. ze skromnych datków lub z datków ubogich wiernych.

w. 673 Spinola – Ambrosio Spinola Doria (1569-1630), kondotier włoski w służbie króla Hiszpanii,którego armią dowodził w Niderlandach.

w. 676 pierwej generałem swoim kredencował – sens: wysłał swego generała, by był mu przewodni-kiem w drodze.

w. 677 don Velaskiem – don Luis de Velasco (1559-1625), hrabia de Salazar, dowódca Spinoli.w. 679 z monteńskim marchijonem – Hendrik van der Bergh, z rodu markizów (grafów) de Monte

(Montensis; 1573-1638).w. 686 hiperborskie – północne.w. 695-696 użeł / potraw sobie nienowych – sens: Władysław jadł potrawy z kuchni polowej, do

których przywykł jako żołnierz.w. 703 w Hesperyi – na dalekim Zachodzie.w. 711 Sept[embris] – zob. wyżej, obj. do II 978.w. 712-713 w którym samo dziś sposobie / podobało Belgijum – mowa o nowoczesnym systemie

bastionów oblężniczych zastosowanym przez Spinolę.w. 713 jego – tj. obozu.w. 718 skoro Taumantyda Słońcu ustąpieła – kiedy nastał ranek. Taumantyda to patronimikon Iris

(Irydy), córki Thaumasa, bogini tęczy i posłanki bogów.w. 729 wtym począwszy – sens: rozpocząwszy wtedy lustrację.

nad milę – w XVII w. mila mogła liczyć od 6,2 do 7,8 km.w. 732 ślepe rowy i reduty – zob. wyżej, obj. do I 298.w. 736 w podziemi – pod ziemię.w. 745 czarne … piwa – piwa warzone z przepalonego słodu jęczmiennego.w. 746 gumna Krassowe – tj. spiżarnie Krassusa. Marek Licyniusz Krassus Diwes (114-53 p.n.e.),

konsul, triumwir, pogromca Spartakusa. Był właścicielem dużej części nieruchomości w Mieście i jednymz najmajętniejszych Rzymian.

sycylskie żniwa – Sycylia była główną (obok Egiptu) dostarczycielką zboża dla Italii, spichle-rzem Miasta, jak określił ją podczas przemówienia w senacie Tytus Manliusz Torkwatus; por. LIV. 7,31,1.

w. 747 w złym nigdy dozorze – sens: zawsze bardzo dobrze dozorowane (składnia łacińska).w. 754 nieodmienną – tu: postanowioną, zamierzoną.w. 760 co beło – co się należało.w. 764 koronę murową – rzymska corona muralis to odznaczenie wojskowe dla żołnierza, który pierw-

szy wdarł się na nieprzyjacielskie obwarowania lub mury obleganego miasta.

178-179 / 179-182 · Punkt III w. 591-764

394 KOMENTARZE

w. 766 i przez szturm oblężonych na koniec zwycięży – królewicz Władysław wizytował wojska oble-gające Bredę 26-30 września 1624 r., miasto poddało się 5 czerwca 1625 r.; por. wyżej, obj. do III 629.

w. 767 marg. Octobr[is] – por. wyżej, obj. do II 1471 marg.z infantą się żegna – pożegnanie z infantką Izabelą oraz wymiana upominków nastąpiły

13 października.w. 768 w … austryjackim pierzu – sens: z okazałym ceremoniałem, właściwym dworowi cesarskiemu.w. 778 koni tagowych – mowa o koniach pochodzących znad Tagu, czyli dzianetach, pięknych wierz-

chowcach o rodowodzie hiszpańskim.w. 783 baro Oliwarez – Miguel de Olivares, skarbnik Flandrii, sekretarz infantki (bardzo dziękuję

prof. Ryszardowi Skowronowi za pomoc w identyfikacji osoby).w. 785 po Lucemburg i Abbe – po Luksemburg i Abbé (wioska graniczna w prowincji luksemburskiej,

podówczas w granicach posiadłości hiszpańskich).marg. Incognitum – (łac.) jako osoba anonimowa. Królewicz podróżował jako szlachcic pod przy-

branym nazwiskiem Snopkowski (Snopy znajdują się w herbie Wazów).w. 791 Nanceijum – Nancy, miasto w Lotaryngii (łac. m.in. Nanceium).w. 792-793 obronę / … Metów – oblężenie Metzu, miasta w Lotaryngii, bezskutecznie obleganego

przez Karola V (zob. wyżej, obj. do III 256-258) w latach 1552-1553.w. 794-800 Stała u dużego / wzwodu tedy piechota, a z niewiadomości, / postrzegszy po kolorach

cudzoziemskich gości, / przywrze bramy, bez swego korporała woli / puścić nie chcąc, który niż tego impozwoli, / pojźrzy saturnowato i jako po grudzie / spyta pierwej, po co chcą i co by za ludzie – por.HAGENAW, s. 204:

Kiedy jednak gotujemy się do przejścia przez bramę, wartownik przeszkodził nam, wezwał oficera,którego zwą capporale, a ten ze zmarszczonym czołem dla dodania sobie saturnińskiej powagi zapytał,jakiego jesteśmy rodu, skąd pochodzimy i jaki mamy interes.

pojźrzy saturnowato – tj. poważnie; por. wyżej, obj. do II 1333-1334.jako po grudzie – z oporami. Nawiązanie do zwrotu: „Iść jak po grudzie” (NKPP, „Iść” 21).

w. 805 „Pod Etyjopem” – u HAGENAWA (s. 205) gospoda nosi nazwę „Pod Małym Etiopczykiem”(„Parvi Aethiopis”).

w. 810-811 czerwone / rakuskiej … fakcyi pasy – por. HAGENAW, s. 205:

Kiedy go książę Radziwiłł pytał o przyczynę tak wielkich trudności czynionych im przy wpuszczaniudo miasta, odpowiedział, że obawiano się ich wrogości przede wszystkim z powodu barwy ich pasów albowstęg, którymi byli przepasani, bo czerwony kolor uchodził za kolor stronników austriackich.

w. 820 i króla znać po samej boskiej jego twarzy – por. wyżej, III 591-592 i obj.w. 821 W tymże …. obłoku – tj. incognito.

Argentynę – Strasburg (łac. m.in. Argentoratum / Argentina / Argentum), stolicę Alzacji, podów-czas miasto niemieckie.

marg. Oct[obris] – por. wyżej, obj. do II 1471 marg.w. 822 miasto z pierwszych niemieckich – sens: jedno z pierwszych wśród miast niemieckich.w. 822-833 – mowa o katedrze Notre-Dame z XI-XIV w., której jedna z wież mierzy 142 m wyso-

kości (dzięki niej katedra była najwyższą budowlą świata przez ponad 200 lat: 1647-1874); por. HA-GENAW, s. 212:

W towarzystwie oddelegowanego przez władze miasta urzędnika zwiedzali arsenał, najsławniejsząw świecie dzwonnicę kościoła większego, ze względu na swą wysokość i konstrukcję nie mającą sobieprawie równej; widzieli organy o słodkim dźwięku, godne zalecenia, rzadko spotykany artystycznie i wspa-niale wykonany zegar, dalej ołtarz większy, wyrzeźbiony z podziwu godną zręcznością przez jakiegoś mni-cha i świeckiego księdza.

w. 826 wtórej prowincyi powietrznej sięgając – tj. sięgającą nieba.

395OBJAŚNIENIA do s.

w. 827-830 zegar nie mniej cudowny (jest-li drugi taki / pod słońcem mu podobny?), obroty i znaki /niebieskie niezbadane podłym dość żelazem / ziemi niskiej skazując – zegar, który oglądał królewicz,powstał w latach 1571-1574 według projektu architekta Bernharda Nonnenmachera. Budowniczy kate-dry Hans Uhlberger zbudował bogato zdobioną malowidłami pędzla Tobiasza Stimmera skrzynię zegara,a mechanizm wykonali matematycy Konrad Dasypodius i David Volkenstein.

w. 830-832 ołtarz z obrazem / czystej Bogarodzice rzadkiej subtelności / pędzla Rubensowego – naj-prawdopodobniej pomyłka poety.

w. 832-833 dziwnej słodkości / napojone organy – tj. organy o niespotykanie dźwięcznym brzmieniu.w. 833 marg. W Sawernie – Saverne, miasto w Alzacji.

ad 6 Novembris – (łac.) do 6 listopada.w. 838-839 przy szedziwym / autumnije – sens: podczas dojrzałej jesieni.

licu – tu: obliczu, wyglądzie.w. 841 zwierzęcym turniejom – mowa o wyścigach konnych, jakie zorganizowano ku czci królewicza.w. 842 marg. continuat – (łac.) kontynuuje, dalej odbywa.w. 845 Bryzak i Ruwachiją – Breisach, miasto nad Renem na południe od Strasburga, i Rouffach

w Alzacji.w … Rety – do Recji; starożytna Recja (łac. Raetia) to prowincja rzymska obejmująca dzisiejszy

Tyrol i północo-wschodnie kantony Szwajcarii.w. 846 Helwety – Szwajcarię.w. 847 na stołeczną … Bazyleją – Bazylea była stolicą kantonu (prawdopodobnie poeta omyłkowo

uznał miasto za stolicę Związku Szwajcarskiego jako najbardziej znane w Polsce ze względu na słynnyuniwersytet).

w. 848 pierwszą z siedmi kantonów – fraza może oznaczać: ‘pierwszą wśród innych kantonów’ lub‘pierwszą po drodze’ (Bazylea uchodziła za bramę do północnej Szwajcarii).

w. 852 Lucerneńskie Jezioro – dziś Jezioro Czterech Kantonów, nad którym leży Lucerna.do przepaści – tak o wodach jeziora.

w. 853 Wilelm … Oranges – mowa o Wilhelmie Tellu z Uri (którego poeta myli z na poły legendarnymWilhelmem Orańskim z czasów Karola Wielkiego), bohaterze patriotycznej opowieści szwajcarskiej z po-czątku XIV w. Według niej Wilhelm odmówił podporządkowania się władzy cesarskiej, za co został uwię-ziony przez miejscowego wójta, jednak udało mu się wyskoczyć z łodzi podczas transportu przez jezioroi zbiec.

w. 856 do Flijelu – do Flüelen, miasta w kantonie Uri.w. 860-861 most … / gotardyjski – tak o alpejskiej Przełęczy św. Gotarda, wznoszącej się na wysokość

2094 m n.p.m., między dolinami rzek Reuss i Ticino.w. 860 nie ludzi śmiertelnych – w domyśle: dzieło.w. 864-865 ledwie dociśnioną / Syzyfowym kamieniem – tj. jakby mającym zaraz runąć (kamień,

który Syzyf za karę wtaczał na stromą górę, wymykał się mu u szczytu z rąk).w. 873 marg. Cis- et Transpadanam – (łac.) Przed- i Zapadańską.w. 875 Arnus, Ana, Trebbija – włoskie rzeki: Arno (główna rzeka Toskanii, wpada do Morza Liguryj-

skiego), Aniene (inaczej Teverone, starożytna Anio, rzeka w Lacjum, dopływ Tybru) i Trebbia (przepływaprzez Ligurię i Emilię-Romanię, dopływ Padu).

w. 876 Erydanus – Eridanus to starożytna nazwa Padu.w. 876-879 strąconego z góry / Faetona żałuje (jego dotąd siostry / stoją tu topolami, a topór ich ostry

/ nie obrazi na wieki) – mityczny Faeton, syn Heliosa, został strącony przez Zeusa do Erydanu, gdy zabardzo zbliżył się do ziemi, powożąc rydwanem słonecznym, co groziło pożarem świata. Rozpaczające pośmierci brata nad brzegami rzeki siostry, Heliady, bogowie zmienili w topole.

w. 881 w owej swej zasłonie – tj. incognito.w. 883 ku Morzu Niższemu – ku Zatoce Genueńskiej, stanowiącej północną część Morza Liguryjskiego.w. 884-885 widzi tam Medyjolan, wielkością któremu / nierówna Auzonija – mowa o Księstwie Me-

diolańskim, którego wielkości nie dorównywało Królestwo Włoch, nazwane tu Auzonią (zob. wyżej, obj. doIII 75).

w. 884 marg. Genuą – Genuę.

182-183 / 183-184 · Punkt III w. 766-884

396 KOMENTARZE

w. 885 Ligury – Ligurię.w. 894 Parmy książę – kardynał Odoardo Farnese (1573-1626).

po nim – za nim (nie osobiście, lecz przez posła).marg. Mutynę – Modenę (łac. Mutina).

w. 897 Melpomene – Muza tragedii, tu oznacza Muzę w ogóle.w. 898-899 Nie inaczej święty, / który świeżo zasłynie – motyw wyniesienia do gwiazd, połączenia

z niebem na znak nieśmiertelności, znała starożytność grecko-rzymska (mity o Kastorze i Polluksie, Ariad-nie, Helike, Orionie, Hyadach itp.; o Juliuszu Cezarze zob. VERG.Georg. 1,503-504) oraz biblijna (Dn12,3: „A którzy uczeni będą, świecić bedą jako światłość utwierdzenia; a którzy ku sprawiedliwości wpra-wują wielu, jako gwiazdy na wieki wieczne”; przekład J. Wujek).

w. 899 Polluks wznidzie – zob. wyżej, obj. do II 1750-1751.w. 905 Urbinas – zapewne książę Urbino Francesco Maria II della Rovere (1549-1631).

duka Mutyny – książę Modeny i Reggio, Cesare d’Este (1561-1628).w. 906 marg. ardor – (łac.) pragnienie.w. 908-913 Jako gdy Atalanta łudzi / swe młodzieńce, na wozie Enomauszowym / siedząc złotym, to

dyskiem po ziemi perłowym, / to jabłki ciskanymi, a tu młódź się pali, / kogo pierwej u metu Apollo po-chwali / i królewną daruje – poeta skontaminował i nieco zmodyfikował dwa mity: o Atalancie i Ojnoma-osie (Enomauszu). Atalanta to piękna łowczyni, która ofiarowała swe dziewictwo Artemidzie. By uniknąćzamążpójścia, postawiła kandydatom do ręki warunek: wyjdzie za tego, kto prześcignie ją w biegu. Poko-nanych zabijała. Zwyciężył podstępem Hippomenes, rzucając za siebie złote jabłka, które dziewczynapodnosiła, zatrzymując się podczas biegu. Z kolei Ojnomaos, król Pisy w Elidzie na Peloponezie, synAresa, unikał wydania za mąż swej córki Hippodamei, bo wyrocznia przepowiedziała mu, iż zginie z rękizięcia. Konkurentom zapowiedział, że córkę odda tylko temu, kto wygra z nim w wyścigu rydwanów,ponieważ jednak powoził zaprzęgiem koni ofiarowanych mu przez Aresa, był pewien zwycięstwa. Po dwu-nastu wygranych do rywalizacji przystąpił Pelops. Zakochana w nim Hippomdameja przekupiła woźnicęojca, by uszkodził oś zaprzęgu. Podczas wyścigu Ojnomaos zginął.

kogo pierwej u metu Apollo pochwali – sens: kogo uzna zwycięzcą wyścigu.w. 918 do Aryminu – do Rimini (starożytne Ariminum).w. 919 Bononiją – Bolonię.w. 919 marg. Ociec … święty – Urban VIII (1568-1644), papież od sierpnia 1623 r.

przez Magalotta – Carla Magalotti, dowódcę straży papieskich.Decem[bris] – (łac.) grudnia.

w. 920 nosi klucze od świętej Kwirynowej Góry – mowa o papieżu.w. 925-952 – wersy parafrazują znany podówczas z odpisów i przedruków łaciński list papieża do

królewicza (Podróż królewicza, s. 274):

Ta ojczyzna rodzaju ludzkiego, która nieraz widziała zbrojnych ziemskich świata tryumfatorów przygrobie Rybaka na kolana upadających, ponieważ już od dawna przywołuje Cię gorącym wezwaniem,cieszy się wielce z nadziei bliskiego przybycia. Bowiem gdy niegdyś zapowiedziana uroczystość Roku świę-tego i Chrześcijańskiego Jubileuszu zwołuje wierne narody do tego przybytku religii, miły zgotujesz niebui ludziom obraz, polski Królewiczu, któryś zwrócił uwagę Katolickiego Kościoła na swą królewską młodośćdzięki sławnym zwycięstwom. Rzym wie, że ową pobudzoną z północnych i wschodnich kryjówek po-wódź Turków i Tatarów, która wydawała się tak niedawno grozić zalewem całej Europy, złamało męstwopolskiego Królewicza i zmusiło do okupienia ocalenia w bojaźliwej ugodzie i haniebnej ucieczce. Dlategomożesz być pewny uczczenia Cię tutaj miłością miasta i uznaniem ludów, tutaj, gdzie tryumfalne dowodyTwego męstwa, które będą warowną ostoją chrześcijaństwa, sławione są zgodnymi głosami tak różnychnarodów. My zaś, którzy już dawno przyłączamy się do tryumfalnych pochwał twego imienia, obejmuje-my Cię uściskiem apostolskiego uczucia, Ciebie, ozdobo Północy i obrono wiary. Wiedz zatem, że przynie-siesz swoim przybyciem największe zadowolenie miłującemu Cię papieskiemu sercu; zapewne sam na-ocznie przekonasz się, jak wysoko cenimy tych władców, którzy gromiąc bezbożność barbarzyńcówrozszerzają niebieskie królestwo na ziemi. Intencje nasze jaśniej przedstawi ukochany syn Karol Magalotti,naczelny dowódca naszych straży, wuj kardynała Barberiniego, naszego krewnego, i brat kardynała Ma-galottiego; jego to – jako nam najmilszego – wysyłamy do Ciebie, aby przyniósł list apostolski, wyjawił Cinaszą ojcowską tęsknotę. Ten zaś wtedy dopiero uzna, że zadość uczynił naszej woli, gdy będzie mógł

397OBJAŚNIENIA do s.

wysłużyć sobie przez świadczenie wszelakiego rodzaju należnej posługi przychylność tak wielkiego księcia,dla którego – jako że do nas udaje się – upraszamy o szczęśliwą podróż i udzielamy mu najmiłościwiejapostolskiego swego błogosławieństwa.

(przekład A. Przyboś)

w. 926-927 u apostolskiego / progu – kalka łacińskiego terminu „limina apostolorum”.w. 932 gdy Złote Drzwi otworzy – mowa o inauguracji Roku Jubileuszowego, dokonywanej przez

otwarcie wrót jednej z trzech bazylik większych w Rzymie (św. Piotra, św. Jana na Lateranie, św. Pawła zaMurami). By otrzymać odpust, należało przejść przez owe Święte Wrota / Świętą Bramę (por. niżej, III 1013--1014). Zwyczaj został wprowadzony w roku 1300 przez Bonifacego VIII i kontynuowany był przez kolej-nych papieży, którzy zwiększali liczbę jubileuszy, obchodzonych pierwotnie co 100 lat, potem co 50, 33i 25.

w. 936 pod słońcem ostatecznym – sens: wszędzie pod słońcem.w. 953 marg. erectus – (łac.) uniesiony.

Loret – Loreto, miejscowość nad Adriatykiem, popularne miejsce pielgrzymkowe w środkowychWłoszech. W tutejszej bazylice znajduje się tzw. Święty Dom Matki Boskiej (Domek Loretański), któryw cudowny sposób miał zostać przeniesiony z Nazaretu.

w. 954 Ankony – Ankona, port adriatycki, włączony w 1532 r. do Państwa Kościelnego.w. 955 pod spiżą – tj. zaopatrzony w broń i amunicję.w. 956 papieskiej galeoty – papieskiej armady.w. 959 Władysława świętego – Władysław I Święty (ok. 1040-1048 – 29 VII 1095), król Węgier

z dynastii Arpadów, święty Kościoła katolickiego i patron Węgier.w. 961 Nowego … Kasztelu – Castelnuovo di Porto, miejscowość pod Rzymem.

marg. 18 – wjazd odbył się dwa dni później.eiusdem – (łac.) tegoż samego (miesiąca).

w. 963 Torres – kardynał Cosimo de Torres (1584-1642), nuncjusz papieski w Polsce (w latach 1621--1622), od roku 1623 kardynał-protektor Rzeczpospolitej.

w. 971-972 w rzeczy dla zaszczytu / niebieskiej niepogody – sens: rzekomo dla osłony przed deszczem.w. 976 pałacu Ammerynowego – pałacu Ammeriniego Capponi, niedaleko bazyliki Santa Maria del

Popolo.w. 979 naprzód stolicą starą Saturnową – Watykan na zasadzie pars pro toto utożsamiony jest tu

z Rzymem lub szerzej – z Lacjum. Kiedy Zeus / Jowisz wygnał z Olimpu Kronosa, identyfikowanego z ital-skim Saturnem, osiedlił się on w Lacjum lub – dokładniej – na Kapitolu, gdzie powstała najstarsza osadana terenie miasta (ołtarz Saturna znajdował się na Forum Romanum, u stóp wzgórza; zob. niżej, obj. doIII 1182-1183), a później założony został Rzym. Jego otoczoną wałem osadę nazywano Saturnią. Por.VERG.Aen. 8,319-323; OV.Fast. 1,235-238.

w. 980 potym straszną katedrą Kapitolinową – Kapitol, w starożytności religijne centrum miasta, stano-wi końcowe ogniwo łańcucha Kwirynału (por. wyżej, obj. do I 546). Na Capitolium znajdował się przybytekJowisza Feretriusa, największa budowla antycznej Italii. W bocznych celach sanktuarium znajdowały sięposągi małżonki Jowisza, Iuno Regina (‘Królowej’), oraz Minerwy.

w. 982 w niezmiernym kościele – tj. w Bazylice św. Piotra.w. 983 dostojne … apostolskie groby – grób św. Piotra Apostoła na Watykanie i św. Pawła Apostoła

w bazylice św. Pawła za Murami.w. 986 Memfis – miasto było znane z licznych świątyń i grobowców faraonów.w. 986-987 Pergamy / trojańskie starożytne – Pergamon, tj. górny zamek w Troi ze świątynią Pallas

Ateny, pałacami Priama, Hektora i Parysa.w. 989 pałac papieski – papież przyjął królewicza w rezydencji watykańskiej.w. 990 kardynał … Barberyn – kardynał (od 1623) Francesco Barberini (1597-1679), bratanek

papieża.w. 994 marg. medius – (łac.) znajdujący się w środku, będący pośrodku.

Decemb[ris] – zob. wyżej, obj. do III 919 marg.w. 999 co ich – ile tylko ich może być.

184-186 / 185-187 · Punkt III w. 885-999

398 KOMENTARZE

w. 1001 rogu drogiego Amalty – tj. z rogu obfitości. Amaltheja była nimfą (wedle rzadszych przekazów– kozą), która karmiła własnym mlekiem i ukrywała na Krecie małego Zeusa. Wdzięczny za opiekę Zeusofiarował jej ułamany róg kozy i obiecał, że nieustannie będzie się on wypełniał wszelkimi owocami, jakichsobie zażyczy.

w. 1004 obudwu oceanów – Atlantyku i Pacyfiku, odgradzających Amerykę, o której tu zapewne mowa.u stolice – obok tronu.

w. 1012 marg. anni – (łac.) roku.w. 1013-1014 Złotéj / … Porty – (łac. porta – ‘brama, wejście’) zob. wyżej, obj. do III 932.w. 1017-1018 umyślnie mu na to / zgotowane teatrum – królewiczowi przygotowano galeryjkę nad

portykiem Bazyliki św. Piotra.w. 1018-1019 odniósszy lato / … miłościwe – sens: otrzymawszy odpust z okazji Roku („lata”)

Jubileuszowego.w. 1020-1026 drugie nawiedzi kościoły, / ile owe stacyjne, jako: Przenaświętszéj / Populickiej Ma-

ryi, Tejże drugi Więtszy, / Janów Lateraneński, kapellę papieską, / Rotundę Stefanową i Arę Niebieską, /Gród mocny Archanjoła, gdzie tak sławna ona / dotąd trwa starożytność – warunkiem dopełnieniaodpustu było odwiedzenie siedmiu świątyń rzymskich (zwanych sette chiese privilegiate): Bazyliki św. Janana Lateranie (Arcibasilica di San Giovanni in Laterano), Bazyliki św. Piotra w Watykanie (BasilicaMaggiore di San Pietro in Vaticano), Bazyliki św. Pawła za Murami (Basilica San Paolo fuori le Mura),Bazyliki Najświętszej Marii Panny Śnieżnej lub Większej (Basilica di Santa Maria Maggiore); Bazylikiśw. Wawrzyńca za Murami (Basilica di San Lorenzo fuori le mura); Bazyliki św. Krzyża Jerozolimskiego(Basilica di Santa Croce in Gerusalemme) oraz kościoła św. Sebastiana (San Sebastiano fuori le Mura).Poeta wymienia natomiast kościoły, w których 28 grudnia (w święto Niewiniątek) celebrowano „stacje”za dusze zmarłych:

– Bazylikę Najświętszej Marii Panny Wszystkich Ludzi (Basilica Santa Maria del Popolo);– Bazylikę Najświętszej Marii Panny Śnieżnej lub Większej (Santa Maria Maggiore);– Bazylikę św. Jana na Lateranie (Arcibasilica di San Giovanni in Laterano);– Kaplicę Sykstyńską;– Bazylikę św. Szczepana (Basilica di Santo Stefano Rotondo al Celio);– Bazylikę Matki Bożej Ołtarza Niebiańskiego (Basilica di Santa Maria in Ara coeli);– Zamek św. Anioła (Castel Sant’Angelo), zwany też Mauzoleum Hadriana. Budowlę wzniesiono w la-

tach 135-139, w grobowcu spoczęli cesarze: Antoninus Pius, Marek Aureliusz, Septymiusz Sewer i Kara-kalla. Pod koniec VI w. papież Grzegorz I Wielki ujrzał nad budynkiem postać anioła z mieczem w ręku,dlatego zmienił nazwę budynku, a w roku 608 Bonifacy IV wzniósł na szczycie kaplicę Świętego Anioław Niebie.

w. 1026 Panteona – Panteon (czyli świątynia Wszystkich Bogów) to okrągła budowla na Polu Marso-wym, ufundowana przez cesarza Hadriana w roku 125 na miejscu świątyni wcześniejszej. Od VII w. Pan-teon jest użytkowany jako kościół katolicki pw. Najświętszej Marii Panny od Męczenników (Santa Mariaad Martyres), a nie Zamek św. Anioła.

w. 1027-1030 Widzieć k temu cudowną twarz chce Weroniki, / czego trudno dopiąć miał, ażby kanoni-ki / między beł popisany u Piotra Świętego, / snadź niedawno przykładem Karola Piątego – przechowywa-ną w Rzymie chustę św. Weroniki, którą otarła twarz Chrystusowi dźwigającemu krzyż. By zobaczyćrelikwię z bliska, trzeba było zostać członkiem Kapituły św. Piotra (publicznie pokazywano święty przedmiottylko w Wielki Piątek), co było wielkim zaszczytem. Dostąpił go przed polskim królewiczem cesarz Karol V(zob. wyżej, obj. do III 256-258) w 1529 r.

u Piotra Świętego – w Bazylice św. Piotra.w. 1027 marg. aż kanonikiem rzymskim – w domyśle: zostanie, ogłoszą go.w. 1037 stem wojska tysięcy – liczba dotyczy armii tureckiej.w. 1043 marg. Neapolim – (łac.) do Neapolu.w. 1047 pozostawszy – pozostawiwszy.w. 1048 marg. wicerej – Antonio Álvarez de Toledo (1568-1639), książę Alba, wicekról Neapolu (1623-

-1629).Ianuarii – (łac.) stycznia.

399OBJAŚNIENIA do s.

w. 1052 w Fundach – w Fondi, miejscowości granicznej Królestwa Neapolu.konta Deodaty – Giovanniego Diodati, dworzanina wicekróla.

w. 1054-1058 Droga mu na on właśnie złoty / szlak przypadła, gdzie kiedyś zatrwożywszy Rzymem/ i jego już przedmury okurzywszy dymem, / opadł srogi Annibal i dał się pieszczonej / zwieść Kapui – pozadaniu Rzymianom druzgocącej klęski w bitwie pod Kannami (216 p.n.e.) Hannibal przez kolejne latawalczył w Italii i przeciągał na swoją stronę rzymskich sprzymierzeńców. Ostatecznie tylko kilka miastpoparło Kartagińczyka, w tym Kapua (miasto w Kampanii; dziś: S. Maria di Capua Vetere), w którejwojska kartagińskie miały swoje leże zimowe. Na przełomie 212/211 r. doszło do tzw. drugiej bitwy o Ka-puę: Rzymianie oblegli miasto i otoczyli je podwójnym pierścieniem wałów. Gdy Hannibalowi nie udałosię przebić, pozostawił pod Kapuą część wojsk, a sam z resztą żołnierzy ruszył na Rzym, chcąc tym ma-newrem zmusić przeciwnika do opuszczenia pozycji wokół miasta, ale kiedy to nie nastąpiło, powrócił podmury Kapui, gdzie doszło do kolejnych nieudanych ataków na umocnienia rzymskie. Brak sukcesów w wal-kach pod Kapuą spowodował odwrót Hannibala do Lukanii, gdzie wojska kartagińskie zamierzały przezi-mować. Osamotnieni obrońcy Kapui zimą 211 r. ostatecznie skapitulowali przed Rzymianami: większośćsprzedano w niewolę, a zbiegom poobcinano ręce. Upadek Kapui spowodował przejście na stronę Rzy-mian innych miast, dotychczas trzymających stronę Hannibala. Mieszkańcy znani byli ze zniewieściałościi rozwiązłego trybu życia (otia Capuana), co Liwiusz (LIV. 26,4-6) uznał wręcz za przyczynę opieszałościHannibala w dalszych walkach.

w. 1061 kalabryjski Mongibel – mowa o Wezuwiuszu, leżącym w Kampanii, nie w Kalabrii; Mongibel(wł. Mongibello) to sycylijska nazwa Etny.

w. 1062 Medyterannie – Morzu Śródziemnym.w. 1064 w Olimpie – w Olimpii, miejscowości w Elidzie na Peloponezie, gdzie raz na cztery lata,

niemal nieprzerwanie przez 1170 lat (776/5 p.n.e. – 394 n.e.), odbywały się ogólnogreckie igrzyska spor-towe.

w. 1068 Helice Północy – tu w znaczeniu: gwiazda Północy.w. 1069 Tanaim – tj. Tanaisem (forma „Tanaim” jest identyczna z łacińską formą akkusatiwu).w. 1072 na krzeszle – w lektyce.w. 1074-1086 – poeta pokrótce omawia dzieje południowej Italii, począwszy od najazdów Wandalów

i Gotów (zob. wyżej I 115-116 i obj.) u schyłku cesarstwa rzymskiego. Za kontynuację tych wypadkówuważa Twardowski nadanie przez papieża w XI w. najeźdźcom normańskim (więc również Germanom)ziemi w południowej Italii oraz na Sycylii. Władcom niemieckim panowanie na tych obszarach odebralinie Hiszpanie (jak pisze poeta), lecz z namowy papieża Karol I Andegaweński (1226-1285), brat królaFrancji Ludwika IX Świętego. Rządy Karola przerwała antyfrancuska rebelia Sycylijczyków, zwana „nie-szporami sycylijskimi” (1282), ponieważ sygnałem stał się dźwięk dzwonów wzywających na nieszpory.Do spisku namawiali agenci króla Aragonii Piotra III Wielkiego (1239 lub 1240 – 1285), którego żona byłacórką jednego z poprzednich władców tych ziem. Po masakrze Francuzów na Sycylii Karol stracił władzę,a Piotr ogłosił się królem Sycylii, rozpoczynając władanie Hiszpanów w południowych Włoszech i odsu-wając papiestwo od wpływów w regionie.

w. 1075-1076 jego krew i z wieku / dom dziedziczny – aluzja do pochodzenia iberyjskich książąt Alba,których rodowód wiąże się z panowaniem Wizygotów na Półwyspie Pirenejskim w Średniowieczu.

w. 1085-1086 na suszy / został – znalazł się w niekorzystnej sytuacji (zob. NKPP, „Susza” 1).w. 1086 marg. appetibile – (łac.) pożądliwie.w. 1093 Zefiry wieczne – wciąż wiejące łagodne wiatry.w. 1096-1099 jako owe wieszcze / kawerny Sybilline nad Erebu wroty, / gdzie pobożny Eneasz rózgi

szukał złotéj / dla podziemnych przewozów – w VI księdze Eneidy Wergiliusz opisuje przybycie Eneaszado groty Sybilli w Kume niedaleko Neapolu po cudowną złotą gałązkę, dzięki której mógł wejść do światazmarłych. W Kume znajdowała się w starożytności wyrocznia sybillińska, a grotę traktowano jako jednoz zejść do Podziemi („Erebu”). W czasach współczesnych Twardowskiemu miejsce to stanowiło atrakcjęturystyczną.

pobożny – pius to stały epitet, jakim Wergiliusz określa Eneasza w swym eposie.w. 1100 cieplice Puteolów – Pozzuoli, uzdrowisko (od czasów starożytnych) i port nad Zatoką Neapoli-

tańską, również stały punkt programu podczas podróży po Włoszech, jakie odbywano, począwszy od XIV w.

187-188 / 188-189 · Punkt III w. 1001-1100

400 KOMENTARZE

w. 1100-1101 są przeciwne / zaraz – leżą naprzeciwko nieopodal. Miejscowość Pozzuoli leży w Kam-panii, a Scyllę i Charybdę umiejscawiano najczęściej w Cieśninie Messyńskiej, zatem autor nie wyraził sięzbyt precyzyjnie.

w. 1103 na mimo żeglujących – na żeglujących opodal.w. 1104 krew … Januaryjowę – mowa o cudzie odświeżania się krwi św. Januarego (272-305), bisku-

pa umęczonego za wiarę, patrona Neapolu, gdzie w tamtejszej katedrze przechowywana jest szklana am-pułka z zakrzepłą krwią świętego, która dwukrotnie w ciągu roku przyjmuje postać płynną. Mieszkańcymiasta po dziś dzień uzależniają od zmiany konsystencji krwi (nie zawsze bowiem cud następuje) swąpomyślność.

w. 1105 marg. Spectacula in honorem – (łac.) widowiska ku czci.w. 1112 posiłkującą w obłoku Minerwą – wspomagającą Ateną spowitą obłokiem mgły (jak w Ilia-

dzie, gdzie bogowie w ten sposób pomagają swoim faworytom). Oczywiście mowa tu o machinie, na któ-rej unosiła się w powietrzu osoba odgrywająca rolę bogini.

w. 1141 ogniste z furyi Meduzy otchnęły – przenośnie: zniknęła zapalczywość.w. 1144 pod wina – podczas degustacji wina.w. 1146 póki żądze się same tym kontentowały – tj. póki była ochota do biesiadowania.w. 1148 się tu oparszy w drodze zamierzonéj – sens: zatrzymawszy się tu zgodnie z planem podróży.w. 1153-1154 i nie sam Ulisses beł taki, / co widzieć dym przynamniej swojej chciał Itaki – aluzja do

nostalgii Odyseusza; por. HOM.Od. 1,56-59:

On [Odyseusz] płacze, a ona [Kalipso] wciąż miękkimi, pieszczotliwymi słowami czaruje, iżby zapo-mniał Itaki. Lecz on śmierci raczej wygląda i chciałby zobaczyć bodaj dym wznoszący się z jego ziemi.

(przekład J. Parandowski)

Por. też TWARDOWSKI, Legacyja III 1015-1016:

[był afekt] w Ulissesie jaki,gdy widzieć dym przynamniej pragnął swej Itaki.

sam – w znaczeniu: sam jeden, jedynie on.Ulisses – Odyseusz, król Itaki, przez 10 lat błąkał się po morzach, wracając do swej ojczyzny po

bitwie pod Troją.w. 1155 Jazon – syn króla Jolkos, został wysłany przez stryja, który bezprawnie zagarnął tron, do

dalekiej Kolchidy po złote runo. Droga powrotna Argonautów, którym Jazon przewodził, była najeżonaniebezpieczeństwami i obejmowała wędrówkę po niemal całym znanym w starożytności świecie.

I Odys, i Jazon, choć los rzucił ich daleko od domu, po wielu przygodach szczęśliwie powrócili doojczyzny i rodzinnego domu, a szlaki ich podróży zostały uwiecznione w micie.

w. 1164-1165 na których się dotykać nie zdał sobie ziemi / stajnie świętej woźnikach – sens: naktórych jadąc koniach z papieskiej stajni, zdawało mu się, iż nie dotyka ziemi.

w. 1165 nie w pierwszym owym – podczas pierwszego pobytu królewicza zakwaterowano w pałacutoskańskiej rodziny Capponi, znajdującym się kościoła Santa Maria del Popolo, po powrocie z południa –w Watykanie.

w. 1166 w … Pałacu złożen Kwirynowym – tj. ulokowany w Pałacu Kwirynalskim; zob. obj. do I 546i II 3931-3932.

w. 1174 marg. antiquitates – (łac.) dosłownie: starożytności, tu: zabytki.w. 1177 amfiteatr – Koloseum, budowla wzniesiona przez Flawiuszów w latach 70-82.w. 1178 obeliszki Tytowe, Sykstowe kolumny – łuk triumfalny Tytusa (41-81; cesarz rzymski od 79 r.),

wzniesiony przez jego brata Domicjana w latach 82-96 na Forum Romanum (gdzie znajduje się do dzisiaj)dla uczczenia zwycięstwa cesarza Wespazjana i jego syna Tytusa w wojnie z Żydami i zdobycia Jerozolimy(70), oraz dwa obeliski egipskie: obelisk z mauzoleum Augusta, który Sykstus V (1521-1590; papież od1585) nakazał ustawić przed absydą Bazyliki Najświętszej Marii Panny Większej i obelisk watykański (dato-wany na XIII w. p.n.e., został sprowadzony do Rzymu z Egiptu przez Kaligulę i zdobił cyrk Nerona; zgodniez tradycją miał być świadkiem męczeńskiej śmierci św. Piotra), przeniesiony w 1586 r. na rozkaz papieskiprzez Domenica Fontanę na środek Placu św. Piotra.

401OBJAŚNIENIA do s.

w. 1179 Neronowe cieplice, salonińskie wody – termy cesarza rzymskiego (54-68 n.e.) Nerona, zwanepóźniej, na cześć cesarza Aleksandra Sewera, aleksandryjskimi (Thermae Alexandrinae), oraz prawdopo-dobnie późnośredniowieczne cysterny zwane Siedmioma Salami (delle Sette Sale), zbudowane w pobliżuterm Trajana, bądź też łaźnie z III w. n.e., poświęcone cesarzowi Gallienowi i jego żonie Kornelii Saloninie(III w.).

w. 1180 Dyjoklecyjanowe łaźnie – termy cesarza Dioklecjana (245-316, cesarza rzymskiego w latach284-305). Thermae Diocletiani wzniesiono w północno-wschodniej części wzgórza Wiminal w latach 298--306.

i ogrody – ze słynnych rzymskich ogrodów w XVII w. istniały jeszcze: ogrody Lukullusa (hortiLucullani) na zachodnim zboczu i wierzchołku wzgórza Pincius oraz ogrody Sallustiusza (horti Sallustia-ni) sięgające Kwirynału, opodal Via Salaria.

w. 1181 Pola … Marsowe, Drogi Salaryjskie – Pole Marsowe (Campus Martius), położony na zachódod Kapitolu duży plac, na którym odbywały się przeglądy wojsk, oraz Droga Solna (Via Salaria), prowa-dząca z Rzymu w stronę Adriatyku, która pierwotnie miała służyć do transportu soli.

w. 1182-1183 Jana, Westy, Saturna i kapitolijskie / znaki ledwie – zaledwie ruiny świątyni Janusa(zob. obj. do JK 3,8), świątyni Westy (dziewiczej bogini ogniska państwowego; jej świątynię wzniesionopod koniec VII w. p.n.e. przy nowo utworzonym Forum Romanum; zachowane ruiny pochodzą z czasówSeptymiusza Sewera), Saturna (staroitalskiego bóstwa chtonicznego, związanego z urodzajem i światemzmarłych; ołtarz Saturna znajdował się u stóp Kapitolu, w 497 r. p.n.e. wzniesiono tu bogu świątynię,w której mieścił się skarbiec państwowy i archiwum; zob. też obj. do III 979).

w. 1184-1185 Laterański, Montaltów i Bentywolowy – / kardynalskie pałace – Pałac Laterański (jed-na z rezydencji papieskich, znajdująca się tuż obok Bazyliki św. Jana na Lateranie), Montaltich i Bentivo-glich (Palazzo Montalto, Palazzo Bentivoglio).

dukty freszkatyńskie – nieopodal Frascati (20 km na południowy wschód od Rzymu), miejsco-wości położonej 6 km na południowy zachód od starożytnego Tusculum, przebiegały dwie drogi rzymskie:Via Labicana, biegnąca na wschód i południowy wschód od Rzymu, oraz Via Latina, wschodnia odnogaVia Appia biegnącej do Kapui. Bardziej prawdopodobne jest jednak, że Twardowski mówi tu o akweduk-tach biorących początek w Górach Albańskich, wśród których leżało Frascati: Aqua Tepula (akweduktwzniesiony w 126 r. p.n.e.) i Aqua Iulia (akwedukt wybudowany w 33 r. p.n.e. przez Marka WipsaniuszaAgryppę).

w. 1186 przechadzki i rozkoszy różne tyburtyńskie – Tibur (dziś: Tivoli), malowniczo położona miej-scowość willowa (z najsłynniejszą willą Hadriana) niedaleko Rzymu (ok. 28 km), na lewym brzegu rzekiAnio.

w. 1187 Cyceronów Tuszkulan, pyszną wieś Borgezów – Tusculum, podrzymska miejscowość letnisko-wa, w której jedną ze swoich willi posiadał Cyceron (w roku 1191 antyczne miasto zostało całkowicie zbu-rzone, królewicz był tu gościem w klasztorze jezuitów), oraz Villa Borghese wzniesiona w latach 1609--1613 przez architekta Flaminio Ponzio na wzgórzu Pincius, otoczona przepięknym ogrodem, który w 1605 r.zaczął kształtować kardynał Scypion Borghese na miejscu identyfikowanym z ogrodami Lukullusa.

w. 1188-1189 ogrody Mattejów, i możnych Farnezów / kasztel ów niedobyty – ogrody należące dorzymskiej rodziny książęcej Mattei (dziś zwane Giardino Mattei; Palazzo Mattei projektował m.in. MatteoCastelli, od 1614 r. nadworny architekt Zygmunta III Wazy, twórca Zamku Królewskiego i Ujazdowskie-go) i słynny, późnorenesansowy Palazzo Farnese w Capraroli (na północ od Rzymu), przypominający ba-stionowe fortyfikacje (tzw. palazzo in fortezza).

w. 1190 beł … na tym – sens: zależało mu na tym, zmierzał do tego.w. 1191 marg. condecoratur – (łac.) został bogato ozdobiony.w. 1192-1193 święta / Porty Złotej – tj. odpust jubileuszowy; zob. obj. do III 932.w. 1195 europskich – wyraz należy czytać czterosylabowo.w. 1198 miecz … obojętny – miecz obosieczny.w. 1210 z pastet złoconych – pasztety podawane wówczas na arystokratycznych stołach były zwykle

barwione na złoty kolor albo też umieszczano na nich złocone figurki zwierząt, z których pasztet byłprzygotowany (czasem złocono tylko poroże); dla wykwintu zdobiono pasztety także piórami i sierścią.

w. 1216 marg. suaviter – (łac.) mile, wdzięcznie.

189-191 / 191-192 · Punkt III w. 1100-1216

402 KOMENTARZE

w. 1217-1224 – mowa o sławiącej triumfy wojenne królewicza udramatyzowanej kantacie JohannaHieronyma Kapspergera La vittoria del principe Vladislao in Valacchia z librettem autorstwa GiovanniegoCiampolego.

w. 1221-1222 akomodowane / gęślom Apollinowym – sens: wykonywane przy wtórze muzyki (diaryścipodają, że grało aż 72 muzyków); „gęśle Apollinowe” to w tym wypadku figura literacka, sugerującadoskonałe brzmienie instrumentów.

w. 1227 do nóg błogosławionych – do ucałowania nóg papieskich (zwyczaj praktykowany od VIII doXX w.).

w. 1237 marg. Ianuarii – zob. wyżej, obj. do 1048 marg.w. 1239 don Colloredo – Fabrizio Colloredo (1576-1645).

od księcia swego – Ferdynanda II Medyceusza (1610-1670), wielkiego księcia Toskanii (od 1621).w. 1241 dwiema rodzonymi – w znaczeniu: dwiema wysokich rodów. Mowa o księżnej Krystynie Lo-

taryńskiej (1565-1637), babce księcia, i arcyksiężnej Marii Magdalenie Habsburżance (1589-1631), matceksięcia, ciotce królewicza Władysława.

w. 1243-1244 swoje wysoce / uważywszy honory – sens: wielce uhonorowawszy się nawzajem.w. 1246 w Ursynowym pałacu – w należącym do rodziny Orsinich pałacu Villa Poggio Imperiale,

położonym za południowymi rogatkami Florencji.w. 1246-1247 murowéj / … zgraje – miejskiej hałastrze.w. 1250 Europie – wyraz należy czytać czterosylabowo.w. 1258 ludzkie dowcipy z Apolliny swymi – geniusze artystów natchnione przez Apollona.w. 1259 czyniły gwałt sobie – atakowały się (mowa o zwierzętach).w. 1261-1295 – por. HAGENAW, s. 340:

Późnym wieczorem zaczęła się tragikomedia o męczeństwie św. Urszuli i jej towarzyszek […]; zadzi-wiła i wywołała duże zainteresowanie widzów pięknem i zmiennością scen [scenarum elegantia et varieta-te], głosami aktorów, udatnością strojów i wszystkich urządzeń. Zdumiewało tutaj przedstawienie piekłai radzących diabłów, jego nagła zmiana w miasto Kolonię, zdobywane dawnym zwyczajem przy użyciumachiny w kształcie żółwia, artystycznie i w jak najpowabniejszej formie wyobrażenie raju, w końcu ba-let, wykonany przez dworzan przedstawiających Rzymian i mieszkańców Koloni tryumfujących nad Gau-rem, królem Hunów.

w. 1261 tragedyi o Orszuli świętej – sztukę o męczeństwie św. Urszuli i jej towarzyszek (zob. obj. doIII 512) wystawiono 28 stycznia w Palazzo Vecchio. Autorem libretta do muzyki Marco de Gagliano byłAndrea Salvadori. Rzecz ukazała się drukiem pt. La regina Sant’Orsola, recitata in musica nel teatro delSerenissimo Gran Duca di Toscana, dedicata al Serenissimo Principe Ladislao Sigismundo, principe diPolonia e di Svezia (Firenze 1625).

marg. suppeditat in honorem – (łac.) dostarcza, ofiarowuje dla uczczenia.o Ruggierze – 4 lutego oglądał królewicz premierę opery-baletu Franceski Caccini z libret-

tem Ferdinanda Saracinellego La liberazione di Ruggiero dall’isola d’Alcina, balletto rappresentato inmusica al Serenissimo Ladislao Sigismundi, principe di Polonia e di Svezia (Firenze 1625). Libretto spo-lszczył Stanisław Serafin Jagodyński (Wybawienie Ruggiera z wyspy Alcyny, Kraków 1628; edycja: „Bi-blioteka Pisarzy Staropolskich”, t. 33).

w. 1262 od Attyle – Attyla, król Hunów (406-453), panował później (ok. 437-453), niż zabito Urszulę(Hagenaw mówi, że owym królem Hunów był Gaur; por. wyżej, obj. do III 1261-1295). Nie wiemy, ktowładał Hunami w roku męczeństwa świętej (383).

w. 1270 demogorgony – demonami podziemnymi. Demogorgon to wymyślone przez scholarów w IV w.(po raz pierwszy słowo to pojawia się w pochodzącym z ok. 350-400 komentarzu do wersu 4,516 Theba-idy Stacjusza) bóstwo chtoniczne, nazwa pogańskiego boga lub demona, wywodzona z greckich słów:daímon (‘demon’) lub démos (‘lud’) i Gorgón (‘Gorgona’) lub gorgós (‘groźny, straszny, zwinny’); niektó-rzy uważają, że powstała przez zepsucie terminu demiurg. Por. TWARDOWSKI, Dafnis VII 5,33; Paskwa-lina III 1066.

w. 1272 Tyzyfony – Tejsifone, jedna z trzech Erynii, przedstawiana była z psią głową i skrzydłaminietoperza.

403OBJAŚNIENIA do s.

w. 1273 głownie kurząc smolane – Erynie wyobrażano sobie jako kobiety z włosami, wśród którychwiły się węże, oraz pochodniami lub biczami w rękach.

krwawe Megery – mowa o Megajre, kolejnej Erynii; Erynie w tragedii greckiej były określanejako „boginie krwiookie”.

w. 1274 troszczękie – poeta się zagalopował, ponieważ Chimera składała się wprawdzie z trzech zwie-rząt (lwa, kozy i węża), ale szczękę miała tylko jedną – lwią.

w. 1281 Cerberus – zob. wyżej, obj. do I 1508.w. 1283 Radamant z Minosem – sprawiedliwi królowie Krety i wysp Morza Egejskiego, bracia, któ-

rym po śmierci powierzono w Podziemiu funkcję sędziów.w. 1295-1318 – por. HAGENAW, s. 346:

Po obiedzie w cesarskiej willi […] wystawiono komedię o Rugerze, Alcynie i Melissie z przepięknąwystawą i grą. […] W pierwszej scenie zjawił się Neptun, wieziony przez morze na skale przez dwakonie morskie [duobus hyppopotamis], towarzyszyła mu Wisła wraz z innymi wyobrażeniami rzek.W drugiej scenie nastąpiła zmiana; pod wpływem czarów Alcyny morze było całe w bałwanach, falachi pełne ognistych skał wśród wszędzie pływających piekielnych morskich potworów. Następnie wpro-wadzono tańczące i rozmawiające drzewa. W końcu morze przemienia się w rafy i skały rozciągające sięprzed zaporami wyspy Melissy. Z nich wyszło osiem dziewcząt, tańcem wyrażając radość ze swegowyzwolenia. Za nimi nieco potem zjawiło się tyluż młodzieńców i przyłączyło się do ochoczych ichtańców. Po tych tańcach widzowie przeszli z teatru na sąsiednią arenę, gdzie wyjechało 24 jeźdźcówi w takt muzyki wykonywało na koniach podziwu godne zwroty i ruchy taneczne w tę i tamtą stronę,tak że było trudno ocenić, czy więcej w jeźdźcach było pamięci i przemyślności, czy też zręcznościw samych koniach.

w. 1299 Ren, Wisłę i Dunaj mając na powodzie – tj. mając w zaprzęgu personifikacje tych rzek.w. 1301 który – Ocean.w. 1302 Alcyny – bohaterki Orlanda szalonego Lodovica Ariosta (na epizodzie z poematu oparte było

przedstawienie), czarodziejki uosabiającej rozkosze zmysłowe, panującej na wyspie zapomnienia, gdzieuwięziła rycerza Ruggiera.

w. 1305-1306 zajmując, / … mówiąc i … tańcując – dziś: zajmujące, mówiące, tańcujące.w. 1309 Melissy – dobrej wróżki, która uwalnia Ruggiera spod władzy Alcyny.w. 1310 Treissy – Traczynki, dziewczęta trackie (z łac. Threissa).w. 1311 z odkutą Andromedą ową – tak o uwolnionym Ruggierze. Andromeda – królewna etiopska,

którą przykuto do skały za pychę jej matki, przechwalającej się, że jest piękniejsza od nimf morskich.Andromedę uratował Perseusz.

w. 1315 skaczą salty uczone – mowa o figurach baletowych.w. 1316 rumelskich junaków – tak o chłopcach trackich (por. wyżej, obj. do I 236).w. 1326 rodzonymi obiema – zob. wyżej, obj. do III 1241.w. 1329 Pizy – Pizę.w. 1329-1330 w Liwornie / … arsenał – w Livorno nad Morzem Liguryjskim zwiedzał królewicz

fortecę i łowił ostrygi w porcie.w. 1332-1333 kędy Geryjonowi odgromił przed laty / plon zajęty Herkules – Herakles odebrał olbrzy-

mowi Geryonowi stada wołów, które pasły się gdzieś na zachodnich krańcach świata.w. 1334 Morzem Wyższym – Morzem Liguryjskim.w. 1339-1340 wyrażała owę / … Antonijuszowę – była zrobiona na wzór statku Antoniusza (83-30

p.n.e.), wodza i polityka rzymskiego. Znamy jedynie opis wspaniałego okrętu Kleopatry; zob. PLUT.Ant.26,1-4, oraz por. PLIN.NH 19,22.

w. 1340-1341 z namiękczejszych sklijoną …/ delicyj i kolorów – wykonaną z delikatnych, wielo-barwnych materiałów.

w. 1345-1346 zmijając, / … potykając – wymijające, potykające.w. 1350-1351 w plugawe pohańce / porżnąwszy się – tj. przeszli na islam, co wiązało się z obrzezaniem.w. 1353 wiecznie … przepadali – przepadali na zawsze.w. 1356 dusze z ciały – dusze i ciała.

192-193 / 193-195 · Punkt III w. 1217-1356

404 KOMENTARZE

w. 1364 rozbije drogie swe towary – przenośnie: rozkwitnie bogactwem kwiatów.w. 1366 marg. Februarii – (łac.) lutego.w. 1369 niestateczne Cyjany po morzu biegają – Symplegady (łac. Cyaneae Insulae – ‘Granatowe /

Sine Wyspy’) to dwie wysepki u ujścia Bosforu Trackiego do Morza Czarnego; wedle mitów były ruchome,broniąc przejścia na Morze Czarne, a zatrzymały się dopiero po przepłynięciu okrętu Argo. Tu oznaczająw ogóle ruchome wyspy.

w. 1372 Kościół Marków – Bazylika Św. Marka.w. 1372-1373 niezmierne archiwy / w gruncie szklanym potnieją – sens: wielkie skarby są wyrabiane

ze szklanej materii w pocie czoła. Mowa o słynnych hutach szkła na weneckiej wysepce Murano, przeży-wających rozkwit w XIII-XVIII w., gdzie wyrabiano szkło artystyczne, szklaną biżuterię, sztuczne perłyi lustra; ponieważ produkcja była źródłem znacznych dochodów, rzemieślników obowiązywała tajemnicazawodowa.

w. 1374 lew na złotej kolumnie – mowa o rzeźbie z brązu uważanej za przedstawienie lwa św. Marka,patrona Wenecji, umieszczonej na Piazetta San Marco, łączącej Plac św. Marka z Canale di San Marco.W rzeczywistości jest to chimera, uskrzydlone zwierzę z głową lwa, przywieziona do miasta, podobnie jaki granitowa kolumna, na której ją umieszczono, w XII w. z Konstantynopola.

w. 1375 w nogach trzyma reiment, grożący narodom – pod łapę lwa wkładano Biblię (tu przenośnieokreśloną „regimentem”, tj. buławą hetmańską); księgę zamykano podczas wojny, a otwierano w latachpokoju.

w. 1376 ku … ikaryjskim brodom – ku wodom Morza Ikaryjskiego, tj. aż po wschodnie Cyklady, gdziesięgały posiadłości Republiki Weneckiej. Wedle mitologii w pobliżu miał spaść do morza Ikar, uciekającywraz z ojcem z Krety.

w. 1377 senat do twarzy podobien ojczystej – tj. przypominający parlament w ojczyźnie. Wenecjaopierała się na ustroju określanym mianem republiki patrycjuszowskiej z ograniczoną władzą obieralnegoksięcia (doży).

w. 1378 zszedszy na próg ostatni – poeta podkreśla, że doża zszedł tak nisko, by uhonorować szcze-gólnego gościa; mowa o reprezentacyjnych Złotych Schodach (Scala d’Oro), zaprojektowanych w 1555 r.przez Jacopo Sansovino.

sale przeźroczystej – królewicz został przyjęty prawdopodobnie w Sali Wielkiej Rady (Sala delMaggior Consiglio) w Pałacu Dożów; Wenecjanie szczycili się jej drewnianym sufitem, ozdobionym wspa-niałymi obrazami w kasetonach i uchodzącym za największe w Europie drewniane sklepienie niepodpar-te żadną kolumną. Salę rozświetlają okna wychodzące z jednej strony na kanał, a z drugiej na dziedziniecpałacu.

w. 1379 z wielkim … książęciem – w latach 1625-1629 funkcję weneckiego doży sprawował Giovan-ni I Corner.

w. 1384-1385 poruszą się domy / gminu Prometowego i Cyreny płodnej – peryfrastycznie: poruszą sięmieszkania bóstw wodnych. Fraza to niedokładna reminiscencja mitologiczna: Promet (tj. Prometeusz)został tu pomylony najprawdopodobniej z bożkiem morskim Proteuszem lub rzecznym bóstwem Penajo-sem, ojcem Kyreny. Kyrene to z kolei nimfa tessalska, która jednak nie miała licznego potomstwa. W lite-raturze starożytnej i renesansowej spotyka się zwrot Cyrene fertilis (‘Kyrena płodna’), lecz odnosi się on domiasta Kyrena, co mogło zasugerować płodność nimfy o tym samym imieniu. Por. TWARDOWSKI, DafnisVI 2,11: „domie Prometów i płodnej Cyreny”.

w. 1387 na Kanale Wielkim – mowa o Canale Grande.w. 1391-1392 za wdzięczną pogodą / Glauka uciszonego – sens: korzystając ze spokojnego morza.

Glaukos był rybakiem zamienionym w bóstwo morza, które tu personifikuje.w. 1393 do Patawijum, włoskiego Parnasu – do Padwy (łac. Patavium), słynącej znakomitym uniwer-

sytetem, stąd określonej jako Parnas.w. 1395 Palmynowéj – Palmanova, miasto forteczne niedaleko Udine.w. 1396-1397 parowy / karyntyjskie – górskie szlaki w Karyntii, księstwie pozostającym we władaniu

Habsburgów, z dawną stolicą we Fryzaku (Friesach).w. 1401 u patrona wielkiego – tj. cesarza.

405OBJAŚNIENIA do s.

w. 1401-1402 Karolowi bratu / wratysławską infułę – po śmierci arcyksięcia Karola (zob. wyżej, obj. doIII 122) wakowało biskupstwo wrocławskie (por. łacińską nazwę miasta: Vratislavia). Królewicz prosił o no-minację dla swego młodszego brata Karola Ferdynanda Wazy, który dostąpił tej godności w maju 1625 r.

w. 1403 marg. Tandem – zob. wyżej, obj. do I 493 marg.Aprili mense – (łac.) w kwietniu.

PUNKT IVw. 2 i słońca, i żałoby – mowa o elekcji królewicza Władysława oraz o śmierci królowej Konstancji

i króla Zygmunta III.w. 3-4 wiek Saturnowy / … złoty – peryfrastycznie: wspaniałe czasy. Panowanie boga Saturna (zob.

wyżej, obj. do II 1333-1334), okres szczęśliwości i dobrobytu (wiek złoty), to popularny topos literacki.w. 5 Złotowłosy Febie – złote włosy Feba to promienie słoneczne.w. 6-7 który co i żyjemy sprawujesz na niebie, / i co możem pomyślić – sens: od którego zależy bieg

ludzkich spraw i myśli (w przypadku myśli być może odwoływał się twórca do zdolności wieszczych Apol-lona-Feba).

w. 7 ty – zwrot do tytułowego bohatera; niżej (w. 12) osobowa forma zaimka odnosi się zarówno doApollona-Feba, jak i jego ziemskiego odpowiednika.

w. 9 Północy – północe.w. 13-14 Skąd by to złe rozpocząć, które z szwedzkiej strony / naprzód przyszło – sens: od czego by

rozpocząć opowieść o feralnych wydarzeniach, które zainicjowała agresja szwedzka.w. 13 marg. ją – elekcję i koronację.

praecessit – (łac.) poprzedziło.w. 16-17 umarłych poruszywszy z grobu / i przyczyn starożytnych – sens: przypomniawszy zmar-

łych i dawne powody.w. 18-22 – ożeniony (1562) z Katarzyną Jagiellonką Jan III Waza był więziony (1563-1567) przez

brata Eryka XIV, tron odzyskał dzięki poparciu możnych; Zygmunt III Waza urodził się w roku 1566.w. 23 nierówno podlejsze – sens: o wiele gorsze (mowa o państwie szwedzkim).w. 25-26 jako tej krwie świętéj / w domu nam nie stawało – gdy wygasła dynastia jagiellońska.w. 27-35 – mowa o zamysłach Zygmunta III, by odzyskać tron szwedzki, którego został pozbawiony

już po koronacji na króla Szwecji (zob. wyżej, obj. do I 137-141).w. 27 marg. series – (łac.) następstwo.w. 28 w głowie cwałał – sens: uparcie zaprzątał myśli; utarty zwrot, nienotowany w NKPP; por.

KOCHANOWSKI, Jezda, w. 189: „Psków mu w głowie cwałał”.w. 29 tyrana – tak o królu szwedzkim.w. 29-30 nie zronił / garła – nie stracił życia.w. 29 marg. meditatur vindictam – (łac.) rozważa, zamyśla zemstę.w. 30-31 się ukłonił / dziedzicowi – tj. złożył lenny pokłon dziedzicowi korony szwedzkiej.w. 32-33 niezgody / … domowe – aluzja do rokoszu sandomierskiego (zob. wyżej, obj. do I 142-144).w. 36 żadnym obyczajem – sens: wbrew wszelkim zwyczajom.w. 37 jak na ledzie stojąc – opierając się na kruchych podstawach (por. NKPP, „Lód” 9).w. 39 szforcując – w domyśle: się.w. 41 uszedł pierwej owego – sens: uprzedził polskiego króla.w. 41-50 – mowa o ataku Szwedów na Inflanty w końcu sierpnia 1621 r., gdy Rzeczpospolita była

zaabsorbowana wojną z Turcją.w. 45 Liwonijej – Inflant (łac. Livonia).w. 45-46 ze wszytkim ligę / uderzywszy Tryjonem – sens: zawarłszy porozumienie z całą Północą.

Mowa o rozejmie szwedzko-moskiewskim z 1617 r.w. 46 opanował Rygę – Gustaw II Adolf zmusił Rygę do kapitulacji 26 IX 1621 r. Zajęcie miasta

oznaczało w praktyce przejęcie władzy w północnych Inflantach.marg. anno – zob. wyżej, obj. do I 1959.

195-196 / 196-198 · Punkt III w. 1364 – Punkt IV w. 46

406 KOMENTARZE

w. 49 brzeg wszytek – wybrzeże Bałtyku.przez widome zdrady – mowa o sprzyjaniu Szwedom przez mieszkańców Rygi.

w. 50 Nic krewne zakłady – nic nie znaczyły więzy krwi (Gustaw II był synem Karola IX Sudermań-skiego, stryjecznego brata Zygmunta III).

w. 52-55 Przyszło się tylko przed książęty / próżno krześcijańskimi i odległym światem / skarżyć na tęniezbożność i takowy z bratem / jego proces – mowa o poselstwach rozesłanych przez Zygmunta III doróżnych władców europejskich (m.in. do Anglii i Hiszpanii) z prośbą o wsparcie przeciw Gustawowi.

w. 55 ów – król szwedzki.w. 56 póki czwarte słoneczne nie nastąpi lato – czyli latem 1625 r., kiedy to Gustaw Adolf opanował

miasta nad brzegami Dźwiny oraz znaczną część Inflant.w. 58-59 po tak dużym razie / wytoczonym w Wołoszech – mowa o bitwie chocimskiej.w. 60-65 – w lipcu 1626 r. wojska szwedzkie zajęły Piławę, a następnie opanowały miasta pruskie aż

po Puck, zajmując m.in. Braniewo (Braunsberg), Elbląg i Malbork. Gustaw Adolf zamierzał również zająćGdańsk, ale lojalność miasta wobec Rzeczypospolitej zmusiła go do poprzestania na blokadzie portu i kontroliujścia Wisły.

w. 61 Piławę – (dziś: Bałtijsk w Rosji) port nad Zalewem Wiślanym.w. 62 Żuławę – Żuławy Wiślane.w. 63 Europy – wyraz należy czytać czterosylabowo.w. 66-67 spięta … / … z obu stron łańcuchem – mowa o blokadzie Wisłoujścia; por. także niżej,

V 2250-2251.Nereis – (łac.) Nereida, boginka wodna; tu: personifikacja Wisły.

w. 68-69 która swoim brzuchem / jako żywi za morzem hesperyjskie kraje – aluzja do handlu zbożemprowadzonego przez Rzeczpospolitą z krajami Europy Zachodniej za pośrednictwem Gdańska, do które-go towar transportowano Wisłą.

hesperyjskie kraje – kraje zachodnie.w. 70-71 do imprez wojennych wszytkich tu dodaje / sposobów i pieniędzy – mowa o podatkach

i innych środkach (miasto posiadało np. stałą armię), którymi gdańszczanie wspierali inicjatywy wojennekróla.

w. 71 marg. consternatio – (łac.) popłoch, niepokój, zamęt.motus – (łac.) poruszenie.

w. 72 strachem … upierzywszy nogi – sens: strach spowodował, że ratowano się ucieczką; zapewneecho nienotowanych przez NKPP zwrotów przysłowiowych, por. epigramat Wespazjana KochowskiegoMa strach nogi.

w. 73-75 po Polszcze i Mazowszu, aż o samę prawie / otrąciwszy się Drwęcą, pogrożą Warszawie /i ziemiom okolicznym – zasięg szwedzkiej ofensywy wyolbrzymiony, by podkreślić niebezpieczeństwo kam-panii Gustawa Adolfa.

w. 75-93 – sytuacja na Pomorzu zmusiła króla i Rzeczpospolitą do przeciwdziałania. Zygmunt IIIw końcu sierpnia poprowadził z Warszawy chorągwie nadworne oraz oddziały wystawione przez różnychpanów. W szeregach panował nieład, gdyż król nie wyznaczył głównego wodza, stąd do rozkazywaniaczuli się upoważnieni różni dowódcy. Stoczono nieudaną potyczkę pod Gniewem, po czym Szwedzi sięwycofali, unikając bezpośredniego starcia.

w. 87-88 gdy wojska więcéj / beło nad popisanych trzydzieści tysięcy – liczba wojska przesadzona;armia polska na tym etapie wojny liczyła nieco ponad 15 000 żołnierzy.

w. 89 domowego wyboru – rodzimego żołnierza doborowego.w. 89-90 ziemia ich ani / zniósł komeat – sens: nie mogli się utrzymać ani z miejscowych zasobów, ani

z przywiezionego ze sobą prowiantu.w. 90 różnych głów – posiadający różne zdania.w. 91-92 humoru / swego dopiąć – sens: postawić na swoim.w. 92-122 – poeta ukazuje pierwszy etap kampanii antyszwedzkiej jako pasmo zmarnowanych szans,

niemniej polskie siły nie miały przewagi nad nowocześnie uzbrojoną armią przeciwnika. Natomiast poimpasie gniewskim Polacy skutecznie blokowali dostęp Szwedów do Gdańska, jak i w ogóle ich swobodęmanewru, tak że Gustaw Adolf zmuszony był wrócić do ojczyzny, by zorganizować posiłki.

407OBJAŚNIENIA do s.

w. 92-93 co do boru / … tym dalej zająca pognawszy – sens: im dalej, tym zwierz głębiej chował sięw borze.

w. 92 marg. pod Gniewem – 18 IX 1626 r. armia Zygmunta III zbliżyła się do okupowanego przezSzwedów Gniewa, któremu z odsieczą ruszył Gustaw Adolf. Bitwa dwóch Wazów nie przyniosła rozwiązania.

congress[us] – (łac.) orężne spotkanie, starcie.w. 94 zęby pokazawszy – sens: pogroziwszy sobie (zob. NKPP, „Ząb” 26).w. 95 prędko zgraje rozsypać i wrócić do domu – po nieudanym oblężeniu Gniewa Zygmunt III po-

maszerował z wojskiem pod Gdańsk, by bronić Szwedom dostępu do miasta.w. 100 nie rozkurczeł – tu: nie rozrósł się, nie stał się potężny.w. 101 w tak ciasne zapadł beł Charybdy – sens: znalazł się w sytuacji bez wyjścia.w. 103 Wisłę gruntował – poległ na dnie Wisły.w. 108 go – nieprzyjaciela.

przez gwałt – tu: w żaden sposób.w. 111 jako żółw w swej skorupie – nawiązanie do przysłowia „Kryje się jak żółw w skorupę” (zob.

NKPP, „Żółw” 6a).lis wkopany – tj. lis siedzący w norze; echo przysłowia „Jak lis w jamie siedzi” (NKPP, „Lis” 13).

w. 113 mniej już o nas rozumiał – sens: lekceważył nas.marg. contempsit – (łac.) zlekceważył.

górę wziął – miał przewagę.w. 116 Żuławy obie – tj. Żuławy Gdańskie i Malborskie.w. 120-122 Torunia drugiego (lubo z to śmiałości / miał wnet potym, że siełą kusił się oń wszytką,

/ acz z repulsą i nazad hańbą swoją brzydką – mowa o odparciu oblężenia Torunia w 1629 r. (zob. IV 186--268).

w. 123-132 – Stanisław Koniecpolski przybył z kresów południowo-wschodnich, gdzie stacjonowałdla obrony granic przed Tatarami, do Prus na początku listopada 1626 r. na czele wojsk kwarcianych.Ogromną odległość doborowe oddziały pokonały w rekordowym czasie 36 dni.

w. 124 powstawszy na wysokie Oryjona nogi – peryfrastycznie: podniósłszy się wraz z nastaniemjesieni (zob. wyżej, obj. do II 1055).

w. 127 czuje wartę wieczną – sens: trzyma tam ciągłą wartę.w. 128 słoneczną – przenośnie: znaczną, wielką.w. 133 śmierdzących śledziami – odwołanie do słownictwa antyszwedzkiej publicystyki, w której prze-

ciwników często nazywano pogardliwie „śledziami”.w. 136 bez siebie – tj. bez wojsk Koniecpolskiego.w. 139 bez-li to urazu – sens: czy to pozostało bez urazy.w. 143 Czczów – Tczew, gdzie armia hetmana Koniecpolskiego założyła obóz, skąd kontrolowano

okoliczne szlaki komunikacyjne.w. 145 Streff i Teuffl – Johann Streiff von Lauentstein i Maximilian Teuffel (zm. 1631), dowódcy

szwedzcy, wysłani do Niemiec z misją przeprowadzenia dodatkowego werbunku. Zaciężne wojska wkro-czyły na teren Pomorza Szczecińskiego na początku marca 1627 r.

ośm … tysięcy – liczba przesadzona, zaciąg liczył ok. 5000 ludzi.w. 146 po nich – zob. wyżej, obj. do I 963.w. 148 pod Hamersztynem – Hamersztyn (dziś: Czarne niedaleko Szczecinka), miasteczko, w którego

pobliżu oddziały prowadzone przez Streiffa i Teuffla rozłożyły się obozem. Po kilkudniowym oporze obózszwedzki skapitulował (17 IV 1627).

marg. Ianuarii 20 – (łac.) 20 stycznia (data mylna).w. 148-149 broni / nie podniósszy przy boku – tj. bez walki.w. 150-152 i chorągwie i znaki swoje pomiatali, / którą korzyść pamiętną na lat późnych wiele /

widzieć jeszcze i dotąd w warszawskim kościele – chorągwie te oddano królowi 4 V 1627 r. na ZamkuKrólewskim, później prezentowano je w Kolegiacie św. Jana.

w. 153-160 – mowa o trybie prowadzenia wojny przez Szwedów, którzy unikali walnych bitew, bro-niąc się przede wszystkim ze zdobytych uprzednio grodów i wzniesionych fortyfikacji. Wpływała na tom.in. trudność w transporcie koni, która uniemożliwiała zorganizowanie regularnej jazdy.

198-199 / 199-200 · Punkt IV w. 49-160

408 KOMENTARZE

w. 153 marg. stilus – (łac.) sposób, metoda.w. 157-158 w ziemi / ufanie i obrona – sens: siła w fortyfikacjach.w. 160 z Maurycym więc certował hiszpański Spinola – mowa o oblężeniu holenderskiej Bredy przez

wojska hiszpańskie (zob. wyżej, obj. do III 629) jako przykładzie wojny pozycyjnej.w. 161 przejęli … i pobadli – sens: pojęli i zrozumieli.w. 164 próżno w ziemi zrażone utykali groty – peryfrastycznie: musieli przerwać atak.w. 165 ślepe rowy – mowa o okopach.w. 166-167 Mars surowy / w polu jasnym – walna bitwa w otwartym polu.w. 170 marg. Conflictus – (łac.) starcie, walka.w. 171-172 pod Czczowem, pod Brodnicą … / … pod Górznem – mowa kolejno o akcjach militar-

nych: bitwie pod Tczewem (VIII 1627), zakończonej bez rozstrzygnięcia, uznawanej jednak za porażkępolskiej jazdy; zdobyciu Brodnicy przez Szwedów (IX 1628); rozbiciu polskich wojsk pod Górznem (II 1629).

w. 174 żyzne … włosy – łany zbóż.w. 178-179 obiedwie / … prowincyje – Prusy i Inflanty.w. 181-186 – aluzja do planów utworzenia na Bałtyku wspólnej floty cesarsko-hiszpańsko-polskiej;

część statków zaginęła w rejsach patrolowych, część niszczała w porcie, nie mogąc się przedrzeć przezblokadę szwedzko-duńską. Zapewnienia króla hiszpańskiego o gotowości wystawienia na swój koszt okrę-tów wojennych spowodowały, że Zygmunt III nie chciał podpisać długoletniego pokoju ze Szwecją.

w. 183 na Bałtydzie – na Bałtyku.w. 186-268 – po zwycięstwie pod Górznem dowodzący wyprawą feldmarszałek Herman Wrangel

(1584 lub 1587 – 1643) ruszył 16 lutego na Toruń. Gdy Szwedzi zbliżali się do miasta, poza muramiodbywała się egzekucja złodzieja skazanego na powieszenie, która zgromadziła tłum ciekawskich. Feld-marszałek uznał gapiów za oczekujące go wojsko i wydał rozkaz ustawienia się w szyku bojowym, co dałoczas widzom, by schować się za mury, a obrońcom, by przygotować się do walki. Mieszczanie chcielipoczątkowo zrezygnować z obrony, lecz zagrzał ich do obrony pułkownik królewski Gerard Denhoff.

w. 186 mu – nieprzyjacielowi.w. 190 mu – Toruniowi.w. 198 ów – feldmarszałek Wrangel.

marg. Któremu – Toruniowi.error profuit – (łac.) pomogła pomyłka.

w. 199-200 że wojsko rozumiejąc i swoję być zatym / postrzeżoną imprezę – składnia łacińska: a za-tem rozumiejąc, iż to jest wojsko i że jego akcja się powiodła.

w. 201-204 Aż tymczasem z wieże, / … / widząc polatujące chorągwie i znaki, / trębacz straszniezatrwoży – wedle współczesnej legendy, pierwszy dostrzegł wroga złoczyńca, którego miano powiesić, zaco go ułaskawiono.

w. 204 marg. dissidium – (łac.) tu: chaos, panika.w. 206 złoczyńce nie czekając owego terminu – sens: nie czekając na śmierć owego złoczyńcy.w. 207 pamięć zgubiwszy i oczy – sens: bez zastanowienia i na oślep.w. 210-211 przez się okopy / gwałtownie drze na mury – szyk przestawny: przez okopy prędko wdzie-

ra się na mury.w. 217 Wcześnie przed tym godziną – godzinę wcześniej [przed tym zdarzeniem].w. 231 wieńce smolne – rodzaj amunicji podpalającej: nasączone smołą łatwopalne materiały.w. 241 marg. strenue – (łac.) gorliwie, raźno.w. 247-249 dwie dobyte / bramy – Szwedzi podłożyli miny pod Bramę św. Katarzyny i Bramę Cheł-

mińską, ale mimo że je wysadzono, do miasta się nie wdarli.w. 253-254 uważyć nic więcéj – / jarmark tedy – sens: widać już choćby tylko po tym, że [w mieście]

niczym na jarmarku.w. 254-256 – mowa o wartości towarów zmagazynowanych w Toruniu, którą szacowano na miliono-

we sumy.w. 256 mógł – w domyśle: nieprzyjaciel.w. 256-258 Cóżby nam … / glejtem naszym i spiżą nie dopinał tężej / opuszczonych popręgów – sens:

czyż nie gnębiłby nas bardziej na nasz koszt. Sformułowanie „nasz glejt” oznacza tu, że miasto znajduje się

409OBJAŚNIENIA do s.

pod protekcją Rzeczypospolitej, w jej jurysdykcji. „Dopiąć komuś popręgów” to z kolei zwrot przysłowio-wy (zob. NKPP, „Popręg” 1).

w. 260-261 co by … / ważeł – sens: co by miał za znaczenie, jak byłby w stanie się bronić.w. 261 Dobrzyń – dziś: Golub-Dobrzyń nad Drwęcą.w. 270-271 jako z garła / zionął Toruń – sens: łakomy kąsek (tj. Toruń) wyleciał z gardła jak powie-

trze podczas ziewnięcia.w. 273 klęski … pod Trzcianą – 27 VI 1629 r. husaria rozniosła w okolicach Trzciany wycofujące się

spod Kwidzynia oddziały szwedzkie; zob. niżej, IV 280-304.w. 274-280 – sejm w 1629 r. upoważnił króla do sprowadzenia pomocy przeciw Szwedom. Sojuszni-

czy korpus w liczbie ok. 5000 żołnierzy cesarskich przybył do Polski wiosną 1629 r. pod buławą hrabiegoHansa Georga von Arnima-Boitzenburga (1583-1641) i połączył się z wojskami hetmana Koniecpolskie-go pod Grudziądzem. Zanim to nastąpiło, Gustaw Adolf zamierzał rozbić cesarskie posiłki, lecz Arnimskutecznie unikał bitwy, chcąc zjednoczyć siły z armią polską. Na wieść o tym król szwedzki zarządziłodwrót spod Grudziądza. Do walnej rozprawy doszło właśnie pod Trzcianą.

w. 277 Arnheimem – tu i niżej wyraz czytany czterosylabowo.w. 281 Moczarskiego – Mikołaja Moczarskiego, rotmistrza chorągwi kozackiej (lisowczyków).

kozacy – średnio- i lekkozbrojna jazda, używana w działaniach manewrowych i rozpoznawczych,w bitwach wspomagająca husarię.

Liby – mowa o rzece Liwie (niem. Liebe), prawym dopływie Nogatu.w. 284 marg. clades – zob. wyżej, obj. do I 1868.

an[no] – zob. wyżej, obj. do I 1959.Iunii 7 – (łac.) 7 czerwca (data mylna; właściwie: 27 czerwca).

w. 287 na sam ogień uderzy – sens: natrze na główny punkt obrony. Poeta przedstawia bitwę podTrzcianą jako jedną batalię, w istocie walka toczyła się w kilku etapach i w kilku sąsiednich miejscach.Pod Trzcianą znajdowała się jedynie tylna straż Gustawa Adolfa.

w. 291 Arnheimowi – wyraz czytany pięciosylabowo.w. 298-300 dwakroć go zabite / śmierci tu potykały, dwakroć poimany, / jednak wszędy na zgubę

naszę uchowany – król szwedzki poza relacjonowaną bitwą, w czasie której był o krok od śmierci, a doniewoli się nie dostał tylko dzięki temu, że miał na sobie proste odzienie, w podobnym niebezpieczeństwieznalazł się również pod Tczewem, gdzie został ciężko raniony przez polskich muszkieterów.

w. 301 ryngraf młodszy – rotmistrz Johann Vilhelm, młodszy brat (lub raczej bliski krewny) margrafareńskiego (niem. Rheingraf) Ottona Ludwiga (1597-1634; zob. niżej, V 2299).

w. 302 grabia z Magdeburgu – idzie zapewne o podpułkownika Hansa Wrangla (któremu poeta pod-niósł status społeczny).

w. 303 do Sztumu – miasta na północ od Trzciany.w. 304-310 – por. PIASECKI, Kronika (s. 341-342):

Ostatecznego rzeczy rozstrzygnięcia zaraz po bitwie trzcieńskiej należało było szukać w Malborku, aleArnheim wolał ustąpić z cesarskimi nad Wisłę, naprzeciwko szpicy montawskiej, czyli tak zwanej wierz-chownicy Żuław Malborskich, skąd rozdwojona Wisła jednym korytem do Gdańska, drugim do Elblągapłynie. Takowego odłączenia się tę on dawał przyczynę, że w owym miejscu chciał się przeprawić przezWisłę dla opanowania wzniesionej przez Szwedów na przeciwnym brzegu warowni […], gdzie co dzień nawiatr strzelając, wielką moc prochów i kul bez żadnej szkody Szwedów marnotrawił. […] Na koniecwyśledzono, że od bitwy trzcieńskiej zawsze przy Arnheimie znajdował się wysłannik książęcia pruskiegoi o wszystkim elektorowi donosił, a stąd nieprzyjaciel o każdym przedsięwzięciu Polaków bywał wcześniezawiadomiony.

w. 306 do Malborku – gdyż tu schronił się Gustaw Adolf po porażce pod Trzcianą.Arnheim – wyraz czytany trzysylabowo.

w. 307 książęcia pruskiego – Jerzy Wilhelm Hohenzollern (1595-1640), od 1619 r. książę pruskii elektor brandenburski. Początkowo zachowywał neutralność wobec wojny szwedzko-polskiej (mimo iżjako lennik króla polskiego został zobowiązany do popierania działań Rzeczypospolitej), co w rzeczywistościsprzyjało działaniom najeźdźców i w Polsce było przyjmowane jako zdrada, później, po zwycięstwie

200-202 / 202-204 · Punkt IV w. 153-307

410 KOMENTARZE

hamersztyńskim, zaczął (przynajmniej oficjalnie) popierać Zygmunta III. Po bitwie pod Trzcianą elektorprzyjął na siebie rolę pośrednika w negocjacjach pokojowych.

w. 309 Głowy – posterunek obronny Głowa Gdańska przy rozwidleniu Wisły.w. 313-314 obron z ludzi / przywoławszy inflantskich – tj. przywoławszy ludzi z uprzednio zdoby-

tych i opatrzonych obroną Inflant.w. 319-320 szczerze się zachodzić / około chciał pokoju – sens: gorliwie oferował pośrednictwo

w mediacjach.w. 320-326 – sześcioletni pokój podpisano 26 IX 1629 r. w Starym Targu (Altmarku). Był on dla

Polski niekorzystny, gdyż pozostawiał w rękach Szwedów większość zdobyczy, jednak o dalszych walkachnie mogło być mowy z powodu głodu i zarazy szerzących się w armii oraz wyczerpania finansowegokraju.

w. 322 marg. tandem – zob. wyżej, obj. do I 493 marg.w. 324 gdy przystępowały flegmy już tak duszne – sens: gdy następował stan krytyczny.w. 328 tak od nieprzyjaciela, jako i od swoich – mowa o wyniszczeniu terytoriów, na których toczyły

się działania wojenne, przez żołnierzy obu stron.w. 329-330 – por. TWARDOWSKI, Pod elekcyją, s. 101:

Oto z Awernu blade, wyschłe Jędzeroztrzęsą na świat się lichoty i nędze.

w. 329 marg. calamitates – (łac.) nędze, klęski.w. 330 jak z rękawa – zob. wyżej, obj. do II 3531.w. 332 marg. a[nno] – zob. wyżej, obj. do I 1959.w. 333-334 kiedy Panna niebieska w pożądanym znaku / z sierpem się zawijała po swym zodyjaku –

między 24 sierpnia a 23 września.w. 337-342 – por. TWARDOWSKI, Pod elekcyją, s. 100:

Zdało się, zdało po przeszłe te lata,że albo koniec i ruina świata,

albo wiek Pyrry i onapowódź spaść miała Deukalijona.

[…]Widzieć szumnemi Wisłę było mętną,miecąc się, flagi, skąd oną pamiętną

powodzią brzegi nabrzmiałe,miasta i wsi pożerała całe.

w. 337-338 Pyrry wiek i … / powódź … Dewkalijonowa – Deukalion i Pyrra to małżeństwo ocalonez potopu zesłanego przez Zeusa na ludzi za ich zbrodnie.

w. 340 waląc się – przewalającą się.w. 344-348 – por. TWARDOWSKI, Pod elekcyją, s. 100-101:

Stąd w cieniu długim bez końca i rosykwiat zarażony i nierdzałe kłosy

na wszytkie koronne krajegłód przyniosły i nieurodzaje.

[…]Wierzyć-li wiek przyszły będzie:chlebem rzęsa i leśne żołędzie?

w. 344 Ceres niedowarzona i zamilkłe kłosy – w znaczeniu przenośnym: nic nie dojrzało i zboża niewzeszły.

w. 348 chleb dawała leszczyna i cierpkie żołędzie – tj. orzechy laskowe i żołędzie zastępowały chleb.

411OBJAŚNIENIA do s.

w. 349-352 – por. TWARDOWSKI, Pod elekcyją, s. 101:

Jako wpół potem śniegi ustąpiły,a chwast i cierpkie żagwie się rozwiły,

opar on jedli surowy,że trucizną i chleb był im nowy.

w. 351 który opar, ile gmin, jedli on surowy – sens: ten chwast parzący, zwłaszcza pospólstwo, jadłosurowy.

w. 352 chleb … nowy – chleb z nowych zbiorów.w. 353-371 – por. TWARDOWSKI, Pod elekcyją, s. 101-102:

Tak na nieswoich zemdlony gmin nogachpadał lada gdzie po stegnach, po drogach,

chodzili by jakie mary,zarzuceni forkom na ofiary.

Jakie Merkury poczwary i cienieprzez las podziemny cyprysowy żenie

albo co za cera owychw górach gwarków skalistych hemowych,

[…]Taką zarazę upatrzywszy w gminie,Atropo chyża z sierpem się zawinie:

dopiero w bystre jej tropylecą okiem niezmierzone snopy,

chorągwie z murów wywieszają ciemne,bramy się wszytkie otworzą podziemne.[…]Cisną się dusze nawalonym tłumem,Charon nie łodzią, ale wozi prumem,

a Minos, wzglądając srogo,nie wie, hardy, wprzód sądzić ma kogo.

w. 356 podziemnym … manom – duchom przodków (łac. di manes).w. 357-358 jakie rózgą żelazną obrazy i cienie / przez las głuchy Erebów Merkuryjusz żenie – odwo-

łanie do jednej z funkcji Hermesa / Merkurego jako przewodnika dusz (Hermes Psychopompos), prowa-dzącego dusze zmarłych do Podziemia (obraz boga, jak popędza dusze kaduceuszem, zob. np. HOM.Od.24,1-14).

w. 359-360 przeciw ogniowi widzi się być owych / cera gwarków – sens: wydaje się, że jest jak rozpa-lone ogniem oblicze owych hutników.

w. 360 w pieczarach złotych meksykowych – mowa o słynnych podówczas kopalniach złota w Meksyku.w. 363 Lachezis – jedna z trzech Mojr (zob. wyżej, obj. do II 1346); Lachezis przecinała nić życia,

którą dwie pozostałe przędły i zwijały. Obraz Mojry z kosą wynika z potraktowania jej jako personifikacjiśmierci przedstawianej wedle wyobrażeń chrześcijańskich.

w. 367 u Kocytu – Kokytos to jedna z rzek Podziemia, którą musiały przekroczyć dusze, nim dotarłydo Hadesu.

w. 369 Charon – duch świata zmarłych, którego zadaniem było przewożenie dusz przez podziemnerzeki; przedstawiany był najczęściej jako szpetny, brodaty starzec.

w. 373 śmiertelni liktorowie – liktorowie to w starożytnym Rzymie niżsi funkcjonariusze towarzyszącypierwotnie królom, a następnie wyższym urzędnikom i cesarzom; tu: służby pogrzebowe.

w. 378-379 krucy w swych żołądkach i powietrzne wrony / przechowają – por. wyżej, obj. do II 1221.w. 379-382 – por. TWARDOWSKI, Pod elekcyją, s. 102:

Szczęśliwy, który w budzie gdzie kryjoméjżywot utai albo tak świadomy

204 / 204-205 · Punkt IV w. 307-382

412 KOMENTARZE

zatopów morskich i flagi,że gdzie zniknąć mógł tej plagi.

w. 385 lata żelazne – nawiązanie do mitu o pięciu wiekach ludzkości, których następstwo oznaczałostopniowe oddalanie się od szczęścia panującego w wieku złotym; wiek żelazny to ostatnie stadium (zob.OV.Met. 1,127-150).

w. 391 mimo insze żyzny – żyźniejszy od innych.w. 392 trakt kujawski – trakt handlowy położony na lewym brzegu Wisły, prowadzący z Torunia do

Sandomierza.w. 396 Konstancyja … królowa – druga żona Zygmunta III, królowa Konstancja Habsburżanka,

zmarła 10 VII 1631 r.w. 397 złote … sznury – sznury podtrzymujące zasłony baldachimu, których opuszczenie symbolizuje

tu żałobę. Autor modyfikuje w wersie pomysł z innego utworu, poświęconego śmierci królewicza Aleksan-dra Karola; por. TWARDOWSKI, Pamięć, k. A1v:

Co stąd za żal i rozruch po wszytkiej Koronie,jako znaczna ruina i w królewskim tronie!Upadł piąty baldekin, zatrzęsły się mury,złote jako podcięła krwawa Jędza sznury.

w. 403 z tych dwu – tj. króla i królowej.w. 404-405 wtóre / światło więtsze – tak o królowej („więtsze” to zapewne aluzja do traktowania pary

królewskiej jako słońca i księżyca – większych od innych „świateł” na nieboskłonie).w. 406-408 nie ona jako niegdy w podziemnej otchłani / wiązała Prozerpina łańcuszki złotymi / serca

dyjamentowe – złote łańcuszki to ulubiona przez poetę figura zniewolenia (por. TWARDOWSKI, Pod elek-cyją, s. 103; Legacyja I 295-296; Pałac, w. 645-649), która odwoływała się do popularnego typu ikono-graficznego Hercules Gallicus, przedstawiającego herosa jako starca przypominającego Charona, któryciągnie za sobą tłum ludzi złotymi i bursztynowymi łańcuszkami, wychodzącymi z jego ust i przymoco-wanymi do ich uszu. Figura łączona była zwykle z elokwencją, ale w tym przypadku oznacza siłę zaletmoralnych. Zamiast Heraklesa wprowadził Twardowski władczynię świata podziemnego Prozerpinę, za-pewne dlatego, że kto raz znalazł się w jej królestwie, nie miał prawa go opuścić.

dyjamentowe – tj. twarde, oporne.w. 411 marg. Kasztelan … i krakowski biskup – kasztelan krakowski Jerzy Zbaraski zmarł 27 VI

1631 r.; biskup krakowski Andrzej (Jędrzej) Lipski zmarł 4 IX 1631 r.w. 414-415 z którego żyje dotąd łaski / mój Apollo – peryfrastycznie: dzięki którego łaskawości mogę

tworzyć. Zbarascy, a następnie ich spadkobiercy, książęta Wiśniowieccy, patronowali poczynaniom poety.w. 416 koniuszego – koniuszy koronny Krzysztof Zbaraski zmarł 6 III 1627 r. Poeta towarzyszył mu

w latach 1622-1623 podczas misji dyplomatycznej w Stambule, którą opisał w eposie peregrynackimPrzeważna legacyja (Kraków 1633).

w. 419-420 niech … cieka, / wiatru … bodaj się doczeka – sens: niczego nie znajdzie; echo przysłowia„Szukać wiatru w polu” (NKPP, „Wiatr” 31).

w. 421 marg. declinat – (łac.) chyli się (ku śmierci).w. 422 w hesperyjskim brodzie – w morzach zachodnich, tj. w Oceanie.w. 427 marg. sollicitus – (łac.) zatroskany, niespokojny.

o potomstwie swoim – o swoje potomstwo.w. 433 Pięć synów – w dniu śmierci Zygmunta III (30 IV 1632) żyło pięciu królewskich synów: Wła-

dysław (1595-1648), Jan Kazimierz (1609-1672), kardynał Jan Albert (1612-1634), biskup wrocławskiKarol Ferdynand (1613-1655) i Aleksander Karol (1614-1634).

w. 434 Krzywoustym – Bolesław III Krzywousty (1085-1138), władca Polski od 1102 r., przed śmier-cią podzielił kraj właściwie między trzech synów: Władysław II Wygnaniec (1105-1159) jako najstarszyz rodzeństwa otrzymał dzielnicę senioralną (obejmującą Małopolskę, wschodnią Wielkopolskę i Kujawy),Śląsk, jako dzielnicę dziedziczną, oraz zwierzchność nad Pomorzem; Bolesław IV Kędzierzawy (ok. 1121--1173) i Mieszko III Stary (ok. 1122-1202) otrzymali odpowiednio jako dzielnice dziedziczne Mazowsze

413OBJAŚNIENIA do s.

i zachodnią Wielkopolskę z Poznaniem. Ponadto w przyszłości Władysław był zobowiązany wyposażyć ko-lejnego brata Henryka (ok. 1130-1166) księstwem sandomierskim po osiągnięciu przezeń wieku dojrzałe-go. Testament Bolesława nie regulował kwestii wyposażenia najmłodszego syna, urodzonego już po śmier-ci ojca, Kazimierza II Sprawiedliwego (1138-1194).

w. 436 prócz laty późniejszy – sens: nierówni jedynie wiekiem (późniejszy – ‘późniejsi’).w. 440 marg. co spirat – o co się stara, zabiega.w. 441 naszymi popiołami srogi – spotężniały naszą klęską.w. 442-443 w Niemczech dowodził i wstawał na nogi / tak wysoko – po zakończeniu kampanii w Pol-

sce Gustaw Adolf skierował swoją armię przeciw potędze cesarstwa. Na czele trzydziestotysięcznej armiiwyruszył w 1630 r. z Pomorza Zachodniego i zaczął spychać siły cesarskie w głąb Niemiec, posuwając sięna południe. We wrześniu 1631 r. pobił wojska habsburskie niedaleko Lipska, a następnie zajął dolinyRenu i Menu. Zob. także niżej, V 2199-2212.

wstawał na nogi / tak wysoko – sens: osiągał potęgę (por. NKPP, „Noga” 94).w. 443-444 oratora … / … Russelego – Francuz Jacobus Roussel, agent Gustawa Adolfa (obcych

dyplomatów tytułowano czasem oratorami). Podczas sejmu w styczniu 1631 r. oraz na sejmikach rokunastępnego kolportował drukowane listy, skierowane najpierw tylko do senatorów, następnie do posłówsejmikowych, zachęcające, by po śmierci Zygmunta III wybrano królem Gustawa Adolfa. Agitację przyj-mowano z oburzeniem, targając listy publicznie lub przekazując je do dworu. Zob. J. Roussel, List doprzezacnej Rzeczypospolitej Polskiej stanów na sejmiki po wszytkich powiatach zgromadzonych i zara-zem na sejm walny zjechać się mających pisany, [Ryga] 1632.

w. 449 zdradzieckiego dźwięku – zdradzieckiej treści.w. 452 co beło – sens: co się potwierdziło, co okazało się prawdą.w. 455-458 – por. TWARDOWSKI, Pod elekcyją, s. 107:

Tu, tu bezpiecznie na łonie,zdrzymiesz-li się, położysz swe skronie –nie straż około Medei Kolchidów,nie tarcze srebrne i argiraspidów.

w. 455-456 ma takich poddanych, u których na łonie / pan bezpiecznie położyć może swoje skronie –por. wyżej, I 2078-2082 i obj.

w. 457 smocy kolchidowi – złotego runa w Kolchidzie strzegł smok, którego udało się uśpić Jazonowidzięki pomocy czarodziejki Medei.

w. 458 argira<s>pide – argyraspidzi (‘Srebrne Tarcze’), doborowy oddział Macedończyków powo-łany przez Aleksandra Wielkiego, jego straż przyboczna wyposażona w tarcze ze srebrnymi zdobieniami.

w. 462-463 jako tu złą nogą / wszedł do Polski – aluzja do niepopularnej wśród szlachty prohabsbur-skiej polityki Zygmunta III, której impulsem były dwa małżeństwa króla z arcyksiężniczkami Anną i Kon-stancją Habsburżankami. Zbliżenie z dworem cesarskim nie cieszyło się wśród szlachty popularnością, doczego odwoływał się w swoich listach Roussel.

w. 463 póki szczętu go zostanie – sens: póki będzie trwał.w. 465 na jezuity – polityczna działalność zakonu budziła podówczas silną krytykę opozycji królew-

skiej, gdyż władca chętnie otaczał się doradcami z kręgów jezuickich.w. 469 za raz jakie postrachy od pogan zachodzą – sens: także co grozi ze strony muzułmanów.w. 470 w domu – tj. w kraju.w. 471-472 prywaty i prawa / urażone przywodząc – sens: przywracając uszczuplone przywileje

(bądź majątki prywatne) i stare prawa.w. 476 złamane czoło – zdradę.w. 477 krwią naszą pijany – upojony zwycięstwem nad nami.w. 478-479 aż zawsze doznany / przeciw panu – sens: choć zawsze okazywany królowi.w. 480-484 – w marcu roku 1632 Zygmunt III polecił sejmowi przyjąć wysłańców Roussela. Posło-

wie sejmowi powitali ich wrogo, po czym nakazano publiczne spalenie na rynku warszawskim pismagitacyjnych. Gońców szwedzkich zmuszono do asystowania egzekucji (5 IV), po czym odesłano ich doElbląga.

205-206 / 206-207 · Punkt IV w. 379-484

414 KOMENTARZE

w. 484-488 – mowa o uhonorowaniu królewiczów zaproszeniem do udziału w obradach senatu16 III 1632 r.; Wazowicze zajęli wtedy miejsca obok tronu.

w. 485 pokazał – w zdaniu tym mowa o senacie.w. 491-492 złotych mu doprzędą / nici jego – zob. wyżej, obj. do IV 363.w. 500-501 póki obietnicę / koron kiedyż dziedzicznych uiszczą im w niebie – sens: zanim otrzymają

należne im prawem krwi korony po śmierci.w. 504-505 czym umrzeć mu na wieki … / … nie dadzą – sens: dzięki czemu zyska nieśmiertelność.w. 505 marg. tandem – zob. wyżej, obj. do I 493 marg.

umiera – Zygmunt III zmarł 23 IV 1632 r. rażony apopleksją.w. 509-511 – por. TWARDOWSKI, Pod elekcyją, s. 103-104:

Runął, ach, modrzew wielki tej Korony,na rum którego zadrżały Tryjony,

modrzew, który gałęziaminade dwiema przewyższał morzami.

w. 509 marg. Facies … interregni – (łac.) postać bezkrólewia.w. 513-514 w momencie utraci / przyrodzone obrazy i własne postaci – sens: natychmiast odbierze

naturalny kształt i właściwą postać.w. 517 gdzie błąd ślepy – sens: gdzie łatwo pobłądzić.w. 520 który – król.w. 522 źle żywych – ledwie żywych, schorowanych.w. 524-534 – zob. wyżej, obj. do I 43-50, 51-62, 63-82.w. 526-527 straszy / wściekłymi po powietrzu harpijami swymi – peryfrastycznie: zagraża swą dziką,

żądną krwi armią.w. 529-530 nad wagę przymierza / i starą swą przysięgę – sens: lekceważąc przymierze i złożoną

przysięgę; mowa o traktacie dywilińskim (zob. wyżej, obj. do I 2065-2098).w. 530 w Smoleńsk już uderza – wojska moskiewskie przekroczyły granicę Rzeczypospolitej na prze-

łomie września i października 1632 r. i po około miesiącu dotarły pod mury Smoleńska. Regularne oblęże-nie zaczęło się w zimie roku następnego.

w. 532 z Hercyńskiego Lasu – tu: z Niemiec (por. wyżej, obj. do IV 442-443).w. 533 pogląda gdzieś na rzeczy – sens: przygląda się rozwojowi wypadków.

światem wszytkim szczując – sens: szczując cały świat (w domyśle: na nas).w. 537 Wężyk, tedy prymas – prymas Jan Wężyk (1575-1638), arcybiskup gnieźnieński w latach

1626-1638; podczas bezkrólewia prymas pełnił funkcję interreksa, do którego zadań należało zwołaniesejmu konwokacyjnego.

w. 539-546 – mowa o zwołaniu sejmu konwokacyjnego (VI/VII 1632), którego zadaniem było przedewszystkim ustalenie czasu i miejsca elekcji, a ponadto zaplanowanie najważniejszych punktów obrad sej-mu elekcyjnego oraz omówienie aktualnych potrzeb kraju. Obrady poprzedzały lauda (tj. uchwały) woje-wództw i powiatów, które odnosiły się do spraw sygnalizowanych w uniwersale prymasa. Niektóre sejmikipowołały ciała sądownicze, mające strzec bezpieczeństwa wewnętrznego w okresie bezkrólewia za pomo-cą orzeczeń karnych (kapturów).

w. 545-546 obmyślone przy tym / swe dozory potrzebom inszym pospolitym – tzn. zajęto się równieżinnymi aktualnymi sprawami publicznymi.

w. 556-557 monarchijej północnej przewodził / wysoką elekcyją – sens: jako elekt stał na czele monar-chii północnej; aluzja do wyboru królewicza Władysława na cara (zob. wyżej, obj. do I 1303-1398).

w. 560 wojny przezeń szczęśliwe – tj. wojny pomyślnie przezeń dowodzone. Mowa o kampanii mo-skiewskiej (1617-1618), którą poeta uważał za zwycięską (zob. I 1959-2098), oraz o bitwie chocimskiej.

w. 567 afekty w trzymaniu – emocje pod kontrolą.w. 573 by naliższą – choćby najlichszą.w. 575 do czasu – tj. do czasu przeznaczonego losem.w. 577-578 ani on … / rozeznawał od żubrów pracowitych wołów – sens: nie widział różnicy między

rarytasem a pospolitym mięsiwem.

415OBJAŚNIENIA do s.

w. 579 po Afryce bażantów szukanych – tj. sprowadzanych z bardzo daleka; nie idzie o konkretnygatunek bażanta.

w. 580 z potraw … zebranych – z wszystkich potraw.w. 581 ile gdy go w obozie nieba przykrywały – sens: zwłaszcza gdy przebywał w obozie pod gołym

niebem.w. 583 pasty złotorogie – zob. wyżej, obj. do III 1210.w. 583-584 Nomentanowe / drogie kuchnie – Lucjusz Kasjusz Nomentanus (I w. p.n.e.) to sławny

hulaka rzymski, lubujący się w wyrafinowanej kuchni; wspomina o nim Horacy w satyrach (zob. np.HOR.Serm. 1,1,102; 2,3,224).

w. 588 kryształami swymi – kryształowo czystym charakterem; por. przysłowie: „Pan, urząd, mar-szałek ma być jako kryształ” (NKPP, „Pan” 208).

w. 591 niskie – tu: żyjące na ziemi, poniżej słońca.w. 592 cóż skłonność i umowy owe towarzyskie – sens: co dopiero życzliwość i ugodowość.w. 594-596 I niech tam z Mogorami swymi / raz w rok mówią Indyje i panów swych teły / widzą tylko

Japoni – źródeł informacji Twardowskiego nie ustalono. Niemniej w średniowiecznych relacjach (np. MarcaPolo i Odoryka z Pordenone) mowa o corocznym święcie nowego roku (w lutym), kiedy to przedstawicielewszystkich prowincji podległych Wielkiemu Chanowi obowiązani byli przynosić władcy prezenty. Infor-macje owe najprawdopodobniej przeniknęły do późniejszych kompendiów geograficznych, z których ko-rzystał poeta.

Mogorami – mowa o Wielkich Mogołach, dynastii władającej północnymi Indiami od XVI do XIXstulecia.

w. 597-598 cześć majestatowi / … więtsza z daleka – kalka łacińskiej sentencji: „maior e longinquoreverentia” (TAC.Ann. 1,47).

w. 598-600 nie królowi / tak warowna, jako gdy w swojej się wielkości / na samej ufunduje poddanychmiełości – por. wyżej, obj. do I 2078-2082.

w. 603 w ojcowskim pierzu i ozdobie – pod skrzydłami i w splendorze ojca.w. 605-606 dwu świata tyranów … / triumfował – czyli cara, a także sułtana, nad którymi odniósł

zwycięstwo.w. 606 przed czasem – tj. zanim został królem.w. 607 Wielki beł Pompeijusz, że za rok to sprawił, / co by drugi przez sto lat – Gnejusz Pompejusz

Wielki (106-48 p.n.e.), polityk rzymski i jeden z najwybitniejszych wodzów okresu późnej republiki. W ciągutrzech lat zakończył trwające nieprzerwanie przez lat 26 trzy wojny, jakie Rzym toczył z królem PontuMithrydatesem VI Eupatorem. Być może autor ma na myśli także szybkie rozprawienie się z piratami,którzy na początku I w. zaczęli rabować nawet na wodach italskich. Postać Pompejusza często symbolizo-wała szybkość i skuteczność działania.

w. 609 nie miękką Azyją ani Pont pieszczony – ludy Azji Mniejszej przedstawia poeta – zgodnie z tra-dycją antyczną – jako mało mężne, lubiące zbytek i przepych, a stąd łatwe do zawojowania, co, jak wyni-ka z następnych wersów, stanowi aluzję do podporządkowania ich Rzymowi. Pont – kraj u wybrzeżyMorza Czarnego, w północno-wschodniej części Azji Mniejszej, prowincja rzymska od 64 r.

w. 610 zimne … północne Tryjony – tj. państwo moskiewskie.w. 611-612 Rzymu nigdy … nieznające owych / halabardów i mioteł Hostylijuszowych – niezawojo-

wane nigdy przez Rzym ani też nieznające rzymskiej władzy, którą tu symbolizują fasces (zob. I 325i obj.), powiązane przez poetę z Tullusem Hostiliuszem, trzecim z kolei królem rzymskim (w latach 673--642 p.n.e.), mającym wedle tradycji wznieść w wiecznym mieście budynek przeznaczony na posiedzeniasenatu.

w. 613-615 i te, które ów wschodowe narody / po gdzieś niedojechane Liberowe brody / pojedynkiemzwojował – aluzja do podbojów Aleksandra Wielkiego (zob. obj. do I 326).

po … Liberowe brody – po indyjskie rzeki i morza. Epitet „liberowy” urobił poeta od imieniaitalskiego boga Libera, utożsamianego z Dionizosem, który w swoim pochodzie, podobnie jak AleksanderMacedoński, dotarł aż do Indii.

pojedynkiem – tj. każdy naród z osobna, pojedynczo.

207-210 / 210 · Punkt IV w. 484-615

416 KOMENTARZE

w. 615-616 w jednym Osmanie / razem wszytkie – dając odpór wiedzionym przez Osmana siłomtureckim pod Chocimiem. Władysław, zdaniem poety, pokonał tym samym podlegające sułtanowi krajeorientalne.

w. 620-621 Ale kto zabroni / temu ręki – sens: ale kto nie przyklaśnie temu.w. 621 co się sam w sobie nie ogarnie – sens: którego zalet starczyłoby dla wielu.w. 622-624 na jego animusz … / … / … szczupłe być i przebrane muszą – sens: w stosunku do jego

dobroczynności są niewystarczające.w. 622 sycylskie spiżarnie – zob. wyżej, obj. do III 746.w. 623 z gumny gargaryjskimi – tj. z pełnymi stodołami. Gargara, miasto w słynącej z urodzajności

Myzji (Azja Mniejsza); zob. np. VERG.Georg. 1,102-103: „nullo tantum se Mysia cultu / iactat et ipsa suasmirantur Gargara messis” („bez trosk Myzja, Gargara podziwia swe żniwa”; przekład A.L. Czerny).

w. 623-624 których aż poruszą / lata głodne – sens: których zapasy mogą naruszyć tylko lata głodu.w. 625 Więc na tym go Fortuna miejscu posadzieła – w znaczeniu: dlatego wywyższyła go ponad

innych. Aluzja do koła Fortuny, u szczytu którego umieszczano władców.w. 626 gdzie jako złym może wziąć, tak dobrym dać sieła – mowa o działaniu Fortuny.w. 627-628 owo jako na jednę kiedyś się tam beli / nieśmiertelni bogowie Pandorę złożeli – pierwszej

kobiecie, którą na polecenie Zeusa ulepił Hefajstos, każdy z bogów coś ofiarował, dlatego nazwano jąPandorą (‘Obdarzona wszystkim’).

w. 639 koło okreszone – wyznaczone miejsce; mowa o polu elekcyjnym na Woli.marg. Sept[embris] – zob. wyżej, obj. do II 978.

a[nno] – zob. wyżej, obj. do I 1959.w. 641 czarne zgraje – tj. ubrane na czarno na znak żałoby po Zygmuncie III i królowej Konstancji.w. 645 płaczorodym worem – ciemną chmurą; por. II 1253 i obj.w. 649 kondycyi mniejszéj – stanu nieszlacheckiego.w. 650 ile kto – zwłaszcza kto.w. 650-651 się urodą zdał być podobniejszy / i bliższy kompleksyją – sens: zdawał się z wyglądu

i zachowania przypominać szlachcica.w. 651-652 Aż się rozróżnili / rowem tylko – tj. elektorzy oddzielili się rowem od tych, którzy nie

wybierali władcy; pole elekcyjne otoczone było fosą i wałem.w. 652-653 jako … / z trąb delfickich – zob. wyżej, obj. do II 3726-3727.w. 653 a daru naprzód niebieskiego – tj. z Bożego natchnienia.w. 654-655 na marszałka … Sobieskiego / wielkiej tej transakcyi – Jakuba Sobieskiego obrano mar-

szałkiem sejmu 3 października.w. 656 tedy wicerej – zob. wyżej, obj. do IV 537.w. 656-657 koronnym prymatem / swym przewyższał – sens: przewyższał wszystkich jako pierwsza

osoba w królestwie.w. 658 Łubieńscy – bracia Maciej (1571-1652) i Stanisław (1573-1640) Łubieńscy; pierwszy był

podówczas biskupem kujawskim, drugi płockim. Poeta prawdopodobnie korzystał z ich opieki (dla każ-dego z braci ułożył odę okolicznościową), stąd wzmiankę o nich należy zapewne potraktować jako wyrazwdzięczności.

w. 660 senat … wielkopolski – tj. senatorowie z Wielkopolski.w. 661-662 z marszałkami swymi / koronnymi obiema – z Wielkopolski pochodzili obaj ówcześni

marszałkowie koronni: Stanisław Przyjemski (zm. 1642), marszałek nadworny w latach 1630-1642, orazŁukasz Opaliński (1581-1654), marszałek wielki koronny w latach 1630-1650.

w. 664 Radziwiłł – książę Krzysztof Radziwiłł (1585-1640), hetman polny litewski w latach 1615--1635, później hetman wielki litewski, lub Stanisław Albrycht Radziwiłł (zob. wyżej, obj. do III 107).

w. 667 Lebowicz – Mikołaj Hlebowicz (zm. 18 XI 1632), kasztelan wileński w latach 1621-1632; nasejm przybył na czele 400 jezdnych, wiódł także 800 hajduków.

w. 668 trzej Tyszkiewicowie – wojewodami było wtedy dwóch Tyszkiewiczów: Janusz Skumin (zob.wyżej, obj. do II 921-925) oraz Janusz z Łohojska (zm. 1649), wojewoda kijowski (1630); dwóch woje-wodów o tym nazwisku zmarło w 1631 r.

w. 669 jako sama noc z Awernu się zwali – peryfraza odnosi się do strojów żałobnych.

417OBJAŚNIENIA do s.

w. 672 Lubomierski – Stanisław Lubomirski.w. 673 Zamoyski – Tomasz Zamoyski (1575-1638), podkanclerzy korony w latach 1628-1635, na-

stępnie kanclerz wielki koronny; na sejm przyjechał w asyście 1700 żołnierzy.w. 674 Sieniawscy rodzeni – z braci Sieniawskich (zob. wyżej, obj. do II 2286) na sejmie był obecny

tylko Mikołaj.w. 676 sprzysięgły on Annibal z domem swym turecki – sens: jest on wraz ze swą rodziną zażartym

przeciwnikiem Turków (tak jak Hannibal był nieprzejednanym wrogiem Rzymu); zob. LIV. 21,1,3 (słyn-na przysięga dziesięcioletniego Hannibala, że zawsze będzie nienawidził Rzymu); por. także TWARDOW-SKI, Pałac, w. 741-742:

po Zbaraskich przyjaźnią zjęci Wiśniewieccy(oni tak Annibale sprzysięgli tureccy!).

w. 677 Zasławski Dominik – książę Dominik Władysław Zasławski-Ostrogski (1618-1656), wojewo-dzic kijowski, późniejszy koniuszy koronny (1636), wojewoda sandomierski (1645), a w końcu krakowski(1649).

w. 678-679 jako siwe chmury / powstawając z Erebu – sens porównania: kotłowali się niczym gęstechmury.

powstawając – wstające.w. 683 przez posły – na sejm elekcyjny przysłali swoich posłów: cesarz Ferdynand II, król szwedzki

Gustaw Adolf, król angielski Karol I Stuart oraz elektor brandenburski Jerzy Wilhelm, ponadto udzielonoaudiencji nuncjuszowi apostolskiemu.

w. 688 I jeśli – i czyż.ich – tj. uczestników sejmu.

w. 689 Które – te (odnosi się do młynów).w. 690 z sobą tak bliskie – tj. bliskie pola elekcyjnego (w pobliżu rozciągały się tereny Młynowa,

a opodal koła elekcyjnego leżące ulice do dzisiaj noszą nazwy Młynarska i Żytnia).w. 695 żądz pospolitych – wspólnych potrzeb.w. 695-696 prawem związali / ręce panu nowemu, niźli go obrali – idzie o tzw. pacta conventa, czyli

dokument zawierający zobowiązania nowo obranego władcy; ich podpisanie było warunkiem elekcji.w. 697-715 – podczas sejmu elekcyjnego kłócono się o najrozmaitsze sprawy, sporo czasu zajęło

m.in. ustalenie wspólnego stanowiska w kwestii statusu w państwie Kościoła unickiego i prawosławne-go oraz ich wzajemnych relacji. Polemiki wokół tych problemów wywołały także głosy protestantówdomagających się poszanowania swych praw. Próbowano uciąć te dyskusje stwierdzeniem, że religieniekatolickie są młodsze od dominującej w kraju, więc nie powinny żądać zbyt daleko posuniętej rów-ności. Ostatecznie jednak w konstytucjach sejmowych zobowiązano króla do poszanowania pokoju reli-gijnego, z zastrzeżeniem uprzywilejowanej pozycji Kościoła katolickiego, i jednania zadrażnień międzyunitami i dyzunitami. Odmienne problemy wiązały się z tzw. kompozycją („porównaniem”) stanów.Dotyczyły one przede wszystkim nabywania dóbr ziemskich przez duchowieństwo, co szlachta uważałaza naruszenie własnych prerogatyw. Postanowiono odłożyć rozwiązanie tych problemów na później,zasięgając uprzednio rady papieża.

w. 697-698 religija odcięta … / od rzymskiej starożytnej – czyli prawosławie, które odłączyło się odKościoła katolickiego w 1054 r.

w. 698 kiedy w górę biła – sens: kiedy się zanadto wynosiła.w. 699 znosząc … uniją – tj. zwalczając unię (zob. wyżej, obj. do I 729).w. 700 drugie podnosiły głowy – sens: inne wyznania dopominały się o swoje prawa.w. 707-708 gwałtem-li też przędą / czego dopiąć na sieły, sieły wzajem będą – sens: jeśli też chcą coś

osiągnąć gwałtem, gwałtem zostanie im odpłacone.w. 712 w dalszą – na później.w. 715 marg. Novembr[is] – (łac.) listopada.w. 723 czterej królewicowie – czterech królewiczów (zob. wyżej, obj. do IV 433), bez Władysława,

przyjęto na sejmie 21 października.

210-212 / 212-213 · Punkt IV w. 615-723

418 KOMENTARZE

w. 725-735 – mowa królewicza Jana Kazimierza dostępna w: PIASECKI, Kronika, s. 372-373. Poetapostępuje wiernie za pierwowzorem.

w. 726 znając tę tu ojczyznę matką równo swoją – sens: wiedząc, że ta tu ojczyzna jest na równi matkąnas wszystkich; składnia łacińska (Accusativus duplex).

w. 727 być nie może – sens: niepodobna, by było inaczej.w. 735 a my tego w zakładzie – sens: a my poręczamy za to swymi osobami.

marg. Firlej go, biskup płocki – Henryk Firlej (1599-1635) był podówczas biskupem przemy-skim (1631-1634), natomiast na biskupstwie płockim zasiadał wzmiankowany wyżej Stanisław Łubień-ski. Firlej sprawował obowiązki posła od królewicza Władysława do stanów Rzeczypospolitej. Tekst jegomowy, wygłoszonej również 21 października, dostępny jest w: RADZIWIŁŁ, Pamiętnik, t. 1, s. 259-263.

papieski i cesarski potym – legatem papieskim był Honorato Visconti, arcybiskup Larissy, nuncjuszapostolski w Polsce w latach 1630-1635; od cesarza posłował Julius Neidhardt von Mörsberg. Poselstwopierwszego przyjęto 22 października (jego mowę ogłoszono współcześnie drukiem: Oratio ab illustrissi-mo… D. Comite Honorato Vicecomite, archiepiscopo Larisseno et in… Regni Poloniae… a… Urbano VIII…nuntio apostolico habita die xxii mensis Octobris anni MDCXXXII ad senatum equitesq[ue] Polonos acLithuanos in castris prope Varsaviam congregatos ad novum sibi regem eligendum post fata… Sigismun-di III, Poloniae ac Sueciae regis, Varsaviae [post 22 X] 1632), drugiego – dzień później (mowa dostępna w:RADZIWIŁŁ, Pamiętnik, t. 1, s. 246-248). Podczas audiencji dyplomaci poparli kandydaturę królewiczaWładysława.

w. 743 na oba oceany już ogłoszonymi – zwrot hiperboliczny, oznaczający, iż sława królewicza obiegłacały świat.

w. 744 elekty … innymi – poza niewysuniętą bezpośrednio kandydaturą Gustawa Adolfa innych pre-tendentów do tronu nie zgłoszono.

w. 745 prosząc za nim – sens: wstawiając się za nim.w. 749-776 – prymas przemawiał 21 października zaraz po oracji biskupa przemyskiego; tekst mowy

dostępny w: RADZIWIŁŁ, Pamiętnik, t. 1, s. 263-265.w. 751 wiele Pallas niebieska dodała wdzięczności – peryfrastycznie: niebiańska mądrość przydawała

jego słowom wiele wdzięku.w. 754-755 nowego / nic nie wnosząc, przy starych zwyczajach zachować – mowa o dyskutowanych

podczas każdej elekcji egzorbitancjach, czyli odstępstwach od prawa, których dopuścił się ostatni król i którenowy monarcha winien traktować jako nieobowiązujące, gdyż naruszały swobody stanu szlacheckiego.

w. 758 aniż pod się swywolne podbijać narody – mowa o prawie zakazującym królowi organizowaniawojen ofensywnych bez zgody sejmu; obawiano się, iż wojowniczy Władysław może postąpić tak jak jegoojciec w 1609 r., przystępując do wojny z Moskwą.

w. 760 wełny … im przystrzygającym – echo przysłowia: „Dobry pasterz tylko strzyże owce, a nieobdziera ze skóry” (NKPP, „Pasterz” 4). Por. paremię łacińską (SUET.Tib. 32,2): „Boni pastoris essetondere pecus, non deglubere” (mowa o wyznaczeniu przez cesarza bardzo umiarkowanych podatków dlaprowincji).

według Homera – mowa zapewne o określeniu „pasterz narodów” (poimèn laón), stosowanymprzez Homera wobec niektórych bohaterów Iliady: Agamemnona (2,243; 4,413), Eneasza (5,513), Glau-kosa (6,214).

w. 764 między dwiema morzami … Korony – między Bałtykiem a Morzem Czarnym; do tego ostat-niego granice Korony bezpośrednio nie przylegały (w odróżnieniu od Litwy, odepchniętej od Morza Czar-nego przez Tatarów w 1399 r.), lecz poecie idzie raczej o efekt retoryczny niż ścisły realizm.

w. 765-767 żeby snem bezpiecznym jego niedospanie / wszytkim beło, a praca i pieczołowanie / odpo-czynkiem ich głowy – por. niżej, V 316-319.

w. 769-770 nie dając upadać / w ich ruinie – sens: nie dając popadać w ruinę.w. 771 naprawił, co uszło z swej kluby – mowa o egzorbitancjach (zob. wyżej, obj. do IV 754-755).w. 777 marg. cum invocatione S[ancti] Spiritus – (łac.) z wezwaniem Ducha Świętego.w. 778 hymn zwyczajny – hymn na cześć Ducha św.: Veni, Creator Spiritus.w. 781 rumów marszałkowych – marszałków nawołujących, by zrobić przejście.w. 782 źle zdrowych – chorych.

419OBJAŚNIENIA do s.

w. 785-786 liczbę … / chocimską – mowa o liczebności wojsk zgromadzonych pod Chocimiem pod-czas wojny 1621 r.

w. 786-888 – mowa o wydarzeniach z dwóch dni. Elekcja odbyła się 8 listopada, a 13 listopadaprymas dokonał uroczystej nominacji elekta.

w. 787 rzeczom twarz pierwszą swoję wróci – sens: przywróci zwykły stan rzeczy.w. 790-791 na swe ich rozprawi / województwa i ziemie – szlachta z poszczególnych województw

oddawała głosy w osobnych namiotach pod przewodem wojewodów.w. 792-793 żeby wprzód swe dawszy / głosy wolne, nikogo z nimi nie mijali – sens: aby po oddaniu

swoich głosów nie pomijali w głosowaniu nikogo.w. 795 osobliwe imiona – imiona każdego z osobna.w. 804 jedni na szyje drugich potrącali – sens: jedni pchali się na drugich.w. 806-807 z Apollinowego / g<ł>o<s> trypodu – tj. szybka odpowiedź z delfickiej wyroczni Apol-

lona, którego kapłanka wieszczyła, zasiadając na trójnogu (łac. tripus, tripodis); wedle świadectw z epokielekcja dokonała się w ciągu godziny.

w. 809 marg. consensu omnium – (łac.) za zgodą wszystkich (tj. jednogłośnie).w. 810 a nawet i zionął – tu: a nawet i coś pisnął.w. 812 prezencyja bliska – królewicz podczas elekcji przebywał na zamku królewskim.w. 818 marg. po wszytkich deklaruje – obwieszcza wszystkim.w. 824-831 deklaruje, / … … / elektem być obranym – składnia łacińska: deklaruje, że został obrany

elektem.w. 825-835 – zapis przemowy prymasa z 13 listopada w: RADZIWIŁŁ, Pamiętnik, t. 1, s. 237.w. 828-829 nocy głębokiej / po niedoszłe narody i dzicze zawolskie – sens: dalekiej północy aż po

ludy, do których nikt jeszcze nie dotarł, i dzicze zawołżańskie.w. 830 cara zawołanego – cara obranego; zob. wyżej, obj. do I 1303-1398.w. 840-841 między tam ostatnimi szuka Tudetany / Nilus źrzódeł – „Tudetany” to zniekształcona

nazwa ludu zwanego po łacinie Turdetani z dzisiejszej Andaluzji; błąd, czy wręcz odmianka, Tudetanizdarzał się często. Twardowski nawiązuje tu do teorii wywodzącej źródła Nilu z Atlantyku, a więc z Za-chodu. O pochodzeniu Nilu z Oceanu wspomina Herodot (2,21), ale autorem tej koncepcji był Euthyme-nes z Massalii, znany dzięki Senece (zob. SEN.Nat.quaest. 4a,2,22). Za informację bardzo dziękuję prof.Gościwitowi Malinowskiemu. Por. także TWARDOWSKI, Pod elekcyją, s. 103: „ale gdzie Nilus nieznany /szuka źródeł między Marytany”.

w. 842 kolumny Alcydowe – zob. wyżej, obj. do III 256-257.w. 843 patrzeł na swych zelżywe nieprzyjaciół teły – tj. triumfował jako zwycięzca, przed którym

umykają z pola bitwy wrogowie.w. 846 porównał – sens: mógł się porównać (także dalsze przykłady należy odczytywać życzeniowo).

z Bolesławem Chrobrym – Bolesław I Chrobry (996-1025), koronowany na pierwszego królaPolski w 1025 r., prawdopodobnie poszerzył obszar swego panowania o ziemie u ujścia Odry, a dziękizwycięskiej wyprawie na Kijów czasowo podporządkował sobie Ruś i odzyskał Grody Czerwieńskie.

marg. Exemplis – (łac.) na wzór, za przykładem.w. 848 od słupów na Bałtyku i pomorskiej Sali – Chrobry w 1002 r. dotarł do rzeki Soławy (niem.

Saale w Saksonii; łac. Sal / Sala). Dawni kronikarze podają, że wbił w nią żelazne słupy (a nierzadkow ogóle przyjmują, że oznaczał w ten sposób granice swego państwa), co jest wynikiem niewłaściwejinterpretacji określenia Galla Anonima, który pisał metaforycznie o żelaznej, czyli mocnej, granicy na rze-ce Soławie.

w. 849 jej – ojczyzny.w. 851 trzech Kazimierzów – książę Kazimierz I Odnowiciel (1016-1058), władca Polski od 1038 r.;

książę Kazimierz II Sprawiedliwy (1138-1194), władca polski od 1177 r.; Kazimierz III Wielki (1310--1370), król Polski od 1333 r.

w. 853-854 zwycięstwy Bolesławów, po czarne gdzieś brody / ruskie ujeżdżających swywolne narody– fraza jest przykładem amplifikacji retorycznej, nie odpowiada więc rzeczywistości. Za pogromcę Rusimożna z polskich władców uznać spośród Bolesławów tylko Chrobrego, lecz nie dotarł on do Morza Czar-nego, do którego Polska miała dostęp jedynie na przełomie XIV/XV w.

213-214 / 214-216 · Punkt IV w. 725-854

420 KOMENTARZE

w. 855-856 dobrocią Władysławów, ile żarliwością / Jagiełła religijej, drugiego dzielnością – sens:dobrocią Władysławów, zwłaszcza pobożnością Jagiełłę, a drugiego Władysława dzielnością. Mowa o mo-narchach: Władysławie II Jagielle (ok. 1362-1434), wielkim księciu litewskim, który w 1386 r. na mocyunii polsko-litewskiej przyjął wraz z braćmi chrzest i jako mąż królowej Jadwigi został koronowany nawładcę Polski; Władysławie III Warneńczyku (1424-1444), synu poprzedniego, królu polskim (1434) i wę-gierskim (1440), zabitym pod Warną w bitwie z Turkami.

w. 858-859 Olbrachta niedostąpionego / wysokim animuszem – sens: Olbrachta, którego nikt niemoże prześcignąć zapałem, śmiałością. Jan I Olbracht (1459-1501), król polski (1492), znany z ambicjii wyniosłości.

w. 859-860 Aleksandrowej / u postronnych monarchów powagi dziadowej – sens: powagi Aleksandra,która dorównywała powadze jego dziada, jaką cieszył się u sąsiadów. Aleksander Jagiellończyk (1461--1506), wielki książę litewski, król polski (1501), chętnie odwoływał się do swego imiennika Aleksandra--Witolda (zm. 1430), cieszącego się dużą atencją wielkiego księcia litewskiego (1401). Biorąc pod uwagęstaropolskie zwyczaje, Witolda można uznać za stryjecznego dziada Aleksandra.

w. 861-863 – mowa o pomyślności kraju w dobie zygmuntowskiej (zob. wyżej, obj. do JK III 1);Zygmunt I Stary (1467-1548), król Polski od 1506 r.

w. 863 Stefana – Stefan Batory przez 10 lat swego panowania toczył zwycięskie wojny z Moskwą.w. 869 ich – poddanych.w. 873 marg. Applausus – (łac.) oklaski, uznanie.w. 876 trackiej Rodopy – por. wyżej, obj. do I 45.w. 882 wywiedzionych bateryj – wzniesionych redut.w. 884-886 wijąc pod obłoki / ogniste kolubryny i splecione węże / żarliwymi ogony – poeta mówi

tutaj o fajerwerkach.w. 886-887 póki nie zaprzęże / dzień swych koni – peryfrastycznie: aż do rana.w. 889 Novemb[ris] – por. wyżej, obj. do IV 715.w. 891-892 przy tedy naświętszej ofierze / do podanej od stanów przysięgi się bierze – przygotowane

przez parlament pacta conventa król zaprzysięgał w warszawskim kościele św. Jana.w. 894 onę – przysięgę.w. 896 instrument elekcyi – tj. dyplom elekcyjny.w. 897 marszałkowie – poza marszałkami koronnymi (zob. wyżej, obj. do IV 661-662) w uroczystości

brali udział także marszałkowie litewscy: wielki – Jan Stanisław Sapieha (1589-1635), i nadworny –Krzysztof Wiesiołowski (1635).

w. 899 ambrozyjskie peana – tj. słodko brzmiące hymny; pean – uroczysta pieśń pochwalna lubdziękczynna.

w. 908 tak ich nie rozerwała z sobą Libityna – Zygmunt zmarł w 11 miesięcy po śmierci swojejdrugiej małżonki; Libitina – rzymska bogini pogrzebów.

w. 911-913 światła te zgaszone / dni lutego … pierwsze naznaczone / festom onym – sens: uroczystościżałobne ku czci zmarłych naznaczone zostały na pierwsze dni lutego. Pierwotnie pogrzeb wyznaczono na24 stycznia, lecz choroba elekta spowodowała przesunięcie terminu na 4 lutego.

w. 913-914 świecie / … plecie – por. KOCHANOWSKI, Pieśni I 9,17-18:

Wszystko sie dziwnie plecieNa tym tu biednym świecie.

Por. też NKPP („Świat” 113).w. 919 Machaonom – tj. medykom; Machaon – lekarz, syn Asklepiosa, jeden z uczestników zmagań

pod Troją; zob. np. HOM.Il. 2,732.w. 920-922 której spaść i Wenerze nie życzeła sobie / z niebieskimi dyktami, żeby go co prędzej /

zleczyć mogła – zob. wyżej, obj. do III 602.spaść – tu: zstąpić z nieba.nie życzeła sobie – w domyśle: ojczyzna.

421OBJAŚNIENIA do s.

w. 928 wyprawiwszy przed sobą – w domyśle: ludzi, kondukt.w. 935 na Prądniku – Prądnik, wieś na północ od Krakowa; Władysław zatrzymał się tu w pałacu

biskupim.w. 943 marg. Febr[uarii] – por. wyżej, obj. do III 1366 marg.w. 944-945 pod rozwinionymi / … orły – mowa o orłach na rozwiniętych sztandarach.w. 945 przebrańsze z pospolitych gminów – które wybrano spośród mieszczan.w. 950 a samej oprócz co panięcéj – a samej tylko magnackiej.w. 951 marg. Comitatus – por. wyżej, obj. do III 106 marg.

splendor – (łac.) wspaniałość.w. 959-960 Mimo husarzczyzny, / które nigdy nie lżeły pięknej tej ojczyzny – sens: prócz husarów,

którzy zawsze dawali ojczyźnie powód do dumy.w. 962 zwierzęcych skórach – ozdobą husarskich zbroi były skóry dzikich zwierząt: towarzysze nosili

skóry tygrysie lub lamparcie, a oficerowie – wilcze, niedźwiedzie bądź rysie. Por. także niżej, V 1962.w. 963-974 – por. podobne wyliczenie mieszkańców różnych prowincji ówczesnej Turcji – TWAR-

DOWSKI, Pałac, w. 871-881:

jakie wełny Syryja, złotogłowy jakieArach nam tu posyła, taką twarz i takieniosą wszyscy ubiory kosztowne i stroje,skąd słońce odrażone tyle jeszcze trojesplendoru im przyczynia. Znają się tu Rumi,znają aż gdzieś dalecy perscy Arzerumii bośneńscy junacy, i które przykroićmoże fozy Albańczyk albo się ustroićna swój umie bajeran aga wielki, którypod natknioną szkofiją żorawimi pióryprzyjeżdżając do Porty […]

w. 965 Dyjarbeka – mieszkaniec miasta Diyarbakir w południowo-wschodniej Turcji.w. 966-967 gdyż jeszcze nie przystało samym się osobom / świecić z wierzchu – z powodu żałoby

uczestnicy wydarzenia ubrani byli skromnie, manifestując bogactwo wystawnością uprzęży.w. 968 skrzydła swe … i forgi nastroszyć – w osmańskiej armii okrycia głów dowódców zdobiły

okazałe ozdoby z piór, lecz skrzydła to zapewne pomysł poety, inspirowany charakterystycznym uzupeł-nieniem rynsztunku husarii (chyba że „skrzydłami” określił Twardowski w ogóle ozdoby z piór, bardzopopularne wówczas na Wschodzie).

w. 971 Arzerumczyk – mieszkaniec Erzurumu (pierwotnie: Arzan al-Rum), miasta i prowincji wewschodniej Turcji.

w. 971-972 ubrać ich od fozy gdzieś staréj / w kozulbaskie dywdyki – sens: odziać ich wedle starejmody w perskie dywdyki. Zanim Erzerum został podbity przez Turków, należał do Persji, której miesz-kańców nazywano czasem w Polsce z wschodnia Kozulbaszami (od tur. kizul baºlar – ‘czerwona głowa’;w Turcji w ten sposób pogardliwie wyrażano się o Persach).

ich – konie.w. 973 kraje – kroi, szyje.w. 976-977 nie miękkiego nic igłą w genueńskie wzory / mając w nich uszytego – sens: nie mając

w nich nic miękkiego, co byłoby uszyte w genueńskie (tj. delikatne, wyszukane) wzory za pomocą igły.Mowa o grubych „tkaninach” skórzanych, z których wykonane były końskie rzędy i ozdoby.

w. 977 co tylko się zeszło – sens: co tylko wypadało.w. 978 wychowańcom Marsowym – żołnierzom.w. 982 Wiśniowiecki, Zasławski – książęta Janusz Wiśniowiecki i Dominik Władysław Zasławski-Ostrogski.w. 983-984 cerze akomodując, czernią się po wierzchu, / pospolitej – sens: dostosowując się do wyglą-

du wszystkich innych, ubrali się na czarno.w. 989-990 konie żuły złoto, / złotem rzędy pałały – por. TWARDOWSKI, Legacyja III 50-52:

216-217 / 217-219 · Punkt IV w. 855-990

422 KOMENTARZE

[koń] się tym nadyma,tym i więcej szumieje, gdy widzi i czuje,że i złotem pokryty, że i złoto żuje.

w. 995 krew królewska – mowa o polskich królewiczach, towarzyszących bratu.w. 996 apostolski – zob. wyżej, obj. do IV 735 marg.w. 996-997 w tej tu urodzony / ojczyźnie arcybiskup – Jan Wężyk, który podobnie jak nuncjusz został

mianowany legatem papieskim na uroczystości krakowskie.w. 998-999 jako gdy między drobniejszymi / zda się światły Oryjon – por. HOR.Carm. 1,12,46-48

(cytat zob. obj. do II 3166-3170): w odzie tej na cześć Marka Klaudiusza Marcellusa Horacy opiewa zięciaOktawiana Augusta, którego ten adoptował i upatrzył sobie na następcę.

w. 1004 co ich – ile ich było.w. 1007-1008 pracują Pijerydes, rózgi swoje łamiąc / i zwyciężne oliwy – w domyśle: by włożyć je na

czoło króla. Mowa o panegirykach wygłoszonych podczas uroczystości przez profesorów Akademii Kra-kowskiej. Pierydy – dziewczęta trackie, które odważyły się rywalizować z Muzami w śpiewie; poeci rzym-scy często traktowali je na równi z Muzami, i w takiej też roli u Twardowskiego wieńczą skronie elektagałązkami wawrzynu i oliwy jako dawczynie nieśmiertelnej sławy.

w. 1008-1010 między tymi, chramiąc, / dzieła jego odkute z lipareńskiej stali / Wulkanus prezentuje –aluzja do tarczy Achillesa wykutej przez utykającego (HOM.Il. 18,411) Hefajstosa / Wulkana; zob. wyżej,obj. do I 1976-1979.

z lipareńskiej stali – ze stali wykutej przez Hefajstosa. Lipara (dziś: Lipari) to wyspa wulkanicz-na w pobliżu północnych wybrzeży Sycylii, największa w archipelagu osiemnastu Wysp Liparyjskich. Najednej z nich miały znajdować się kuźnie Hefajstosa.

w. 1011 młódź Febowa – peryfrastycznie: studenci.w. 1011-1013 kamienie same i pałace / mówią miejskie, po ścianach drogie swoje prace / rozbiwszy

i ozdoby – mowa o okolicznościowych utworach i ozdobach, umieszczanych zwykle podczas podobnychuroczystości na elementach architektonicznych zabudowy miejskiej.

w. 1013-1014 przez krzyształy / niedowarte – przez niedomknięte okna.w. 1014 ciskając kochane postrzały – sens: spoglądając zalotnie.w. 1015-1017 hej, toć się napatrzyć nie mogą, / toć by nieśmiertelnością kupieły go drogą / i laty pylij-

skimi – aluzja do mitu o pięknym Tithonosie i Eos-Jutrzence, która aby go zatrzymać przy sobie na zawsze,wyprosiła u Zeusa dla swego oblubieńca nieśmiertelność. Por. KOCHANOWSKI, Pamiątka, w. 35-49:

Godzien był za urodą swoją Tytonowe,Godzien był miejsce zasieść Endymijonowe.

Morskie nimfy, po piersi wydawszy się z wody,Wzdychały patrząc na twarz i wiek jego młody,Nieśmiertelnymi laty kupować je chciały;Próżno, bo wieczne czasy gdzie indziej mu słały.

Por. TWARDOWSKI, Legacyja II 490-492:

[…] jego się urodyjego nimfy i stroju napatrzyć nie mogą –nieśmiertelnością by go okupiły drogą.

Por. TWARDOWSKI, Pałac, w. 912-914:

patrzą matki i wstydem pałające córy –patrzą, jednak do woli napatrzyć nie mogą,ażby nieśmiertelnością kupiły go drogą.

423OBJAŚNIENIA do s.

laty pylijskimi – długowiecznością; aluzja do długiego życia Nestora, króla Pylos (zob. wyżej,obj. do I 1591).

w. 1018 niebu grożący – niebotyczny, wysoki.w. 1018-1019 inszego obroku / nie dał tedy – tj. także smok musiał paść oczy niezwykłym widokiem.w. 1019-1020 głowę sam pod ciężkimi wieńcy / niosąc elefantową – tj. zwieńczony lśniącobiałym (jak

kość słoniowa) dachem, ozdobionym wieńcami.w. 1022-1023 kwitnie dom i natknione góry / rozmaryny świeżymi – mowa o strojeniu domów kwia-

tami i gałązkami rozmarynu, którymi podczas uroczystości weselnych zdobiono okna, drzwi i szczyty bu-dynków; rozmaryn traktowany był dawniej jako roślina sprzyjająca miłości i wierności.

w. 1025 wspuszona od Wenery – pobudzona przez Wenerę.z nowej – tu: z nieznanej.

w. 1035 kuźnic grzmiących – epitet motywowany mitem: w kuźni Hefajstosa wykuwano pioruny dlaZeusa.

w. 1036 z ziemie wziąwszy – sens: powstawszy z ziemi.w. 1037 insza – scena.

marg. Feb[ruarii] – por. wyżej, obj. do III 1366 marg.w. 1038 którego – podczas którego.w. 1039 miasto palmowych – zamiast palmowych, symbolizujących zwycięstwo.w. 1040 po nim – tj. po teatrum.

rózg … kupresowych – gałązek cyprysu (łac. cupressus), symbolizującego żałobę.w. 1043 Ewmeny po powietrzu nocne się zwieszają – peryfrastycznie: zapanuje atmosfera żałośliwa,

smętna.w. 1045 z głów źle zdrowych – tj. z głów rozpalonych niczym w gorączce.w. 1045-1046 co tak na gruncie swym stoi, / jeśliże i majestat upaść się sam boi – sens: co na tym

świecie jest trwałe, jeśli nawet majestat królewski obawia się przemijania.w. 1047-1048 I co swym urodzeniem nieba dosięgają, / równym losem z drugiemi króle umierają – por.

HOR.Carm. 1,4,13-14: „Pallida Mors aequo pulsat pede pauperum tabernas / regumque turris” („Śmierćblada jednakowo ubogie chaty nawiedza i pyszne zamki”; przekład A. Lam).

I co swym – i ci, co swym (mowa o królach).w. 1049-1050 a za tymi, nic więcej, tak szumnymi koły / oprócz tęten i płone kurzą się popioły – sens:

nawet po tak głośnych kołach (koła rydwanów wydawały charakterystyczny dźwięk) nie pozostaje nicwięcej, jak tylko głuchy hałas i na próżno wzniecana kurzawa; w znaczeniu przenośnym: po wszelkichsplendorach pozostaje tylko marność. Por. HOR.Carm. 1,1,3-5:

są, co wolą na rydwan brać kurz olimpijski,a meta ominięta w kół szalonym pędzie.

(przekład A. Lam)

TWARDOWSKI, Pamięć, k. B4r:

Tęten sam tylko a popiołyza szumnymi kurzą się na Olimpie koły.

TWARDOWSKI, Pałac, w. 535-537:

tylko popiołykurzą się za szumnymi na Elidzie kołyzwycięzców olimpickich.

w. 1051-1052 Uprzedzały w tej pompie czerni pospolitéj / pochmurzone obłoki – sens: kondukt po-grzebowy otwierał odziany w czerń tłum pospólstwa.

w. 1052-1053 z oczu … / … nieutrzymanych – z oczu niemogących powstrzymać łez.w. 1055-1056 sekty / i miejskie kompanije – bractwa i cechy miejskie.

219 / 219-220 · Punkt IV w. 989-1056

424 KOMENTARZE

w. 1058-1059 zbór Minerwin – ćwiczenie pięknej Kallijopy / i kapłani Febowi – peryfrastycznie: ba-kałarze i profesorowie krakowscy.

w. 1059-1060 nie już zwykłe bobki, / ale amarantowe … Snopki – już nie zwyczajne wieńce laurowe(wręczane zwycięzcom), lecz Snopki z amarantu (symbolizującego nieśmiertelność); w herbie Wazów wid-nieją Snopy.

w. 1061 domu Erykowego – Wazowie byli potomkami szwedzkiego możnowładcy Eryka Johanssona(zm. 1520).

w. 1062 przy sceptrach opuszczonych – mowa o berłach Akademii Krakowskiej, które dwóch pedlówniosło przed rektorem; podczas pogrzebu królewskiego wszelkie insygnia władzy oraz broń (por. IV 1068)niesiono skierowane ku ziemi.

w. 1064-1065 syjońskie nenije / i nokturny grobowe – tj. psalmy żałobne i inne pieśni pogrzebowe.w. 1068-1069 pod chorągwiami / ziemie wszytkie koronne – w kondukcie postępowali chorążowie ze

sztandarami, na których widniały herby poszczególnych województw i powiatów.w. 1073 religiej obojej – tj. wyznania prawosławnego i katolickiego.w. 1074 prerogatywy przestrzegając swojej – sens: przestrzegając wynikającej z uprzywilejowania

kolejności (w tym wypadku im bliżej czoła konduktu, tym mniejsze znaczenie).w. 1076 władycy, archimandrytowie – biskupi i opaci prawosławni.w. 1077 metropolitą – Józefem Welaminem Rudzkim, unickim metropolitą kijowskim w latach 1615-

-1637.w. 1078 proboszcze więtszy – dygnitarze kapituł katedralnych.w. 1079 kanclerze – urzędnicy kurii biskupich.w. 1080 nuncyjusz – Honorato Visconti.

nawyższy dwaj arcybiskupi – w kondukcie uczestniczył tylko jeden arcybiskup, Jan Wężyk. Ar-cybiskup lwowski Andrzej Próchnicki zmarł 13 V 1633 r.

w. 1084-1085 jakoby Rzym nad Germanikiem / swoim zaweł – Neron Klaudiusz Germanik (15 p.n.e.– 19 n.e.), przybrany syn Tyberiusza, ojciec Kaliguli, świetny dowódca, ulubieniec tłumów, najprawdopo-dobniej został otruty. Por. opis żałoby po jego śmierci (SUET.Cal. 5,1. 6,1. 2):

W samym dniu śmierci rzucano kamieniami w świątynię, wywracano ołtarze bogów, niektórzy wy-rzucali na ulicę Lary domowe, wystawiano też dzieci noworodki. […] Tymczasem w Rzymie na pierwsząwiadomość o chorobie ludność, jakby rażona piorunem, pogrążyła się w smutku […]. Gdy wreszcie zo-stała ogłoszona oficjalnie wiadomość o jego zgonie, nie można było ukoić powszechnej żałości ani żadnymisłowami pociechy, ani żadnymi obwieszczeniami. Trwała ona przez całe święta miesiąca grudnia. Chwałęzmarłego i żal po nim pomnożyła groza nadchodzących czasów.

(przekład J. Niemirska-Pliszczyńska)

w. 1085 ruszał Acheron się – hiperbolicznie: nastąpiła apokalipsa.w. 1086-1087 konie same, żałośnie poryżając coraz, / w tych ciężarach grube łzy z oczu upuszczały –

motyw płaczących po czyjejś śmierci koni zaczerpnął poeta z epiki starożytnej (por. HOM.Il. 17,426-440;VERG.Aen. 11,89-90).

w. 1088-1089 nie jako z północnych gdy się powracały / albo wschodnich poboisk – sens: kiedy tocieszyły się z odniesionych przez króla zwycięstw na północy i na wschodzie.

w. 1090 pociecha Sarmacyi … z rodzonymi – Władysław IV Waza wraz z braćmi.w. 1091 którymi uwesela ziemię – sens: których spojrzenie sprawia radość.w. 1092-1093 a żadne ich sprzysięgłej niefortuny brzemię / nigdy nie rozkwiliło – sens: a żaden ciężar

życiowy nigdy nie wywołał w nich łez.w. 1093 z obłoku przeciera – sens: przeciera zamglone, przesłonięte łzami oczy.w. 1095 śnieg ozdobny – śnieg nieskazitelnie biały. U poety zestawienie to służyło zwykle określeniu

białej cery kobiet; por. TWARDOWSKI, Dafnis IV 53: „płeć nad śnieg ozdobna”; Paskwalina I 53-54:„jako śnieg ozdobne / ciała wzięły”. Topos chętnie stosowany był przez elegików augustowskich, por. np.OV.Am. 3,3,6: „niveo lucet in ore rubor” („na śnieżnobiałej twarzy lśni rumieniec”; przekład K. Różycka--Tomaszuk).

w. 1097 około go tocząc – otaczając go.

425OBJAŚNIENIA do s.

w. 1098-1100 Jako deszcz na Meroi, mocząc / upaloną Syjenę kroplami gęstymi, / odwilża jej kamie-nie – por. LUCAN. 10,232-237:

I żeby ziemia nie pękała od żaru,Nil przychodzi z pomocą; wzbiera u źródełPrzeciw Lwa upałom, a kiedy Rak pali swą Syjenę,Zjawia się na jej prośbę. I nie uwalnia pól od wody,Aż Feb ku jesieni się skłoni i cienie wydłuża Meroe.

(przekład M. Brożek)

Syjenę – Syena, miasto nad Nilem, w starożytności na granicy Egiptu i Etiopii. Por. też wyżej,obj. do II 2129-2132.

w. 1103 zamek – Wawel.marg. królewskim mauzoleum – Kaplicy Zygmuntowskiej.

w. 1107 w Pafie Cyterzynem – miasto Pafos na Cyprze znane było z kultu Afrodyty, zwanej takżeCytereą / Cyteryjką, od innego miejsca jej kultu na wyspie Kytherze.

w. 1108 burztynem – dawniej dodawano do kadzideł okruchy bursztynu ze względu na szlachetnyzapach palonej skamieliny.

w. 1109 dusz dostojnych ratując – okadzanie zmarłych wyraża modlitwę do Boga za ich dusze.w. 1111-1128 – mowę Stanisława Łubieńskiego (zob. wyżej, obj. do IV 658) wydrukowano współcześnie

(Oratio in funere D. Sigismundi III, Poloniae et Sueciae regis…, Cracoviae 1633), a po kilku miesiącachbiskup płocki ogłosił jej poszerzoną wersję (Funebris laudatio Serenissimi Sigismundi III, Poloniae regis,magni ducis Lithuaniae…, Cracoviae 1633).

w. 1112 słodkości Nestorowej … przemową – oracją dorównującą gładkości mów Nestora.w. 1117-1118 albo które piany / po brzegach swych ocean stroi rozigrany – por. TWARDOWSKI,

Pałac, w. 539-540:

[…] owo wszytko piany,które stroi po brzegach Pontus rozigrany.

w. 1119 pod Syryjuszowe wakujące święta – w czasie wakacji. Syriusz – najjaśniejsza gwiazda w kon-stelacji Psa Wielkiego (Canis Maior; stąd: kanikuła), która wschodzi u nas podczas letnich upałów.

w. 1125 Eoji wschodnie – pleonastycznie: orientalny Wschód (łac. Eous, l.mn. Eoi).w. 1128 „Salve!” … „Vale!” – (łac.) witajcie… żegnajcie.w. 1129 marg. Februar[ii] – por. wyżej, obj. do III 1366 marg.w. 1146 dalmatykę – dalmatyka to uroczysty strój liturgiczny, używany dawniej nierzadko także jako

strój koronacyjny.w. 1148 z obiema marszałki – zapewne marszałkami wielkimi; zob. wyżej, obj. do IV 661-662 i 897.w. 1151-1154 czterej zwłaszcza, co wyższy, wprzód wojewodowie, / którzy tych tu klejnotów wieczni

są stróżowie / (niosą sceptrum, jabłko, miecz i szczero koronę / dyjamenty błyszczącą) – sceptrum (berło)niósł wojewoda sandomierski Stanisław Koniecpolski, jabłko – kasztelan trocki Albrycht Władysław Ra-dziwiłł, miecz – miecznik koronny Jan Zebrzydowski (1583-1643), koronę – wojewoda krakowski JanTęczyński (1579-1637).

w. 1155-1156 czemu Bóg nie zrobił / bez swego nic sekretu – sens: dlaczego Bóg nie uczynił nic bezswego skrytego zamysłu.

w. 1158-1159 żeby odpowiadała nagrodą swą wierną / ludzkiej pracy – sens: aby wydawała plonydobrze wynagradzające ludzką pracę.

w. 1165 marg. żadna – w domyśle: ceremonia.w. 1168 na tym się pawimencie śliskim nie zostoją – w znaczeniu przenośnym: na świecie, na którym

łatwo o potknięcie.w. 1169 klerycka urzędów tak dostojnych szata – uroczysty strój koronacyjny (dalmatyka) przypomi-

na ornat.w. 1179 jakie jej nawyższą ozdobą – sens: jak błyszczące klejnoty są najlepszą ozdobą korony.

220-221 / 221-223 · Punkt IV w. 1058-1179

426 KOMENTARZE

w. 1184-1185 osobę arcybiskup Bożą / na się wziąwszy – sens: przyjąwszy na siebie obowiązki Boże-go reprezentanta.

w. 1185 oddanej przysięgi – zob. wyżej, obj. do IV 891-892.w. 1194-1195 z jabłkiem złotolitym / wszytkiej świat Sarmacyi – jabłko królewskie symbolizuje władzę

nad przestrzenią ziemską.w. 1195 marg. Tandem – zob. wyżej, obj. do I 493 marg.w. 1196 nie wznosząc z ziemie się – król podczas mszy leżał krzyżem.w. 1197 chleb i wino podawał ofiarującemu – tj. król podawał chleb i wino celebrującemu mszę.w. 1201 wyżej gdzieś nad Pegazy i Bellerofony – Bellerofont postanowił wzbić się na Pegazie aż do

siedziby bogów, za co został strącony przez Zeusa; wznieść się wyżej niż Bellerofont oznacza w językupoetyckim osiągnięcie wiecznej sławy i niebieskiej chwały za swe czyny.

w. 1202 przez naprzykrsze Rodopy, ostre Pelijony – przenośnie: pokonując najtrudniejsze przeszkody.w. 1208-1209 i mieczem poświęconym kilku ich pasuje / zasłużonych rycerzów – król zwyczajowego

pasowania na rycerzy Złotej Ostrogi dokonał następnego dnia, w czasie składania przysięgi przez miesz-czan krakowskich.

w. 1209-1211 przy rozlicznobrzmiącej / na trzy chóry muzyce i Bellonie grzmiącej / ówże triumfalnyhymn – sens: chóry wykonywały hymn (śpiewano Te Deum laudamus) przy wtórze wystrzałów armat-nich. Rzymska bogini wojny personifikuje tu „muzykę” wojenną.

w. 1212 do pałacu – na Wawel.w. 1214 drogie kurzeł potrawy – sens: dymiły się wystawne dania. Por. TWARDOWSKI, Pałac, w. 1457:

„potrawy kurzą się gorące”.w. 1215 Bachus – bóg występuje tu w roli podczaszego.

z lestrygońskich dzbanów – dzbanów ze słynnym w starożytności winem z Formiów (dziś: Moladi Gaeta) w Lacjum, gdzie żyły plemiona Lajstrygonów / Lestrygonów; por. HOR.Carm. 3,16,34-35:„nec Laestrygonia Bacchus in amphora / languescit mihi” („ni dla mnie w lestrygońskim dzbanie Bakchuswino / studzi”; przekład A. Lam).

w. 1217-1218 póki dzień … / nie zapadł w Hesperyi z woźnikami swemi – peryfrastycznie: póki nienadeszła noc; ten sam obraz por. wyżej, IV 887 i obj. do 886-887.

w. 1219 jako z Oceanu ochynął się znowu – peryfrastycznie: gdy nastał poranek.w. 1222 marg. Februarii – por. wyżej, obj. do III 1366 marg.w. 1225 porusz piersi swych – tj. weź oddech, by dać natchnienie.w. 1229 po ich podwojach – tu: mowa o filarach bram triumfalnych; diariusze uroczystości o nich

jednak nie wspominają.w. 1230 Wiktoryje – personifikacje zwycięstwa.w. 1232 pacholęta Marsowe – zob. wyżej, obj. do I 217.w. 1233-1234 z jakim Osman żalem / zjeżdżał z pola – Osman II był rozżalony z powodu wycofania

armii tureckiej spod Chocimia w 1621 r., gdyż spodziewał się łatwego zwycięstwa.w. 1234-1241 – mowa o uniżeniu się cara Wasyla Szujskiego wraz z braćmi przed królem polskim

(zob. wyżej, obj. do I 1577-1598).w. 1237-1238 obranemu / … elektowi swemu – tj. Władysławowi obranemu na cara (zob. wyżej, obj.

do I 303 i marg. 305).w. 1239 czołem bił Septemtryjon – sens: pokłoniła się.w. 1241 aż po pas sam daleko kamiennej Abnoby – sens: aż po położone daleko pasma górzystej

Abnoby. Abnoba – w mitologii celtyckiej bogini rzek i lasów, utożsamiana przez Rzymian z Dianą, czczonaw górach Schwarzwaldu; także nazwa samego łańcucha górskiego (por. TAC.Germ. 1,3 oraz PLIN.NH4,79). Poeta używa tej nazwy w odniesieniu do bliżej nieokreślonych gór, położonych na północnym wscho-dzie, być może mówiąc o Uralu (por. V 55-56, 1702).

w. 1247 z porzuceniem kluczy – z oddaniem kluczy do miasta.w. 1251-1257 – królewicz Jan Albert (łac. Ioannes Albertus) otrzymał kapelusz kardynalski 27 lutego

z rąk posłańca papieskiego, prałata Annibale Bentivoglio, po czym odprawił uroczysty wjazd na rynekstarej stolicy.

427OBJAŚNIENIA do s.

w. 1252-1253 co nowiną tu beło / w Polszcze rzadką i dziwem północnemu światu – prawdopodobniealuzja do rzadkiego w Rzeczypospolitej odstępstwa od zakazu powierzania królewiczom wysokich godnościkościelnych.

w. 1255 Olbrychtowi – Albertowi (forma oboczna).w. 1257-1264 – objęcie kasztelanii krakowskiej w 1633 r. przez Stanisława Koniecpolskiego Twar-

dowski uczcił panegirykiem: Sieradz się świeci pod wjazd… Stanisława Koniecpolskiego… na krakowskąkasztelaniją, [b.m.] 1634 (jest to przeróbka utworu łacińskiego Siradia trabeata Seweryna Karwata, wy-danego w Krakowie rok wcześniej).

w. 1259 zwycięstwa wschodowe – mowa najogólniej o obronie kresów wschodnich przed najazdamitatarskimi.

w. 1260-1262 wylały żyzne tedy zdroje / tamtecznych Caballinów na dom i ojczysty / jego Sieradz –mowa o wierszach panegirycznych wydawanych przez krakowskich drukarzy dla uczczenia wjazdu oby-watela Sieradza; Francesco Caballo (Caballinus) – drukarz rzymski.

w. 1271 z … Hiszpanijej – uroczysty wjazd do Krakowa posłowie hiszpańscy, hrabia de Sirvela i Die-go de Quiroga, odbyli 26 lutego, a król udzielił im audiencji 2 dni później.

w. 1272 przed sobą – tj. panujących wcześniej.w. 1274-1276 ale wprzód do głowy / rzymskiej świętej stolice, swoje jej oddając / posłuszeństwo i onej

jednej się kłaniając – mowa o poselstwie obediencyjnym, które królowie katoliccy winni wyekspediowaćdo Rzymu po objęciu władzy bądź po wyborze nowego papieża, by zapewnić głowę Kościoła o swymposłuszeństwie. Władysław IV wysłał z tą misją podskarbiego nadwornego koronnego Jerzego Ossolińskie-go (1595-1650), późniejszego wojewodę sandomierskiego (1636), podkanclerzego koronnego (1638) i kanc-lerza wielkiego koronnego (1643). Legat wyruszył z Warszawy w połowie września 1633 r., a powrócił dokraju na początku lutego 1634 r.

do głowy / rzymskiej świętej stolice – do papieża. Papieżem był wówczas Urban VIII.w. 1278-1279 niósł na sobie / i w nim mówił – sens: reprezentował i przemawiał w jego imieniu.w. 1279-1280 po obudwu … / wielkich izbach – tj. po obu izbach parlamentu, sejmie i senacie.w. 1281-1282 co do auzońskiego / kandoru i wymowy – sens: jeśli idzie o rzymskie cnoty i zdolności

oratorskie (zob. wyżej, obj. do I 273).w. 1283 dziś – tj. w czasie pisania poematu.w. 1284-1285 puszy we mnie boki / mój Apollo – sens: Apollon dodaje mi weny.w. 1288-1289 klejnoty / tęczyńskie starożytne – Ossolińscy wedle tradycji mieli wspólnego przodka

z Tęczyńskimi, co prawdopodobnie spowodowało, iż Jerzy zaczął się tytułować od roku 1621 hrabią naTęczynie.

w. 1290 samemu <to> powinien sobie – sam sobie to zawdzięcza.w. 1291 jeszcze w pierzu nie prawie pory swej dorosłem – sens: dojrzały, zanim osiągnął stosowny ku

temu wiek. Jerzy Ossoliński liczył sobie wówczas 26 lat.w. 1292-1298 – mowa o poselstwie do króla angielskiego Jakuba I z prośbą o pomoc w wojnie z Tur-

kami (zob. wyżej, obj. do II 1879-1896).w. 1299-1300 spraw … / pospolitych – tj. spraw rzeczypospolitej, spraw państwowych.w. 1301-1303 dworskie depcąc progi, / jednak nigdy statecznej nie uniósszy nogi / po tamtych alaba-

strach – por. TWARDOWSKI, Pałac, w. 551-553:

[…] depcąc śliskie one czas niemały progi,jednak nigdy statecznej nie uniosłeś nogipo tamtych alabastrach.

dworskie depcąc progi – sens: służąc na dworze. Po powrocie z Anglii Ossoliński nie był wzywanyna dwór aż do początku lat trzydziestych, a karierę publiczną robił dzięki pracom sejmowym.

nigdy statecznej nie uniósszy nogi / po tamtych alabastrach – sens: nigdy nie potknąwszy się naśliskich posadzkach. Mowa o niepewności karier dworskich, zależnych od chwilowej łaski bądź niełaskikróla i jego zaufanych.

223-225 / 224-226 · Punkt IV w. 1184-1303

428 KOMENTARZE

w. 1304 od tej uwagi naprzedniejszej zacznie – sens: najpierw weźmie pod uwagę.w. 1305 pana takiego – mowa o królu.w. 1310-1312 nie którą tamci alamodą / ludzie z sobą certują od igły niewieściéj / i rąk miękkich –

sens: niewyszukaną, zniewieściałą modą, którą Włosi popisują się przed sobą.w. 1312-1315 jako swych nie pieści / wychowańców Bellona i strój tej ojczyzny / (nie według już

modelu starej husarszczyzny) / niesie świeży, wschodowy – sens: ubrani surowo, po wojskowemu, ale jużnie wedle starej mody po husarsku, lecz na sposób orientalny, jak obecnie zwykła nosić się szlachta.

w. 1319 autumnus – (łac.) jesień.w. 1320 ciężki jabłki – ciężki od jabłek (gdyż właśnie dojrzewają).w. 1329-1330 aż ze swej opadnie odzieży / jesień wszytka – sens: aż opadną wszystkie jesienne liście.

Ossoliński stanął u celu podróży 20 listopada.w. 1333 proch zatym zronił – sens: otrzepał się z podróżnego kurzu, odświeżył się.w. 1334 do Julijuszowego pałacu – do podrzymskiej willi papieża Juliusza III (Gian Maria Ciocchi del

Monte; 1487-1555).w. 1337 afekcyją podtenczas beł zjęty – sens: był umęczony dolegliwością.w. 1339-1340 jednakże i od niego, i przez różne pany / dworu jego tymczasem beł wizytowany – sens:

Ossoliński przyjmował wizyty posłów papieskich i różnych dostojników kościelnych.w. 1341 marg. ultima Novemb[ris] – (łac.) ostatniego dnia listopada. Wjazd odbył się 27 listopada.w. 1346 triumfy Pompeijuszowe – Pompejusz za swe zwycięstwa trzykrotnie uzyskał triumf: w 81 r.

p.n.e. za pokonanie popularów na Sycylii i w Afryce, w 71 r. za zwycięstwa nad Sertoriuszem w Hiszpaniii stłumienie powstania Spartakusa, w 61 r. za zwycięstwa na Wschodzie (zob. wyżej, obj. do IV 607).

w. 1347-1348 Syfaks w okowach, albo Jugurcine / spiże drogie – Syfaks (III w. p.n.e.), król zachodniejNumidii, został po klęsce nad rzeką Bagradas (204 r.) doścignięty w konnym pościgu przez Gajusza Leliu-sza i swego rywala Masynissę, władcę Numidii wschodniej; zakutego w kajdany obwożono po numidyj-skich miastach, po czym jako jeńca przewieziono do Italii, gdzie zmarł w Tibur w 203 lub 202 r. Jugurta(ok. 160-104 p.n.e.), wnuk Masynissy, walczył przeciw Rzymowi w latach 111-105. Wstrząsający opis,jak postradał zmysły prowadzony w pochodzie triumfalnym Gajusza Mariusza, daje Plutarch (PLUT.Mar.12,3-7); Jugurta został następnie stracony w Rzymie.

w. 1351 Brama … Flaminiejska – Porta Flaminia, w czasach poety częściej nazywana Porta delPopolo, prowadzi na Piazza del Popolo. Tu zaczynała się via Flaminia (do Rimini) i główny szlak naPółnoc. Zwykle to Plac Wszystkich Ludzi jawił się podróżnikom jako pierwszy widok miasta po przybyciudo Rzymu.

w. 1352-1353 – por. TWARDOWSKI, Pałac, w. 690-691:

[…] jakie więc rozlicznekramy swe Indyjanin na jarmark wyłoży.

w. 1353 Luzytanija – Portugalia (łac. Lusitania), a właściwie jej kupcy handlujący w Indiach bądźAmeryce („nowych Indiach”).

w. 1353-1354 z augszpurskich zebrane / zwierzciadł i galanteryj – sens: złożone z towarów pocho-dzących z Augsburga, słynącego podówczas z wyrobów jubilerskich i galanteryjnych.

w. 1359 Topory – Ossolińscy pieczętowali się herbem Topór.w. 1364 Perse i Ormieni – Persowie i Ormianie. Źródła podają, że wielbłądy prowadzili Tatarzy oraz

Ormianie.w. 1366-1367 w tejże barwie … / ciągnionej – w takich samych uniformach, zwisających do ziemi.w. 1366 pod świetno forgami – pod świetnymi kitami.w. 1367 kozakom – zob. wyżej, obj. do IV 281.w. 1368-1369 nie inaksza Pestu / różność słynie – sens: podobnie słynna jest różaność Paestum; zob.

wyżej, obj. do III 84.w. 1372-1373 a prace … / pająków morwiorodych – mowa o jedwabiu, wytwarzanym jednak nie

z nitek pajęczych, lecz z kokonów jedwabnika, którego gąsienice odżywiają się liśćmi morwy.w. 1373-1374 ile nadjeżdżała / młódź gdy dworska – szyk: zwłaszcza gdy nadjeżdżała młódź dworska.

429OBJAŚNIENIA do s.

w. 1379-1380 jakoby się z synem / o lepszą ustrzeliwać mieli Wenerzynem – sens: jakby szykowali siędo rywalizacji w strzelaniu z łuku z synem Wenery, tj. Erosem / Kupidynem.

w. 1382 ich się akomodując szumom – sens: dostosowując się do szumu ozdób z piór.w. 1384 Chociszewski – Kociszewski, starszy pokojowy.w. 1388-1389 nie jakich przed słońcem gdzieś chroni / w Koryncie Peryjander – Periander (627-585

p.n.e.), tyran Koryntu, jeden z Siedmiu Mędrców. Autor pomylił tutaj (bo w V 653 prawidłowo łączy tęopowieść z osobą Diomedesa) Periandra z legendarnym królem trackim Diomedesem, który swoje koniekarmił ludzkim mięsem (zob. niżej, obj. do V 653). Por. TWARDOWSKI, Satyr, w. 98-100:

[…] ni PeryjandrowePrzyszły konie z Koryntu, które by się ciałyI krwią pasły niewinną.

w. 1395-1397 aż podkowy brzmiały / same złotem, które się umyślnie padały / w łup gminowi –wcześniej dwóm koniom umyślnie źle przymocowano złote podkowy, które rozpadły się podczas wjazdu.

w. 1401 w siedzenia od złota – mowa o siodłach.w. 1407 rezańskich soboli – soboli z Riazania, niezwykle cenionych w dawnej Polsce.w. 1408 rysi perskich – sprowadzane z Persji futra rysi stepowych (karakali) uchodziły za towar

luksusowy.w. 1410 Komorowski – Jan Komorowski (1612-1647), kanonik krakowski, później sekretarz królew-

ski, opat wąchocki (1645) i regent kancelarii mniejszej (1646).w. 1411 trzej Naruszewicy – synowie podskarbiego wielkiego litewskiego Krzysztofa Naruszewicza:

Aleksander (zm. 1668), późniejszy podkanclerzy litewski (1658); Jan (zm. 1663), późniejszy cześnik li-tewski i podskarbi nadworny litewski (1661); Kazimierz, późniejszy starosta bułhakowski.

Minocki z Wężykiem – pokojowy królewski Stanisław Minocki i bratanek prymasa Jana Wężyka(Wojciech lub Jan).

w. 1412 Lanckoroński i Korniakt – pokojowy królewski Krzysztof Lanckoroński (zm. 1666), później-szy kasztelan radomski (1651), i siostrzeniec Jerzego Ossolińskiego, Karol Korniakt (1612-1672).

w. 1415 Cieklińskiego – sekretarz królewski Dobiesław Ciekliński (zm. 1653), późniejszy kasztelanczchowski (1649), podczas wjazdu jechał na tureckim bachmacie, który wierzgając, zerwał złoty łańcuchprzy uprzęży (prawdopodobnie umyślnie słabo umocowany), a jego ogniwa jeździec rozrzucił międzyspektatorów.

w. 1422 Lipski i Ronkalli – kanonik płocki Filip Lipski (zm. 1645), późniejszy opat wąchocki (1641),i sekretarz królewski Domenico Roncalli (zm. 1658), pisarz poselstwa.

w. 1423 Zebrzydowski – nie ustalono, który z Zebrzydowskich uczestniczył we wjeździe poselstwa.Potocki, oba Firlejowie – wojewodzic bracławski Piotr Potocki (zm. 1648), później rotmistrz

królewski i starosta śniatyński, oraz wojewodzice sandomierscy: Henryk (zm. 1640) i prawdopodobnieZbigniew (zm. 1649) Firlejowie.

w. 1424 Tarnowski, Lubomierski – wojewodzic inflancki Teodor Tarnowski (zm. 1647), wówczasstarosta krzepicki, i wojewodzic ruski Aleksander Lubomirski (1614-1677), późniejszy wojewoda kra-kowski (1668).

w. 1430 Ossoliński stryjeczny – Mikołaj Ossoliński (1599-1663), brat stryjeczny posła.w. 1431 Gębicki – biskup-sufragan gnieźnieński Andrzej Gembicki (zm. 1654), sekretarz poselstwa,

późniejszy biskup łucki (1638).w. 1432 Fausto Poli – (17 II 1581 – 7 X 1653) arcybiskup tytularny (1633) Amasii, czyli starożytnej

Amasei, od 1392 r. w granicach państwa ottomańskiego, prefekt pałaców apostolskich, później kardynał(od 1643).

w. 1434 dwiema … światły – tak o hrabim de Torres i arcybiskupie Poli.w. 1436 śrzedni – pośrodku.w. 1443-1444 jako gdy, dziennej swej karoce / dosiadszy w Ijonijej, Słońce się migoce – por. wyżej, obj.

do II 3358-3359.w Ijonijej – tj. na Wschodzie. Jonia – kraina w Azji Mniejszej.

226-227 / 227-229 · Punkt IV w. 1304-1444

430 KOMENTARZE

w. 1452 odnogach laryjskich – zatokach jeziora Lago di Como / Lario (antyczny Lacus Larius) w pół-nocnych Włoszech, o którym wspominali autorzy rzymscy.

w. 1464-1465 do książęcia bogów / niegdy Kapitolina – sens: na wzgórze Kapitol (mons Capitolinus),do niegdysiejszej siedziby Jowisza (od nazwy wzgórza noszącego przydomek „Kapitoliński”). Por.LACT.Div.inst. 1,21,42: „Si enim princeps est Iuppiter et deorum, et religionum […]”.

w. 1466 marg. Decembr[is] – zob. wyżej, obj. do III 919 marg.w. 1468 kwiryna – papieża; zob. wyżej, obj. do I 546.w. 1470 słodszy nad ambrozyją język wysforuje – sens: przemówi z cudowną słodyczą.w. 1471-1658 – mowę Ossolińskiego: Oratio… habita… in Aula Regia Vaticana sexta Decembris

1633 drukowano współcześnie zarówno po łacinie (Rzym 1633, Kraków 1633, Rzym 1639, Gdańsk 1648),jak i w przekładzie polskim (Kraków 1634, 1639). Uchodziła ona za doskonały przykład obediencyjnejperory i wzór stylu łacińskiego. Poetycka parafraza Twardowskiego postępuje za oryginałem.

w. 1471-1485 – nawiązanie do opisanego w poprzednim punkcie poematu pobytu królewicza w Rzy-mie 9 lat wcześniej.

w. 1474 królestw … troich – tj. Szwecji, państwa moskiewskiego i Rzeczypospolitej; por. niżej, IV 1566--1582.

w. 1475 wszytkiego … Tryjonu – całej Północy.w. 1478 tyrany – mowa o carze moskiewskim i sułtanie tureckim.w. 1479 do Rzymu bez triumfu wjechał – sens: wjechał do Rzymu bez parady, jaka odpowiadałaby

jego pozycji i sławie pogromcy Turków.w. 1480 halabardów i pompy … zaniechał – sens: zrezygnował z szumnej oprawy.w. 1481 szluby swoje pobożne – zob. wyżej, obj. do III 116.w. 1481-1482 święte twe nogi / ważąc sobie nad wszytek sprzęt osmański drogi – sens: ceniąc sobie

bardziej ucałowanie twych nóg nad chwałę zwycięzcy Osmana.w. 1483 nie chcąc w osobie swojej tu być znany – zob. wyżej, obj. do III 785 marg.w. 1484 przez cię palcem życzliwym miastu pokazany – oczywiście nie w sensie literalnym, lecz po-

przez honory, z jakimi papież przyjął polskiego królewicza.w. 1486 nocnego – północnego, tj. cara.w. 1487-1488 przywilej … / … Konstantynów – poseł przywiózł papieżowi w darze uchodzący wów-

czas za autentyk pergamin z tzw. donacją Konstantyna (zob. wyżej, obj. do III 236-241), zrabowany zeskarbca moskiewskiego podczas zajęcia Kremla przez oddziały Stanisława Żółkiewskiego. Dokument tennajprawdopodobniej nie zachował się w archiwach watykańskich.

w. 1491-1494 Jego nową fortuną Tyber twój zasłynął, / gdy co Renu około dalej gdzieś nie płynął, / ondziś za Dniestr i grube Borystenu brody / zaniósł drogim ponikiem żółte jego wody – sens: dzięki jegopowodzeniu władza papieska, która dotąd wykraczała tylko nieco dalej niż za Ren, sięgnęła aż po Dniestri Dniepr, gdzie Władysław doprowadził żółte wody Tybru (tj. wpływy papieża).

żółte jego wody – z powodu zamulonych wód rzeki lub koloru piasku w poezji rzymskiej częstopojawia się epitet flavus Tiberis (por. wyżej, obj. do I 723-726).

w. 1498 nie w pieluchach, ale już samej dojźrzałości – sens: nie jako w dziecku, ale widząc człowiekajuż dojrzałego. Władysław przebywał w Rzymie mając niespełna 30 lat.

w. 1501-1503 wysokie swe zdanie / pod wszytkiej Sarmacyi świeżo zamieszanie / dawszy o nim –mowa o listach papieskich do stanów sejmujących podczas bezkrólewia, w których ojciec święty opowia-dał się za kandydaturą królewicza Władysława.

pod wszytkiej Sarmacyi świeżo zamieszanie – podczas interregnum.w. 1503-1504 jeśli mię zasłoni / łaska twoja – sens: jeśli zechcesz łaskawie wysłuchać.w. 1508 lat złotych – szczęśliwych lat twego panowania.

od syna laty namniejszego – od syna najmłodszego, tj. katolickiego władcy, który właśnie wstąpiłna tron.

w. 1511-1512 po ślepe zatopy / hyrkańskiego Kaspijum – po mętne tonie Morza Kaspijskiego. W ta-rożytności nazywano je Morzem Hirkańskim (Hyrcanum mare) od zamieszkującego obszary położone napołudnie ludu Hyrkanów.

w. 1513 od Lodowatego – od Morza Lodowatego, tj. Arktycznego.

431OBJAŚNIENIA do s.

w. 1515 kosmata Helice wozem swym rozbada – Helike występuje tu jako kierująca Wielkim Wozem,symbolizując porę nocną. Epitet „kosmata” jest motywowany identyfikowaniem Helike z Wielką Nie-dźwiedzicą (podobne zastosowanie por. KOCHANOWSKI, Fenomena, w. 193).

w. 1518-1519 – mowa o wyzuciu Zygmunta III Wazy i jego potomków z praw do korony szwedzkiej.w. 1525 z wieku – od dawna.w. 1527-1529 której nie dosięgły / rzymskie nigdy obozy, lubo się o węgły / otarszy dunajowe – sens:

której nigdy nie podbili Rzymianie, chociaż dotarli nad Dunaj.w. 1534-1535 dziwów żadnych / jedna sama nie rodzi – sens: jedyna nie rodzi herezji.w. 1538 krewne afekty – tj. pokrewieństwo z zagranicznymi heretykami.w. 1541-1542 prawa jednak … / … o tym nie znosiemy – sens: jednak prawnie nie usankcjonujemy

u nas herezji. W oryginale oracji mowa o tym, iż wkrótce prawo odetnie od całości szlachty innowierców.w. 1543-1545 Niechby Jagiełłowego poruszeł kto cieniu, / w jakiej karze i jakim oraz obrzydzeniu /

beła tam herezyja, doczyta się sobie – idzie o wydany przez Władysława Jagiełłę edykt zwany wileńskim(1424), w którym władca groził karami wyznawcom husytyzmu.

Niechby Jagiełłowego poruszeł kto cieniu – sens: niechby ktoś sięgnął do czasów Jagiełły.doczyta się sobie – sens: dowie się z ksiąg.

w. 1549-1554 jakośmy uprzejmie / stojąc przy religijej na onym tam sejmie, / pierwej o nię z braciąswą, przeciw się twej głowie / potężnie armującą, aniźli o zdrowie / brali się pospolite i pana nowego / takpilną elekcyją – zob. wyżej, obj. do IV 697-715.

w. 1557-1558 dozornej ich pieczy / zdrowia się powierzając Pospolitej Rzeczy – sens: powierzając ichopiece dobro Rzeczpospolitej.

w. 1562 wysokość umysłu – zaangażowanie ideowe.w. 1564-1566 na tej tu wszytkiego krześcijaństwa straży / nigdy nie dosypiamy i raz z zawiedzionéj

/ nie schodziemy stacyi – odwołanie do koncepcji Rzeczypospolitej jako przedmurza chrześcijańskiej Eu-ropy (antemurale Christianitatis).

w. 1569 tyle gór zastąpionych, ciasności przebyli – sens: przebyli tyle niedostępnych wąwozów górskich.w. 1571 nagość nasza i gołe zasłoniły ciała – sens: obroniliśmy gołymi piersiami. Fraza łączy się

gramatycznie ze szlakami (w. 1567), które przemierzyli Turcy, lecz logicznie obrona dotyczy – jak w ory-ginale mowy – w ogóle potęgi osmańskiej.

w. 1572-1573 która obleciała, / jako jest świat szeroki – sens: która przemierzyła cały świat.w. 1573-1574 dawne tropy / swe napadszy – wszedłszy na swe stare szlaki.w. 1575 jedna … prowincyja nasza – tak o kresach południowo-wschodnich.w. 1576-1577 która się samym tylko co pokrywa / krześcijańskim imieniem – sens: która jest chrześci-

jańska tylko z nazwy.w. 1580 polem jasnym – w otwartym polu.w. 1580-1581 w swoję obrócili / niedawno prowincyją – mowa o zdobyczach terytorialnych zatwier-

dzonych rozejmem deulińskim (zob. wyżej, obj. do I 2065-2098).w. 1583 rzymski … animusz – w oryginale mowa o cnocie rzymskiej (tj. przede wszystkim o virtus –

męstwie).w. 1584 kiedyś od przodków naszych tu urażonemu – aluzja do legend o zwycięskich bitwach, jakie

starożytni Sarmaci mieli toczyć z legionami rzymskimi.w. 1587 stąd – tj. z Rzymu, na wzór rzymski.w. 1588-1589 praw porównanie / i jednej z nawiętszymi książęty wolności – sens: zrównanie praw

oraz jednaka wolność szlachty i największych książąt.w. 1591 dzwoni gdzie po bruku – zwrot utarty (zob. NKPP, „Bruk” 1).w. 1596-1597 żeby w mieście mieszkając, zatym do Bellony / nikczemnymi nie beli – sens: aby miesz-

kając w mieście, nie stali się mało zdatni do wojennego rzemiosła.w. 1600 Mostu Sublicyjskiego – (łac. pons Sublicius) najstarszy (VI w. p.n.e.) most na Tybrze, pier-

wotnie drewniany, później murowany.w. 1613 przez żaki i tłumacze – być może aluzja do usług, jakie jeden z akademików rzymskich za-

ofiarował Ossolińskiemu, proponując zredagowanie jego mowy obediencyjnej.z jego … mowy – tj. z mowy Rzymu, łaciny.

229-230 / 230-232 · Punkt IV w. 1452-1613

432 KOMENTARZE

w. 1622 Bo kiedyś go opuszczał – Władysław otrzymał relikwie na wyjezdnym z Rzymu, w styczniu1624 r.

Romulowego – Romulus, legendarny założyciel Rzymu.w. 1624-1625 w których się urodził / dzień dostojny – sens: w których dzień męczeństwa królewicz

się urodził (9 czerwca).w. 1625 Prymusa i Felicyjana – święci Prymus i Felicjan, bracia pochodzący z Nomentum, umęczeni

ok. 297 r. za czasów prześladowań cesarza Dioklecjana. Znaczenie imion świętych (primus – ‘pierwszy’,felix – ‘szczęśliwy’) potraktował poseł jako pomyślną wróżbę dla panowania króla (w. 1626-1630).

w. 1626-1628 do kapłana / Febowego nie chodząc ani Sybillinych / wrót prorockich – sens: nie korzy-stając ani z wyroczni Apollona w Delfach, ani z przepowiedni Sybilli, tj. nie szukając innych wróżb. Sybilla– imię wielu wieszczek starożytnych, z których najsłynniejsza była Sybilla Kumańska (por. wyżej, obj. doIII 1095-1099).

w. 1630-1631 dawszy się … / rózdze jego powolnej – sens: podporządkowawszy się jego władzy.w. 1634 odiszcze gdy dziedzictwo swoje – tj. koronę szwedzką.w. 1636 lwy … szwedzkie – aluzja do lwa Folkungów z godła szwedzkiego (zob. wyżej, obj. do k.tyt.,

s. 301).w. 1659 marg. medio Febr[uarii] – (łac.) w połowie lutego.w. 1662-1664 gniew … / … miękczyć Pelidów miodowymi słowy / Nestor – aluzja do mowy Nestora,

w której starał moderować gniew Pelidy, tj. Achillesa, syna Peleusa; zob. HOM.Il. 1,245-284.w. 1664 auzońskiej wymowy – zob. wyżej, obj. do I 273.w. 1667 robót wschodowych różnością – mowa o rozmaitości strojów orientalnych, w których zapre-

zentował się orszak poselski.

PUNKT Vw. 1-4 – mowa o wybuchu wojny o Smoleńsk (zob. wyżej, obj. do I 51-62); armia moskiewska prze-

kroczyła granice Rzeczypospolitej w trakcie obrad sejmu elekcyjnego na jesieni 1632 r.w. 4-5 można-li / nogą bosą dostąpić – sens: jeśli można bez szkody o tym mówić. Zob. wyżej, obj. do

II 2420-2421.w. 6-7 z manijerą naszą / pieśń swą zgodzić – sens: opowiedzieć stylem poetyckim o tych zdarzeniach.w. 7 nie którą przy Febowej lutni – tj. nie pieśń subtelną.w. 11 w tym monarsze – Władysławie IV.

lubo ranną – chociaż wczesną, tj. tę, która ujawniła się zaraz na początku panowania.w. 12-13 niespracowaną / obrotami żadnymi – niewyczerpaną kolejami losu, nieprzerwaną niczym.w. 15 klęski Sehinowéj – zob. wyżej, obj. do I 51-62.w. 17 Gustaw … Amurat – Gustaw Adolf i Murad IV (którzy – zachęceni przez inicjatywę moskiewską

– również sposobili się do wojny z Rzecząpospolitą).marg. drugie – w domyśle: wojny.

w. 18 huk poczuli daleko – sens: z oddali doświadczyli tej porażki.w. 21-26 – mowa o wyprawie Władysława z 1617 r. (zob. wyżej, obj. do I 1959-2064), zakończonej

podpisaniem traktatu w Dywilinie (zob. wyżej, obj. do I 2065-2098).w. 21 marg. origo – (łac.) początek, źródło.w. 24 on – tj. nieprzyjaciel.w. 27-28 wdawszy się w tak tęgi / owej nieuiszczonej sakrament przysięgi – mowa o wiernopoddań-

czej przysiędze złożonej Władysławowi po wybraniu go na cara (zob. wyżej, obj. do I 303-305).w. 29 pojźrzeć bezpiecznie nie mogąc do nieba – sens: obawiając się kary za krzywoprzysięstwo.w. 39-40 jakoby i przymierze miało / spół z nim umrzeć – w państwie moskiewskim wszelkie traktaty

pokojowe traciły ważność wraz ze śmiercią władcy, za którego panowania zostały zawarte, stąd śmierćZygmunta III mogła zostać uznana za koniec obowiązywania porozumień dywilińskich.

w. 41-43 drugie ekspirujące o Pruszy z Szwedami / i pod taką odmianę długie między nami / spodzie-wane niezgody – mowa o wojnie polsko-szwedzkiej (1625-1629).

433OBJAŚNIENIA do s.

w. 43 ku tej stronie – tj. od strony państwa moskiewskiego.w. 45-46 ustąpieła kiedy / noga polska z tej ziemie – zob. wyżej, obj. do I 1879-1928.w. 48 Sehinowymi pobudzony duchy – tj. namówiony przez Szeina. Wojewoda Michaił Borysewicz

Szein był na Kremlu jednym z filarów frakcji odwetowej za utratę Smoleńska.w. 49-50 utracony / Smoleńsk – zob. wyżej, obj. do I 1461-1568.w. 52-54 lubo to ręki nigdy zbrojnéj / przysiągł się nie podnosić na nasze narody – zob. wyżej, obj. do

I 51-62.w. 54 Lodowate Wody – Morze Arktyczne.w. 55-56 pasy / abnobine – pasma górskie (zob. wyżej, obj. do IV 1241).w. 57 pustyń hiperborejskich – pustkowi północnych.w. 61 szwedzkim ile Gustawem – zwłaszcza szwedzkim Gustawem. Król szwedzki mocno zabiegał

o agresję moskiewską, by odwrócić uwagę króla polskiego od swych poczyń w krajach Rzeszy.w. 63-64 pochylone mieszkają … kraje / ku tamtemu światowi – sens: zamieszkują kraje położone

blisko państwa moskiewskiego.w. 65-66 Hiberny, Norwegowie swój niepomierzony / sieką wiosły Kaledon – zob. wyżej, obj. do I 56.w. 67-68 duńskie rozsypane / różno ziemie – w skład Danii wchodziła wówczas również Norwegia;

król duński nie zgodził się na werbunek na swym terytorium.w. 69-71 nade wszytko który / przed inszymi narody do tej przyszedł góry / dziś Niderland, że swoją

potęgą ich mierzy – mowa o silnej pozycji na arenie międzynarodowej protestanckiej Republiki Zjedno-czonych Prowincji Niderlandów (Holandii).

do tej przyszedł góry – sens: osiągnął tak silną pozycję.w. 74 po morza obiedwie – tj. Morze Śródziemne i Atlantyk.w. 75 Galijej – tj. ówczesnej Francji; Galia – nazwa prowincji rzymskiej.w. 78 do … kopania podziemnych Eurypów – przenośnie: do organizowania zasadzek (por. wyżej,

II 336 i obj).w. 79-83 A beło-li mało / na wszytkiej herezyi, jeszcze się dostało / i poganom tej ligi, żeby z swym

Abazem / nastąpiwszy ze wschodu, rozerwać nas razem / i między się podzielić – zob. wyżej, obj. do I 43-50.A beło-li mało / na wszytkiej herezyi – sens: a gdy werbunek w państwach heretyckich okazał się

niewystarczający. Akcję rekrutacyjną, odchodząc od pierwotnych zamiarów naboru wyłącznie wśród pro-testantów, prowadzono też w krajach katolickich.

w. 83 marg. apostrophe – (łac. za gr.) zwrot, zwrócenie się.w. 85 lidyjskie płyną rzeki złotem – piaski lidyjskiej rzeki Paktolos zawierały złoto (zob. wyżej, obj. do

I 723).w. 87 Enceladus – obdarzony nadludzką siłą gigant (por. wyżej, obj. do I 115-116) uosabia tu pracę

górników w kopalniach srebra.w. 91 po warsztatach słoniowych – na wykonanych z kości słoniowej (zatem kosztownych) krosnach.w. 94-95 ukryty / mól ich korci – coś ich gryzie, coś im nie daje spokoju; zwrot przysłowiowy (zob.

NKPP, „Mól” 9).w. 97 panom – tj. królom.w. 98 nie mogąc w pierzu bujać twoim – przenośnie: nie mogąc rozkoszować się podobnymi do twoich

swobodami.w. 101 złość na dom austryjacki – mowa o antyhabsburskiej polityce Szwecji i Turcji.w. 102 pozorną tę uprzędli sobie pajęczynę – przenośnie: uroili sobie.w. 103 zmieszane mając doma rzeczy – sens: jeśli Polska będzie zajęta własnymi niepoukładanymi,

niezałatwionymi sprawami.w. 113 z murów czerwonych – tj. z murów Kremla, wzniesionych z cegły.

marg. Patryjarchy – patriarchą był wówczas Filaret Romanow, ojciec cara.w. 114 kiedy ich rumowano – sens: kiedy je (działa i armaty) wyprawiano.w. 121 gotowego nie mając patrona – sens: nie mając jeszcze wybranego władcy.w. 122-123 pracując … / interregnem – sens: będąc zajęta sprawami bezkrólewia.w. 123-127 – w maju 1632 r. Lew Sapieha wysłał do Moskwy gońca, którego zadaniem było rozpo-

znanie możliwości przedłużenia rozejmu dywilińskiego. Posłańca nie przepuszczono jednak przez granicę.

233-236 / 236-238 · Punkt IV w. 1622 – Punkt V w. 127

434 KOMENTARZE

w. 124 z nim – z carem.w. 126 wiatrom i kamieniom słowa – kontaminacja przysłów: „Słowa kamieniom” i „Słowa rzucać na

wiatr” (zob. NKPP, „Słowo” 67 i 70).w. 128-130 Tedy wiosną, o której rozwija się dobie / z drogim swoim towarem, skoro się poruszy /

z tak silnymi zastępy – armia Szeina wyruszyła spod Moskwy latem (wymarsz ogłoszono 9 VIII 1632).z drogim swoim towarem – mowa o budzeniu się przyrody do życia.

w. 135 ku morzu przyległemu – tj. Morzu Czarnemu.w. 138-142 – wojska moskiewskie przed oblężeniem Smoleńska zajęły niemal całą Siewierszczyznę

i Czernichowszczyznę oraz ziemie litewskie na wschód od Dźwiny i Dniepru. Kampania polegała na opa-nowaniu kolejnych grodów. Pod Smoleńskiem główne siły Szeina stanęły najprawdopodobniej w drugiejpołowie grudnia 1632 r., choć już wcześniej pojawiały się tu oddziały moskiewskie.

w. 142-148 Snadź już namienieła / moja o tym Erato… – por. I 993-1014.w. 143 Erato – Muza poezji miłosnej, tu: w ogóle Muza.w. 149-151 belgickiej fozy / kształtem nowym osobne zewsząd go obozy / nakoło opasały – Smoleńsk

otoczono systemem warownych obozów połączonych mostami, wykorzystując doświadczenia Hiszpanówpodczas słynnego oblężenia Bredy (zob. wyżej, obj. do III 629).

w. 151-152 ledwie mu samego / pozwoliwszy powietrza – gdyż tak szczelnie go otoczono.pomknie pióra mego – sens: ku tym sprawom Erato skieruje me pióro.

w. 153 od północy … zawzięty – tj. mający źródła na północy.w. 154 przy jednej … dolinie – w zakolu Dniepru, 5 km na wschód od twierdzy.w. 159 Dziewczą jednę, a drugą Skowronkową dalszą – Góra Dziewicza i Wzgórza Żaworonkowe,

położone na prawym brzegu Dniepru, kilkaset metrów od szańców Szeina. Ustawiono na nich reduty.w. 160 ich – góry.w. 162 A teły jako tak – szyk: a gdy tak tyły.w. 163 lasy zasiekł ich około – mowa o tzw. kobylinach, tj. zasiekach z powalonych drzew z zaostrzo-

nymi końcami obciętych konarów, którymi zabezpieczano odcinki pomiędzy redutami.w. 164 Prożorowskiego – kniaź Semen Wasilewicz Prozorowskij (zm. 1660), jeden z dowódców

moskiewskich.z południa – obóz Prozorowskiego znajdował się na północny zachód od Smoleńska, poeta jed-

nak państwo moskiewskie sytuował na północy, więc dla niego obozowisko faktycznie było na południu.w. 166 z tej strony – tj. od strony polskiej.w. 168 Zmaiła – okolniczy Artemij Wasilewicz Izmajłow (zm. 1634), bronił mostów, przy których

usypano w tym celu szańce.w. 170 Szarlij, Lessel i Hubert – generał Aleksander Lesley (zm. 1663) oraz pułkownicy wojsk zacięż-

nych: Jacob Charley i Charles d’Ebert.w. 170-172 tak dopięli / blisko murom skrytymi ponikami swemi, / wszytko w samej ufanie położyw-

szy ziemi – mowa tutaj o podziemnych chodnikach minierskich, dzięki którym chciano wysadzić murySmoleńska.

w. 173 że im z góry nie mogły działa żadne szkodzić – szańce znajdowały się ok. 300 m od murówmiasta, dlatego nie groził im ostrzał artyleryjski.

w. 174-176 którędy przechodzić / z obozów do obozów, mimo skazowały / krzywym szlakiem reduty– szyk: obok pokazywały krzywym szlakiem reduty, którędy można przechodzić z obozu do obozu.

w. 176-179 Aż gdzie ustawały / … / Pokrowska od zachodu przeciw Carskiej Bronie / patrzy prosto –sens: aż zatrzymały się tam, gdzie Góra Pokrowska znajduje się naprzeciwko Bramy Dnieprowskiej.

Pokrowska od zachodu przeciw Carskiej Bronie – Góra Pokrowska, położona na prawym brzeguDniepru (w kierunku północnym), vis-à-vis Bramy Dnieprowskiej (zob. wyżej, obj. do I 1834).

w. 177 przeprawiwszy Dniepr znowu – sens: przeniósłszy się znów na drugą stronę Dniepru.w. 180 z Tobijaszem Matyzon – pułkownicy moskiewscy: Tobias Unsen (Unzen) i George Mattison.w. 186-194 – mowa o pierwszym szturmie generalnym (20 VI 1633), poprzedzonym wysadzeniem

miny, która wyrzuciła w powietrze tony ziemi i gruzu.w. 187 Niemcy – tak o piechocie cudzoziemskiego autoramentu.

435OBJAŚNIENIA do s.

w. 188 Brony Michałowskiej – Bramy Małachowskiej.w. 190-191 pozawodzą miny / z przyprawnymi ogniami aż w ostatnie gronty – sens: głęboko umieszczą

miny z przytwierdzonymi lontami.w. 193 lubo tak bronionych – mimo obrony.w. 195 pieńcie Kocyty, Pelijony walcie – sens: poruszcie podziemne rzeki i niedostępne góry; przenoś-

nie: zburzcie, co chcecie.w. 195-197 Pelijony walcie, / góry znoście na góry i samę obalcie / ciężką Etnę – por. wyżej. I 29-30

i obj.w. 197-198 niecnocie muru swej nie dacie / i krzywemu sumnieniu – sens: nic nie ukryje waszych

niecnych zamiarów.w. 198-199 Próżno zamierzacie / wyniesione ku niebu Tyfeowe razy – sens: daremnie szykujecie

potężne uderzenia, jakie Tyfon kierował ku niebu. Tyfon – niebosiężny potwór walczący z bogami olimpij-skimi, przywalony przez nich wyspą Sycylią (gdy potwór próbuje się wydostać, budzi się Etna).

w. 202-205 Co się i tym dostało z wyrzuconej owéj / niepomyślnie petardy, bo co mury miała / w szturmiestąd przypuszczonym, ichże napsowała / wiele samych – mowa o skutkach wysadzenia miny, która wy-rządziła duże straty w szeregach moskiewskich (zginął m.in. konstruktor miny).

tym – tj. szturmującym.w. 205-206 ale co i cnota ważeła / męża przy tym jednego, choć w tym znaczna beła – sens: ale

i udział w tym miało męstwo jednego człowieka, chociaż dla sukcesu jego znaczenie było ogromne (mimoiż tylko sam jeden wykazał się zaletami wojennymi).

w. 207-209 Tedy podwojewodzim tak zacnego grodu / szlacheckiej kondycyi z Jastrzębców narodu /Jakub beł Wojewódzki – Jakub Wojewódzki, herbu Jastrzębiec, porucznik chorągwi husarskiej, jeden z do-wódców obrony Smoleńska, zginął 10 X 1633 r. (poeta poświęcił mu wiersz okolicznościowy: Jakub Woje-wódzki pod Smoleńskiem zabit); podwojewodzim był Samuel Drucki Sokoliński.

w. 213 marg. animositas – (łac.) śmiałość, odwaga.w. 217 wstyd oczy zawiązał – sens: lęk zaćmił wzrok; tu: odebrał odwagę.w. 218-219 na ofiarę – / … zabitą – na krwawą ofiarę.w. 222 serca … w nas się nie dogrzeje – sens: nie znajdzie w nas już ni krzty odwagi, zapału.w. 228 Radziwiłł – Krzysztof Radziwiłł.w. 234 za tysiąc jeden stał człowieka – sens: sam jeden wystarczał za tysiąc osób.w. 240 nad dziewięć miesięcy – podany czas obejmuje okres od początku oblężenia Smoleńska do

przybycia z odsieczą armii Radziwiłła.w. 241-260 – hetman Krzysztof Radziwiłł wyruszył do obozu pod Orszą już w końcu grudnia 1632 r.,

by stanąć na czele koncentrujących się wojsk. Tu czekał na niego Aleksander Gosiewski oraz inni dowódcy.Spod Orszy przeniesiono obóz pod Krasne (1 II 1633), skąd organizowano akcje zaczepne przeciw siłomSzeina, a następnie (27 VIII) na uroczysko Hłuszczyca (Głuszyca), położone na północny zachód od stano-wisk Prozorowskiego.

w. 241 stanął – tu: został obrany.w. 242-243 i członki pracujące do swojej się głowy / zeszły kiedyż zarazem – przenośnie: i w końcu

jedna głowa rządziła całym organizmem państwa.w. 243-244 gdy przed Słońcem / uprzedzać zwykł Lucyfer – sens: gdy przed Słońcem pojawia się

najpierw gwiazda poranna (łac. Lucifer).w. 246-247 żeby on tymczasem na sobie / trzymał nieprzyjaciela i rozrywał różno – sens: aby podjaz-

dami odwracał uwagę od oblężenia oraz utrudniał aprowizację itp.w. 250 z Krasnego – Krasne (dziś: Krasnyj), miasteczko na trakcie z Orszy do Smoleńska, ok. 30 km

od twierdzy.w. 255 Piasoczyński – kasztelan kamieniecki Aleksander Piaseczyński (zm. 1646), rotmistrz chorągwi

kozackiej w wojsku kwarcianym, do sił Radziwiłła dołączył w sierpniu 1633 r.w. 257 Moczarskim – pułkownik królewski Mikołaj Moczarski.w. 259 Jasionkę – Jesienna, strumień wpadający do Dniepru obok Hłuszczyczy.w. 261 Prożora – Prozorowskiego.w. 263 z … chałupy – tu: z kryjówki.

237-239 / 239-241 · Punkt V w. 124-263

436 KOMENTARZE

w. 268 wieprze … erymantscy dzicy – zob. wyżej, obj. do II 2521.w. 280-281 kiedy się ci w kroku / … ustanowią – sens: kiedy żołnierze moskiewscy się zatrzymają.w. 283-284 dawszy się nogom / i strachowi samopas – sens: uległszy strachowi, zaufają nogom.w. 286 pod nie uniesionych – sens: zmierzających ku nim.w. 288 Łowczyckiego – rotmistrz Jerzy Łowczycki, chorąży kozacki.w. 289 marg. subvenire – (łac.) przyjść z pomocą.w. 296 owi – oblężeni w Smoleńsku.w. 299 Tyfeus – Tyfon.w. 300-302 prócz spiże i prochów przebranych, / małość ich do obrony w fortecy tak wielkiéj / i wszyt-

kiego dokuczał niedostatek wszelki – sens: oprócz wyczerpujących się zapasów i broni dokuczała niedo-stateczna liczebność załogi i w ogóle brak wszystkiego.

w. 307-308 łuki … / … i teatra – zob. wyżej, obj. do I 769 oraz III 609-610.w. 314 tak przykrego nie waląc Apeninu na cię – peryfrastycznie: nie kładąc na twe barki tak wielkie-

go ciężaru.w. 316-319 się chciał tym królem poddanym swym stawić, / któremu nie dosypiać nocy trzeba całéj /

i jego frasowliwe żeby uprzedzały / o nich pieczołowania – por. wyżej, IV 765-767.w. 319-327 – król wyruszył z Warszawy 9 V 1633 r. w otoczeniu dworzan i regimentu liczącego 1200

żołnierzy; w drodze do Orszy dołączyć miały doń również inne oddziały, werbowane na terenie całegokraju.

w. 319-320 Poszedłeś humorem / … wysokim – sens: wyruszyłeś, kierując się szlachetnymi pobudkami.w. 329 od Węgrów – Słowacja należała podówczas do Węgier.w. 331-332 czarnych … brodów / pontowych – czarnomorskich nurtów.w. 333 pierwszy laty i czynów wielkich swych ozdobą – przodujący wiekiem oraz swoimi wspaniały-

mi czynami.w. 335 Kazanowski – Marcin Kazanowski.w. 336 Andrzej Firlej – (ok. 1583-1649) rotmistrz królewski, następnie kasztelan bełski (1640) i wo-

jewoda sandomierski (1649). wielka część i Atlas … wojny – silna podpora zmagań. Atlas – jeden z Tytanów, podtrzymujący

na barkach sklepienie niebieskie.w. 337-338 co pola mieszkają zaboskie, / i mętne gdzieś limenie piją zaporoskie – tak o Kozakach

zaporoskich, którzy przybyli bezpośrednio pod Smoleńsk 17 września.limenie – tu: nurty Dniepru, nad którym żyli Kozacy; liman Dniepru pokonywali podczas wy-

praw nad Morze Czarne.w. 340 cudzoziemski reiment Kazimierzów pieszy – Jan Kazimierz prowadził regiment piechoty

niemieckiej.w. 341-342 gdy wzwiera / pierwsza krew w Hipolicie – peryfrastycznie: osiągnąwszy wiek męski.

Hippolit – syn Tezeusza i królowej Amazonek Hippolity.w. 343 miękkiej kompleksyi – sens: będąc delikatnej kondycji.w. 345 pod Arkturowe podjechawszy Wozy – stanąwszy na Północy (zob. wyżej, obj. do I 277). Poeta

połączył tu dwa ciała niebieskie, oba pojawiające się na niebie północnym: Arktura – najjaśniejszą gwiaz-dę w gwiazdozbiorze Wolarza, oraz Wielki Wóz w gwiazdozbiorze Wielkiej Niedźwiedzicy, zwanej z greckaArktosem.

w. 348-349 Tajgety i lasy / obłam Apollinowe – sens: narwij liści oliwnych i wawrzynowych. Waw-rzyn (laur) to drzewo-atrybut Apollona, często sadzone przy jego świątyniach. Por. także wyżej, BL 29i obj.

w. 350 koronę – tu: wieniec zwycięstwa.w. 351-356 – aluzja do przyszłego objęcia tronu przez królewicza, co każe myśleć, iż fragment był

redagowany już po elekcji Jana Kazimierza (listopad 1648).w. 357 Rozen, Krejc i Butler – pułkownicy Reinhold Rosen (zm. 1664), Wolfgang Kreutz, Jakub Butler

(zm. 1652).w. 358 Arciszewski – Eliasz Arciszewski (ok. 1590-1654), wybitny znawca inżynierii wojennej i sztuki

artyleryjskiej.

437OBJAŚNIENIA do s.

w. 361-363 na koniech siedzieli, / gdy w ciągnieniu, ale bić pieszo się musieli / cudzoziemskim zwy-czajem – tj. podczas marszu poruszali się konno, ale bili się jak piechota, na modłę cudzoziemską. Mowao sposobie walki na wzór tzw. piechoty niemieckiej (zamiast użycia jako głównej siły tradycyjnej w Polscejazdy).

w. 364 Wajer – wojewodzic chełmiński Jakub Wejher (1609-1657), założyciel Wejherowa, późniejszywojewoda malborski (1643), prowadził wojska zaciężne z Prus.

w. 365 Drwęca … się poczyna – Drwęca wypływa z Gór Dylewskich (na południe od Ostródy).w. 366 Sambijej – Sambia, kraina historyczna w Prusach, dziś w granicach obwodu kaliningradzkie-

go; tu jako nazwa całych Prus.w. 366-367 Wisła się rozcina / krajem … Żuławy – tj. Żuławy dzielą Wisłę na odnogi.w. 371 Orsza – Władysław IV wyznaczył Orszę na miejsce koncentracji wojsk zmierzających pod

Smoleńsk.marg. Augusti 24 – (łac.) 24 sierpnia (król dotarł do Orszy 17 sierpnia).

w. 374 pan – król.w. 377-401 – por. TWARDOWSKI, Ekspedycyja 4,19-30:

Jedziesz, sarmacki Alcydo, mścić się nad zmiennymikrzywoprzysiężcy swymi,

którzy nad wagę przymierza i sakrament srogiprzepadli twoje progi.

Czym nieprzyjacioły swoje, słusznie urażony,siecz, pal na wszystkie strony,

że co dziś porożem trzęsą, karki harde zniżąi nóg twych proch uliżą.

Niech ci błogosławią nieba i niezamierzknionegwiazdy świecą rodzone,

moc zasłoni Najwyższego i strzeże z wysokaźrzenice twojej oka!

w. 377 kanclerz – Jakub Zadzik (1582-1642), biskup chełmiński (1624), podkanclerzy koronny (1627),kanclerz wielki koronny (1628-1635), biskup krakowski (1635).

w. 378 Alcydo – zob. wyżej, obj. do I 74.poddanymi swymi – jako rosyjskiego cara.

w. 380 nad sakrament przysięgi przepadli twe progi – mowa o złamaniu rozejmu dywilińskiego (zob.wyżej, obj. do I 2065-2098).

w. 382 a drugiego na ziemi … ciebie – tak o królu Władysławie jako pomazańcu Bożym.w. 384-385 swoją tak długą / ręką – zob. wyżej, obj. do II 3737-3738.w. 390 że wiedzą – sens: aż poznają.w. 396 penates – (łac.) penaty, opiekuńcze bóstwa domowe.w. 397 Korony tej patroni – św.św. Wojciech i Stanisław.

stróż – św. Władysław.w. 399-401 Helenini obadwa nie mierzchną rodzeni, / nie pluszczeją Plejady i wiecznej nie mieni /

pogody Cynozura – sens: niech ci gwiazdy sprzyjają.Helenini obadwa … rodzeni – por. wyżej, obj. do II 1750-1751.nie – niech nie.Cynozura – Gwiazda Polarna, najjaśniejsza w konstelacji Wielkiej Niedźwiedzicy.

w. 407 ku Bajowu – Bajowa, wieś między Orszą a Krasnem, gdzie armia zatrzymała się na dwudnio-wy popas.

w. 409 marg. Septembr[is] – zob. wyżej, obj. do II 978.w. 413-418 – mowa o sporze między hetmanem litewskim (Radziwiłłem) i koronnym (Kazanow-

skim) o główne dowództwo.w. 413 marg. dissidium – zob. wyżej, obj. do IV 204 marg.w. 414 Alekto – jedna z trzech Erynii, bogiń zemsty; tu: personifikacja Zwady.

241-243 / 243-244 · Punkt V w. 268-414

438 KOMENTARZE

w. 416 kto miał z reimentu jej pierwszą odnieść sławę – sens: kto miał cieszyć się największą sławą jakogłównodowodzący.

w. 427-428 gdyż jako Aloide w wiecznym swym więzieniu / przepadają, tak i ci, odkąd w tym za-mknieniu – por. Twardowski, Ekspedycyja 4,7-8:

Wyglądają obleżeńcy jako w wiecznej cieniAloide zamknieni.

Aloide – Aloidzi / Aloadzi (łac. Aloidae), dwaj olbrzymi synowie Posejdona (ich ziemskim ojcembył Aloeus) i Ifimedei, Otos i Efialtes. Po tym jak Zeus raził ich piorunem bądź wzajemnie pozabijali się napolowaniu, cierpieli męki w Podziemiu: przywiązani wężami do słupa musieli słuchać nieustannych krzy-ków. O Aloidach w Podziemiu krótko wspomina Eneaszowi Sybilla (VERG.Aen. 6,582-584).

w. 435 marg. strategema – (łac. z gr.) podstęp wojenny.w. 437 żołnierza – misji podjął się niejaki Spondowski, skuszony obietnicą nagrody królewskiej.w. 442 Czym – w ten sposób przebrany.w. 446 prawdziwego człowieka kłamając – sens: zachowując się jak zwykły człowiek.w. 450 zdrowego się stawi – sens: stawi się cały i zdrów.w. 454 orzeł Jowiszów – orzeł był atrybutem Zeusa / Jowisza.w. 455 zagniewanym stawi – sens: stanie zagniewany.w. 458 do ręku – do łapy.w. 461 marg. ardor – (łac.) zapał.

Sept[embris] – zob. wyżej, obj. do II 978.w. 462-463 jutrzejszej poruczyć fortunie / naznaczywszy sobie dzień – sens: wyznaczywszy dzień

następny, by spróbować szczęścia.w. 468 skoro Tawmantydą zapłonie się ranną – sens: skoro zaświeci poranna zorza.w. 469-470 dzień od laurów delfowych wielkiemu na wieki / święty Wiktorynowi – sens: dzień poświę-

cony na wieki św. Wiktorynowi, zwieńczonemu koroną męczeńską. Pamięć św. Wiktoryna męczennika(zm. ok. 98) czci się 5 września (do opisywanych zdarzeń doszło dzień później).

laurów delfowych – tj. wawrzynu z sanktuarium Apollona w Delfach, tu symbolizującego nie-śmiertelną pamięć, a zarazem koronę męczeńską.

w. 481 tym – tj. mającym odmienne zdanie.w. 488-490 jako im starożytne przyczyny zadali / krwie przelanej tak wielu zeszli ich przodkowie / do

pomsty sprawiedliwej – sens: ponieważ zmarli przodkowie dali im powody do sprawiedliwego odwetu zaprzelaną krew tak wielu.

w. 490-491 Dymitrowie / … i stołeczne wojny – tj. wojny z czasów dymitriad oraz późniejsza wypra-wa na Moskwę.

w. 492-493 hojny / likwor się ten rozlewał – sens: obficie lała się krew.w. 497 żem carem obrany tak wolnie – zob. wyżej, obj. do I 303-305.w. 499 tylko do murów – sens przenośny: tylko na pozór.w. 506-507 Złote nic litery / pisanego przymierza – mowa o rozejmie dywilińskim (zob. wyżej, obj. do

I 2065-2098).w. 509-510 Watynijanowe / … jady – Publiusz Watyniusz (Publius Vatinius; druga połowa I w. p.n.e.),

znany z nadużyć polityk rzymski; por. TAC.Ann. 15,34:

Watyniusz należał do najohydniejszych okazów tego dworu [Juliusza Cezara] – wychowanek szew-skiej budy, pokraka, o dowcipie błazna; z początku na urągowisko przyjęty, potem przez oczernianie naj-uczciwszych ludzi także pozyskał znaczenie.

(przekład S. Hammer)

Na temat „Watynianowej nienawiści” por. CATULL. 14,2-3: „munere isto / odissem te odio Vatinia-no”; CIC.Vatin. 1 oraz 16; SEN.Const. 17,3.

w. 511 Oń – tj. o naród i jego hańbę (por. V 501).

439OBJAŚNIENIA do s.

w. 518 jedno co ciężar próżny ziemi – (łac. inutile terrae pondus) fraza jest przekładem HOM.Il.18,104: „etósion áchthos arúres”; por. Od. 20,379 „aútos áchthos arúres” – „zbędny ciężar dla ziemi”(przekład J. Parandowski); OV.Am. 3,7,15: „inutile pondus”.

w. 520 za kopę najemni – sens: wynajęci za pieniądze.w. 530-531 humorem / rządząc … wysokim – zob. wyżej, obj. do V 319-320.w. 532-533 głodnym / łowu nieśmiertelnego – spragnionym nieśmiertelności.w. 534-535 na tym placu stoi / moment wszytek – sens: od waszej walki zależy wszystko. Por. łacińską

sentencję wanitatywną: „Ab hoc momento pendet aeternitas” (Od tej chwili zależy wieczność).w. 542 jako widzę to w obłoku – sens: jakbym miał widzenie.w. 545-546 samże się obali / swym ciężarem – sens: jego własna siła stanie się przyczyną jego zguby,

upadnie pod własnym ciężarem (por. wyżej, I 42).w. 547 mała chwila sprawi – sens: za moment się okaże.w. 550 póki pasa temu tu Arkturowi staje – sens: dokąd ciągnie się Północ (zob. wyżej, obj. do I 277).w. 553 w pierwszej tu wojnie – mowa o wyprawie moskiewskiej Władysława z 1617 r., nie o pierw-

szym oblężeniu Smoleńska, w którym królewicz nie uczestniczył.w. 560 macie mię w zakładzie – sens: ja jestem waszą rękojmią.

marg. Septem[bris] – zob. wyżej, obj. do II 978.w. 561 hasło Gradywowe – pobudkę do boju.w. 562 kobeliny owe – zob. wyżej, obj. do V 163.w. 563 zwarte z sobą trojako – ustawione w potrójne obwarowania.w. 566 Choć wszytkich kamieni ruszając – sens przenośny: choćby trzeba było pokonać wszelkie

trudności.w. 577 w sekwestrze Eolowym długo przetrzymane – zob. wyżej, obj. do II 1502-1503.w. 587-588 gdy widzi od obudwu owych / swoich sobie przybywać mostów Zmaiłowych – poeta

posłużył się tu składnią łacińską: gdy widzi, że od strony obu swoich mostów Izmajłowa (zob. V 167-159)przybywa im nieprzyjaciół.

w. 589 tych – tj. broniących owych mostów.w. 592-593 teły swe obnażą / i podadzą zelżywe – tj. rozpoczną odwrót.w. 593-594 do azylów / biorąc się Minerwinych – sens przenośny: zaufawszy rozsądkowi.w. 595 marg. Wojewodowie podolski i smoleński – Marcin Kazanowski i Aleksander Gosiewski.

pod Prożorem – sens: w pobliżu stanowisk Prozorowskiego.w. 596-597 pod Prożorowymi / czynią … ostrogi – sens: walczą pod Prożorowymi ostrogami.w. 598-599 Zaniedbaną ową / drogą ku Smoleńskowi – mowa o niezbyt dobrze opatrzonej wojskiem

drodze prowadzącej ku Bramie Małachowskiej, która przebiegała w pobliżu obozu Prożorowskiego.w. 599-634 – przedstawienie wypadków nieco tendencyjnie eksponuje znaczenie królewicza Kazimie-

rza. Jakub Wojewódzki, wykorzystując zaangażowanie sił Matissona w walkę z siłami króla, uderzył przezmost na nieprzyjaciela i dotarł do oddziałów Władysława IV, którego poinformował o sytuacji w mieście.Wtedy postanowiono wyprawić z nim do Smoleńska pułk piechoty królewicza. Podczas drugiego wypaduz miasta Wojewódzki został ciężko ranny i zmarł kilkanaście dni później (zob. niżej, V 899-906).

w. 625 Nigdy sługi żadnego pan tak nie pochwalił – po zdobyciu Babilonu dzięki Zopyrosowi królDariusz I Wielki miał powiedzieć, że wolałby się raczej wyrzec choćby i dwudziestu Babilonów, niż oglą-dać, jak wiele wycierpiał Zopyros.

w. 626 co przed Porseną rękę kiedyś palił – mowa o Gajuszu Mucjusza (VI/V w. p.n.e.), zwanym poswoim wyczynie Scewolą (‘Mańkutem’), bohaterze legend związanych z wojną przeciw królowi etruskie-mu Larsowi Porsennie (VI w.). Posłany do obozu oblegającego Rzym wroga, by zabić Porsennę, przezpomyłkę zgładził kogoś innego. Po schwytaniu grożono mu torturami, jeśli nie wyda spiskowców, wtedywłożył rękę do ognia, by pokazać, iż nie lęka się tortur; zob. LIV. 2,12-13.

w. 627-628 ani który porzezał sobie nos i uszy, / znał tę wdzięczność Zopyrus – Zopyros, arystokrataperski, który odegrał ważką rolę podczas zdobycia Babilonu (522 r. p.n.e.); por. HDT 3,154-158:

Gdy więc [Zopyros] uwierzył, że takie już jest przeznaczenie Babilonu, iż będzie zdobyty, poszedł doDariusza i zapytał go, czy mu bardzo na tym zależy, żeby zająć Babilon. Po otrzymaniu odpowiedzi, że on

244-246 / 246-249 · Punkt V w. 416-628

440 KOMENTARZE

wysoko to stawia, znów się Zopyros namyślał, w jaki by sposób sam mógł zostać zdobywcą miasta i samtego dzieła dokonać; u Persów bowiem piękne czyny nader są cenione i przyczyniają się do wzrostu sławy.Otóż nie sądził, żeby innym czynem zdołał dostać je w swe ręce, chyba że sam siebie okaleczy i zbiegnie doBabilończyków. Wtedy, lekko rzecz biorąc, zadaje sobie nieuleczalne okaleczenia: odciął sobie nos i uszy,w haniebny sposób zgolił włosy, ciało poranił chłostą […]. Babilończycy, widząc najznakomitszego wśródPersów męża, pozbawionego nosa i uszu i pokrytego krwawymi pręgami, byli całkowicie przekonani, żemówi on prawdę i że przybył do nich jako sprzymierzeniec […]. Gdy zaś Dariusz stosownie do układurozpoczął szturm dokoła murów, wtedy już Zopyros […] otworzył tak zwaną Kissyjską i Belijską bramęi wpuścił Persów do twierdzy.

(przekład S. Hammer)

w. 635 marg. periclitantur – (łac.) narażają się na niebezpieczeństwo.w. 640 gotowe wnyki – mowa o ukrytej w wąwozie piechocie moskiewskiej, na którą niespodziewanie

natknęli się walczący z oddziałami Prozorowskiego.w. 643 marg. caedes – (łac.) rzeź, pogrom.w. 645 Szmeling … i Szemet – pułkownik inflancki Henryk Schmeling, starosta orleński, i Stanisław

Szemiot, dworzanin królewski, syn Melchiora, podkomorzego wileńskiego.w. 648 żywych w pasy popłatała – sens: jeszcze żywych obdarła ze skóry.w. 650 Wyleżyńskiemu – Walerian Wyleżyński, sędzia ziemski smoleński.w. 651-652 którego na ubogiej przypławiła desce / Tetys ulitowana – ciała niektórych żołnierzy przy-

bito do desek i puszczono na rzekę.Tetys – Thetyda, jedna z Nereid, matka Achillesa; tu jako personifikacja Dniepru.

w. 652-655 – wyliczenie przykładów pastwienia się nad ludźmi i ludzkimi ciałami, które obrazowaćma bezczeszczenie zwłok przez Rosjan.

w. 653 stajnie Dyjomedowe – król Tracji Diomedes oddawał koniom na pożarcie cudzoziemców, któ-rzy odmówili spędzenia nocy z jego córkami. Por. wyżej, obj. do IV 1388-1389.

Falaryjskie żłoby – Falaris z Astypylai, tyran Akragas w latach 570-554 p.n.e., umieszczał swojeofiary w spiżowym byku, po czym rozkazywał rozpalać pod nim ogień i rozkoszował się „rykiem zwierzę-cia”; żłoby oznaczają tu zapewne osobliwą „paszę” byka.

w. 654 spiżarnie Kakusowe – od Kakusa, trzygłowego pasterza, który był postrachem okolic Rzymu,jako że pożerał ludzi, uwolnił miasto dopiero Herakles. Por. opis siedziby Kakusa – VERG.Aen. 8,193--197:

[…] Czeluśćbyła w tej grani głęboka, jaskinianie tknięta światłem słońca. Półczłowieczymieszkał tam potwór, Kakus. Zawsze świeżąziemia dymiła krwią, u wrót zuchwałychsiniały ludzkie głowy zawieszone,gnijąc posępnie.

(przekład Z. Kubiak, w. 266-272)

w. 654-655 które podroby / ciał ludzkich Brazylija w jatkach swych przedawa – mowa o brazylijskichkanibalach, o których mógł poeta przeczytać w którymś z ówczesnych dzieł geograficznych.

w. 657 Sołtykowi – podczaszy czernichowski Bazyli (Wasyl) Sołtyk (zm. 1662).w. 660-661 póki … / nie podniósł się Oryjon – sens: póki nie zaczęło dnieć.w. 663-666 więc gwoli nowej na Głuszycy / trwodze, tedy obozu, przyszło … / … / tam się wrócić –

sens: więc z powodu nowej trwogi przyszło wrócić na Głuszycę, która podówczas pełniła rolę obozu.Jednym z powodów odwrotu były wieści o nadciągających posiłkach moskiewskich.

w. 673-674 różne sobie kryśli / po wietrze fantazyje – zob. wyżej, obj. do II 2858.w. 678 nad nie – nad nich, tj. oblężonych.w. 680-681 nad … niebezpiecznego / Marsa rezolucyją – tj. jak tylko bezpośrednie starcie, atak.w. 684 jedno przez te Cyklady, te i Apeniny – sens przenośny: jak tylko przez te przeszkody. Cyklady

i Apeniny oznaczają tu wyspowe rozmieszczenie redut oraz okoliczne wzgórza.

441OBJAŚNIENIA do s.

w. 685-686 skoro pierwszemu dzień wstał z swej łożnice / święty ewanjeliście – tj. 21 września, które-mu patronuje św. Mateusz Apostoł, pierwszy z ewangelistów.

skoro … dzień wstał z swej łożnice – skoro nastał poranek.w. 685 marg. Septem[bris] – zob. wyżej, obj. do II 978.w. 691-692 Prożoroski / … ostróg – pod nasyp Prożorowskiego.w. 699 naonczas – tj. przed pierwszym szturmem (po którym obwarowania zostały poprawione).w. 702 marg. Conflictus – (łac.) zob. wyżej, obj. do IV 170.

tandem – zob. wyżej, obj. do I 493 marg.w. 704 należała na którym wszytka jej obrona – sens: od którego wyłącznie zależała jej skuteczna

obrona.w. 708 wziąwszy na groty – sens: zaatakowawszy kopiami.

po nich – zob. wyżej, obj. do I 963.w. 711 co uszli żelaza i krwawej Atropy – sens: którzy uniknęli śmierci. Atropos – jedna z Mojr / Parek.w. 715 Wolszama – pułkownik Jakub Wallisson, dowódca regimentu piechoty niemieckiej.w. 723 rzeczom swoję wróci postać – sens: zaczną być widoczne kształty.w. 729 ją – tj. Górę Pokrowską.w. 731 marg. Król sam już w Smoleńsku – król stanął w Smoleńsku 24 września.w. 736 tak – podobnym rankorem jadowitej lernie – sens: tak silnym ciosem, który przypominał śmier-

telne ukąszenie hydry.w. 739-740 aparaty / … tak długie oraz i armaty – mowa o dwóch rodzajach dział.w. 741 z … Belgów i Batawów – z Belgii i Batawii. Batawowie to jedno z plemion celtyckich zamiesz-

kujących w starożytności ujście Renu, poeta nazywa tak Holendrów.w. 742 strzelać próżno – daremnie strzelające.w. 744 sucho lackie weszły nogi – sens: Polacy wkroczyli do miasta bez większej szkody (zob. wyżej,

obj. do II 2420-2421).w. 749-750 co uciśnie mury, / kiedy już otworzone – sens: co zablokuje dostęp do miasta, kiedy już

otwarto do niego przejście.w. 752-753 Bachusowe tyjady, kiedy ich wścinają / po bokach Eumenidy – tyjady, inaczej: menady,

bachantki, pierwotnie tworzące orszak Dionizosa / Bakchusa, później także kobiety je naśladujące, którew ekstatycznym szale wędrowały po Helladzie. Odpowiedzialnością za ich szał poeta obarcza – ścigającezwłaszcza za przelanie krwi członka rodziny – Eumenidy, lecz zsyłał go bóg wina.

w. 753 owę – Moskwę.w. 771 Mejdelem – dowódca w pułku Rosena, Otto Ernest Meydel.w. 775 nachylone serca w swych podnieśli – sens: podnieśli na duchu swoich.w. 781 w trzecią środę lotnemu świętą rycerzowi – w trzecią środę września, poświęconą latającemu

rycerzowi, tj. Archaniołowi Michałowi, wyobrażanemu jako uskrzydlony młodzieniec w zbroi.w. 782 marg. Septemb[ris] – zob. wyżej, obj. do II 978.w. 785-786 znak wieczny wyrzuconej za Zygmunta dziury / Nowodworską przewagą – zob. obj. do

I 1461-1568 i 1516.w. 788 Dam – pułkownik szwedzki Indrykt van Damm; jego szaniec znajdował się na zachód od

Smoleńska.w. 790 Abramowiczowi – wojewodzic smoleński Mikołaj Abramowicz (Abrahamowicz; zm. 1651),

dowódca piechoty litewskiej, późniejszy kasztelan (1639) i wojewoda mścisławski (1643), a następnietrocki (1647).

w. 792-793 jako z złego wora / groch się brzmiący rozsypie po wielkiej arei – sens: rozpierzchli sięz hałasem (z złego – z dziurawego).

w. 796-797 Fortunie / kostki s<we> powierzając – sens: powierzając swój los Fortunie. Prawdopo-dobnie echo przysłowia: „Jak kostka padnie” (NKPP, „Kość” 4).

w. 797 marg. ciężkim i różnym pracują Marsem – sens: walczą zaciekle i na wiele sposobów.w. 805 unieść się swym pozwoli – sens: zezwoli na odwrót.w. 809-812 bo choćby ramiony Cyklopów / i mur głową przebili, nie ruszą okopów – / sroższe lada

poniki i ślepe fortyle / aniż bój otworzony męstwu ich i sile – por. TWARDOWSKI, Ekspedycyja 7,27-30:

249-250 / 250-253 · Punkt V w. 627-812

442 KOMENTARZE

Ale choć i dużych ramiony Cyklopów,nie ruszą okopów –

sroższe lada rowy i ślepe fortyleaniż moc odkryta męstwu ich i sile.

ramiony Cyklopów – tj. olbrzymimi ramionami.mur głową przebili – zwrot przysłowiowy (zob. NKPP, „Głowa” 58).lada poniki i ślepe fortyle – tak o zasadzkach. Na szarżę Kozaków strona moskiewska zareago-

wała kontratakiem sił przerzuconych z drugiej strony Dniepru, a następnie zaatakowali ich muszkietero-wie ukryci w zagłębieniu terenu.

w. 813 gdy na nich gwałt – sens: gdy Kozacy natrą na przeciwnika.w. 815-816 aż ją na sobie / pod zbrojnych naprowadzą – sens: aż ścigającą ich jazdę moskiewską

naprowadzą za sobą w stronę własnej piechoty.w. 815 marg. Tandem – zob. wyżej, obj. do I 493 marg.w. 817-820 w pół rzeczy zginionej, z litewskim strażnikiem / skoczy prędko Sapieha z dużym kopijni-

kiem / i las skruszą ogromny (jaki rum od wiatrów / gdzieś tam słyszeć daleko karpatyjskich Tatrów) –por. TWARDOWSKI, Ekspedycyja 7,49-52:

Dopiero z litewskim Sapieha strażnikiemrzeczy w pół zginionych spadną z kopijnikiem,skruszą las ogromny – jaki rum od wiatrów

karpatyjskich Tatrów.

litewskim strażnikiem – pułkownik Hrehory Mirski (zm. 1661), późniejszy strażnik litewski(1635).

Sapieha – Tomasz Sapieha (1598-1646), pułkownik husarii litewskiej, późniejszy wojewodanowogródzki (1643).

las skruszą ogromny – mowa o lesie kruszonych kopii.w. 822-823 dłużej kroku / nie mogąc … utrzymać – sens: dłużej nie mogąc wytrzymać natarcia.w. 825-826 Sapieżynę chorągiew i kilku znaczniejszej / straciwszy kompanijej – utraciwszy sztandar

pułku Sapiehy i kilku znaczniejszych towarzyszy (wśród nich zginął chorąży).w. 827 nie od tego beli – sens: także już ledwie mogli walczyć.w. 828-829 spólnych złożeli / sobie gniewów – sens: pohamowali wzajemną zawziętość.w. 835-836 z wielkich ośmi ostrogów, niepewien ich mocy, / z Hubertem spół i Damem wymknie o pół-

nocy – por. TWARDOWSKI, Ekspedycyja 7,79-80:

Z szańców wielkich ośmi, zwątpiwszy w ich mocy,pierzchła o północy.

w. 838-840 a co albo łoże / postrzelonych trzymało, albo nie ocucił / ze snu drugi pierwszego, wszyt-kich tych porzucił – podczas ucieczki porzucono rannych i śpiących.

w. 843-844 sam wydał / teł – sens: pozwolił zauważyć ucieczkę.w. 845-847 Trojeckiej … / … Cerkwie, gdzie prochów i spiże wojskowej / wiele beło złożonej – cerkiew

Św. Trójcy, w której znajdował się główny skład prochu.w. 847-850 Nie z inakszej złości, / uciekając, Medea trackie pali włości / i żeby w tej pogoni ojca

zatrzymała, / Apsyrta rodzonego na sztuki zsiekała – Medea, córka króla Kolchidy Ajetesa, pomogłaJazonowi zdobyć złote runo. Podczas ucieczki zamordowała swego brata Apsyrtosa i wrzucała jego szcząt-ki do morza, by powstrzymać pościg.

trackie pali włości – fantazja poety.w. 857 a coś ich – a niektórzy z nich.w. 867 marg. Octob[ris] – por. wyżej, obj. do II 1471 marg.w. 869 we wszytkie porządny obrony – dobrze broniony pod każdym względem.w. 872-873 nie w tym jeszcze kroku / myśli stanąć – sens: jeszcze nie myśli o przerwaniu działań.

443OBJAŚNIENIA do s.

w. 874 Kit – pułkownik Wilhelm Kitt.w. 878 jako gdy Syryjusz nagli – sens: gdy zrobi się gorąco. Por. wyżej, obj. do IV 1119.w. 880 święta Franciszkowego – dzień św. Franciszka wypada 4 października.w. 882 Fortuny igrzysko – por. wyżej, I 1582 i obj.w. 889 strach upierzony – strach dodający skrzydeł (do ucieczki).w. 890 mól ukryty – zob. wyżej, obj. do V 94-95.w. 891 Anteowe – tj. olbrzymie. Antajos – olbrzymi syn Posejdona i Gai, który wyzywał wszystkich

cudzoziemców przemierzających Libię do walki, ale nie można było go pokonać, póki dotykał swej matki,czyli Ziemi. Dokonał tego dopiero Herakles, unosząc Antajosa w powietrze.

w. 892 widzą się być – okazują się.w. 894 Szandersona – pułkownik piechoty Thomas Sanderson.w. 899-900 żałobliwa zguba / świeżo Wojewódzkiego zasmuci Jakuba – por. TWARDOWSKI, Ekspe-

dycyja 8,20-24:

Żałobliwa zgubaognistą raną męża wielkiegow razie smoleńskim Wojewódzkiego

zasmuci Jakuba.

w. 899 marg. Wojewódzki zabit – zob. wyżej, obj. do V 599-634.w. 908-911 choć on z królestw całych / szczero egzuwijami i łupów tak wielą, / i które mu po drogach

złotogłowy ścielą, / wozy swe naspiżuje – sens: choćby pokonał bardzo wielu herosów, choćby zdobył niewiadomo ile łupów i traktowany był z wszelkimi honorami (fraza odnosi się do Hektora, bohatera trojań-skiego, który pojawia się w w. 913 i stanowi przykład „wspaniałego umysłu”).

w. 913-914 gdzieś żona do Hektora, kiedy go nie może / odwieść łzami: „Ach, gniew twój zgubi cię,nieboże!” – aluzja do sceny z Iliady, kiedy to Hektor żegna się z żoną, która przestrzega go słowamizacytowanymi przez poetę; por. HOM. Il. 6,407.

w. 915 tego – tj. Wojewódzkiego.w. 919 cera ta minie – sens: przejdzie smutek.w. 920 ni o czym – o niczym.w. 921-922 Onego by śród krwawej lerny / zawziął konać, by wszytkie ruszyć nań Awerny – sens: jego

postanowił pokonać w krwawym boju, choćby trzeba było poruszyć w tym celu piekło.w. 923-926 Jako stado strwożone gęsi białopiórych / orzeł wielki zasadzi, po upaści których / gromi

snadnie i, ledwie skaże która głowy, zaraz z góry doczeka raz jej piorunowy – por. TWARDOWSKI, Ekspe-dycyja 9,25-28:

Jako stado strwożone gęsi białopiórychwielki orzeł zasadzi, po upaści którychsnadnie gromi i – ledwie co ukażą głowy –raz ich, raz nieuchronny czeka piorunowy.

Por. także HOM.Il. 15,691-693.w. 929 tuszy dopiąć i temu – sens: ma nadzieję poskromić i tego.w. 933 marg. deliberat – (łac.) rozmyśla, rozważa, roztrząsa.w. 939 czemu kredenc sprawi – sens: czemu da świadectwo.w. 950-951 kiedy swe rozwinie / żagle siwe Helice – peryfrastycznie: kiedy zacznie się pora opadów.w. 956 bo kto, jutro nie mędrszy, dziś jest tak uczony – sens: bo kto dziś jest tak mądry, że jutro nie

mógłby stać się mądrzejszym.w. 959-962 zawziąwszy tę imprezę, Skowronkowej Góry żeby dopiął koniecznie, strychować już z któréj

/ samego mógł Sehina, tak nad nim wysoko / grzbietem swoim wisiała – Wzgórza Żaworonkowe pozwalałyna ostrzał obozu Szeina, stąd też decyzja o ich zajęciu.

w. 962-963 po niej oko / pilne mając – sens: starając się o nią.w. 963 most … ów zamkowy – mowa o moście na Dnieprze u wylotu Bramy Królewskiej.

253-254 / 254-256 · Punkt V w. 809-963

444 KOMENTARZE

w. 967 litewski podkomorzy – Janusz Radziwiłł (1612-1655), syn Krzysztofa, późniejszy hetman po-lny (1646), a następnie wielki litewski (1654).

w. 968 kawaler – kawaler maltański Zygmunt Karol Radziwiłł (1591-1642), późniejszy podczaszylitewski (1638) i wojewoda nowogródzki (1642).

w. 973 marg. którą opanuje 16 Octobris – nastąpiło to dwa dni później, natomiast 16 październikawojska królewskie wyruszyły spod Góry Pokrowskiej.

w. 983 wszytkiego się … wyprowadzi w pole – sens: ruszy w pole całą armią.w. 988 z ich uszykuje wojsko wszytko rady – sens: zgodnie z ich radą ustawi żołnierzy.w. 1023 Kazimierzów – królewicza Jana Kazimierza.w. 1032 utrzymać się nie mogą w kroku – sens: nie mogą wytrzymać ataku.w. 1037 pod zbrojnych rejterować – sens: wycofywać w stronę piechoty.

Którym tu hałasem – sens: podczas tego szturmu.w. 1039 naszym barzo silni – groźni dla naszych.w. 1041-1050 – por. TWARDOWSKI, Ekspedycyja 9,51-60:

I razem: „Hej, na co się, na co dłużej chować?” –w głowę wojsku wszytkiemu każe następować.Uderzą się jako grom na harde Cyklopywystrzelony Jowiszów, skąd krwawe zatopy,skąd i grady żelazne z obłoków się walą,ziemię trzęsą i nieba ledwie nie obalą.W tym zgiełku i piorunach okrywa się Miński,Kamieniecki przywodzi, czyni Madaliński –drzewa kruszą ogromne, a Wajer żarliwyi Butler, i kawaler ogień strzela żywy.

Mowa jest o gigantomachii, lecz już w czasach starożytnych mieszano Gigantów i Cyklopów.w. 1047 Miński – porucznik husarii Krzysztof Mińsk.w. 1048 Madaliński – wojski mścisławski Jakub Karol Madaliński, pułkownik królewski.w. 1049 krusząc drzewa – krusząc kopie.w. 1050 kawaler – zob. wyżej, obj. do V 968.w. 1051-1059 – fragment nawiązuje do opisów śmierci z Iliady:

(w. 1051) Krew się zatem z obu stron niezbrodzona leje – por. np. HOM.Il. 4,451-452;(w. 1053) kto w bok – por. np. HOM.Il. 4,468-469;

kto przez obojczyk – por. np. HOM.Il. 5,579; 8,325-326; 21,117;i w pół postrzelony – por. np. HOM.Il. 11,447-448; 12,189; 13,339; 15,523;

(w. 1054) albo w szwanku od koni leży porażony – por. np. HOM.Il. 5,587-588;(w. 1055) kto jeszcze w pół żywota dopiero umiera – por. np. HOM.Il. 4,474-479; 11,709-710;(w. 1056) kto wnętrzności wylane po boju <swe> zbiera – por. np. HOM.Il. 4,525-526; 21,180-

-181;(w. 1057-1058) i wspomniawszy na fanty pozostałe doma, / płacze – por. np. HOM.Il. 11,131-

-137;(w. 1058-1059) kto z bólu zęboma / kąsze ziemię – por. np. HOM.Il. 13,393; w sensie przenoś-

nym: 19,61; 22,16-17.w. 1060 strzał spod serca dobywa – sens: wyjmuje strzały z ciała (by przyśpieszyć zgon).w. 1062 likworu i powodzi hojnéj – mowa o krwi (por. wyżej, V 492-493 i obj.).w. 1066 pod wagą na drzewie sznur nieomelony – mowa o sposobie niwelowania nierówności terenu

pod budowę za pomocą poziomicy (wagi wodnej) i sznura rozpiętego między najwyższym punktem tere-nu a palikiem wbitym najniżej.

w. 1068 z Radziwiłłem – Krzysztofem.marg. Tandem – zob. wyżej, obj. do I 493 marg.

cedit – (łac.) ustępuje, ulega.w. 1075 zbawią na czas – sens: w porę uratują.

445OBJAŚNIENIA do s.

w. 1078-1079 zapadszy nadzieję, w samych prócz położy / w fortach swych i obronach – sens: stra-ciwszy nadzieję, zaufa tylko swym fortom i szańcom.

w. 1083 Platerowi – Gotthard Plater, pułkownik piechoty niemieckiej.w. 1087 budując mu w głowie – sens: mamiąc go.

marg. na Bohdanowej Okolicy – tak nazywano nieco wyniesiony teren na południe od WzgórzŻaworonkowych, gdzie 21 października zaczęto zakładać obóz.

w. 1089 ku Drohobużowi – Dorohobuż został zdobyty przez Szeina przed oblężeniem, a następnieodbity przez Polaków (10 X).

stolicy – Moskwie.w. 1099 marg. Novemb[ris] – zob. wyżej, obj. do IV 715.w. 1104-1105 pięćdziesiąt ich i teraz w obozie tysięcy / od niespełna dziesiąci – sens: zostało ich

w obozie 50 000 z prawie 100 000.w. 1107-1108 wnetże o drwa sami / biedne będą umierać – mowa o uniemożliwieniu żołnierzom mo-

skiewskim zdobywania drewna na opał, o które musieli walczyć.w. 1109 bez krwawej nagrody – sens: nie płacąc życiem.w. 1112 marg. industria – (łac.) staranie.w. 1114 żeby nie beł przy sobie – sens: żeby utracił panowanie nad sobą.w. 1120 różno znies<i>onymi – pierwszymi lepszymi, niewyszukanymi.w. 1127-1128 nagrody za cnotę / co do ręku oddając – sens: ręcząc, iż odwaga zostanie wynagrodzona

(por. NKPP, „Ręka” 20).w. 1130-1131 a też beło mało / nań to wszytko – sens: a też wszystkiego było za mało (w domyśle: by

sprostać jego hojności).w. 1132-1133 choć i z depozytem / Midy starożytnego – sens: choćby i dodać do tego skarby Midasa

(legendarny władca Frygii, który zamieniał w złoto wszystko, czegokolwiek się dotknął).w. 1134-1135 aż do ludzkiej złości / i mów różnych – w domyśle: przyszło. Mowa o szemraniach

wśród żołnierzy z powodu opóźnień w wypłacie żołdu.w. 1137 marg. Facies – por. wyżej, obj. do II 1295 marg.w. 1143 Daniełowicz – wojewodzic ruski Stanisław Daniłowicz (zm. 1636), starosta korsuński i czeh-

ryński, infamis, któremu za udział w wyprawie zniesiono wyrok.w. 1144 w tym pierzu – przenośnie: w tej bitwie.w. 1145 zapadłe – tu: głodne, czyhające na łup.w. 1152-1154 te zwycięstwa / tutejsze i obłowy, podniósszy w tę chlubę, / o niedługą przyprawią

z inszej strony zgubę – sens: obecne zwycięstwa i zdobycze (zob. niżej, V 1493-1494), które przyniosłymu sławę, wkrótce przypłacił zgubą w innej bitwie (Daniłowicz został zabity z rozkazu Kantymira, gdydostał się do niewoli po jednej z potyczek z Tatarami).

w. 1158 Osiński i Gadun – kapitan gwardii królewskiej Samuel Osiński (zm. 1649), późniejszy oboź-ny litewski (1645), oraz dowódca rajtarii Gaudin.

w. 1159 mu – Szeinowi.w. 1160-1161 jako wielkie ikry / w Nilu krokodylowe – krokodyle są jajorodne.w. 1162 żelazne koszule – tak o obwarowaniach.w. 1163 jego wnętrzności – tak o wnętrzu obozu Szeina.w. 1167-1168 i wiekiem machina / żadnym nierozprzędziona wszytkiego Sehina – sens: i ofensywa

całej armii Szeina, która nigdy nie miała być pokonana.w. 1177-1178 ani serca tak wiele wyniść mu dostanie / w pole jasne – sens: nie ma tyle odwagi, by

walczyć w otwartym polu.w. 1179-1180 dawszy / co naturze – sens: rozumiejąc naturalne, przyrodzone potrzeby (żołnierzy).w. 1190 z niej – z roli.w. 1191 marg. Novemb[ris] – zob. wyżej, obj. do IV 715.w. 1193 od Taurydy – z Krymu, siedziby chanów krymskich.w. 1194 niosąc na dół ku ziemi opuszczone dzidy – sens: przybywając w pokojowych zamiarach.w. 1198-1199 z tamtej strony drugiéj / od Ciemnego Bosforu – tj. od strony Bosforu Kimmeryjskiego,

czyli dzisiejszej Cieśniny Kerczeńskiej. Twardowski nakłada tu dwa pojęcia: historycznych Kimmerów,

256-258 / 259-261 · Punkt V w. 967-1199

446 KOMENTARZE

pierwotnych mieszkańców Chersonezu Taurydzkiego, oraz mityczny lud Kimmeryjczyków zamieszkującykrainę, w której nigdy nie świeciło słońce, umieszczaną albo na dalekim Zachodzie (HOM.Od. 11,14-19),albo na północ od Morza Czarnego.

w. 1199-1200 po same rezańskie / błota … i dzicze kazańskie – po okolice Riazania i stepy na obsza-rze Chanatu Kazańskiego.

w. 1201 na … imię jego – tj. króla.w. 1201-1202 co mógł i żelazem, / co i ogniem uczynił – aluzja do najazdu Tatarów latem 1633 r. na

ziemie moskiewskie (posłowie przypominali ten wypad, by potwierdzić przyjazne nastawienie do króla).Por. także wyżej, obj. do I 164.

oboje to razem – tj. ogień i żelazo.w. 1211-1410 – zob. wyżej, obj. do I 43-50.w. 1211 marg. Novemb[ris] – zob. wyżej, obj. do IV 715.w. 1214 przez wielkiego hetmana – Stanisława Koniecpolskiego.w. 1214-1215 i w tak ciężkim razie / ziemi nienaruszonej – i podczas tak ciężkiej wojny nienaruszeniu

granic Rzeczypospolitej.w. 1223 odszczepieniec – tak o carze jako wyznawcy prawosławia.w. 1224 Portę … Złotą – zob. wyżej, obj. do II 72.w. 1225 z sobą zaciągając w towarzystwo wojny – sens: namawiając do wspólnego prowadzenia

działań wojennych.w. 1234 mimo uderzone chocimskie pokoje – mimo podpisania traktatu pokojowego po bitwie chocim-

skiej. Por. także wyżej, obj. do I 1380-1381.w. 1238 po nich – zob. wyżej, obj. do I 963.w. 1239 ciężkich … jaserem – prowadzących ludzi w jasyr.

nie zastawszy w ziemi – sens: nie zastawszy ich już w granicach ojczyzny.w. 1240 przez Dniestr, przez Prut – czyli wkroczywszy do Mołdawii (zwanej Multanami), a tym sa-

mym na tereny podlegające sułtanowi tureckiemu.noclegi prędkiemi – aluzja do rekordowej wręcz prędkości marszu oddziałów Koniecpolskiego

(200 km pokonano w trzy i pół doby).w. 1241 niegotowym – tj. zaskoczonym Tatarom.w. 1242 Rogu Sasowym – miejscowość ok. 70 km na północ od Jass.w. 1244-1248 tu się uściele / … w rzeczy przyczyna … / … / … przez to być pakta urażone / mieniąc

od nas – sens: uznają to za istotny powód do wojny, wskazując na nas, że porozumienia pokojowe zostałynaruszone.

w. 1250 w mojej „Legacyi” o tem – zob. TWARDOWSKI, Legacyja 5,613-636.w. 1251 Uzrumu – zob. wyżej, obj. do II 2105.w. 1253 złożeł na ich głowy – sens: obwinił ich.w. 1254 że mieli być przyczyną śmierci Osmanowéj – sens: że w wyniku ich spisków zamordowany

został Osman II.w. 1255 nie tylko – nie tyle.w. 1259 go – Osmana, który osobiście wyruszył pod Chocim na wojnę z Polską.w. 1265 przy domu – w pobliżu Turcji.w. 1268-1269 że mu to pochwalił, / a nawet i uczynił wodzem go tej wojny – Murad IV oficjalnie nie

popierał wyprawy Abazy, jakkolwiek prawdopodobnie sprzyjał jego poczynaniom.w. 1272 Bośnie – Bośniakom.w. 1273 chanem – chan krymski Dżanibeg Gerej nie brał udziału w wyprawie, Abazę wsparli tylko

Tatarzy z ord podlegających Kantemirowi.w. 1275-1278 żeby które osiadły za dawnymi szranki / po polach niemieszkanych miasta i pałanki /

nad Bohem i Sawranią, znoszono zarazem, / bo inaczej zniesie je ogniem i żelazem – por. TWARDOWSKI,Książę, s. 42:

[…] zawołał, żeby te pałanki,którekolwiek za Bohem i dawnymi szranki

447OBJAŚNIENIA do s.

polowymi stanęły, uznoszono zarazem,bo inaczej zniosą ich ogniem i żelazem.

za dawnymi szranki – za starymi obwarowaniami.Sawranią – Sawranką, dopływem Bohu.ogniem i żelazem – por. wyżej, obj. do I 164.

w. 1279 marg. motus – (łac., tu: l.mn.) niepokoje.w. 1280-1281 gdy pierwej nieprzyjaciel niż o nim nowiny / już uprzedzał – por. CAES.Civ. 3,7,2:

„quod prius ad continentem visus est Caesar, quam de eius adventu fama omnino in eas regiones perfer-retur” („Cezar wcześniej ukazał się przy lądzie, zanim w ogóle dotarła tam wieść o jego przeprawie”;przekład J. Parandowski); 3,101,1; CAES.Gall. 7,9,5: „priusque omnes in unum locum cogit, quam deeius adventu Arvernis nuntiari posset” („i ściągnął je wszystkie w jedno miejsce, zanim Arwernowie zdołalidowiedzieć się o jego przybyciu”; przekład E. Konik).

w. 1283 marg. occurrit – zob. wyżej, obj. do II 1737.w. 1284 ludzi kwarcijanych – zob. wyżej, obj. do II 768.w. 1289 marg. i w. 1290 Wiśniowiecki – Janusz Wiśniowiecki.w. 1291-1292 niosąc pełną postać / Marsa posępionego – sens: przypominając rozgniewanego Marsa.w. 1292-1295 O, gdzieżby go dostać / nadobnej Galatei, gdzie napeom wodnym, / żeby go utrzymały

wzrokiem swym łagodnym / w cerze tej popędliwej – zob. wyżej, obj. do IV 1015-1016.Galatei – Galatea to piękna boginka morska, kochana bez wzajemności przez cyklopa Polifema.

w. 1295-1296 Atlasem / beł tej wojny – zob. wyżej, V 336 i obj.w. 1301 Lubomierskich – oddziałów Stanisława Lubomirskiego.

marg. Zasławski – książę Jerzy Zasławski (zm. 1636), starosta włodzimierski.w. 1302 Żarnowieckim – rotmistrzem piechoty.w. 1302-1304 Jeśli która strudzi / kiedy Etna i zmogą kamienie ich owe / nigdy niedotoczone wzgórę

Syzyfowe – tu w sensie przenośnym: czy znajdzie się ciężar, którego nie udźwigną (por. wyżej, obj. doI 29).

w. 1305 zniszczy Erynnis niewczasem swym – (łac. Erinnys) sens: Erynia zmoże dręczeniem. Erynienie dawały ściganemu winowajcy chwili odpoczynku, często porównywano je do krwawych suk, któregonią człowieka, doprowadzając go do szaleństwa.

w. 1308 z Śrzedzińskim – Wojciechem Średzińskim, dowódcą pocztów Tomasza Zamoyskiego.w. 1309 Sieniawskiego – podczaszego koronnego Mikołaja Sieniawskiego (zm. 1636).w. 1310 Sieniucine – Piotra Sieniuty (1616-1648), mecenasa poety.

Hojśćkiego – kasztelana kijowskiego Romana Hojskiego / Hośćkiego (zm. 1635).w. 1314 których ostrogskimi zową – mowa o żołnierzach wystawionych przez ordynację ostrogską.w. 1315 po dziś dzień ordynaty – po śmierci założyciela ordynacji Janusza Ostrogskiego (zm. 1620) jej

dziedzicami zostali książęta Zasławscy; w czasie, kiedy poemat podawał poeta do druku, ordynatem byłWładysław Dominik Zasławski-Ostrogski.

w. 1322-1323 nie zawsze do ślepych Marsowych / rezolucyj przychodząc – sens: nie zawsze ufającniepewnym wynikom batalii.

w. 1331 marg. Octob[ris] – por. wyżej, obj. do II 1471 marg.anno – zob. wyżej, obj. do I 1959.

w. 1332 Niedoborskim Lasem – lasem pokrywającym Góry Miodoborskie (Miodobory), zasłaniająceKamieniec od północy.

w. 1333 naszemu w oczy – naprzeciw naszego.w. 1340-1341 z owych poników … / i nieznacznie parapet strzelbą osadzonych – z owych zasadzek

i parapetów (niedużych wałów ziemnych) osadzonych nielicznymi żołnierzami wyposażonymi w strzelby.Mowa o salwie, jaką oddano do atakujących z ukrytych stanowisk.

w. 1342 pod nie – pod parapety.w. 1344 fortecy – Kamieńcu.w. 1344-1345 boskimi nity / hartowanej trojako – mowa o silnych obwarowaniach Kamieńca, który

nazywano „basztą ręką Boga zbudowaną”.

261-263 / 263-264 · Punkt V w. 1198-1345

448 KOMENTARZE

w. 1345-1347 jedna jest dolina, / … / Mukszą zową – dolina rzeki Mukszy, uchodzącej do Dniestru.Tatarzy i spahisowie przedostali się tędy na północ, a następnie poprzecznym jarem skierowali pod góręku lewemu skrzydłu polskiego obozu, co spowodowało wybuch paniki.

w. 1351 Aż i sam się wali – sens: aż i ruszy Mehmed Abazy pasza.w. 1353 stąd – sens: stojąc blisko.

gęsty drzewy – dobrze uzbrojony w piki, kopie itp.w. 1355-1356 sam w ogromnym czele / stał za wszytkich – sens: sam Abazy pasza na czele najlicz-

niejszego oddziału stanowił główną siłę.w. 1357-1358 w kroku / … nieporuszonych – stojących biernie.w. 1359 Brzozowski – podwojewodzi ruski Maksymilian Brzozowski (zm. 1659), późniejszy kasztelan

kijowski (1635) i wojewoda brzeski litewski (1653).w. 1360 Wichrowski – rotmistrz Krzysztof Wichrowski.w. 1362 wiśniowcy – żołnierze pułku Janusza Wiśniowieckiego.w. 1363 z Swarszewskim kapitanem – kapitanem husarii Jaroszem Swarszewskim.w. 1364-1365 nachylone / wziąwszy serca – zob. wyżej, obj. do V 775.w. 1374 teł … podających – uciekających.w. 1375 jeśli – czy to.w. 1376 krześcijanie – mowa o żołnierzach tureckich z branki wśród chrześcijan.w. 1381-1382 Którą z jakiej miary / żeby w Porcie zasłonił – sens: aby mógł ją zbagatelizować w oczach

sułtana w jakiś sposób.w. 1381 marg. Studennicę – Studzienica, miasteczko pograniczne na południe od Chocimia, własność

Stanisława Rewery Potockiego (1597-1667), podówczas wojewody bracławskiego (od 1631), następniewojewody podolskiego (1636), hetmana polnego koronnego (1652), wojewody kijowskiego (1655), het-mana wielkiego koronnego (1664).

w. 1387 niedobyte … Pergamy – Pergam (zob. wyżej, obj. do III 386-387), czyli Troję, Achajowiezdobywali 10 lat, toteż określenie Studzienicy w ten sposób – jakkolwiek stawiano opór przez 3 dni – mawydźwięk ironiczny.

w. 1392 Stepanowce – ªtefaneºti, miasteczko mołdawskie nad Prutem.w. 1393 marg. gloriatur – (łac.) chełpi się, przechwala.w. 1410 lud to, sam lud żelazny i niezwyciężony – tak o Polakach.w. 1411 marg. jego – tj. Abazy paszy.w. 1412 Wrzeszcza – pułkownik w wojsku Wiśniowieckiego.w. 1419-1421 stądże owo strzelanie ze wszytkich słyszane / dział smoleńskich durnemu beło podejź-

rzane / Sehinowi – zob. wyżej, V 1209-1210.w. 1419 marg. consternatus – (łac.) strwożony, zaniepokojony.w. 1422-1423 uronił / … pierza – sens: spuścił z tonu, stracił na pewności siebie (por. NKPP, „Pierze” 8).w. 1425-1436 – mowa o oddziałach dywersyjnych, które na początku grudnia 1633 r. wyruszyły spod

Smoleńska w głąb państwa moskiewskiego po udanym wypadzie Aleksandra Piaseczyńskiego (7-16 X)pod Drohobuż. Czatami dowodzili wojewodowie Marcin Kazanowski i Aleksander Gosiewski.

w. 1428-1429 rozsypał … / posiłki Majstrukowe – sens: rozproszył posiłki prowadzone z Moskwyprzez kniazia Dymitra Mamstiurkowicza Czerkaskiego. W październiku 1633 r. dopiero rozpuszczanoo nich pogłoski, bowiem spod stolicy wyruszyły dwa miesiące później.

w. 1431-1432 pulsów tym głębiej ostatnich sięgając / i serca się samego gwałtem dopinając – przenoś-nie: wtargnąwszy w głąb państwa moskiewskiego i docierając pod stolicę.

w. 1433 marg. Firlej pod Rżów – Andrzej Firlej prowadził zagon w stronę Możajska, pod Rżew ruszyliKozacy zaporoscy.

w. 1436 a ówdzie – mowa o południowych terytoriach państwa moskiewskiego, gdzie wtargnęły pry-watne oddziały Jeremiego Wiśniowieckiego, wspierane przez Kozaków zaporoskich.

marg. Jeremi Wiśniowiecki – (1612-1651) późniejszy wojewoda ruski (1646) i regimentarz wiel-ki koronny (1648).

jej – Moskwy.penitiora – (łac.) samo wnętrze, głąb (kraju).

449OBJAŚNIENIA do s.

w. 1437 morawskich szlaków – szlak murawski to jedna z tras wypadowych Tatarów krymskich,prowadzący na północ do państwa moskiewskiego.

w. 1438 stem zadnieprskich okryty ludzi swoich znaków – sens: wraz ze stoma ludźmi z Zadnieprzaz jego prywatnych oddziałów.

w. 1440-1441 opuściwszy dopiero auzońskie narody / i tyjorbę Febowę – peryfrastycznie: powróciw-szy właśnie w Włoch i zakończywszy nauki. Książę przebywał we Włoszech w latach 1628-1630, późniejpoznawał jeszcze sztukę fortyfikacji w Niderlandach.

tyjorbę Febowę – lutnię (wł. tiorba) Feba, oznaczającą tu okres studiów (zwłaszcza literackich).w. 1443 tej juchy – tj. krwi nieprzyjaciół.w. 1448 Kantymirowe ostatki – tj. pozostałości z ordy Kantemira, którą w 1637 r. rozgromili Tatarzy

krymscy (Kantemira zgładzono w Turcji).w. 1450 Omer agę – Ömar aga, dowódca Tatarów, którzy na przełomie lipca i sierpnia 1643 r. uderzyli

na Zadnieprze, rozbijając obóz w majętności Wiśniowieckich. Książę zorganizował pościg i przekroczyw-szy granice Rzeczypospolitej, rozgromił czambuły nad Surą (prawym dopływem Dniepru).

Rest – dopływ Sejmu (lewego dopływu Desny).w. 1452 pod Ochmatów – pod Ochmatowem (miejscowość na Ukrainie, na północ od Humania)

30 I 1644 r. armia koronna pod wodzą Stanisława Koniecpolskiego, wspomagana przez poczty JeremiegoWiśniowieckiego, pokonała Tatarów.

w. 1455-1476 – mowa o działaniach Wiśniowieckiego z lat 1638 i 1648 skierowanych przeciw Koza-kom (początkowa faza antypolskiego powstania Bohdana Chmielnickiego). W czerwcu 1638 r. pod Żołni-nem za trzecim natarciem magnat rozbił tabor Jakuba Ostrzanina (Ostranicy). W maju 1648 r. po klęscenad Żółtymi Wodami wycofujący się wtedy hetmani koronni, Mikołaj Potocki i Marcin Kalinowski, dostalisię pod Korsuniem do niewoli. Nieco później Kozacy zdobyli Połonne i Tulczyn (Nesterwar) na Wołyniu(lipiec) oraz Bar na Podolu (sierpień). Zwłaszcza podczas wydarzeń z roku 1648 książę Jeremi Wiśnio-wiecki okazał się jedynym skutecznym pogromcą Kozaków.

w. 1456-1457 co … ścianą / naród ten beł od pogan – sens: który stanowił zaporę przed naporemTurków. Myśl ta jest prawdziwa pod wieloma względami: wycieczki kozackie stanowiły swego rodzajukartę przetargową w rokowaniach polsko-osmańskich; potencjał militarny Kozaków wspomagał Rzecz-pospolitą w trakcie bitew; Kozacy hamowali Tatarów podczas ich wypraw na kresy.

w. 1459 go – naród kozacki.w. 1460-1461 ograniczy ścierwy / natknionymi po palach – aluzja do sposobu nader chętnie wyko-

rzystywanego przez księcia w celu ukarania powstańców kozackich.w. 1461 Żołninem – Żółnin, miasteczko nad Sułą, leżące w dobrach Wiśniowieckich.w. 1464 co się dziś dzieje – w roku 1648.w. 1466-1467 domowym kurzące się … / popiołem – peryfrastycznie: pogrążone w wojnie domowej.w. 1471 szerząc – szerzącego.w. 1474 wstrąci uciekających i utrzyma zbiegi – sens: da schronienie uciekającym i zatrzyma

buntowników.w. 1476 Teraz – tj. w roku 1633.w. 1479 Siewsk, Kursk i Relsk – grody siewierskie.w. 1480 wszytkim Akwilonem – na całej Północy.w. 1481 miecze … i ognie – por. wyżej, obj. do I 164.w. 1482 Biały – gród położony w kierunku północno-wschodnim od Smoleńska; król miał tu kwaterę.w. 1483 otomańskiej wojny – mowa o przygotowaniach Turcji (po odparciu spod Kamieńca Abazy

paszy) do wojny z Rzecząpospolitą, zaprzestanych dopiero na wieść o kapitulacji Szeina (14 II 1634).w. 1485-1486 dosyć za niedługi / czas przyznawszy sławy mu i sobie przysługi – sens: w niedługim

czasie dostatecznie uznawszy jego sławę i oddane sobie (królowi) przysługi.w. 1487 marg. dissidium – zob. wyżej, obj. do IV 204 marg.w. 1493-1494 samej drew Daniełowicz, a nawet i wody / nie dał bez krwie – zadaniem Stanisława

Daniłowicza było utrudnianie armii Szeina zdobywania drewna na opał.samej – Moskwie.

w. 1507 znaczniejszych – znaczniejszych więźniów.

264-266 / 266-268 · Punkt V w. 1345-1507

450 KOMENTARZE

w. 1508-1509 z gór zawieszone owe / zagrzmią nad nią pioruny – zob. wyżej, V 957-962.w. 1512 marg. 10 Decemb[ris] – (łac.) 10 grudnia; do opisanego niżej zdarzenia doszło nad ranem

7 I 1634 r.w. 1513-1514 gdy o jednym zbiegu / z Wulfowego … doszedszy szeregu – sens: gdy dowiedziawszy się

o jednym zbiegu z oddziału Wolfa. Wolf – oficer z pułku Gottharda Platera.w. 1517-1518 jednę mu nieubezpieczoną / pokazawszy kwaterę – mowa o niezbyt pilnie strzeżonych

mostach na Dnieprze, przez które oddziały moskiewskie zamierzały dostać się do polskiego obozu.w. 1522 marg. tandem – zob. wyżej, obj. do I 493 marg.w. 1534-1535 tak im od spasi / zaszedszy spodziewanej – sens: tak im pomieszawszy szyki (zob.

NKPP, „Spaś” 2).w. 1538 wiedząc swe przebiegi – znający swe przejścia.w. 1542 czego bieda nie wyuczy – zwrot przysłowiowy (zob. NKPP, „Bieda” 8).w. 1551 widoku się chroni – sens: unika tego, kto go pobił.w. 1562-1563 zasieczone lasy / i które kobeliny naszym wprzód szkodziły – zob. wyżej, obj. do

V 163.w. 1565-1566 jako winnicę zdradził kiedyś owę / sam ogrodnik – nawiązanie do przypowieści biblij-

nej o ogrodniku, który najpierw wzniósł i pielęgnował winnicę, a następnie ją zniszczył, gdyż wydała cierpkiejagody; por. np. Iz 5,1-6.

w. 1567-1618 – chronologia kapitulacji nieco naruszona: Szein wystosował prośbę o warunki kapitu-lacji 24 stycznia, otrzymał je 5 dni później. 9 lutego poprosił o ich złagodzenie, a 12 tegoż miesiąca doszłodo pertraktacji. Gdy posłowie moskiewscy zaprotestowali przeciw używaniu przez Władysława IV tytułucara, ten zerwał rokowania, co wywołało w obozie Szeina wzburzenie. Ostatecznie jednak król zgodził sięna podjęcie rozmów i złagodzenie warunków kapitulacji, którą podpisano 25 lutego.

w. 1569-1570 powiedzieć chcąc dzieło / już-już bulsze – sens: chcąc od razu prowadzić rokowaniapokojowe.

w. 1569 marg. Februarii – zob. wyżej, obj. do III 1366 marg.anno – zob. wyżej, obj. do I 1959.

w. 1577 Charliński – dworzanin królewski Krzysztof Charliński.w. 1578 marg. jej – tj. Moskwie.

Febr[uarii] – zob. wyżej, obj. do III 1366 marg.w. 1581-1582 cudzoziemcy mieli / wolność służby – mowa o żołnierzach obcego autoramentu służą-

cych w armii Szeina, którym kapitulacja pozwalała przejść pod sztandary króla.w. 1583 z armatą zupełną – z całym uzbrojeniem.w. 1593-1594 wieprz … / erymantski – zob. obj. do II 2521.w. 1605 oprócz cara nikomu – nikomu więcej poza carem.w. 1606 ciężar Enceladów – tj. Sycylię.w. 1610-1611 słońca / dotrzeć w oczu – sens: dojrzeć słońca.w. 1612 czekany – oczekiwany.

Majstruk gdzieś daleko – zob. wyżej, obj. do V 1428-1429.w. 1613 marg. tandem – zob. wyżej, obj. do I 493 marg.w. 1615-1616 otarszy obłudne / z czoła larwy – sens: zdjąwszy maskę obłudy.w. 1619 skoro Oryjon nocne spędzi cienie – por. wyżej, V 660 i obj.

marg. Martii – (łac.) marca.w. 1622 ku stolicy – ku Moskwie.w. 1628 triumfy i widoki … olimpowe – mowa o uczczeniu zwycięzców olimpijskich (por. wyżej, obj.

do III 1064). Por. TWARDOWSKI, Ekspedycyja 14,82-84:

Że ona przyjdzie scena do końcanad widoki olimpowe,nad tryumfy Augustowe.

w. 1641-1642 sam personę / niesie – sens: kroczy we własnej osobie.

451OBJAŚNIENIA do s.

w. 1651 Białosielski z Arthemim – kniaź Michaił Wasilewicz Białosielskij wraz z Artemijem Wasilewi-czem Izmajłowem.

w. 1653-1654 siedm chorągwi porzucą, z bojarskich zebranych / przednich synów – słowo chorągiewoznacza tu zarówno sztandar, jak i pułk („dziećmi bojarskimi” nazywano poślednią szlachtę feudalną,która za niewielkie nadania ziemskie zobowiązana była do służby).

w. 1665 Fuks – dowódca regimentu Hans Fuks.Waldon – oficer w pułku Mattisona.różno z niemieckiemi– tj. przemieszani z dowódcami piechoty niemieckiej.

w. 1671 Leponow z Suhotynem – dowódca konnicy bojarskiej kniaź Lapunow (bratanek Prokopa)i Fiodor Ochrymowicz Suchatin.

w. 1683 Szarlijami rodzonymi dwiema – mowa o Jacobie i Hubercie Charleyach.w. 1687 nad zabitego Szandersona truną – Sanderson zginął 13 XII 1633 r.w. 1690 marg. apostrophe – por. wyżej, obj. do V 83 marg.w. 1692-1693 Kita, który pod jego szczęśliwymi / służył Orły w Wołoszech – pomyłka autora: Kitt

poległ 19 X 1633 r.w. 1701 polus – (łac.) niebo (w sensie klimatycznym); dosłownie: ‘biegun’.

wodopijce Oby – pijący wodę z Obu.w. 1702 których pas kamiennej ucisnął Abnoby – sens: których odgrodziły łańcuchy górskie.w. 1703 Permi, Czeremisowie – mieszkańcy okolic Permu, położonego u stóp Uralu, oraz Czeremisi

(Maryjczycy), lud ugrofiński mieszkający wówczas nad środkową Wołgą.w. 1711 marg. faex – (łac.) męty, hołota, motłoch.w. 1717 dwunastu dział – mowa o działach, które Polacy podczas rokowań obiecali zostawić Rosja-

nom, lecz ostatecznie zabrał je hetman Krzysztof Radziwiłł.w. 1718-1719 lubo już ruszyć się gotowych, / czym powieźć ich nie mając – sens: choć już były

(działa) przygotowane do transportu, nie mieli jak ich przewieźć.w. 1720 sprawionym dziełem znamienitym – tj. traktatem pokojowym.w. 1727 beły z sobą za jedno – sens: były jak jeden organizm.w. 1730-1731 następującą … wojnę bliską / w domu z Turki – zob. wyżej, obj. do V 1483, oraz niżej,

V 1791-1792.w. 1731 za lekkiego gońca – jako szybki goniec.w. 1732 Woronicz – pisarz ziemski smoleński Mikołaj Woronicz został wyprawiony do Moskwy

4 I 1634 r.marg. gońcem – jako goniec.

w. 1735 Ostendy – miejscowości we Flandrii (dziś: Belgia) nad Morzem Północnym, w latach 1601--1604 obleganej i zdobytej przez Hiszpanów.

w. 1736 od Spinole niderlandzkiej Bredy – zob. wyżej, obj. do III 629.w. 1737 marg. Martii – por. wyżej, obj. do V 1619 marg.w. 1739 pieniu Ambrożynym – hymnie skomponowanym przez św. Ambrożego (ok. 339-397); mowa

o pieśni „Te Deum laudamus”, której autorstwo tradycyjnie przypisuje się św. Ambrożemu.w. 1741 tę … stronę – tę krainę, te okolice.w. 1742 Gosiewskiemu – wojewoda smoleński został mianowany jednym z komisarzy wyznaczonych

do prowadzenia pertraktacji pokojowych, natomiast obronę Smoleńska powierzono porucznikowi Krzysz-tofowi Niewiarowskiemu.

w. 1747 po obozach tyle – po tylu obozach (tj. wyprawach).w. 1748 w jednej zniesionego niemal świata sile – sens: w zebranej razem niemal całej potędze świata.w. 1752-1753 jako od Cyklopów góry porywane / na bogi nieśmiertelne tak darmo i próżno – poeta

pomylił Cyklopów z Gigantami, którzy wypowiedzieli wojnę bogom olimpijskim i ciskali w nich olbrzymiegłazy. Cyklopi pomogli Zeusowi pokonać Gigantów.

w. 1754 rozpierzchnie się – mowa o Rosjanach.różno – w różne strony.

w. 1760 drogą sobie nienową – aluzja do wyprawy królewicza Władysława na Moskwę z 1617 r.

268-271 / 271-274 · Punkt V w. 1508-1760

452 KOMENTARZE

w. 1762 marg. Białą – Biała (dziś: Biełyj), zamek położony ok. 160 km w kierunku północno-wschod-nim od Smoleńska, jego oblężenie planowano na kilka dni, jednak przeciągnęło się do 15 maja, bez spo-dziewanych rezultatów zresztą (siły polskie ustąpiły na wieść o rozpoczęciu rokowań pokojowych).

10 Martii – król dotarł pod Białą 20 marca.w. 1764-1765 strożona trojako / dęby kołem ostrymi – sens: otoczona potrójnym (przenośnie: moc-

nym) dębowym ostrokołem.w. 1766 czosnkiem … natknione – umocnione palami.w. 1766 rzeki … Białéj – Biała leży nad Obszczą.w. 1773-1774 przy minie / ślepej owej – mowa o minie odpalonej 15 kwietnia, mającej wysadzić

narożną basztę. Siła wybuchu obróciła się na stanowiska polskie, zabijając ok. 100 ludzi, a drugie tyleraniąc.

w. 1776 Zboski – rotmistrz Stanisław Zbąski (zm. 1642).w. 1779 te zmogą-li co karty – sens: jeśli te karty będą miały jakąś wartość.w. 1785-1786 skąd umknąć w dalsze gdzieś Tryjony / już beł myślił – poeta sugeruje, iż car zamierzał

uciec w głąb Rosji, spodziewając się marszu króla na Moskwę.w. 1791-1792 wiosenna / wojna z Turki – zob. wyżej, obj. do V 1483, oraz V 1730-1731.w. 1793 także ciężko z Szwedami Pruszy pracujące – poeta sugeruje, iż Szwedzi wchodzili w porozu-

mienie z Prusami przeciw Polsce, w tym czasie jednak to raczej polski król myślał o wojnie ze Szwecją.w. 1794 oraz inducyje z nimi wychodzące – sens: także kończący się z nimi rozejm. Rozejm wygasał

w 1635 r.w. 1797 zatrzymanego – tj. dotąd niewypłaconego.w. 1797-1798 a inaczej temu / oprócz sejmem zabieżeć mogło się wszytkiemu – sens: a inaczej nie

można było temu wszystkiemu zaradzić, jak tylko zwołując sejm.w. 1799 marg. Interea – por. wyżej, obj. do II 1962 marg.

supplices – (łac.) jako błagalnicy.w. 1800 na stronie pasując się obie – sens: wahając się.w. 1806 na pół, mówiąc, płaczą – sens: mówią przez łzy.w. 1815 górą być miało – sens: było wygórowanym żądaniem.w. 1821 marg. tandem – zob. wyżej, obj. do I 493 marg.

Maii 21 – pokój podpisano 14 VI 1634 r.w. 1822 dawno – z dawien dawna.w. 1822-1823 miecz pokornej głowy / sam nie bije – zwrot przysłowiowy (zob. NKPP, „pokorny” 5b).w. 1829 nad rzeczką Polanówką – rokowania prowadzono na uroczysku nad Polanówką (w pobliżu

Wiaźmy).w. 1833 Radziwiłł – Zygmunt Karol Radziwiłł (zob. wyżej, obj. do V 968).w. 1839 wlawszy na – sens: zrzekłszy się na rzecz.w. 1840 w nim – w królu Władysławie.w. 1842 wprzód niż nieprzyjaciela sam zwyciężeł siebie – myśl obiegowa; por. np.: VAL.MAX. 4,1,2:

„Multo enim multoque se ipsum quam hostem superare operiosius est” („Znacznie bowiem, znacznietrudniej jest pokonać siebie niż wroga”). Zob. też NKPP, „Zwycięzyć” 3.

sam zwyciężeł siebie – sens: przemógł sam siebie.w. 1845 odpadłe przed laty – mowa o zdobyczach terytorialnych Moskwy kosztem Litwy z końca XV

i początku XVI w.w. 1848-1850 Nowogródkiem, Rosławiem, Drohobużem, Białą, / Sierpiejskiem, Starodubem, Newlem,

Moroskłończą, / Siebieżem, Krasnobrodem – wyliczone tu grody kresowe (poza Sierpiejskiem) przywracałRzeczypospolitej już pokój dywiliński (1618), a polanowski tylko potwierdzał stan posiadania.

Rosławiem – (dziś: Rosławl w Rosji) miasto między Smoleńskiem a Briańskiem.Sierpiejskiem – warownia Sierpiejsk nad Sierpiejką, na południowy wschód od Smoleńska (dziś

w Rosji).Starodubem – miasto Starodub na południe od Smoleńska (dziś w Rosji).Newlem – Newel, miasto na południowy wschód od Pskowa (dziś w Rosji).Moroskłończą – Muromsk, gród nad Desną.

453OBJAŚNIENIA do s.

Siebieżem – Siebież, miasto na północ od Połocka (dziś w Rosji).Krasnobrodem – Krasne, miejscowość na południowy zachód od Smoleńska.

w. 1854 prerogatywy nie nosił książęcej – sens: aby car nie tytułował się księciem tych ziem.w. 1856 do Kurlandów i Inflant – roszczenia Moskwy do Kurlandii (księstwa wydzielonego z Inflant)

i Inflant wiążą się z najazdami z czasów Iwana Groźnego.w. 1856-1857 z Szwedy / o dalszą Estoniją – znajdująca się od połowy XVI w. pod panowaniem

szwedzkim Estonia była obszarem ekspansji moskiewskiej, której Rzeczpospolita była przeciwna.w. 1859 na ogranicznie – na wyznaczenie granic.w. 1862 oprócz miasta wyjąwszy obiedwie stołeczne – tj. nie będą mogli swobodnie handlować w mia-

stach stołecznych (w traktacie mowa o Moskwie, Wilnie i Krakowie).w. 1871 marg. redux – (łac.) powracający.

Iulii – zob. wyżej, obj. do II 2561.w. 1874 przylegli siebieżcy – żyjący w pobliżu mieszkańcy Siebieża; tu: ludzie zamieszkujący ziemie

pograniczne.w. 1877 ku penatom ojczystym – do ojczyzny; zob. wyżej, obj. do V 396.w. 1879-1880 Augusta / swego witać – aluzja do wspaniałego wjazdu triumfalnego do Rzymu

(29 p.n.e.) Oktawiana Augusta po zwycięstwie pod Akcjum nad rywalami do władzy.w. 1881-1882 ale go i kamienie mówiły, i bruki, / podniósszy po Warszawie triumfalne łuki – mowa

o inskrypcjach umieszczanych na elementach architektury okazjonalnej, wznoszonej podczas publicznychuroczystości.

w. 1883 z ozdobnymi teatry – tj. przedstawiającymi przepiękne sceny.w. 1885-1886 między ten którymi / na bramie logogryfy beł znakomitszymi – szyk: między którymi

co znakomitszymi logogryfami umieszczonymi na bramie znajdował się ten. Cytowany tu epigraf to prze-kład z łaciny; por. WASSENBERG, Gestorum, s. 138:

Teuto, Anglus, Gallus, Batavusque, Gothusque, Scotusquead Moscum toto venerat Oceano.Arma, viros, artes, longinquus miserat orbis,iamque ferox belli viribus hostis erat.Addidit ipse dolos et rupto foedere pacis,perfida securis intulit arma locis.Rex Vladislaus venit cunctosque coegit,hinc invita, illinic supplici abire fuga.Teuto, Anglus, Gallus, Batavusque, Gothusque, Scotusquescis quid erat? Hosti pompa fuere, nugae.

w. 1886 marg. Arcus triumphalis – (łac.) łuk triumfalny.w. 1896 pompą i igrzyskiem – por. CIC.Fin. 5,48: „ut pompa, ludis atque eius modi spectaculis”;

PLAUT.Poen. 1012; VAL.MAX. 1,7,4.w. 1898 Europie – wyraz czytany czterosylabowo.w. 1899 emońskie Deliormany – lasy porastające góry Hemus (hemońskie), czyli masyw Starej Płani-

ny (Bałkanu).w. 1903 z duchów owych – z tego natchnienia (zob. wyżej, V 1393-1403).w. 1905 moskiewskich zdrad i machin – mowa o intensywnych staraniach dyplomacji moskiewskiej,

by zachęcić Portę do wojny z Rzecząpospolitą; w zamian za wyprawę car obiecywał sułtanowi daninęroczną i podarunki z futer sobolich.

w. 1909-1910 co między go dwiema / widzi Atlas morzami wielkimi oczema – tj. od Morza Śródziem-nego po Morze Czarne.

w. 1911-1913 jakoby wstał z podziemie Osman znowu Drugi / i nastawał dopiero straszny on i długi/ podchocimski aparat – aluzja do wyprawy Osmana na Chocim z 1621 r.

w. 1913-1920 – wymarsz wojsk tureckich z Konstantynopola nastąpił 19 marca, sułtan opuścił stolicę8 IV 1634 r.

274-276 / 276-277 · Punkt V w. 1762-1920

454 KOMENTARZE

w. 1915 przez Aton – przez górę Athos na Półwyspie Chalkidyckim (marsz Osmana skojarzył autorz przekopaniem kanału przez przylądek Athos na polecenie Kserksesa maszerującego z armią perską naHelladę).

w. 1917 czarni karadyńcy – marynarze czarnomorscy (Kara Deniz – tur. Morze Czarne).w. 1919 z chanem – Tatarzy krymscy nie uczestniczyli w wyprawie, chan wymówił się rzekomym

brakiem koni.w. 1927 sam nie zdoła – sens: że sam nie zdoła.w. 1932-1933 jako orzeł Jowiszów tym mężniej i chciwiéj / gmin goni białopióry – por. wyżej, V 454,

923-924.w. 1935 marg. Augusto medio anni 1634 – (łac.) w połowie sierpnia roku 1634.

praesens … sam – obecny osobiście.w. 1937-1938 z trzema swych tysięcy / i czwartym powiatowym – z trzema tysiącami swych prywat-

nych wojsk i czwartym tysiącem podlegającym mu jako wojewodzie.w. 1938 nic więcéj – bez nikogo więcej.w. 1941 Momentem-li i sławą wojny wszytkie stoją – sens: jeśli od szybkich decyzji i od chęci zdoby-

cia sławy zależy wynik wojen.w. 1950 Eurytus – Eurytos, mityczny władca Ojchalii, znakomity łucznik.w. 1950-1951 ani kształtniej włożyć / zbroje na się Pelides – opis zakładania kunsztownej zbroi, jaką

dla Achillesa, syna Peleusa, wykonał Hefajstos zob. HOM.Il. 19,364, 369-385.w. 1959 z Łohojska – miasteczko przy trakcie z Mińska do Dyneburga, posiadłość rodowa Tyszkiewi-

czów (tu mowa o Januszu).marg. Łaszcz – strażnik koronny Samuel Tuczapski Łaszcz (ok. 1588-1649), rotmistrz królewski.

w. 1962 pod wilki i skórami różno niedźwiedzimi – zob. wyżej, obj. do IV 962.w. 1965 Niemierzycz – Jerzy Niemirycz (1612-1659), późniejszy podkomorzy kijowski.w. 1967 Tęczyński – wojewodzic krakowski Stanisław Tęczyński, syn Jana Magnusa (zm. 1638),

zmarł (1634) w obozie z powodu choroby, był ostatnim z najmłodszej generacji rodu.w. 1968 ciężkim korzyścią – obciążony łupami.w. 1970-1971 krwawe przynamniej łoże mu posłała / na Marsowym poboju – sens: pozwoliła umrzeć

na polu bitwy.w. 1972 Argo dziedziczne – przenośnie: dziedzicznym majątkiem (aluzja do złotego runa).w. 1973 słodziej umarł – por. HOR.Carm. 3,2,13: „dulce… est pro patria mori” (por. wyżej, obj. do

II 1832-1833).w. 1976 aniżby się te koła rozbiegły tym daléj – zob. wyżej, obj. do II 503.w. 1978 posłem – jako posła.

Trzebińskiego – podkomorzego lwowskiego Aleksandra Trzebińskiego (zm. 1644), późniejszegobiskupa przemyskiego (1642) i podkanclerzego koronnego (1643). Do Stambułu udał się na początkuroku 1634.

w. 1979 pakta przypominając – sens: przypominając o zawartym pokoju.w. 1980 z Ahmedem i Selimem – tj. z Ahmedem I i Selimem II (1524-1574), sułtanem od 1566 r.w. 1982 nań – tj. na króla.w. 1983 w swej tedy niebytności – mowa o nieobecności króla w ojczyźnie z powodu udziału w wy-

prawie smoleńskiej.w. 1988 rękę swoję drugą – tak o armii Koniecpolskiego.w. 1989 przeprawi – mowa o pośle Aleksandrze Trzebińskim.w. 1991-1992 który swej niecnoty / dobrze wiadom – sens: który świetnie zdawał sobie sprawę, że

oszukał sułtana.w. 1994 jako którym tchnie cesarz – sens: ponieważ sułtan całkowicie mu ufa.w. 1996 z bezpiecznej cery – z pewności siebie.w. 1997 prawie narodów – prawo narodów zabraniało więzić posłów.w. 1998 wezerowi kryjomo opowie – Trzebiński wysyłał potajemnie listy do wielkiego wezyra.w. 2003 po nim – za nim.w. 2003-2004 drogę … / przebiegszy mu – sens: uprzedziwszy go w drodze.

455OBJAŚNIENIA do s.

w. 2006 inaczej nie będzie – że już nie będzie inaczej, niż on chce.w. 2007 przypuści go do szaty – sens: zezwoli na audiencję.w. 2010 na kształt komety – tj. złowieszczo.w. 2013 przywiózł-li haracz – cesarz domaga się haraczu, by zamanifestować swoje wrogie intencje.w. 2016 państwa mogą obie – Polska i Litwa.w. 2018-2019 że on … / sam monarchą – sens: że jest najwyższym władcą, któremu podlega król

polski.w. 2041 marg. Interea – zob. wyżej, obj. do II 1962 marg.w. 2050 o trybut postąpiony – zob. wyżej, obj. do V 1905.w. 2051 rączym … rumorem – dzięki nadchodzącym szybko wieściom.w. 2056-2057 się w pogańskie / zaprząc jarzmo – sens: zgodzić się na daninę.w. 2058-2059 z strony owych w Azyi królestw wielkich dwoich / wszytkich nazad umknęła – posłowie

z Kremla obiecywali sułtanowi przejęcie zwierzchnictwa nad Chanatem Kazańskim i Astrachańskim.w. 2062-2063 opuszcza / na dół skrzydła – traci zapał (zob. NKPP, „Skrzydło” 9).

o tak brzmiącym – sens: o którym jest tak głośno.w. 2070-2071 Jeszcze mu i owa zawadą / farba wojny takrocznej – sens: jeszcze mu (sułtanowi) nie

daje spokoju wynik ubiegłorocznej wojny.w. 2071-2072 gdzie trąbieł tak sieła / o swojej wiktoryi – gdy tak bardzo zapewniał (Abaza) o swym

zwycięstwie.w. 2074 Murtazego – Murtaza pasza, zastępca wezyra, zwierzchnik wojsk tureckich w Europie.

marg. Sehina agę – Szahin aga, poseł turecki do Władysława IV, wyprawiony do Polski w maju1634 r.

w. 2075 poń – po Abazego paszę.w. 2079 znosząc się z Koniecpolskim o tym – aluzja do korespondencji między hetmanem Koniecpol-

skim a Murtazym paszą na temat pokoju.w. 2087 swe karanie – awanturniczego beja uduszono 24 VIII 1634 r.w. 2089 marg. co spirat – por. wyżej, obj. do IV 440 marg.w. 2094-2095 na … gotowy / napadł ogień – sens: trafił na zaognioną atmosferę.w. 2100 jednej – zbrojowni.w. 2101 czausza – Boruckiego, wyprawionego do Stambułu w połowie lipca 1634 r.w. 2105 ani szyją jednego – tj. ukaraniem Abazy paszy.w. 2108 ich – Polaków.w. 2110 nie co, jedno – nie co innego, jak tylko.w. 2110-2111 kryśli / wysokie fantazyje – sens: wiele sobie obiecuje.w. 2112-2114 pomścić się obiecując dopiero dziadowej / krwie kosztownej, kiedy ta, która wonczas

beła / pod Warną nieszczęśliwą – zob. wyżej, obj. do II 594.w. 2113-2115 która wonczas beła / … wszytka się wrócieła / znowu cera – sens: powróciła ówczesna

sytuacja.w. 2115 z obojej strony – w obu przypadkach.w. 2116 jednymi z sobą spół imiony – tj. jako Władysławowie.w. 2118 złamanego przymierza – ruszając pod Warnę, Władysław Warneńczyk złamał traktat pokojo-

wy z Turcją podpisany w Szegedynie w roku batalii (z przysięgi złożonej sułtanowi zwolnił króla legatpapieski).

w. 2118-2119 Teraz mu popłyną / złotem szczerym Paktole – sens: teraz zdobędzie bogactwa.w. 2119-2120 Hebrus, potopień / lutnie Orfeuszowej – sens: Hebro, do którego wrzucono lutnię Orfe-

usza (zob. OV.Met. 11,50-52).w. 2122 tamego Bosforu – tj. Bosforu Trackiego, w odróżnieniu od Bosforu Kimmeryjskiego.

między morzem dwoim – zob. wyżej, V 1909-1910 i obj.w. 2123 utknie pale – tj. słupy graniczne (wzorem Bolesława Chrobrego – zob. wyżej, obj. do IV 848).w. 2126 do Lwowa – król wyruszył z Warszawy do Lwowa 13 IX 1634 r.w. 2128 północnych … wojsk – tj. wojsk wycofanych z frontów moskiewskich.w. 2129 różno pod znaki – pod różnymi sztandarami.

277-279 / 279-282 · Punkt V w. 1915-2129

456 KOMENTARZE

w. 2129-2130 polnego sprawą / hetmana – tj. pod buławą hetmana polnego Marcina Kazanowskiego.w. 2135-2136 co by tej Korony / z lepszym beło – sens: co by było najlepsze dla Korony.w. 2137-2138 ile drugi kiedy / o Pruszy ekspirował z … Szwedy – sens: zwłaszcza gdy upływał

termin drugiego pokoju, zawartego ze Szwedami w sprawie Prus (rozejm altmarski tracił ważność w roku1635).

w. 2139 rozciąć żelazem – sens: rozstrzygnąć za pomocą miecza.w. 2140 ze dwiema razem – z Turcją i Szwecją.w. 2141-2142 nie zdało / tak się ówdzie nakłonić – sens: wydawało się, że nie należy się wówczas ku

temu skłaniać.wszytkim podobało – sens: wszyscy woleli.

w. 2143 marg. e consilio – (łac.) po naradzie, rozmyślnie.w. 2145-2146 oprócz z Osmanowej lekkiéj / poszło dumy – sułtan Osman II, ustępując z placu boju

po bitwie chocimskiej, był przekonany, że jest to defensywa okupiona daniną (której potem dopominanosię od Rzeczypospolitej podczas pertraktacji pokojowych w Stambule), w rzeczywistości dostojnicy turec-cy zaręczali sułtanowi o haraczu, by przyśpieszyć odwrót.

w. 2161-2163 jako wściekły Syryjusz, pod lato gorące / wywiesiwszy ozory swoje pałające, / zieminiskiej tym ciężej nagli – zob. wyżej, obj. do V 878 oraz III 830 i obj.

w. 2167 następował – zbliżał się.z niewoli – przymuszony.marg. aegre – (łac.) niechętnie, z trudem.

w. 2171 Mehmed … Czelebi – Mehmed Èelebi, czausz.w. 2175 wskok rzeczy dociera – sens: szybko zawiera pokój.w. 2176-2177 że nad baszą Abazym słusznej już użyto / w Porcie egzekucyi – zob. wyżej, obj. do

V 2087.w. 2179 po wszytkich Otomaniech – po całej Turcji.w. 2184 nie barzo go wesołej cery stąd nabawi – gdyż król wolałby wojnę.w. 2187 na wiatr – na próżno.w. 2193-2197 Gdzieś się chwalił Julijusz, że zwyciężeł wszędy, / gdzie okiem mógł pomierzyć i prze-

być którędy / z wojskiem swoim – on, żadnej potrzeby nie zwodząc / i nie tylko nie widząc, ale nie docho-dząc / swego nieprzyjaciela – aluzja do słynnych słów Juliusza Cezara: „Veni, vidi, vici!” (Przybyłem,zobaczyłem, zwyciężyłem), którymi wódz powiadomił listownie senat rzymski o swym błyskawicznym(osiągniętym po pięciu dniach) zwycięstwie nad królem Pontu Farnakesem II.

w. 2199-2212 – poeta mówi o zdarzeniach sprzed śmierci Gustawa Adolfa (16 XI 1632), gdy królszwedzki odnosił sukcesy militarne w Niemczech (zob. wyżej, obj. do IV 442-443).

w. 2200 zgubą naszą – szwedzkimi zwycięstwami w Prusach.w. 2201 batawskiej … Mozy – holenderskiej Mozy (rzeki płynącej dziś przez terytorium Francji, Belgii

i Holandii, mającej wspólne ujście z Renem). Do Mozy armia Gustawa nie dotarła, nad Ren doszła naprzełomie roku 1631/1632 w okolicach Moguncji.

batawskiej – zob. wyżej, obj. do V 741.w. 2203-2205 nie chcąc ze dwiema / … / czynić razem – sens: nie chcąc walczyć równocześnie z dwo-

ma, tj. z cesarzem i królem polskim.w. 2206-2212 – mowa o zabiegach dyplomatycznych mających na celu uspokojenie relacji polsko-

-szwedzkich, aby Gustaw mógł najpierw przystąpić do wojny z Habsburgami i ograniczyć się do działańtylko na jednym froncie. Koncepcji takiej sprzyjały przede wszystkim kraje protestanckie oraz katolicka,lecz antyhabsburska Francja, one też podjęły się mediacji już podczas zawierania rozejmu altmarskiego,a następnie w trakcie rokowań przed wygaśnięciem rozejmu (o pośrednictwo zabiegała zresztą także i Rzecz-pospolita).

w. 2209 jako przedtym rozpoczęli – wojna trzydziestoletnia rozpoczęła się bez udziału Szwecji.w. 2210 w rzeczy z swego domysłu – sens: udając własną inicjatywę.w. 2211 sobą – tj. Gustawem Adolfem.w. 2212 tego, co wziął – mowa o terytoriach przyznanych Szwecji rozejmem w Altmarku.w. 2214 po kątach – potajemnie.

457OBJAŚNIENIA do s.

w. 2216-2217 zjednoczone północne, jako i wschodowe / wojska – tj. wojska z frontu moskiewskiegoi spod Kamieńca.

w. 2218 Grunewaldem – Grunwaldem (niem. Grünewald).w. 2219 pod Chojnicami – tu rozegrała się bitwa polsko-krzyżacka (1454), w której armia Kazimierza

Jagiellończyka poniosła klęskę.w. 2221-2223 jakoby nie jej tylko brzegami wąskimi, / ale aż i terminy hiperborejskimi / zamierzyć się

nie zdała – sens: jakby zdawała się nie być ograniczona tylko swoim korytem, ale aż gdzieś północnymigranicami.

w. 2224 swoje … klasy – własną flotę (łac. classis). Król na przełomie 1634 i 1635 r. zakupił w Gdań-sku 10 statków handlowych, które przerobiono na okręty wojenne.

w. 2227 marg. 1 Novembris – (łac.) 1 listopada (król wyjechał ze Lwowa 27 października).anno – zob. wyżej, obj. do I 1959.

w. 2231 marg. Królewic Aleksander umiera tegoż 20 – w rzeczywistości królewicz Aleksander Karolzmarł 19 listopada.

w. 2236-2237 jako się rozkwili / dziecię małe zwyciężca – szyk: zwycięzca rozkwili się niczym małedziecko.

w. 2242 pod Kwidzyn – obóz rozbito niedaleko wsi Czerwony Dwór, na północ od Kwidzyna.w. 2243 marg. e contra – (łac.) z drugiej strony, z naprzeciwka.w. 2246 pruskim sekwestrze – na mocy porozumień altmarskich część miast książę pruski wziął w se-

kwestr na czas rozejmu.w. 2250-2251 żelaznymi łańcuchy i drągi / Wisłę samę pospinał – por. wyżej, IV 66-67.w. 2253 wały wsuł na wały – sens: usypał nowe wały na już istniejących.w. 2254-2255 niemal z tym cały / zwiódł Niderland – Niderlandy słynęły podówczas sztuką fortyfikacji.w. 2257 marg. Posłowie … francuski i angielski – mediatorem francuskim był Claude de Mesmes

d’Avaux, angielskim – George Douglas.w. 2266-2267 pokój lepszy jest daleko / nad samę wiktoryją – por. LIV. 30,30,19: „melior tutiorque

est certa pax quam sperata victoria” („lepszy jest pewny pokój niż spodziewane zwycięstwo”; przekładM. Brożek).

w. 2276-2277 jedno Gradywowe / Lemny niedostąpione – tj. bardzo mocne obwarowania wojenne(jakby je wykonał Hefajstos w swej kuźni na Lemnos).

w. 2297 w obojgu z nim rezolut – sens: w obu przypadkach postępował z nieprzyjacielem rezolutnie.w. 2299 Wrangel z starszym ryngrafem – feldmarszałek Herman Wrangel oraz margraf reński Otto

Ludwig (zob. wyżej, obj. do IV 301).w. 2300 miejscami przewyższali – sens: należeli do znakomitszych.w. 2305 do pewnych lat go zastanowią – sens: ustanowią go na pewien określony czas.

marg. tandem – zob. wyżej, obj. do I 493 marg.do lat 26 stanie – rozejm podpisano 12 IX 1635 r. w Sztumskiej Wsi.

w. 2308 pień zwaliwszy – pokonawszy przeszkodę.w. 2317 im – Prusom.w. 2322 Krystyna – (1626-1689) córka Gustawa Adolfa, królowa szwedzka w latach 1632-1654; do

roku 1644 w imieniu nieletniej królewny władzę sprawował kanclerz Axel Gustafsson Oxenstierna.w. 2325 Dźwiną spust do Rygi – tj. kupcy będą mogli spławiać towary Dźwiną do Rygi.w. 2336-2337 Przyszły wnet do kluby / wodne nawigacyje – sens: wkrótce nastał porządek w komu-

nikacji morskiej (wojna polsko-szwedzka spowodowała poważny zastój w handlu bałtyckim).w. 2337-2339 zamorskie porty / … / chlebem naszym ożeły – sens: znów zaczęliśmy dostarczać zboże

do cudzoziemskich portów.w. 2340-2342 poruszywszy drogiego z łona depozytu, / wolna Wisła przez powódź i potop swój żyzny

/ złotym mułem skalała pola tej ojczyzny – Wisła wylała w czerwcu 1635 r.w. 2345 Nędze, Biedy, Lichoty z … Chorobą – nawiązanie do mitu o Pandorze, która nieopatrznie

uchyliła wieko beczki i wypuściła na świat wszelkie zło dręczące ludzi.źle zdrową – niezdrową.

w. 2354 Aleksandra – Aleksandra Wielkiego.

282-284 / 284-287 · Punkt V w. 2129-2354

458 KOMENTARZE

w. 2354-2356 który w połowicy / tak prędko swej fortuny nie beł i zabiegu, / jako on u samego oglądałsię brzegu – sens: który w połowie swego życia nie osiągnął aż tyle, ile Władysław na samym początku swejdrogi. Aleksander Macedoński żył 33 lata, Władysław IV – 53.

w. 2357 wschód Lucyferów – strona, gdzie wschodzi Lucyfer (gwiazda poranna).w. 2358 Liberowe – tj. indyjskie; zob. wyżej, obj. do IV 614.w. 2361-2363 nad Augusta, który z wielką świata / szkodą pierwej Rzymowi złote przyniósł lata /

i rękoma krwawymi pokój ofiarował – mowa o okolicznościach poprzedzających uzyskanie najwyższychgodności w państwie przez Oktawiana Augusta, który rozprawiał się z rywalami do władzy, jego panowa-nie zakończyło jednak długi okres wojen domowych i oznaczało nastanie pokoju wewnętrznego.

w. 2364 Janowe drzwi zatarasował – wrota świątyni Janusa zamykano tylko wtedy, gdy Rzym nietoczył wojen; por. wyżej, obj. do JK III 8.

w. 2367 Trajana – Trajan (53-117), cesarz rzymski od 98 r., uchodził za władcę bardzo łagodnego.gdy przypuścić wolał – mowa o Władysławie.

w. 2370 z niej po teatrach stroić perspektywy – mowa o przelewaniu krwi podczas antycznych wido-wisk w cyrkach i amfiteatrach.

w. 2373 dobrotliwszy nad Tyta – cesarz Tytus był wzorem władcy, pełnym dobroci i łaskawości opie-kunem poddanych (por. szczególnie SUET.Tit. 8); gdy dzień upłynął mu bez wyświadczenia komuś do-brodziejstwa, mawiał: „Przyjaciele, straciłem dzień” (przekład J. Niemirska-Pliszczyńska; SUET.Tit. 8,1:„Amici, diem perdidi”).

w. 2373-2374 który beł rozkoszą / i kochaniem u swoich – por. sąd współczesnych przytoczony przezSwetoniusza (SUET.Tit. 1,1: „amor ac deliciae generis humani”): „umiłowanie i słodycz rodzaju ludzkie-go” (przekład J. Niemirska-Pliszczyńska).

w. 2377-2378 co czuję jeszcze / przy sobie Apollina – sens: który czuję jeszcze natchnienie.w. 2378-2379 które cię wieszcze / zmówią za to febady – sens: których wieszczek słowa wypowiedzą

twą chwałę. Febada (łac. Phoebas, -adis) to właściwie kapłanka Apollona-Feba, prorokini przejęta du-chem wieszczym.

w. 2379-2380 który zdrój tak żyzny / Aganippy wyleje – sens: czyja natchniona pieśń wysławi. Aga-nippe – jedno ze źródeł poświęconych Muzom, tryskające u podnóża Helikonu (jego woda dawała na-tchnienie poetom).

ojcze … ojczyzny – kalka z łac. pater patriae; ten bardzo zaszczytny tytuł przyznawano w staro-żytnym Rzymie za wybitne zasługi dla państwa.

w. 2386-2387 czym zginęła / kiedyś także Kapua – tj. z powodu przyjemnego i beztroskiego trybużycia mieszkańców; zob. wyżej, obj. do III 1054-1058.

w. 2387 na nię – na ojczyznę.w. 2388 na twym rozpieści się łonie – sens przenośny: zazna spokoju pod twymi rządami.w. 2389 potym jej to zawadzi – mowa o wybuchu powstania kozackiego pod koniec panowania króla

Władysława (1648).w. 2390 wozów mieszkasz złotych – sens: zwlekasz z wystawieniem złotych wozów. Zwycięzcy wo-

dzowie rzymscy odbywali triumfy na pozłacanych rydwanach.w. 2392-2393 ani poruszone / triumfalne podwoje – ani niewystawione łuki triumfalne.w. 2395 przyjąć nazad – czyli w życiu wiecznym.w. 2395-2396 gdzie … / pośnik dasz pożądany swej oblubienicy – przenośnie: gdzie zażyjesz ze swą

oblubienicą prawdziwych rozkoszy.w. 2398-2399 wstanie Karpatus i poruszy ze dna / Wisła swoich trytonów, że cię popiastują – sens:

wielki wysiłek będzie w stanie cię uczcić.w. 2400-2401 między jeszcze którymi i te popracują / karty moje – sens: wśród czczących twą pamięć

widziałbym i siebie.w. 2400 marg. in cursu medio – (łac.) w połowie drogi.w. 2405-2406 przy hymenach nowych / drużących Atlantydek i ogniach godowych – przy nowych

pieśniach weselnych, śpiewanych przez druhny-Atlantydki, i przy pochodniach weselnych. Atlantydki –córki Tytana Atlasa: Hesperydy i Plejady (tu jako personifikacje gwiazd oznaczające porę nocną, gdyzapalano pochodnie).

459OBJAŚNIENIA do s.

w. 2407-2408 teraz, niźli tak wdzięcznych materyj dopłynę, / na czas upracowaną łódkę swą zawinę– zob. wyżej, obj. do I 102-108.

zawinę – w domyśle: do portu.

Do Czytelnika łaskawegol. 2 postmonitum – (łac.) ostrzeżonym, pouczonym.l. 2-3 pierwej jeśli nie poczerpnąwszy wszytkiej weny tej jakiejkolwiek mojej – sens: jeśli wcześniej nie

zapoznałeś się już z całym tym dziełem.l. 4 scatet – (łac.) tryska.l. 6 Partus jest nie … otii – (łac./pol.) sens: nie jest to płód czasu wolnego (łac. otium – ‘czas poświę-

cony na zajęcia intelektualne’).które by temu należało dziełu – sens: na które to dzieło by zasługiwało.

l. 7 tot curarum – (łac.) tylu trosk.l. 8 canis more bibentis Nilum – (łac.) zwyczajem psa pijącego [wodę] z Nilu. Echo bajki Fedrusa

(PHAEDR. 1,25) o psie, który w biegu pije wodę z Nilu z obawy przed krokodylem. Motyw miał charak-ter przysłowiowy i oznaczał pośpiech w wykonywaniu jakiejś czynności; por. ERASM.Adag. 1,9,80: „Utcanis e Nilo”, NKPP, „Nil” 2.

l. 11 ab aeterno – (łac.) od zawsze, od wieków.l. 12 serpit – (łac.) czołga się, pełza.

wiesza się szranek – przenośnie: szuka podpory (wsparcia króla).vitio – (łac.) z winy.

l. 12-13 et severiorum – (łac.) i bardziej surowych (sędziów).l. 13 postliminio – (łac.) tu: skazana na banicję; termin prawny postliminium oznacza właściwie

prawo powrotu z banicji.l. 13-14 popularem auram – (łac.) względy, życzliwość ludzi.l. 16 inversum – (łac.) przekręcone, przeinaczone.l. 17 inconcinne – (łac.) nieskładnie, niezgrabnie.

subsistes paulum – (łac.) wstrzymaj się nieco.l. 18 recurres – (łac.) udaj się, odwołaj się.

287-288 / 288-289 · Punkt V w. 2354 – Do Czytelnika łaskawego

461SŁOWNIK WYRAZÓW ARCHAICZNYCH

SŁOWNIK WYRAZÓW ARCHAICZNYCH

abszach – odpór, kontrofensywa; V 966abucht – wędzone mięso wołowe; IV 584acz – chociaż; I 140, 589, 916, 982, 1056 (passim)afekcyja – dolegliwość; II 3772, IV 1337afektować – pragnąć, pożądać; I 393 marg., 1050, 1420,

II 477 marg., 3839 marg.agat – tytuł tureckich urzędników i dowódców wojskowych;

III 62agrawować – złupić; I 1789akcesyja – nabytek; II 46aklamacyja – okrzyk, tu: narzekanie; II 1056 marg.akomodować – porównywać (?); I 1436

(się) – stosować (się), dostosowywać (się); III 468,649, IV 983, 1382

akomodowany – dostosowany; III 1221alamoda – nowa moda, nowy zwyczaj; IV 1310alegować – przytaczać; I 1423ali – ale; III 417alpiny – alpejski; IV 1326, V 582altana – weranda; III 223alteca – wspaniałość, wielkość; II 94alteracyja – zgryzota; I 619 i marg., II 2178 marg.alterkować – sprzeczać się, kłócić się; II 1003alternata – pierwszeństwo; III 508

– odmiana; IV 915alterować (się) – martwić (się); II 2115, 3183

– robić coś na zmianę; III 1219, V 276amazyj – kochanek, oblubieniec; I 778amazyja – kochanka; II 3711ambit – rozciągłość, rozpiętość, przestrzeń, okrążenie;

I 165, II 165, 2328, III 532, IV 128, 1226– obwód; V 733, 1131

anatolski – turecki (od rzeczownika Anatolia, oznaczają-cego azjatycką prowincję Turcji); IV 1416

andżar – sztylet, kindżał (tur. hancar); I 820, IV 1402anefija – w islamie jedna z czterech szkół teologiczno-

-prawniczych (arab. hanefiye); II 345anguł – kąt; IV 64angustyja – ucisk, ciężkie położenie; V 1487 marg.animować – zagrzewać; I 1312, II 1323 marg., 1529,

3662, III 76 marg., 1110, IV 214 marg., V 40, 1126,2125

animusz – chęć, zamiar, wola; IV 622– umysł; IV 859, 1583, 1618, V 2298

aniźli – aniżeli; IV 562ano – a oto, tymczasem; I 1055, II 3447ansa – powód, przyczyna; I 1392, II 348 marg., 1233antykamera – przedpokój; III 993aparat – sprzęty, przybory, rynsztunek; I 940, 1969 marg.,

II 16, 1998, 2192 marg., 2196, III 1265 (passim)– przepych; III 1382, IV 903 marg.– przygotowania; V 1483, 2213 marg.

aprehensyja – niepokój, obawa; II 310aprekacyja – życzenie; II 2493 marg.archiw – skarbiec, skarb; III 262, 1372, IV 796area – plac; II 1189, V 793armament – uzbrojenie; III 516armata – broń, uzbrojenie; I 605, 630, 939, II 875, 1174

(passim)armować się – zbroić się; IV 60, 1552, V 461asekurowany – zapewniony; I 1658aspis – jaspis; III 222, 361asystencyja – orszak, świta; IV 658 marg., 1001atencyja – skupienie, uwaga; II 1340, IV 749, 1661autumnij – jesień; III 839auzoński – rzymski; I 273, IV 1281, 1664

– włoski; III 1069, V 1440awernowy – piekielny; II 3045

Znakami zapytania opatrzono objaśnienia wydobyte z kontekstu, lecz niepotwierdzone przez dostępne słowniki. Ukoś-nikami oddzielono definicje alternatywne.Leksemy z marginaliów zlokalizowane zostały numerem wersu, przy którym nota marginesowa się zaczyna.Objaśnienia skrótów znajdują się na s. 293 niniejszej edycji.

462 KOMENTARZE

awiza – wiadomość; II 976, 1766azaby – czyby; I 1821, II 1509

– aby; V 2260azap – piechur turecki, pełniący funkcje pomocnicze; II 2223azyjski – azjatycki; II 2095 marg., 2148

baba – babka; I 109 marg.baczenie – rozsądek, rozwaga; II 1795badać się – dopytywać się; II 23, 2134bajdak – łódź kozacka; I 97bajrak – zarośla; V 445baldakin (baldekin) – baldachim; III 1206, IV 398bałakszyj – rybak; II 386bandora – bandura, instrument podobny do mandoliny;

III 293bany – wzbudzający strach; ten, którego należy się oba-

wiać; II 2456baran – rodzaj tarana w kształcie baraniej głowy; III 1287baro – baron; III 783barwiany – umundurowany; IV 1398barzo – bardzo; I 32, 699, 950, 1292, 1664 (passim)barzy – porywczy, gwałtowny; I 458basza – pasza (tytuł dostojników tureckich); II 477, 2101,

V 2176baszyny – należący do baszy; II 1686bat – nieduży statek rzeczny; III 466, 499, 644, 655bateryja – stanowisko dla działa; III 734, IV 882, V 893bawełnica – chusta bawełniana; II 1961bawić (się) – zatrzymywać (się); I 1022, 1453, II 577,

750, 994, 1325, 2250, 2566, 2761, V 546– zajmować się; II 85, II 2400, 2532, V 148

bazyliszek – rodzaj działa; I 1481, II 2195bechter – odmiana pancerza (sporządzonego z kolczej ple-

cionki); I 1970beg (bega) – bej, wielmoża turecki; II 2213beglerbeg – bejlerbej (w Turcji namiestnik prowincji lub

okręgu, gubernator); II 259, 280, 2100, 2123, 2214belgicki – belgijski; III 533, V 149belloard (belloarda) – rodzaj szańca; V 167, 1139benedykcyja – błogosławieństwo; V 113 marg.bezludzki – bezludny; I 1949bezpieczeństwo – śmiałość, odwaga; II 3237, IV 274, V 779bezpieczny – śmiały, odważny, dzielny; I 1250, 1670,

IV 274, V 1549, 1996– pewny; II 120, 2429, 3141

bić (na co) – godzić (w co); I 1293biecz – bicz; II 863bisurmanin – poganin / Turek (dosł. ‘muzułmanin’); II 156,

3618bisurmański – pogański / turecki; II 70, 2030, 2735blacha – pancerz; III 1118blokauz (blokhauz) – nieduża, najczęściej drewniana bu-

dowla militarna opatrzona strzelnicami / nasyp ziem-ny dla osłony oblegających; II 2670, 3821, III 734,V 161, 174, 181, 476, 788, 977, 1086, 1157, 1561

bobek – laur, wawrzyn; II 3153, V 2375bojenie – lęk; V 528boluk – dowódca w wojsku tureckim; II 2210

bończuk – buńczuk, ozdoba w formie ogona z końskiegowłosia (umieszczana zazwyczaj na drzewcu); I 238,IV 1417

bosneński – bośniacki; IV 974bostandzij – bostandży (w Turcji starszy pokojowy, czło-

nek służby pałacowej); II 2210brabantski – brabancki; III 583brać : brać górę – mieć przewagę; I 1117, IV 113 marg.

: brać ligę – zawiązywać ligę; I 1099: brać na się (kogo) – podjąć się obowiązków repre-

zentowania (kogo); IV 1185: brać serce – nabierać odwagi; II 1413 marg., 1424,

1473-1474, 2065, V 1080, 1365, 1781-1782(się) – wyprawić się; I 1785, II 2149, V 969(się) (za co) – brać odpowiedzialność (za co); II 353(się) (za kogo, o co) – wstawić się, ująć się; II 1921

marg., 3285 marg.brak – odpadek; II 1361, III 29brona – brama; II 3259, IV 196bród – nurt, odmęt, fale; I 79, 248, 2871, III 1376, IV 381,

422, 853: w bród – zupełnie, całkiem, ze szczętem; III 205,

496, V 456brykać – buntować się; I 248, II 1488buczny – wspaniały, pyszny; III 887, 1329bujać – fruwać; JK I 6, IV 604, V 98

– hasać; I 271bujurdun – pisemny rozkaz, rozporządzenie; II 696burztyn – bursztyn; IV 1108buzować – poskramiać; II 1335, 3675by – gdyby; I 193, II 412, 1213

– jakby; I 617, 1164, III 741– żeby; I 1471– choćby; IV 573, V 2031

być : być (na czym) – starać się (o co); III 1190: być (przy sobie) – panować (nad sobą); V 1114

cale – zupełnie, całkowicie; I 1347, 1363, II 889, III 626,V 732, 870, 2229

cekauz – arsenał; III 394, V 2099cera – stan, stan emocji, charakter, usposobienie, posta-

wa, wygląd, struktura; JK III 6, VI 1, I 17 marg.,241, 286, 315, 394 (passim)

certować – rywalizować, współzawodniczyć; IV 160,1233, 1311, V 1956, 2116

chachmęć – chaszcze, zarośla, wertepy; I 2059, II 1464,IV 1138

chamaleon – kameleon; V 264chao – otchłań; III 1268charakter – pismo, litery; II 2483, 3272, 3887chineński – chiński; II 337choć – niech chociaż; I 482chodzenie – ganek; I 1177chować się – pędzić żywot; I 435chód – marsz; II 2744, 2796chramać – kuleć; IV 1008chronić się (czego) – unikać (czego); II 765, 1624chrosnąć – trzasnąć, zaszeleścić; II 788, 883

463SŁOWNIK WYRAZÓW ARCHAICZNYCH

chuć – chęć, ochota; I 1962, II 1409chudoba – bieda, ubóstwo; II 2690, 2854chudy – ubogi, biedny; II 2056, 2842chynąć się – zanurzyć się; II 1264chyniony – pogrążony; II 3295ciasno – nędznie, biednie, ciężko; I 1847ciasność – ciasne miejsce; II 1468, III 850

– wąwóz; IV 1569ciasny – ciężki; II 1116ciągnienie – marsz, pochód; V 362ciekać – szukać; IV 419ciekawy – rozbiegany; IV 466cień – ustronie, kryjówka; I 284, 320, 383, 466, 537

(passim)cieplice – ciepłe kraje; II 1450, 2094

– ciepłe źródła, termy; III 333, 1179cierpliwy – przykry, dojmujący; II 401, V 1745

– cierpki; II 2118– wytrwały; II 3832

cieśń – ciasne miejsce; II 1021ciężki (czym) – obciążony (czym); I 2098, V 1239ciężkość – udręka, cierpienie; V 452, 1487ciorbadzij – oficer janczarski; II 2202ciskany – połyskujący; II 139cwałać – cwałować; I 716, IV 28cyga – bąk, tj. zabawka dziecięca; II 136czaprag – czaprak, ozdobna kapa pod siodło; IV 1392czarowniczy – właściwy czarownicy; I 2042, III 1301czas : do czasu – na pewien czas; I 256, II 63, IV 575

: na czas – na pewien czas, doraźnie; II 120: za czasem – po pewnym czasie, z upływem czasu;

II 379czata – oddział żołnierski wysłany jako straż przednia bądź

w celu zdobycia zapasów, także: zagon, wyprawadywersyjna; I 1121, 1695, 1720, 2039 marg., II 162,312, 407, 427, 2272, III 539, V 249, 1425

czausz – goniec, posłaniec, adiutant; II 261 i marg., 2210,V 2101

czekan – rodzaj toporka na drzewcu długości 80-100 cm;II 1913, 1985 marg., V 1612

czernica – mniszka prawosławna; I 465 marg.czerniec – mnich prawosławny; I 435, IV 1075czerniecki – mniszy; I 1394czerń – pospólstwo, chłopstwo; I 413, 1344, 1372, II 36,

375, 3040, IV 1051, V 693, 1456czołdar – rodzaj nakrycia na konia, zakrywającego boki

i pierś zwierzęcia; IV 972, 1442czołg – czołganie się, pełzanie; V 1108czołgiem – płasko; II 3280czoło – śmiałość, zuchwalstwo, odwaga; II 1028, 1122

: nieść – otwierać pochód; II 2125, IV 981: pokazać – przeciwstawić się, okazać hardość; I 1927: trzymać pierwsze – stać na czele; IV 672-673: w czele – na czele; I 1865: w czoło (z czoła) – od przodu, z przodu; I 1199, II 2596: złamane – zdrada; IV 476

czołobitnia – pokłon; I 635czosnek – pale tworzące ostrokół; V 1766

czuć – wietrzyć, przewidywać, przeczuwać, spostrze-gać; I 803, 2009, II 832, 1995, V 188, 2065

– czuwać, strzec; II 817, 3275, IV 127, V 1540(o sobie) – pilnować się, mieć się na baczności;

V 2243czuhaj – długie okrycie męskie z rękawami; IV 974czułość – czujność, ostrożność; I 443, III 761, V 1115

marg., 1298, 1921czuły – czujny, baczny; II 1043, 2279, 3275, IV 35, V 894,

1833(o sobie) – pilnujący się, mający się na baczności;

IV 35-36czura – ciura; II 1285 marg., 1288, 1561 i marg.czwierć – ćwierć; I 766, II 1988czyby – jeśliby; I 1225czyli – jeśli, jeżeli; II 275, 2994, 3139, 3461czyn – (o człowieku) pokrój, znaczenie (?); II 74czynić – walczyć; II 1852, V 2205

dać : dać ręce – poddać się; I 1873, IV 149, V 1604: dać się nogom – uciec, zaufać nogom; V 283: dać pole zob. podać pole

daleko : co dalej – im dalej; I 921, 941: w dalszą – na później; IV 712: w dalsze – późniejsze, następne; I 331

dank – pierwszeństwo; II 2299, 2730, III 611, 1267darn – darń; V 237dąć się – nadymać się, wynosić się (ponad innych); I 2087dedycyja – kapitulacja; I 1868defekcyja – ubytek; I 1058defekt: z defektu – z powodu wad; I 31defterdarowy – właściwy defterdarowi, tureckiemu mi-

nistrowi skarbu; II 2816deklarować – obwieszczać; IV 818 marg., 824delekt – wybór; IV 1309 marg.deliberacyja – debata; I 1599 marg.dementować – wprowadzić w błąd; II 2879, V 448demisyja – pokłon; III 682 marg.depozyt – skarb; III 510, V 1132, 2340depredykacyja – przepowiednia; V 2349 marg.derbiż – derwisz, tj. asceta muzułmański; II 2046derewnia – wieś; I 1497desolacyja – wyludnienie; IV 383 marg.destynować – przeznaczyć; II 3152doba – czas, pora; I 1335, II 2248, V 607, 646, 717,

816, 1531, 1967dobrać (się) – zbliżyć (się), osiągnąć, dojść; II 1141, IV 289,

V 762dobroczyn – dobry uczynek; IV 409dodać – dać; I 639dojść : dojść do żywego – dokuczyć, dopiec; II 256

: dojść wiarą – uwierzyć (?); I 1471dokonać – zwyciężyć, pokonać; I 1441dokonywać – ginąć, umierać, dokonywać żywota; V 1058dokończyć – dobić; II 1514dołożenie – konsultacja; II 3726doma – w domu; I 1138, 1895, II 514, 732, 791 (passim)domicela – dwórka; III 278, 1333

464 KOMENTARZE

don – pan (tytuł grzecznościowy używany w Hiszpanii, Por-tugalii i Włoszech wobec arystokracji, szlachty i duchow-nych); III 1239

donaglać – ponaglać; V 1501dopiąć – osiągać, dostać; I 495 marg., II 3317, IV 708,

V 475, 676, 696, 702, 757, 929, 960, 1407, 1432,1516

: dopiąć swego humoru – postawić na swoim (?);IV 91-92

(się) (do czego, czego) – przybliżyć się, zbliżyć się (doczego); I 943, 1059, II 3563, 3643, IV 1203, V 599marg., 602

dosiedzieć – wytrwać; II 2783dostać: dostać serca – nabrać odwagi; II 1626-1627,

V 1177dostatek – dar; I 655dostawać – wystarczać; II 1635, V 656dosyć (dość) – zadość; I 1444, 2069, II 632, 1078 marg.,

IV 814, V 125– tyle; III 78

dośpieszyć – zdążyć; I 2011doświadczać – poznać, poczuć; I 49

– próbować; II 1090dotrzymać – wytrzymać; II 1033, 1103 marg.dowcip – umysł, rozum, rozsądek, pomysł; I 385, 494,

916, II 2537, 2674, III 516, 1258, V 77, 875, 1889,2253

dowcipny – biegły, przemyślny; V 876dozorny – baczny; I 1429, IV 1557dragonija – dragonia, tj. piechota używająca koni do prze-

marszu; III 691drewny – z drzewa; I 1714drugi – inny, kolejny, niektóry; II 151, 563, 1384, III 1233druż – druh, przyjaciel; III 371drużyć – towarzyszyć, drużbować; V 2406drzewo – kopia, włócznia; I 289, II 2552, 3070, 3709,

III 1114, V 10, 1049, 1353dudek – dudziarz; I 840duka – diuk, tj. książę niepochodzący z królewskiego

rodu; III 905– diuszesa, tj. księżna niepochodząca z królew-

skiego rodu; III 1326dukt – droga / akwedukt; III 1185duma – myśl, zamiar; I 1287, II 327, V 2005

– rada carska; I 1371dumać – grać; IV 1233dumny – należący do dumy (rady) carskiej; I 388durno – dumnie; II 2653durność – duma, hardość; II 2683durny – dumny, pyszałkowaty, hardy; I 1245, II 681,

2842, 3423, V 943, 1082, 1420, 1940dużo – mocno, silnie; II 1373, 2668, III 731, IV 283,

V 266, 643, 748dużość – moc, siła; II 1427, 2236, IV 1599duży – mocny, silny; I 1132, 1695, II 1183, 1497, 1755,

2209 (passim)dyjametr: z dyjametru – z drugiej, przeciwnej strony, na-

przeciw (por. łac. ex diametro); I 1532, II 122

dyjarbecki – armeński (od miasta Diyarbakir we wsch.Turcji); I 237

dykt – dyptam, tj. zioło lecznicze; III 602, IV 921dyrekcyja – kierownictwo, zarządzenie; I 1410, 2000dyrektor – nauczyciel, preceptor; I 1805dyskrecyja zob. dyszkrecyjadysponowany – przeznaczony; IV 1129dyspozycyja – rozłożenie; II 3763dystrakcyja – rozdzielenie się, poróżnienie; I 1085 marg.dyszkrecyja (dyskrecyja) – uwaga, wzgląd, rozwaga; I 266,

II 1191, 3181– samowola; I 860, 1686

dyszkurs – rozmowa; II 2645dywan – rada sułtańska złożona z najważniejszych urzęd-

ników państwowych, na której czele stał wielki wezyr;także budynek, w którym rada obradowała; II 1693

dywdyk – rodzaj nakrycia, jakie narzucano na konia; IV 972działałyj – oprawca, kat; II 691, 2089dziczyzna – dziki kraj, odludzie; I 1785, II 388, 486, IV 392,

1642, V 1446dzięka: przez dzięki – wbrew woli, niechętnie; I 1320,

1830, III 1323– niechybnie; II 3556– usilnie; IV 1327

dziwny – budzący podziw; III 915, 1366dźwięk – plotki, pogłoski; II 24, 1230, V 1193

– treść; II 2347, 2569, III 924, IV 449dżerga – lekki namiot; II 3599

efestyjon – człowiek zaufany; II 3853egzakcyja – pobór (pieniędzy); I 1053egzuwije – szczątki, zwłoki; I 882, V 909ekskursyja – wycieczka; V 1357ekspirować – wygasać; V 41, 2133ekstraordynaryjny – nadzwyczajny; III 1240 marg.elefant – słoń; V 1574elefantowy – barwy kości słoniowej; IV 1020eliberować – uwalniać, oswobadzać; I 958 marg.elogijum – pochwała; I 133 marg.emir – rozkaz sułtański; II 270, 2174, II 270emuł – przeciwnik, rywal; II 1996, 3198eojski – wschodni; V 2357error – błąd; I 1224europski – europejski; I 327, 436, II 89, 2137 marg., III 9,

1195

fabryka – budowla; II 3699, III 387, 823fakcyja – partia, stronnictwo; I 1229 marg., 1232, III 811,

IV 637faktor – pośrednik handlowy; II 84falern – tu: wino; właść. wyborowy gatunek wina (moc-

ne, o cierpkawym smaku i złocistej barwie); III 151,407, 496

fant – rzecz drogocenna, (l.mn.) kosztowności; I 1310,II 2344, V 1057

– zastaw; III 770, IV 496farfura – naczynie fajansowe; II 198faryna – mąka; II 74

465SŁOWNIK WYRAZÓW ARCHAICZNYCH

fascykuł – zwój papierów; IV 449fatum – los, przeznaczenie; JK I 4, I 380, 1833, II 324,

884, 886 marg.,1227, 1541, 1606, 1673, 1837, 2088,3651, 3731, 3842, IV 297, 502, V 353

fawor – przychylność, życzliwość, łaska, względy; I 404,898, 1070, 1344, 1746 (passim)

febada – wieszczka; V 2379ferwor – upał; I 295fescennina – pieśń pokładzinowa; I 777fest – święto, uroczystość; I 209, 656, 783, 1387, III 594,

IV 913, 1252, 1349, V 2fetocia – wstążka; IV 1594fojara – fujarka; I 838forga – kita, tj. ozdoba nakrycia głowy lub uprzęży wy-

konana z piór; I 1972, II 1819, 2205, IV 968, 1070,1361, 1428, V 1963

fortunić – sprzyjać, szczęścić; V 1664foza – sposób, forma; II 3014, III 1287, IV 786 marg.,

971, V 149, 1631frasowliwy – frasobliwy, zatroskany; II 2779, 3659, IV 227,

V 318– (o ogarach) węszący, tropiący; III 490

fraucymer – dwór kobiecy; III 277frejszt (fryszt) – zwłoka; I 1491, II 1783frejsztuk – śniadanie; III 474frukt – owoc; III 414, V 1061frykacyja – gorączka; II 3645fryszt zob. frejsztfum – aromat; V 1119fundować się – zaopatrzyć się; II 129furka – w starożytnym Rzymie narzędzie kary dla niewol-

ników (rozwidlony drąg w kształcie odwróconej litery„Y”, służący na co dzień do podpierania dyszla wozu;drąg nakładano na kark, ręce przywiązywano do ra-mion drąga, zmuszając ukaranego do obchodzeniaokolicy i ogłaszania swego przestępstwa); V 1602

galanteryje – wyroby galanteryjne; IV 1354galeota – półgalera z dwoma lub trzema masztami; II 96,

III 956galijon – galeon, tj. silnie uzbrojony wojenny statek ża-

glowy; III 1344gałga – tytuł książąt tatarskich; II 947garło – gardło; I 42, 1407, IV 30, 270garzć (garzść) – garść; I 598, II 776, 2453, V 1286gaur – giaur, tj. niewierny, niemuzułmanin; II 105, 346gdzie – gdy; II 4

– gdyby; II 197gdzieby – czyby; I 502

– gdyby; I 544, II 446, 2363, V 1412, 1863, 2149generał – starosta generalny; BL tyt.genijusz – duch; II 1410gładki – ładny; V 1635głowa: głową – osobiście (?); II 11, V 1401

: w (na) głowę – zupełnie, całkiem, do szczętu, doostatniego; I 333, 913, 1122, II 259, 428, 946,2162, V 1042, 1273, 1908

gmach – pomieszczenie, komnata; II 2080

godowy – weselny, zaślubinowy; I 777, 979, V 2406goniony – żywy taniec staropolski (prawdopodobnie przy-

pominał krakowiaka); III 304gorącość – zapał, zapalczywość; I 1804gorący – pełen zapału; II 2466gotowo – w pogotowiu; I 1017gotowy – nieuchronny; V 1123gotski – gocki; JK tyt.górny – górski; II 2800

– zajmujący wysoką pozycję w hierarchii; III 277gracyja – wdzięk; I 7 marg., IV 1447grandeca – wspaniałość; III 364grań – bok; I 1773grubość – prostactwo, nieokrzesanie; I 327, 727, V 1500gruby – prostacki, nieokrzesany; I 246, 315, 1945, II 2157,

IV 1602, V 1223grunt: do gruntu – doszczętnie; V 621

: z gruntu – doszczętnie, zupełnie, w zalążku; I 908,II 465, 1726, 2454, 3392, IV 76, 238, V 379, 1471

gruntować – sięgać do dna; IV 103grzeczność – zalety; III 422grzeczy – słusznie, stosownie; II 516, III 145gumno – stodoła; III 746, IV 623gunduła – gondola; III 648, 855gwarda – gwardia; II 2526gwarek – górnik, hutnik; II 360, IV 360gwoli – dla; I 743, 805, 1595, 1610, II 279 (passim)

hak – niebezpieczeństwo; I 1246, II 906– mielizna, płycizna; I 1883, II 1440, V 1326– hakownica, ciężka strzelba z podpórką; V 564

harowany – doświadczany, utrapiony; III 100, V 2273hejnał – pobudka; II 1472, 2930heroinka – męczennica; III 1293hesperyjski – zachodni; IV 69, 422, 1370hiperborski – hiperborejski, północny; III 686hoduniec – godunowszczyk, tj. żołnierz Borysa Goduno-

wa; I 623hodyniec – odyniec; V 774hodzia – hodża, tj. niższy duchowny muzułmański (tytuł

grzecznościowy nadawany w krajach muzułmańskich zewzględu na wiek, uczoność lub stan duchowny); II 2210

hołota – biedak; I 1367horda – orda, tj. wojsko tatarskie; I 85, II 186, 428, 471,

3877, V 1197hordyniec – żołnierz tatarski; IV 967, V 1918horod – gród, zamek; I 1556hospodar – tytuł władców moskiewskich, wołoskich i moł-

dawskich (odpowiadający księciu); I 645, II 72, 82marg., 114, 545 (passim)

hospodarski – właściwy hospodarowi; II 755hosudar – pan, władca; I 1353humeń – igumen, tj. przełożony klasztoru w Kościele

wschodnim; IV 1075humor – usposobienie, natura; I 1930, II 32, 192, 343,

450 (passim)– własna wola, widzimisię; II 2248, IV 91

husarszczyzna (husarzczyzna) – husaria; IV 959, 1314

466 KOMENTARZE

idea – wygląd, widok; I 1810, III 590ile – zwłaszcza, mianowicie; I 907, 1343, 1445, 1631,

II 106 (passim)– jako że; I 563, 2068

imać – zacząć; II 1189, 2094, 2911, 3485, 3787– chwytać, łapać; II 2242, III 18

(się) – pojmać się; I 872, II 316impresyja – wtargnięcie, natarcie; V 754 marg.impreza – przedsięwzięcie, zamiar; I 417, 909, 1204, II 144,

958 (passim)– wyprawa wojenna, najazd, natarcie; V 774

marg., 959, 1490, 1512 marg., 1787inaczej – tak czy owak (?); I 668inakszy – inny; IV 1368, V 567, 847inducyja – warunek rozejmu; IV 323, V 1794, 2245, 2260inędy – gdzie indziej; V 681infanta – infantka, tj. tytuł córek królewskich w Hiszpa-

nii i Portugalii; III 535 i marg., 552, 582 i marg.,769 i marg.

inferyja – inferia, tj. ofiara składana duchom zmarłych;I 2069, IV 910, V 919, 2240

infestować – napadać; II 1437, 2983, IV 34, V 250, 2319inflantski – inflancki; JK tyt., IV 314injenijer – budowniczy, inżynier; V 987injenijerski – inżynierski; II 2688, 3764, V 1750inkursyja – najazd, napad, wyprawa; II 337, 397 marg.,

3759, V 479, 1756inotescencyja – zawiadomienie; IV 535 marg.instrument – dokument; IV 896insult – napad; I 1507inszy – inny; I 145, 317, 367, 380, 654 (passim)intendować – zamierzać, zamyślać, usiłować; II 689, 2059

marg., III 25 marg., V 917 marg.intrygować się – mieszać się; II 547intymować – oznajmiać; V 2257 marg.

(się) – oddawać się (?); IV 1300inundacyja – powódź, wylew; IV 341inwidyja – zazdrość, zawiść; I 403, 730, II 651, 3557,

III 1277, IV 420inwitować – zapraszać; II 334, III 309irrupcyja – wtargnięcie, napad; II 425 marg.istmicki – istmijski; II 3356iścić – spełniać; I 1913

jaki – jakiś; II 251jakokolwiek (jakożkolwiek) – jakkolwiek, w jakikolwiek

sposób; II 560, 3567janczar – doborowy piechur turecki; II 472, 710, 945,

2202, III 48, V 1252, 1354janczyk – orientalne nakrycie na konia; II 972, IV 972jaser – jasyr; II 843, V 1239, 1394jasny – otwarty; I 1146, II 2797, III 1036, IV 167, 283,

1580, V 260, 1178jaw: na jawią – jawnie; II 677jąć się – zacząć robić (co), zabrać się (do czego), chwycić

się (czego), imać się (czego); III 1352, IV 108, 1268jedno – tylko; I 131, 987, 1275, 1315, II 1389 (passim)jednostajny – jednomyślny; II 1428

jeły – iły; IV 1325jeśli – czy, czy jest, czy też; I 1947, II 743, 2329, 2586

marg., IV 105, 413, V 216, 1375jeżdżać – jeździć; I 336język – jeniec-informator; I 1189, II 496, 942, 999

– wieść, wiadomość; II 496– obmowa, potwarz; II 656, 766, 918

k – do, ku; I 1091, 1357, 1481, III 138, 1027, IV 556kaduk – drgawki, padaczka; I 620

– szał; II 18kady (kadyj) – kadi, tj. sędzia muzułmański; II 2209kalkuł – kreska, tj. głos podczas elekcji; IV 817kał – błoto; I 1906, IV 992, 1324kałauz – przewodnik; I 1069, II 1667kanar – słodycz; I 14, III 296, V 1885, 2229

– słodki napój; III 472kanąć – skapnąć; I 341kandor – prawość; BL 20, IV 478 i marg., 1282kant – śpiew; III 295kapedzi-basza – przełożony straży sułtańskiej; II 2404kapella – kaplica; III 211, 458, 1023, 1198, IV 1104kapłun – kapłon, tj. młody kogut, wykastrowany w celu

uzyskania smaczniejszego mięsa; IV 580kaptur – orzeczenie karne; IV 545kara – karność; II 1327, 1854, 2679 marg., III 738

i marg., IV 1544karadynia – osmańska flota czarnomorska; II 409karadyniec – marynarz czarnomorski; V 1917karpatyjski – karpacki; II 2776kartan (kartana) – działo polowe; I 299, 652, 1354, II 2195,

III 659, V 1629, 1741kasać się – porywać się; V 1814kasztel – bastion; I 1727, III 663, 1189katajski – chiński; I 1776katanka – krótkie okrycie wierzchnie noszone przez męż-

czyzn, często podbite futrem i zapinane na pętlice;IV 1376

kawaler – kawalerzysta; I 285, III 573, IV 1457kawerna – jaskinia, grota; III 1097kazylaskier – turecki sędzia wojskowy (tytuł dygnitar-

ski); II 2213, 3890kaźnia – skarbiec carski; I 744, 1767, IV 1487kąt – cieśnina (?); I 159, 1145

– kryjówka, miejsce skryte; I 321, II 3532, V 2214kiedy (kiedyś) – niegdyś; I 804, II 2036kiedyż – w końcu, wreszcie; I 95, 608, 658, 1263, 1330

(passim)kierz – krzak; V 440kijec – kij; II 2314kinąć – ruszyć, skierować (się), udać (się); I 1110, 1188,

II 639, 954, 1759, 2275, 2799, 2921, 2921, III 35– rzucić (się); II 674, 1613, 2848, V 1690, 1761

(się) – zgodzić się; I 1231– przejść na czyjąś stronę; I 1345– skierować się; II 293, IV 1651

kirys – zbroja osłaniająca tułów; II 2309kiryśnik – opancerzony jeździec; V 1966

467SŁOWNIK WYRAZÓW ARCHAICZNYCH

klasa – flota; II 408, V 2224klawa – buława; tu: maczuga; I 74, 163, 1590, II 1342,

1827, 2242, V 415kluba – porządek, dyscyplina; II 2158, IV 474, 771,

V 2336kłaść – szacować; II 2855kniaź – możnowładca, magnat; I 469, 502, 648, 1371

: wielki kniaź – tytuł władców moskiewskich; I 336,342, 1777

kobeliny – zasieki z powalonych drzew z zaostrzonymikońcami obciętych konarów, którymi zabezpieczanoodcinki pomiędzy redutami; V 562, 1563

kolco – pęto, łańcuch; II 2155, III 940kolet – kaftan skórzany; III 815koliczny – wywołany kolką; I 1092kolor – uniform; III 796kolubryna – ciężkie działo oblężnicze; II 2194, 3199,

3774, V 1637– żmija (por. łac. colubra); IV 885

kołatany – nękany; III 89koło – zgromadzenie; I 687, 1793, II 1332 marg., 1429,

3105 i marg., 3454– plac; IV 639, 671: kołem – dookoła; I 1013

komeat – zaopatrzenie, prowiant; I 1858, II 733, 771,2271, 2678, 2901 marg., III 742, IV 90, V 250, 870,997

komes – hrabia; III 252, 551, 642komisarz – posłaniec; III 479, 524 marg., 525

– urzędnik powołany przez sejm do rozstrzy-gnięcia kwestii spornych; IV 321, V 1860, 2289 marg.

komitat – orszak; IV 1309 i marg.komonnik – konnica, oddział konny; I 924, 1119, III 531,

1046, V 1338, 1965kompanija – cech rzemieślniczy; IV 1056kompleksyja – usposobienie, kondycja; IV 551, 651, V 343kompunkt – lament, skarga, żalenie się; I 1939, II 273

marg., 919komput – wykaz, rejestr; I 318konać – realizować, wykonać; II 901

– pokonywać, zwyciężać; II 3460, V 922, 1572kondolencyja – współczucie, ulitowanie się, użalenie;

III 1348 marg.kondycyja – stan społeczny; I 391, 757 i marg., II 2399

marg., III 587, IV 649, 816, V 208– dola, położenie, los; I 561, 756 marg.,

II 1830, 3707, III 1355– warunek; I 954, 1421, 2071 i marg.,

II 552, 1483, IV 713, 1186, V 1578 i marg., 1617,1869, 2134, 2143 i marg., 2305 marg.

konferować – ofiarować; I 712, II 661 marg.konfidencyja – zaufanie; IV 468konfidować – ufać; I 2074konfuzyja – zakłopotanie, wstyd; II 3209koniunkcyja – parantela; II 164 marg.

– przyjaźń; IV 1274konjuracyja – sprzysiężenie; I 1632 marg.konjurat – spiskowiec; I 741

konktacyja – zwłoka; II 2261, 3122konkurs – zbiegowisko; III 555konsens – zgoda; II 3855konses – zgromadzenie; IV 724, 1660konsulta (konsultacyja) – rada; I 1961, II 750, 3155,

3452, V 2135konsyderacyja – roztrząsanie; I 1888 marg.konsylijarz – negocjator; V 1499kont – hrabia; III 632, 782, 1052kontenta – treść; II 2409 marg.konterfet – portret; III 318, IV 552kontrowersa (kontrowersyja) – spór; II 777 marg., 983,

2587, 3487, III 1035konwalescencyja – rekonwalescencja; III 594 marg.kończaty – ostry; IV 951kopa – pieniądze; V 520kopijnik – oddział ciężkozbrojnej jazdy; II 3021, IV 961korcić – dręczyć, gnębić; II 351, 497, V 27, 95kornet – nieduża chorągiew kawaleryjska; V 1667korona – wieniec; BL 29, II 2512, 3516, III 764, V 350korporał – kapral; III 807kortezan – dworak; V 751kortezyja – grzeczność, uprzejmość; III 1321korzyść – łup, trofeum; I 251, 604, 1342, 1548, 2098,

II 619, 1386, 1692, IV 151, V 1444, 1738, 1968koszara – zagroda dla owiec; II 1517, V 1539kosztować się – zmierzyć się, mierzyć się; I 75kotara – namiot tatarski; I 725kować – kuć; II 2178, V 1915kowany – kuty, wykuty; I 116, II 2476, III 448kozacki – właściwy jeździe kozackiej (lekkozbrojnej ka-

walerii); II 1124kozak – lekkozbrojny jeździec; IV 281, 1367kozulbaski – perski; IV 972krążyć – okrążać; II 2658kredenc – list uwierzytelniający, pełnomocnictwo na piś-

mie; II 2399 marg., 2404, 3499, 3845, IV 448, V 2172– powitanie (?); III 837, 990– wiarygodność; V 939, 1806– usługa; V 1119

kredencować – spróbować, sprawdzić; I 1820, IV 280– przewodzić, przodować, czynić przejście

(komu), stać na przedzie, dowodzić; II 920, 1407,2203, 2556, 3091, III 357, 676, IV 1111, V 322,557, 1775

krew: bez (beze) krwie – bez rozlewu krwi; I 77, 378,604, II 761

krewny (przymiotnik) – określony związkami krwi;III 1398, IV 50, 1538

krok: w kroku – w gotowości; V 1357: stać (ustanowić się) w kroku – stać (stanąć) w go-

towości; II 1739, 2807, 3079, 3789, III 803,1111, V 280-281, 872-873

: stanąć w kroku – stanąć w gotowości; II 1739,2807, 3079, 3789, III 803, 1111

: zatrzymać w kroku – powstrzymać podczas mar-szu (kogo); II 1780

krom – oprócz; II 2195

468 KOMENTARZE

krotofila – igraszka, zabawa, rozrywka; I 301, II 1091,3368, 3520, III 306, 488, 1315, 1388

krwawy – (o spojrzeniu) wściekły, groźny; II 1135, 1177kryjomie – po kryjomu; III 19kryślić (sobie) – roić (sobie); II 2858, V 673, 2110krzcić się – chrzcić się; I 1425krzepić się – trzymać się; II 1950krzywy – winny; I 1553, II 3880

– nieprawy; V 198, 889kształtnie – zgrabnie, zwinnie; I 917, II 2534, 3908,

III 1133, IV 1377, V 1950kszykać – syczeć; I 1174, II 2078kunszt – podstęp, fortel; II 1489, 1521, 2892, III 444,

473, 1251, IV 105, V 423, 679, 987, 1099, 1490,1889, 2254

– wymysł; II 3436kupić się – gromadzić się; I 904 marg., 1619kupresowy – cyprysowy; IV 1040kurfierst – kurfirst, tj. elektor, książę Rzeszy niemieckiej;

III 336, 482kurfierstowa – żona kurfirsta; III 347kurt (kurta) – mały pies bez ogona; II 3193, V 502kuruł – tron; I 1403kurzony – dymiący się, parujący; V 1219kurzyć (się) – dymić (się), palić (się), kopcić (się), paro-

wać; I 2043, II 1504, III 203, 1210, 1273, IV 1214,V 226, 1119

kusić się – starać się, zabiegać, próbować; II 163, 2839,3779 marg.

kuszony – próbowany; V 294kwadranc – kwadrans; III 1007kwarcijany – kwarciany, tj. właściwy wojsku kwarciane-

mu; II 768, 2282, IV 123 marg., V 1284, 1926kwatra: w (na) kwatry – regularnie, w równych odstę-

pach czasu; I 299, III 691kwiat – wybór, najlepsza część; II 169, 317, 330, 688,

783kwinterna – instrument muzyczny przypominający cy-

trę; III 1131kwirynowy – kwirynalski, tj. powiązany z Kwirynałem,

jednym ze wzgórz Rzymu; III 1166

lacki – polski; V 744larma – tarcza; III 1144larwa – maska; przenośnie: obłuda; I 492, 917, II 570,

1466, 2207, 2442, 3488, III 21, 1305, V 1616lato – rok; II 1936, V 1922

: miłościwe lato – rok jubileuszowy; III 1018-1019legacyja – poselstwo; I 338, II 2409 marg., 2580, 2732,

2877 marg., III 69, IV 443 marg., 719 marg., 1294,V 1191 marg., 1978 marg.

legat – poseł; IV 995lekki – (o pozycji społecznej) prosty, pośledni; I 391,

1235, II 1288, V 569, 693– nierozważny, lekkomyślny, płochy; I 1670,

II 606, V 2145– zmienny; I 1950, 2074, II 121, 3389, 3857– prędki, szybki; II 1456, 2618, V 1731

lekko – powoli, z wolna; I 105, III 872– szybko; IV 1338

lekkość – prędkość, zwinność; I 1183– zmienność, niestałość; I 2074

lerna – hydra (potwór mitologiczny); I 194, 1537, II 368,III 1277, V 736, 921

letardzyny – senny; II 1552leża – miejsce stacjonowania żołnierzy; II 3470libra – rzymska jednostka wagi (327,45 gr); I 1691lichtuga – zmniejszenie ciężaru, pozbycie się balastu; I 1885limeń – liman, tj. zatoka rzeczna u ujścia do morza, od-

dzielona odeń mierzejami; II 398, V 338linąć – lunąć; II 1470lisowie (lisowcy) – lisowczycy, tj. pułk zagończyków zor-

ganizowany przez Aleksandra Lisowskiego; I 2040,II 3811 marg.

list – liść; I 533litkup – zadatek płacony przed kupnem; II 2402logogryf – łamigłówka polegająca na odgadnięciu zaszy-

frowanych wyrazów, z których wybrane litery lubsylaby, stojące w odpowiednim porządku, dają roz-wiązanie; V 1886

loz : lozem – luźno; II 1301: w loz – na oścież; V 1756, 2381

lub (lubo) – choć, chociaż; I 361, 678, 827, 968, 1291(passim)

łęk – przednia i tylna część siodła; II 1556, 2107, IV 1386łom – huk, łomot, trzask; II 1097, 3838, V 272, 774łosi – ze skóry łosia; III 815łozy – zarośla, krzaki; II 490, 2658, 2782łożnica – łoże; I 122, II 1011, IV 1028, V 685

– sypialnia; I 801, V 2395łożnik – sypialnia; I 428łożysko – legowisko; II 2968, V 1595łupież – skóra; II 2332, III 1364łyżować – jeździć na nartach; I 57

machina (machinacyja) – podstęp, knowanie, machi-nacja; I 495 marg., IV 484, V 1905, 2199 marg.

– (wielka) sprawa, rzecz; prze-nośnie: wojna; I 1086, 1400, 1782, II 150, 349,2035, 2415, V 1167, 2141

– plan, zamysł; I 1284, II 2415,V 2141

– budowla; III 736, 822, 988,V 543, 1750, 981

machinować – knuć; I 457 marg.macica – krzew winny; I 525madama – pani (tytuł grzecznościowy); III 1326magnificencyja – wspaniałość; IV 1226 marg.mahloch (makloch) – nora, jama; II 990, V 767majordomo – marszałek dworu; IV 1409makloch zob. mahlochmałmazyja – małmazja, tj. wyborowe słodkie wino; II 2400manastyr – monaster, tj. klasztor prawosławny; I 501,

612, 717, 1228mandat – rozkaz, polecenie; II 311, 2096

469SŁOWNIK WYRAZÓW ARCHAICZNYCH

manela – bransoleta, ozdoba o kolistym kształcie; IV 991manijera – sztuka, kunszt; III 667, IV 601, 1438

– styl; III 1183, V 6, 2234manzuł – w dawnej Turcji zdymisjonowany urzędnik (zsy-

łany zazwyczaj na banicję); II 255 i marg.marchijon – markiz; III 679maszkara – maska; przenośnie: obłuda, fałsz; I 406, 731,

837, II 2477maszkarnik – przebieraniec; przenośnie: obłudnik; I 1044maszkarny – obłudny, fałszywy; I 241, II 241maza – rodzaj wozu; IV 483meat – bieg lub ujście; V 2252meksykowy – meksykański; IV 360met – meta; III 912miara: do miary – wedle miary, równo; II 1004miarkować – porównywać, zestawiać; V 356miasto – zamiast; I 979mieć się – udać się, skierować się; II 190, III 843, 954,

IV 306, 926 marg.mienić (się) – odmieniać (się); II 1478, 2756, V 400

– twierdzić; V 1248mieniony – taniec, podczas którego zmieniano partne-

rów; II 1088, III 384mierność – umiar; IV 576mierzchnąć – zmierzchać się, tu: ginąć w mroku; II 1155mierziony – uprzykrzony; I 1495, 1901, III 974mieszać się – burzyć się, spierać się; I 1197 marg., 1219,

II 59, 3485mieszkać – zwlekać, opóźniać; JK IV 7, II 1654, V 2390milicyja – wojsko; II 2161, 2627mimo – obok; II 643, 952, III 844, 1103, IV 959mistrować – majstrować; I 781misurka – misiurka, tj. rodzaj hełmu; II 2220moderować – uspakajać; IV 1648moderowanie – powściąganie; V 1836modrzewowy – modrzewiowy; II 396moftyj – mufti, tj. najwyższy kapłan muzułmański; II 252,

III 46, 63, V 2045mogiła – kopiec, pagórek; II 3519, 3819moment: w momencie – natychmiast; I 1738, IV 513monstra (r.ż., l.poj.) – pokaz; I 1577 marg., II 3118monstrować się – pokazywać się, prezentować się; I 1578,

V 1696monument – dokument dający uzasadnienie prawne; IV 1610morwiorody – rodzący się na morwie; IV 1373mowny – elokwentny; III 85multanki – ludowy instrument muzyczny złożony z kilku

piszczałek; IV 1140municyja – umocnienie, fortyfikacja; III 1396, V 1117, 1181muzyka – kapela; III 292, 377myśl: dobra myśl – dobry nastrój; III 299myśliwy (przymiotnik) – lubiący polowanie; II 388

nabić – wybić, zabić; II 1197nachylony – nadwerężony, nadwątlony; II 1037, 1148

marg., V 775, 1364naciśniony – stłoczony, napchany; II 714, 1131, IV 195,

367

naczynie – instrument, narzędzie; II 1827nadbużny – leżący nad Bugiem; II 1761nadobny – piękny, urodziwy; II 2336nadrosnąć – urosnąć; I 1995nadstawić – ustawić w szyku; II 3029nadżak – nadziak, tj. odmiana toporka na krótkim trzo-

nie (z jednej strony miał graniasty dziób, z drugiejobuch); II 2107

nagalić – zesłać, obdarzyć; I 26, V 1435nakierować – skierować się; I 1573nakoło – naokoło; II 2741, 2788, 3828, V 151, 733, 1319należeć (komu) – stanowić zasługę (czyją); I 38

– być odpowiednim, stosownym (doczego); I 686

– zależeć (na czym); II 789, IV 188, V 168,704, 746

nałożony – napięty (o łuku z nałożoną strzałą); II 2221namienić – nadmienić; V 1215namówić – ustalić, uradzić; II 3851napaść (na co) – natrafić (na co); V 2095napiąć (się) – naprzeć (się), uprzeć (się), zawziąć (się); II 540,

2975, III 1079, V 99napierać się – domagać się, żądać; I 236, III 508, V 342napierwej – najpierw; I 547, 690, 2015, II 168, 801, 909,

3517, V 1318, 1777napluszyć – zalać czymś pluskającym; IV 1324naprawić – namówić, przekabacić; I 953, II 1666, 3409

i marg.napsować się – nadpsuć się; II 986napuszony – natchniony; I 9, 1984, II 1956napuszyć – natchnąć; V 628narady – nureddin, tj. współregent chana krymskiego;

II 2920narazić – uderzyć, natrzeć; V 286nard – pachnąca roślina; IV 1228narężony – nadwerężony; I 1864naroić – powtórzyć; II 1204naroszczony – naszykowany, zgotowany; I 1298, II 2733,

3828, III 545, V 642narów – zły zwyczaj, wada; I 1645, II 48, 341, 572, 1560,

III 71nasiek – kij nabity ćwiekami; II 2315, V 1175naspiżować – napełnić zapasami; II 3462, V 911nastąpić – nacierać, zaatakować; I 1795nasunąć się: nasunąć się gniewem – zapałać gniewem; V 461naszczekany – szczuty; V 774natchnąć – nabrać, zaczerpnąć; II 17natkniony – nasadzony, napełniony; taki, w który na-

wtykano, nakładziono (co); III 412, IV 1022, 1229,V 1461, 1766

naumachija – bitwa morska; III 1343 marg., 1386nawa – statek; II 1744, III 446, 649, V 1323nawalony – napierający; III 574nawał (nawałność) – burza, nawałnica; I 865, 1218,

1505, II 314, 1719, 2199– gwałtowne uderzenie, atak, szturm;

I 1197, 1694, II 1443, 3243, 3569, IV 240, V 230,777, 864, 1011, 1035, 1181

470 KOMENTARZE

nawałny – burzliwy, gwałtowny; I 462, 1209, 2009, II 998,3539, 3816, IV 663, V 136, 1975

nawiany – wypełniony powietrzem; II 2993, 3445nawieść (nawodzić) – naprowadzić; V 994nawigacyja – żegluga; III 411 marg., 440, V 2337nawodzić zob. nawieśćnenija – nenia, tj. pieśń pogrzebowa; IV 1064niebaczny – bezwzględny; II 1813niebieski – niebiański, pochodzący z nieba; I 754, II 137,

847, 999, 1163 (passim)– cudowny; IV 921

niebronny – pozbawiony obrony; II 1106, V 1383niedostąpiony – niedościgniony; IV 858niedoszły – niedostępny; III 345, IV 394niedowarty – niedomknięty; IV 1014niedowarzony – niedojrzały; IV 344niedyszkrecyja – brak umiaru, nieroztropność; I 705

marg., V 1188– niełaska; II 295

niefortuna – nieszczęście; IV 1092niegdy – niegdyś; II 482, 887, 2256, III 118, IV 406,

1465, V 1844niekara – niekarność, niesforność; II 572, III 15niekiedy – niegdyś; II 2191niekuszony – taki, o którego nikt się nie kusił; II 392niemęstwo – zniewieściałość; III 9niemieszkany – niezamieszkany; I 314, II 2468, 1276, V 1276niemożny – niemożliwy; II 459nienaskoczony – nienagły; II 3756nienawisny – nienawistny, obmierzły; I 1349, II 2263nieobeszły – taki, który nie przestaje krążyć; III 1170nieobrażony – niezraniony; III 1115nieochota – nieżyczliwość, niechęć; I 1814, II 2260nieodrażony – nieodbity; IV 243nieomelony – pewny, niechybny; IV 502, V 1066nieopowiedny – nagły, niespodziewany; I 1597, 1904, V 2232niepochybny – pewny, spodziewany; II 2900niepodobny – nieprawdopodobny, niemożliwy; I 280,

461, 1907, IV 1226 marg., V 876, 1815– niegodny; II 119

niepogoniony – taki, którego nie można dogonić; bardzoszybki; IV 14

niepomału – bardzo, niemało; II 3570, V 917niepomierzony – nieumiarkowany, niezmierzony, nieogar-

nięty; I 756 i marg., 1856, V 1132, 1335niepożyty – niepokonany; I 826, II 1478, 1658, 2452,

IV 248, 867, V 442, 590, 622, 1343nieprzykry – łagodny, niestromy; III 415nieprzytomny – nieobecny; III 337nierozeznany – niepewny; II 1181nierównany – niedający się porównać; I 1093nierównia – coś, co przewyższa siły (czyje); II 189nieruszony – niewzruszony; IV 55niesłużały – nigdy niepełniący służby; IV 137niesporo – nie za prędko; II 2229, IV 1001niesposobny – słabowity; III 1071niespracowany – niestrudzony; III 325niestrawiony – niestrawny, trujący; I 447

nieść – wynosić, podnosić; I 1113: nieść na sobie – reprezentować; IV 1278(się) – zachowywać się, postępować; III 787, IV 570

nieświadomy – nieznany; I 978, 1323nietkniony – nietknięty; I 857, 2032, II 591nietrefny – niecelny; I 592nieubieżany – niezdobyty; II 3246nieunoszony – nieposkromiony; II 2538

– gwałtowny; II 3081nieupornie – bez uporu; III 1330nieustrzeżony – nieuchronny; taki, którego nie można się

ustrzec; II 2088, 2623, 3546nieużyty – nieprzejednany, niezłomny; II 2405, 3667, V 903niewczas – trud, niewygoda; I 1187, 1486, II 380, 1544,

2258, 3206, 3373, 3405, IV 503, 1333, V 347, 617,1117 marg., 1185, 1305, 1608

niewdzięk – niewdzięczność; I 161, 1610– gniew (?); II 1166, 3287– niechęć, wrogość, nieprzychylność; II 3182,

V 2094niewiadomość – nieświadomość; III 131, 527niewiadomy – niepostrzeżony; V 1392niewiara – niewierność; I 2007, II 153, 265, 696niewidok – zaciemnienie; I 765niewinny – nieszkodliwy lub niemający złych zamiarów;

II 2224niewytrwany – niemożliwy do wytrzymania; I 167, 1901,

IV 531niewytrzymany – niemożliwy do wytrzymania; II 3250niewzbudzony – niewzniecony; V 32niezbity – niepokonany; III 1374niezbożność – bezbożność; IV 54niezbyty – niezbywalny; taki, którego nie można się po-

zbyć; I 456niezdarzony – niepodarowany, nieprzeznaczony; IV 377nieznacznie – niezauważalnie; II 3823, III 160

– skromnie; III 160, V 1341nieznaczny – skromny / subtelny; III 379nigdziej – nigdzie; I 2022, 2023, II 274, 495, III 1090,

1115, 1250, V 1101nioczym – o niczym; II 477niwczym – niczym; IV 757nizaco – nie bez powodu, nie za co innego; II 1938nizczym – niczym; II 578, V 2041niż – zanim; JK VI 1noc – północ; IV 828, V 2360nocny – północny; I 647, IV 1486, V 1900nokturn – rodzaj pieśni żałobnej; IV 1065norwegski – norweski; II 1727norwest – wiatr płn.-zach.; I 1881nosaty – z zadartym dziobem; V 1917notować – spostrzec, zauważyć, poznać; II 1336, III 81nowembrowy – listopadowy; IV 1341nu – no, więc (gwarowe); II 1637

obarczyć – złupić; V 1456obciążliwy – pełen wyrzutów; I 1959obegnać – otoczyć, oblegać; I 375, II 2788

471SŁOWNIK WYRAZÓW ARCHAICZNYCH

oberster – pułkownik; I 628oblężeniec – oblegany, zamknięty oblężeniem; I 1017,

III 1290oblig – zobowiązanie; II 345, V 2326obłok – chmara, mnóstwo; I 825, 1627, II 521, 1740,

2182, 2223 (passim)obojętny – obosieczny; III 1198obraza – rana, uszkodzenie; III 1125, V 200obrazić – ranić, ciąć; II 2491, III 576, 879, V 73, 270obrażony – zraniony; III 572 marg., 1115obrok – strawa; I 1996, II 198, 299, 2845, III 652, 933,

IV 1018, 1198, V 532, 2239obronno – broniąc się; II 1125obrócić (się) – ruszyć (się), skierować (się); III 313, 1159,

1399, V 784obrywcza – rabunek, grabież; II 391obstawać (o co) – pozostać (przy czym), trwać (przy

czym); II 2990obstrukcyja – zatwardzenie; I 1093obsyłać – zawiadamiać; III 919 marg.obumarły – zdrętwiały, skostniały; I 58obuw – obuwie; II 3400, III 996, IV 1148, 1469oceański – oceaniczny; III 1300, IV 954, V 1352, 2338ochoczy (rzeczownik) – ochotnik; II 634, 2557ochota – biesiada; III 151

– życzliwość, gościnność; III 213, 272, 357, 370,447, 1053, 1145, 1161, 1251

– wesołość, radość; III 454, 595ochotny – życzliwy; III 1240 marg.

: ochotny chleb – odświętna strawa; II 1330ochynąć (się) – zanurzyć (się), pogrążyć (się); I 1130,

II 399, 1264, 2847, 3130, III 238, V 864– otrzeć się; II 700– wynurzyć się; II 2935, III 133, IV 1219

(o kogo) – natrzeć, uderzyć (na kogo); II 3130ochyniony – wynurzony; BL 31

– zanurzony; IV 1191ociec – ojciec; I 225, 239, 1429, 1994, II 2081 (passim)oczy: bez oczu – na oślep; I 1543, II 1287, 2719, 3292,

3562, III 1125, IV 296, 516oczywiście – jawnie; II 3414odbieżany – opuszczony; II 2759odbieżeć – porzucić, zostawić; II 1028, 1176 marg., 1576oddarować – zrewanżować się podarunkiem; III 776odgromić – odbić, odebrać siłą; III 1332odiskać – odzyskać; I 374, II 1169, IV 1634odiskanie – odzyskanie; I 552odjąć się (komu) – obronić się (przed kim); II 455, V 387odkowany – wykuty; I 227odkowywać – kuć, wykuwać; V 86odkrycie – jawnie, otwarcie; II 493odkryty: odkryty bój – bój w otwartym polu; II 3292odmienić: odmienić powietrze – umrzeć; I 1339odnieść – otrzymać, zyskać; I 622, II 110, 2682, III 406,

1018, V 416, 1255, 1809, 2086– doznać; II 1617: odnieść wstręt – zostać odpartym; II 1963, 3529

odnoga – zatoka; I 360, III 1101

odpaść: odpaść od nadziei – stracić nadzieję; V 2061odpoczynąć – odpocząć; V 1183odprawować – odprawić; II 2565 marg.odprosić – uwolnić; IV 575odrazić (odrażać) (się) – odbić (się); II 1095, 1455,

1526, 1757, III 1116, V 201– odsunąć; V 354

odrażony – odbity; II 1026, IV 243, 1263odsadzić się – odbić się, oddalić się; I 532, II 3441, III 26odsądzić – pozbawić; II 548odstrychniony – odcięty; III 97odważony – równo zważony, równo odmierzony; II 1080odwetować – powetować, oddać wet za wet; I 746, II 615

marg.odwieść się – oddalić się, stanąć w oddaleniu; III 1124,

IV 1421odziębić – ogrzać, rozpuścić; V 1744ofiara – ślub; I 550

– ofiarność; IV 318oficyjer – oficer; III 773ogarnąć – zagarnąć; I 1851ogrodzić – obronić; III 578ojczysty – ojcowski; I 265, IV 67okamiały – niewrażliwy, obojętny; II 323okamieć – zobojętnieć, stać się odpornym; II 281, 1526oko : bez oczu – na oślep, bez zastanowienia; I 1543,

II 1287, 2719, 3292, 3562, III 1125, IV 296,516

: na oczach, na oczu, w oczach, w oczu, w oczy –przed oczyma, naprzeciwko, na widoku; I 24,100, 539, 1090, 1675, 1832, 2024, II 140, 641,1504, 2083, 2442, 2981, V 739, 1333

: na oko – gołym okiem, naocznie; II 500, 930, 996marg., 1601, 2961, III 930

: w oczy – na pokaz; II 120około – wokół; I 578, 642, 822, 1458, 1505 (passim)okół – zagroda; I 2009okreszon (okreszony) – wyznaczony; II 3175, IV 639okryć – otoczyć; I 829, 1919, 2218, IV 724

(się) – zniknąć w otaczającym tłumie, zanurzyć sięw tłumie; II 1062, 1167, 1651, 1741, 2808, V 572

okryty – (o oddziale wojska) w pełnej liczbie i pełnymuzbrojeniu; II 2549 i marg., 3028

– otoczony; V 1944, 1956okrzykniony – zakrzyczany; II 837oktober – październik; III 624oktobrowy – październikowy; IV 718okurzyć – spalić, podpalić, przypalić, okopcić; II 591, 597

marg., 606, V 1478, 1756oliwa – gałązka oliwna; V 2375omieszkać: omieszkać pola – odłożyć walkę; II 2932omieszkanie – odwłoka; IV 228omieszkany – odwleczony; III 609ominować – wróżyć, prorokować; II 3115, IV 620omowa – wymówka; II 697ono – oto; II 464, 745, 3153, 3460, V 225, 2391opał – fatalne położenie, tarapaty; BL 3opar – parzący chwast; IV 351

472 KOMENTARZE

oparzysko – bagno niezamarzające zimą; I 1607opatrzony – zaopatrzony; I 605opatrzyć – zabezpieczyć; III 573, V 1784opiek – opieka, dozór; III 1076opłonąć – (o lodach) odtajać, spłynąć; II 237, 587

– ochłonąć; II 2322opoić – napoić; I 1688opona – okrycie, osłona; IV 1358oponować się – ofiarować się ze wsparciem; V 1204opowiadać – obwieszczać; III 537oprawiony – skatowany; V 657oprócz – jedynie, tylko; I 445, 529, 807, 967, 1467

(passim)– chyba; II 512

oprymować – gnębić, zadawać gwałt; V 315opryśniony – opryskany; II 1920oprzeć się – zatrzymać się; III 1148oprzykrzyć – uprzykrzyć; II 153opugnacyja – atak, natarcie; II 2699 marg.opugnować – napadać, atakować; II 1471 marg., 3739

marg., V 685 marg., 1331 marg.opuszyć – okryć puchem; II 2465orator – poseł; III 535, IV 443oraz – zarazem, równocześnie, naraz; I 605, 1099, 1173,

1411, 1634 (passim)ordynacyja – zarządzenie, wyrok; I 755ordynanc – polecenie, zarządzenie; II 476ordyniec – żołnierz tatarski; II 2721ormuski – indyjski; I 1775osadźca – założyciel osady; II 484osiedzieć się – utrzymać się, ostać się; II 128, 2127osnuć – otoczyć, opatulić; V 439osobliwy – poszczególny; IV 795osobny – szczególny, wyjątkowy; II 98, III 1196osocznik – naganiacz na polowaniu; I 822osoczony – osaczony; II 1602ostęp – obława, osaczenie; II 1603

: ostępem – obstąpiwszy gromadą; I 817ostróg – blokhauz (zob.); V 263, 284, 443, 544, 597,

609, 692, 782 marg., 796, 835, 860, 874, 927ostrów – wyspa; II 372ostróżować – otoczyć palisadą; V 183ostydnąć – ostygnąć; II 3147osuć – obsypać, okopać; II 3276oszalić – doprowadzić do szaleństwa; V 1267oszalony – doprowadzony do szaleństwa; V 1409, 1907ość – kolec; I 220oświeżeć – odnowić się; V 1463otarczony – złapany w sieć (określenie myśliwskie); I 1586otchnąć – odetchnąć; I 35, III 1141, V 2343

– ocucić, otrzeźwić; II 1469, III 210otomański – osmański, turecki; I 174, 222, II 194, 2044,

2422 (passim)otrącić się (o co) – potrącić (o co), obić się (o co); I 82, IV 74otrzymać – wytrzymać, powstrzymać; I 1719, II 1369,

2766, IV 110, V 764: otrzymać plac – odnieść zwycięstwo; I 1147,

II 3065 marg.

ouzdany – spętany, ujarzmiony; I 169owo – więc, zatem, tedy; I 1077, 2013, 2043, II 139,

1220 (passim)owszem – całkiem, zupełnie; II 2574ozionąć – pożądać, pragnąć, patrzeć z chciwością (na co);

II 3447, III 938, V 1545

padać się – łamać się, rozpadać się; IV 1396padalcorody – rodzący padalce; V 2344paiż – tarcza, używana zwłaszcza przez konnicę; I 218,

II 2489palatynowy – należący do palatyna (zarządcy prowincji

w Rzeszy); III 416palestra – miejsce zapasów; V 503pałanka – nieduża forteca przygraniczna; I 100, II 444

marg., 474, 3878, V 1276, 2151pałasz – rodzaj broni siecznej (prosta, jedno- lub dwu-

sieczna, z rękojeścią jak u szabli); II 1069, 1113, 3071pałub – pień; II 397pamiątka – pamięć; I 881pancernik – jeździec pancerny; V 1675panicki – paniczny; II 1206panię – możny pan; II 634, 2281, 2546, IV 724, V 1287,

1929– panicz, młody magnat; IV 978, V 644

panięcy – właściwy paniętom, złożony z paniąt (zob.); IV 950parapeta – parapet, nasyp chroniący przed ostrzałem nie-

przyjacielskim; V 766, 1341parepa – nieduży koń wierzchowy; I 896parkan – płot obronny; II 3545, V 182, 545parodyja – pieśń, oda; V 2235parować – pędzić (przed sobą); I 1590, II 1136, 1305,

3268parowany – pędzony; I 2008, II 643, 1305, 3813pas – przejście; I 1007, 1651, 1669, 1917, II 2592, 2636,

III 128, V 550, 1561– strefa; I 2041– pasmo (o górach); IV 1241, V 55, 1561

past (pasta) – ciasto; III 202, 376– pasztet; III 1210, IV 583

pasza – popas; I 1816paść się – pastwić się; II 1684pawiment – podłoga; III 222, IV 1168paznokt – szpon; I 1995, V 457pedogra – podagra; IV 446peregrynacyja – podróż; III 1 marg.perekopski – krymski; II 694perema – prom; II 2647perspektywa – widok; III 1395, V 2370pętlica – zapięcie tasiemkowe; IV 1441pieczołowanie – troska, zabieganie; IV 766, 1587, V 319pieła – piłka; II 3774pienisty – zapieniony; V 1593pień – ciało bez głowy; II 1685, 1794

– przeszkoda, zawada; V 2308pierwszy – uprzedni, wcześniejszy; I 737, III 1074 marg.,

1175pierzcień – pierścień; III 1137

473SŁOWNIK WYRAZÓW ARCHAICZNYCH

pietyhorca – lekkozbrojny kawalerzysta; II 1030, V 1674piętr – piętro; I 695, IV 761, V 99pilśniany – filcowy; II 2204, 2843pisanie – pismo, list; III 919 marg., 953plaga – kraina, strona; II 2327, V 1484

– cios, uderzenie; II 3750plon – jeńcy, łupy; I 1545, II 618, 638 marg., 640, 821

(passim)plusk – ulewa, deszcz; I 1629, 1902, II 3374, III 975, IV 718pluszczeć – pluskać, dżdżyć; V 400, 971pluta – plucha, słota; II 1254płaczorody – powodujący płacz; przenośnie: dżdżysty,

pochmurny, ponury; II 1253, 3266, 3754, III 1274,IV 645, V 1061, 1237, 2346

płonny – niepotrzebny, daremny; BL 13, I 879– płochy; I 520

płużyć – trwać; III 254– sprzyjać; V 1370

pobadać – zgłębić; IV 161pobisurmanić – zmusić do przyjęcia islamu; II 347poboisko – pobojowisko, plac boju; II 1681, 2948, IV 1089,

V 1447pobok – obok; I 772, II 2524, III 1060pobój – bitwa, bój; I 233, 942, II 248, 1385, 3101, III 1219,

IV 602, V 1971, 2369, 2390pochadzać – chodzić; II 1302, III 1132, IV 1082pochop – impet; V 1320pochyba: bez pochyby – bez wątpliwości, na pewno; IV 282pocierać się – walczyć; II 493, 1255, V 716poczęstować – uhonorować, uczcić; IV 722poczta – podarunek; II 3217podać – wskazać, zalecić; II 167, 546

– oddać; II 234, 897: podać pole – wydać bitwę; II 3133-3134, 3187

marg.: podać tył – wycofać się, ustąpić; I 2017, II 1041,

3265, V 592-593, 1374(się) – nadarzyć się, nawinąć się; I 1536, II 183,711, 2868

: podać się w obronę (komu) – uciec pod obronę(czyją); II 723 marg., 727

poddać – podstawić; I 29, II 3656podemknąć się – podejść; II 312podmieść – podrzucić, podłożyć; I 1513, 1516 marg., II 607podmiot – podrzutek; I 832podmykać – podchodzić; II 2583podobać (sobie) – upodobać (sobie); III 713podobno – zapewne; II 3618podobny – stosowny, odpowiedni; II 894, 1282, III 600,

V 1309, 2133– dogodny; II 2671, 3201– kształtny, mogący się podobać; IV 650– prawdopodobny; V 898

podpaść (pod kogo) – uciekać się (pod czyją obronę); II 120marg., 145, 724, 1028

– podejść, podbiec; II 3831, V 261 marg.podrzut – podrzutek; I 1248poduszczyć – pobudzić; II 1494

podwał – kazamata, tj. sklepione pomieszczenie pod for-tyfikacjami, służące jako magazyny lub stanowiskoobronne w czasie wojny; IV 167

podwojewodzi – urzędnik wojewody, w którego imieniupilnował rzetelności miar i wag, ustalał ceny orazsprawował sądownictwo nad żydami; V 207

podzielić – obdzielić; II 1548podziwienie – podziw; III 1348poema – poemat; V 2400 marg.poglądać – spoglądać; II 235, IV 533pogotowiu – zwłaszcza, nade wszystko; I 325, IV 467

– w dodatku, ponadto; I 1318– w gotowości; II 2221, III 727, V 1204

pogrzebiony – umorzony; I 784, V 1530pogrzmiwać – pogrzmiewać; I 1990, IV 949pohaniec – poganin; II 1532, 2506, 2552, 2706, 3135,

III 1350pojedynkiem – pojedynczo; I 1281, II 1138, IV 615pokład – skarbiec; IV 498

– ciało zmarłego; IV 1104pokój – odludzie, miejsce odosobnione; I 320pokrewny – wynikający z więzów krwi; III 586, IV 17pokrycie (przysłówek) – skrycie, obłudnie; II 3489pokryty – obłudny; I 406

– skrywający (co); III 21pokrywać – ukrywać, skrywać; II 576, 3443pokudłany – rozczochrany, zmierzwiony; I 228polatać – trzepotać, fruwać; I 1989, II 3300, IV 203,

802, V 295policzony – wybrany; II 1063politowany – ulitowany; II 97polor – blask, połysk; I 223, 1989położony – założony; I 158południ – południowy; II 2109, IV 1451, V 630pomagran (pomagrana) – owoc granatu; II 2117pomału – mało; I 1933pomiatać – porzucać, tracić; I 175, IV 150, V 1704pomierzchnąć się – ściemnić się; II 3299pomierzyć – przemierzyć; III 77pomknąć: pomknąć kroku – ruszyć z miejsca; III 112-113

: pomknąć pióra – poprowadzić dalej pióro; V 152(się) – pobiec, wybiec; II 647, 2266

pomkniony – przeniesiony; II 537pomorszczyzna – ziemie w pobliżu morza; II 403ponęta – zachęta, przynęta; I 1746ponik – odcinek strumienia płynący pod ziemią; IV 1494

– podkop; V 171, 811, 1320, 1340pontowy – czarnomorski; V 332popadać zob. popaśćpoparty – nacierający; II 3830popaść (popadać) – napaść, dopaść; I 620, II 703, 2844,

3375(pod kogo) – podlegać (komu); II 39(pod co) – podjechać (do czego), zbli-

żyć się (ku czemu); II 3244popisać – zapisać, wpisać w poczet jakiegoś grona; III 1829popisany – (o wojsku) pochodzący z zaciągu; IV 88

– przeznaczony; IV 356

474 KOMENTARZE

popłatać – pociąć; V 648poprawować – poprawiać; II 989 marg.popróżno – daremnie, na próżno; III 794, V 148, 2066poprzeć – naprzeć, przyprzeć; II 2721, 3812popustoszyć – spustoszyć; IV 234porachować się (z sobą) – zrobić rachunek sumienia; prze-

nośnie: podsumować własne sprawy; IV 1462porazić – pobić, bić; I 159, 1116 marg., 2868, V 1707porażony – zbity; V 1551porąb – porąbane drwa; V 580poroh – skalny próg na Dnieprze; II 363porównać (z kim) – dorównać (komu), zrównać się

(z kim); IV 846porównanie – zrównanie; IV 709, 1588porta – wrota; III 1114, 1193poryżać – prychać; IV 1086porządek – sprzęt; I 1683

– ustawienie, ordynek; III 681porządny – zaopatrzony; V 869porzezać – pociąć; V 627porzucony – (o rozpaczy) ostatni; V 671porżnąć się – obrzezać się; III 1351posada – osada; II 2630, V 139, 1383, 1479, 1851posesyja – posiadanie; II 147posęp – zachmurzenie; przenośnie: groźna mina; II 3496

– smętek; IV 1130posępiony – zasępiony, zachmurzony; V 1292posiecz – droga leśna; II 3524, V 1142posiedziony – posiadany; I 353posoka – krew; III 512pospolity – powszechny; II 1791, III 1105

– publiczny; IV 1300postać – stanąć; II 91postanowić – ustanowić; I 1256postąpiony – przyrzeczony; V 2050posuć – usypać, posypać; II 1004, IV 1442posunąć się – dokonać zamachu, zamachnąć się; II 2052,

III 423posuty – usypany; III 731poszalić – doprowadzić do szaleństwa; II 1291poszarpany – zrabowany; I 850poszyty – pokryty strzechą; II 1966pościelić się – położyć się, paść na wznak; II 3685pośnik – strawa, poczęstunek; V 2396pośrodek (pośrzodek) – środek; I 388, 899, II 1336, 1375,

2826 (passim)potencyja – siła, potęga; I 1442, II 798potkać (potykać) (się) – spotkać (się), wyjść naprzeciw; I 587,

II 455, 1953, 2584, 3459, 3484, III 550, 566, 639, 1011potkanie – spotkanie; II 1020potkany – napotkany, nastręczony; II 1168, 2567potnieć – pocić się; III 1373potoczny – zwyczajny lub obrotny; II 2315, V 1175potopień – ten, w którym coś zatopiono, coś utonęło; V 2119potrębować – przygrywać na trąbce; IV 1367potrzeba – bitwa, walka, bój; I 1141, 1240, 1718, II 21,

219 (passim)potrzeć się – zmierzyć się w boju; II 1071

potuszyć – nabrać nadziei; I 1842potykać zob. potkaćpoubiegać – pozajmować; II 731poufać – zaufać; II 3277, 3852poufały – zaufany; I 683, V 160powabiać – wabić, zwabić; II 1013, V 638powartować – krążyć; V 2352powernąć (się) – zawrócić (się); III 408, 833powierzchni – zewnętrzny; I 395powietrze – zaraza; II 3382powietrzny – lotny; IV 378powinąć się – nawinąć się; V 1435powinny – należny, dłużny; BL 1, I 650, 667, II 1403,

1790, III 608, 1156, IV 268, 909, 1620, V 1669, 2239powionąć – popchnąć podmuchem; V 134powlec się – oblec się; II 1245powodzić – prowadzić; IV 1398powolność – uległość; II 511, 3457powolny – uległy, chętny, życzliwy; I 1749, II 850, 1413

marg., 1446, 2677 (passim)powód: na powodzie – na rzemieniu; III 1299pozad – z tyłu; II 1195, 3023pozasiekać – zablokować przejście zasiekami; V 1142pozawodzić – pozakładać; V 190pozorny – okazały, pokaźny; I 965, II 2992, IV 1405, V 102pozwolić – udzielić, przyznać; III 762, 840poźrzeć (pożrzeć) – pożreć; II 1473, V 843pożądny – pożądany; II 2881, IV 1142pożrzeć zob. poźrzećpożyć – pokonać; II 1109, 2860, IV 588pożyteczno – pożytecznie; V 1232pożyty – pokonany; II 2838, 3254, V 424późny – spóźniony, niewczesny; V 1799praktyka – zmowa, konszachty; II 941, 2007, III 57, IV 684,

V 60praktykować – namawiać, spiskować, naradzać się; II 666,

1236, 2392, V 1222– przepowiadać; II 1701

prawda: od prawdy – fałszywie, obłudnie; I 486prażyć – bić z dział, ostrzeliwać; II 3251predykować – głosić kazanie; IV 1126prefacyja – mowa; IV 750 marg.prefika – płaczka pogrzebowa; IV 1044presumpcyja – uprzednie wyobrażenie; II 327preteksta – kaftan; I 1969pretendowany – będący przedmiotem roszczeń; I 1676pretensyja – roszczenia; V 1838prezencyja – rezolutność, przytomność umysłu; II 3164,

V 1947– obecność; II 3713 marg., 3720, IV 812,

V 1070, 1549 i marg.prezentować się – pokazać się; III 1041prezydent – przewodniczący, zarządca; IV 654 marg., V 207

marg.profes – zakonnik po złożeniu ślubów; III 670profesyja – złożenie ślubów zakonnych; I 487promocyja – wstawiennictwo; II 322proporcyja – harmonia; II 2206

475SŁOWNIK WYRAZÓW ARCHAICZNYCH

prorej – wicekról; III 1108, 1157prorejowy – właściwy wicekrólowi; III 1145protopop – protojerej, tj. w Kościele wschodnim przeło-

żony kleru katedralnego lub proboszcz większej pa-rafii; IV 1076

prowidencyja – zapobiegliwość; II 2272 marg.prozekwować – ciągnąć dalej, kontynuować; I 1661 marg.próba – dowód; II 2147prócz – jedynie, tylko; I 127, 285, 310, 811, 997 (passim)próżny – pozbawiony znaczenia, zbyteczny; V 518, 1690pruć – rozrywać; II 2870prum – prom; II 869, 877, 1732, IV 368prymicyje – początki, pierwociny; V 1477prząść (sobie) – roić (sobie); V 537, 2033prze – przez; I 527przebieg – przejście; V 1538przebrać się – wybrać się; I 1067, 1837, III 160, 1247

– zabraknąć, wyczerpać się; I 1870przebrakować – wybrać, wyselekcjonować; V 570przebrakowany – odrzucony, wyselekcjonowany; II 1405przebrany – doborowy; II 317, 806, 2701, III 1238,

IV 1457, V 334– przeładowany; II 2390– wyczerpany; II 3376, IV 624, V 300, 453, 1106– wybrany; IV 954, 1072

przebrańszy – najlepszy; II 1636, III 84, 340, 531, 1046,IV 723, 945, V 165, 564, 790

przechadzka – miejsce spacerów, aleja; III 1186przechód – droga, przejście, bród; I 1007, 1917, II 1218,

1237, 1438przecież – na koniec jednak; II 833przeciw – naprzeciwko, naprzeciw; II 214, 359, 470,

III 1053, 1162 marg., IV 359, V 157, 178, 782– wobec; V 218

przeciwny – znajdujący się naprzeciw; III 1100przedmur – zapory obronne przed właściwymi murami;

II 780, 1882, III 1056, IV 196przegrażać – grozić; II 265, 611przejąć – pojąć, zrozumieć; I 267, IV 161

– odebrać; I 1717, IV 735 marg.– przechodzić, przenikać; II 1703– dojmować, dotykać; II 1749, 3381, V 1092

przejźrzany – przewidziany; II 900, 3134przejźrzeć – przeznaczyć; I 2076, II 803

– obejrzeć; III 844, 919(się) – zorientować się; JK V 6

przekinąć – przekabacić, przeciągnąć na stronę (swoją);I 949 marg., 1034, 1325

(się) – przejść na stronę (czyją); I 581, II 69, 667,IV 1587

przekładać – wyjaśniać; II 728przekować – przekuć; II 287przeładowany – przytłoczony; II 1600przełom – dziura, wyłom, wyrwa, urwisko; II 738, 2804,

V 784– przejście; II 3637

przełożyć – wyłożyć; I 560– postawić; V 678

przemożyć – przemóc; V 1036przemór – głód; V 1545przenosić – przewyższać, przerastać; I 112

(kogo) – przelatywać (nad kim); II 3053przepachnąć – przejść zapachem; IV 1106przepaść – przejść, wejść; I 1185, II 1401, 1720, 2638,

2755, 2873, 3787, V 280przepatrzyć – oglądać kolejno; III 398, 666przepomniany – zapomniany; II 2241przeprawa – przebaczenie; II 724przeprawić – przejednać, wyjednać przebaczenie; II 1777przeprawować (się) – przeprawić się; I 1868, II 3110przeprysać (przepryskiwać) – parskać, prychać; II 2217,

IV 1383przepuszczać – spuszczać; IV 106przerazić – przeniknąć, przeszyć; IV 593, V 1488przerażony – przeniknięty; II 1690przerobiony – namówiony, przekabacony; IV 307przerwa – urwisko; III 866przeskok – ścieżka, szlak; II 638, 1516przeszcie – przejście; II 2863przewaga – męstwo, dzielność, rozmyślność; I 420, 1307,

1515, II 393, 1372, 1754, 2825, 2866, 3273, 3597marg., 3899, V 786, 1776

przeważnie – odważnie; II 1741przeważny – znamienity; III 69, IV 1284przewóz – przejście; III 1099przeźroczysty (przeźrzoczysty) – wypolerowany; II 138,

IV 264– otwarty; II 1039, 3241, IV 264– naświetlony, widny; II 1445, III 223, 1378– przewidziany, dobrze widoczny; III 452

przeżąć – wykręcić, wycisnąć; I 1204przodkować – stać na przedzie; II 2710przybierać – podchodzić, zbliżać się; I 1837przyboleć – przypłacić bólem; III 57przybrać – założyć, przywdziać; I 1970przybrany – odziany; II 2844przybyć – przebyć, przeprawić się; I 577przychęcać – zachęcać; I 273przycieś – najniższa belka w konstrukcji drewnianej bu-

dowli; V 1544przyczyna – wstawiennictwo; II 1775

– sprawa; III 10przyczynić – dodać, dołożyć, przyłączyć; BL 8, I 876,

II 112, 1934, 2042(się) – wstawić się; IV 739

przyczytać – przypisać; I 1128, II 3172przydać się – przydarzyć się; II 3265przygnać: przygnać do ust – postawić w krytycznej sytu-

acji; I 1711-1712, V 1082przygodzić się – być przydatnym; V 832, 1564przykro – ostro; II 1089, III 652

– stromo; III 851przykrość – stromość; II 2985przykry – stromy; I 1866, II 1441, III 415, 1367, IV 1202,

V 314, 1473przykryć – otoczyć; V 1175

476 KOMENTARZE

przykurczony – zmożony; II 3796przymierny – dotyczący przymierza; I 1375, II 3865przymierzkniony – ciemny, pogrążający się w zmierzchu;

II 1213, III 455przymiot – przywara, wada; II 2856przymknąć się – zbliżyć się, podejść; IV 279, V 471przypadły – pokryty; II 2335przypaść – zdarzyć się, wypaść; I 1398, III 638

– zgodzić się; I 473, II 831, V 2167 marg.,2173

przypowiedzieć – ogłosić; II 3746przyprawić się – narazić się; II 3055przyprawny – przyprawiony; I 638

: przyprawny ogień – fajerwerk, petarda;III 209, 492, V 191

przypuścić – odpuścić, darować; V 2367przyrodzenie – natura; II 521, 707, II 574, 1546, 1977

(passim)– pokrewieństwo; II 107

przysada – licencja poetycka; I 7 marg.– fałsz; I 1434

przysadzić – zafałszować; I 396– przystawić; I 531

przysiodłać – osiodłać; przenośnie: umieścić (co na czym);V 181

przyskwierać – dokuczać; II 3544, V 1541przystaw – gwardzista, członek straży przybocznej; II 123,

679, 2425, IV 1357, V 743przystępować – następować; IV 324przysuty – przysypany, usypany; I 616, II 3068, IV 166przyszańcowany – przytknięty do muru obronnego (?);

V 232przyśpieszyć – szybko nastąpić; I 771przytomność – obecność; II 2245przytomny – obecny; I 772, III 337przywodzić – przyprowadzić, zaprowadzić; II 3524, IV 472,

V 1015, 1127przywrzeć – przymknąć; III 797, 971psować – psuć; II 1235, V 1442ptastwo – ptactwo; I 1627, II 2094, IV 515pud – ciężka kula armatnia (o wadze ok. 40 kg); I 300puklerz – tarcza; I 296, 1975pustka – wakat, nieobsadzone stanowisko; II 1843pusty – pustynny; II 2119pustynia – pustkowie; I 52, 2049puszyć – rozpierać, nadymać, napuszać; przenośnie: na-

pełniać natchnieniem, natchnąć; BL 25, IV 1120,1284

puścić: puścić głos – rozpuścić pogłoski; III 541, V 1089(się) – ruszyć się, wyruszyć; II 1457, III 847

rachować – szacować; II 419radzić – zaradzić; II 1968radziecki – właściwy radzie miejskiej; IV 946rakuski – austriacki, habsburski; I 120, III 598, 811ramota – pismo; I 331, 1375, II 2016, 2888, IV 480, V 1415rankor – uraza, niechęć; I 999, 1478, 1929, II 20, 142

(passim)

ranniej – wcześnie; I 698, 785ranny – wczesny; IV 602, V 11rano: po ranu – z rana; I 689, V 974, 1117rapir – rapier, tj. odmiana broni siecznej, przypominają-

ca miecz; III 1124raz – cios, uderzenie; I 595, 1510, 1761, II 737, 1095

(passim)– niebezpieczeństwo, bieda, opały; I 892, II 132– strzał; I 1067

razić się – uderzać o siebie, tłuc się; II 3709rebelizować – buntować się; II 723 marg., IV 1635reiment – buława; przenośnie: dowodzenie, zarządza-

nie; I 463, II 41, 2228, 3165, 3559, 3671 marg.,3673, III 683, 1375, IV 1409, V 416, 1015

– regiment, oddział; I 1840, II 1118, 1171,3035, 3249, III 166, 737, V 340, 599 marg., 600,632, 969, 1000, 1666

reimentować – przewodzić, dowodzić; II 2211, IV 91rej – taniec w kole; III 279rejterować (kogo) – spowodować odwrót (czyj); II 3067

(się) – uciekać się; II 2325rekolekcyja – namysł; I 1863, II 273 marg., 3142, IV 1336,

V 674 marg., 1783rekoligować się – ochłonąć, przyjść do siebie, pozbierać

się; I 589 marg., 1460, V 1179 marg.rekuperować – odzyskać; IV 1644rekurs – miejsce ucieczki, schronienie podczas odwrotu;

II 620, 2019, 2600rekwirowany – zażądany; II 1233remora – (łac.) zwłoka, przeszkoda; I 1813 marg.reprezentować – przedstawiać, inscenizować; III 1221, 1264repulsa – porażka; IV 122respekt – wzgląd; II 2621respons – odpowiedź; II 499 marg., 2565 marg., 2570, 2887reszt – ostatek; I 1484, II 1315rewokować – odwoływać, przywoływać; I 955, 1027, 1034

marg., II 1261rewokowany – odwołany; I 1447reza – karby, karność; I 160, 909, II 1326rezański – riazański, pochodzący z Riazania; IV 1407, V 1199rezolucie – odważnie; I 1129rezolucyja – odwaga, siła, męstwo; I 1184 marg., 1640,

V 681, 703, 1012 marg., 1323rezolut – rezolutny; II 234, 1859, V 2297rezoluta – odwaga, męstwo; I 591rezolwować się – zdecydować się; II 833, V 1614

– rozpuszczać się; III 1104rezonancyja – oddźwięk; II 3791rezystencyja – opór, przeciwstawienie się; II 1137 marg.roborować – umacniać, utwierdzać; V 1869rodela – rodzaj tarczy; I 229, II 3073rodzony – pochodzący z wysokiego rodu; III 1241, 1326rogacyja – ustawa; II 1870rościć – użyźniać; II 3010

(się) – wzrastać, powstawać; II 7rozbadać – dokazywać, rozrabiać, panoszyć się; JK IV 6,

II 716, 3776, III 121, IV 115, 770, 1515, V 513,747, 1532

477SŁOWNIK WYRAZÓW ARCHAICZNYCH

rozbujany – rozhasany; II 3902rozczosany – rozczesany, z rozpuszczonymi włosami; IV 1446rozczynać – zaczynać; I 776rozgościć – przyjmować u siebie; V 312rozgwor – pertraktacje, układy, traktaty; I 718, V 1504,

1569 i marg.rozjąć – rozdzielić, rozłączyć; II 1190, 3267, III 1130,

V 1069, 2210: rozjąć kontrowersę – zakończyć spór; III 1035

rozkwitniony – rozkwitły; II 2212rozleżeć się – rozleniwić się odpoczynkiem; I 1816rozlicznobrzmiący – wielogłosowy; IV 1209, V 1739rozpar – ciepło, ciepłota; II 3904, III 1391, V 265rozpierać: rozpierać boki – rozpychać się; I 2087, II 3170,

III 887(się) – rozpychać się; II 1256, 1442

rozpieścić się – stać się delikatnym, zniewieścieć; V 2388rozpostrzeć – (o obozie) rozbijać; V 2203

: rozpostrzeć boki – rozpychać się; IV 1135--1136

(się) – rozciągnąć się; V 709rozprawić – rozesłać; IV 790rozpusta – swoboda; IV 807rozrażać – jątrzyć; IV 170rozrażony – rozjątrzony; II 1824rozruchać się – rozruszać się; III 298rozsadzić – rozstawić; II 3036rozstanie – rozstaje; I 879, IV 372rozsuć się – rozsypać się; IV 818rozszafować – rozdzielić; I 705roztargniony – rozerwany; II 1988roztrząsnąć – rozpuścić, rozsiać; I 438rozumieć – mniemać, sądzić; IV 113rozwadzić – pogodzić; I 1025rozwić się – rozwinąć się; IV 350rozwieść – zażegnać; V 2078rozwinąć się – (o wojsku) rozproszyć się; I 811, 2909rozwiniony (rozwity) – rozwinięty; II 2183, 2518, IV 944,

1369, 1657rozżenąć – rozpędzić; II 3081równy – (o kondycji społecznej) średni; II 2354różaniec – ogród różany; I 214, 1803różno – na różne strony; I 536, 811, 880, 1087, 1231, 1594,

1710, 1875, II 3081, 3109, 3361, 3438, III 128, 202różnoblady – w różnym stopniu blady; III 1276różnorohy – mający wiele rozgałęzień; I 2030różność – różaność, obfitość róż; IV 1369różny – różany; III 84rugowany – wypędzony; IV 1605rum – czynność przebijania się (gdzie); I 787

– hałas, krzyk; IV 781, V 819– przejście, droga; I 1015, 1527, 1542, 1647, II 720,

1948, 2290, 2810, 2867, III 52rumelski – turecki, od Rumelii, tj. europejskich prowincji

Turcji; I 236, II 693, III 1316, IV 375, 1375ruminować – rozmyślać, rozważać, planować; IV 57, V 957rumor – plotka, obmowa; II 657

: bez rumoru – nagle (?); I 599, II 204

rumować – obalać; II 2177– wyprawiać w drogę, ekspediować; V 114

ruskoj – ruski; III 300rydzy – rudy; IV 369rzadki – cienki; II 2917rzecz – przemowa; IV 752, V 486 marg.

: w rzeczy – rzekomo; I 428, 438, 493, 1282, II 97(passim)

: na rzeczy zob. trzymaćrzeczony – nazwany, zwany; II 26rzeski – właściwy Rzeszy, niemiecki; III 171, 248

sadzić – ryzykować; II 3138(się) – polegać (na kim), opierać się; II 807

sajdak – futerał na przybory łucznicze; IV 1377salt – skok; III 1315

– las; V 2002salwa – powitanie; II 3159, III 639, IV 1003sam – ówdzie; II 1302, 1748, IV 802, V 1894, 2352samara – juk, torba; II 2902samojedź – ludożerstwo, kanibalizm; I 346samołówka – pułapka, sidła; IV 162, V 1171samopał – rodzaj strzelby; II 3783, V 1020saraj – seraj, tj. pałac sułtański; II 111, 605, III 49saturnowato – poważnie; III 799saturnowy – groźny, zmarszczony; II 3496, V 2009

– poważny; II 1333-1334scena – widowisko; I 781, 1330, 1584, V 1620, 1641scenicki – sceniczny; III 1263sceptr (sceptrum) – berło; I 1773, IV 1062, 1153, 1173,

1194schować – okryć, pokryć; II 1348schylony – nadwerężony, nadwątlony; II 1132sedycyja – powstanie, bunt; I 1632, II 1558 marg.sekta – bractwo; IV 1055sekwestr – niewola, więzienie; I 136, 1592, V 577, 1096

– oddanie majętności w zarząd (komu); V 2246serdeczny – odważny; I 1131sfera – gałka, kula; I 617, II 1162

– planeta; V 1017siestrzeniec – siostrzeniec; II 3097siestrzyny – siostrzany; III 194sieść – siąść; IV 486siła (sieła) (przysłówek) – wiele; I 17, 150, 361, 661,

690 (passim)skalać – nanieść szlamu; V 2342skaza – zguba; IV 57skazać – pokazać, ukazać; V 925skazić – zepsuć; V 2198skąd – odkąd; I 128, 202

– dlatego; I 1621sklep – piwnica, składzik; I 855sklijić – skleić; V 2263sklijony – sklejony; III 1340skład – układ, figura; III 1119skłonić się – wstąpić, schronić się; IV 1334skłonienie – przychylność, życzliwość; I 672

– wstąpienie (gdzie); III 349

478 KOMENTARZE

skłoność – przychylność, życzliwość; IV 592skołatać – znękać; II 1746skradnienie – skryte podejście; IV 40skurczony – zmożony; I 21skwara – skwar, upał; IV 644słoboda – osada; II 376, 447, 537słowie – rzekomo; II 1278

– mianowicie; V 1088słuszny – wyznaczony, właściwy; II 441smolany – smolny; I 980, III 1273, 1290, IV 231smród: smrody – nieczystości; I 836, 1523smukowny – gładki; III 286, IV 1415snadnie – łatwo; I 593, 921, 977, 1025, 1428 (passim)snadno – łatwo, bez trudu; II 2632, V 1231snadź – podobno, zapewne, nawet, widocznie, jakoż; BL 5,

I 29, 329, 514, 1169 (passim)sołak – łucznik służący w gwardii przybocznej sułtana; II 2219sołtan – tytuł książąt tatarskich; II 2920sowito – sowicie, z nawiązką; II 616sowity – (o kaftanie) podbity, podszyty; II 3401spacyjer – spacer; III 498spahij – spahis, tj. turecki żołnierz konny; II 2202, IV 973spaś: zajść od spasi – pomieszać szyki, zajść drogę; V 1534-

-1535spektator – widz, obserwator; II 3519 marg.spekuła – wzgórze; II 3572speza – wydatek; IV 184spisa – rodzaj włóczni o długim, spiczastym żeleźcu; II 2310,

III 725, V 1038spiża – żywność, prowiant, zapasy; I 577, II 770, 891,

2616, 2903, 3375, 3587, III 742, IV 691– broń, uzbrojenie; I 629, 929, II 2195, 3587,

III 394, 955, V 300, 633, 727, 846, 1640– skarby; IV 257, 1348, V 2283

spiżany – spiżowy; I 760, III 1279spiżować – gromadzić, zaopatrywać; III 263, IV 799spłyniony – spływający, opadający; III 1379społecznie – wspólnie, razem; V 1602społeczny – wspólny; I 1379sporządzić – zaopatrzyć; III 466sposabiać – sposobić; II 2582sposobność – zdatność, przydatność; II 2346sposobny – odpowiedni, stosowny; II 1844, III 1266spół – razem; I 135, 219, 483, 634, 946 (passim)spracować się – zmęczyć się; II 1193spraktykować – namówić; II 661 marg., V 75, 2007, 2207sprawa – ład, porządek, szyk; II 1117, 1136, 2704, 3359

: w sprawie – w szyku, w gotowości bojowej; II 3359,V 725

sprawić – rozsiekać, rozpłatać; I 428(się) – dowiedzieć (się), poinformować (się); I 600,

1753, II 582, 678, 955, 2273, 2785, 3286, 3627,III 710, V 37, 1237

– przygotować (się), oporządzić (się); I 1303,II 2936

sprawiony – poinformowany, zawiadomiony; II 523,2383

– sporządzony; II 1082

sprawować – kierować, dowodzić; I 108, II 867, 3037– uprawiać (rolę); I 2021– sprawiać, czynić, powodować; IV 107

(się) – tłumaczyć się, usprawiedliwiać się; II 1630sprzyjaźliwie – przyjaźnie, życzliwie; V 396sprzyjaźliwy – przyjazny; II 3617, III 161, 3617spust – spław; I 97, V 2325spuścić – odstąpić, rezygnować; II 201, III 213

(się) (na kogo, na co) – liczyć z zaufaniem (na kogo,na co), zawierzyć (komu, czemu); I 483, II 745

srebrolity – z litego srebra; III 517stacyja – stanowisko; II 2661, 3780, III 728, IV 1566,

V 179, 473stać (stawać) – wystarczać; I 477, 673, II 1547, 3344,

IV 521, V 234– zostać; II 1431 marg.

zob. krokstaje – dawna miara długości (ok. 134 m); II 1539stalony – stalowy; I 296stanca – mieszkanie, stanowisko; II 952, 3365, III 1008stanowić się – zatrzymać się, stawać; II 823, 2262, 2857

marg.starszyna – starszyzna, rada, sztab; I 1283, 1370, II 1251,

2428, III 62starynny – dawny, starożytny; II 2363statura – posąg; I 1690statywa – postój; I 1816stawać zob. staćstawić: stawić fantazyje – fantazjować, roić sobie; I 1457

: stawić oko – spojrzeć; I 989-990(się) (sobie) – stanąć naprzeciwko siebie (?); II 441

(komu) – zachować się (wobec kogo); III 1331,V 316, 548

stawienie: stawienie pola – wydanie bitwy; II 3014 marg.stegno – ścieżka; IV 354, V 761stek – dół kloaczny; V 1346stolica – tron; III 1004stooki – stuoki; II 882stradza – utrata; I 884strawny – pożywny; III 117stroić – szykować; V 2370

: stroić bunty – wzniecać bunty, buntować się; I 1614strojno – strojnie; II 2519strona – kraina, ziemia; V 1741

: na stronie – na boku, na uboczu; JK VI 6: po stronach – po bokach; II 1586: przy stronie – z boku; III 1209: w stronę – na bok; II 1519, 2788, III 791

stroż – straż; I 1524strożony – otoczony ostrokołem; V 1764strychować – strzelać, razić; I 300, II 3820, V 960strząsać – wstrząsać; V 1046strzelba – wszelka ręczna broń strzelająca (zakres szerszy

od dzisiejszego); II 3620, III 690, 1116, V 1341strzelczy – strzelecki; II 398strzymać – wytrzymać, dotrzymać; II 1027, 3569, IV 80,

V 815stwierdzić – potwierdzić; I 1617

479SŁOWNIK WYRAZÓW ARCHAICZNYCH

substancyja – majątek; II 536sudno – łódź kozacka; II 460sukces – postęp, kolejny etap; II 3841sukcesyja – spadek; II 3660sumnienie – sumienie; I 2007, 1377, 1414, 1690, IV 1101,

V 889, 1552suplika – modlitwa, błaganie; II 1769 marg., 1775suplikować – prosić, błagać, wstawiać się; I 402, 1954suspicyja – podejrzenie; II 653 i marg.suty – wysadzany; I 1774

– gęsty; II 95sycylski – sycylijski; I 115, II 2082, III 744, 1062, 1084,

1101, IV 622sykofanta – obłuda, zdrada; V 1248symija – małpa; V 460szaniec: stawić szaniec – ryzykować życiem; I 134szańcować się – podkopywać się; II 3562szarga – słota, niepogoda; I 1629, III 753, IV 718, 929szarłat – szkarłat, tj. ciemnoczerwona tkanina; IV 1227szarłatni (szkarłatni) – szkarłatny, ze szkarłatu; IV 1357,

V 90szaropióry – mający szare pióra; V 1149szarszun – długi miecz; III 572szaszor – szmer, szelest, hałas, ruch wywołujący hałas;

II 3388, 3900, III 721, IV 340, V 630, 838, 1711: szaszorem – nagle; II 1207– gromadą, hurmem; IV 81, 803

szczero – rzetelnie, starannie; II 170– prawdziwie, czysto; III 222, 233, 361, 672,

IV 1153, 1228, 1390, 1438, V 86, 405, 736, 909,1813

szczery – pilny; II 1150, 1213– prawdziwy; V 341, 994

szczudłać – prztykać, trącać; V 269szczupło – mocno, ściśle; II 1474, III 945, 999, V 439szczupłość – bieda; V 862szczupły – biedny; IV 624szczycić – chronić, bronić; I 1071, II 1160, 3608, 3771,

III 1203, IV 768, 1174szedziwy – sędziwy; II 767, 916, 1334, 1347, 1427, 1687,

III 838, IV 1239szeles – szum, hałas; V 774szeptun – szpieg; V 2206szermiężka – kaftan chłopski; II 2844szerzyć – rozszerzać, powiększać; przenośnie: rozpisy-

wać się; I 1663, IV 169(się) – pysznić się; I 1043, II 156

– rozpościerać się; II 1149szewluch – włóczęga, opryszek; IV 133szforcować (się) – szamotać (się), szarpać (się), wysilać

(się); I 498, 805, 1025, 1950, II 994, 1178, 1546,1710, IV 39, 826, 1496, V 1503

szkarady – szkaradny, okropny; II 2082, III 1275, IV 15szkofija – ozdoba z piór noszona do nakrycia głowy; I 238szkopuł – skała; przenośnie: niebezpieczeństwo; I 1308,

II 297, 1044, 1542, V 1327szkordyjon – ożanka, tj. kwiat ozdobny o purpurowej lub

żółtej barwie; IV 1228

szkrypt – pismo; DC l. 15szmarag – szmaragd; IV 1391szmelc – emalia, tj. szklana powłoka położona na metal

w celach zdobniczych; II 1873szpalera – kilim, obicie na ścianę; III 221szponisty – ostry; V 1092szranki – obwarowania, szańce; przenośnie: granice,

mury; I 99, 1727, 2706, 3176, 3705, 3877, III 14,345, V 517, 1275

– ogrodzenie; II 714– walka, bój; II 1847– pole walki, ogrodzone miejsce pojedynku; II 2286,

III 1123, IV 1300, V 2112szrobować się – wkręcać się; II 2397szrot – śrut; I 1063sztakiety – miejsce otoczone palisadą; II 95

– palisada; II 2664sztuka – majstersztyk; V 1954sztych – cios; II 759, V 1502sztychować – nacierać; II 650szuja – człowiek niskiego pochodzenia; I 1248szum: szumy – fochy; II 535

– szmer niezadowolenia; II 1204, 1550szwank – strata; II 1632szwankować – nie wytrzymać, odnieść porażkę; II 737,

1103 marg., 1121, 3331szykowy – dotyczący szyku, ustawienia; II 3038szyniony – spuszczony, schylony; II 644, 1556, 3550szyszak – rodzaj hełmu; I 1971, II 3329

ściągnienie – nadejście, nadciąganie; II 2679ściągniony – wyciągnięty; I 233ścieńczony – zwięzły, krótki, lakoniczny; II 1697ścierw – trup, zwłoki; II 2723ścięgniony – opięty; III 288ściśniony – udręczony; I 1197śleporody – taki, który rodzi się ślepy (por. łac. caecigena);

IV 66śleporód – kret; V 1550ślepy – ukryty; I 298, 1513, III 732śliski – niepewny, chwiejny, zmienny; I 1440, II 118, 760,

3624, V 1729śliskość – niestałość, zmienność; II 153ślubić – ślubować; II 345śrzeżoga – palący mróz; I 1496, 1902śrzodek – środek; II 478, 628świadomy – znany; I 1533, II 596, 747, 1421, 2908,

IV 1658, V 761świeca – światło; III 502

tablatura – nuty; V 750tagowy – właściwy rzece Tag; III 778takroczny – ubiegłoroczny; V 1922, 2071tamteczny – tamtejszy; IV 1261, V 1251tani: tańszy – mniej pewny siebie; IV 269, V 1897 marg.,

1903tanieć – tracić pewność siebie; II 3593taratan – wezwanie do boju; II 1023, V 7, 561

480 KOMENTARZE

tarkot – trzepotanie; II 3904tchnąć – oddychać, dyszeć; przenośnie: być napełnionym

(czym); I 6, 1178, II 1929, 2254, 2321, 2441, 3457,3600, III 2, V 1994

teatr (teatrum) – miejsce, zdarzenie publiczne; BL 18,IV 1039, V 2234

– przedstawienie, widowisko okolicznoś-ciowe; I 769, V 308, 2370

– podwyższone miejsce do patrzenia;III 1018

– scena; III 1132, IV 1244, V 1883teleta – gatunek jedwabiu; IV 1459teletowy – uszyty z telety (zob.); IV 1376telija – delia, tj. rodzaj szaty wierzchniej; III 1134, IV 1375temperować – łagodzić; III 1094terebint – drzewo terpentynowe; V 579, 1313termin – kres, koniec, granica, meta; I 152, II 646,

1856, 3176, III 324, 784, IV 619, 849, V 1134, 2181,2222

– sprawa; I 1439– porządek sprawy publicznej (zwłaszcza sądo-

wej); IV 206teskliwy – pełen udręk, uprzykrzony; I 660, 1606teskność – tęsknota; II 1702tęten – tętent; I 806, II 3615, IV 1050, V 1525tknąć się: tknąć się w sumnienie – ulec wyrzutom sumie-

nia; V 1552to: z to – wystarczająco, dość; IV 120toczyć – otaczać; I 56, 642, III 1368, IV 1097

– podkręcać; II 718: toczyć drzewem – władać kopią; I 289: toczyć wzrok – rozglądać się; II 1135

(się) (po czym) – otaczać (co), spływać (po czym);I 1971, II 871, IV 1450

topazyj – topaz; III 220transakcyja – układ, traktat; I 1380, II 581, 3745, 3917,

V 1233, 2181– przebieg (wydarzeń); IV 655

treicki – tracki; I 155, II 2218, IV 1990, V 1990tropaszczęki – mający trzy paszcze (por. także łac. trifaux);

I 1508troszczęki – mający trzy szczęki; III 1274trudnić – utrudniać; V 2301 marg.truna – trumna; IV 864, V 1867trybować – wędrować, podróżować; III 100trypod – trójnóg; IV 807trzcina – rodzaj strzelby (?); II 3783

– piszczałka; IV 1140trzymać – sądzić, mniemać; II 328, 2143 marg., 3005

: trzymać na rzeczy – trzymać za słowo; I 1429trzynóg – trójnóg; II 2696tudzież – blisko, tuż; I 754tulip – orientalne nakrycie głowy; II 2204tum – katedra; I 716tumult – hałas; II 368turbator – burzyciel; II 303turczyzna – turecczyzna, język turecki; II 2978turma – więzienie; II 2503

turybularz – trybularz, kadzielnica; IV 1108tuszyć (tuszeć) (sobie co) – spodziewać się (czego); I 1309,

II 2798, IV 1286, V 58, 323, 929, 1890tuwalnia – obrus, serweta (do wytarcia rąk); III 1207tuz – cios, raz; II 1189twarz – forma, stan, postać, kształt, wygląd, sytuacja; I 721,

1960, 2050, II 1295, 1592, 1679, 1737 (passim)tycza – tyka; I 528tyjorba – lutnia; II 3554, V 1441tymar – w Turcji osmańskiej posiadłość ziemska odda-

wana spahijom (zob.) w lenno w zamian za służbępodczas wojny; II 492, 2051

typografija – drukarnia; III 668

ubezpieczony (czym) – pewny (czego); I 598ubezpieczyć – upewnić; V 2092ubiec (ubieżać) – zdobyć, osiągnąć; II 215, 565, 3284,

III 889, IV 64ubiegać się – zbiegać się, zjeżdżać się; I 571, II 771, III 917ubieżać zob. ubiecubieżany – zdobyty; I 64ubijać się – walczyć, ścierać się; IV 1490ubocz – zbocze; II 1442, 1586ubronić – uratować, ocalić; V 860uchopić – uchwycić, pochwycić; V 1524, 1544uchód – cofanie się, ucieczka; I 596

– przejście, którym można uciec; II 712uciążać – narzekać; II 669ucierać – negocjować; II 3847, V 2309uczestnica – uczestniczka; I 662uczony – wyuczony, wyćwiczony; III 1315udać (udawać) – przedstawiać, podawać; I 312, 520, 955,

II 1675, 3523(się) – przypodobać się; II 2714

– pokazać się; II 3201uderzony: uderzony mir – zawarty pokój; I 1380-1381uderzyć: uderzyć pokój – zawrzeć pokój; I 2091, II 3865,

III 1143, V 1234, 2182udyszany – zdyszany; II 1572uf – hufiec; II 1131ufale – pewnie; I 782ujść – podejść pod; II 599

– uprzedzić; II 749, IV 41ukraina – granica, teren położony przy granicy; V 254ukrainny – pograniczny; II 20, 376, 480, 3858, IV 126,

V 1287, 1921 marg., 1929ukraść – okraść, obrabować; II 490ukrwawiony – zakrwawiony; I 1602ukurczony – zmożony, udręczony; V 1795ulegowany – ujęty; I 961ulizać – zlizać; I 242ułaszony – ugrzeczniony; II 2421ułomek – ułamany kawałek (czego); II 874ułożyć się: ułożyć się wężyka – jechać zygzakiem; I 290umalowany – tu: wyszywany; IV 1594umbra – cień, ciemność, posępność; przenośnie: obłuda;

I 914, II 473, 1975, 3407, 3613, III 590, 1248,IV 1134, 1451

481SŁOWNIK WYRAZÓW ARCHAICZNYCH

umknąć : umknąć kroku – cofnąć się; II 2722: umknąć pola – wstrzymać się od bitwy; II 3207

(się) – cofać (się); II 736, V 2225umysł – zamysł, zamiar; I 416, 665, IV 681, V 2124uniesiony – pędzący; II 1045, 2808, V 286, 901, 1321, 1342unieść się – uciec, pobiec; II 3060, 3256 i marg.upaść (rzeczownik) – upadek; V 924upewnić – utwierdzić, umocnić; I 1673upierzony – ozdobny, pełen splendoru; I 1371, II 1818uplenić – stracić, zgubić; III 2upłyniony – szybko mijający; II 3475, IV 98upodobać się – spodobać się; I 680uprząść – uroić (sobie co); II 128, 348, V 384uprzedzać – zapowiadać; I 1258uprzejmie – nieustępliwie, uparcie; II 2806, 3788, IV 1549upust – spust w stawie, śluza; II 1018, IV 79uraz – uderzenie; II 159urażony – naruszony; IV 472, V 804urodzony – przyrodzony, wrodzony; II 141uronić – zgubić, stracić; III 266, V 1422urościć – uroić (sobie), wymyślić; I 964, 1336, II 528,

2037, III 33– wzrosnąć, urosnąć; I 1029

urumować – wyrąbać, obalić, uczynić przejezdnym; II 305,1374, 1447

urywany – grabiony; II 1464urywcza – rabunek, grabież; II 427uskrzynąć – ścisnąć, spowodować obrażenie; II 1883

(się) – dać się uwięzić, doznać szkody; I 1309, II 296,1883, V 1326

usta: przygnać do ust – postawić w krytycznym położe-niu; I 1711-1712, V 1082

ustanowić (się) – zatrzymać (się); I 1162, 1263, 1909,II 981, 1470, 2656, V 1762 marg.

– ustawić się, zająć stanowiska; II 2699,III 1334

zob. stać: stać (ustanowić się) w krokuustąpić: ustąpić kroku – cofnąć się; V 535uszcie – ujście; I 1191uścięgniony – opięty; III 1133uść – ujść; I 1432, III 854, 1325utknąć – zatknąć; I 1146utkniony – wbity; II 1817utracić – zabrać, pozbawić; IV 513utrafiony – (o włosach) utrefiony, ułożony, ufryzowany;

III 1140utraktować – potraktować, przyjąć; I 1620, III 330utraktowany – przyjęty, ugoszczony; III 657utrzeć: utrzeć kontrowersyją – przeprowadzić dyskusję (?);

II 2587utrzymać: utrzymać (w) kroku – zatrzymać podczas mar-

szu; II 3269, V 822-823uwaga – namysł, roztrząsanie; II 778, IV 105, V 2135

– opinia, zdanie; V 2287uważyć – rozważyć, stwierdzić; II 117, 2624, 3623, IV 1563,

V 933– podziwiać; III 335– uczcić, uszanować; III 1074, 1244

uwieść (uwodzić) – odciągnąć, wyprowadzić; II 269, V 824uwłoczony – sponiewierany; I 841uznać – zaznać; I 679, II 3688, III 413, 1252, V 2405

marg.– poznać, rozpoznać; II 106, 915, 1636, 1683, 1797,

III 194, V 2156użałować się – użalić się; III 580użyty – użyteczny, pomocny; I 1827, 1942używać – traktować; I 1465, II 510

waga – poziomica; I 300, V 1066wakować – być wolnym; IV 1119wał – fala; II 1745, 3302, III 1368wapor – wyziew, para; III 3warunek – dozór; I 1003ważony – brawurowy, lekkomyślny (?); V 779ważyć – czyhać, nastawać; II 786, 3131

– znaczyć, mieć znaczenie; II 2538, IV 261,1297, V 205

– cenić, poważać; III 700, IV 1555: ważyć nogi – przestępować z nogi na nogę;

IV 1437(się) – odważyć (się), poważyć (się); II 2802,

3137, III 59, IV 192, V 791– wahać się; V 1553

wąż – wężownica, rodzaj ciężkiego działa; II 2194, V 1637wczas – odpoczynek; III 750wczesny – odpowiedni, akuratny; taki, jakiego potrzeba;

I 553, 1314, 1655, II 3810wcześnie – w odpowiedniej chwili; II 3919wdzięczność – wdzięk; II 2553, III 1217, IV 751, 1435wdzięczny – miły, przyjemny, piękny, grzeczny; I 13, 274,

554, 1999, II 320, 1339 (passim)wekiera – laska; II 3268weksować – dręczyć, gnębić; II 3476, V 1599weliczestwo – (w odniesieniu do władcy) wysokość; V 1724wena – moc, zapał; II 3676wenerować – czcić; III 957, 978 marg., 1105, IV 561wesprzeć (ku czemu) – wyprzeć; II 1456wezdrzeć – ukrócić, ściągnąć; II 416wezdrżeć – zadrżeć; I 978wezer – wezyr (tytuł wysokich urzędników tureckich); II 2014,

2069, 2392, 3433wężyk – poruszanie się zygzakiem, także ćwiczenie jeź-

dzieckie; I 290, 1160, III 733wiadomość – znajomość (czego); I 269, II 1862wiara – wierność; I 2083, V 437wiatronogi – prędki (por. łac. aëripes); V 795wicerej – wicekról; III 1049 i marg., 1071, IV 656widok – widowisko, pokaz; I 779, II 320, 522, III 1106,

IV 933, 1349, V 1628widomy – widoczny, oczywisty; II 595, IV 49widz – szpieg; II 943wiek: do wieku – zawsze, wiecznie; I 118

: od wieku, z wieku – od dawna; I 113, 318, 328,1941, II 2349, 2689, III 925, 1075, IV 1030,1525, 1541, V 96, 509, 1791, 2144, 2224

wielmożnie – z zaszczytami; III 1270

482 KOMENTARZE

wieniec – kiszka oblana smołą i napełniona łatwopalnymmateriałem; V 113

wierny – pewny, niezawodny; II 2988wierozub – wyrozub, gatunek ryby z rodzaju karpiowa-

tych; II 387wiersza – matnia; I 1896wieszać się – uczepiać się, uwieszać się; I 84, 235, 1057,

1334, II 1585, 2163, 3525, III 127, IV 1231, V 1315– zwisać, zawisnąć; II 2217, 3525

wieżaty – posiadający wieże; III 416więc – także, też; III 10, 742, 830, IV 709, 1335wijola – rodzaj instrumentu smyczkowego, podobnego do

skrzypiec; III 293, 1313wilać – szaleć; V 1597wilgość – wilgotność; I 1901winograd – winnica; III 412wiotchy – słaby, nietrwały, wiotki; II 1934, 3306, V 392wisz – sitowie, chaszcze; II 865, 3822wlać (co na kogo) – przekazywać (co komu), cedować

(co na kogo); V 1839własny – właściwy, prawdziwy; I 2086, V 522wmieszkać – zadomowić się; IV 1608wmieszkany – zadomowiony; II 3876wnieść: wnieść prośbę – zanieść prośbę, prosić; III 442wniść – wejść; II 870, 912, III 284wodopijca – pijący wodę; V 1701wojennik – wojownik; II 790, 1134, 1862, 2536, III 716,

V 334, 1309wola: po woli – swobodnie, bez przeszkód, dobrowolnie;

II 502, 3140wolnie – bez przymusu, z własnej woli; IV 1517, V 497wolny – samowolny; I 97

– subtelny; I 777wołać – obwołać; II 2089wołany – wzywany; II 304wołoski – mołdawski; II 21, 25 marg., 40, 81 marg., 1487

(passim)womity – wymioty; I 456wonczas – wówczas; I 210wotum – ślub, ślubowanie; II 3683 marg.woźnik – koń; II 3359, III 1165, IV 1218wparować – wpędzić; I 247, 1732, II 3316wpaść się – wdzierać się, wgryzać się; I 1555, II 51, 431wratysławski – wrocławski; III 1402wrazić – wbić; I 1883wróżka – wróżba, przepowiednia; I 759, II 869, 1224,

2021, 2246, 2513, 3842wschodowy – wschodni, orientalny; I 179, II 85, 409,

2238, IV 613, 975, 1259, 1315, 1441, 1666, V 2216wschody (wschód) – schody; I 852, III 581wsiędzenie – siodło; IV 965wskłócony – wzniecony; II 1505, 1514, 2905wskok – bardzo szybko, w mgnieniu oka, natychmiast;

I 719, 2016, II 987, 1586, 3850, 3915, III 420, 724,IV 224, V 216, 421, 569, 1033, 2175

wspamiętać – przypomnieć sobie; III 585, 1697wspamiętany – zachowany we wspomnieniu, pamiętny;

I 2028, V 1366

wsparować – odepchnąć, odeprzeć; II 1579, 3250, V 590,1034, 1367

wsparty – zbity, pobity; V 1071wspienić się – zapienić się; I 796wspierać – siłą wstrzymywać; II 2178wspłonąć – zapalić się, rozpalić się; I 617, 1537, II 1025,

1156, 1320 (passim)wspomionąć – wspomnieć; II 2884, IV 809wsprowadzić – podnieść; II 1950wspuszony – pobudzony; IV 1025wspuszyć – nadąć, napuszyć; I 975, II 3742wstrącić (się) – zatrzymać (się), odeprzeć, odbić (się); II 754,

1096, 1476, 2613, 2772, V 1474wstręt – odpór, odparcie; II 213, 1963, 3529, 3643

: być na wstręcie – stać na przeszkodzie; I 1205,IV 535

: uczynić (dać) wstręt – zatrzymać, odeprzeć;II 2857, 3053 marg.

: odnieść wstręt zob. odnieśćwstydać się – wstydzić się; V 1397wsuć – wsypać, usypać; V 2253wszrobować (się) – wprawić (się); II 87, III 473, IV 473wściekać się – gonić się dla zabawy; III 476wścinać – siec; V 752wybadywać – wypytywać, dopytywać się; II 3107 i marg.wybić się – wydostać się; I 1635, 1639 marg.wyboczyć – zboczyć, zjechać z drogi; III 791wybór – zaciąg, werbunek; I 567, 990, 1089, 1300,

1817 (passim)– najlepsza część społeczności; II 170, 772, 3799,

III 340, IV 386wychować – wykarmić; III 747, IV 689wychowaniec – wychowanek; II 2351, IV 978, 1313wychód – wyjście; I 851wyciec – wybiec, wypaść; I 1697, 1731, 1864, V 559

marg., 604wyczerpnąć – uzyskać; I 486, II 672wydać – pokazać; V 647

: wydać tył – wycofać się; V 843-844(się) – wysunąć się; II 3019, 3517, 3548

wydążyć – zdołać; II 2654wydworny – wykwintny; III 271, 1250wygodzić – dogodzić; II 535, 762, IV 320wygrawać – wygrywać; II 3180wyjąć się (czemu) – uwolnić się (od czego); III 124wylać: wylać ducha (duszę) – umrzeć; II 917-918, 3702,

IV 508wylać się (na co) – oddać się (czemu), zatracić się (w czym);

III 16wymiot: na wymiot – na pozór, fałszywie; I 468, II 636

i marg.wymówić – wywróżyć; II 2445

– usprawiedliwić, wytłumaczyć; III 358wynieść się (na co) – zamierzyć się z góry (na co); I 401,

II 1913, 3589wyniść – wyjść; II 913, 1673, 2707, III 756, V 1864wypieniony – wyrzucony na brzeg wraz z pianą morską;

IV 955

483SŁOWNIK WYRAZÓW ARCHAICZNYCH

wypierzchnąć – wylecieć; II 1156wypierzchniony – wystrzelony; II 3229wypierzony – (o liściu) wypuszczony; I 533wypłonieć – wyjałowić się; V 1188wyprawić: wyprawić widok – uczynić widowisko; II 320

(się) – wytłumaczyć się; III 801wyprawować (się) – wyprawiać (się), wysyłać; I 663

marg., 1116 marg., II 2459, III 103, V 1908, 2214wyrazić – wygnać, pognać; I 1648, II 1039, 1523

– przedstawić, reprezentować; II 2870wyruszyć się – wydobyć się, wyjść; II 1016wyrzucić – wznieść ku górze, usypać; V 1560wysadzony – wydelegowany; V 2289wysforować: wysforować język – zacząć mówić; IV 1470

(się) (na kogo, na co) – napaść, rzucić się (nakogo, na co); II 314, V 758

– wyrwać się, wydostać się, wysunąć się na-przód; IV 329, 524, V 1031

wysieczony – zdobyty sieczeniem; V 830wysmuknąć – wyprostować, rozciągnąć; III 1313, V 456wysoki – doniosły, ważki, podniosły, wielki; I 1611, II 515,

858, 3183, III 914, 953, 1002, 1197, IV 557, 664,859, V 2111

wysuć – wysypać; IV 330wyszcie – wyjście; II 1374, 1648wyszynkować – wycieńczyć; II 2740wytoczyć: wytoczyć impet – wypaść z impetem; II 1093,

3519wytychać – odpoczywać, łapać oddech; IV 59wyuzdać się – rozpasać się, rozswawolić się; V 1985wyuzdany – rozpasany, swawolny; II 1261, 1660, IV 80,

V 1455, 1471wywarty – wypuszczony; II 1096wyważyć – wydobyć; I 1769, III 65, 1356wywiedziony – wzniesiony; IV 882wywierać zob. wywrzeć (się)wywołać – wygnać; IV 1537wywołaniec – banita, wygnaniec; II 377wywrzeć (się) – wytoczyć (się), otworzyć (się), wypuścić (się),

wyrzucić (się), wydostać (się); I 1480, 1641, II 444,1017, 1718, 3211, III 493, 690, IV 236, V 192

wyzuć (się) – postradać, pozbyć (się), porzucić; I 1922,II 550, 2959, 2977

wyzwolić – uzyskać pozwolenie (na co), uprosić (co); III 3604wyżdżąć – wycisnąć, wyżąć; III 6wzbudzić – ustanowić, stworzyć, zbudować; III 243, 671,

V 166wzbudzony – wzniecony; III 486wzdarty – ukrócony; II 2680wzdziać – nałożyć; IV 973

– nadziać; V 1052wzdziany – nadziany; II 1691wzgórę – do góry, wysoko, w górze; I 584, 1373, 1539,

II 851, 1012 (passim)wziąć zob. braćwzięty – mający poważanie, szanowany; II 1842, 1865,

3506, IV 468wzniść – wzejść; III 755, V 1827

wzrok: nie dotrzeć się wzroku – nie mogąc wyjść ze zdu-mienia, wpaść w zdumienie; I 1580, V 541, 1646

wzruszenie – naruszenie; V 2068wzruszyć – naruszyć; V 2066 marg.wzwierać – burzyć się; V 341wzwód – most zwodzony; II 2449, III 795wżdy – jednak, przecież; I 1418, 1492, 2060, IV 774, V 1819

zabaczyć (czego, kogo za co) – zapomnieć (o czym); I 668,V 624

zabawa – zajęcie; II 386 marg., 574, III 76, IV 956zabawić (się) – zatrzymać (się), spędzić czas, zająć; I 1120,

II 778, 1147, 2393, 3494, 3582, III 153, 168, 455,1399, IV 200, 821, 1326, V 1290, 2039, 2170

zabawiony – zajęty, zatrzymany; II 603, III 1225zabiec (zabiegać, zabieżeć, zabieżyć) – zapobiegać; I 719,

1298, 1623, V 417, 1798, 1977 – wybiec; V 1343

zabieg – wypad; I 1162, II 223, 279, 621, 1047, 1782,2594, V 136, 1524, 2355

zabiegać zob. zabieczabieżeć (zabieżyć) zob. zabieczaboleć (czym) – zachorować (od czego); I 448zaboski – położony za Bohem; II 486, V 337zabój – zabójstwo; I 1551zabrzeg – skarpa; I 292, 1866, II 1441, V 1473zachodzić – dybać, czyhać; II 389

– nadchodzić; II 3145, IV 469(się) – zakrzątnąć się; IV 319

zaciągać się – zanosić się (na co); II 1787zaciągniony – zwerbowany, zaciągnięty; I 1045 marg.,

II 2189– uduszony; III 57

zadni – tylny; V 1350zadnieprski – położony za Dnieprem; V 1438zadżdżyć się – rozpadać się; IV 1324zagon – wyprawa dywersyjna; I 2032, II 212, 262, 617,

639 (passim)zakał – grzech; II 356, 2009zakazać się – zaprezentować się, pokazać się; I 1239zaklęsnąć – osiąść, opaść; II 3866zakład – rękojmia, gwarancja; IV 50, V 560zakładać – ratować, bronić; II 2489zakochać – pokochać; I 280zakochanie – miłość; II 1245, V 2029zakowany – okuty; II 2108, 2370zakrwawić – rozjuszyć, rozgniewać; V 536

: zakrwawić oczy – wywołać złość; II 498zakrwawiony – rozjuszony, rozgniewany; I 1481zakryty – ukryty; I 891zalot – zalecenie, rekomendacja; IV 564zalterować się – zmartwić się; I 1671zalterowany (z czego) – zmartwiony (czym); I 950zamierzony – czyniący zamach, godzący (na co); III 559zamierzyć – przeznaczyć, wyznaczyć; II 82, 1015

(się) – ograniczyć się; V 2223zamknienie – zamknięcie; V 293zamkniony – zamknięty, otoczony; II 1215

484 KOMENTARZE

zaniesiony – wzniecony; II 1580, III 425zapadły – wychudzony; V 1145zapał – otwór służący do zapalenia prochu; II 3620zaparty – zamknięty; V 1539zapaść (czasownik) – przyczaić się, ukryć się, zanurzyć

się; II 2641, 3631, III 243, 856 marg., V 2001: zapaść nadzieję – stracić nadzieję (?); V 1078

zapaść (rzeczownik) – przyczajenie się; II 1322zaprawować (się) – zaprawiać (się), wprawiać (się); I 287,

II 2551, V 1441zarazem – bezzwłocznie; I 1456zaręba – grobla (?); I 1120zarównie – równo; I 595zarudzony – zarumieniony; III 287zarwać – zrabować, porwać; II 462, 1564zasadzić – sprawić, aby coś osiadło w miejscu; V 924

(się) – uprzeć się; II 475 – oprzeć się, polegać (na czym); II 2161, 2762

zasadzony – przyczajony; II 1906zasiąc – zasięgnąć, dostać, dosięgnąć; II 2278, 2478, 2632zasiąść – obrać miejsce (sobie); II 458zasiec – zapędzić siekąc; IV 134

– zabezpieczyć zasiekami; V 163zasłany – zesłany; I 873zasługa – żołd; I 1047, 1658, 1676zastanowić – zatrzymać; I 1106, II 2414

– ustanowić; V 2174, 2305zastawa – zastaw, rękojmia; I 1407zastąpić (zastępować) – zająć; I 1704

– zagradzać; II 1153, 1755– stać na drodze; V 471– zajść drogę; III 402

zastąpiony – stojący na drodze, na przeszkodzie; II 2999,IV 1569, V 609, 1073, 1534, 1562

zastęp – przeszkoda; II 1803zastępować zob. zastąpićzasuć – zasypać, obsypać; II 2834, V 168, 1086zasuty – zasypany, okopany; V 778zaszczęknąć – wydać dźwięk szczęku żelaza; II 1026zaszczycać – osłaniać, ochraniać; II 2970zaszczyt – osłona, ochrona; II 132, 330, 992, III 971zatarga – zatarg; V 1773zatoczyć – zakręcić; II 3755

: zatoczyć obóz – założyć obóz; II 635, V 1334zatop – rozlewisko, toń, odmęt, roztop; I 1155, IV 1511,

V 712, 1044zatrudnić – utrudnić; V 701zatrzymać zob. krokzawiedziony – ustanowiony, założony; IV 1565zawierszyć – zamknąć; V 1698zawieszony – uczepiony; I 155zawieść – skierować, wyprawić; II 712

: słowo – utwierdzić przyrzeczeniem; I 1052,II 3859

zawijać się – uwijać się; IV 334zawinąć się – uwinąć się, zakrzątnąć się; I 1118, 1955,

IV 362zawity – umówiony, naznaczony; II 2096, IV 870

zawolski – zawołżański, położony za Wołgą; I 829zawołany – słynny; III 546zawód – bieg, galop; I 291, III 305

– walka, bój; I 376, 1445, 1855, II 661: bez zawodu – bez fatygi, bez wysiłku; I 77, 330

zawój – turban; II 2205, 2993zawrzeć – zamknąć; II 3527, III 1292zawziąć – zabrać; V 837

– powziąć; I 416(się) – powziąć (co), zacząć (się); I 788, 1757,

II 3185, 3382, 3703, V 131, 922, 959, 2269 – zagęścić się, wzrosnąć; I 699, II 870

zawzięcie – plan, zamiar; II 3577zawzięty – zaczęty, powzięty, wszczęty, rozpoczęty; I 108,

1203, 1555, 1674, II 601 (passim)– zaopatrzony; I 630

zazuć – wzuć; II 3400zażdżąć – zacisnąć; V 457zażyć – użyć; I 291, 306, 392, 420, 2248, 2934, 3350,

IV 312: zażyć konia – umiejętnie pokierować koniem;

IV 970zażyty – użyty; II 1896, 2671zbadać – wywęszyć; II 2387zbawić (czego) – wybawić, ocalić (od czego); I 419,

II 1169, 3233, 3285, IV 252, 266 marg., 386, V 1075,1454, 1520, 2381

– pozbawić; I 1702zbieżeć – napaść; II 204, 597zbraniać się – wzbraniać się; III 463, V 2135zbrodzień – zbrodnia, przestępstwo, przewina; JK V 7,

I 429, II 1265, 1924– zbrodniarz; II 1907

zbronić się – wzbronić się; III 463zbuzowany – poskromiony; I 74zbyć – pozbyć się, stracić (co); I 1999, 2031, II 147, 2893,

3329, V 1707zbytny – zbytni, nadmierny; II 3270zdać się – spodobać się, znaleźć uznanie; III 716zdarzony – ofiarowany, podarowany; I 306, IV 431zdarzyć – ofiarować, podarować; I 390, IV 733zdjąć: zdjąć urząd (z siebie) – podać się do dymisji; II 1351zdołać – podołać; I 1400zdrowie – życie; I 1317, 1466, II 2222, 3138, III 578,

V 1203, 1663zdumiały – zdziwiony; II 1819, IV 198zejść – uchybić; II 551, 914, 2410, 2942, III 529

– zabraknąć; II 2631(się) – wyczerpać się; I 2052

– zdać się, być odpowiednim; IV 977zekir – pierścień (zwłaszcza do napinania łuku); I 239zemknąć – wypuścić; II 637, 3065

– ściągnąć; II 689– napuścić, nasłać, posłać; III 48, V 771, 786,

1235zemkniony – puszczony, wypuszczony; II 3044zepchnienie: na zepchnieniu – u schyłku, w momencie

przechylania się, upadku; I 694

485SŁOWNIK WYRAZÓW ARCHAICZNYCH

zesłany – wysłany; II 531, V 2328zeszcie – śmierć; I 1597zeszły – zmarły; I 86

– podeszły; II 916– utracony; II 1323

zewłoki – zwłoki; III 511, IV 905zewnątrz – wewnątrz; I 618, 1015, II 277, 1690, 3049,

IV 27, 821, 1459, V 1503zewnętrzny – wewnętrzny; I 472, II 1558 marg., 1560,

2010, 3574, III 24, IV 1447zgardzony – wzgardzony; II 108zgichnienie – zgromadzenie, zbiegowisko; III 554 marg.,

555zgichniony – zgromadzony; III 970zgon – schyłek, koniec; II 3406zgoniony – dogoniony; III 895zgraja – orszak; I 748, II 592, IV 1457zgromadny – tłumny; IV 661, 681 i marg.ziemia – kraj; II 563, 639, 1767, V 1239ziemica – kraina; II 2627ziewać – czyhać (?); I 867, IV 103

– oddychać; V 2164zimny – zimowy; V 1622zimowla – kwatera zimowa; II 203zionąć – ziewnąć; IV 810zjawić – wyjawić, ukazać; I 585, II 1462, V 1625zjąć (się) – połączyć (się); I 1383, II 1432, 2253, 2811zjęty – złączony; II 1670

– złożony, dotknięty (czym; o chorobie, dolegliwoś-ci); IV 1337

zlaszeć – spolonizować się; I 720zlegać się – zderzać się; III 1309zleganie – zderzanie; III 689złajnik – kundel; V 1541złotogłów – brokat (tkanina jedwabna, przetykana złotą

nicią) / ubiór z takiej tkaniny; III 277, 1312, IV 1400,V 910

złotogrzywy – mający złotą grzywę; IV 1416, V 722złotopromienny – o złotych promieniach; V 852złotorogi – mający złote rogi; IV 583złototkany – przetykany złotą nicią; I 1969złożony – umieszczony; III 1166złożyć (na kogo) – obwinić (kogo); II 356

– poniechać; II 2721, V 828, 1077: złożyć kopię – walczyć kopią; II 1110

zmarska – zmarszczka; II 1687zmiana – zdrada; I 1282zmienić – zdradzić; I 1365zmiennik – zdrajca; I 2096zmienny – zdradliwy; V 377zmijać się – wymijać się; III 1345zmóc – osiągnąć, zdziałać, móc, mieć wartość; V 1026,

1779zmówić – wychwalić, wysławić; V 2379zmurzyć – zaciemnić; IV 646zmyślony – fałszywy, udawany; I 448 marg., 449, 519znaczny – widoczny; I 1194znaczyć – wyznaczać; I 1281

znać – uznać; I 95– doznać; V 1762 marg.

(się) – rozpoznać (się); II 1792 marg., III 189– zostać uznanym, zostać rozpoznanym; I 609,

II 435– czuć się; II 3171

znak – sztandar; I 221, 624, 1305, II 871, 1652,2816, 2874, 3117, 3278, 3300, III 643, 723, IV 140,203, 1657, V 295, 1584, 1638, 1667, 1690, 1704,2129

– oddział; V 1438znany – uznany; I 645znienagła – nie od razu; I 616znieść – podołać, wytrzymać, unieść; I 28

– porównać; II 1838– pokonać, pobić; I 1121, 1633, II 2753

zniewczasowany – strudzony, odczuwający dyskomfort;II 3599, III 650

znikać – unikać; II 3134zniskąd – znikąd; II 2834, 2980, 3602, V 2388znosić – porównywać; I 270

– pokonywać; I 1422(się) – naradzać się, zmawiać się; I 740, II 243, 2015,

IV 542, 684zobcinać – poobcinać; II 3638zokryć się – nakryć się; II 3032zordynować – przekazać, powierzyć; I 1570zostać (się) – ustać, utrzymać (się); II 135, IV 38, 353,

V 764zostanowić – zostawić, pozostawić; I 1389zostawować – zostawać; I 1152zostoić się – ostać się, zatrzymać się; I 696, II 721, 3886,

IV 1168zrazić – strącić, zrzucić, odeprzeć, odwieść; I 135, 1862,

II 2076 i marg., 3498, 3537, IV 164, 271, V 591,766, 1362

zrażenie – pokonanie; V 1211 marg.zrażony – pokonany, odparty; I 43, 142, II 2699 marg.,

2727, 3840, V 1213, 1522 marg.zrąb – inaczej blokhauz (zob.); V 443zronić – posypać; II 1328, 1428, III 841, IV 400

– strzepnąć; IV 1333– stracić; I 41, IV 29

zroniony – posypany; II 1338zrządzony – przygotowany; V 996zstrącić się – uderzyć (o siebie), zetrzeć się; II 1527zubrany – ubrany, poubierany; IV 1144zufał: na zufał – groźnie; I 1494zufały – zuchwały; I 1551zunijować się – połączyć się unią; IV 474zupełny – pełny; II 2309, 3632, 3916zutykać – nadziać; II 3910zwieść (zwodzić) – sprowadzić; IV 682, V 2255

– stoczyć (o bitwie); V 2195zwyciężny – zwycięski, triumfalny; I 231, 626, IV 1008,

V 512, 1901, 2202zwyczaić się – zaprawiać się, wprawiać się; IV 1592zyszczeć – zyskać; II 746, 3431

486 KOMENTARZE

źle : źle ułożony – (o głowie) nierozumny; II 1551: źle zdrowy – niezdrowy, chory; II 3290, IV 782,

1045, V 2345: źle żywy – ledwie żywy; I 870, II 1804, IV 522

żaglolotny – napędzany żaglami (por. łac. velivolus); III 1344żak – rabunek; II 1292, 1565żakować – rabować; I 1674 marg., II 1290żartki – szybki, rączy, bystry; II 2338, 2537, 3904żartko – szybko, rączo; IV 970, 1416, V 1146żartkość – szybkość; II 1109żarzliwie – żarliwie; V 706żarzliwość – żarliwość; I 714żarzliwy – gorliwy, żarliwy; I 566, IV 711, 1555, 1588

– zapalczywy, zaciekły; I 905, 1934, II 585,3330, 3343 marg., IV 97, V 405, 1049

żarzyć – palić (przenośnie: nie dawać spokoju, doskwie-rać); I 523, II 343, III 580

żądość – pożądanie, pragnienie; I 1824, IV 1316żądza: do żądze – do woli; III 1121że – aż; II 3080, III 1232żelaznogrady – sypiący żelaznym gradem; III 492żenąć – pędzić, gnać; I 2018, IV 358żołdat – żołnierz; I 1068, II 1674, 3529, V 827, 1495,

1522żrzeć – żreć; V 657żuka – rodzaj ubioru orientalnego; IV 974żwawy – złośliwy, zajadły, kąśliwy, srogi; I 730, II 3557,

III 89żywot – łono; I 203

: do żywota – dożywotnio; I 1064żywy: co żywo – wszyscy; I 1624, II 601, 1042, 1724,

1917 (passim)żyzność – powodzenie; II 2516żyzny – obfity; II 3395, 3644, III 206, 365, 495, 514,

IV 1260

INDEKS OSÓB

Indeks obejmuje postaci historyczne, biblijne, mityczne, legendarne oraz literackie. W nawiasie okrągłym podano for-my imion własnych lub określenia odnoszące się do konkretnych osób użyte przez Twardowskiego; w nawiasie kwa-dratowym – formy w brzmieniu oryginalnym oraz wybrane lokalizacje, w których postać nie jest wymieniona aniz imienia, ani z nazwiska, lecz wskazana w inny sposób. Szczegółowych objaśnień należy poszukiwać przy lokalizacjirejestrującej pierwsze wystąpienie hasła. Skrót „mit.” oznacza postać mitologiczną.

Abazy pasza zob. Mehmed Abazy paszaAbramowicz Mikołaj…V 790, 968, 1084Achilles, mit. …I 4, 1977, II 3724

Pelida, Pelides…IV 1664, V 1951Afrodyta (Wenera, Wenus), mit. …I 975, IV 920

Cyprzyda…III 282Cyterea…II 2253, IV 1107Wenera…I 1070, IV 1025, V 2405

Ahmed I, sułtan turecki…II 680, 2040, 2048, V 1980Ajas, mit. …II 2339Ajtymir mirza…I 85Albrecht VII Habsburg (Olbrycht), wicekról Portugalii, namiestnik Niderlandów…III 599Alcyda zob. HeraklesAlcyna, postać literacka…III 1302Aleksander III Wielki, władca Macedonii…I 326, II 2154, 2257, V 2354Aleksander Eliasz, hospodar wołoski i mołdawski…II 1280Aleksander Jagiellończyk, król polski…IV [859]Aleksander Mohyła, hospodar mołdawski…II 180, 229Aleksandryna zob. Irina GodunowAlekto zob. EumenidyAlmady Krzysztof…II 1198Aloidzi (Aloide), mit. …V 427Amaltheja (Amalta), mit. …III 1001Ambroży, św. …V 1739Amfion (Amfijon), mit. …III 371Amor, mit. …IV [1379-1380]Amurat zob. MuradAndromeda, mit. …III 1311Anna Habsburżanka (Anna Karolusówna, Anna Austryjacka), królowa polska…I 109 marg., 202, III [194-195]Annibal zob. HannibalAntajos, mit. …V 891-892

488 KOMENTARZE

Antioch III Wielki lub IV Epifanes (Antyjoch)…I 199Antonio Álvarez de Toledo, wicekról Neapolu…III [1049 i marg.], [1108], [1146], [1157]Antoniusz zob. Marek AntoniuszApollon, mit. …BL 26, II [18], [2531], 3161, III 912, 1222, 1258, IV 5, 415, 806-807, 1285, V 349, 2378

Febus…I 1356, II 18, 2531-2532, 3554, 3727-3728, IV 5, 1059, [1627], V 7, 1441Apollonios z Tyany (Apollonijusz)…III 91Apsyrtos (Apsyrt)…V 850Arciszewski Eliasz…V 358, 1139 i marg.Argos (Argus), mit. …II 882, 2581Ariadna (Aryjadna), mit. …I 1076Arnim-Boitzenburg Hans Georg von (Arnheim)…IV 277, 291, 306Artemida / Diana, mit.

Dyjana…I 279, II 1910, III 379Latona…II 3597

Atalanta, mit. …III 908Atena, mit. …JK II 6, I 199, 256

Minerwa…I 3, III 1112, IV 1058, V 593-594Pallas…JK II 6, IV 751

Atlantydki, mit. …V 2406Atlas, mit. …V 336, 1295, 1910Atos (Aton)…V 1915Atropos zob. Mojra, MojryAttila (Attyla)…III 1262

Bachus zob. DionizosBajazyt I Błyskawica (Bajazet), sułtan turecki…I 842Bajdar (Bojde)…I 333Bakchus zob. DionizosBałaban Aleksander…II 924, 1157, 1671Barberini Francesco (Barberyn)…III 990, 1168, 1226Basmanow Piotr Fiodorowicz (Buzman)…I 628Bazyli zob. Wasyl IV SzujskiBellerofont (Bellerofon), mit. …III 121, IV 1201Bellona, mit. …I 219, 362, II 642, 2337, 3655, IV 1210, 1313, 1596Bentivoglio, rodzina…III 1184Bergh de Monte Hendrik van der (Monteński)…III 679Bernawski zob. Miron Barnowski-MohyłaBiałosielskij Michaił Wasilewicz (Białosielski)…V 1651Bojde zob. BajdarBolesław I Chrobry, król polski…IV 846, 853Bolesław III Krzywousty, król polski…IV 434Borghese (Borgezowie), rodzina…III 1187Borkowski Piotr…I 957Bornewill zob. BournonvilleBorodawka Nerodycz Jacko…II 3391Borys Godunow (Hodun), car…I 389 marg., 390, 415 marg., 437, 457 marg., 490, 493 marg., 583, 607 i marg., 709Bosy Wasyl…II 485Bournonville Aleksander de (Bornewill)…III 618Brutus, Marek Juniusz [Marcus Iunius Brutus]…II 1835Brzozowski Maksymilian…V 1359Butler Jakub…V 357, 693, 729 i marg., 762, 1024, 1031, 1050, 1166, 1522Buzman zob. Basmanow Piotr Fiodorowicz

Caballinowie, rodzina drukarzy…IV 1261Capponi Ammerini…III 976Cecylia Renata Habsburżanka, królowa polska…III [199]Èelebi-Güzelge-Ali pasza (Halli basza)…II 2070Cerera zob. Demeter

489INDEKS OSÓB

Cesare d’Este, książę Modeny…III [905]Charley Hubert…V [1683]Charley Jacob (Szarlij)…V 170, 874, 1074, [1683]Charliński Krzysztof…V 1577Charliński / Charlęcki Mikołaj…I 926Charon, mit. …I 2018, IV 369Charyty, mit. …II 3614Chmielecki Krzysztof…II 1671Chmielecki Stefan…II 924, 1145Chmielnicki Bohdan…V 1470Chociszewski zob. KociszewskiChodkiewicz Jan Karol…I 1742, 1747, 1783, 1851 i marg., II 1850 i marg., 2227 i marg., 2424, 2561 i marg.,

[2646], 2657, 2883 marg., 2884, 2935, 3026, 3064, [3065 marg.], 3105 i marg., 3113-3114, [3165], 3174,3178 marg., 3274, 3286 marg., 3343 marg., 3344, [3411], 3651 i marg., 3701, 3740

Chodkiewiczowa mowa…II 2937 marg.Ciekliński Dobiesław…IV 1415Ciekliński Józef…I 1759Ciocchi del Monte Gian Maria zob. Juliusz IIIColloredo Fabrizio (don Colloredo)…III 1239Croÿ Karol Aleksander de (Kroijcy)…III 618, 631Cueva-Benavides y Mendoza-Carrillo Alonso de la (Kuowa)…III 617Cyceron zob. Tulliusz Cyceron, MarekCyklopi (Cyklopy), mit. …II 1145, V 809, 1043, 1752Cyprzyda zob. AfrodytaCyrena zob. KyreneCyterea zob. AfrodytaCzartoryski Mikołaj Jerzy…II 2350Czerkaski Dymitr Mamstiurkowicz (Majstruk)…V 1429, 1612

Dalet Gierej zob. Gerej DewletDamm Indrykt van (Dam)…V 788, 836, 1666Daniłowicz Stanisław (Daniełowicz)…V 1143 i marg., 1493Deifobos (Deifobus), mit. …II 2340Demeter, mit.

Cerera (Ceres)…III 413, IV 344Denhoff Ernest Magnus (Dynoff)…II 2666 (?), 3779 marg. (?)Denhoff Gerard (Dynoff)…II 2666 (?), 3779 marg. (?), III 109, IV 214 marg., 220, 268Denhoff Herman (Dynoff)…II 925, 1034, 1126 i marg., 1655 i marg.Denhoff Teodor (Dynoff)…I 1841Denhoffowie (Dynoffowie)…II 2520, 3037Deodaty zob. Diodati GiovanniDeukalion, mit. …IV 338Diana zob. ArtemidaDilaver pasza (Dylawer)…II [2101], [3413], [3501], 3888, III 63-64Diodati Giovanni (Deodaty)…III 1052, 1159Dioklecjan [Gaius Aurelius Valerius Diocletianus]…III 1180Diomedes (Dyjomedes), król tracki, mit. …V 653Diomedes (Tydydes), heros walczący pod Troją, mit. …II 2339Dione (Dyjona), mit. …II 1160Dionizos / Bakchus, mit. …I [748]

Bachus…III 204, 413, IV 1215, V 752Bachowe dni…I 748Liber…IV 614, V 2358

Diotalevi Francesco (Dyjotalewi)…II 2481Drużbic Krzysztof (Drużbicki)…II 1491 i marg.Dyjana zob. ArtemidaDyjomedes zob. DiomedesDyjona zob. Dione

490 KOMENTARZE

Dyjotalewi zob. DiotaleviDylawer zob. Dilaver paszaDymitr Iwanowicz, carewicz…I 381 marg., 383, 515 i marg., 423, 438Dymitr Samozwaniec I, car…I 513 marg., 515, 567 marg., 580 marg., 589 i marg., 625, 631 marg., 693 marg., 694,

737, 803 marg., 877, 886, 892, [952], 971, 978, 1266, 1602, 1657, 1771, 1792, 1966, V 490Dymitr Samozwaniec II (Dymitrofałszerz)…I 887 i marg, 901, 915, 949 marg., 972 marg., 1024, 1028, 1034 marg.,

1048, 1057, 1058 marg., 1079, 1080 marg., 1089, 1109, 1203, 1236, 1297, 1325, 1329 marg., 1337, 1438,1448, V 490

Dynoff zob. DenhoffDziałyńscy…II 2305 i marg.Dziurdzi zob. Giurgi MuhammedDżanibeg Gerej, chan krymski…II [695], [2179 i marg.], [2919], [3044], V [1191], [1195], [1273], [1422], [1919]

Ebert Charles d’ (Hubert)…V 170, 836, 1666Echo, mit. …I 47, II 1026Eleonora Habsburg, cesarzowa rzymsko-niemiecka…III [199], [212], [273], [278], [301]Elżbieta, księżna bawarska…III [347]Emiliusz Paullus, Lucjusz (Emili) [Lucius Aemilius Paullus]…II 1838Enceladus zob. EnkeladosEndymion (Endymijon), mit. …III 378Eneasz, mit. …II [1938], III 87, 137, 1098Enkelados (Encelada, Enceladus), mit. …I 116, II 933, 2473, 2862, V 87, 1606Enomaus zob. OjnomaosEol, mit. …II 1502-1503, V 577Erato zob. Muza, MuzyEryk XIV Waza, król szwedzki…IV [20]Erynia, Erynnis zob. EumenidyEumenidy (Eumenidy, Ewmenidy, Ewmeny), mit. …I 618, 1956, II 1141, 1758, 3761, IV 390, 1043, V 406, 753

Erynia / Erynnis…V 1305Alekto…V 414Jędza, Jędze…I 585, 761, II 974, 3754, IV 329, V 656Megajre (Megery)…III 1273Tejsifone (Tyzyfony)…III 1272, V 2038

Furie (Furyje)…I 1955, II 1292, 1512, 3045, 3564, III 1278Eurus (Eur) zob. Indeks geograficzny / wiatryEurytos (Eurytus)…V 1950Euterpe zob. Muza, MuzyEwmenidy zob. Eumenidy / Erynia

Faeton, mit. …III 877Falaris, tyran Akragas…V 653Farensbach Jan (Ferensbek)…II 2350, 3025Farensbach Włodzimierz Wolmar (Ferensbek)…II 924, 1145, 1672Farnese (Farnezowie), rodzina…III 1188Farnese Odorado…III [894]Fawoni zob. Indeks geograficzny / wiatryFeb, Febus zob. ApollonFebe zob. FojbeFedor zob. Fiodor I IwanowiczFedrowicz Michał zob. Michaił I Fedorowicz RomanowFelicjan (Felicyjan), św. …IV 1625Ferdynand I Habsburg, cesarz rzymsko-niemiecki…III [258], IV 738Ferdynand II Habsburg, cesarz rzymsko-niemiecki…III [182 i marg.], [212]Ferdynand II Medyceusz, wielki książę florencki…III [1239, 1240 i marg.]Ferdynand Wittelsbach, elektor koloński…III [480]Ferensbek zob. FarensbachFilaret (Filoret), patriarcha moskiewski [Fiodor Nikitycz Romanow]…I 1412, 1588, V [113 marg.], [115]Filip II Habsburg, władca Niderlandów, król Hiszpanii i Portugalii…III 257

491INDEKS OSÓB

Filip Karol von Arenberg, książę Aarschot…III [617]Filoret zob. FilaretFiodor I Iwanowicz (Fedor), car…I 380 i marg., 401 marg., 508Firlej zob. Kozimirski Andrzej FirlejFirlej Andrzej…V 336 i marg., 822, 1048, 1433 i marg.Firlej Henryk, biskup przemyski…IV 735 marg., 736Firlejowie…IV 1423Flora, mit. …JK I 6Fojbe (Febe), mit. …II 1203, IV 399Fortuna, mit. …I 372, 389, 408, 627, 1111, 1286, 1582, [1593], 1831, 1894, II 217, 283, 292, 1402, 1691, 2496,

2598, 3143, 3317, [3322], 3625, III 571, IV 140, 625, 1235, V 12, 277, 351, 524, 796, 882, 1065, 1099, [1111],1135, 1746, 1762 i marg., 1788, 2229, 2273

Francesco Maria II della Rovere (Urbinas), książę Urbino…III 905Franciszek, św. …V 880Frensbek zob. Farensbach Włodzimierz WolmarFryderyk I Wittelsbach, król czeski…II 686Fuggerowie, rodzina…III 373Fuks Hans…V 1665Furie zob. EumenidyFuriusz Kamillus, Marek (Kamille) [Marcus Furius Camillus]…II 3319

Gábor Bethlen, książę siedmiogrodzki…II 686, 2008Gadun zob. GaudinGaja zob. ZiemiaGalatea, mit. …V 1293Galicyn zob. Golicyn Wasyl WasyljewiczGardie Jakub Pontusson de la (Pontus Gardyja, Pontus)…I 162, 1101 i marg., 1148Gaudin (Gadun)…V 1158Gąsiewski zob. Gosiewski Aleksander KorwinGembicki Andrzej (Gębicki)…IV 1431Gerej Dewlet (Dalet Gierej)…II 947Gereon zob. GeronGermanik [Gaius Claudius Drusus Caesar Germanicus]…IV 1084Gernija zob. Irina GodunowGeron (Gereon), św. …III 513Geryon (Geryjon), mit. …III 1332Gębicki zob. Gembicki AndrzejGierej Dalet zob. Gerej DewletGiovanni I Corner, doża wenecki…III [1379]Giurgi Muhammed (Dziurdzi)…III 70Glaukos (Glauk), mit. …III 1392Gliński Michał…I 359, 998Godunow Borys zob. Borys GodunowGodunow Irina zob. Irina GodunowGorgona, mit. …I 228, 980, 1956, II 863, V 2343Golicyn Wasyl Wasyljewicz (Galicyn)…I 1234, 1244, 1412, 1588Gosiewski Aleksander Korwin (Gąsiewski)…I [951], 1390, 1391 marg., 1701 i marg., 1708, V 255, 485, [595 marg.],

[1430 i marg.], 1742Goślicki…II 1124Gradyw zob. MarsGrazziani Gaspar (Gracyjan), hospodar mołdawski…II 75, 79 marg., 88, 149, 321, 661 i marg., 691 marg., 699,

[722], [763], 781, 940 i marg., [979], 1231 i marg., 1274, 1275 marg.Grzegorz XV [Alessandro Ludovici], papież…II [3932]Gustaw II Adolf, król szwedzki…I 64, IV 35 marg., 141, 153 i marg., 269 marg., 270, 278, 282, 288, 293, 312, 440

marg., 472, 484, 531, V 17, 61, 2199 marg., 2243 marg.

Habsburgowie, ród…I [120], III [252], IV [462], V [101]Halli basza zob. Èelebi-Güzelge-Ali pasza

492 KOMENTARZE

Hannibal (Annibal)…II 2191, III 1057, IV 676Hasan pasza…II [2100]Hefajstos (Wulkanus), mit. …I 1976-1977, II 3723-3724, III [664], IV 1010, 1034-1035, V 2098

Mulcyber…II 2479Hekabe (Hekuba), mit. …I 198, II 1809Hekate, mit. …II 1462Hektor, mit. …I [198], 841, V 913Helena, mit. …II 1750, 2458, V 399Heliady, mit. …III [877]Herakles (Herkules), mit. …II 2235, 2432-2433, 3004, 3723, III 256, 1333, IV 842, V 378

Alcyd, Alcyda…I 74, V 378Herburt Jan (Herbort)…II 2722, 3020Herkules zob. HeraklesHermogenes, patriarcha moskiewski…I [1233], [1360]Herostrates…II [1910]Hijarcha zob. IarchasHipolit, mit. …V 342Hlebowicz Mikołaj (Lebowicz)…IV 667Hodun zob. Borys GodunowHojski Roman (Hojśćki)…V 1310Homer…IV 760

Meończyk…I 4Hubert zob. Ebert Charles d’Hussein pasza (Husseim) pasza…II 3095Hymen (Hymeneusz), mit. …I 774

Iarchas (Hijarcha)…III 93Ibrahim pasza (Imbrahim)…II 187, 202, 203 marg., 227 i marg., 254 i marg., 239Irina Godunow (Gernija, Aleksandryna), caryca…I 412 i marg., 446, 448 i marg., 460, 475, 488Iris (Taumantyda, Tawmantyda), mit. …III 718, V 468Iskander pasza (Skinder basza)…II 254 marg., 258, 440, 627 i marg., 691 i marg., 944, 1103 marg., 1104, 1325,

1471 marg., [1583], 2071, 2995Iwan III Wasiljewicz (Iwan Pierwszy), wielki książę moskiewski…I 345 i marg.Iwan IV Groźny (Iwan Wasylewicz Wtóry), car…I 363 i marg., [1770]Iwan Dmitrijewicz, syn Maryny i Dymitra Samozwańca II…I [1334]Izabela Klara Eugenia Habsburg, infantka hiszpańska…III 535, 538Izmajłow Wasiliewicz Artemij (Arthemi, Zmaił)…V 168, 588, 1651, 1672

Jagiellonowie (Jagiełłowie), dynastia…I 117, IV 1105Jan I Olbracht, król polski…IV 858Jan II Kazimierz Waza, król polski…JK tyt., IV 722 marg., 725, V 340 i marg., 599 i marg., [632], 673, 1023Jan III Waza (Jan Szwedzki), król szwedzki…I 109 marg., IV 18Janowski Stanisław…II 2359January, św. …III 1104Janus (Jan), mit. …III 1182, V 2364Jazon, mit. …I 182, 1075, III 1155Jeremi Mohyła (Hieremij Mohyła), hospodar mołdawski…I 149, II 164 i marg., 541, 984Jerzy Wilhelm Hohenzollern, elektor pruski…IV [307], [315 marg.], [316]Jędrzejewski Stanisław (Jędrzejowski)…II 3090Jędza zob. EumenidyJohann Vilhelm (ryngraf młodzy)…IV 301Johansson Eryk…IV 1061Jowisz, mit. …I 7, 2012, II 205, 1900, 3046, IV 643, 1465, V 454, 1044, 1537, 1932

Jupiter…II 2913Jugurta, król Numidii…IV 1347-1348Juliusz III [Gian Maria Ciocchi del Monte], papież…IV 1334Juliusz Cezar, Gajusz (Julijusz) [Gaius Iulius Caesar]…II 2149, III 228, V 2193Junona, mit. …III 89

493INDEKS OSÓB

Jupiter zob. JowiszJutrzenka, mit. …II 1010, V 853

Kakus, mit. …V 654Kalchas, mit. …II 854Kalinowski Marcin…V [1467]Kaliński Jan…II 1947 i marg.Kalliope zob. Muza, MuzyKantemir mirza (Kantymir)…I 86, II 429, 470, 694, 1583, 2186 i marg., 2699 marg., 2700, V 1273, 1448, 1919,

2148Karakasz Mehmed…II 3505 marg., 3506, 3522, 3546 marg., 3548Karol V Habsburg, cesarz rzymsko-niemiecki…III 256, 793, 1030, 1032, 1036, [1401]Karol IX Sudermański, król szwedzki…I 138, [158]Karol Habsburg, arcyksiążę…III 122 i marg., [135], [176]Kassandra, mit. …II 1956Kassjusz Nomentanus, Lucjusz [Lucius Cassius Nomentanus]…IV 583Kastryjota zob. Skanderbeg Jerzy KastriotaKatarzyna Jagiellonka (Jagiełłówna), królowa szwedzka…I 109 marg., IV 19Kazanowski Adam…III 109Kazanowski Marcin…II 925, 1674 i marg., 2527, V 335 i marg., 484, 590, [595 marg.], 821, [1430 i marg.], [2129-

-2130]Kazimierz I Odnowiciel, władca polski…IV 851Kazimierz II Sprawiedliwy, władca polski…IV 851Kazimierz III Wielki, król polski…II 39, 47, IV 851Kitt Wilhelm (Kit)…V 874, 1692Klaudiusz Marcellus, Marek (Marcellowie) [Marcus Claudius Marcellus]…II 1836Klio zob. Muza, MuzyKochanowski Mikołaj…II 2530, 2667, 3249Kociszewski (Chociszewski)…IV 1384Komorowski Jan…IV 1410Konaszewicz Sahajdaczny Piotr (Sajdaczny)…II 3394, 3603Konczewicz zob. Kuncewicz JozafatKoniecpolscy…I 1763Koniecpolski Stanisław…II 921, 1159 i marg., 1633 i marg., 1655, IV 123 marg., 129, [142], [277], [284], 659, 1257

marg., 1258, V [1214], [1238], 1285, [1317], 1396, 1921 i marg., 2079, [2131 marg.], 2133, [2183], 2242Koniecpolski Stefan…II 2548Konstancja Habsburżanka (Konstancyja), królowa polska…I [1987], IV 395 marg., 396Konstanty Mohyła, hospodar mołdawski…II 166, 174Konstantyn I Wielki, cesarz rzymski [Flavius Valerius Constantinus]…III 237, IV 1488Kopyciński Szymon…II 2359Korecka Katarzyna…II 177Korecki Samuel…II 175 i marg., 200 i marg., 211, 241, 262, 269, 923, 1133, 1672Korneliusz Scypion Afrykański Młodszy, Publiusz (Scypijo) [Publius Cornelius Scipio Africanus Minor]…II 1740 (?),

3320Korneliusz Scypion Afrykański Starszy, Publiusz (Scypijo) [Publius Cornelius Scipio Africanus Maior]…II 1740 (?),

3320Korniakt Karol (Korniat)…IV 1412Kossakowski Mikołaj (Kossakoski)…II 2312 i marg., 2676, 3037, 3465Kowalkowski…II 1124Kozimirski Andrzej Firlej…II 2555Krak, postać legendarna…IV 1031Kreutz Wolfgang (Krejc)…V 357, 771, 1158Kroijcy zob. Croÿ Karol Aleksander deKrystyna, królowa szwedzka…V 2322, [2330]Krystyna Lotaryńska, księżna florencka…III [1241], [1326]Kserkses I, król perski…II 2383Kuncewicz Jozafat (Konczewic)…II 2012Kuowa zob. Cueva-Benavides y Mendoza-Carrillo Alonso de la

494 KOMENTARZE

Kur pasza…II 2814Kyrene (Cyrena), mit. …III 1385

Lachesis zob. Mojra, MojryLanckoroński Krzysztof…IV 1412Lapunow (Leponow)…V 1671Lapunow Prokop Pietrowicz (Leponow)…I 1613 marg., 1615, 1638, 1646, 1702Latona zob. ArtemidaLeander, mit. …I 1074Lebowicz zob. HlebowiczLeonidas, król spartański…II 3321Leopold Wilhelm Habsburg, arcyksiążę…III 200, 833 marg., 835Leponow zob. LapunowLermunt Piotr…II 3036Lesley Aleksander (Lessel, Lessl)…V 170, 705, 867 marg., 874, 892, 1683Leszczyński Bogusław…BL tyt.Leszczyński Rafał (Rachwał)…II 2367 marg., [3024], V 2289 marg., 2290Leśniowski Maciej (Leśniewski)…II 2291 i marg., 3023Leukotoe (Lewkotoe), mit. …III 419Liber zob. DionizosLibityna, mit. …IV 908Licyniusz Krassus Diwes, Marek [Marcus Licinius Crassus Dives]…III 746Lipski Andrzej…II 1846 i marg., IV [411 marg.]Lipski Filip…IV 1422Lisowski Aleksander…I 1149 marg., 1151, 1179 marg., 1203Lubomirski Aleksander (Lubomierski)…IV 1424Lubomirski Stanisław (Lubomierski)…II 1737 i marg, 1861 i marg., 2265 i marg., 2377, 2417 marg., 2418, 2659,

2699 marg., 2704, 2730, 3015, 3043, 3221 i marg., 3396 i marg., 3508 marg., 3535, 3553 marg., 3558, 3671i marg., 3684, 3784 marg., 3793, IV 672, V 1301 i marg., 1935 marg.

Lucina (Lucyna), mit. …I 122, IV 907Luna, mit. …III 204

Łaszcz Samuel Tuczapski…V 1959 marg., 1961Łowczycki Jerzy…V 288Łubieńscy…IV 658Łubieński Stanisław…IV 1111 i marg.

Machaon, mit. …IV 919Maciej I Habsburg, cesarz rzymsko-niemiecki…III [258]Maciejowski Bernard…I 683Madaliński Jakub Karol…V 1048Magalotti Carlo (Karol Magalott, Karolus Magalotty)…III 919 marg., 923, 951, 1162 i marg., 1237Mahomet [Muhammad ibn ‘Abd Alah], prorok…II 706, III 32, V 2020Mahomet Wtóry zob. Mehmed II ZdobywcaMajstruk zob. Czerkaski Dymitr MamstiurkowiczMaksymilian I Wittelsbach, książę bawarski…III [336], [340], [346], [355]Maksymilian Habsburg, arcyksiążę…I [135]Marek, św. …III 1372Marek Antoniusz (Antonijusz) [Marcus Antonius]…III 1340Maria Anna Habsburg, arcyksiężna…III [199]Maria Fiodorowna Nagoj, caryca…I [383], [415 marg.], [656]Maria Grigorjewna Skuratowa-Bielska, caryca…I [636]Maria Magdalena Habsburżanka, księżna florencka…III [1241], [1325]Mars, mit. …JK [II 4], BL 12, I [217], 257, 841, [926], II [926], [1022], [2111], [2311], 2321, [2330], 2355,

2413, 2537, [2554], 2838, 3057, [3361], [3452], 3457, 3503, 3624, 3654, 3708, 3796, III 695, 813,1139, IV 166, [978], [1232], [1614], V 4, 8, 404, [561], 681, 797 marg., 1292, [1322], [1971], 2269,2343, [2369]

Gradyw…II 2351, 2472, V [561], [2276]

495INDEKS OSÓB

Maryna Mniszchówna (Mniszkówna), caryca…I [676], 682 marg., [742], [747 marg.], 750, 960, [972 marg.], [1060],1333

Masalski zob. Mosalski Wasyl MichajłowiczMattei (Mattejowie), rodzina…III 1188Mattison George (Matyzon)…V 180, 475, 702 marg., 703, 718Matyzon zob. Mattison GeorgeMaurycy, św. …III 513Maurycy Orański…III 632, IV 160Medea, mit. …V 848Meduza, mit. …I [1973], II [2477], III 1141, 1274Megery zob. Eumenidy / EryniaMehmed II Zdobywca (Mahomet), sułtan turecki…II 66, III 32, V 2020Mehmed Abazy pasza (Abaza, Abaz basza, Abazy basza)…I 43, V 81, 1211 marg., 1213, 1249, 1331 marg., 1333,

1378, 1406, 1904, 1984, 1991, 2002, 2069, 2085, 2103, 2176Mehmed Èelebi (Mehmed Czelebi)…V 2171Mejdel zob. Meydel Otto ErnestMelissa, postać literacka…III 1309Melpomena zob. Muza, MuzyMeończyk zob. HomerMerkury (Merkuryjusz), mit. …II 1416, 3225, IV 358Metternich Adolf Wolff (Wolf Metternich)…III 526Meydel Otto Ernest (Mejdel)…V 771Michaił I Fedorowicz Romanow (Michajło Fedrowicz, Michajło Fedorowicz), car…I 1924, 2016, V 45 i marg., [1785],

[1820], [1832], 1839, [1843]Michał Waleczny (Michal), hospodar wołoski…I 148Midas (Mida), mit. …V 1133Minerwa zob. AtenaMinocki Stanisław…IV 1411Minos, mit. …III 1283, IV 369Miński Krzysztof…V 1047Miron Barnowski-Mohyła (Bernawski), hospodar mołdawski…II 2758 i marg.Mirski Hrehory…V [817]Mizin Matyjasz…I 914Młocki Andrzej…I 925Mniszech Jerzy (Mniszek)…I 541 marg., 549, [557], 567 marg., [674], 747 marg., [858], [958], [1062]Mniszkówna Maryna zob. Maryna MniszchównaMoczarski Mikołaj…IV 281, V 257, 822Mogorowie zob. Wielcy MogołowieMohylanki (Mohyłówny)…II 177Mohyła zob. Aleksander Mohyła

zob. Jeremi Mohyłazob. Konstanty Mohyłazob. Miron Barnowski-Mohyłazob. Szymon Mohyła

Mohyłowie, ród…II 319, 541 marg.Mojra, Mojry, mit.

Parka, Parki…II 1346, 1934, IV 491, V 1969Atropos (Atropa)…V 711Lachesis (Lachezis)…IV 363

Montalti, rodzina…III 1184Moręda…II 3263Mosalski Wasyl Michajłowicz (Masalski)…I 945Moszyński Michał…II 2360Mstisławskij Fiodor Iwanowicz (Mścisławski)…I 1241 i marg., 1297, 1312, 1369Mulcyber zob. HefajstosMurad IV (Amurat), sułtan turecki…I 43 i marg., V 17, 1253, [1256], [1398], [1409], 1897 marg., 1903, 1940,

[1994], [2005], [2007], 2024, 2034, 2041 marg., 2060, 2100, 2107, 2132, [2159], [2169], [2173], [2178], 2188Murtaza pasza (Murtazy)…V 2074 i marg., 2131 i marg., 2157

496 KOMENTARZE

Mustafa I Szalony, sułtan turecki…III 65Muza, Muzy, mit. …JK I 5, BL 2, I [107], 271, 307, II 17, [77], [1900], 2283, 2531, 2711, 3162, 3553, III 76, 549,

555, IV 1225, 1604, V 4, 605, DC l. 10Erato…V 143, 1217Euterpe…I 275Kalliope (Kallijope)…I 278, IV 1058, V 1024Klio (Klijo)…I 274Melpomena…I 272, III 897, V 1625Talia (Talija)…II 1927Urania (Uranija)…I 277

Naruszewiczowie…IV 1411Neidhardt von Mörsberg, Julius…IV [735 marg.]Neptun (Neptunus), mit. …III 1298, 1337, V 689Nereida (Nereis), mit. …IV 67Nereus (Nereusz), mit. …II 850Neron [Nero Claudius Caesar Drusus Germanicus]…III 1179Nestor, mit. …I [1591], II [1591], 2297, IV [1112], 1664Niemira Stanisław…II 2526Niemirycz Jerzy (Niemierzycz)…V 1965 i marg.Nojelle zob. Noyelles Hugo deNowodworski Bartłomiej…I 1516 i marg., V 786Noyelles Hugo de (Nojelle)…III 551, 782

Odrzywolski Jan…II 975 i marg., 995Odyseusz (Ulisses), mit. …III 86, 1153Ojnomaos (Enomausz), mit. …III 909Oktawian August (August) [Caius Iulius Caesar Octavianus Augustus], ceszrz rzymski…JK [III 1], III 231, IV [862],

V 1879, 2361Oleśnicki Mikołaj…I 859, [951], 968, 983Olimpiada (Olimpijada)…I 200Olivares Miguel de (Oliwarez)…III 783Ömar aga (Omer aga)…V 1450Ömar pasza (Omer)…II 3644 i marg.Opaliński Łukasz…II 1915, [1973], IV [661-662]Opaliński Piotr…II 2319 i marg., 3030Oporowski…II 3240 i marg.Oranges Wilelm zob. Wilhelm TellOrfeusz, mit. …II 1697, III 596, V 2120Orszula zob. Urszula, św.Osiński Samuel…V 1158Osman II, sułtan turecki…I 40 i marg., II 680, 2037 i marg., 2059, [2200 i marg.], 2224, 2377 marg., 2378, 2405,

2439, 2461 marg., [2577], 2718, 2745 marg., 2747, 2786, 2794, 2818, 2836, 2842, [2846 marg.], 2878, 2895i marg., 2982, 3004, 3014 marg., 3187 marg., 3197, 3355, 3400 i marg., [3458], 3493, 3505 marg., 3508, 3519marg., 3520, 3570 marg., 3571, 3740, 3839 marg., 3840, [3871], 3891 marg., III 8 i marg., [20], 46, 559, 937,IV 43, 615, 1233, V [1254], 1911, 1939, [1980], [2145]

Ossoliński Jerzy…IV 1274 marg., 1282Ossoliński Mikołaj…IV 1430Ostrzanin Jakub…V 1462Otriepjew Bogdan (Otropiej)…I 522Otto Ludwig, margraf reński (ryngraf starszy)…V 2299Otwinowski Hieronim…II 610, 690

Pac Stefan…III 107, 792Palemon, mit. …II 370Pallada, Pallas zob. AtenaPandora, mit. …IV 628Paris von Lodron…III [327]

497INDEKS OSÓB

Parka, Parki zob. Mojra, MojryPatroklos (Patrokl), mit. …II 3724Pelida zob. AchillesPeriander (Peryjander), tyran Koryntu…IV 1389Petryło zob. Piotr IIPiaseczyński Aleksander (Piasoczyński)…V 255, 940, 1427Piaskowski…II 531Piasoczyński zob. Piaseczyński AleksanderPiekarski Michał…II [1907]Pierydy (Pijerydes), mit. …IV 1007Piotr II (Petryło), hospodar mołdawski…II 31, 47Plantin Christoph (Plantyn)…III 667Plater Gotthard…V 1083, 1165Plichta Konstanty…II 2525Pluton (Pluto), mit. …II 3613, III 1269Poli Fausto…IV 1432Polluks, mit. …II 1751, III 899Pomona, mit. …JK III 6Pompejusz Wielki [Cnaeus Pompeius Magnus]…IV 607, 1346Pontus Gardyja zob. Gardie Jakub Pontusson de laPorsenna (Porsena), król etruski…V 626Potoccy…V 1384Potocki Jakub…I 1570 i marg., 1739Potocki Jerzy…II 242, 250 i marg.Potocki Mikołaj…V [1467]Potocki Piotr…IV 1423Potocki Stefan…II 22, 164 marg., 168, 321, 2353, 2604, 3023Prometeusz (Promet), mit. …II 1901, III [1385]Prosowiecki Andriej Zacharjewicz (Proszowicki)…I 1626Prozerpina, mit. …II 3614, IV 407Prozorowskij Semen Wasilewicz (Prożor, Prożorowski)…V 164, 261 i marg., [472], 485, 595 marg., [596], 635 marg.,

637, [691], 749, 782 i marg., 791, 829, 833 marg., 855, 1649 i marg.Prożor zob. Prozorowskij Semen WasilewiczPrusinowscy…II 2356Prymus, św. …IV 1625Przyjemski Adam Wojciech / Olbracht…II 2447Przyjemski Stanisław…IV [661-662]Pyrra, mit. …IV 337Pyrrus, król Epiru…II 2153

Radamantys (Radamant), mit. …III 1283Radu Mihnea Corvin (Raduł), hospodar wołoski i mołdawski…II 268, 3409 i marg., 3746Radziwiłł Aleksander Ludwik…II 2543Radziwiłł Janusz…V [967]Radziwiłł Krzysztof…IV 664 (?), V 228, 241 marg., 245, 291, 409 i marg., 486, 568, 692, 1068, 1717Radziwiłł Stanisław Albrycht…III 107, 542, 581, 776, 792, 806, IV 664 (?)Radziwiłł Zygmunt Karol…V [968], [1050], 1833Rakowski…II 3087Rogawski Walenty (Rogaski)…II 1031Romanow Fiodor Nikitycz zob. FilaretRomulus, mit. …IV [1622-1623]Roncalli Domenico (Ronkalli)…IV 1422Rosen Reinhold (Rozen)…V 357, 715, 1157Roussel Jacobus (Russel)…IV 444Rozdrażewski Jan…II 2327 i marg., 2708, 3019Rozen zob. Rosen ReinholdRożyński Roman…I 911 i marg., 1087, 1107Rubens Peter Paul…III 668, 832

498 KOMENTARZE

Rudolf II Habsburg, cesarz…III [258]Rudomina-Dusiatski Jan…II 3031, 3291Rudomina-Dusiatski Jerzy…II 3328 marg., 3330Ruggiero, postać literacka…III 1261 marg., [1296]Rusinowski Stanisław…II 2360, 2662, 3088Russel zob. Roussel JacobusRyszkowski Jędrzej…II 3090

Sajdaczny zob. Konaszewicz Sahajdaczny PiotrSałtykow Glebowicz Michaił (Sołtyk)…I 581Sanderson Thomas (Szanderson)…V 894, 1687Sandt Maximilian, van der (Sandeusz)…III 404Sapieha Aleksander…II 3031Sapieha Jan Piotr…I 927 i marg., 1082, [1088], 1237, 1326, [1762], II [3088]Sapieha Tomasz…V 818, [825]Sapiehowie…II 2349Saturn, mit. …III [979], 1182, IV [3]Schmeling Henryk (Szmeling)…V 645Scypion zob. Korneliusz Scypion Afrykański Młodszy, Publiusz

zob. Korneliusz Scypion Afrykański Starszy, PubliuszSebastian, św. …III 461Sehin zob. Szahin aga

zob. Szein Michaił BorysewiczSelim II, sułtan turecki…V 1980Selman szach-mirza (Szalmasz)…I 84Semiramida (Semiramis), postać legendarna…II 2103Sieniawscy…II 2286 i marg., 3291, IV 674Sieniawski Mikołaj…V 1309Sieniuta Piotr…V [1310]Skaldys, mit. …III 651Skanderbeg Jerzy Kastriota (Kastryjoty, Szkanderbeg)…II 224, 2156Skinder pasza zob. Iskander paszaSkuratowa-Bielska Maria Grigorjewna…I [636]Sobieski Jakub…II 2295 i marg., 3848, IV 654 i marg., 875Sobieski Tomasz…II 2548Soliman zob. Sulejman I WspaniałySołtyk zob. Sałtykow Glebowicz MichaiłSołtyk Bazyli…V 657Sötern Philippa Christopha, von…III [441], [447 marg.]Spinola Doria Ambrosio…III 673 i marg., 680, 697, 711, 738 marg., 761, IV 160, V 1736Stadnicki Stanisław…I 1040Stanisławski Michał…II 2722Stefan I, hospodar mołdawski…II 30Stefan II, hospodar mołdawski…II 31Stefan IX Tomsza, hospodar mołdawski…II 167, 181, 267Stefan Batory, król polski…I 373, II 888, IV 863Stefan Razwan, hospodar mołdawski…I [146]Stogniew Mikołaj…II 2359Streiff von Lauentstein, Johann (Streff)…IV 145Struś Mikołaj (Strus)…I 1779 i marg., 1876, II 924, 1158, 1672Suchatin Ochrymowicz Fiodor (Suhotyn)…V 1671Sulejman I Wspaniały (Soliman), sułtan turecki…II [160], [354], III 13Suliszewski Stanisław…II 3870Swarszewski Jarosz…V 1363Swetoniusz [Gaius Suetonius Tranquillus]…III 232-233Sybilla, mit. …III 1097, IV 1627-1628Syfaks, król Numidii…IV 1347Sykstus V [Felice Peretti di Montalti], papież…III 1178

499INDEKS OSÓB

Sylwester I, papież…III 239Syzyf, mit. …III 865, V 1303-1304Szahin aga (Sehin aga)…V 2074 marg., 2081Szalmasz zob. Selman szach-mirzaSzanderson zob. Sanderson ThomasSzarlij zob. Charley JacobSzein Michaił Borysewicz (Sehin)…I 15, 48, 51, 136, [234], 1017, 1555, 1567 i marg., 1572, 1588, V 120, 138

marg., 154, 693, 720, 833 marg., 834, 881 marg., 885, 917 marg., 920, 928, 943 i marg., 961, 981, 1082,1091, 1099 marg., 1137, 1168, 1211, 1419 marg., 1421, 1487 marg., 1512, 1590, 1614, 1629 marg., 1642,1717, 2054

Szemberg Teofil (Szembek)…II 1098 i marg., 1176, 2565 marg., 2569, 2735 i marg., 2877, 3817 i marg.Szemiot Stanisław (Szemet)…V 645Szkanderberg zob. Skanderbeg Jerzy KastriotaSzmeling zob. Schmeling HenrykSzołdrski Andrzej…II 3852, 3913 marg., 3916Szujscy…I 1391 marg., 1572, 1620Szujski Dymitr Iwanowicz…I [171], 935, [1394]Szujski Iwan I Iwanowicz…I [171], [1394]Szymon Mohyła (Semen), hospodar wołoski…I 150Szyszkowski Marcin…II 1952, 1953 marg.

Średziński Wojciech (Śrzedziński)…V 1308

Talia zob. Muza, MuzyTantal, mit. …II 1903, III 94Tarło Zygmunt…II 2548Tarnowski Michał Stanisław…II 2301Tarnowski Teodor…IV 1424Taumantyda (Tawmantyda) zob. IrisTayjár bej…II [2123]Tejsifone zob. Eumenidy / EryniaTelefus…I 1235, 1296Temistokles…I 1144Teringius, baron bawarski…III [339]Tethyda (Tetys), mit. …II 2468, V 652Teuffel Maximilian (Teuffl)…IV 145Tezeusz, mit. …I 1076Tęczyński Stanisław…V 1967 i marg.Tobijasz zob. Unsen TobiaszTomsza zob. Stefan IX TomszaTorres Cosimo de…III 963 i marg., [977], 992, 1009, 1233, 1332, 1432Trajan [Marcus Ulpius Traianus], cesarz rzymski…V 2367Trubecki Dymitr Timofiejewicz…I 1707 i marg., 1858Trzebiński Aleksander…V 1978 i marg., [2009], [2035], 2037, 2093Tulliusz Cyceron, Marek (Tullijusz) [Marcus Tullius Cicero]…III 323, 1187, IV 1665Tullus Hostiliusz [Tullus Hostilius], król rzymski…IV 612Turnus, mit. …II 3163Tydydes zob. DiomedesTyfon (Tyfeus), mit. …V 199, 299Tyszkiewicz Janusz Skumin (Tyszkiewic)…II 924, 1153, 1672, IV 668Tyszkiewicz Janusz z Łohojska (Tyszkiewic)…IV 668, V 1959 marg., 1960Tyszkiewicz Samuel (Tyszkiewic)…I 926, 1082Tyszkiewiczowie (Tyszkiewicowie)…IV 668Tytus [Titus Flavius Vespasianus]…III [1178], V 2373

Ulisses zob. OdyseuszUnsen Tobias (Tobijasz, Unzen)…V 180, 1666Urania zob. Muza, Muzy

500 KOMENTARZE

Urban VIII [Maffeo Barberini], papież…III [919 marg.], [920-921], [991], [994 marg.], [1034], [1167], [1170 marg.],[1190], [1191 marg.], [1213], [1223], [1228], IV [737], [1338], [1466 marg.], [1468], [1471 marg.], [1496],[1516], [1549], [1645], [1671], [1672]

Urbinas zob. Francesco Maria II della RovereUrsemberg Bernard (Wisemberg)…I 1841Urszula (Orszula), św. …III 512, 1261 i marg.

Vatinius Publius zob. Watyniusz PubliuszVelasco don Luis de (Velasko)…III 677Verdugo Joannes…III 434Vevelli Constantino Battista (Weweli)…II 2394 marg., 2395, 2565 i marg., 2731, 2735 marg., 2877 i marg., 3409

marg., 3410, 3493, 3845Visconti Ottavio (Oktawijo)…III [566], 632

Wajer zob. WejherWaldon…V 1665Wallisson Jacob (Wolszam)…V 715, 1157Wasyl III Iwanowicz, wielki książę moskiewski…I 351 i marg., 1003Wasyl (Bazyli) IV Szujski, car…I [169], 731 marg., 734, 781, 875 i marg., 931 i marg., 1003, 1085 i marg., 1117,

1148, 1220, 1225 marg., 1244, 1244, 1393Watyniusz (Watynijan) Publiusz [Vatinius Publius]…V 509Waza Aleksander Karol…V 2231 marg., 2232Waza Jan Albert (Ioannes Albertus, Olbrycht)…IV 1251 marg., 1255Waza Karol Ferdynand…III 1401Wejher Jakub (Wajer)…V 364 i marg., 789, 804, [827], 1049Wejher Jan (Wajer)…II 2517, [3518], 3528 marg., 3535Wejher Ludwik (Wajer)…I 1040Wenera zob. AfrodytaWenus zob. AfrodytaWeronika, św. …III 1027 i marg.Westa, mit. …III 1182Weweli zob. Vevelli Constantino BattistaWężyk Jan, bratanek prymasa…IV 1411 (?)Wężyk Jan, prymas…IV 537, 656, [750 i marg.], [788], [818 i marg.], [996-997], [1142], [1184]Wężyk Wojciech…IV 1411 (?)Wichrowski Krzysztof…V 1360Wielcy Mogołowie (Mogorowie), dynastia…IV 594Wiktoria (Wiktoryje), mit. …IV 1230Wiktoryn, św. …V 470Wilamowski Marek…I 925Wilhelm V Wittelsbach (Wilelm), książę bawarski…III 346Wilhelm Tell (Wilelm Oranges)…III 853Wisemberg Bernard zob. Ursemberg BernardWiśniowiecki Adam…I 925Wiśniowiecki Janusz…II 2550, IV 675, 982, V 1289 marg., 1290, 1370, 1411 i marg.Wiśniowiecki Jeremi…V 1436 marg., 1439, 1952Wiśniowiecki Konstanty…I 555-556, 858, 860 marg.Wiśniowiecki Michał…II 175 marg., 176, 191Władysław I Święty, król węgierski…III 959Władysław II Jagiełło, król polski…IV 855-856, [1105], [1543]Władysław III Warneńczyk, król polski i węgierski…II 594, IV 855, V [2112]Władysław IV Waza, król polski…JK [I 1], [VI 3-4], I 1116, 1241 marg., [1252], 1286, 1316, 1346, 1349 marg.,

1351, [1358], 1362, 1379, 1388, 1408, 1415, [1434 marg.], 1575, 1599 marg., 1600, 1618, 1794 marg., 1802,1913, 1929 marg., 1934, 2026, 2073, 2087, 2091 marg., II 1921 i marg., 2457 i marg., 2660, 3151, 3156 marg.,[3162], 3206, 3217, 3247, 3485 marg., 3487, 3605, 3703 marg., 3705, 3740, 3768 i marg., [3799], 3915, 3935marg., 3936, III 73 marg., 74, 157, 214, 273, 302, 505, 576, 594 marg., 627, 681, 714, 739, 754, 759, 767marg., 1147 marg., 1150, 1214, 1253, 1355, IV [1 marg.], 3, 554 i marg., 729, 809 i marg., 827, [889 marg.],[890], [913 marg.], [998], [1195 marg.], 1472, 1499, 1506, 1621, 1632, 1633, 1655, V 22, [241], [248],

501INDEKS OSÓB

[303 marg.], [417 i marg.], [435], [451], [461], [481], [560 marg.], [595], [610], [625], [636], [660], [674],[687], [696], [724], [731 marg.], [780], [867], [917 i marg.], [953], [957 marg.], [973], [1068], [1102], [1179i marg.], [1196], [1263], [1411 marg.], [1527], [1549], [1559], [1619 marg.], [1621], [1652], [1691], [1721],[1737 marg.], [1779], [1787], [1799], [1833], [1871 marg.], 1893, [1977], [2018], [2026], [2055], [2065],[2074 marg.], [2089 i marg.], [2167], [2183 i marg.], [2211], [2213], [2330]

Wojewódzki Jakub…V 207 marg., 209, 599 marg., 604, 900 i marg.Wolf (Wulf)…V [1514]Wolf Metternich zob. Metternich Adolf WolffWolfgang Wilhelm von Pflaz-Neuburg (Neoburczyk), książę Palatynatu-Neuburg…III [524 marg.], 527Wolszam zob. Wallisson JacobWolturn (Wułturn), mit. …II 1658Wołucki Filip…II 2538-2539Woronicz Mikołaj…V 1732 i marg., 1799 marg., 1802Wrangel Herman…IV 191, V 2299Wrzeszcz, pułkownik w wojsku Janusza Wiśniowieckiego…V 1412Wrzeszcz, rotmistrz husarii…II 1125Wulf zob. WolfWulkan zob. HefajstosWułturn zob. WolturnWyleżyński Walerian…V 650

Zabrzeziński Jan…I 998Zadzik Jakub…V 377 marg., 1829, 2289 i marg.Zaliwski Jan (Żaliński)…I 1766Zamoyski Jan…II 982, 1387, 2293Zamoyski Tomasz…II 1828 i marg., [2368], IV 673Zarudzki Iwan Martynowicz…I 928, 1079, 1237, 1335Zasławski Jerzy…V 1301 marg., 1311, 1959 i marg.Zasławski-Ostrogski Dominik Władysław…IV 677, 982Zawisza Kieżgajło Jerzy…II 3087Zbarascy…II 482, [2550]Zbaraski Jerzy…IV [411 marg.], 413Zbaraski Krzysztof…I 1039, II 519, III 68, IV [416]Zbąski Stanisław (Zboski)…V 1776Zborowski Aleksander…I 926 i marg., 963, 1088Zboski Stanisław zob. Zbąski StanisławZebrzydowski…IV 1423Zenowicz Mikołaj (Zienowicz)…II 2341 marg., 3030, 3291, 3328Zieliński / Zieleński Jakub (Żeleński)…II 3491 i marg., 3844, IV 1409Ziemia (Gaja), mit. …II 933, [1902]Zienowicz Mikołaj zob. Zenowicz MikołajZłotnicki Jan…II 2359, 2708, 3020Zmaił zob. Izmajłow Wasiliewicz ArtemijZopyros (Zopyrus)…V 628Zygmunt I Stary, król polski…IV 861Zygmunt II August, król polski…IV 863Zygmunt III Waza, król polski…I 109 marg., [559 marg.], 560, 671, [687], [959], 981, [1027], [1034 marg.], [1081],

[1088], [1200], [1395], [1461 marg.], [1463], [1470], [1563], [1609], [1654 i marg.], [1661 i marg.], [1741],[1794 marg.], [1795], [1879 i marg.], [1918 marg.], [1980], [1987], II [261 marg.], [271], [886 i marg.], [1905i marg.], [1921 marg.], [1941], [1973 marg.], [3149], [3466], [3471], [3473], [3477], [3913 marg.], III 101,[935], [1404], IV 22, [29 marg.], [48], [317], [421 i marg.], [478 marg.], [479], [865], 1548, V 785

Żaliński Jan zob. Zaliwski JanŻarnowiecki…V 1302Żeleński Jakub zob. Zieliński JakubŻółkiewscy…II 1121, 1670Żółkiewska Regina (Herburtówna)…II 1792 i marg.Żółkiewski Łukasz…III 108, V 1478 i marg.

502 KOMENTARZE

Żółkiewski Stanisław…I 1116 i marg, 1200, 1299, 1303 marg., 1322 i marg., 1339, 1355 marg., 1358, 1377, 1386,1391 marg., 1443, 1590, 1608, II 439, 552, [627], [649], 676, 723 marg., [764], 768 marg., [831 i marg.],[870], [881], [955], [977], [1022], [1043 marg.], [1078 i marg.], 1323 marg., [1425], 1489, 1601 i marg, 1642,1683 i marg., 1792 marg., 1822, 2950, 2996

Żórawiński Stanisław…II 2345 marg., 3020, [3849]

INDEKS NAZW GEOGRAFICZNYCH

Indeks obejmuje nazwy geograficzne, etniczne i nazwy miejsc mitycznych oraz nazwy wiatrów i gwiazdozbiorów.Najczęściej (wyjątki dotyczą silnie utrwalonych nazw starożytnych) od nazw historycznych odesłano do współcze-snych, te jednak podawane są w brzmieniu właściwym polszczyźnie (czasami, dla ujednoznacznienia, w nawiasiekwadratowym przytoczono dzisiejszą nazwę narodową). W nawiasie okrągłym podano formy używane przez SamuelaTwardowskiego. Szczegółowych objaśnień należy poszukiwać przy lokalizacji rejestrującej pierwsze wystąpienie hasła.Skróty:

cieśn. – cieśninag. – góra, górygwiazd. – gwiazdozbiór, gwiazdajez. – jeziorokr. – kraina, krajm. – miasto, miejscowośćprzyl. – przylądekrz. – rzekaw. – wyspa, wyspy

Aarschot, m. …III [617]Abbé (Abbe), wieś…III 785Abnoba…IV 1241, V [56], 1702Abydos (Abyd), m. …I 1074Acheront (Acheron, Acheronty), rz., mit. …II 1939, 3514, IV 1085, V 192Adrianopol (Adrynopol) [Edirne], m. …II 2448

Jedrn…II 2201, V 2045Afryk zob. wiatryAfryka…II 2091, [2109], 2189, IV 579Aganippe (Aganippa), źródło…V 2380Agrypina zob. KoloniaAkwilon zob. wiatryAleksandria (Aleksandryja), m. …III 35Aleppo (Alepp) [Haleb], m. …II 2123Alpy (Alpes), g. …III 324, 842, 856 marg., 857, IV [1326], V [582]Amasia, m. …IV [1433]Ana zob. AnieneAnatolczycy (Anatole) zob. AnatolijczycyAnatolia (Anatolija), kr. …II 3097Anatolijczycy (Anatole, Natolcy)…II 2096, 3379, IV 968

504 KOMENTARZE

Anglia zob. Wielka BrytaniaAnglicy…V 1887, 1895Angurzy…II 2097Aniene (Ana), rz. …III 875Ankona, m. …III 954Antwerpia (Antwerp), m. …III 634 marg., 635, 645Apeniny (Apenin), g. …II 1398, III 240, 892, V 314, 684, 1148Apulia, kr. …BL 15Arabowie…II 2119, 3379, IV 970Araks (Arakses), rz. …II 2106Argentyna zob. StrasburgArkadyjczycy (Arkadzi)…II 2097, 2541, 3333Arktur, gwiazd. …I [277], 752, II 2143, V [345], 373, 550Armenia

Dyjarbeka…II 2105Arno (Arnus), rz. …III 875Arschot zob. AarschotArymin zob. RiminiArzerumczyk zob. ErzurumczycyAsprykoleńska Góra zob. Góra AsprykoleńskaAstrachań zob. Chanat AstrachańskiAthos (Ato, Aton), przyl. …II 2163, V 1915Atlant zob. AtlasAtlantyk zob. Ocean AtlantyckiAtlas (Atlant), g. …I 885, II 2133, V 1910Ato / Aton zob. AthosAttyka, kr. …I [14]Augsburg (Augszburg, Augusta), m. …III 367 i marg., IV [1353]Aurea Anus zob. Złota BabaAuster zob. wiatryAustria (Austryja)…II 1888, III [786], 1398, IV [1325]Auzonija zob. WłochyAwern zob. Jezioro AwerneńskieAzja (Azyja), kr. …I 40, 369, 1158, II 602, 2090, 2100, 2154, 2475, 3888, III 27, V 1925, 2058Azja Mniejsza, kr. …II 800, IV 609Azów (Ozów), m. …II 359

Baba Złota zob. Złota BabaBacharach (Bacharak)…III 431 i marg.Bagdad (Bagded), m. …II 2101Bajowa (Bajowo), wieś…V 407Bakkalajowie (Bakkalaje)…I 1170, V 64Bałchany zob. Stara PłaninaBałtyda zob. Morze BałtyckieBałtyk zob. Morze BałtyckieBar, m. …V 1469Bastarnowie (Bastarni)…II 2165Batawowie zob. HolendrzyBawaria (Bawaryja), kr. …III 326, [336], [339 marg.]Bazylea (Bazyleja) [Basel, Bâle]…III 847Belgia (Belgijum)…III 524, [533], 713Belgowie…V 741, 1887, 1895Berszada (Berszadź)…II 479 i marg., 498, 525, 529, 532 marg.Biała, rz. …V 1766Biała [Biełyj], twierdza…V 1762 marg., 1767, 1848Białe Mury zob. MoskwaBiałogród zob. MoskwaBiały, m. …V 1482

505INDEKS NAZW GEOGRAFICZNYCH

Bisak zob. BiskraBisaltowie (Bisalte)…II 2165Biskra (?) (Bisak)…II 112Bitynia (Bitynija)…II 799Bityńczycy (Bityńcy)…II 2097Bizancjum (Wschodnie Cesarstwo)…II 67Bnin, m. …II 2319Boh (Hypanis)…I 569, V 330, 1277, 2152

zaboskie pola…II 486, V 337Bohdanowa Okolica zob. Okolica BohdanowaBolonia (Bononija), m. …III 919Bołchów, m. …I 942Bonn (Bonna), m. …III 481 i marg.

Pfaffenmütze (Czapka Księża)…III 501Bononija zob. BoloniaBooty zob. WolarzBorysten zob. DnieprBosfor Tracki…II 83-84, 599, 2199, V 2122Bosfor Ciemny, Bosfor Cymmeryjski zob. Cieśnina KerczeńskaBośnia (Bosna, Bosny)…II 54, 259, 930Bośniacy (Bosnacy, Bośnia)…II 2170, IV [974], V 1272, 1918Brabancja, kr. …III [583]Braiłów (Brahiłów), twierdza…II 210Braniewo (Bransberg)…IV 63Brazylia (Brazylija)…V 655Breda, m. …III 629 i marg., V 1736Breisach (Bryzak), m. …III 845Brodnica, m. …IV 171Bruksela (Bruksele)…III 534, 552, 554 marg., 767 i marg., 781Bryzak zob. BreisachBudziak (Budziaki), kr. …I 84, II 429, V 2149Bug, rz. …I 2001, II 436, 1733, [1781], V 1473Bukowina, puszcza…II 1277, 1458 i marg., 2736, 2800, V 1414Bułgaria (Bułgaryja)…II 591Bułgarzy (Bułgary, Bułgarowie)…II 54, 2171, V 1271, 1372Busza, m. …II 437 marg., 438Byczyna…I 133, II [1797]Bzura, rz. …V 359

Carogród zob. StambułCastelnuovo di Porto (Nowy Kasztel), m. …III 961Cecora, m. …II 975, 978 i marg., [1694-1695], [1721], [2451-2452], 2607, V 1282Cerkasowie zob. CzerkiesiCerkiew św. Trójcy zob. SmoleńskChanat Astrachański / Astrachań (Astrakań)…I 370

astrakańscy Tatarzy…V 1511Chanat Kazański (Kazan, Kazań)…I 355, 647, 2039, V [1200]Chersonezy zob. KrymChiny…II [327]Chocim, twierdza…I [39], II 953, [2033 marg.], 2384, 2635, 2650, 2651 marg., [2698], 2754, 2895 marg., 2924,

3654, 3874, III [7 marg.], 166, [1219], IV [1292], V 554, [1913], 1981Chodorostaw (Chodorowy Staw), m. …II 3848-3849Chodynka, rz. …I 945Chojnice, m. …V 2219Chorwaci (Kroaci)…II 2170Cieśnina Kerczeńska (Ciemny Bosfor, Bosfor Cymmeryjski)…I 1159, V 1189Cyjany zob. SymplegadyCyklady, w. …V 684

506 KOMENTARZE

Cylicja (Cyliksa), kr. …II 800Cylicyjczycy (Cylikse)…II 2097Cynozura zob. KynosuraCzapka Księża zob. BonnCzarna Wieża [Anadołu Hisary / Jeni Hisary], twierdza…II 314 marg.

Jenihisarowa Wieża…II 322-323Czarne Morze zob. Morze CzarneCzczów zob. TczewCzechy, kr. …II 686Czeremisi (Czeremisowie) [Maryjczycy], lud…V 1703Czerkiesi (Cerkasowie)…I 2039Czernihów (Czernichów, Czerniechów), m. …I 580, 2033, 2089, V 1846Częstochowa, m. …III [106 marg.]

Góra Przejasna Częstochowska [Jasna Góra]…III 115

Dacja (Dacyja), kr. …II 27Dalmatyńczycy (Dalmatowie)…II 2170Damaszek (Szam), m. …III 33Dania…V [67]Dardanele (Hellespont)…II 598, 2198

Trackie Wrota…II 1904Delfy, wyrocznia…II [3727], IV [653], V [469]Deli, rz. …II [1040]Deli Orman (Deliormany, Delijormańska Puszcza, Delijormański Las, Delijormańskie Gaje), g. …I 154, II 219, 3436-

-3437, IV [1642], V 1008, 1446, 1899Desna, rz. …I 2031Diest (Dyjest), m. …III 544 i marg.Diyarbakir (Dyjarbeka), m. …II 2105, IV 965, 1393Dniepr, rz. …BL [28], I 92, [97], [578], [1008], [1490], 1494, 1903, 2029, II 366, [395], 397, V 153, 177, 465, 990,

1035, 1063, 1073, 1138, 1155, V [998], [1110], [1524]zadnieprscy ludzie …V 1438

Borysten…IV 1493, V 331Dniestr, rz. …I 569, II 190, [277], 565, 634, 777 i marg., 848, 876, 898, [954], [1224], 1239, 1539, 1668, 1676,

1711, 1722, [1788], 2275, 2384, 2586 i marg., [2594], 2608, 2629, 2633, [2652], 2661, 2675, 2763, [2876],2921, 2984, 3039, 3110, 3634, [3755], [3878], 3899, IV 1493, V 330, 1240, 1380, 1411, 2152

Dobrudża (Dobrudż), kr. …II 738, 936, V [133], 2106Dobrzyń [Golub-Dobrzyń], m. …IV 261Dolopowie (Dolopi)…I 246, 1560, [1975], V 1009Don (Tanais), rz. …I 166, 1157, 2031, II 358, III 1069Dońcy (Dońce) zob. Kozacy dońscyDorohobuż (Dorhobuż, Drohobuż), m. …I 1104, V 1089, 1428, 1757, 1848Drwęca, rz. …IV 74, V 365Dunaj, rz. …I 72, 153, II 52, 227, 237, 286, [590], 737, [752], 898, 928, 936, 1495, 1796, 2142, 2172, 2381, 2506,

[3415], III 1299, IV [1529], V 1270, 1401, 1914, 1989, 2043Ister…II 1449

Dunajec, rz. …V 329Dyjarbeka zob. Armenia

zob. DiyarbakirDyjest zob. DiestDywilino (Dziwuline Sioło), m. …V 23Dzicz, Dzieczyzna zob. Dzikie PolaDziewcza zob. Góra DziewiczaDzieża, rz. …II 22, 171, 2604Dzikie Pola (Dzicz, Dzieczyzna, Dzicze), kr. …I 84, II 3878Dziurdzistan zob. GruzjaDziwuline Sioło zob. DywilinoDźwina, rz. …V 2325

507INDEKS NAZW GEOGRAFICZNYCH

Echinady zob. Wyspy EchinadzkieEdon zob. RodopyEdonowie (Edońce, Edońcy)…I 246, II 2165, V 1915Efez, m. …II [1910]Egeum zob. Morze EgejskieEgipcjanie (Egipcyjanie)…II 2129Egipt, kr. …I 41, II 2091, 2127 marg.Elbląg, m. …IV 63, V 2249, 2315Eolia (Eolija), kr. …I 1210, II 1096Ereb, kr. mit. …I 1897, II 1183, 1912, 3372, III 858, 1097, IV 358, 679Erydanus zob. PadErymant, g. …II [2521], V [268], [1594]Erzurum (Uzrum), prowincja…V 1251Erzurumczycy (Arzerumczyk, Uzrumi)…II 2105, IV 971Estonia (Estonija), kr. …V 1857Etna, g. …I 29, 1538, II 2476, 2863, 3613, [3754], IV 235, V 197, 299, 1303, 1605Etruria zob. ToskaniaEufrat (Eufrates), rz. …II 2101Euripos (Eurypy, Ewrypy), cieśn. …II 336, 596, IV 619, V 78Europa…I 46, 120, [327], 1002, 1158, II 68, 158, 326, 596, 2091, [2136 marg.], 2891, III [9], 361, 507, 560, 846,

938, 1250, IV 63, 1512, 1574, V 1898, 1925Eurus zob. wiatryEurypy (Ewrypy) zob. Euripos

Falc zob. PfalzFaros, w. …III [80]Fawoni zob. wiatryFasis (Fazyda), rz. …II 2099Finowie…I 1101Flegeton, rz., mit. …II 1916Flijel zob. FlüelenFlorencja (Florencyja), m. …III 1237 marg., 1249Flüelen (Flijel), m. …III 856Fokida (Focyda), kr. …II 802Fokijczycy (Phocenses)…II 3733Fondi (Fundy), m. …III 1052, 1161Francja (Galija), państwo…V 75, [2257 marg.], [2258]Francuzi (Francuzowie)…III 1079, V 1887, 1895Frascati, m. …III [1185]Fundy zob. Fondi

Gargara, m. …IV [623]Gdańsk, m. …IV 119, 308Geldria (Geldryja), palatynat…III 433Genua, m. …III 884 marg., 886

genueńskie pasty…III 376genueńskie wzory…IV 976

Germanija zob. NiemcyGibraltar (Kalpe), przyl. …II 1398, III 1282Głowa [Głowa Gdańska], posterunek obronny…IV 309, V 2248Głuszyca zob. HłuszczycaGniew, m. …IV 92 marg., 94, V 2249, 2316Goci (Goty)…I 115, III 1075Golf Wenedycki zob. Zatoka GdańskaGóra Asprykoleńska [St. Scherpenheuvel-Zichemm]…III 548Góra Dziewicza (Dziewcza), g. …V 158-159Góra Kwirynowa zob. RzymGóra Pokrowska (Pokrów), g. …V 178, 474, 560 marg., 685 marg., 697, 1088, 1166

508 KOMENTARZE

Góra Skowronkowa (Góra Skowrończa) zob. Wzgórza ŻaworonkoweGórne Tewtony zob. NiderlandczycyGóry Hemowe zob. Stara PłaninaGórzno, m. …IV 172, 218Graz (Grac), m. …II 79, III 1398Grecja (Grecyja)…II 802, 2142, III 1065Grecy…I 1435, II 199, 2015, 2419Grenlandczycy (Gronlandzi)…I 1170Grodno, m. …V 324Gronlandzi zob. GrenlandczycyGrudziądz, m. …IV 278, V 2316Grunwald (Grunewald), wieś…V 2218Gruzini (Mingrelowie)…II 2099Gruzja (Dziurdzistan)…I 181Gryzonia (Gryzony), kanton…III 402

Haleb zob. AleppoHamersztyn [Czarne, k. Szczecinka]…IV 148 i marg.Hebros (Hebr, Hebrus, Hebry) [Marica], rz. …II 286, 2164, V 2119Helike (Helice), gwiazd. …I 1905, II 6, III 1068, IV 1515, V 951Helikon, g. …I 19, 275, II 1868, 2531, III 549, IV 1606Hellespont zob. DardaneleHelwety zob. SzwajcariaHem (Hemus) zob. Stara PłaninaHercyński Las zob. Las HercyńskiHesperia (Hesperyja), kr. …I 123, III 703, IV [69], [422], 1218

hesperyjski ogród…IV 1370Hesperos (Hesperus, Hespery), gwiazd. …III 196, 502Hetruryja zob. ToskaniaHibernia zob. IrlandiaHiberny zob. IrlandczycyHindusi (Indyje), kr. …IV 595

zob. IndieHiszpania (Hiszpanija)…III 529, IV 1271Hiszpanie (Hiszpani)…III 1077, 1085, IV 182Hłuszczyca (Głuszyca), uroczysko…I 1006, V 258, 408, 409 marg., 663, 664 marg., 686Holendrzy (Batawowie)…V 741, [2201]Homole (Homol), g. …II 2289Hoogstraaten, m. …III [642]Horynia, rz. …II 818Humań, m. …II 820Hunowie…III 1263Hypanis zob. Boh

Ida, g. …III 281Ijonija zob. JoniaIndie (Indyja), kr. …IV 1355, V 88Inflanty, kr. …I 160, 361, 378, 516, IV 46 marg., [314], V 1856, 2311

Liwonia (Liwonija)…IV 45Irlandczycy (Hiberny)…I 56, V 65Islandczycy (Islandy)…I 55Ister zob. DunajIstm zob. Przesmyk KorynckiItaka, w. …III 1154Italija zob. Włochy

Japończycy (Japoni)…IV 596Jasiona (Jasionka) zob. Jesienna

509INDEKS NAZW GEOGRAFICZNYCH

Jasna Góra zob. CzęstochowaJassy, m. …II 114, 189, 708 marg., 2782, V 1282Jedrn zob. AdrianopolJesienna (Jasiona, Jasionka), rz. …V 259, 710Jeziora Asfaltyckie zob. Morze MartweJezioro Awerneńskie (Awern, Awerny)…JK IV 4, I 1538, II [3045], IV 329, 669, V 922Jezioro Czterech Kantonów (Jezioro Lucerneńskie)…III 852Jezioro Meotydzkie zob. Morze AzowskieJezioro Orłowskie…II 3242Jędrn zob. AdrianopolJonia (Ijonija), kr. …IV 1444Jordan, rz. …III 238Jugrowie (Juryje)…I 348Juliak (Julijak) [Jülich], m. …III 524 i marg.Juryje zob. Jugrowie

Kaffa [Fieodosija], m. …I 183Teodozja (Teodozyje), nazwa wcześniejsza…II 404

Kaistr zob. KaystrosKalabria, kr. …II [3227], III [1061]Kaledonia (Kaledon), część Atlantyku…I 56, V 66Kalpe zob. GibraltarKaługa, m. …I 1058 marg., 1059, 1109, 1329 marg., 1332, 1625, 2038Kamieniec Podolski, m. …I 48, II 1626, 1993, 2563, 2764, V 1266, 1285, 1317 marg., 1334, 1394, 1935 i marg.,

2066, 2130, 2215Kanał Wielki zob. WenecjaKandia (Kandyja) [Iraklion], m. …II 2399Kanny, m. …II 1839Kapitol zob. RzymKappadocyjczycy (Kapadoki)…II 800Kapua, m. …III 1058, V 2387Karpaty (Carpathus, Góry Karpatyjskie, Karpat, Karpatus), g. …I 569, II 2776, 3786, III 869, IV 510, 1511, V 328,

1313, 2398Karyntia, kr. i księstwo…III [1397]Kaspijum zob. Morze KaspijskieKasympasz zob. StambułKaukaz, g. …II 2897Kaystros (Kaistr), rz. …II 1450Kazań zob. Chanat KazańskiKijowszczyzna, kr. …II 375Kilia (Kilija, Kilije), m. …II 403, 590Kircholm, m. …I [157]Kitajgród zob. Moskwa, miastoKliwia (Kliwija), m. …III 525Kłuszyn, m. …I 1116 marg., 1124, 1149Koblencja (Konfluencyja), m. …III 447 marg.Kocyt zob. KokytosKodaki zob. KudakKodan zob. Zalew KurońskiKokytos (Kocyt, Kocyty), rz. mit. …IV 367, V 195Kolchida (Kolchy), kr. …I 181, IV [457]Kolno zob. KoloniaKolonia (Kolno, Kolonija Agryppina, Kolonija), m. …III 477, 504 i marg., 505, 1286Kommagena, kr. …II 2122Konfluencyja zob. KoblencjaKonstantynopol zob. StambułKorona zob. PolskaKorus zob. wiatry

510 KOMENTARZE

Korynt, m. …IV 1389Kozacy zob. Kozacy zaporoscyKozacy dońscy…I 1704, II 356

Dońce / Dońcy…I 928, 1335, 1625, 1702, 1709, II 614, V 1020, 1700Kozacy zaporoscy…I [89], 89 marg., [575], 929, II 243, 348 marg., 356, [360], 444 i marg., 460, 557 i marg., 581

marg., 582, 775, 2584, 2626, 2772, [2773 marg.], 2784, 2850, 2861, 2875 marg., 3046 marg., 3047, 3061,3078, 3085, 3251 marg., 3253, 3271, 3368, 3389 i marg., 3630, 3861, 3875, V 1140, [1456]

Niżowcy…II 361Zaporożcy (Zaporożce)…JK I 6, II 362, 2664, [3038-3040], 3751, V [692-693], 792, 806, [1033], 1510, 1554

Kozulbasz zob. PersowieKraków, m. …I [685], 749, II [1999 marg.], 2001, IV 912, 926 i marg., 1220, [1256-1257], V [308]

Brama Floryjańska…IV 1002-1003Wawel…IV 1018

Krasne (Krasnobród) [Krasnyj], m. …V 250, 1850Kreml zob. Moskwa, miastoKroaci zob. ChorwaciKromy (Krom), m. …I 624Królestwo Polskie zob. PolskaKrym, płw. …I [233], II [2179 marg.], V [1447]

Tauryda (Tauryka)…I 180, II 405, V 1193Krym, Krymgród zob. Moskwa, miastoKsięstwo Litewskie zob. LitwaKudak (Kodaki), twierdza…I 98, II 364Kujawy, kr. …IV 264

kujawski trakt…IV 392Kurdowie (Kurdzi)…II 2099Kurlandia (Kurlandy, Kurony), kr. …II 2308, V 1856Kursk, m. …V 1479Kwidzyn, m. …V 2242Kwirynał (Kwirynowa Góra, Kwirynowy Pałac) zob. RzymKynosura (Cynozura), gwiazd. …V 401

Lakończycy (Lakony)…II 1698Lapi zob. LapończycyLaponia, kr. …II [3400]Lapończycy (Lapi, Lapowie)…I 58, 1170, V 64Las Hercyński, g. …I 22, IV 532, V 575Lemnos (Lemny), w. …V 2277Lestrygonowie, lud

lestrygońskie dzbany…IV 1215Leszno, m. …BL tyt.Liba zob. LiwaLiban

libański olej…BL 16, II 1831Liburnowie (Liburni)…II 2170Lidia, kr. …V [85]Liguria (Ligury), kr. …III 885Linz (Linc), m. …III 313 i marg.Litwa (Księstwo Litewskie)…I 995, 1475, 1748, [2003], 2011, 2308, 2543, V [369], 1844Litwini (Litwa)…I 733, IV 663Liwa (Liba), rz. …IV 281Liwonia (Liwonija) zob. InflantyLiworno (Liworn), m. …II 94, III 1324 marg., 1329Lodowate (Morze Lodowate) zob. Morze ArktyczneLokrowie (Lokry)…II 802Lombardia (Lombardyja), kr. …III 873 i marg.Loreto (Loret), m. …III 953 marg.Lowanium (Lowanijum), m. …III 550 i marg.

511INDEKS NAZW GEOGRAFICZNYCH

Lucemburg zob. LuksemburgLucerneńskie Jezioro zob. Jezioro Czterech KantonówLucyfer, gwiazd. …II 2935, III 210, IV 1435, V 244, 2357Luksemburg (Lucemburg), m. …III 785Luzytanija zob. PortugaliaLwów, m. …II 1625, 1755, 1993, 3467, 3918, V 2126, 2227 i marg.

Łochojsko, m. …V 1959Łowicz, m. …II [3241]Łuck, m. …II 1762

Macedończycy (Macedońce, Macedońcy)…II 2166, IV [458], V 1372Magdeburg, m. …IV 302Malbork, m. …IV 63, 306, V 2249, 2280, 2315Małopolska (Mała Polska), kr. …IV 331-332Maraton, m. …II 2789Marchija zob. Nowa MarchiaMarmara (Propontyda), morze…I 1208, II 52, [2208], III 900, V 688Marpessos (Marpess), g. …II 1798Mazowszanie (Mazury)…II 2312, V 360Mazowsze, kr. …I [1595], IV 73Mecha zob. MekkaMechlinia (Mechlinija) [Mechelen], m. …III 634 marg., 637Mediolan (Medyjolan), m. …III 884 i marg.

medyjolański pies…II 3191Medyterann zob. Morze ŚródziemneMekka (Mecha), m. …III 35 marg.Meksyk, kr. …IV [360], V 88Memfis, m. …II 2127, III 986Meotyckie Jezioro (Meotyda, Meotys) zob. Morze AzowskieMeroe, m. …II 2129, IV 1098Metz (Mety), m. …III 793 i marg.Mezopotamczycy (Mezopotami)…II 2104Międzyziemne Morze zob. Morze ŚródziemneMingrelowie zob. GruziniMinich zob. MonachiumModena (Mutyna), m. …III 894 marg., 905Moguncja (Moguncyja), m. …III 400 i marg.Mołdawa [Moldova], rz. …II 26Mołdawia (Mołdawija), kr. …II 25 i marg., [40], 113, 212, [937-938], [1993], [2773 marg.], [3418], 3874

Multany…I 146, V 1241Wołochy (Wołosza)…II 62, 164 marg., 239, 263, 326, 541 i marg., 620, 666, 693, 734, 759, 845, 846, 1699,

1739, 1768, 2387, 2401, 2589, 2610, 2636, 2645 marg., [2739], 2781, 2790, 2857 marg., 2859, 2906,[3885], IV 59, V 1246, 1693

Mołdawianie (Wołochy)…II 711, 3874, V [1346], 1355, 1372Monachium (Minich), m. …III 339 i marg.Mongibel zob. Wezuwiuszmorawszki szlak zob. murawski szlakMoroskłończa zob. MuromskMorze Adriatyckie (morze włoskie)…II 2169Morze Arktyczne (Lodowate, Lodowate Wody, Morze Lodowate, Morze Lodowe, Morze Zmarzłe)…I 313, 1191, 2045,

IV 1513, V 54Morze Azowskie (Meotyckie Jezioro, Meotyda, Meotys)…I 1157, 1857, II 359Morze Bałtyckie (Bałtyda)…I [79], IV 183, 848, V 67Morze Czarne (Czarna Woda)…I 180, 247, II 581 marg., 589, IV 853, 1514, V [331]Morze Czerwone (Czerwona Woda)…II 2110Morze Egejskie (Egeum)…II 803Morze Hiperborskie zob. Morze Północne

512 KOMENTARZE

Morze Ikaryskie…III [1376]Morze Kaspijskie (chwaleńskie Kaspijum, Kaspijum)…I 369, 2039, III 903, IV 1512Morze Kurońskie…I 360Morze Liguryjskie (Morze Wyższe)…III 1334Morze Lodowate (Morze Lodowe) zob. Morze ArktyczneMorze Martwe (Jeziora Asfaltyckie)…II 2111Morze Niższe zob. Zatoka GenueńskaMorze Północne (Morze Hiperborskie)…I 137Morze Śródziemne (Medyterran, Międzyziemne Morze)…II 2110, III 1062, V 1328morze włoskie zob. Morze AdriatyckieMorze Wyższe zob. Morze LiguryjskieMorze Zmarzłe zob. Morze ArktyczneMoskale zob. Moskwa, nacjaMoskwa, m. …V 1732 marg.

Białogród (Białe Mury, Białogród) [Biełgorod]…I 603, 1648 i marg., 1697, 1732Kitajgród [Kitajgorod]…I 649, 1649Kreml (Krym, Krymgród)…I 454, 1649

Moskwa, nacja [Rosjanie]…I 582, 712, 719, 731 marg., 779 marg., 787, 789, 805, 913, 938, 949 i marg., 1115,1131, 1197 marg., 1198, 1309, 1349 i marg., 1384, 1529, 1613 i marg., 1664, 1667, 1707 marg., 1724,1809, 1851 marg., 1867, 1891, 1918 marg., 2008 i marg., 2047, 2093, IV 1576, V 291, 478, 565, 587,648, 670, 701, 714, 735 marg., 737, 795, 813, 815 marg., 1068 marg., 1071, 1209, 1249 marg.,1569 marg.

Moskal…I 51 i marg., IV 1234Moskwicin…IV 529

Moskwa, państwo…I 311 marg., 1038, 1193, 1961, [2004-2005], V 50, 1430 marg., 1489, 1737 marg., 1744, 1888,2048, 2050 marg., 2053, 2301

Moskwa, rz. …I 1860Moza, rz. …V 2201Mozela (Moza), rz. …III 444Możajsk, m. …I 1201, V 1758Muksza, dolina rzeki o tej samej nazwie…V 1347Multani zob. WołosiMultany zob. Mołdawia

zob. Wołoszczyznamurawski (morawski) szlak…V 1437, 1851Muromsk (Moroskłończa), m. …V 1849Mutyna zob. ModenaMykeny, m. …I 5Myrmidonowie (Myrmidoni), mit. …I 1560

Naksos (Naks), w. …II 112Nancy (Nanceijum), m. …III 791Narew, rz. …I 2003, V 359Natolcy zob. AnatolijczycyNeapol (Neapoli, Neapolis), m. …III 1043 marg., 1063Nesterwar zob. TulczynNewel, m. …V 1849Niderlandczycy (Górne Tewtony)…I 264Niderlandy (Niderland)…V 71, 2255Niedoborski Las…V 1332Niemcy (Tewtony), naród…I 1101, [1840], II [2523], [3035-3036], [3387], [3607], IV 145, V, 788, 1038, 1074,

1887, 1895Niemcy, państwo…III [342], 388, [822], IV 442, V 2201

Germanija…II 2149, III 246, 321, 354, 374Rzesza…III [171], 397Tewtony…III 312

Niemen, rz. …II 3335, V 1645Nil (Nilus), rz. …II 2134, IV 841, V 1161, DC l. 8

513INDEKS NAZW GEOGRAFICZNYCH

Niż zob. ZaporożeNiżowcy zob. Kozacy zaporoscyNohaje zob. Tatarzy / Tatarzy nogajscyNorwegia…II [1727]Norwegowie (Norwegi)…I 54, V 65, 1689Norymberga (Norymberg), m. …III 389 i marg.Noteć (Noteś), rz. …II 2334Notus, Noty zob. wiatryNowa Marchia (Marchija)…II 2328Nowogród Siewierski (Wielkie Nowogrody, Nowogródek), m. …I 358, 587, V 1848Nowy Kasztel zob. Castelnuovo di PortoNysa, m. …III 119 i marg., 173 i marg.

Ob (Oba), rz. …I 1163, 1190, V 1701Obra, rz. …II 2334Ocean zob. OkeanosOcean Atlantycki…I 1688Ocean Północny zob. Morze PółnocneOchmatów, m. …V 1452Oczaków, twierdza…II 494

Strzelcza Wieża…II 398Okeanos (Ocean), mit. …II 1057, 3167, IV 1219, V 1888Okolica Bohdanowa (Bohdanowa Okolica)…V 1087 marg., 1090Olimpia (Olimp), m. …III 1064, V [1628]Orion (Oryjon), gwiazd. …II 1055, IV 124, 999, V 661, 1619Ormianie (Ormieni)…IV 1364, 1398Ormuz [Qal‘eh-ye Hormoz], cieśn.

ormuskie perły…I 1775Orsza, m. …I 993, V 371 i marg.Orynin (Oryjów), m. …II 214, 634, 635 marg., 842Osipów, m. …I 1106Ossa, g. …I 30Ostenda, m. …V 1735Othra (Otra), g. …II 2289Otomanin zob. TurcyOtra zob. OthraOzów zob. Azów

Pad (Erydanus), rz. …III 876Padwa (Patawijum), m. …III 1393Paestum (Pest), m. …III 84, IV 1368Pafos (Paf), m. …IV 1107Paktolos (Paktol, Paktole), rz. …I 723, V 2119Palmanova (Palmanowa), m. …III 1395Panteon zob. RzymParma, m. …III 894 i marg.Parnas, g. …I 270, II 3554, III 1393, DC l. XXPartowie…I 723Patawijum zob. PadwaPelion (Pelijon), g. …I 30, IV 1202, V 195Peloros (Pelor), g. i przyl. …I 26, 1503, III 430Pergamy zob. TrojaPerm (Permija), m. …I 348Permianie (Permi), lud…V 1703Persja (Persyja), kr. …I [326], 370

perska dzida…IV 1385perskie rysie…IV 1408perskie złotogłowy…IV 1400

514 KOMENTARZE

Persowie (Perse, Persy)…II 2106, 3423, IV 969, 1364, 1398Kozulbasz…IV [972], 1394

Pestum zob. PaestumPetra (Petreja) [Ouadi-Mousa], m. …II 2120Petting (Petyng), wieś…III 337Pfaffenmütze zob. BonnPfalz (Falc), zamek…III 431 marg., 436Piława [Bałtijsk]…IV 61, V 2315Pireneje (Pireny), g. …V 74Piza, m. …III 1229Plejady (Pleijady), gwiazd. …II 207, IV 1323, V 400Płock, m. …IV 262Podole, kr. …II 430, 465, 470, 617, 822, 1540, 1711, 1991 marg., 2266, 2386, 2611, [2755], 2921, 2963, 2998,

3428, V 1211 marg., 1212, 1236, 1988Pokrowska Góra zob. Góra PokrowskaPokrów zob. Góra PokrowskaPokucie, kr. …II 951, 1240

Zadniestrze…II 950 marg.Pola Marsowe zob. RzymPolacy (Polaki)…I 707, 733, 788, II 267, 355, 938, 1482, 2410, 3932 marg., V 1258, 2108

zob. SarmaciPolanówka, rz. …V 1829Polska…JK III 2, I 539 i marg., 548, 567, 663 marg., 742, 1573, II 140, 141, 329, [459], 1899, 2059 marg., 2128,

2756, 3935, III 963 marg., IV 73, 463, 1253, 1632, 1633, V 1267Korona…I 35, 151, 178, 356, 542, 564, 669, 995, 1579, II 45 marg., 46, 146, 261, 330, 352, 426, 663, 688,

780, 839, 1240, 1699 marg., [1720], 1860, 1999, 2017, 1063, 2637, [2976], [3123], 3148, [3700], III 118,IV [34], 71 marg., 76, 222, 259, 403, 467, 511, 535, 742, 764, 932, [1069], 1523, V 122, 397, 1229, [1264--1265], 1402, 1844, 1872, [2083], 2135, 2157, 2264

Królestwo Polskie…IV 830, V 1723zob. Rzeczpospolitazob. Sarmacja

Połock, m. …I 359, 374Połonne, m. …V 1469Pomorze, kr. …IV 145Pont zob. Morze CzarnePont, kr. …I 184, II 799, IV 609Porta zob. TurcjaPortugalia (Luzytanija)…IV 1353Poznań, m. …II [3854]Pozzuoli (Puteole), m. …III 1100Prądnik, m. …IV 935Propontyda, akwen zob. MarmaraPropontyda, obszary położone wokół akwenu…II 801Prusacy (Pruszaki)…II 2305, V 364Prusy (Pruszy), kr. …I 63 i marg., II [2313], IV 60 i marg., 86, 131, V 41, 1793, 2138, 2213 marg., 2217, [2246],

[2312]Prut, rz. …II 249, 753, 938, 978, 1239, 1264, 1439 i marg., V 1240Przełęcz św. Gotarda…III [860-861]Przesmyk Koryncki (Istm)

istmickie igrzysko…II 3356Psków, m. …I 375Puteole zob. PozzuoliPutywl (Putyśl), m. …I 581, 903, 1150, V 1437, 1478Pylos, m. …IV [1017]

Raszków, m. …II 565Rawa Mazowiecka (Rawa), m. …II 2539Recja (Rety), kr. …III 845

515INDEKS NAZW GEOGRAFICZNYCH

Relsk zob. RylskRen, palatynat…III 433, 437Ren, rz. …II 2150, III 399, 411 i marg., 443, 500, 1299, IV 1492, V 2202Rest, rz. …V 1450Rety zob. RecjaRezań zob. RiazańRiazań (Rezań), m. …I 648, 1615, 2035, V [1199]

rezańskie sobole…IV 1407Rimini (Arymin), m. …III 918Rodopy (Rodopa, Rodope, Rodopy), g. …I 45, II 738, 2140, IV 876, 1202, V 2001

Edon…II 944, 1114, 2380, V 1446Rodos (Rodus), w. …II 1849Rosjanie zob. Moskwa, nacjaRosław [Rosławl], m. …V 1848Roś, rz. …II 820Rouffach (Ruwachija), m. …III 845Rumelcy zob. RumelczycyRumelia (Rumelija), kr. …II 187, [693], 746

rumelskie strzały…I 236rumelskie telije…IV 1375

Rumelczycy (Rumelcy, Rumi)…II 945, 2137, 2171, III [1316], IV [854], 969, V 1271, 1918Ruś, kr. …I 647, 775, II 465, 618, 654, 822, 2010Ruwachija zob. RouffachRyga, m. …IV 46 i marg., V 2325Rylsk (Relsk), m. …I 596, V 1479Rzeczpospolita (Pospolita Rzecz)…I 1941, 2090, II 64, 221, 2937, IV 519, 1268, 1558, V 2331Rzepnice (Rzepieniec), wieś…II 2564Rzesza zob. NiemcyRzym, m. i imperium…I 115, 185, II 1886, [2150-2151], III 239, 250, [274], [482], 508, 890, 940, 954, 961 marg., 964,

1055, 1147 marg., 1158, 1175, IV 611, 712, 1084, 1274 marg., [1275], 1308, 1329, 1345, 1463, 1479, V 2362Brama Flaminiejska…IV 1351, 1362Dijoklecyjanowe łaźnie…III 1180Drogi Salaryjskie…III 1181Kapitol…III 980, [1182], IV 1465kościoły

Ara Niebieska…III 1024Gród Archangioła…III 1025Janów Lateraneński…III 1023Piotr Święty…III 1029Przenaświętszej Populickiej Maryi…III 1021-1022Rotunda Stefanowa…III 1024Więtszy…III 1022

Kwirynał (Kwirynowa Góra)…II 3931, III 920Pałac Kwirynalski (Pałac Kwirynowy)…III 1166

Most Sublicyjski…IV 1600Neronowe cieplice…III 1179pałace

Bentywolowy…III 1184Laterański…III 1184Montaltów…III 1184

Panteon…III 1026Pola Marsowe…III 1181salonińskie wody…III 1179Sykstowe kolumny…III 1178świątynie

Janusa (Jana)…III 1182Saturna…III 1182Westy…III 1182

516 KOMENTARZE

Tytowe obeliszki…III 1178Watykan…III 978, [1077], IV [1467]Złote Drzwi / Złota Porta…III 932, 1013-1014

Rzymianie (Rzymiany)…II 2153, 2191Rżew (Rżów), m. …V 1433, 1434

Saale (Sala), rz. …IV 848Salzburg (Saldzburg), m. …III 327 marg.Sambia (Sambija), kr. …V 366Sambor, m. …I 1064Samotrakijczycy (Samothraces)…II 2166San, rz. …II 1756, V 330Sarmaci (Sarmaty)…II 2168Sarmacja (Sarmacyja), kr. …I [323-324], 2045, II 3919, III 901, IV 24, 632, 1090, 1195, 1502, 1527, 1615, V 2397Sasowy Róg, m. …V 1242Saverne (Sawern), m. …III 833 marg., 834Sawranka (Sawrania), rz. …V 1277Septemtryjon zob. TryjonSerbowie (Serbi, Serby)…II 54, [238], 2171, V 1272, 1372Seret, rz. …II 2629Seryfowie (Seryfy)…II 3423Siebież, m. …V 1850, [1874]Siedm Tryjon, Siedm Tryjony zob. Tryjon, TryjonySiedmiogród (Siedmigrody), kr. …II 2173Sieradz, m. …IV 1262Sierpiejsk, m. …V 1849Siewierszczyzna (Siewierzczyzna, Siewierzszczyzny, Siewior), kr. …I 358, 374, 378, [1104], 2021, 2033, 2090, V 137,

1846Siewsk, m. …V 1479Silistria (Sylistra, Sylistryja, Sylistry), kr. …II 738, 936, V 1991, 2106

zob. SylistrzanieSipylos (Sypil), g. …II 1812Skalda, rz. …III 644Skała, m. …II 2265 marg., 2266, 2377Skandynawia (Skandyja), kr. …I 114Skowronkowa (Skowrończa) Góra zob. Wzgórza ŻaworonkoweSkryfinni…I 57Skuder [Kadiköy], m. …II 602Słoweńcy (Słowacy)…II 2169Smoleńsk, m. …I 61, 167, 359, 379, 981 marg., 993, 994, [999 marg.], 1026, 1101 marg., 1110, 1118, 1195, 1200,

1391 marg., 1395, 1458, 1463 i marg., 1570 marg., 1609, 1622, [1663], 1740, 1781, 1797, 1820, 1839,1908 marg., 1928, 2016, 2025, IV 530, V 50, 138 marg., 142, 166, 187, 289 marg., 292, 420 marg., 477,599 i marg., 673, 685 marg., 687, 722, 731 marg., 732, 872, 936, 947, 1098, 1159, 1417, [1734], 1742,1816, 1846

Brama Dnieprowska / Królewska (Brama / Brona Carska)…I 1834, V 178, 732Brama Małachowska (Brona Michałowska)…V 188Cerkiew św. Trójcy (Tojecka Cerkiew)…V 845-846

Sofia (Sofija), m. …II 592Somma zob. WezuwiuszStambuł (Stamboł), m. …II 103, [290], 314 marg., 2041, V 1259, 1920, 2000, 2124

Kasympasz [Kasimpaºa]…II 607Topana [Tophane]…II 2192Zamek Siedmi Wież…III 56

Carogród…II 66, 83, 154, 597 marg., 2450, III 242, V 2018Konstantynopol…I 187, II 597

Stara Płanina (Góry Hemowe, Hem, Hemus), g. …II 287, 928-929, 2197, 2380Bałchany…I 247, V 1915, 1989

Starodub, m. …V 1849

517INDEKS NAZW GEOGRAFICZNYCH

Starzec, uroczysko…I 92ªtefaneºti (Stepanowce), m. …V 1392Ster zob. StyrStrasburg (Argentyna, Straszburg), m. …III 821 i marg.Strymon [Struma], rz. …I [1606], II 2164Studzienica (Studennica), m. …V 1381 marg., 1384Styr (Ster, Styr), rz. …II 818, 1733Styria (Styryja), kr. …II 79, 950, III 1397, IV [1325]Sund (Zonty), cieśn. …II 1727Sur zob. TyrSura (Surza), rz. …V 1450Sycylia (Sycylija), w. …I [115], II [2082], III [746], [1062], [1084], [1101], IV 237, [622]Syena (Syjena), m. …IV 1099Sylistra / Sylistryja, Sylistry zob. SilistriaSylistrzanie…II 186, [238]Symplegady (Cyjany), cieśn. …III 1369, V 808Synopa (Synope), m. …I 184Sypil zob. SipylosSyria (Syryja), kr. …II 2109Syriusz (Syryjusz), gwiazd. …IV 1119, V 878, 2161Syrta, zatoka…II 3055Syryjczyzy (Szamcy)…II 3379Szam zob. DamaszekSzamcy zob. SyryjczycySzkoci (Szoci, Szoty)…I 56, V 1689, 1895Sztum, m. …IV 303Szwajcaria (Helwety)…III 846Szwecja (Szwecyja)…I 81, IV [13], 29 marg., 142, 475, 827, V [2298]Szwedzi (Szwedy)…I 1099, 1132, IV 27 marg., 146, V 41, 1793, 1856, 1887, 1895, 2138, 2290, 2320, 2334

Śląsk, kr. …II 2328, III 118, IV [447]

Tajget (Tajget), g. …BL 29, V 348Tanais zob. DonTapana zob. StambułTarnów, m. …II 2301Tatarzy (Tatarowie, Tatary)…I [83], 83 marg., 335 marg., 368, 723, II 259, 425, 464, 491, 563 i marg., 615

i marg., 637, 638 marg., 946, 965, 1001 marg., 1089 i marg., [1165], 1270, 1711 marg., 2179, 2274,2919, 2983, [3018], [3429], 3758, 3862, 3876, 3883, IV [1572], V 1235, 1272, 1336, 1349, 1354, 1700,2147

Tatarzy astrachańscy (Tatarzy astrakańscy)…V 1511Tatarzy krymscy (Tatary perekopskie)…II 694-695Tatarzy nogajscy (Tatarzy nohajscy, Nohaje)…I 332, 354, 647

Tatry, g. …II 1095, V 820Tauryda (Tauryka) zob. KrymTauryki zob. KrymTczew (Czczów), m. …IV 143, 171, V 2316Tehinia, twierdza…II 215 i marg., 231Teodozja zob. KaffaTerlemont zob. UtrechtTermopile, przełęcz…I 1143, II 2789Tewtony zob. NiemcyTewtony Górne zob. NiderlandczycyTęczyn, m. …V 1974Tivoli (Tibur), m. …III [1186]Tomakówka, w. …II 373Toruń, m. …IV 120, 186, 191 marg., 219, 271Toskania (Hetruryja, Wielka Hetruryja), kr. …II 92, III 1237-1238, 1365

518 KOMENTARZE

Tracja (Tracyja), kr. …II 51, 220, 307, 739, 811, 857, 930, [2391], V [848], [2047], 2121treicki koń…II 2218Trackie Wrota zob. Dardanele

Trapezunt (Trapezont) [Trabzon], m. …I 183, II 404Trebbia (Trebbija), rz. …III 875Trewir, m. …III [439]Troja, m. …I 5, 1561, II 1810, V 1634

Pergamon (Pergamy)…III 986, V 1387Trojecka Cerkiew zob. SmoleńskTryjon, Tryjony, gwiazd. i kierunek świata…I 44, 163, 243, 902, 1254, II 5, 357, 3336, III 902, IV 46, 610, 850,

1475, 1509, 1672, V 1132, 1445, 1785, 2360Septemtryjon…IV 1239Siedm Tryjon, Siedm Tryjony…I 52, 310, 511, 753, IV 528

Trypolis, m. …II 2112Trzciana, m. …IV 273, 284 marg.Tudetany zob. TurdetaniTulczyn (Nesterwary), m. …V 1469Turcja (Turki)…II 931 marg., III [44], V 1978 marg.

tureckie konie…IV 1387-1388, 1458tureckie złotogłowy…III 1312

Osmany…III 46, 1351Porta / Jasna Porta / Złota Porta…II 72, 126, 253, 440, 476, 1692, 3888, III 51, V 1224, 1382, 1992-1993, 2007

marg., 2173, 2177Turcy (Turczyn, Turki)…I 39, II 49, 60, 61 marg., 77, 100, 120 marg., 123, 167, 185, 203, 219, 236, 246, 256, 421,

443, 444 marg., 477 marg., 483, 491, 500, 538, 541 marg., 557 marg., 571 marg., 611, 633, 648, 662, 708marg., 756, 984, 996 i marg, 1082 marg., 1104, 1197, 1200, 1234, 1434 marg., 1848, 2058, 2157, 2171,2219, 2399 marg., 2429, 2445, 2570, 2746, 2786 marg., 2804, 2809, 2873, 3041, 3046 i marg., 3059,3094, 3105 marg., 3116, 3244 marg., 3275 marg., 3343 marg., 3413, 3497 marg., 3546 marg., 3629 marg.,3629 maeg., 3824, 3897 marg., 3898, III 902, 1037, IV 52, 526, V 81 marg., 1227, 1245, 1422, 1731, 1792,2154

Otomanin, Otomanie…II 13, V 2179Turdetani (Tudetany), lud…IV 840Tusculum (Tuszkulan), m. …III 1187Tuszyno, m. …I 1090Twer, m. …I 648, 1201, 1626, 2038Tyber, rz. …I 263, 724, IV 1491Tygrys, rz. …I 2102Tyr (Tyrus) [Sur], m. …II 2112

Ukraina, kr. …II 754, 844, V 1279 i marg., 1467Utrecht (Terlemont), m. …III 541Uzrum zob. ErzurumUzrumi zob. Erzurumczycy

Vaslui (Wasluj), m. …II 240Visé zob. Wiseta

Waal (Wahalla), rz. …II 2150, V 2202Wandalowie (Wandale)…I 116, 1132, III 1074Warmia (Warmija), kr. …V 2315Warna, m. …II 592, 593, V 2114Warszawa, m. …BL [17], I [171], 559, 1577 i marg., [1598], 2096, II [1823 marg.], 2457 marg, 2458, III 101

marg., 103, IV 74, 263, 639 i marg., 679, 938, 1235, 1322, V 324, 1871 marg., 1882, 1896Warta, rz. …II 2332, V 329Wasluj zob. VasluiWatykan zob. RzymWawel zob. Kraków

519INDEKS NAZW GEOGRAFICZNYCH

Wenecja (Wenecyja), m. …III 1366 i marg.Kanał Wielki…III 1387Kościół Marków…III 1372

Wenedycki Golf zob. Zatoka GdańskaWezuwiusz (Mongibel), g. …III 1061, IV 235

Somma, jeden ze stożków…II 3227Węgry…II 2173, 3506Węgrzy…V 329wiatry

Afryk (Afrykowie)…I 1212, II 588, 1256, 3403Akwilon (Akwilo, Akwilony)…I 322, 606, 880, 990, 1212, 1546, 1954, 2044, 2094, V 576, 944, 1092, 1480Auster, Austry…I 1213, II 1257, 1294, III 849, V 134etezyjskie wiatry (Etezyje)…I 1214Eurus, Eury…I 1213, II 1255, 3081, 3227Fawoni…JK I 6, III 874, 1363Korus…I 1211norwest…I 1881Notus, Noty…I 1213, 1882, II 1255, 2378, III 470Zefir (Zefir, Zefirus, Zefiry)…II 871, 2114, III 1093, IV 939, V 1324

Wiaźma, m. …I 1837, V 1757Wiedeń, m. …III 178, 179 marg., 307, 1400 i marg.Wielka Brytania (Anglije, Wielka Anglija, Wielka Brytanija)…II 1889, IV 1293, V 69Wielka Hetruryja zob. ToskaniaWielkie Nowogrody zob. Nowogród SiewierskiWielkopolanie…BL 24Wielkopolska (Wielka Polska), kr. …II 2317, IV 266, 331-332, [660]Wilia, rz. …II [3335]Windelikowie…III 367Wiseta [Visé], m. …III 535 marg., 538Wisła, rz. …I 65, 569, II 433, 1722, 1756, 2758, 2976, III 1299, IV 65, 103, 117, 339, V 327, 366, 1473, 2219,

2251, 2281, 2341, 2399Wiśnicz, m. …II 3699Włochy…II 1839, III [890-891]

Auzonija…III 75, 885, [1069], V [1440]Italija…I 1504, II 2828, III 88, 240, 1044

Włodzimierz, m. na Wołyniu…II 1762Włodzimierz (Wołodymir), m. w Rosji…I 648, 2036Włosi (Włoszy)…II 598, 1892Wolarz (Booty), gwiazd. …II 2116, IV 1124Wołga, rz. …I 71, 354, 873, 1161, 2031, III 903

zawolskie dzicze…IV 829Wołochy zob. Mołdawia

zob. MołdawianieWołodymir zob. WłodzimierzWołogda, m. …I 1615, 2037Wołok [Wołkołamsk], m. …I 1105, 1910Wołosi (Wołochy)…II 54

Multany…V 1272Wołoszczyzna (Wołochy), kr. …I 150

Multany…II 61, 231, 2173Wołyń, kr. …II 618, 1759Wrocław, m. …III 157 marg., 158, [1402]Wyspy Echinadzkie (Echinady)…I 1143Wzgórza Żaworonkowe (Góra Skowronkowa, Góra Skowrończa), g. …V 158-159, 957 marg., 959, 1064, 1165

Zadniestrze zob. PokucieZalew Kuroński (Kodan)…II 2308

520 KOMENTARZE

Zaporoże, kr. …II 446, 474, 525, V [338]Niż…I 575, II 361, 585, 3875

Zaporożec, Zaporożcy zob. Kozacy zaporoscyZatoka Gdańska (Golf Wenedycki)…II 2306Zatoka Genueńska (Morze Niższe)…III 883Zefir zob. wiatryZłota Baba (Aurea Anus)…I 165, 1163 i marg., 1179 marg., 1180, 2042Zonty zob. Sund

Żołnin zob. ŻółninŻółkiew, m. …II 1792 marg.Żółnin (Żołnin), m. …V 1461Żuławy Wiślane (Żuława), kr. …IV 62, 116, V 367, 2316

521SPIS TREŚCI

SPIS TREŚCI

Wprowadzenie do lektury . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5WŁADYSŁAW IV, KRÓL POLSKI I SZWEDZKI . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 23

Najaśniejszemu Panu, Panu Janowi Kazimierzowi… . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 25Wielmożnemu Jego Mości Panu Bogusławowi, hrabi na Lesznie Leszczyńskiemu… . . . . . . . . 27Punkt I . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 29Punkt II . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 77Punkt III . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 165Punkt IV . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 197Punkt V . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 235Do Czytelnika łaskawego . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 289

KOMENTARZE . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 291Komentarz edytorski . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 293

I. Wykaz znaków i skrótów przyjętych w edycji . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 293II. Opis źródła . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 297III. Zasady transkrypcji . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 298

Objaśnienia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 301Słownik wyrazów archaicznych . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 461Indeks osób . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 487Indeks nazw geograficznych . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 503

BIBLIOTEKA PISARZY STAROPOLSKICH

ukazały się:

HIERONIM MORSZTYN, Światowa Rozkoszwydał Adam Karpiński

tom 1

KASPER TWARDOWSKI, Pochodnia Miłości Bożejwydał Krzysztof Mrowcewicz

tom 2

KASPER MIASKOWSKI, Zbiór rytmówwydała Alina Nowicka-Jeżowa

tom 3

WACŁAW POTOCKI, Muza polskawydał Adam Karpiński

tom 4

SEBASTIAN GRABOWIECKI, Rymy duchownewydał Krzysztof Mrowcewicz

tom 5

SEBASTIAN FABIAN KLONOWIC, Roxolania * Roksolaniawydał i przełożył Mieczysław Mejor

tom 6

KASPER TWARDOWSKI, Lekcyje Kupidynowewydał Radosław Grześkowiak

tom 7

524 BIBLIOTEKA PISARZY STAROPOLSKICH

STANISŁAW GROCHOWSKI, Wirydarzwydała Justyna Dąbkowska

tom 8

ALEKSANDER TEODOR LACKI, Pobożne pragnieniawydał Krzysztof Mrowcewicz

tom 9

MIKOŁAJ KOCHANOWSKI, Rotuływydał Adam Karpiński

tom 10

KASPER TWARDOWSKI, Łódź młodzi z nawałności do brzegu płynącawydał Radosław Grześkowiak

tom 11

JAN ŻABCZYC, Symfonije anielskiewydał Adam Karpiński

tom 12

SZYMON ZIMOROWIC, Roksolankiwydał Radosław Grześkowiak

tom 13

ANDRZEJ MAKSYMILIAN FREDRO, Monita politico-moralia *Przestrogi polityczno-obyczajowe

wydały Ewa Jolanta Głębicka i Estera Lasocińskatom 14

ERAZM OTWINOWSKI, Pisma poetyckiewydał Piotr Wilczek

tom 15

P. CORNEILLE * J.A. MORSZTYN, Cyd albo Roderykwydali Adam Karpiński i Adam Stepnowski

tom 16

SAMUEL TWARDOWSKI, Przeważna legacyja Krzysztofa Zbaraskiegowydał Roman Krzywy

tom 17

G.M. VERDIZZOTTI * M. BŁAŻEWSKI, Setnik przypowieści uciesznychwydał Jan Ślaski

tom 18

ADAM KORCZYŃSKI, Wizerunk złocistej przyjaźnią zdradywydał Radosław Grześkowiak

tom 19

HIERONIM MORSZTYN, Filomachijawydał Radosław Grześkowiak

tom 20

525BIBLIOTEKA PISARZY STAROPOLSKICH

Dialogus in Natali Domini * Dialog na Narodzenie Pańskiewydała i przełożyła Joanna Ziabicka

tom 21

ADRIAN WIESZCZYCKI, Utwory poetyckiewydała Anna Gurowska

tom 22

MIKOŁAJ SĘP SZARZYŃSKI, Poezje zebranewydali Radosław Grześkowiak i Adam Karpiński

przy współpracy Krzysztofa Mrowcewiczatom 23

SAMUEL TWARDOWSKI, Pałac Leszczyńskiwydał Roman Krzywy

tom 24

SZYMON STAROWOLSKI, De claris oratoribus Sarmatiae *O znakomitych mówcach Sarmacji

wydała i przełożyła Ewa Jolanta Głębickatom 25

MACIEJ KAZIMIERZ SARBIEWSKI, Epigrammatum liber * Księga epigramatówwydały i przełożyły Magdalena Piskała i Dorota Sutkowska

tom 26

ABRAHAM ROŻNIATOWSKI,Pamiątka krwawej ofiary Pana Zbawiciela naszego Jezusa Chrystusa

wydał Janusz S. Gruchałatom 27

MICHAŁ JURKOWSKI, Historyje świeże i niezwyczajnewydał Mariusz Kazańczuk

tom 28

KLEMENS BOLESŁAWIUSZ, Przeraźliwe echo trąby ostatecznejwydał Jacek Sokolski

tom 29

JAN GAWIŃSKI, Dworzanki albo Epigrammata polskiewydał Jacek Głażewski

tom 30

SEBASTIAN PETRYCY, Horatius Flaccus w trudach więzienia moskiewskiegowydał Jacek Wójcicki

tom 31

STANISŁAW HERAKLIUSZ LUBOMIRSKI, Dzieła prozą,t. 1: Rozmowy Artaksesa i Ewandra

wydała Justyna Dąbkowskatom 32

526 BIBLIOTEKA PISARZY STAROPOLSKICH

F. SARACINELLI * S.S. JAGODYŃSKI, Wybawienie Ruggiera z wyspy Alcynywydał Roman Krzywy

tom 33

HIERONIM MORSZTYN, Historyja ucieszna o królewnie Banialucewydał Radosław Grześkowiak

tom 34

JAN GAWIŃSKI, Sielanki z Gajem zielonymwydała Ewa Rot

tom 35

MIKOŁAJ REJ, Kupiecwydała Anna Kochan

tom 36

KAROL MIKOŁAJ JUNIEWICZ, Refleksyje duchownewydał Maciej Pieczyński

tom 37

OLBRYCHT KARMANOWSKI, Wiersze i listywydał Radosław Grześkowiak

tom 38

FRANCISZEK GRADOWSKI, Hodoeporicon Moschicum * Wyprawa moskiewskawydał Bartłomiej Czarski

tom 39

SAMUEL TWARDOWSKI, Władysław IV, król polski i szwedzkiwydał Roman Krzywy

tom 40

527BIBLIOTEKA PISARZY STAROPOLSKICH

w przygotowaniu:

GIAMBATTISTA MARINO * ANONIM, O zabiciu Młodziankóww opracowaniu Radosława Rusnaka

ALBERT INES, Acroamata epigrammatica * Akroamatyw opracowaniu i przekładzie Magdaleny Piskały i Doroty Sutkowskiej

ŁUKASZ GÓRNICKI, Dworzanin polskiw opracowaniu Marty Wojtkowskiej-Maksymik

JUSTUS LIPSJUSZ * PAWEŁ SZCZERBIC, Politica pańskiew opracowaniu Estery Lasocińskiej

JUSTUS LIPSJUSZ * JANUSZ PIOTROWICZ, O stałości ksiąg dwojew opracowaniu Justyny Dąbkowskiej

WACŁAW POTOCKI, Transakcyja wojny chocimskiejw opracowaniu Joanny Krauze-Karpińskiej i Adama Karpińskiego

WACŁAW POTOCKI, Pieśniw opracowaniu Mirosławy Hanusiewicz i Adama Karpińskiego

JAN DYMITR SOLIKOWSKI, Facies perturbatae... Reipublicae *Sen na jawie albo widowisko... uciemiężonej Rzeczypospolitej

w opracowaniu Ariadny Masłowskiej-Nowak

FROWINUS, Antigameratusw opracowaniu i przekładzie Mieczysława Mejora