Grób Pański w toruńskim kościele mariackim - wyniki badań konserwatorskich | Holy Sepulchre of...

24
503 Bogumi³a J. Rouba*, Jolanta Korcz* Ludmi³a Tymiñska*, Agnieszka Wiktoruk S³awomir Majoch, Micha³ Witkowski Kaplica Grobu Pañskiego w toruñskim koœciele Mariackim – wyniki badañ konserwatorskich Inspiracją do zajęcia się tematem mariackiej kaplicy Grobu Pańskiego było poszukiwanie miejsca dla gotyckiej rzeźby Chrystusa w Grobie po pra- cach konserwatorsko-restauratorskich, przeprowadzonych w ostatnich latach przez Annę Bednarek. Sama figura została dla nauki odnaleziona w zaka- markach kościoła Mariackiego dopiero w roku 1960. Od tamtego czasu prze- chowywana była na emporze, a w latach 2001–2002, przy okazji konserwa- cji, poddana została opracowaniu przez historyków sztuki 1 . Głównym inspiratorem zadania był Konserwator Miejski Lech Naręb- ski. Z akceptacją Ks. Proboszcza Józefa Nowakowskiego rzeźba po powrocie z pracowni konserwatorskiej zamiast wrócić na „magazynową” emporę, tra- fiła do kaplicy Grobu. Miejsce to wydawało się tematycznie uzasadnione, równocześnie jednak jego stan budził poważne zastrzeżenia ze względu na konserwatorskie bezpieczeństwo rzeźby. Tymczasowo, przed Wielkanocą, wskazana kaplica musiała z kościelnego składziku, którym de facto była już w roku 1925 i wszystkich ostatnich latach, zostać pośpiesznie przygotowana do wyeksponowania bezcennej rzeźby. W tym czasie Gospodarz ciągle okra- * Zakład Konserwacji Malarstwa i Rzeźby Polichromowanej, Instytut Zabytkoznawstwa i Konserwatorstwa, Wydział Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. 1 Monika Jakubek-Raczkowska, Juliusz Raczkowski, Chrystus w Grobie z kościoła Naj- świętszej Marii Panny w Toruniu, mps, Toruń 2002, Archiwum Miejskiego Konserwatora Zabytków.

Transcript of Grób Pański w toruńskim kościele mariackim - wyniki badań konserwatorskich | Holy Sepulchre of...

503

Bogumi³a J. Rouba*, Jolanta Korcz*Ludmi³a Tymiñska*, Agnieszka Wiktoruk

S³awomir Majoch, Micha³ Witkowski

Kaplica Grobu Pañskiegow toruñskim koœciele Mariackim– wyniki badañ konserwatorskich

Inspiracją do zajęcia się tematem mariackiej kaplicy Grobu Pańskiegobyło poszukiwanie miejsca dla gotyckiej rzeźby Chrystusa w Grobie po pra-cach konserwatorsko-restauratorskich, przeprowadzonych w ostatnich latachprzez Annę Bednarek. Sama figura została dla nauki odnaleziona w zaka-markach kościoła Mariackiego dopiero w roku 1960. Od tamtego czasu prze-chowywana była na emporze, a w latach 2001–2002, przy okazji konserwa-cji, poddana została opracowaniu przez historyków sztuki1.

Głównym inspiratorem zadania był Konserwator Miejski Lech Naręb-ski. Z akceptacją Ks. Proboszcza Józefa Nowakowskiego rzeźba po powrociez pracowni konserwatorskiej zamiast wrócić na „magazynową” emporę, tra-fiła do kaplicy Grobu. Miejsce to wydawało się tematycznie uzasadnione,równocześnie jednak jego stan budził poważne zastrzeżenia ze względu nakonserwatorskie bezpieczeństwo rzeźby. Tymczasowo, przed Wielkanocą,wskazana kaplica musiała z kościelnego składziku, którym de facto była jużw roku 1925 i wszystkich ostatnich latach, zostać pośpiesznie przygotowanado wyeksponowania bezcennej rzeźby. W tym czasie Gospodarz ciągle okra-

* Zakład Konserwacji Malarstwa i Rzeźby Polichromowanej, Instytut Zabytkoznawstwai Konserwatorstwa, Wydział Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

1 Monika Jakubek-Raczkowska, Juliusz Raczkowski, Chrystus w Grobie z kościoła Naj-świętszej Marii Panny w Toruniu, mps, Toruń 2002, Archiwum Miejskiego KonserwatoraZabytków.

B . J . R o u b a , J . K o r c z , L . Tym i ñ s k a , A . Wi k t o r u k , S . Ma j o c h , M . Wi t k ow s k i

504

danego kościoła skłaniał się nawet ku koncepcji przekazania rzeźby na stałedo Muzeum i tylko okresowego jej przejmowania do kościoła, na czas mi-steriów wielkopostnych. Ze względów konserwatorskich koncepcja ta była-by jednak bardzo niebezpiecznym dla rzeźby rozwiązaniem – znacznie na-wet gorszym niż tymczasowe złożenie w dość wilgotnej i zaniedbanej kapli-cy. Ostatecznie więc zapadła decyzja, by powoli i systematycznie zacząćwykonywać prace konieczne dla poprawienia stanu tego wnętrza.

Podczas podejmowania decyzji o złożeniu rzeźby w barokowej kon-strukcji Bożego Grobu padały pytania o historię jednego i drugiego zabytku– o to, czy gotycka rzeźba mogła w przeszłości być eksponowana w tejwłaśnie kaplicy? W jakim okresie, jak była układana, czy w średniowieczu,czy także później, czy w okresie gotyku była w ogóle w kościele Mariackim?Na te pytania nie można było wówczas odpowiedzieć, zaczęły się więc przy-gotowania do szukania wyjaśnień.

Tymczasem po złożeniu rzeźby Chrystusa w kaplicy Grobu Pańskiegodoszło do zjawiska z zupełnie innej sfery – religijno-socjologicznej. FiguraChrystusa stała się przedmiotem kultu. Wierni przyjęli ją w tym miejscu i oto-czyli czcią. Przed rzeźbą zaczęto się modlić, ustawiać zapalone świece.

Przyjęcie obiektu zabytkowego do żywego kultu religijnego jest bez-cenne, albowiem jest najskuteczniejszą formą jego ochrony, więcej wartąniż najlepiej nawet napisane akty prawne o ochronie zabytków.

Dzisiejsze uwarunkowania ochrony zabytków nie sprzyjają realizacjizłożonych i odpowiedzialnych zadań konserwatorskich. Szczególnie trudnojest pozyskać środki na prace badawcze – nie przekładające się bezpośred-nio na coś spektakularnie efektownego. Tym bardziej więc należy docenićzrozumienie i wysiłek wielu ludzi: Miejskiego Konserwatora Zabytków, Ks.Proboszcza, badaczy i konserwatorów, którzy włączyli się z wielkim zaanga-żowaniem w realizację tego wielowątkowego zadania, wymagającego wła-śnie dużej części badawczej.

Projekt badawczo-konserwatorski objął następujące obiekty: architek-turę drewnianą tzw. Grobu Pańskiego i ukryte za nią ściany kaplicy oraz drzwizamykające kaplicę. Włączono do niego także, przechowywane na strychui na chórze kościoła, elementy wystroju, które mogły być związane z kaplicąGrobu Pańskiego (balustrada, rzeźby: strażników, aniołów, świętych niewiastoraz stojąca figura Chrystusa). Przeprowadzone badania miały wykazać, czyi które elementy wykorzystywane były do dekoracji kaplicy.

Celem projektu było wykonanie dokumentacji zabytku: inwentaryza-cji, ustalenia historii i wyglądu kaplicy w ciągu wieków, jej funkcji i zacho-dzących w niej zmian, a następnie sformułowanie programu konserwator-

Kap l i c a G r o b u P a ñ s k i e g o w t o r u ñ s k im k o œ c i e l e Ma r i a c k im – wyn i k i b a d a ñ k o n s e rwa t o r s k i c h

505

skiego dla kaplicy Grobu Pańskiego, z uwzględnieniem przygotowania ewen-tualnego miejsca do ekspozycji bezcennej gotyckiej rzeźby Chrystusa w Gro-bie. Badania budowy technicznej oraz analiza konserwatorska i historyczno-artystyczna miały za zadanie znaleźć odpowiedź na pytania: czy średniowiecz-na figura była kiedykolwiek wykorzystywana w nowożytnej aranżacji Sepul-crum Domini, jak wyglądała nie zachowana część drewnianej zabudowy,czy jest możliwe odnalezienie materiałów pozwalających na wykonanie jejrekonstrukcji i w jaki sposób – pozostając w zgodzie z tradycją i jednocze-śnie z potrzebami współczesnych użytkowników kościoła – można wpisaćgotycką figurę w plan nowej aranżacji zabytku.

Zadaniem badań konserwatorskich, klimatycznych oraz analiz określa-jących stan murów zachodniej części nawy północnej była identyfikacjaprzyczyn zniszczeń oraz stworzenie programu ich likwidacji, dla zapewnie-nia i samym murom i obiektom zgromadzonym wewnątrz właściwych wa-runków przechowywania.

Celem finalnym sformułowanego na podstawie badań programu dzia-łań konserwatorsko-restauratorskich jest zahamowanie procesów niszczenia,przywrócenie wartości estetycznych oraz funkcjonalnych, czyli rewitalizacjazapomnianego, a jednocześnie unikatowego obiektu, łącznie z rzeźbami,które być może uda się wykorzystać w nowej aranżacji Grobu Pańskiego2.

Zebrany do tej pory materiał badawczy posłuży w najbliższym czasieopracowaniu projektu konserwatorskiego, który nie tylko określi zakres i spo-sób wykonania rozmaitych czynności stricte konserwatorskich, ale pozwolitakże na stworzenie koncepcji aranżacji kaplicy.

2 Ostatecznie ukonstytuował się zespół, w którym większa część odpowiedzialnych za-dań spadła na konserwatorów-restauratorów: Jolantę Korcz i Ludmiłę Tymińską. Badania hi-storyczno-artystyczne realizują: Agnieszka Wiktoruk – odpowiedzialna za zebranie wszystkichfaktów z historii kościoła NMP dotyczących Kaplicy Grobu Pańskiego; Sławomir Majoch i MichałWitkowski – badający tematykę Grobów Chrystusa jako zjawiska w średniowiecznej i nowo-żytnej sztuce polskiej i europejskiej, a na jego tle Grobu toruńskiego. Witkowski przeszukujearchiwa zakonne, dla znalezienia informacji o kulcie Męki Pańskiej w pobożności bernardyń-skiej oraz śladów wielkanocnych misteriów w innych obiektach, należących do tego zgroma-dzenia. Dotychczas wykonano badania budowy technicznej: badania mikroskopowe w UV– Zuzanna Rozłucka; identyfikacja pigmentów – Adam Cupa; stratygrafia nawarstwień, badaniaściśle konserwatorskie, a potem usuwanie przemalowań – Jolanta Korcz, Ludmiła Tymińska.Solida Lim prowadzi systematyczną, okresową kontrolę zawilgocenia Kaplicy, ale także ścianypołudniowej kościoła i krużganku po wykonanych w ubiegłym roku pracach osuszających.Bogumiła Rouba, oprócz koordynacji całego zadania, z pomocą Ludmiły Tymińskiej prowadzi-ła rozpoznanie klimatu kościoła i kaplicy. Jadwiga Łukaszewicz wykonała badania zawartościi składu soli oraz pomogła w opracowaniu programu prac przy gotyckiej cegle murów kapli-cy. Juliusz Wysłouch wykonał inwentaryzację rysunkowo-pomiarową całego obiektu.

Il. 1. Drewniana architektura Grobu Pañskiego z drug¹ dekoracj¹ malarsk¹ (przemalowanie z 2. po³owyXIX lub z pocz¹tku XX w.); stan w 2003 roku

Fot. Waldemar Grzesik

Kap l i c a G r o b u P a ñ s k i e g o w t o r u ñ s k im k o œ c i e l e Ma r i a c k im – wyn i k i b a d a ñ k o n s e rwa t o r s k i c h

507

Założenie Grobu Pańskiego umiejscowione jest w ostatnim, zachod-nim przęśle nawy północnej. Przestrzeń, zamykaną dwuskrzydłowymi drzwia-mi, wypełnia wieloplanowa, drewniana konstrukcja zbudowana z płaskichkulis, pokrytych polichromią z iluzjonistycznie malowanymi elementamiskalnej groty i kamiennej kaplicy, zdobionej symbolami eucharystyczno-pasyjnymi [il. 1].

Ściana czołowa zabudowy, wypełniająca całą płaszczyznę przekroju nawy,w części centralnej wycięta w kształcie arkady, tworzy rodzaj bramy, przezktórą widoczne jest wnętrze konstrukcji, dzielące się na dwie strefy. Frontdolnej części nie zachował się. Znajdująca się powyżej, główna część założe-nia ma formę tzw. sceny pudełkowej, uformowanej z szeregu zmniejszają-cych się coraz bardziej kulis, wspartych na biegnących w górę schodach.Tworzy to rytmiczny układ pionów, poziomów i łuków, uwypukla stosunkiperspektywiczne. Przestrzeń zamknięta jest w tyle prospektem, który tworzytło dla umieszczonego na szczycie schodów postumentu, stanowiącego cen-trum całej zabudowy.

Dojście do postumentu umożliwiają dwa, biegnące przy ścianach ka-plicy i niewidoczne z zewnętrz, trakty schodów. Prowadzą do nich wąskieotwory drzwiowe w czołowej ścianie konstrukcji.

Poszczególne elementy drewnianej konstrukcji są jednolite, pła-skie, a wszelkie podziały dokonują się w warstwie malarskiej, w której ilu-zjonistyczne przedstawienie architektury dodatkowo ma potęgować wra-żenie głębi.

Opisana konstrukcja jest przykładem typowej struktury barokowegogrobu kulisowego3, w której obok przedstawienia samego grobu Chrystusa,zgodnego z opisem ewangelicznym – skalnej pieczary – musiało znaleźć sięmiejsce wystawienia Najświętszego Sakramentu, co miało podkreślać ideęostatecznego tryumfu Chrystusa nad śmiercią i kult żywego Boga–Człowie-

3 Zagadnienia genezy, typologii, budowy i dekoracji, a także ikonografii Bożych Gro-bów zostały szeroko omówione w opracowaniach: Michał Witkowski, Boży Grób w kościelepobernardyńskim NMP w Toruniu. Ikonografia odsłoniętej dekoracji malarskiej na tleosiemnastowiecznych konstrukcji Sepulchrum Domini z terenów Europy Środkowej, w: Do-kumentacja prac badawczych, konserwatorskich i restauratorskich Kaplicy Grobu Pań-skiego w kościele p.w. WNMP w Toruniu, Aneks 2, Toruń 2005; Sławomir Majoch, GróbPański w kościele p.w. WNMP w Toruniu. Opracowanie uzupełniające z historii sztuki,tamże, Aneks 3, Toruń 2005. W najbliższym czasie pełne teksty wszystkich opracowań zo-staną opublikowane.

B . J . R o u b a , J . K o r c z , L . Tym i ñ s k a , A . Wi k t o r u k , S . Ma j o c h , M . Wi t k ow s k i

508

ka, obecnego w Eucharystii4. Bardzo często właśnie ten element – jak w przy-padku toruńskiej konstrukcji – stanowił mocno zaakcentowane centrum całejkompozycji, a właściwy grób znajdował się w dolnej strefie i miał kształtpoziomo ułożonej wnęki. Ten rodzaj Sepulchrum Domini, określony w lite-raturze mianem Grobu wystawionej Hostii5, był niezwykle popularny w kra-jach katolickich, zwłaszcza niemieckich, w Austrii i w Polsce6. Niestety, zewzględu na nietrwałość materiału, teatralny, dekoracyjny charakter, zacho-wało się niewiele tego typu zabytków. Nie jest wykluczone, że toruński GróbPański jest jednym z niewielu, a być może jedynym w Polsce znanym, urzą-dzonym na stałe, grobem kulisowym, zachowanym in situ7.

Na podstawie odkrywek „schodkowych” oraz analizy wizualnej obiek-tu w różnym oświetleniu stwierdzono, że dekoracja malarska lica obecnejzabudowy architektonicznej składa się z dwóch kolejnych kompozycji po-krywających całą widoczną powierzchnię założenia, nie licząc lokalnych prze-malowań i retuszy. Widoczna kompozycja pochodzi z 2. połowy XIX lubz początku XX w.8

4 Ryt Exspositio Hostiae wyjaśniano jako potrzebę umocnienia wiary w realną obecnośćChrystusa w sakramencie Eucharystii wobec stanowiska Reformacji, jednakże jeszcze w XVIIw. zdania na temat zasadności wystawienia Najświętszego Sakramentu w okresie Wielkiej Nocybyły podzielone (zob. Neil C. Brooks, Sepulchre of Christ in art and liturgy; with specialreference to the liturgic drama, Urbana 1921, s. 45; także Georg Matern, Die Liturgie des„heilige Grabes“ im Ermland, Pastoralblätt für die Diözese Ermland, Nr. 5, 1.05.1907, s. 50––62, s. 57).

5 N. C. Brooks, Sepulchre of Christ..., jak w przyp. 4, s. 65.6 Na dużą popularność i rozmach tego typu dekoracji w Polsce wskazuje m.in. opis

Kitowicza: Jędrzej Kitowicz, Opis obyczajów za panowania Augusta III, Wrocław etc. 1970,s. 50.

7 Podobny, kulisowy grób z kościoła klarysek w Starym Sączu, wykonany w 1776 roku,za czasów przełożonej Katarzyny Psurskiej, eksponowany jest w zdekompletowanej formiew Muzeum przyklasztornym. Była to dekoracja ruchoma, okazjonalna, ustawiana w prezbite-rium kościoła. Figura Chrystusa umieszczana była bokiem, na poziomie posadzki, poniżejwystawionej monstrancji.

8 Przemalowanie wykonano raczej nie wcześniej niż w 2. połowie XIX w., na co wska-zuje obecność bieli cynkowej, która – pomimo pierwszych prób zastosowania w latachosiemdziesiątych XVIII w. – weszła do przemysłowej produkcji i powszechnego użyciaw malarstwie olejnym po 1840 roku (Piotr Rudniewski, Pigmenty i ich identyfikacja, Aka-demia Sztuk Pięknych w Warszawie, Skrypty Dydaktyczne, Nr 13, wyd. II, Warszawa 1995,s. 40; por. Hermann Kühn, Zinc White, w: Artist’s Pigments. A Handbook of their Historyand Characteristics, Vol. 1, ed. by Robert L. Feller, Cambridge (in.) 1986, s. 169–186,s. 170–171).

Il. 2. Rysunkowa wizualizacja kompozycji pierwszej dekoracji malarskiej na zabudowie Grobu Pañ-skiego, na podstawie odkrywek i analizy faktury powierzchni w œwietle skoœnym (2003 r.)

Oprac. Waldemar Grzesik, Ludmi³a Tymiñska

Il. 3. Drewniana architektura Grobu Pañskiego po usuniêciu przemalowania ze œciany czo³owej; wi-doczna jest pierwsza dekoracja malarska (2004 r.)

Fot. Waldemar Grzesik

Kap l i c a G r o b u P a ñ s k i e g o w t o r u ñ s k im k o œ c i e l e Ma r i a c k im – wyn i k i b a d a ñ k o n s e rwa t o r s k i c h

511

Odkrywki wykazały bardzo dobry stan zachowania znajdującej się podnią oryginalnej polichromii, a wykonana na podstawie badań rysunkowawizualizacja [il. 2] dała obraz malarskiej kompozycji z iluzjonistycznym przed-stawieniem niemal fantastycznej architektury, podkreślającej dodatkoworelacje przestrzenne drewnianej konstrukcji. Ze względu na unikatowy cha-rakter zachowanego późnobarokowego, kulisowego Grobu, podjęta zostaładecyzja o rozpoczęciu odsłaniania oryginalnej dekoracji malarskiej9, z od-czytanym podczas badań symbolem Pięciu Ran Chrystusa i aniołami trzyma-jącymi Narzędzia Męki Pańskiej [il. 3]. Do tej pory usunięto przemalowanieze ściany czołowej założenia.

Analiza formalno-stylistyczna przedstawienia oraz fakt, że w warstwieoryginalnej zidentyfikowano błękit pruski10, skłaniają do datowania tej de-koracji na 2. połowę, być może na ostatnią tercję XVIII w.11

Stwierdzić można, że zabudowa wykonana została z całą pewnością dotego właśnie miejsca i nie była przenoszona, o czym świadczą wymiary i ory-ginalny sposób mocowania jej do ścian oraz pierwotne połączenia elemen-tów konstrukcyjnych do siebie nawzajem.

9 Jednym z istotnych argumentów, przemawiających za podjęciem tej decyzji, był fakt,że dziewiętnastowieczne przemalowanie, oprócz niewielkiej wartości artystycznej, przezwprowadzenie motywu bezkształtnych kamieni na wewnętrznych segmentach sceny pudeł-kowej, zatarło oryginalny koncept iluzjonistycznego przedstawienia kolumnady, widocznyw sposobie wycięcia kulis z wyraźnie zaznaczonymi bazami i kapitelami filarów, całkowiciezmieniło kolorystykę obiektu, a dodatkowo pociemniało i zszarzało w sposób typowy dlaolejnych odnowień z tego okresu. W rezultacie stanowiło więc element degradujący estety-kę oryginału.

10 Dokumentacja badań budowy technicznej, w: Dokumentacja prac…, jak w przyp. 3,Aneks 4, Toruń 2005. Pigment, odkryty w 1704 roku przypadkowo przez berlińskiego pro-ducenta farb Diesbacha, początkowo był trzymany w tajemnicy. Dopiero w 1710 roku Dies-bach udostępnił swoje odkrycie Francuzowi De Pierre, który rozpoczął jego produkcję, podnazwą błękitu paryskiego. Pigment natychmiast zaczął się upowszechniać ze względu napiękną barwę i ciekawe właściwości. Po publikacji w literaturze opisu metody produkcji(1724 r.) wytwarzaniem błękitu pruskiego zajęło się wiele firm i zaczął on coraz szybciej roz-powszechniać się jako składnik farb malarskich. Por. Hermann Kühn, Die Technik der Far-benherstellung in der Neuzeit, Maltechnik Restauro, H. 1, 1982, s. 35–46.

11 Zabudowa powstała raczej po 1756 roku, z którego to roku pochodzi rysunek kościo-ła z widocznym gotyckim, zakratowanym oknem w ścianie zachodniej kaplicy (Aufriss derKirche zu St. Marien, von der Hinter-seit, z toruńskiego albumu widoków architektonicz-nych, Toruń 1756, Muzeum Okręgowe w Toruniu, MT/HT/I/185/31, publikowany w: Katarzy-na Kluczwajd, Skarby kościoła Mariackiego w Toruniu, Toruń 2005, nr kat. 88b, s. 74, 129).Wydaje się prawdopodobne, że okno to zostało zamurowane przed powstaniem obecnej drew-nianej konstrukcji.

B . J . R o u b a , J . K o r c z , L . Tym i ñ s k a , A . Wi k t o r u k , S . Ma j o c h , M . Wi t k ow s k i

512

Fakt ten każe także stwierdzić, że z pewnością od końca XVIII w. w tejczęści przestrzeni kościoła znajdował się na stałe Grób Pański, a uzasadnio-ne wydaje się przypuszczenie, że nie był przedmiotem jedynie zakonnejdewocji, lecz szerszego kultu. Nasuwa się pytanie, w jaki sposób udostęp-niano go wiernym i dalej, czy kaplica Grobu – jak to jest obecnie – byłaograniczona tylko do ostatniego przęsła.

Wydaje się, że kaplica obejmowała większą przestrzeń, która już w okre-sie gotyku, podczas budowy, wydzielona została inną formą sklepienia i praw-dopodobnie ścianą wschodnią z wejściem.

Zachodnia część obecnej nawy północnej powstała w 2. połowie XIVw.12, kiedy to kościół zyskał obecny kształt trójnawowej hali. Podczas tejprzebudowy wydłużono bryłę budowli o dwa przęsła w kierunku zachod-nim i dobudowano nawę boczną. Jako podstawę nowej nawy wykorzystanopołudniowe skrzydło trzynastowiecznego krużganka, przylegające do świą-tyni i dobudowane do niego od zachodu pomieszczenie, przykryte prostym,krzyżowym sklepieniem (o długości 3,5 przęsła). Nad całością utworzonoemporę13. Nawa północna w dolnej partii stanowiła dalej część klasztoru i byłaskomunikowana z kościołem od wschodu przez zakrystię14, a bezpośrednio– ostrołukowym przejściem w północno-zachodnim narożniku krużganka(obecnie zamurowanym)15. Dobudowana zachodnia część nie była połączo-na z nawą główną, otwierała się jedynie swą wschodnią ścianą do dawnegokrużganka16.

12 Jerzy Frycz, Gotycka architektura Torunia, w: Sztuka Torunia i ziemi chełmińskiej1233–1815 , red. Józef Poklewski, (Teka Komisji Historii Sztuki, 7), Warszawa–Poznań–Toruń1986, s. 31–53, s. 45; Teresa Mroczko, Architektura gotycka na ziemi chełmińskiej, Warsza-wa 1980, s. 296; Zbigniew Nawrocki, Pofranciszkański kościół NMP w Toruniu. Próba re-konstrukcji dziejów budowy, Zeszyty Naukowe UMK, Zabytkoznawstwo i Konserwatorstwo,2, 1966, s. 47–80, s. 63.

13 Z. Nawrocki, Pofranciszkański kościół..., jak w przyp. 12, s. 77; Janusz Tandecki,Kultura, życie religijne i codzienne XIV-wiecznego miasta, w: Historia Torunia, red. Ma-rian Biskup, t. I, W czasach średniowiecza (do roku 1454), Toruń 1999, s. 221–248, s. 222.

14 Z. Nawrocki, Pofranciszkański kościół..., jak w przyp. 12, s. 77.15 Przejście odkryto w trakcie prac konserwatorskich, prowadzonych w latach 1992–

–1993 (Ryszard Żankowski, Krzysztof Owsiany, Krużganek północny w kościele NMP w Toru-niu. Spostrzeżenia i propozycje konserwatorskie. Program prac konserwatorskich, mps, Toruń1993, Archiwum Miejskiego Konserwatora Zabytków). Prawdopodobnie zamurowano je przymontażu epitafium Anny z Leszczyńskich Potockiej (+ 1653). Zakładając, że jest to pierwotnalokalizacja tego obiektu, przejście przestało funkcjonować najpóźniej w 2. połowie XVII w.

16 Według Z. Nawrockiego, (Pofranciszkański kościół…, jak w przyp. 12, s. 77) zachod-nia część krużganka była wydzielona od wschodniej części ścianą w miejscu obecnego gur-

Kap l i c a G r o b u P a ñ s k i e g o w t o r u ñ s k im k o œ c i e l e Ma r i a c k im – wyn i k i b a d a ñ k o n s e rwa t o r s k i c h

513

Z okresu od zakończenia budowy do czasu, kiedy świątynię przejęłagmina protestancka (1557 r.)17, nie ma żadnych informacji o zmianach, czynaprawach w niej przeprowadzanych18. Po tym, jak w 1724 roku kościół zostałprzekazany bernardynom19, dokonano gruntownej reorganizacji wnętrza20,które zakon zajmował do momentu jego kasaty, w 1821 roku21. Kolejnakapitalna restauracja i przebudowa, połączona z rozebraniem klasztoru,nastąpiła po zniszczeniach w czasie wojen napoleońskich i nadaniu świątynifunkcji kościoła parafialnego, w latach trzydziestych XIX w.22

Badacze architektury nie wyjaśnili jednoznacznie, kiedy przestrzeńobecnej nawy północnej, w obecnej formie pozwalającej na swobodną ko-munikację, została włączona do kościoła – czy w czasach bernardyńskich,czy podczas adaptacji do potrzeb parafialnych. Należy postawić zasadniczepytanie: czy część zachodnia nawy – pozostająca poza ciągiem komunika-cyjnym klasztoru – i część wschodnia, stanowiąca pierwotnie południoweramię trzynastowiecznego krużganka, zostały włączone do przestrzeni ko-ścioła równocześnie i kiedy zostały zespolone w jedną przestrzeń? Wyzna-czenie momentu wyłączenia wnętrza z przestrzeni klasztornej i udostępnie-nia jej użytkownikom kościoła, a dalej określenie jego znaczenia komunika-cyjnego (zamkniętej kaplicy lub pomieszczenia przejściowego) – nie wyklu-czone, że zmieniającego się w czasie – ma podstawowe znaczenie dla roz-szyfrowania jego funkcji.

Obecnie bezpośrednie połączenie zachodniej części nawy północnejz przestrzenią kościoła zapewniają dwa półkoliście zamknięte otwory w ścia-nie południowej, zdające się podkreślać funkcję Grobu Pańskiego tej części

tu, co potwierdzają badania konserwatorskie (R. Żankowski, K. Owsiany, Krużganek..., jakw przyp. 15, s. 7–10).

17 Carl Gotthelf Prätorius, Beschreibung der Stadt Thorn und ihres Gebiets, Culm 1832,s. 67; Z. Nawrocki, Pofranciszkański kościół..., jak w przyp. 12, s. 55; Jerzy Domasłowski,Jarosław Jarzewicz, Kościół Najświętszej Marii Panny w Toruniu, (Zabytki Polski Północ-nej, nr 10), Toruń 1998, s. 12.

18 Karola Ciesielska, Inwentarze kościoła NMP i klasztoru bernardynów w Toruniu z lat1678–1821, Zapiski Historyczne, 47,1982, z. 4, s. 201–226, s. 201.

19 C. G. Prätorius, Beschreibung..., jak w przyp. 17, s. 67; Zygmunt Kruszelnicki, Toruńnieistniejący, Warszawa 1987, s. 46–48.

20 J. Domasłowski, J. Jarzewicz, Kościół NMP..., jak w przyp. 17, s. 22.21 Andrzej Mazurek, Kasata zakonu bernardynów w zaborze pruskim, w: Studia z his-

torii kościoła w Polsce, t. I, Warszawa 1972, s. 183.22 C. G. Prätorius, Beschreibung..., jak w przyp. 17, s. 76; Z. Nawrocki, Pofranciszkański

kościół..., jak w przyp. 12, s. 56.

B . J . R o u b a , J . K o r c z , L . Tym i ñ s k a , A . Wi k t o r u k , S . Ma j o c h , M . Wi t k ow s k i

514

kościoła23 [il. 4]. Nie wiadomo, kiedy dokładnie powstały te przebicia, faktemjest, że widoczne są na litografii z 1845 roku, przedstawiającej wnętrze świa-tyni24. Otwory te mogły powstać przed ostatecznym połączeniem części za-chodniej i wschodniej nawy północnej. Według takiej hipotezy, domniemającże powstały w czasach bernardyńskich, kaplica mogła być otwarta do użytkuwiernych, a klauzura zachowana była w południowym skrzydle krużganka.

23 Otwory o takim kształcie znajdowały się od czasów średniowiecza w wielu stałych,kamiennych budowlach symbolizujących Święty Grób. Brooks wyróżnia osobny typ Grobuz drzwiami i oknem (N. C. Brooks, Sepulchre..., jak w przyp. 4, s. 65). Oczywiście nie możnawykluczyć, że w przypadku omawianego wnętrza forma otworów jest przypadkowa lub byłapodyktowana innymi względami, np. statycznymi (przeprucia w murze pozostałych arkad sąznacznie większe).

Il. 4. Otwory w zachodniej czêœci œciany po³udniowej nawy g³ównej, prowadz¹ce do kaplicy Grobu PañskiegoFot. Ludmi³a Tymiñska

Wart odnotowania jest fakt, że przejście powstało wcześniej niż obec-na posadzka, podporządkowana układem płyt otworowi w ścianie połu-dniowej. Analiza i datowanie remontu podłogi mogłaby więc dostarczyćistotnych informacji o historii tej części kościoła. W obecnej posadzce za-chowały się fragmenty płytek gotyckich – największy fragment w obrębie

Kap l i c a G r o b u P a ñ s k i e g o w t o r u ñ s k im k o œ c i e l e Ma r i a c k im – wyn i k i b a d a ñ k o n s e rwa t o r s k i c h

515

drewnianej zabudowy Grobu, która uniemożliwiła ich demontaż podczasukładania płyt kamiennych. Zasięg gotyckich kafli nie pokrywa się dokład-nie z położeniem ściany czołowej Grobu Pańskiego, która stoi już na wy-mienionej podłodze. Nie można wykluczyć, że w tym miejscu istniało wcze-śniej inne założenie o podobnych wymiarach. Nie można zaprzeczyć jed-nak ewentualności, że płyty kamienne zostały częściowo wsunięte poddrewniany prospekt25.

Analizując historyczne funkcje tej części kościoła należy zwrócić uwa-gę na opis Wernickego z 1836 roku, który podaje, że w połowie południo-wego (!) przedsionka, obok wejścia do kościoła, urządzono na stałe świętyGrób Pański26. Nie można wykluczyć, że określenie pomieszczenia mianempołudniowego było pomyłką autora, pojawia się jednak podejrzenie, żeWernicke mógł traktować to wnętrze jeszcze jak południowy przedsionekklasztoru, do którego wejście – obecnie zastąpione neogotyckim oknem,a widoczne na planach mających obrazować stan zabudowań w 1822 roku27,mogło znajdować się na ścianie północnej kościoła, na wysokości 3. przęsłaobecnej nawy północnej, licząc od strony zachodniej.

Krótka wzmianka w artykule prasowym z 1843 roku określa to miejscejako kaplicę, prawdopodobnie pozbawioną już wówczas bezpośredniegodostępu z zewnątrz, …Pod chórem organ wielkich, w kaplicy gdzie gróbświety bywa wystawiany, stoi (...) część owych złoconych podwoi, któranam daje wyobrażenie starożytnych ołtarzy28. Informacje z końca XIX orazz początku XX stulecia zgodnie potwierdzają, że kaplica Grobu Pańskiego

24 Pierwsza odnaleziona ilustracja, na której widoczne jest okno do kaplicy w zachowa-nym do dzisiaj kształcie, pochodzi z przewodnika Teodora Koernera, wydanego w 1847 roku,w którym litografię z widokiem wnętrza kościoła NMP zamieścił Edward Gärtner, bawiącyw Toruniu dwa lata wcześniej (publikowany w: Zygmunt Kruszelnicki, Z dziejów kultu prze-szłości w Toruniu, cz. 2, Acta Universitatis Nicolai Copernici, Zabytkoznawstwo i Konser-watorstwo, 77, Toruń 1977, s. 37–58, s. 45, il. 6; K. Kluczwajd, Skarby..., jak w przyp. 11,nr kat. 101, s. 76, 133).

25 Warto odnotować, że w przestrzeni dawnej kaplicy znajdują się jeszcze trzy zachowa-ne fragmenty gotyckiej posadzki, o szerokości 1,5 i długości 8 płytek, pozostawione podnieistniejącymi dziś i niezidentyfikowanymi, a podczas wymiany posadzki trudnymi do zde-montowania, elementami ówczesnego wyposażenia wnętrza.

26 Julius Emil Wernicke, Die Kirchen der Stadt Thorn und ihres gebietes, rkp, 1836,Archiwum Państwowe w Toruniu, Kat. II, sygn. X. 25, s. 441

27 Zbigniew Nawrocki, Pofranciszkański kościół Wniebowzięcia Najświętszej MariiPanny w Toruniu, Toruń 1995, s. 23.

28 [dr. N.] (Karol Ferdynand Ney), Kościół N. Maryi Panny w Toruniu, Przyjaciel Ludu,10, 1843–1844, t. 1, s. 145–149, s. 146.

B . J . R o u b a , J . K o r c z , L . Tym i ñ s k a , A . Wi k t o r u k , S . Ma j o c h , M . Wi t k ow s k i

516

była zamknięta skrzydłami poliptyku toruńskiego29, niegdyś znajdującego sięw prezbiterium, a usuniętego stamtąd w 1731 roku przez bernardynów, któ-rzy ufundowali nowy ołtarz główny30. Skrzydła poliptyku zabrano z wejściado kaplicy dopiero w 1907 roku31.

29 Conrad Steinbrecht, Thorn im Mittelalter ein Beitrag zur Baukunst des DeutschenRitterordens, Berlin 1885, s. 39; Johannes Heise, Die Bau- und Kunstdenkmäler der ProvinzWestpreußen, Bd. II, Kummerland und Löbau, H. 6–7, Danzig 1889, s. 285–286; BernhardSchmidt, Der alte Hochaltar in St.- Marien, Mitteilungen des Coppernicus Vereins für Wis-senschaft und Kunst zu Thorn, 15, 1907, Nr 3, s. 40–42, s. 41. Niestety, nie zachowały sięw kaplicy żadne widoczne ślady mocowania skrzydeł ołtarza. Należy zaznaczyć, że Wernickew opisie kościoła z 1836 roku nie wspominał o poliptyku. Według niego Grób Pański zamyka-ła drewniana brama, pomalowana wapnem. Pierwsze odnotowane jednoznaczne wzmiankio lokalizacji w tym miejscu skrzydeł ołtarza pochodzą z lat 1843–1844 (K. F. Ney, KościółNMP…, jak w przyp. 28, s. 146).

30 B. Schmidt, Der alte Hochaltar..., jak w przyp. 29, s. 40–41; Kamil Kantak, Bernardy-ni polscy, t. II, 1573–1932, Lwów 1933, s. 406.

31 Poliptyk poddano konserwacji i po zakończeniu prac, w 1912 roku, umieszczono gona emporze północnej, a następnie przy okazji wystawy w roku 1935 przekazano do Mu-zeum Narodowego w Warszawie, skąd w 1990 roku trafił do Pelplina (Tadeusz Dobrzeniec-ki, Malarstwo tablicowe, Warszawa 1972, s. 112; J. Domasłowski, J. Jarzewicz, Kościół NMP...,jak w przyp. 17, s. 88–89).

Il. 5. Balustrada z XIX w., ozdobiona wtórnie wykorzystanymi ornamentamibarokowymi (u góry skrzyd³o prawe, na dole – lewe)

Fot. Waldemar Grzesik

Kap l i c a G r o b u P a ñ s k i e g o w t o r u ñ s k im k o œ c i e l e Ma r i a c k im – wyn i k i b a d a ñ k o n s e rwa t o r s k i c h

517

Obecne drzwi, zamykające Grób, powstały prawdopodobnie na prze-łomie XIX i XX w. – nie wykluczone, że właśnie w 1907 roku. Pełnią, zależ-nie od potrzeby, podwójną funkcję: drzwi zamykających Grób Pański orazdrzwi zamykających przejście komunikujące nawę główną i północną, gdykaplica jest otwarta. Umożliwia to ruchoma deska, oryginalnie zamocowanado krawędzi południowego skrzydła, która odchylona na zawiasie poszerzapołudniowe skrzydło wrót do wymiarów przejścia w murze. Gdy Grób byłotwarty, wierni wchodzili do kaplicy od strony wschodniej i zatrzymywalisię przy balustradzie (zachowanej na strychu), której dekorację skompono-wano wtórnie w XIX lub na początku XX w., łącząc osiemnastowieczneornamenty pochodzące z różnych obiektów [il. 5]. Haki do mocowaniabalustrady do dziś widoczne są na ścianach nawy północnej.

Kaplica w dynamicznie zmieniającej się formie funkcjonowała do okresumiędzywojennego. Analizując historię, warto też zwrócić uwagę na szczegó-ły związane z jej oświetleniem. Zachowały się ślady dwóch systemów świecz-ników, a także stosunkowo wcześnie wykonanej, pierwszej instalacji elek-trycznej – zespołu żarówek połączonych równolegle, miedzianym drutemw otulinie bawełnianej – będącej wyrazem świeżej fascynacji upowszechnia-jącym się odkryciem techniki. Z okresu międzywojennego pochodzi drugaz kolei, wykorzystywana do dziś, instalacja elektryczna. Istnieją zapiski mó-wiące, że już w 1925 roku kaplica nie funkcjonowała, a w zachodniej częścinawy północnej istniał skład kościelnych przedmiotów32.

Po rozpoznaniu historii kaplicy na przestrzeni ostatnich stuleci, dowyjaśnienia pozostaje kwestia, jaką funkcję pełniło to wnętrze przed 2.połową XVIII w. i powstaniem, zachowanej do dziś, drewnianej architekturyGrobu Pańskiego.

W latach sześćdziesiątych XX w. Maria Płocka, w ramach pracy magi-sterskiej, wykonanej pod kierunkiem Gwido Chmarzyńskiego, na tematodnalezionej rzeźby Chrystusa w Grobie, zajęła się badaniem tej przestrze-ni zakładając, że mogła być tradycyjnym miejscem lokalizacji Grobu Pańskie-go. Swoją analizę przeprowadziła pod kątem ewentualnej średniowiecznejaranżacji tego miejsca i sposobu umiejscowienia w nim gotyckiej rzeźby33.

32 [R. G.], O pracach konserwatorskich w Toruniu, Słowo Pomorskie, 1925, nr 93,22.04.1925, s. 3.

33 Maria Płocka: Rzeźba z XIV w. w kościele pofranciszkańskim w Toruniu, praca mgr,Toruń 1966; Rzeźba z XIV w. w kościele pofranciszkańskim w Toruniu, w: Komunikaty nasesję naukową poświęconą dziełom sztuki Pomorza zorganizowaną w 500- lecie pokojutoruńskiego, Toruń 1966, s. 67–71.

B . J . R o u b a , J . K o r c z , L . Tym i ñ s k a , A . Wi k t o r u k , S . Ma j o c h , M . Wi t k ow s k i

518

34 Dokumentację wykonał Waldemar Grzesik przy współpracy Ludmiły Tymińskiej.

Il. 6. Lokalizacja polichromowanych desek, wtórnie u¿ytych w konstrukcji obecnej zabudowy Gro-bu Pañskiego, oznaczona na rzucie kaplicy (z numeracj¹ podnó¿ków schodów bocznych i g³ów-nych)

Rys. Juliusz Wys³ouch

Autorka we wnikliwej analizie wnętrza odnotowała m.in. istnienie w za-chowanej konstrukcji wtórnie użytych do budowy, widocznych od stronywnętrza architektury, polichromowanych desek, w tym jednej z przedsta-wieniem Chrystusa leżącego w grobie.

Przeprowadzone w ramach projektu badania drewnianej zabudowywykazały, że znaczna część desek w konstrukcji jest materiałem wtórnieużytym, a niektóre z nich faktycznie mają na powierzchni warstwę malarską.Dzięki możliwościom fotografii i obróbki cyfrowej wykonano dokumentacjęwszystkich polichromowanych elementów, pełniących obecnie funkcję stopnii przednóżków w głównym i bocznych traktach schodów34 [il. 6]. Stwier-

Kap l i c a G r o b u P a ñ s k i e g o w t o r u ñ s k im k o œ c i e l e Ma r i a c k im – wyn i k i b a d a ñ k o n s e rwa t o r s k i c h

519

dzono, że deski te pochodzą z jednego obiektu. Po żmudnym dopasowy-waniu elementów udało się odtworzyć ich przypuszczalny układ względemsiebie [il. 7]. Kompozycja przedstawia iluzjonistycznie malowaną architektu-rę z kartuszem w obramieniu akantowym. Analiza wykorzystanych przeztwórcę form ornamentalnych – girlandy kwietne oraz akant na konstrukcjiwyraźnie zarysowanej taśmy – zdają się wskazywać na czas powstania poli-chromii w latach dwudziestych – trzydziestych XVIII w., a więc niedługo poprzejęciu kościoła przez bernardynów. Deska z przedstawieniem figuryChrystusa [il. 8], nosząca wyraźne ślady kultu (zachlapania ze świec usta-wianych na wysokości ramion i stóp figury), wskazuje, że kompozycja tamogła należeć do wcześniejszej wersji Grobu. Istnienie takiego założeniaw bernardyńskiej świątyni mogą potwierdzać zapiski archiwalne świadcząceo krzewionym przez zakon kulcie Męki Pańskiej35. Wymiary układu desek,uzyskanego w wyniku komputerowej wizualizacji, nie przekraczają szeroko-ści ściany czołowej obecnej zabudowy drewnianej [il. 7], zatem wcześniej-sze założenie mogło znajdować się w tym samym miejscu, co obecny wy-strój; nie można jednak stwierdzić tego z całą pewnością. Deski mogły rów-nież tworzyć przenośną dekorację misterium paschalnego lub innego nabo-

35 Kult Męki Pańskiej w XVII w. propagowany był w Toruniu głównie przez dwa zakony:jezuitów i dominikanów. 21 lutego 1727 roku Franciszek Antoni Szenck ofiarował świątynitoruńskich bernardynów relikwię Krzyża Świętego (Hieronim Eugeniusz Wyczawski, Katalogarchiwum prowincji OO. Bernardynów w Krakowie, Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne,3, 1961, z. 1–2, cz. 1, Dokumenty, s. 44). 8 listopada 1728 roku została zawarta umowa nawykonanie ołtarza Męki Pańskiej (z dokładnym opisem), który stanął w 1. kaplicy nawy połu-dniowej kościoła (Archiwum Państwowe w Toruniu, Akta klasztorów toruńskich, klasztor fran-ciszkanów-bernardynów /lata 1648–1797/, Briefe an der Bernhardiner Kloster zu Thorn 1723bis 1793, rkp, 6, k. 53, 56, k. 53). W roku 1732 do kościoła NMP wprowadzono ConfraternitasSacratissimi Cordis Jesu ac bonae morte (Książnica Kopernikańska w Toruniu, rkp, 73 TN,k. 181). W kronice Davida Brauera (Archiwum Państwowe w Toruniu, David Brauer Geschich-te der Stadt Thorn, t. 3, 1745–1750, rkp, II, XIII, k. 54), pod datą kwietnia 1745 roku wspo-mniana jest wielkopiątkowa procesja bractwa „kapników”, istniejącego przy kościele NMPw Toruniu. Członkowie bractw kapników-biczowników nawiedzali procesjonalnie Groby Pań-skie w Wielki Piątek i biczowali się na pamiątkę ran Chrystusa. W 1746 roku odprawionouroczystą Drogę Krzyżową z kościoła p.w. św. św. Janów do kościoła NMP cum maximanumerositate populi catholici (Książnica Kopernikańska w Toruniu, rkp, 73 TN, k. 196) i uka-zały się cura benefactorum kazania postne o Męce Pańskiej, ojca Romana Wróblewskiego –sławnego gwardiana toruńskiego konwentu, wygłoszone w kościele NMP najprawdopodob-niej rok wcześniej (Roman Wróblewski, Chrystus boleiący, od grzeszników w Morzu krwiJego Własnej pogrążony, do pożądanego portu wyniesiony, w postnych kazaniach, Poznań1746). Szczegóły zob. M. Witkowski, Boży Grób…, jak w przyp. 3, s. 12–18.

B . J . R o u b a , J . K o r c z , L . Tym i ñ s k a , A . Wi k t o r u k , S . Ma j o c h , M . Wi t k ow s k i

520

żeństwa, np. czterdziestogodzinnego36, którą ustawiano okazjonalnie przedołtarzem głównym lub w innym miejscu kościoła37.

Il. 8. Polichromia z fragmentem przedstawienia Chrystusa w Grobie (lata dwudzieste–trzydzieste XVIII w.),na spodzie 5. przednó¿ka schodów g³ównych drewnianej zabudowy Grobu Pañskiego

Fot. Waldemar Grzesik

36 Jak zauważyła Gieysztor-Miłobędzka: (...) podobieństwo między okazjonalnie wznoszo-nymi strukturami architektonicznymi, wielkimi perspektywicznie malowanymi parawana-mi do Nabożeństwa Czterdziestogodzinnego, kanonizacji, beatyfikacji lub do egzekwii czymalowanymi architekturami Grobów (czasami też w typie ołtarza z niszą na monstrancję)a projektami ołtarzy stałych – wręcz uniemożliwiają czasami określenie ich zasadniczejfunkcji (Elżbieta Gieysztor-Miłobędzka, Nabożeństwo Czterdziestogodzinne a sztuka, BiuletynHistorii Sztuki, 47, 1985, nr 1–2, s. 3–14, s. 13). Istnieją wyraźne zapiski o odprawianiu w koście-le bernardynów nabożeństw czterdziestogodzinnych, połączonych z kultem Najświętszego SercaJezusowego, w latach: 1732, 1758 i 1765. (Kamil Kantak, Kronika bernardynów toruńskich,Roczniki TNT, 32, 1925, s. 103–134, s. 119; Książnica Kopernikańska w Toruniu, rkp, 73 TN,k. 181; H. E. Wyczawski, Katalog archiwum..., jak w przyp. 35, s. 46–48, dok. nr 100).

37 W typologii Bożych Grobów wyróżniane są założenia na stałe i przenośne lub tymcza-sowo urządzane w okresie Wielkiego Tygodnia w różnych miejscach świątyni, w wypadkudużych struktur zwykle przed ołtarzem głównym (Philip M. Halm, Heilige Gräber des 18.Jahrhundert, Die Christliche Kunst, 1905, H. 7, s. 164–168, H. 8, s. 182–190). Nabożeństwaczterdziestogodzinne zazwyczaj odprawiane były przy ołtarzu głównym (E. Gieysztor-Miło-będzka, Nabożeństwo..., jak w przyp. 36, s. 3–6).

Il. 7. Polichromowane deski, u¿yte wtórnie jako elementy konstrukcyjne w architekturze GrobuPañskiego – próba rekonstrukcji pierwotnego uk³adu desek na podstawie kompozycji ma-larskiej na ich powierzchni (na tle zarysu obecnej konstrukcji)

Oprac. Waldemar Grzesik, Ludmi³a Tymiñska

Kap l i c a G r o b u P a ñ s k i e g o w t o r u ñ s k im k o œ c i e l e Ma r i a c k im – wyn i k i b a d a ñ k o n s e rwa t o r s k i c h

521

W badaniach budowy technicznej stwierdzono, że pod widocznąwarstwą polichromii na wtórnie użytych deskach, według domniemaniapochodzących z 1. połowy XVIII w., znajdują się na pewno dwie, a nie jestwykluczone, że nawet trzy warstwy chronologiczne dekoracji malarskich.W dwóch próbkach, pochodzących z różnych desek, układ warstw jest ana-logiczny, co oznacza, że od momentu powstania do wykonania ostatniej war-stwy polichromii tworzyły jedną całość. Nieco inną budowę wydaje się miećpróbka pobrana z deski z przedstawieniem Chrystusa na marach, gdzie roz-graniczono trzy warstwy chronologiczne, z których przedostatnia (II)38 jestprawdopodobnie tożsama co do czasu powstania z ostatnią warstwą chrono-logiczną, występującą na pozostałych deskach. Element z przedstawieniemfragmentu postaci Chrystusa mógł więc być później włączony do zespołu.

Oznacza to, że wszystkie zachowane deski – łącznie z przedstawieniemChrystusa – mogły tworzyć całość prawdopodobnie jeszcze przed nastaniembernardynów. W dwóch pierwszych warstwach polichromii na jasnoszarym tlewystępują: smalta (już w pierwszej warstwie chronologicznej), jasna żółcień oło-wiowa, czerń oraz intensywna, jasna czerwień – prawdopodobnie minia39. Do-tychczas przeprowadzone badania nieniszczące – obserwacja polichromii w pod-czerwieni – nie pozwoliły jednak na określenie kompozycji wcześniejszych, niżwidoczna, warstw malarskich i co za tym idzie funkcji i datowania obiektu.

Na obecnym etapie badań nie została jeszcze wyjaśniona do końcafunkcja zachodniej części obecnej nawy północnej w okresie średniowie-cza. Jak już wspomniano, była to przestrzeń wydzielona – skromniejsza niżpozostała część ówczesnego krużganka. Nie jest wykluczone, że od począt-ku była kaplicą, jak przypuszczała Płocka, co mogłaby potwierdzać ryta for-ma (prawdopodobnie zacheuszka), odkryta podczas obecnych badań nagotyckim tynku ostatniego przęsła ściany południowej [il. 9]. Na żebrachsklepiennych ujawniono istnienie szczątkowo zachowanych czarnych formornamentalnych, o niemożliwym do odczytania kształcie.

Nie udało się także jednoznacznie rozstrzygnąć, czy gotycka rzeźbaChrystusa w Grobie kiedykolwiek eksponowana była w miejscu obecnejkaplicy Grobu Pańskiego40. Analiza szczątków nie zachowanej dolnej części

38 Ostatnia warstwa na tej desce ma charakter najpóźniejszego, miejscowego przemalo-wania, powstałego podczas lokalnego „odświeżania” dekoracji.

39 Dokumentacja badań budowy technicznej, jak w przyp. 10.40 Średniowieczne archiwa toruńskiego klasztoru franciszkanów nie zachowały się, a żadne

późniejsze inwentarze, ani opisy kościoła, nie wspominają istnienia takiej figury w świątyni

B . J . R o u b a , J . K o r c z , L . Tym i ñ s k a , A . Wi k t o r u k , S . Ma j o c h , M . Wi t k ow s k i

522

nowożytnej zabudowy raczej wyklucza możliwość eksponowania w baroko-wym założeniu tak dużej rzeźby. Ostatnio ujawniono istnienie w kościelenowożytnej, znacznie mniejszej rzeźby, przedstawiającej Chrystusa na marach,jednak w związku z tym, że nie była jeszcze przedmiotem badań i opracowa-nia, trudno przesądzać, czy była częścią zachowanej konstrukcji [il. 10].

Il. 9. Fragment œciany po³udniowej nad schodami bocznymi drewnia-nej zabudowy. Widoczny tynk gotycki z wyciœniêtym ostrym na-rzêdziem zacheuszkiem (?) i wtórnymi nasiekami

Fot. Jolanta Korcz

Il. 10. Nowo¿ytna rzeŸba Chrystusa w Grobie, zachowana w koœciele Mariackim w ToruniuFot. Ludmi³a Tymiñska

Mariackiej. Domasłowski w monografii kościoła p.w. św. Jakuba podaje natomiast informacjęo zapisach archiwalnych wspominających, że na mensie w „kruczganku” klasztornym przykościele św. Mikołaja znajdowała się wielka rzeźba Chrystusa w Grobie. Z tegoż samego kruż-ganka, po zburzeniu zabudowań dominikańskich w XIX w., przeniesiono do kościoła p.w.św. Jakuba tzw. Czarny krucyfiks, a z kościoła dominikanów – krucyfiks mistyczny, zwanyDrzewem Życia i dużych rozmiarów obraz (2,75 x 2,2 m), przedstawiający symultaniczniePasję Chrystusa (Liliana Krantz-Domasłowska, Jerzy Domasłowski, Kościół św. Jakuba w To-runiu, Toruń 2001, s. 73–82).

Kap l i c a G r o b u P a ñ s k i e g o w t o r u ñ s k im k o œ c i e l e Ma r i a c k im – wyn i k i b a d a ñ k o n s e rwa t o r s k i c h

523

Podstawą do próby rekonstrukcji formy brakującej, dolnej części obec-nej architektury Grobu Pańskiego – zniszczonej prawdopodobnie podczasprzeróbki na skład przedmiotów – jest analiza obiektu oraz, wspomnianywcześniej, jedyny odnaleziony opis z rękopisu Wernickego41:

IX. Das heilige Grab

Die eine Hälfte der südlichen Vorhalle neben dem Eingange in die Kir-che ist zu einem immer währenden heiligen Grabe Christi eingerichtet. Stattder inneren Thür ist ein großes 2flügliches Bretterthor, das mit Kalk ange-strichen ist. Oeffnet man daßelbe, so ist darin ein vom Fußboden der Kir-che 3 f. hoher Ve(o?)rschlag, wo unten an der Vorderseite Christus im Gra-be liegend abgemalt ist. Auf der einen Seite steht vorn Elias, auf der ande-ren Moses, über dem Eingange die schmerzhafte Mutter (Mater Dolorosa)

Il. 11. Figury stra¿ników Grobu, 1. po³owa XVIII w.Fot. Waldemar Grzesik

41 J. E. Wernicke, Die Kirchen..., jak w przyp. 26, s. 441.

B . J . R o u b a , J . K o r c z , L . Tym i ñ s k a , A . Wi k t o r u k , S . Ma j o c h , M . Wi t k ow s k i

524

umgeben von 2 Engeln. Das Grab selbst ist von beiden Seiten mit Bretternausgeschlagen und zwar oben bogenförmig. Im Inneren ist das Ganze aus-gemalt, ganz hinten findet sich ein Postament, auf das eine Monstranz ge-stellt wird42.

Wymienione przedstawienia proroków, Marii Bolesnej i aniołów niezachowały się. Istnieją osiemnastowieczne figury dwóch strażników [il. 11],które mogły być wykorzystywane w którejś z wersji dekoracji Grobu Pańskie-go, trudno jednak przypuszczać, by Wernicke zidentyfikował je jako rzeźbyproroków. Wyraźnie jednak wspomniana została niewysoka część zabudowyz malowanym wizerunkiem Chrystusa na marach.

Bardzo ogólną wizję konstrukcji i funkcjonowania tej części zabudo-wy można stworzyć na podstawie analizy niewielkich i okaleczonych frag-mentów. Są to dwie deski, przybite do krawędzi ściany czołowej i wtórnieobcięte dłutem lub zdzierakiem. Badając zakres występowania polichro-mii, ślady po gwoździach i innych przylegających do desek elementach,otwory i otarcia desek nakreślono ogólną wizję konstrukcji tej części Gro-bu Pańskiego.

Prawdopodobnie jej konstrukcja w ogólnym zarysie miała formę na-krytego blatem prostopadłościanu, wysuniętego nieco przed lico ścianyczołowej, przypominającego ołtarz i podzielonego na dwie strefy. Górnatworzyła wnękę grobu, a dolna część, zamknięta od czoła, stanowiła rodzajpodstawy dla grobu.

Wyniki badań wskazują na to, że w dolnej części ukryta była zasuwado zamykania niszy, znajdującej się w części górnej. Zachowały się po niejprowadnice. Podniesiona zasłona unieruchamiana była za pomocą bolcawsuwanego w otwór, znajdujący się w jednej z desek; gdy zasłona byłaopuszczona, stała samoistnie na posadzce, schowana w podstawie grobu.

Głębokość niszy warunkowana była jej funkcją. Można przyjąć dwiehipotezy dotyczące aranżacji grobu, wykorzystania niszy i zasłony.

42 Tekst w przekładzie: IX. Święty Grób. W połowie południowego przedsionka obok wejściado kościoła urządzono na stałe święty Grób Pański. Zamiast wewnętrznych drzwi jest tamdwuskrzydłowa drewniana brama pomalowana wapnem. Gdy się ją otworzy, widać, że znajdu-je się tam na trzy stopy wysoki (od podłogi kościoła) Ve(o?)rschlag, gdzie na dole przedniejściany odmalowany jest Chrystus leżący w grobie. Z przodu po jednej stronie stoi Eliasz, podrugiej – Mojżesz, nad wejściem – Matka Boska Bolesna (Mater Dolorosa) w otoczeniu dwóchaniołów. Sam grób jest z obu stron obity deskami i u góry łukowato zamknięty. W środkucałość jest pomalowana, a w głębi znajduje się postument, na którym ustawia się monstrancję.(Tłumaczenie Kathrin Schnurrer.)

Kap l i c a G r o b u P a ñ s k i e g o w t o r u ñ s k im k o œ c i e l e Ma r i a c k im – wyn i k i b a d a ñ k o n s e rwa t o r s k i c h

525

Zgodnie z pierwszą hipotezą – zasuwa mogła być zasłoną dla malowa-nego wizerunku Chrystusa w Grobie (umieszczonego na tylnej ścianie ni-szy) lub nosiła ten wizerunek, tworząc zasłonę dla przedstawienia pustegogrobu. Możliwość ekspozycji pustego i pełnego grobu wykorzystywana by-łaby w liturgii paschalnej.

Według drugiej hipotezy – w niszy w okresie wielkanocnym mogła byćeksponowana rzeźba Chrystusa zakrywana zasłoną z przedstawieniem pu-stego grobu (co wymagałoby dość dużej głębokości wnęki) lub zastępowa-na w roku liturgicznym malowidłem przedstawionym na zasłonie (co było-by zgodne z opisem Wernickego).

Front analizowanej, nie zachowanej część konstrukcji, jak pokazująanalogiczne obiekty z terenów Niemiec i Austrii oraz Starego Sącza, mógłmieć dekoracyjną oprawę, np. wyciętą profilowaną ścianę przednią, podwyż-szenie lub stopnie, jednak tego – na podstawie analizy obiektu, bez ilustra-cji archiwalnych – nie można ustalić.

Badania toruńskiej kaplicy Grobu Pańskiego wciąż trwają, ujawniająccoraz to nowe fakty i stawiając wcześniejsze ustalenia w nowym świetle.W prezentowanej pracy przedstawiono głównie spostrzeżenia wynikającez badań budowy technicznej i technologii wykonania konkretnego, istnie-jącego obiektu. Wnoszą one drobne elementy do układanki mającej nacelu rozwikłanie historii Grobu Pańskiego w kościele Mariackim, a takżehistorii tej części świątyni. Należy mieć nadzieję, że nasze dotychczasoweustalenia staną się inspiracją, zwłaszcza dla archiwistów, historyków, histo-ryków sztuki do dalszych poszukiwań i gromadzenia pełnej wiedzy o tymcennym zabytku, a równocześnie zachęcą do włączenia się w dyskusję nadsposobem aranżacji i rewitalizacji unikatowej kaplicy z późnobarokowądekoracją i gotyckiej rzeźby Chrystusa w Grobie. Przygotowanie nowejaranżacji Grobu Pańskiego jest, obok samego przeprowadzenia prac kon-serwatorskich i restauratorskich, jednym z najpoważniejszych zadań. Musiona bowiem z jednej strony szanować historyczne przekształcenia tegozabytku, równocześnie jednak powinna stwarzać szansę włączenia w ze-spół (a przez to uratowania) rzeźb strażników i aniołów, które być może(choć niekoniecznie!) należały w przeszłości do jego ostatniej lub raczejktórejś z wcześniejszych wersji.

Dotychczas nie udało się jednoznacznie ustalić średniowiecznych lo-sów gotyckiej rzeźby Chrystusa. Należy więc postawić pytanie: czy powinnaona być złożona w barokowej kaplicy Grobu Pańskiego? Jeśli nie tam, gdziew ciągu zaledwie dwu lat przejmująca figura wyzwoliła ludzkie emocje –przywiązanie, szacunek, żywy kult, to w jakiej części kościoła powinna być

B . J . R o u b a , J . K o r c z , L . Tym i ñ s k a , A . Wi k t o r u k , S . Ma j o c h , M . Wi t k ow s k i

526

eksponowana? Przedstawienie jest tak jednoznaczne ikonograficznie, że zło-żenie rzeźby w jakimkolwiek innym miejscu będzie równoznaczne z organi-zowaniem drugiego Grobu Pańskiego!

Przystępując do ostatecznych rozstrzygnięć trzeba więc będzie brać poduwagę fakty historyczne, wiele rozmaitych uwarunkowań i racji, względyliturgiczne, opinie Gospodarza obiektu, względy konserwatorskie i wreszciewzględy bezpieczeństwa.