As polskiego lotnictwa

12
Gazeta mnie do domu! NUMER 4 (27) 28 L UTEGO 2020 r. 10.000 egz. Znajdziesz nas w: Chcesz . SKANUJ KODY KR 0 DWUTYGODNIK . www.krosnosfero . pl NO FERA • Regionalnym Centrum Kultur Pogranicza, • BWA, • w wybranych sklepach sieci • Delikatesów Centrum, • Zielony Koszyk, • Groszek, • Sklepów "S", . w sklepie MPM . PlUS-BIS Korczyna i wielu innych miejscach! Kolejny numer KROSNOSFERY MARCA! [!) [!) "Krosno kocba dzieci ( ... ) nie pali na cmentarzu w nie. Ogromna w tym two- rzywa sztuczne, nie na przy- . a pali nawet, co 3 dni. Na miejscu interwenio- wali do Prezydenta I(rosna w celu problemu. e As polskiego lotnictwa Eugeniusz Nowakiewicz - wybitny absolwent Podoficerów Lotnictwa dla w (pilot samoLotów z rocznika 1936) po- z a w W historii europejskiego lotni- ctwa wojennego jako uczestnik bitwy o a najskutecz- niejszy z polskich pilotów w kampanii francuskiej. , JAK Walentyn I Brak wody staje coraz po- na rl ng u problemem w Polsce. ludzie w swoje Ga- briela i Kinga jak .'. '. Fundacja Pasjonauci: Santander Bank Polska 05 1090 2590 0000 0001 3762 3216

Transcript of As polskiego lotnictwa

Gazeta bezpłatna. Weź mnie do domu! NUMER 4 (27) 28 LUTEGO 2020 r. Nakład 10.000 egz. Znajdziesz nas w: Chcesz

wiedzjeć więcej? . SKANUJ KODY KR0

BEZPłATNY DWUTYGODNIK . SPOŁECZNO-KULTURALNY

www.krosnosfero.pl

NO FERA

• Regionalnym Centrum Kultur Pogranicza, • BWA, • w wybranych sklepach sieci • Delikatesów Centrum, • Zielony Koszyk, • Groszek, • Sklepów "S", . w sklepie MPM . PlUS-BIS Korczyna

i wielu innych miejscach!

Kolejny numer KROSNOSFERY ukaże się już:to MARCA!

[!) [!)

"Krosno kocba dzieci ( ... ) nie pali śmieci"? Płonące śmieci na cmentarzu w Kroś­nie. Ogromna hałda śmieci, w tym two­rzywa sztuczne, nie wygląda na przy-

. padkową, a pali się nawet, co 3 dni. Na miejscu interwenio­wali strażacy. Zło­żyliśmy skargę do Prezydenta I(rosna w celu rozwiązania problemu.

·M'i!·I[~

e KUŹNIA ŚWIATŁA

As polskiego lotnictwa Eugeniusz Nowakiewicz - wybitny absolwent Szkoły Podoficerów Lotnictwa dla Małoletnich w Krośnie (pilot samoLotów myśliwskich z rocznika 1936) po­chodZąCY z Jasła, a mający rodzinę w Krośnie. W historii europejskiego lotni­ctwa wojennego zapisał się jako uczestnik bitwy o Anglię, a także najskutecz­niejszy z polskich pilotów myśliwskich w kampanii francuskiej. 'W'i"'i[~

,

JAK OSZCZĘDZAC WODĘ? Walentyn • I

• Brak wody staje się coraz po- na rl ng u "!iWliłi@? ważniejszym problemem w Polsce. Młodzi ludzie biorą

przyszłośc w swoje ręce. Ga­briela i Kinga mówią jak oszczę­dzać wodę!

-Włl'*1@r

~odop~toFc()~robimy? ~l!&v~~~~!_~t~~r.g~nqSf,~Ię! ·· .'. '.

Fundacja Pasjonauci: Santander Bank Polska 05 1090 2590 0000 0001 3762 3216

.. Krosno kocha dzieci, Krosno nie pali śmieci" ... Czy na pewnoę

Smogjest poważnym probLemem. To nie są żarty, szkod­Liwe pyły w powietrzu są reaLnym zagrożeniem. Mogą od­powiadać za Liczne choroby układu oddechowego. Jeżeli

ktoś ma wątpliwości, to niech poszuka informacji o słyn­

nym "Smogu Londyńskim", który w krótkim czasie udusił

tysiące Ludzi.

;l:nPIOTR DYMIŃSKI

zystość powierrza jest w naszym wspólnym inte·

resie. Z tego powodu sa­morząd Krosna prowadzi akcje edukacyjne i profi­laktyczne. W tym wśród dzieci. Podczas wydarze­nia zorganizowanego w grudniu ubiegłego roku wznoszono hasła takie jak: ,,Nie pal śmieci, tru­jesz dzieci", "Nie palcie śmieci, ludzie · durne, oddajcie je na surowce wtórne".

W Krośnie Straż Miej­ska może kontrolować

paleniska, by sprawdzić, czy ktoś nie utylizuje tam plastiku. Równolegle za­kazane jest spalanie w ogniskach nawet odpa­dów zielonych. Babcia, która zapali ognisko w ogródku musi liczyć się z groźbą mandatu.

Dlatego szczególnie za­skakująca jest sytuacja, na kt6rą natrafiliśmy na Cmentarzu Komunalnym przy ul. Wyszyńskiego w Krośnie. Dochodzi tam do gromadzenia odpa­dów wbrew regulamino-

wi cmentarza, na ogrom­nej hałdzie. Następnie

odpady, zawierające też

tworzywa sztuczne, np. plastik ze sztucznych wieńc6w, są palone. Z rozm6w z okolicznymi mieszkańcami dowie­dzieliśmy się, że takie zja­wisko występuje przynaj­mniej od kiJku miesięcy. Niekiedy pali się co 2 - 3 dni. Nasi rozm6wcynigdy tego nie zgłosili. Usłysze­liśmy: "To przecież na te­renie miejskim, nikt nic z tym nie zrobi".

We wtorek 18 lutego zastaliśmy na cmentarzu palącą się g6rę śmieci.

Odpady były już częś­

ciowo wypalone, jednak

unosił się dym, a we­wnąrrz stosu widoczny był żar. Równocześnie na­silał się wiatr, co rodziło zagrożenie rozniesienia pożaru. O zdarzeniu po­wiadomiliśmy dyżurnego

PSP w Krośnie, który za­dysponował na miejsce jednostkę OSP Suchod6ł. Strażacy stwierdzili, że

szczególnie przy silnych wiatrach taki stos żarzą­cych się odpadów stano­wi zagrożenie pożarowe. Jeszcze przed przybyciem na miejsce strażaków ze stosu buchały płomienie podsycane silnym wia­trem. Spodziewaliśmy się,

że po interwencji straży

problem zostanie rozwią­zany, a śmieci zostaną

sprząmięte.19 lutego na miejsce podjechała furgo­netka zarejestrowana w powiecie krośnieńskim,

wraz z grupą praco~­ków. Wydawało się, że

będą sprzątać śmieci.

Niestety, tak się nie stało. 20 zauważyliśmy, że do stosu dorzucono kolejne odpady, w tym sztuczne wieńce i inne elementy z plastiku. W sąsiedztwie stosu śmieci są doskonale widoczne wypalone pla­my zawierające resztki spalonych odpad6w. Za­częliśmy się obawiać, że

śmieci są tam gromadzo­ne specjalnie, w celu pod-

Co dalei Z petycią W sprawie parku? W listopadzie ubiegŁego roku Fundacja Pasjonauci zŁożyŁa petycję w sprawie powiększenia par­

ku przy ul. Grodzkiej. To reakcja na dalsze dziaŁania wŁadz miasta zmierzające do pomniejszenia parku i budowy na jego skraju ruchliwej drogi. W tym celu zakupiono sąsiednie dziaŁki.

iestety, przedstawi­cieli Fundacji nie

zaproszono na obrady komisji, która mery­torycznie rozpatrywa­ła problem. Można to uznać za naruszenie na­szego prawa do uczest­nicrwa na każdym eta-

KrosnoSfera

pie postępowania. W projekcie uchwaly już wpisano, że uznaje się

petycję za bezzasadną. Mają o tym decydować dwa powody: Miasto już zaangażowało środ­ki w przygotowania do budowy drogi planowa-

Wydawca:

nej od i928 roku, a na ten cel poświęcona bę­dzie bardzo niewielka część parku.

To tłumaczenie nas nie przekonuje, nieste­ty nie mieliśmy okazji przedstawić stanowiska na komisji. Powstanie

drogi Ueżeli kiedykol­wiek będą pieniądze na tak kosztowną inwesty­cję) całkowicie zmieni otoczenie parku, wpły­wając na komfort wy­poczywających miesz­kańców. Obecnie park od strony supermarke-

palenia, tym bardziej, że w pobliżu, na ziemi, wi­doczne są na ziemi ślady po paleniskach.

Z tego powodu złożyli­śmy skargę do prezyden­ta Krosna prosząc między innymi o ustalenie przy­czyn niewłaściwego nad­zoru nad cmentarzami komunalnymi, poprawę

nadzoru, ustalenie przy­czyn i osób odpowiedzial­nych za to, że odpady gromadzono na hałdach oraz wyciągnięcie konse­kwencji za nieprawidlo­wowości.

Niestety już 21 lutego pono~e stos śmieci się palił. Postanowiliśmy równolegle o sprawie po-

tu sąsiaduje z cichymi posesjami, na których znajduje się zieleń. Tam ma być droga: źródło spalin i hałasu. Obecnie ruch uliczny jest odda­lony od parku, nawet od strony głównej bra­my, największy ruch jest odsunięty, za wy­sepkę na skrzyżowaniu. Zastąpienie jej rondem przesunie największe

natężenie ruchu pod samo ogrodzenie parku. Dodatkowo powstaną tam miejsca wymaga-

Współpracują: Agata Jezie(5ka,

- ~rośni~ris.ld dwutygoóni~

spoI~amrkułturalny

WW'II.krosoosfer a.pl

Fundacja Pasjonauci KRS 00007su.38

Redaktor naczelny: Piotr Dymiński 721730663

[email protected] Damian M. Kłosowicz, NIP 6842651066

REGON 38151802600000 www.pasjonauci.org

38.4°0 Krosno, ul. Kolejowa 5

Marketing: Gabriela Pawłowska 50 9 1833;n

[email protected]

Damian "Piórko" Ziemba, Lesław Wilk, "Zielone Krosno", Bartosz Wilk,

Genealogia Kraśnian, Joanna Samecka Bartosz Klatka, Julia Cyntler.

Poglądy wyrażane przez autorki i autorów tekstów nie są tożsame z poglądami wydawcy.

wiadomić Policję. Prosi­my o kontakt osoby, kt6-re mieszkają w pobliżu, a widziały w ostatnich miesiącach palące się

odpady na cmentarzu. Może byłeś porządkować groby bliskich lub uczest­niczyłeś w nabożeństwie na cmentarzu, gdy się

paliło? Stos odpad6w jest widoczny z dużej odle­głości, gdy się pali, dym jest dobrze widoczny od wejścia na cmentarz, od bramy przy pomniku papieskim. Dym powi­nien być też widoczny z części wieżowc6w przy ul. Grodzkiej. Reagujmy, czyste powierrze to na­sza wsp6lna sprawa!o

jące częstego zatrzymy­wania pojazdów przez znakami "ustąp pierw­szeństwa", a moment ruszania samochodu, to moment największej emisji hałasu i spalin. Niestety nie dane było nam poruszyć tej kwe­stii, gdy radni podejmo­wali decyzję na obra­dach komisji. Więcej infonnacji o

petycji i decyzji radnych w następnym numerze KrosnoSfery.

Piotr Dymiński

Skład: 'ł= GRA lA

Druk: Agora Warszawa

Redakcja zastrzega prawo do przeredagowywania

i skracania nadesłanych tekstów.

KROSNO, 28Iutego2020 V nr41271

Zakazane jest spalanie w ogniskach nawet odpadów zielonych

Listy do redakcj i O Wnumerze 25.

KrosnoSfery opublikowali­

śmy artykuł Aliny Czy­żewskiej z Sieci Obywa­telskiej Watchdog, na temat regulaminów stu­dniówek i ich słuszności. W odpowiedzi na arty­kuł, otrzymaliśmy list od rodziców tegorocznych maturzystów, organiza­torów studniówki.

"w Krosnosferze z 31,01. przeczytaliśmy artykuł Pani Aliny Czyżewskiej o praw­nych aspektach studnió­wek. Bardzo dobrze, że taki artykuł się pojaw~. Wielu z nas dał do myślenia. Nie wy­czerpuje on oczywiście cało· ści tematu. Co studniówka to coś innego.

Na przykład w jednej ze szkół w Krośnie, gdzie stu­dniówka "wyszła" poza szkclę, czyli organizowali­śmy ją praktycznie tylko my rodzice, pojawił się problem z zapraszaniem gości i ich listą . Otóż uczniowie przy­gotowali listę nauczycieli, których chcą zaprosić, w su· mie prawie 70 osób. Nikt nie uprzedził uczniów, że trady­cją w niektórych szkclach jest zapraszanie ich z osobami towarzyszącymi - dawałoby

to ponad 130 zaproszonych osób. Rozgorzała dyskusja wśród uczniów i rodziców. Argumenty za tak szerokim sposobem zapraszania to: 1 . na pewno nie przyjdą

wszyscy zaproszeni - kosz­ty nie będą może znaczne, 2. w przeciwnym razie ucz­niowie mogą mieć problemy na maturze, bądź przy do­puszczaniu do matur (!).

Argumentem przeciw jest możliwość aby nauczyciel sam zaprosil swoją osobę towarzyszącą i pokryl je­dynie koszt menu na jedną osobę - go zl. W ten spQ:iób kto rzeczywiście chciałby

pójść z małżonkiem bądź z osobą do towarzystwa i zabawić się w szkolnym gronie za niewielkie pienią­dze, miałby taką możliwość. Zresztą my rodzice orga­nizujący imprezę, za swój własny w niej udział sami dobrowolnie zdeklarowali­śmy się wpłacać po dodat­kowe go zl, by nie obciążać uczniów i reszty rodziców -co nie byłoby uczciwe. Stu­dniówka to oprócz udziału dziecka również wydatek na udzial osoby towarzyszącej córki lub syna, plus niemałe koszty zakupu odpowied­niego stroju. A w niektórych rodzinach studniówka wy­pada nawet rok po roku. Ar­gumentem samych uczniów bylo to, że dla nich osoba to­warzysząca nauczyciela, nie ma nic wspólnego ze szkołą. Niektórzy uczniowie chodź nieliczni, sami za swoje pie­niądze zaoszczędzone lub

zapracowane na wakacjach pokrywali wszystkie koszty. Ważny jest tez argument, że współmałżonków na­uczycieli, jeśli już, to wypa­dałoby zaprosić wymienia­jąc w zaproszeniu z imienia i nazwiska, zamiast używać formy "osoba towarzyszą­ca" umniejszającej przecież rangę tego związku - co

·wprost rozumieć należało­by - "z kimkolwiek". A skąd uczniowie wezmą ścisłe

dane dotyczące wszystkich nauczycieli? A jak tu pytać wprost, gdy ktoś mąże nie być w związku małżeńskim lub może mieć np. problemy w związku, ,albo może być w żałobie po stracie partnera, albo być w związku poza­małżeńskim? Nie powinno się uczyć w ten sposób ucz­niów podejścia -"byle jak".

Po mysie m, który wyszedl od uczniów i rozwiązał prob­lem, było rozdanie rodzi­com ankiety w której mogli dać komitetowi organiza­cyjnemu podpowiedź jaką podjąć decyzję. A decyzje musiało podjąć kilku rodzi­ców, którzy byli bez opar­cia w prawie, bo' stanowili jedynie luźną grupę, mniej lub bardziej przypadkowych reprezentantów poszcze­gólnych klas, nigdzie nie zarejestrowanych formalnie - bo tak to się odbywa. Nie można podejmować decyzji za prawie dwustu dorosłych uczniów, plus podwójna ilość rodziców, razem pra­wie 600 osób, bez poznania opinii tych, którzy mają za to zapłacić. Ustalając koszty na poziomie zbyt wysokim, można też uniemożliwić lub poważnie utrudnić możli­

wość uczestnictwa w wy­darzeniu szkolnym, które powinno być przecież ogól­nodostępne dla wszystkich uczniów, a nawet powinno zwierać wariant finanso­wania dla indywidualnych przypadków losowych. Oto treść ankiety: 1. Jestem za • zaproszeniem nauczycieli wraz z osobami towarzy­szącymi na koszt rodziców i uczniów.

2. Jestem za możliwością zaproszenia przez nauczy­ciela swojej osoby towarzy­szącej, ale na własny koszt.

3. Jestem za zaprosze­niem nauczycieli bez moż­liwości przyjścia z osobą

towarzyszącą·

Opinia ankietowanych rodziców była jednoznacz­na (ok. 95%) i nauczyciele zostali zaproszeni z możli­wością zaproszenia przez samych siebie osoby towa­rzyszącej na swój koszt.

Impreza odbyła się i moż­na ją śmiało nazwać bardzo udaną - w nowym bardzo dobrze · wyposażonym

. świetnie prowadzonym obiekcie w Krośnie. Oprawa muzyczna, obsługa foto-vi­deo, odpowiednia ochrona,

obfite menu za przyzwoitą cenę, wystrój, przygoto­wanie choreograficzne, bukiety dla wychowawców i dyrekcji - wszystko na wy­sokim poziomie. Koszt osta­teczny po wypłaceniu ucz­niom nadwyżki pozostałej

z rozliczenia wyniósł 280 zł za parę oraz 1.go zł za ucznia bez osoby towarzyszącej . W przeciwieństwie do opisa­nych tu kosztów organiza­cyjnych, studniówki często kosztują 400-500 zl.

Na pytanie, dlaczego tyle, każda studniówka mogłaby odpowiedzieć na swój spo­sób. Jednak najważniejszym wnioskiem, jakim chcemy się podzielić ze wszystkimi, których w przyszlości rzecz będzie dotyczyć, jest to, że studniówki powinny zacząć wracać do szkół, zamiast być organizowane wyłącz­nie przez rodziców. Trzeba rzecz jasna wziąć pod uwa­gę wynajem sali bardziej od­powiedniej niż sala gimna­styczna, również być może podziałklas maturalnych na mniejsze studniówki.

Potrzeba przede wszyst­kim zaangażować uczniów w jej organizowanie, a za­tem w odpowiedzialność w stopniu o wiele większym nii to, co możliwe było w przypadku naszej studniów­kI. Studniówkę powinni kre­ować uczniowie przy pomo­cy nauczycieli i to dokładnie w szkole, bo tam widzą się wszyscy niemal codziennie, a my rodzice nie znamy w szkole średniej, najczęściej

prawie nikogo oprócz włas­nego dziecka i wychowaw­cy! W naszym przypadku, organizowaliśmy imprezę

szkolną, ale z zewnątrz szkoły, co generowało nie­potrzebne trudności, i tylko jakimś cudem zamiast się skonfliktować totalnie w gronie obcych sobie rodzi­ców, przeszliśmy ta nieła­

twą - ze względu na brak kontaktu - drogę, starając się stosować kompromis i wzajemne zrozumienie. Final był taki, że wszystko udało się niespodziewanie dobrze, a my rodzice, zżyli­śmy się ze sobą jak ucznio­wie z jednej klasy.

Trzeba na nowo określić, czym tak naprawdę jest studniówka, jaki ma cel, kto i za co powinien odpowia­dać, kto koordynować a kto pomagać, ile powinna kosz­tować i kto za co powinien zapłacić. Taki pierwszy do­rosły, jednocześnie szkolny bal powinien młodzież cze­goś nauczyć zamiast jedynie dać okazję by beztrosko się wyszaleć na koszt rodziców -często w oparach alkoholu oraz organizacyjnego absur­du. Trzeba umieć podjąć to, jako obowiązek nauczenia się organizowania czegoś

na poważnie w świecie real­nym, a trudności nie wolno się bać" .

Rodzice maturzystów (dane do wiadomości

redakcji)

, ,

KROSNIENS~A ODSłON~ SPRAWY I.;~ REGUlAMINO'N STUDNIO'NEK »

Pod koniec stycznia (na prośbę ucznia) Alina Czyżewska z Sieci Watchdog wysŁaŁa do krośnieńskiego "Elektryka" wniosek o infor­mację plJblicznq. Celem wniosku byŁo ustalenie "czy studniówka, organizowana w 2020 r_ dla uczniów ZSP nr 5 W Krośnie jest impre­Zq szkolnq"? Co staŁo się dalej?

treści posłużyłam się. nazwą szkoły, widniejącą na stronie - relacjonuje Alina Czyżewska.

Po 14 dniach od wysłania wniosku, czyli w ostatni dzień na jego rea­lizację, dyrektor wysłał mi e-mail, że: "szkoła pod nazwą ZSP nr 5 nie istnieje od 1 września 2019 r . o czym stanowi uchwała Rady Miasta w Krośnie dotycząca zmiany nazwy ZSP nr w Krośnie" - stwierdza działaczka Sieci Watchdog. Było to duże zaskoczenie, bo w czasie tej korespondencji zakładka z danymi

kontaktowymi szkoły na www zawierała stara nazwę, także na BlP widniała ,,sta­ra"nazwa.

Jak zareagowała Alina Czyżewska? Napisałam do prezydenta Krosna skargę na dyrektora, że widniejąca stara na­

zwa szkoły na stronach i BlP wprowadza w błąd, a dodatkowo służy dyrektorowi do uchylania się od obowiązków na nim spoczywających - obowiązku udzielania informacji publicznej. Aby zapobiec dalszym możliwym naruszeniom prawa, za­proponowałam prezydentowi rozważenie konieczności szkolenia z obowiązują­cego prawa lub weryfikacji poziomu znajomości prawa przez p. dyrektora w taki sposób, aby zagwarantować pełnię realizacji przysługujących obywatelom praw. Przyda się też wezwanie dyrektora do niezwłocznej aktualizacji informacji na www i BlP, by odpowiadały one stanowi faktycznemu, bo podmioty są obowią­zane do systematycznego weryfikowania i aktualizowania zasobów informacyj­nych, mają obowiązek zagwarantowania aktualności informacji - stwierdza Alina Czyżewska.

O sposobie rozpatrzenia skargi poinformujemy w KrosnoSferze.

Życzenia

Z okazji Dnia Kobiet,. życzymy wszystkim Paniom, żeby spotykało Was tylko

to, co dla Was dobre 1 żebyście potrafiły być

szczęśliwe bez względu na przeciwności losu .

x -_. U'> -':"-- i ,. .......... -.

I Centrum Badania Słuchu Audiosonica Sp. z o. o.

Zadbaj o swój SŁUCH już dziś! & 47 ..

Oferulemy: • Bezpłatne Badanie Słuchu • Baterie do aparatów sluchowycll. • Środki pielęgnacyjne do aparatów i wkładek usznych • Pomoc przy doborze aparatów słuchowych • 3-letnia Gwarancja Medyczna na aparaty słuchowe • Serwis Gwarancyjny i Pogwarancyjny • Realizujemy Refundacje z NFZ l ze środków PFRON • Sprzedaż ratalna • Osobom mającym problem z poruszaniem się

oferujemy wizytę domową (przy zakupie aparatu)

Krosno, u_ Kletówki 52 (Przychodnia ESKULAP) Gabinet nr 7 (na parterze)

tel. kom __ 605-690-810

Studniówkę powinni kreować uczniowie przy pomocy nauczycieli KROSNO 281"_ 2020

# DobryKierowca Robert Kubica to jeden z najszybszych kierowców świata, jeżdżqcy w elicie motorsportu. Oczywiście prywatnie też podróżuje samocho­dem. Zapytaliśmy naszego wybitnego sportowca, kim według niego jest dobry kierowca.

- Robert, zapomnlimy na chwilę o torze wyścigowym i pomówmy o codziennych sytuacjach w ruchu dro­gowym. Kim jest dobry kierowca? RK: Dobry kierowca to taki, który jeździ zgodnie z przepisami. Potrafi takźe przewi­dywać różne sytuacje, co bezpośrednio przekłada się na bezpieczeństwo. Ustępuje

. pierwszeństwa pieszym zbliżającym się do pasów i nie przekracza dozwolonej prędkości. Na pewno też wszystkim kierowcom przyda się po prostu uśmiech i uprzejmość wobec innych.

- Zmieniają się niektóre przepisy. Jak oceniasz zasadę jazdy "na suwak"? RK: To dobre rozwiązanie. Kiedy wejdzie nam w nawyk, by nie jeździć zderzak w zde­rzak, a zostawiać miejsce na wpuszczenie auto z drugiego, np. zablokowanego pasa, wtedy korków będzie mniej. Albo szybciej się rozładują, bo "suwak" znakomicie poprawia płynność jazdy.

www.dobrykierowca.orlen.pl

- Korytarz iycia to chyba oczywista zasada, prawda? RK: Większość kierowców wie, że to oznacza zrobienie przejazdu dla karetki, straży czy policji. Wiedzą też, jak zresztą samo nazwa wskazuje, że korytarz służy ratowaniu życia. Pytonie, czy wszyscy wiedzą, jak to zrobić?

- Jak ·to zatem powinno wyglądać? RK: Może najłatwiej będzie to wytłumaczyć krótkim zdaniem, którego uczyliśmy dzieci w miasteczku ORLEN: "kierowcy z lewego paso - na lewo, a reszto - na prawo!". Tok to powinno wyglądać - dziecinnie proste.

- Dziękuję za rozmowę. RK: Dziękuję również.

~ ORLEN

KROSNO 281utogo 2020 .J nr 4 127)

Dobry kierowca to taki, który jeździ zgodnie z przepisami

"Halo, tu Susza!" R

aliZlljemy projekt społeczny "Halo, tu Susza!" w ramach Zwolnionych z Te­

orii". Chcemy zrobić coś dla innych i pobudzić w szcze­gólności dzieci i młodzież do działania na rzecz naszej pla­nery. Problemem społecznym, którym zajmuje się nasza grupa jest deficyt wody, który może doprowadzić do nieod­wracalnych skutków, suszy. W Polsce deficyt wody narasta od dziesięcioleci. W XX wie­ku pozbyliśmy się mokradeł i bagien, w których można było przechowywać wodę. Podob­nie małe stawy śródpolne zo­stały osuszone, uniemożliwia­jąc czerpanie z nich wody, np. do celów rolniczych. Globalne ocieplenie przyczynia się rów­nież do niedoborów wody. Su~ze coraz bardziej dorykają społeczeństwa, środowisko i gospodarkę. Znaczna część społeczeństwa zdaje sobie sprawę, że aby przeciwdzia­łać suszy i minimalizować jej SKUtki, rrzeba m.in.

• postawić na rnikroreten­cję np. zamiast wymagającego obfitego podlewania trawnika wybieramy łąkę kwiatową,

• sadzić drzewa i zaziele­niać okolice,

• nie marnować żywności, wyrzucanie arrykułów spo­żywczych to trwonienie setek litrów wody użytej do ich wy­tworzenia,

• . gromadzić deszczówkę, deszczówka do fanrasryczna darmowa woda, którą można używać do ~elów gospodar­czych, jak i spłukiwania toa­let. Świetnie sprawdzi się też do podlewania roślin,

• ograniczać zużycie wody. Oszczędzać wodę.

Na pomysł poruszenia te­matu suszy wpadłyśmy po obejrzeniu w internecie fil­miku kampanii "Stop suszy" zorganizowanej przez PGW Wody Polskie. Widok wy-

KIW _

__ .·llI._.,M' ''­. ............ . " ... t!'t _ ..... _ .. _--_.-.. .-_ . _ . . .... .. . . M · ... . .... -_ .. -.-­. "', ... O·''' .·lłt _~-oł" • • -. u',..·· ... ---. ..... o'.,· ... __ .-_ ... •. _ .... . --

schniętej Polski nas przera­ził, a sam film zainspirował do tytułu "Halo, tu Susza!". Chciałybyśmy uświadomić

najmłodszych Ci nie ry!ko) , że woda jest niezwykle cennym surowcem, który nie powinien być marnowany, że aby za­dbać o przyszłość, wystarczą

. małe kroki. Woda jest życiem. Życiem, które jest w niebez­pieczeństwie. Jeśli nie chcemy doprowadzić do nieodwracal­nych skutków jej braku musi­my zacząć wykorzysrywać ją efektywnie. Wypracowując odpowiednie nawyki zwią­zane z korzystaniem z wody przyczyniamy się do poprawy globalnej sytuacji.

W ramach projektu zorgani­zowałyśmy 11 warsztatów dla dzieci w wieku przedszkol­nym, szkolnym oraz młodzie­ży szkolnej. Przeprowadzi­łyśmy warsztary łącznie dla prawie 600 dzieci. Pozyska­łyśmy 12 partnerów. Wydru­kowałyśmy ulotki, na których znajdziemy proste sposoby na oszczędzanie wody oraz dwa wzory naklejek. Naklejki przy­pominają o zakręcaniu kranu i odpowiednim używaniu spłu­czek w toalecie. Ulotki były rozdawane w czasie warszta­tÓw. Poprzez wydrukowanie ulotek i naklejek chciałyśmy dorrzeć · do jak największej grupy odbiorców naszego projektu.

W trakcie warsztatów dzieci obserwowały, w jaki sposób oczyszczana jest woda przy użyciu żwiru, piasku, węgla akrywnego i papierka filtru­jącego, dowiedziały się m.in. ile dziennie zużywamy litrów wody, ile procent powierzchni ziemi zajmuje woda, w rym woda słodka i pitna, jak małe są jej zasoby, porównywal­ne do rych w Egipcie. Dzieci dowiedziały się również, jak wygląda obieg wody w przy­rodzie i jak można oszczędzać wodę·

Do udziału w projekcie i warsztatach udało się nam zaprosić Pana Grzegorza Wy­goda - zastępcę kierownika ds. produkcji wody z Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Krośnie, który w czasie swo­jego wystąpienia przekazał dzieciom informacje na temat skąd się bierze woda w kranie, jak wygląda pompownia wody surowej w zaporze, laborato­rium, co to jest koagulacja i na czym polega dezynfekcja wody, uzdatnianie wody. Każda z grup uczestniczą­

cych w warsztatach dostała prezenry, które mogłyśmy zakupić dzięki uprzejmości naszych sponsorów oraz ze­branych środków własnych. Dzieci otrzymały m.in. kom­plet książek tj . "Plusk! Jak oszczędzać wodę", ,,Jak być eko, czyli wiersze o ekologii", "Przygody Fenka. Woda to skarb", "Woda nie zwykła pla­neta" kolorowanki samoprzy­lepne w rolce, klocki 9-cio i 12-to elementowe, puzzle cdukaCY.ine "Oszczędzaj wodę i chroń środowisko".

Cieszymy się, że scenariusz naszych warsztatów okazał się być trafionym, dzieci ak­rywnie brały udział w war­sztatach i wszyscy się świetnie bawiliśmy. Mamy nadzieję, że przekazane przez nas infor­macje przyczynią się do popra-

wy świadomości społecznej na temat suszy i oszczędza­nia wody. Liczy się każda za­oszczędzona kropla.

Kinga Bukowczyk - 171at Gabriela Bukowczyk

-221ata

JAK OSZCZĘDZAĆ WODĘ

ZakrfC8j kran podczas mycia zfbów i golenia mycie zębów . mycie zębów

pod bież i) cą wodą zzakrę coną wodą oK. 15 r wody ok. 11 WOdy

Zainstaluj podwójnę spłuczkf duża sptuczka

'Iwody

Zm~ naczynia w zmywarce. nie pod bieięcę wodę zmywanie ręczne zmywanie w zmywarce nawet 100 I wody ok. 50 I wody

Zadbaj o nczelność kranów. spłuczek - ze spłuczki może wyciekać dziennie nawet 50 I. a z nieszczelnego kranu JO I wody

Nie wyrzu~ od,-dków do zlewoz .. ywakll - ich spłukiwanie pochłania duże ilości wody

Nie myj śmieci przed wrzuceniem do kona. o Ile gmlM t!l90 nie zaleca - w sortowni zrobią to za ciebie

11 Nie używaj bi~ wody do roz.reDnl ...... Iub.roionek V -odmra1aJjedzenle przez noc w lodówce

~ Reaguj gdy widzisz. te kłoś marnuje wod,

Przynajmniej ra% d%lenne %rób coś. co zaoszc%f<I%1 wod,l

Susze coraz bardziej dotykają społeczeństwa, środowisko i gospodarkę KROSNO 28 1u1ego 2020

E nr 4127)

Krosno w budowie (lata 50. i 60. XX w.)

Lata powojenne to gwaŁtowny rozwój Krosna. Powstają nowe osiedla. dziś powiedzielibyśmy blokowiska. aLe kiedyś mieszkanie w takim bloku byŁo szczytem marzeń.

Najpierw rozbu· dowa ruszyła w kierunku tzw.

Białobrzegów. Trudno dziś uwierzyć, ale kie· dyś od ulicy Kolejowej w stronę Potoka ciągnęły się pola ... Była tam tar· gowica, na której han· dlowano produktami rolnymi. Ciekawa jest kapliczka przy ul. Kra· kowskiej (obok cukierni Jagusia). Mamy w niej rzeźbę ŚW. Jana Nepo· mucena, a takie sta­wiano zazwyczaj przy płynącej wodzie (przy rzekach, potokach, cie· kach wodnych ... ). Czyż­by kiedyś tędy płynął jakiś potok? Możliwe, że tak.. . (do dziś zachował się potok Marzec prze­cinający dzisiejszą ulicę 'TYsiąclecia, niegdyś pły­nący między polami).

Pierwsze powojenne bloki stanęły wzdłuż ulicy Kolejowej (co cie­kawe, przed wojną do dworca prowadziła uli­ca Lewakowskiego (stąd to właśnie przy niej sto-

ją piękne przedwojenoe kamienice).

Później, w końcówce lat 60. i na początku 70. ruszyła budowa osiedla 'TYsiąclecia. Zbudowa­no bloki przy dzisiejszej Naftowej, Mirandoli Pika, Magurów, Wrób­lewskiego, 'TYsiącle­cia. Powstawaly nowe zakłady pracy, szkoły,

przedszkola, przychod­nie zdrowia. Cboć jako­ści prac budowlanych i drogowych oraz ich or­ganizacja pozostawiała czasem wiele do życze­nia, to jednak można było mówić śmiało o cywilizacyjnym skoku tej części miasta. Jego efekty możemy podzi­wiać do dziś... Osiedle 'TYsiąclecia tętni życiem! Powstałe tutaj w latach 50. i 60. XX w. zakłady przemysłowe wciąż ist­nieją, a wprawne oko obserwatora dostrzeże relikty przeszłości za­chowane w tej części miasta (choćby szyby wentylacyjne podziem·

Po raz 30. w Krośnie odbył się

karnawałowy

bal przebierańców!

nych schronów przy ul. Naftowej).

Okolice ulic Kolejowej i 'TYsiąclecia upodobał sobie w sposób szczegól­ny Stanisław Nawracaj, nauczyciel i miłośnik fotografii, który na swo· ich zdjęciach uwieczniał powojenny rozwój mia­sta i regionu. To' jemu zawdzięczamy, że mo­żemy podziwiać historię tamtych lat, zamkniętą w czarno·bialych foto­grafiach. Zdjęcia w artyku­

le pochodzą z albumu Krosno, miasto i ludzie w fotografii Stanisława Nawracaja z lat 60.-80. XX w., który ukazał się je~ienią 2017 roku, a którego nakład został wyprzedany w ciągu

zaledwie trzech mie­sięcy. Obecnie przygo­towywane jest drugie, poprawione WYdanie tej publikacji. W niedługim czasie trafi ono do ktoś­nieńskich księgarni i do rąk licznych miłośników bistorii Krosna. /PG/

JUŻWKRÓCE! Drugie poprawione wydanie kultowego albumu

ze zdjęciami Krosna z lat 60.-80. XX w.

Krosno - miasto i ludzie w fotOQrafil ~an\$laWb NaWfiłCaj.ll. lat 60.·80 xx w.

o album pytaj w swojej ulubionej księgarni!

WYDAWNICTWO -f GRA lA Krosno. ul. Kościuszki 49,

tel 609 524847. wwwgraffia.pl Ił GRAFFlA GRAFFIA

Pomagamy ocalad okruchy pamięci

KROSNO 28 lutego 2020 nr 4 (27)

OsiedLe Tysiąclecia tętni życiem!

100 drużyn na "PROFBUD Arena Cup"! W dniach 18 stycZnia

- 15 lutego 2020 roku Akademia Piłkar­ska Beniaminek PRO­FBUD Krosno zorgani­zowała sześć rurniejów ,,PROFBUD Arena Cup" dla dzieci w wieku od 7 do 12 lat. W futbolowej rywalizacji uczestniczyli chłopcy i dziewczęta z polskich klubów, szkółek i akademii piłkarskich z okolic Krosna, ale rów­nież całego Podkarpacia, z Małopolski, wojewódz­twa Świętokrzyskiego, a także zespoły ze Słowa­cji i Ukrainy.

W sumie na murawie w "PROFBUD Arenie" zagrało 100 drużyn, w składach których było blisko 850 dzieci! Ro-

zegrano 353 mecze, a uczestnicy turnieju strzelili ponad 2000 goli. W turnieju bar­dzo dobrze spisywali się reprezentanci Be­niaminka, którzy czte­roktotnie stawali na podium wygrywając w trzech kategoriach wie­kowych. Triumfatorami "PROFBUD Arena Cup" zostali również' zwod­nicy Cracovii Kraków, Lech Poznań Football Academy Nowa Dęba i słowackiego CFT MFK Vranov. .

Piłkarskie rozgrywki toczone były w przyja­znej atmosferze i du­chu fair-play, a drużyny mogły zagrać w sezonie zimowym na świetnej

zielonej murawie w "PROFBUD Arenie". Podczas ceremonii za­kończenia rurniejów na wszystkie drużyny czekaly upominki i dy­plomy, wręczono także nagrody indywidualne, a zawodnicy zespołów z podium otrzymali pa­miątkowe medale i sta­tuetki wykonane przez partnera turnieju firmę DECOR. W każdej katę­gorii wiekowej wybrano "Najsympatyczniejsze drużyny", dla których nagrodę przygotowała firma CU1UNE, której sportowe gadżety roz­losowano także wśród wszystkich uczestniczą­cych zespołów.

Beniaminek

Strzelali w międzynarodowych zawodachł

D wie juniorki reprezentujące klub strzelecki "Husaria" wystartowaly w międzynarodowych zawodach strzeleckich w Złotoryi. Główną nagro­dą była sztabka złota. Jowita Krupa w pierwszy dzień zawodów wy­

strzelała awans do finału w kategorii pistoletu juniorek, w którym zajęła ósmą lokatę. W drugi dzień rywalizacji była dziewiąta. Jagoda Szajna uplasowała się tuż za finałem, zajmując dwuktotnie dziewiątą pozycję w kategorii karabi­nu juniorek. W zawodach wzięło udział blisko 200 strzelców, w tym także re­prezentacje Czech i Niemiec. "Poziom rywalizacji był bardzo wysoki, dla nie­których strzelców to ostatni start przed Mistrzostwami Europy, które odbędą się pod koniec lutego we Wrocławiu. Nasze dziewczyny świetnie wypadły na tle reprezentantów kraju" - podsumował trener sekcji, Tomasz Jerzak.

MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ

Skuteczniejszą niż ulotka i odporną na oprogramowanie

blokujące reklamy.

509 183 371 marketi [email protected]

/red!

Materac materacowi nierówny Materac jaki jest, "każdy widzi. Jakaś gąbka, sprężyny ... , ale czy na pewno?

Nowoczesne technologie w połączeniu z wiedzą medyczną i fizjoterapeutyczną sprawiają, że zagadnienie doboru materaca może być dość skomplikowane. W temacie świetnie orientuje się Małgorzata z salonu Dr Materac w Krośnie.

- W tym w jaki sposób podchodzisz do tematu wyboru materaca widać autentyczną pasję. Od czego się zaczęło, skąd się to bierze?

Sama miałam problem z kręgosłupem. Inączej na to patrzy osoba, która nie ma żadnych schorzeń, a inaczej osoba, która miała wielkie problemy. Jestem młodą osobą, ale pierwszy materac zaku­piłam już w wieku 17 lat ijuż wtedy był to materac rehabilitacyjny. Znam tę różnicę, wiem co to zna­czy spać na dobranym materacu, w porównaniu do spania na sofie.

- Materac to materac, każdy widział. Każdy miał, każdy na czymś spał od dziecka. Jakaś gąbka, trochę sprężyn· Czasem to po prostu wersalka. żadna filozo-fia, a to jednak ogromny temat.

Sarna nie spodziewałam się, gdy za­częłam przygodę w salonie DrMaterac jak ogromna wiedza jest potrzebna w do­radztwie. Na naszym terenie to jest temat nowy i otwarty. Wiele osób nadal śpi na wersalkach, narożnikach. Wiele domów, to domy wielopokoleniowe, gdzie pokój gościnny był równocześnie sypiaJnją. Dużo młodych osób szuka swojego kąta, azylu do wypoczynku. Dlatego ludzie są coraz częściej zainteresowani tematem.

- Kiedyś częste było stłoczenie wielu osób w mieszkaniach, w których spało ' się wszędzie i na wszystkim.

Teraz odchodzimy od tego, więc temat dobrego materaca zaczyna interesować ludzi. Można mieć naprawdę dobry komfort spania i wypoczynku. Pamiętaj­my, że to jest zwykle 7 godzin na dobę, które spędzamy w jednym miejscu. Komfort przez ten czas nocny wpływa na nasze samopoczucie w pracy oraz na to, jak będziemy spędzać czas wolny. Im będzie lepszy sen, tym lepiej to będzie owocowało w Naszej aktywności całego dnia.

- Czy taka praca wymaga specjalne­go przygotowania?

Polityka dobierania materacy pod ką­tem fizjoteraputycznym nie obejmuje tylko jednen punkt w Krośnie lecz całą sieć sklepów Dr Materac. Kładziemy na· cisk na dobre doradztwo pod tym kątem. Poznajemy, jak ciało pracuje z różnymi surowcami, które są wykorzystywane w produkcji materacy, teraz wiele osób ma problemy ze schorzeniami kręgosłupa, a ktoś bez właściwej wiedzy moźe po pro· stu skrzywdzić kupującego materac po­przez złe doradztwo przy jego wyborze. Tak uważam. Dlatego spodobała mi się praca w tym miejscu, ponieważ gdy ja szukałam materaca w czasie problemów nie natrafiłam na żadne doradztwo.

- Czy doradzenie właściwego mate­raca to łatwe zadanie?

Niestety przeszkadzają nam wciąż po­pularne stereotypy, np ,,kup sobie twar-

dy materac, będziesz zadowolona". Jednak nie mamy ktęgosłupa prostego jak tyczka, każdy ma swoje naturałne krzywizny, każdy z nas jest inny. Dlate­go nie ma tak prostego wyboru i jednej najlepszej recepty dla każdego. wiele osób jest też alergikami, także na ten aspekt musimy zwracać, gdy dobiera­my materac. To jest zawsze bardzo in­dywidualna kwestia.

- Czyli nie ma czegoś takiego, że jest jakiś "najlepszy model"?

Absolutnie, nie ma ·czegoś takiego. Dlatego ważna jest rozmowa z klien­tem. Musi powstać porozumienie, ja szukam optymalnych rozwiązań z oso­bą, która ze mną rozmawia i testuje materace. To jest sałon, tu nie każdy może się do końca rozluźnić, jak u siebie w domu. Nie każdy jest otwarty, żeby o wszystkim rozmawiać. Jeżeli materac będzie źle dobrany, to część mięśni nie będzie dobrze odpoczy­wać, będa spięte, taka osoba będzie się wiercić w nocy, bo to ciało b!;dzie szukać optymalnego ułożenia. Są róż­ne marki, różne ceny, trzeba jednak pamiętać, że wybór materaca to zakup na przynajmniej 7 do 10 lat. Są rÓżne nakladki, które mogą przedłużać ży­wotilość materaca. Decyzja o wyborze materaca jest nie mniej ważna niż przy wyborze samochodu. Trzeba sobie z tego zdawać sprawę.

- Pod"obnie jak samochód, materac często nie ma słuzyćjednej osobie. Z materaca korzysta para, a osoby są zbudowane w różny sposób, mogą się znacząco różnić.

Lubimy też się w nocy przytulać, to też wpływa na to, jak pracuje materac. Jest na tyle różnych materaców, że do około 25 kg różnicy możemy znaleźć dobry kompromis. To wymaga pracy z klientem, a właściwie z klientami. Bar­dzo ważna jest rozmowa i wypróbowa­nie materacy. Zapraszam serdecznie do salonu Dr Materac w Krośnie przy ul. Kletówki IS z miłą chęcia doradzę.

- Dziękuję za rozmowę. []

Rozgrywki toczone były w przyjaznej atmosferze i duchu fair-play KROSNO~ 28/""'90 2020 nr 41271

. '

-

-

GDY PRACODAWCA KAŻE ,

POPEłNIC PRZESTĘPSTWO ... ~DAMlAN M. KLOSOWlCZ

karnego) lub wyktocze­niem (art. 7 § l Kodeksu wykroczeń) i ta niewiedza będzie usprawiedliwiona. Powoływanie się na to, że popełniliśmy dany czyn z uwagi na to, że zostało nam to polecone przez przełożonego może co naj­wyżej wpłynąć na wymiar kary jako okoliczność ła­godząca.

czynu zabronionego, na­kłania ją do tego. Thtaj nie jest wymagane popełnienie przestępstwa przez właś­ciwego sprawcę, ale samo wzbudzenie w nim zamia­ru jego popehtienia (tj. chęci jego popehtienia albo godzenia się na jego popeł­nienie). Podżeganie do po­pehtienia przestępstwa jest osobnym przestępstwem (w przeciwieństwie do sprawstwa polecającego) ale również i w tym przy­padku podżegacz, z uwagi na brzmienie art. 19 § l Kodeksu karnego, może li­czyć na otrzymanie kary w granicach przewidzianych przez Kodeks karny dla przestępstwa do którego dokonania podżegał.

Kobieca siła z;arzylo mi się P<>­

dejmować już te­at Dnia Kobiet w

zeszłym roku. Mówiłam wtedy o tym, że kobiety powinny obchodzić to święto codziennie, bo każ­dego dnia zasługują na to, co najlepsze. Przypomina­łam wszystkim paniom, iż są piękne takie, jakie są i nie powinny przejmować się krytyką i ideałami kre­owanymi przez media

Moje zdanie w tych kwestiach się nie zmie­niło. Jednak skoro Dzień Kobiet zbliża się po raz kolejny, nadszedł czas na nowe życzenia, inne niż dotychczas.

Aby móc złożyć je w pełni, na początek chcia­łabym spojrzeć na histońę Dnia Kobiet. W Polsce stał się on popularny dopiero w czasach PRL-u, ale na świecie to święto obcho­dzono już od 1910 roku. Ustanowiono je z inicja­tywy Międzynarodówki Socjalistycznej w Kopen­hadze jako wyraz szacun­ku dla sufrażystek walczą­cych o równouprawnienie kobiet. Pomysłodawczynie uznały, że wprowadzenie ogólnoświatowego Dnia Kobiet będzie znakomi­tym narzędziem promo-

cji ich ideałów, takich jak dążenia kobiet do uzy­skania praw wyborczych (a w nieluórych krajach po prostu do uzyskania jakichkolwiek praw) oraz polepszenia warunków pracy i życia. Współcześnie sytuacja

kobiet w społeczeństwie nie wygląda już tak nieko­rzystnie,jak miało to miej­sce jes=e wiek wcześ­niej. Moźemy spełniać się zawodowo, podróżować, zdobyWać ,;;zczyt.y tego świata", jednocześnie będąc matkami i żonami Geśli mamy na to ocho­tę). Jesteśmy kobietami sukcesu i nic nie może nas powstrzymać ...

A jednak jest coś, na­wet w dzisiejszej, "nowo­czesnej" rzeczywistości, co ciągle podcina nam skrzydła, CO ciągle chce nam wmówić niepraw­dę, co ciągle sprawia, że pojawia się w nas zwąt­pienie... Stereotypy ... Walczymyz nimi każdego dnia, a jednak powracają. Świadczą o tym najbar­dziej prozaiczne, życiowe sytuacje. Pewnie niejed­nokrotnie słyszeliście, że ktoś ,jeździjak baba". Ist­nieje wiele takich powie­dzeń, do których może

już tak przywykliśmy, że nawet nie zwracamy na nie uwagi i nie wywierają znaczącego wpływu na nasz komfort psychlczny. Jednak, czy z tego powo­du, powinny one być na­dal utrwalane?

,,Nie ma lepszego narzę:­dzia rozwoju niż równo­uprawnienie kobiet." Przy­pominanie społeczeństwu o tym, że obie płcie mąją takie same przywileje i obowiązki jest potrzebne także i w dzisiejszym świe­cie i będzie potrzebne na pewno także w przyszło­ści. Nie da się budować zdrowych relacji, czy też p~e ~onującej cywilizacji bez równego traktowania każdego czł0-wieka. Wszelka dyskrymi­nacja, nie tylko złe trakt0-wanie kobiet, upośledza społeczeństwo i przynosi cierpienie. Biorąc pod uwagę

wszystko, o czym powie­działam, mogę złożyć te­goroczne życzenia z okazji Dnia Kobiet. Życzęwszyst­kim paniom, żeby realizo­wały się zawodowo, żeby nigdy nie wątpiły w swoje możliwości, żeby spełniały swoje marzenia, nawet te, króre wydają się bardzo odlegle. Jesteśmy silne, wspaniale i niepowstrzy­mane i nikt nie może nam tego odebrać.

Julia Cyntler

llilaCja jaka istnieje między pracowni­

. em oraz praco­dawcą, charakteryzuje się tym, że z samej swojej na­tury zakłada, że ten drugi ma władzę nad tym pierw­szym. Może to skusić praco­dawcę, (albo działającego w jego imieniu kierownika, managera itd.) do tego, by swojego podwładnego za pomocą polecenia służ­bowego zmusić do popeł­nienia przestępstwa (albo wykroczenia), w szczegól­ności związanego w jakiś sposób z prowadzoną dzia­łalnością:Nietrudno wyol>­razić sobie sytuację, w któ­rej pracownik wiedziony strachem przed utratą pra­cy takie przestępstwo (wy­kroczenie) popehti. Rów­nie nietrudno jest domyślić się, że takie podejście jest błędem.

A co z pracodawcą? To zależy, czy mamy do czy­nienia z przestępstwem czy wyktoczeniem. W przy­padku przestępstwa, nasz pracodawca popehti prze­stępstwo, krórego popeł­nienie było przedmiotem polecenia służbowego skie­rowanego do pracownika, jako sprawca polecający. Zgodnie z art. 18 § l Ko­deksu karnego: odpowiada za sprawstwo nie tylko ten, kto wykonuje czyn zabro­niony sam (. .. ) ale także ten, kto ( ... J wykorzystując uzależnienie innej osoby od siebie, poleca jej wykonanie takiego czynu. Przyjmuje się, że uzależnienie innej osoby od siebie o którym mowa w cytowanym prze­pisie, to taka więź między wydąjącym polecenie a jego adresatem, że ten dru­gi czuje się zobligowany do jego wykonania, ponieważ jego niewykonanie będzie moglo skutkować przy­krymi konsekwen<;jami, w tym utratą pracy (tak m.in. prof. P. Kardas, art. 18 [w:J w. Wróbel, A Zoli (red.) Kodeks karny. Czfść ogólna. Tom l. Część I Komentarz do art. 1-52, wyd. S).

Z wykroczeniami temat jest nieco trudniejszy. Prze­de wszystkim, nie ma cze­goś takiego jak sprawstwo kierownicze wykroczenia. Jest jedynie podżeganie do f-----------------------------

Przede wszystkim, zgod­nie z art. 100 § l in fine Ko­deksu pracy obowiązek do stosowania się do poleceń przełożonych jest ogra­niczony w tym sensie, że dotyCzy on poleceń zwią­zanych wykonywaną pracą oraz poleceń które ni.e są sprzeczne z prawem bądź z umową o pracę. Zatem w razie otrzymania polecenia stanowiącego polecenie popehtienia przestępstwa, pracownik powinien wy­konania takiego polecenia odmówić, wcześniej jed­nak powinien on zwrócić uwagę pracodawcy że P<>­lecenie to jest niewłaściwe .

Jeżeli takie polecenie zostanie wykonane bez­krytycznie (bez zwrócenia uwagi) to może to być -jak stanowi orzecznictwo Sądu Najwyższego podstawa uzasadniająca wypowie­dzenie urnowy o pracę, na podstawie art. 4S § l Ko­deksu pracy. Gdy jednak zostanie ono wykonane po zwróceniu uwagi, wówczas na pracownika będzie cze­kać tylko odpowiedzialność karna.

Co do niej, to jeżeli prze­stępstwo lub wyktoczenie będące przedmiotem pole­cenia zostanie popehtione, to właściwie nie da się od niej uciec. Wyjątkiem bę­dzie np. sytuacja w której nie będziemy wiedzieli, że to co robimy jest przestęp­stwem (art. 30 Kodeksu

Ponieważ taki pracodaw­ca jest również sprawcą przestępstwa, przez to że jego wydał polecenie jego wykonania, odpowiada on na takich samych wa­runkach jak sam sprawca bezpośredni i grozi mu taka sama kara, jak za przestęp­stwo którego dokonanie polecił, pod warunkiem że polecone przestępsGl(.o zo­stanie popehtione.

Jeżeli nie zostanie ono popehtione, to do takiego pracodawcy może zostać zastosowana konstrukcja podżegania do popełnienia przestępstwa opisana w art.

. 18 § 2 Kodeksu karnego, zgodnie z którą: odpowia­da za podżegame, kto chcąc, aby inna osoba dokonała

popehtienia wyktoczenia ale można za nie ukarać tyl­ko i wyłącznie, gdy przepis penalizujący dane wykro­czenie wprost to wskazuje (w przypadku czynów któ­re są przestępstwami, moż­na pociągnąć do odpowie­dzialności za podżeganie do popehtienia każdego z nich), stąd przypadkiem wydania polecenia służ­bowego polegającego na popehtieniu przez pracow­nika wykroczenia warto zainteresować Państwo­wą lnspekgę Pracy, której jednym z obowiązków jest konrrola nad przestrzega­niem przez pracodawców przepisów prawa pracy.

Pozycja osób które pra­cują w danej finnie nie na podstawie umowy o pracę, ale na podstawie innego r0-

dzaju umowy (umowy zle­cenia, umowy o staż, kon­traktu B2B itp.) sytuacja ta jest podobna, z tą różnicą że nie mają one bezpośred­niej podstawy prawnej do odmowy wykonania po­lecenia popehtienia prze­stępstwa lub wykroczenia, jaką w przypadku pracow­ników jest art. 100 § 2 Ko­deksu pracy. Nie zmienia to jednak ani tego, że będą odpowiadali w całości za popehtiony czyn jak rów­nież zakresu odpowiedzial­ności icb przełożonego (zleceniodawcy czy przed­siębiorcy z którym zawarli kontrakt B2B).n

WSPIERAMY BElllAMIlIKA KROSIIO

KROSNO C' FcRA Wszelka dyskryminacja upośledza społeczeństwo i przynosi cierpienie 281U1egO 2020 ....J nr 4 127)

z ytuacja z lutowego zebrania miesz­kańców TSS bloku

przy Naftowej, jak w s0-

czewce skupia problem dzisiejszego, krośnień­skiego (nawet polskiego) społeczeństwa. Mniej­szość, pod nieobecność lub przy braku zaanga­żowania większości de­cyduje w sprawach od malo ważnych, po bar­dzo ważne, zmieniające rzeczywistość na lata. W tej konkretnej Sytuacji na wniosek tylko trzech osób ruszyła machina procedury zezwalają­cej na wycięcie 4 drzew na osiedlu. Oczywiście gdyby w sprawie drzew wypowiedzieli się wszy­scy mieszkańcy, to nie tylko wycinka byłaby wstrzymana ale może nagle okazaloby się, że potrzebne są wręcz nowe nasadzenia i że zieleni jest nawet za malo! Nie­stety nie chodzimy na ze­brania, nie podpisujemy petycji, nie pytamy, nie sprzeciwiamy się zazwy­czaj garstce decydentów, a po fakcie przecieramy ze zdumienia oczy, kiedy zmiany są zadziwiająco niekorzystne, szokujące lub wręcz głupie.

Życzenia

-kto prz CI-

Jak bumerang wra­ca temat budowy drogi przez park Jordanowski gdzie decyzja zostala podjęta przez klika osób, nieliczących się ze zda­niem większości Kroś­nian. Oczywiście, że na dzień dzisiejszy koszty z projektowaniem tej dro­gi są nie do odzyskania ale świadczy to tylko o tym, jak łatwo i czasami bez refleksji wydaje się publiczne pieniądze. W domowym budżecie każ­da inwestycja czy więk­szy zakup jest wszech­stronnie przemyślany, zwłaszcza pod względem szkodliwości dla innych domowników. Nie re­montujemy nigdy domu tak, żeby tylko jedna oso­ba miala słoneczne okno, wyjście na taras, dostęp

do łazienki... a reszta niech się martwi o siebie sama. Argumenty sprze­ciwiające się zniszczeniu tak pfZY.iernnego terenu w Krośnie już wielokrot­nie były podnoszone. Te­raz jest czas na masowe i głośne upominanie się o sprawy ważne dla więk­szości mieszkańców, a nie tylko dla garstki gło­sujących osób. Nie wy­starczy już skrytykować dzialania kilku ludzi, siedząc przy niedzielnym obiedzie, trzeba wstać od stołu i pokazać, że NAM ZALEŻY. Chodźmy więc na ze­

brania, na spotkania i na sesje Rady Miasta, bo tam podejmowane są decyzje, króre potem bezpośrednio wpływają na nasze życie. o

Wegarnek: Zapraszamy do zajrzenia do "wegarnka". PokażemyWam,

że nie taki weganizm trudny, jak go niektórzy gotują. Poka­żemy Wam proste i niedrogie przepisy na wegedania. Chce­cie podzielić się z innymi czytelnikami swoimi pomysłami na dania bez mięsa? Przyślijcie przepis na adres: redakcja@ krosnosfera.pl, najlepiej ze zdjęciem.

SZYBKA CIECIORKA - Puszka lub słoik ciecierzycy - Mieszanka mrożona: kalafior, brokuł, marchew-

ka (w sezonie oczywiście świeże warzywa, ale w wersji superszybkiej, albo zimowej mrożonka)

- Puszka mleczka kokosowego - Cebula -2 ząbki czosnku - olej do smażenia - przyprawy: kmin rzymski, kurkuma, cynamon, imbir, sól, papryka

słodka, kardamon (odrobina), odrobina pieprzu cayenne (opcjonalnie)

Pokrojoną cebulę i wyciśnięty czosnek podsmażyć z przyprawami. Do­dać ciecierzycę. Smażyć kilka minut. Następnie dodać warzywa, dusić ok. 15 min. Na koniec wlać mleczko kokosowe, wymieszać. Najlepiej smakUje z ryżem, albo kaszą bulgur.

Grosik dai Rafałowi ~

afal, znany przez przyjaciół jako Ucho", ma dopiero

44 lata. Jest moim mężem i ojcem dwójki naszych na­stolemich dzieci.

pewni, że również Rafal sie nie podda. Cały czas wierzymy, że uQa się przy­wt6cić Rafala sprawność,

dziennie trzeba odwiedzać Rafala w szpitalu, który jest oddalony od naszego miejsca zamieszkania o 80 km. Rafał potrzebuje mojej obecności, nie mogę pozwolić, żeby się zaIa­mai. Ale aktualnie do wy­boru mam: albo pracować na utrzymanie rodziny, albo opieka nad Rafałem. A przecież wszystko kosz­tuje: bilety na autobus, życie. Chyba każdy może sobie wyobrazić jakie to są koszty, a dla nas to dopie­ro początek drogi.

Planów mamy dużo, bo postanowiliśmy, że zrobi­my wszystko, żeby Rafal wyzdrowiał, a niestety to co oferuje NFZ to zaledwie kropla w morzu potrzeb.

Obecnie Rafal jest całk0-wicie zależny od osób trze­ciech, zwłaszcza ode mnie,

Piątek 7 lutego 2020 roku okazał się byt dla nas najgorszym w naszym ży­ciu. Rafal wybral się na za­kupy i zemdlal w sklepie. Później wszystko działo się bardzo szybko: karet­ka, SOR w Sanoku, pomoc personelu szpitalnego i ta okropna diagnoza: Rozle­gły Udar Niedokrwienny mózgu. Na tą informa­gę był płacz i ta okropna bezsilność, bo tak bardzo chcialoby się pomóc, a tak niewiele było można. Następnie szybka decyzja lekarza o podaniu leku rozrzedzającego krew, aby rozpuścić skrzep bloku­jący tętnice. Po podaniu leku, ostatecznie przewie­ziono Rafala do Szpitala Klinicznego nr 2 w Rze­szowie na Oddział Neuro­logiczny, Pododdział Uda­rowy. I tam kolejny zabieg na odblokowanie tętnic, po krórym mieliśmy bar­dzo ograniczony kontakr z Rafałem. I wtedy my­śleliśmy o najgorszym, to był najgorszy czas dla nas wszystkich, rodziny i przy­jaciół. Na szczęście najgor­sze odeszło, ale teraz już wiemy, że Rafal ma nie­dowład prawej ręki i nogi i niestety nie mówi.

i że usłyszymy jeszcze kiedyś jego głos. Po wykO­rzystaniu wszystkich moż­liwości oferowanych przez NFZ, chcielibyśmy wysłać Rafała na turnusy reha­bilitacyjne w prywatnych ośrodkach. Niestety mie­sięczny koszt nawet jed­nej takiej terapii przerasta nasze możliwości (koszt jednego takiego jedno­miesiecznego turnusu to 15-20 tysięcy złotych), a już wiemy, że Rafal będzie potrzebował ich co naj­mniej kilka. Do tego trzeba jeszcze doliczyć transport, . sprzęt medyczny, wózek inwalidzki, leki, domowe sesje rehabilitacyjne oraz ćwiczenia z neurologope­dą, dostosowanie miesz­kania do osoby niepełno­sprawnej, no i po prostu życie. Dodatkowo bardzo pomocne byłyby seanse w komorze hiperbarycznej i tlenoterapia, które pomo­głyby odbudować komór­ki mózgowe zniszczone przez udar. To wszystko kosztuje, a nas na to nie stać.

ale jest ogromna szansa, -: że z tego wyjdzie. Mocno

Aktualnie cały czas prze­bywa na oddziale udaro­wym, ale jeszcze w tym ty­godniu powinien od razu trafić na oddział rehabili­tacyjny. Czy tak się stanie? Niestety jeszcze tego nie wiemy, bo wszystko bę­dzie zależalo od dostępno­ści miejsc na oddziale.

Przed Rafalem i przed nami teraz ciężka praca, ale się nie poddajemy i nie poddamy - jesteśmy

Niestety nasza sytuacja materialna w ciągu jedne­go dnia stała się tragiczna. Jestem teraz jedyną osobą utrzymującą rodzinę, a zarabiam najnizsza krajo­wą pensję. A przecież co-

w to wierzymy. Jednak będziemy potrzebować

Waszej pomocy, bo sarni finansowo nie damy rady. Bardzo prosimy o Waszą pomoc. Jestem pewna, że kiedyś Rafał osobiście bę­

dzie mógł Wam podzięko­wać za okazane wsparcie!

Jola

-Chodźmy na zebrania, na spotkania i na sesje Rady Miasta KROSNO 281ulego 2020

M nr 4127)

• •

"Zadomowieni w dziedzictwie - zabytkowe domy i wille Krosna"

x ..' .

Skuteczna terapia metodą dr. Rife'a

KROSNO, ŁUKASIEWICZA 49

rejestracja: 698943358

Życzenia

Cz. 9: willa przy ulicy Lewakowskiego 24

ierwszy dom Jana Mrówki, w któ­rym mieszkał zanim wybudował nieopodal kolejny, przy tej samej

ulicy. Budynek reprezentuje typ domu tak licznie występującego w Krośnie ok. roku 1900. Prostokąmy plan z usy­tuowanym na osi ryzalitem, siodłowym dachem i dobudówką na któtszej ścianie jest najczęściej spotykanym w tym cza­sie modelem domu jednorodzinnego. Biel boniowania, plastycznie opracowa­ne obramienia okienne w kontraście z ceglanymi ścianami czynią go malowni­czym i efektownym. Dom Jana Mrówki dodatkowo posiada kamienne obeliski flankujące szczyt zwieńczony rzeźbiar­sko opracowaną edikulą, a bieg scho­dów prowadzących do domu ujęty jest dwoma ślimacznicami, co nadaje cało­ści wyjątkowego charakteru. Z duźym prawdopodobie6stwem można przyjąć, iż budowniczym i zapewne autorem projektu był Wiktor Sikorski.

Grzegorz Stefański

W następnym numerze przybliżymy kolejny krośnieński zabytek.

Projekt ..zadomowieni w dziedzictwie- zabytkowe domy

i wille Krosna" dofinansowano w ramach programu Narodowego Instytutu Dziedzictwa

- Wsp6lnie dla dziedzictwa oraz ześrodków Gminy Miasto Krosno.

.... Niech każdego dnia na Waszych twarzach gości uśmiech KROSNO 2810teg0 2020 nr4 (27)

KROSNO. Eugeniusz Nowakiewicz - wybitny absolwent SzkoŁy Podoficerów Lotnictwa dla MaŁoletnich

Mimo że SPLdM funkcjo­nowaŁa w Krośnie tylko przez dziesięć miesięcy {od 1.11.1938 r. do 30.08.1939 r.l, jej mury opu~cili znamienici piloci. Jednym z nich byŁ po­chodzący z JasŁa, a mający ro­dzinę w Krośnie - Eugeniusz Nowakiewicz - pilot samolo­tów myśliwskich z rocznika 1936. W historii europej­skiego lotnictwa wojennego zapisał się jako uczestnik bi­twy o Anglię, a także najsku­teczniejszy z polskich pilo- ' tów myśliwskich w kampanii francuskiej.

ll:JJ WIOLETIA

Z~ME~N-SZUBRA

Eugeniusz Nowakiewicz jest jednym z tych absol­wentów Szkoły Podofice­rów LomictWa dla Mało­

letnich w Krośnie, którzy walczyli na różnych frontach n wojny świa­towej i zasłynęli jako znakotnicie wyszkoleni piloci myśliwców. Ta­kie postaci są dumą krośnieńskiej szkoły lotniczej, ale też i rodzin, które o nich pamiętąją. W Krośnie caly czas tnieszka rodzina Eugeniu­sza Nowakiewicza - syn jego kuzy­na Emila - Andrzej Nowakiewicz z żoną oraz z dziećmi i wnukami, z którymi słynny pilot utrzymywał ścisłe kontakty aż do śtnierci. - To był nieprzeciętny człowiek. Prowdzi­wy pasjonatlotnictwa ijaksam oso­bie mówił - był kozakiem, któremu wszystko się udawalo. Często powta­=I, że tylko jak był w powietrzu, to czuł się wolny - wspomina zmarłe­go już "wujka Gienka" Andrzej No­wakiewicz.

Jako pilot myśliwski bronił Warszawy Eugeniusz Nowakiewicz, kpt

pilot myśliwski, urodził się 2 stycz­nia 1920 r. w Jaśle, gdzie ukończył Szkołę Powszechną im. Romualda Thlugutta i Państwowe Gimnazjum im. Króla Stanisława leszczyńskie­go. LotnictWem i samolotami pa­sjonował się od najm!odszych lat i jako 16-latek postanowił zdawać do Szkoły Podoficerów LotnictWa dla Małoletnich, wtedy jeszcze w Bydgoszczy. To był czerwiec 1936 r. Ukończył ją po trzech latach, w 1939 r., gdy SPLdM funkcjonowa­ła już w Krośnie. - ~ki temu, że szkolę przeniesiono na krośnieńskie lotnisko był bliżej rodzinnego domu i bliskich. Mój ojciec był jego najbliż­szym kuzynem - mówi Andrzej No­wakiewicz.

Za to, że był wyróżniającym się adeptem 10m!ctWa i osiągnął wy­sokie wyniki w nauce pilotażu po ukończeniu szkolenia został skie­rowany do Ulęża k. Dęblina na spe­cjalistyczny kurs dla pilotów my­śliwców. Ukończył go z wynikiem bardzo dobrym i z szeregowego został awansowany na wyższy stopień wojskowy. - To szkolenie otworzyło mu drzwi do wielkiego lotnictwa Mógł latać na różnych samolotach myśliwskich, a z tego co opowiada/, był w tym bardzo 'dobry - wspomina A. Nowakiewicz.

W lipcu 1939 r., już kapral pilot, Eugeniusz Nowakiewicz został przydzielony do 123. Eskadry Myśliwskiej w 1<rakowie, króra jeszcze przed wybuchem wojny w 1939 r. została przeniesiona w

As polskiego lotnictwa okolice Warszawy. Kiedy niemie­ckie samoloty zaczęły bombar­dować stolicę, Nowakiewicz brał udział w walkach obronnych, latając na polskich myśliwcach. Gdy dalsza walka powietrzna nie była możliwa, zgodnie z otrzy­manym rozkazem, wraz z innymi lotnikami z eskadry wylądował w Rumunii, skąd statkiem dostał się do Francji. - We Francji Gienek był najlepszy! By! tam asem polskiego lotnictwa. Po zakończeniu kariery lotniczej często wspomina/, że dla jednej blaszki był w stanie igrać z lo­sem i narażać swoje 2;ycie, ale takie bylo lotnictwo, które kochał do koń­ca swoich dni. Nigdy nie żałował, że zostal pilotem - mówi o "wujku Gienku" Andrzej Nowakiewicz.

Najskuteczniejszy Polak W kampanii francuskiej Jako pilot, który miał wysokie

notowania w opinii dowództwa~ Eugeniusz Nowakiewicz został przydzielony do Polskiej Bazy Lot­niczej w Lyon Bayron, gdzie prze­szedł szkolenie na nowoczesnych myśliwcach, by wspierać francu­skie dywizjony w walce z Niem­cami. Absolwent krośnieńskiej SPLdM latał w tzw. kluczu pol­skim nr 6. Odbywał nie tylko loty patrolowe, ale też atakował wraz z francuskimi pilotami niemie­ckie samoloty. - We Francji Gienek zasluży/ się bardzo. Z tego co mi wiadomo w kampanii francuskiej odnwsl pewnych zwycięstw 3 i 5/6, co stawiało go na pierwszej pozycji wśród 48 polskich pilotów walczą­cych we Francji - wyjaśnia A. No­wakiewicz. - Według informacji z Instytutu Polskiego i Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londynie był

. najskuteczniejszym polskim pilo­tem w walkach nad Francją - doda­je krewny wybimego lotnika.

Uczestnik bitwy o Anglię Po kapitulacji Francji, w drugiej

połowie czerwca 1940 r., Euge­niusz Nowakiewicz wraz z innymi polskimi pilotami rarując się przed niewolą, uciekł do Anglii. Tam tra­fił do Polskiej Bazy Lotniczej w Eastchurch i został wcielony do polskiego Dywizjonu Poznańskie­go 302, który wchodził w skład xn Grupy Myśliwskiej RAF. Jako doświadczony pilot samolotów myśliwskich brał udział w licz­nych walkach, w tym również w bitwie powietrznej o Wielką Bry­tanię. Za strącenie 5 samolotów nieptZY.iacielskich został awanso­wany do stopnia porucznika. - Z historii wiemy, że najwięcej zestrze­leń w bitwie o Anglię miał Dyw;,gon 303. Gienek lata/ w 302. Kiedy po latach zapytałem go, jak to było, odpowiedzia/, że ich eskadrę rzad­ko puszczano, ba byli w niej sami kozac;y. Jak przylatywali na lotni­sko, to przed wylądowaniem ro­bili beczki, a to było zakazane, ba przez brawurę w kilku wypadkach zginęli świetni piloci. Ale podobno nie umieli inaczej, tacy byl~ a sam Gienek miał kłopoty po zrobieniu zwycięskiej beczki. Podobno wlaś­nie przez te beczki latali mniej niż piloci 303 - relacjonuje Andrzej Nowakiewicz.

Dobra passa pilota z krośnień­skiej szkoły lotniczej trwała doŚĆ dlugo. Przełom nastąpił w lipcu

W uznaniu zasług na polach bitewnych Eugeniusz Nowakiewicz został odznaczony francuskim krzyżem "Croix de Guerre", polskim Orderem "Virtuti Militari", dwa razy Krzyżem Walecznych oraz innymi

medalami polskimi, angielskimi i francuskimi.

Eugeniusz Nowakiewłcz w 5pitfire Dywizjonu 302

Polski. W Szczeciniemieszkaljego brat Zbigniew, w Jaśle koledzy ze szkolnych lat, a w Krośnie krewni z rodu Nowakiewiczów. Dwu­krotnie był w Krośnie na zjazdach t absolwentów Szkoły Podoficerów

'" Lotnictwa dla Małoletnich. - Do mojego domu trafił wiosną 1987

Pierwsza wizyta w powojennej Polsce, maj :1987 r. Od lewej Eugeniusz i An­drzej Nowakiewiczowie

1942 r., kiedy w czasie lotu patro- było głodzenie. Wspomina/, że po lowego nad Francją został zestrze- wyjściu z niewoli nie mógł się najeść lony przez artylerię niemIecką i na do syta, a głód był gorszą męką niż uszkodzonym samolocie wylądo- bicie i ból cielesny. Często mi mówił: wał awaryjnie w okolicach Paryża. . 'lY nie wiesz co to głód ... - wspom!­Na szczęście udało mu się ukryć na A. Nowakiewicz. przed szukającymi go Niemcami. Z pomocą przyszedl mu lokalny farmer, który skontaktował go z przedstawicielami ruchu oporu. Pod przybranym nazwiskiem, jako Hiszpan chory na gruźlicę, tralil do szpitala, skąd francuskie podziemie miało go przerzucić do Anglii. Nie udało się. Został zdra­dzony przez pracującego w lecz­nicy konfidenta. Został areszto­wany pod zarzutem szpiegostwa. Podczas trwającego kilka mIesięcy śledztwa był bity i głodzony, a w konsekwencji umieszczony w obo­zie jeńców wojennych, najpierw w Szubinie, a następnie w Zaganiu. Został uwoiniony przez wojska alianckie i przetransportowany do Anglii w styczniu 1945 r., kiedy ewakuowano jeńców na zachód.

- Gienek często wspominał inter­nowanie i opowiada/, jaką torturą

Pamiętał O Krośnie i Jaśle Po wojnie wybimy pilot o ja­

sielsko-krośnieńskich korzeniach pozostał w Anglii . Po rozwiązaniu polskich jednostek lotniczych, w drugiej połowie 1945 r., zaanga­żowany został do lotnictWa an­gielskiego w Lincoln, jako instruk­tor młodych adeptów lotnictwa, i awansował do stopnia kapitana. Do cywila przeszedł w 1947 r. Założył firmę, kupli samochód i ząjąl się handlem ziemniakami. W 1958 r. przeniósł się wraz z rodziną do Manchesteru, gdzie założył kolejny biznes - produkcję galanterii skórzanej. Po kilkuna­stu latach działalności sprzedał zakład i przeszedl na emeryturę wojskową·

W połowie lat 80. zdecydował się przylecieć w odwiedziny do

Kiedy przebijałem się przez chmury, by/o za nimi piękne, bezchmurne niebo. Wszystlde zmartwienia pozostawały wte­dy na dole, ale kiedy kończy/o się paliwo, musiałem wracać do okrutnej rzeczywistości

Eugeniusz Nowakiewicz

- cytat z artykułu Richarda Lewisa "pięćdziesiąt lat p6żniej - pamiątka Bitwy o Anglię" (BuryTime, 14.09.1990 r.).

roku i to przez przypadek. Gdy był w Jaśle u kolegi Kachlika, to przy­jecha/ ze swoją drugą żoną Tery na zakupy do sklepu lniarskiego, który mieścił się na krośnieńskim rynklL Tam ad sprzedawczyni dowiedział się, że w kamienicy przy Rynku 14 nadal mieszkają jego krewn~ rodzi-na Nowakiewicz6w. Mimo że dużo o nim słyszałem, nie znaliśmy się osobiście - wspomma Andrzej No­wakiewicz. - Pomiętam jakie było _ .... moje zdziwienie, gdy po powrocie z pracy zastałem w moim salonie jakichś ludzi. Przedstawiamy się sob~: Nowakiewicz - Nowakiewicz. MyśJolem, że facet sobie żartuje, a okazało się, że to był początek naszej wielkiej prz,0aźni. Od tego czasu czę-sto pisaliśmy do siebie. dzwoniliśmy i odwiedzaliśmy. To był wspania/y człowiek, weso!y, pogodny, towarzy-sk~ kulturalny i pelen pasjL Pasjonat lotnictwa z krwi i koścL Prawdziwy kozak,jak często o sobie mówi!, opo­wiadając historie lotnicze - dodaje -krewny wybitnego pilota.

Eugeniusz Nowakiewicz zmarł 5 stycznia 1998 r. w Mancheste­rze. Do końca swoich dni utrzy­mywał kontakty z rodziną w Krośnie oraz z przY.iaci6łmi z Ja-sła, gdzie przy wjeździe do cen-trum miasta podobno cały czas stoi jego rodzinny dom. - Cieszy-my się i jesteśmy dumn~ że z naszej rodziny wywodzi się tak wybitny i zasłużony pilo~ walczący o wolność latqjąc na polskim, francuskim i brytyjskim niebie, absolwent je- .,.. dynego rocznika, który ukończył szkolenie w Szkole Podoficerów Lotnictwa dla Małoletnich w Kroś-nie. Dla nas to jednak Gienek, z którym spędziliśmy wiele wspa' nialJrch i niezapomnianych chwil .. nasz krewny - podkreśla Andrzej Nowakiewicz.o

* Artykul zostal opracowany na podstawie materiałów żródlowych

i zdjęć z rodzinnego archiwum Andrzeja Nowakiewicza.

To był nieprzeciętny człowiek. Prawdziwy pasjonat lotnictwa KROSNO<'" ~E A 281U1egO 2020 ....) nr 41271

PRZYTULlS~OWE ADOPCIA~I ) y~ CZIKO

To miody, kudłaty piesek. W kontakcie z człowiekiem jest przyjazny i nie narzucający się. Grzecznie oczeku­je by to człowiek zrobi! pierwszy gest zapraszający do bliższego kontaktu. Jest psem aktywnym i bardzo cier­pi w kojcu. Potrzebuje się wybiegać i wyspacerować . W kontakcie z innymi psami, tymi zrównoważonytni i spokojnytni jest przY.iazny. Na smyczy zachowuje się poprawnie. Jest zaczipowany, odrobaczony i odpchlo­ny. Przed adopcją zostanie zaszczepiony, wykastrowa­ny, wykąpany i wyczesany.

SZCZEPAN To miody, około 8 miesięczny psiak. Z wyglądu przy­

pomina ogara, ale charakter ma bardzo beaglowy. Jest raczej pozytywnie nastawiony do innych psów jeśli i one są spokojne. Akcepruje suczki. Bardzo lubi ludzi, doro­słych i dzieci. Mimo swojego młodego wieku ma za sobą już kilka pobytów w rożnych rodzinach. Jest skoczkiem wyborowym. Przeskakuje z łatwością, standardowe ogrodzenie i ucieka by zaspokoić to, czego nie zaspoko­i! opiekun. Nie cierpi nudy i kiedy nie ma zajęcia potrafi sam je sobie znaleźć, zazwyczaj nieakceptowane przez opiekunów. Potrzebuje konsekwenmego i stanowcze­go opiekuna, sporej dawki ruchu i pracy. Prosimy, nie

dZwońcie jeśli Szczepan ujął Was wyglądem. Ten pies już wiele przeszedł, poszukuje domu, który podejmie z nim pracę, który jest gotowy zmierzyć się z jego charakterem i wydobyć to, co w nim najpiękniejsze.

Kontakt 783 258425 - jeśli numer nie odpowiada prosimy zostawić sms, oddzwonimy!

Nowi opiekunowie mogą skorzystać z darmowych porad z "Kumpel Szkolenie Psów"

Będzie nam niezmiernie miło, jeśli wesprzesz nasze działania! Bo każdy pies, gdziekolwiek się znajduje zasługuje na miłość i opiekę!

Krośnieńskie Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt Nasze komo:

BGŻ 68 2030 004511100000 03966860 Możesz również przekazać nam 1 % podatku byśmy mogli

jeszcze lepiej i skuteczniej pomagać!

)

• Walentynki na ringu

Dwa dni trwały zmagania sporto­we podczas X Mi­

strzostw Województwa Podkarpackiego w Bok­sie Olimpijskim organizo­wanym przez Klub Spor­towy BUDO Krosno wraz z Podkarpackim Okręgo­wym Związkiem Bokser­skim. W walentynkowe popołudnie w hali spor­towej Państwowej Szko­ły Zawodowej w Krośnie odbyły się głównie walki półfinałowe oraz kilka walk finałowych. Nie zahraklo walk pokazo­wych, w tym jednej walki boksu kobiecego, króry został przyjęty ze sporym entuzjazmem ze strony publiczności. 15 lutego zostało rozegranych 10 walk finałowych, w tym jedna wygrana walkowe­rem. Na zakończenie im­prezy Wytóżnieni zostali bokserzy w kategoriach: najlepszy młodzik, kadet, junior, senior oraz najlep­sza drużyna mistrzostw. Tytuł najlepszego tech­nika Mistrzostw otrzy­mał zawodnik KS BUDO Aleks Pańko. W turnieju wystąpili zawodnicy z następujących podkar­packich klubów: Budo Krosno, Morsy Dębica, Wisłok Rzeszów, Stał Rzeszów, Stał Stalowa

Wola, Iryda Mielec, Gim­nasion Boguchwała, Op­timus Fight Klub Krosno. Halę sportową udostęp­niła Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Stanisława Pigonia w Krośnie. Mistrzostwa odbyły się dzięki finan­sowemu wsparciu Urzę­d u Marszałkowskiego Województwa Podkar­packiego, Miasta Krosna oraz sponsorom - firma jubilerska BogArt, OSK DUET, firmie informa­tycznej Spectra Comp, serwisie samochodowym Eurocar Autoserwis, fir­mie transportowej MiŚ, producentowi szklanych Wytobów użytkowych KlARA GLASS i prywat­nym darczyńcom. Jak zapowiada Klub Sporto­wy BUDO - to nie koniec bokserskich widowisk w tym roku w Krośnie. Pla­nują oni bowiem orga­nizację Międzynarodo­wego Pucharu Karpat, w którym zmierzą się bok­serzy między innytni z Polski, Czech i Słowacji.

Nie zapomnijmy rów­nież o sekcji karate. Jak co roku na wiosnę Klub Sportowy BUDO za­prasza na Ogólnopolski Thrniej Karate, który od­będzie się 18 kwiemia w hali sportowej MO-

SiR przy ul. Legionów 6 w Krośnie. W konku­rencJach kata i kumite zmierzą się zawodnicy w wielu kategoriach wieko, wych, głównie z rejonu południowej Polski.

W Klubie Sportowym BUDO Krosno prócz bokserów oraz karate­ków działa sekcja boksu dla pań -prawdopodob­nie jedyna taka sekcja w województwie podkar­packim. Może to nieco dziwić, szczególnie mę­ską część czytelników, jednak to właśnie boks pozwala kobietom spalić największą ilość kalorii wspaniale rzeźbiąc przy tym ciało i wzrnacniąjąc pewność siebie. Trenin­gi polegają głównie na uderzeniach w worki i ,,łapki", nie ma tu bez­pośredniego kontaktu, który kojarzymy z walk ringowych. Z okazji zbli­żającego się Dnia Kobiet Klub Sportowy BUDO zachęca pełnoletnią płeć piękną do przyłączenia się do boksujących Pań - może to będzie dosko­nały pręzent dla samej siebie? Treningi odbywa­ją się w każdy poniedzia­łek i środę w godzinach 18:00-19:30 na ul. Kole­jowej 11 w Krośnie.

KSBudo

~------------:----------------------

• . KROSNO SFERA 28 Mego 2020 nr 4 (27)

Boks pozwala kobietom spalić największą ilość kalorii •